Rozprawy Naukowe 47 - Akademia Wychowania Fizycznego we

Transcription

Rozprawy Naukowe 47 - Akademia Wychowania Fizycznego we
AKADEMII WYCHOWANIA FIZYCZNEGO
WE WROCŁAWIU
KWARTALNIK
2014
47
Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
kwartalnik, 2014, 47
Redaktor Naczelny
REDAKTORZY TEMATYCZNI
Andrzej Pawłucki
Ryszard Bartoszewicz (AWF Wrocław)
Wojciech Cieśliński (AWF Wrocław)
Halina Guła-Kubiszewska (AWF Wrocław)
Piotr Oleśniewicz (AWF Wrocław)
Bożena Ostrowska (AWF Wrocław)
Jadwiga Pietraszewska (AWF Wrocław)
Andrzej Rokita (AWF Wrocław)
Tadeusz Skolimowski (AWF Wrocław)
Tadeusz Stefaniak (AWF Wrocław)
Rafał Szubert (AWF Wrocław)
Marta Wieczorek (AWF Wrocław)
RADA NAUKOWA
Georg Anders (German Sport University, Cologne)
Pavol Bartík (Univerzita Mateja Bela, Banská Bystrica)
Eugeniusz Bolach (AWF Wrocław)
Kazimierz Doktór (Uniwersytet Łódzki)
Zbigniew Dziubiński (AWF Warszawa)
Stefan Grössing (University of Salzburg)
Hannu Itkonen (University of Jyväskylä)
Soňa Jandová (Technical University of Liberec)
Leszek Koczanowicz (AWF Wrocław)
Jerzy Kosiewcz (AWF Warszawa)
Tadeusz Koszczyc (AWF Wrocław)
Stanisław Kowalczyk (KUL Lublin)
Milada Krejčí (University of Physical Education and Sport
„Palestra”, Prague)
Józef Lipiec (UJ Kraków)
Wojciech Lipoński (AWF Poznań)
Juliusz Migasiewicz (AWF Wrocław)
Kazimierz Perechuda (Uniwersytet Ekonomiczny Wrocław)
Yevhen Prystupa (Państwowy Uniwersytet Kultury Fizycznej, Lwów)
Andrzej Szmajke (AWF Wrocław)
Valérie Tóthová (Jihočeská univerzita, České Budějovice)
Hana Válková (Masaryk University, Brno)
Peter Weinberg (Niemcy)
Stanisław Żak (AWF Kraków)
Redakcja i korekta
Iwona Kresak
Mariola Langowska-Bałys
Anna Noga-Grochola
Agnieszka Piadecka-Ceccato
redakcja techniczna
Beata Irzykowska
© Copyright by Wydawnictwo AWF we Wrocławiu, 2014
ISSN 0239-4375
Nakład 135 egz.
Sekretariat Redakcji
al. Ignacego Jana Paderewskiego 35, 51-612 Wrocław
www.awf.wroc.pl/rozprawy naukowe
rozprawynaukowe@awf.wroc.pl
Certyfikat jakości na zgodność z PN-EN ISO 9001:2009
od redakcji
Redakcja Rozpraw Naukowych AWF we Wrocławiu wyraża szczególną
wdzięczność recenzentom zaproszonym do współpracy w 2014 roku:
Wiesław Alejziak (Kraków)
Ryszard Bartoszewicz (Wrocław)
Ryszard Biernat (Olsztyn)
Jan Blecharz (Kraków)
Tomasz Boraczyński (Olsztyn)
Zbigniew Borysiuk (Opole)
Stefan Bosiacki (Poznań)
Małgorzata Bronikowska (Poznań)
Michał Bronikowski (Poznań)
Wojciech J. Cynarski (Rzeszów)
Remigiusz Dróżdż (Gdańsk)
Henryk Duda (Kraków)
Barbara Duda-Biernacka (Gdańsk)
Ewa Dybińska (Kraków)
Anita Gałuszka (Katowice)
Halina Guła-Kubiszewska (Wrocław)
Monika Guszkowska (Warszawa)
Dariusz Ilnicki (Wrocław)
Władysław Jagiełło (Gdańsk)
Edyta Jakubowicz (Wrocław)
Krzysztof Jankowski (Warszawa)
Magdalena Jonkisz-Gawrońska (Wrocław)
Tomasz Jurek (Gorzów Wlkp.)
Marzena Jurgielewicz-Urniaż (Olsztyn)
Krzysztof Kaganek (Kraków)
Roman Maciej Kalina (Katowice)
Ewa Kałamacka (Kraków)
Kazimierz Kochanowicz (Gdańsk)
Leszek Koczanowicz (Wrocław)
Grażyna Kosiba (Kraków)
Jerzy Kosiewicz (Warszawa)
Alicja Kostencka (Bydgoszcz)
Tadeusz Koszczyc (Wrocław)
Stanisław Kowalik (Poznań)
Andrzej Krawański (Poznań)
Marcin Krawczyński (Gdańsk)
Lesław Kulmatycki (Wrocław)
Michał Lenartowicz (Warszawa)
Eligiusz Madejski (Kraków)
Eligiusz Małolepszy (Częstochowa)
Anna Marchewka (Kraków)
Jarosław Marcinkowski (Olsztyn)
Barbara Marciszewska (Gdańsk)
Jolanta Mogiła-Lisowska (Warszawa)
Bartosz Molik (Warszawa)
Radosław Muszkieta (Bydgoszcz)
Janusz Olearnik (Wrocław)
Piotr Oleśniewicz (Wrocław)
Bożena Ostrowska (Wrocław)
Piotr Palich (Gdynia)
Monika Piątkowska (Warszawa)
Jerzy Pośpiech (Racibórz)
Katarzyna Prusik (Gdańsk)
Yevhen Prystupa (Lwów)
Ryszard Przewęda (Warszawa)
Wojciech Ratkowski (Gdańsk)
Piotr Rymarczyk (Warszawa)
Marian Rzepko (Rzeszów)
Bogdan Sakowicz (Kraków)
Katarzyna Salamon-Krakowska (Wrocław)
Małgorzata Siekańska (Kraków)
Joanna Sobiecka (Kraków)
Stanisław Sterkowicz (Kraków)
Ryszard Strzelczyk (Poznań)
Jan Supiński (Wrocław)
Jolanta Szempruch (Kielce)
Rafał Szubert (Wrocław)
Andrzej Szwarc (Gdańsk)
Mirosława Śmieglewska (Bydgoszcz)
Waldemar Tłokiński (Gdańsk)
Rajmund Tomik (Katowice)
Danuta Umiastowska (Szczecin)
Jerzy Urniaż (Olsztyn)
Bartłomiej Walas (Sucha Beskidzka)
Marta Wieczorek (Wrocław)
Piotr Włodarczyk (Gdańsk)
Walentyna Wnuk (Wrocław)
Magdalena Wnuk-Olenicz (Wrocław)
Barbara Woynarowska (Warszawa)
Artur Ziółkowski (Gdańsk)
Anna Zwierzchowska (Katowice)
Mirosław Żarowski (Wrocław)
Alina Żurek (Wrocław)
Grzegorz Żurek (Wrocław)
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 4 – 12
Jolanta Barbara Jabłonkowska
akademia wychowania fizycznego we wrocławiu
TURYSTYKA GÓRSKA W ŚWIADOMOŚCI
MŁODYCH WROCŁAWIAN A STRATEGICZNE MODELE
ZARZĄDZANIA SUBREGIONAMI DOLNEGO ŚLĄSKA
Abstract
Mountaineering in Wroclaw young inhabitants awareness and strategic models
of Lower Silesian subregions managing
Background. Lower Silesia is an unique region because of the relief and other features that
promote the mountaineering. Using the wealth of mountains chains and directing them
towards the tourism and recreation can affect the economic development of the whole province.
For this purpose e. g. the tourist field managing strategies were created for all regions of
Lower Silesia. For mountaineering the most important are: Karkonosze Mountains, Izery
Mountains, Ślęża Mountain, Sowia Mountain Subregion, Kaczawy Foothills, Wałbrzych Area
Sudety. There is an emphasis in the strategic models to obtain the so-called ‘local’ tourists
from Wroclaw Agglomeration. Material and methods. There were the questions put in the
research that concerned Wroclaw inhabitants’ interest in mountaineering and in their activity
in Lower Silesian mountains. There were some questions checking the knowledge concerning
wealthy of mountains in Lower Silesia. People in age 18–30, registered in Wroclaw were the
respondents. For this research the questionnaire was used and con­ducted directly in four
contact places in Wroclaw. Conclusions. The research results let point that it is necessary for
enhancement promotion activities included in regional strategies to direct young people
activity towards the values connected with physical culture in the mountains environment.
A young Lower Silesia capital city inhabitant is not interested in the regional tourist product.
Only 8% of the examined cultivates the mountaineering but not in Lower Silesia mountain
chains. The lack of interest in mountains is connected with the low level knowledge of the
rich qualities of Lower Silesia. The obligate changes must be done in a youth hierarchy of value
and creating it by e.g. Lower Silesian mountaineering ‘style’.
Key words: mountaineering, Wroclaw young inhabitants, Lower Silesia subregions, know­
ledge of mountain environment, activity
Słowa kluczowe: turystyka górska, młodzi wrocławianie, subregiony Dolnego Śląska,
wiedza o środowisku górskim, aktywność
WPROWADZENIE
Dolny Śląsk ma wyjątkowo urozmaiconą
rzeźbę terenu oraz walory, które sprzyjają
rozwijaniu turystyki górskiej. Właściwe
wykorzystanie bogactwa natury może stać
się kołem zamachowym gospodarki turystycznej całego województwa. W tym celu
zostało wyróżnionych trzynaście, a dla turystyki górskiej szczególnie istotnych pięć
subregionów. Na ważnym miejscu znalazły
się Karkonosze i Góry Izerskie, Ślęża, Subregion Sowiogórski, Pogórze Kaczawskie
i Sudety Wałbrzyskie. Opracowano dla nich
nowatorskie modele strategiczne, w których
kluczowe znaczenie przypisano wszelkim
formom upowszechniania i promowania tu-
rystyki górskiej w województwie dolnośląskim. Wskazano w nich wytyczne dla:
1. Subregionu Karkonoszy i Gór Izerskich.
To silny region z dobrze rozpoznawalnym
produktem turystycznym i marką tego obszaru – Śnieżką. Najwyższy szczyt Karkonoszy jest najatrakcyjniejszym turystycznie
miejscem w Sudetach. Doskonałe warunki
terenowe oraz nowoczesne zagospodarowanie turystyczne (wielość schronisk, sieć
szlaków itd.) podnosi atrakcyjność tego
obszaru. Dlatego w strategii dla tego regionu
podkreśla się przede wszystkim konieczność
rozwijania zaplecza informacyjnego, które
pozwoliłoby na upowszechnienie wiedzy o
szerokich możliwościach uprawiania turystyki górskiej nie tylko w Karkonoszach, lecz
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
także w Górach Izerskich. Promocję przewidziano głównie dla mieszkańców Wrocławia, w dalszej kolejności Wałbrzycha i Legnicy (Raszkowski i wsp. 2008). Zaplanowano
m.in. „Strefę górskiej aktywności”, która
ma rozszerzyć korzystanie z bardzo bogatego zaplecza dóbr naturalnych subregionu
(dobrego ukształtowania wierzchowiny gór,
atrakcyjnej długości stoków, mnogości szlaków turystycznych i duktów leśnych). Postawiono na rozwój turystyki zimowej (narciarstwa zjazdowego i biegowego) oraz letniej
(pieszej, rowerowej, konnej). Promocję subregionu oparto na działaniach informacyjnych
(dotarciu do potencjalnego klienta poprzez
m.in. targi turystyczne, wprowadzenie elementów Systemu Identyfikacji Wizualnej oraz
korzystanie z całej palety możliwości reklamy
zewnętrznej (Raszkowski i wsp. 2008).
2. Subregionu Ślęża. Wskazano na konieczność wykorzystania bogatych form ukształtowania terenu w rejonie Masywu Ślęży oraz
wzgórz sięgających po podnóże Gór Sowich.
Przemyślana bowiem rozbudowa sieci szlaków „pieszych o urozmaiconym przebiegu
i charakterze (od nizinnych po górskie) oraz
rowerowych (lokalnych i tranzytowych) czyni
z Subregionu obszar wartościowy i atrakcyjny” (Fedyk i wsp. 2009, s. 129). Szczególne
znaczenie przypisano Ślęży, będącej już w
wieku XIX doskonałym zapleczem dla mieszkańców Wrocławia i okolic do uprawiania
turystyki. Dlatego zdecydowano o przywróceniu dawnej świetności temu terenowi (dołączając do planu zaktywizowania turys­
tycznego także rejony Wzgórz Oleszeńskich
i Kiełczyńskich). Postanowiono m.in. rozbudować szlaki piesze i rowerowe, lepiej je
oznakować, utworzyć punkty widokowe,
zaopatrzyć je w nowoczesne lunety obserwacyjne, rozwinąć serwisy internetowe i wydać
publikacje kartograficzne oraz książkowe,
które zachęcą do odbywania pieszych wypraw po szlakach „również nieoznakowanych” (Fedyk i wsp. 2009).
3. Subregionu Sowiogórskiego. Priorytetem uczyniono tu rozwój turystyki w obszarze
najstarszego w Polsce (a być może i w Europie) pasma górskiego w Sudetach Środkowych
– Gór Sowich, którego najwyższym szczytem
w paśmie środkowym jest Wielka Sowa z betonową wieżą widokową (1015 m n.p.m.).
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
5
Na przestrzeni całego pasma, które rozciąga
się na długość 26 km (35 km, licząc po linii
grzbietowej), można uprawiać różne formy
turystyki kwalifikowanej (wędrówki górskie
o różnym stopniu trudności, zjazdy rowerowe, motocyklowe, narciarskie, sporty lotniarskie itp.) (Kowalczyk i wsp. 2009). W celu
podniesienia dodatkowego waloru aktywności górskiej w tym rejonie zdecydowano
o utworzeniu toru do four crossu i dirtu na
Łysej Górze; dla narciarzy – o wybudowaniu
gondoli sowiogórskiej, dla turystów mających różne zainteresowania – o odbudowaniu
punktów widokowych (z początków XX w.),
dodatkowo zaplanowano zmodernizowanie
schroniska górskiego (Kowalczyk i wsp. 2009).
Akcja promocyjna miała wyeksponować
Subregion Sowiogórski jako „[…] mekkę
rowerzystów i miłośników wędrówek pieszych. […] Odległość od stolicy Dolnego
Śląska daje możliwości stworzenia z subregionu miejsca wypoczynku zapracowanych
wrocławian, wśród których zapanowała
moda na weekendowe wyjazdy regeneracyjne
poza miasto” (Kowalczyk i wsp. 2009, s. 263).
Akcji promocyjnej miało służyć utworzenie
dla całego subregionu wspólnego serwisu internetowego oraz powołanie partnerstwa
jednostek samorządu terytorialnego, które
wzięłoby odpowiedzialność za merytoryczną stronę kampanii informacyjnej (Kowalczyk i wsp. 2009).
4. Pogórza Kaczawskiego. Pozyskanie nowych turystów zaplanowano w działaniach
strategicznych poprzez wskazanie silnych
dla tego obszaru produktów turystycznych:
zróżnicowanej rzeźby terenu pod względem
zarówno geologicznym, jak i tektonicznym,
które stanowią atrakcję turystyczną niezwykłą w całej Europie, tu bowiem znajdują się
uśpione wulkany, przewodni motyw Szlaku
Wygasłych Wulkanów (Kropiwnicki i wsp.
2008). Bogactwo walorów specjalistycznych
Pogórza Kaczawskiego umożliwia uprawianie niewielu form turystyki kwalifikowanej
(m.in. zwiedzanie jaskiń Pogórza), dlatego
zaplanowano szczególne otwarcie obszaru
na nowe trendy turystyki, zróżnicowanie ich
pod kątem specjalistycznych wymagań i preferencji turystów. W tym celu promocji poddano konieczność właściwego wykreowania
unikatowych (na skalę europejską) produktów
6
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
turystycznych tego subregionu i dotarcie z tą
informacją do potencjalnego turysty.
5. Gór Wałbrzyskich. Bardzo istotne było
wzięcie pod uwagę zarówno walorów naturalnych, jak i już istniejącej infrastruktury przeznaczonej dla turystyki aktywnej.
Góry Wałbrzyskie to raj dla amatorów różnorodnych form turystyki górskiej i sportów.
Na wysokości 796 m n.p.m. w centrum Gór
Suchych znajduje się schronisko górskie Andrzejówka. Obok niego każdego roku odbywa się narciarski Biegi Gwarków, funkcjonują
wyciągi, zjazdowe i biegowe trasy narciarskie zarówno dla amatorów, jak i wprawionych narciarzy. Góry przecinają liczne rzeki,
które dzięki górskiemu charakterowi mogą
służyć do uprawiania kajakarstwa górskiego.
Naturalne zróżnicowanie terenu sprzyja uprawianiu górskiej turystyki rowerowej. Odbywają się tu m.in. mistrzostwa Polski oraz
mistrzostwa Europy MTB w kolarstwie górskim, Maraton MTB Rowerów Górskich,
Cross Country. Na górze Mniszek znajduje
się naturalna ściana wspinaczkowa dla miłośników wspinaczki skałkowej. Ściana ma
wysokość około siedmiu metrów. Na zboczu
góry Dzikowiec można uprawiać sporty lotnicze (lotniarstwo, motolotniarstwo, paralotniarstwo). Dla aktywnych przygotowane
są też trasy motocrossowe (Dutkowski 2009).
Bogactwo istniejących już szlaków wzmogło
konieczność podjęcia działań nie tyle konceptualnych, inicjujących rozwój, ile raczej
upowszechniających dotychczasowe oferty
turystyczne subregionu, choć w strategii zaplanowano także rozszerzenie docelowej grupy
turystów o tzw. turystów weekendowych,
m.in. z aglomeracji wrocławskiej (Dutkowski 2009). Przewidziano m.in. utworzenie
produktów lojalnościowych, monitorowanie
skuteczności działań promocyjnych (Dutkowski 2009).
Ogólny przegląd przyjętych dla poszczególnych subregionów strategii, pod kątem
ich ukierunkowania na turystykę górską,
pozwala zauważyć, że dolnośląskie regiony
(niezwykle bogate w różnorodne formy
ukształtowania terenu) oparły swe działania
w dużej mierze na potrzebie zwiększenia aktywizacji turystów w środowisku górskim
z jej szeroko ujętą różnorodnością. W tym celu
postanowiono rozbudować infrastrukturę
turystyczną i bazę jej towarzyszącą oraz wy-
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
promować nowe formy aktywności w górach.
Podjęte działania strategiczne zostały skierowane do mieszkańców, w dużej mierze
Wrocławia, jako potencjalnych uczestników
turystyki weekendowej, aby wzmocnić rozpoznawanie poszczególnych obszarów oraz
rozwinąć zainteresowanie uprawianiem turystyki górskiej we wskazanych subregionach.
CEL BADAŃ
Wielość zapisanych w strategiach poszczególnych subregionów postanowień i zaplanowanych działań (m.in. informacyjnych)
z ukierunkowaniem na potencjalnego turystę
z aglomeracji wrocławskiej nasuwa szereg
pytań o skuteczność nie tylko w zakresie rzeczywistej zmiany postaw i uaktywnienia wrocławian w środowisku górskim, lecz także
o ich zakres wiedzy na temat bogactwa naturalnego Dolnego Śląska. Pomysł na prezentowane badania zainicjowany został w
2010 roku. Wówczas Barbara Liber (2012)
przeprowadziła szerzej zakrojone badania
sprawdzające wiedzę z zakresu dziedzictwa
kultury materialnej Dolnego Śląska mieszkańców trzech miast: Wrocławia, Legnicy
i Wałbrzycha. Wyniki, jakie otrzymała, wskazały ogromny niedostatek wiedzy młodych
Dolnoślązaków (w wieku 18–30 lat). O ile
jeszcze z zakresu historycznych uwarunkowań kształtowania się miasta i regionu prezentowana wiedza była na poziomie – ogólnie
ujmując – zadowalającym, o tyle orientacja
w zasobach dóbr kultury materialnej Dolnego Śląska odsłaniała znaczne obszary niekompetencji. Mieszkańcy Wrocławia byli
zgodni w 83%, że Dolny Śląsk jest bogaty
w dobra kulturowe, w zabytki, w miejsca historyczne. Ale ich skonkretyzowanie stanowiło już ogromną trudność. Na przykład
jedna trzecia respondentów nie potrafiła
wymienić ani jednego lokalnego zabytku
wpisanego na Światową Listę Dziedzictwa
Kulturowego UNESCO, ponad połowa nie
umiała wskazać znanego zabytku architektonicznego, co drugi respondent nie słyszał
o parkach krajobrazowych na Dolnym Śląsku,
trzy czwarte badanych nie sprostało zadaniu
wskazania dolnośląskiego potoku, stawu,
zalewu, miejsca historycznego (Liber 2012).
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
Niniejsze badania stały się pewną kontynuacją tamtych dociekań, lecz ograniczyły
się do mieszkańców Wrocławia. Celem zaś
było sprawdzenie ogólnej wiedzy mieszkańców stolicy Dolnego Śląska o walorach środowiska górskiego Dolnego Śląska. Sformułowano zatem pytania, które pdzielono na dwie
grupy. Pierwsza dotyczyła zainteresowania
wrocławian turystyką górską i ich aktywnością w dolnośląskich górach, druga sprawdzała wiedzę na temat zasobów górskich
Dolnego Śląska.
MATERIAŁ I METODY BADAŃ
Dla badań, które w zamierzeniu miały być
kontynacją pracy badawczej z lat 2010/2011,
przyjęto tożsamy model respondenta. Wybrano 100 osób w wieku 18–30 lat, mieszkańców Wrocławia, grupę zróżnicowaną pod
względem wykształcenia, statusu materialnego, rodzaju wykonywanej pracy i zainteresowań. Jedynymi kwalifikatorami udziału
w badaniu były: kategoria wieku (18–30 lat)
oraz miejsce zamieszkania (Wrocław).
Badania przeprowadzono w czterech
punktach Wrocławia: na pl. Grunwaldzkim (16.05.2013 r.), na Wyspie Słodowej
(17.05.2013 r.), przed galerią handlową Magnolia Park na ul. Legnickiej (23.05.2013 r.)
oraz przy Wzgórzu Andersa na ul. Ślężnej
(24.05.2013 r.). Respondenci byli wybierani
przez ankietera zgodnie z zasadami losowego doboru próby badawczej o charakterze
losowania indywidualnego. Przeprowadzono
badanie ankietowe. Sondaż prowadzili przeszkoleni ankieterzy, studenci z Koła Naukowego przy Kolegium Nauczycielskim we
Wrocławiu.
Badaniami objęto grupę 100-osobową
(wszyscy deklarowali zameldowanie we Wrocławiu): 43% mężczyzn i 57% kobiet w wieku
18–30 lat (w wieku 18–19 było 14% respondentów, w wieku 20–26 – 65%, w wieku
26–30 – 21%). Wykształceniem zawodowym legitymowało się 8% osób, średnim –
28%, wyższym – 64%. Większość uczyła się
bądź studiowała – 82%, tylko 15% respondentów pracowało, 3% było na okresowym
bezrobociu. W grupie badanej zdecydowaną
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
7
większość stanowiły osoby stanu wolnego
(91%), zaledwie 9% zadeklarowało związek
małżeński.
WYNIKI
Zainteresowanie wrocławian
turystyką górską
Od ostatniej dekady XX w. zauważa się tendencję malejącą w zakresie zainteresowania
czynnym wypoczynkiem wśród polskiego
społeczeństwa (Winiarski 1995, Fenczyn
1998, Rudnicki 2009). Szczególny spadek
aktywności odnosi się do kwalifikowanej
turystyki górskiej (Fenczyn i wsp. 1993).
Ważnymi przyczynami bierności fizycznej
współczesnego człowieka są: technologizacja wszelkich form obecnego życia oraz konsumpcyjne nastawienie do rzeczywistości.
Przeprowadzone badania, niestety, dość wyraźnie tę tendencję pokazują. Zainteresowanie respondentów turystyką górską jest
na poziomie dość niskim. Osoby ankietowane wprawdzie przyznały, że chętnie czas
wolny podczas weekendów spędzają aktywnie (51%), lecz – jak zaznaczyły – jest to
aktywność fizyczna, której nie łączy nic ze
środowiskiem górskim (43% wskazań). Do
uprawiania turystyki górskej przyznało się
tylko 8% respondentów. Otrzymane tu wyniki nie potwierdziły badań Będkowskiego
(1995), który wskazał, że studencki czas przeznaczony na rekreację i odpoczynek zdecydowanie cechuje bierność i bezczynność.
Respondenci okazali się w większości procentowych wskazań czynni, lecz swą aktywność ukierunkowywali raczej na ruch związany ze sportem i aktywnością fizyczną w
miejscu zamieszkania. Największa grupa to
osoby korzystające z fitness klubów i siłowni
(52%). Na kolejnych miejscach wśród form
aktywnego spędzania czasu wolnego znalazły się: jazda na rowerze (29%), spacery
(16%), wyjazdy za miasto w celach rekreacyjnych (13%) i inne formy aktywności
fizycznej (biegi, pływanie, rolki, wspinaczka
skałkowa, narciarstwo, snowboard – 8%).
Prawie jedna trzecia (33%) respondentów
stwierdziła, że czas wolny spędza, realizując
inną formę aktywności (określoną jako interpersonalną): spotykanie się ze znajomymi
8
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
2014, 47
(55%), imprezowanie (52%), „szoping” (39%),
grillowanie (22%). Najmniejszy odsetek res­
pondentów (16%) czas wolny spędza przed
komputerem lub telewizorem (10%), wykorzystuje czas na naukę (4%), czytanie (2%).
Tylko 8% respondentów wskazało, że
uprawia turystykę górską. To wynik bardzo
niski, respondenci rozdzielili bowiem rozumienie „wyjazdu w góry w celach uprawiania jakiejś dyscypliny sportu rekreacyjnego” od „wyjazdu w góry w celach iście
turystycznego przemierzania górskich szlaków”. Nie łączyli tych dwóch pojęć. Do nielicznej, bo tylko 8-procentowej grupy osób
aktywnych w środowisku górskim, wpisali
się respondenci, którzy są amatorami wędrówek po górskich szczytach. Te osoby deklarowały, że najczęściej wyjeżdżają w okresie wakacji i/lub tzw. długich weekendów
w Tatry (50%), Beskidy (37%) i Bieszczady
(13%). Nikt z grupy badanych respondentów nie zaznaczył jako miejsca weekendowych lub wakacyjnych wypadów gór z regionu
dolnośląskiego, co nie wskazuje jednoznacznie na brak zainteresowania młodych wrocławian turystyką górską w dolnośląskich
pasmach górskich, ale może być odczytane
jako informacja o niewysokiej frekwencji
młodych osób w tych subregionach. Do uprawiania sportów rekreacyjnych w środowisku górskim przyznało się natomiast 21%
respondentów. W tej grupie najpopularniejszy
okazał się snowboard oraz narciarstwo. I tu
wskazano przede wszystkim z dolnośląskich
miejscowości: Zieleniec (67%), Stronie Śląskie (44%), Rzeczkę (34%), Szklarską Porębę
(11%), inne (4%). Zdecydowanie większe zainteresowanie wśród respondentów uprawiających sporty w środowisku górskim było
trasami narciarskimi i snowboardowymi na
terenie Czech i Słowacji.
Z grona badanych respondentów więcej
niż jedna trzecia (36%) zadeklarowała, że
przynajmniej raz w życiu była na wyprawie turystycznej w dolnośląskich górach: z
wycieczką klasową (33%), z przyjaciółmi
(29%), z rodzicami lub dalszą rodziną (21%),
na koloniach, podczas obozów młodzieżowych lub rekolekcji (15%), samotnie (11%).
Była to okazja, aby poznać dolnośląskie szczyty
górskie, lecz w pamięci im pozostało niewiele nazw. Z listy pasm górskich Dolnego
Śląska i szczytów turystycznie popularnych
respondenci potrafili wskazać bardzo niewiele: Karkonosze (45%), Masyw Ślęży (41%),
Masyw Śnieżnika (23%), Góry Stołowe (19%),
Góry Sowie (7%). Innych, jak np.: Góry Izerskie, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie,
Góry Łużyckie, Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Góry Kamienne, Góry Wałbrzyskie,
Góry Bardzkie, Góry Bialskie, Góry Złote,
Góry Opawskie, Góry Odrzańskie, nikt nie
wskazał.
Uprawianie turystyki górskiej lub nieinteresowanie się tą formą aktywności ma
zawsze związek z motywami, które są najistotniejszymi decydentami wyboru. Czynnikami, które według Danna (1977, s. 184–194)
stanowią o najmocniejszym zdeterminowaniu wyboru aktywności turystycznej, są tzw.
czynniki popychania (push factors) oraz czynniki przyciągania (pull factors). Wśród badanych osób najistotniejszym motywatorem
okazał się czynnik z grupy „push”. Dla respondentów (8%), którzy wskazali, że korzystają z turystycznych walorów gór, czynnikiem przewodnim, motywującym ich do
aktywności w środowisku górskim, była
przede wszystkim chęć poprawy kondycji
fizycznej i psychicznej, a więc czynnik bardzo mocno związany z kulturą fizyczną –
77%; w dalszych wskazaniach ujęto: motywy towarzyskie (interpersonalne) – 51%,
statusu i prestiżu – 39%, na końcu znalazł się
czynnik „pull”, związany z zainteresowaniem tym, co dany subregion ma do zaoferowania: motywator kulturalno-poznawczy – 37%1. Czynnikami, które w szerokiej
skali demotywują uprawianie turystyki górskiej, są również czynniki związane z kondycją fizyczną w znaczeniu jednak odwrotnym
– zaporowym dla wysiłku związanego z turystyką górską (81%). Młodzi wrocławianie
nie wykazali chęci podejmowania aktywności
w środowisku górskim przede wszystkim ze
względu na brak wytrzymałości fizycznej.
Wskazano również na kosztochłonność wyprawy górskiej i brak możliwości finansowych
(63%). Istotny, co wynika z badań, był brak
motywatora przyciągającego (pull factors).
Klasyfikację czynników motywujących do
podejmowania działań turystycznych przyjęto
za: McIntosh i Goeldner (1986).
1
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
9
90
82
[%]
odsetek
respondentów
80
70
60
50
42
40
31
27
30
20
11
7
10
0
Dolny Śląsk
brak
jest bogaty turystycznych
w walory
atrakcji na
turystyczne Dolnym Śląsku
nie wiem
Wrocław jest
brak
bogaty
turystycznych
w walory
atrakcji we
turystyczne
Wrocławiu
nie wiem
atrakcyjność turystyczna Dolnego Śląska i Wrocławia w ocenie respondentów
źródło: opracowanie własne
Ryc. 1. Atrakcyjność turystyczna Dolnego Śląska i Wrocławia w ocenie młodych wrocławian
(wskazanie procentowe)
Młodzi nie dostrzegali ani potrzeby, ani korzyści z uprawiania turystyki górskiej (66%).
W małym procencie wskazań znalazły się:
ograniczone możliwości czasowe (17%), brak
towarzystwa (11%), brak doświadczenia (9%).
Wiedza wrocławian o zasobach górskich
Dolnego Śląska
Druga grupa pytań miała wskazać ogólne
rozeznanie młodych wrocławian w zasobach górskich Dolnego Śląska. Badanie obnażyło dość niski poziom wiedzy młodych
osób nie tylko z zakresu środowiska górskiego, lecz także z zakresu szeroko rozumianych walorów turystycznych województwa,
w którym mieszkają. Bogactwo całego regionu dolnośląskiego w porównaniu z atrakcjami turystycznymi Wrocławia była przez
respondentów niemalże niezauważalne. I tak
jak Wrocław wskazano jako miasto o ogromnym potencjale turystycznym (82% wskazań), tak subregiony Dolnego Śląska pozostawały niedocenione przez prawie połowę
respondentów (ryc. 1).
Ponad połowa ankietowanych nie potrafiła wymienić atrakcji turystycznych na
Dolnym Śląsku, z czego 31%, bazując na
posiadanej wiedzy, uznało, że ich w ogóle
nie ma.
W grupie respondentów mających jakiekolwiek rozeznanie w atrakcyjności Dolnego
Śląska (ryc. 2) zostały wskazane przede
wszystkim walory kulturowe (64%), o przyrodniczych słyszała prawie co trzecia osoba
ankietowana, natomiast tylko 9% z grupy
ankietowanych wiedziało, że Dolny Śląsk
to mekka turystyki specjalistycznej.
Niewiedza turystyczna wynikała najprawdopodobniej z braku orientacji w podstawowych zagadnieniach związanych z tą
problematyką. Pytanie o góry, które są szczególną wizytówką Dolnego Śląska, wywoływało wśród respondentów pewne problemy
skojarzeniowe. Wskazano bez większych
trudności Śnieżkę (74%), Ślężę (67%), Czarną
Górę (43%%) i Szczeliniec (15%). To wszystko.
Reszta pozostała w mrokach niewiedzy i zapewne braku doświadczenia. Pytanie o możliwości uprawiania różnych form aktywności
10
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
90
79
80
odsetek[%]
procentowy
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
2014, 47
tak
70
nie
Ryc. 2. Opinia młodych
wrocławian na temat
atrakcyjności Dolnego Śląska
ze względu na walory
kulturowe, przy ­rodnicze,
specjalis­t yczne, związane
z możliwością uprawiania
turystyki górskiej
(wskazanie procentowe)
nie wiem
64
60
54
50
37
40
30
28
24
20
12
7
10
9
0
walory przyrodnicze
walory kulturowe
walory specjalistyczne
walory turystyczne Dolnego Śląska
źródło: badania własne
100
odsetek respondentów
[%]
92
88
90
tak
77
80
70
50
39
40
30
23
20
0
nie wiem
62
56
60
10
nie
44
17
0
turystyka
speleologiczna
32
28
22
16
6
0
turystyka
narciarska
turystyka
piesza
turystyka
rowerowa
turystyka
skałkowa
2
6
turystyka
skialpinistyczna
formy uprawiania turystyki górskiej na Dolnym Śląsku
źródło: badania własne
Ryc. 3. Możliwości uprawiania różnych form turystyki w środowisku górskim na obszarze
Dolnego Śląska (wskazanie procentowe)
w środowisku górskim na terenie Dolnego
Śląska również było problematyczne (ryc. 3).
Bez trudności zaznaczono tylko trzy formy:
turystykę pieszą (88%), narciarską (39%) i
rowerową (28%). Sporadycznie wskazywano
turystykę skałkową (6%) i skialpinistyczną
(2%). Speleologicznej nie oznaczył nikt. Nikt
też nie podał innych możliwości. Z rozmów
dodatkowych, pozaankietowych, wynikało,
że respondentom brakowało rozeznania.
W środowisku, w którym przebywają na co
dzień, nie ma „mody” na Dolny Śląsk. Prestiż i satysfakcję (a również i ekonomiczną
oszczędność) przynoszą tanie (weekendowe
lub tygodniowe) wyjazdy turystyczne do
innych państw („teraz jeździ się do krajów
skandynawskich, południowych, wyspiarskich w Europie” – podsumowywali badania ankietowe).
PODSUMOWANIE
W strategiach rozwoju subregionów Dolnego
Śląska, w które wpisano działania sprzyjające
rozwijaniu turystyki górskiej (m.in. z wykorzystaniem urozmaiconej rzeźby terenu), znalazły się wyraźne zalecenia różnorodnych
akcji promocyjnych skierowane do mieszkańców Wrocławia jako grupy docelowej
(target group). W większości przyjętych działań wskazano konieczność posłużenia się
m.in. różnymi wariantami reklamy komercyjnej: billboardami, citylightami, plakatami, reklamą prasową, radiową, telewizyjną, organizowaniem imprez regionalnych
i wydarzeń kulturalnych, tworzeniem witryn
internetowych i infolinii dla turystów, wystawianiem ofert na targach turystycznych itd.
Przeprowadzone analizy określają jednak
pewną wadliwość podjętych posunięć. Otóż
badanie sondażowe jednego z segmentów
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
grupy docelowej – młodych mieszkańców
Wrocławia – pokazują, że nie można budować wizerunku w oderwaniu od charakterystycznych dla społeczeństwa lokalnego
(w tym przypadku wrocławskiego) uwarunkowań go kształtujących (kulturowych, ekonomicznych czy socjologicznych, a także
demograficznych). Badania pozwoliły dostrzec, że młody mieszkaniec Wrocławia
(potencjalny turysta-konsument) nie jest zainteresowany regionalnym produktem turystycznym (tylko 8% z grupy osób badanych
zadeklarowało, że interesuje się turystyką
górską, lecz nie w pasmach gór dolnośląskich).
Dlatego należałoby:
1. We wszelkie działania eksponujące walory środowiska górskiego na Dolnym Śląsku
wyraźnie wpisać i w nich wyakcentować
czynniki, które zmotywowałyby młodego
turystę-klienta do aktywności tu i teraz. Koniecznie zmiany, które powinny zostać ujęte i pokazane w strategiach promocyjnych,
muszą dotknąć hierarchii wartości młodego
człowieka. Dziś te wartości najtrafniej formuje „moda”. Jednym z rozwiązań zdaje się
być zatem wypromowanie „mody” na turystykę górską na Dolnym Śląsku.
2. Wszelkie korzyści młodych turystów
z uczestnictwa w rynku turystyki dolnośląskiej odnieść do korzyści funkcjonalnych
lub emocjonalnych. One bowiem uatrakcyjniają wybory, kształtują tendencje przemian
w kulturze masowej, współtworzą wzorce
zachowań i relacje międzyludzkie. Potencjałem młodych wrocławian jest ich aktywność,
ukierunkowana – co wykazały badania – na
wartości związane z kulturą fizyczną i relacjami interpersonalnymi (czas wolny młodzi
chętnie spędzają m.in. w fitness klubach,
siłowniach, ale też na spotkaniach towarzyskich przy piwie, taki styl został wypromowany). Należałoby zatem wykreować wśród
młodych takie potrzeby, oparte na funkcjonalności lub emocjonalności, które pozwoliłyby na zaspokojenie w środowisku górskim
ich podstawowych wartości samorealizacji,
prestiżu i afiliacji.
3. Uformować podwaliny wiedzy, z której
dopiero wyłonić się może warsztat doświadczenia. Młody wrocławianin wiedzę o środowisku górskim i innych walorach turystycznych Dolnego Śląska ma mocno okrojoną.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
11
Działania, które wprowadziłyby go w stan
poznania, poprzez zróżnicowaną kodyfikację przekazu (ikoniczną, werbalną), pomogłyby rozbudzić w nim przede wszystkim
wrażliwość estetyczną. Z nią wiąże się ciekawość i chęć poznawania m.in. otaczającego
go świata. To byłby najważniejszy czynnik
motywujący z grupy pull factors (przyciągania). Ale jest w tym i druga wartość – emocjonalna. Wiążąca przeżycia i doświadczenia
w całość, nakłaniająca do pozyskania tego,
co sprawia radość, rozbudza namiętność,
daje posmak wolności i utrwala wspomnienia. Dolny Śląsk z bogactwem walorów górskich mógłby wówczas stać się rzeczywiście
„nie do opowiedzenia. Do zobaczenia”.
Bibliografia
Będkowski M. (1995), Analiza rzeczywistego trybu
życia studentów III roku AWF, AM, PŚl w kontekście ich wiedzy na temat dbałości o zdrowie,
praca magisterska, AWF, Katowice [maszynopis].
Dann G.M.S. (1977), Anomie, Ego-enhancement
and Tourism, Annals of Tourism Research, 4,
184–194.
Dutkowski M. (red.) (2009), Strategia Rozwoju
Turystyki w Gminach: Wałbrzych, Świebodzice,
Boguszów-Gorce, Szczawno-Zdrój, Jedlina-Zdrój, Mieroszów, Walim, Głuszyca oraz w
Powiecie Wałbrzyskim na tle Subregionu Turystycznego „Góry Wałbrzyskie”, Poznań.
Fedyk W., Dołęga A., Pęgowska P., Zawiła-Piłat M.,
Haromszeki Ł., Wilk A. (2009), Koncepcja
Subregionalnego Produktu Turystycznego „Ślęża”, DOT, Wrocław.
Fenczyn J. (1998), Tryb życia studentów a ich wiedza na temat dbałości o zdrowie, Pedagogika
Szkoły Wyższej, 11–12, 143–152.
Fenczyn J., Surówka-Fenczyn I., Wodyński J.
(1993), Niektóre cechy osobowości kandydatów przyjętych na I rok turystyki i rekreacji
w krakowskiej AWF w roku akademickim
1991/92, Folia Turistica, 4, 3–24.
Kowalczyk M., Matijczak K., Krok A., Baran E.,
Kropiwnicki R., Rabczenkoł J., Kupaj M..
(2009), Strategia Subregionu Sowiogórskiego.
Koncepcja rozwoju subregionalnego produktu
turystycznego, Agencja Rozwoju Regionalnego Arleg, [b.m.].
