Globalne ocieplenie?? Gdzie?

Transcription

Globalne ocieplenie?? Gdzie?
Głos Ustanowa
Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic — Nr 2 (10) lipiec 2013
Globalne ocieplenie?? Gdzie?
Przeczytaliście gazetę? Podajcie dalej sąsiadom.
Najpierw pół roku zimy i śniegu, potem
błyskawiczne lato z komarami i kleszczami,
teraz jakaś wiosno-jesień z temperaturami
w nocy poniżej 10 stopni! Z ulewami zamiast majowego deszczyku, gradobiciem,
z huraganami niszczącymi wszystko po
drodze, powodziami i podtopieniami.
Znowu problemy z wodą na działkach,
zapchanymi studzienkami, niedrożnymi
rowami i całą zaniedbaną od dziesięcioleci
infrastrukturą!
I dla nikogo nie jest pocieszeniem, że inni
mają gorzej a w Budapeszcie przeszła największa w historii fala powodziowa! Strach
włączyć telewizor i oglądać wiadomości!
Jak walczyć z żywiołem? Co można zrobić aby deszcz padał a nie lał się z nieba jak
z wiadra? Już jest tyle dni czerwca a tu nic
lepiej. Zimno, mokro, paskudnie! Ciekawe
jak długo jeszcze? Może coś się poprawi
zanim wyjdzie nasza gazetka?
Przysłowie mówi: psy szczekają – karawana idzie dalej!
Dalej trzeba pracować, działać, planować
– po prostu robić swoje. No i nie zapominać, że obok nas tez żyją ludzie, też maja
problemy i warto sobie wzajemnie pomagać. Wiadomo, że zgoda buduje, prawda?
Drodzy mieszkańcy
Chciałabym przypomnieć, że funkcja sołtysa jest funkcją społeczną. Sołtys NIE jest
pracownikiem Gminy, nie pobiera wynagrodzenia, nie ma zwrotu kosztów za dojazdy do gminy ani za wykonywane do niej
telefony. Przypominam również, że podatki
płacimy w określonych terminach i wtedy
zapraszam do mnie. Jeśli ktoś ma problem
z dojazdem do mnie to proszę o telefon i
przyjadę. Po tych terminach nie przyjmuję
pieniędzy gdyż musiałabym następnego
dnia jechać specjalnie do gminy aby wpłacić w kasie pieniądze.
Zalewa nas woda z nieba a z ziemi zalewają nas nasze szamba! A takie już mieliśmy nadzieje i plany! Prezes Wodociągów
z Piaseczna odwołany i nasza kanalizacja znowu odsuwa się w czasie.
Usłyszałam w TV wypowiedź, że województwo mazowieckie jest skanalizowane
w ok 25%. Myślałam, że się przesłyszałam –
jednak nie! Wynika z tego, że nasza Gmina
nie jest taka najgorsza! Ciekawe dlaczego
to mnie wcale nie pociesza?
Zapraszam Państwa do uważnego przeczytania artykułu Pani Anny Fogel na temat
problemów „wodnych”. Wszystko jest „do
zrobienia” tylko na wszystko brak pieniędzy.
Zupełnie jak z domowym budżetem większości z nas.
W tym numerze:
Globalne ocieplenie?? Gdzie? 1
Od sołtysa 2
Sprzątanie Ustanowa 2013 2
Wielka woda okiem prawnika 4
Inwestycje drogowe i odwodnieniowe 5
Pistacja – dlaczego? 6
Informacje 7
Ważne adresy i telefony 8
Kalendarium 8
W następnym numerze 8
No i doczekałam się pięknej pogody! Nareszcie cieplutko, słonecznie, zieleń aż bucha w ogrodach i nawet mój tulipanowiec,
po raz pierwszy w swym już długim życiu,
zakwitł!
A z tej pięknej pogody najbardziej zadowolone są komary i meszki! Brrrrrrrrrr
Życzę Państwu miłej lektury naszej gazetki i przemyślenia, w wolnej chwili, tematów które w niej poruszamy.
JZ
Deklaracje „śmieciowe” przyjmowałam do
15 kwietnia. Wszelkie aktualizacje powinni
Państwo sami dostarczyć do gminy (można
pocztą). Jednocześnie przypominam, że cały
czas czekam na jakiekolwiek informacje od
Państwa o np. naszych kapliczkach, najstarszych mieszkańcach, zachowanych starych
zdjęciach i innych dokumentach dotyczących
Ustanowa. Interesuje mnie wszystko co dotyczy historii Ustanowa i jego mieszkańców.
Z przykrością muszę napisać, że pomimo
moich wielokrotnych apeli w tej sprawie nie
odezwał się do tej pory NIKT! Jednak mój
życiowy optymizm każe mi dalej czekać na
Państwa odzew. Jolanta Zadworna
UWAGA - Zaczęły się znowu kradzieże w Ustanowie! Metodą „na śpiocha”
złodzieje weszli do domu, wynieśli
plecak z portfelem, kluczykami od samochodu i wyprowadzili samochód
z podwórka. Plecak wraz z portfelem
a w nim dokumentami i pieniedzmi
zostawili na trawie w ogrodzie. Skradziono również piękny rower stojący
za zamkniętym ogrodzeniem.
Ostatnio okradziono dom! W biały
dzień złodzieje uśpili psy i wynieśli
z domu co chcieli. Wszystkie te znane
mi kradzieże były na ulicy Długiej!
