wrzesień 2012/09 58 - reklama
Transcription
wrzesień 2012/09 58 - reklama
Jastrzębie-Zdrój 28 września 2012/20 (58) Nakład: 25 000 www.jasnet.pl ISSN 2082 - 5927 Nasza Sonda Czy bary osiedlowe stanowią uciążliwość dla mieszkańców? A. Tak, to duży problem B. Nie, nikomu to nie przeszkadza C. Jest to kłopot, ale można wytrzymać D. Nie mam zdania JasNet Dwutygodnik Informacyjny Rowerowy zawrót głowy 2 Paszportowe utrudnienia? 2 Grupa Uniwar zaprasza 3 Pies się sam nie obroni... 4 Ukręcić łeb sprawie 7 Koniec lata z JasWalking 8 Do Hufca Pracy wstąp! 9 Ile jeszcze będzie kosztowała Hala? 10 VII Koncerty Muzyki Organowej i Kameralnej w Parafii ewangelicko-augsburskiej w Jastrzebiu A(68%) B(16%) C(13%) D(3%) 30 września 2012, niedziela, godz. 18.00 Pożyczki na miesiąc do 600 zł natychmiastowa wypłata bez opłat wstępnych Jastrzębie, ul.Wrzosowa 12 a tel. 32 4711 802 , 32 4737 541 WYMIEŃ AKCJE JSW NA GOTÓWKĘ również od osób nieuprawnionych SERII C 796 422 247 32 43 40513 532 515 552 ul. Słoneczna 2, Jastrzębie-Zdrój dawna restauracja „Basia” naprzeciwko byłego kina „Panorama” 2 wrzesień 2012 Kandydatki wybrane informacje www.JasNet.pl Rowerowy zawrót głowy „Rower to jest świat” - to słowa, które są mottem rajdów rowerowych organizowanych przez Zarząd Osiedla Pionierów. Fascynaci dwóch kółek zdobyli w tym roku szczyty Beskidu Śląskiego. Jechali i w słońcu, i w deszczu. Nie szczędzili wysiłku, aby osiągnąć wyznaczony cel. Trudno się temu dziwić, bo kiedy w grę wchodzi pasja to nie ma rzeczy niemożliwych. Fot. Magdalena Kowolik Zakończył się nabór kandydatek do wyborów Miss Polonia Ziemi Jastrzębskiej 2012. W niedzielę, 23 września, w szkole Explozja Tańca odbył się casting, na którym jury wybrało ostatnie dziewczęta. Gala finałowa odbędzie się już w listopadzie. Tak więc kilkanaście dziewcząt z Jastrzębia i okolic ma miesiąc, aby przygotować się do tego wydarzenia. Wśród wybranych przez jurorów dziewcząt znajdują się zarówno studentki, jak również kobiety pracujące zawodowe. Jury postawiło na różnorodność i dlatego każda z pań, która zakwalifikowała się do kolejnego etapu, może poszczycić się niebanalną urodą. Już w najbliższym czasie potencjalne miss czekają profesjonalne sesje zdjęciowe, a następnie treningi chodzenia, układów choreograficznych czy makijażu. Wszystko po to, aby olśnić widzów i jurorów podczas ostatecznego starcia na scenie. Która z kandydatek okaże się najpiękniejsza? Przekonamy się o tym już niedługo. omysł rajdów rowerowych zrodził się w głowie niespokojnego ducha, którym jest Tomek Czarnota, członek Zarządu Osiedla Pionierów. Jest znany z tego, że organizował w sezonie zimowym wypady narciarskie w Tatry. W lecie przesiadł się na rower i tak powstał nowy pomysł. „Zauważyłem, że w Jastrzębiu dużo osób jeździ na rowerze. Pomyślałem, iż może uda się zapoczątkować wspólne rajdy. Mamy przecież niedaleko Beskid Śląski, więc dlaczego nie?” – mówi. Spotkał na swojej drodze tak samo „zakręcone” osoby i tak to się zaczęło. „Na- Reklama wiązaliśmy współpracę ze sklepem rowerowym TOMAZI BIKE, który służył nam obsługą techniczną i pomocą. Bardzo cenię sobie tą współpracę” – podkreśla Tomek. Okazało się, że grono rowerzystów w naszym mieście wcale nie jest tak małe. W kończącym się właśnie sezonie letnim zorganizowano trzy rajdy. Na pierwszy ogień poszła Równica, na którą większość ludzi wjeżdża… samochodem. Jednak 65 jastrzębian wjechało na nią na rowerach i pokazało, że można aktywnie spędzać wolne chwile. W sierpniu zor- ganizowano rajd do Brennej na przełęcz Karkoszczonka. A we wrześniu celem rowerowej eskapady była Błatnia. W sumie we wszystkich trzech wyjazdach wzięło udział ponad 100 osób. Najstarszy z uczestników miał 66 lat, a najmłodszy 13. Wszyscy dali radę i osiągnęli metę. Można pozazdrościć kondycji, bo taki jednorazowy wypad to trasa ok. 100 km. Najtrudniejsze były podjazdy na górskie szczyty, ale też w tym tkwi sedno górskich rajdów rowerowych. Najpierw pot i wysiłek, a później satysfakcja i radość, a także piękne górskie widoki. Nie zabrakło też miłych chwil spędzo- nych przy ognisku, nowych przyjaźni i wielu wrażeń. Organizatorzy rajdów cieszą się, że pomysł chwycił i już zapowiadają ich kolejne edycje. Najwytrwalsi będą jeździć zimą, ale to raczej indywidualne eskapady. Reszta wiosną wyciągnie rowery z piwnic i powróci na górskie szlaki. Tego typu rekreacja wymaga dużej determinacji, pasji, samozaparcia. Pokazuje też, że można osiągać szczyty i to zarówno te górskie, jak i te życiowe. A więc do zobaczenia w górach na rowerowym szlaku. Katarzyna Barczyńska Paszportowe utrudnienia? szystko wskazuje na to, że jastrzębianie mogą stracić prawo składania wniosków o otrzymanie paszportu w naszym magistracie. Podczas posiedzenia Komisji Skarbu Rady Miasta, 18 września, prezydent Marian Janecki poinformował radnych, że Urząd Wojewódzki w Katowicach planuje wprowadzić ten pomysł w życie. Jeśli tak się stanie, to osoby ubiegające się o otrzymanie takiego dokumentu dwukrotnie będą musiały jeździć do starostwa w Rybniku – składając dokumenty i odbierając paszport. „Nie widzę przeszkód, aby procedurę związaną z otrzymaniem tego dokumentu utrzymać na dotychczasowych zasadach” - mówił prezydent. 50 - 1000 PLN W 15 MINUT JASTRZĘBIE-ZDRÓJ ul. Śląska 25/B tel. (32) 470 48 54 kom. 698 686 307 Urząd Wojewódzki w Katowicach nadesłał wyjaśnienia na ten temat: "Aktualnie obsługa paszportowa obywateli w województwie śląskim prowadzona jest w Oddziale Paszportowym Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, 6 Terenowych Delegaturach Paszportowych w: Bielsku-Białej, Częstochowie, Bytomiu, Gliwicach, Rybniku oraz 17 Terenowych Punktach Paszportowych w: Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Jastrzębiu-Zdroju, Jaworznie, Rudzie Śląskiej, Sosnowcu, Tychach, Zabrzu, Żorach, Żywcu, Będzinie, Lublińcu, Pszczynie, Raciborzu, Tarnowskich Górach, Wodzisławiu Śląskim, Zawierciu. Kompleksowa obsługa obejmująca zarówno możliwość złożenia wniosku o wydanie paszportu i paszportu tymczasowego, jak i odbiór gotowych dokumentów zapewniona jest jedynie w Oddziale Paszportowym oraz 6 Terenowych Delegaturach Paszportowych. Natomiast Terenowe Punkty Paszportowe realizują sprawy paszportowe jedynie w ograniczonym zakresie obejmującym przyjmowanie wniosków o wydanie paszportów. W tych punktach obywatele załatwiający swoje sprawy paszportowe nie mogą składać wniosków o wydanie paszportów tymczasowych, ani odbierać spersonalizowanych dokumentów paszportowych, co możliwe jest jedynie w Oddziale Paszportowym oraz TDP ŚUW. Aby zapewnić kompleksową obsługę paszportową obywateli w każdej placówce paszportowej w województwie, od 2009 r. prowadzona jest stopniowa reorganizacja obsługi tak, by docelowo realizowana była jedynie w terenowych delegaturach paszportowych Urzędu. Jednym z etapów wprowadzanych zmian było uruchomienie w maju br. Terenowej Delegatury Paszportowej w nowej siedzibie w Gliwicach, w miejsce dotychczas funkcjonujących TPP i TDP. Dzięki temu podwyższono jakość i komfort kompleksowej obsługi paszportowej mieszkańców Gliwic i okolic, a także zapewniono między innymi odpowiednie warunki lokalowe oraz ułatwiono dostęp osobom niepełnosprawnym. Kolejnym etapem reorganizacji, związanym między innymi z planowanymi zmianami przepisów paszportowych w zakresie określania właściwości organu do wydania dokumentu paszportowego, które umożliwią obywatelowi złożenie wniosku paszportowego w dowolnie wybranej jednostce paszportowej w kraju, będzie utworzenie nowej TDP o standardzie porównywalnym z Delegaturą w Gliwicach. Nie bez znaczenia dla całego procesu jest wydłużenie od 11 sierpnia br. okresu ważności paszportów wydawanych osobom małoletnim do 5 roku życia z 12 miesięcy do 5 lat. Potwierdzeniem słuszności kierunku wprowadzanych zmian są także wyniki badania satysfakcji klienta przeprowadzonego w 2011 r. przez niezależny ośrodek badawczy, które wyraźnie pokazały, że klienci załatwiający sprawy w śląskim organie paszportowym oczekują umożliwienia im w jednym miejscu zarówno złożenia wniosku paszportowego, jak i odbioru dokumentu paszportowego". UNIWAR STACJE PALIW Grupa UNIWAR Grupa Uniwar Zaprasza Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś w drodze na ważne spotkanie. Musisz zatrzymać się, żeby zatankować samochód, któremu swoją drogą przydałoby się porządne mycie po kapryśnej dzisiejszej pogodzie. Ty sam jesteś zmęczony i koniecznie potrzebujesz dobrej kawy, a przy tym nie pogardzisz kawałkiem smacznej szarlotki. Oprócz tego przydałoby się wrzucić także coś na ząb. O rany, a fryzura twojej żony pozostawia wiele do życzenia. Gdzie to wszystko można załatwić za jednym razem nie musząc błądzić po zakorkowanych centrach miasta tracąc przy tym mnóstwo czasu? Czy w pobliżu jest takie miejsce? roszę Państwa w tej sytuacji z pomocą przychodzi Grupa UNIWAR. W Pawłowicach przy głównej trasie DK 81 Katowice-Wisła znajduje się kompleks ze stacją benzynową, myjnią (również dla samochodów ciężarowych), wykwitną restauracją, salą konferencyjną, a nawet salonem fryzjerskim. Wszystko w jednym miejscu. Wystarczy się tam udać, bo kiedy nasze auto będzie tankowane oraz czyszczone, my w tym czasie wypijemy kawę lub zjemy obiad. Kompleksowość i dostosowywanie się do ciągle rosnących potrzeb wymagającego klienta - ten kierunek rozwoju wybrała Grupa UNIWAR. Firma Handlowo-Usługowa UNIWAR powstała w 1996 roku i początkowo zajmowała się handlem węglem, transportem samochodowym oraz utworzyła myjnie dla samochodów osobowych. Firma ciągle się rozrasta i inwestuje. Już w 2005 roku poszerzyła swoją działalność o trzy stacje benzynowe, restaurację oraz profesjonalne myjnie nie tylko dla samochodów osobowych, ale również ciężarowych. Na trzech stacjach UNIWAR tankujesz najlepsze paliwo pochodzącego z pewnego źródła od jednego dostawcy - są to partnerskie stacje Slovnaftu. Tylko tutaj możesz liczyć na atrakcyjne rabaty przy stałych umowach na sprzedaż paliwa. Takie dobre warunki współpracy dla instytucji i firm są obecne także w przypadku usług świadczonych na myjniach. Przy ciągle drożejących cenach wszystkich paliw dobrze wybrać stację, która umożliwia tańsze tankowanie i tym samym pomoże rozwijać twój biznes. tradycyjnej kuchni praskiej, nowojorskiej, francuskiej i innych. Kuchnia całego świata nie tylko zapewni rozkosz podniebieniu, ale również poszerzy światopogląd kulinarny każdego gościa. Takiej różnorodności nie znajdziesz w żadnej restauracji w tym regionie, a atrakcyjne promocje pozwolą ci zjeść smacznie i w rozsądnej cenie. W Grupie UNIWAR na szczególną uwagę zasługuje Restauracja UNIWAR mieszcząca się obok stacji benzynowej. To miejsce jest wspaniale urządzone, eleganckie i wykwintne. Nie ma nic wspólnego z przydrożnymi barami z hotdogami i kawą z automatu. Ta restauracja jest samodzielnym, dobrze prosperującym bytem. Można tutaj zjeść prawdziwy obiad, pożywne śniadanie, albo nawet romantyczną kolację we dwoje. W karcie menu każdy znajdzie coś dla siebie, a profesjonalni kucharze sprawią, że będziemy mieli przysłowiowe niebo w gębie. Dla bardziej wymagających klientów - którzy szukają nowych, orientalnych smaków - Restauracja UNIWAR przygotowała specjalne Metropolitan Menu. Dzięki niemu każdego dnia możemy udać się w wirtualną podróż do innego kraju i spróbować Jeżeli chcesz zabrać rodzinę na obiad to wsiadaj w samochód i tym razem również udaj się do Restauracji UNIWAR. Tu w każdą niedzielę trwa Happy Hour , gdzie w cenie 35 zł/osobę korzystasz ze szwedzkiego stołu i jesz ile chcesz! Ponadto dla najmłodszych milusińskich w porze letniej gry oraz zabawy w ogródku. Tu możesz zjeść dobry obiad tanio i w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Jeśli kuchnia Restauracji UNIWAR cię przekona - a z pewnością tak będzie - to bez zastanowienia powinieneś zdecydować się na wykupienieabonamentu obiadowego, aby już codziennie móc jeść dobrze i smacznie! Jeśli jeszcze nie jesteś pewien, czy