wrzesień 2012/09 58 - reklama

Transcription

wrzesień 2012/09 58 - reklama
Jastrzębie-Zdrój
28 września 2012/20 (58)
Nakład: 25 000
www.jasnet.pl
ISSN 2082 - 5927
Nasza Sonda
Czy bary osiedlowe stanowią
uciążliwość dla mieszkańców?
A. Tak, to duży problem
B. Nie, nikomu to nie przeszkadza
C. Jest to kłopot,
ale można wytrzymać
D. Nie mam zdania
JasNet
Dwutygodnik Informacyjny
Rowerowy zawrót głowy
2
Paszportowe utrudnienia?
2
Grupa Uniwar zaprasza
3
Pies się sam nie obroni...
4
Ukręcić łeb sprawie
7
Koniec lata z JasWalking
8
Do Hufca Pracy wstąp!
9
Ile jeszcze będzie
kosztowała Hala?
10
VII Koncerty Muzyki Organowej i Kameralnej
w Parafii ewangelicko-augsburskiej w Jastrzebiu
A(68%) B(16%) C(13%) D(3%)
30 września 2012, niedziela, godz. 18.00
Pożyczki na miesiąc
do 600 zł
natychmiastowa wypłata
bez opłat wstępnych
Jastrzębie, ul.Wrzosowa 12 a
tel. 32 4711 802 , 32 4737 541
WYMIEŃ AKCJE JSW
NA GOTÓWKĘ
również od osób nieuprawnionych SERII C
796 422 247
32 43 40513
532 515 552
ul. Słoneczna 2, Jastrzębie-Zdrój
dawna restauracja „Basia”
naprzeciwko byłego kina „Panorama”
2
wrzesień 2012
Kandydatki
wybrane
informacje
www.JasNet.pl
Rowerowy zawrót głowy
„Rower to jest świat” - to słowa,
które są mottem rajdów rowerowych
organizowanych przez Zarząd Osiedla
Pionierów. Fascynaci dwóch kółek
zdobyli w tym roku szczyty Beskidu
Śląskiego. Jechali i w słońcu, i w deszczu.
Nie szczędzili wysiłku, aby osiągnąć
wyznaczony cel. Trudno się temu
dziwić, bo kiedy w grę wchodzi pasja
to nie ma rzeczy niemożliwych.
Fot. Magdalena Kowolik
Zakończył się nabór kandydatek do wyborów Miss Polonia
Ziemi Jastrzębskiej 2012. W
niedzielę, 23 września, w szkole
Explozja Tańca odbył się casting, na którym jury wybrało
ostatnie dziewczęta.
Gala finałowa odbędzie się
już w listopadzie. Tak więc kilkanaście dziewcząt z Jastrzębia
i okolic ma miesiąc, aby przygotować się do tego wydarzenia. Wśród wybranych przez jurorów dziewcząt znajdują się
zarówno studentki, jak również
kobiety pracujące zawodowe.
Jury postawiło na różnorodność
i dlatego każda z pań, która zakwalifikowała się do kolejnego
etapu, może poszczycić się niebanalną urodą.
Już w najbliższym czasie
potencjalne miss czekają profesjonalne sesje zdjęciowe,
a następnie treningi chodzenia,
układów choreograficznych czy
makijażu. Wszystko po to, aby
olśnić widzów i jurorów podczas
ostatecznego starcia na scenie.
Która z kandydatek okaże się
najpiękniejsza? Przekonamy się
o tym już niedługo.
omysł rajdów rowerowych
zrodził się w głowie niespokojnego ducha, którym jest Tomek Czarnota,
członek Zarządu Osiedla Pionierów. Jest znany z tego, że organizował w sezonie zimowym wypady narciarskie w Tatry. W lecie
przesiadł się na rower i tak powstał nowy pomysł. „Zauważyłem, że w Jastrzębiu dużo osób
jeździ na rowerze. Pomyślałem, iż
może uda się zapoczątkować
wspólne rajdy. Mamy przecież niedaleko Beskid Śląski, więc dlaczego nie?” – mówi. Spotkał na
swojej drodze tak samo „zakręcone” osoby i tak to się zaczęło. „Na-
Reklama
wiązaliśmy współpracę ze sklepem rowerowym TOMAZI BIKE,
który służył nam obsługą techniczną i pomocą. Bardzo cenię sobie tą współpracę” – podkreśla
Tomek.
Okazało się, że grono rowerzystów w naszym mieście wcale
nie jest tak małe. W kończącym
się właśnie sezonie letnim zorganizowano trzy rajdy. Na pierwszy
ogień poszła Równica, na którą
większość ludzi wjeżdża… samochodem. Jednak 65 jastrzębian
wjechało na nią na rowerach i pokazało, że można aktywnie spędzać wolne chwile. W sierpniu zor-
ganizowano rajd do Brennej na
przełęcz Karkoszczonka. A we
wrześniu celem rowerowej eskapady była Błatnia. W sumie we
wszystkich trzech wyjazdach
wzięło udział ponad 100 osób.
Najstarszy z uczestników miał 66
lat, a najmłodszy 13. Wszyscy dali
radę i osiągnęli metę. Można pozazdrościć kondycji, bo taki jednorazowy wypad to trasa ok. 100
km. Najtrudniejsze były podjazdy
na górskie szczyty, ale też w tym
tkwi sedno górskich rajdów rowerowych. Najpierw pot i wysiłek,
a później satysfakcja i radość,
a także piękne górskie widoki. Nie
zabrakło też miłych chwil spędzo-
nych przy ognisku, nowych przyjaźni i wielu wrażeń.
Organizatorzy rajdów cieszą
się, że pomysł chwycił i już zapowiadają ich kolejne edycje. Najwytrwalsi będą jeździć zimą, ale
to raczej indywidualne eskapady.
Reszta wiosną wyciągnie rowery
z piwnic i powróci na górskie szlaki. Tego typu rekreacja wymaga
dużej determinacji, pasji, samozaparcia. Pokazuje też, że można
osiągać szczyty i to zarówno te
górskie, jak i te życiowe. A więc do
zobaczenia w górach na rowerowym szlaku.
Katarzyna Barczyńska
Paszportowe
utrudnienia?
szystko wskazuje na
to, że jastrzębianie
mogą stracić prawo
składania wniosków
o otrzymanie paszportu w naszym
magistracie. Podczas posiedzenia
Komisji Skarbu Rady Miasta, 18
września, prezydent Marian Janecki poinformował radnych, że
Urząd Wojewódzki w Katowicach
planuje wprowadzić ten pomysł
w życie. Jeśli tak się stanie, to
osoby ubiegające się o otrzymanie takiego dokumentu dwukrotnie będą musiały jeździć do starostwa w Rybniku – składając dokumenty i odbierając paszport.
„Nie widzę przeszkód, aby procedurę związaną z otrzymaniem tego dokumentu utrzymać na dotychczasowych zasadach” - mówił
prezydent.
50 - 1000 PLN
W 15 MINUT
JASTRZĘBIE-ZDRÓJ
ul. Śląska 25/B
tel. (32) 470 48 54
kom. 698 686 307
Urząd Wojewódzki w Katowicach nadesłał wyjaśnienia na ten
temat: "Aktualnie obsługa paszportowa obywateli w województwie śląskim prowadzona jest
w Oddziale Paszportowym Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Śląskiego Urzędu
Wojewódzkiego w Katowicach, 6
Terenowych Delegaturach Paszportowych w: Bielsku-Białej, Częstochowie, Bytomiu, Gliwicach,
Rybniku oraz 17 Terenowych Punktach Paszportowych w: Chorzowie, Dąbrowie Górniczej, Jastrzębiu-Zdroju, Jaworznie, Rudzie
Śląskiej, Sosnowcu, Tychach, Zabrzu, Żorach, Żywcu, Będzinie,
Lublińcu, Pszczynie, Raciborzu,
Tarnowskich Górach, Wodzisławiu
Śląskim, Zawierciu.
Kompleksowa obsługa obejmująca zarówno możliwość złożenia wniosku o wydanie paszportu
i paszportu tymczasowego, jak
i odbiór gotowych dokumentów
zapewniona jest jedynie w Oddziale Paszportowym oraz 6 Terenowych Delegaturach Paszportowych. Natomiast Terenowe
Punkty Paszportowe realizują
sprawy paszportowe jedynie
w ograniczonym zakresie obejmującym przyjmowanie wniosków
o wydanie paszportów. W tych
punktach obywatele załatwiający
swoje sprawy paszportowe nie
mogą składać wniosków o wydanie paszportów tymczasowych,
ani odbierać spersonalizowanych
dokumentów paszportowych, co
możliwe jest jedynie w Oddziale
Paszportowym oraz TDP ŚUW.
Aby zapewnić kompleksową obsługę paszportową obywateli
w każdej placówce paszportowej
w województwie, od 2009 r. prowadzona jest stopniowa reorganizacja obsługi tak, by docelowo
realizowana była jedynie w terenowych delegaturach paszportowych Urzędu.
Jednym z etapów wprowadzanych zmian było uruchomienie
w maju br. Terenowej Delegatury
Paszportowej w nowej siedzibie
w Gliwicach, w miejsce dotychczas funkcjonujących TPP i TDP.
Dzięki temu podwyższono jakość
i komfort kompleksowej obsługi
paszportowej mieszkańców Gliwic
i okolic, a także zapewniono między innymi odpowiednie warunki
lokalowe oraz ułatwiono dostęp
osobom niepełnosprawnym. Kolejnym etapem reorganizacji,
związanym między innymi z planowanymi zmianami przepisów
paszportowych w zakresie określania właściwości organu do wydania dokumentu paszportowego, które umożliwią obywatelowi
złożenie wniosku paszportowego
w dowolnie wybranej jednostce
paszportowej w kraju, będzie
utworzenie nowej TDP o standardzie porównywalnym z Delegaturą w Gliwicach.
Nie bez znaczenia dla całego
procesu jest wydłużenie od 11
sierpnia br. okresu ważności paszportów wydawanych osobom małoletnim do 5 roku życia z 12 miesięcy do 5 lat. Potwierdzeniem
słuszności kierunku wprowadzanych zmian są także wyniki badania satysfakcji klienta przeprowadzonego w 2011 r. przez niezależny ośrodek badawczy, które
wyraźnie pokazały, że klienci załatwiający sprawy w śląskim organie paszportowym oczekują umożliwienia im w jednym miejscu zarówno złożenia wniosku paszportowego, jak i odbioru dokumentu
paszportowego".
UNIWAR
STACJE PALIW
Grupa
UNIWAR
Grupa Uniwar Zaprasza
Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś w drodze
na ważne spotkanie. Musisz zatrzymać się,
żeby zatankować samochód, któremu swoją
drogą przydałoby się porządne mycie po kapryśnej
dzisiejszej pogodzie. Ty sam jesteś zmęczony
i koniecznie potrzebujesz dobrej kawy, a przy
tym nie pogardzisz kawałkiem smacznej szarlotki.
Oprócz tego przydałoby się wrzucić także coś
na ząb. O rany, a fryzura twojej żony pozostawia
wiele do życzenia. Gdzie to wszystko można
załatwić za jednym razem nie musząc błądzić po
zakorkowanych centrach miasta tracąc przy tym
mnóstwo czasu? Czy w pobliżu jest takie miejsce?
roszę Państwa w tej
sytuacji z pomocą
przychodzi Grupa UNIWAR.
W Pawłowicach przy
głównej trasie DK
81 Katowice-Wisła znajduje się
kompleks ze
stacją benzynową, myjnią
(również dla
samochodów
ciężarowych),
wykwitną restauracją, salą
konferencyjną,
a nawet salonem
fryzjerskim. Wszystko w jednym miejscu. Wystarczy się tam
udać, bo kiedy nasze auto
będzie tankowane oraz czyszczone, my w tym czasie wypijemy kawę lub zjemy obiad.
Kompleksowość i dostosowywanie się do ciągle rosnących potrzeb wymagającego klienta - ten
kierunek rozwoju wybrała Grupa
UNIWAR.
Firma Handlowo-Usługowa
UNIWAR powstała w 1996 roku
i początkowo zajmowała się handlem węglem, transportem samochodowym oraz utworzyła
myjnie dla samochodów osobowych. Firma ciągle się rozrasta
i inwestuje. Już w 2005 roku poszerzyła swoją działalność o trzy
stacje benzynowe, restaurację
oraz profesjonalne myjnie nie
tylko dla samochodów osobowych, ale również ciężarowych.
Na trzech stacjach UNIWAR
tankujesz najlepsze paliwo pochodzącego z pewnego źródła
od jednego dostawcy - są to partnerskie stacje Slovnaftu. Tylko
tutaj możesz liczyć na atrakcyjne
rabaty przy stałych umowach na
sprzedaż paliwa. Takie dobre warunki współpracy dla instytucji
i firm są obecne także w przypadku usług świadczonych na myjniach. Przy ciągle drożejących cenach wszystkich paliw dobrze
wybrać stację, która umożliwia
tańsze tankowanie i tym samym
pomoże rozwijać twój biznes.
tradycyjnej kuchni praskiej,
nowojorskiej, francuskiej i innych. Kuchnia całego świata nie tylko zapewni
rozkosz podniebieniu, ale również poszerzy światopogląd kulinarny każdego gościa.
Takiej różnorodności nie znajdziesz w żadnej restauracji
w tym regionie,
a atrakcyjne
promocje pozwolą ci zjeść
smacznie i w rozsądnej cenie.
W Grupie UNIWAR na szczególną uwagę zasługuje Restauracja UNIWAR mieszcząca się obok
stacji benzynowej. To miejsce jest
wspaniale urządzone, eleganckie
i wykwintne. Nie ma nic wspólnego z przydrożnymi barami z hotdogami i kawą z automatu. Ta restauracja jest samodzielnym, dobrze prosperującym bytem.
Można tutaj zjeść prawdziwy obiad, pożywne
śniadanie, albo
nawet romantyczną kolację we
dwoje.
W karcie
menu każdy znajdzie coś
dla siebie,
a profesjonalni kucharze
sprawią, że będziemy mieli przysłowiowe
niebo w gębie.
Dla bardziej wymagających
klientów - którzy szukają nowych, orientalnych smaków - Restauracja UNIWAR przygotowała
specjalne Metropolitan Menu.
Dzięki niemu każdego dnia możemy udać się w wirtualną podróż do innego kraju i spróbować
Jeżeli chcesz zabrać
rodzinę na obiad to wsiadaj
w samochód i tym razem również udaj się do Restauracji UNIWAR. Tu w każdą niedzielę trwa
Happy Hour , gdzie w cenie 35
zł/osobę korzystasz ze szwedzkiego stołu i jesz ile chcesz! Ponadto dla najmłodszych milusińskich w porze letniej gry oraz zabawy w ogródku. Tu możesz
zjeść dobry obiad tanio i w
ciepłej, rodzinnej atmosferze.
Jeśli kuchnia Restauracji UNIWAR
cię przekona - a z pewnością tak będzie - to
bez zastanowienia powinieneś zdecydować się
na wykupienieabonamentu
obiadowego,
aby już codziennie
móc jeść dobrze i smacznie!
Jeśli jeszcze nie jesteś pewien,
czy warto przyjechać do Restauracji UNIWAR, to może przekonają cię wspaniałe imprezy
tematyczne, które odbywają się
tam cyklicznie. Można wyróżnić
chociażby zabawę rodem z lat
80-tych, powrót piratów, pożegnanie lata i wiele, wiele innych.