Dla naszego wspólnego dobra proszę: patrzcie Państwo co dzieje się „za
ogrodzeniem”. Kto idzie, jedzie, obserwuje posesje, interesuje się. Wiadomo od zawsze, że dobry sąsiad jest
lepszy od najlepszego policjanta!
Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013
Od sołtysa
Wieści z Ustanowa
Ale to nasze życie jest pogmatwane. Ciągle dzieją się jakieś „niespodzianki” i to najczęściej mało sympatyczne.
Zaplanowaliśmy nasz „Piknik z Pętelką”
z całą masą atrakcji i musieliśmy zmienić
termin na wrzesień. Okazało się, że życie
pisze własne scenariusze. Są w nim sprawy
ważne i ważniejsze i czasem trzeba z czegoś zrezygnować. Pocieszające jest tylko to,
że w planowanym terminie czerwcowym
pogoda nas nie rozpieszczała i impreza by
się nie udała. Mam nadzieję, że wrzesień
będzie piękny i słoneczny! Zapraszałam
Państwa również na cykliczne spotkanie z
naszym wójtem. Też się nie udało! W tym
czasie odbywało się wiele spotkań wójta z
mieszkańcami w sprawie „śmieci” i wszyscy
zainteresowani mieli szanse.
A w temacie „śmieci” jesteśmy w Polsce na
bardzo wysokim miejscu! Wiele gmin sobie
z tym tematem nie poradziło, o Warszawie
nie wspomnę! U nas wygrała przetarg firma
ALMAX z Radomia. Pracownicy firmy i gminy
będą starali się skontaktować z mieszkańcami aby wyjaśnić zasady odbioru śmieci. Będą
dzwonili do drzwi każdej posesji – ja już
wiem jak trudno jest Państwa spotkać w domach. Dla nieobecnych worki na śmieci wraz
z wszystkimi niezbędnymi informacjami są
pozostawiane na furtkach, ogrodzeniach itp
miejscach. Jeśli ktoś z Państwa tego nie znajdzie to proszę o telefon. Informacje na temat
„śmieci” są lub były dostępne na naszych tablicach informacyjnych – są w szklanej gablocie na ul. Parkowej. Można też przeczytać
na stronie internetowej Prażmowa.
powoli staje sie chyba normą. Mało kto w
pozwoleniu na budowę przeczyta, że 70%
działki powinno być czynne biologicznie
– czyli NIEZABUDOWANE nawet kostką!
W dodatku zjazdy z działek, wyjazdy z garaży są tak wyprofilowane aby woda spływała na ulicę – a to jest niezgodne z przepisami.Oj, miałby tu nadzór budowlany dużo
do roboty!
A potem awantury z sąsiadami, pretensje do wszystkich tylko nie do siebie! Moi
sąsiedzi, po parzystej stronie Parkowej, namówili się w kilka osób i zamówili „na rogu”
koparkę. Przyjechał nią syn właściciela
i błyskawicznie przekopał rów melioracyjny
na ich odcinku. Kosztowało to po 25-50 zł
od posesji! I mają pięknie odprowadzoną
wodę. Teraz czekają na akcję pozostałych
sąsiadów. Takich zaniedbanych rowów melioracyjnych jest u nas dużo!
Gdyby wszyscy zajęli się tym czym powinni i oczyścili rowy, studzienki itp. to
mniej by było problemów. Przypominam
o administracyjnym obowiązku umieszczenia w widocznym miejscu numeru posesji.
Dzwonki do drzwi też są mile widziane! Na
ul. Granicznej 47 u Pana Maćka (nasz Pan
taksówkarz) jest już tablica informacyjna i
na niej będą wywieszane wszystkie aktualne informacje sołeckie. Szkoda, że mieszkańcy z końca ulic Kasztanów i Długiej nie
odpowiadają na mój apel o tablicę. Zakończyła się nauka podstaw obsługi komputera. Lekcje zaczęła grupa kilkunastu
osób, zakończyło tylko pięć. Bardzo dziękuję Pani Jolancie Zegadło za ciekawe
i fachowe prowadzenie zajęć.
Najbardziej gorącym tematem naszych
rozmów i myśli jest ostatnio pogoda i nasze podtopienia. Po raz kolejny wychodzą
na jaw wszystkie zaniedbania i beztroska
współmieszkańców. Przez kilka ostatnich
Pomimo tych wszystkich problemów
„mokrych” lat mało który z mieszkańców
i niedogodności życiowych jestem ciągle
zadbał o swoją infrastrukturę melioracyjną.
pełna optymizmu i z niecierpliwością czeZa to podnoszenie terenu nawet o metr
kam co przyszłość przyniesie! I już teraz
zamawiam na sierpień piękną słoneczną pogodę nad Bałtykiem bo będę tam z
wnuczkami łapać zdrowie do następneRedaktor Naczelny
go lata! Państwu też życzę pięknego lata i
Jolanta Zadworna
wspaniałego odpoczynku.
soltys@ustanow.pl
Wasz sołtys
Jolanta Zadworna
Wydanie na prawach rękopisu.
Głos Ustanowa
2
Zapowiedziane „Sprzątanie” rodziło się w bólach jak wszystkie
społeczne akcje w Ustanowie.
Do końca nie było wiadomo jak
to się odbędzie.
Czy będzie samochód z przyczepką? Czy znajdzie się ktoś chętny do wożenia
i dźwigania tych ciężkich worów śmieci na
przyczepkę a potem do kontenera. Chętnych tradycyjnie brak!!