warto przyjechać do Restauracji UNIWAR, to może przekonają cię wspaniałe imprezy tematyczne, które odbywają się tam cyklicznie. Można wyróżnić chociażby zabawę rodem z lat 80-tych, powrót piratów, pożegnanie lata i wiele, wiele innych. Wówczas wszyscy goście oraz ca- ły personel przebierają się w odpowiednie stroje i bawią w najlepsze. Natomiast jeżeli jesteś fanem kina na wolnym powietrzu, to koniecznie powinieneś przyjść na piątkowe wieczorki filmowe. A może masz ochotę wpaść i wspólnie z innymi kibicami zobaczyć walki w ramach KSW? Jednym słowem - tam ciągle coś się dzieje. UNIWAR to nie tylko zwykła restauracja! Chcesz zorganizować wspólne spotkanie dla swoich pracowników? A może szukasz miejsca, gdzie możesz przeprowadzić konferencję? Jesteś przejazdem i umówiłeś się na stacji na podpisanie ważnego kontraktu, ale potrzebujesz do tego dyskretniejszego miejsca? Spokojnie, właściciel firmy UNIWAR przewidział również i taką ewentualność. W tym celu została otworzona sala konferencyjna w bardzo nowoczesnym, modernistycznym stylu. Wygląd, funkcjonalność , odpowiednie wyposażenie (możliwość skorzystania np. z rzutnika) oraz catering sprawi, że będziesz mógł tu przeprowadzić wszystkie ważne spotkania ze swoimi pracownikami i kontrahentami. Sala idealnie nadaje się także na przeprowadzenie imprez okolicznościowych. Grupa UNIWAR ciągle się rozrasta. Pod jej skrzydłami działa również firma DOMBUD – jedyna o profilu produkcyjnym z całej Grupy. Zajmuje się produkcją betonu i jego transpor- tem, a także sprzedażą materiałów budowlanych (bloczki betonowe, płyty drogowe, bloczki szybowe), sprzedażą kruszyw (piasek, żwir, bazalty) oraz świadczy usługi laboratoryjne. Jeżeli jesteś deweloperem, albo po prostu planujesz w najbliższym czasie budowę swego wy- marzonego domu już wiesz gdzie i do kogo się zwrócić. Zaufaj profesjonalistom, firmie z wieloletnim doświadczeniem! Grupa UNIWAR od początku swego istnienia rozbudowuje również swoją działalność w zakresie szeroko rozumianego transportu. Firma posiada obecnie dużą flotę samochodów TIR i naczep. Wykwalifikowani kierowcy dbają o to, by twój ładunek bezpiecznie dojechał do swojego celu. Wszystkie samochody dodatkowo są wyposażone w system GPRS, dzięki któremu można mieć stałą kontrolę nad przewożonym towarem, jak i samym kierowcą. Usługi są prowadzone na terenie całej Unii Europejskiej. W tym zakresie firma UNIWAR zajmuje się m.in.: sprzedażą materiałów sypkich, sprzedażą paliw płynnych dostarczanych cysternami, handlem koksem przemysłowo-opałowym oraz odlewniczym na terenie całego kraju i Europy, spedycją krajową i międzynarodową. Nie sposób byłoby opisać całą różnorodną działalność Grupy UNIWAR. To firma transportowa, stacje paliw, myjnie dla samochodów osobowych i ciężarowych, produkcja betonu oraz restauracja i caternig. Dzięki tej różnorodności w jednym miejscu masz możliwość załatwienia wielu spraw. Grupa UNIWAR zaprasza. Sprawdź Nas! 4 wrzesień 2012 publicystyka informacje www.JasNet.pl Pies się sam nie obroni... "1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1–4 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. "- wydawać by się mogło, że ustawa o ochronie zwierząt w ryzach będzie trzymać wszystkich tych, którzy czerpią Fot. sxc.hu satysfakcję ze znęcania się nad stworzeniami. Niestety, rzeczywistość nie wygląda tak kolorowo... ie raz oglądamy w telewizji programy o okrutnym znęcaniu się nad zwierzętami. Z przerażeniem obserwujemy, co człowiek – istotna rozumna – może zrobić niewinnemu zwierzęciu. I zawsze wydaje nam się, że takie sytuacje zachodzą jedynie na zabitej dechami wiosce. Niestety, to nie do końca prawda. Okazuje się, że znęcać nad zwierzęciem można się wszędzie. Na przykład w JastrzębiuZdroju... Doskonale wie o tym Iwona Jaszke, która pracuje w jastrzębskim schronisku dla bezdomnych zwierząt. Wystarczy przypomnieć o zdarzeniu, które wstrząsnęło opinią publiczną naszego miasta "20 sierpnia dostaliśmy informację, że w koszu na śmieci znajduje się pies, bardzo pobity, cały zakrwawiony. Dodatkowo, jego nieruchome ciałko atakowały osy i pszczoły. Na szczęście, jakaś dobra dusza, która zadzwoniła z tą informacją, czekała na przyjazd rakarza i odganiała owady od tego biedaka. Kiedy go nam przywieziono wyglądał naprawdę strasznie. Cały w strupach, zalany krwią" – relacjonuje Iwona Jaszke. Na szczęście, piesek doszedł już do siebie i jego życiu nic nie zagraża. Policja cały czas bada tą sprawę – przesłuchiwani są świadkowie, którzy mogą cokolwiek powiedzieć w tej sprawie. Jednak takich sytuacji jest coraz więcej. Pierwsza rzecz, jaka przychodzi na myśl kiedy słyszymy "znęcanie się nad zwierzętami" – to bestialsko pobite zwierzaki. Jednak okazuje się, że znęcać się można na wiele sposobów. "Nie ukrywam, że trafiają do nas zwierzaki skatowane. Jednak najczęściej przywożone psy są po prostu zagłodzone. Najbardziej drastycznym przypadkiem była jamniczka, która trafiła do nas skrajnie wygłodzona. Wyglądała jak szkielet psa. Co najgorsze, jej właściciele to byli ludzie wykonujący powszechnie szanowane zawody, po których nikt by się nie spodziewał, że są zdolni do doprowadzenia pieska do takiego stanu" – opowiada Iwona Jaszke. Psy zagłodzone, ale również totalnie zaniedbane, przez co ich stan zdrowia nierzadko był wręcz drastyczny, często trafiały do schroniska. "Pamiętam jak ponad dwa lata temu przywieziono do nas Kostka. Został znaleziony na śmietniku. Jednak w jego przypadku nie chodziło o rany zadane przez człowieka, ale o kompletne zaniedbanie. Pies miał bowiem marskość wątroby, w związku z czym potrzebował specjalnego pokarmu, gdyż normalnego jedzenia nie przyswajał. Jego właściciele widocznie o tym nie wiedzieli i, być może nieświadomie, doprowadzili do tego, że pies był w fatalnym stanie. Jak do nas trafił, to w ogóle nie był w stanie chodzić, nie miał siły się podnieść" – to kolejna smutna historia prosto z ulicy Norwida. W tym przypadku, być może ten stan spowodowany był nie złą wolą ale niewiedzą. Jednak z drugiej strony czy ignorancja jest wytłumaczeniem? Przecież decydując się na przyjęcie pod swój dach psa, musimy liczyć się z tym, że pies musi odwiedzać weterynarza, który będzie kontrolował jego stan zdrowia. A w przypadku Kostka widocznie stwierdzono, że pies się zawsze "wyliże". Niektórzy ludzie stwierdzają, że jeśli pies jest chory, to wystarczy go podrzucić pod bramy schroniska i problem z głowy. Tak było w przypadku suki Cane Corso "Podrzucono ją pod bramy schroniska z karteczką na szyi, że pies nadaje się do stróżowania. Była w makabrycznym stanie. Narośla rakowe na nogach, zaawansowana nóżyca, suczka nie była w stanie się podnieść. Widać było, że w "pseudohodowli", z której suka się wywodziła, była bardzo mocno wyeksploatowana. Niestety, w jej przypadku nie było szansy na powrót do zdrowia" – wspomina Iwona Jaszke. Takich przypadków jest z pewnością o wiele więcej. Jednak bardzo często może okazać się, że są one utajniane. Wiemy, że nasz sąsiad katuje psa, ale to w końcu nasz sąsiad, więc jak można na niego donieść? Wiele osób "oskarża" schronisko, że nic nie robią w sprawie katowanych zwierząt. Jednak jak wyjaśnia Iwona Jaszkę, pracownicy schroniska nie mają prawa interweniować u właścicieli. Od tego są specjalne organy, takie jak straż miejska czy policja. Ta ostatnia jednak musi mieć przesłanki ku temu, aby postawić zarzuty w sprawie znęcania się nad zwierzętami. "Funkcjonariusze przeprowadzają szereg czynności procesowych, w toku których gromadzony jest materiał dowodowy, zmierzający do wyjaśnienia okoliczności zaistniałego zdarzenia. Jeżeli okaże się, że dana osoba popełniła czyn karalny, wówczas policjanci przedstawiają jej zarzuty, związane z podejrzeniem popełnienia danego przestępstwa." - wyjaśnia Magdalena Szust, rzecznik prasowy KMP w Jastrzębiu-Zdroju. Mimo iż w chwili, kiedy dochodzi do skatowania zwierzęcia, ludźmi targają emocje i z chęcią chcą świadczyć przeciwko temu, kto skrzywdził psiaka, to wraz z prowadzeniem postępowania chęć zeznań drastycznie maleje. "Ludzie widzą, że psiak czuje się coraz lepiej, że dochodzi do zdrowia i stwierdzają, że w takim razie nic się nie stało i nie zeznają. A wtedy policja też już nic nie może zrobić. Przecież potrzebni są świadkowie, aby móc komuś udowodnić winę. I z tego powodu ludzie, którzy znęcają się nad zwierzętami w ten czy inny sposób, są po prostu bezkarni." - stwierdza Iwona Jaszke. Przestępstwo przestępstwu nie równe. Znęcanie się nad zwierzętami z czystą premedytacją to jedno. Ale co w przypadku, kiedy ktoś naprawdę jest święcie przekonany, że pomaga zwierzętom? "W naszym mieście jest pewna pani, która z uporem "kolekcjonuje" psy. Niejednokrotnie przywo- żono nam po kilka psów zabieranych właśnie tej kobiecie. Nie stać ją na to, aby psy były leczone, wysterylizowane." – opisuje Iwona Jaszke. I co w takiej sytuacji? Jedni stwierdzą, że kobieta ma po prostu dobre serce i nie chce, żeby psiaki pałętały się bezpańskie. Ale z drugiej strony, czy faktycznie u niej jest im lepiej? Kto wie, czy na ulicy nie znalazłyby lepszych właścicieli, których byłoby stać na zapewnienie im normalnego funkcjonowania? "W przypadku tej pani to jest po prostu źle pojęta dobroć. Ona ich źle nie traktuje, ona po prostu sobie z nimi nie radzi" – podsumowuje Iwona Jaszke. Warto więc uświadomić sobie, że pies to nie zabawka. Że to nie rzecz, która jak się znudzi, ląduje na śmietniku. Że biorąc psa, czy to ze schroniska czy z renomowanej hodowli, bierzemy za niego odpowiedzialność. Od tego momentu musimy o niego dbać, troszczyć się, bronić. Bo pies się sam nie obroni... Więcej na ten temat, wraz z Waszymi komentarzami, znajdziecie na www.jasnet.pl Patrycja Samson Jest wyrok w sprawie ACTA! Jakub Król. Fot. Łukasz Parylak Jakub Król jest winny. Tak uznał sędzia Krzysztof Kasica, który 17 września wydał wyrok w sprawie zwołania przez Jakuba Króla nielegalnej manifestacji przeciwko podpisaniu dokumentu ACTA, która miała miejsce 25 stycznia 2011 roku. Po przesłuchaniu świadków czyli naczelnika wydziału prewencji KMP w Jastrzębiu-Zdroju Jarosława Potępy, oraz reprezentujących magistrat Krzysztofa Kucia oraz Anny Kapol-Famulskiej, sedzia zadecydował, że oddala wniosek ad- wokata Jakuba Króla, który wnioskował o uniewinnienie swojego klienta. Z kolei reprezentant KMP w Jastrzebiu-Zdroju wnioskował o nałożenie na obwinionego kary grzywny w wysokości 500 złotych oraz uregulowania kosztów postępowania sądowego. Decyzją sędziego Jakub Król został skazany na karę grzywny w wysokości 100 złotych oraz zwrot kosztów sądowych. Więcej na ten temat, wraz z Waszymi komentarzami, znajdziesz na www.jasnet.pl www.gazeta.JasNet.pl publicystyka 5 wrzesień 2012 Jastrzębie barem stoi? Wśród głośnych przekleństw, gwizdów i podniesionych głosów jakiś osiedlowy siłacz dźwiga sporych rozmiarów koło. Takie używane w starodawnych wozach konnych. Chwyta je oburącz, robi krok do przodu i popycha przed siebie. Koło z charakterystycznym dźwiękiem zatrzymuje się na pobliskiej ścianie. Domorosły osiłek otrzymuje burzę oklasków, po czym triumfalnym (nieco chwiejnym) krokiem wraca do stolika i podnosi czekającą tam na niego butelkę piwa. Za chwilę zabawa zacznie się od nowa. akich obrazków jest zdecydowanie więcej. W całym mieście. Ten konkretny rozegrał się zaledwie dwa tygodnie temu w jednym z ogródków piwnych na ulicy Pomorskiej. Dzisiaj to miejsce świeci pustkami. Poskładane ławki czekają na lepsze czasy, podobnie koło – niedawny atrybut szampańskiej zabawy klientów tutejszego pubu. Ale, jak podejrzewają mieszkańcy pobliskiego bloku, to może być tylko cisza przed kolejną burzą. Bo ogródek, i owszem, umrze śmiercią naturalną, pozostaną jednak bywalcy szynku i ich zamiłowanie do „dobrej zabawy”. Od ulicy Pomorskiej na Zieloną nie jest znowu tak daleko. Tutaj, w jednym z czteropiętrowych bloków, którego balkony wychodzą wprost na lokal gastronomiczny, mieszka starsza kobieta. Drżącymi dłońmi rozkłada na stole plik dokumentów. Oto historia jej walki o prawo do ciszy nocnej, do odpoczynku, wreszcie – do zwykłej ludzkiej godności. „Właściciel pubu został pouczony o przestrzeganiu ciszy nocnej. Niestety, nie stosuje się do tego” – czytamy w jednym z pism. W dolnym prawym rogu widnieje podpis jastrzębskiego radnego. Kiedy zaczyna opowiadać o swojej gehennie, co chwilę załamuje się jej głos. „Straż miejska, policja, spółdzielnia mieszkaniowa, Rada Miasta, prezydent...” – lista osób i instytucji, które prosiła o interwencję wydaje się nie mieć końca. Na wiele jednak to się nie zdało. Wciąż ma wrażenie, że zamieszkała w barze. Wychodzi na balkon i wskazuje na otwarte okna pobliskiego pubu. Znajdują się zadziwiająco blisko. Ulica Pomorska raz jeszcze. I tutaj walka o prawo do godnego życia ma swoją długą historię. Co najmniej kilka lat. Wbrew temu, co sugerują niektórzy, prowadzą ją również młodzi ludzie, nierzadko – małżeństwa z małymi dzieć- Fot. Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój mi, którym obrzydło życie przy dźwiękach pijackich wokaliz i odgłosu tłuczonego szkła. Podobnie jak w przypadku ulicy Zielonej, adresatów ich próśb i żalów było wielu, ot, chociażby prezydent miasta, który w stosownym piśmie informował uprzejmie, iż nie jest osobą kompetentną do załatwienia „przedmiotowej sprawy”. Jego taktowność polegała także na tym, że wskazał zrozpaczonym mieszkańcom do kogo powinni się zwrócić. Do Straży Miejskiej, która mu podlega i Policji, z którą współpracuje. Tak też uczynili. Jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Pomorskiej opisuje następującą sytuację. Zaalarmowany przez niego policyjny patrol podjeżdża w okolice opisanego tu już ogródka piwnego. Z włączonym kogutem. Klientela baru momentalnie milknie. Cisza jak makiem zasiał. Kiedy policjanci oddalają się na bezpieczną odległość wszystko wraca do „normy” – znowu słychać wrzaski, piski i głośny śmiech. Albo inny obrazek – także z ulicy Pomorskiej. Zdesperowany jastrzębianin dzwoni na policję z prośbą o interwencję. Podaje swoje pełne dane, żąda ścigania sprawców naruszenia ciszy noc- nej. Wszystko zgodnie z przepisami. Kiedy odkłada słuchawkę, jest dokładnie godzina 22.43. Policjanci zjawiają się o 23.25. Od 10 minut pub jest nieczynny. Szarpią chwilę za klamkę, po czym wracają do radiowozu. I jeszcze przykład z ulicy Zielonej. Tym razem zgłoszenie o naruszeniu ciszy nocnej zostaje potraktowane priorytetowo. Z tym zastrzeżeniem, że policjanci zamiast w okolice pobliskiego pubu udają się wprost do informującej o zdarzeniu mieszkanki. O 4-tej nad ranem pytają ją, czy będzie wnioskować o ściganie sprawców nocnego zajścia. A Straż Miejska? Jak przypuszcza mieszkaniec ulicy Pomorskiej, w przypadku tej służby problem lokali gastronomicznych chyba w ogóle nie istnieje. „Któryś ze strażników powiedział mi, że mieli tylko jedno zgłoszenie dotyczące pobliskiego baru. Trochę mnie to zdziwiło” – przyznaje. Ulica Śląska. Siedziba jastrzębskiej policji. Podinspektor Jarosław Potępa, naczelnik Wydziału Prewencji KMP, z uwagą wysłuchuje zastrzeżeń dotyczących pracy swoich podwładnych. Co prawda protestuje przeciwko temu, aby w oparciu o pojedyncze Reklama CENTRUM JĘZYKÓW OBCYCH s i n c e 1 9 9 4 tel. 535 98 44 00 www.moose.pl Lekcje w domu lub w firmie z bezpłatnym dojazdem lektora Największa szkoła nauczania indywidualnego w Polsce! jastrzebie-zdroj@moose.pl zory@moose.pl wodzislawslaski@moose.pl pawlowice@moose.pl angielski hiszpański włoski niemiecki polski rosyjski francuski przykłady budować opinię na temat skuteczności tutejszych stróżów prawa, niemniej metodycznie pochyla się nad kolejnymi zarzutami. „Co się tyczy patrolu, który jakoby miał pocałować klamkę w pubie na Pomorskiej. Owszem, może się zdarzyć, szczególnie w przypadku nagromadzenia się dużej ilości interwencji, że policyjny radiowóz pojawi się na miejscu zdarzenia po, chociażby jak w tym przypadku, 40 minutach. Ale to są odosobnione przypadki. Dość powiedzieć, że za 8 miesięcy tego roku średni czas interwencji w naszym mieście wynosił niewiele ponad 14 minut” – wyjaśnia. W spawie sytuacji zaistniałej na ulicy Zielonej powołuje się na przepisy prawa: „W tym konkretnym przypadku mieliśmy do czynienia z wykroczeniem skutkowym. Mówiąc najkrócej, abyśmy mogli ukarać konkretnego sprawcę musi być osoba poszkodowana, której dobro zostało naruszone. Zatem prędzej czy później zapukalibyśmy do drzwi tej pani”. No właśnie, to może później niż prędzej, czyli o 4-tej nad ranem? „O takim, a nie innym zachowaniu funkcjonariuszy zdecydowała ekonomika postępowania, troska o nieuchronność kary, aby ta interwencja nie rozmyła się, nie rozciągnęła w czasie” – odpowiada naczelnik Potępa. Po chwili dodaje: „Statystyki w przypadku ogródków piwnych czy w ogóle lokali gastronomicznych wskazują na pewną prawidłowość, w świetle której w perspektywie kilkunastu ostatnich lat liczba interwencji w tych miejscach konsekwentnie zmniejszała się. Nie zmienia to jednak faktu, że w podległym nam rejonie służbowym znajduje się 170 takich przybytków. Nie możemy być przy każdym z nich”. Ale oprócz ulicy Pomorskiej, Zielonej i Śląskiej jest jeszcze jeden adres. Aleja Piłsudskiego, przy której znajduje się jastrzębski magistrat. Będąc w tym miejscu nie sposób przytoczyć tego, co Zarząd Osiedla „Pionierów” napisał na swojej stronie internetowej w kontekście działających w Jastrzębiu-Zdroju lokali gastronomicznych. „Zgodnie z Art. 18 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zezwolenie może być cofnięte w przypadku powtarzającego się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócania porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, gdy prowadzący ten punkt nie powiadamia organów powołanych do ochrony porządku publicznego” – czytamy. Jak często dochodzi do opisanej tu sytuacji? „Owszem, dochodzi, ale niezbyt często” – mówi Magdalena Ostaszewska-Wdowiak, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Jak dodaje, wielu osobom nie podoba się zachowanie klientów jastrzębskich barów, jednak tych, którzy zdecydowaliby się zeznawać w sądzie w tego typu sprawach można policzyć na palcach jednej ręki. Jednym słowem, błędne koło zamyka się. Winnych opisywanych tu dantejskich scen brak. A JastrzębieZdrój jak stało barem, tak stoi. I już na sam koniec – bar na ulicy Pomorskiej. Zaledwie kilka dni temu. We wczesnych godzinach popołudniowych panuje tu umiarkowany ruch. Kiedy pada pytanie o właściciela, barmanka robi się ostrożna. „Ale o co chodzi?” – odpowiada pytaniem na pytanie. Każe zostawić namiary i obiecuje powiadomić o wizycie dziennikarza swoją szefową. Nieoczekiwanie w sukurs przychodzą jej klienci osiedlowego pubu. Sugerują, żeby lepiej przyjrzeć się lokalowi przy ulicy Podhalańskiej, szczególnie w czasie weekendów, mówią coś o nieproszonych gościach w tutejszym ogródku piwnym, którzy po sforsowaniu ogrodzenia przesiadują tam do późnych godzin nocnych, pada kilka uwag pod adresem konkurencyjnego baru na tej samej ulicy. „Panie, to że kilku dziadków chce się napić piwa, pograć w karty i porozmawiać, czy to jest powód, żeby robić z tego aferę?! No, sam pan powiedz” – pyta jeden z nich. Nie, pada odpowiedź, pod warunkiem, że ci „dziadkowie” nie są zbyt krzepcy i nie rzucają młyńskim kołem... Damian Maj 6 wrzesień 2012 informacje Spółki na sesji Radny w sprawie kontroli RIO Spółki i fundacje z udziałem miasta były głównym tematem obrad wrześniowej, 20.09, sesji Rady Miasta. Radni zapoznali się z ich działalnością i planami na przyszłość. Sprawozdania przedstawili prezesi: Jastrzębskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji S.A. (JZWiK), Jastrzębskiej Strefy Aktywności Gospodarczej Sp. z o.o. (SAG), Jastrzębskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Daszek” Sp. z o.o. (TBS), Fundacji Jastrzębski Inkubator Przedsiębiorczości oraz Funduszu Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o. Marian Jarosz, prezes SAG, podkreślał, że konieczne „jest wypracowanie koncepcji na nowe czasy dla tej firmy, gdyż formuła działalności SAG-u zakończyła się”. Grzegorz Brzęczek, prezes Funduszu Poręczeń Kredytowych poinformował, że banki powoli wycofują się ze współpracy z Funduszem. „Trzeba opracować scenariusze rozwoju i albo dokapitalizować Fundusz, albo go zlikwidować” - mówił. Krzysztof Warlewski, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Daszek”, również wskazywał na to, że potrzebne są środki na działalność Towarzystwa. Piotr Kiliański, prezes Jastrzębskiego Inkubatora Radny Janusz Tarasiewicz złożył interpelację w sprawie nieprawidłowości w gospodarce finansowej miasta, stwierdzonych ostatnio przez Regionalną Izbę Obrachunkową (RIO). Radny poprosił o wyjaśnienia na temat wątpliwości w zakresie dochodów budżetowych i ulg w zapłacie podatków oraz opłat lokalnych, udzielania zamówień publicznych, gospodarowania mieniem komunalnym, księgowości. Fot. Mateusz Magiera Przedsiębiorczości, ocenił sytua- Podczas dyskusji Janusz Ogiegło cję tej firmy: „Stan ciężki, ale sta- (PO) wyrażał obawy, żeby TBS nie bilny”. ograniczyło swojej działalności tylko do administrowania już Jedyną spółką z udziałem miasta, istniejącymi lokalami. Janusz Taktóra może poszczycić się sukce- rasiewicz (PiS) wyraził pogląd, że sami jest Jastrzębski Zakład Wo- jest to spółka, która nie buduje. dociągów i Kanalizacji (JZWiK), Radny zadał szereg merytoryczktóry pozyskał dofinansowanie z nych pytań prezesowi TBS, jednak europejskiego Funduszu Spójno- uznał, że nie otrzymał na nie wyści (28,5 mln euro) i pomyślnie czerpującej odpowiedzi. Roman rozliczył projekt. Prezes Tadeusz Foksowicz (PO) stwierdził, że poPilarski uznał, że ceny wody w Ja- trzebne są konkretne decyzje strzębiu są niższe niż w innych o dofinansowaniu spółek lub zaprzestaniu ich działalności. miastach naszego regionu. „Posiedzenie sprawozdawczowyborcze wyłoniło nowy Zarząd Prawa i Sprawiedliwości Miasta Jastrzębie-Zdrój. W związku z nawałem obowiązków zrezygnowałem z kandydowania na funkcję przewodniczącego. Chciałbym zauważyć, że jastrzębski PIS jest Pytał m.in. o powód popełnienia tak wielu uchybień i dlaczego nie zostały one ujawnione przez kontrole wewnętrzne, skoro w Urzędzie Miasta funkcjonuje wyspecjalizowany Wydział Kontroli i Audytu Wewnętrznego. Dlaczego znaczna część nieprawidłowości została usunięta dopiero po wskazaniu przez RIO? Kiedy wreszcie zostaną definitywnie wyeliminowane ze słownictwa organu podatkowego UM sformułowania „błąd pisarski” i „błąd w oprogramowaniu”? Zażądał wyjaśnienia nadpłaty za wykonanie remontu Domu Zdrojowego i zaniżenia kwoty z tytułu kar umownych. Janusz Tarasiewicz. Fot. Mateusz Magiera Pytał, dlaczego nadal dochodzi do licznych nieprawidłowości w gospodarowaniu nieruchomościami gruntowymi, zwrócił się o szczegółowe informacje na ten temat. Zażądał informacji w jaki sposób zrealizowano zalecenia pokontrolne (RIO) i czy wyciągnięto konsekwencje wobec osób, które nie dopełniły swoich obowiązków oraz jakie decyzje podjęto, aby w przyszłości nie dochodziło do naruszeń obowiązującego prawa. Urząd Miasta ma 2 tygodnie, aby odpowiedzieć na interpelację. W wyjątkowych sytuacjach termin też może być przedłużony do 2 miesięcy. PO dla samorządu Nowy zarząd jastrzębskiego PiS W poniedziałek, 24 września, odbyły się wybory nowego Zarządu Prawa i Sprawiedliwości Miasta Jastrzębie-Zdrój. Spośród 11 kandydatów dokonano wyboru przewodniczącego i 7 członków zarządu. www.JasNet.pl najmocniejszą strukturą w Okrę- Janecki - prezydent Miasta Jagu Rybnickim” - mówił poseł Grze- strzębie-Zdrój, Krzysztof Janicki – gorz Matusiak. przewodniczący „Solidarności” jastrzębskiej oświaty, Gerard WeyPrzewodniczącym zarządu został chert - szef wodzisławskiego PIS, Andrzej Matusiak, zastępcą - Ta- Tadeusz Gruszka - przewodnicządeusz Sławik, skarbnikiem - To- cy rybnickiego PIS, Jacek Świermasz Pęcherczyk, a sekretarzem - kocki - przedstawiciel żorskich Tadeusz Machał. Do zarządu zo- struktur