Kropiwnicki R., Raszkowski A., Zbadyński M.,
Fruba M. (opr.) (2008), Koncepcja Subregionalnego Produktu Turystycznego Pogórza
Kaczawskiego, Karkonoska Agencja Rozwoju
Regionalnego, Jelenia Góra.
12
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Liber B. (2012), Wiedza turystyczna Dolnoślązaków o dziedzictwie kultury materialnej Dolnego Śląska, praca magisterska, AWF, Wrocław [maszynopis].
McIntosh R.W., Goeldner Ch.R. (1986), Tourism:
Principles. Practices. Philosophy, John Wiley
& Sons, New York.
Raszkowski A., Zbadyński M., Fruba M. (opr.)
(2008), Koncepcja Subregionalnego Produktu
Turystycznego Karkonosze i Góry Izerskie,
Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego,
Jelenia Góra.
Rudnicki L. (2009), Styl życia jako czynnik kształtujący zachowanie konsumenta na rynku turystycznym, Zeszyty Naukowe Małopolskiej
Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie, 3
(14), 11–19.
Winiarski R. (1995), Aktywność sportowa młodzieży. Geneza – struktura – uwarunkowania,
AWF, Kraków.
Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014
Praca została przyjęta do druku: 20.10.2014
Adres do korespondencji:
Jolanta Barbara Jabłonkowska
Katedra Turystyki
Akademia Wychowania Fizycznego
al. I.J. Paderewskiego 35
51-612 Wrocław
e-mail: jolanta.jablonkowska@awf.wroc.pl
J.B. Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 13 – 21
Małgorzata Luberda
uniwersytet ekonomiczny w krakowie
Uczestnictwo POLAKÓW W KRAJOWYCH I ZAGRANICZNYCH
WYJAZDACH TURYSTYCZNYCH i ich kierunki
Abstract
Participation and directions of Poles in demestic and foreign tourism
Holiday or tourist trips are gradually becoming part of the lifestyle of more and more Poles.
The statement can be based on both research results on the trips accomplished, and
declarations concerning future plans. However, those who travelled outside their place of
permanent residence in 2012 still constituted the minority of the adult population. In 2012,
as in the previous years, Poles most often practised domestic tourism (40% of the popu­
lation); 15% of the Polish population rested abroad. Those who went to foreign countries
most often chose European directions, especially Germany.
Key words: tourist activity, domestic tourism, international tourism, tourist trips, tourist travels
Słowa kluczowe: aktywność turystyczna, turystyka krajowa, turystyka międzynarodowa, wy­
jazdy turystyczne, podróże turystyczne
WPROWADZENIE
Turystyka odgrywa coraz ważniejszą rolę we
współczesnym świecie, jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin. Obliczono,
że w skali całego świata co roku podróżuje
około 650 mln osób. Do 2020 r. liczba podróży w turystyce światowej wzrośnie trzykrotnie, a przychody z nich – prawie czterokrotnie (Różycki 2006). Według szacunków
World Travel and Tourism Council (WTTC)
łączny popyt turystyczny na świecie w
2007 r. wyniósł około 7 bln USD. Eksperci
Światowej Organizacji Turystyki (United Nations World Tourism Organization, UNWTO)
szacują, że liczba podróży na świecie w 2020 r.
wyniesie 1561 mln (Niemczyk 2010). Obroty
światowe uzyskiwane z obsługi różnych form
podróżowania czynią z turystyki jeden z
czołowych sektorów gospodarczych świata.
Jednocześnie podnosi się pozycja usług turystycznych w hierarchii potrzeb konsumentów, którzy coraz częściej korzystają z wyjazdów turystycznych.
Wybrany temat zasługuje na wiele uwagi
z powodu ciągłego rozwoju turystyki. Turystyka podlega ciągłej ewolucji, a głównym
motorem tych zmian są wymagania i potrzeby turystów. Turystyka stanowi niezbędną
część składową rynku światowego. Zajmuje
drugie miejsce w ekonomice światowej po
przemyśle elektronicznym i komputerowym.
Przemysł turystyczny odgrywa więc bardzo
ważną rolę w gospodarce większości krajów.
W niniejszej pracy przedstawiono wyniki badań ankietowych przeprowadzonych
przez Instytut Turystyki w lutym 2013 r.
na zlecenie Departamentu Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki. Głównym celem
było określenie uczestnictwa mieszkańców
Polski w wyjazdach turystycznych w 2012 r.
Wyniki tych i poprzednich badań pozwoliły
na ukazanie dynamiki zjawiska. Badaniami
objęto krótko- i długookresowe podróże krajowe i zagraniczne (Łaciak 2013a).
„Badania ankietowe dotyczyły uczestnictwa Polaków w podróżach (wyjazdach)
turystycznych to znaczy obejmujących co najmniej jeden nocleg poza miejscem zamieszkania – zarówno w celach wypoczynkowych,
rekreacyjnych i poznawczych, jak i zawodowych (delegacja, załatwianie interesów),
religijnych, rodzinnych i leczniczych (pobyt
w sanatorium). Za wyjazd krajowy uznano
zatem każde dobrowolne opuszczenie miejscowości stałego zamieszkania, któremu towarzyszył co najmniej jeden nocleg poza tą
miejscowością, a przy wyjazdach zagranicznych – co najmniej jeden nocleg w innym
kraju. W badaniach nie uwzględniono wyjaz-
14
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
dów zagranicznych, których celem było podjęcie dorywczej lub sezonowej pracy opłacanej w innym kraju” (Łaciak 2013a, s. 13).
Wyróżniono wyjazdy krótkookresowe
(2–4-dniowe), połączone z co najmniej jednym, ale nie więcej niż trzema, noclegiem
poza domem, a także wyjazdy długookresowe – co najmniej 5-dniowe, połączone z przynajmniej czterema noclegami poza miejscem
zamieszkania.
Główną kategorią zastosowaną w artykule jest, za Łaciakiem (2013a, s. 14) „kategoria
uczestnictwa w wyjazdach (podróżach) turystycznych. […] Ponieważ jedna osoba może
uczestniczyć w różnego rodzaju wyjazdach
(krajowym wyjeździe krótkookresowym, krajowym długookresowym, zagranicznym
krótkookresowym, zagranicznym długookresowym), odsetki odnoszące się do poziomu uczestnictwa danej populacji w różnych
rodzajach wyjazdów nie sumują się do stu.
Kategoria uczestnictwa w wyjazdach turys­
tycznych przynosi więc odpowiedź na pytanie, czy dana osoba w ogóle wyjeżdżała,
czy też nie. Aby określić poziom aktywności
turystycznej osób wyjeżdżających, zastosowano kategorię częstotliwości wyjazdów.
W odniesieniu do danej populacji jest to średnia liczba wyjazdów przypadająca na osobę
w określonym czasie, np. w ciągu roku, wśród
uczestników wyjazdów”.
Głównym celem badania była analiza
ruchu turystycznego w 2012 r. oraz oszacowanie wielkości ruchu turystycznego
w Polsce (w tym w ramach turystyki krajowej i zagranicznej), a także zmian zachodzących w czasie.
Ogólną hipotezą pracy jest stwierdzenie,
iż w polskiej wymianie turystycznej obserwuje się tendencję do odwiedzania przede
wszystkim krajów sąsiednich.
Hipotezy szczegółowe są następujące:
1. Udział Polaków w krajowych wyjazdach turystycznych jest wyższy niż w wyjazdach zagranicznych,
2. Udział Polaków w zagranicznych wyjazdach krótkookresowych jest wyższy niż w
zagranicznych wyjazdach długookresowych.
Analizę przeprowadzono na podstawie
źródeł wtórnych. Stanowią je literatura przedmiotu oraz opublikowane wyniki badań pochodzące z różnych ośrodków badawczych,
takich jak: UNWTO, Instytut Turystyki, GUS,
CBOS.
UCZESTNICTWO POLAKÓW
W WYJAZDACH TURYSTYCZNYCH
W ŚWIETLE BADAŃ EMPIRYCZNYCH1
Aktywność turystyczna Polaków
Uczestnictwo2 Polaków w wyjazdach turystycznych zostało oszacowane na podstawie badań ankietowych przeprowadzonych
przez Instytut Turystyki wśród mieszkańców
Polski w wieku co najmniej 15 lat. W badaniu
posłużono się podziałem na podróże turystyczne krajowe i zagraniczne oraz krótkookresowe (2–4 dni) i długookresowe (5 i więcej dni). Uzyskane dane zestawiono w tabeli 1.
W 2012 r. poziom uczestnictwa mieszkańców Polski w wyjazdach zagranicznych
był wyższy niż w 2006 r. W roku 2010 i 2011
nastąpił spadek uczestnictwa w krajowych
wyjazdach długookresowych oraz krótkookresowych. Rok później widocznie wzrosła
częstość tego rodzaju wyjazdów. Wskaźnik
dynamiki osiągnął 1,07 dla wjazdów krajowych długookresowych i 1,32 dla wyjazdów
krajowych krótkookresowych. Podobny poziom uczestnictwa można zauważyć w zagranicznych wyjazdach krótkookresowych w
2010 i 2011 r. oraz w krajowych wyjazdach
krótkookresowych w 2006 i 2007 r.
Polacy chętniej uczestniczyli w wyjazdach krajowych niż w wyjazdach zagranicznych. Z danych przedstawionych na rycinie 1
wynika, że w 2012 r. 75% mieszkańców
Polski podróżowało po własnym kraju, natomiast 25% wyjechało za granicę.
W 2011 r. poza granicę strefy Schengen
wyjechało 5926,9 tys. Polaków. Rejestrowane
przekroczenia najczęściej były realizowa1
Szacunki Departamentu Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki (DT MSiT) na podstawie danych pochodzacych z badań Instytutu
Turystyki prowadzonych na zlecenie DT MSiT.
2
„Uczestnictwo w wyjazdach (podróżach)
turystycznych odnosi się do osób, które co najmniej raz wzięły udział w danego rodzaju wyjeździe (podróży); część osób uczestniczyła w więcej
niż jednym rodzaju podróży” (Łaciak 2013b, s. 1).
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
15
Tab. 1. Uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych
(liczba uczestniczących w wieku co najmniej 15 lat, mln) w latach 2006–2012
Wyjazdy
turystyczne
Uczestnicy [mln]
Wskaźnik dynamiki (1 dla 2006 r.)
2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 07/06 08/06 09/06 10/06 11/06 12/06
Krajowe
długookresowe
8,9
9,1
9,5
9,6
8,5
7,7
9,5
1,02 1,06 1,08 0,95 0,86 1,07
Krajowe
krótkookresowe
7,5
7,5
6,6
6,8
7,2
6,7
9,9
1
0,88 0,91 0,96 0,89 1,32
Krajowe ogółem 13,1 13,3 13,1 13,4 12,5 11,9 13,9
1,01 1
Zagraniczne
długookresowe
3,6
4,2
4,6
4,5
4,0
3,4
4,3
1,16 1,27 1,25 1,11 0,94 1,19
Zagraniczne
krótkookresowe
1,2
1,0
1,2
1,1
0,8
0,8
1,3
0,83 1
Zagraniczne
ogółem
4,5
4,9
5,5
5,3
4,6
4,1
5,2
1,08 1,22 1,17 1,02 0,91 1,15
15,1 15,3 15,5 15,7 14,7 13,9 16,8
1,01 1,03 1,04 0,97 0,92 1,11
Krajowe
i zagraniczne
ogółem
1,02 0,95 0,91 1,06
0,92 0,66 0,66 1,08
źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b, s. 1
20%
37%
5%
krajowe długookresowe
krajowe krótkookresowe
zagranicze długookresowe
zagraniczne krótkookresowe
38%
źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b, s. 1
Ryc. 1. Wyjazdy krajowe i zagraniczne
mieszkańców Polski w 2012 r.
ne przez lotnicze przejścia graniczne – skorzystało z nich 3294,6 tys. osób (w 2010 r.
3375,3 tys.), co stanowiło 55,6% wszystkich
wyjazdów Polaków (Turystyka 2012).
Warto dodać, że prognozy odnoszące się
do uczestnictwa Polaków w turystyce zarówno krajowej, jak i zagranicznej są optymistyczne (ma mu sprzyjać m.in. umocnienie
polskiej waluty na rynkach światowych)
(Grabowska 2006).
Kierunki wyjazdów krajowych
według województw
W 2012 r. województwami, na których
terenie najwięcej turystów zatrzymało się na
jeden nocleg, były województwa: mazowieckie, pomorskie i małopolskie. „Te trzy
województwa przyjęły 37% całego krajowego ruchu turystycznego. Kolejne cztery:
dolnośląskie, śląskie, zachodniopomorskie
i wielkopolskie przyjęły 31%. […] Do siedmiu
wymienionych województw przyjechały ponad 2/3 (68%) wszystkich podróżujących po
kraju Polaków” (Łaciak 2013a, s. 47) (ryc. 2).
Na obszarze województw: małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego rozpościerają
się tereny górskie. Góry należą do najważniejszych turystycznych obszarów recepcyjnych. Ich zróżnicowany krajobraz sprawia,
że są niezwykle atrakcyjne jako miejsce wypoczynku dla osób zamieszkujących obszary
zurbanizowane. Rocznie odwiedzają góry dziesiątki milionów turystów (Kurek 2004). Dwa
z wymienionych województw (pomorskie
i zachodniopomorskie) to województwa nadmorskie, a dwa pozostałe położone są w centrum kraju (Łaciak 2013a).
Wśród województw, które w skali całego
roku gościły najmniej krajowych turystów,
znalazły się: opolskie, podlaskie, lubuskie,
świętokrzyskie i łódzkie. Podróże długookresowe (58% uczestników) dotyczyły najczęś­
ciej województw: pomorskiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego, mazowieckiego
16
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
źródło: Łaciak 2013b, s. 9
źródło: Łaciak 2013b, s. 8
Ryc. 2. Natężenie krajowego ruchu turys­
tycznego w 2012 r. według województw
i liczby podróży [mln]. Łączna liczba wizyt
w poszczególnych województwach jest o 1,1 mln
większa niż liczba podróży, poniewa część osób
podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż
jedno województwo
Ryc. 3. Natężenie krajowego ruchu turystycznego
w 2012 r. według województw i liczby podróży
długookresowych [mln]. Łączna liczba wizyt
w poszczególnych województwach jest o 0,8 mln
większa niż liczba podróży, poniewa część osób
podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż
jedno województwo
źródło: Łaciak 2013b, s. 9
Ryc. 4. Natężenie krajowego ruchu turys­
tycznego w 2012 r. według województw i liczby
podróży krótkookresowych [mln]. Łączna liczba
wizyt w poszczególnych województwach jest
o 0,3 mln większa niż liczba podróży, ponieważ
część osób podczas jednej podróży odwiedziła
więcej niż jedno województwo
i dolnośląskiego. Województwa, które w skali
roku przyjęły najmniej krajowych turystów
podczas podróży długookresowych, to: opolskie, podlaskie, lubuskie, łódzkie, świętokrzyskie i lubelskie (Łaciak 2013a, ryc. 3).
W odniesieniu do podróży krótkookresowych najwięcej polskich turystyów goś­
ciły województwa: mazowieckie i małopolskie
(ryc. 4). Kolejne to: pomorskie, wielkopolskie, dolnośląskie i śląskie. Wszystkie te województwa przyjęły 61% uczestników krajowych podróży nie dłuższych niż 5 dni.
Najmniej osób uczestniczących w krótkookresowych wyjazdach turystycznych przyjęły województwa: opolskie, lubuskie, podlaskie, świętokrzyskie i łódzkie. Wynika to
prawdopodobnie z tego, że podróże krótkookresowe z reguły ograniczają się do własnego
województwa, dlatego recepcja jest pod tym
względem większa w województwach z dużymi aglomeracjami (Łaciak 2013a).
Można zatem zauważyć, że w 2012 r.
polscy tyryści najczęściej wyjeżdżali do województwa pomorskiego, małopolskiego,
mazowieckiego, wielkopolskiego, podkarpackiego i dolnośląskiego. Największy procentowy wzrost odnotowano w przypadku
podróży realizowanych w województwie
wielkopolskim, pomorskim, małopolskim,
podkarpackim i mazowieckim. Podobną
liczbę wyjazdów uzyskano w odniesieniu do
województwa lubelskiego, natomiast mniejszą – do podlaskiego (Łaciak 2013a, tab. 2).
Natężenie krajowego ruchu turystycznego w roku 2012 według województw i
liczby podróży zarówno długo-, jak i krótkookresowych pokazano na rycinie 5.
Odniesienie liczby przyjazdów do poszczególnych województw w 2012 r. do największej liczby z 2008 r. pozwala stwierdzić,
które województwa zanotowały największy
spadek przyjazdów, a które w zakresie recepcji turystów najmniej odczuły skutki ograniczenia aktywności turystycznej Polaków.
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
17
Tab. 2. Natężenie krajowego ruchu turystycznego w latach 2008–2012
według województw i liczby podróży [mln]
Województwo
2008
2009
2010
2011
2012
Dolnośląskie
Kujawsko-pomorskie
Lubelskie
Lubuskie
Łódzkie
Małopolskie
Mazowieckie
Opolskie
Podkarpackie
Podlaskie
Pomorskie
Śląskie
Świętokrzyskie
Warmińsko-mazurskie
Wielkopolskie
Zachodniopomorskie
Łączna liczba wizyt
Liczba podróży
3,2
2,2
2,1
1,4
0,9
3,0
4,4
0,6
2,1
0,8
3,7
2,4
1,1
2,1
2,4
3,3
35,7
34,9
2,8
1,8
1,7
0,9
1,2
2,4
3,5
0,7
1,7
0,8
3,7
1,8
0,9
2,0
2,4
3,5
31,8
30,8
2,8
1,6
1,3
1,0
1,4
2,8
3,9
0,5
1,5
1,4
4,5
2,6
1,3
2,1
2,4
3,9
35,0
33,9
2,7
1,6
1,8
0,8
1,2
2,8
3,4
0,4
1,4
1,5
2,8
2,5
1,0
1,8
1,6
2,8
30,1
29,6
3,7
2,2
1,8
1,0
1,5
5,2
5,5
0,5
2,4
0,9
5,2
3,3
1,2
2,2
3,1
3,1
42,8
40,7
Łączna liczba wizyt w poszczególnych województwach jest większa niż liczba podróży, ponieważ
część osób podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż jedno województwo
źródło: Łaciak 2013b
źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b
Ryc. 5. Natężenie krajowego ruchu turystycznego w 2008 i 2012 r.
według województw i liczby podróży
Zagraniczne podróże
mieszkańców Polski
„W 2012 r. Polacy w wieku 15 lat i więcej
odbyli 9,4 mln podróży zagranicznych. Jeśli
doliczyć do tego zagraniczne wyjazdy dzieci
do 14 lat (0,6 mln podróży), można przyjąć,
że w 2012 roku mieszkańcy Polski odbyli
10,0 mln zagranicznych podróży turystycznych. Jest to o 59% więcej niż w 2011 r.
(6,3 mln) i o 41% więcej niż w 2010 r.
(7,1 mln)” (Łaciak 2013a, s. 63).
Można też zaobserwować zdecydowanie większy wzrost liczby zagranicznych wy-
18
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
jazdów krótkookresowych niż długookresowych (ryc. 6 i 7).
Dane zamieszczone na rycinie 8 pozwalają wysunąć wniosek o wzroście w 2012 r.
wszystkich wskaźników uczestnictwa polskich turystów w podróżach zarówno krajowych (o 6 punktów procentowych), jak i
zagranicznych (o 3 punkty procentowe).
„Rok 2008 był pod względem zagranicznej turystyki Polaków rekordowy. Za granicę
wyjechało 5,5 mln osób w wieku 15 lat i więcej
oraz 0,5 mln dzieci” (Łaciak 2013a, s. 18).
W roku 2009 „Polskę dotknęły skutki
światowego kryzysu gospodarczego. Wskaźniki uzyskane po pierwszych kilku miesiącach
2009 roku nie zapowiadały, że uczestnictwo
w wyjazdach turystycznych w skali roku
osiągnie tak wysoki poziom. Za granicę wyjechało w 2009 roku niewiele mniej osób
niż rok wcześniej: 5,3 mln w wieku 15 lat
i więcej oraz 0,4 mln dzieci (łącznie o 0,3 mln
mniej). […] Na uczestnictwo Polaków w wy-
źródło: Łaciak 2013b
Ryc. 6. Zagraniczne długookresowe podróże
Polaków w wieku co najmniej 15 lat [mln]
60
50
mln
47
48
49
28
29
30
20
21
40
30
20
23
10
15
17
2007
2008
51
45
43
30
26
23
22
21
16
14
13
2009
2010
29
16
0
wyjazdy turystyczne ogółem
krajowe wyjazdy długookresowe
krajowe wyjazdy krótkokresowe
wyjazdy zagraniczne
2011
2012
źródło: Łaciak 2013a
Ryc. 8. Uczestnictwo Polaków w wyjazdach
turystycznych w latach 2007–2012 [mln]
(odsetek populacji w wieku co najmniej 15 lat)
jazdach turystycznych kryzys gospodarczy
miał większy wpływ w 2010 niż w 2009
roku. Za granicę wyjechało znacznie mniej
osób niż rok wcześniej: 4,6 mln w wieku
15 lat i więcej oraz 0,4 mln dzieci (łącznie
o 0,7 mln mniej). […] W 2011 r. uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych
spadło po raz drugi. Za granicę wyjechało
4,6 mln mieszkańców Polski, w tym 0,5 mln
dzieci (łącznie o 0,4 mln mniej)” (Łaciak
2013a, s. 19).
W 2012 r. w wyjazdach turystycznych
uczestniczyło o już 3,4 mln Polaków więcej
niż rok wcześniej. Większa aktywność pod
tym względem była w wielu przypadkach
prawdopodobnie wynikiem działania psychologicznego mechanizmu oswajania z kryzysem oraz racjonalizacji rekompensaty.
W czasie kryzysu wielu ludzi nie stać na nowe
inwestycje czy duże zakupy, ale mogą sobie pozwolić na wyjazd turystyczny, nawet
zagraniczny, dający pewniejsze warunki
wypoczynku (Łaciak 2013a).
Kierunki wyjazdów
według krajów
źródło: Łaciak 2013b
Ryc. 7. Zagraniczne krótkookresowe podróże
Polaków w wieku co najmniej 15 lat [mln]
W 2012 r. polscy turyści uczestniczyli w
10 mln podróży zagranicznych, co stanowi
o 59% więcej niż w roku poprzednim. Za
granicą wypoczywało 15% ogółu Polaków.
Wyjeżdżający za granicę najczęściej wybierali kierunki europejskie. Najwięcej osób
odwiedziło Niemcy. Włochy znalazły się na
drugim miejscu, były najczęściej odwiedzanym krajem śródziemnomorskim. Krajem
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
19
Tab. 3. Zagraniczne wyjazdy polskich turystów w latach 2010–2012
według odwiedzanych krajów [mln]
Razem wyjazdy turystyczne
Niemcy
Włochy
Czechy
Wielka Brytania
Austria
Holandia
Słowacja
Francja
Hiszpania
Belgia
Chorwacja
Egipt
Szwecja
Węgry
Turcja
Grecja
Litwa
Bułgaria
Dania
Irlandia
Norwegia
Ukraina
USA
Tunezja
Białoruś
Rosja
2008
2009
2010
2011
2012
7,60
1,90
0,45
0,65
0,45
0,30
0,35
0,45
0,35
0,30
0,15
0,30
0,25
0,10
0,20
0,15
0,30
0,30
0,10
0,10
0,25
0,10
0,15
–
–
0,15
0,20
6,30
1,30
0,65
0,35
0,50
0,35
0,35
0,20
0,20
0,25
0,35
0,30
0,25
0,20
0,10
0,15
0,15
0,10
–
0,10
0,20
–
0,10
–
0,10
–
–
7,10
1,25
0,55
0,40
0,60
0,20
0,15
0,20
0,45
0,40
0,10
0,30
0,30
0,15
0,10
0,25
0,30
0,35
0,15
0,10
0,10
0,10
0,15
–
0,15
–
0,10
6,30
1,10
0,40
0,45
0,70
0,25
0,15
0,30
0,15
0,35
0,10
0,35
0,30
0,20
0,10
0,35
0,30
0,15
0,10
0,10
0,10
0,15
0,15
–
0,10
0,15
0,10
10,0
2,25
0,80
0,70
0,70
0,50
0,50
0,50
0,45
0,45
0,40
0,35
0,35
0,35
0,35
0,30
0,25
0,25
0,20
0,15
0,15
0,15
0,15
0,10
0,10
–
–
Suma wizyt w poszczególnych krajach jest większa niż liczba wyjazdów turystycznych – część
turystów odwiedziła kilka krajów podczas jednej podróży: wiele wizyt w Niemczech wiąże się
podróżami do dalej położonych krajów Europy Zachodniej, podobnie wiele wizyt w Re­publice Czeskiej
wynika z podróży na południe i południowy zachód Europy. Dane dotyczą całej populacji
mieszkańców Polski (łącznie z dziećmi w wieku do 14 lat) i odnoszą się tylko wyjazdów turystycznych,
tj. nie obejmują wyjazdów związanych z poszukiwaniem pracy za granicą ani jej podjęciem. Liczby
wizyt w poszczególnych krajach należy traktować jako przybliżone.
źródło: Łaciak 2009, 2011, 2013b, Turystyczne wyjazdy… 2010
leżącym poza Europą, który w 2012 r. odwiedziła największa liczba Polaków, był Egipt
(Łaciak 2013a).
Polscy turyści najczęściej odwiedzali zatem Niemcy, potem Włochy, a następnie Czechy i Wielką Brytanię (tab. 3). Wśród krajów
najczęściej odwiedzanych przez Polaków największy wzrost liczby wizyt w stosunku do
roku 2011 zanotowano w Belgii, na Węgrzech,
w Holandii, Francji, Niemczech, Włoszech,
Austrii i Bułgarii. Największy spadek liczby
wizyt dotyczył Grecji i Turcji.
PODSUMOWANIE
Pięta (2008) definiuje turystykę jako formę
czynnego wypoczynku poza miejscem stałego zamieszkania związaną z celami poznawczymi i elementami sportu.
20
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
Przeprowadzona analiza skłania do twierdzenia, iż turystyka zajmuje ważne miejsce
w sposobie zagospodarowania czasu wolnego Polaków. Zebrane dane pozwalają uznać,
że dla części społeczeństwa polskiego turystyka staje się nieodłącznym składnikiem
stylu życia. Przez wiele lat znajdowała się
ona w grupie potrzeb wyższego rzędu; teraz
zaliczana bywa do grupy potrzeb podstawowych. Spowodowane jest to rozwojem społeczno-gospodarczym poszczególnych krajów,
a także wzrost poziomu i jakości życia.
Na podstawie zaprezentowanych wyników badań można wysunąć ogólny wniosek,
że uczestnictwo w krajowych wyjazdach
turystycznych w układzie przestrzennym
zmniejsza się. Skutki obniżonej aktywności
turystycznej Polaków miały niewielki wpływ
na wielkość ruchu turystycznego w województwach tradycyjnie łączonych ze znacznym ruchem turystycznym o charakterze
wypoczynkowym (pomorskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, warmińsko-mazurskie) oraz w takich województwach jak
świętokrzyskie, łódzkie i podlaskie, w których frekwencja turystów była w ostatnim
roku większa lub zbliżona do tej z początku
analizowanego okresu. Spadek natężenia ruchu turystycznego w Polsce w postaci mniejszej recepcji turystów na własnym terenie
w największym stopniu odczuły województwa, w których nie ma dużych aglomeracji
(lubelskie, podkarpackie, lubuskie, opolskie,
kujawsko-pomorskie). Dotknął on również,
chociaż w mniejszym stopniu, województw
aglomeracyjnych, zwłaszcza mazowieckiego, ale też małopolskiego, wielkopolskiego
i śląskiego.
W europejskiej wymianie turystycznej
obserwuje się tendencję do odwiedzania
przede wszystkim krajów sąsiednich lub leżących niewiele dalej. Wynika to głównie ze
względów ekonomicznych oraz pokrewieństwa języka, kultury, tradycji, historii itp.
Poza tym w krajach Unii Europejskiej istnieje swobodny przepływ turystów dzięki
liberalizacji ruchu granicznego na podstawie
umowy z Schengen. W związku z powyższym
najczęstszym kierunkiem, z którego napływają turyści do Polski, są Niemcy.
Niemcy odgrywają bardzo istotną rolę na
rynku turystycznym Polski. Jako nasi sąsie-
dzi, według najbardziej aktualnych analiz,
stanowią oni 40% wszystkich turystów przyjeżdżających do Polski.
Odpowiedzi badanych pokazują, że w
kontekście turystyki najczęściej wybierane są
przez mieszkańców Polski kierunki europejskie. W 2012 r. najwięcej osób odwiedziło
Niemcy (14% wyjeżdżających w celach turystyczno-wypoczynkowych). Warto przypomnieć, że ogólnie od lat jest to kraj najczęściej przez Polaków odwiedzany i zarazem
stanowi on najpopularniejszy cel wyjazdów
zarobkowych. Można przypuszczać, iż o tym
wyborze decyduje bliskość Niemiec i niezaprzeczalna turystyczna atrakcyjność tego
kraju, jak również związki rodzinne czy
przyjacielskie z ludźmi mieszkającymi tam
na stałe (Badora 2012).
Zaobserwowane zjawiska potwierdzają
wcześniej postawioną hipotezę, że w polskiej
wymianie turystycznej obserwuje się tendencję do odwiedzania przede wszystkim krajów
sąsiednich.
Drugą zauważalną w Polsce tendencją jest
ruch turystyczny w kierunku południowym.
Wiąże się on z koncentracją ruchu turystycznego w obszarze basenu Morza Śródziemnego. Stąd tak wielu Polaków napływa do
Włoch, Francji i Hiszpanii. Kolejna tendencja wiąże się z wyjazdami turystów z Polski
w region Alp. Zjawisko to przedstawiono
w tabeli 3.
Rok 2008 był dla turystyki krajowej
umiarkowanie dobry. Przez trzeci rok z rzędu
wskaźnik uczestnictwa w wyjazdach krajowych ogółem utrzymał się na tym samym
poziomie (41%). Na tym tle należy rozpatrywać rok 2009, w którym w wielu dziedzinach Polskę dotknęły skutki światowego
kryzysu gospodarczego. Na uczestnictwo
Polaków w wyjazdach turystycznych kryzys
gospodarczy miał większy wpływ w roku
2010 niż w 2009. Po kraju podróżowało
znacznie mniej Polaków: 12,5 mln w wieku
co najmniej 15 lat oraz 2,0 mln dzieci (łącznie o 1,3 mln mniej) (Łaciak 2013a).
W 2012 r., po znacznym spadku w dwóch
poprzednich latach, poziom uczestnictwa
mieszkańców Polski w wieku co najmniej
15 lat w wyjazdach (podróżach) krajowych
był o 6 punktów procentowych wyższy niż
w 2011 r. Złożył się na to znaczny wzrost
M. Luberda
Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych
uczestnictwa w krajowych wyjazdach zarówno długookresowych (na 5 dni i więcej), jak
i krótkookresowych (na 2–4 dni). Zaobserwowano również trzypunktowy wzrost uczestnictwa w wyjazdach zagranicznych. W rezultacie w 2012 r. uczestnictwo Polaków w wieku
co najmniej 15 lat w wyjazdach turystycznych (z co najmniej jednym noclegiem) w
kraju lub za granicę było o 9 punktów procentowych wyższe niż w poprzednim roku
– wyjechało o 2,9 mln (21%) osób więcej.
Nieco lepiej może się jednak przedstawiać
stan turystyki krajowej. W latach 2009–2010
nastąpił w segmencie krajowych wyjazdów
Polaków wzrost o mniej więcej 3,2%, tj.
o 1,1 mln podróży. Eksperci zakładają, że
wyższe ceny za granicą przekonują około
400–700 tys. rodaków do podróżowania
po kraju. Ale nadzieję na rozwój turystyki
krajowej może negatywnie zweryfikować pogorszenie sytuacji materialnej polskich rodzin. Podsumowując, aktywność w podróżach krajowych przełoży się na wzrost popytu
na usługi noclegowe, natomiast wydatki na
podróże zagraniczne ulegną ograniczeniu
(Gotowt-Jeziorska 2011).
BIBLIOGRAFIA
Badora B. (2012), Wyjazdy wypoczynkowe Polaków, CBOS, Warszawa.
Gotowt-Jeziorska A. (2011), Wstęp, [w:] Turystyka w Polsce w okresie kryzysu, Polskie Stowarzyszenie Turystyki, Warszawa, 5–6.
Grabowska A. (2006), Zachowania konsumentów
na rynku na przykładzie rynku turystycznego,
Praca wpłynęła do Redakcji: 01.09.2014
Praca została przyjęta do druku: 31.10.2014
Adres do korespondencji:
Małgorzata Luberda
Wydział Zarządzania
Katedra Analizy Rynku
i Badań Marketingowych
Uniwersytet Ekonomiczny
ul. Rakowicka 27
31-510 Kraków
e-mail: mmmluberda1987@gmail.com
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
21
[w:] Nowakowska A., Przydział M. (red.), Turystyka w badaniach naukowych. Prace ekonomiczne, WSIiZ, Rzeszów, 189–200.
Kurek W. (2004), Turystyka na obszarach górskich Europy, Instytut Geografii i Gospodarki
Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego,
Kraków.
Łaciak J. (2009) Krajowe i zagraniczne wyjazdy
Polaków w 2008 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.intur.com.pl/inne/wyjazdy_polakow2008.pdf [dostęp: 10.04.2014].
Łaciak J. (2011) Krajowe i zagraniczne wyjazdy Polaków w 2010 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.intur.com.pl/inne/wyjpol10.pdf [dostęp: 10.04.2014].
Łaciak J. (2013a), Aktywność turystyczna mieszkańców Polski w wyjazdach turystycznych
w 2012 roku, Instytut Turystyki, Warszawa,
https://d1dmfej9n5lgmh.cloudfront.net/
msport/article_attachments/attachments/
48141/original/Aktywno%C5%9B%C4%87_
turystyczna_mieszka%C5%84c%C3%B3w
_Polski_2012.pdf?1378379185 [dostęp: 10.04.14].
Łaciak J. (2013b), Krajowe i zagraniczne wyjazdy
Polaków w 2012 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.msport.gov.pl/article/krajowe-i-zagraniczne-wyjazdy-polakow-w-2012-roku [dostęp: 10.04.2014].
Niemczyk A. (2010), Zachowania konsumentów
na rynku turystycznym, UE, Kraków.
Pięta J. (2008), Pedagogika czasu wolnego, AlmaMer Wyższa Szkoła Ekonomiczna, Warszawa.
Różycki P. (2006), Zarys wiedzy o turystyce, Proksenia, Kraków.
Turystyczne wyjazdy zagraniczne Polaków (2010)
Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.
intur.com.pl/wyjazdy.htm [dostęp: 10.04.2014].
Turystyka w 2011 r. (2012), GUS, Warszawa, http://
stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/kts_turystyka_w_2011.pdf [dostęp: 10.04.2014].
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 22 – 31
Franciszek Mróz
uniwersytet pedagogiczny w krakowie
archicofradía universal del apóstol santiago
MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA – GENEZA, ROZWÓJ,
NOWE WYZWANIA I PERSPEKTYWY
Abstract
Małopolska Way of Saint James – origin, development, new challenges and prospects
The Way of Saint James is the world’s longest marked Christian pilgrimage route, as well as
the first European Cultural Route. The Małopolska Way of Saint James constitutes one of
the 25 Camino de Santiago sections currently operating in Poland. The trail refers to a medieval
trade route which used to lead along the edge of the Vistula river valley from Sandomierz
to Kraków. The route was one of the branches of the so-called Ruthenian route, leading from
Polesie and Ruthenia to the capital of the Crown and to Silesia. The first section of the
Małopolska Way of Saint James (Pałecznica – Więcławice Stare – Kraków) was opened
on 25 October 2008. The whole section of the trail, from Sandomierz to Szczyrk (317 km),
was marked during the following years. There are ten Churches of St James on the route:
in Sandomierz, Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznica, Niegardów, Więcławice
Stare, Sanka, Palczowice, and Szczyrk. The presented study includes an analysis of tourist
and pilgrimage traffic on the Małopolska Way of Saint James. A purpose of the paper was
also to summarise the activities and projects connected with the creation and development
of this stretch of Camino de Santiago in Poland. Other objectives serving further popu­la­
risation of the route have been indicated, as well.
Key words: Camino de Santiago, the Way of St. James, Santiago de Compostela, religious
tourism, pilgrimages, sanctuary
Słowa kluczowe: Camino de Santiago, Droga św. Jakuba, Santiago de Compostela,
turystyka religijna, pielgrzymki, sanktuarium
WPROWADZENIE
Codziennie rano ruszamy w drogę,
codziennie rano idziemy dalej,
trasa nas wzywa dzień po dniu,
to głos z Composteli.
Naprzód! Dalej! Boże, wspieraj nas!
J.C. Bénazet
(tł. Ryszard Kaczmarczyk)
Przytoczone powyżej słowa „Pieśni pielgrzymów do Composteli” rozbrzmiewają każdego
dnia na ustach tysięcy osób, które podążają
Camino de Santiago – Drogą św. Jakuba. Ul­
treia! – naprzód, dalej! – prastare pozdrowienie pielgrzymów zawarte w pieśni jest zachętą do dalszej wędrówki dla caminowiczów,
którzy z najdalszych zakątków wybierają się
w najpiękniejszą drogę świata. Średniowieczny szlak pielgrzymkowy do grobu św.
Jakuba Starszego (Większego) Apostoła w San­
tiago de Compostela przeżywa w ostatnim
trzydziestoleciu ogromny rozwój. W krajach
Europy Zachodniej i Środkowej z każdym rokiem powiększa się sieć Camino de Santiago
– szlaku nazywanego „głównym traktem Europy” oraz „drogą wiary, nawrócenia i pokory”. To właśnie na tym szlaku pielgrzymkowym – jak pisał Johann Wolfgang von
Goethe – narodziła się świadomość Europy
(Roszak 2012).
Renesans pielgrzymowania Camino de
Santiago rejestruje się od lat 80. XX w. Ponowne „odkrycie” Composteli było następstwem
pielgrzymek św. Jana Pawła II do grobu św.
Jakuba (w 1982 i 1989 r.), a także działań
podjętych zarówno przez władze Kościoła
katolickiego w Hiszpanii, jak i przez hiszpańskie władze rządowe oraz władze regionów autonomicznych, przez które przebiega szlak. W 1987 r. Rada Europy uznała
szlak pielgrzymkowy do Santiago de Compostela za pierwszy Europejski Szlak Kul-
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
turowy i zachęciła władze regionów do odtworzenia dawnych szlaków pątniczych.
Początkowo w Hiszpanii, a w następnych
latach m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech, Austrii i Szwajcarii pojawiły się znaki
i drogowskazy z motywem muszli św. Jakuba. W 1993 r. Droga św. Jakuba na terytorium Hiszpanii, a w 1998 r. na obszarze
Francji została wpisana na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rok 1993 Rada
Europy ogłosiła Rokiem Drogi św. Jakuba.
W 2003 r. europejska sieć Camino de San­
tiago dotarła do granicy niemiecko-polskiej
w Görlitz/Zgorzelcu. W następnym roku
członkowie Bractwa św. Jakuba w Jakubowie,
caminowicze i czciciele św. Jakuba rozpoczęli pracę nad wytyczeniem polskich odcinków Drogi św. Jakuba. W dniu 24 lipca
2005 r. w Jakubowie i w Zgorzelcu uroczyście otwarto pierwszy polski odcinek Szlaku
Jakubowego, łączący Jakubów ze Zgorzelcem – Dolnośląską Drogę św. Jakuba. W ciągu
kolejnych lat (do 15 września 2014 r.), dzięki
zaangażowaniu i działaniu szerokiej grupy
caminowiczów, członków Bractw św. Jakuba,
duszpasterzy, władz samorządowych oraz
przedstawicieli stowarzyszeń i organizacji
pozarządowych, oznakowano w Polsce ponad
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
23
5500 km odcinków Drogi św. Jakuba. Tym samym Szlak Jakubowy jest obecnie najdłuższym szlakiem pielgrzymkowym w Polsce,
a zarazem jedynym oznakowanym szlakiem
pieszym i tematycznym łączącym granice
Polski z Rosją (obwód kaliningradzki), Litwą,
Ukrainą, Słowacją, Czechami i Niemcami.
W prezentowanym opracowaniu dokonano analizy ruchu pielgrzymkowego i turystycznego na Małopolskiej Drodze św. Jakuba. Celem pracy było także podsumowanie
działań i projektów związanych z powstaniem i rozwojem tego odcinka Camino de
Santiago. Wskazano również na kolejne zadania mające na celu popularyzację szlaku.
Autor od 2007 r. jest zaangażowany w realizację projektów mających się przyczynić
do dalszego rozwoju małopolskiego szlaku
muszli św. Jakuba.
MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA –
GENEZA I ROZWÓJ
Małopolska Droga św. Jakuba jest jednym
z 25 funkcjonujących obecnie w Polsce odcinków Camino de Santiago (ryc. 1). Małopolski Szlak Jakubowy nawiązuje do średnio-
Ryc. 1. Istniejące i projektowane Drogi św. Jakuba Apostoła w Polsce (stan na 1 listopada 2014 r.).