I znowu się udało!! Odziedziczona po ojcu
dusza społecznika kazała naszemu Przewodniczącemu Rady Sołeckiej zapomnieć o zeszłorocznych „nieprzyjemnościach”, o osobistych problemach i jednak robić to co przez
ostatnie wszystkie sprzątania! Zabrał koleżankę z Rady Sołeckiej jako kierowcę i dzielnie
wyruszył na akcję! Jednak nie przewidział
ilości i ciężaru worków śmieci (a głównie butelek w tych workach) jakie na nich czekały.
I tu musiałam użyć autorytetu teściowej –
poprosiłam zięcia o pomoc. Pomimo tego,
że szedł na noc do pracy, dźwigał te śmieci do ostatniej możliwej chwili. Na wszelki
wypadek nie pytałam jak mu minęła noc
w pracy! Piękna pogoda powitała entuzjastów sprzątania. Słońce świeciło, temperatura
odpowiednia do ciężkiej pracy „w śmieciach”! Jeszcze nie buchnęła zieleń, wyszły na słońce
wszystkie „skarby” dotychczas schowane pod
zalegającym od kilku miesięcy śniegiem.
Sprzątacze tradycyjnie ci sami od lat!
Obiecywałam sobie, że tym razem przepytam o nazwiska i potem napiszę kto i gdzie
działał. Jednak znowu dogoniła mnie skleroza i nie znam wszystkich nazwisk. Może
w przyszłym roku???
Wymienię tylko kilkoro! Dzień, dwa przed
sprzątaniem miałam telefony z kilku ulic, że
w sobotę to nie ale czy można wcześniej? MOŻNA!
Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic
Wiesci z Ustanowa
Sprzątanie Ustanowa 2013
Jako pierwszą i po znajomości, wymienię żonę mego nieżyjącego kolegi
z pracy, Marysię Helińską. Wiele osób Ją
zna i podziwia za pracowitość i nie tylko! Sama „tymi ręcami” utrzymuje od lat
porządek, zimą i latem, przy ogrodzeniu
osiedla „Ustanów 2000”. Proszę popatrzeć
jak tam jest pięknie, aż zazdrość bierze!
Potem była Pani z końca Kasztanów (chyba nr 21? Mama mieszka obok), Państwo
z Kościelnej, nie wiem kto ale może to
ci sami co od lat? Państwo Kopytowie
z Długiej zawsze dzielnie sprzątają kawał
ulicy „swojej” i wielu sąsiadów! Zawsze, i na
różne tematy, można na nich liczyć.
Na Granicznej działała rodzina Jabłońskich. Gdzieś zniknęły w tym roku rodziny
z dziećmi?Państwo Jabłońscy zadziałali dzielnie – mam nadzieję, że w nagrodę
będą mieli piękne lato i wspaniałe zbiory
w ich działalności sadowniczo-ogrodniczo-warzywniczej a szczególnie w tych
pysznych melonach i arbuzach. Na końcu
Długiej, Kasztanów też sprzątali stali mieszkańcy „nasi” i Zalesia – Pan Krejdyner (o ile
nie mylę nazwiska). Jeszcze kilku panów
w „moim” wieku ale nie znam nazwiska.
Tradycyjnie sprząta Agnieszka Gutkowska,
z naszej Rady Sołeckiej angażując swoją
rodzinę i wszystkich sąsiadów. Z Agnieszki
sąsiadów najbardziej znaną sąsiadką jest
Pani Manuela Gretkowska. Podziwiałam tę
drobną, delikatną kobietkę jak dźwigała
wory wypchane cudzymi śmieciami! A w
jakim pięknym dziewczęcym towarzystwie!
Fajnie mieć pracowitą córkę, prawda?!
Z ul. Słonecznikowej przez ul. Kasztanów
aż na koniec Ustanowa, pod Zalesie, powędrowała Pani z synkiem (Agnieszka zna)
i nazbierała wory „skarbów”! Na ul.Długiej,
w lasku i nie tylko, działał od lat ten sam Pan
z synem „Pętelkowcem” W tym rejonie również zbierali śmieci Państwo
Sobczykowie i Pan Zegadło. Wystarczyło, o dziwo, dla wszystkich. Myślę,
że w lasku to można by sprzątać raz
w miesiącu i szkoda, że nie widziałam nikogo
z Leśnej – a może źle widziałam? Na Kolejowej, przed przejazdem, mieszkańcy nazbierali wory „skarbów” – wydaje mi się, że
głównie cudzych!
Spotkałam tam trzech młodych ludzi (ok
20 lat)i zapytałam czy nie mieliby ochoty posprzątać bałaganu na wprost swej
posesji! No nie mieliby! Komentarz zbędny! Za to na ul.Głównej, gdzie najwięcej
w rowach śmieci, sprzątających było najmniej!
Przy „Grzesiu” też słabiutko! A rowy pełne
wszelakich śmieci! Może te „za ogrodzeniem” to nie nasze? Zaskoczyła mnie swoją
działalnością młoda, szczuplutka kobieta
z bliźniaka przy Głównej/Sadowej (mieszka
ok. roku). Zgrabnie skakała z dwóch stron
rowu i wygrzebywała te sterty śmieci!
Oczyściła teren pomiędzy Sadową i Mosspolem - po stronie domów z których nikt
nie wyszedł aby jej pomóc. Śmieci po przeciwnej stronie sprzątali mieszkańcy Dworku Polskiego i okolic. Na Parkowej sprzątała
Bożena Bąbik z Rady Sołeckiej z małymi pomocnicami.