Wówczas wszyscy goście oraz ca-
ły personel przebierają się w odpowiednie stroje i bawią w najlepsze. Natomiast jeżeli jesteś fanem kina na wolnym powietrzu,
to koniecznie powinieneś przyjść
na piątkowe wieczorki filmowe.
A może masz ochotę wpaść
i wspólnie z innymi kibicami zobaczyć walki w ramach KSW? Jednym słowem - tam ciągle coś się
dzieje. UNIWAR to nie tylko
zwykła restauracja!
Chcesz zorganizować wspólne spotkanie
dla swoich
pracowników? A może szukasz
miejsca,
gdzie możesz przeprowadzić
konferencję? Jesteś
przejazdem
i umówiłeś się
na stacji na podpisanie ważnego
kontraktu, ale potrzebujesz do tego dyskretniejszego miejsca? Spokojnie, właściciel firmy UNIWAR
przewidział również i taką ewentualność. W tym celu została otworzona sala konferencyjna
w bardzo nowoczesnym, modernistycznym stylu. Wygląd, funkcjonalność , odpowiednie wyposażenie (możliwość skorzystania
np. z rzutnika) oraz catering
sprawi, że będziesz mógł
tu przeprowadzić wszystkie ważne spotkania
ze swoimi pracownikami i kontrahentami. Sala idealnie
nadaje się także na
przeprowadzenie
imprez okolicznościowych.
Grupa UNIWAR
ciągle się rozrasta.
Pod jej skrzydłami
działa również firma
DOMBUD – jedyna
o profilu produkcyjnym
z całej Grupy. Zajmuje się produkcją betonu i jego transpor-
tem, a także sprzedażą materiałów budowlanych (bloczki betonowe, płyty drogowe, bloczki
szybowe), sprzedażą kruszyw
(piasek, żwir, bazalty) oraz
świadczy usługi laboratoryjne.
Jeżeli jesteś deweloperem, albo
po prostu planujesz w najbliższym czasie budowę swego wy-
marzonego domu już wiesz gdzie
i do kogo się zwrócić. Zaufaj profesjonalistom, firmie z wieloletnim doświadczeniem!
Grupa UNIWAR od początku
swego istnienia rozbudowuje
również swoją działalność w zakresie szeroko rozumianego
transportu. Firma posiada obecnie dużą flotę samochodów TIR
i naczep. Wykwalifikowani kierowcy dbają o to, by twój ładunek bezpiecznie dojechał do
swojego celu. Wszystkie samochody dodatkowo są wyposażone w system GPRS, dzięki
któremu można mieć stałą
kontrolę nad przewożonym towarem, jak i samym kierowcą.
Usługi są prowadzone na terenie
całej Unii Europejskiej. W tym
zakresie firma
UNIWAR zajmuje się m.in.:
sprzedażą materiałów sypkich,
sprzedażą paliw
płynnych dostarczanych cysternami,
handlem koksem
przemysłowo-opałowym oraz odlewniczym na
terenie całego kraju i Europy,
spedycją krajową i międzynarodową.
Nie sposób byłoby opisać całą
różnorodną działalność Grupy
UNIWAR. To firma transportowa,
stacje paliw, myjnie dla samochodów osobowych i ciężarowych, produkcja
betonu oraz restauracja i caternig.
Dzięki tej różnorodności
w jednym
miejscu
masz możliwość
załatwienia wielu
spraw.
Grupa
UNIWAR
zaprasza.
Sprawdź Nas!
4
wrzesień 2012
publicystyka informacje
www.JasNet.pl
Pies się sam
nie obroni...
"1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów
art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1–4 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 2.
1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. "- wydawać by się mogło,
że ustawa o ochronie zwierząt w ryzach będzie trzymać wszystkich tych, którzy czerpią
Fot. sxc.hu
satysfakcję ze znęcania się nad stworzeniami. Niestety, rzeczywistość nie wygląda tak kolorowo...
ie raz oglądamy w telewizji programy o okrutnym
znęcaniu się nad zwierzętami. Z przerażeniem obserwujemy, co człowiek – istotna
rozumna – może zrobić niewinnemu zwierzęciu. I zawsze wydaje
nam się, że takie sytuacje zachodzą jedynie na zabitej dechami wiosce. Niestety, to nie do końca prawda. Okazuje się, że znęcać
nad zwierzęciem można się wszędzie. Na przykład w JastrzębiuZdroju...
Doskonale wie o tym Iwona
Jaszke, która pracuje w jastrzębskim schronisku dla bezdomnych
zwierząt. Wystarczy przypomnieć
o zdarzeniu, które wstrząsnęło
opinią publiczną naszego miasta
"20 sierpnia dostaliśmy informację, że w koszu na śmieci znajduje
się pies, bardzo pobity, cały zakrwawiony. Dodatkowo, jego nieruchome ciałko atakowały osy
i pszczoły. Na szczęście, jakaś dobra dusza, która zadzwoniła z tą
informacją, czekała na przyjazd
rakarza i odganiała owady od tego
biedaka. Kiedy go nam przywieziono wyglądał naprawdę strasznie. Cały w strupach, zalany
krwią" – relacjonuje Iwona Jaszke. Na szczęście, piesek doszedł
już do siebie i jego życiu nic nie
zagraża. Policja cały czas bada tą
sprawę – przesłuchiwani są świadkowie, którzy mogą cokolwiek
powiedzieć w tej sprawie.
Jednak takich sytuacji jest coraz więcej. Pierwsza rzecz, jaka
przychodzi na myśl kiedy słyszymy "znęcanie się nad zwierzętami" – to bestialsko pobite zwierzaki. Jednak okazuje się, że znęcać
się można na wiele sposobów.
"Nie ukrywam, że trafiają do nas
zwierzaki skatowane. Jednak najczęściej przywożone psy są po
prostu zagłodzone. Najbardziej
drastycznym przypadkiem była
jamniczka, która trafiła do nas
skrajnie wygłodzona. Wyglądała
jak szkielet psa. Co najgorsze, jej
właściciele to byli ludzie wykonujący powszechnie szanowane zawody, po których nikt by się nie
spodziewał, że są zdolni do doprowadzenia pieska do takiego stanu" – opowiada Iwona Jaszke.
Psy zagłodzone, ale również
totalnie zaniedbane, przez co ich
stan zdrowia nierzadko był wręcz
drastyczny, często trafiały do
schroniska. "Pamiętam jak ponad
dwa lata temu przywieziono do
nas Kostka. Został znaleziony na
śmietniku. Jednak w jego przypadku nie chodziło o rany zadane
przez człowieka, ale o kompletne
zaniedbanie. Pies miał bowiem
marskość wątroby, w związku
z czym potrzebował specjalnego
pokarmu, gdyż normalnego jedzenia nie przyswajał. Jego właściciele widocznie o tym nie wiedzieli i, być może nieświadomie,
doprowadzili do tego, że pies był
w fatalnym stanie. Jak do nas
trafił, to w ogóle nie był w stanie
chodzić, nie miał siły się podnieść"
– to kolejna smutna historia prosto z ulicy Norwida.
W tym przypadku, być może
ten stan spowodowany był nie złą
wolą ale niewiedzą. Jednak z drugiej strony czy ignorancja jest wytłumaczeniem? Przecież decydując się na przyjęcie pod swój dach
psa, musimy liczyć się z tym, że
pies musi odwiedzać weterynarza, który będzie kontrolował jego
stan zdrowia. A w przypadku Kostka widocznie stwierdzono, że
pies się zawsze "wyliże".
Niektórzy ludzie stwierdzają,
że jeśli pies jest chory, to wystarczy go podrzucić pod bramy
schroniska i problem z głowy. Tak
było w przypadku suki Cane Corso
"Podrzucono ją pod bramy schroniska z karteczką na szyi, że pies
nadaje się do stróżowania. Była
w makabrycznym stanie. Narośla
rakowe na nogach, zaawansowana nóżyca, suczka nie była w stanie się podnieść. Widać było, że
w "pseudohodowli", z której suka
się wywodziła, była bardzo mocno
wyeksploatowana. Niestety, w jej
przypadku nie było szansy na powrót do zdrowia" – wspomina
Iwona Jaszke.
Takich przypadków jest z pewnością o wiele więcej. Jednak
bardzo często może okazać się, że
są one utajniane. Wiemy, że nasz
sąsiad katuje psa, ale to w końcu
nasz sąsiad, więc jak można na
niego donieść? Wiele osób "oskarża" schronisko, że nic nie robią
w sprawie katowanych zwierząt.
Jednak jak wyjaśnia Iwona Jaszkę, pracownicy schroniska nie
mają prawa interweniować u właścicieli. Od tego są specjalne organy, takie jak straż miejska czy
policja. Ta ostatnia jednak musi
mieć przesłanki ku temu, aby postawić zarzuty w sprawie znęcania
się nad zwierzętami. "Funkcjonariusze przeprowadzają szereg
czynności procesowych, w toku
których gromadzony jest materiał
dowodowy, zmierzający do wyjaśnienia okoliczności zaistniałego
zdarzenia. Jeżeli okaże się, że dana osoba popełniła czyn karalny,
wówczas policjanci przedstawiają
jej zarzuty, związane z podejrzeniem popełnienia danego przestępstwa." - wyjaśnia Magdalena
Szust, rzecznik prasowy KMP
w Jastrzębiu-Zdroju.
Mimo iż w chwili, kiedy dochodzi do skatowania zwierzęcia, ludźmi targają emocje i z chęcią
chcą świadczyć przeciwko temu,
kto skrzywdził psiaka, to wraz
z prowadzeniem postępowania
chęć zeznań drastycznie maleje.
"Ludzie widzą, że psiak czuje się
coraz lepiej, że dochodzi do zdrowia i stwierdzają, że w takim razie
nic się nie stało i nie zeznają.
A wtedy policja też już nic nie
może zrobić. Przecież potrzebni są
świadkowie, aby móc komuś udowodnić winę. I z tego powodu ludzie, którzy znęcają się nad zwierzętami w ten czy inny sposób, są
po prostu bezkarni." - stwierdza
Iwona Jaszke.
Przestępstwo przestępstwu
nie równe. Znęcanie się nad zwierzętami z czystą premedytacją to
jedno. Ale co w przypadku, kiedy
ktoś naprawdę jest święcie przekonany, że pomaga zwierzętom?
"W naszym mieście jest pewna
pani, która z uporem "kolekcjonuje" psy. Niejednokrotnie przywo-
żono nam po kilka psów zabieranych właśnie tej kobiecie. Nie stać
ją na to, aby psy były leczone, wysterylizowane." – opisuje Iwona
Jaszke. I co w takiej sytuacji? Jedni stwierdzą, że kobieta ma po
prostu dobre serce i nie chce, żeby psiaki pałętały się bezpańskie.
Ale z drugiej strony, czy faktycznie
u niej jest im lepiej? Kto wie, czy
na ulicy nie znalazłyby lepszych
właścicieli, których byłoby stać na
zapewnienie im normalnego funkcjonowania? "W przypadku tej
pani to jest po prostu źle pojęta
dobroć. Ona ich źle nie traktuje,
ona po prostu sobie z nimi nie
radzi" – podsumowuje Iwona Jaszke.
Warto więc uświadomić sobie, że
pies to nie zabawka. Że to nie
rzecz, która jak się znudzi, ląduje
na śmietniku. Że biorąc psa, czy to
ze schroniska czy z renomowanej
hodowli, bierzemy za niego
odpowiedzialność. Od tego
momentu musimy o niego dbać,
troszczyć się, bronić. Bo pies się
sam nie obroni...
Więcej na ten temat, wraz
z Waszymi komentarzami,
znajdziecie na www.jasnet.pl
Patrycja Samson
Jest wyrok
w sprawie ACTA!
Jakub Król. Fot. Łukasz Parylak
Jakub Król jest winny. Tak uznał
sędzia Krzysztof Kasica, który 17
września wydał wyrok w sprawie
zwołania przez Jakuba Króla nielegalnej manifestacji przeciwko
podpisaniu dokumentu ACTA,
która miała miejsce 25 stycznia
2011 roku.
Po przesłuchaniu świadków czyli
naczelnika wydziału prewencji
KMP w Jastrzębiu-Zdroju Jarosława Potępy, oraz reprezentujących
magistrat Krzysztofa Kucia oraz
Anny Kapol-Famulskiej, sedzia zadecydował, że oddala wniosek ad-
wokata Jakuba Króla, który wnioskował o uniewinnienie swojego
klienta. Z kolei reprezentant KMP
w Jastrzebiu-Zdroju wnioskował
o nałożenie na obwinionego kary
grzywny w wysokości 500 złotych
oraz uregulowania kosztów postępowania sądowego. Decyzją
sędziego Jakub Król został skazany na karę grzywny w wysokości 100 złotych oraz zwrot kosztów sądowych.
Więcej na ten temat,
wraz z Waszymi komentarzami,
znajdziesz na www.jasnet.pl
www.gazeta.JasNet.pl
publicystyka
5
wrzesień 2012
Jastrzębie barem stoi?
Wśród głośnych przekleństw, gwizdów i podniesionych głosów jakiś osiedlowy siłacz dźwiga sporych rozmiarów koło. Takie używane w starodawnych wozach konnych.
Chwyta je oburącz, robi krok do przodu i popycha przed siebie. Koło z charakterystycznym dźwiękiem zatrzymuje się na pobliskiej ścianie. Domorosły osiłek otrzymuje
burzę oklasków, po czym triumfalnym (nieco chwiejnym) krokiem wraca do stolika i podnosi czekającą tam na niego butelkę piwa. Za chwilę zabawa zacznie się od nowa.
akich obrazków jest zdecydowanie więcej. W całym mieście. Ten konkretny rozegrał się zaledwie
dwa tygodnie temu w jednym
z ogródków piwnych na ulicy Pomorskiej. Dzisiaj to miejsce świeci
pustkami. Poskładane ławki czekają na lepsze czasy, podobnie koło – niedawny atrybut szampańskiej zabawy klientów tutejszego
pubu. Ale, jak podejrzewają mieszkańcy pobliskiego bloku, to może być tylko cisza przed kolejną
burzą. Bo ogródek, i owszem, umrze śmiercią naturalną, pozostaną
jednak bywalcy szynku i ich zamiłowanie do „dobrej zabawy”.
Od ulicy Pomorskiej na Zieloną
nie jest znowu tak daleko. Tutaj,
w jednym z czteropiętrowych bloków, którego balkony wychodzą
wprost na lokal gastronomiczny,
mieszka starsza kobieta. Drżącymi dłońmi rozkłada na stole plik
dokumentów. Oto historia jej walki o prawo do ciszy nocnej, do odpoczynku, wreszcie – do zwykłej
ludzkiej godności. „Właściciel pubu został pouczony o przestrzeganiu ciszy nocnej. Niestety, nie
stosuje się do tego” – czytamy
w jednym z pism. W dolnym prawym rogu widnieje podpis jastrzębskiego radnego. Kiedy zaczyna opowiadać o swojej gehennie, co chwilę załamuje się jej
głos. „Straż miejska, policja, spółdzielnia mieszkaniowa, Rada Miasta, prezydent...” – lista osób i instytucji, które prosiła o interwencję wydaje się nie mieć końca. Na
wiele jednak to się nie zdało.
Wciąż ma wrażenie, że zamieszkała w barze. Wychodzi na balkon
i wskazuje na otwarte okna pobliskiego pubu. Znajdują się zadziwiająco blisko.
Ulica Pomorska raz jeszcze.