PIS (były radny Sejmiku stali wybrani również: Grzegorz Ślaskiego). Matusiak, Mirosław Kolb oraz ArMinutą ciszy uczczono pamięć kadiusz Wypych. zmarłego Leopolda SobczyńskieWśród zaproszonych gości, pod- go. pierwszego przewodnicząceczas wyborów w jastrzębskim Pra- go jastrzębskiego Prawa i Sprawie i Sprawiedliwości, byli: Marian wiedliwości. Autostrada A1, kwestie związane z samorządem lokalnym i zamówieniami publicznymi. To głównie im poświęcona była konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej. W poniedziałek, 24 września, w Domu Zdrojowym na pytania dziennikarzy odpowiadali poseł Krzysztof Gadowski, wiceprzewodniczący PO i były marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oraz Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki. Ten pierwszy mówił o szansach dla naszego regionu związanych z autostradą Północ-Południe, pochylił się także nad kwestią dotyczącą opóźnień związanych z budową tzw. węzła mszańskiego. Grzegorz Schetyna podkreślał, że Platforma Obywatelska wywodzi się z samorządu lokalnego i idea Polski samorządnej od zawsze leżała na sercu jego partii. Odniósł się przy tym do utyskiwań wielu samorządowców, że państwo zbytnio obarcza ich obowiazkami, zaś w ślad za tym nie idą odpowiednie środki z budżetu państwa. Z kolei wiceminister Tomasz Tomczykiewicz, odpowiadając na pytanie o ustawę o zamówieniach publicznych, która, jak uznaje się powszechnie, nie premiuje wykonawców robót stawiających nacisk na jakość robót, odpowiedział, że wiele zależy od samych zamawiających, to oni bowiem decydują, czy wysoko ustawią poprzeczkę stawającym do przetargu. Warto dodać, że głównym powodem przyjazdu byłego marszałka Sejmu do naszego miasta było spotkanie z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej. Odwiedził także Zespół Szkół nr 5 oraz odbył spotkanie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Poniedziałkowa wizyta trójki parlamentarzystów stała się także okazją do spotkania w szerszym gronie - z działaczami PO z naszego regionu. Jego temat krążył głównie wokół spraw samorządowych, chociażby ustawy o "janosikowym", nakazujacej w praktyce bogatszym regionom Polski przekazywanie części swoich dochodów na rzecz pozostałych. kredyty gotówkowe konsolidacja hipoteczne kredyty dla firm wysokie kwoty bez zabezpieczenia DH „GWAREK” Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1 605 526 025 605 442 448 537 442 448 CHWILÓWKI Reklama TAXI 600 667 557 CHCESZ JEŹDZIĆ ZAWSZE ZE MNĄ? DZWOŃ I KORZYSTAJ Z GRATISÓW! www.gazeta.JasNet.pl publicystyka 7 wrzesień 2012 czyli... co przestraszyło prezydenta? Po trzynastu miesiącach pracy Komisji Rewizyjnej prawnik Urzędu Miasta „zorientował się”, że nie ma ona podstaw prawnych do prowadzenia jednej z kontroli. Stało się tak, kiedy do prezydenta Mariana Janeckiego trafiły pytania Komisji dotyczące badanej sprawy. Musiały być bardzo „niewygodne” skoro wywołały tak zdecydowaną reakcję, tym bardziej, że wcześniej sam prezydent deklarował publicznie wolę jej pełnego wyjaśnienia. rzeszło rok temu Rada Miasta zleciła Komisji Rewizyjnej przeprowadzenie kontroli w sprawie domniemanych nieprawidłowości w Zespole Szkół nr 1, które zakończyły się usunięciem dyrektora ze stanowiska. Przez trzynaście miesięcy pracy Komisji analizowano dokumentację, a związane ze sprawą osoby składały przed nią wyjaśnienia. W międzyczasie Sąd Administracyjny uznał odwołanie dyrektora za niezgodne z prawem. Nagle po ponad roku działalności, kiedy Komisja zwróciła się do prezydenta Janeckiego o wyjaśnienia, jego prawnicy zakwestionowali legalność badanej sprawy, a prezydent oczywiście na pytania nie odpowiedział. I wtedy rozpętała się prawdziwa burza, która znalazła swój finał na wrześniowej sesji Rady Miasta. Trzech spośród pięciu członków Komisji Rewizyjnej (R. Foksowicz, F. Franek i J. Tarasiewicz) wystąpił do Rady Miasta z projektem uchwały, umożliwiającej dalsze badanie sprawy. Pozostali – W. Kosiorek i A. Toborowicz – zdystansowali się od tego kroku. Na sesji doszło do gorącej dyskusji na ten temat. Radny Janusz Tarasiewicz wskazywał na to, że opinia urzędowych prawników o braku podstaw prawnych tej kontroli, wydana dopiero po trzynastu miesiącach jej badania, zbiegła się z przedłożeniem prezydentowi miasta zestawu „niewygodnych” pytań, a bardzo istotnych dla sprawy, który mogły ją zakończyć. Zdecydowanie sprzeciwiał się próbie zamknięcia tej sprawy, widział w niej istotnie ograniczenie roli Komisji Rewizyjnej a nawet jej marginalizowanie. „Być może ma- Reklama my do czynienie z próbą ograniczenia suwerenności radnych w tej sprawie” – argumentował. Bo też i ciekawe, dlaczego prezydenccy prawnicy dopiero po ponad roku „zreflektowali” się, że Komisja przeprowadza swoją kontrolę z błędem formalnym, mianowicie na podstawie wniosku Rady a nie jej uchwały? W momencie głosowania nad powierzeniem tej sprawy Komisji Rewizyjnej – zresztą przy gorących protestach prezydenta – ten sam prawnik był obecny na sali. Nie wnosił wtedy żadnych zastrzeżeń formalnych. Pytany o to na tej sesji, reagował milczeniem. Również przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Sławik i przewodniczący Komisji Rewizyjnej Witold Kosiorek, prawnicy z wykształcenia, wcześniej nie dopatrzyli się uchybień, choć to oni powinni czuwać nad poprawnością formalną kierowanych przez nich organów. Może również budzić zdziwienie, że to właśnie Witold Kosiorek, podczas nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Rewizyjnej, z jednej strony argumentował, że stoi na straży jej powagi, a z drugiej stwierdzał „kogo będzie obchodziło w roku 2013, to co działo się w roku 2011”. Ciekawie w jakim systemie prawnym, obowiązuje tak krótki okres przedawnienia? Również Anna Toborowicz, członek Komisji, uznała, że Komisja powinna zakończyć swoją pracę bez zadawania prezydentowi pytań, co spowoduje kolejną zwłokę w działalności tego gremium. Obecny na Komisji Tadeusz Sławik, wyrażał obawy, czy przedstawione prezydentowi pytania nie kłócą się z prawem. Prezydent Marian Janecki zarzucał radnym przeciąganie prac, mówiąc, że mogli badać sprawę „od poniedziałku do piątku, a nie ciągnąć ją przez rok i nie mieć żadnych efektów”. Próbował całą sprawę sprowadzić do wątku personalnego odwołanej dyrektor, do którego badania Komisja nie była uprawniona, mimo że temat tej sprawy wyraźnie określa badanie nieprawidłowości w ZS1. Zarzut ten zdecydowanie odrzucił radny Roman Foksowicz, który dramatycznie prosił, aby uszanować 13 -miesięczny wysiłek Komisji i pozwolić jej dokończyć pracę. matu, będącego przedmiotem kontroli, ale po stronie konkretnych osób. Czy można zatem wyciągać informacje od jednej ze stron, podczas gdy druga strona sprzeciwia się udzieleniu odpowiedzi? Jaki zatem jest cel? Czy z demokracji i jej organów kontrolnych można czynić atrapę? Uważam, że naszym obowiązkiem jest wyjaśnienie, nawet tych niechcianych i niewygodnych spraw, i nie jest ważne kiedy. Ważne żeby doszło do wyjaśnienia” - podsumował radny. Radny Tarasiewicz z oburzeniem komentował zarzut przeciągania kontroli. „Nigdy nie wypowiadałem się w temacie trwających właśnie kontroli, ale niestety postawa pana przewodniczącego Komisji Rewizyjnej i jego publiczne wypowiedzi, wbrew stanowisku jej większości, nie mogą pozostać bez echa. To, że kontrole przedłużają się w nieskończoność nie jest tajemnicą. Jasne są jednak powody, które takie sytuacje stwarzają. Tu pan przewodniczący chyba zapomniał o jakimkolwiek obiektywizmie, a już na pewno o tym, że to on kieruje tą komisją i odpowiada za jej prace” komentował. Przytaczał, że posiedzenia zwoływane w późnych godzinach popołudniowych, tuż przed zakończeniem pracy Urzędu, utrudniały wymagany dostęp do jego dokumentów a więc możliwość starannego i dogłębnego ich analizowania. ”Dla mnie, i zapewne dla innych członków Komisji Rewizyjnej, najważniejszy jest obiektywizm w prowadzonych czynnościach kontrolnych. Niestety wygląda na to, że pan przewodniczący w sposób jednoznaczny określił się nie po stronie te- Wtórował mu Roman Foksowicz, wskazując z jednej strony na powolne przekazywanie dokumentów przez prezydenta, a z drugiej na niemrawe prowadzenie prac Komisji przez jej przewodniczącego Kosiorka. „Proponowaliśmy nawet przewodniczącemu pomoc w jego pracy, by rzecz przyspieszyć, ale on to stanowczo odrzucał i wszystko toczyło się bardzo wolno. Można było mieć wrażenie, że specjalnie spowalnia działania. Dopiero przekazanie pytań prezydentowi spowodowało nagły zwrot w kontroli ale w kierunku jej unieważnienia, co skwapliwie podchwycił przewodniczący. Opinia prawnika prezydenta, co do jej nieważności formalnej była zaskakująca. Dlaczego dopiero po 13 miesiącach, kiedy zbliżaliśmy się do końca? Dlaczego po przekazaniu pytań prezydentowi? Czyżby coś prezydenta przestraszyło?” Prawnik UM stwierdził, że wnioski pokontrolne do tej pory badanej sprawy, z powodu wykrytego (po tak długim czasie!) mankamentu formalnego, nie będą miały mocy prawnej. Nie zmienia Marian Janecki to jednak faktu, że efekt prac Komisji może wyjaśnić domniemane nieprawidłowości w szkole. Radna Elżbieta Siwiec zauważyła, że radni nie muszą orientować się szczegółowo w przepisach, ponieważ od tego jest obsługa prawna UM i to jej pracownicy powinni na bieżąco reagować podczas sesji. Wyraziła zdziwienie, że tak się nie stało. Na te stwierdzenie prawnik nie zareagował. Trudno oprzeć się wrażeniu, że są podejmowane działania, aby akurat tej kontroli i całej sprawie przysłowiowo „ukręcić łeb”. I to dość zdecydowanie i dramatycznie. Tym razem przy wykorzystaniu procedur prawa, co do przestrzegania w jastrzębskim magistracie nie raz pojawiały się zastrzeżenia. Jak to możliwe, że prezydenccy prawnicy, którzy podczas sesji mają czuwać nad prawidłowością legislacyjną, „reflektują” się dopiero po trzynastu miesiącach, że Komisja tak długo już przeprowadzająca tą kontrolę nie ma ku temu podstaw prawnych? Na jakiej więc podstawie przez ponad rok czasu urzędnicy dostarczali dokumenty i pewnie składali wyjaśnienia przed Komisją? Co było w pytaniach do prezydenta, że dopiero wtedy zareagował tak zdecydowanie i gwałtownie? Działania prezydenta i grupy z nim związanej wydają aż nadto widoczne: Wykorzystując po swojemu prawo zanegować legalność dotąd przeprowadzanej kontroli i nie dopuścić do jej kontynuowania zgodnie już z przyjętymi procedurami. A przecież w czerwcu 2011 r. mówił publicznie, że nie ma nic do ukrycia i jeśli radni chcą badać sprawę ZS nr 1, to mogą to robić. Nie jest tu tak ważne, ta czy inna szkoła, ten czy inny dyrektor ale sposób załatwienia sprawy. Czego więc - jak twierdzi członek Komisji Rewizyjnej - przestraszył się prezydent i co ma, wbrew wcześniejszym deklaracjom, do ukrycia? A jak zachowają się radni? Czy pozwolą „ukręcić łeb sprawie”, bez jej wyjaśnienia, w imię znanych sobie powodów, kosztem swojej własnej komisji? W poprzedniej kadencji Komisja Rewizyjna, po zbadaniu sprawy pasaży podziemnych, wystąpiła z wnioskiem o skierowaniu jej do organów ścigania. Dotąd do tego nie doszło z powodów proceduralnych. Więcej na ten temat, wraz z Waszymi komentarzami, znajdziecie na www.jasnet.pl Katarzyna Barczyńska 8 wrzesień 2012 Koniec lata z publicystyka www.JasNet.pl JasWalking To już koniec września i finał naszej letniej akcji wędrowania z kijkami – JasWalking. Okazało się, że całkiem niemałe grono wielbicieli pieszych wędrówek spędziło wspólnie dwa miesiące na marszach po Jastrzębiu i okolicy, świetnie się przy tym bawiąc. Maszerowali i starsi i młodsi. Turystyczne BBJ Sport). Dodatkowo Wojtek Murawski został nagrodzony za to, że zachęcił jak najwięcej osób do wspólnych marszów i otrzymał drukarkę (fundator Społem JSS). Jednak wszyscy uczestnicy marszów mogą czuć się zwycięzcami, ponieważ zadbali o zdrowie i dobrą kondycję. wa niepozorne kijki, a mogą dać wiele radości i przyczynić się do lepszego zdrowia oraz dobrej kondycji. Przekonali się o tym uczestnicy cosobotnich marszów