Wyjątkowo nie mógł nam pomóc Karol
Słoniewski i Adrian Rosłaniak który mieszka
w Piasecznie, no i nie miał kto posprzątać
tego śmieciowiska. Bardzo starały się córki
Kasi z „SEPII” i Natalii z „ESENCJI ZMYSŁÓW”
wraz z koleżankami, ale nie dały rady! Całe
skrzyżowanie Parkowej z Główną i w stronę
Prażmowa zostało niesprzątnięte. Szkoda,
ze właściciel tego pola, oraz jego dzieci, nie
starali się jakoś nam pomóc w tym sprzątaniu. Całe szczęście, że Państwo Kluzykowie
z Głównej „na bieżąco” sprzątają wszystko
co przylega do ich terenu, i nie tylko!
Właściciele KIDI również sprzątają przylegający do nich teren, pogłębiają rów
odwadniający przy drodze, jednak brak
pomocy ze strony ZDP Piaseczno niweczy
wszystkie ich działania!
domem a rowem przy Głównej! Włącznie
z wykopaniem krzaczorów przy rowie.
Brawo! W końcu nikt nam tego nie zrobi
pomimo, że droga i rów należy do ZDP
Piaseczno! Zauważyłam, ze pod „nasze”
kontenery śmieciowe podjeżdżało wiele
prywatnych samochodów. Były one wypakowane wszelkiego rodzaju śmieciami
zbieranymi przez lata na posesjach, ale
również „normalnymi” codziennymi śmieciami! W dodatku również z tych naszych
„zamkniętych” osiedli. Nie broniliśmy nikomu – zawsze to lepiej niż
opcja „do lasu”. Podsumowując nasze działania chciałabym podziekować wszystkim
uczestnikom akcji „Sprzatanie Ustanowa”!
Bardzo się cieszę, że w tej edycji osiągnęliśmy absolutny sukces SZEŚCIU kontenerów śmieci! Mam nadzieję, że mieszkańcy
zamkniętych osiedli, „starzy” mieszkańcy
i wszyscy inni co do tej pory tylko podziwiali nasze działania zza firanek – DOŁĄCZĄ DO NAS! Bo sprzątanie nas nie ominie
– pomimo ustawy śmieciowej!
Jeśli chcemy mieć pięknie i czysto wokół
siebie – to musimy o to sami zadbać! Zaczęliśmy „Sprzątanie” jako pierwsi w naszej
gminie i mam nadzieję, że będziemy to
kontynuować.. Sama „ustawa śmieciowa”
nie zmieni nawyków naszych mieszkańców.
Dbajmy o własne środowisko, nie zaśmiecajmy, nie wylewajmy szamba w pola
i rowy, pomyślmy o swoich dzieciach i ich
dzieciach! Do spotkania za rok przy kolejnej
akcji „Sprzątania”
Sołtys Ustanowa
Jolanta Zadworna
Przy Słowiczej, włącznie z przystankiem
PKS i ZTM, działała Agnieszka Kumar z sympatycznym sąsiadem i mieli wielkie osiągnięcia na polu śmieci. Ilość worków była
imponująca.
No i wspaniale spisali sie Państwo Goworkowie przy aptece! Mało, że posprzątali
cale śmietnisko pomiędzy swoim domem
a Główną (a trudno przypuszczać, że to
„ich” śmieci), to powiedzieli, że w najbliższym czasie uprzątną cały teren pomiędzy
3
Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013
Wieści z Gminy
Wielka woda okiem prawnika
Nad naszym krajem przechodzą od kilku lat gwałtowne ulewy, poziom wód gruntowych znacznie się
podniósł. Zrozpaczeni właściciele zalanych domów i pól starają się chronić przed stratami, ale również
dochodzić roszczeń za poniesione szkody i … szukać winnych takiego stanu. Wśród emocji, które zawsze
towarzyszą takim zdarzeniom, warto jednak na spokojnie zapoznać się również z uwarunkowaniami
prawnymi ochrony przed zalaniem wodami opadowymi i roztopowymi oraz powodzią.
Wody nie można odprowadzać dowolnie
Podstawową zasadą jest określona w art.
27 ustawy Prawo wodne zasada zakazu
szkodliwego oddziaływania na grunty sąsiednie. Właściciel gruntu, nie może więc:
1) zmieniać stanu wody na gruncie,
a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej
się na jego gruncie wody opadowej, ani
kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą dla
gruntów sąsiednich;
2) odprowadzać wód oraz ścieków na
grunty sąsiednie.
Ten zakaz dotyczy w praktyce dwóch sytuacji: po pierwsze powszechnej praktyki
„podsypywania” działki, tak aby podnieść jej
poziom i przekierować wody, zarówno naturalnie napływające z innych terenów jak
i wody z rynien na inne tereny oraz wykonywania różnego rodzaju rowów i przekopów – w tym samym celu. Podwyższanie poziomu działki nie jest zatem samo
przez się zakazane przez prawo wodne,
jeżeli wody nadal mogą swobodnie wsiąkać w czyjś teren (na przykład wykonano
studnie chłonne albo działający system
drenażu). Musi również zostać wykazane,
że przez podwyższenie terenu lub przekopanie rowu nastąpiło odprowadzenie
wody na grunty sąsiednie. Nie można zarazem ingerować w istniejący spływ wód. Za grunty sąsiednie uznaje się przy tym
nie tylko działki bezpośrednio sąsiadujące, ale również znajdujące się w nieco
dalszym sąsiedztwie, na przykład po drugiej stronie drogi. Często bowiem zmiana spływu wody powoduje zalanie terenów
dotychczas całkowicie bezpiecznych, gdyż
następuje jej przekierowane na większym
rozmiarze. O czym warto jednak pamiętać,
zakaz podnoszenia terenu, niezależnie od
jego skutków dla spływu wód opadowych
i roztopowych, może wynikać z przepisów
miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego, który określa zasady zagospodarowania terenu.