I tutaj walka o prawo do godnego
życia ma swoją długą historię. Co
najmniej kilka lat. Wbrew temu,
co sugerują niektórzy, prowadzą
ją również młodzi ludzie, nierzadko – małżeństwa z małymi dzieć-
Fot. Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój
mi, którym obrzydło życie przy
dźwiękach pijackich wokaliz i odgłosu tłuczonego szkła. Podobnie
jak w przypadku ulicy Zielonej,
adresatów ich próśb i żalów było
wielu, ot, chociażby prezydent
miasta, który w stosownym piśmie informował uprzejmie, iż nie
jest osobą kompetentną do załatwienia „przedmiotowej sprawy”.
Jego taktowność polegała także
na tym, że wskazał zrozpaczonym
mieszkańcom do kogo powinni się
zwrócić. Do Straży Miejskiej, która mu podlega i Policji, z którą
współpracuje. Tak też uczynili.
Jeden z mieszkańców bloku
przy ulicy Pomorskiej opisuje następującą sytuację. Zaalarmowany przez niego policyjny patrol
podjeżdża w okolice opisanego tu
już ogródka piwnego. Z włączonym kogutem. Klientela baru momentalnie milknie. Cisza jak makiem zasiał. Kiedy policjanci oddalają się na bezpieczną odległość
wszystko wraca do „normy” – znowu słychać wrzaski, piski i głośny
śmiech. Albo inny obrazek – także
z ulicy Pomorskiej. Zdesperowany
jastrzębianin dzwoni na policję
z prośbą o interwencję. Podaje
swoje pełne dane, żąda ścigania
sprawców naruszenia ciszy noc-
nej. Wszystko zgodnie z przepisami. Kiedy odkłada słuchawkę,
jest dokładnie godzina 22.43. Policjanci zjawiają się o 23.25. Od 10
minut pub jest nieczynny. Szarpią
chwilę za klamkę, po czym wracają do radiowozu. I jeszcze przykład z ulicy Zielonej. Tym razem
zgłoszenie o naruszeniu ciszy nocnej zostaje potraktowane priorytetowo. Z tym zastrzeżeniem, że
policjanci zamiast w okolice pobliskiego pubu udają się wprost do
informującej o zdarzeniu mieszkanki. O 4-tej nad ranem pytają
ją, czy będzie wnioskować o ściganie sprawców nocnego zajścia.
A Straż Miejska? Jak przypuszcza
mieszkaniec ulicy Pomorskiej,
w przypadku tej służby problem
lokali gastronomicznych chyba
w ogóle nie istnieje. „Któryś ze
strażników powiedział mi, że mieli
tylko jedno zgłoszenie dotyczące
pobliskiego baru. Trochę mnie to
zdziwiło” – przyznaje.
Ulica Śląska. Siedziba jastrzębskiej policji. Podinspektor Jarosław Potępa, naczelnik Wydziału
Prewencji KMP, z uwagą wysłuchuje zastrzeżeń dotyczących
pracy swoich podwładnych. Co
prawda protestuje przeciwko temu, aby w oparciu o pojedyncze
Reklama
CENTRUM JĘZYKÓW OBCYCH
s i n c e
1 9 9 4
tel. 535 98 44 00
www.moose.pl
Lekcje w domu lub w firmie
z bezpłatnym dojazdem lektora
Największa szkoła nauczania
indywidualnego w Polsce!
jastrzebie-zdroj@moose.pl
zory@moose.pl
wodzislawslaski@moose.pl
pawlowice@moose.pl
angielski
hiszpański
włoski
niemiecki
polski
rosyjski
francuski
przykłady budować opinię na temat skuteczności tutejszych stróżów prawa, niemniej metodycznie
pochyla się nad kolejnymi zarzutami. „Co się tyczy patrolu, który
jakoby miał pocałować klamkę
w pubie na Pomorskiej. Owszem,
może się zdarzyć, szczególnie
w przypadku nagromadzenia się
dużej ilości interwencji, że policyjny radiowóz pojawi się na miejscu
zdarzenia po, chociażby jak w tym
przypadku, 40 minutach. Ale to są
odosobnione przypadki. Dość powiedzieć, że za 8 miesięcy tego
roku średni czas interwencji w naszym mieście wynosił niewiele ponad 14 minut” – wyjaśnia. W spawie sytuacji zaistniałej na ulicy
Zielonej powołuje się na przepisy
prawa: „W tym konkretnym przypadku mieliśmy do czynienia z wykroczeniem skutkowym. Mówiąc
najkrócej, abyśmy mogli ukarać
konkretnego sprawcę musi być
osoba poszkodowana, której dobro zostało naruszone. Zatem
prędzej czy później zapukalibyśmy do drzwi tej pani”. No właśnie,
to może później niż prędzej, czyli
o 4-tej nad ranem? „O takim, a nie
innym zachowaniu funkcjonariuszy zdecydowała ekonomika postępowania, troska o nieuchronność kary, aby ta interwencja nie
rozmyła się, nie rozciągnęła
w czasie” – odpowiada naczelnik
Potępa. Po chwili dodaje: „Statystyki w przypadku ogródków piwnych czy w ogóle lokali gastronomicznych wskazują na pewną
prawidłowość, w świetle której
w perspektywie kilkunastu ostatnich lat liczba interwencji w tych
miejscach konsekwentnie zmniejszała się. Nie zmienia to jednak
faktu, że w podległym nam rejonie służbowym znajduje się 170
takich przybytków. Nie możemy
być przy każdym z nich”.
Ale oprócz ulicy Pomorskiej,
Zielonej i Śląskiej jest jeszcze jeden adres. Aleja Piłsudskiego,
przy której znajduje się jastrzębski magistrat. Będąc w tym miejscu nie sposób przytoczyć tego,
co Zarząd Osiedla „Pionierów” napisał na swojej stronie internetowej w kontekście działających
w Jastrzębiu-Zdroju lokali gastronomicznych. „Zgodnie z Art. 18
ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zezwolenie może być cofnięte w przypadku powtarzającego się co najmniej dwukrotnie
w okresie 6 miesięcy, w miejscu
sprzedaży lub najbliższej okolicy,
zakłócania porządku publicznego
w związku ze sprzedażą napojów
alkoholowych przez dany punkt
sprzedaży, gdy prowadzący ten
punkt nie powiadamia organów
powołanych do ochrony porządku
publicznego” – czytamy. Jak często dochodzi do opisanej tu sytuacji? „Owszem, dochodzi, ale niezbyt często” – mówi Magdalena
Ostaszewska-Wdowiak, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Jak dodaje, wielu osobom nie podoba się zachowanie
klientów jastrzębskich barów, jednak tych, którzy zdecydowaliby
się zeznawać w sądzie w tego typu sprawach można policzyć na
palcach jednej ręki. Jednym słowem, błędne koło zamyka się.
Winnych opisywanych tu dantejskich scen brak. A JastrzębieZdrój jak stało barem, tak stoi.
I już na sam koniec – bar na
ulicy Pomorskiej. Zaledwie kilka
dni temu. We wczesnych godzinach popołudniowych panuje tu
umiarkowany ruch. Kiedy pada
pytanie o właściciela, barmanka
robi się ostrożna. „Ale o co chodzi?” – odpowiada pytaniem na
pytanie. Każe zostawić namiary
i obiecuje powiadomić o wizycie
dziennikarza swoją szefową. Nieoczekiwanie w sukurs przychodzą
jej klienci osiedlowego pubu. Sugerują, żeby lepiej przyjrzeć się
lokalowi przy ulicy Podhalańskiej,
szczególnie w czasie weekendów,
mówią coś o nieproszonych gościach w tutejszym ogródku piwnym, którzy po sforsowaniu ogrodzenia przesiadują tam do późnych godzin nocnych, pada kilka
uwag pod adresem konkurencyjnego baru na tej samej ulicy. „Panie, to że kilku dziadków chce się
napić piwa, pograć w karty i porozmawiać, czy to jest powód, żeby
robić z tego aferę?! No, sam pan
powiedz” – pyta jeden z nich. Nie,
pada odpowiedź, pod warunkiem,
że ci „dziadkowie” nie są zbyt
krzepcy i nie rzucają młyńskim kołem...
Damian Maj
6
wrzesień 2012
informacje
Spółki na sesji
Radny w sprawie
kontroli RIO
Spółki i fundacje z udziałem miasta były głównym tematem obrad
wrześniowej, 20.09, sesji Rady
Miasta. Radni zapoznali się z ich
działalnością i planami na przyszłość. Sprawozdania przedstawili
prezesi: Jastrzębskiego Zakładu
Wodociągów i Kanalizacji S.A.
(JZWiK), Jastrzębskiej Strefy
Aktywności Gospodarczej Sp.
z o.o. (SAG), Jastrzębskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Daszek” Sp. z o.o. (TBS),
Fundacji Jastrzębski Inkubator
Przedsiębiorczości oraz Funduszu
Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o.
Marian Jarosz, prezes SAG, podkreślał, że konieczne „jest wypracowanie koncepcji na nowe czasy
dla tej firmy, gdyż formuła działalności SAG-u zakończyła się”.
Grzegorz Brzęczek, prezes Funduszu Poręczeń Kredytowych poinformował, że banki powoli wycofują się ze współpracy z Funduszem. „Trzeba opracować scenariusze rozwoju i albo dokapitalizować Fundusz, albo go zlikwidować” - mówił. Krzysztof Warlewski, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Daszek”,
również wskazywał na to, że potrzebne są środki na działalność
Towarzystwa. Piotr Kiliański, prezes Jastrzębskiego Inkubatora
Radny Janusz Tarasiewicz złożył
interpelację w sprawie nieprawidłowości w gospodarce finansowej miasta, stwierdzonych
ostatnio przez Regionalną Izbę
Obrachunkową (RIO). Radny poprosił o wyjaśnienia na temat
wątpliwości w zakresie dochodów budżetowych i ulg w zapłacie podatków oraz opłat lokalnych, udzielania zamówień publicznych, gospodarowania mieniem komunalnym, księgowości.
Fot. Mateusz Magiera
Przedsiębiorczości, ocenił sytua- Podczas dyskusji Janusz Ogiegło
cję tej firmy: „Stan ciężki, ale sta- (PO) wyrażał obawy, żeby TBS nie
bilny”.
ograniczyło swojej działalności
tylko do administrowania już
Jedyną spółką z udziałem miasta, istniejącymi lokalami. Janusz Taktóra może poszczycić się sukce- rasiewicz (PiS) wyraził pogląd, że
sami jest Jastrzębski Zakład Wo- jest to spółka, która nie buduje.
dociągów i Kanalizacji (JZWiK), Radny zadał szereg merytoryczktóry pozyskał dofinansowanie z nych pytań prezesowi TBS, jednak
europejskiego Funduszu Spójno- uznał, że nie otrzymał na nie wyści (28,5 mln euro) i pomyślnie czerpującej odpowiedzi. Roman
rozliczył projekt. Prezes Tadeusz Foksowicz (PO) stwierdził, że poPilarski uznał, że ceny wody w Ja- trzebne są konkretne decyzje
strzębiu są niższe niż w innych o dofinansowaniu spółek lub zaprzestaniu ich działalności.
miastach naszego regionu.
„Posiedzenie sprawozdawczowyborcze wyłoniło nowy Zarząd
Prawa i Sprawiedliwości Miasta
Jastrzębie-Zdrój. W związku z nawałem obowiązków zrezygnowałem z kandydowania na funkcję
przewodniczącego. Chciałbym zauważyć, że jastrzębski PIS jest
Pytał m.in. o powód popełnienia
tak wielu uchybień i dlaczego nie
zostały one ujawnione przez kontrole wewnętrzne, skoro w Urzędzie Miasta funkcjonuje wyspecjalizowany Wydział Kontroli i Audytu Wewnętrznego. Dlaczego
znaczna część nieprawidłowości
została usunięta dopiero po
wskazaniu przez RIO? Kiedy wreszcie zostaną definitywnie wyeliminowane ze słownictwa organu
podatkowego UM sformułowania
„błąd pisarski” i „błąd w oprogramowaniu”? Zażądał wyjaśnienia
nadpłaty za wykonanie remontu
Domu Zdrojowego i zaniżenia
kwoty z tytułu kar umownych.
Janusz Tarasiewicz. Fot. Mateusz Magiera
Pytał, dlaczego nadal dochodzi
do licznych nieprawidłowości
w gospodarowaniu nieruchomościami gruntowymi, zwrócił się
o szczegółowe informacje na ten
temat. Zażądał informacji w jaki
sposób zrealizowano zalecenia
pokontrolne (RIO) i czy wyciągnięto konsekwencje wobec
osób, które nie dopełniły swoich
obowiązków oraz jakie decyzje
podjęto, aby w przyszłości nie
dochodziło do naruszeń obowiązującego prawa.
Urząd Miasta ma 2 tygodnie, aby
odpowiedzieć na interpelację.
W wyjątkowych sytuacjach termin też może być przedłużony do
2 miesięcy.
PO dla samorządu
Nowy zarząd
jastrzębskiego PiS
W poniedziałek, 24 września, odbyły się wybory nowego Zarządu
Prawa i Sprawiedliwości Miasta
Jastrzębie-Zdrój. Spośród 11 kandydatów dokonano wyboru przewodniczącego i 7 członków zarządu.
www.JasNet.pl
najmocniejszą strukturą w Okrę- Janecki - prezydent Miasta Jagu Rybnickim” - mówił poseł Grze- strzębie-Zdrój, Krzysztof Janicki –
gorz Matusiak.
przewodniczący „Solidarności” jastrzębskiej oświaty, Gerard WeyPrzewodniczącym zarządu został chert - szef wodzisławskiego PIS,
Andrzej Matusiak, zastępcą - Ta- Tadeusz Gruszka - przewodnicządeusz Sławik, skarbnikiem - To- cy rybnickiego PIS, Jacek Świermasz Pęcherczyk, a sekretarzem - kocki - przedstawiciel żorskich
Tadeusz Machał. Do zarządu zo- struktur PIS (były radny Sejmiku
stali wybrani również: Grzegorz Ślaskiego).
Matusiak, Mirosław Kolb oraz ArMinutą ciszy uczczono pamięć
kadiusz Wypych.
zmarłego Leopolda SobczyńskieWśród zaproszonych gości, pod- go. pierwszego przewodnicząceczas wyborów w jastrzębskim Pra- go jastrzębskiego Prawa i Sprawie i Sprawiedliwości, byli: Marian wiedliwości.
Autostrada A1, kwestie związane
z samorządem lokalnym i zamówieniami publicznymi. To głównie im poświęcona była konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej. W poniedziałek, 24
września, w Domu Zdrojowym na
pytania dziennikarzy odpowiadali
poseł Krzysztof Gadowski, wiceprzewodniczący PO i były marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna
oraz Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki. Ten pierwszy mówił o szansach dla naszego regionu związanych z autostradą Północ-Południe, pochylił się także nad kwestią dotyczącą opóźnień związanych
z budową tzw. węzła mszańskiego. Grzegorz Schetyna podkreślał, że Platforma Obywatelska
wywodzi się z samorządu lokalnego i idea Polski samorządnej
od zawsze leżała na sercu jego
partii. Odniósł się przy tym do
utyskiwań wielu samorządowców, że państwo zbytnio obarcza
ich obowiazkami, zaś w ślad za
tym nie idą odpowiednie środki
z budżetu państwa. Z kolei wiceminister Tomasz Tomczykiewicz,
odpowiadając na pytanie o ustawę o zamówieniach publicznych,
która, jak uznaje się powszechnie, nie premiuje wykonawców
robót stawiających nacisk na jakość robót, odpowiedział, że wiele zależy od samych zamawiających, to oni bowiem decydują,
czy wysoko ustawią poprzeczkę
stawającym do przetargu.