JasWalking. Na początku ruszyliśmy na mniej uczęszczane szlaki naszego miasta, poznaliśmy ciekawą historię i urocze miejsca, które znajdują się w mniej znanych rejonach miastach. Ekipa spod znaku dwóch kijków poznała historię jastrzębskiego zdrojowiska, najstarszych jastrzębskich kościołów i sołectw. Ścieżkami lasu Kyndra dotarliśmy do dworu obronnego w Bziu, udało się nam również przekroczyć granicę państwową i odwiedzić naszych czeskich sąsiadów. Jastrzębianom spodobały się ścieżki lasu Pastuszyniec, na których odnaleźli chwilę spokoju i wytchnienia od miejskiego zgiełku. Na zakończenie ostatniego, XIII etapu JasWalking nie mogło zabraknąć wspólnego maszerowania. Tym razem ruszyliśmy w bardzo dobrze znane rejony lasu Kyndra, a swoją drogę zakończyliśmy w okolicach ulicy Młyńskiej. Na zakończenie nie zabrakło miłych akcentów – zaproszeń do Coffee Club w Ruptawie przy ul. Wyzwolenia. A oto lista sponsorów, którym bardzo dziękujemy: JSS SPOŁEM Salon EMPIK, Biuro Turystyczne BBJ Sport, Salon fryzjerski – Fryzjer na kółkach, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Coffe Club – kawa, wino, ciasto ul. Wyzwolenia 134, eLDe Tisław – sklep przy ul. Beskidzkiej, Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój, Sieć pizzerii „Da Grasso” w Jastrzębiu-Zdroju, Cafe Sielanka. Obraliśmy dwa kierunki ekspansji: w stronę Śląska Cieszyńskiego i Pawłowic. Wszak to tereny o barwnej przeszłości i ciekawej przyrodzie. Szczególnie upodobaliśmy sobie pobliską gminę Zebrzydowice z uroczym stawem Młynszczok. Nic więc dziwnego, że kilka razy zabawiliśmy w tych okolicach. JasWalking dbał o rekreację dla każdego, na miarę jego potrzeb i możliwości. Uczestnicy naszych marszów udowodnili, że nie ma nic gorszego niż siedzenie w domu z pilotem w ręku. Wystarczy tylko wyjść z domu, a tuż za progiem rozciągają się piękne tereny. Warto też poznać ich przeszłość i dowiedzieć się więcej o wydarzeniach, które miały tutaj miejsce na przestrzeni dziejów. Wówczas można się przekonać, że historia tych terenów sięga o wiele dalej niż historia miasta. Z kolejnymi wakacyjnymi tygodniami nieustannie zbliżał się finał naszej akcji, a wraz z nim losowanie nagrody głównej dla najwytrwalszych uczestników. prezy przygotowano wiele atrakcji: klienci mieli przygotowane korzystne promocje handlowe, wystąpiły znane jastrzębskie zespoły: Explozja Tańca, Formacja Taneczna Szok, karatecy z klubu Karate Kyokushin. Dla najmłodszych przygotowano wiele zabaw i niespodzianek, jednym z ciekawszych punktów programu był pokaz mody damskiej i dziecięcej. W sumie przez letnią akcję JasWalking przewinęło się ok. 100 uczestników, mieszkańców Jastrzębia. Chętnie maszerowali nie tylko emeryci, ale również Na zakończenie podsumowaliśmy naszą akcję podczas festynu „Pożegnanie lata” ze Społem JSS – naszym głównym sponsorem. Dla uczestników im- Nagrodę główną – telewizor (fundator Społem JSS) wylosowała pani Irena Jeziorska, a tygodniowy pobyt w Białym Dunajcu Leszek Głąb (fundator Biuro osoby młode, a nawet dzieci. Tajemnica kijków tkwi w tym, że radzi sobie z nimi każdy, a przeróżnego rodzaju dolegliwości nie są żadną przeszkodą w uprawianiu tej formy rekreacji. Czy to koniec naszych kijowych wojaży? Takie pytanie zadawało sobie wielu uczestników JasWalking. Większość z nich nadal chce kontynuować wspólne wypady. Już w najbliższą sobotę, o godz. 15 zapraszamy na spotkanie do Jaru Południowego, na którym postanowimy co dalej. Pojawiły się propozycje dalszych wyjazdów w ciekawe miejsca. Z pewnością kijki są taką formą rekreacji, którą z powodzeniem można uprawiać cały rok, wystarczy tylko chcieć! Jastrzębie-Zdrój 30 września Koncerty Muzyki Organowej i Kameralnej w Parafii Ewangelicko- Augsburskiej, godz. 18, wstęp wolny. 30 września Spektakl dla dzieci pt. „Trąba słonia Salomona”, kino „Centrum”, godz. 14, bilety w cenie 5 zł. 01 - 31 października „Jazz w pigułce” – ekspozycja z cyklu Muzyczne Prezentacje, Miejska Biblioteka Publiczna, wstęp wolny. 7 października Zakończenie sezonu PTTK Koło „Szarotka”, wycieczka Racławice – Dolina Szklarki, kontakt tel. 47 19 488. Wodzisław Śląski 29 września Koncert Doroty Miśkiewicz "ALEkoncert” Wodzisławskie Centrum Kultury godz. 19.00, bilet - 30 złotych. 30 września Wieczorny Cykl Kabaretowy - Kabaret Młodych Panów Wodzisławskie Centrum Kultury godz.19.00, bilet - 40 złotych 13 października koncert papieski De Profundis w wykonaniu Jana Nowickiego "Co może jeden człowiek” Wodzisławskie Centrum Kultury godz. 18.00 Żory, Czyżowice 5 października Kabaret Paranienormalni Żory, Scena na Starówce godz. 20.30, bilet - 45 złotych 29 września ZOMBIE LARP - gra fabularna przeniesiona w realia Miasteczko westernowe w Czyżowicach. Start gry od 10.00, koszt uczestnictwa - 20 zł szczegóły na www.jasnet.pl Cieszyn 3-7 października DNI KULTURY ŻYDOWSKIEJ Więcej na www.jasnet.pl w dziale KOMUNIKAT 9 października WILLIAM SZEKSPIR „KRÓL LEAR” Spektakl. W roli Leara wystąpi Daniel Olbrychski Teatr im. A. Mickiewicza, godz. 18.00. Bilety: 50, 60 i 80 zł. 13 październik GOTTAGO! FESTIWAL II Klub Panopticum, godz. 16.30. Bilety: 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł w dniu koncertu Katarzyna Barczyńska Reklama PROFESJONALNE ODZYSKIWANIE ODSZKODOWAŃ DO 15 LAT WSTECZ CHWILÓWKI / EKSPRES KASA ZABIERZ TYLKO DOWÓD, NUMER KONTA, TELEFON OD TERAZ DO 10 000 ZŁ !!! BEZ BIK KREDYTY 6 BANKÓW DO WYBORU DLA UMÓW ZLECEŃ O DZIEŁO Z DOCHODAMI OD 500 ZŁ DLA DZIAŁALNOŚCI - BEZ KSIĄG PROBLEM ZE SPŁATĄ ? PRZYJDŹ DO NAS PROSTE KREDYTY DLA DZIAŁALNOŚCI ARKI BOŻKA 14C, Jastrzębie-Zdrój 100 m prosto za światłami do Kauflandu k/Nieruchomości STARY TARG Pon. - Piątek: 9.00 - 17.00 Sobota: 10.00 - 13.00 tel. 509 637 097 www.gazeta.JasNet.pl publicystyka informacje 9 wrzesień 2012 O trudnościach w starcie zawodowym najmłodszej części Polaków wiadomo nie od dzisiaj. Kiedyś dotyczyły one głównie terenów oddalonych od dużych centrów przemysłowych i aglomeracji, obecnie – w zasadzie nie ma miejsca na mapie naszego kraju, którego ten problem nie dotyczyłby. Tym samym możliwość uzyskania pomocy w starcie zawodowym czy w przygotowaniu się do niego nabierają szczególnego znaczenia. To właśnie z myślą o młodych ludziach działają instytucje Ochotniczych Hufców Pracy. W przypadku Jastrzębia-Zdroju jest to Młodzieżowe Biuro Pracy. A właściwie jego filia – jedna z 16 działających na terenie województwa śląskiego. Ale może po kolei. Do Hufca Pracy wstąp! O chotnicze Hufce Pracy, jak podpowiada wszechwiedzący Internet, wykonują zadania państwa w zakresie zatrudnienia oraz przeciwdziałania marginalizacji i wykluczeniu społecznemu młodzieży, a także zadania w zakresie jej kształcenia i wychowania. Tyle definicja. A jak to wygląda w praktyce? Jak mówi Michalina Gołowska, kierująca jastrzębską filią Młodzieżowego Biura Pracy, jego głównym zadaniem jest poszukiwanie ofert pracy, „kojarzenie” potencjalnych pracodawców z młodymi ludźmi poszukującymi zatrudnienia, w końcu – monitorowanie lokalnego rynku pracy. Ale to też jest właściwie teoria. Bo tak naprawdę chodzi o to, żeby nadać tym działaniom praktyczny kontekst, a tego nie da się zrobić nie opuszczając znajdującej się w jastrzębskim magistracie siedziby Biura. Dla- tego Michalina Gołowska odbywa cotygodniowe wędrówki po mieście i puka do drzwi jastrzębskich pracodawców. Z tego samego powodu przegląda setki stron internetowych, a także zajmuje się organizowaniem giełd i targów pracy, które dają możliwość bezpośredniego kontaktu pracodawcy z kandydatem. Oczywiście, jak przekonuje, ten mechanizm działa także w drugą stronę, czyli oferujący pracę zgłaszają się bezpośrednio do kierowanej przez nią filii, gdzie trafiają do stale aktualizowanej bazy. Kiedy pada pytanie o jastrzębski rynek pracy, udzielona odpowiedź nie brzmi zbyt zaskakująco. Przynajmniej tu i teraz, w obecnych realiach ekonomicznych, w świecie w przededniu kolejnej fali kryzysu. „Rynek jest nasycony” – odpowiada Michalina Gołowska, raz jeszcze potwierdzając to, co mówią niemal wszyscy specjaliści od bezrobocia. Co smutniejsze, ta prawidłowość dotyczy głównie młodych ludzi. To, z jednej strony, powoduje, że oczekiwania pracodawców są coraz większe i coraz bardziej sprecyzowanie, z drugiej – wymusza na poszukujących pracę ciągłego podnoszenia swoich kwalifikacji. I tu znowu warto wrócić do wątku, czym zajmuje się Młodzieżowe Biuro Pracy. Bo oprócz klasycznego pośrednictwa pracy, są to także oferty kursów zawodowych, przekwalifikowania zawodowego, informacje dotyczące podnoszenia swoich kwalifikacji czy, wreszcie, szeroko rozumiana działalność edukacyjna. Szczególnie ta ostania ma swoją wagę i znaczenie. Michalina Gołowska wspomina między innymi o prelekcjach w jastrzębskich szkołach, w trakcie których młodzi ludzie zdobywają wiedzę, jak poruszać się na lokalnym rynku pracy. Taka wiedza – począwszy od wyboru właściwej szkoły, na wypełnieniu dokumentów aplikacyjnych kończąc – w dzisiejszych czasach może okazać się bezcenna. Jak się rzekło, siłą Młodzieżowego Biura Pracy jest współpracy z jastrzębskimi pracodawcami. Szczególnie z tymi, których aktywność na lokalnym rynku pracy wykracza daleko poza wyznaczone przez niełatwą przecież rzeczywistość standardy. Tak jest między innymi w przypadku firmy zajmującej się profesjonalnym kształceniem ogólnokształcącym, zawodowym i specjalistycznym. Na czym polega fenomen wspominanej aktywności – zapewne na zawsze pozostanie to tajemnicą „ojców” tego edukacyjnego sukcesu? Nie zmienia to jednak faktu, iż akurat ten pracodawca – zatrudniający w równym stopniu osoby Reklama Pamięć Sybirakom kiem jest ich coraz mniej. Dlatego, ponownie, zwracał się do młodzieży z prośbą, aby pamiętała o podobnych rocznicach i, w późniejszych czasach, zajęła się ich upamiętnieniem. Na koniec Przewodniczący mówił o tym, jak ważna jest nauka historii i pamięć o własnych korzeniach, jednak ostrzegał – „ale nie uczcie dzieci zemsty i odwetu. Zemsta i odwet jeszcze nikomu nie pomogły”. W poniedziałek, 17 września, odbyły się kolejne obchody Dnia Sybiraka. Uroczystość została podzielona na dwie części – pierwsza miała miejsce na Cmentarzu Komunalnym w Jastrzębiu-Zdroju, natomiast druga w Domu Zdrojowym. Obchody ku pamięci Sybiraków zostały ustalone na 17 września – w 73. rocznice ataku ZSRR na Polskę. W ten sposób organizatorzy upamiętnili wszystkie ofiary reżimu sowieckiego, choć „wywózki” zaczęły się później. Na Cmentarzu Komunalnym stawiło się wiele osób – kombatanci, harcerze, poczty honorowe miejscowych szkół, delegacja Urzędu Miasta oraz przedstawiciele służb mundurowych. Pojawiła się także kompania honorowa 34 Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej, stacjonująca w Bytomiu. Młodzież z ZS nr 3 oraz Gimnazjum nr 5 przedstawiła wiersze patriotyczne. Księża Marek Zientek i ks. Antoni Pudlik odmówili modlitwę za zmarłych. Oddano salwy honorowe, po których nastąpiło złożenie wieńców i zniczy. Ryszard Czarnecki, Przewodniczący Związku Sybiraków Koło w JastrzębiuZdroju, podzielił się swoimi refleksjami z przybyłymi. Dziękował młodzieży i apelował, aby pamiętali o historycznych wydarzeniach. Nawiązywał też bezpośrednio do patriotyzmu oraz tragicznych wydarzeń z czasów II Wojny Światowej. „Żeby Polska krew, która została przelana podczas II Wojny Światowej nie była tańsza od Polskiej złotówki” - apelował. Mówił także, że czasy Sybiraków powoli się kończą, z każdym ro- Następnie uroczystość została przeniesiona do Domu Zdrojowego, gdzie wystąpił Chór Miejski. Przedstawiono pieśni patriotyczne, związane z Sybirakami, ale także Powstaniami Śląskimi. Chór zaśpiewał m.in. „Kwiaty Polskie”, czy „Rotę Śląską”. Recytowano także wiersze, tematycznie nawiązujące do obchodów. Uhonorowano osoby, które wspierają działalność Związku Sybiraków oraz przyczyniają się do upowszechniania wartości patriotycznych. Pamiątkowe dyplomy otrzymali: Katarzyna Gibes, nauczyciel historii w ZS nr 2, ks. Mirosław Krzyżanowski