4
Co istotne, powodem takich działań nie
może być również nagła zalanie naszej
działki przez wodę, na przykład wskutek
gwałtownych ulew. Nie można się również tłumaczyć odpowiedzialnością innych
osób, na przykład wykonujących podjazd
lub ogrodzenie, bowiem zgodnie z prawem to na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian
w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób
trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich.
Odpowiedzialność organów gminy za
egzekwowanie przestrzegania tego zakazu
wynika z wynika z art. 29 prawa wodnego.
Zgodnie z tym przepisem, jeżeli spowodowane przez właściciela ziemi zmiany stanu
wody na gruncie szkodliwie wpływają na
działki sąsiednie, to wójt, burmistrz lub prezydent miasta może w drodze decyzji nakazać mu przywrócenie stanu poprzedniego
lub wykonanie urządzeń zapobiegających
szkodom. Dotyczy to wszelkich zmian stanu
wody, także zmiany kierunku spływu wody
opadowej, jeśli mogłaby ona być szkodliwa dla gruntów sąsiednich. Jeśli właściciel
gruntu „zalewający” sąsiadów nie wykona
decyzję wójta (burmistrza, prezydenta) nakazującej przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom, należy liczyć się z grzywną
w celu przymuszenia, a w ostateczności wykonaniem zastępczym robót na jego koszt
Rów rowowi nierówny
Jedną z najczęściej wskazywanych przyczyn lokalnych podtopień jest niedrożność
rowów. I tu właśnie zaczyna się szukanie
winnych, zwykle – innych. Właściciele
gruntów często zapominają lub nie wiedzą, że rów należy do nich i powinni dbać
o jego utrzymanie.
Tu jednak pojawia się problem, bo nie
wszystko, co uważamy za rów melioracyjny, jest nim w istocie. Po pierwsze – może
to być uregulowana rzeka albo kanał,
za który odpowiedzialność ponosi Skarb
państwa. Może to być rów melioracyjny,
za którego odpowiedzialni są właściciele
gruntów, przez który przechodzą. Może to
być wreszcie rów odwadniający drogę, za
który odpowiedzialność ponowi zarządca
drogi – a więc gmina, starostwo lub województwo (pominę drogi krajowe). I na
końcu – może to być prywatna inicjatywa
kopiącego, nie zaliczona do urządzeń melioracji wodnych. Należy jednak pamiętać,
że na wykonanie rowów melioracyjnych
konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego. I wreszcie – może istnieć rów,
którego nie ma, gdyż został zasypany, Nie
zwalnia to jednak właściciela gruntu od
obowiązku jego odtworzenia.
Zupełnie innymi zasadami rządzą się rowy
przydrożne. Co do zasady służą one utrzymaniu odpowiednich warunków na drogach – a więc odprowadzaniu wód z jezdni
i pasa drogowego. Zgodnie z art. 39 ustawy
o drogach publicznych zabrania się odprowadzania wód melioracyjnych z posesji, pól,
łąk czy lasów do rowów przydrożnych lub
na jezdnię drogi. Jednak właściciele przyległych posesji obowiązani są utrzymywać w należytym stanie zjazdy z drogi, a więc
w szczególności dokonywać oczyszczenia lub
wymiany rur przepustu w celu zapewnienia
ich drożności należy do właściciela posesji.
Wodę nie zawsze można odprowadzać
Należy jednak pamiętać, że gospodarka
wodna nie kończy się na naszej posesji,
sołectwie lub gminie. Zgodnie z prawem
wodnym jest ona prowadzona w obszarze
dorzeczy i ma na celu zarówno zapobieganie powodziom, jak i suszy. Nie jest zatem
dopuszczalne takie prowadzenie polityki
w zakresie podtopień przez poszczególne gminy, aby jak najszybciej „pozbyć się”
wody, poprzez odprowadzenie ich do rzek.
Łatwo sobie wyobrazić, że przyniosłoby to
skutek w postaci nagłych, wezbraniowych
powodzi. Dlatego też ochrona przed po-
Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic
Wieści z Gminy
wodzią opiera się na założeniu, że znaczna
część wód opadowych i roztopowych powinna zasilać lokalne zagłębienia, zastoiska,
a także móc rozlać się na tereny zalewowe.
Zwraca się również uwagę na konieczność rozbudowy tak zwanej małej retencji – a więc stawów i małych zbiorników.
Założenia takie stoją również u podstaw
opracowywanego przez Wojewodę Mazowieckiego Programie Bezpieczeństwa
Powodziowego w Rejonie Środkowej Wisły,
w którym z ramienia Instytutu Gospodarki
Komunalnej i Mieszkalnictwa prezentowaliśmy założenia edukacyjne. Niestety,
właściciele gruntów pod Warszawą często
za wszelką celę dążą do przekształcenia
swojego zalewanego pola lub po prostu
bagnistego nieużytku, w „pełnowartościową” działkę budowlaną. Niezbędna jest
w tym zakresie zarówno konsekwencja
władz gminnych, przyjmujących miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, jak i akceptacja mieszkańców dla
wspólnej odpowiedzialności za stan „zalania” terenów należących do nas i innych.
Czy w sporze rozwiązanie problemu?