Opracowanie: F. Mróz i Ł. Mróz
24
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
wiecznego traktu handlowego, prowadzącego
skrajem doliny Wisły, z Sandomierza do Krakowa. Trakt ten stanowił jedną z odnóg tzw.
ruskiego szlaku, wiodącego z Polesia i Rusi
do stolicy Korony oraz na Śląsk.
Projekt oznakowania pierwszego odcinka
Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza
do Krakowa został zaprezentowany podczas
spotkania caminowiczów oraz miłośników
szlaku muszli św. Jakuba, które odbyło się
23 czerwca 2007 r. na Kazimierzu w Krakowie. Kolejne spotkanie małopolskich caminowiczów zorganizowano 21 lipca 2007 r.
w Więcławicach Starych z inicjatywy ks. Ryszarda Honkisza – proboszcza więcławickiej
parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła.
W spotkaniu wzięli udział członkowie Bractwa
św. Jakuba w Jakubowie – pierwszego tego
typu stowarzyszenia religijnego w Polsce.
Uczestnicy podjęli decyzję o utworzeniu przy
parafii pw. św. Jakuba w Więcławicach Starych oddziału Bractwa św. Jakuba, którego
jednym z celów miało być oznakowanie Drogi
św. Jakuba w Małopolsce (Hodorowicz i Mróz
2008). Bractwo to oficjalnie rozpoczęło działalność 8 grudnia 2007 r. Od początku działania stowarzyszenia członkowie podjęli trud
związany z oznakowaniem szlaku muszli
św. Jakuba w Małopolsce i opieką nad pielgrzymami.
Na pierwszym etapie ustalania przebiegu Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza do Krakowa bardzo ważne okazały
się wspólne spotkania historyków, geografów i caminowiczów, a także konsultacje z
prof. dr. hab. Antonim Jackowskim w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej
Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ogromnie cenną inicjatywą naukową, zaproponowaną
przez prof. Jackowskiego, okazała się organizacja cyklicznych konferencji naukowych
odbywających się w Krakowie od 2008 r.
Ich celem jest prezentacja wyników studiów
związanych z renesansem Drogi św. Jakuba
w Europie oraz z rozwojem kultu św. Jakuba
na świecie w ostatnim trzydziestoleciu, a także
wymiana doświadczeń oraz ustalanie sposobów koordynacji przyszłych prac dotyczących oznakowania kolejnych odcinków Ca­
mino de Santiago w Polsce i Europie.
W prace nad wytyczeniem, a następnie
oznakowaniem odcinka Małopolskiej Drogi
św. Jakuba z Sandomierza do Krakowa włą-
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
czyli się członkowie Bractwa św. Jakuba przy
parafii pw. św. Jakuba w Więcławicach Starych, duszpasterze, władze samorządowe,
caminowicze i miłośnicy Drogi św. Jakuba.
Projekt został zrealizowany m.in. dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Małopolskiego, duszpasterzy
oraz władz samorządowych poszczególnych
gmin.
Jednym z głównych wyznaczników w wytyczaniu głównych punktów Małopolskiej
Drogi św. Jakuba miało rozmieszczenie kościołów św. Jakuba Starszego Apostoła. Przeprowadzone przez historyków badania wykazały, że w XVI w. na terenie ówczesnej
diecezji krakowskiej znajdowało się 28 takich kościołów, w tym 18 na lewym brzegu
Wisły. W szerokim pasie między Krakowem
a Sandomierzem stoi 12 z tych świątyń
(Witkowska 2002). Niewielkie odległości
pomiędzy miejscowościami z kościołami
parafialnymi pw. św. Jakuba Starszego Apostoła, położonymi na wyraźnej linii ciągłej
od Sandomierza przez Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznicę, Niegardów,
Więcławice Stare, Kazimierz, Sankę, Palczowice do Bestwiny, według historyków
przemawiają za istnieniem w średniowieczu
w Małopolsce szlaku pątniczego do Santiago
de Compostela. Mediewiści podkreślają,
że świątynie św. Jakuba położne przy tym
szlaku mogły mieć rangę kościołów stacyjnych. Ich usytuowanie w bliskiej odległości
od siebie (nieprzekraczającej 30 km na odcinku Sandomierz – Kraków – Palczowice)
umożliwiało przejście poszczególnych odcinków drogi w ciągu jednego dnia (Hodorowicz i Mróz 2008).
Wykorzystując doświadczenia organizacji i osób wytyczających odcinki Drogi
św. Jakuba na terenie Europy Zachodniej
oraz na Dolnym Śląsku, szczególną uwagę
zwrócono na ustalenie szlaku wzdłuż dróg
gruntowych lub utwardzonych, a także na
rozmieszczenie ośrodków pielgrzymkowych.
Pątnicy pielgrzymujący Małopolską Drogą
św. Jakuba z Sandomierza do Szczyrku mają
okazję zatrzymać się na modlitwę w wielu
sanktuariach – m.in. w Sandomierzu (sanktuarium Matki Bożej Różańcowej), w Szczaworyżu (sanktuarium Matki Bożej Łaskawej), w Wiślicy (sanktuarium Matki Bożej
Łokietkowej), w Zielenicach (sanktuarium
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
Matki Bożej Zielenickiej), w Więcławicach
Starych (sanktuarium św. Jakuba), w Krakowie (w stolicy Małopolski funkcjonuje
obecnie ponad 30 sanktuariów), w Bielanach
koło Kęt (sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego), w Wilamowicach (sanktuarium św.
arcybiskupa Józefa Bilczewskiego), w Hałcnowie (sanktuarium Matki Bożej Bolesnej)
oraz w Szczyrku (sanktuarium św. Jakuba
oraz sanktuarium Wspomożycielki i Królowej Beskidów).
W trakcie prac nad wytyczeniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba kierowano się także
walorami przyrodniczymi regionów, przez
które wiedzie szlak. Droga przebiega przez
obszar siedmiu parków krajobrazowych: Szanieckiego, Nadnidziańskiego, Kozubowskiego, Dłubniańskiego, Bielańsko-Tynieckiego,
Rudniańskiego oraz Beskidu Śląskiego.
Istotne znaczenie dla prac związanych
z oznakowaniem Drogi św. Jakuba w Małopolsce było objęcie projektu patronatem przez
ks. kardynała Stanisława Dziwisza (metropolitę krakowskiego), ks. biskupa Edwarda
Janiaka (przewodniczącego Rady ds. Migracji,
Turystyki i Pielgrzymek Episkopatu Polski),
ks. biskupa Kazimierza Ryczana (ordynariusza diecezji kieleckiej), ks. biskupa Andrzeja
Dzięgę (ówczesnego ordynariusza diecezji sandomierskiej) oraz Marka Nawarę (ówczesnego
marszałka województwa małopolskiego).
Od wiosny 2008 r. członkowie Bractwa
św. Jakuba rozpoczęli prace terenowe nad
oznakowaniem kolejnych odcinków Drogi
św. Jakuba na obszarze województwa małopolskiego (Pałecznica – Niegardów – Więcławice Stare – Kraków). Dzięki finansowemu
wsparciu marszałka województwa małopolskiego wykonano kilkadziesiąt betonowych
drogowskazów z muszlami św. Jakuba, wzorowanych na drogowskazach istniejących
na Drogach św. Jakuba w Hiszpanii, które
zostały umieszczone przy świątyniach oraz
przy ważniejszych skrzyżowaniach. Ze środków finansowych Urzędu Marszałkowskiego
Województwa Małopolskiego wykonano
także trzy komplety plansz wystawy fotograficznej „Droga do Santiago – najpiękniejsza
droga świata”, która zagościła w parafiach
i domach kultury położonych przy Małopolskiej Drodze św. Jakuba. Sporządzono także
kamienne muszle św. Jakuba, które zdobią
budynki mieszkalne położone przy szlaku.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
25
Ukoronowaniem tego etapu prac było
otwarcie pierwszego odcinka Małopolskiej
Drogi św. Jakuba w województwie małopolskim (Pałecznica – Więcławice Stare –
Kraków), które odbyło się w dniu 25 października 2008 r. w Parafii pw. św. Jakuba
Apostoła Starszego w Więcławicach Starych
(Mróz 2009). Odcinek szlaku w województwie świętokrzyskim z Sandomierza przez
Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice do Pałecznicy otwarto w dniach 23–25 lipca 2009 r.
w Sandomierzu i parafii pw. św. Jakuba
w Kotuszowie.
W latach 2010–2014 członkowie Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych,
mieszkańcy Parafii św. Jakuba w Kotuszowie i Pałecznicy, członkowie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Tarnobrzegu oraz
pracownicy urzędów gmin, przez które przebiega szlak, uzupełnili oznakowanie szlaku
z Sandomierza do Krakowa, a także oznakowali kolejne odcinki Małopolskiej Drogi
św. Jakuba – z Krakowa przez Tyniec, Liszki,
Mników, Sankę, Palczowice, Zator, Bielany
koło Kęt, Wilamowice, Bielsko-Białą do sanktuarium św. Jakuba w Szczyrku. Tam też
Małopolska Droga św. Jakuba łączy się z
Beskidzką Drogą św. Jakuba, która z kolei
prowadzi do granicy polsko-czeskiej w Cieszynie, a następnie przez Frydek-Mistek do
Ołomuńca. Tym samym małopolski Szlak
Jakubowy spełnia zadanie założone na początku znakowania trasy – tj. umożliwia
mieszkańcom Krakowa i Małopolski pielgrzymowanie do grobu św. Jakuba w Composteli zgodnie ze średniowieczną praktyką,
a więc z progu własnego domu. Na odcinku
szlaku z Krakowa do Szczyrku zostały również umieszczone kamienne drogowskazy,
a także tablice informacyjne (m.in. w Piekarach, w Sance oraz w Bielanach koło Kęt).
Ostatnie prace związane ze znakowaniem
Małopolskiej Drogi św. Jakuba zakończyły
się jesienią 2013 r. Należy jednak podkreślić, że przed każdym sezonem pielgrzymkowym oznakowanie szlaku jest odnawiane
i uzupełniane. Długość Małopolskiej Drogi
św. Jakuba od kościoła św. Jakuba w Sandomierzu do sanktuarium św. Jakuba w Szczyrku wynosi 317 km. Na szlaku znajduje się
10 kościołów pw. św. Jakuba – w Sandomierzu, Kotuszowie, Szczaworyżu, Probołowicach, Pałecznicy, Niegardowie, Więcławicach
26
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Starych, Sance, Palczowicach oraz Szczyrku.
Warto podkreślić, że Małopolski Szlak Ca­
mino de Santiago jest jedynym w Polsce szlakiem łączącym dwa sanktuaria św. Jakuba
– w Więcławicach Starych i w Szczyrku.
Należy także zaznaczyć, że Małopolska
Droga św. Jakuba łączy się w Krakowie z
Drogą św. Jakuba Via Regia, która prowadzi
z Korczowej i Medyki (od granicy polsko-ukraińskiej) przez Przemyśl, Jarosław, Prze-
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
worsk, Rzeszów, Pilzno, Tuchów, Tarnów,
Brzesko, Kraków, Olkusz, Będzin, Piekary
Śląskie, Górę Świętej Anny, Opole, Skorogoszcz, Brzeg, Wrocław, Legnicę do Zgorzelca
(957 km). Przedłużeniem Małopolskiej Drogi
św. Jakuba w kierunku wschodnim jest Lubelska Droga św. Jakuba – szlak prowadzący
z Lublina przez Kraśnik, Annopol, Zawichost do Sandomierza (136 km) (ryc. 1 i 2).
Ryc. 2. Istniejące i projektowane Drogi św. Jakuba Apostoła w południowo-wschodniej Polsce
(stan na 1 listopada 2014 r.). Opracowanie: F. Mróz i Ł. Mróz
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
PIELGRZYMOWANIE I TURYSTYKA
RELIGIJNA NA MAŁOPOLSKIEJ
DRODZE ŚW. JAKUBA
Małopolska Droga św. Jakuba należy do najchętniej wybieranych przez caminowiczów
odcinków Camino de Santiago w Polsce. Dotyczy to pielgrzymów i turystów zarówno
z Polski, jak i z zagranicy. W Księdze pielgrzymów prowadzonej w sanktuarium św.
Jakuba w Więcławicach Starych od momentu
otwarcia małopolskiego Szlaku Jakubowego zarejestrowano caminowiczów z ponad
20 krajów świata (m.in. z Austrii, Chorwacji,
Czech, Danii, Francji, Hiszpanii, Holandii,
Irlandii, Japonii, Kanady, Litwy, Niemiec,
Peru, Słowacji, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Węgier
oraz Włoch) (Księga pielgrzymów...). Na sukces małopolskiego szlaku muszli św. Jakuba
składa się wiele czynników – renesans Drogi
św. Jakuba i pielgrzymowania pieszego w
Europie, rozwój turystyki religijnej w Małopolsce, położenie komunikacyjne Krakowa
i Małopolski, walory kulturowe i historyczne
Krakowa, walory kulturowe i przyrodnicze
Małopolski, działalność Bractwa św. Jakuba
przy sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych, a także promocja Małopolskiej
Drogi św. Jakuba w środkach masowego przekazu, na targach turystycznych i pielgrzymkowych oraz na konferencjach i sympozjach
naukowych.
W badaniach ruchu pielgrzymkowego
i turystycznego na Drodze św. Jakuba istotnym utrudnieniem jest indywidualny charakter samego pielgrzymowania poszczególnych osób. Camino de Santiago nie ma
bowiem masowego charakteru, takiego jak
pielgrzymki na Jasną Górę czy też do sanktuariów maryjno-pasyjnych. Na Drodze św.
Jakuba spotyka się zazwyczaj samotnych
pielgrzymów lub niewielkie grupy caminowiczów. Camino de Santtiago nazywane jest
często drogą życia – drogą, na której wiele
osób poszukuje odpowiedzi na nurtujące
pytania dotyczące wiary i życia. Camino de
Santiago to – jak podkreślają caminowicze
– droga do Boga, droga do bliźniego, ale
przede wszystkim droga do siebie samego.
Danych o strukturze ruchu pielgrzymkowego na Drodze św. Jakuba w Polsce mogą
jednak dostarczyć listy uczestników inicja-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
27
tyw podejmowanych przez poszczególne
Bractwa św. Jakuba, parafie pw. św. Jakuba
i stowarzyszenia jakubowe (np. Niedzielne
pielgrzymowanie, weekendowe przejścia)
oraz księgi pielgrzymkowe prowadzone w
wybranych sanktuariach i parafiach św. Jakuba Apostoła. W przypadku Małopolskiej
Drogi św. Jakuba rejestracja pielgrzymów
prowadzona jest m.in. w parafiach św. Jakuba
w Kotuszowie, Szczaworyżu oraz Więcławicach Starych. Dokładną statystykę osób
biorących udział w Niedzielnym pielgrzymowaniu Małopolską Drogą św. Jakuba prowadzi od początku zainicjowania tej pielgrzymki główny organizator, tj. Bractwo
św. Jakuba w Więcławicach Starych.
Z analizy danych zawartych w „Księdze
pielgrzymów do grobu św. Jakuba Starszego
Apostoła z parafii w Kotuszowie” można
wnioskować, że ruch pielgrzymkowy na
Małopolskiej Drodze św. Jakuba od początku
jej powstania wyraźnie wzrasta. W 2010 r.
zarejestrowano 105 osób pielgrzymujących
Małopolskim Szlakiem Jakubowym (58 osób
pieszo, 47 osób rowerem), natomiast w 2012 r.
było już 384 pątników (257 osób pielgrzymowało pieszo, 25 osób rowerem, 102 osoby
odbyły pielgrzymkę autokarem). W 2013 r.
zarejestrowano nieco mniejszy ruch – pielgrzymowało 256 osób (164 pieszo, 44 rowerem, 48 autokarem) (ryc. 3) (Księga pielgrzymów...). Łącznie w „Księdze pielgrzymów”
w parafii św. Jakuba w Kotuszowie w latach
2009–2013 zarejestrowano w sumie 899 caminowiczów.
źródło: opracowanie własne na postawie: Księga pielgrzymów...
Ryc. 3. Ruch pielgrzymkowy na Małopolskiej
Drodze św. Jakuba do kościoła pw. św. Jakuba
w Kotuszowie w latach 2009–2013
28
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Na szczególne podkreślenie zasługują
nowe inicjatywy wędrówek Małopolskim
Szlakiem Jakubowym, których inicjatorami są nie tylko członkowie Bractw św. Jakuba i miłośnicy Drogi św. Jakuba, ale także studenci, harcerze i młodzież szkolna.
Przykładów takich inicjatyw jest wiele –
warto jednak wspomnieć o wędrówkach
młodzieży przygotowującej się do wyjazdu
na Światowe Dni Młodzieży w Madrycie w
2011 r. i w Rio de Janeiro w 2013 r., a także
o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej Małopolską Drogą św. Jakuba (ze Skalbmierza do
Zielenic), zorganizowanej po raz pierwszy
w nocy z 11 na 12 kwietnia 2014 r., w której
wzięło udział blisko 300 osób.
W kwietniu 2014 r. 40-osobowa grupa
młodzieży z gimnazjum w Wiślicy i w Złotej
oraz z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia
Rolniczego w Chrobrzu uczestniczyła w I Pieszym Rajdzie „Śladami żółtej muszli”. Trasa
rajdu prowadziła świętokrzyskim odcinkiem
Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Wiślicy
przez Pełczyska do kościoła św. Jakuba w
Probołowicach.
Małopolski szlak muszli św. Jakuba jest
miejscem rekolekcji w drodze, organizowanych przez parafie, grupy duszpasterskie,
grupy studentów oraz stowarzyszenia religijne. Najlepszy przykład to wspomniana
już inicjatywa Bractwa św. Jakuba w Wię-
źródło: opracowanie własne
Ryc. 4. Liczba pielgrzymów biorąca udział
w Niedzielnym pielgrzymowaniu Małopolską
Drogą św. Jakuba w latach 2012–2014
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
cławicach Starych – Niedzielne pielgrzymowanie Małopolską Drogą św. Jakuba.
Uczestnicy tej pielgrzymki raz w miesiącu
pokonują kolejny etap Małopolskiego Szlaku
Jakubowego. W 2012 r. w siedmiu etapach
Niedzielnego pielgrzymowania (z kościoła
św. Jakuba w Pałecznicy do sanktuarium Pana
Jezusa Cierpiącego w Bielanach koło Kęt)
uczestniczyło w sumie 266 osób. W tej samej
inicjatywie zorganizowanej w 2013 r., tym
razem w ośmiu etapach (od 17 marca do
20 października 2013 r.), na odcinku Sandomierz – Więcławice Stare – Kraków pielgrzymowało już znacznie więcej caminowiczów:
w sumie 465 osób. W 2014 r. Bractwo św.
Jakuba w Więcławicach Starych zorganizowało 11 etapów Niedzielnego pielgrzymowania (od 23 lutego do 11–12 października),
w których uczestniczyło 545 osób. Trasa
pielgrzymki prowadziła z Więcławic Starych
przez Kraków, Tyniec, Piekary, Liszki, Sankę,
Zator, Bielany koło Kęt, Wilamowice, Bielsko-Białą, Szczyrk, Simoradz, Cieszyn, Ropice
(Republika Czeska), Frydek-Mistek, Nowy
Jiczyn i Stary Jiczyn do kościoła pw. św. Jakuba w Lipníku nad Bečvou. Zamiarem pielgrzymów jest dotarcie (etapami) w 2021 r.
(tj. w Świętym Roku Jakubowym) do Santiago de Compostela (ryc. 4).
Warto podkreślić, że w 2013 r. inicjatywa
Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
nabrała charakteru ogólnopolskiego jako
Pielgrzymka Gwiaździsta Drogą św. Jakuba
w Roku Wiary i zakończyła się 20 października 2013 r. pod „oknem papieskim” w Krakowie. W tym dniu do Krakowa przybyli
pielgrzymi, którzy od marca raz w miesiącu
pielgrzymowali odcinkami Camino de San­
tiago w Polsce: Małopolską Drogą św. Jakuba
(odcinek z Sandomierza do Krakowa), Drogą
św. Jakuba Via Regia (odcinek z Przemyśla
do Krakowa), Warszawską Drogą św. Jakuba
(odcinek z Warszawy do Piotrkowa Trybunalskiego) i Beskidzką Drogą św. Jakuba (odcinek z Simoradza do Krakowa). W sumie w
ogólnopolskiej Pielgrzymce Gwiaździstej
Drogą św. Jakuba w Roku Wiary na wszystkich odcinkach Drogi św. Jakuba w Polsce
uczestniczyło ponad 1000 osób.
Na podkreślenie zasługują także nowe
inicjatywy związane z dalszym ożywieniem
ruchu pielgrzymkowego na Małopolskiej
Drodze św. Jakuba, których inicjatorem jest
Bractwo św. Jakuba. Można do nich zaliczyć
choćby Małopolski Bieg Drogą św. Jakuba.
W pierwszym biegu, zorganizowanym 14
września 2013 r., uczestniczyło 64 biegaczy
– 23 osoby na dystansie 7,5 km i 41 osób na
dystansie 12,5 km. Najmłodszy uczestnik
biegu miał 9, a najstarszy 63 lata. Druga edycja
tej imprezy (13 września 2014 r.) cieszyła się
znacznie większą frekwencją. Na starcie stanęło w sumie 314 biegaczy z całej Polski –
214 zawodników biegu głównego i 100 uczestników biegu sztafetowego.
MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA
– OCENA STANU OBECNEGO
I PERSPEKTYWY ROZWOJU
Małopolska Droga św. Jakuba na trwałe wpisała się już zarówno w polską, jak i w europejską sieć Camino de Santiago. Od momentu
otwarcia pierwszych odcinków w województwach małopolskim i świętokrzyskim obserwuje się stale rosnące zainteresowanie wędrówkami tym szlakiem.
Należy zaznaczyć, że Bractwo św. Jakuba
w Więcławicach Starych1, opiekujące się
1
Zasługi Bractwa św. Jakuba w Więcła­w i­
cach Starych dla rozwoju kultu św. Jakuba zo­
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
29
Małopolską Drogą św. Jakuba we współpracy z duszpasterzami parafii i władzami
samorządowymi gmin, przez które przebiega szlak, a także miłośnikami Camino
de Santiago w Małopolsce, wykonało wiele
zadań koniecznych do funkcjonowania drogi.
Małopolski Szlak Jakubowy został w pełni
oznakowany na całej trasie z Sandomierza
do Szczyrku. Ogromnie ważne w wytyczaniu szlaku było uzyskanie wsparcia duszpasterzy, starostów, burmistrzów, wójtów,
sołtysów i lokalnych przedsiębiorców, a także
bardzo przychylne podejście do tej inicjatywy mieszkańców poszczególnych gmin.
Zaangażowanie lokalnych społeczności, parafii i samorządów w idee compostelańskie
stanowi ogromny potencjał do dalszego funkcjonowania tego szlaku.
Ogromnie ważne dla funkcjonowania
małopolskiego szlaku muszli św. Jakuba było
powołanie (podczas trzech spotkań: w Wiślicy
27.02.2014 r., w Kryspinowie 26.03.2014 r.
oraz w Szczyrku 19.07.2014 r.) Rady do spraw
Rozwoju Małopolskiej Drogi św. Jakuba.
Do udziału w pracach Rady zaproszeni zostali m.in. przedstawiciele wszystkich powiatów, gmin i parafii, przez które przebiega
Szlak Jakubowy, reprezentanci świata nauki
oraz członkowie Kapituły Bractwa św. Jakuba
w Więcławicach Starych. Zdaniem autora
prezentowanego opracowania tylko taka
Rada we współpracy z innymi podmiotami,
dzięki pozyskaniu odpowiednich środków
finansowych z różnego rodzaju projektów
jest w stanie podjąć działania niezbędne do
przygotowania bazy noclegowej, żywieniowej
i informacyjnej w danym regionie. Głównym
bowiem problemem związanym z funkcjonowaniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba
jest słabo rozwinięta infrastruktura turystyczna, która mogłaby zaspokoić potrzeby
zarówno indywidualnego pielgrzyma, jak
stały zauważone także za granicą, czego rezulta­
tem była złożona przez Zarząd Ogólnoświatowego
Arcybractwa św. Jakuba w Santiago de Compo­
stela (Archicofradía Universal del Apóstol Santiago) propozycja agregacji – tj. włączenia Bractwa
do Arcybractwa w Composteli. Uroczystość agre­
gacji odbyła się w trakcie mszy św. odprawionej
przez ks. bpa Grzegorza Rysia w dniu 5 września
2013 r. w diecezjalnym sanktuarium św. Jakuba
w Więcławicach Starych.
30
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
i kilkunastoosobowej grupy pątników. Dotyczy to przede wszystkim bazy noclegowej.
Obecnie caminowicze wędrujący Małopolskim Szlakiem Jakubowym korzystają głównie z bazy noclegowej udostępnianej przez
duszpasterzy parafii, przez które przebiega
szlak. Stworzenie sieci schronisk dla caminowiczów – albergue – jest w polskich warunkach w ciągu najbliższych lat raczej mało
prawdopodobne, choć warto podkreślić,
że pierwsze tego typu obiekty powstały już
w Polsce (m.in. w Sączowie i w Olsztynie,
zaś przy małopolskim Camino de Santiago
– w Pałecznicy). Dlatego należy wykorzystywać istniejącą w danym regionie bazę noclegową – zwłaszcza gospodarstwa agroturystyczne, kwatery prywatne, pokoje gościnne,
pensjonaty oraz funkcjonujące przy sanktuariach domy pielgrzyma.
Istotnym problemem dla pątników na
szlaku jest także brak miejsc do odpoczynku
(ławek, stołów, koszy na śmieci) i schronienia przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi (schronów i wiat turystycznych).
Stan ten na szczęście w ciągu najbliższych
miesięcy poprawi się dzięki projektom realizowanym przez wybrane urzędy gmin.
Przy budowie infrastruktury turystycznej
należy pamiętać, że Droga św. Jakuba cieszy
się dużą popularnością wśród rowerzystów,
dlatego przy szlaku nie powinno również
zabraknąć zadaszonych stojaków na rowery.
Bardzo ważnym krokiem Kapituły Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych było
powołanie kilkunastoosobowej grupy Strażników Małopolskiej Drogi św. Jakuba, opiekujących się poszczególnymi odcinkami szlaku.
Zadaniem Strażników jest systematyczny
przegląd stanu oznakowania drogi, zwłaszcza
w okresie pielgrzymkowym, a także uzupełnianie drogowskazów. Z przykrością bowiem
należy stwierdzić, że część oznakowania jest
systematycznie niszczona, uszkadzana lub
usuwana przez lokalnych wandali.
Pozytywnie należy także ocenić promocję Małopolskiej Drogi św. Jakuba w środkach masowego przekazu – w prasie (lokalnej,
regionalnej, jak i ogólnopolskiej), w radiu
(częste audycje w Radio Kraków oraz w Radio
Plus Kraków), w telewizji (TVP Kraków) i
oczywiście w Internecie (m.in. na stronach
www.caminogalicja.pl i www.malopolska-
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
droga.swjakub.pl/index.php oraz na Facebooku).
Do dalszej popularyzacji Małopolskiej
Drogi św. Jakuba przyczyni się zapewne dołączenie do szlaku nowych odcinków Camino
de Santiago. Do maja 2015 r. zakończone zostanie bowiem znakowanie Miechowskiej
Drogi św. Jakuba, prowadzącej z sanktuarium Bożego Grobu w Miechowie przez
sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach
Starych do Krakowa, a także Kalwaryjsko-Lanckorońskiej Drogi św. Jakuba, której szlak
znakowany jest już obecnie na odcinku Kraków – Lanckorona. Podkreślić należy, że przedłużeniem Miechowskiej Drogi św. Jakuba
będzie tzw. Jurajska Droga św. Jakuba, prowadząca z Częstochowy przez Leśniów, Ogrodzieniec, Giebło, Pilicę, Żarnowiec do Miechowa. Co ciekawe, szlak ten zostanie oznakowany
także w kierunku przeciwnym, tzn. z Miechowa do Częstochowy, i będzie pełnił funkcję maryjnego szlaku pielgrzymkowego.
Jednym z kluczowych zadań do wykonania jest opublikowanie nowego, aktualnego przewodnika oraz mapy, obejmujących
cały szlak Małopolskiej Drogi św. Jakuba.
Dotychczasowe dwa przewodniki zostały
opracowane w 2009 i 2010 r. i dotyczyły
tylko odcinka z Krakowa do Sandomierza
(Zimny 2009, Łygas i wsp. 2010). Bardzo
ważne jest wzmocnienie działań informacyjnych w regionalnych i lokalnych punktach informacji turystycznej, urzędach gmin,
parafiach oraz lokalnych organizacjach zajmujących się m.in. obsługą ruchu turystycznego. W ośrodkach tych nie powinno zabraknąć przewodników, folderów, map, paszportów
pielgrzyma i modlitewników pielgrzyma, ani
też różnego rodzaju pamiątek – np. muszli,
kapeluszy, peleryn, koszulek czy kijów pielgrzymich. Konieczna w tym kontekście jest
rozbudowa sieci punktów informacyjnych
Małopolskiej Drogi św. Jakuba – zwłaszcza na
odcinku z Krakowa do Szczyrku. Obecnie
punkty takie funkcjonują w Sandomierzu,
Kotuszowie, Szczaworyżu, Wiślicy, Złotej,
Pałecznicy, Więcławicach Starych, Krakowie i Liszkach. W dalszym ciągu powinna
być także prowadzona akcja informacyjna
i promocyjna dotycząca Małopolskiego
Szlaku Jakubowego w parafiach, przez które
przebiega szlak. Konieczna jest organizacja
F. Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba
warsztatów, prelekcji, wykładów i wystaw
na temat najpiękniejszej drogi świata (Mróz
i Mróz 2013).
Niezbędna jest także stała współpraca
osób opiekujących się szlakiem z duszpasterzami w celu sprawowania opieki duszpasterskiej nad pielgrzymami. Jest to niezwykle
ważne, choćby w perspektywie przygotowań
do organizacji Światowych Dni Młodzieży
w Krakowie w 2016 r. Zdaniem autora Małopolska Droga św. Jakuba może po raz kolejny stać się szlakiem modlitwy dla młodzieży przygotowującej się do tego wydarzenia,
podobnie jak to było przed Światowymi
Dniami Młodzieży w Madrycie i w Rio de
Janeiro. Małopolski Szlak św. Jakuba może
być także ważnym miejscem spotkań młodzieży podczas tego wydarzenia.
PODSUMOWANIE
Prezentacja Małopolskiej Drogi św. Jakuba
oraz analiza ruchu pielgrzymkowego i turystycznego na tym szlaku pozwoliły wykazać, że małopolski szlak muszli św. Jakuba odgrywa bardzo ważną rolę zarówno
w sieci polskich odcinków Camino de San­
tiago, jak i wśród wszystkich szlaków pielgrzymkowych w naszym kraju. Zrealizowane
w ostatnim pięcioleciu projekty i zadania
związane z rozwojem tego szlaku skutkują
stałym wzrostem natężenia ruchu pielgrzymkowego i turystycznego. Przy realizacji nowych inicjatyw należy jednak pamiętać, że
Camino de Santiago jest przede wszystkim
szlakiem pielgrzymkowym o ponad 1200-letniej tradycji. Jest to szlak pielgrzyma do Boga,
do bliźniego, ale przede wszystkim do samego
siebie. Bowiem z camino wraca się lepszym –
jak mówią szczęśliwcy, którym dane było
dotrzeć do Composteli – a w Santiago umiera
stary człowiek i rodzi się nowy.
BIBLIOGRAFIA
Hodorowicz I., Mróz F. (2008), Małopolska Droga św. Jakuba (odcinek Sandomierz – Pałecznica – Więcławice Stare – Kraków), [w:] Jackowski A., Mróz F., Hodorowicz I. (red.), Drogi
św. Jakuba w Polsce – stan badań i organizacja,
Czuwajmy, Kraków, 79–93.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
31
Księga pielgrzymów do grobu św. Jakuba Starszego Apostoła z parafii w Kotuszowie, archiwum Parafii św. Jakuba Starszego Apostoła
w Kotuszowie.
Łygas M., Grdeń W., Winiarski M. (2010), Małopolska Droga św. Jakuba. Przewodnik, Rewasz,
Pruszków.
Mróz F. (2009), Otwarcie Małopolskiej Drogi
św. Jakuba, Alma Mater. Miesięcznik Uniwer­
sytetu Jagiellońskiego, 110–111, 60–61.
Mróz F., Mróz Ł. (2013), Camino de Santiago –
Droga św. Jakuba w Polsce, [w:] Studzieniecki T. (red.), Szlaki Kulturowe w Europie. Organizacja. Promocja. Zarządzanie, Bernardinum,
Pelplin, 93–111.
Roszak P. (2012), Homo peregrinus. Kim jest
prawdziwy pielgrzym?, [w:] Roszak P. (red.),
Camino de Santiago – nie tylko droga. Historia
i współczesność Szlaku św. Jakuba, UMK,
Toruń, 21–41.
Witkowska A. (2002), Wezwania św. Jakuba Większego Apostoła w diecezji krakowskiej w
średniowieczu, [w:] Knapiński R. (red.), Kult
św. Jakuba Większego Apostoła w Europie
Środkowo-Wschodniej, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin, 107–123.
www.caminogalicja.pl [dostęp: 01.10.2014].
www.malopolskadroga.swjakub.pl/index.php
[dostęp: 01.10.2014].
Zimny U. (2009), Małopolska Droga św. Jakuba
Apostoła: Sandomierz – Kraków. Przewodnik
pielgrzyma, Czuwajmy, Kraków.
Praca wpłynęła do Redakcji: 04.09.2014
Praca została przyjęta do druku: 31.10.2014
Adres do korespondencji:
Franciszek Mróz
Instytut Geografii
Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji
Edukacji Narodowej
ul. Podchorążych 2
30-084 Kraków
e-mail: fmroz@up.krakow.pl
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 32 – 46
Hanna Prószyńska-Bordas
akademia wychowania fizycznego józefa piłsudskiego w warszawie
MASYW MONTSERRAT W KATALONII
JAKO OBSZAR TURYSTYCZNY
Abstract
The Montserrat Massif in Catalonia as a tourist destination
The paper analyses the tourism resources in the Massif of Montserrat, located near the metro­
politan area of Barcelona (Spain) and protected as a natural park. The area is characterized
by favorable conditions for pilgrimage and spiritual retreats as well as for various forms of
physical and intellectual leisure activities. The landscapes created by the surreal rock forma­
tions with the unique plant communities protected as a natural park are the “magnet” for
tourists. The Montserrat Abbey dedicated to the Holy Virgin is one of the oldest centers of
the Benedictine spirituality in Europe, expanding its mission of integration of the faith and
culture in society, favoring the strengthening of the Catalan national identity based on the
Christian roots. Pilgrimage traditions have been revived and the tourist offer has been adapted
to the profile of the modern visitor. The infrastructure embraces a developed system of tourist
facilities, excellent road and public transport and a good network of hiking trails. The inte­gration
of the nature tourism and cultural tourism is being achieved by the sustainable management
of the area through the collaboration of local authorities and stakeholders.
Key words: tourist destination, tourism resources, religious tourism, shrine, tourism infrastructure
Słowa kluczowe: ośrodki turystyczne, walory turystyczne, turystyka religijna, sanktuarium,
zagospodarowanie turystyczne
WPROWADZENIE
Koncepcja zrównoważonego rozwoju turystyki na obszarach cennych przyrodniczo i kulturowo zakłada takie funkcjonowanie turystyki, by nie zaburzała ona nieodwracalnie
układu człowiek–środowisko, a raczej sprzyjała polepszeniu stanu tego układu dzięki
właściwemu planowaniu i zarządzaniu, przy
czym część dochodów z gospodarki turystycznej ma służyć zapewnieniu godnych warunków bytu społeczności lokalnej oraz ochronie
przyrody i dziedzictwa lokalnego. Wprowadzenie w życie tej koncepcji odbywa się przez
planowanie przestrzenne, zarządzanie zgodne
z przyjętą strategią rozwoju w ramach układów legislacyjnych obowiązujących w danym
państwie, wsparte monitoringiem stanu danego obszaru turystycznego (Kowalczyk i wsp.
2010). Dużą rolę w systemie turystyki zrównoważonej odgrywają samorządy lokalne, podmioty gospodarki turystycznej oraz organizacje pozarządowe skupiające mieszkańców i
turystów. Hiszpania znana jest z wprowadze-
nia praw w zakresie ograniczenia urbanizacji
pasa nadmorskiego przez Prawo Pobrzeży (Ley
de Cos­tas) z 1988 r., zmodyfikowane w 2013 r.
w kierunku złagodzenia warunków dla inwes­
tycji kubaturowych (Ley 2013). Niniejszy
artykuł przybliża sytuację rozwoju turystyki
i rekreacji w terenie górskim na przykładzie
Masywu Montserrat, popularnego obszaru
penetracji przez mieszkańców aglomeracji
Barcelony, zarządzanego przez autonomiczną jednostkę administracyjną Patronat de la
Muntanya de Montserrat, specjalnie powołaną w 1950 r. w obliczu szczególnego znaczenia kompleksowej ochrony tego obszaru.
Montserrat to góra o fantastycznej rzeźbie
skalnej z położonym w połowie jej wysokości ośrodkiem kultu religijnego, obejmującym opactwo benedyktynów pod wezwaniem
Świętej Maryi i sanktuarium z cudowną
figurką Czarnej Matki Bożej. Wielowiekowa
obecność mnichów, zasłużonych dla rozwoju
kultury religijnej (szczególnie piśmiennictwa
i muzyki), krzewienia języka katalońskiego
i idei narodowej, sprawiła, że jest to miejsce
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
fot. W. Giemza
2014, 47
Masyw Montserrat – „przepiłowana góra”
szczególne dla Katalończyków (Nuet i Badia
1987). Również współcześnie, mimo postępującej utraty świadomości chrześcijańskiej
w społeczeństwie, ten ośrodek duchowości
jest nadal symbolem tożsamości dążącego do
autonomii narodu katalońskiego (Parellada
2002). Co roku sanktuarium odwiedzają blisko 2 miliony osób. Teren sanktuarium zapełnia się podczas uroczystości religijnych
i świąt narodowych. Do figurki Matki Bożej
ustawia się długa kolejka. Opactwo to ważne
centrum kultury, służące społeczeństwu duszpastersko i wydawniczo, a także przez organizowane tu imprezy: seminaria naukowe,
kursy specjalistyczne, konferencje, festiwale,
koncerty i wystawy (Massot i Muntaner 2012).
Zarówno dawne szlaki pielgrzymkowe do
Montserrat, jak i przebiegający przez cały
Półwysep Iberyjski szlak do Santiago de Compostela współcześnie są na nowo odkrywane jako produkt turystyki kulturowej i służą
coraz liczniejszym piechurom, którzy chcą
wypróbować swoich sił i zasmakować wędrówki przemieniającej wewnętrznie. Na terenie masywu są dobre warunki do uprawiania powiązanej z krajoznawstwem turystyki
pieszej i rowerowej. Charakterystyczne formacje skalne czynią z Masywu Montserrat
ważny obszar uprawiania wspinaczki skałkowej, a liczne jaskinie umożliwiają turystykę speleologiczną.
CEL I METODYKA PRACY
Artykuł zawiera analizę opisową Masywu
Montserrat jako obszaru recepcji ruchu turystycznego. Celem pracy było rozpoznanie
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
33
form oferty turystycznej w kontekście równoważenia wpływu turystyki na obszar recepcyjny, jego przyrodę, gospodarkę i społeczność lokalną. Postawiono następujące
pytania badawcze: Jakimi walorami turystycznymi (przyrodniczymi i antropogenicznymi) dysponuje Masyw Montserrat? Jakie
propozycje spędzania czasu wolnego oferują
lokalne podmioty? Jakimi sposobami gospodarze terenu dążą do zrównoważenia rozwoju turystyki w Masywie Montserrat?
Aby znaleźć odpowiedź na te pytania, rozpatrzono rolę poszczególnych elementów
atrakcyjności turystycznej (walorów przyrodniczych i kulturowych oraz infrastruktury
turystycznej), a także kierunki działań podejmowanych przez organizatorów turystyki,
próbując określić ukierunkowanie przemian
współczesnej oferty turystycznej w kontekście zrównoważonego rozwoju.
Pracę oparto na obserwacji i na analizie
dokumentów oraz na wywiadach z ekspertami (przedstawicielem benedyktynów, personelem świeckim sanktuarium, personelem
parku naturalnego, pracownikami IT, wytrawnymi turystami). Wykorzystano materiały
źródłowe, zredagowane w języku katalońskim, które w Polsce są całkowicie nieznane.
Przeprowadzono kwerendę biblioteczną w
placówkach Uniwersytetu Barcelony, zbiorach
Parku Naturalnego Góry Montserrat oraz
w bibliotekach cyfrowych, które udostępniają skany rzadkich dzieł archiwalnych.