z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, Sławomir Filipowicz, przedstawiciel Kopalni „Jas-Mos”. Pozostaje mieć nadzieję, że mieszkańcy naszego miasta nigdy nie zapomną o poległych i będą podtrzymywać pamięć o Sybirakach oraz ich losach, zwłaszcza, że tworzą naszą lokalną społeczność. Więcej zdjęć i informacji o wydarzeniu na www.jasnet.pl zajmujące się kolportażem ulotek, co wyspecjalizowanych pedagogów – zasługuje w tym miejscu na specjalną laurkę. Reprezentująca go Katarzyna Krępeć relacjonuje: „Z Hufcem współpracujemy od 2009 roku. Zgłaszamy zapotrzebowanie na pracowników, następnie osoby chętne są kierowane do nas na rozmowy”. Zapytana zaś, w jakim kierunku będzie oscylował jastrzębski rynek pracy wskazuje na ciekawą prawidłowość. „Głównym miejscem pracy w naszym mieście są kopalnie. Nie oznacza to jednak, że nie należy podnosić swoich kwalifikacji. Ponieważ nasze społeczeństwo starzeje się, pojawia się szansa na znalezienie pracy w zawodach medycznych czy opiekuńczych. Podobnie rzecz ma się z szeroko rozumianym sektorem usług”. Mówiąc o Ochotniczych Hufcach Pracy nie sposób także wspo- mnieć o innych, wchodzących w ich skład, jednostkach organizacyjnych. Oprócz Młodzieżowych Biur Pracy są to chociażby Kluby Pracy, prowadzące warsztaty efektywnego poszukiwania pracy i „Szkoły Przedsiębiorczości” oraz Młodzieżowe Centra Kariery, które specjalizują się w realizacji zagadnień związanych z przedsiębiorczością i samozatrudnieniem. I jeszcze jedno. Jak czytamy w sygnowanej przez Śląską Wojewódzką Komendę OHP ulotce, „usługi świadczone przez Młodzieżowe Biuro Pracy i Filie MBP są bezpłatne zarówno dla osób poszukujących pracy, jak i pracodawców”. Warto o tym pamiętać, szczególnie teraz, kiedy sprawne poruszanie się na rynku pracy to prawdziwa cnota, a każdy sposób, żeby znaleźć zatrudnienie jest na wagę złota. Damian Maj 10 wrzesień 2012 Gorący temat: OWN Pytania do Przewodniczącej Komisji Gospodarki Komunalnej i Przestrzennej Aliny Chojeckiej OWN. Fot. Łukasz Parylak Co w komisji na temat OWN Temat OWN był omawiany na komisji już w styczniu i będzie kontynuowany na posiedzeniu Komisji w październiku. Jest wiele sygnałów świadczących o tym, że sprawa Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego jest ważna dla mieszkańców naszego miasta. Przeprowadzone konsultacje społeczne dobitnie pokazały, że temat jest jednym z priorytetów. W budżecie Miasta jest zapisane 200 tysięcy zł na OWN. Na co przeznaczona jest ta kwota? Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że w 2010 roku opracowano koncepcję urbanistyczno-architektoniczną, dotyczy ona terenów przy ul. Wodzisławskiej oraz OWN, na które wydatkowano prawie 60 tysięcy złotych. Przypuszczam więc, że kwota 200 tysię- cy została zaplanowana na przygotowanie projektu. Mam nadzieję, że szczegółowe informacje uzyskamy od Prezydenta Miasta na Komisji, która odbędzie się 17 października o godzinie 14.00 w Urzędzie Miasta. Deklaruję, że niezależnie od tego, czy będą to informacje dobre czy też złe, przekażę je mieszkańcom naszego miasta. Jak ocenia Pani inicjatywę społeczną pod nazwą „Przywracamy OWN do życia” podjętą w internecie przez jastrzębian? Uważam, że jest to świetne przedsięwzięcie. Ta forma jest niezwykle cenna bo pokazuje oczekiwania społeczne. Jest to głos mieszkańców, z którymi powinny się liczyć władze miasta. Podziwiam dla internautów za to, że w ciągu tygodnia pod ta inicjatywą podpisało się ponad 1000 osób. Gratuluję, jestem z Wami. sponsorowane www.JasNet.pl Ile jeszcze będzie kosztowała Hala? Już wszyscy myśleli, że ciągnąca się od 7 lat modernizacja Hali Widowiskowo-Sportowej została zakończona i rozliczona. Okazuje się jednak inaczej, bo po ponad roku od jej oddania do użytku Prezydent Miasta zwołuje Sesję nadzwyczajną Rady Miasta aby oznajmić, że do hali trzeba dołożyć ponad pół miliona złotych. Wielkie było zdziwienie bo przez ponad rok czasu nawet słowem Prezydent nie wspomniał na ten temat. Nagle po 14 miesiącach od zakończenia modernizacji hali okazuje się, że firma pracująca przy hali, domaga się zapłaty ponad pół miliona złotych za prace wykonane, a które nie zostały określone w projekcie budowlanym. Według uzasadnienia jakie przedstawił Prezydent Miasta były to między innymi prace związane z: - wentylacją pomieszczeń reżyserki, serwerowi i szybu windowego, - przebudową i rozbiórką asfaltu, (?) - wentylacją bufetu, - dodatkowymi klapami przeciwpożarowymi i wentylacją piwnic, - posadowienie agregatu wody lodowej, wymianę spalonych siłowników. W uzasadnieniu Prezydent Marian Janecki twierdzi również, że był to „ zakres robót niezbędnych do funkcjonowania obiektu lecz nie ujętych w umowie…”, po czym stwierdza że: „Nie znajdując podstawy wypłaty kwoty 574 819,76 Fot. Łukasz Parylak zł, Miasto odmówiło realizacji wystawionej przez firmę faktury”. Firma w marcu 2012 roku złożyła do Sądu pozew wobec Miasta o zapłatę kwoty ponad pół miliona złotych. Zgodnie z procedurami w sprawach Cywilnych, Sąd zaproponował mediacje. Wynikiem mediacji było zaakceptowanie przez Prezydenta całości kwoty, której domagała się firma równocześnie uznając jej roszczenia i wykonanie prac, których nie zamawiano. Co najdziwniejsze w dalszej części uzasadnienia, Prezydent Miasta przekonuje Radnych, że uznanie roszczeń jest z korzyścią dla miasta bo wypłacając ponad pół miliona złotych Miasto zyskuje 120 tysięcy złotych z tytułu odsetek jakich jeszcze domaga się firma. Prezydent na mediacje wcale nie musiał się zgodzić, skoro wcześniej nie znajdował podstaw do wypłaty i odmówił realizacji tej wystawionej faktury. Dziwne jest to, że Prezydent najpierw w uzasadnieniu nie znajduje podstaw do wypłaty ponad pół miliona złotych, je- dnocześnie w tym samym uzasadnieniu zgadzając się na zapłatę tej kwoty. Sprawa może nie wzbudzałaby tyle kontrowersji, gdyby Prezydent Miasta poinformował mieszkańców oraz Radę Miasta o wystąpieniu prac dodatkowych w trakcie modernizacji hali, o wystąpieniu roszczeń finansowych i konieczności zapłaty dodatkowo ponad pół miliona złotych. Jednak Prezydent Miasta od 27 lipca 2011 roku (14 miesięcy) czyli od zakończenia modernizacji Hali nie przekazał takiej informacji ani podczas kilkunastu posiedzeń Komisji Rady Miasta oraz Sesji Rady Miasta ani na żadnej z wielu konferencji prasowych a tym bardziej w miesięczniku informacyjnym Miasta Jastrzębie-Zdrój „Jastrząb”. Zgodnie z zapisami Ustawy o samorządzie gminnym oraz Statutu Miasta, nakładające na radnych czuwanie nad prawidłowym wydatkowaniem środków publicznych oraz w przekonaniu radnych Platformy Obywatelskiej, instytucje kontrolujące powinny zbadać czy Prezydent wydał środki publiczne zgodnie z prawem. Grzegorz Schetyna w Jastrzębiu-Zdroju Na zaproszenie posła Krzysztofa Gadowskiego, 24 września przyjechał do JastrzębiaZdroju wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, były wicepremier i Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Pobyt w naszym mieście połączony był ze spotkaniem Grzegorza Schetyny ze strukturami Platformy Obywatelskiej w naszym regionie. Na spotkanie przybyły zarządy powiatów oraz kół z Rybnika, Żor, Raciborza, Wodzisławia, Mikołowa. W spotkaniu brali udział miedzy innymi; przewodniczący PO na Śląsku, wiceminister do spraw Górnictwa w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, Wiceminister Rozwoju Regionalnego i Senator RP Adam Ździebło, Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk, posłowie naszego regionu, Starosta Powiatu rybnickiego, Prezydent Wodzisławia Śląskiego, Burmistrz Miasta CzerwionkaLeszczyny oraz samorządowcy naszego regionu. W trakcie spotkania omawiano sprawy dotyczące problemów lokalnych oraz samorządowych. Grzegorz Schetyna jako przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP przedstawił również pracę komisji oraz omówił sprawy dotyczące bieżących działań dotyczących Unii Europejskiej. Poseł Krzysztof Gadowski, jako organizator spotkania, jest zadowolony z dyskusji jaka się zrodziła wokół problemów lo- Dyżury radnych w każdą środę w siedzibie jastrzębskiej PO ul. Katowicka 24, godz. 16.00-17.00 3 października 10 października 17 października 24 października 31 października Roman Foksowicz Janusz Ogiegło Piotr Włodarek Franciszek Franek Alina Chojecka kalnych. „Spotkania z samorządowcami dają możliwość podjęcia dyskusji co do przyjęcia pewnych rozwiązań w działaniach posłów podczas pracy w Sejmie RP” – komentuje poseł Gadowski – „Będę zapraszał i organizował spotkania z posłami i ministrami na naszym terenie, bo dyskusje z dysyden- Harmonogram dyżurów radnych klubu PO w Urzędzie Miasta Jastrzębie-Zdrój w godz. 15.30-17.00 w pok. nr 216a, II piętro UM Harmonogram dyżurów prezydium Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój w godz. 15.30-17.00 w pok. nr 127a, I piętro UM 4 października Franciszek Franek Damian Gałuszka Wiceprzewodniczący RM 18 października tami przynoszą pozytywne efekty i pozwalają przybliżyć problemy z jakimi mają do czynienia samorządy i nie tylko – dodaje poseł Krzysztof Gadowski. Dyżury radnej Sejmiku Anny Hetman i radnych w siedzibie jastrzębskiej PO Ul. Katowicka 24, godz. 16.00 – 17.00 31 października 28 listopada 12 wrzesień 2012 Pasaż 24h ul.Harcerska sport Pasaż 24h ul.Harcerska FIRANY - ATRAKCYJNE CENY - SZYCIE - SPRZEDAŻ - MODELOWANIE - FACHOWA I MIŁA OBSŁUGA Pasaż 24h (obok marketu Kaufland) Czas na zmiany? Kup firany! ul. Harcerska 2a, Jastrzębie-Zdrój Zapraszamy: Pn-Pt: 10.00-17.30 Sob: 10.00-13.00 tel. 515 244 843 Pasaż 24h ul.Harcerska Pasaż 24h ul.Harcerska KOMANDOR SZAFY GARDEROBY DO ZABUDOWY Przyjdź z tą reklamą a uzyskasz 10% rabatu Autoryzowany dealer Pasaż 24h boks 9 i 10 ul. Harcerska 2a, Jastrzębie-Zdrój tel. 32 4761412 Pasaż 24h ul.Harcerska Pasaż 24h ul.Harcerska ZŁOTNIK JUBILER nART GOLD SPRZEDAŻ, SKUP i WYMIANA ZŁOTA i SREBRA największy wybór obrączek w mieście EXPRESOWA NAPRAWA BIŻUTERII Pasaż 24h - box 19 Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 2a tel. 694 794 734 www.JasNet.pl Zabójczy finisz JKH GKS Przez 57 minut kibice na Jastorze oglądali bardzo przeciętne widowisko. Obie drużyny grały co najwyżej średnio i tylko nieliczne strzały z obu stron mogły choć przez chwilę przypomnieć publiczności o tym, że akurat ogląda mecz ekstraligi. A potem nastąpiło prawdziwe trzęsienie ziemi. Nasilenie emocji w ciągu ostatnich minut trzeciej tercji było niesamowite. W 58. minucie Mateusz Danieluk pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza Katowic. Jastor eksplodował, ale goście reklamowali faul na swoim golkiperze. W efekcie dopiero po sprawdzeniu relacji video sędziowie przyznali gospodarzom gola. Zaledwie kilkanaście sekund później Adrian Labryga atomowym strzałem ustalił wynik meczu. Po raz pierwszy od wielu miesięcy cały Jastor dopingował drużynę, która odniosła szóste zwycięstwo z rzędu. JKH GKS Jastrzębie - HC GKS Katowice 3:2 (1:0, 0:2, 2:0) 1:0 Mateusz Danieluk (R. Kral, P. Lipina) 6:25 1:1 Mateusz Bepierszcz (rzut karny) 33:24 1:2 Justin Chwedoruk (Filip Drzewiecki) 44:32 2:2 Mateusz Danieluk (Miroslav Zatko) 57:14 3:2 Adrian Labryga (Radek Prochazka) 57:32 Pasaż 24h ul.Harcerska JKH GKS Jastrzębie: Sopko - Zatko, Górny, Danieluk, Kral, Kapica Labryga, Mateusz Rompkowski, Kulas, Prochazka, Urbanowicz - Bryk, Dąbkowski, Salamon, Kąkol, Maciej Rompkowski - Pastryk, Sulka, Lipina, Bordowski. Kłeczek wygrał "Dziesiątkę" Radosław Kłeczek wygrał "Jastrzębską Dziesiątkę", czyli niedzielny bieg na 10 km ulicami naszego miasta. Zawodnik klubu Sporting Międzyzdroje, który ma na koncie wiele tytułów mistrza Polski, zdecydowanie zdystansował resztę stawki ze świetnym czasem 31:39. Wprawdzie nie udało się złamać magicznej bariery 30 minut, ale i tak Kłeczek zgarnął nagrodę nie tylko dla zwycięzcy, ale również dla nowego rekordzisty trasy (zeszłoroczny wynik Iwana Musijako został pobity o grubo ponad minutę) oraz triumfatora lotnej premii na piątym kilometrze. W biegu pań najlepsza była Dominika Napieraj (Wosiek Team / Żytniów). Wśród reprezentantów naszego miasta najlepiej wypadli: Rafał Zieliński (Klub Biegacza MOSiR) oraz Katarzyna Kozak. O dwie lokaty wyżej od Kozak w klasyfikacji kobiet "Jastrzębską Dziesiątkę" ukończyła Dagmara Dziuk (KB MOSiR), która od pewnego czasu mieszka w Pawłowicach. Najstarszym jastrzębianinem w imprezie był urodzony w 1941 roku Teodor "Waldek" Sikora. W sumie w imprezie wzięło udział ponad dwieście osób z całej Polski. Niestety, zabrakło wcześniej zapowiadanych Kenijczyka oraz Białorusinów i Ukraińców. W przypadku zawodnika z Afryki tajemnicą Poliszynela jest, iż jego rezygnacja może być związana ze startem w Jastrzębiu właśnie Radosława Kłeczka, który niedawno wygrał z nim w Krynicy. - Cóż, Kenijczycy bardzo nie lubią przegrywać z białymi biegaczami - mówiono z uśmiechem na mecie. W każdym razie impreza była bardzo udana i cieszyć może fakt, że takie zawody zawitały do Jastrzębia Zdroju. 