Globalne ocieplenie?? Gdzie?
Transcription
Globalne ocieplenie?? Gdzie?
Głos Ustanowa Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic — Nr 2 (10) lipiec 2013 Globalne ocieplenie?? Gdzie? Przeczytaliście gazetę? Podajcie dalej sąsiadom. Najpierw pół roku zimy i śniegu, potem błyskawiczne lato z komarami i kleszczami, teraz jakaś wiosno-jesień z temperaturami w nocy poniżej 10 stopni! Z ulewami zamiast majowego deszczyku, gradobiciem, z huraganami niszczącymi wszystko po drodze, powodziami i podtopieniami. Znowu problemy z wodą na działkach, zapchanymi studzienkami, niedrożnymi rowami i całą zaniedbaną od dziesięcioleci infrastrukturą! I dla nikogo nie jest pocieszeniem, że inni mają gorzej a w Budapeszcie przeszła największa w historii fala powodziowa! Strach włączyć telewizor i oglądać wiadomości! Jak walczyć z żywiołem? Co można zrobić aby deszcz padał a nie lał się z nieba jak z wiadra? Już jest tyle dni czerwca a tu nic lepiej. Zimno, mokro, paskudnie! Ciekawe jak długo jeszcze? Może coś się poprawi zanim wyjdzie nasza gazetka? Przysłowie mówi: psy szczekają – karawana idzie dalej! Dalej trzeba pracować, działać, planować – po prostu robić swoje. No i nie zapominać, że obok nas tez żyją ludzie, też maja problemy i warto sobie wzajemnie pomagać. Wiadomo, że zgoda buduje, prawda? Drodzy mieszkańcy Chciałabym przypomnieć, że funkcja sołtysa jest funkcją społeczną. Sołtys NIE jest pracownikiem Gminy, nie pobiera wynagrodzenia, nie ma zwrotu kosztów za dojazdy do gminy ani za wykonywane do niej telefony. Przypominam również, że podatki płacimy w określonych terminach i wtedy zapraszam do mnie. Jeśli ktoś ma problem z dojazdem do mnie to proszę o telefon i przyjadę. Po tych terminach nie przyjmuję pieniędzy gdyż musiałabym następnego dnia jechać specjalnie do gminy aby wpłacić w kasie pieniądze. Zalewa nas woda z nieba a z ziemi zalewają nas nasze szamba! A takie już mieliśmy nadzieje i plany! Prezes Wodociągów z Piaseczna odwołany i nasza kanalizacja znowu odsuwa się w czasie. Usłyszałam w TV wypowiedź, że województwo mazowieckie jest skanalizowane w ok 25%. Myślałam, że się przesłyszałam – jednak nie! Wynika z tego, że nasza Gmina nie jest taka najgorsza! Ciekawe dlaczego to mnie wcale nie pociesza? Zapraszam Państwa do uważnego przeczytania artykułu Pani Anny Fogel na temat problemów „wodnych”. Wszystko jest „do zrobienia” tylko na wszystko brak pieniędzy. Zupełnie jak z domowym budżetem większości z nas. W tym numerze: Globalne ocieplenie?? Gdzie? 1 Od sołtysa 2 Sprzątanie Ustanowa 2013 2 Wielka woda okiem prawnika 4 Inwestycje drogowe i odwodnieniowe 5 Pistacja – dlaczego? 6 Informacje 7 Ważne adresy i telefony 8 Kalendarium 8 W następnym numerze 8 No i doczekałam się pięknej pogody! Nareszcie cieplutko, słonecznie, zieleń aż bucha w ogrodach i nawet mój tulipanowiec, po raz pierwszy w swym już długim życiu, zakwitł! A z tej pięknej pogody najbardziej zadowolone są komary i meszki! Brrrrrrrrrr Życzę Państwu miłej lektury naszej gazetki i przemyślenia, w wolnej chwili, tematów które w niej poruszamy. JZ Deklaracje „śmieciowe” przyjmowałam do 15 kwietnia. Wszelkie aktualizacje powinni Państwo sami dostarczyć do gminy (można pocztą). Jednocześnie przypominam, że cały czas czekam na jakiekolwiek informacje od Państwa o np. naszych kapliczkach, najstarszych mieszkańcach, zachowanych starych zdjęciach i innych dokumentach dotyczących Ustanowa. Interesuje mnie wszystko co dotyczy historii Ustanowa i jego mieszkańców. Z przykrością muszę napisać, że pomimo moich wielokrotnych apeli w tej sprawie nie odezwał się do tej pory NIKT! Jednak mój życiowy optymizm każe mi dalej czekać na Państwa odzew. Jolanta Zadworna UWAGA - Zaczęły się znowu kradzieże w Ustanowie! Metodą „na śpiocha” złodzieje weszli do domu, wynieśli plecak z portfelem, kluczykami od samochodu i wyprowadzili samochód z podwórka. Plecak wraz z portfelem a w nim dokumentami i pieniedzmi zostawili na trawie w ogrodzie. Skradziono również piękny rower stojący za zamkniętym ogrodzeniem. Ostatnio okradziono dom! W biały dzień złodzieje uśpili psy i wynieśli z domu co chcieli. Wszystkie te znane mi kradzieże były na ulicy Długiej! Dla naszego wspólnego dobra proszę: patrzcie Państwo co dzieje się „za ogrodzeniem”. Kto idzie, jedzie, obserwuje posesje, interesuje się. Wiadomo od zawsze, że dobry sąsiad jest lepszy od najlepszego policjanta! Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013 Od sołtysa Wieści z Ustanowa Ale to nasze życie jest pogmatwane. Ciągle dzieją się jakieś „niespodzianki” i to najczęściej mało sympatyczne. Zaplanowaliśmy nasz „Piknik z Pętelką” z całą masą atrakcji i musieliśmy zmienić termin na wrzesień. Okazało się, że życie pisze własne scenariusze. Są w nim sprawy ważne i ważniejsze i czasem trzeba z czegoś zrezygnować. Pocieszające jest tylko to, że w planowanym terminie czerwcowym pogoda nas nie rozpieszczała i impreza by się nie udała. Mam nadzieję, że wrzesień będzie piękny i słoneczny! Zapraszałam Państwa również na cykliczne spotkanie z naszym wójtem. Też się nie udało! W tym czasie odbywało się wiele spotkań wójta z mieszkańcami w sprawie „śmieci” i wszyscy zainteresowani mieli szanse. A w temacie „śmieci” jesteśmy w Polsce na bardzo wysokim miejscu! Wiele gmin sobie z tym tematem nie poradziło, o Warszawie nie wspomnę! U nas wygrała przetarg firma ALMAX z Radomia. Pracownicy firmy i gminy będą starali się skontaktować z mieszkańcami aby wyjaśnić zasady odbioru śmieci. Będą dzwonili do drzwi każdej posesji – ja już wiem jak trudno jest Państwa spotkać w domach. Dla nieobecnych worki na śmieci wraz z wszystkimi niezbędnymi informacjami są pozostawiane na furtkach, ogrodzeniach itp miejscach. Jeśli ktoś z Państwa tego nie znajdzie to proszę o telefon. Informacje na temat „śmieci” są lub były dostępne na naszych tablicach informacyjnych – są w szklanej gablocie na ul. Parkowej. Można też przeczytać na stronie internetowej Prażmowa. powoli staje sie chyba normą. Mało kto w pozwoleniu na budowę przeczyta, że 70% działki powinno być czynne biologicznie – czyli NIEZABUDOWANE nawet kostką! W dodatku zjazdy z działek, wyjazdy z garaży są tak wyprofilowane aby woda spływała na ulicę – a to jest niezgodne z przepisami.Oj, miałby tu nadzór budowlany dużo do roboty! A potem awantury z sąsiadami, pretensje do wszystkich tylko nie do siebie! Moi sąsiedzi, po parzystej stronie Parkowej, namówili się w kilka osób i zamówili „na rogu” koparkę. Przyjechał nią syn właściciela i błyskawicznie przekopał rów melioracyjny na ich odcinku. Kosztowało to po 25-50 zł od posesji! I mają pięknie odprowadzoną wodę. Teraz czekają na akcję pozostałych sąsiadów. Takich zaniedbanych rowów melioracyjnych jest u nas dużo! Gdyby wszyscy zajęli się tym czym powinni i oczyścili rowy, studzienki itp. to mniej by było problemów. Przypominam o administracyjnym obowiązku umieszczenia w widocznym miejscu numeru posesji. Dzwonki do drzwi też są mile widziane! Na ul. Granicznej 47 u Pana Maćka (nasz Pan taksówkarz) jest już tablica informacyjna i na niej będą wywieszane wszystkie aktualne informacje sołeckie. Szkoda, że mieszkańcy z końca ulic Kasztanów i Długiej nie odpowiadają na mój apel o tablicę. Zakończyła się nauka podstaw obsługi komputera. Lekcje zaczęła grupa kilkunastu osób, zakończyło tylko pięć. Bardzo dziękuję Pani Jolancie Zegadło za ciekawe i fachowe prowadzenie zajęć. Najbardziej gorącym tematem naszych rozmów i myśli jest ostatnio pogoda i nasze podtopienia. Po raz kolejny wychodzą na jaw wszystkie zaniedbania i beztroska współmieszkańców. Przez kilka ostatnich Pomimo tych wszystkich problemów „mokrych” lat mało który z mieszkańców i niedogodności życiowych jestem ciągle zadbał o swoją infrastrukturę melioracyjną. pełna optymizmu i z niecierpliwością czeZa to podnoszenie terenu nawet o metr kam co przyszłość przyniesie! I już teraz zamawiam na sierpień piękną słoneczną pogodę nad Bałtykiem bo będę tam z wnuczkami łapać zdrowie do następneRedaktor Naczelny go lata! Państwu też życzę pięknego lata i Jolanta Zadworna wspaniałego odpoczynku. soltys@ustanow.pl Wasz sołtys Jolanta Zadworna Wydanie na prawach rękopisu. Głos Ustanowa 2 Zapowiedziane „Sprzątanie” rodziło się w bólach jak wszystkie społeczne akcje w Ustanowie. Do końca nie było wiadomo jak to się odbędzie. Czy będzie samochód z przyczepką? Czy znajdzie się ktoś chętny do wożenia i dźwigania tych ciężkich worów śmieci na przyczepkę a potem do kontenera. Chętnych tradycyjnie brak!! I znowu się udało!! Odziedziczona po ojcu dusza społecznika kazała naszemu Przewodniczącemu Rady Sołeckiej zapomnieć o zeszłorocznych „nieprzyjemnościach”, o