Warto dodać, że głównym powodem przyjazdu byłego marszałka Sejmu do naszego miasta
było spotkanie z lokalnymi działaczami Platformy Obywatelskiej.
Odwiedził także Zespół Szkół nr 5
oraz odbył spotkanie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
Poniedziałkowa wizyta trójki
parlamentarzystów stała się także okazją do spotkania w szerszym gronie - z działaczami PO
z naszego regionu. Jego temat
krążył głównie wokół spraw samorządowych, chociażby ustawy
o "janosikowym", nakazujacej
w praktyce bogatszym regionom
Polski przekazywanie części swoich dochodów na rzecz pozostałych.
kredyty gotówkowe
konsolidacja
hipoteczne
kredyty dla firm
wysokie kwoty bez zabezpieczenia
DH „GWAREK”
Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1
605 526 025
605 442 448
537 442 448
CHWILÓWKI
Reklama
TAXI
600 667 557
CHCESZ JEŹDZIĆ
ZAWSZE ZE MNĄ?
DZWOŃ I KORZYSTAJ
Z GRATISÓW!
www.gazeta.JasNet.pl
publicystyka
7
wrzesień 2012
czyli... co przestraszyło prezydenta?
Po trzynastu miesiącach pracy Komisji Rewizyjnej prawnik Urzędu Miasta „zorientował się”,
że nie ma ona podstaw prawnych do prowadzenia jednej z kontroli. Stało się tak, kiedy
do prezydenta Mariana Janeckiego trafiły pytania Komisji dotyczące badanej sprawy.
Musiały być bardzo „niewygodne” skoro wywołały tak zdecydowaną reakcję, tym bardziej,
że wcześniej sam prezydent deklarował publicznie wolę jej pełnego wyjaśnienia.
rzeszło rok temu Rada Miasta zleciła Komisji Rewizyjnej przeprowadzenie kontroli w sprawie domniemanych nieprawidłowości w Zespole
Szkół nr 1, które zakończyły się
usunięciem dyrektora ze stanowiska. Przez trzynaście miesięcy
pracy Komisji analizowano dokumentację, a związane ze sprawą
osoby składały przed nią wyjaśnienia. W międzyczasie Sąd Administracyjny uznał odwołanie dyrektora za niezgodne z prawem.
Nagle po ponad roku działalności,
kiedy Komisja zwróciła się do prezydenta Janeckiego o wyjaśnienia, jego prawnicy zakwestionowali legalność badanej sprawy,
a prezydent oczywiście na pytania
nie odpowiedział. I wtedy rozpętała się prawdziwa burza, która
znalazła swój finał na wrześniowej sesji Rady Miasta.
Trzech spośród pięciu członków Komisji Rewizyjnej (R. Foksowicz, F. Franek i J. Tarasiewicz)
wystąpił do Rady Miasta z projektem uchwały, umożliwiającej dalsze badanie sprawy. Pozostali –
W. Kosiorek i A. Toborowicz – zdystansowali się od tego kroku. Na
sesji doszło do gorącej dyskusji na
ten temat. Radny Janusz Tarasiewicz wskazywał na to, że opinia
urzędowych prawników o braku
podstaw prawnych tej kontroli,
wydana dopiero po trzynastu miesiącach jej badania, zbiegła się
z przedłożeniem prezydentowi
miasta zestawu „niewygodnych”
pytań, a bardzo istotnych dla
sprawy, który mogły ją zakończyć.
Zdecydowanie sprzeciwiał się
próbie zamknięcia tej sprawy, widział w niej istotnie ograniczenie
roli Komisji Rewizyjnej a nawet jej
marginalizowanie. „Być może ma-
Reklama
my do czynienie z próbą ograniczenia suwerenności radnych
w tej sprawie” – argumentował.
Bo też i ciekawe, dlaczego prezydenccy prawnicy dopiero po ponad roku „zreflektowali” się, że
Komisja przeprowadza swoją kontrolę z błędem formalnym, mianowicie na podstawie wniosku Rady
a nie jej uchwały? W momencie
głosowania nad powierzeniem tej
sprawy Komisji Rewizyjnej – zresztą przy gorących protestach
prezydenta – ten sam prawnik był
obecny na sali. Nie wnosił wtedy
żadnych zastrzeżeń formalnych.
Pytany o to na tej sesji, reagował
milczeniem. Również przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Sławik
i przewodniczący Komisji Rewizyjnej Witold Kosiorek, prawnicy
z wykształcenia, wcześniej nie dopatrzyli się uchybień, choć to oni
powinni czuwać nad poprawnością formalną kierowanych przez
nich organów. Może również budzić zdziwienie, że to właśnie Witold Kosiorek, podczas nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Rewizyjnej, z jednej strony argumentował, że stoi na straży jej powagi, a z drugiej stwierdzał „kogo
będzie obchodziło w roku 2013, to
co działo się w roku 2011”. Ciekawie w jakim systemie prawnym,
obowiązuje tak krótki okres przedawnienia? Również Anna Toborowicz, członek Komisji, uznała,
że Komisja powinna zakończyć
swoją pracę bez zadawania prezydentowi pytań, co spowoduje kolejną zwłokę w działalności tego
gremium. Obecny na Komisji Tadeusz Sławik, wyrażał obawy, czy
przedstawione prezydentowi
pytania nie kłócą się z prawem.
Prezydent Marian Janecki zarzucał radnym przeciąganie prac,
mówiąc, że mogli badać sprawę
„od poniedziałku do piątku, a nie
ciągnąć ją przez rok i nie mieć
żadnych efektów”. Próbował całą
sprawę sprowadzić do wątku personalnego odwołanej dyrektor, do
którego badania Komisja nie była
uprawniona, mimo że temat tej
sprawy wyraźnie określa badanie
nieprawidłowości w ZS1. Zarzut
ten zdecydowanie odrzucił radny
Roman Foksowicz, który dramatycznie prosił, aby uszanować 13
-miesięczny wysiłek Komisji i pozwolić jej dokończyć pracę.
matu, będącego przedmiotem
kontroli, ale po stronie konkretnych osób. Czy można zatem wyciągać informacje od jednej ze
stron, podczas gdy druga strona
sprzeciwia się udzieleniu odpowiedzi? Jaki zatem jest cel? Czy
z demokracji i jej organów kontrolnych można czynić atrapę?
Uważam, że naszym obowiązkiem
jest wyjaśnienie, nawet tych niechcianych i niewygodnych spraw,
i nie jest ważne kiedy. Ważne żeby
doszło do wyjaśnienia” - podsumował radny.
Radny Tarasiewicz z oburzeniem komentował zarzut przeciągania kontroli. „Nigdy nie wypowiadałem się w temacie trwających właśnie kontroli, ale niestety
postawa pana przewodniczącego
Komisji Rewizyjnej i jego publiczne wypowiedzi, wbrew stanowisku jej większości, nie mogą pozostać bez echa. To, że kontrole
przedłużają się w nieskończoność
nie jest tajemnicą. Jasne są jednak powody, które takie sytuacje
stwarzają. Tu pan przewodniczący chyba zapomniał o jakimkolwiek obiektywizmie, a już na pewno o tym, że to on kieruje tą komisją i odpowiada za jej prace” komentował. Przytaczał, że posiedzenia zwoływane w późnych godzinach popołudniowych, tuż
przed zakończeniem pracy Urzędu, utrudniały wymagany dostęp
do jego dokumentów a więc możliwość starannego i dogłębnego
ich analizowania. ”Dla mnie, i zapewne dla innych członków Komisji Rewizyjnej, najważniejszy jest
obiektywizm w prowadzonych
czynnościach kontrolnych. Niestety wygląda na to, że pan przewodniczący w sposób jednoznaczny określił się nie po stronie te-
Wtórował mu Roman Foksowicz, wskazując z jednej strony na
powolne przekazywanie dokumentów przez prezydenta,
a z drugiej na niemrawe prowadzenie prac Komisji przez jej przewodniczącego Kosiorka.
„Proponowaliśmy nawet przewodniczącemu pomoc w jego pracy,
by rzecz przyspieszyć, ale on to
stanowczo odrzucał i wszystko
toczyło się bardzo wolno. Można
było mieć wrażenie, że specjalnie
spowalnia działania. Dopiero
przekazanie pytań prezydentowi
spowodowało nagły zwrot w kontroli ale w kierunku jej unieważnienia, co skwapliwie podchwycił
przewodniczący. Opinia prawnika
prezydenta, co do jej nieważności
formalnej była zaskakująca.
Dlaczego dopiero po 13 miesiącach, kiedy zbliżaliśmy się do końca? Dlaczego po przekazaniu pytań prezydentowi? Czyżby coś
prezydenta przestraszyło?”
Prawnik UM stwierdził, że
wnioski pokontrolne do tej pory
badanej sprawy, z powodu wykrytego (po tak długim czasie!) mankamentu formalnego, nie będą
miały mocy prawnej. Nie zmienia
Marian Janecki
to jednak faktu, że efekt prac Komisji może wyjaśnić domniemane
nieprawidłowości w szkole. Radna
Elżbieta Siwiec zauważyła, że radni nie muszą orientować się
szczegółowo w przepisach, ponieważ od tego jest obsługa prawna
UM i to jej pracownicy powinni na
bieżąco reagować podczas sesji.
Wyraziła zdziwienie, że tak się nie
stało. Na te stwierdzenie prawnik
nie zareagował.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że
są podejmowane działania, aby
akurat tej kontroli i całej sprawie
przysłowiowo „ukręcić łeb”. I to
dość zdecydowanie i dramatycznie. Tym razem przy wykorzystaniu procedur prawa, co do przestrzegania w jastrzębskim magistracie nie raz pojawiały się zastrzeżenia. Jak to możliwe, że prezydenccy prawnicy, którzy podczas sesji mają czuwać nad prawidłowością legislacyjną, „reflektują” się dopiero po trzynastu miesiącach, że Komisja tak długo już
przeprowadzająca tą kontrolę nie
ma ku temu podstaw prawnych?
Na jakiej więc podstawie przez
ponad rok czasu urzędnicy dostarczali dokumenty i pewnie składali
wyjaśnienia przed Komisją? Co
było w pytaniach do prezydenta,
że dopiero wtedy zareagował tak
zdecydowanie i gwałtownie?
Działania prezydenta i grupy
z nim związanej wydają aż nadto
widoczne: Wykorzystując po swojemu prawo zanegować legalność
dotąd przeprowadzanej kontroli
i nie dopuścić do jej kontynuowania zgodnie już z przyjętymi procedurami. A przecież w czerwcu
2011 r. mówił publicznie, że nie
ma nic do ukrycia i jeśli radni chcą
badać sprawę ZS nr 1, to mogą to
robić. Nie jest tu tak ważne, ta czy
inna szkoła, ten czy inny dyrektor
ale sposób załatwienia sprawy.
Czego więc - jak twierdzi członek
Komisji Rewizyjnej - przestraszył
się prezydent i co ma, wbrew
wcześniejszym deklaracjom, do
ukrycia? A jak zachowają się radni? Czy pozwolą „ukręcić łeb
sprawie”, bez jej wyjaśnienia,
w imię znanych sobie powodów,
kosztem swojej własnej komisji?
W poprzedniej kadencji Komisja Rewizyjna, po zbadaniu sprawy pasaży podziemnych, wystąpiła z wnioskiem o skierowaniu jej
do organów ścigania. Dotąd do
tego nie doszło z powodów proceduralnych.
Więcej na ten temat, wraz
z Waszymi komentarzami,
znajdziecie na www.jasnet.pl
Katarzyna Barczyńska
8
wrzesień 2012
Koniec lata z
publicystyka
www.JasNet.pl
JasWalking
To już koniec września i finał naszej letniej akcji wędrowania z kijkami – JasWalking. Okazało się,
że całkiem niemałe grono wielbicieli pieszych wędrówek spędziło wspólnie dwa miesiące na
marszach po Jastrzębiu i okolicy, świetnie się przy tym bawiąc. Maszerowali i starsi i młodsi.
Turystyczne BBJ Sport). Dodatkowo Wojtek Murawski został nagrodzony za to, że zachęcił jak
najwięcej osób do wspólnych
marszów i otrzymał drukarkę
(fundator Społem JSS). Jednak
wszyscy uczestnicy marszów
mogą czuć się zwycięzcami, ponieważ zadbali o zdrowie i dobrą
kondycję.
wa niepozorne kijki,
a mogą dać wiele radości i przyczynić się
do lepszego zdrowia
oraz dobrej kondycji. Przekonali
się o tym uczestnicy cosobotnich
marszów JasWalking. Na początku ruszyliśmy na mniej uczęszczane szlaki naszego miasta,
poznaliśmy ciekawą historię
i urocze miejsca, które znajdują
się w mniej znanych rejonach
miastach. Ekipa spod znaku
dwóch kijków poznała historię jastrzębskiego zdrojowiska, najstarszych jastrzębskich kościołów i sołectw. Ścieżkami lasu
Kyndra dotarliśmy do dworu
obronnego w Bziu, udało się nam
również przekroczyć granicę
państwową i odwiedzić naszych
czeskich sąsiadów. Jastrzębianom spodobały się ścieżki lasu
Pastuszyniec, na których odnaleźli chwilę spokoju i wytchnienia
od miejskiego zgiełku.
Na zakończenie ostatniego,
XIII etapu JasWalking nie mogło
zabraknąć wspólnego maszerowania. Tym razem ruszyliśmy
w bardzo dobrze znane rejony lasu Kyndra, a swoją drogę zakończyliśmy w okolicach ulicy Młyńskiej. Na zakończenie nie zabrakło miłych akcentów – zaproszeń
do Coffee Club w Ruptawie przy
ul. Wyzwolenia.
A oto lista sponsorów, którym bardzo dziękujemy:
JSS SPOŁEM
Salon EMPIK,
Biuro Turystyczne BBJ Sport,
Salon fryzjerski
– Fryzjer na kółkach,
Miejski Ośrodek
Sportu i Rekreacji,
Coffe Club – kawa, wino, ciasto
ul. Wyzwolenia 134,
eLDe Tisław
– sklep przy ul. Beskidzkiej,
Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój,
Sieć pizzerii „Da Grasso”
w Jastrzębiu-Zdroju,
Cafe Sielanka.
Obraliśmy dwa kierunki ekspansji: w stronę Śląska Cieszyńskiego i Pawłowic. Wszak to tereny o barwnej przeszłości i ciekawej przyrodzie. Szczególnie
upodobaliśmy sobie pobliską
gminę Zebrzydowice z uroczym
stawem Młynszczok. Nic więc
dziwnego, że kilka razy zabawiliśmy w tych okolicach.
JasWalking dbał o rekreację
dla każdego, na miarę jego potrzeb i możliwości. Uczestnicy naszych marszów udowodnili, że
nie ma nic gorszego niż siedzenie
w domu z pilotem w ręku. Wystarczy tylko wyjść z domu, a tuż
za progiem rozciągają się piękne
tereny. Warto też poznać ich
przeszłość i dowiedzieć się więcej o wydarzeniach, które miały
tutaj miejsce na przestrzeni dziejów. Wówczas można się przekonać, że historia tych terenów
sięga o wiele dalej niż historia
miasta.