47. Paweł Onak (42:20), 56. Bartłomiej Sokołowski (42:56), 58. Dariusz Serafin (43:06), 59. Adam Grygierek (43:06), 61. Tomasz Białecki (43:17), 63. Daniel Dudek (43:18), 66. Paweł Luranc (43:44), 67. Mariusz Hetman (43:59), 68. Henryk Gołdyn (44:12), 74. Mirosław Jackiewicz (45:13), 75. Daniel Jaroszewski (45:13), 78. Zbigniew Kiszka (45:29), 83. Kazimierz Danieluk (45:45), 92. Jacek Małecki (46:54), 94. Marek Bartecki (47:09), 95. Michał Zarzycki (47:09), 98. Adam Kania (47:34), 103. Adam Bartecki (47:44), 104. Marek Cisak (47:44), 114. Mateusz Pankau (49:01), 118. Jacek Kmita (49:42), 119. Mariusz Pawliczek (50:01), 121. Adrian Kapica (50:05), 130. Jacek Chmiel (50:52), 131. Piotr Ciuk (50:58), 132. Sylwester Ćwikła (51:07), 134. Krzysztof Dawidowicz (51:25), 142. Leszek Nowakowski (52:13), 143. Jerzy Młynarczyk (52:15), 151. Andrzej Zabiegliński (53:30), 157. Konrad Janecki (57:51), 160. Grzegorz Lizak (59:01), 161. Teodor Sikora (1:00:05), 166. Kamil Wereszczyński (1:08:16). Mężczyźni Kobiety 1. Radosław Kłeczek (Sporting Międzyzdroje / Gogolin) 31:39 M1/1 2. Piotr Czapla (Politechnika Śląska / Gliwice) 33:47 M1/2 3. Tomasz Dyrlaga (Halny Węgierska Górka) 34:04 M1/3 4. Rafał Zieliński (KB MOSiR Jastrzębie) 34:41 M2/1 7. Grzegorz Szulik (KB MOSiR Jastrzębie) 35:27 M2/4 12. Daniel Leśniak (Jastrzębie Zdrój) 36:20 M1/6 15. Wojciech Lizak (Jastrzębie Zdrój) 36:54 M2/5 17. Robert Czerwiński (KB MOSiR Jastrzębie / Skrbeńsko) 37:33 M1/9 30. Roman Rajwa (Jastrzębie Zdrój) 39:23 M1/11 1. Dominika Napieraj (Wosiek Team / Żytniów) 36:29 K1/1 2. Agnieszka Gortel Maciuk (AKS Chorzów) 36:33 K2/1 3. Ewa Kucharska (Pszczyna) 36:58 K2/2 5. Dagmara Dziuk (KB MOSiR Jastrzębie / Pawłowice) 39:31 K1/3 7. Katarzyna Kozak (Jastrzębie Zdrój) 45:56 K2/3 10. Renata Opiekulska (Jastrzębie Zdrój) 51:03 K2/5 16. Anna Flasz (KSRG Zofiówka) 53:19 K2/9 21. Ewa Cisak (Jastrzębie Zdrój) 54:35 K2/11 22. Agnieszka Lerch (Jastrzębie Zdrój) 55:05 K2/12 25. Iwona Walica (Jastrzębie Zdrój) 55:36 K1/7 26. Beata Piłatowska (Jastrzębie Zdrój) 55:39 K3/5 28. Paulina Owczarczyk (Jastrzębie Zdrój) 57:20 K1/9. Lokaty pozostałych reprezentantów naszego miasta: Pasaż 24h ul.Harcerska Fot. Magdalena Kowolik 43. Arkadiusz Naruszewicz (41:59), 44. Mirosław Piłatowski (42:05), www.gazeta.JasNet.pl sport Triumf polskich pięściarek W sobotni wieczór (15.09) w ramach gali bokserskiej w Hali Widowiskowo-Sportowej zmierzyły się młodzieżowe kobiece reprezentacje Polski i Ukrainy. Nasze miasto reprezentowały dwie zawodniczki BKS Jastrzębie: Wiktoria Sądej i Laura Grzyb. Biało-czerwone zdecydowanie wygrały 19:3. I rzeczywiście, gospodynie były lepsze, ale łyżką dziegciu w beczce miodu była słaba dyspozycja sędziów, którzy wydawali dość kontrowersyjne werdykty. W efekcie Ukrainki postanowiły nie uczestniczyć w pomeczowej dekoracji obu zespołów. Mecz był rewanżem za styczniowe starcie obu reprezentacji w Borysławiu. Wówczas wygrały Ukrainki, ale również wtedy najsłabszym elementem imprezy byli arbitrzy. W każdym razie w sobotę licznie przybyła na halę publiczność bawiła się bardzo dobrze i miała okazję zobaczyć kawał dobrego boksu. Szczególnie do gustu przypadły kibicom pięściarstwa walki Elżbiety Wójcik i Iryny Wynnyk oraz Laury Grzyb i Wiktorii Wirt. Mecz był okazją do spotkania się wielu przedstawicieli dawnego GKS Jastrzębie. Przy al. Jana Pawła II nie zabrakło nie tylko prezesa BKS Jastrzębie Tadeusza Wijasa, ale również między innymi Krzysztofa Michałowskiego i trenera Ryszarda Kudzina. Gwiazdą imprezy dla młodszych kibiców był Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Organizatorami całej imprezy były MOSiR oraz BKS Jastrzębie. Wyniki walk: Kadetki: 1. 52kg - Barbara Niedziela - M. Maksymiw (remis) 2. 54kg - Mirela Balcerzak - Iryna Jaskowa 1:2 3. 57kg - Natalia Andrulaniec - Karina Tarara 3:0 4. 75kg - Elżbieta Wójcik - J. Sajuskina 3:0 5. +80kg - Gabriela Pawlicka - Iryna Wynnyk 2 do remisu 6. 48kg - Wiktoria Sądej - Zoriana Bojkiw 3:0 Juniorki: 1. 51kg - Magdalena Cieślik - Maryna Najdych 2 do remisu 2. 51kg - Kamila Zawół - Marija Bogutska 3:0 3. 57kg - Paulina Jakubczyk - M. Malowana 3:0 4. 60kg - Justyna Żełobowska - Aneta Rygielska remis (towarzyska walka - Ukrainki przyjechały bez dwóch zawodniczek) 5. 64kg - Roksana Wysmyk - Hanna Solecka remis (towarzyska walka - Ukrainki przyjechały bez dwóch zawodniczek) 6. 75kg - Martyna Gil - Iwanna Lutczak 2 do remisu 7. 54kg - Laura Grzyb - Wiktoria Wirt 2:1 Z Jastora na igrzyska W dniach 27-30 września hokejowa żeńska reprezentacja Polski prowadzona przez jastrzębianina Marka Kozyrę powalczy o awans do drugiej rundy eliminacji do Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Turniej z udziałem biało-czerwonych, a także Holenderek, Słowenek i Koreanek zostanie rozegrany na Lodowisku Jastor. Wstęp wolny. Triumfator zawodów pojedzie do Chin, gdzie zagra z gospodyniami, Francuzkami i Brytyjkami. Ewentualne zwycięstwo w Państwie Środka otworzy drogę do trzeciej rundy eliminacji. Przypomnijmy, iż w kadrze Marka Kozyry znajdują się zawodniczki Białych Jastrzębie: Anna Kierc, Agata Kosińska, Marta Bigos i Magdalena Szynal. Ponadto Kozyra powołał również Ewelinę Czarnecką i Paulinę Kulas, które od nowego sezonu grają dla Naprzodu Janów. Terminarz turnieju eliminacyjnego na Jastorze: 27 września (czwartek): 16:00 Holandia - Korea Płd., 19:30 Polska - Słowenia 28 września (piątek): 16:00 Słowenia - Korea Płd., 19:30 Holandia - Polska 30 września (niedziela): 13:00 Słowenia - Holandia, 16:30 Korea Płd. - Polska Krzysztof Janik na podium Rajdu Wisły Wiesław Ingram i Krzysztof Janik wywalczyli najniższy stopień podium w grupie N i klasie N8 58. Rajdu Wisły, którego uczestnicy w sobotę ścigali się na odcinkach specjalnych w Ruptawie, Cisówce i Bziu. Załoga bocheńsko-jastrzębska w Hondzie Civic TypeR zajęła w generalce kolejnej eliminacji Rajdowego Pucharu Polski dwunaste miejsce. Są to wyniki nieoficjalne, gdyż z uwagi na protest ekipy Sławomira Ogryzka decyzję o ostatecznym kształcie rezultatów podejmą działacze w Warszawie. „Z osiągniętego wyniku jesteśmy zadowoleni, acz- kolwiek mogło być lepiej. Na drugim przejeździe odcinka Bzie straciliśmy ok. 50 sekund podczas wizyty w przydrożnym polu. Z jednej strony wynik mógł być lepszy, z drugiej zaś mogliśmy w ogóle nie wyjechać z tego pola, więc nie ma co narzekać. Na pewno cieszy kolejny puchar z napisem Jastrzębie Zdrój” - powiedział zaraz po zakończeniu imprezy Krzysztof Janik. Warto wspomnieć, iż w Rajdzie Wisły wziął udział również Jerzy Para, z którym jastrzębianin pojedzie w ramach World Rally Championship w Alzacji. Piłkarska tragedia na Miejskim Kompletna masakra. Innymi słowami nie można opisać tego, co w sobotnie popołudnie działo się przy Harcerskiej. Piłkarze GieKSy zawiedli na całej linii, a chyba jedynym zawodnikiem, do którego nie można mieć pretensji, jest bramkarz Grzegorz Drazik, dzięki któremu gospodarze nie przegrali jeszcze wyżej. Podopiecznym Roberta Zapały nie wychodziło kompletnie nic. Praktycznie każde podanie Kamila Gorzały czy Adriana Kopacza padało łupem rywali, którzy od 24. minuty grali... w dziesiątkę. Po ostatnim gwizdku arbitra trener Robert Zapała nakazał załamanym zawodnikom podziękować kibicom za świetny doping w drugiej połowie. Miejmy nadzieję, że ta bolesna porażka poniesiona naprawdę w fatalnym stylu będzie ostatnią w tym sezonie. GKS 1962 Jastrzębie - Iskra Pszczyna 1:2 (1:1) 1:0 Bartłomiej Setlak'4 1:1 Adam Maślorz '44 1:2 Kamil Żemła '63 GKS Jastrzębie: Drazik - Kocerba (30. Duda, 79. Dobrowolski), Pacholski, Wrana, Lorenc - Gorzała, Kopacz, Setlak, Dudziński - Gryta (65. Piekarski), Jadach. Trener - Robert Zapała. 13 wrzesień 2012 WYDARZENIA SPORTOWE biegi Damian Zawierucha nie zwalnia tempa w zdobywaniu kolejnych medali. Nasz lekkoatletyczny as pobiegł w niedzielę w II Biegu Koziołków w Kędzierzynie-Koźlu na dystansie 10 km, zajmując trzecią lokatę z czasem 32:53. Reprezentant Klubu Biegacza MOSiR Jastrzębie stracił do zwycięzcy, Jacka Sobasa z Kędzierzyna, 25 sekund. Na drugim stopniu podium zawody ukończył Bartosz Rynkowski z Gdańska. Ponadto nasz najlepszy długodystansowiec wygrał kategorię wiekową trzydziestolatków, wyprzedzając kolejnego zawodnika o niemal cztery minuty. Sebastian Urbanek wygrał bieg na 300 m przez płotki podczas Międzywojewódzkich Mistrzostw Śląska w Częstochowie wśród młodzików. Zawodnik Klubu Biegacza MOSiR i podopieczny Jakuba Staśkiewicza przebiegł dystans w czasie 40:12, co jest jego nowym rekordem życiowym oraz czwartym wynikiem w kraju w tej kategorii wiekowej. Dzięki triumfowi "jastrzębski Marek Plawgo” awansował do mistrzostw Polski. hokej Efektownym dwucyfrowym zwycięstwem rozpoczęły kolejny sezon hokeistki Białych Jastrzębie. Podopieczne Zbigniewa Wróbla nie dały szans rywalkom z Krakowa, pewnie wygrywając 10:0. Bohaterką meczu była Marta Bigos, która zdobyła cztery gole. Po dwa trafienia dołożyły Aleksandra Pocheć i Magdalena Szynal, a po jednym - Sandra Czubat i Katarzyna Tyc. Mimo efektownej wygranej jastrzębianki nie są liderkami PLHK, ponieważ mistrzynie Polski z Bytomia rozbiły Podhale Nowy Targ... 34:0! Teraz przed Białymi dalekie wyjazdy na północ. W dniach 6-7 października podopieczne Zbigniewa Wróbla zagrają z Jaskółkami Toruń i Stoczniowcem Gdańsk. kolarstwo Reprezentanci klubu Jas-Kółka wzięli udział w Rajcza Tour w Beskidach w ramach cyklu Dobre Sklepy Rowerowe Road Marathon. Na dystansie 160 km najlepiej z naszych kolarzy spisał się Piotr Piwoński z czasem 5:03.55 (19. miejsce). Zaledwie dwie sekundy po nim na metę wpadł Marek Marszałek (22. miejsce). 