Przedstawiony zarys prawniczego spojrzenia na problemy zalewania gruntów pokazuje, ze jest to materia bardzo skomplikowana. W artykule tym nie ma już miejsca
na „smaczki” ,jakimi jest dochodzenie szkód
za zalanie przed sądem, czy też żądanie
informacji publicznej od właściwych organów. Proszę jednak wierzyć – co piszę
z perspektywy kilkunastoletniej praktyki
zawodowej w sądach i przed organami
administracji – że wdanie się w spór prawny zwykle jest porażką wszystkich w nim
uczestniczących. Angażuje ogromną ilość
czasu, często pieniędzy, o emocjach nie
wspominając. Warto więc na początku
zadać sobie podstawowe pytanie: czy nie
taniej będzie dogadać się z sąsiadami, zamiast rzędu żywotników posadzić wierzby,
a w kącie działki zostawić miejsce na naturalne obniżenie terenu, gdzie można doprowadzić wodę z rynny. O rozsądku tych,
którzy dopiero szukają miejsca pod wymarzony dom, nie wspominam.
Wieści z Gminy
Inwestycje drogowe i odwodnieniowe
Wieloletnie zaniedbania i ważny interes społeczny od początku bieżącej kadencji ponaglały nas do przeprowadzenia pilnych prac odwodnieniowych. Staraliśmy się jak najszybciej wykonać konieczne prace
w terenie, jak i podejmowaliśmy decyzje planistyczne zwiększające
bezpieczeństwo przed podtopieniami.
Wiosenne roztopy i niedawne ulewy pokazały, że inwestycje w odwodnienie muszą
być cały czas naszym priorytetem. W tym roku
kontynuujemy prace z tego zakresu. Wśród
najpilniejszych inwestycji w Ustanowie, zakwalifikowaliśmy prace budowlane przy
ul. Długiej. Wykonanie rowu przydrożnego
z przepustami rozpoczęliśmy od przygotowania niezbędnej dokumentacji budowlanej,
na poczet której Rada Gminy zabezpieczyła
środki finansowe. Mam nadzieję, że finanse
gminne pozwolą na rozpoczęcie faktycznych
prac w terenie jeszcze w tym roku.
W miesiącach wakacyjnych planujemy także
przeprowadzenie prac na ul. Konwaliowej,
wspierając finansowo inicjatywę podjętą
w ramach środków z funduszu sołeckiego.
Prace odwodnieniowe wzdłuż ulicy Konwaliowej, powinny znacznie wspomóc odwodnienie m.in. niżej usytuowanych ulic: Astrów,
Tulipanów i Krokusów.
i obciążonej dużym ruchem samochodowym ze względu na dojazd do szkoły ulic:
Szkolnej w Uwielinach i Leśnej w Jaroszowej
Woli. Konserwacje nawierzchni dróg prowadzone są na terenie całej gminy. Doraźne
naprawy jezdni rozpoczęły się od najbardziej newralgicznych odcinków. Pierwszeństwo mają szlaki najbardziej obciążone
ruchem drogowym. Od połowy maja naprawiana jest droga Wągrodno – Biały Ług
– Ławki. Następnie drogowcy przeniosą się
do Jeziórka i Ustanowa. W okresie wakacyjnym planujemy także dokonać korekty
nawierzchni i utwardzeń kruszywem części
dróg gruntowych między innymi na terenie
Ustanowa.
Poza pracami odwodnieniowymi, rozpoczęliśmy w tym roku realizacje inwestycji drogowych.
Wśród inwestycji drogowych w Ustanowie,
które zostaną przeprowadzone jeszcze
w tym roku, znajdzie się także, zainicjowane
z funduszu sołeckiego, wzniesienie pięciu
spowalniaczy drogowych. Mamy nadzieję,
że budowa progów spowalniających ruch
drogowy przełoży się na oczekiwaną poprawę bezpieczeństwa.
Najważniejsze z nich to modernizacje mocno zniszczonej ulicy Błońskiej w Dobrzenicy
Wójt Gminy Prażmów
Grzegorz Pruszczyk
Dr Anna Fogel – radca prawny, prowadzi
kancelarię prawa nieruchomości i ochrony
środowiska, naukowo pracuje w Instytucie
Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa
5
Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013
Wieści z Gminy
Pistacja – dlaczego?
Dlaczego powstała Pistacja i co to znaczy, że jest klubem wellness?
Dlaczego w Pistacji jest siłownia pod
namiotem?
Powstała, bo warto dbać o siebie! Mówimy
wszystkim: „Oddychaj, świat poczeka! Dbaj
o siebie! Ciesz się życiem!” Nasza definicja
wellness jest bardzo szeroka: „Wellness to
sposób na życie w zdrowiu i radości. To
dobra kondycja, zdrowa dieta, równowaga
między pracą i rozrywką, dobre relacje z innymi, marzenia oraz ich realizacja.”
Bo w internecie można natrafić na taki
złowieszczy obrazek: na czarnym tle biały
napis „Uczcijmy minutą ciszy tych, którzy
właśnie stoją w korkach, aby dojechać do
siłowni i tam pojeździć na rowerkach stacjonarnych”
To oznacza, że Pistacja to takie miejsce
w okolicy, gdzie dbamy o siebie całościowo: aerobik, pilates, taniec, joga, siłownia,
sztuki walki, Nordic Walking, imprezy, spotkania i zabawa - to kombinacja dobra i dla
ciała i dla duszy.
Dlaczego Pistacja powstała w tym miejscu?
Bo ta piękna okolica zasługuje na to, by być
samowystarczalną. Mamy tu wszystkie potrzebne obiekty usługowe ‚pierwszej potrzeby’. Wellness powinien zaliczać się także to
tej kategorii, bo zdrowie to najcenniejsze, co mamy i lepiej o nie dbać zawczasu niż się leczyć. Oferujemy tę możliwość tu na miejscu.