Z kolejnymi wakacyjnymi tygodniami nieustannie zbliżał się
finał naszej akcji, a wraz z nim
losowanie nagrody głównej dla
najwytrwalszych uczestników.
prezy przygotowano wiele atrakcji: klienci mieli przygotowane
korzystne promocje handlowe,
wystąpiły znane jastrzębskie zespoły: Explozja Tańca, Formacja
Taneczna Szok, karatecy z klubu
Karate Kyokushin. Dla najmłodszych przygotowano wiele zabaw
i niespodzianek, jednym z ciekawszych punktów programu był
pokaz mody damskiej i dziecięcej.
W sumie przez letnią akcję
JasWalking przewinęło się ok.
100 uczestników, mieszkańców
Jastrzębia. Chętnie maszerowali
nie tylko emeryci, ale również
Na zakończenie podsumowaliśmy naszą akcję podczas festynu „Pożegnanie lata” ze Społem JSS – naszym głównym
sponsorem. Dla uczestników im-
Nagrodę główną – telewizor
(fundator Społem JSS) wylosowała pani Irena Jeziorska, a tygodniowy pobyt w Białym Dunajcu Leszek Głąb (fundator Biuro
osoby młode, a nawet dzieci.
Tajemnica kijków tkwi w tym, że
radzi sobie z nimi każdy, a przeróżnego rodzaju dolegliwości nie
są żadną przeszkodą w uprawianiu tej formy rekreacji.
Czy to koniec naszych kijowych wojaży? Takie pytanie zadawało sobie wielu uczestników
JasWalking. Większość z nich nadal chce kontynuować wspólne
wypady. Już w najbliższą sobotę,
o godz. 15 zapraszamy na spotkanie do Jaru Południowego, na
którym postanowimy co dalej.
Pojawiły się propozycje dalszych
wyjazdów w ciekawe miejsca.
Z pewnością kijki są taką formą
rekreacji, którą z powodzeniem
można uprawiać cały rok, wystarczy tylko chcieć!
Jastrzębie-Zdrój
30 września
Koncerty Muzyki Organowej i Kameralnej w Parafii
Ewangelicko- Augsburskiej, godz. 18, wstęp wolny.
30 września
Spektakl dla dzieci pt. „Trąba słonia Salomona”,
kino „Centrum”, godz. 14, bilety w cenie 5 zł.
01 - 31 października
„Jazz w pigułce” – ekspozycja z cyklu Muzyczne Prezentacje,
Miejska Biblioteka Publiczna, wstęp wolny.
7 października
Zakończenie sezonu PTTK Koło „Szarotka”, wycieczka
Racławice – Dolina Szklarki, kontakt tel. 47 19 488.
Wodzisław Śląski
29 września
Koncert Doroty Miśkiewicz "ALEkoncert”
Wodzisławskie Centrum Kultury godz. 19.00, bilet - 30 złotych.
30 września
Wieczorny Cykl Kabaretowy - Kabaret Młodych Panów
Wodzisławskie Centrum Kultury godz.19.00, bilet - 40 złotych
13 października
koncert papieski De Profundis w wykonaniu
Jana Nowickiego "Co może jeden człowiek”
Wodzisławskie Centrum Kultury godz. 18.00
Żory, Czyżowice
5 października
Kabaret Paranienormalni
Żory, Scena na Starówce godz. 20.30, bilet - 45 złotych
29 września
ZOMBIE LARP - gra fabularna przeniesiona w realia
Miasteczko westernowe w Czyżowicach.
Start gry od 10.00, koszt uczestnictwa - 20 zł
szczegóły na www.jasnet.pl
Cieszyn
3-7 października
DNI KULTURY ŻYDOWSKIEJ
Więcej na www.jasnet.pl w dziale KOMUNIKAT
9 października
WILLIAM SZEKSPIR „KRÓL LEAR”
Spektakl. W roli Leara wystąpi Daniel Olbrychski
Teatr im. A. Mickiewicza, godz. 18.00. Bilety: 50, 60 i 80 zł.
13 październik
GOTTAGO! FESTIWAL II
Klub Panopticum, godz. 16.30.
Bilety: 15 zł (przedsprzedaż), 20 zł w dniu koncertu
Katarzyna Barczyńska
Reklama
PROFESJONALNE ODZYSKIWANIE
ODSZKODOWAŃ DO 15 LAT WSTECZ
CHWILÓWKI / EKSPRES KASA
ZABIERZ TYLKO DOWÓD, NUMER KONTA, TELEFON
OD TERAZ DO 10 000 ZŁ !!! BEZ BIK
KREDYTY
6 BANKÓW DO WYBORU
DLA UMÓW ZLECEŃ O DZIEŁO
Z DOCHODAMI OD 500 ZŁ
DLA DZIAŁALNOŚCI - BEZ KSIĄG
PROBLEM ZE SPŁATĄ ? PRZYJDŹ DO NAS
PROSTE KREDYTY DLA DZIAŁALNOŚCI
ARKI BOŻKA 14C, Jastrzębie-Zdrój
100 m prosto za światłami do Kauflandu
k/Nieruchomości
STARY TARG
Pon. - Piątek: 9.00 - 17.00
Sobota: 10.00 - 13.00
tel. 509 637 097
www.gazeta.JasNet.pl
publicystyka informacje
9
wrzesień 2012
O trudnościach w starcie zawodowym najmłodszej części Polaków wiadomo nie od dzisiaj. Kiedyś dotyczyły one głównie terenów
oddalonych od dużych centrów przemysłowych i aglomeracji, obecnie – w zasadzie nie ma miejsca na mapie naszego kraju,
którego ten problem nie dotyczyłby. Tym samym możliwość uzyskania pomocy w starcie zawodowym czy w przygotowaniu się
do niego nabierają szczególnego znaczenia. To właśnie z myślą o młodych ludziach działają instytucje Ochotniczych Hufców
Pracy. W przypadku Jastrzębia-Zdroju jest to Młodzieżowe Biuro Pracy. A właściwie jego filia – jedna z 16 działających na terenie
województwa śląskiego. Ale może po kolei.
Do Hufca Pracy wstąp!
O
chotnicze Hufce Pracy,
jak podpowiada
wszechwiedzący Internet, wykonują zadania państwa w zakresie zatrudnienia oraz przeciwdziałania
marginalizacji i wykluczeniu społecznemu młodzieży, a także zadania w zakresie jej kształcenia
i wychowania. Tyle definicja. A jak
to wygląda w praktyce? Jak mówi
Michalina Gołowska, kierująca jastrzębską filią Młodzieżowego
Biura Pracy, jego głównym zadaniem jest poszukiwanie ofert
pracy, „kojarzenie” potencjalnych
pracodawców z młodymi ludźmi
poszukującymi zatrudnienia,
w końcu – monitorowanie lokalnego rynku pracy. Ale to też jest
właściwie teoria. Bo tak naprawdę
chodzi o to, żeby nadać tym działaniom praktyczny kontekst, a tego nie da się zrobić nie opuszczając znajdującej się w jastrzębskim
magistracie siedziby Biura. Dla-
tego Michalina Gołowska odbywa
cotygodniowe wędrówki po mieście i puka do drzwi jastrzębskich
pracodawców. Z tego samego powodu przegląda setki stron internetowych, a także zajmuje się organizowaniem giełd i targów pracy, które dają możliwość bezpośredniego kontaktu pracodawcy
z kandydatem. Oczywiście, jak
przekonuje, ten mechanizm działa także w drugą stronę, czyli oferujący pracę zgłaszają się bezpośrednio do kierowanej przez nią filii, gdzie trafiają do stale aktualizowanej bazy.
Kiedy pada pytanie o jastrzębski rynek pracy, udzielona odpowiedź nie brzmi zbyt zaskakująco.
Przynajmniej tu i teraz, w obecnych realiach ekonomicznych,
w świecie w przededniu kolejnej
fali kryzysu. „Rynek jest nasycony” – odpowiada Michalina Gołowska, raz jeszcze potwierdzając
to, co mówią niemal wszyscy specjaliści od bezrobocia. Co smutniejsze, ta prawidłowość dotyczy
głównie młodych ludzi. To, z jednej strony, powoduje, że oczekiwania pracodawców są coraz
większe i coraz bardziej sprecyzowanie, z drugiej – wymusza na
poszukujących pracę ciągłego podnoszenia swoich kwalifikacji. I tu
znowu warto wrócić do wątku,
czym zajmuje się Młodzieżowe
Biuro Pracy. Bo oprócz klasycznego pośrednictwa pracy, są to także oferty kursów zawodowych,
przekwalifikowania zawodowego,
informacje dotyczące podnoszenia swoich kwalifikacji czy, wreszcie, szeroko rozumiana działalność edukacyjna. Szczególnie ta
ostania ma swoją wagę i znaczenie. Michalina Gołowska wspomina między innymi o prelekcjach
w jastrzębskich szkołach, w trakcie których młodzi ludzie zdobywają wiedzę, jak poruszać się na
lokalnym rynku pracy. Taka wiedza – począwszy od wyboru właściwej szkoły, na wypełnieniu dokumentów aplikacyjnych kończąc
– w dzisiejszych czasach może
okazać się bezcenna.
Jak się rzekło, siłą Młodzieżowego Biura Pracy jest współpracy
z jastrzębskimi pracodawcami.
Szczególnie z tymi, których aktywność na lokalnym rynku pracy
wykracza daleko poza wyznaczone przez niełatwą przecież rzeczywistość standardy. Tak jest między innymi w przypadku firmy zajmującej się profesjonalnym
kształceniem ogólnokształcącym,
zawodowym i specjalistycznym.
Na czym polega fenomen wspominanej aktywności – zapewne na
zawsze pozostanie to tajemnicą
„ojców” tego edukacyjnego sukcesu? Nie zmienia to jednak faktu,
iż akurat ten pracodawca – zatrudniający w równym stopniu osoby
Reklama
Pamięć Sybirakom
kiem jest ich coraz mniej. Dlatego,
ponownie, zwracał się do młodzieży z prośbą, aby pamiętała
o podobnych rocznicach i, w późniejszych czasach, zajęła się ich
upamiętnieniem. Na koniec Przewodniczący mówił o tym, jak ważna jest nauka historii i pamięć
o własnych korzeniach, jednak
ostrzegał – „ale nie uczcie dzieci
zemsty i odwetu. Zemsta i odwet
jeszcze nikomu nie pomogły”.
W poniedziałek, 17 września,
odbyły się kolejne obchody Dnia
Sybiraka. Uroczystość została podzielona na dwie części – pierwsza
miała miejsce na Cmentarzu Komunalnym w Jastrzębiu-Zdroju,
natomiast druga w Domu Zdrojowym. Obchody ku pamięci Sybiraków zostały ustalone na 17
września – w 73. rocznice ataku
ZSRR na Polskę. W ten sposób organizatorzy upamiętnili wszystkie
ofiary reżimu sowieckiego, choć
„wywózki” zaczęły się później.
Na Cmentarzu Komunalnym
stawiło się wiele osób – kombatanci, harcerze, poczty honorowe
miejscowych szkół, delegacja
Urzędu Miasta oraz przedstawiciele służb mundurowych. Pojawiła się także kompania honorowa 34 Dywizjonu Rakietowego
Obrony Powietrznej, stacjonująca
w Bytomiu. Młodzież z ZS nr 3 oraz
Gimnazjum nr 5 przedstawiła
wiersze patriotyczne.
Księża Marek Zientek i ks.
Antoni Pudlik odmówili modlitwę
za zmarłych. Oddano salwy honorowe, po których nastąpiło złożenie wieńców i zniczy. Ryszard
Czarnecki, Przewodniczący Związku Sybiraków Koło w JastrzębiuZdroju, podzielił się swoimi refleksjami z przybyłymi. Dziękował
młodzieży i apelował, aby pamiętali o historycznych wydarzeniach. Nawiązywał też bezpośrednio do patriotyzmu oraz tragicznych wydarzeń z czasów II Wojny Światowej. „Żeby Polska krew,
która została przelana podczas II
Wojny Światowej nie była tańsza
od Polskiej złotówki” - apelował.
Mówił także, że czasy Sybiraków
powoli się kończą, z każdym ro-
Następnie uroczystość została przeniesiona do Domu Zdrojowego, gdzie wystąpił Chór Miejski. Przedstawiono pieśni patriotyczne, związane z Sybirakami,
ale także Powstaniami Śląskimi.
Chór zaśpiewał m.in. „Kwiaty Polskie”, czy „Rotę Śląską”. Recytowano także wiersze, tematycznie
nawiązujące do obchodów. Uhonorowano osoby, które wspierają
działalność Związku Sybiraków
oraz przyczyniają się do upowszechniania wartości patriotycznych. Pamiątkowe dyplomy otrzymali: Katarzyna Gibes, nauczyciel
historii w ZS nr 2, ks. Mirosław
Krzyżanowski z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, Sławomir Filipowicz, przedstawiciel
Kopalni „Jas-Mos”.
Pozostaje mieć nadzieję, że
mieszkańcy naszego miasta nigdy
nie zapomną o poległych i będą
podtrzymywać pamięć o Sybirakach oraz ich losach, zwłaszcza,
że tworzą naszą lokalną społeczność.
Więcej zdjęć i informacji
o wydarzeniu na www.jasnet.pl
zajmujące się kolportażem ulotek,
co wyspecjalizowanych pedagogów – zasługuje w tym miejscu na
specjalną laurkę. Reprezentująca
go Katarzyna Krępeć relacjonuje:
„Z Hufcem współpracujemy od
2009 roku. Zgłaszamy zapotrzebowanie na pracowników, następnie osoby chętne są kierowane do nas na rozmowy”. Zapytana
zaś, w jakim kierunku będzie oscylował jastrzębski rynek pracy
wskazuje na ciekawą prawidłowość. „Głównym miejscem pracy
w naszym mieście są kopalnie. Nie
oznacza to jednak, że nie należy
podnosić swoich kwalifikacji. Ponieważ nasze społeczeństwo starzeje się, pojawia się szansa na
znalezienie pracy w zawodach
medycznych czy opiekuńczych.
Podobnie rzecz ma się z szeroko
rozumianym sektorem usług”.
Mówiąc o Ochotniczych Hufcach Pracy nie sposób także wspo-
mnieć o innych, wchodzących
w ich skład, jednostkach organizacyjnych. Oprócz Młodzieżowych
Biur Pracy są to chociażby Kluby
Pracy, prowadzące warsztaty efektywnego poszukiwania pracy
i „Szkoły Przedsiębiorczości” oraz
Młodzieżowe Centra Kariery, które
specjalizują się w realizacji zagadnień związanych z przedsiębiorczością i samozatrudnieniem.
I jeszcze jedno. Jak czytamy
w sygnowanej przez Śląską Wojewódzką Komendę OHP ulotce,
„usługi świadczone przez Młodzieżowe Biuro Pracy i Filie MBP
są bezpłatne zarówno dla osób
poszukujących pracy, jak i pracodawców”. Warto o tym pamiętać,
szczególnie teraz, kiedy sprawne
poruszanie się na rynku pracy to
prawdziwa cnota, a każdy sposób,
żeby znaleźć zatrudnienie jest na
wagę złota.
Damian Maj
10
wrzesień 2012
Gorący temat: OWN
Pytania do Przewodniczącej Komisji Gospodarki
Komunalnej i Przestrzennej Aliny Chojeckiej
OWN. Fot. Łukasz Parylak
Co w komisji
na temat OWN
Temat OWN był omawiany na
komisji już w styczniu i będzie
kontynuowany na posiedzeniu
Komisji w październiku. Jest
wiele sygnałów świadczących
o tym, że sprawa Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego jest ważna dla mieszkańców naszego
miasta. Przeprowadzone konsultacje społeczne dobitnie pokazały, że temat jest jednym
z priorytetów.