osobistych problemach i jednak robić to co przez ostatnie wszystkie sprzątania! Zabrał koleżankę z Rady Sołeckiej jako kierowcę i dzielnie wyruszył na akcję! Jednak nie przewidział ilości i ciężaru worków śmieci (a głównie butelek w tych workach) jakie na nich czekały. I tu musiałam użyć autorytetu teściowej – poprosiłam zięcia o pomoc. Pomimo tego, że szedł na noc do pracy, dźwigał te śmieci do ostatniej możliwej chwili. Na wszelki wypadek nie pytałam jak mu minęła noc w pracy! Piękna pogoda powitała entuzjastów sprzątania. Słońce świeciło, temperatura odpowiednia do ciężkiej pracy „w śmieciach”! Jeszcze nie buchnęła zieleń, wyszły na słońce wszystkie „skarby” dotychczas schowane pod zalegającym od kilku miesięcy śniegiem. Sprzątacze tradycyjnie ci sami od lat! Obiecywałam sobie, że tym razem przepytam o nazwiska i potem napiszę kto i gdzie działał. Jednak znowu dogoniła mnie skleroza i nie znam wszystkich nazwisk. Może w przyszłym roku??? Wymienię tylko kilkoro! Dzień, dwa przed sprzątaniem miałam telefony z kilku ulic, że w sobotę to nie ale czy można wcześniej? MOŻNA! Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic Wiesci z Ustanowa Sprzątanie Ustanowa 2013 Jako pierwszą i po znajomości, wymienię żonę mego nieżyjącego kolegi z pracy, Marysię Helińską. Wiele osób Ją zna i podziwia za pracowitość i nie tylko! Sama „tymi ręcami” utrzymuje od lat porządek, zimą i latem, przy ogrodzeniu osiedla „Ustanów 2000”. Proszę popatrzeć jak tam jest pięknie, aż zazdrość bierze! Potem była Pani z końca Kasztanów (chyba nr 21? Mama mieszka obok), Państwo z Kościelnej, nie wiem kto ale może to ci sami co od lat? Państwo Kopytowie z Długiej zawsze dzielnie sprzątają kawał ulicy „swojej” i wielu sąsiadów! Zawsze, i na różne tematy, można na nich liczyć. Na Granicznej działała rodzina Jabłońskich. Gdzieś zniknęły w tym roku rodziny z dziećmi?Państwo Jabłońscy zadziałali dzielnie – mam nadzieję, że w nagrodę będą mieli piękne lato i wspaniałe zbiory w ich działalności sadowniczo-ogrodniczo-warzywniczej a szczególnie w tych pysznych melonach i arbuzach. Na końcu Długiej, Kasztanów też sprzątali stali mieszkańcy „nasi” i Zalesia – Pan Krejdyner (o ile nie mylę nazwiska). Jeszcze kilku panów w „moim” wieku ale nie znam nazwiska. Tradycyjnie sprząta Agnieszka Gutkowska, z naszej Rady Sołeckiej angażując swoją rodzinę i wszystkich sąsiadów. Z Agnieszki sąsiadów najbardziej znaną sąsiadką jest Pani Manuela Gretkowska. Podziwiałam tę drobną, delikatną kobietkę jak dźwigała wory wypchane cudzymi śmieciami! A w jakim pięknym dziewczęcym towarzystwie! Fajnie mieć pracowitą córkę, prawda?! Z ul. Słonecznikowej przez ul. Kasztanów aż na koniec Ustanowa, pod Zalesie, powędrowała Pani z synkiem (Agnieszka zna) i nazbierała wory „skarbów”! Na ul.Długiej, w lasku i nie tylko, działał od lat ten sam Pan z synem „Pętelkowcem” W tym rejonie również zbierali śmieci Państwo Sobczykowie i Pan Zegadło. Wystarczyło, o dziwo, dla wszystkich. Myślę, że w lasku to można by sprzątać raz w miesiącu i szkoda, że nie widziałam nikogo z Leśnej – a może źle widziałam? Na Kolejowej, przed przejazdem, mieszkańcy nazbierali wory „skarbów” – wydaje mi się, że głównie cudzych! Spotkałam tam trzech młodych ludzi (ok 20 lat)i zapytałam czy nie mieliby ochoty posprzątać bałaganu na wprost swej posesji! No nie mieliby! Komentarz zbędny! Za to na ul.Głównej, gdzie najwięcej w rowach śmieci, sprzątających było najmniej! Przy „Grzesiu” też słabiutko! A rowy pełne wszelakich śmieci! Może te „za ogrodzeniem” to nie nasze? Zaskoczyła mnie swoją działalnością młoda, szczuplutka kobieta z bliźniaka przy Głównej/Sadowej (mieszka ok. roku). Zgrabnie skakała z dwóch stron rowu i wygrzebywała te sterty śmieci! Oczyściła teren pomiędzy Sadową i Mosspolem - po stronie domów z których nikt nie wyszedł aby jej pomóc. Śmieci po przeciwnej stronie sprzątali mieszkańcy Dworku Polskiego i okolic. Na Parkowej sprzątała Bożena Bąbik z Rady Sołeckiej z małymi pomocnicami. Wyjątkowo nie mógł nam pomóc Karol Słoniewski i Adrian Rosłaniak który mieszka w Piasecznie, no i nie miał kto posprzątać tego śmieciowiska. Bardzo starały się córki Kasi z „SEPII” i Natalii z „ESENCJI ZMYSŁÓW” wraz z koleżankami, ale nie dały rady! Całe skrzyżowanie Parkowej z Główną i w stronę Prażmowa zostało niesprzątnięte. Szkoda, ze