Mamy też wiatę ogrodową, gdzie ćwiczymy rano jogę. Mamy też las, gdzie chodzimy z kijami Nordic Walking. Organizujemy
plenerowe zajęcia dla dzieci. I w ogóle promujemy ruch na świeżym powietrzu.
Dlaczego oprócz fitnessu Pistacja organizuje także imprezy i przyjęcia?
Bo jesteśmy istotami społecznymi i do
szczęścia potrzebujemy kontaktów, spotkań, zabawy z innymi ludźmi.
Dlaczego imprezy plenerowe? Czy nie
wyrośliśmy już trochę z takich zabaw?
Bo uprawianie fitnessu to same korzyści.
Ujmujemy je w 5 „S”:
Jeśli wyrośliśmy, warto do nich wrócić.
Świętowanie w formie siedzenia za stołem
jest nudne i niezdrowe. Nasza leśna okolica
zaprasza o każdej porze roku do obcowania z przyrodą. A nasze zmęczone ciągłym
siedzeniem ciała potrzebują ruchu bardziej
niż czegokolwiek innego.
Sylwetka = niższa waga, mniej tłuszczu,
więcej mięśni, dobra postawa;
Dlaczego robić przyjęcia w Pistacji, skoro
każdy tutaj ma swój dom i ogródek?
Dlaczego fitness?
Samopoczucie = radość, a nawet szczęście (wydzielanie endorfin), wyciszenie
dla nerwowych, pobudzenie dla zbyt
spokojnych, większa pewność siebie,
więcej energii każdego dnia;
Sprawność = lepsza kondycja ruchowa
i seksualna, elastyczność, wydolność,
wytrzymałość, równowaga, a wszystko
to także w zaawansowanym wieku;
Samo zdrowie = większa gęstość kości, poprawa ciśnienia krwi, mniej złego cholesterolu, obniżenie ryzyka zawału lub udaru,
znacznie zwiększona odporność na zachorowania, opóźnienie procesu starzeni;
Społeczne korzyści = spotkania ze znajomymi i poznawanie nowych ludzi
w klubie, młodszy wygląd, znaczne przedłużenie życia.
6
Po to, aby z tych przyjęć mieć dla siebie
tylko tę przyjemną część - spotkania, rozmowy, zabawę, dobre jedzenie. Cały trud
przygotowań i sprzątania można przekazać
nam.
Dlaczego w Pistacji są półkolonie, skoro dzieci w naszej okolicy mogą do woli
spędzać czas na powietrzu i w ruchu,
kiedy są u siebie?
Bo umiejętności społeczne, bycie w grupie, komunikacja, współpraca, szacunek to
najcenniejsze życiowe umiejętności. Letnie
spotkania dzieci w Pistacji tak są skonstruowane, że to właśnie dzieci ćwiczą. Aktywności sportowe z dodatkiem kreatywnej
twórczości, wspomagane przez osiągnięcia
współczesnej psychologii, rozwijają w dzieciach równowagę emocjonalną, pewność
siebie i szacunek do innych.
Dlaczego warto być w Pistacji?
Bo dobra mama, to taka, która ma także
trochę czasu wyłącznie dla siebie. Bo tata
lubi sport nie tylko w telewizji. Bo na zmianę nigdy nie jest za późno. Bo zdrowie jest
najcenniejsze. Bo naprawianie świata warto zaczynać od siebie. Bo Pistacja jest dla
Was. Bo w Pistacji jest wszystko i blisko.
Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic
Wieści z Gminy
Informacje
Dzierżawa pojemników na śmieci
Ciche niedziele.
Fundusz sołecki 2014
UWAGA MIESZKAŃCY !!!
Bardzo Państwu dziekuję za uszanowanie niedzielnego spokoju. Te wszystkie
warczące kosiarki, piły, różne głośne maszyny ciężko pracują przez cały tydzień
i im też należy się odpoczynek. Co prawda to 16 czerwca, w niedzielę, warkoty
dochodziły z wielu sąsiedzkich posesji
– mam nadzieję, że to było wyjątkowo.
Pogoda płata tyle psikusów, że czasem
i w niedzielę trzeba „powarczeć”.
Zapraszam wszystkich do zaplanowania
przyszłorocznego Funduszu sołeckiego.
Będziemy mieli do rozdysponowania, podobnie jak w tym roku, około 21000 zł.
Czekam na Państwa pomysły i propozycje.
Przypominam, że nieobecni nie mają racji
i późniejsze komentarze „wydajecie pieniądze na głupoty”nie maja sensu.
W związku z dużym zainteresowaniem
możliwości dzierżawy pojemników na
odpady od firmy Almax informujemy, iż
08.07.2013r. w godz. 10.00-19.00 w Urzędzie Gminy Prażmów będzie możliwość
podpisania umowy na dzierżawę. Warunkiem dzierżawy będzie okazanie dokumentu tożsamości oraz wpłata 12zł lub 15 zł
w zależności od pojemności pojemnika.
Odsyłam zainteresowanych do strony
www.funduszesoleckie.pl gdzie jest dużo
ciekawych informacji na ten temat.