W budżecie Miasta jest
zapisane 200 tysięcy zł
na OWN. Na co przeznaczona jest ta kwota?
Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że w 2010 roku opracowano koncepcję
urbanistyczno-architektoniczną, dotyczy ona terenów przy
ul. Wodzisławskiej oraz OWN,
na które wydatkowano prawie
60 tysięcy złotych. Przypuszczam więc, że kwota 200 tysię-
cy została zaplanowana na
przygotowanie projektu. Mam
nadzieję, że szczegółowe informacje uzyskamy od Prezydenta Miasta na Komisji, która odbędzie się 17 października o godzinie 14.00 w Urzędzie Miasta.
Deklaruję, że niezależnie od tego, czy będą to informacje dobre czy też złe, przekażę je mieszkańcom naszego miasta.
Jak ocenia Pani
inicjatywę społeczną
pod nazwą „Przywracamy
OWN do życia” podjętą
w internecie przez
jastrzębian?
Uważam, że jest to świetne
przedsięwzięcie. Ta forma jest
niezwykle cenna bo pokazuje
oczekiwania społeczne. Jest to
głos mieszkańców, z którymi
powinny się liczyć władze miasta. Podziwiam dla internautów
za to, że w ciągu tygodnia pod
ta inicjatywą podpisało się
ponad 1000 osób. Gratuluję,
jestem z Wami.
sponsorowane
www.JasNet.pl
Ile jeszcze będzie
kosztowała Hala?
Już wszyscy myśleli, że ciągnąca się od 7 lat modernizacja
Hali Widowiskowo-Sportowej
została zakończona i rozliczona. Okazuje się jednak inaczej,
bo po ponad roku od jej oddania do użytku Prezydent Miasta
zwołuje Sesję nadzwyczajną
Rady Miasta aby oznajmić, że
do hali trzeba dołożyć ponad
pół miliona złotych. Wielkie było zdziwienie bo przez ponad
rok czasu nawet słowem Prezydent nie wspomniał na ten temat. Nagle po 14 miesiącach od
zakończenia modernizacji hali
okazuje się, że firma pracująca
przy hali, domaga się zapłaty
ponad pół miliona złotych za
prace wykonane, a które nie zostały określone w projekcie
budowlanym. Według uzasadnienia jakie przedstawił Prezydent Miasta były to między
innymi prace związane z:
- wentylacją pomieszczeń
reżyserki, serwerowi
i szybu windowego,
- przebudową i rozbiórką
asfaltu, (?)
- wentylacją bufetu,
- dodatkowymi klapami
przeciwpożarowymi
i wentylacją piwnic,
- posadowienie agregatu
wody lodowej, wymianę
spalonych siłowników.
W uzasadnieniu Prezydent
Marian Janecki twierdzi również, że był to „ zakres robót
niezbędnych do funkcjonowania obiektu lecz nie ujętych
w umowie…”, po czym stwierdza że: „Nie znajdując podstawy wypłaty kwoty 574 819,76
Fot. Łukasz Parylak
zł, Miasto odmówiło realizacji
wystawionej przez firmę faktury”. Firma w marcu 2012 roku
złożyła do Sądu pozew wobec
Miasta o zapłatę kwoty ponad
pół miliona złotych. Zgodnie
z procedurami w sprawach Cywilnych, Sąd zaproponował
mediacje. Wynikiem mediacji
było zaakceptowanie przez Prezydenta całości kwoty, której
domagała się firma równocześnie uznając jej roszczenia i wykonanie prac, których nie zamawiano. Co najdziwniejsze
w dalszej części uzasadnienia,
Prezydent Miasta przekonuje
Radnych, że uznanie roszczeń
jest z korzyścią dla miasta bo
wypłacając ponad pół miliona
złotych Miasto zyskuje 120 tysięcy złotych z tytułu odsetek
jakich jeszcze domaga się firma. Prezydent na mediacje
wcale nie musiał się zgodzić,
skoro wcześniej nie znajdował
podstaw do wypłaty i odmówił
realizacji tej wystawionej faktury.
Dziwne jest to, że Prezydent
najpierw w uzasadnieniu nie
znajduje podstaw do wypłaty
ponad pół miliona złotych, je-
dnocześnie w tym samym uzasadnieniu zgadzając się na zapłatę tej kwoty. Sprawa może
nie wzbudzałaby tyle kontrowersji, gdyby Prezydent Miasta
poinformował mieszkańców
oraz Radę Miasta o wystąpieniu
prac dodatkowych w trakcie
modernizacji hali, o wystąpieniu roszczeń finansowych i konieczności zapłaty dodatkowo
ponad pół miliona złotych. Jednak Prezydent Miasta od 27 lipca 2011 roku (14 miesięcy) czyli
od zakończenia modernizacji
Hali nie przekazał takiej informacji ani podczas kilkunastu
posiedzeń Komisji Rady Miasta
oraz Sesji Rady Miasta ani na
żadnej z wielu konferencji prasowych a tym bardziej w miesięczniku informacyjnym Miasta Jastrzębie-Zdrój „Jastrząb”.
Zgodnie z zapisami Ustawy
o samorządzie gminnym oraz
Statutu Miasta, nakładające na
radnych czuwanie nad prawidłowym wydatkowaniem środków publicznych oraz w przekonaniu radnych Platformy Obywatelskiej, instytucje kontrolujące powinny zbadać czy Prezydent wydał środki publiczne
zgodnie z prawem.
Grzegorz Schetyna w Jastrzębiu-Zdroju
Na zaproszenie posła Krzysztofa Gadowskiego, 24 września przyjechał do JastrzębiaZdroju wiceprzewodniczący
Platformy Obywatelskiej, były
wicepremier i Marszałek Sejmu
Grzegorz Schetyna.
Pobyt w naszym mieście
połączony był ze spotkaniem
Grzegorza Schetyny ze strukturami Platformy Obywatelskiej
w naszym regionie. Na spotkanie przybyły zarządy powiatów
oraz kół z Rybnika, Żor, Raciborza, Wodzisławia, Mikołowa.
W spotkaniu brali udział miedzy
innymi; przewodniczący PO na
Śląsku, wiceminister do spraw
Górnictwa w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz, Wiceminister Rozwoju
Regionalnego i Senator RP
Adam Ździebło, Wojewoda
Śląski Zygmunt Łukaszczyk,
posłowie naszego regionu, Starosta Powiatu rybnickiego, Prezydent Wodzisławia Śląskiego,
Burmistrz Miasta CzerwionkaLeszczyny oraz samorządowcy
naszego regionu. W trakcie
spotkania omawiano sprawy
dotyczące problemów lokalnych oraz samorządowych.
Grzegorz Schetyna jako przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP przedstawił również pracę komisji
oraz omówił sprawy dotyczące
bieżących działań dotyczących
Unii Europejskiej.
Poseł Krzysztof Gadowski,
jako organizator spotkania, jest
zadowolony z dyskusji jaka się
zrodziła wokół problemów lo-
Dyżury radnych w każdą środę
w siedzibie jastrzębskiej PO
ul. Katowicka 24,
godz. 16.00-17.00
3 października
10 października
17 października
24 października
31 października
Roman Foksowicz
Janusz Ogiegło
Piotr Włodarek
Franciszek Franek
Alina Chojecka
kalnych. „Spotkania z samorządowcami dają możliwość podjęcia dyskusji co do przyjęcia
pewnych rozwiązań w działaniach posłów podczas pracy
w Sejmie RP” – komentuje poseł Gadowski – „Będę zapraszał
i organizował spotkania z posłami i ministrami na naszym
terenie, bo dyskusje z dysyden-
Harmonogram dyżurów radnych
klubu PO w Urzędzie Miasta
Jastrzębie-Zdrój
w godz. 15.30-17.00
w pok. nr 216a, II piętro UM
Harmonogram dyżurów
prezydium Rady Miasta
Jastrzębie-Zdrój
w godz. 15.30-17.00
w pok. nr 127a, I piętro UM
4 października
Franciszek Franek
Damian Gałuszka
Wiceprzewodniczący RM
18 października
tami przynoszą pozytywne efekty i pozwalają przybliżyć problemy z jakimi mają do czynienia samorządy i nie tylko – dodaje poseł Krzysztof Gadowski.
Dyżury radnej
Sejmiku Anny Hetman
i radnych w siedzibie
jastrzębskiej PO
Ul. Katowicka 24,
godz. 16.00 – 17.00
31 października
28 listopada
12
wrzesień 2012
Pasaż 24h ul.Harcerska
sport
Pasaż 24h ul.Harcerska
FIRANY
- ATRAKCYJNE CENY
- SZYCIE
- SPRZEDAŻ
- MODELOWANIE
- FACHOWA I MIŁA OBSŁUGA
Pasaż 24h (obok marketu Kaufland)
Czas na zmiany?
Kup firany!
ul. Harcerska 2a, Jastrzębie-Zdrój
Zapraszamy: Pn-Pt: 10.00-17.30
Sob: 10.00-13.00
tel. 515 244 843
Pasaż 24h ul.Harcerska
Pasaż 24h ul.Harcerska
KOMANDOR
SZAFY
GARDEROBY
DO ZABUDOWY
Przyjdź z tą reklamą
a uzyskasz
10% rabatu
Autoryzowany dealer
Pasaż 24h boks 9 i 10
ul. Harcerska 2a, Jastrzębie-Zdrój
tel. 32 4761412
Pasaż 24h ul.Harcerska
Pasaż 24h ul.Harcerska
ZŁOTNIK JUBILER
nART GOLD
SPRZEDAŻ, SKUP i WYMIANA
ZŁOTA i SREBRA
największy wybór
obrączek w mieście
EXPRESOWA
NAPRAWA BIŻUTERII
Pasaż 24h - box 19
Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 2a
tel. 694 794 734
www.JasNet.pl
Zabójczy finisz JKH GKS
Przez 57 minut kibice na Jastorze oglądali bardzo
przeciętne widowisko. Obie drużyny grały co najwyżej średnio i tylko nieliczne strzały z obu stron
mogły choć przez chwilę przypomnieć publiczności
o tym, że akurat ogląda mecz ekstraligi. A potem
nastąpiło prawdziwe trzęsienie ziemi. Nasilenie
emocji w ciągu ostatnich minut trzeciej tercji było
niesamowite. W 58. minucie Mateusz Danieluk
pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza
Katowic. Jastor eksplodował, ale goście reklamowali faul na swoim golkiperze. W efekcie dopiero
po sprawdzeniu relacji video sędziowie przyznali
gospodarzom gola. Zaledwie kilkanaście sekund
później Adrian Labryga atomowym strzałem ustalił
wynik meczu. Po raz pierwszy od wielu miesięcy
cały Jastor dopingował drużynę, która odniosła
szóste zwycięstwo z rzędu.
JKH GKS Jastrzębie - HC GKS Katowice 3:2
(1:0, 0:2, 2:0)
1:0 Mateusz Danieluk (R. Kral, P. Lipina) 6:25
1:1 Mateusz Bepierszcz (rzut karny) 33:24
1:2 Justin Chwedoruk (Filip Drzewiecki) 44:32
2:2 Mateusz Danieluk (Miroslav Zatko) 57:14
3:2 Adrian Labryga (Radek Prochazka) 57:32
Pasaż 24h ul.Harcerska
JKH GKS Jastrzębie:
Sopko - Zatko, Górny, Danieluk, Kral, Kapica Labryga, Mateusz Rompkowski, Kulas,
Prochazka, Urbanowicz - Bryk, Dąbkowski,
Salamon, Kąkol, Maciej Rompkowski
- Pastryk, Sulka, Lipina, Bordowski.
Kłeczek wygrał
"Dziesiątkę"
Radosław Kłeczek wygrał "Jastrzębską Dziesiątkę", czyli niedzielny bieg na 10 km ulicami naszego
miasta. Zawodnik klubu Sporting Międzyzdroje,
który ma na koncie wiele tytułów mistrza Polski,
zdecydowanie zdystansował resztę stawki ze
świetnym czasem 31:39. Wprawdzie nie udało się
złamać magicznej bariery 30 minut, ale i tak Kłeczek zgarnął nagrodę nie tylko dla zwycięzcy, ale
również dla nowego rekordzisty trasy (zeszłoroczny wynik Iwana Musijako został pobity o grubo
ponad minutę) oraz triumfatora lotnej premii na
piątym kilometrze.
W biegu pań najlepsza była Dominika Napieraj
(Wosiek Team / Żytniów). Wśród reprezentantów
naszego miasta najlepiej wypadli: Rafał Zieliński
(Klub Biegacza MOSiR) oraz Katarzyna Kozak.
O dwie lokaty wyżej od Kozak w klasyfikacji kobiet
"Jastrzębską Dziesiątkę" ukończyła Dagmara
Dziuk (KB MOSiR), która od pewnego czasu mieszka w Pawłowicach. Najstarszym jastrzębianinem
w imprezie był urodzony w 1941 roku Teodor
"Waldek" Sikora. W sumie w imprezie wzięło udział
ponad dwieście osób z całej Polski. Niestety, zabrakło wcześniej zapowiadanych Kenijczyka oraz Białorusinów i Ukraińców. W przypadku zawodnika
z Afryki tajemnicą Poliszynela jest, iż jego rezygnacja może być związana ze startem w Jastrzębiu
właśnie Radosława Kłeczka, który niedawno wygrał z nim w Krynicy. - Cóż, Kenijczycy bardzo nie
lubią przegrywać z białymi biegaczami - mówiono
z uśmiechem na mecie. W każdym razie impreza
była bardzo udana i cieszyć może fakt, że takie zawody zawitały do Jastrzębia Zdroju.
47. Paweł Onak (42:20),
56. Bartłomiej Sokołowski (42:56),
58. Dariusz Serafin (43:06),
59. Adam Grygierek (43:06),
61. Tomasz Białecki (43:17),
63. Daniel Dudek (43:18),
66. Paweł Luranc (43:44),
67. Mariusz Hetman (43:59),
68. Henryk Gołdyn (44:12),
74. Mirosław Jackiewicz (45:13),
75. Daniel Jaroszewski (45:13),
78. Zbigniew Kiszka (45:29),
83. Kazimierz Danieluk (45:45),
92. Jacek Małecki (46:54),
94. Marek Bartecki (47:09),
95. Michał Zarzycki (47:09),
98. Adam Kania (47:34),
103. Adam Bartecki (47:44),
104. Marek Cisak (47:44),
114. Mateusz Pankau (49:01),
118. Jacek Kmita (49:42),
119. Mariusz Pawliczek (50:01),
121. Adrian Kapica (50:05),
130. Jacek Chmiel (50:52),
131. Piotr Ciuk (50:58),
132. Sylwester Ćwikła (51:07),
134. Krzysztof Dawidowicz (51:25),
142. Leszek Nowakowski (52:13),
143. Jerzy Młynarczyk (52:15),
151. Andrzej Zabiegliński (53:30),
157. Konrad Janecki (57:51),
160. Grzegorz Lizak (59:01),
161. Teodor Sikora (1:00:05),
166. Kamil Wereszczyński (1:08:16).
Mężczyźni
Kobiety
1. Radosław Kłeczek
(Sporting Międzyzdroje / Gogolin) 31:39 M1/1
2. Piotr Czapla
(Politechnika Śląska / Gliwice) 33:47 M1/2
3. Tomasz Dyrlaga
(Halny Węgierska Górka) 34:04 M1/3
4. Rafał Zieliński
(KB MOSiR Jastrzębie) 34:41 M2/1
7. Grzegorz Szulik
(KB MOSiR Jastrzębie) 35:27 M2/4
12. Daniel Leśniak
(Jastrzębie Zdrój) 36:20 M1/6
15. Wojciech Lizak
(Jastrzębie Zdrój) 36:54 M2/5
17. Robert Czerwiński
(KB MOSiR Jastrzębie / Skrbeńsko) 37:33 M1/9
30. Roman Rajwa
(Jastrzębie Zdrój) 39:23 M1/11
1. Dominika Napieraj
(Wosiek Team / Żytniów) 36:29 K1/1
2. Agnieszka Gortel Maciuk
(AKS Chorzów) 36:33 K2/1
3. Ewa Kucharska
(Pszczyna) 36:58 K2/2
5. Dagmara Dziuk
(KB MOSiR Jastrzębie / Pawłowice) 39:31 K1/3
7. Katarzyna Kozak
(Jastrzębie Zdrój) 45:56 K2/3
10. Renata Opiekulska
(Jastrzębie Zdrój) 51:03 K2/5
16. Anna Flasz
(KSRG Zofiówka) 53:19 K2/9
21. Ewa Cisak
(Jastrzębie Zdrój) 54:35 K2/11
22. Agnieszka Lerch
(Jastrzębie Zdrój) 55:05 K2/12
25. Iwona Walica
(Jastrzębie Zdrój) 55:36 K1/7
26. Beata Piłatowska
(Jastrzębie Zdrój) 55:39 K3/5
28. Paulina Owczarczyk
(Jastrzębie Zdrój) 57:20 K1/9.