42. lokatę zajął Eugeniusz Małyjurek (5:24.36), 47. - Dariusz Puzoń (5:31.22), 52. - Bartłomiej Pala (5:35.23), 55. - Tomasz Młynek (5:45.16), a 69. - Grzegorz Niechaj (6:38:24). Jedynym zawodnikiem spoza Jas-kółki reprezentującym Jastrzębie Zdrój był Marek Adamczyk, który zajął 48. miejsce w z czasem 5:31.23. Spośród naszych kolarzy na podium w kategorii wiekowej czterdziestolatków znalazł się Marek Marszałek, natomiast Piotr Piwoński był szósty w gronie dwudziestolatków. koszykówka W pierwszym ligowym meczu w nowym sezonie koszykarki JKKS Jastrzębie pokonały MKS Strzelce Opolskie 85:69. Podopieczne trenera Dariusza Gruszczyka już w pierwszej kwarcie uzyskały jedenastopunktowe prowadzenie i nie oddały go do końca rozegranego w Zespole Szkół nr 2 spotkania. Kolejnym, tym razem wyjazdowym, przeciwnikiem naszej drużyny będzie w przyszłym tygodniu MKS Zabrze. JKKS Jastrzębie uczestniczy w rozgrywkach ligi śląsko-opolskiej U-16. U siebie nasze koszykarki zagrają 9 października z drużyną Ochajo Katowice. piłka nożna Fatalna passa Granicy Ruptawa trwa. Ekipa z Estadio de Libowiec w ciągu ostatnich czterech tygodni aż pięciokrotnie schodziła z boiska pokonana. W efekcie z posadą pożegnał się trener Franciszek Krótki. W sobotnie popołudnie Granica zmierzyła się na wyjeździe z Naprzodem Czyżowice już pod wodzą nowego szkoleniowca, Grzegorza Lady, który w minionym sezonie prowadził juniorów starszych MOSiR Jastrzębie. Niestety, Ruptawa, choć po pierwszej połowie remisowała 1:1, w drugiej połowie pozwoliła rywalom na strzelenie trzech goli, na które odpowiedziała tylko jednym. Gole dla gości zdobyli Adam Śmigielski i Tomasz Zaręba. Granica zajmuje obecnie trzecie miejsce od końca. Drugie w sezonie 2012/2013 "gran derbi" Jastrzębia Zdroju padły łupem Żaru Szeroka. Ekipa trenera Grzegorza Kasprzaka, która dotychczas spisywała się co najwyżej średnio, wypunktowała Zryw Bzie 2:0. Gościom nie dopisywało szczęście, gdyż dwukrotnie po strzałach grającego trenera Kamila Pająka piłka trafiała w poprzeczkę. Z kolei lepiej dysponowani gospodarze niczym rutyniarze wykorzystywali błędy rywali. Gole dla Szerokiej na wagę prestiżowego zwycięstwa strzelili: Grzegorz Januszkiewicz i Paweł Drewczyński. Żar: Mika - Zdziebło, S. Kasprzak, Husarz - Kowalski, Waśniewski, Januszkiewicz, D. Jastrzębski (Abrachamczyk), I. Jastrzębski (Kimla), R. Kasprzak, Drewczyński (A. Pudło). Zryw: Jaśkowiak (Trocha) - Niesłańczyk (Sierota), Pająk, Pawełek, Kłosek - Dudek, Jędrysik (Krypczyk), Buchta, Barciok - Lazar, Cholewa (Janecki). Piłkarze Młodej GieKSy wygrali turniej rocznika 2003 w czeskim Frydku-Mistku. Podopieczni trenera Jarosława Utikala zanotowali komplet zwycięstw, pokonując osiem czeskich drużyn oraz słowacki MFK Rużomberok, zdecydowanie triumfując w całych zawodach. Warto wspomnieć, iż indywidualny tytuł zawodnika turnieju otrzymał Bartosz Żyła. Nasz zespół wystąpił w składzie: Zapała, Matuła, Tarała, Klon, Janusz, Żyła, Wysiński, Cytryński, Siekiera, Wąsik. Wyniki ekipy Jarosława Utikala: MFK Rużomberok 1:0 (bramka: Klon), Fotbal Trzyniec 1:0 (Matuła), MFK Frydek-Mistek I 3:0 (Klon 3), FC Vitkovice 3:0 (Klon 2, Janusz), FC Vsetin 6:1 (Żyła 2, Wysiński, Klon, Tarała, Zapała), TJ Nowy Jiczyn 2:1 (Matuła, Żyła), SFC Opawa 2:1 (Klon, Matuła), MFK Frydek-Mistek II 2:1 (Żyła 2), Banik Ostrawa 2:0 (Klon, Matuła). tenis Waldemar Butanowicz i Paweł Michalski wygrali Deblowe Mistrzostwa Jastrzębia Zdroju, które zostały rozegrane w niedzielę na kortach OWN. Faworyci i obrońcy tytułu pokonali w finale parę Łukasz Lajdamik i Mateusz Bugla. W meczu o brąz zmierzyli się: Wojciech Marek i Andrzej Marek z parą Zbigniew Kośmider i Robert Sierszulski. Duet Marek & Marek wygrał pewnie w dwóch setach. Półfinał: Marek/Marek - Butanowicz/Michalski 5:7, 6:3, 6:10, Kośmider/Sierszulski - Lajdamik/Bugla 4:6, 2:6. Mecz o III miejsce: Marek/Marek - Kośmider/Sierszulski 6:2, 6:4 Finał: Butanowicz/Michalski - Lajdamik/Bugla 7:5, 6:4 18 wrzesień 2012 ogłoszenia www.JasNet.pl OSIEDLE POLNE Wyjątkowe bezczynszowe mieszkania w Pawłowicach Śląskich – M3 lub M4 z ogródkiem, dwupoziomowe z tarasem lub garażem i ogródkiem. Edycja limitowana: tylko 18 mieszkań, które już można rezerwować. Lokalizacja osiedla Polnego na mapie miasta Pawłowice Śl., ul. Polna Osiedle Polne Szkoła Kryta pływalnia ul. 11 Listopada 71, budynek JASTER, pok. nr 7 44-335 Jastrzębie Zdrój www.ifi.com.pl RYNEK URZĄD GMINY tel.: 32 47 53 220 numer licencji 17128 DZIAŁKA Jastrzębie centrum Pow. 900.00 m2 cena: 58 000 zł tel. 514 229 281 DOM Jarząbkowice luksusowy tel. 794 704 897 DZIAŁKA Borynia Pow. 1122.00 m2 cena: 82 000 zł tel. 533 493 444 DOM Żory centrum Pow. 150.00 m2 cena: 356 000 zł tel. 794 704 897 LOKAL Pawłowice Pow. 60.00 m2 cena: 95 000 zł tel. 696 419 016 M3 Jastrzębie-Zdrój ul. Pomorska z balkonem, po remoncie cena: 137 000 zł tel. 535 539 444 M4 Pawłowice szwedzkie Pow. 60.00 m2 cena: 160 000 zł tel. 514 228 291 M4 Jastrzębie-Zdrój ul. Katowicka cena: 148 000 zł tel. 535 539 444 M5 Jastrzębie-Zdrój os. Zofiówka, I piętro po remoncie cena: 151 000 zł tel. 696 419 016 M4 Pawłowice typ NRD cena: 120 000 zł tel. 535 502 444 M4 Jastrzębie-Zdrój M5 Żory ul. Wrzosowa ul. Sikorskiego cena: 129 000 zł tel. 535 539 444 Pow. 72.00 m2 cena: 187 000 zł tel. 533 493 444 M4 Pawłowice typ NRD cena: 141 000 zł tel. 792 010 444 M4 Jastrzębie-Zdrój wyremontowane cena: 162 000 zł tel. 533 493 444 M5 Żory os. 700-lecia Pow. 64.00 m2 cena: 185 000 zł tel. 794 704 897 M2 Jastrzębie-Zdrój M3 Jastrzębie-Zdrój do wejścia dzielnica Szeroka cena: 95 000 zł tel. 535 539 444 SUPER CENA! cena: 64 000 zł tel. 881 631 407 DZIAŁKA DOM M2 Jastrzębie-Zdrój M3 Jastrzębie-Zdrój Kaczyce Żory szeregówka po remoncie centrum Pow. 2900.00 m2 cena: 90 000 zł tel. 514 229 281 Pow. 120.00 m2 cena: 499 000 zł tel. 696 419 016 Pow. 26.00 m2 cena: 83 000 zł tel. 535 539 444 Pow. 50.00 m2 cena: 133 000 zł tel. 881 631 407 M3 Strumień Pow. 49.00 m2 cena: 139 000 zł tel. 696 419 016 M4 Pawłowice M4 Jastrzębie-Zdrój M6 Jastrzębie-Zdrój po remoncie ul. Jasna ul. Wielkopolska cena: 163 000 zł tel. 535 502 444 II piętro cena: 163 000 zł tel. 792 010 444 I piętro cena: 160 000 zł tel. 535 539 444 DZIAŁKA DOM Pszczyna M3 Jastrzębie-Zdrój Bąków do wprowadzenia po remoncie Pow. 3166.00 m2 cena: 149 000 zł tel. 794 704 897 Pow. 160.00 m2 cena: 395 000 zł tel. 696 419 016 cena: 120 000 zł tel. 514 229 281 ul. Turystyczna DZIAŁKA DOM M3 Jastrzębie-Zdrój M5 Wodzisław Śląski M6 Jastrzębie-Zdrój Skrzyszów ul. Kurpiowska M3 Wodzisław Śląski do wprowadzenia M4 Jastrzębie-Zdrój Żory ul. Łowicka ul. Turystyczna Pow. 800.00 m2 cena: 72 000 zł tel. 696 419 016 Pow. 44.00 m2 cena: 150 000 zł tel. 514 229 281 Pow. 41.00 m2 cena: 135 000 zł tel. 794 704 897 wolne od zaraz cena: 115 000 zł tel. 535 539 444 niski blok cena: 119 500 zł tel. 794 704 897 po remoncie do wejścia! DZIAŁKA DOM Jastrzębie-Zdrój Pow. 200.00 m2 cena: 350 000 zł tel. 792 010 444 M3 Jastrzębie-Zdrój osiedle VI, I piętro wolne od zaraz cena: 123 000 zł tel. 535 539 444 M3 Pawłowice szwedzkie Pow. 49.00 m2 cena: 125 000 zł tel. 535 502 444 M4 Jastrzębie-Zdrój os. Zofiówka cena: 135 000 zł tel. 533 493 444 M5 Jastrzębie-Zdrój szwedzkie Pow. 57.20 m2 cena: 143 000 zł tel. 792 010 444 M3 Jastrzębie-Zdrój osiedle VI cena: 125 000 zł do negocjacji tel. 535 502 444 M4 Pawłowice, szwedzkie do wprowadzenia Pow. 72.00 m2 cena: 157 000 zł tel. 792 010 444 M4 Jastrzębie-Zdrój M5 Jastrzębie-Zdrój M6 Jastrzębie-Zdrój ul. Harcerska ul. Wielkopolska cena: 129 000 zł tel. 514 229 281 układ 2/2 cena: 150 000 zł tel. 535 539 444 Wisła Wielka Pow. 1100.00 m2 cena: 49 500 zł tel. 696 419 016 OKAZJA! DOM Bąków DOM do wprowadzenia Jastrzębie Górne z basenem cena: 399 000 zł tel. 535 539 444 Pow. 150.00 m2 cena: 380 000 zł tel. 535 539 444 ul. Pomorska do remontu tel. 535 539 444 cena: 143 000 zł tel. 535 502 444 cena: 153 00 zł tel. 514 229 281 M6 Jastrzębie-Zdrój ul. Turystyczna po remoncie, wolne cena: 170 000 zł tel. 535 539 444 www.gazeta.JasNet.pl ogłoszenia M-3 nr oferty: 2 Jastrzębie, ul. Piastów Pow: 35.20 m2 cena: 75 000 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 123 Pawłowice, ul. Polna Pow: 55.26 m2 cena: 146 500 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 52 Kończyce Małe Pow: 142 m2 cena: 330 000 zł kontakt: 601 976 218 M-2 nr oferty: 12 Jastrzębie-Zdrój, ul. Wieczorka Pow: 33.00 m2 cena: 79 900 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 161 Pawłowice Pow: 72.00 m2 cena: 157 000 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 67 Jastrzębie-Zdrój Pow: 98.40 m2 cena: 410 000 zł kontakt: 601 976 218 M-3 nr oferty: 38 Jastrzębie-Zdrój, ul. 1000 Lecia Pow: 45.68 m2 cena: 113 000 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 151 Pawłowice Pow: 55.26 m2 cena: 144 000 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 98 Zbytków Pow: 150 m2 cena: 320 000 zł kontakt: 601 976 218 M-3 nr oferty: 5 Jastrzębie, ul. Kurpiowska Pow: 40.97 m2 cena: 113 000 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 7 Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa Pow: 55,70 m2 cena: 130 000 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 54 Jastrzębie-Zdrój Pow: 240 m2 cena: 310 000 zł kontakt: 601 976 218 M-3 nr oferty: 164 Jastrzębie, ul. Marusarzówny Pow: 50,40 m2 cena: 122 300 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 59 Jastrzębie-Zdrój, ul. Śląska Pow: 52,00m2 cena: 128 000 zł kontakt: 601 976 218 DZIAŁKA nr oferty: 181 Strumień Pow: 920 m2 cena: 40 000 zł kontakt: 601 976 218 M-4 nr oferty: 188 Jastrzębie, ul. Jasna Pow: 55.70 m2 cena: 125 000 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 167 Gorzyce Pow: 112 m2 cena: 167 000 zł kontakt: 601 976 218 DZIAŁKA nr oferty: 30 Hażlach Pow: 5040 m2 cena: 126 000 zł kontakt: 601 976 218 M-3 nr oferty: 138 Jastrzębie-Zdr.,ul. Wielkopolska Pow: 50.00 m2 cena: 133 000 zł kontakt: 601 976 218 DOM nr oferty: 189 Zebrzydowice Pow: 120 m2 cena: 330 000 zł kontakt: 601 976 218 DZIAŁKA nr oferty: 27 Jastrzębie-Zdrój Pow: 1030 m2 cena: 55 000 zł kontakt: 601 976 218 15 wrzesień 2012 SKŁAD OPAŁU PROMOCJA węgiel orzech na już od 700 zł/to - WĘGIEL ORZECH - EKO-GROSZEK - MUŁY WĘGLOWE - FLOT - DREWNO OPAŁOWE - DREWNO KOMINKOWE Jastrzębie-Zdrój, BZIE ul. Świerczewskiego 8c tel. 500 030 727 Zapraszamy: Pon.- piątek: 8.00 - 16.00 Sobota: 8.00 - 13.00 www.stoklosa-opal.jasnet.pl OGŁOSZENIA Praca dla osób z grupa inwalidzką. Osoby ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności do pracy na stanowisko doradca klienta i pracownik działu obsługi klienta(magazyn wewnętrzny) k.krupa@pi-on.pl, 693 858 436 Przyjmę sztygara zmianowego do prac na dole kopalni (wynagrodzenie min. 4000 zł) oraz górników strzałowych i rabunkarzy. Kontakt telefoniczny na nr 501321823 MASZ DOŚWIADCZENIE W FINANSACH LUB UBEZPIECZENIACH? MAMY DLA CIEBIE PRACĘ Z WYSOKIMI ZAROBKAMI rekrutacja.pro@op.pl Firma Bud-Rad z Pawłowic zatrudni pracowników budowlanych z doświadczeniem (cieśli, murarzy, zbrojarzy, dekarzy, prace dociepleniowe i wykończeniowe) Praca na terenie śląska (Żory, Jastrzębie, Pawłowice, Rybnik) Pawłowice, biuro@bud-rad.pl, 886 201 644, 886 142 448 Spółka finansowa Eurocent zatrudni Przedstawicieli - (praca dodatkowa) z Jastrzębia i okolic. Atrakcyjny system prowizyjny! Wyślij CV na praca@eurocent.pl Firma remontowa poszukuje pracownika z doświadczeniem do prac przy wykańczaniu wnętrz. Kontakt: 513 289 736 Sprzedam niedrogo lub wynajmę sklep o pow. 50m2 w Jastrzębiu na ul.Turystycznej. kontakt: 660 799 629 Nowy dom do zamieszkania w Jastrzębiu (Bzie). Cena 281 404 zł, pow. 120 m2, w cenę wliczona prostokątna płaska działka (580 m2), droga, ogrodzenie, media (woda, prąd, gaz, kanalizacja), ogrzewanie podłogowe + piec. Oferta prywatna. kontakt: 517 554 948 Sprzedam 2 działki budowlane położone przy ul. Okrzei, pow. ok.11ar, bardzo atrakcyjna lokalizacja, wytyczona droga dojazdowa, cena:90zł/m2 kontakt: 888 519 146 Wynajmę lokal w centrum Jastrzębia o powierzchni 25 m2. kontakt 791 293 339 Sprzedam windę dekarską niemieckiej firmy.Wwyciąg jest spalinowy wysięg do 25m, cena około 8600zł kontakt: 782 157 839 Okazja 325 tys. Dom na Chlebowej w Jastrzębie-Zdróju. 2rodzinny dom bez szkód gorniczych, na 15ar, podpiwniczony, papa 2012, piec 4letni instalacja wodna nowa, garaż 2 samoch., duży basen zagospod.ogród., możliwość prowadzenia działalności. kontakt: 500 091 133 GOTÓWKA DLA ODRZUCONYCH PRZEZ BANK, NIE SPRAWDZAMY ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ Zadzwoń: 604 351 674 Zapraszamy na darmowe konsultacje w zakresie Zdrowego Odżywiania. Zapisy pod tel. 509 614 926 WIĘCEJ NA WWW.JASNET.PL JasNet - Jastrzębski Portal Informacyjny Al. Jana Pawła II 1/15a (budynek PAWBUD, były Jantar, II piętro) 44-335 Jastrzębie-Zdrój tel. 32 474 00 00 Redaktor naczelny: Zbigniew Wachowiec Z-ca redaktora naczelnego: Artur Wasilewski Wydawca i opracowanie graficzne: SilesiaPresse.com Reklama: gazeta@jasnet.pl, tel. 531 350 850 Druk: Polskapresse Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
Similar documents
kwiecień 2011/04 21
tego nadal brakowało miejsca i sposobu na rozrywkę... Dom Zdrojowy, który do dziś stanowi jedną z najpiękniejszych wizytówek miasta, w tamtych czasach pełnił właśnie funkcję rozrywkowo-kulturalną. ...
More information