UWARUNKOWANIA PRZYRODNICZE
ROZWOJU TURYSTYKI W MONTSERRAT
Położenie. Masyw Montserrat leży w północno-wschodniej części Półwyspu Iberyjskiego,
w prowincji Barcelona, w Katalonii, stanowiącej kraj autonomiczny w granicach Hiszpanii. Znajduje się w odległości 40 km na
północny zachód od Barcelony, na styku
granic katalońskich regionów administracyjnych drugiego stopnia: Baix Llobregat, Bages oraz Anoia. Administracyjnie obszar ten
należy do czterech gmin miejskich, których
główne miejscowości, nazywane „bramami
do Montserrat”, to Monistrol na północnym
wschodzie, Marganell na północy, El Bruc
na południowym zachodzie oraz Collbató na
34
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
południu (Gasol 1992). Masyw położony jest
na skraju Centralnej Depresji Katalońskiej, na
prawym brzegu rzeki Llobregat. Współrzędne geograficzne obszaru to: 41°34’37” N,
1°45’51” E. Masyw ma 10 km długości w kierunku E-W oraz 5 km szerokości w kierunku
N-S. Od wschodu ograniczony jest wąwozem
El Carat, w którym płynie rzeka Llobregat,
od zachodu natomiast – przełęczą Can Maçana. Północną granicę Montserrat wyznacza
dolina Marganell, a południową – płaskowyż Collbató – El Bruc. Całkowity obwód
masywu o kształcie zbliżonym do elipsy wynosi około 25 km.
Geologia i ukształtowanie terenu. Skały
budujące Montserrat powstały w epoce eocenu i oligocenu (50–23 milionów lat temu)
w procesie osadzania przez rzekę u jej ujścia
do morza materiału skalnego pochodzącego
z formujących się gór w strefie pirenejskiej.
Ponad 1000-metrowej miąższości stożek aluwialny utworzony z wypłukanych z Pirenejów otoczaków, piasków i iłów uległ scementowaniu, tworząc zlepieńce. Na początku
neogenu (23 miliony lat temu) na skutek pęknięć skorupy ziemskiej utworzyły się wokół
Montserrat zapadliska tektoniczne, co spowodowało, że dawny stożek aluwialny znalazł
się wysoko ponad otaczającym terenem (Martínez i Rius 2006). Przez miliony lat czynniki
egzogeniczne rozczłonkowały górotwór.
Wskutek erozji wapiennych, mniej odpornych
osadów powstała dzisiejsza unikatowa rzeźba
(Molas i Rifa 1998). Masyw Montserrat należy do Geoparku Katalonii Centralnej, jednego z ośmiu geoparków w Hiszpanii.
Montserrat po katalońsku znaczy „przepiłowana góra”; masyw widziany z daleka
przypomina bowiem piłę z gigantycznymi
kamiennymi zębami. Według legendy, utrwalonej w popularnej religijnej pieśni Virolai do
słów ks. Cinto Verdaguera, niesamowite formy skał zostały wycięte złotą piłą przez anioły.
Pojedyncze formacje skalne stanowiące
oddzielne wierzchołki o maczugowatym
kształcie nazywane są agulles (igły). Stok
północny, opadający ku dolinie Llobregat,
różni się rzeźbą od południowego. Występują tu strome urwiska ze ścianami przekraczającymi 300 m, poprzecinane pionowymi
szczelinami. Stok południowy natomiast charakteryzuje się szerokimi przesmykami i prze-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
łęczami między pojedynczymi skałami. Najwyższy szczyt Sant Jeroni (1236 m n.p.m.)
i drugi pod względem wysokości wierzchołek Els Ecos (1220 m n.p.m.) rozdzielone są
przełęczą Migdia. Przełęcz ta dzieli także
cały masyw na część wschodnią i zachodnią.
W części wschodniej, ciągnącej się do rzeki
Llobregat, wyróżnia się dwa obszary rozdzielone potokiem Santa Maria. Po jego prawej
stronie znajduje się obszar Santa Magdalena,
w skład którego wchodzą skupiska wierzchołków: Serra Llarga, Sant Joan, Les Paperres, płaskowyże Les Tarantules i Sant Miquel
oraz charakterystyczne pojedyncze „iglice” –
La Gorra Frigia (Czapka Frygijska), La Gorra
Marinera (Czapka Marynarska) oraz Els Pollegons (Widły). Po lewej stronie strumienia
znajduje się obszar nazwany Sant Salvador
z klasztorem Benedyktynów i bazyliką. Najbardziej znane twory skalne tego regionu to:
Els Flautats (Organy), La Momia (Mumia),
La Panxa del Bisbe (Brzuch Biskupa), La Prenyada (Ciężarna), El Cap de Mort (Trupia Głowa) oraz emblematyczny wierzchołek El Cavall Bernat (Koń Bernard), stanowiący symbol
całego masywu. Zachodnia część masywu
składa się z trzech regionów nazwanych Els
Ecos (Echa), Els Frares Encantants (Zaklęci
Zakonnicy) oraz Les Agulles (Igły) i rozdzielonych dwiema przełęczami – Port i La Figura.
Niektóre skały w tym regionie odznaczają się
wyjątkowymi kształtami: El Lloro (Papuga),
El Cilindre (Cylinder), La Tri-roca (Potrójna
Skała) oraz Roca Foradada (Przedziurawiona
Skała) razem z połączoną z nią skałą La Cadireta (Krzesełko) (Llobet 2005).
Procesy erozyjne przyczyniły się do powstania wielu jaskiń i innych form krasowych licznie występujących na terenie masywu (Cervelló 2006). W pejzażu widoczne
są nisze skalne jak La Cova de l’Arcada. Najbardziej znane w turystyce popularnej to
Coves del Salnitre w Collbató – największe
w Katalonii jaskinie, w których ongiś wydobywano saletrę potasową, udostępnione do
penetracji na trasie długości 958 m (http://
www.espeleoindex.com). Wiele jaskiń w przeszłości użytkowali miejscowi rolnicy i pasterze. W jaskini La Cova de l’Alfonso odbywało się ponoć w XVII w. nielegalne bicie
monet w całkowitej tajemnicy, jako że masy
skalne tłumiły uderzenia młota. Niektóre nisze były obudowane murem i stanowiły schro-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
nienia dla ludzi, np. La Cova de la Murdela,
lub pełniły rolę zagrody dla stada, jak La Balma de Can Solà. Rarytasem dla speleologów
są studnie krasowe. Najgłębsze z nich spenetrowane zostały po raz pierwszy w 1908 r.
przez zespół pod kierownictwem geologa
Marià Faury Sansa: owiane legendami Els
Pouetons (Studzienki) w pobliżu schroniska
Vicenç Barber, znane już w 1789 r., z awenem
głębokości 123 m, oraz jeszcze głębsza studnia Pou de Costa Dreta – 148 m (http://www.
espeleoindex.com).
Współczesne ruchy masowe – obrywy
skalne i osuwiska – należą do częstych zjawisk, szczególnie po deszczach, niejednokrotnie tarasując drogi czy tory kolejki zębatej,
zagrażając też ludziom.
Klimat. Badany obszar leży w strefie wilgotnego klimatu śródziemnomorskiego o dużych wpływach morskich, długich, gorących
i suchych latach oraz krótkich, łagodnych
i deszczowych zimach. Miejscowy klimat
jest chłodniejszy w porównaniu z otaczającymi obszarami. Średnia roczna temperatura
wynosi tu 12°C. Montserrat jako obszar górski charakteryzuje się bardzo zróżnicowanymi warunkami i występowaniem wielu
topoklimatów w zależności od warunków
solarnych, wysokości nad poziomem morza,
osłony od wiatru. Temperatura latem rzadko
przekracza 27°C. W najcieplejszym miesiącu – lipcu – średnia temperatura wynosi
21°C. Zimą temperatura dzienna oscyluje
między 1°C a 11°C. W najzimniejszych miesiącach średnia dobowa temperatura spada
poniżej 10°C. Niekiedy w grudniu i styczniu
występują dni mroźne. Dni bezchmurne charakteryzują się znacznymi dobowymi wahaniami temperatury (Molas i Rifa 1998).
Roczne opady, w zależności od wysokości
i ekspozycji zboczy, wahają się od 350 do
900 mm. Częste deszcze występują wiosną
od kwietnia do czerwca, zazwyczaj są jednak
mało obfite i krótkotrwałe. Na miesiące letnie przypada susza związana z wysoką temperaturą oraz niskimi sumami opadów. Jest
to okres zagrożenia pożarowego. Jesienią występują natomiast rzadsze, ale bardzo intensywne deszcze. Opady śniegu są sporadyczne.
W ciągu roku występuje około 70 dni ze zjawiskiem mgły. Często zdarza się, że mgły zakrywają całą górę. Mgła jest nieocenionym
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
35
źródłem wilgoci dla roślinności ukorzenionej w płytkiej glebie i szczelinach skalnych.
Przeważają wiatry wiejące z kierunku północnego. Więcej dni wietrznych występuje
latem oraz wiosną (Molas i Rifa 1998).
Sieć hydrologiczna. Wody opadowe szybko nikną ze względu na krasowienie skał,
bardzo duże nachylenie stoków oraz duże
nasłonecznienie. Po ulewnych deszczach
w niektórych miejscach wybijają źródła. Ze
względu na swoje okresowe występowanie
nazywane są one fonts mentirosas, czyli „oszukanymi źródłami”. W źlebach pojawiają się
okresowe potoki. Przy ich ujściach budowano
zbiorniki retencyjne. Llobregat, druga co do
wielkości rzeka Katalonii (170 km długości),
opływa Masyw Montserrat wąską doliną
od wschodu. Nazwa cieku pochodzi od łacińskiego rubricatus – „czerwony” i wiąże się
z kolorem zawiesiny (Gasol 1992). W dolinie
Llobregat odkryto wody siarkowe o temperaturze 32oC. W XIX w. powstało uzdrowisko Puda de Montserrat (puda – „cuchnąca”),
do którego na kuracje wodne zjeżdżała barcelońska burżuazja. Luksusowe urządzenia
sanatoryjne zostały zniszczone podczas wysokiej wody w 1958 r. i od tej pory pozostają
w ruinie (Estrada i Planell 2011).
Świat roślinny. Zróżnicowane siedliska,
wysokość nad poziomem morza oraz nachylenie zboczy i ekspozycja w stosunku do stron
świata, a także dawna i obecna działalność
człowieka, są przyczynami istnienia dużych
kontrastów w składzie ekosystemów. Sąsiaduje
tu ze sobą roślinność środowisk skrajnie suchych i roślinność wilgociolubna. Występuje
tu ponad połowa z około 3000 gatunków
roślin obecnych na terenie Katalonii. Góra
oglądana z pewnej odległości sprawia wrażenie surowej, przepaścistej formy skalnej,
o skąpej roślinności. Turyści eksplorujący
ścieżki masywu zostają zaskoczeni niezwykle różnorodną i miejscami gęstą szatą roślinną. Podstawowym drzewem jest wieczniezielony dąb ostrolistny (Quercus ilex),
porastający wąwozy i jary Montserrat. Inne
zbiorowiska leśne to Quercetum pubescentis
– ciepłolubna dąbrowa – oraz Saniculo-Taxe­
tum – las cisowy z żankielem zwyczajnym.
W niższych partiach Masywu Montserrat
dominuje sosna biała (Pinus halepensis), charakteryzująca się srebrnoszarą korą. W wyż-
36
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
szych, zacienionych partiach przeważa dąb
ostrolistny z domieszką innych gatunków dębów (m.in. dąb omszony – Quercus humilis).
Występują tu też klony (Acer granatense oraz
Acer mospessulanus), jarząb mączny oraz jarząb brekinia (Sorbus aria, Sorbus torminalis),
lipa szerokolistna (Tilia platyphylos), chruścina jagodna, czyli drzewo poziomkowe (Arbu­
tus unedo) o czerwonych jadalnych owocach,
różne gatunki sosny, a z krzewów: leszczyna
pospolita (Corylus avellana), ostrokrzew kolczasty (Ilex aquifolium) o czerwonych owocach, używany do bukietów bożonarodzeniowych, bukszpan wieczniezielony (Buxus
sempervirens), kalina wawrzynowata (Vibur­
num tinus) i cis (Taxus baccata). Jest wiele
pnączy: kolcowój lekarski (Smilax aspera) –
cierniste pnącze o zielonkawych kwiatach,
wiciokrzew poplątany (Lonicera implexa),
zwany dzikim winem, oraz szakłak wieczniezielony (Rhamnus alaternus). W runie na stokach wilgotnych rośnie przylaszczka pospolita (Hepatica nobilis). Gatunki klimatu
umiarkowanego kontrastują z roślinnością
śródziemnomorską, zwłaszcza jesienią, kiedy
ich liście żółkną, natomiast rośliny śródziemnomorskie pozostają zielone.
Nasłonecznione powierzchnie porośnięte
są niskopiennymi gatunkami, charakterystycznymi dla klimatu śródziemnomorskiego.
Niektóre z nich to zarośnięte dawne pola
o zdegradowanej glebie lub pogorzeliska, na
których nie odtworzył się las. Rośnie tu formacja krzewiasta: rozmaryn lekarski (Ros­
marinus officinalis), tymianek właściwy (Thy­
mus vulgaris), jałowiec śródziemnomorski
( Juniperus phoenicea) oraz wrzosiec (Erica
multiflora). Występują też łąki z bylinami kserofitycznymi (m.in. z rodziny szparagowatych).
W szczytowych partiach gór występują
połacie nagiej skały, miejscami porośnięte
przez krzewinki, których system korzeniowy
penetruje szczeliny skalne. Często rośliny te
charakteryzują się pięknymi kwiatami: ramonda pirenejska (Ramonda myconi), endemiczna skalnica języczkowata, zwana koroną królowej (Saxifraga callosa catalaunica),
występująca tylko w Montserrat oraz sąsiadującym paśmie Sant Llorenç del Munt,
a także endemiczna dla gór Katalonii iglica
cuchnąca skalna (Erodium foetidum rupestre)
(Nuet i Badia 1987).
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
Fauna. Dzisiejsza fauna jest stosunkowo
bogata mimo braku dużych ssaków, które –
z wyjątkiem dzików (Sus scrofa) – zanikły
w wyniku antropopresji. Występowanie różnych gatunków zwierząt na terenie masywu
wiąże się z różnymi środowiskami (http://
muntanyamontserrat.gencat.cat). Na suchych
i nasłonecznionych obszarach skalnych dużą
reprezentację ma awifauna. Wśród skał dostrzec można jaskółkę skalną (Ptyonoprogne
rupestris) oraz jerzyka alpejskiego (Apus melba).
Zimą obserwować można tu rzadkiego pomurnika (Tichodroma muraria), mającego
umiejętność wspinania się po ścianach skalnych. Spośród ptaków drapieżnych w wysokich partiach gniazduje orzełek południowy
(Hieraaetus fasciatus), charakterystyczny dla
północnej Afryki, i puchacz (Bubo bubo).
Udało się tu odtworzyć populację sokoła wędrownego (Falco peregrinus).
Spośród ssaków wyższe tereny zamieszkuje kuna domowa (Martes foina) oraz reintrodukowana w 1995 r. dzika koza górska,
zwana też koziorożcem pirenejskim (Capra
pyrenaica hispanica). Nowe osobniki bardzo
szybko przystosowały się do środowiska i
obecnie widok tych zwierząt na skalistych
wierzchołkach nie jest zjawiskiem rzadkim.
W jaskiniach znajduje schronienie kilka gatunków nietoperzy. Świat gadów w wyższych
partiach góry reprezentuje gekon murowy,
zwany mauretańskim (Tarentola maurita­
nica). Nasłonecznione kamieniste zbocza upo­
dobała sobie żmija iberyjska (Vipera latastei),
gatunek mało jadowity i dość płochliwy,
jednak zaskoczony potrafi boleśnie kąsać.
Odmienne gatunki występują w lasach
porastających niższe partie masywu oraz wąwozy i jary. Ptaki reprezentują tu rzadkie
w klimacie śródziemnomorskim gatunki, takie jak: gołąb grzywacz (Columba palumbus)
i drozd śpiewak (Turdus philomelos), które
w zacienionych lasach masywu znalazły warunki podobne do występujących w wyższych szerokościach geograficznych. W lasach
występuje dość powszechnie zniczek (Re­
gulus ignicapillus), podobnie jak jego kuzyn
z rodziny pokrzewkowatych – gajówka (Sy­
lvia borin).
Wśród ssaków zamieszkujących lasy w
niższych partiach masywu pospolity jest
dzik, żyje tu też wiewiórka ruda oraz cha-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
rakterystyczna tylko dla strefy śródziemnomorskiej, prowadząca nocny tryb życia, żeneta (Genetta genetta) – średniej wielkości
drapieżnik z rodziny łasz. Z płazów spotkać
można tu salamandrę plamistą, a z gadów
– padalca zwyczajnego (Anguis fragilis) (Gasol 1992).
Park Naturalny Góry Montserrat. Cały teren masywu objęty jest Parkiem Naturalnym
Góry Montserrat, utworzonym w 1987 r.,
o powierzchni 3630 ha (w tym centralnie
położony obszar o powierzchni 1765 ha podlega ochronie rezerwatowej) oraz strefie
ochronnej o powierzchni około 4 tys. ha
(Decret 59/1987, http://www20.gencat.cat).
Jeszcze w 1950 r. powołano do życia specjalne
ciało nadzorcze (Patronat de la Muntanya
de Montserrat), skupiające przedstawicieli
opactwa Montserrat, administracji państwowej i samorządu terytorialnego różnych szczebli (http://muntanyamontserrat.gencat.cat),
mające zajmować się leśnictwem, urbanistyką, kulturą i turystyką, tak by zapewnić
spójny front działań w zakresie zarządzania
dziedzictwem kultury i przyrodniczymi zasobami masywu. Po utworzeniu parku naturalnego kompetencje Patronatu skupiają się
na całościowym zarządzaniu. Władza wykonawcza leży w gestii wyznaczonego przez
Patronat dyrektora. Podejmowane są decyzje
w sprawach rozwoju turystyki, m.in. bezpieczeństwa, dostępu, parkingów, szlaków
turystycznych, stref dozwolonych do wspinaczki, poszanowania wartości góry-sanktuarium. W gestii parku naturalnego leży
realizacja planu ochrony parku przez kompleksową troskę o stan przyrody i krajobrazu,
renowację zabytkowych obiektów położonych na jego terenie, realizację robót publicznych, szczególnie w zakresie zabezpieczenia
przeciwpożarowego (a szczególnie groźne są
umyślne podpalenia w wielu miejscach naraz)
i ruchów grawitacyjnych (osuwiska, obrywy).
W celu uprzystępnienia dziedzictwa parku
przystosowano do celów wystawienniczych
górną stację kolejki na szczyt Sant Joan, organizując tam ekspozycję edukacyjną Aula de
la Natura, gdzie w postaci plansz i makiet
przedstawione są zagadnienia z zakresu przyrody nieożywionej i ożywionej oraz historii
i zabytków Montserrat.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
37
UWARUNKOWANIA
ANTROPOGENICZNE ROZWOJU
TURYSTYKI W MONTSERRAT
Sanktuarium Montserrat z ponad 2 milionami
pielgrzymów rocznie jest jednym z ważniejszych centrów pielgrzymkowych w Europie.
Aktywności religijne obejmują uczestnictwo
w liturgii i sakramentach, modlitwę osobistą,
śpiewanie Virolai i innych pieśni maryjnych,
nawiedzenie figury Matki Bożej, zapalanie
świec wotywnych, rekolekcje, kursy liturgiczne,
konferencje duchowe itp. Turystyka kulturowa
w Montserrat obejmuje zwiedzanie miejsc
historycznych, obiektów architektonicznych
i wystaw muzealnych oraz uczestnictwo w
wydarzeniach kulturalnych (koncertach muzycznych, festiwalach, spektaklach) i ludycznych (tańcach). Głównym walorem antropogenicznym masywu jest sanktuarium
Matki Bożej z Montserrat: bazylika mieszcząca cudowny wizerunek wraz z klasztorem
benedyktynów, a także znajdująca się nieopodal Święta Grota i inne budowle sakralne
oraz mała architektura religijna i kommemoratywna. Obiekty te mają ścisły związek z
dziejami narodu katalońskiego. Zarania tego
narodu reprezentuje postać legendarnego księcia Barcelony Wilfreda I Kudłatego z IX w.
(Guifré I el Pelós), walczącego z Maurami,
zakładającego klasztory benedyktyńskie na
wolnych od muzułmanów terytoriach (Coll
i Alentorn 1990). Pierwszą wzmianką pisaną
wspominającą kościoły na górze i u podnóża
Montserrat jest akt z 888 r., którym Wilfred
nadał montserrackie kościoły1 klasztorowi
w Ripoll (Albareda 2005). Relacja o życiu
pustelniczym w tych zamierzchłych czasach
przetrwała w postaci legendy o bracie Janie
Garí (Fra Joan Garí), pokutującym tu za
swoje grzechy i dlatego chodzącym na czworakach jak zwierzę (Redo Martí 1996).
Historia kultu Matki Boskiej z Montserrat, zwanej La Moreneta (Czarnulka), sięga
IX w. Według legendy cudowną figurkę w
jednej z grot masywu znaleźli pastuszkowie,
przywiedzeni cudownym światłem bijącym
1
„Et in alio loco in ipsa marcha locum quem
nominant Monte serrado, ecclesias que sunt in cacumine ipsius montis vel ad inferiora eius, cum ipso
spode” (Marca Hispanica, ap. 46).
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
2014, 47
fot. W. Giemza
38
Kompleks sanktuarium w Montserrat
Figurka Czarnej Matki Bożej z Montserrat
z groty. Klasztor benedyktynów został ufundowany w Montserrat w 1025 r. przez opata
Olibę (Albareda 1972). W XII w. wybudowano
świątynię romańską. W roku 1410 tutejsze
opactwo uzyskało samodzielność. Pielgrzymi
z różnych stron docierali pieszo do klasztoru,
aby złożyć hołd Bogu i zapalić lampkę wotywną. Pielgrzymowały całe parafie. Jedną
z ważniejszych dróg pątniczych był szlak z
Barcelony przez Terrassę. Kilka szlaków
św. Jakuba z wybrzeża Morza Śródziemnego
(służyły pielgrzymom z Włoch) i z Francji
(dla pątników z Prowansji) wiodło przez
Montserrat, dołączając następnie do trasy
aragońskiej (Claramunt Rodrígez i Bertran
Roigé 2010). Przykład modlitwy i medytacji mnichów odegrał ważną rolę w życiu
św. Ignacego z Loyoli, który nawróciwszy
się, pozostawił w Montserrat swoją zbroję
rycerską, a biorąc przykład z pokutnego życia
i medytacji prowadzonej przez mnichów,
zamieszkał w niszy skalnej w pobliskiej Manresie, gdzie obmyślił cykl ćwiczeń duchowych,
zwanych ignacjańskimi (Albareda 1990).
Obecna bazylika została ufundowana w
1592 r. i wybudowana głównie w stylu renesansowym, z zachowaniem części dawniejszych. Bogate wnętrze bazyliki zostało zniszczone podczas wojny napoleońskiej w 1811 r.,
kiedy to francuscy żołnierze podpalili świątynię. Podczas późniejszej restauracji wnętrze
wzbogacono wieloma motywami modernistycznymi w stylu art nouveau, który dominował w Katalonii u schyłku XIX w. i do
dziś jest jej wizytówką. W roku 1881 świątynia uzyskała status bazyliki mniejszej.
W roku 1901 powstał charakterystyczny
bogato zdobiony portal główny oraz fasada
z rzeźbami apostołów. W budynku bazyliki
zachowany jest portal oryginalnego romańskiego kościoła, a także część gotycka. Wnętrze bazyliki, składające się z nawy głównej
oraz dwóch naw bocznych z licznymi kaplicami, ozdobione jest wiszącymi lampami
wotywnymi, ofiarowanymi przez różne miasta, regiony i instytucje. Palący się od wielu
stuleci przed Matką Bożą płomień jest symbolem żywotności języka katalońskiego.
W prezbiterium w stallach zasiadają mnisi.
Ołtarz główny bazyliki stanowi ośmiotonowy blok, wykuty z miejscowej skały, pochodzący z XVI w. Cudowna figurka eksponowana jest nad prezbiterium w galeryjce
(cambril), do której prowadzą marmurowe
schody dla pielgrzymów. Za prezbiterium
znajduje się kaplica z bogatymi zdobieniami z XIX w.
La Moreneta, czyli Czarnulka, to pochodząca z XII w. drewniana rzeźba, będąca
pięknym przykładem katalońskiej rzeźby
romańskiej (Nigra sum 1995, La imatge 2005).
Przedstawia ona Matkę Boską siedzącą na
tronie z Dzieciątkiem na kolanach i kulą w
prawej dłoni. Jezus wykonuje gest błogosławieństwa, a w drugiej ręce trzyma szyszkę.
Charakterystyczną cechą figurki jest ciemny
kolor twarzy i rąk Matki Boskiej oraz Jezusa.
W 1881 r. papież Leon XIII oficjalnie koronował Matkę Boską z Montserrat na królową
i patronkę Katalonii. La Moreneta jest symbolem narodowościowych dążeń Katalończyków oraz walki o pełne samostanowienie
i jest głęboko wpisana w kontekst kulturowy
tego narodu (Soler i Canals 2005).
Obecny budynek klasztoru zbudowano
w 1925 r. na gruzach zniszczonej historycz-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
nej budowli według projektu katalońskiego
architekta Puiga i Cadafalcha w stylu neoromańskim. W klasztorze (zamkniętym dla
publiczności) na stałe mieszka około 80 mnichów, którzy zajmują się modlitwą, pracą oraz
posługą duszpasterską dla pielgrzymów (Molas i Rifa 1998). W klasztorze mieściła się
jedna z pierwszych pras drukarskich Półwyspu Iberyjskiego. Bogata biblioteka (niedostępna dla publiczności), odbudowana
po napoleońskich zniszczeniach w 1811 r.,
liczy 250 tysięcy woluminów, wśród których
zjadują się dzieła rękopiśmiennictwa o ogromnej wartości, m.in. Llibre Vermell – kopia z
1399 r. (http://www.cervantesvirtual.com).
Modlitwę wspólnotową uświetnia chłopięcy chór Escolania, istniejący już w 1307
r., będący zapewne najstarszą szkołą muzyczną w Europie. Jest jednym z najsłynniejszych chórów chłopięcych świata. Tworzy go
około 50 młodych śpiewaków, którzy przez
2–3 lata przebywania w internacie otrzymują
wykształcenie muzyczne i ogólne (Molas
i Rifa 1998).
Muzeum Montserrat zawiera bardzo
wiele cennych eksponatów archeologicznych,
historycznych, obiektów liturgicznych oraz
dzieł sztuki. Sekcja biblijna prezentuje prace
mnichów zajmujących się badaniem Biblii.
Bogata jest kolekcja malarstwa, z dziełami
takich mistrzów jak El Greco, Carravagio,
Monet, Degas, Picasso, Dalí czy Miró. Kolekcja Nigra sum gromadzi przedstawienia
malarskie i rzeźbiarskie wizerunku Matki
Boskiej z Montserrat (Museu de Montserrat 2011).
W pobliżu kompleksu klasztornego znajduje się droga krzyżowa. W krajobrazie zaznacza się monumentalna droga różańcowa
(Cami del Rosari) prowadząca do Świętej Groty
(Santa Cova), gdzie według podań znaleziono
cudowny wizerunek. Artystyczne realizacje
tematów tajemnic różańcowych zaprojektowali najwybitniejsi architekci i rzeźbiarze
katalońscy epoki art nouveau (secesji): Antonio Gaudi, Joseph Subirachs, Josep Puig
i Cadafalch. Droga do Świętej Groty została
wybudowana pod koniec XVII w., co było
nie lada wyczynem, zważywszy na trudności techniczne i stromość stoków.
Kaplica Świętej Groty, wybudowana na
przełomie XVII i XVIII w., wkomponowana
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
39
jest w skałę. We wnętrzu kaplicy znajduje
się oryginalna jaskinia, w której – według
legendy – znaleziono figurkę La Morenety
(Molas i Rifa 1998).
W północno-wschodniej części masywu
znajduje się romański klasztor Santa Cecilia,
znany już w 945 r., gdzie powstała pierwsza
forma życia wspólnotowego mnichów na
terenie Montserrat (wcześniej pojedynczy
mnisi zamieszkiwali w pustelniach). W 1539 r.
klasztor Santa Cecilia połączył się administracyjnie z klasztorem montserratyńskim.
W czasie najazdu francuskiego w 1811 r.
został częściowo zniszczony, a w 1862 r. odrestaurowany w pierwotnym kształcie.
Charakterystycznym walorem antropogenicznym są pustelnie. Wiodą do nich
ścieżki piesze, mniej lub bardziej widoczne.
Eremitoria rozsiane po całym obszarze masywu zamieszkiwane były od VI do XIX w.,
z przerwą wywołaną najazdem arabskim
na Półwysep Iberyjski oraz najazdem napoleońskim. Skutkiem kasaty klasztoru w
XIX w. życie pustelnicze zagasło. Po odrodzeniu się życia pustelniczego pierwsze przejawy
turystyki pieszej w Montserrat w XIX w. wiązały się właśnie z wizytami w kaplicach
(Picazo 1990). Eremici mieszkali w miejscach
trudno dostępnych, głównie w wybudowanych obok kaplic pustelniach, bądź w grotach
czy niszach skalnych (Muntadas 1867). Kaplice porozrzucane są w różnych częściach
masywu: Sant Joan, Sant Onofre, Sant Miquel, mieszcząca się przy krzyżu Sant Miquel,
całkowicie odbudowana w 2006 r. Najpopularniejsza na terenie masywu ścieżka piesza
prowadzi z klasztoru do kaplicy Sant Jeroni,
po drodze mijając kaplice Sant Dimes, Santa
Creu, Santissima Trinitat oraz Sant Benet.
Santa Creu była najdłużej zamieszkiwaną
spośród wszystkich pustelnią – przebywający w niej ojciec Bazyli zmarł w 2003 r.
Kaplica Sant Benet została przekształcona
w schronisko górskie. Z innych kaplic-pustelni pozostały tylko ruiny: Sant Jaume
koło skały Gorra Marinera, podobnie położona w pobliżu Santa Magdalena, a także
Santa Caterina, Sant Antoni w okolicach
Cavall Bernat, Sant Salvador przy skale l’Elefant oraz kaplica Santa Anna.
Zespół klasztorny i jego okolice stanowią niejako otwarte muzeum architektury
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
2014, 47
i rzeźby. Przy ścieżkach, w punktach widokowych i na skałach umieszczono wiele tablic, płaskorzeźb i rzeźb, wkomponowanych
w krajobraz. Ich wykonawcami są słynni
artyści katalońscy2. Są to dzieła o odniesieniu religijnym (majoliki, rzeźby), inne upamiętniają wybitnych twórców kultury katalońskiej3.
Na stoku Montserrat leży również klasztor
Benedyktynek, zaangażowanych narodowo i
społecznie, organizujących różnorakie kursy
i warsztaty oraz sprzedaż oryginalnej ceramiki
(http://www.stbenetmontserrat.org; http://
www.benedictinescat.com/Montserrat).
Miejscem słynnym z bitwy podczas najazdu wojsk napoleońskich w 1808 r. jest El
Bruc. Znajduje się tam pomnik legendarnego
dobosza4, który biciem w bęben wśród skał,
powielających głos echem, wprowadził w
błąd Francuzów, którzy odnieśli wrażenie
jakoby otoczyły ich liczne oddziały przeciwnika. Chłopiec z bębenkiem stał się symbolem narodowym Katalończyków. Miejscowość El Bruc, położona u stóp masywu,
jako jedna z „bram” Montserrat, zaktywizowała swoją ofertę turystyczną z okazji
200-lecia bitwy. Can Casas, niezwykły budynek modernistyczny, od 2007 r. pełni rolę
centrum interpretacyjnego jako Muzeum
Góry Montserrat w El Bruc. Istotną część
stanowi historia bitwy pod Montserrat. Pozostałe ekspozycje poświęcone są elementom
geografii i przyrody Montserrat, paleontologii i speleologii, a także historii wspinaczki
w ścianach masywu. Zawiera również zbiory
archeologiczne i historyczne. Część interpretacji dziedzictwa dokonuje się w plenerze na
Szlaku Bitwy. W powstanie muzeum istotny
wkład wniosło stowarzyszenie miłośników
tego muzeum (Redón 2014). W Monistrol
przy stacji kolejowej można zwiedzić muzeum kolejki zębatej.
2
Josep Maria Subirachs, Frederic Marès,
Jaume Clavell, Joaquim Capdevila i in.
3
Myśliciel Ramon Llull, poeci ks. Jacint Ver­
daguer i Joan Maragall, inicjator normalizacji języka katalońskiego Pompeu Fabra, promotor sardany Pep Ventura, promotorzy muzyki i śpiewu
Anselm Clavé i Lluís Millet, śpiewak Emili Vendrell, wiolonczelista Pau Casals i in.
4
Dzieło rzeźbiarza Frederica Marèsa, odsłonięte w 1952 r.
ZAGOSPODAROWANIE TURYSTYCZNE
MASYWU MONTSERRAT
Infrastruktura komunikacyjna. Dojazd do
Montserrat umożliwiają autostrady AP-7
oraz C-16 i droga szybkiego ruchu A-2. Dojazd samochodem możliwy jest pod sam
kompleks klasztorny krętymi drogami lokalnymi BP-1121 z Monistrol oraz BP-1103
z El Bruc. Do kompleksu parkingów Can
Maçana prowadzi z autostrady A2 droga
lokalna BP-1101. Do podnóża góry dotrzeć
można koleją (FGC) linii R5 Barcelona –
Martorell – Manresa. Część podróżnych
zmierzających do kompleksu klasztornego
wysiada na stacji kolejowej Aeri de Montserrat, by wjechać kolejką linową, tzw. Aeri.
Przepustowość kolejki linowej jest niewielka,
toteż większość pasażerów decyduje się na
wjazd kolejką zębatą, tzw. Cremallera, ze
stacji Monistrol de Montserrat, co ponadto
jest tańszą opcją. Oferowane są bilety turystyczne kombinujące różne środki transportu zbiorowego, zwiedzanie i obiad po
promocyjnej cenie. Kolejną możliwością dotarcia do Montserrat są autobusy liniowe
firm Autocares Julià lub ATSA z Barcelony.
Częste połączenia z Martorell oferuje firma
Hispano Igualdina, która w swojej ofercie
ma połączenia z Barcelony i barcelońskiego
lotniska w Prat do Martorell, Collbató i El
Bruc oraz kursy z Martorell do miejscowości
w południowo-zachodnich obrzeżach masywu. Grupy zorganizowane korzystają na
ogół z autokarów.
Infrastrukturę komunikacyjną w obrębie górotworu stanowią dwie linie kolejki
zębatej, tzw. funicular, łączące kompleks
fot. W. Giemza
40
Masyw Montserrat – ściana północna
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
klasztorny z innymi miejscami turystycznymi: krótsza – ze ścieżką pieszą do świętej
groty Santa Cova, a dłuższa – ze szczytem
San Joan. Przejazd wagonikiem po trasie o
znacznym stopniu nachylenia stanowi dużą
atrakcję. Władze parku naturalnego starają
się zredukować indywidualny ruch samochodowy na drogach w obrębie masywu i zlikwidować nielegalne parkowanie na poboczach.
Dlatego promuje się dojazd kolejkami i autobusami wahadłowymi uruchomianymi w
sezonie turystycznym, rozwożącymi turystów z miejscowości i parkingów w różne
punkty masywu. U podnóży masywu wybudowano wiele parkingów, mających zachęcić turystów do zostawiania samochodów
i wjeżdżania „na górę” kolejką terenową
bądź linową. Sieć parkingów na obrzeżach
masywu powiązana jest ze szlakami pieszymi.
Utrzymanie infrastruktury komunikacyjnej nie jest łatwe ze względu na częste osuwiska i obrywy skalne tarasujące zarówno
drogi dojazdowe, jak i tory kolejek zębatych.
Niekiedy ruchy grawitacyjne przyjmują rozmiar katastrofalny, wymuszając zamknięcie
komunikacji do czasu usunięcia przeszkód.
Baza noclegowa. Obiekty noclegowe znajdujące się w kompleksie klasztornym, przeznaczone są głównie dla pielgrzymów i turystów kulturowych. Istnieje górska baza
noclegowa dla wspinaczy i wędrowców górskich, obejmująca kemping i schroniska górskie. Rozwija się zróżnicowana rodzajowo
baza noclegowa w miejscowościach otaczających masyw (El Bruc, Monistrol de Montserrat, Collbató i Marganell).
W pobliżu kompleksu klasztornego wyższym standardem charakteryzuje się trzygwiazdkowy hotel Abat Cisneros przy głównym placu sanktuarium, mogący pomieścić
153 osoby w 82 pokojach, posiadający ponadto dwie sale konferencyjne oraz restaurację.
Skromny standard oferuje dom pielgrzyma
Cel·las Abat Marcet, z 94 apartamentami
2-, 3- i wieloosobowymi, wyposażonymi
w łazienkę i aneks kuchenny, o całkowitej
pojemności 275 osób (http://www.montserratvisita.com). Żeński klasztor św. Benedykta na północnym stoku góry ma pokoje
gościnne dla 22 osób, w tym dwa pokoje zlokalizowane w dzwonnicy. Kemping o pojemności 50 osób przy szlaku Sant Miquel w
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
41
odległości około 15 minut marszu od klasztoru (bez dostępu dla zmotoryzowanych)
ma miejsca namiotowe, zadaszenia, źródło
bieżącej wody i boisko. Inny kemping, poza
granicami parku naturalnego, znajduje się
w Monistrol. Nielegalne na terenie Montserrat jest nocowanie w naturalnych jaskiniach
i niszach skalnych, praktykowane niekiedy
przez amatorów spędzenia nocy w całkowitym zespoleniu z naturą.
Na terenie masywu znajdują się trzy
schroniska górskie ze stałym personelem.
Dwa z nich należą do Federacji Klubów Wycieczkowych Katalonii (Federació d’Entitats
Excursionistes de Catalunya – FEEC). Schronisko Santa Cecilia Bartomeu Puiggros sąsiaduje z romańskim klasztorkiem Santa
Cecilia, przy drodze lokalnej BP-1103 w północno-wschodniej części góry, na wysokości
678 m n.p.m., z salami wieloosobowymi
na 36 osób. Obiekt wyposażony jest w prąd,
bieżącą wodę i kuchnię serwującą gorące
posiłki. Przy schronisku przebiegają szlaki
piesze GR172 oraz GR4. Schronisko Vicenç
Barbé, położone na wysokości 900 m n.p.m.
w północno-zachodniej części masywu w
okolicy les Agulles, znajduje się w odległości
45 minut marszu od kompleksu parkingowo-wypoczynkowego Can Maçana, 3 godziny
od klasztoru. Dysponuje 20 miejscami na
łóżkach piętrowych w jednej sali sypialnej,
połączonej z salą jadalną. Z noclegu korzystają głównie wspinacze. W recepcji kupić
można także podstawowe artykuły spożywcze oraz napoje. Obiekt posiada dostęp do
wody ze studni. Budynek zostały wyremontowany, zaopatrzony w baterie słoneczne
i ogrzewanie.
Należące do opactwa schronisko Sant
Benet, mieszczące się w zabytkowej kapliczce-pustelni w okolicy Sant Salvador, około godziny marszu od kompleksu klasztornego,
może dać nocleg 22 osobom. Jest to schronisko głównie dla wspinaczy. Ma surowe
warunki sanitarno-bytowe. Za łóżka służą
tu drewniane stelaże rozkładane na podłodze.
Jest dostęp do bieżącej wody oraz kuchnia,
w której można kupić napoje i kanapki.
Baza gastronomiczna i handlowa. Baza
żywieniowa skupia się w kompleksie turystycznym sanktuarium, gdzie jest pokaźny
ruch pielgrzymkowy (Restaurant de Mont-
42
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
2014, 47
Tab. 1. Szlaki długodystansowe przebiegające przez Montserrat
Nr
GR-4
GR-5
GR-6
GR-96
GR-172
Przebieg
Długość
z Puigcerda do Montserrat
z Sitges do Canet de Mar
z Barcelony do Montserrat
z Vallvidrera (Barcelona)
przez Rubí do Montserrat
158 km
214 km
54 km
z Reus do Bellprat
193 km
54 km
Przebieg w rejonie Montserrat
z Marganell do klasztoru Montserrat
łączy Collbató i Monistrol z klasztorem
z okolic Collbató do klasztoru
od historycznego mostu nad Llobregat
w Monistrol przez Świętą Grotę do klasztoru
od Collbató poprzez klasztor Montserrat
do Can Maçana
źródło: muntanyamontserrat.gencat.cat; www.montserratvisita.com; www.catalunya.com/rutas
serrat na 1200 osób w punkcie widokowym
poniżej klasztoru, z barem samoobsługowym
na parterze, restauracja hotelu Abat Cisneros, urządzona w dawnych stajniach klasztornych, z dwoma salami w sumie na 220
osób, popularna jadłodajnia samoobsługowa w dolnej części kompleksu klasztornego
oraz typowy Bar de la Plaça). Do dyspozycji
turystów jest miejsce piknikowe przy punkcie
widokowym Mirador dels Apostols, poniżej
budynku Restauracji Montserrat. Punkty gastronomiczne istnieją w schroniskach górskich na terenie masywu. Schroniska udostępniają turystom palniki gazowe, dysponują
stołami i ławami na zewnątrz budynku. Ofertę
gastronomiczną dopełniają restauracje w pobliskich miejscowościach, m.in. w Monistrol
(http://www.turismemonistrol.cat) i Montserrat Parc koło El Bruc (wyspecjalizowana
w grillowanym mięsiwie), a także bary przy
szosach obsługujące głównie ruch tranzytowy.