właściciel tego pola, oraz jego dzieci, nie starali się jakoś nam pomóc w tym sprzątaniu. Całe szczęście, że Państwo Kluzykowie z Głównej „na bieżąco” sprzątają wszystko co przylega do ich terenu, i nie tylko! Właściciele KIDI również sprzątają przylegający do nich teren, pogłębiają rów odwadniający przy drodze, jednak brak pomocy ze strony ZDP Piaseczno niweczy wszystkie ich działania! domem a rowem przy Głównej! Włącznie z wykopaniem krzaczorów przy rowie. Brawo! W końcu nikt nam tego nie zrobi pomimo, że droga i rów należy do ZDP Piaseczno! Zauważyłam, ze pod „nasze” kontenery śmieciowe podjeżdżało wiele prywatnych samochodów. Były one wypakowane wszelkiego rodzaju śmieciami zbieranymi przez lata na posesjach, ale również „normalnymi” codziennymi śmieciami! W dodatku również z tych naszych „zamkniętych” osiedli. Nie broniliśmy nikomu – zawsze to lepiej niż opcja „do lasu”. Podsumowując nasze działania chciałabym podziekować wszystkim uczestnikom akcji „Sprzatanie Ustanowa”! Bardzo się cieszę, że w tej edycji osiągnęliśmy absolutny sukces SZEŚCIU kontenerów śmieci! Mam nadzieję, że mieszkańcy zamkniętych osiedli, „starzy” mieszkańcy i wszyscy inni co do tej pory tylko podziwiali nasze działania zza firanek – DOŁĄCZĄ DO NAS! Bo sprzątanie nas nie ominie – pomimo ustawy śmieciowej! Jeśli chcemy mieć pięknie i czysto wokół siebie – to musimy o to sami zadbać! Zaczęliśmy „Sprzątanie” jako pierwsi w naszej gminie i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.. Sama „ustawa śmieciowa” nie zmieni nawyków naszych mieszkańców. Dbajmy o własne środowisko, nie zaśmiecajmy, nie wylewajmy szamba w pola i rowy, pomyślmy o swoich dzieciach i ich dzieciach! Do spotkania za rok przy kolejnej akcji „Sprzątania” Sołtys Ustanowa Jolanta Zadworna Przy Słowiczej, włącznie z przystankiem PKS i ZTM, działała Agnieszka Kumar z sympatycznym sąsiadem i mieli wielkie osiągnięcia na polu śmieci. Ilość worków była imponująca. No i wspaniale spisali sie Państwo Goworkowie przy aptece! Mało, że posprzątali cale śmietnisko pomiędzy swoim domem a Główną (a trudno przypuszczać, że to „ich” śmieci), to powiedzieli, że w najbliższym czasie uprzątną cały teren pomiędzy 3 Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013 Wieści z Gminy Wielka woda okiem prawnika Nad naszym krajem przechodzą od kilku lat gwałtowne ulewy, poziom wód gruntowych znacznie się podniósł. Zrozpaczeni właściciele zalanych domów i pól starają się chronić przed stratami, ale również dochodzić roszczeń za poniesione szkody i … szukać winnych takiego stanu. Wśród emocji, które zawsze towarzyszą takim zdarzeniom, warto jednak na spokojnie zapoznać się również z uwarunkowaniami prawnymi ochrony przed zalaniem wodami opadowymi i roztopowymi oraz powodzią. Wody nie można odprowadzać dowolnie Podstawową zasadą jest określona w art. 27 ustawy Prawo wodne zasada zakazu szkodliwego oddziaływania na grunty sąsiednie. Właściciel gruntu, nie może więc: 1) zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej, ani kierunku odpływu ze źródeł - ze szkodą dla gruntów sąsiednich; 2) odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie. Ten zakaz dotyczy w praktyce dwóch sytuacji: po pierwsze powszechnej praktyki „podsypywania” działki, tak aby podnieść jej poziom i przekierować wody, zarówno naturalnie napływające z innych terenów jak i wody z rynien na inne tereny oraz wykonywania różnego rodzaju rowów i przekopów – w tym samym celu. Podwyższanie poziomu działki nie jest zatem samo przez się zakazane przez prawo wodne, jeżeli wody nadal mogą swobodnie wsiąkać w czyjś teren (na przykład wykonano studnie chłonne albo działający system drenażu). Musi również zostać wykazane, że przez podwyższenie terenu lub przekopanie rowu nastąpiło odprowadzenie wody na grunty sąsiednie. Nie można zarazem ingerować w istniejący spływ wód. Za grunty sąsiednie uznaje się przy tym nie tylko działki bezpośrednio sąsiadujące, ale również znajdujące się w nieco dalszym sąsiedztwie, na przykład po drugiej stronie drogi. Często bowiem zmiana spływu wody powoduje zalanie terenów dotychczas całkowicie bezpiecznych, gdyż następuje jej przekierowane na większym rozmiarze. O czym warto jednak pamiętać, zakaz podnoszenia terenu, niezależnie od jego skutków dla spływu wód opadowych i roztopowych, może wynikać z przepisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który określa zasady zagospodarowania terenu. 