Lokaty pozostałych reprezentantów
naszego miasta:
Pasaż 24h ul.Harcerska
Fot. Magdalena Kowolik
43. Arkadiusz Naruszewicz (41:59),
44. Mirosław Piłatowski (42:05),
www.gazeta.JasNet.pl
sport
Triumf polskich pięściarek
W sobotni wieczór (15.09) w ramach gali bokserskiej
w Hali Widowiskowo-Sportowej zmierzyły się młodzieżowe kobiece reprezentacje Polski i Ukrainy. Nasze miasto reprezentowały dwie zawodniczki BKS
Jastrzębie: Wiktoria Sądej i Laura Grzyb. Biało-czerwone zdecydowanie wygrały 19:3. I rzeczywiście,
gospodynie były lepsze, ale łyżką dziegciu w beczce
miodu była słaba dyspozycja sędziów, którzy wydawali dość kontrowersyjne werdykty. W efekcie Ukrainki postanowiły nie uczestniczyć w pomeczowej dekoracji obu zespołów.
Mecz był rewanżem za styczniowe starcie obu reprezentacji w Borysławiu. Wówczas wygrały Ukrainki, ale również wtedy najsłabszym elementem imprezy byli arbitrzy. W każdym razie w sobotę licznie
przybyła na halę publiczność bawiła się bardzo dobrze i miała okazję zobaczyć kawał dobrego boksu.
Szczególnie do gustu przypadły kibicom pięściarstwa
walki Elżbiety Wójcik i Iryny Wynnyk oraz Laury
Grzyb i Wiktorii Wirt. Mecz był okazją do spotkania
się wielu przedstawicieli dawnego GKS Jastrzębie.
Przy al. Jana Pawła II nie zabrakło nie tylko prezesa
BKS Jastrzębie Tadeusza Wijasa, ale również między
innymi Krzysztofa Michałowskiego i trenera Ryszarda
Kudzina. Gwiazdą imprezy dla młodszych kibiców był
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Organizatorami całej
imprezy były MOSiR oraz BKS Jastrzębie.
Wyniki walk:
Kadetki:
1. 52kg - Barbara Niedziela - M. Maksymiw (remis)
2. 54kg - Mirela Balcerzak - Iryna Jaskowa 1:2
3. 57kg - Natalia Andrulaniec - Karina Tarara 3:0
4. 75kg - Elżbieta Wójcik - J. Sajuskina 3:0
5. +80kg - Gabriela Pawlicka - Iryna Wynnyk
2 do remisu
6. 48kg - Wiktoria Sądej - Zoriana Bojkiw 3:0
Juniorki:
1. 51kg - Magdalena Cieślik - Maryna Najdych
2 do remisu
2. 51kg - Kamila Zawół - Marija Bogutska 3:0
3. 57kg - Paulina Jakubczyk - M. Malowana 3:0
4. 60kg - Justyna Żełobowska - Aneta Rygielska
remis (towarzyska walka - Ukrainki przyjechały bez
dwóch zawodniczek)
5. 64kg - Roksana Wysmyk - Hanna Solecka remis
(towarzyska walka - Ukrainki przyjechały bez
dwóch zawodniczek)
6. 75kg - Martyna Gil - Iwanna Lutczak
2 do remisu
7. 54kg - Laura Grzyb - Wiktoria Wirt 2:1
Z Jastora na igrzyska
W dniach 27-30 września hokejowa żeńska reprezentacja Polski prowadzona przez jastrzębianina Marka
Kozyrę powalczy o awans do drugiej rundy eliminacji
do Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Turniej z udziałem
biało-czerwonych, a także Holenderek, Słowenek
i Koreanek zostanie rozegrany na Lodowisku Jastor.
Wstęp wolny.
Triumfator zawodów pojedzie do Chin, gdzie zagra
z gospodyniami, Francuzkami i Brytyjkami. Ewentualne zwycięstwo w Państwie Środka otworzy drogę
do trzeciej rundy eliminacji. Przypomnijmy, iż w kadrze Marka Kozyry znajdują się zawodniczki Białych
Jastrzębie: Anna Kierc, Agata Kosińska, Marta Bigos
i Magdalena Szynal. Ponadto Kozyra powołał również Ewelinę Czarnecką i Paulinę Kulas, które od nowego sezonu grają dla Naprzodu Janów.
Terminarz turnieju eliminacyjnego na Jastorze:
27 września (czwartek):
16:00 Holandia - Korea Płd.,
19:30 Polska - Słowenia
28 września (piątek):
16:00 Słowenia - Korea Płd.,
19:30 Holandia - Polska
30 września (niedziela):
13:00 Słowenia - Holandia,
16:30 Korea Płd. - Polska
Krzysztof Janik
na podium Rajdu Wisły
Wiesław Ingram i Krzysztof Janik wywalczyli najniższy stopień podium w grupie N i klasie N8 58. Rajdu
Wisły, którego uczestnicy w sobotę ścigali się na odcinkach specjalnych w Ruptawie, Cisówce i Bziu. Załoga bocheńsko-jastrzębska w Hondzie Civic TypeR
zajęła w generalce kolejnej eliminacji Rajdowego Pucharu Polski dwunaste miejsce. Są to wyniki nieoficjalne, gdyż z uwagi na protest ekipy Sławomira
Ogryzka decyzję o ostatecznym kształcie rezultatów
podejmą działacze w Warszawie.
„Z osiągniętego wyniku jesteśmy zadowoleni, acz-
kolwiek mogło być lepiej. Na drugim przejeździe odcinka Bzie straciliśmy ok. 50 sekund podczas wizyty
w przydrożnym polu. Z jednej strony wynik mógł być
lepszy, z drugiej zaś mogliśmy w ogóle nie wyjechać
z tego pola, więc nie ma co narzekać. Na pewno cieszy kolejny puchar z napisem Jastrzębie Zdrój”
- powiedział zaraz po zakończeniu imprezy Krzysztof
Janik. Warto wspomnieć, iż w Rajdzie Wisły wziął
udział również Jerzy Para, z którym jastrzębianin
pojedzie w ramach World Rally Championship
w Alzacji.
Piłkarska tragedia
na Miejskim
Kompletna masakra. Innymi słowami nie można
opisać tego, co w sobotnie popołudnie działo się przy
Harcerskiej. Piłkarze GieKSy zawiedli na całej linii,
a chyba jedynym zawodnikiem, do którego nie można mieć pretensji, jest bramkarz Grzegorz Drazik,
dzięki któremu gospodarze nie przegrali jeszcze wyżej. Podopiecznym Roberta Zapały nie wychodziło
kompletnie nic. Praktycznie każde podanie Kamila
Gorzały czy Adriana Kopacza padało łupem rywali,
którzy od 24. minuty grali... w dziesiątkę. Po ostatnim gwizdku arbitra trener Robert Zapała nakazał
załamanym zawodnikom podziękować kibicom za
świetny doping w drugiej połowie. Miejmy nadzieję,
że ta bolesna porażka poniesiona naprawdę w fatalnym stylu będzie ostatnią w tym sezonie.
GKS 1962 Jastrzębie - Iskra Pszczyna 1:2 (1:1)
1:0 Bartłomiej Setlak'4
1:1 Adam Maślorz '44
1:2 Kamil Żemła '63
GKS Jastrzębie: Drazik - Kocerba (30. Duda, 79.
Dobrowolski), Pacholski, Wrana, Lorenc - Gorzała,
Kopacz, Setlak, Dudziński - Gryta (65. Piekarski),
Jadach. Trener - Robert Zapała.
13
wrzesień 2012
WYDARZENIA
SPORTOWE
biegi
Damian Zawierucha nie zwalnia tempa
w zdobywaniu kolejnych medali. Nasz
lekkoatletyczny as pobiegł w niedzielę
w II Biegu Koziołków w Kędzierzynie-Koźlu
na dystansie 10 km, zajmując trzecią lokatę
z czasem 32:53. Reprezentant Klubu Biegacza
MOSiR Jastrzębie stracił do zwycięzcy, Jacka
Sobasa z Kędzierzyna, 25 sekund. Na drugim
stopniu podium zawody ukończył Bartosz
Rynkowski z Gdańska. Ponadto nasz najlepszy
długodystansowiec wygrał kategorię wiekową
trzydziestolatków, wyprzedzając kolejnego
zawodnika o niemal cztery minuty.
Sebastian Urbanek wygrał bieg na 300 m
przez płotki podczas Międzywojewódzkich
Mistrzostw Śląska w Częstochowie wśród
młodzików. Zawodnik Klubu Biegacza MOSiR
i podopieczny Jakuba Staśkiewicza przebiegł
dystans w czasie 40:12, co jest jego nowym
rekordem życiowym oraz czwartym wynikiem
w kraju w tej kategorii wiekowej. Dzięki
triumfowi "jastrzębski Marek Plawgo”
awansował do mistrzostw Polski.
hokej
Efektownym dwucyfrowym zwycięstwem
rozpoczęły kolejny sezon hokeistki Białych
Jastrzębie. Podopieczne Zbigniewa Wróbla
nie dały szans rywalkom z Krakowa, pewnie
wygrywając 10:0. Bohaterką meczu była Marta
Bigos, która zdobyła cztery gole. Po dwa
trafienia dołożyły Aleksandra Pocheć
i Magdalena Szynal, a po jednym - Sandra
Czubat i Katarzyna Tyc. Mimo efektownej
wygranej jastrzębianki nie są liderkami PLHK,
ponieważ mistrzynie Polski z Bytomia rozbiły
Podhale Nowy Targ... 34:0! Teraz przed
Białymi dalekie wyjazdy na północ.
W dniach 6-7 października podopieczne
Zbigniewa Wróbla zagrają z Jaskółkami
Toruń i Stoczniowcem Gdańsk.
kolarstwo
Reprezentanci klubu Jas-Kółka wzięli udział
w Rajcza Tour w Beskidach w ramach cyklu
Dobre Sklepy Rowerowe Road Marathon.
Na dystansie 160 km najlepiej z naszych
kolarzy spisał się Piotr Piwoński z czasem
5:03.55 (19. miejsce). Zaledwie dwie sekundy
po nim na metę wpadł Marek Marszałek
(22. miejsce). 42. lokatę zajął Eugeniusz
Małyjurek (5:24.36), 47. - Dariusz Puzoń
(5:31.22), 52. - Bartłomiej Pala (5:35.23),
55. - Tomasz Młynek (5:45.16), a 69.
- Grzegorz Niechaj (6:38:24). Jedynym
zawodnikiem spoza Jas-kółki reprezentującym
Jastrzębie Zdrój był Marek Adamczyk,
który zajął 48. miejsce w z czasem 5:31.23.
Spośród naszych kolarzy na podium
w kategorii wiekowej czterdziestolatków
znalazł się Marek Marszałek, natomiast Piotr
Piwoński był szósty w gronie dwudziestolatków.
koszykówka
W pierwszym ligowym meczu w nowym sezonie
koszykarki JKKS Jastrzębie pokonały MKS
Strzelce Opolskie 85:69. Podopieczne trenera
Dariusza Gruszczyka już w pierwszej kwarcie
uzyskały jedenastopunktowe prowadzenie i nie
oddały go do końca rozegranego w Zespole
Szkół nr 2 spotkania. Kolejnym, tym razem
wyjazdowym, przeciwnikiem naszej drużyny
będzie w przyszłym tygodniu MKS Zabrze.
JKKS Jastrzębie uczestniczy w rozgrywkach
ligi śląsko-opolskiej U-16. U siebie nasze
koszykarki zagrają 9 października z drużyną
Ochajo Katowice.
piłka nożna
Fatalna passa Granicy Ruptawa trwa.
Ekipa z Estadio de Libowiec w ciągu ostatnich
czterech tygodni aż pięciokrotnie schodziła
z boiska pokonana. W efekcie z posadą
pożegnał się trener Franciszek Krótki.
W sobotnie popołudnie Granica zmierzyła
się na wyjeździe z Naprzodem Czyżowice już
pod wodzą nowego szkoleniowca, Grzegorza
Lady, który w minionym sezonie prowadził
juniorów starszych MOSiR Jastrzębie.
Niestety, Ruptawa, choć po pierwszej
połowie remisowała 1:1, w drugiej połowie
pozwoliła rywalom na strzelenie trzech goli,
na które odpowiedziała tylko jednym.
Gole dla gości zdobyli Adam Śmigielski
i Tomasz Zaręba. Granica zajmuje obecnie
trzecie miejsce od końca.
Drugie w sezonie 2012/2013 "gran derbi"
Jastrzębia Zdroju padły łupem Żaru Szeroka.
Ekipa trenera Grzegorza Kasprzaka, która
dotychczas spisywała się co najwyżej średnio,
wypunktowała Zryw Bzie 2:0. Gościom nie
dopisywało szczęście, gdyż dwukrotnie po
strzałach grającego trenera Kamila Pająka
piłka trafiała w poprzeczkę. Z kolei lepiej
dysponowani gospodarze niczym rutyniarze
wykorzystywali błędy rywali. Gole dla Szerokiej
na wagę prestiżowego zwycięstwa strzelili:
Grzegorz Januszkiewicz i Paweł Drewczyński.
Żar: Mika - Zdziebło, S. Kasprzak, Husarz
- Kowalski, Waśniewski, Januszkiewicz,
D. Jastrzębski (Abrachamczyk), I. Jastrzębski
(Kimla), R. Kasprzak, Drewczyński (A. Pudło).
Zryw: Jaśkowiak (Trocha) - Niesłańczyk
(Sierota), Pająk, Pawełek, Kłosek - Dudek,
Jędrysik (Krypczyk), Buchta, Barciok
- Lazar, Cholewa (Janecki).