Tradycyjne produkty wykonywane w kla­
sztorze i w okolicznych miejscowościach,
takie jak miód, nalewki ziołowe (aromes de
Montserrat), kataloński szampan (cava), przetwory owocowe oraz tradycyjny kataloński
ser biały (mató) i słodkie suchary z migdałami (carquinyolis), oferowane są przez sklepy
i stragany znajdujące się poniżej kompleksu
klasztornego. Poza tym placówki handlowe
dysponują szeroką ofertą dewocjonaliów
i pamiątek z wizerunkiem Morenety. W stałej sprzedaży są książki, albumy, płyty i przewodniki, wiele z nich wydanych przez słynne
wydawnictwo klasztorne Abadia de Montserrat.
Szlaki turystyczne i trasy wycieczkowe.
Sanktuarium montserratyńskie jest ważnym
węzłem szlaków długodystansowych (GR –
Gran Recorregut), znakowanych czerwono-
-białym paskiem (tab. 1). Oznakowano tu też
żółtymi strzałkami i emblematami muszli
na niebieskim tle szlak św. Jakuba do Santiago de Compostela.
Na terenie Parku Naturalnego Góry Montserrat wyznaczono też szlak krótkodystansowy (PR – Petit Recoregut). Znakowany
żółto-białym paskiem szlak PR C-19, tworzący pętlę długości 24 km, biegnie z Monistrol tzw. Drogą Anioła (Cami de l’Angel),
następnie wzdłuż drogi lokalnej BP-1103 do
klasztoru, potem Drogą Świętego Michała
(Cami de Sant Miquel), przez Pla de les Tarantules, koło schroniska Sant Benet, a później
poniżej słynnej skały Cavall Bernat aż do
schroniska Santa Cecilia, skąd przez obszary
na północ od masywu wraca do Monistrol.
Najpopularniejszą ścieżką pątniczą jest
Cami dels Tres Quarts z Monistrol do klasztoru, przemierzana przez niektórych pielgrzymów boso. W poszczególnych gminach wokół
Montserrat wyznaczono trasy wycieczkowe, prowadzące do różnych części masywu
(tab. 2). W celu deglomeracji ruchu turys­
tycznego wyznaczono trasy spacerowe u jego
podnóży, m.in. uprzystępniająca lokalne
dziedzictwo sakralne Trasa Pustelni Romańskich w okolicy Marganell (http://muntanyamontserrat.gencat.cat) czy interpretująca
dziedzictwo gospodarcze Trasa Oliwy w
Collbató (http://www.portalsmontserrat.net),
a także otwarta z okazji 200-lecia bitwy pod
El Bruc trasa upamiętniająca to odparcie
wojsk napoleońskich (http://www.portalsmontserrat.net). Wiele jest propozycji tras
wycieczek pieszych, biegowych, rowerowych
i motocyklowych, przebytych przez internautów (http://es.wikiloc.com).
Baza towarzysząca i paraturystyczna.
Przyjmowaniem grup pielgrzymów zajmuje
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
43
Tab. 2. Wybrane trasy wycieczkowe w Parku Naturalnym Góry Montserrat
Trasa
Okrężna – Agulles i Frares
Encantats
Trasa Pustelni
Droga Wodna do klasztoru
Trasa Bitwy pod El Bruc
Do schroniska Vicenç Barbé
Punkt startu
Czas przejścia
Długość Trudność
Rodzaj
Can Maçana
2 godz. 15 min
5,7 km
średnia
krajobrazowa
klasztor
Coll Cabiró,
Monistrol
El Bruc
2 godz.
7 km
mała
sakralna
1 godz. 45 min
6,5 km
1 godz. 30 min
4,6 km
mała
historyczna
El Bruc
1 godz. 30 min
5,2 km
średnia
przyrodnicza
średnia pielgrzymkowa
źródło: muntanyamontserrat.gencat.cat; www.portalsmontserrat.net
się Ośrodek Koordynacji Duszpasterstwa
(Centre de Coordinació Pastoral). Interpretacja walorów sakralnych niezbędna jest
szczególnie dla gości spoza kręgu kulturowego chrześcijaństwa. Walory te uprzystępnia
Centrum Audiowizualne (Espai Audiovisual)
przez projekcje filmowe oraz dźwiękowe,
zapoznając turystów z życiem mnichów we
wnętrzu klasztoru. Rolę informacyjną spełnia oficjalna strona www dostępna w pięciu
językach (http://www.montserratvisita.com),
a walory obszaru przybliża prezentacja Montserrat Virtual, zawierająca panoramiczne
widoki masywu (http://visita3d.com/vv/montserrat/index.php). Na miejscu (również telefonicznie i mailowo) porad udziela biuro
informacji turystycznej przy sanktuarium
oraz punkty IT w Monistrol (http://www.
turismemonistrol.cat), El Bruc, Collbató
i dalszych miejscowościach. Kierownicy
schronisk (guardians) udzielają wskazówek
w sprawie szlaków turystyki pieszej i dróg
wspinaczkowych.
Główną regułą benedyktynów jest Ora
et labora, aby więc obsługa napływających
gości nie kolidowała z zajęciami mnichów,
powołano specjalne przedsiębiorstwo Agrícola
Regional SA (ARSA), zawiadujące hotelem,
domem pielgrzyma i jednostkami handlowymi. Organizuje ono turystykę kulturową,
przewodnictwo, spacery tematyczne oraz
zwiedzanie wnętrz zespołu klasztornego niedostępnych dla ogółu publiczności (Escolania, Sacristia Nova, wytwórnia nalewek
ziołowych). Promuje pakiety turystyczne
„Montserrat Visita”.
Nad stanem turystyki i bezpieczeństwem
czuwają: służba porządkowa sanktuarium,
straż parku naturalnego, policja, ekipy ratow-
nicze Czerwonego Krzyża (Creu Roja), straż
pożarna i policja. Do obiektów bazy towarzyszącej na terenie kompleksu klasztornego
należą: punkt medyczny, poczta, toalety,
aparaty telefoniczne, plac zabaw itp.
Portals de Montserrat powstała jako
wspólna inicjatywa promocyjna Patronatu
góry Montserrat i okolicznych jednostek administracji terenowej: Collbató, El Bruc, Marganell i Monistrol de Montserrat w celu
rozwoju turystyki rodzinnej, uprawianej w
poszanowaniu środowiska (http://www.portalsmontserrat.net). Inicjatywa ma przyczynić się do zrównoważonego rozwoju obszaru.
Promuje tradycję i szczególne wydarzenia
lokalne.
Miłośnicy Montserrat ze stowarzyszenia
Amics de Montserrat popularyzują idee
montserratyńskie w społeczeństwie (http://
www.amicsdemontserrat.cat), rozprowadzany jest wśród nich biuletyn sanktuarium
(Butlletí del Santuari).
Przedsiębiorstwo kolejowe Ferrocarils
de Generalitat de Catalunya, które wykreowało w Katalonii produkt turystyczny powiązany z przejazdem koleją, oferuje pakiet
turystyczny obejmujący bilet kolejowy, noclegi i promocyjny dostęp do usług związanych
z turystyką aktywną (http://turismefgc.cat).
W przypadku podróży do Montserrat pasażerowie otrzymują pakiet powitalny zawierający lokalne łakocie, audioprzewodnik
mp3 po sanktuarium (w 8 językach) wraz
z przewodnikiem po tzw. muzeum w plenerze w okolicach klasztoru. Dla grup szkolnych organizowane są warsztaty o tematyce
techniczno-kolejowej w muzeum kolejki zębatej w Monistrol de Montserrat. W ramach
marketingu wykreowano klub dla kobiet o
44
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
imieniu Montserrat (popularnym w Katalonii), dający członkiniom zniżki na przejazdy do Montserrat.
Przyszłość góry-sanktuarium jest oczkiem
w głowie całego narodu katalońskiego. W kolejnych latach wykonano zasadnicze ulepszenia inżynieryjno-budowlane w obrębie
kompleksu klasztornego. W roku 2010 zainstalowano nowe organy. Utworzona w 1997 r.
fundacja montserratyńskiego opactwa – Fundació Abadia de Montserrat, 2025 – podejmuje działania dążące do zachowania duchowego i materialnego dziedzictwa Montserrat
i przekazania go przyszłym pokoleniom
(http://www.abadiamontserrat.net). Bezpośrednim celem jest zbieranie środków na
prace renowacyjne i przygotowanie sanktuarium do obchodów tysiąclecia życia monastycznego w Montserrat, które przypada
w 2025 r. Do fundacji należy 129 instytucji
i przedsiębiorstw, działających w różnych
sektorach życia publicznego i usług komercyjnych.
PODSUMOWANIE
Analiza lokalnych zasobów turystycznych
w Masywie Montserrat, znanym z tysiącletniego ośrodka kultu religijnego, wykazała, że
obszar odznacza się korzystnymi warunkami
do uprawiania turystyki, zarówno skupionej
na aktywności religijnej i społeczno-kulturowej w obiektach sanktuarium maryjnego
należących do klasztoru Benedyktynów, jak
też do uprawiania rozmaitych całorocznych
form aktywności rekreacyjnej, fizycznej i intelektualnej na obszarze górskim parku naturalnego, którego najważniejszymi walorami
są surrealistyczne formy skalne oraz unikatowa mozaika zbiorowisk roślinnych.
Poszczególne podmioty zarządzające
obszarem kreują właściwe sobie, komplementarne kierunki rozwoju oferty spędzania
czasu wolnego. Sanktuarium montserratyńskie z opactwem benedyktyńskim, będącym
jednym z najstarszych ośrodków duchowości
w Europie Zachodniej, kontynuuje swoją misję
inkulturacji Ewangelii w społeczeństwie,
sprzyjając wzmocnieniu tożsamości katalońskiej opartej na korzeniach chrześcijańskich. Mimo postępującej sekularyzacji spo-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
łeczeństwa Katalonii tradycje pątnicze są
ciągle żywe, dostosowywane dzięki różnym
programom do sylwetki współczesnego odwiedzającego. Mnisi, skupiając się na posłudze duchowej, dbają o integralność turystyki pielgrzymkowej i religijno-kulturowej
(dziedzictwo sakralne, architektura, sztuka,
pamiątki historii, muzeum). Oferta skierowana do masowego turysty zawiera – oprócz
posługi religijnej – pierwiastek krajoznawczy,
realizowany zarówno w samym kompleksie
sanktuarium (bogate zbiory muzealne oraz
sala audiowizualna, uprzystępniająca istotę
benedyktyńskiego życia kontemplacyjnego),
jak i podczas kilkugodzinnych pobytów w
plenerze, kiedy to turyści przemieszczają się
po Masywie Montserrat, korzystając z kolejek
zębatych, spacerowych tras religijno-kulturowych i szlaków turystycznych. Rozwinięty jest też sektor usług zaspokajający
potrzeby komercyjne odwiedzających, zarządzany przez specjalnie powołany w tym celu
podmiot gospodarczy. Innowacyjność oferty
polega na zapewnieniu wysokiej jakości pobytu, nawiązaniu do tradycji, prowadzeniu
interpretacji dziedzictwa dla osób obcojęzycznych i przybywających z pozachrześcijańskich kręgów kulturowych. Wyraźne
jest spojrzenie gospodarzy w przyszłość.
Działalność Fundació Abadia de Montserrat,
2025 pokazuje, jak dążyć do zrównoważonego użytkowania sanktuarium masywu.
Zabieganie o społeczne poparcie i szukanie
sponsorów w celu sfinansowania podejmowanych projektów, którego destynatariuszami mają być przyszłe pokolenia, tworzy
klimat współdziałania – wspólnego budowania kraju.
Gospodarze dążą do zapewnienia odwiedzającym produktu turystycznego jak
najwyższej jakości. Unikatowy system kolegialnego zarządzania obszarem chronionym przez Patronat de la Muntanya de
Montserrat daje znaczne możliwości porozumienia się interesariuszy. Front działań
obejmuje starania o zachowanie wartości
i prestiżu góry-sanktuarium przez zrównoważone użytkowanie zasobów, ochronę wrażliwego środowiska góry przed zanieczyszczeniem i degradacją, zachowanie piękna
krajobrazu w warunkach presji urbanizacyjnej, stawianie czoła katastrofalnym wy-
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
darzeniom naturalnym (obrywy skał, osuwiska) i przeciwstawianie się pożarom lasu.
Przez niedopuszczenie do rozwoju nowej
bazy noclegowej ograniczono pobyt rzesz
turystów w zasadzie do odwiedzin jednodniowych. Rozwiązanie problemu nadmiernego ruchu samochodowego w trudnych warunkach górskich uzyskano przez powtórne
uruchomienie dziewiętnastowiecznej linii
kolejki górskiej i budowę pojemnego parkingu u stóp masywu.
Stowarzyszenia turystyki wędrówkowej,
wspinaczkowej i myśliwskiej propagują wśród
swych członków właściwe korzystanie z walorów specjalistycznych masywu, podejmując
działania na rzecz lepszego rozwiązania kwestii organizacyjnych i bytowych (szlaki, schroniska górskie) w zgodzie z założeniami planu
ochrony Parku Naturalnego Góry Montserrat.
Samorządy administracji terenowej dążą
do aktywizacji turystyki u podnóża masywu
jako „bramy do Montserrat”, wykorzystując
lokalne dziedzictwo. Działają w kierunku
deglomeracji ruchu turystycznego, chcąc zatrzymać turystów na dłużej u podnóża masywu, dążąc do prezentacji własnego dorobku
i aktywizacji gospodarki turystycznej okolicznych miejscowości. Ich przedsięwzięcia
wspierane są przez lokalny aktyw miłośników tradycji.
Integracja różnych rodzajów i form użytkowania turystycznego masywu jest osiągana
przez zrównoważone zarządzanie obszarem
i współpracę władz lokalnych i zainteresowanych podmiotów. Funkcjonalność turystyki w Montserrat wynika z zarządzania,
opartego na wypracowaniu wspólnego planu
działania przez radę nadzorczą Patronat de
la Muntanya de Montserrat. Ta wyjątkowa
na skalę europejską platforma porozumienia, działająca od ponad 60 lat, skupiająca
przedstawicieli klasztoru Benedyktynów oraz
administracji państwowej i terenowej różnych szczebli, służy szerokiej, spójnej wizji
rozwoju obszaru i zapobieganiu konfliktom.
Tylko wspólnie, na drodze współpracy, można
wyjść naprzeciw wyzwaniom gospodarki turystycznej i w konstruktywny sposób rozwiązać problemy funkcjonowania obszaru
turystycznego o szczególnych wartościach
ekologicznych, społecznych i symbolicznych.
Reasumując, góra Montserrat i otaczające ją municypia zapewniają zróżnicowa-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
45
ną ofertę turystyczną, długofalowo zaplanowaną, opartą na zaspokajaniu realnych
potrzeb odwiedzających z zapewnieniem
warunków przeciwstawiania się negatywnym wpływom turystyki na obszar recepcyjny i jego przyrodę. W perspektywie będzie
się to przekładało na potęgowanie wpływu
pozytywnego turystyki na samych turystów
i społeczność ich przyjmującą. Dysfunkcje,
wynikające z ruchu odwiedzających i gospodarki turystycznej mają szansę być zauważone i objęte akcjami korekcyjnymi.
BIBLIOGRAFIA
Albareda A.M. (1972), L’Abat Oliba fundator de
Montserrat (971?–1046): assaig biogràfic, Abadia de Montserrat, Barcelona.
Albareda A.M. (1990), Sant Ignasi a Montserrat,
Abadia de Montserrat, Barcelona.
Albareda A.M. (2005), Sant Ignasi a Montserrat,
Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona.
Cervelló J.M. (2006), Les coves del Salnitre i el Mont­
serrat subterrani, Muntanya, 864, 24–31.
Claramunt Rodrígez S., Bertran Roigé P. (2010)
El camino de Santiago en Cataluña, Medie­
valismo, 20, 11–52.
Coll i Alentorn M. (1990), Guifré I el Pelós en la
historiografia i en la llegenda, Institut d’Estudis Catalans, Memòries de la Secció Històrico-Arqueològica, 39.
Estrada i Planell G. (2011), Un viatge en el temps
al balneari de la Puda de Montserrat, Mate­
rials del Baix Llobregat, 17, 23–30.
Gasol J.M. (1992), Natural Park Muntanya de
Montserrat, Departament de Comerç, Consum
i Turisme, Barcelona.
Kowalczyk A., Kowalczyk M., Kulczyk S. (2010),
Zagospodarowanie obszarów turystycznych
zgodnie z ideą turystyki zrównoważonej, [w:]
Kowalczyk A. (red.) Turystyka zrównoważona,
WN PWN, Warszawa, 56–77.
La imatge de la Mare de Du de Montserrat (2005)
Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona.
Ley 2/2013, de 29 de mayo, de protección y uso
sostenible del litoral y de modificación de la
Ley 22/1988, de 28 de julio, de Costas (2013),
Boletín Oficial del Estado, 129, 40691–40736.
Llobet S. (2005), Montserrat, Parc Natural de la
Muntanya de Montserrat, Geo Estel/Alpina,
Barcelona.
Martínez Rius A. (2006), Aproximació a la geologia de Montserrat, Muntanya, 864, 32–38.
46
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Massot i Muntaner, J. (2012), Els creadors del Montserrat modern. Cent anys de servei a la cultura
catalana, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona.
Molas i Rifa J. (1998), Guia oficial de Montserrat, Publicacions de l’Abadia de Montserrat,
Barcelona.
Muntadas M. (1867), Montserrat, su pasado, su presente y su porvenir, Pablo Roca, Manresa.
Museu de Montserrat (2011), Editorial Mediter­
rània, Barcelona.
Nigra sum (1995), Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona.
Nuet i Badia J. (1987), Vegetacio de Montserrat, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona.
Parellada J.-E. (2002), Montserrat – El centro nacional del culto religioso de Cataluña, Pere­
grinus Cracoviensis, 13, 69–81.
Picazo A.G. (1990), Montserrat: las mas bellas ascen­
siones, Martinez Roca, Barcelona.
Redo Martí S. (1996), Montserrat i el seu entorn,
Col.lecció Indrets, Editorial Angle, Manresa.
Redón P. (2014), Museu de la Muntanya de Montserrat del Bruc un museu viu, Mai Enrera Re­
vista d’ Activitats de Muntanya Esport i Cultura,
459, 37–39.
Soler i Canals J. M. (2005), Todo Montserrat, Escudo de Oro S.A., Barcelona.
Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014
Praca została przyjęta do druku: 16.10.2014
Adres do korespondencji:
Hanna Prószyńska-Bordas
Katedra Turystyki
Zakład Teorii Turystyki
Akademia Wychowania Fizycznego
Józefa Piłsudskiego
ul. Marymoncka 34
00-968 Warszawa 45
e-mail: hanna.bordas@awf.edu.pl
H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny
Źróda internetowe
http://es.wikiloc.com [dostęp: 1.07.2014].
http://muntanyamontserrat.gencat.cat [dostęp:
1.07.2014].
http://turismefgc.cat [dostęp: 1.07.2014].
http://visita3d.com/vv/montserrat/index.php
[dostęp: 1.07.2014].
http://www20.gencat.cat [dostęp: 18.10.2014].
http://www.amicsdemontserrat.cat
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.benedictinescat.com/Montserrat
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.catalunya.com/rutas [dostęp: 1.07.2014].
http://www.cervantesvirtual.com [dostęp: 1.07.2014].
http://www.espeleoindex.com [dostęp: 1.07.2014].
http://www.abadiamontserrat.net
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.montserratvisita.com
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.portalsmontserrat.net
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.stbenetmontserrat.org
[dostęp: 1.07.2014].
http://www.turismemonistrol.cat
[dostęp: 1.07.2014].
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 47 – 57
Julia Murrmann
uniwersytet warszawski
akademia wychowania fizycznego józefa piłsudskiego w warszawie
Profesjolekt branży turystycznej,
czyli o specyficznych cechach zawodowego
języka turystyki
Abstract
The professiolect of tourism industry. Specificity of the professional language of tourism
While economists, sociologists, geographers, psychologists and anthropologists have been
systematically and successfully investigating many aspects of tourism for many years already,
only recently there has been a growing awareness of the sociolinguistic nature of tourism and
several linguists decided to remedy the deficiency. The paper is dedicated to an in-depth
treatment of one particular dimension of the more complex language of tourism, namely to
the professiolect of tourism industry. The objective of the study was to provide an overview of
the major characteristics, including terms, expressions and textual traits of the professional
language of tourism coined and used by staff and experts specializing in creation of tourism
products and in management of the travelers’ flows and tourist accommodation establishments.
The research findings show that there are several characteristic features of the tourist pro­fessio­
lect, among which frequent linguistic borrowings from other languages, mainly English, neolo­
gisms, semantic extensions, nominal style, abbreviations and acronyms.
Key words: professiolect, tourism, language, sociolinguistics
Słowa kluczowe: profesjolekt, turystyka, język, socjolingwistyka
Wprowadzenie
Współczesna turystyka jest przedmiotem badań interdyscyplinarnych i multidyscyplinarnych. Z ekonomicznego punktu widzenia
turystyka to przemysł, gałąź gospodarki związana z przepływem dóbr i pieniędzy, a także
z rynkiem pracy. Według specjalistów zajmujących się marketingiem na pierwszy plan
wysuwają się usługi. Cohen (2011, s. 14) zauważa, że choć nauki społeczne z pewnym
opóźnieniem zainteresowały się turystyką, to
w ostatnich trzech dekadach została ona doceniona, zwłaszcza przez socjologię, antropologię, geografię, nauki polityczne, ekonomię
i inne dyscypliny. Socjologicznym ujęciem
turystyki zajmował się m.in. Podemski (2005)
i Urry (2007). Z perspektywy nauk społecznych i humanistycznych turystyka jawi się
jako spotkanie kultur (Przecławski 2004,
s. 46). Ponadto turystyka to bez wątpienia
zjawisko psychologiczne, będące skutkiem
realizacji potrzeb współczesnego człowieka,
oraz zjawisko przestrzenne, powodujące prze-
kształcanie środowiska przyrodniczego i zmiany krajobrazu (Nowakowska 2009, s. 8–9),
co stanowi obszar do badań dla – odpowiednio – psychologów i geografów. Turystyka była też niejednokrotnie przedmiotem
rozważań filozofów i pedagogów (np. Köb
2005, Denek 1989, Pięta 2008, Zowisło 2011).
Obraz ten należy uzupełnić jeszcze spojrzeniem lingwisty: dla językoznawcy turystyka to
specyficzna, multikulturowa i wielojęzyczna
komunikacja i związany z nią przekaz informacji. Wieloaspektowe zjawisko turystyki wykształciło jak każda inna branża
(medyczna, prawnicza, sportowa) charakterystyczny dla swego obszaru język, podlegający zresztą istotnym zmianom w zależności
od tego, w jakiej sytuacji komunikacyjnej
znajdują się interlokutorzy uczestniczący
w interakcji. Na przykład: inaczej rozmawiają
dwaj gastrolodzy, omawiając schorzenie pacjenta, inaczej rozmawia lekarz z samym chorym, a w jeszcze innym rejestrze językowym
sporządzony jest wypis ze szpitala. Do analogicznego zróżnicowania języka dochodzi
48
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
w środowisku sektora turystycznego: inaczej
rozmawiają dwaj eksperci do spraw turystyki
motywacyjnej, inaczej owi specjaliści komunikują się z turystą-konsumentem, a w
jeszcze innym stylu napisana jest reklama
turystyczna.
Jednym z pierwszych badaczy języka turystyki per se, który zresztą był niezwykle
zdziwiony tym, że nikt wcześniej nie zajął się
gruntownie tą tematyką, był Graham M.S.
Dann (1996, s. 2). Jego książka The language
of tourism: a sociolinguistic perspective pozostaje jednym z najważniejszych – i w ogóle
zresztą jednym z nielicznych – ujęć tej problematyki, do której odwołują się wszyscy
kolejni badacze (Huisman i Moore 1999;
Calvi 2000; Manca 2004). Dann opisuje niezwykle ciekawe sposoby pozyskania, „zaczarowania”, turysty poprzez różne zabiegi językowe, gdyż język turystyki jest z jednej
strony plastyczny: „jest jak układanka czy
kalejdoskop pełen tematów i kolorów” (Dann
1996, s. 3), a z drugiej strony jako „ustrukturyzowany, monologiczny, wieloaspektowy i kontrolujący sposób komunikowania
między anonimowymi nadawcami, występującymi w roli rodzica i łatwo identyfikowalnymi odbiorcami, przyjmującymi rolę
dziecka […] język turystyki jest tak perswazyjny i kluczowy, że bez niego sama turystyka zapewne przestałaby istnieć” (Dann
1996, s. 249). Jedną z technik dotarcia do
odbiorcy jest użycie key words w celu pobudzenia wyobraźni potencjalnego klienta.
Dann podał w tym kontekście następujące
słowa kluczowe: away (daleko/na wyjeździe),
adventure (przygoda), escape (ucieczka), dre­
am (marzenie), imagination (wyobraźnia),
lust (pożądanie), pleasure (przyjemność). Przekaz reklamy turystycznej ma być krótki, jasny,
aktualny i aktywny. Wykorzystywane są też
odpowiednio dobrane językowe środki budujące dramaturgię i mające za zadanie zaakcentowanie charakteru przeżycia, m.in.
za pomocą słów: autentyczny (genuine, au­
thentic), prawdziwy (real thing), nadzwyczajny (of unusual interest) – tu zauważalne
jest niewątpliwie odwołanie do teorii Deana
MacCannella (2002), jako że główną motywację do wyjazdu stanowi, według amerykańskiego socjologa, poszukiwanie autentyczności. Inne środki stylistyczne i chwyty
charakteryzowane przez Danna to humo-
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
rystyczna gra słowna („Norway at see level”,
„Bermuda shorts. Bermuda a short trip to
a perfect Holiday”; nieprzetłumaczalne na
język polski z zachowaniem podwójnego znaczenia), metafory, kombinacja przekazu werbalnego z wizualnym (synergia słowa i obrazu), celowanie w ego turysty (ego-targeting;
bezpośrednie zwracanie się do potencjalnego
klienta: „Czy zechciałbyś…?”, „Czekać na
Ciebie będzie…”, „Stworzyliśmy dla Ciebie…”), personifikacja miejsc poprzez przypisanie do konkretnej destynacji turystycznej
jakiejś wyrazistej osobistości w charakterze
testimoniala (np. Paula Gauguina do Tahiti
a Franka Sinatry do Las Vegas), a także bardzo ciekawy zabieg languaging (zabawa językiem), polegający na przedstawieniu wyższości przedmiotu reklamy nad innymi
(realnymi lub fikcyjnymi) przedmiotami
konkurencyjnymi poprzez użycie imponujących wyrazów obcych („spróbuj spaghetti
alla marinara”), aliterację (powtórzenie w
celach ekspresywnych jednej lub kilku głosek
na początku lub w akcentowanych pozycjach kolejnych wyrazów tworzących wypowiedź), onomatopeję (dźwiękonaśladownictwo) lub użycie wyrażeń potocznych w
formalnym kontekście (Dann 1996, s. 171–
210). Także późniejsza praca naukowa Danna
poświęcona jest studium języka reklamy
turystycznej: na przykładzie pięciu nagrodzonych reklam znanej międzynarodowej
sieci hoteli Hilton autor analizuje strategie
ukierunkowania przekazów zaadresowanych
do biznesmenów i proponuje różne sposoby odczytywania obrazów i tekstów (Dann
2011, s. 23–42).
Z dokonanego powyżej krótkiego przeglądu twórczości Danna wynika, że autor
skupia się przede wszystkim na symbolicznym i semiotycznym wymiarze języka turystyki, analizując dyskursy i prezentując
repertuar środków stylistycznych wykorzystywanych w języku turystyki rozumianym jako forma kontaktu i dotarcia do potencjalnego klienta, a pomijając w zasadzie
techniczną stronę tego języka. Celem niniejszego artykułu, po uprzednim przedstawieniu propozycji pewnej klasyfikacji szeroko
rozumianego języka turystyki, będzie natomiast skupienie się na specyfice wewnętrznej komunikacji ekspertów w branży turystycznej i pokazanie różnorodności leksyki
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
wypracowanej i stosowanej przez pracowników branży turystycznej w ich pracy zawodowej. Profesjolekt turystyki wydaje się
mieć wiele dystynktywnych cech godnych
uwagi badaczy turystyki o zacięciu socjolingwistycznym.
Próba klasyfikacji języka
turystyki sensu largo
Zamknięcie języka turystyki w sztywne ramy
klasyfikacji socjolektalnej jest trudne lub
wręcz niemożliwe. Język turystyki jest zróżnicowany i zależy od sytuacji komunikacyjnej. W literaturze przedmiotu można odnaleźć wiele prób przyporządkowania języka
turystyki do naukowo wyróżnionych i opisanych odmian języka: niektórzy lingwiści
mówią o języku specjalnym (ang. special
language, wł. lingua speciale, niem. Sonder­
sprache), inni o języku specjalistycznym/zawodowym/branżowym (ang. professiolect,
wł. linguaggio settoriale, niem. Fachsprache
lub Berufssprache), jeszcze inni o subjęzyku
(ang. sublanguage, wł. microlingua, niem.
Subsprache) (Balboni 1989, s. 56–61, Berruto
1987, s. 154–155, Cardona 1987, s. 72, Calvi
2000, s. 20–44, Christos 2011, s. 57–56, Höhmann 2013, s. 7–10, Mekis 2008, s. 71–75).
Dyskusja nad tą problematyką jest wieloaspektowa, przytaczane argumenty są przekonujące i wszystkie próby kategoryzacji są
poprawne, ale jednocześnie niewyczerpujące: język turystyki ma wiele oblicz, jest
zróżnicowany wewnętrznie i zasilany przez
inne odmiany języka (m.in. język dziennikarski czy prawniczy). Wydaje się, że można
wyróżnić kilka podstawowych wymiarów
języka turystyki:
(1) instrument wewnętrznej komunikacji
pomiędzy ekspertami pracującymi w sektorze
turystycznym, a zatem pewien specjalistyczny
język grupy zawodowej, profesjolekt par excel­
lence, obecny w korespondencji ustnej i pisemnej oraz w dokumentach wykorzystywanych w turystyce1;
1
Można się dodatkowo zastanowić, czy język
turystyki – jako język obcy (w ramach lektoratu
z języka obcego) – jest także pewną podgrupą
profesjolektu turystyki, celem lektoratu jest bo-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
49
(2) język pracowników branży turys­
tycznej, służący do komunikacji zewnętrznej
z potencjalnym klientem lub korzystającym
już z usług turystą, a zatem w obrębie komunikacji specjalista–laik;
(3) komercyjny język prasy turystycznej
(czy szerzej: mass mediów i Internetu), adresowany do konsumenta usług turystycznych w formie reklamy turystycznej, broszur,
katalogów turystycznych, będący specyficznym amalgamatem języka dziennikarskiego, tudzież języka mediów i reklamy (mających także specyficzne cechy) oraz języka
turystyki tout court;
(4) język dydaktyki w zakresie obsługi ruchu turystycznego, spotykany przede wszystkim w podręcznikach i w obiegu ustnym
wykładowców i studentów;
(5) prawniczy język turystyki, ujęty w ustawach, rozporządzeniach, normach terminologicznych i innych dokumentach regulujących
kwestie prawne dotyczące uczestnictwa w
turystyce;
(6) język turystyki samych turystów powracających do domu, który jest zapewne
bardzo bliski językowi naturalnemu (potocznemu), wykorzystywanemu w bezpośrednich interakcjach pomiędzy znajomymi,
w opisie doświadczeń turystycznych na blogach internetowych czy portalach społecznościowych (Facebook, Twitter itd.), stanowiąc
tym samym formę „przekazu szeptanego”
(ang. word-of-mouth) lub jego ponowoczesnej wersji: electronic word-of-mouth;
(7) język literatury pięknej poświęconej
wspomnieniom z podróży, mający prekursorów m.in. w niemieckim poecie Johannie
Wolfgangu von Goethe, opisującym w swych
dziennikach wyprawę do Italii, czy we francuskim myślicielu Michelu de Montaigne
uważanym za pioniera esejów (Lanson 1971,
s. 115), którzy stali się dla wielu późniejszych pisarzy i dziennikarzy przykładem do
publikowania notatek, relacji czy dzienników
z odbytych podróży; w tej kategorii można
także jako podtyp uwzględnić reportaże z
podróży i felietony, np. twórczość Ryszarda
Kapuścińskiego (2004);
wiem wyposażenie uczących się w wyrażenia
typowe dla języka używanego w kontaktach zawodowych w branży turystycznej.
50
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
(8) język przewodników i informatorów
turystycznych, cyklicznie publikowanych
na rynku, przygotowywanych przez specjalistów i – w przeciwieństwie do reklamy
czy dzienników z podróży – roszczących
sobie prawo do pozostania obiektywnymi.
Niewątpliwie istnieje duża część wspólna wyżej wymienionych i krótko scharakteryzowanych rodzajów języka turystyki, ale
zapewne są też istotne różnice. Kluczem do
ich uchwycenia jest zastanowienie się nad ich
racją bytu. Przyjmując, za Calvi i Piccioni
(2011, s. 35–37), że istnieją trzy podstawowe funkcje języka turystyki: informacyjna,
dyrektywna i perswazyjna, łatwo pokazać,
czym różni się tekst reklamy turystycznej (3),
przewodnika turystycznego (8) oraz wspomnień z podróży (opublikowanych przez
wydawnictwo lub na blogu internetowym
– 7 i 6). Reklama służy bowiem w pierwszej
linii perswazji, przewodnik – informacji (choć
zawiera także elementy osobistych rekomendacji), zaś komentarz do odbytej podróży ma
charakter mniej obiektywny i jest opisem
odczuć i wrażeń, formą zalecenia, wskazówki
czy wytycznej. Aby uwidocznić to zjawisko,
można spróbować pokazać ten sam turystyczny fakt społeczny z różnych perspektyw, zachowując przyjętą uprzednio kolejność wymiarów języka turystyki:
(1) Kowalski Jan, Kowalska Anna, 7x2
PAX2 Grand Hotel&Spa 5* superior DBL super
AI check-in: 22.05.2012 (fragment maila
pracownika biura turystycznego do kontrahenta z potwierdzeniem tygodniowej
rezerwacji hotelowej dla dwóch osób w formule „wszystko w cenie”);
(2) Mogę Państwu zaproponować pobyt
w pięknym komfortowym hotelu, takim z
górnej półki, z rozbudowanym kompleksem
odnowy biologicznej. Wygodny, przestronny
pokój, jak tu na zdjęciu. Pełne wyżywienie:
na kolację – czego dusza zapragnie! Promo­
cyjną cenę mamy do końca miesiąca… (fragment rozmowy pracownika biura turystycznego z potencjalnymi klientami);
(3) Grand Hotel & Spa, idyllicznie poło­
żony nad samą skalistą riwierą, w otoczeniu
2
PAX – używany w przemyśle turystycznym
skrót od pasażer/osoba (Bateman i wsp. 2006, s. 223).
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
zieleni obfitującej w ustronne magiczne miej­
sca, to raj stworzony do niczym niezakłóco­
nego relaksu i słodkiego nicnierobienia. Obiekt
ten odznacza się tradycyjnie grecką zabudową,
wykwintnym wystrojem wnętrz i wyśmieni­
tą autentyczną kuchnią lokalną (fragment
opisu hotelu w katalogu turystycznym, rodzaj reklamy turystycznej);
(4) Turystyczna baza noclegowa na współ­
czesnym rynku turystycznym uległa dywer­
syfikacji i międzynarodowym turystom oferuje
się zakwaterowanie w różnorodnych obiektach
noclegowych, wśród których Hotel&Spa, ina­
czej nazywany Spa Hotel lub Wellness Hotel,
który jest strukturą nastawioną na… (fragment wykładu specjalisty ds. turystyki);
(5) „Hotel to obiekt posiadający co najmniej 10 pokoi, w tym większość miejsc w
pokojach jedno- i dwuosobowych, świadczący szeroki zakres usług związanych z pobytem klientów” (fragment Ustawy o usługach
turystycznych 1997 lub normy terminologicznej EN ISO 18513:2003 dotyczącej hoteli
i innych rodzajów zakwaterowania turystycznego (Tourism services – Hotels and other
types of accommodation – Terminology);
(6) „Wiesz, Haniu, na tej Krecie to mieszkaliśmy w takim luksusowym hotelu z saunami i jacuzzi…” (fragment rozmowy towarzyskiej p. Kowalskiej); „Grand Hotel&Spa
– super spa! Pyszne jedzenie I Kreta. Polecam!” (fragment blogu p. Kowalskiego).
(7) „Ludzie też, zamieszkujący te wyspy
[greckie], o ile zauważyć mogłam, są trochę
inni od «kontynentalnych» Greków. Są równie życzliwi, lecz trochę bardziej przystępni,
obrotni, bardziej sprytni, mniej powolni,
ale nie mają też tej niezmiernej wewnętrznej ciszy, którą daje praca na ziemi. Mimo
woli dopatrujemy się tutaj śladów po dawnych kontrastach dorycko-jońskich. Na wyspach walka o byt jest na ogół cięższa, wynik
wiecznie niepewny” (Lanckorońska 2004,
s. 90).
(8) „Kreta to kolebka pierwszej europejskiej cywilizacji, cudowne plaże, piękne
krajobrazy i malownicze miasta. […] Lista
zabytków i atrakcji turystycznych na Krecie
jest długa. Na co zwrócić szczególną uwagę?
[…] Bilet wstępu do wąwozu [Samaria] kosztuje ok. 6,5 euro”. (Galenschovski 2012, s. 8,
13, 134).
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
Wszystkie wyżej zaproponowane wymiary języka turystyki są warte analizy. W
tym artykule uwaga poświęcona zostanie
jednak profesjolektowi turystyki (1).
Cechy charakterystyczne
profesjolektów
Najobszerniejszą nazwą odnoszącą się do
społecznych wariantów języka, czyli odmianą języka używaną przez klasę, warstwę,
grupę społeczną, subkulturę lub grupę zawodową, jest socjolekt. Poszczególne odmiany
socjolektu charakteryzują się specyficznymi
cechami typowymi: poziomem zawodowości, ekspresywności i tajności (Grabias 2001,
s. 223). I tak profesjolekt, czyli inaczej język
zawodowy, cechuje:
– wysoki poziom zawodowości, przejawiający się w postaci fachowego słownictwa
umożliwiającego komunikację wykonawców danego zawodu;
– niski poziom ekspresywności, gdyż profesjolekt jest podporządkowany komunikacji, a nie wyrażaniu stosunku danej grupy
do rzeczywistości;
– niski poziom tajności (czyli język zawodowy jest intencjonalnie jawny), gdyż nie
ma tu celowego zabiegu kodowania treści
przekazu, celem nadrzędnym nie jest ani izolacja grupy od reszty społeczeństwa, ani zapewnienie szczególnego poczucia solidarności grupowej i inkluzyjności członków.
Niemniej jednak stosowanie leksyki specjalistycznej może mieć efekt uboczny i przekształcać profesjolekt w socjolekt o wąskim
zasięgu komunikacyjnym, a więc niezrozumiałym dla reszty społeczeństwa. Wiąże się
to z tym, że w profesjolekcie używane są terminy nowe, nienależące do słownictwa powszechnego użycia, gdyż leksyka branżowa
realizuje potrzebę nominacji, a zatem nazywa
to, co dotychczas nienazwane lub nieprecyzyjnie nazwane. Grabias (2001, s. 228) zauważa, że: „słownictwo warstwy zawodowej
może wynikać z konieczności nazwania swoistych zjawisk profesjonalnych, desygnatów
nieokreślonych wyrazami języka ogólnego”.
W celu porównania można podać, że w języku reklamy turystycznej przeważa leksyka
werbalizująca nieprofesjonalne obszary życia,
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
51
dublująca nazwy już istniejące w języku
potocznym oraz słownictwo peryfrastyczne.
Profesjolekt to zatem socjolekt o prymarnej funkcji profesjonalno-komunikatywnej,
odmiana językowa o charakterze jawnym,
w którym dobór środków językowych jest
podporządkowany ścisłemu przekazywaniu
myśli. Cechą słownictwa jest przede wszystkim precyzja semantyczna, podporządkowanie celom komunikacji i logice, skrótowość oraz ograniczona peryfrastyczność
(przewaga skrótu nad peryfrazą świadczy
o wysokim stopniu zawodowości socjolektu),
brak ekspresywności i innych elementów
zbędnych z punktu widzenia wykonywanego zawodu (Grabias 2001, s. 228–229).
Profesjolekt jest głównie narzędziem pracy
zawodowej – służy poznawaniu i określaniu obiektów specyficznych dla danej specjalności oraz porozumiewaniu się na ich
temat. Jest także medium kształcenia zawodowego i wyznacznikiem poziomu cywilizacyjnego, gdyż każda wspólnota różnicuje
się technolektalnie w miarę dokonywania
w jej obrębie specjalizacyjnego podziału pracy.