4 Co istotne, powodem takich działań nie może być również nagła zalanie naszej działki przez wodę, na przykład wskutek gwałtownych ulew. Nie można się również tłumaczyć odpowiedzialnością innych osób, na przykład wykonujących podjazd lub ogrodzenie, bowiem zgodnie z prawem to na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Odpowiedzialność organów gminy za egzekwowanie przestrzegania tego zakazu wynika z wynika z art. 29 prawa wodnego. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli spowodowane przez właściciela ziemi zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na działki sąsiednie, to wójt, burmistrz lub prezydent miasta może w drodze decyzji nakazać mu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom. Dotyczy to wszelkich zmian stanu wody, także zmiany kierunku spływu wody opadowej, jeśli mogłaby ona być szkodliwa dla gruntów sąsiednich. Jeśli właściciel gruntu „zalewający” sąsiadów nie wykona decyzję wójta (burmistrza, prezydenta) nakazującej przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom, należy liczyć się z grzywną w celu przymuszenia, a w ostateczności wykonaniem zastępczym robót na jego koszt Rów rowowi nierówny Jedną z najczęściej wskazywanych przyczyn lokalnych podtopień jest niedrożność rowów. I tu właśnie zaczyna się szukanie winnych, zwykle – innych. Właściciele gruntów często zapominają lub nie wiedzą, że rów należy do nich i powinni dbać o jego utrzymanie. Tu jednak pojawia się problem, bo nie wszystko, co uważamy za rów melioracyjny, jest nim w istocie. Po pierwsze – może to być uregulowana rzeka albo kanał, za który odpowiedzialność ponosi Skarb państwa. Może to być rów melioracyjny, za którego odpowiedzialni są właściciele gruntów, przez który przechodzą. Może to być wreszcie rów odwadniający drogę, za który odpowiedzialność ponowi zarządca drogi – a więc gmina, starostwo lub województwo (pominę drogi krajowe). I na końcu – może to być prywatna inicjatywa kopiącego, nie zaliczona do urządzeń melioracji wodnych. Należy jednak pamiętać, że na wykonanie rowów melioracyjnych konieczne jest uzyskanie pozwolenia wodnoprawnego. I wreszcie – może istnieć rów, którego nie ma, gdyż został zasypany, Nie zwalnia to jednak właściciela gruntu od obowiązku jego odtworzenia. Zupełnie innymi zasadami rządzą się rowy przydrożne. Co do zasady służą one utrzymaniu odpowiednich warunków na drogach – a więc odprowadzaniu wód z jezdni i pasa drogowego. Zgodnie z art. 39 ustawy o drogach publicznych zabrania się odprowadzania wód melioracyjnych z posesji, pól, łąk czy lasów do rowów przydrożnych lub na jezdnię drogi. Jednak właściciele przyległych posesji obowiązani są utrzymywać w należytym stanie zjazdy z drogi, a więc w szczególności dokonywać oczyszczenia lub wymiany rur przepustu w celu zapewnienia ich drożności należy do właściciela posesji. Wodę nie zawsze można odprowadzać Należy jednak pamiętać, że gospodarka wodna nie kończy się na naszej posesji, sołectwie lub gminie. Zgodnie z prawem wodnym jest ona prowadzona w obszarze dorzeczy i ma na celu zarówno zapobieganie powodziom, jak i suszy. Nie jest zatem dopuszczalne takie prowadzenie polityki w zakresie podtopień przez poszczególne gminy, aby jak najszybciej „pozbyć się” wody, poprzez odprowadzenie ich do rzek. Łatwo sobie wyobrazić, że przyniosłoby to skutek w postaci nagłych, wezbraniowych powodzi. Dlatego też ochrona przed po- Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic Wieści z Gminy wodzią opiera się na założeniu, że znaczna część wód opadowych i roztopowych powinna zasilać lokalne zagłębienia, zastoiska, a także móc rozlać się na tereny zalewowe. Zwraca się również uwagę na konieczność rozbudowy tak zwanej małej retencji – a więc stawów i małych zbiorników. Założenia takie stoją również u podstaw opracowywanego przez Wojewodę Mazowieckiego Programie Bezpieczeństwa Powodziowego w Rejonie Środkowej Wisły, w którym z ramienia Instytutu Gospodarki Komunalnej i Mieszkalnictwa prezentowaliśmy założenia edukacyjne. Niestety, właściciele gruntów pod Warszawą często za wszelką celę dążą do przekształcenia swojego zalewanego pola lub po prostu bagnistego nieużytku, w „pełnowartościową” działkę budowlaną. Niezbędna jest w tym