Piłkarze Młodej GieKSy wygrali turniej rocznika
2003 w czeskim Frydku-Mistku. Podopieczni
trenera Jarosława Utikala zanotowali komplet
zwycięstw, pokonując osiem czeskich drużyn
oraz słowacki MFK Rużomberok, zdecydowanie
triumfując w całych zawodach. Warto
wspomnieć, iż indywidualny tytuł zawodnika
turnieju otrzymał Bartosz Żyła. Nasz zespół
wystąpił w składzie:
Zapała, Matuła, Tarała, Klon, Janusz, Żyła,
Wysiński, Cytryński, Siekiera, Wąsik.
Wyniki ekipy Jarosława Utikala:
MFK Rużomberok 1:0 (bramka: Klon),
Fotbal Trzyniec 1:0 (Matuła),
MFK Frydek-Mistek I 3:0 (Klon 3),
FC Vitkovice 3:0 (Klon 2, Janusz),
FC Vsetin 6:1 (Żyła 2, Wysiński, Klon, Tarała,
Zapała),
TJ Nowy Jiczyn 2:1 (Matuła, Żyła),
SFC Opawa 2:1 (Klon, Matuła),
MFK Frydek-Mistek II 2:1 (Żyła 2),
Banik Ostrawa 2:0 (Klon, Matuła).
tenis
Waldemar Butanowicz i Paweł Michalski wygrali
Deblowe Mistrzostwa Jastrzębia Zdroju, które
zostały rozegrane w niedzielę na kortach OWN.
Faworyci i obrońcy tytułu pokonali w finale parę
Łukasz Lajdamik i Mateusz Bugla. W meczu
o brąz zmierzyli się: Wojciech Marek i Andrzej
Marek z parą Zbigniew Kośmider i Robert
Sierszulski. Duet Marek & Marek wygrał pewnie
w dwóch setach.
Półfinał:
Marek/Marek - Butanowicz/Michalski
5:7, 6:3, 6:10,
Kośmider/Sierszulski - Lajdamik/Bugla
4:6, 2:6.
Mecz o III miejsce:
Marek/Marek - Kośmider/Sierszulski
6:2, 6:4
Finał: Butanowicz/Michalski - Lajdamik/Bugla
7:5, 6:4
18
wrzesień 2012
ogłoszenia
www.JasNet.pl
OSIEDLE POLNE
Wyjątkowe bezczynszowe mieszkania w Pawłowicach Śląskich – M3 lub M4 z ogródkiem, dwupoziomowe z tarasem lub garażem i ogródkiem.
Edycja limitowana: tylko 18 mieszkań, które już można rezerwować.
Lokalizacja osiedla Polnego
na mapie miasta
Pawłowice Śl., ul. Polna
Osiedle Polne
Szkoła
Kryta pływalnia
ul. 11 Listopada 71,
budynek JASTER, pok. nr 7
44-335 Jastrzębie Zdrój
www.ifi.com.pl
RYNEK
URZĄD GMINY
tel.: 32 47 53 220
numer licencji 17128
DZIAŁKA
Jastrzębie centrum
Pow. 900.00 m2
cena: 58 000 zł
tel. 514 229 281
DOM
Jarząbkowice
luksusowy
tel. 794 704 897
DZIAŁKA
Borynia
Pow. 1122.00 m2
cena: 82 000 zł
tel. 533 493 444
DOM
Żory centrum
Pow. 150.00 m2
cena: 356 000 zł
tel. 794 704 897
LOKAL
Pawłowice
Pow. 60.00 m2
cena: 95 000 zł
tel. 696 419 016
M3 Jastrzębie-Zdrój
ul. Pomorska
z balkonem, po remoncie
cena: 137 000 zł
tel. 535 539 444
M4 Pawłowice
szwedzkie
Pow. 60.00 m2
cena: 160 000 zł
tel. 514 228 291
M4 Jastrzębie-Zdrój
ul. Katowicka
cena: 148 000 zł
tel. 535 539 444
M5 Jastrzębie-Zdrój
os. Zofiówka, I piętro
po remoncie
cena: 151 000 zł
tel. 696 419 016
M4 Pawłowice
typ NRD
cena: 120 000 zł
tel. 535 502 444
M4 Jastrzębie-Zdrój
M5 Żory
ul. Wrzosowa
ul. Sikorskiego
cena: 129 000 zł
tel. 535 539 444
Pow. 72.00 m2
cena: 187 000 zł
tel. 533 493 444
M4 Pawłowice
typ NRD
cena: 141 000 zł
tel. 792 010 444
M4 Jastrzębie-Zdrój
wyremontowane
cena: 162 000 zł
tel. 533 493 444
M5 Żory
os. 700-lecia
Pow. 64.00 m2
cena: 185 000 zł
tel. 794 704 897
M2 Jastrzębie-Zdrój
M3 Jastrzębie-Zdrój
do wejścia
dzielnica Szeroka
cena: 95 000 zł
tel. 535 539 444
SUPER CENA!
cena: 64 000 zł
tel. 881 631 407
DZIAŁKA
DOM
M2 Jastrzębie-Zdrój
M3 Jastrzębie-Zdrój
Kaczyce
Żory szeregówka
po remoncie
centrum
Pow. 2900.00 m2
cena: 90 000 zł
tel. 514 229 281
Pow. 120.00 m2
cena: 499 000 zł
tel. 696 419 016
Pow. 26.00 m2
cena: 83 000 zł
tel. 535 539 444
Pow. 50.00 m2
cena: 133 000 zł
tel. 881 631 407
M3 Strumień
Pow. 49.00 m2
cena: 139 000 zł
tel. 696 419 016
M4 Pawłowice
M4 Jastrzębie-Zdrój
M6 Jastrzębie-Zdrój
po remoncie
ul. Jasna
ul. Wielkopolska
cena: 163 000 zł
tel. 535 502 444
II piętro
cena: 163 000 zł
tel. 792 010 444
I piętro
cena: 160 000 zł
tel. 535 539 444
DZIAŁKA
DOM Pszczyna
M3 Jastrzębie-Zdrój
Bąków
do wprowadzenia
po remoncie
Pow. 3166.00 m2
cena: 149 000 zł
tel. 794 704 897
Pow. 160.00 m2
cena: 395 000 zł
tel. 696 419 016
cena: 120 000 zł
tel. 514 229 281
ul. Turystyczna
DZIAŁKA
DOM
M3 Jastrzębie-Zdrój
M5 Wodzisław Śląski
M6 Jastrzębie-Zdrój
Skrzyszów
ul. Kurpiowska
M3 Wodzisław Śląski
do wprowadzenia
M4 Jastrzębie-Zdrój
Żory
ul. Łowicka
ul. Turystyczna
Pow. 800.00 m2
cena: 72 000 zł
tel. 696 419 016
Pow. 44.00 m2
cena: 150 000 zł
tel. 514 229 281
Pow. 41.00 m2
cena: 135 000 zł
tel. 794 704 897
wolne od zaraz
cena: 115 000 zł
tel. 535 539 444
niski blok
cena: 119 500 zł
tel. 794 704 897
po remoncie
do wejścia!
DZIAŁKA
DOM
Jastrzębie-Zdrój
Pow. 200.00 m2
cena: 350 000 zł
tel. 792 010 444
M3 Jastrzębie-Zdrój
osiedle VI, I piętro
wolne od zaraz
cena: 123 000 zł
tel. 535 539 444
M3 Pawłowice
szwedzkie
Pow. 49.00 m2
cena: 125 000 zł
tel. 535 502 444
M4 Jastrzębie-Zdrój
os. Zofiówka
cena: 135 000 zł
tel. 533 493 444
M5 Jastrzębie-Zdrój
szwedzkie
Pow. 57.20 m2
cena: 143 000 zł
tel. 792 010 444
M3 Jastrzębie-Zdrój
osiedle VI
cena: 125 000 zł
do negocjacji
tel. 535 502 444
M4 Pawłowice, szwedzkie
do wprowadzenia
Pow. 72.00 m2
cena: 157 000 zł
tel. 792 010 444
M4 Jastrzębie-Zdrój
M5 Jastrzębie-Zdrój
M6 Jastrzębie-Zdrój
ul. Harcerska
ul. Wielkopolska
cena: 129 000 zł
tel. 514 229 281
układ 2/2
cena: 150 000 zł
tel. 535 539 444
Wisła Wielka
Pow. 1100.00 m2
cena: 49 500 zł
tel. 696 419 016
OKAZJA! DOM Bąków
DOM
do wprowadzenia
Jastrzębie Górne
z basenem
cena: 399 000 zł
tel. 535 539 444
Pow. 150.00 m2
cena: 380 000 zł
tel. 535 539 444
ul. Pomorska
do remontu
tel. 535 539 444
cena: 143 000 zł
tel. 535 502 444
cena: 153 00 zł
tel. 514 229 281
M6 Jastrzębie-Zdrój
ul. Turystyczna
po remoncie, wolne
cena: 170 000 zł
tel. 535 539 444
www.gazeta.JasNet.pl
ogłoszenia
M-3 nr oferty: 2
Jastrzębie, ul. Piastów
Pow: 35.20 m2
cena: 75 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 123
Pawłowice, ul. Polna
Pow: 55.26 m2
cena: 146 500 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 52
Kończyce Małe
Pow: 142 m2
cena: 330 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-2 nr oferty: 12
Jastrzębie-Zdrój, ul. Wieczorka
Pow: 33.00 m2
cena: 79 900 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 161
Pawłowice
Pow: 72.00 m2
cena: 157 000 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 67
Jastrzębie-Zdrój
Pow: 98.40 m2
cena: 410 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-3 nr oferty: 38
Jastrzębie-Zdrój, ul. 1000 Lecia
Pow: 45.68 m2
cena: 113 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 151
Pawłowice
Pow: 55.26 m2
cena: 144 000 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 98
Zbytków
Pow: 150 m2
cena: 320 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-3 nr oferty: 5
Jastrzębie, ul. Kurpiowska
Pow: 40.97 m2
cena: 113 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 7
Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa
Pow: 55,70 m2
cena: 130 000 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 54
Jastrzębie-Zdrój
Pow: 240 m2
cena: 310 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-3 nr oferty: 164
Jastrzębie, ul. Marusarzówny
Pow: 50,40 m2
cena: 122 300 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 59
Jastrzębie-Zdrój, ul. Śląska
Pow: 52,00m2
cena: 128 000 zł
kontakt: 601 976 218
DZIAŁKA nr oferty: 181
Strumień
Pow: 920 m2
cena: 40 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-4 nr oferty: 188
Jastrzębie, ul. Jasna
Pow: 55.70 m2
cena: 125 000 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 167
Gorzyce
Pow: 112 m2
cena: 167 000 zł
kontakt: 601 976 218
DZIAŁKA nr oferty: 30
Hażlach
Pow: 5040 m2
cena: 126 000 zł
kontakt: 601 976 218
M-3 nr oferty: 138
Jastrzębie-Zdr.,ul. Wielkopolska
Pow: 50.00 m2
cena: 133 000 zł
kontakt: 601 976 218
DOM nr oferty: 189
Zebrzydowice
Pow: 120 m2
cena: 330 000 zł
kontakt: 601 976 218
DZIAŁKA nr oferty: 27
Jastrzębie-Zdrój
Pow: 1030 m2
cena: 55 000 zł
kontakt: 601 976 218
15
wrzesień 2012
SKŁAD
OPAŁU
PROMOCJA
węgiel
orzech
na
już od 700 zł/to
- WĘGIEL ORZECH
- EKO-GROSZEK
- MUŁY WĘGLOWE
- FLOT
- DREWNO OPAŁOWE
- DREWNO KOMINKOWE
Jastrzębie-Zdrój, BZIE
ul. Świerczewskiego 8c
tel. 500 030 727
Zapraszamy:
Pon.- piątek: 8.00 - 16.00
Sobota: 8.00 - 13.00
www.stoklosa-opal.jasnet.pl
OGŁOSZENIA
Praca dla osób z grupa inwalidzką.
Osoby ze znacznym lub
umiarkowanym stopniem
niepełnosprawności do pracy
na stanowisko doradca klienta
i pracownik działu obsługi
klienta(magazyn wewnętrzny)
k.krupa@pi-on.pl, 693 858 436
Przyjmę sztygara zmianowego
do prac na dole kopalni
(wynagrodzenie min. 4000 zł)
oraz górników strzałowych
i rabunkarzy. Kontakt telefoniczny
na nr 501321823
MASZ DOŚWIADCZENIE
W FINANSACH LUB
UBEZPIECZENIACH?
MAMY DLA CIEBIE PRACĘ
Z WYSOKIMI ZAROBKAMI
rekrutacja.pro@op.pl
Firma Bud-Rad z Pawłowic
zatrudni pracowników
budowlanych z doświadczeniem
(cieśli, murarzy, zbrojarzy,
dekarzy, prace dociepleniowe
i wykończeniowe)
Praca na terenie śląska (Żory,
Jastrzębie, Pawłowice, Rybnik)
Pawłowice, biuro@bud-rad.pl,
886 201 644, 886 142 448
Spółka finansowa Eurocent
zatrudni Przedstawicieli
- (praca dodatkowa) z Jastrzębia
i okolic. Atrakcyjny system
prowizyjny! Wyślij CV na
praca@eurocent.pl
Firma remontowa poszukuje
pracownika z doświadczeniem
do prac przy wykańczaniu wnętrz.
Kontakt: 513 289 736
Sprzedam niedrogo lub wynajmę
sklep o pow. 50m2 w Jastrzębiu
na ul.Turystycznej.
kontakt: 660 799 629
Nowy dom do zamieszkania
w Jastrzębiu (Bzie).
Cena 281 404 zł,
pow. 120 m2, w cenę wliczona
prostokątna płaska działka
(580 m2), droga, ogrodzenie,
media (woda, prąd, gaz,
kanalizacja), ogrzewanie
podłogowe + piec.
Oferta prywatna.
kontakt: 517 554 948
Sprzedam 2 działki budowlane
położone przy ul. Okrzei,
pow. ok.11ar, bardzo atrakcyjna
lokalizacja, wytyczona droga
dojazdowa, cena:90zł/m2
kontakt: 888 519 146
Wynajmę lokal w centrum
Jastrzębia o powierzchni 25 m2.
kontakt 791 293 339
Sprzedam windę dekarską
niemieckiej firmy.Wwyciąg jest
spalinowy wysięg do 25m,
cena około 8600zł
kontakt: 782 157 839
Okazja 325 tys. Dom na
Chlebowej w Jastrzębie-Zdróju.
2rodzinny dom bez szkód
gorniczych, na 15ar,
podpiwniczony, papa 2012,
piec 4letni instalacja wodna nowa,
garaż 2 samoch., duży basen
zagospod.ogród., możliwość
prowadzenia działalności.
kontakt: 500 091 133
GOTÓWKA
DLA ODRZUCONYCH
PRZEZ BANK,
NIE SPRAWDZAMY
ZDOLNOŚCI KREDYTOWEJ
Zadzwoń: 604 351 674
Zapraszamy na darmowe
konsultacje w zakresie
Zdrowego Odżywiania.
Zapisy pod tel. 509 614 926
WIĘCEJ NA WWW.JASNET.PL
JasNet - Jastrzębski Portal Informacyjny
Al. Jana Pawła II 1/15a
(budynek PAWBUD, były Jantar, II piętro)
44-335 Jastrzębie-Zdrój
tel. 32 474 00 00
Redaktor naczelny: Zbigniew Wachowiec
Z-ca redaktora naczelnego: Artur Wasilewski
Wydawca i opracowanie graficzne: SilesiaPresse.com
Reklama: gazeta@jasnet.pl, tel. 531 350 850
Druk: Polskapresse
Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.