Wielu współczesnych językoznawców proponuje konkurencyjne nazwy dla tej społecznej odmiany języka, z których najczęściej
spotykane to: język profesjonalny, język (odmiana) fachowy lub gwara (żargon) profesjonalny, czy język specjalistyczny. Ten ostatni
definiowany jest jako „skonwencjonalizowany system semiotyczny, bazujący na języku
naturalnym i będący zasobem wiedzy specjalistycznej” (Pytel 2005, s. 40).
Cechy specyficzne
profesjolektu turystycznego
Profesjolekt turystyczny należy rozumieć jako
społeczny wariant języka, który wykształcił
się w grupie zawodowej pracowników branży
turystycznej, obejmującej wiele stanowisk
pracy w biurach podróży, usługach transportowych, redakcjach i wydawnictwach
o profilu podróżniczym, w hotelach lub innych obiektach noclegowych. Tak jak inne
grupy zawodowe osoby zatrudnione w szeroko rozumianej turystyce także posługują się
swoistymi wyrażeniami i sformułowaniami.
52
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
2014, 47
Analizy socjolingwistyczne pozwoliły na
wyodrębnienie kilku pól semantycznych:
nazwy rodzajów czy odmian turystyki, nazwy i kategorie obiektów noclegowych, typologie turystów, dokumenty podróży, usługi
przewozowe, inne typowe usługi oferowane turystom. Każdym z tych pól można by
zajmować się osobno. Murrmann (2013)
zajmowała się analizą lingwistyczną nazw
współczesnych odmian turystyki. Autorka
wyodrębniła ponad 120 rodzajów wyjazdów oraz omówiła techniki tworzenia nowych nazw poprzez różne procesy słowotwórcze (prefiksy, przydawki, konstrukcje
przyimkowe, zapożyczenia językowe). W celu
podsumowania analiz można zacytować:
„Zabiegi te, służące podkreślaniu specyfiki
formy turystyczne, przyczyniają się z jednej
strony do wzbogacenia słownictwa specjalistycznego języka branżowego, a z drugiej
strony do pewnego rodzaju chaosu terminologicznego, wynikającego z namnożenia
nazw” (Murrmann 2013, s. 124). Ta sama
autorka podjęła się także analizy nazw noclegowych obiektów turystycznych, uwidaczniając niebywałe wręcz bogactwo językowe
w tym zakresie. Owy pluralizm terminologiczny zdaje się, w świetle przeprowadzonych badań, przewyższać realne zróżnicowanie struktur funkcjonujących w ramach
przemysłu skomercjalizowanej gościnności (Murrmann 2014, s. 9–26).
W leksyce zawodowego języka turystyki
znaczną część stanowią profesjonalizmy,
czyli terminy dotyczące przedmiotów, podmiotów, zjawisk czy czynności zawodowych,
które są często niezrozumiałe dla przeciętnego użytkownika języka. Profesjonalizmy
mogą być pochodzenia rodzimego lub obcego, mogą być utartymi zwrotami wykorzystywanymi przy konkretnych operacjach
czy czynnościach, mogą być abrewiaturami
lub akronimami. Profesjolekt turystyczny
cechuje także duża liczba określeń bliskoznacznych, co świadczy o tym, że zawodowy język branży turystycznej jest zasilany
z wielu niezależnych źródeł i mimo młodego
wieku (masowa turystyka to fenomen drugiej połowy XX w.) jest już dobrze rozwinięty i stosunkowo samodzielny, co oznacza, że tylko w niewielkim stopniu czerpie
z leksyki dziedzin pokrewnych.
Najbardziej chyba charakterystyczną
cechą profesjolektu branży turystycznej jest
widoczna tendencja, czy wręcz maniera, polegająca na pewnego rodzaju uwielbieniu
dla wyrazów pochodzenia obcego, głównie
z języka angielskiego. Wśród anglicyzmów
zdecydowanie dominują zapożyczenia właściwe, czyli te, które przejęły zarówno formę
graficzną, jak i znaczenie (Płóciennik i Podlawska 2007, s. 298). Należą do nich m.in.:
study-tour (fam trip), voucher, incentive, well­
ness, overbooking, check-in, lounge, lobby, room
service, last minute/first minute, do it yourself,
allotment, suite, all inclusive, time share/time­
sharing, jet lag, stopover (layover), deadline,
city break, lunch, event. Są też zapożyczenia
fonetyczne właściwe (czarter, kemping, transfer) lub przybliżone (turoperator/touroperator, globtroter, bungalow, hostel, motel,
destynacja, rezerwacja, kuszetka). W tym
kontekście warto podkreślić, że wiele z wyżej wymienionych zapożyczeń jest internacjonalizmami, czyli wyrazami o takim samym znaczeniu i podobnym brzmieniu w
wielu językach należących do przynajmniej
trzech rodzin językowych, trudno bowiem
znaleźć język, w którym nie używa się powszechnie terminu „hotel”, choć w niektórych państwach jednocześnie z tą nazwą
mogą funkcjonować terminy rodzime (np.
we Włoszech albergo i hotel). Wśród złożonych zapożyczeń strukturalnych, inaczej
kalek językowych, można wymienić: podróż
okrężna (round trip), wycieczka opcjonalna
(optional excursion), koktajl powitalny (we­
lcome drink/cocktail), śniadanie kontynentalne (continental breakfast). Zapożyczenia
mogą zostać przyswojone morfologicznie całkowicie lub częściowo. Charakterystycznym
zjawiskiem w języku polskim jest stosunkowo szybko następująca odmiana fleksyjna
wyrazów zapożyczonych oraz zaawansowane procesy słowotwórcze na podstawie
obcojęzycznych komponentów. Stąd w języku zawodowym turystyki usłyszeć można takie wyrażenia, jak: lista roomingowa,
wczekować/wyczekować, zabukować, zafajlować, cena dumpingowa3, praktyki bumDumping – praktyka polegająca na sprzedaży
swoich produktów eksportowanych za granicę
po cenach niższych niż na rynku krajowym lub
3
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
pingu4, umowa timesharingowa, branża eventowa itd. Zauważalna jest także niewielka
liczba zapożyczeń z języka francuskiego ([hotel] garni, boutique [hotel], [restauracja] à la
carte, menu, maisonette, concierge, demi-pen­
sion, deluxe, concierge).
W profesjolekcie turystycznym można
zaobserwować dużą liczbę neologizmów, zarówno słowotwórczych, jak i semantycznych.
W obrębie neologizmów najwięcej jest derywatów prefiksalnych (poprzez przedrostki)
i sufiksalnych (poprzez przyrostki) typowych dla procesów słowotwórczych w języku polskim. Wśród derywatów przeważają uniwerbizmy (objazdówka, firmówka,
wyjazdówka, przyjazdówka, sieciówka), przy
czym użycie wyrażeń jednoczłonowych zamiast dwuczłonowych (impreza objazdowa,
impreza firmowa) świadczy o tendencji do
kondensacji i ekonomii językowej. Pojawiają
się także ciekawe kompozycje i hybrydy, np.:
travelogue, youthtel, edutainment, minitur,
air taxi, minibar, boatel, piwogródek, mini­
klub, brunch, baby klub. Neologizmy bazują
często na różnych kompozycjach słowotwórczych, niejednokrotnie wykorzystujących obcojęzyczne elementy (jako rdzeń lub
jako prefiks, lub sufiks słowotwórczy, np.: plażing, aparthotel, agroturystyka, enoturystyka).
W niektórych przypadkach innowacyjność
językowa może powodować nieostrość granic pomiędzy terminami.
Liczne są ponadto neosemantyzmy, czyli
wyrazy z języka ogólnego, którym w danym
socjolekcie przypisane zostaje nowe znaczenie, np. impreza, produkt, rozjazd, pilot, sezon, wahadło, doba (hotelowa).
Typowe dla języka turystyki są także często
wykorzystywane skróty, inaczej abrewiatury, oraz skrótowce, inaczej akronimy, bez
których znajomości nie można funkcjonować w branży turystycznej (Beaver 2005,
s. ix). Najważniejsze skróty występujące w
po cenach niższych od kosztów ich wytworzenia
(Bateman i wsp. 2006, s. 99).
4
Bumping – odmowa przewozu lub zakwaterowania turysty spowodowana overbookingiem
(brakiem miejsc), także udzielanie pierwszeństwa
w sytuacji overbookingu osobom „z klucza” lub
klientom, którzy zapłacili wyższą stawkę (Bateman i wsp. 2006, s. 39).
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
53
branży turystycznej to: FB (full board), HB
(half board), HS (high season), B&B (Bed and
Breakfast), OB (only bed) lub RO (room only)
lub OV (overnight, pobyt bez wyżywienia),
intn’l (international), DBL (double), SGL
(single), co w polskiej terminologii często
oddawane jest jako „pok.1-os.” lub „pok.2-os.”,
AP (apartament), SU lub STE (suite), JS (junior
suite), FS (family suite), BYO (bring your own),
SC (self catering), DND/D&D (do not disturb).
Co ciekawe, niektóre skróty mają zasięg
międzynarodowy, jak np. pax, spa, v.i.p.,
H dla hotelu, Ĥ dla schroniska młodzieżowego (hostel), P dla parkingu, AC (air con­
ditioning/air conditioned), AP (American Plan),
AI (all inclusive, choć synonimicznie funkcjonują także all-in, all-in price, all-in rate,
all-expense tour, a dla rozszerzonej oferty
Super AI lub Ultra AI). Są jednak skróty,
które mają swoje odpowiedniki w różnych
językach jak B&B w Niemczech – ÜF (Über­
nachtung und Frühstück), a HB we Włoszech – MP (mezza pensione). Polski profesjolekt turystyczny korzysta w znacznej
mierze z anglojęzycznych skrótów, choć w
niektórych ofertach można spotkać się z
polskimi skrótami, jak np. WŁ (wyżywienie
własne). W powszechnym użyciu są także
polskie skróty dotyczące ubezpieczeń: KL
oraz NW.
W profesjolekcie turystycznym często
spotykane są też akronimy, odnoszące się
głównie do nazw własnych (Sierotwiński
1986, s. 20), których w szeroko rozumianej
branży turystycznej bardzo wiele, począwszy
od nazwy Światowej Organizacji Turystycznej
UNWTO (United Nations World Tourism Organisation) poprzez różne inne organizacje
(m.in. PTTK, POT), zrzeszenia, stowarzyszenia,
federacje, instytucje, izby, struktury, nazwy
firm oferujących usługi przewozowe (LOT,
PKP), a na nazwach lotnisk (airport codes)
skończywszy: MXP (Milano Malpensa), LAX
(Los Angeles Airport), FCO (Roma Fiumicino).
Zauważalną cechą charakterystyczną
jest także nominalno-werbalny styl wypowiedzi, przy czym w dokumentach i kores­
pondencji pisemnej zdecydowanie przeważa styl nominalny. Jakiekolwiek dodatkowe
określniki w postaci przymiotników są często
nieprzydatne i bezcelowe: wykształcone w
profesjolekcie terminy zawierają bowiem w
sobie wszystkie niezbędne informacje. Przez
54
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
ten pryzmat należy spojrzeć na stosowane
przy opisach pokoi i charakterystyce obiektów noclegowych specjalistyczne terminy
(superior, standard, suite deluxe) i kategorie
(pensjonat, boutique hotel, pole biwakowe).
Profesjolekt turystyczny to nie tylko pojedyncze leksemy, lecz również utarte wyrażenia („w wysokim/niskim sezonie”, „w
trybie wahadłowym”, „z prośbą o uproszczoną procedurę zameldowania”, „napoje
do posiłków dodatkowo płatne”, „7+7”,
„wczasy pod gruszą”, „dzień antypodowy/
południkowy”) oraz zwroty kolokwialne,
których używa się w sytuacjach nieoficjalnych, np. „zorganizować beforka dla gości
hotelowych”, „zamknąć listę wyjazdową/
autokarową/samolotową”, „odprawić grupę”,
„mieć no show (non-showa)” („niedojazd”
gościa z rezerwacją), „mieć gościa na linii”
(rozmawiać przez telefon), „czekać/liczyć
na walk in-ów” (gości bez wcześniejszej rezerwacji, „prosto z ulicy”), „zbierać mile”,
„mieć overstays-ów” (gości przedłużających
pobyt), „wysyłać newsletter do regulars-ów”
(wysłać zbiorową korespondencję do gości
rokrocznie/sezonowo powracających), „wysprzedać deadheada” (sprzedać miejsca w
pustym locie), „dać upgrade/downgrade”
(podwyższyć/obniżyć standard), „dokonać
konfirmacji/kanselacji” (potwierdzić/odwołać), „antenka z małego miasta (dowozowa
linia lotnicza), „prosić o best available” (zlecenie rezerwacji w celu uzyskania najlepszego pokoju dostępnego w danym hotelu
na żądany okres), „mieć early/late arrival”
(przyjazd wcześniej/później do hotelu niż
w terminie rezerwacji). Także w tych wyrażeniach obecne są liczne anglicyzmy, bez
których większość z wyżej przytoczonych
powiedzeń nie miałaby aż tak dosadnej formy
i wyrazistego wydźwięku. To, że w żargonie hotelarskim operuje się tymi anglojęzycznymi hybrydami jest także niewątpliwie związane z tym, iż pracownicy hoteli,
czy innych obiektów noclegowych, używają w codziennej komunikacji co najmniej
dwóch języków (rodzimego i angielskiego).
Mieszanie kodów (ang. code mixing) jest
typowe dla wszelkich środowisk dwujęzycznych. Personel biur turystycznych i firm
świadczących usługi przewozowe jest tym
zjawiskiem dotknięty w nieco mniejszym
stopniu.
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
Dyskusja
Opis profesjolektu turystycznego utrudniony
jest przez wiele czynników. Po pierwsze,
profesjolekt to tylko jeden z wymiarów szerszej koncepcji języka turystyki. Wymiarów
tych jest więcej (w tej pracy proponuje się
osiem) i ich zakresy częściowo się pokrywąją.
Po drugie, profesjolekt turystyki jest dosyć
bliski językowi naturalnemu, gdyż wykształcił się, czy usamodzielnił, dopiero pod koniec XX w. Należy to wiązać z rozwojem
turystyki na masową skalę i uruchomieniem
tej gałęzi gospodarki jako ważnego sektora
zatrudniającego pracowników: dopiero wówczas można mówić o autonomii i stopniowej
specjalizacji tego profesjolektu. Po trzecie, we
współczesną turystykę jak w żadną inną sferę
ludzkiej działalności nieodzownie wpisany
jest element międzynarodowości i o tyle
trudniej jest opisać „polski” profesjolekt turystyczny niż „polski” profesjolekt medyczny
(służby zdrowia), prawniczy czy dziennikarski (mass mediów).
Profesjolekt branży turystycznej cechuje
wzrastający poziom zawodowości, przejawiający się w postaci fachowego słownictwa
umożliwiającego skuteczną komunikację pracowników tego sektora. W przeciwieństwie
do języka reklamy turystycznej, szczegółowo
analizowanej przez Danna (1996), profesjolekt charakteryzuje się niskim poziomem
ekspresywności i niską tendencją do parafrazy, która zdecydowanie ustępuje miejsca
ekonomii językowej i precyzji. Jeśli język promocji turystycznej można by nazwać „przesadnie uprzymiotnikowionym” lub językiem
„wyszukanych przydawek”, to profesjolekt
turystyczny jest językiem prawie pozbawionym dodatkowych określników zbędnych
z punktu widzenia ekonomii językowej, językiem „rzeczownikowo-czasownikowym”,
zwięzłym i dążącym do jednoznaczności.
Wystarczy przypomnieć sobie podany uprzednio przykład profesjolektu par excellence (1),
w którym mamy do czynienia ze skrajnie
nominalnym stylem wypowiedzi. Nie jest
oczywiście powiedziane, że w wypowiedziach
pracowników branży turystycznej nigdy
nie można stwierdzić obecności przymiotników ani parafraz. Wszystko zależy od kontekstu i sytuacji komunikacyjnej. Podczas
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
prezentacji oferty klientom (komunikacja
ekspert–konsument) specjalista używa zazwyczaj przydawek (2), ale w komunikacji
ekspert–ekspert (1) przeważnie używa się nazw
fachowych jednoznacznie opisujących produkt. Zamiast „piękny, komfortowy hotel
z górnej półki” – „5* + nazwa hotelu”, zamiast „wygodny, przestronny pokój dwuosobowy” – „superior DBL”, zamiast „na kolację – czego dusza zapragnie!” – „super AI”.
Inną często poruszaną kwestią dyskusyjną jest używanie (czy nadużywanie) anglicyzmów w polskim języku turystyki,
a także w innych narodowych profesjolektach branży turystycznej. Do pewnego stopnia użycie zapożyczeń z języka, którym posługuje się cała światowa branża turystyczna,
jest uzasadnione: są to terminy jednoznaczne
i celne (no show, check-in, voucher), które
w wielu przypadkach nie mają dokładnych,
nieopisowych, odpowiedników w języku rodzimym. Zastosowanie niektórych terminów
angielskich, często zresztą spolszczonych,
służy zatem uniknięciu nieścisłości semantycznych. Można więc bronić użycia zapożyczeń z języka angielskiego w tych sytuacjach,
gdy nie ma rodzimego odpowiednika lub
gdy polski ekwiwalent jest określeniem peryfrastycznym lub wieloznacznym. Wówczas posłużenie się krótszym lub dokładniejszym terminem obcym jest wręcz
bezpieczniejsze i w pełni legitymizowane
uzasadnioną dążnością do ekonomii i precyzji, typową dla komunikacji w każdym środowisku zawodowym. W wielu przypadkach
użycie angielskich wyrazów jest jednak zwykłą modą i przejawem „snobizmu” językowego, czyli postawy objawiającej się chęcią
zaimponowania innym znajomością języka
obcego (lub jego elementów) i dążeniem,
z przyczyn prestiżowych, do zastępowania
wyrazów rodzimych obcojęzycznymi odpowiednikami nawet „na siłę”, gdyż niektóre
anglicyzmy są zupełnie niepotrzebne. Chodziłoby tutaj o stosowanie zapisów w katalogach: pokój z garden view lub apartament
sea/beach front, które z powodzeniem mogłyby zostać wyrażone w języku polskim.
Abstrahując od przesadzonego lub zdroworozsądkowego puryzmu językowego i rozważań na temat tego, czy rezygnacja z wyrazów obcych byłaby wskazana, czy nie,
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
55
należy stwierdzić, że profesjolekt turystyki
obficie czerpie z języków obcych, głównie
z zapożyczeń z języka angielskiego. Można
wręcz zauważyć, że język turystyki jest
„hermetyczny” dla tych, którzy słabo lub
niewystarczająco znają język angielski. Zresztą we współczesną turystykę nieodzownie
wpisany jest element międzynarodowości
i pierwszoplanowa pozycja języka angielskiego jako współczesnej lingua franca jest
niekwestionowana. Wręcz trzeba zauważyć,
że pod wpływem procesów globalizacji należy się spodziewać, że coraz większa część
świata będzie poddana dominacji angielskiego i marginalizacji innych języków. Na
marginesie można przypomnieć, że o roli
poszczególnych języków narodowych (naturalnych) w kontekście szerszej koncepcji
ogólnego „języka turystyki” według Danna
pisali Huisman i Moore (1999, s. 447–449),
pokazując relację pomiędzy „tourist talk”
(językiem turystów) i „host language” (językiem gospodarzy) w przypadku nie-anglojęzycznych turystów podróżujących do anglojęzycznej destynacji.
Kolejnym aspektem wartym poddania
dyskusji jest status języka turystyki jako
języka obcego, wykładanego w ramach lektoratu z języka obcego, najczęściej na uczelniach o specjalistycznym profilu kształcenia.
Wydaje się, że jest to także pewna podgrupa
profesjolektu turystyki, celem lektoratu jest
bowiem wyposażenie uczących się (najczęściej studentów) w wyrażenia typowe dla
języka używanego w kontaktach zawodowych w branży turystycznej, aby przygotować ich do skutecznej komunikacji z kontrahentami i partnerami biznesowymi.
Dwujęzyczne słowniki (np. polsko-niemiecki
słownik turystyki) są w gruncie rzeczy niczym innym jak zbiorem fachowego słownictwa używanego w języku turystyki.
Wnioski
Socjolingwistyczne aspekty turystyki stały
się obszarem badań dużo później niż innych dyscyplin nauki (ekonomii, socjologii,
geografii, psychologii i innych), ale w obliczu wzrastającej roli komunikacji nie ma
wątpliwości, że naukowa refleksja nad ję-
56
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
zykiem turystyki jest cenna i użyteczna.
Deficyt wiedzy jest stopniowo uzupełniany,
a momentem przełomowym była często cytowana w tym artykule praca Danna z drugiej połowy lat 90 ubiegłego stulecia. Niniejszy artykuł można rozumieć jako niewielki
wkład w niezwykle szeroką i wieloaspektową problematykę języka turystyki. Badania
muszą być kontynuowane, gdyż profesjolekt branży turystycznej ewoluuje w szybkim tempie, co należy wiązać z jednej strony
ze wzrastającym znaczeniem turystyki jako
aktywności wolnoczasowej, które przekłada
się na wzrost zatrudnienia w tym sektorze,
a z drugiej ze wzmożoną uwagą poświęcaną
temu zjawisku przez przedstawicieli międzynarodowego i multidyscyplinarnego środowiska naukowego. Warto zatem obserwować rozwój profesjolektu turystyki, który
już dziś jest przecież „hermetyczny” dla
niektórych grup społecznych (np. osób bez
znajomości języka angielskiego).
Bibliografia
Balboni P. (1989), La microlingua del turismo
come fascio di microlingue, [w:] Balboni P.
(red.), Microlingue e letteratura nella scuola
superiore, La Scuola, Brescia, 56–61.
Bateman H., Harris E., McAdam K. (2006), Dictionary of Leisure, Travel and Tourism, A&C
Black, London.
Beaver A. (2005), A Dictionary of Travel and Tourism Terminology, Cabi Publishing, Wallingford.
Berruto G. (1987), Sociolinguistica dell’italiano
contemporaneo, La Nuova Italia Scientifica,
Roma.
Calvi M.V. (2000), Il linguaggio spagnolo del turismo, M. Baroni, Viareggio.
Cardona G.R. (1987), Introduzione alla sociolinguistica, Loescher, Torino.
Christos A. (2011), Die Fachsprache des Tourismus: Charakteristika und Anwendungsbereiche, Zeitschrift für die Regionale Wissen­
schaft, 2 (1), 57–73.
Cohen E. (2011), Zmieniające się oblicza współczesnej turystyki, Folia Turistica. Wydanie
Specjalne: Z warsztatów mistrzów, 25, 13–20.
Dann G.M.S. (1996), The language of tourism:
a sociolinguistic perspective, CAB International, Wallingford.
Dann G.M.S. (2011), „Zabierz mnie do Hiltona”: paradygmat języka turystyki, Folia Tu­
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
ristica. Wydanie Specjalne: Z warsztatów mi­
strzów, 25, 23–42.
Denek K. (1989), Krajoznawstwo i turystyka w wychowaniu dzieci i młodzieży szkolnej, PTTK
„Kraj”, Warszawa.
Galenschovski C. (2012), Kreta. Przewodnik Bedeaker, Mairdumont, Ostfildern.
Grabias S. (2001), Środowiskowe i zawodowe odmiany języka – socjolekty, [w:] Bartmiński J.
(red.), Współczesny język polski, UMCS, Lublin, 223–240.
Huisman S., Moore K. (1999), Natural Language
and that of Tourism, Annals of Tourism Re­
search, 26 (2), 445–449.
Höhmann D. (2013), Vorwort, [w:] Höhmann D.
(red.), Tourismus-Kommunikation. Im Spannungsfeld von Sprach- und Kulturkontakt,
Arbeiten zur Sprachanalyse, 58, 7–10.
Kapuściński R. (2004), Podróże z Herodotem,
Znak, Kraków.
Köb S. (2005), Reisephilosophie. Neue Ziele für
Touristen oder Über die Selbstveränderung
in alternativen Welten, Focus, Giessen.
Lanckorońska K. (2004), Notatki z podróży do
Grecji, Więź, Warszawa.
Lanson G. (1971), Historia literatury francuskiej
w zarysie, PWN, Warszawa.
MacCannell D. (2002), Turysta. Nowa teoria klasy
próżniaczej, Muza, Warszawa.
Manca E. (2004), Translation by Collocation: The
Language of Tourism in English and Italian,
Tuscan Word Centre, Birmingham.
Mapelli G., Piccioni S. (2011), Taxonomìa de los
textos turìsticos: factores lingüìsticos y factores contextuales, [w:] Calvi M.V., Mapelli G.
(red.), La lengua del turismo. Géneros discursivos y terminología, Peter Lang, Bern, 47–74.
Mekis Z. (2008), Die Problematik der Definition
der Fachsprache des Tourismus, Szamkmai
füzetek szám, 25, 71–75.
Murrmann J. (2013), Le mille facce del turismo.
Analisi delle innovazioni lessicali legate alle
nuove forme di turismo, Acta Philologica, 44,
113–124.
Murrmann J. (2014), Kreatywność języka turystyki? „Innowacyjne” nazwy rodzajowe turystycznych obiektów noclegowych a przejrzystość informacji w zakresie jakości usług
oferowanych podróżującym, Folia Turistica,
30, 9–26.
Nowakowska A. (2009), Turystyka jako zjawisko
społeczno-ekonomiczne, [w:] Gołembski G.
(red.), Kompendium wiedzy o turystyce, PWN,
Warszawa, 1–129.
Pięta J. (2008), Pedagogika czasu wolnego, AlmaMer, Warszawa.
Płóciennik I., Podlawska D. (2007), Słownik wiedzy o języku, Park, Biała Podlaska.
J. Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej
Podemski P. (2005) Socjologia podróży, UAM,
Poznań.
Przecławski K. (2004) Człowiek a turystyka. Zarys socjologii turystyki, Albis, Kraków.
Pytel W. (2005) Język specjalistyczny, [w:] Lukszyn J. (red.), Języki specjalistyczne. Słownik
terminologii przedmiotowej, KJS UW, Warszawa, 40.
Sierotwiński S. (1986) Słownik terminów literackich, Ossolineum, Włocław–Łódź.
Urry J. (2007) Spojrzenie turysty, WN PWN,
Warszawa.
Zowisło M. (2011) Filozofia podróży i turystyki,
AWF, Kraków.
Praca wpłynęła do Redakcji: 18.08.2014
Praca została przyjęta do druku: 05.10.2014
Adres do korespondencji:
Julia Murrmann
Katedra Italianistyki
Uniwersytet Warszawski
ul. Oboźna 8
00-332 Warszawa
e-mail: juliarozewska@wp.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
57
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 58 – 69
Wojciech Robaczyński
uniwersytet łódzki
PRAWNA REGULACJA OCHRONY KONSUMENTA W SFERZE
USŁUG TURYSTYCZNYCH – CZY POTRZEBNE SĄ ZMIANY?
Abstract
Legal regulations concerning tourist services consumer protection –
are changes needed?
The aim of this article is to present the analysis of chosen legal solutions concerning consumer
protection in the touristic services market. The author tries to answer the questions if the
actual status in this field is adequate to the needs of tourism market or there is a need of
further changes. The main subject matter are civil law’s issues, especially those referring to
contractual liability, it means liability for non-performance or improper performance of a contract
– on the bases of both Polish civil code and tourist services act (for example compensation
for wasted holiday). Contract content issues are also being considered, especially matters
of abusive clauses. Part of the contemplation concerns terminological issues.
The author claims that consumer protection act, that will apply from the 25th of December 2014,
will not influence sphere of tourist services, because of its exclusion in this area. This exclusion
is also included in an EU directive 2011/83 from 25th of October 2011. However, a new directive,
which will replace a current one 90/314 from 13th of June 1990, can be of a vital significance.
The directive will include some legal solutions that have not been regulated. In the author’s
opinion, introducing new directive will not mean that a new tourist services acts will have to be
enacted. The author believes that it is enough to amend an actual act from the 29th of
August 1997, especially because the so far existing solutions of the Polish law concerning
tourist agency’s client protection is to be acknowledged as sufficient.
Key words: tourist services act, package travel directive, consumer protection, compen­
sation for wasted holiday
Słowa kluczowe: ustawa o usługach turystycznych, dyrektywa turystyczna, ochrona konsu­
menta, odszkodowanie za zmarnowany urlop
1. Charakterystycznym zjawiskiem ostatnich
dziesięcioleci jest stały rozwój rozwiązań
prawnych służących ochronie konsumentów. Dotyczy to wszystkich segmentów rynku,
w tym także rynku usług turystycznych.
Można nawet powiedzieć, że w sferze turystyki potrzeba ochrony konsumenta jest
szczególnie wyraźna, i to nie tylko z powodu poważnej nierównowagi ekonomicznej
między turystami a tzw. touroperatorami,
ale przede wszystkim ze względu na „nieodwracalność” skutków nienależytego wykonywania usług w tej dziedzinie. Jeśli bowiem
w zakresie masowej konsumpcji dóbr trwałego użytku skutki ewentualnych naruszeń
praw konsumenta można na ogół stosunkowo łatwo usunąć poprzez naprawę czy wymianę (pomijając ewentualne szkody na
osobie), to w przypadku usług turystycznych
najczęściej skutki dostarczenia niepełnowartościowego „towaru” nie są już możliwe
do wyeliminowania. Należy dodać, że zwłaszcza w przypadku imprez zagranicznych sytuacja klienta jest w znacznym stopniu uwarunkowana opieką ze strony organizatora
imprezy i podmiotów z nim współpracujących, co uzależnia od nich klienta1. Dodatkowo trzeba zauważyć, że – w odróżnieniu
od większości usług – turysta najczęściej
płaci z góry za usługę, która dopiero ma
być wykonana. Z reguły zatem klient biura
podróży nie ma możliwości zastosowania
prostej rynkowej zasady odmowy zapłaty
w przypadku nienależytego wykonania umowy. Wszystko to powoduje, że w całej szerokiej dziedzinie prawa konsumenckiego
szczególnego znaczenia nabierają właśnie
te rozwiązania prawne, które mają na celu
1
Na te i inne zagrożenia dla klienta usług turystycznych wskazuje Łętowska (2002).
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
ochronę osób korzystających z usług turystycznych. Pojawia się przy tym także konieczność stworzenia pewnych mechanizmów
prewencyjnych, chroniących całą zbiorowość
usługobiorców przed nieprawidłowym wykonywaniem umów przez przedsiębiorców
działających w branży turystycznej.
Należy postawić w tym miejscu pytanie
o stan rozwoju prawa konsumenckiego w
omawianym zakresie. Czy już istniejące rozwiązania w wystarczającym stopniu chronią
klientów biur podróży, czy też konieczne są
dalsze prace legislacyjne? Poniżej przedstawiono próbę odpowiedzi na te pytania, która
wymaga pewnej diagnozy istniejącego stanu rzeczy i występujących potrzeb. Trzeba
jednak zaznaczyć, że ze względu na ograniczone ramy objętościowe niniejszego referatu
konieczna jest pewna selekcja zagadnień.
Ograniczono się zatem do zasygnalizowania
rozwiązań występujących w polskim systemie prawnym, podążającym na ogół za
rozwiązaniami funkcjonującymi w innych
krajach rozwiniętych. Szczególnie warto w
tym miejscu podkreślić wpływ prawa wspólnotowego na rozwój polskiego prawa w tej
dziedzinie. Wpływu tego nie sposób przecenić, biorąc pod uwagę to, że szereg rozwiązań
ustawowych stanowi przejaw implementacji
dyrektyw unijnych. Dotyczy to w szczególności kwestii związanych z ochroną konsumenta na rynku usług turystycznych, uregulowanych przede wszystkim w Ustawie
z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r...),
implementującej do polskiego systemu prawnego postanowienia Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z dnia 13 czerwca 1990 r.
w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek (90/314/EWG) (Dyrektywa
Rady…). Pod wpływem prawa unijnego powstała także nowa Ustawa z dnia 30 maja
2014 r. o prawach konsumenta (Ustawa z dnia
30 maja 2014 r.…), która wchodzi w życie
dnia 25 grudnia 2014 r. Ma ona istotne
znaczenie z punktu widzenia ujednolicenia
rozwiązań prawnych służących ochronie
konsumenta na polskim rynku, choć – jak
będzie o tym niżej mowa – co do zasady nie
dotyczy ona umów o świadczenie usług
turystycznych. Należy w tym miejscu dodać,
że trwają obecnie prace nad projektem nowej
dyrektywy, zastępującej wspomnianą Dy-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
59
rektywę 90/314. Według projektu dyrektywa
ma być zatytułowana „w sprawie imprez
turystycznych i aranżowanych usług turys­
tycznych”2. Projekt ten został opracowany
przez Komisję Europejską w 2013 r. i można
się spodziewać, że nowa dyrektywa zostanie
uchwalona w 2015 r. Jeśli tak się stanie,
zrodzi to konieczność nowelizacji Ustawy
o usługach turystycznych. Niewykluczone
nawet, choć nie wydaje się to absolutnie
konieczne, że ustawodawca zdecyduje się
uchwalić nową ustawę turystyczną3. Jak z
tego wynika, podjęcie w niedalekiej przyszłości pewnych prac legislacyjnych wydaje
się nieuniknione. Niezależnie zatem od tego,
jaki kształt przybiorą nowe regulacje, warto
już dziś przyglądać się zasadniczym kierunkom projektowanych zmian. Należy tu jednak
zaznaczyć, że całościowe omówienie zmian
wynikających z nowej dyrektywy wymagałoby odrębnego opracowania, wykraczającego
poza ramy niniejszego artykułu. Wydaje się
zresztą, że byłoby to jeszcze przedwczesne ze
względu na prowadzone obecnie dalsze prace
legislacyjne, których ostatecznym efektem
będzie definitywny kształt dyrektywy.
2. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę
z tego, że kwestie dotyczące zawierania i wykonywania umów z udziałem konsumentów
nie funkcjonują w próżni prawnej. Przeciwnie, należy je rozpatrywać łącznie z szeregiem przepisów dotyczących zawierania i
wykonywania umów „w ogóle”, a nie tylko
w odniesieniu do konsumentów. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie mają w szczególności kodeksowe rozwiązania dotyczące
odpowiedzialności z tytułu niewykonania
lub nienależytego wykonania zobowiązania
(art. 471 i nast. k.c.), a także odpowiedzialności za szkody polegające na uszkodzeniu
lub utracie rzeczy wniesionych przez gości
2
Tekst projektu w postaci wniosku Komisji
Europejskiej z dnia 9 lipca 2013 r. opublikowano
w Internecie (Wniosek Komisji Europejskiej…).
Dalszy bieg prac legislacyjnych wskazuje, że w
stosunku do pierwotnego projektu nastąpią pewne
zmiany, prawdopodobnie niemające jednak wpływu na podstawowe założenia dyrektywy.
3
Bliżej o projekcie nowej dyrektywy turys­
tycznej i jej możliwym wpływie na prawo polskie:
zob. Gospodarek (2014).
60
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
hotelowych (art. 846 i nast. k.c.). Podobnie
należy zauważyć, że wiele przepisów mających znaczenie z punktu widzenia ruchu
turystycznego dotyczy także innych przypadków przemieszczania się osób, nie tylko
w celach turystycznych. Do wszystkich tych
sytuacji mają zastosowanie te same zasady
(np. przepisy o rekompensacie za odmowę
przyjęcia na pokład albo za znaczne opóźnienie lotu). Te zagadnienia, bardzo istotne
z punktu widzenia obrotu prawnego i gospodarczego, będą jednak musiały się znaleźć poza zakresem niniejszych rozważań.
Głównym przedmiotem dalszego zainteresowania uczyniono wybrane aspekty usytuowania klienta biura podróży jako strony
umowy. Skoncentrowano się zatem przede
wszystkim na elementach cywilnoprawnych.
W tle pozostaną natomiast rozwiązania natury administracyjnej i finansowej, służące
jako instrumenty regulacji rynku usług turystycznych. Należą do nich chociażby wymagania co do obowiązkowych gwarancji
finansowych jako warunku prowadzenia
działalności gospodarczej w sferze turystyki.
Kwestie te są oczywiście bardzo istotne, lecz
ze względu na ograniczone ramy niniejszego
opracowania poświęcono im jedynie krótką
wzmiankę w końcowej części artykułu.
3. W celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień należy przyjąć pewne założenia
terminologiczne. W dalszych wywodach
stosowano pojęcia „klient” i „biuro podróży”
jako oznaczenia stron umowy o imprezę turystyczną. Należy zauważyć, że Ustawa o
usługach turystycznych nie posługuje się terminem „konsument”. Ustawodawca używa
w tym przypadku pojęcia „klient”. Klient
jest określony jako osoba, która zamierza
zawrzeć lub zawarła umowę o świadczenie
usług turystycznych na swoją rzecz lub na
rzecz innej osoby, przy czym zawarcie tej
umowy nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej, jak i osoba, na rzecz której
umowa została zawarta, a także osoba, której
przekazano prawo do korzystania z usług
turystycznych objętych uprzednio zawartą
umową (art. 3 pkt 11 Ustawy o usługach
turystycznych)4. Nietrudno zauważyć, że
4
W projekcie nowej dyrektywy turystycznej
używa się określenia „podróżny”.
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
tak zdefiniowane pojęcie klienta z jednej
strony pozostaje zbliżone do pojęcia konsumenta, używanego w prawie cywilnym,
z drugiej jednak jest szersze. Jak wiadomo,
w prawie cywilnym pojęcie konsumenta nie
jest jednorodne i – mimo występujących
zbieżności – na gruncie różnych ustaw jest
różnie definiowane. Tu jednak ograniczono
się do pojęcia konsumenta zawartego w
art. 221 k.c. Zgodnie z tym przepisem, za
konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej
bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową5. W tym sensie można
zaobserwować podobieństwo między desygnatami pojęć „konsument” (według Kodeksu cywilnego) i „klient” (według Ustawy
o usługach turystycznych – skoro jest to osoba,
dla której zawarcie umowy o świadczenie
usług turystycznych „nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej”). Tradycyjne cywilistyczne oznaczenie konsumenta, tak jak rozumie to Kodeks cywilny,
zakłada, że konsumentem jest strona zawartej z przedsiębiorcą umowy. Ktoś, kto nie
jest jej stroną, nie jest konsumentem, nie
jest zatem chroniony w sposób szczególny.
Tymczasem na gruncie przytoczonej wyżej
definicji klienta z art. 3 pkt 11 Ustawy o usługach turystycznych klientem jest nie tylko
ten, kto zawiera umowę, ale także osoba, na
rzecz której umowa została zawarta, jak i
osoba przejmująca prawa i obowiązki wynikające z umowy. Oznacza to, że ochrona
przewidziana w Ustawie o usługach turystycznych ma szerszy zakres podmiotowy
niż „klasyczna” ochrona konsumenta6.
Warto też zauważyć, że Ustawa o usługach
turystycznych nie używa określenia „biuro
podróży”, określając przedsiębiorców mianem
organizatora turystyki, pośrednika turystycznego lub agenta turystycznego (art. 3 pkt 5–7
Ustawy o usługach turystycznych). Wydaje
5
Zgodnie z art. 44 pkt 1 Ustawy o prawach
konsumenta z dniem 25 grudnia 2014 r. art. 221
k.c. uzyskuje następujące brzmienie: „Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z
przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej
bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub
zawodową”.
6
Zob. uwagi Pajora (2014) zawarte w komentarzu do art. 221 k.c.
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
się jednak, że wyrażenie „biuro podróży”
jest dobrze ugruntowane nie tylko w języku
codziennym, ale i w polskiej literaturze
i orzecznictwie. Stanowi ono dość poręczne
określenie, nieprzesądzające o formie organizacyjnej podmiotu prowadzącego działalność w „branży turystycznej”. Będzie ono
zatem używane w dalszych rozważaniach jako
zbiorcze określenie każdego typu przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą polegającą na zawieraniu i wykonywaniu umów o usługi turystyczne.