zakresie zarówno konsekwencja władz gminnych, przyjmujących miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, jak i akceptacja mieszkańców dla wspólnej odpowiedzialności za stan „zalania” terenów należących do nas i innych. Czy w sporze rozwiązanie problemu? Przedstawiony zarys prawniczego spojrzenia na problemy zalewania gruntów pokazuje, ze jest to materia bardzo skomplikowana. W artykule tym nie ma już miejsca na „smaczki” ,jakimi jest dochodzenie szkód za zalanie przed sądem, czy też żądanie informacji publicznej od właściwych organów. Proszę jednak wierzyć – co piszę z perspektywy kilkunastoletniej praktyki zawodowej w sądach i przed organami administracji – że wdanie się w spór prawny zwykle jest porażką wszystkich w nim uczestniczących. Angażuje ogromną ilość czasu, często pieniędzy, o emocjach nie wspominając. Warto więc na początku zadać sobie podstawowe pytanie: czy nie taniej będzie dogadać się z sąsiadami, zamiast rzędu żywotników posadzić wierzby, a w kącie działki zostawić miejsce na naturalne obniżenie terenu, gdzie można doprowadzić wodę z rynny. O rozsądku tych, którzy dopiero szukają miejsca pod wymarzony dom, nie wspominam. Wieści z Gminy Inwestycje drogowe i odwodnieniowe Wieloletnie zaniedbania i ważny interes społeczny od początku bieżącej kadencji ponaglały nas do przeprowadzenia pilnych prac odwodnieniowych. Staraliśmy się jak najszybciej wykonać konieczne prace w terenie, jak i podejmowaliśmy decyzje planistyczne zwiększające bezpieczeństwo przed podtopieniami. Wiosenne roztopy i niedawne ulewy pokazały, że inwestycje w odwodnienie muszą być cały czas naszym priorytetem. W tym roku kontynuujemy prace z tego zakresu. Wśród najpilniejszych inwestycji w Ustanowie, zakwalifikowaliśmy prace budowlane przy ul. Długiej. Wykonanie rowu przydrożnego z przepustami rozpoczęliśmy od przygotowania niezbędnej dokumentacji budowlanej, na poczet której Rada Gminy zabezpieczyła środki finansowe. Mam nadzieję, że finanse gminne pozwolą na rozpoczęcie faktycznych prac w terenie jeszcze w tym roku. W miesiącach wakacyjnych planujemy także przeprowadzenie prac na ul. Konwaliowej, wspierając finansowo inicjatywę podjętą w ramach środków z funduszu sołeckiego. Prace odwodnieniowe wzdłuż ulicy Konwaliowej, powinny znacznie wspomóc odwodnienie m.in. niżej usytuowanych ulic: Astrów, Tulipanów i Krokusów. i obciążonej dużym ruchem samochodowym ze względu na dojazd do szkoły ulic: Szkolnej w Uwielinach i Leśnej w Jaroszowej Woli. Konserwacje nawierzchni dróg prowadzone są na terenie całej gminy. Doraźne naprawy jezdni rozpoczęły się od najbardziej newralgicznych odcinków. Pierwszeństwo mają szlaki najbardziej obciążone ruchem drogowym. Od połowy maja naprawiana jest droga Wągrodno – Biały Ług – Ławki. Następnie drogowcy przeniosą się do Jeziórka i Ustanowa. W okresie wakacyjnym planujemy także dokonać korekty nawierzchni i utwardzeń kruszywem części dróg gruntowych między innymi na terenie Ustanowa. Poza pracami odwodnieniowymi, rozpoczęliśmy w tym roku realizacje inwestycji drogowych. Wśród inwestycji drogowych w Ustanowie, które zostaną przeprowadzone jeszcze w tym roku, znajdzie się także, zainicjowane z funduszu sołeckiego, wzniesienie pięciu spowalniaczy drogowych. Mamy nadzieję, że budowa progów spowalniających ruch drogowy przełoży się na oczekiwaną poprawę bezpieczeństwa. Najważniejsze z nich to modernizacje mocno zniszczonej ulicy Błońskiej w Dobrzenicy Wójt Gminy Prażmów Grzegorz Pruszczyk Dr Anna Fogel – radca prawny, prowadzi kancelarię prawa nieruchomości i ochrony środowiska, naukowo pracuje w Instytucie Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa 5 Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013 Wieści z Gminy Pistacja – dlaczego? Dlaczego powstała Pistacja i co to znaczy, że jest klubem wellness? Dlaczego w Pistacji jest siłownia pod namiotem? Powstała, bo warto dbać o siebie! Mówimy wszystkim: „Oddychaj, świat poczeka! Dbaj o siebie! Ciesz się życiem!” Nasza definicja wellness jest bardzo szeroka: „Wellness to sposób na życie w zdrowiu i radości. To dobra kondycja, zdrowa dieta, równowaga między pracą i rozrywką, dobre relacje z innymi, marzenia oraz ich realizacja.” Bo w internecie można natrafić na taki złowieszczy obrazek: na czarnym tle biały napis „Uczcijmy minutą ciszy tych, którzy