7
Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013
Ważne adresy i telefony - uaktualnione
Urząd Gminy Prażmów
05-505 Prażmów, ul. P. Czołchańskiego 1
tel./fax 22 727 01 77 wew. 36
tel. 22 727 01 81, 22 727 03 53
tel. 22 727 05 21, 22 727 05 22
Strona internetowa www.prazmow.pl
e-mail: kancelaria@prazmow.pl
Godziny otwarcia poniedziałki, w godz. 10.00 – 18.00
wtorki, środy, czwartki, piątki w godz. 8.00 – 16.00
Sołtys Ustanowa – Jolanta Zadworna
Ustanów, ul. Łąkowa 2 (od Parkowej)
tel. 694 400 276, soltys@ustanow.pl
Mieszkanców zapraszam w:
poniedzialki w godz. 9.00-12.00
czwartki w godz. 16.00-19.00
w pozostałe dni proszę o kontakt
telefoniczny
Gminne Przedsiębiorstwo
Wodociągowo Kanalizacyjne
tel. 22 736 15 87
Całodobowe zgłoszenia awarii sieci
wodociągowej 603 863 186; 797 495 596
Zakład Energetyczny – pogotowie
tel. 22 701 32 20
Biblioteka Publiczna Gminy Prażmów
stara siedziba Urzędu Gminy
tel. 22 736 18 53
Szkoła Podstawowa w Prażmowie
tel. 22 727 08 04
Publiczne Gimnazjum w Prażmowie
tel. 22 727 06 91
Szkoła Podstawowa
05-540 Zalesie Górne, Sarenki 20
tel. 22 756 52 17
Szkoła Podstawowa w Uwielinach
05-540 Uwieliny, ul. Szkolna 2
tel. 22 727 60 97, fax 22 727 60 97
Gimnazjum w Uwielinach
05-540 Uwieliny, ul. Szkolna 2
tel. 22 726 76 40 wew. 101
Gimnazjum
05-540 Zalesie Górne, Białej Brzozy 3
tel. 22 757 88 73
Gminne Przedszkole
Nowy Prazmow ul. Główna 49
tel. 22 727 02 35
Urząd Pocztowy
05-540 Zalesie Górne
ul. Wiekowej Sosny 60
tel. 22 756 52 48
8
Przychodnia weterynaryjna SABA
Zalesie Grn. ul. Parkowa 22 tel. 22 757 85 04
pon-pt 11.00-20.00 sob. 10.00-16.00
Posterunek Policji
05-540 Zalesie Górne
ul. Koralowych Dębów 25
tel. 22 757 87 96, 22 604 54 14
fax 22 604 54 15
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej
05-505 (p-ta Wola Prażmowska), Prażmów
tel. 22 727 05 26
PKP – rozkład jazdy www.rozklad-pkp.pl
PKS – rozkład jazdy:
www.pks.warszawa.pl/piaseczno/
PKS Baza Piaseczno, tel. (22) 757 09 08
Konserwator oświetlenia ulicznego
Jerzy Bichta 602 229 483
TAXI Maciej Borkowski, tel. 665 445 535
Apteka ustanowska
05-540 Ustanów, ul. Słowicza 1a
tel. 22 790 50 99
Centrum Zdrowia
05-540 Ustanów, ul. Słowicza 1a
tel. 22 726 00 58
Wiejski Ośrodek Zdrowia
05-540 Zalesie Grn., ul. Złotej Jesieni 1
tel. 22 756 52 45, fax 22 756 52 45
Gminny Ośrodek Zdrowia w Prażmowie
tel./fax 22 213 02 78
Wiejski Ośrodek Zdrowia w Uwielinach
05-540 Uwieliny, ul. Główna 10
tel./fax 22 727 61 07
ZOZ Prażmów
tel. 22 756 73 82
Szpital Św.Anny w Piasecznie
ul. Adama Mickiewicza 39 tel. przychodnia 22 735 41 01 tel. szpital 22 735 41 00 e-mail: piaseczno@emc-sa.pl
Przychodnia Weterynaryjna
Prażmów, ul. Czołchańskiego 4
tel. 22 727 06 02
W. Chwedczuk – tel. 608 218 575
B. Brzozowska – tel. 787 996 273
Radni z terenu Ustanowa:
Miłosław Zegadło
tel. 602 365 923
email: milek.zegadlo@tlen.pl
Łukasz Sobczyk
tel. 603 071 615
email: lukasz.sobczyk@op.pl
Bezpłatne porady prawne
W pierwszy czwartek każdego miesiąca
(oprócz świąt) w godz. 11.00-16.00 w Urzędzie Gminy Prażmów.
Kalendarium
• 08.09.2013
Zebranie mieszkańców - fundusz sołecki
• 14.09.2013
Kiermasz książki
• 21.09.2013
Piknik z Pętelką
• ??.10.2013
Zebranie mieszkańców
KIERMASZ
KSIEK !
Ju raz przeczytanych 
płyt – filmy , muzyka ...
• 07.12.2013
Mikolaj w KIDI
• 14.12.2013
Babskie spotkanie
JELI CHCESZ KUPI - SPRZEDA lub WYMIENI
PRZYJD


13
kwietnia 2013
14 września
Od godziny 11 – tej
Zapewniamy miejsce, gorc herbat i mił atmosfer 
SZCZEGÓŁY – Tel . 608 444 240
Ustanów, ul. Parkowa 17
W następnym numerze
m. in.:
• fundusz sołecki
• po kiermaszu
• relacja z Pikniku i Petelki
• wieści z zebrania
• reportarz z „Mikołaja”
Przeczytaliście gazetę? Podajcie dalej sąsiadom.
-
-
-
Posterunek Policji
05-505 Prażmów, ul. Ryxa 21
tel. 22 727 05 87, fax 22 727 09 97
tel. kom. 600 997 055, 600 997 531