4. Jak już wyżej wspomniano, dnia 25 grudnia 2014 r. wchodzi w życie Ustawa o prawach
konsumenta. Rozwiązania przyjęte w tej ustawie pozwolą na wyeliminowanie pewnego
„rozproszenia przepisów” i spowodowanej
nim niespójności rozwiązań (np. w zakresie odpowiedzialności sprzedawcy wobec
konsumenta z tytułu niezgodności towaru
konsumpcyjnego z umową – do tej pory
występowały istotne niezgodności między
odpowiedzialnością z tego tytułu a ogólną
odpowiedzialnością z tytułu rękojmi za wady
rzeczy sprzedanej). Z tego względu nowe
rozwiązania ustawowe ocenić należy co do
zasady pozytywnie. Z punktu widzenia omawianego tematu ogólna pozytywna ocena
nowych rozwiązań nie ma jednak istotnego
znaczenia. Ustawodawca przewidział bowiem
szereg wyłączeń z zakresu stosowania nowych przepisów. Przede wszystkim należy
zauważyć, że zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 8
Ustawy o prawach konsumenta jej przepisów nie stosuje się do umów o imprezę turystyczną, o których mowa w Ustawie o usługach
turystycznych. Już to wyłączenie powoduje,
że w kontekście niniejszych rozważań zainteresowanie nowymi rozwiązaniami ulega
zdecydowanemu zmniejszeniu. Należy dodać,
że przepisów Ustawy o prawach konsumenta
nie stosuje się także do umów timeshare
(wyłączenie zawarte w art. 3 ust. 1 pkt 9)
oraz – z pewnymi wyjątkami – do umów
dotyczących przewozu osób (art. 3 ust. 1
pkt 4). Jak z tego wynika, wbrew nadziejom,
które mogłoby stwarzać uchwalenie nowego
aktu prawnego poświęconego wyłącznie
ochronie interesów konsumentów, ochrona
przewidziana w zawartych w nim przepisach
nie może mieć zastosowania w sferze usług
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
61
turystycznych. Wypada co najmniej żałować,
że poza sferą regulacji nowej ustawy pozostała ta część rynku usług turystycznych,
która dotyczy umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa i na odległość. Chodzi
tu zwłaszcza o umowy zawierane za pośrednictwem Internetu. Ten sposób świadczenia
usług turystycznych odgrywa dziś coraz większą rolę, zwłaszcza gdy chodzi o sprzedaż
usług pakietowych czy biletów lotniczych,
a także rezerwowanie hoteli. Dotychczas zagadnienia te były już uregulowane – Ustawą
z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Ustawa z dnia 2 marca
2000 r...). Należy przychylić się do poglądu,
że jej przepisy mogły mieć zastosowanie w
odniesieniu do umów o usługi turystyczne.
W każdym razie nie było przewidziane generalne wyłączenie, najwyżej wyłączenia
szczegółowe (np. w przypadku usługi „uszytej na miarę” konkretnego klienta7). Przyznać jednak trzeba, że ogólne wyłączenie
umów z zakresu turystyki z zasad rządzących umowami zawieranymi na odległość
przewiduje Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (2011/83/UE) z dnia 25
października 2011 r. w sprawie praw konsumentów (Dyrektywa Parlamentu...). Ustawodawca polski poszedł zatem śladem dyrektywy. Krytyka rozwiązania polskiego w tym
zakresie musi być, siłą rzeczy, krytyką także
rozwiązań zawartych w Dyrektywie 2011/83/
UE. Nie sposób nie wyrazić w tym miejscu
krytycznej opinii co do generalnego wyłączenia przepisów o ochronie konsumenta w odniesieniu do umów o usługi turystyczne.
Umowy te charakteryzują się oczywiście
pewną specyfiką, jednak w określonym zakresie filozofia podejścia do rozwiązań prokonsumenckich powinna być zbliżona, niezależnie od segmentu rynku, w ramach
którego zawarta jest konkretna umowa. Jeśli
7
Por. art. 10 ust. 3 pkt 4 tej ustawy, zgodnie
z którym, jeżeli strony nie umówiły się inaczej,
prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach świadczeń o właściwościach określonych
przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą.
62
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
klient (będący przecież konsumentem) nie
może odstąpić od umowy zawartej przez Internet, odmiennie niż konsument w innych
przypadkach, trudno ocenić to inaczej niż
jako gorsze traktowanie klienta w tym właśnie segmencie usług. Oczywiście pewne zabezpieczenia interesów przedsiębiorców – biur
podróży – powinny istnieć (np. ograniczenie
prawa do odstąpienia od umowy terminem
imprezy, niedopuszczalność odstąpienia w
przypadku imprezy zorganizowanej według
zlecenia klienta itp.), jednak brak możliwości
odstąpienia od umowy zawartej na odległość
(poza przypadkami szczególnymi, określonymi w art. 14 ust. 5 Ustawy o usługach turystycznych) nie wydaje się uzasadniony8.
W tym miejscu warto dodać, że projekt nowej
dyrektywy turystycznej odnosi się do umów
zawieranych przez Internet w postaci tzw.
aranżowanych usług turystycznych. Chodzi
o powiązane usługi turystyczne, niestanowiące jednej imprezy turystycznej, polegające na możliwości np. zarezerwowania hotelu
lub wynajęcia samochodu od określonych
usługodawców za pośrednictwem strony
internetowej należącej do innego przedsiębiorcy, w szczególności przewoźnika lotniczego, przy okazji zakupu innej usługi, w tym
zwłaszcza biletu na przelot. Tego rodzaju
usługi nabywane są online. Projekt dyrektywy
nakłada w takim przypadku na przedsiębiorców szereg obowiązków, w tym w szczególności o charakterze informacyjnym. Należy
jednak zaznaczyć, że ani w tym przypadku,
ani w przypadku „zwykłej” imprezy turys­
tycznej nie proponuje się przyznania klientowi prawa odstąpienia od umowy na zasadach
identycznych z tymi, które obowiązują przy
umowach zawieranych na odległość. Jak wiadomo, w świetle prawa polskiego konsument
może w określonym terminie (10 dni) odstąpić od umowy bez podania przyczyn. Umowa
jest wówczas uważana za niezawartą, a klient
zostaje zwolniony z wszelkich zobowiązań.
Tymczasem projekt dyrektywy przewiduje
wprawdzie możliwość rozwiązania umowy
przez klienta przed rozpoczęciem imprezy,
ale w zamian za uiszczenie na rzecz orgaMożliwość taka przewidziana jest natomiast
w art. 25–33 Ustawy z dnia 16 września 2011 r.
o timeshare (Ustawa z dnia 16 września 2011 r...).
8
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
2014, 47
nizatora „stosownej rekompensaty”. Tylko
w razie „nieuniknionych i nadzwyczajnych
okoliczności” możliwe miałoby być rozwiązanie umowy bez rekompensaty. Wydaje się,
że tak pomyślane prawo do rozwiązania
umowy stanowi krok wstecz w stosunku do
tego standardu umów konsumenckich, do
którego zaczęliśmy się już przyzwyczajać
w polskim prawie. Warto dodać, że zamierzeniem projektodawcy jest, aby nowa dyrektywa narzucała metodę harmonizacji maksymalnej, co oznacza, że ustawodawca krajowy
nie będzie miał możliwości innego ukształtowania praw i obowiązków klienta (podróżnego)9. Mimo pewnych zalet (ujednolicenie
poziomu ochrony) rozwiązanie to wydaje się
kontrowersyjne. Zgodnie jednak z wyżej przyjętym założeniem nie rozwinięto w tym
miejscu tego zagadnienia, zamierzając poświęcić mu odrębne opracowanie.
Wracając do uchwalonej polskiej Ustawy
o prawach konsumenta, warto powtórzyć,
że jej rozwiązania nie odegrają znaczącej
roli w dziedzinie usług turystycznych. Zawarte w niej przepisy można zastosować wyłącznie do tych umów, które mogą występować w turystyce, ale nie są umowami o usługi
turystyczne, umowami timeshare ani umowami o przewóz osób. W związku z tym należy stwierdzić, że moment wejścia w życie
wspomnianej ustawy nie stanowi zasadniczej
cezury czasowej w rozwoju polskiego prawa
turystycznego. Ze względu na zakres regulacji nie stanie się ona „kodeksem konsumenckim”, ujednolicającym zasady ochrony konsumentów w różnych sektorach rynku, nadal
bowiem funkcjonować będzie szereg rozwiązań szczegółowych. Prawo turystyczne obfituje w takie właśnie rozwiązania szczegółowe,
zawarte zwłaszcza w Ustawie o usługach
turystycznych, ale i w innych aktach prawa
krajowego i unijnego, np. dotyczących przewozu osób (jak wyżej wspomniano, umowa
przewozu osób, z pewnymi wyjątkami, także
została wyłączona z zakresu oddziaływania
Ustawy o prawach konsumenta, zgodnie
z art. 3 ust. 1 pkt 4 tej ustawy).
5. W tym miejscu trzeba zauważyć, że z żadnego przepisu nie wynika wyłączenie zmie9
Por. Gospodarek (2014), s. 28–29.
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
63
rzające w drugą stronę, tzn. wyłączenie
stosowania do umów o usługi turystyczne
przepisów o ochronie konsumenta zawartych
w Kodeksie cywilnym. Nie ulega zatem wątpliwości, że znajdą one zastosowanie w odniesieniu do omawianych tu umów. W tym
przypadku „klient” może być po prostu „konsumentem”.
Wydaje się, że zarówno z teoretycznego,
jak i z gospodarczego punktu widzenia wśród
kodeksowych rozwiązań służących ochronie
konsumenta najistotniejsze są te, które dotyczą tzw. niedozwolonych postanowień
umowy. Jak wiadomo, ideą jest ochrona słabszej strony stosunku obligacyjnego przed
narzucaniem jej rażąco niekorzystnych postanowień. Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie
wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Obszerny katalog przykładowych postanowień,
które mogą być uznane za niedozwolone,
zawiera art. 3853 k.c. Sądowa ochrona konsumenta polegać może na tzw. incydentalnej
kontroli wzorca umownego (w ramach konkretnego sporu konsumenta z przedsiębiorcą)
lub na tzw. kontroli abstrakcyjnej (w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego).
W praktyce funkcjonowania biur podróży
wzorce umowne mogą przybrać postać (najczęściej) warunków uczestnictwa w imprezie
turystycznej; wzorcem umowy może też być
formularz umowy (Cybula 2009). Ograniczone ramy objętościowe artykułu powodują,
że nie można w tym miejscu szerzej przedstawić tego ważnego zagadnienia. Warto
jednak wspomnieć, że w ramach kontroli
abstrakcyjnej sąd może uznać za niedozwolone postanowienie zawarte np. w warunkach uczestnictwa w imprezie turystycznej
stosowanych przez dane biuro podróży z tym
skutkiem, że zakaz ten dotyczyć będzie –
po wpisaniu do rejestru prowadzonego przez
prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – także innych przedsiębiorców
prowadzących określoną działalność10. Prak-
tyka pokazuje, że tak skonstruowana ochrona
konsumenta odgrywa niezwykle istotną rolę,
gdy chodzi o rynek usług turystycznych. We
wspomnianym rejestrze odnaleźć można
bardzo wiele postanowień wzorców umownych stosowanych przez różne biura podróży.
Najczęściej chodzi o klauzule dotyczące kosztów rezygnacji klienta z imprezy, warunków
świadczenia usług przez przedsiębiorcę, zakresu odpowiedzialności przedsiębiorcy za
nienależyte wykonanie umowy, narzucania
miejscowo niewłaściwego sądu dla rozstrzygnięcia ewentualnego sporu itd. Należy dodać, że szeroki jest krąg podmiotów czynnie
legitymowanych do wystąpienia ze stosownym powództwem: może to uczynić nie tylko
strona umowy, ale każdy, kto potencjalnie
mógłby taką umowę zawrzeć, jak również
inne podmioty, w szczególności organizacja
zajmująca się ochroną konsumentów, powiatowy rzecznik konsumentów oraz prezes
UOKiK (art. 47938 k.p.c.). Nie ulega wątpliwości, że jest to jedno z najważniejszych
współczesnych rozwiązań służących ochronie konsumenta, także w sferze turystyki.
Na podstawie art. 47943 k.p.c. prawomocny
wyrok ma skutek wobec osób trzecich od chwili
wpisania uznanego za niedozwolone postanowie-
nia wzorca umowy do rejestru. Zgodnie z art.
47945 k.p.c. rejestr ten jest jawny. Można się z nim
zapoznać w Internecie (www.uokik.gov.pl).
10
6. Analizując kwestie ochrony klienta na
rynku usług turystycznych, nie sposób nie
odnieść się do kwestii tzw. odszkodowania
za zmarnowany urlop. Jest to problem szczególnie dziś żywy w orzecznictwie zarówno
polskim, jak i unijnym. Jak wiadomo, kwestie odpowiedzialności za niewykonanie lub
nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych uregulowane są w
art. 11a i 11b Ustawy o usługach turystycznych. Nie jest to regulacja kompleksowa,
gdyż w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego, do których odsyła art. 11
Ustawy o usługach turystycznych. Są to zatem
także przepisy o odpowiedzialności kontraktowej, w szczególności art. 471 i nast. k.c.
Z art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych wynika, że organizator odpowiada
za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że wystąpią określone w tym
64
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
przepisie okoliczności zwalniające11. W literaturze dominuje zapatrywanie, że odpowiedzialność określona w art. 11a ust. 1 Ustawy
o usługach turystycznych jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, tj. niezależną
od winy. W konsekwencji biuro podróży nie
może zwolnić się od odpowiedzialności, wykazując brak winy. Bierze bowiem na siebie
ryzyko wystąpienia okoliczności, także niezawinionych (chyba że mieszczą się one w
ramach wyżej wspomnianych okoliczności
zwalniających)12. Co istotne, organizator odpowiada także, zgodnie z kodeksową regułą
zawartą w art. 474 k.c., za działania lub
zaniechania innych podmiotów, z których
pomocą zobowiązanie wykonuje lub którym
powierza spełnienie określonych świadczeń
na rzecz klienta13. Z tego względu w rejestrze
niedozwolonych postanowień umowy odnaleźć dziś można sporo klauzul, których sens
miał polegać na przerzuceniu na klienta ryzyka niewłaściwego postępowania przez „obcych” świadczeniodawców.
Podstawową kwestią, która pojawia się
przy analizie zarówno art. 11a ust. 1 Ustawy
o usługach turystycznych, jak i przepisów
Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej, jest pytanie, czy możliwe jest
domaganie się zadośćuczynienia za sam fakt
niewykonania lub nienależytego wykonania
umowy o usługi turystyczne. Oczywiście nie
chodzi tu tylko o zwrot części kosztów imprezy
w razie np. niepełnej realizacji programu,
bo w tym zakresie sprawa jest oczywista.
Chodzi o coś więcej – zarówno o rekompensatę trudno uchwytnych szkód mająt11
Art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turys­
tycznych stanowi: „Organizator turystyki odpo­
wiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych,
chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: 1) działaniem
lub zaniechaniem klienta; 2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w
wykonywaniu usług przewidzianych w umowie,
jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było
przewidzieć ani uniknąć, albo 3) siłą wyższą”.
12
Por. Nesterowicz (2006), s. 56–58; Gospodarek (2007), s. 322–323.
13
Więcej na temat odpowiedzialności organizatora za osoby trzecie świadczące usługi na
rzecz klienta: zob. Nesterowicz (2001).
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
kowych, jak i – przede wszystkim – o zadośćuczynienie negatywnym przeżyciom klienta,
którego nadzieje na satysfakcjonujące spędzenie urlopu zostały zawiedzione w wyniku np. niedostatecznego standardu usługi,
pominięcia określonych atrakcji, niezapewnienia estetycznego widoku z okna pokoju
hotelowego. Sprawa jest o tyle trudna, że
prawo polskie stoi na stanowisku, iż zadośćuczynienie za tzw. krzywdę (tak w prawie
określa się szkodę niemajątkową) przysługuje tylko w przypadkach określonych w ustawie (podobnie jak w prawie niemieckim,
a odmiennie niż w prawie francuskim czy systemie common law).
Szczególnie duże znaczenie w odniesieniu
do rekompensaty za zmarnowany urlop ma
orzecznictwo europejskie, w tym znany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 12 marca 2012 r. w sprawie
Leitner przeciwko TUI Deutschland GmbH,
w którym powołano się na art. 5 wspom­
nianej wyżej Dyrektywy w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek.
Orzeczenie to jest bardzo istotne także z
punktu widzenia polskiego prawa. W wyroku
z dnia 19 listopada 2010 r. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r.…) Sąd
Najwyższy stwierdził bowiem, że art. 11a
ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych „może
być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzw. zmarnowanego urlopu”.
Sąd Najwyższy wprost powołał się na stanowisko Trybunału, stwierdzając, że „skoro Trybunał Sprawiedliwości w przytoczonym orzeczeniu z dnia 12 marca 20012 r.
orzekł, że art. 5 dyrektywy 90/314 powinien być wykładany w sposób obejmujący
pojęciem szkody także uszczerbek niemajątkowy w postaci «zmarnowanego urlopu»,
to art. 11a Ustawy o usługach turystycznych,
przenoszący artykuł 5 dyrektywy do polskiego porządku prawnego, musi być wykładany w ten sam sposób”. Ten kierunek
orzecznictwa jest kontynuowany w kolejnych orzeczeniach14.
Zaprezentowany sposób interpretacji
art. 11a Ustawy o usługach turystycznych,
14
Zob. np. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia
24 marca 2011 r.…
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
jako służący realnej ochronie klientów biur
podróży, ocenić należy pozytywnie. Należy
założyć, że będzie on kontynuowany także
po wejściu w życie nowej dyrektywy, której
projekt zawiera zbliżone rozwiązania. Na
marginesie można jednak zauważyć, że na
podobne rozstrzygnięcia czekają także inne
umowy, które nie mają swej specyficznej
regulacji. O ile bowiem może liczyć na odszkodowanie klient w przypadku niezrealizowanej umowy o usługi turystyczne, o tyle
pozbawiony tej możliwości jest konsument
w przypadku innych imprez, np. rozrywkowych czy sportowych. Sprawa ta wymaga
dalszych rozważań i być może w przyszłości
stworzenia jednolitego systemu odpowiedzialności za szkody niemajątkowe bez względu na ich źródło, tj. także wyrządzone przez
niewykonanie lub nienależyte wykonanie
umowy15.
7. Obok rozwiązań dotyczących odpowiedzialności organizatora turystyki Ustawa
o usługach turystycznych zawiera jeszcze
wiele innych przepisów służących ochronie
klienta. Poświęcony jest im rozdział 3 tej
ustawy, zatytułowany właśnie „Ochrona
klienta”. Przepisy te stanowią odzwierciedlenie regulacji zawartej w powołanej Dyrektywie 90/314/EWG. Ze względu na zastrzeżone na początku ramy objętościowe
niniejszego artykułu nie poddano tu szczegółowej analizie przedmiotowych rozwiązań. Wymagałoby to z pewnością znacznie
szerszego opracowania, które mogłoby się
zresztą dość szybko zdezaktualizować w
świetle postanowień przyszłej nowej dyrektywy. Warto jednak odnotować w tym miejscu, że obok zaprezentowanych wyżej rozwiązań ustawowych w rozdziale 3 znajdujemy
przepisy dotyczące: zakazu wyłączania i ograniczania odpowiedzialności poza wyjątkami
ustawowymi (art. 11b), obowiązków informacyjnych przed zawarciem umowy (art. 12–13),
umowy – jej formy, treści, obowiązku ubezpieczenia klienta, zmiany umowy lub odstąpienia od niej oraz odwołania imprezy
(art. 13), przeniesienia praw do udziału w
imprezie na inna osobę (art. 16), świadczeń
zastępczych (art. 16a), trybu reklamacyjnego (art. 16b), zmiany ceny (art. 17) oraz za15
Por. Robaczyński i Księżak (2012).
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
65
kazu umieszczania w umowach postanowień
mniej korzystnych dla klienta (art. 19)16.
Należy przyjąć, że – po wprowadzeniu
sukcesywnie przez ustawodawcę pewnych
zmian i uzupełnień do pierwotnego tekstu
ustawy – w obecnym kształcie rozwiązania
ustawowe dobrze realizują postulat ochrony
klienta biura podróży, odpowiadając zarówno wymaganiom dyrektywy, jak i potrzebom
rynku. Spełniają one także – co do zasady
– cele stawiane przed nową dyrektywą turystyczną. Oczywiście twierdzenie takie
wymagałoby – dla jego uzasadnienia – przeprowadzenia analizy tych rozwiązań. Nie
jest to jednak w tym miejscu możliwe, stąd
poprzestano tylko na wyrażeniu własnego
poglądu w tym zakresie. Jak już wspom­
niano, kwestiom związanym z dostosowaniem do standardów unijnych (szczególnie
tych projektowanych) zostanie poświęcone
odrębne opracowanie.
8. Środkiem służącym szeroko pojętej ochronie klientów biur podróży są także prawnie
określone gwarancje finansowe realizacji
zobowiązań przez biura podróży. Służą im
obowiązkowe ubezpieczenia przewidziane
w Ustawie o usługach turystycznych. Jak
wiadomo, w świetle art. 5 ust. 1 pkt 2 Ustawy o usługach turystycznych posiadanie stosownych zabezpieczeń finansowych, gwarantujących pokrycie kosztów powrotu oraz
zwrot opłat w przypadku niezrealizowania
całości lub części imprezy, jest warunkiem
funkcjonowania przedsiębiorcy na rynku
usług turystycznych. Proponowanie klientowi zawarcia umowy bez tych zabezpieczeń stanowi rażące naruszenie warunków
wykonywania działalności (art. 10a pkt 1
Ustawy o usługach turystycznych)17.
Nie ulega wątpliwości, że powyższe rozwiązanie służy ochronie klientów biur podróży, choć bywa też uważane za niewystarczające. Z tego względu w ostatnim okresie
toczą się ożywione dyskusje na temat stworzenia specjalnego funduszu, którego zadaniem
miałoby być pokrywanie kosztów przewozu
16
Obszernie na temat wskazanych poszczególnych aspektów ochrony klienta: zob. Cybula
(2005, 2006).
17
Obszernie na temat regulacji dotyczących
zabezpieczeń finansowych: zob. Orlicka (2006).
66
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
do kraju turystów, gdyby organizator turystyki nie wywiązał się z tego obowiązku ze
względu na złą sytuację finansową. W latach 2013–2014 opracowano projekt założeń
do Ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym. Należy zaznaczyć, że pomysł stworzenia takiego wyspecjalizowanego funduszu
spotkał się z poważną krytyką, wskazującą
na nadmierne obciążenie przedsiębiorców
składkami na rzecz funduszu, a także na
koszty jego funkcjonowania. Podkreślano
również istotną rolę dotychczasowych rozwiązań w tym zakresie, przewidzianych w
Ustawie o usługach turystycznych. Wspomniane głosy krytyczne przesądziły o rezygnacji przez rząd w sierpniu 2014 r. z dalszych
prac nad wspomnianą ustawą.
Nie jest celem niniejszej pracy analiza kwestii zasadności lub niezasadności wprowadzania nowych rozwiązań przewidujących
gwarancje finansowe dla turystów. Taka analiza wymagałaby bliższego przedstawienia
argumentów zarówno zwolenników, jak i
przeciwników takiego rozwiązania. Wykraczałoby to już poza zakres tematyki konsumenckiej, gdyż należałoby się posłużyć argumentacją z zakresu prawa finansowego.
Warto jednak stwierdzić, że nie negując zasługujących na aprobatę intencji propagatorów takiego rozwiązania, należy wstrzemięźliwie odnosić się do inicjatyw, które
zakładają tworzenie nowych sformalizowanych struktur (instytucji), wiążących się z
kolejnymi obciążeniami dla ogółu przedsiębiorców. Nie wolno zapominać, że obciążenia z tego tytułu odbiłyby się na cenach
oferowanych imprez, które zapewne uległyby wzrostowi. Wydaje się, że akcent powinien być położony na wyczerpujące wykorzystywanie dotychczas obowiązujących
reguł gwarancji finansowych, w tym ubezpieczeniowych. Słusznie w literaturze zwraca
się uwagę, że podstawowym problemem nie
są kwestie legislacyjne, lecz sprawa realności
zabezpieczeń na wypadek niewypłacalności
biura podróży18. Sprawa wymaga jednak
z pewnością dalszych dyskusji, opartych
zresztą nie tylko na analizie rozwiązań prawnych, ale przede wszystkim na stałej obserwacji bieżącego stanu rynku usług turystycz18
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
2014, 47
Zob. Łętowska (2002), s. 515.
nych. W toku dyskusji nad projektem założeń
do ustawy wskazywano bowiem, że poważnym impulsem do jego opracowania były
zawirowania rynku turystycznego w roku
2012, które nie wystąpiły już w takim nasileniu w roku następnym.
9. Zbliżając się do zakończenia rozważań,
wypada wspomnieć o jeszcze jednym obszarze prawa turystycznego, w ramach którego
można oczekiwać większej aktywności legislacyjnej. Chodzi tu o te aspekty ruchu turystycznego, które dotyczą wykorzystywania
szlaków turystycznych. Oczywiście w większości przypadków korzystanie ze szlaków
turystycznych nie wiąże się zapewne z relacją
przedsiębiorca-konsument, ponieważ jest
realizowane w ramach indywidualnej aktywności turysty. Zdarza się też jednak, że
świadczenie usługi turystycznej jest powiązane z wykorzystywaniem szlaków turystycznych, np. w ramach zorganizowanej wycieczki
pieszej, rowerowej lub konnej, czy też zorganizowanego uprawiania narciarstwa. Problemy mogą się pojawić w kontekście ewentualnej
odpowiedzialności organizatorów imprez turystycznych za szkody, które mogą stać się
udziałem turysty uczestniczącego w takiej imprezie. W obecnie obowiązującym stanie prawnym sprawa odpowiedzialności za szkody
wyrządzone w związku z korzystaniem ze
szlaku turystycznego jawi się jako niejasna.
Wynika to z braku regulacji dotyczących różnych aspektów funkcjonowania szlaków
turystycznych, w tym bezpieczeństwa na
szlakach i związanej z nim odpowiedzialności. Zagadnienie to zostało uregulowane
tylko częściowo, tzn. w odniesieniu do obszarów górskich i terenów narciarskich. Stosowne rozwiązania znalazły się w Ustawie
z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie
i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich (Ustawa z dnia
18 sierpnia 2011 r.…) oraz w aktach wykonawczych. Poza tymi obszarami sprawa
bezpieczeństwa turystów, a co za tym idzie,
odpowiedzialności za ewentualne szkody,
nie jest uregulowana19. W odniesieniu naOd wielu lat toczą się prace legislacyjne,
prowadzone najpierw przez Ministerstwo Gospodarki, a obecnie Ministerstwo Sportu i Tu19
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
tomiast do ogółu szlaków turystycznych nie
są uregulowane inne aspekty ich funkcjonowania: planowanie, projektowanie, wytyczanie, utrzymanie itd. Oczywiście w przypadku,
w którym korzystanie ze szlaku odbywa się
w formach zorganizowanych, organizator
imprezy może ponieść odpowiedzialność,
jeżeli można ustalić związek przyczynowy
między jego działaniem (zaniechaniem) a
powstałą szkodą. Jednak kwestia odpowiedzialności tzw. operatora szlaku nie jest wyjaśniona. Zastrzec należy, że korzystanie ze
szlaków turystycznych co do zasady nie opiera
się na stosunku umownym (nie istnieją
jeszcze szlaki czysto komercyjne), w związku
z czym ewentualna odpowiedzialność operatora szlaku jest odpowiedzialnością deliktową, nie zaś kontraktową. Dlatego kwestie
te – choć ważne z punktu widzenia turysty –
wymykają się spod zakresu działania prawa
konsumenckiego i nie muszą być w tym miejscu bliżej rozważane.
10. Podsumowując powyższe wywody, należy postawić pytanie, jak szeroki jest zakres
ochrony konsumenta – klienta biura podróży – w obecnie obowiązującym polskim
porządku prawnym i czy zakres ten odpowiada potrzebom współczesnego rynku turystycznego. Należałoby przyjąć, że fakt rozproszenia przepisów w wielu aktach prawnych
nie przesądza sam w sobie o wadliwości rozwiązań. Ważniejsze jest ustalenie, jaki jest
„stopień pokrycia” rozwiązaniami prawnymi
poszczególnych fragmentów rynku turys­
tycznego, a w szczególności – czy nie występują obszary, w których można by zaobserwować brak ochrony klientów biur podróży.
Autor stoi na stanowisku, że przedstawione
wyżej okoliczności skłaniają do wniosku,
iż stopień zaawansowania ochrony klienta
biura podróży jest już w dzisiejszych warunkach zadowalający. Wniosek taki wynika
przede wszystkim z następujących faktów:
– zagwarantowano konsumentom szereg uprawnień, w tym w szczególności informacyjnych na etapie zawierania umowy,
co daje turystom możliwość bardziej świa­
domego decydowania o udziale w poszczególnych imprezach turystycznych;
rystyki. Nic jednak nie wskazuje na perspektywę
rychłego ukończenia tych prac.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
67
– zakazano przedsiębiorcom stosowania
tzw. niedozwolonych postanowień umowy;
– zapewniono konsumentom jak najpełniejsze wykonanie usługi turystycznej, w tym
także przez nałożenie na przedsiębiorców
obowiązku zaproponowania usług zastępczych;
– przyznano klientom ochronę finansową, w szczególności gwarancyjną i ubezpieczeniową, na wypadek niewypłacalności
biura podróży jako organizatora imprezy
turystycznej;
– przyznano klientom możliwość domagania się odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy;
dotyczy to nie tylko rekompensaty finansowej za niewłaściwą jakość świadczonych
usług, ale także – w drodze wykładni dokonanej przez orzecznictwo – zadośćuczynienia za szkody niemajątkowe składające się
na tzw. zmarnowany urlop;
– zagwarantowano klientom prawo do
odszkodowania za szkody związane z uszkodzeniem lub utratą rzeczy wniesionych do
hotelu;
– zagwarantowano pasażerom właściwy
standard przewozu oraz opieki i odpowiedzialności ze strony przewoźnika w przypadku odwołania rejsu, odmowy przyjęcia
na pokład oraz znacznego opóźnienia.
Nawiązując do pytania zawartego w tytule referatu, można stwierdzić, że powyższe
aspekty rynku konsumenckiego (nie wszystkie z nich mogły być omówione w niniejszym
tekście) są uregulowane w sposób adekwatny
do obecnych oczekiwań uczestników obrotu.
Nie występuje zatem pilna potrzeba dokonania gruntownej zmiany ustawodawstwa
w omawianym zakresie. Nie oznacza to jednak, że nie należy dążyć do udoskonalenia
funkcjonujących rozwiązań. Mogłoby to dotyczyć w szczególności uregulowania kwestii
umów o usługi turystyczne zawieranych na
odległość, a zwłaszcza ustalenia, w jakich
przypadkach konsumentowi mogłoby przysługiwać prawo odstąpienia od umowy bez
podania przyczyn, tak jak w odniesieniu do
innych umów konsumenckich. Tu jednak
prawdopodobnie staną na przeszkodzie rozwiązania nowej dyrektywy, o czym była już
wyżej mowa. Należałoby się także zastanowić nad wprowadzeniem wyraźnej regulacji
68
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
ustawowej w zakresie odpowiedzialności
za szkody niemajątkowe wynikające z niewykonania lub nienależytego wykonania
umowy o imprezę turystyczną.
Zasadniczo jednak trzeba stwierdzić, że
stan prawa ochrony konsumenta w naszym
kraju przedstawia się – w odniesieniu do
rynku usług turystycznych – jako zapewniający właściwy standard ochrony. Spotykane
natomiast niekiedy, zwłaszcza w wypowiedziach dziennikarskich i publicystycznych,
ale także w prywatnych rozmowach, narzekania na nieposzanowanie praw klienta biura
podróży odnoszą się zazwyczaj nie do treści
rozwiązań prawnych, ale do rzeczywistego
przestrzegania i egzekwowania prawa w konkretnych przypadkach. Należy też pamiętać,
że poza tworzeniem mechanizmów gwarancyjnych i ubezpieczeniowych trudno jest
w warunkach gospodarki rynkowej całkowicie wyeliminować negatywne – choć dla
wolnego rynku jednak naturalne – zjawiska
związane np. z niewypłacalnością biur podróży i jej możliwymi negatywnymi skutkami
dla turystów. Jest to już jednak inne zagadnienie, wykraczające poza regulacje prawne, a
dotyczące sfery ekonomii i zarządzania.
Oczywiście wejście w życie projektowanej Dyrektywy Parlamentu Europejskiego
i Rady w sprawie imprez turystycznych i aranżowanych usług turystycznych wymusi pewne zmiany, zwłaszcza jeśli będzie się ona
opierać na metodzie harmonizacji maksymalnej. Nie przesądzając decyzji polskiego
ustawodawcy, autor uważa, że sytuacja ta nie
będzie oznaczać konieczności uchwalenia
nowej Ustawy o usługach turystycznych. Wystarczające byłyby stosowne zmiany nowelizacyjne, nieprzekreślające dorobku nauki
prawa i judykatury, ukształtowanego na
gruncie dotychczasowych rozwiązań. Rozwój nowych konstrukcji prawnych jest w
pewnych przypadkach konieczny, jednak
stabilność stanu prawnego ma bardzo wysoką wartość. Dotyczy to także prawnej regulacji rynku turystycznego.
BIBLIOGRAFIA
Cybula P. (2005), Umowa o imprezę turystyczną,
Lexis Nexis, Warszawa.
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
Cybula P. (2006), Umowa o imprezę turystyczną
w praktyce biur podróży, [w:] Cybula P. (red.),
Prawo w praktyce biur podróży, Lexis Nexis,
Warszawa, 104–134.
Cybula P. (2009), Procedura zawierania umowy
o usługę turystyczną w świetle przepisów Kodeksu cywilnego i Ustawy o usługach turystycznych (zagadnienia wybrane), Folia Tu­
ristica, 20, 23–34.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady
(2011/83/UE) z dnia 25 października 2011 r.
w sprawie praw konsumentów, Dz.U.UE.L.
2011.304.64.
Dyrektywa Rady Wspólnot Europejskich z dnia
13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych
podróży, wakacji i wycieczek (90/314/EWG),
Dz.U.UE.L.1990.158.59.
Gospodarek J. (2007), Prawo w turystyce i rekreacji, Difin, Warszawa.
Gospodarek J. (2014), Projektowana dyrektywa
turystyczna a przyszłość turystyki w Unii
Europejskiej i w Polsce, Rozprawy Naukowe
AWF we Wrocławiu, 46, 27–36.
Łętowska E. (2002), Prawo umów konsumenckich,
C.H. Beck, Warszawa.
Nesterowicz M. (2001), Umowa o podróż, [w:] Rajski J. (red.), System prawa prywatnego, t. 7, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, C.H. Beck,
Warszawa, 621–652.
Nesterowicz M. (2006), Prawo turystyczne, Wolters Kluwer, Warszawa.
Orlicka J. (2006), Ubezpieczenia i gwarancje, [w:]
Cybula P. (red.), Prawo w praktyce biur podróży, Lexis Nexis, Warszawa, 135–180.
Pajor T. (2014), Komentarz do art. 221 k.c., [w:]
Pyziak-Szafnicka M., Księżak P. (red.), Kodeks
cywilny. Część ogólna, Wolters Kluwer, Warszawa, 259–260.
Robaczyński W., Księżak P. (2012), Niewykonanie
lub nienależyte wykonanie zobowiązania jako
czyn niedozwolony, [w:] Nesterowicz M. (red.),
Czyny niedozwolone w prawie polskim i prawie porównawczym, Wolters Kluwer, Warszawa, 334–351.
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych, Dz.U. z 2014 r., poz. 196.
Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt
niebezpieczny, Dz.U. z 2012 r., poz. 1225.
Ustawa z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich, Dz.U. Nr 208,
poz. 1241.
Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o timeshare,
Dz.U. Nr 230, poz. 1370.
Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, Dz.U. z 2014 r., poz. 827.
W. Robaczyński
Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych
Wniosek Komisji Europejskiej z dnia 9 lipca 2013 r.,
http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/
TXT/PDF/?uri=CELEX:52013PC0512&rid=1
[dostęp: 02.11.2014].
www.uokik.gov.pl [http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php] [dostęp:
06.11.2014].
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada
2010 r., sygn. III CZP 79/10, OSNC 2011, nr 4,
poz. 41.
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r.
(I CSK 372/10), OSNC-ZD 2012, nr 1, poz. 21.
Praca wpłynęła do Redakcji: 26.08.2014
Praca została przyjęta do druku: 03.11.2014
Adres do korespondencji:
Wojciech Robaczyński
Katedra Prawa Cywilnego
Uniwersytet Łódzki
ul. Kopcińskiego 8/12
90-232 Łódź
e-mail: wrobaczynski@wpia.uni.lodz.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
69
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 70 – 79
Agnieszka Ardeńska *, Rajmund Tomik
akademia wychowania fizycznego im. jerzego kukuczki w katowicach
MOTYWACJA WEWNĘTRZNA, ZEWNĘTRZNA I AMOTYWACJA
NA STUDIACH W OBSZARZE KULTURY FIZYCZNEJ
Abstract
Intrinsic motivation, extrinsic motivation and amotivation among students
of physical culture
Background. The research based on Deci and Ryan’s self-determination theory which applies
intrinsic motivation and amotivation. Material and methods. The study is based on the
outcomes of the survey questionnaire completed by 587 students (334 females and 253 males)
of the Academy of Physical Education in Katowice who study tourism and recreation, physical
education, sport management and tourism management. The used research tool was the
Academic Motivation Scale by Vallerand, Pelletier and others. Results and conclusions.
The analysis found that there were significant differences between females and males in
extrinsic motivation and amotivation. Statistically significant differences in motivation factors
were found between students doing different courses. There is a positive correlation between
motivation factors in the group of intrinsic motivation and a negative correlation between
all the motivation factors and amotivation.
Key words: motivation, studies, physical culture
Słowa kluczowe: motywacja, studia, kultura fizyczna
Wprowadzenie
Kontynuacja edukacji na poziomie studiów
wyższych wiąże się z podjęciem decyzji dotyczącej wyboru kierunku studiów i skorzystania z szerokiej oferty edukacyjnej dostępnej dla maturzystów. Oferta edukacyjna
podlega obecnie, czyli ponad dwadzieścia
lat od urynkowienia gospodarki w Polsce,
już całkowicie prawom wolnego rynku. Na
wybór kierunku studiów mają wpływ uwarunkowania występujące przy wyborze przez
konsumenta każdego innego produktu-usługi.
Rynkowe zachowania konsumentów badane są m.in. pod kątem motywów podejmowania takich lub innych działań i decyzji.
Podjęcie działania mającego na celu kontynuację nauki na studiach wyższych, w tym
wybór kierunku, ma swoje motywacyjne
podłoże. Edukacja, jako szeroko rozumiane
wychowanie, jest procesem przygotowania
młodych pokoleń do dorosłego życia i samodzielności (Grabowski 2000). Przebiega ona
* Autor korespondencyjny
wieloetapowo, początkowo niezależnie od
woli i świadomego wyboru. Po ukończeniu
obowiązkowego etapu szkolnej edukacji młodzi ludzie podejmują różne, mniej lub bardziej
samodzielne, decyzje dotyczące ich przyszłości. Wybór staje się coraz bardziej świadomy
i dotyczy nie tylko samej chęci kontynuowania edukacji, ale również wyboru uczelni
i kierunku studiów. Można założyć, że wybierający różne kierunki studiów, w tym te
związane z kulturą fizyczną, stanowią wyodrębnione, różnie zmotywowane grupy.
Motywacja to wewnętrzna przyczyna, skłaniająca człowieka do podejmowania lub
zaniechania pewnych działań i zachowań.
Traktowana jest też jako stan wewnętrznego
napięcia, wzbudzającego działanie i prowadzącego zachowanie w kierunku osiągnięcia
celu (Mullen i Johnson 1990). Motywacja
polega na dążeniu do czegoś lub unikaniu
czegoś (Higgins 1997), a zgodnie ze współczesną teorią motywacji celem każdego zachowania jest przystosowanie się do środowiska (Franken 2005). Środowiskiem
w wypadku usług edukacyjnych może być
otoczenie społeczne i rynek pracy.
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
71
Tab. 1. Poziomy kontinuum motywacyjnego
Amotywacja
Motywacja zewnętrzna regulowana zewnętrznie
Motywacja zewnętrzna – regulacje zinternalizowane
Motywacja zewnętrzna – regulacje zidentyfikowane
Motywacja wewnętrzna
źródło: opracowanie własne
Analiza motywów podjęcia studiów, będąca przedmiotem niniejszej pracy, bazuje
na teorii znanej w polskiej literaturze jako
teoria samookreślenia lub teoria samodeterminacji (self-determination theory) stworzonej przez Edwarda Deci i Richarda Ryana
(Deci 1975, Deci i Ryan 1985, 2008, Deci i wsp. 1991). Zachowanie człowieka może być
motywowane zewnętrznie i wewnętrznie,
przy uwzględnieniu wrodzonych potrzeb
autonomii, kompetencji i związku z innymi. Podział motywacji nie jest jednak tak
prosty – stanowi ona kontinuum (tab. 1) od
stanu amotywacji poprzez motywację zewnętrzną, sterowalną, do motywacji wewnętrznej, autonomicznej (Ryan i wsp. 1991).
Motywacje zewnętrzne od najniższego do
najwyższego poziomu samookreślenia dzielą
się na regulacje zewnętrzne (nagrody i kary),
introjekcję (internalizację) i identyfikację.
Motywacja wewnętrzna również nie jest
jednorodna i obejmuje motywację wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę, motywację
wewnętrzną w kierunku osiągnięć oraz motywację wewnętrzną w stronę stymulacji
doznań. Trzecim typem motywacyjnym, zamykającym teorię, a występującym na początku kontinuum, jest amotywacja, czyli
brak motywacji. Amotywacja występuje wtedy, kiedy ludzie nie widzą związku pomiędzy
działaniem a jego rezultatem. Nie są motywowani zewnętrznie ani wewnętrznie i uważają, że ich zachowanie i działanie jest powodowane czynnikami od nich niezależnymi,
tzw. siłą wyższą (Deci i Ryan 1985, Vallerand i wsp. 1992, 2008, Vallerand 2000).