właśnie stoją w korkach, aby dojechać do siłowni i tam pojeździć na rowerkach stacjonarnych” To oznacza, że Pistacja to takie miejsce w okolicy, gdzie dbamy o siebie całościowo: aerobik, pilates, taniec, joga, siłownia, sztuki walki, Nordic Walking, imprezy, spotkania i zabawa - to kombinacja dobra i dla ciała i dla duszy. Dlaczego Pistacja powstała w tym miejscu? Bo ta piękna okolica zasługuje na to, by być samowystarczalną. Mamy tu wszystkie potrzebne obiekty usługowe ‚pierwszej potrzeby’. Wellness powinien zaliczać się także to tej kategorii, bo zdrowie to najcenniejsze, co mamy i lepiej o nie dbać zawczasu niż się leczyć. Oferujemy tę możliwość tu na miejscu. Mamy też wiatę ogrodową, gdzie ćwiczymy rano jogę. Mamy też las, gdzie chodzimy z kijami Nordic Walking. Organizujemy plenerowe zajęcia dla dzieci. I w ogóle promujemy ruch na świeżym powietrzu. Dlaczego oprócz fitnessu Pistacja organizuje także imprezy i przyjęcia? Bo jesteśmy istotami społecznymi i do szczęścia potrzebujemy kontaktów, spotkań, zabawy z innymi ludźmi. Dlaczego imprezy plenerowe? Czy nie wyrośliśmy już trochę z takich zabaw? Bo uprawianie fitnessu to same korzyści. Ujmujemy je w 5 „S”: Jeśli wyrośliśmy, warto do nich wrócić. Świętowanie w formie siedzenia za stołem jest nudne i niezdrowe. Nasza leśna okolica zaprasza o każdej porze roku do obcowania z przyrodą. A nasze zmęczone ciągłym siedzeniem ciała potrzebują ruchu bardziej niż czegokolwiek innego. Sylwetka = niższa waga, mniej tłuszczu, więcej mięśni, dobra postawa; Dlaczego robić przyjęcia w Pistacji, skoro każdy tutaj ma swój dom i ogródek? Dlaczego fitness? Samopoczucie = radość, a nawet szczęście (wydzielanie endorfin), wyciszenie dla nerwowych, pobudzenie dla zbyt spokojnych, większa pewność siebie, więcej energii każdego dnia; Sprawność = lepsza kondycja ruchowa i seksualna, elastyczność, wydolność, wytrzymałość, równowaga, a wszystko to także w zaawansowanym wieku; Samo zdrowie = większa gęstość kości, poprawa ciśnienia krwi, mniej złego cholesterolu, obniżenie ryzyka zawału lub udaru, znacznie zwiększona odporność na zachorowania, opóźnienie procesu starzeni; Społeczne korzyści = spotkania ze znajomymi i poznawanie nowych ludzi w klubie, młodszy wygląd, znaczne przedłużenie życia. 6 Po to, aby z tych przyjęć mieć dla siebie tylko tę przyjemną część - spotkania, rozmowy, zabawę, dobre jedzenie. Cały trud przygotowań i sprzątania można przekazać nam. Dlaczego w Pistacji są półkolonie, skoro dzieci w naszej okolicy mogą do woli spędzać czas na powietrzu i w ruchu, kiedy są u siebie? Bo umiejętności społeczne, bycie w grupie, komunikacja, współpraca, szacunek to najcenniejsze życiowe umiejętności. Letnie spotkania dzieci w Pistacji tak są skonstruowane, że to właśnie dzieci ćwiczą. Aktywności sportowe z dodatkiem kreatywnej twórczości, wspomagane przez osiągnięcia współczesnej psychologii, rozwijają w dzieciach równowagę emocjonalną, pewność siebie i szacunek do innych. Dlaczego warto być w Pistacji? Bo dobra mama, to taka, która ma także trochę czasu wyłącznie dla siebie. Bo tata lubi sport nie tylko w telewizji. Bo na zmianę nigdy nie jest za późno. Bo zdrowie jest najcenniejsze. Bo naprawianie świata warto zaczynać od siebie. Bo Pistacja jest dla Was. Bo w Pistacji jest wszystko i blisko. Kwartalnik mieszkańców Ustanowa i okolic Wieści z Gminy Informacje Dzierżawa pojemników na śmieci Ciche niedziele. Fundusz sołecki 2014 UWAGA MIESZKAŃCY !!! Bardzo Państwu dziekuję za uszanowanie niedzielnego spokoju. Te wszystkie warczące kosiarki, piły, różne głośne maszyny ciężko pracują przez cały tydzień i im też należy się odpoczynek. Co prawda to 16 czerwca, w niedzielę, warkoty dochodziły z wielu sąsiedzkich posesji – mam nadzieję, że to było wyjątkowo. Pogoda płata tyle psikusów, że czasem i w niedzielę trzeba „powarczeć”. Zapraszam wszystkich do zaplanowania przyszłorocznego Funduszu sołeckiego. Będziemy mieli do rozdysponowania, podobnie jak w tym roku, około 21000 zł. Czekam na Państwa pomysły i propozycje. Przypominam, że nieobecni nie mają racji i późniejsze komentarze „wydajecie pieniądze na głupoty”nie maja sensu. W związku z dużym zainteresowaniem możliwości dzierżawy pojemników na odpady od firmy Almax informujemy, iż 08.07.2013r. w godz. 10.00-19.00 w Urzędzie Gminy Prażmów będzie możliwość podpisania umowy na dzierżawę. Warunkiem dzierżawy będzie okazanie dokumentu tożsamości oraz wpłata 12zł lub 15 zł w zależności od pojemności pojemnika. Odsyłam zainteresowanych do strony www.funduszesoleckie.pl gdzie jest dużo ciekawych informacji na ten temat. 7 Głos Ustanowa – Nr 2 (10) lipiec 2013 Ważne adresy i telefony - uaktualnione Urząd Gminy Prażmów 05-505 Prażmów, ul. P. Czołchańskiego 1 tel./fax 22 727 01 77 wew. 36 tel. 22 727 01 81, 22 727 03 53 tel. 22 727 05 21, 22 727 05 22 Strona internetowa www.prazmow.pl e-mail: kancelaria@prazmow.pl Godziny otwarcia poniedziałki, w godz. 10.00 – 18.00 wtorki, środy, czwartki, piątki w godz. 8.00 – 16.00 Sołtys Ustanowa – Jolanta Zadworna Ustanów, ul. Łąkowa 2 (od Parkowej) tel. 694 400 276, soltys@ustanow.pl Mieszkanców zapraszam w: poniedzialki w godz. 9.00-12.00 czwartki w godz. 16.00-19.00 w pozostałe dni proszę o kontakt telefoniczny Gminne Przedsiębiorstwo Wodociągowo Kanalizacyjne tel. 22 736 15 87 Całodobowe zgłoszenia awarii sieci wodociągowej 603 863 186; 797 495 596 Zakład Energetyczny – pogotowie tel. 22 701 32 20 Biblioteka Publiczna Gminy Prażmów stara siedziba Urzędu Gminy tel. 22 736 18 53 Szkoła Podstawowa w Prażmowie tel. 22 727 08 04 Publiczne Gimnazjum w Prażmowie tel. 22 727 06 91 Szkoła Podstawowa 05-540 Zalesie Górne, Sarenki 20 tel. 22 756 52 17 Szkoła Podstawowa w Uwielinach 05-540 Uwieliny, ul. Szkolna 2 tel. 22 727 60 97, fax 22 727 60 97 Gimnazjum w Uwielinach 05-540 Uwieliny, ul. Szkolna 2 tel. 22 726 76 40 wew. 101 Gimnazjum 05-540 Zalesie Górne, Białej Brzozy 3 tel. 22 757 88 73 Gminne Przedszkole Nowy Prazmow ul. Główna 49 tel. 22 727 02 35 Urząd Pocztowy 05-540 Zalesie Górne ul. Wiekowej Sosny 60 tel. 22 756 52 48 8 Przychodnia weterynaryjna SABA Zalesie Grn. ul. Parkowa 22 tel. 22 757 85 04 pon-pt 11.00-20.00 sob. 10.00-16.00 Posterunek Policji 05-540 Zalesie Górne ul. Koralowych Dębów 25 tel. 22 757 87 96, 22 604 54 14 fax 22 604 54 15 Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej 05-505 (p-ta Wola Prażmowska), Prażmów tel. 22 727 05 26 PKP – rozkład jazdy www.rozklad-pkp.pl PKS – rozkład jazdy: www.pks.warszawa.pl/piaseczno/ PKS Baza Piaseczno, tel. (22) 757 09 08 Konserwator oświetlenia ulicznego Jerzy Bichta 602 229 483 TAXI Maciej Borkowski, tel. 665 445 535 Apteka ustanowska 05-540 Ustanów, ul. Słowicza 1a tel. 22 790 50 99 Centrum Zdrowia 05-540 Ustanów, ul. Słowicza 1a tel. 22 726 00 58 Wiejski Ośrodek Zdrowia 05-540 Zalesie Grn., ul. Złotej Jesieni 1 tel. 22 756 52 45, fax 22 756 52 45 Gminny Ośrodek Zdrowia w Prażmowie tel./fax 22 213 02 78 Wiejski Ośrodek Zdrowia w Uwielinach 05-540 Uwieliny, ul. Główna 10 tel./fax 22 727 61 07 ZOZ Prażmów tel. 22 756 73 82 Szpital Św.Anny w Piasecznie ul. Adama Mickiewicza 39 tel. przychodnia 22 735 41 01 tel. szpital 22 735 41 00 e-mail: piaseczno@emc-sa.pl Przychodnia Weterynaryjna Prażmów, ul. Czołchańskiego 4 tel. 22 727 06 02 W. Chwedczuk – tel. 608 218 575 B. Brzozowska – tel. 787 996 273 Radni z terenu Ustanowa: Miłosław Zegadło tel. 602 365 923 email: milek.zegadlo@tlen.pl Łukasz Sobczyk tel. 603 071 615 email: lukasz.sobczyk@op.pl Bezpłatne porady prawne W pierwszy czwartek każdego miesiąca (oprócz świąt) w godz. 11.00-16.00 w Urzędzie Gminy Prażmów. Kalendarium • 08.09.2013 Zebranie mieszkańców - fundusz sołecki • 14.09.2013 Kiermasz książki • 21.09.2013 Piknik z Pętelką • ??.10.2013 Zebranie mieszkańców KIERMASZ KSIEK ! Ju raz przeczytanych płyt – filmy , muzyka ... • 07.12.2013 Mikolaj w KIDI • 14.12.2013 Babskie spotkanie JELI CHCESZ KUPI - SPRZEDA lub WYMIENI PRZYJD 13 kwietnia 2013 14 września Od godziny 11 – tej Zapewniamy miejsce, gorc herbat i mił atmosfer SZCZEGÓŁY – Tel . 608 444 240 Ustanów, ul. Parkowa 17 W następnym numerze m. in.: • fundusz sołecki • po kiermaszu • relacja z Pikniku i Petelki • wieści z zebrania • reportarz z „Mikołaja” Przeczytaliście gazetę? Podajcie dalej sąsiadom. - - - Posterunek Policji 05-505 Prażmów, ul. Ryxa 21 tel. 22 727 05 87, fax 22 727 09 97 tel. kom. 600 997 055, 600 997 531
Similar documents
Pobierz - Kurier Południowy
życia w naszym środowisku. My, mieszkańcy, zdani na odgórne decyzje, w spokoju, wynikającym najczęściej z nieświadomości, czekamy na zmiany, które z definicji powinny być dla nas satysfakcjonujące....
More information