Amotywacja to stan, w którym człowiek nie
odczuwa żadnej potrzeby podejmowania
aktywności, co wynika najczęściej z braku
poczucia skuteczności w działaniu oraz
kontroli nad nim. Człowiek nie podejmuje
aktywności lub wykonuje ją bezrefleksyjnie.
Amotywacja wynika z tego, że człowiek nie
ceni danej aktywności, nie czuje się kompetentny do jej wykonywania lub uważa, iż
dana czynność nie doprowadzi go do pożądanych przez niego celów (Ryan i Deci 2000).
Czynniki motywacyjne stanowią główne determinanty powodzenia na studiach
(Brojek 2008). Diagnozując poziom zmotywowania wpływający na pożądany przebieg
kształcenia, można dokonywać prawidłowej
selekcji kandydatów na studia, zwłaszcza stacjonarne, finansowane z budżetu państwa.
Można uwzględniać znaczenie stopnia zmotywowania przy tworzeniu nowych kierunków
i programów nauczania i zdywersyfikować
ofertę edukacyjną oraz działania promocyjne, uwzględniające różnorodność i wielowymiarowość motywacji kandydatów na
studia i studentów. Motywacja do podejmowania studiów w obszarze kultury fizycznej
może mieć swoją specyfikę, tak jak i specyficzne są kierunki studiów, których podejmowanie wymaga sprawności zarówno fizycznej, jak i intelektualnej. Korzystając z
założenia dotyczącego kontinuum motywacyjnego, uczelnie mogłyby monitorować
wpływ zrealizowanego programu kształcenia na poziom motywacji po zakończeniu
wybranych etapów edukacyjnych. Poziom
motywacji powinien determinować wybór
bodźców motywujących, biorąc pod uwagę
mechanizmy oddziaływania, różne w zależności od stopnia zmotywowania. W przypadku osób wysoko zmotywowanych wewnętrznie zewnętrzne nagrody powodują
obniżenie poziomu wykonywania zadań
(Deci i wsp. 1999). Przy prawidłowym przebiegu procesu motywacyjnego amotywacja
powinna się zmniejszać. Motywacja zewnętrzna natomiast powinna osiągać coraz
wyższe poziomy, aż do motywacji wewnętrznej. Brak takiej prawidłowości mógłby stanowić sygnał alarmowy do modyfikacji lub
zmiany sposobu realizacji programu studiów,
w tym bodźców motywujących.
72
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
2014, 47
Cel badań
Celem pracy było zdiagnozowanie poziomu
motywacji do studiowania studentów kierunków związanych z kulturą fizyczną. Sformułowano następujące pytania badawcze:
1.Który poziom motywacji dominuje
wśród badanych studentów?
2.Czy motywacje różnią się istotnie w
zależności od płci?
3. Czy występują istotne różnice motywacji na poszczególnych kierunkach
studiów?
4. Czy występują zależności pomiędzy
poszczególnymi poziomami motywacyjnymi?
Materiał i metody badań
Badania przeprowadzono wśród studentów
stacjonarnych studiów pierwszego stopnia
Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego
Kukuczki w Katowicach. Zbadano studentów
kierunków: turystyka i rekreacja, wychowanie fizyczne oraz zarządzanie o specjalności
zarządzanie sportem oraz o specjalności zarządzanie turystyką, hotelarstwem i gastronomią. Zebrano 587 kompletnych ankiet
w semestrze letnim roku akademickiego
2012/2013. Liczebność badanych na poszczególnych kierunkach z podziałem ze względu na płeć przestawiono w tabeli 2.
Zastosowano metodę sondażu diagnos­
tycznego przy użyciu techniki ankietowej.
Do zdiagnozowania motywacji do podejmowania studiów na potrzeby niniejszej pracy
wykorzystana została Akademicka Skala Motywacji (The Academic Motivation Scale – AMS)
autorstwa Roberta Valleranda, Luca Pelletiera
i współpracowników (Vallerand i wsp. 1992).
Narzędziem badawczym był kwestionariusz
anonimowej ankiety Motywy podejmowania studiów według The Academic Motivation Scale, AMS, przygotowanej na potrzeby badań zgodnie z procedurą tłumaczenie
– tłumaczenie zwrotne.
Ankieta obejmuje 28 pozycji ocenianych
od 1 do 7 w skali Likerta (1 – zdecydowanie
nie, 2 – nie, 3 – raczej nie, 4 – nie wiem, 5 –
raczej tak, 6 – tak, 7 – zdecydowanie tak).
Przyznana liczba punktów oznacza wartość
znaczenia danego czynnika motywacyjnego
dla respondenta – im więcej punktów, tym
większe znaczenie czynnika. Pozycje podzielone są według klucza, po cztery w każdej
grupie, na siedem poziomów motywacyjnych. Są to: amotywacja (amotivation, AM),
motywacja zewnętrzna – regulacje zewnętrzne (extrinsic motivation – external regulations,
ER), motywacja zewnętrzna – regulacje zinternalizowane (extrinsic motivation – introjec­
ted regulation, EIN), motywacja zewnętrzna
– regulacje zidentyfikowane (extrinsic motiva­
tion – identified regulation, EID), motywacja
wewnętrzna ukierunkowana na wiedzę (in­
trinsic motivation to know, IMK), motywacja
wewnętrzna w kierunku osiągnięć (intrinsic
motivation toward accomplishments, IMA),
motywacja wewnętrzna w stronę stymulacji
doznań (intrinsic motivation to experience
stimulation, IMES). Skale i podskale motywacyjne z przypisanymi do nich przykładowymi pozycjami kwestionariusza, stanowiącymi odpowiedzi na pytanie: Dlaczego
studiujesz?, zawarto w tabeli 3.
Rzetelność narzędzia badawczego sprawdzona została przez ustalenie zgodności we-
Tab. 2. Liczebność badanych z podziałem na kierunki i płeć
Kierunek studiów/specjalność
Turystyka i rekreacja
Wychowanie fizyczne
Zarządzanie sportem
Zarządzanie turystyką, hotelarstwem
i gastronomią
Razem
źródło: opracowanie własne
Ogółem
Kobiety
Mężczyźni
N
%
N
%
N
%
188
219
88
32
37
15
130
89
42
69
41
48
58
130
46
31
59
52
92
16
73
79
19
21
587
100
334
57
253
43
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
73
Tab. 3. Skale, podskale i pozycje kwestionariusza
Skale
Podskale i przykładowe pozycje kwestionariusza
Motywacja
zewnętrzna
(extrinsic
motivation)
Regulacje zewnętrzne (external regulations):
Ponieważ chcę mieć potem „dobre życie”.
Regulacje zinternalizowane (introjected regulations):
Ponieważ chcę sobie pokazać, że mogę osiągnąć sukces na moich studiach.
Regulacje zidentyfikowane (identified regulations):
Ponieważ to pomoże mi dokonać lepszego wyboru drogi mojej kariery.
Motywacja
wewnętrzna
(intrinsic
motivation)
Amotywacja (amotivation)
Nie mogę zrozumieć, dlaczego poszedłem/poszłam na studia i, szczerze, nie dbam o to.
Ukierunkowana na wiedzę (to know): Dla przyjemności, której doświadczam,
poszerzając wiedzę z przedmiotów, które mi się podobają.
W kierunku osiągnięć (toward accomplishments): Dla przyjemności, której
doświadczam podczas prześcigania samego siebie w moich osobistych
osiągnięciach.
W stronę stymulacji doznań (to experience stimulation): Dla wyższych uczuć,
których doświadczam podczas czytania na różnorodne interesujące tematy.
źródło: opracowanie własne
wnętrznej przy wykorzystaniu współczynnika Cronbacha. Obliczono współczynnik
dla całego kwestionariusza ( = 0,85), dla
poszczególnych czynników motywacyjnych
( od 0,78 do 0,86) oraz odrębnie w grupie
motywacji zewnętrznych ( = 0,87) i motywacji wewnętrznych ( = 0,89). We wszystkich przypadkach uzyskano współczynnik
> 0,78, co świadczy o wysokiej zgodności
wewnętrznej (rzetelności) narzędzia badawczego.
Statystycznej analizy danych dokonano,
wykonując statystyki opisowe dla całej grupy
badanych (średnia, odchylenie standardowe,
dominanta, mediana), z podziałem na płeć
(średnia, odchylenie standardowe), a także
z podziałem badanych na poszczególne kierunki studiów (średnia, odchylenie standardowe). Normalność rozkładów sprawdzona
została testem W Shapiro–Wilka. Ze względu
na charakter rozkładów zmiennych do weryfikacji hipotez zastosowano testy nieparametryczne U Manna–Whitneya (istotność
różnic poziomów motywacji względem płci)
oraz test rangowy Kruskala–Wallisa i testy
post-hoc porównań wielokrotnych (istotność
różnic poziomów motywacji dla poszczególnych kierunków studiów). Przyjęto poziom istotności < 0,05. Celem wykazania
współzależności cech obliczono współczyn-
niki korelacji rang Spearmana pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacyjnymi.
Wyniki
Statystyki opisowe (średnia, mediana, moda,
odchylenie standardowe) dla całej grupy badanych, bez względu na płeć i kierunek studiów, przedstawiono w tabeli 4.
Najwyższą średnią w siedmiostopniowej skali uzyskały regulacje zewnętrzne,
przy drugiej co do wartości liczności dominanty. Następne były motywacje zewnętrzne
zidentyfikowane. Wysoko uplasowały się również motywacje wewnętrzne ukierunkowane
na wiedzę. Stosunkowo niską średnią odnotowano w odniesieniu do motywacji wewnętrznych ukierunkowanych na stymulację
doznań. Najniższą średnią uzyskała amotywacja, dla której wystąpiła również najliczniejsza moda o wartości średniej 1,00.
Celem wyboru testów do weryfikacji hipotez przeprowadzone zostały analizy normalności rozkładów testem W Shapiro–Wilka. We wszystkich przypadkach uzyskano
p < 0,05, co świadczy o rozkładzie istotnie
odbiegającym od rozkładu normalnego. Zadecydowało to o wyborze nieparametrycznego testu U Manna–Whitneya.
74
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
2014, 47
Tab. 4. Statystyki opisowe dla zmiennych (N = 587)
Skala
Średnia
Mediana
Dominanta
(moda)
Liczność
mody
SD
ER
EID
IMK
EIN
IMA
IES
AM
5,39
5,21
5,10
4,55
4,09
3,46
2,56
5,50
5,25
5,25
4,75
4,25
3,50
2,25
5,75
5,00
5,50
wielokr.
4,50
4,00
1,00
83
73
66
57
66
54
94
1,14
1,10
1,10
1,37
1,20
1,16
1,38
Motywacje zewnętrzne: ER – regulacje zewnętrzne, EIN – regulacje zinternalizowane,
EID – regulacje zidentyfikowane; motywacje wewnętrzne: IMK – ukierunkowana na wiedzę,
IMA – w kierunku osiągnięć, IMES – w stronę stymulacji doznań; AM – amotywacja
źródło: opracowanie własne
Tab. 5. Wyniki testu U Manna–Whitneya istotności różnic między kobietami a mężczyznami
Skala
ER
EIN
EID
IMK
IES
IMA
AM
Kobiety
Mężczyźni
p
średnia
SD
średnia
SD
5,54
4,70
5,35
5,17
3,46
4,11
2,42
1,02
1,31
1,05
1,06
1,19
1,19
1,34
5,20
4,34
5,03
5,01
3,47
4,07
2,74
1,25
1,41
1,14
1,14
1,12
1,20
1,41
U M–W
0,001*
0,004*
0,000*
0,144
0,787
0,810
0,005*
* p < 0,05 – różnice są istotne statystycznie; SD – odchylenie standardowe
źródło: opracowanie własne
Statystyki opisowe (średnia i odchylenie
standardowe) dla kobiet (N = 334) i mężczyzn (N = 253) oraz wyniki testu U Manna–
Whitneya istotności różnic pomiędzy poziomami motywacji w zależności od płci
zawarto w tabeli 5.
Istotne statystycznie różnice między kobietami a mężczyznami odnotowano w przypadku amotywacji oraz wszystkich trzech
poziomów motywacji zewnętrznych: regulacji zewnętrznych, regulacji zinternalizowanych i regulacji zidentyfikowanych. Wyższa
wartość amotywacji pojawiała się u mężczyzn. W grupie motywacji zewnętrznych
wyższą wartość stwierdzono u kobiet.
Brak statystycznie istotnych różnic między kobietami a mężczyznami wykazano
w przypadku wszystkich poziomów motywacji wewnętrznych (IMK, IMES, IMA).
Aby porównać poziom motywacji na poszczególnych kierunkach studiów, obliczono
statystyki opisowe w postaci średniej oraz
odchylenia standardowego (tab. 6). Stwierdzono różnice wartości średnich w przypadku różnych poziomów motywacyjnych
na poszczególnych kierunkach studiów.
Najwyższą średnią w siedmiostopniowej skali uzyskały regulacje zewnętrzne
na kierunku zarządzanie sportem, następnie na kierunku zarządzanie w turystyce,
hotelarstwie i gastronomii oraz na kierunku turystyka i rekreacja. Na kierunku wychowanie fizyczne najwyższą średnią miały motywacje zewnętrzne zidentyfikowane.
Motywacje wewnętrzne ukierunkowane na
wiedzę najwyższą średnią uzyskały na kierunku turystyka i rekreacja. Najniższa średnia dla amotywacji wystąpiła w przypadku
kierunku zarządzanie sportem.
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
75
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Tab. 6. Statystyki opisowe na badanych kierunkach studiów (N = 587)
Kierunek
TIR
N = 188
ZTHG
N = 92
WF
N = 219
ZS
N = 88
Skala
średnia
SD
średnia
SD
średnia
SD
średnia
SD
ER
EIN
EID
IMK
IMES
IMA
AM
5,38
4,41
5,19
5,26
3,44
3,91
2,51
1,10
1,31
1,17
1,03
1,24
1,23
1,34
5,54
4,50
5,07
4,64
3,27
3,80
2,49
0,96
1,42
1,15
1,22
1,14
1,23
1,34
5,19
4,51
5,23
5,12
3,52
4,29
2,78
1,27
1,41
1,11
1,09
1,15
1,18
1,44
5,77
4,99
5,34
5,19
3,59
4,28
2,18
0,94
1,24
0,83
1,01
1,02
1,01
1,25
TIR – turystyka i rekreacja, ZTHG – zarządzanie turystyką, hotelarstwem i gastronomią,
WF – wychowanie fizyczne, ZS – zarządzanie sportem; SD – odchylenie standardowe
źródło: opracowanie własne
Tab. 7. Wyniki testów post-hoc istotności różnic między kierunkami studiów
Kierunek
TIR WF
TIR ZS
TIR ZTHG
Skala
ER
EIN
EID
IMK
IMES
IMA
AM
WF ZS
WF ZTHG
0,00*
0,04*
1,00
1,00
1,00
1,00
0,00*
0,39
1,00
1,00
0,01*
0,29
0,01*
0,65
ZS ZTHG
p
1,00
1,00
1,00
0,96
1,00
0,01*
0,45
0,01*
0,00*
1,00
1,00
1,00
0,08
0,23
1,00
1,00
1,00
0,00*
1,00
1,00
1,00
0,40
0,09
1,00
0,02*
0,32
0,03*
0,60
* p < 0,05 – różnice są istotne statystycznie
źródło: opracowanie własne
Istotność różnic pomiędzy średnimi poziomów motywacyjnych na poszczególnych
kierunkach studiów wyznaczono, stosując
test Kruskala–Wallisa oraz testy post-hoc
porównań wielokrotnych (tab. 7).
Stwierdzono statystycznie istotne różnice przy założonym poziomie istotności <
0,05. Na dwóch poziomach motywacji wewnętrznych (ukierunkowanej na wiedzę
oraz w kierunku osiągnięć) wystąpiły statystycznie istotne różnice pomiędzy studentami obydwu specjalności kierunku zarządzanie. Wyższe średnie uzyskali studenci
specjalności zarządzanie sportem. Pomiędzy
studentami kierunku turystyka i rekreacja
oraz kierunku zarządzanie o specjalności zarządzanie sportem istotne różnice dotyczyły
dwóch poziomów motywacji zewnętrznych
(regulacje zewnętrzne, regulacje zinternalizowane): wyższe średnie uzyskali studenci
kierunku zarządzanie sportem. Poziomem
amotywacji oraz dwoma poziomami motywacji zewnętrznych (regulacje zewnętrzne,
regulacje zinternalizowane) różnili się istotnie badani na kierunkach wychowanie fizyczne (wyższa amotywacja) i zarządzanie
sportem (wyższe wartości motywacji zewnętrznych).
Celem wykazania związku pomiędzy
zmiennymi wyliczone zostały współczynniki korelacji rang Spearmana przy założonym poziomie istotności < 0,05. Dla wszystkich wyliczonych współczynników korelacji
uzyskano istotność p < 0,05. Wartości współczynników Spearmana przedstawiono w tabeli 8.
76
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
2014, 47
Tab. 8. Wartości współczynnika korelacji rang Spearmana, p < 0,05
Skala
ER
EIN
EID
IMK
IMES
IMA
EIN
EID
IMK
IMES
IMA
AM
0,57
0,55
0,29
0,19
0,28
–0,36
–
0,43
0,38
0,39
0,60
–0,24
–
–
0,61
0,38
0,40
–0,52
–
–
–
0,60
0,61
–0,53
–
–
–
–
0,60
–0,22
–
–
–
–
–
–0,32
źródło: opracowanie własne
Silna korelacja dodatnia wystąpiła pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacji wewnętrznych, a także pomiędzy motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną oraz
motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na
wiedzę.
Ujemną korelację odnotowano pomiędzy wszystkimi grupami motywacji zewnętrznych i wewnętrznych a amotywacją. Najsilniejsza ujemna korelacja pojawiała się między
amotywacją i motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną oraz amotywacją i motywacją
wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę.
Dyskusja
Motywacja według przyjętej klasyfikacji zależy od czynników zewnętrznych, czyli wpływu otoczenia, oraz czynników wewnętrznych,
czyli tego, jacy jesteśmy. Zgodnie z teorią
samodeterminacji, ulegając wpływowi otoczenia, kolejne poziomy motywacji osiąga się
stopniowo, od amotywacji poprzez wpływy
zewnętrzne aż po motywacje wewnętrzne.
Przyjmując takie założenie, można określić
poziom motywacji, na którym znajdują się
studenci badanej grupy. Najwyższą średnią
uzyskały regulacje zewnętrzne, przy drugiej
co do wartości liczności mody, ten więc poziom wyraźnie dominował wśród badanych,
następne były motywacje zewnętrzne zidentyfikowane. Podobne wyniki, czyli wyższą
średnią dla motywacji zewnętrznych, uzyskał Hegarty (2010) podczas badania motywacji studentów kursów biznesu i edukacji.
Najniższą średnią odnotowano w przypadku amotywacji, co dobrze rokuje szansom kontynuacji i ukończenia studiów na
wybranym kierunku.
Z przeprowadzonych badań wynika, że
istotne różnice, dotyczące poziomów motywacyjnych występujących u badanych studentów w zależności od płci, odnoszą się do
amotywacji oraz wszystkich podskal grupy
motywacji zewnętrznych. Mężczyźni wykazywali wyższą amotywację, natomiast
kobiety cechowały się wyższym poziomem
motywacji zewnętrznej regulowanej zewnętrznie, zinternalizowanej i zidentyfikowanej. Podobne wyniki, czyli istotnie wyższy
poziom amotywacji u mężczyzn oraz istotnie wyższy poziom motywacji zewnętrznych
regulowanych i motywacji zewnętrznych
zidentyfikowanych u kobiet, osiągnęły Horyna i Bonds-Raacke (2012), badając motywacje studentów kursów psychologii. W badaniach, które przeprowadzili Wilkesmann
i wsp. (2012) wśród studentów trzech niemieckich uniwersytetów, kobiety okazały
się natomiast istotnie mniej zmotywowane
zewnętrznie niż mężczyźni.
W przypadku wszystkich trzech rodzajów motywacji wewnętrznych nie stwierdzono statystycznie istotnych różnic w zależności od płci. Te wyniki sugerują, że
motywacja związana z pragnieniem pogłębiania wiedzy, dążeniem do osiągnięć, czy
też czerpaniem przyjemności ze studiowania jest niezależna od płci w badanej grupie.
Przeciwnie, statystycznie istotne różnice w
przypadku wszystkich trzech rodzajów motywacji wewnętrznych, wyższe u kobiet,
uzyskali Vallerand i wsp. (1992) przy adaptacji kwestionariusza The Academic Motivation Scale z języka francuskiego na język
angielski. Należy jednak wziąć pod uwagę,
że badania przeprowadzono ponad dwadzieścia lat temu w USA, a zmiany społeczne na pewno mają wpływ na poziom zmo-
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
tywowania. Statystycznie istotne różnice
w motywacji wewnętrznej wyższej u mężczyzn uzyskali natomiast Walczak i Tomczak (2011), badając uczniów szkół ponadgimnazjalnych w Poznaniu.
Przy porównywaniu motywacji studentów poszczególnych kierunków studiów
statystycznie istotne różnice stwierdzono
w przypadku dwóch poziomów motywacji
zewnętrznej – regulacji zewnętrznych oraz
regulacji zinternalizowanych. Istotnie wyższy poziom tych motywacji w porównaniu
z kierunkiem turystyka i rekreacja oraz wychowanie fizyczne odnotowano u studentów
kierunku zarządzanie o specjalności zarządzanie sportem. Istotnie wyższy poziom motywacji wewnętrznych ukierunkowanych
na wiedzę i osiągnięcia wystąpił natomiast
u studentów kierunku wychowanie fizyczne
(kształcącego nauczycieli) oraz zarządzanie
sportem w porównaniu ze studentami na
kierunku zarządzanie w turystyce, hotelarstwie i gastronomii. W badaniach, które przeprowadził Hegarty (2010), istotnych różnic
w motywacjach zewnętrznych pomiędzy
studentami biznesu i edukacji nie wykazano,
w przeciwieństwie do motywacji wewnętrznych, w których przypadku istotnie wyższą
wartość średniej uzyskano dla studentów edukacji. Wśród studentów kierunków związanych ze sportem (wychowanie fizyczne i
zarządzanie sportem) odnotowano statycznie istotnie wyższą motywację wewnętrzną
ukierunkowaną na osiągnięcia. Studenci kierunku wychowanie fizyczne wykazywali
wyższą motywację w kierunku osiągnięć
niż studenci turystyki i rekreacji oraz zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii, natomiast studenci zarządzania
sportem byli lepiej zmotywowani na osiągnięcia od studentów zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii. Co znamienne, motywacja w kierunku osiągnięć nie
różniła się istotnie w przypadku studentów
tych dwóch związanych ze sportem kierunków
(wychowanie fizyczne i zarządzanie sportem).
Motywy osiągnięć, będące odzwierciedleniem dążeń agonistycznych i perfekcjonis­
tycznych człowieka, charakterystyczne są
dla sportu autotelicznego, przyjmując kryterium, które Grabowski (1999) nazywa motywacyjnym. Według tego kryterium sport
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
77
występuje jako widowisko (tzw. sport pasywny), jako środek realizacji celów pozasportowych (tzw. sport instrumentalny) oraz
wartość sama dla siebie, czyli tzw. sport
autoteliczny (Grabowski 1999).
Silna korelacja dodatnia pomiędzy rodzajami motywacji wewnętrznych, świadcząca
o ich wzajemnej zależności, potwierdza założenia teorii samodeterminacji (Deci 1975,
Deci i Ryan 1985, 2008, Deci i wsp. 1991)
dotyczące motywacji wewnętrznych. Mają
one wspólne podstawy – tworzą je wrodzone
wewnętrzne potrzeby autonomii i kompetencji. Autonomia i kompetencja stanowią
podłoże do zrozumienia motywacji wewnętrznej (Franken 2005).
Wnioski
Badania przeprowadzono na konkretnej,
celowo wybranej grupie studentów, wnioski
z nich dotyczą zatem jedynie tej populacji.
Podsumowując, na podstawie przeprowadzonych badań można odpowiedzieć na pytania
badawcze i sformułować wnioski.
1. W grupie badanych dominujący był
pierwszy poziom motywacji zewnętrznych
– zewnętrznie regulowanych. Można więc
wnioskować, że najważniejszymi motywami
podejmowania studiów były, powodowane
autorytetem i nakazami rodziców lub presją
otoczenia, przymus czy wręcz wewnętrzny
imperatyw lub oczekiwanie nagrody w postaci uzyskania w przyszłości dobrze płatnej,
prestiżowej pracy i lepszego życia. Następny
był poziom motywacji zewnętrznej zidentyfikowanej, czyli postrzeganej przez jednostkę
jako własny wybór, jednak dalej związanej
z przyszłą gratyfikacją. Jednostka postrzega
studia jako coś ważnego dla niej, dającego
lepsze przygotowanie do dorosłego i samodzielnego życia. Trzecia natomiast okazała
się motywacja wewnętrzna ukierunkowana
na wiedzę – studenci czerpią przyjemność
i satysfakcję z uczenia się, poszerzania wiadomości o rzeczach znanych i odkrywania
rzeczy nowych, bez oczekiwania na nagrody.
Zdobywanie wiedzy i rozwój intelektualny
są tu autoteliczne, stanowią wartość samą
w sobie.
78
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
2. Wszystkie poziomy motywacji zewnętrznej i amotywacja różniły się istotnie w zależności od płci. Kobiety cechowały się wyższym
poziomem motywacji zewnętrznej regulowanej zewnętrznie, zinternalizowanej i zidentyfikowanej. Mogło mieć to związek z
większą dojrzałością i odpowiedzialnością,
planowaniem przyszłości oraz niewątpliwym
wpływem otoczenia. Mężczyźni w badanej
grupie studentów studiów stacjonarnych
pierwszego stopnia wykazywali wyższą amotywację. Wynika z tego, że częściej postrzegali
dokonany wybór studiów jako życiowy błąd
i nie widzieli sensu w ich kontynuowaniu.
Dokonany niechciany wybór może świadczyć o niedojrzałości związanej z nieuświadomionym życiowym celem i brakiem wizji
własnej przyszłości. Mężczyźni mieli tu
większy problem z dostrzeganiem związku
działania (w tym przypadku studiowania)
i jego rezultatu lub wynikających z niego
korzyści. Kobiety w badanej grupie pozostawały na wyższym poziomie motywacyjnym,
widać tu wyraźny związek z wcześniej osiąganą dojrzałością. Można wnioskować, że
różnice dotyczą przede wszystkim sposobu
wychowania, zarówno przez rodziców, jak
i wychowawców w szkole, związanego m.in.
z przypisywaniem od dzieciństwa ról społecznych zróżnicowanych ze względu na
płeć. Ważnym czynnikiem wpływającym na
motywacje zewnętrzne jest również wpływ
otoczenia kulturowego, makroekonomicznego oraz politycznego (np. polityka socjalna).
3. Wykazano statystycznie istotne różnice w poziomach motywacji na poszczególnych kierunkach studiów i specjalnościach.
Różnice w dwóch poziomach motywacji
wewnętrznej wystąpiły pomiędzy badanymi na różnych specjalnościach kierunku
zarządzanie. Studenci tego kierunku o specjalności zarządzanie sportem charakteryzowali się wyższym poziomem motywacji
wewnętrznej ukierunkowanej na wiedzę
oraz w kierunku osiągnięć. Potwierdza to
słuszność decyzji o różnicowaniu oferty edukacyjnej w ramach tego samego kierunku
studiów. Specjalność zarządzanie sportem
ma swoją rynkową niszę i stanowi ofertę dla
kandydatów relatywnie wysoko zmotywowanych wewnętrznie, którzy świadomie
dokonali wyboru kierunku i specjalności.
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
Motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na
wiedzę różnili się istotnie studenci kierunków, które mogłyby wydawać się bardzo
podobne, czyli turystyki i rekreacji – tu ten
rodzaj motywacji był najwyższy, i zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii – tu motywacja ta okazała się najniższa.
Dwa poziomy motywacyjne różnicowały
studentów kierunków turystyka i rekreacja
oraz zarządzanie sportem –charakteryzowali
się oni wyższą niż studenci turystyki motywacją zewnętrznie regulowaną i zewnętrzną
zinternalizowaną. Trzy poziomy różnicowały
studentów zarządzania sportem oraz studentów wychowania fizycznego. Studenci zarządzania sportem byli lepiej zmotywowani na
poziomie motywacji zewnętrznych regulowanych zewnętrznie i motywacji zewnętrznych
zinternalizowanych, u studentów wychowania fizycznego wyższa była amotywacja. Dwa
poziomy motywacji wewnętrznych (ukierunkowane na wiedzę i na osiągnięcia) różnicowały studentów wychowania fizycznego,
których motywacje te były wyższe, oraz studentów zarządzania w turystyce, hotelarstwie
i gastronomii. Studenci wychowania fizycznego wykazywali istotnie wyższy poziom
motywacji wewnętrznej w kierunku osiągnięć
niż studenci turystyki i rekreacji. Występowanie istotnych różnic pomiędzy studentami
tych kierunków może być podstawą do segmentacji rynku kandydatów na studia. Wynika z tego, że dywersyfikacja kierunków
i specjalności nawet w ramach jednego obszaru nauk o kulturze fizycznej jest uzasadniona i przyciąga kandydatów różniących się
między sobą, czyli stanowi ofertę edukacyjną
otwartą na różne segmenty rynku.
4. Stwierdzono silną dodatnią korelację
pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacyjnymi w grupie motywacji wewnętrznych oraz pomiędzy motywacją zewnętrzną
zidentyfikowaną a motywacją wewnętrzną
ukierunkowaną na wiedzę. Korelację ujemną
odnotowano pomiędzy wszystkimi rodzajami motywacji i amotywacją. Silna zależność
dodatnia pomiędzy motywacją zewnętrzną
zidentyfikowaną, która jest postrzegana przez
jednostkę jako wybór własny mimo zewnętrznego pochodzenia a motywacją wewnętrzną
ukierunkowaną na wiedzę może świadczyć
o tym, że przyjmując założenia kontinuum,
A. Ardeńska, R. Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja
w przypadku badanych, motywacje identyfikowane mogą przekształcać się w motywacje wewnętrzne skierowane na pragnienie zdobywania wiedzy. Korelacje ujemne
pomiędzy czynnikami motywacyjnymi
i amotywacją wydają się oczywiste – motywacja i amotywacja wzajemnie się wykluczają.
Bibliografia
Brojek A. (2008), Motywy wyboru studiów wychowania fizycznego w wybranych uczelniach
w Polsce, Pol J Sport Tourism, 15, 136–139.
Deci E.L. (1975), Intrinsic motivation, New York,
Plenum.
Deci E.L., Koestner R., Ryan R.M. (1999), A meta-analytic review of experiments examining
the effects of extrinsic rewards on intrinsic motivation, Psychological Bulletin, 125, 627–668.
Deci E.L., Ryan R.M. (1985) Intrinsic motivation
and self-determination in human behavior,
New York, Plenum Press.
Deci E.L., Ryan R.M. (2008), Self-Determination
Theory: A Macrotheory of Human Motivation, Development, and Health, Canadian
Psychology, 49 (3), 182–185.
Deci E.L., Vallerand R.J., Pelletier L.G., Ryan
R.M. (1991), Motivation and Education:
The Self-Determination Perspective, Educa­
tional Psychologist, 26 (3, 4), 325–346.
Franken R.E. (2005), Psychologia motywacji. GWP,
Gdańsk.
Grabowski H. (1999), Teoria fizycznej edukacji,
WSiP, Warszawa.
Grabowski H. (2000), Co koniecznie trzeba wiedzieć o wychowaniu fizycznym, Impuls, Kraków.
Hegarty N. (2010), Application of the Academic
Motivation Scale to graduate school students,
The Journal of Human Resource and Adult
Learning, 6 (2), 48–55.
Praca wpłynęła do Redakcji: 01.08.2014
Praca została przyjęta do druku: 14.09.2014
Adres do korespondencji:
Agnieszka Ardeńska
Akademia Wychowania Fizycznego
im. Jerzego Kukuczki w Katowicach
ul. Mikołowska 72a
40-065 Katowice
e-mail: a.ardenska@awf.katowice.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
79
Higgins E.T. (1997) Beyond pleasure and pain,
American Psychologist, 52, 1280–1300.
Horyna B., Bonds-Raacke J.M. (2012) Differences in students’ motivation to attend college: large versus small high schools, Educa­
tion, 132 (4), 708-724.
Mullen B., Johnson C. (1990) The Psychology
of Consumer Behaviour. Lowrens Erlbaum,
Hillsdale, New Jersey.
Ryan R.M., Deci E.L. (2000), Self-determination
theory and the facilitation of intrinsic motivation, social development and well-being,
American Psychologist, 55, 68–78.
Ryan R.M., Koestner R., Deci E.L. (1991) Varied
forms of persistence: When free choice behavior is not intrinsically motivated, Moti­
vation and Emotion, 15, 185–205.
Vallerand R.J., Pelletier L.G., Koestner R. (2008),
Reflections on self-determination theory, Ca­
nadian Psychology, 49 (3), 257–262.
Vallerand R.J. (2000) Deci and Ryan’s Self-Determination theory: A View From the Hierarchical Model of Intrinsic and Extrinsic Motivation, Psychological Inquiry, 11 (4), 312–318.
Vallerand R.J., Pelletier L.G., Blais M.R., Brière N.M.,
Senecal C., Vallieres E.F. (1992), The Academic Motivation Scale: A measure of intrinsic,
extrinsic, and amotivation in education, Edu­
cational and Psychological Measurement, 52,
1003–1017.
Walczak M., Tomaczak M. (2011), Enjoying Phy­
sical Education: Intrinsic Motivations to
Participate in Physical Education Classes;
Teacher-Student Relation in the Context of
Self-Determination Theory, [w:] Ogrodnik J.,
Przybyła E., Sas-Nowosielski K. (red.), Teacher
in Demanding Times, AWF, Katowice, 123–152.
Wilkesmann U., Fischer H., Virgillito A. (2012)
Academic motivation of students – the German case. Discussion papers des Zentrums für
HochschulBildung, Technische Universität,
Dortmund, 02, 1–19.
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 80 – 88
Grzegorz Godlewski *, Anna Bodasińska, Sławomir Bodasiński
akademia wychowania fizycznego w warszawie
wydział wychowania fizycznego i sportu w białej podlaskiej
Lokalni liderzy sportu – działalność i rola
w kreowaniu wizerunku miasta Biała Podlaska
Abstract
Local sports leaders – their activity and role in creating the image of the town
of Biala Podlaska
Background. The basic tasks of physical culture associations, institutions or local govern­
ment units include, among others, supporting physical culture activities. With proper funding
and human factors’ involvement, they can become a significant element in creating a positive
image of a town. Objective. The main objective of this study was to collect information con­
cerning the sports image of Biała Podlaska as well as the involvement of local sports leaders
in its development. Material and methods. The research covered a specially selected group
of respondents – athletes, coaches, sports clubs authorities, local government represen­ta­
tives, and sports journalists. The study was conducted with the use of a structured interview
questionnaire containing 15 questions. Results. The appraisal given to local leaders by
the respondents leaves no room for illusions – a great majority of them are ineffective
(60%) or partly effective (30%). Sports initiatives taken by the leaders were assessed in
a similar way; 80% of the respondents perceive them as insufficient. Therefore, more than
a half of the respondents are in favour of establishing a single organization with a leading
position concerning sport in the town. Conclusions. The discussed issues seem to be
crucial as they may contribute to bringing favourable changes in the approach of the local
sports leaders to creating the image of the town.
Key words: sports leaders, sports product, image of the town
Słowa kluczowe: liderzy sportu, produkt sportowy, wizerunek miasta
Wprowadzenie
Rola kultury fizycznej w społeczeństwie jest
czynnikiem, którego nie da się przecenić. Jej
zakres oddziaływań jest na tyle szeroki1, że
obejmuje swoim zasięgiem niemal każdą, najmniejszą nawet, komórkę społeczną – rodzinę oraz jednostki pozostające poza nią.
Ten aspekt wymusza wręcz zainteresowanie
skutkami jej rozwoju nie tylko na szczeblu
samorządu terytorialnego, ale także administracji rządowej2.
* Autor korespondencyjny
1
Cztery podstawowe elementy składowe kul­
tury fizycznej to: sport, wychowanie fizyczne,
rehabilitacja ruchowa oraz rekreacja (zwana także
sportem dla wszystkich).
2
Przejawem tego jest istnienie odrębnego Mi­
ni­sterstwa Sportu i Turystyki wraz z Departamentami m.in. Sportu Wyczynowego, Promocji i Rozwoju Sportu czy Infrastruktury Sportowej.
Pojęcie sportu jest definiowane wieloaspektowo. Może on być traktowany jako widowisko (tzw. sport pasywny), środek realizacji
celów pozasportowych (sport instrumentalny) czy wartość sama dla siebie (sport
autoteliczny) (Ulatowski 1992, s. 5). Sport
zasługuje zatem na miano fenomenu społecznego, uprawianego na szeroką skalę w
każdym społeczeństwie, będąc zarazem wartością osobotwórczą i socjotwórczą, miejs­
cem, w którym łączy się ludzkość i cywilizacja (Pac-Pomaracki 1993, s. 142). W tym
układzie staje się on silnym narzędziem
marketingowym skierowanym przez ludzi
do ludzi, rozumianym zgodnie z klasycznym
podejściem ujętym w Kotlerowskiej definicji
marketingu (Kotler 1999, s. 11).
Współczesne koncepcje marketingu terytorialnego uwzględniają specyficzny rynek
miast jako miejsc strukturalnie złożonych
i zarządzanych w taki sposób, aby zaspokoił
zidentyfikowane i antycypowane potrzeby
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
klientów – zarówno mieszkańców, jak i podmiotów zewnętrznych. Inaczej wygląda produkt miasta metropolitalnego, a inaczej małego miasteczka. Im większe miasto, tym
produkt bardziej złożony i ściślej związany
z lokalną synergią. Im miasto mniejsze, tym
prostsza strukturalnie oferta (Markowski
1999, s. 211). Produkt jako przedmiot marketingu miejskiego cechuje się małą elastycznością, co oznacza niewielką podatność na
zmiany. W przypadku miasta to np. klimat,
położenie, przyroda, zasoby ludzkie, możliwości transportowe czy organizacyjne. Te
ostatnie dotyczą także elementów promocji
i budowania silnego, pozytywnego wizerunku miejscowości i regionów poprzez sport
(Szromnik 2007, s. 110–111, Zalech 2010,
s. 413). Choć mogą być także związane z
istnieniem wielu barier – trudnych do przezwyciężenia i niekorzystnie wpływających
na „społeczny odbiór” miasta (Gębarowski 2010, s. 338).
Miasta prowadzą przedsięwzięcia promocyjne nie tylko na podstawie związków
z pojedynczymi sportowcami, ale również
wykorzystując sukcesy lokalnych klubów,
czy też rozpoznawalność imprez sportowych.
Warto jednak uwzględniać silne i słabe
strony takiej komunikacji. Przejawy pozytywnych jej aspektów to m.in.: silna więź z
odbiorcami, długotrwałe relacje, cykliczność
czy medialny charakter, słabych zaś: uzależnienie od wyniku sportowego, ryzyko
organizacyjne czy stosunkowo wąska grupa
docelowa (Semrau i Bogdanowicz 2009, s. 27).
Zdecydowanie jednak łatwiej jest budować
sportowy wizerunek miasta przy uwzględnieniu kilku czynników: zaangażowanych
ludzi (sportowców, trenerów, działaczy, dziennikarzy sportowych), rozpoznawalnych stowarzyszeń (klubów sportowych, kół i ognisk
TKKF itp.), administracji samorządowej
(w tym wydziałów zajmujących się kulturą
fizyczną), instytucji (np. uczelni o sportowym
profilu) czy wreszcie opracowanych szczegółowo i systematycznie wdrażanych strategii
rozwoju określonych jednostek terytorialnych. Nie ma on więc charakteru stałego,
statycznego, lecz jest modyfikowalny i powinien podlegać systematycznej kontroli (Kogut-Jaworska i Soprych 2009, s. 641).
Liderzy i przywódcy zawsze stanowili
ważny czynnik organizacyjny i integracyjny
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
81
społeczności. Współcześnie dostrzega się
także potrzebę funkcjonowania liderów –
ludzi otwartych, o interpersonalnych zdolnościach, twórczym myśleniu, mających
wizję i strategię oraz określających kierunki
zmian.
Drucker (2009, s. 44–45) definiuje lidera,
wyróżniając kilka jego cech:
1.To posiadanie zwolenników, którzy
podążają za liderem z własnego wyboru.
2. To skuteczność lidera, która wcale nie
oznacza jego popularności, a jej miarą
są widoczne wyniki działania, dające
przykład innym.
3. To przywództwo niewynikające z pozycji, przywilejów, tytułów czy pieniędzy, a z odpowiedzialności.
Silenko (2012, s. 86), przytaczając definicję J.C. Max­wella, uzupełnia tę charakterystykę, pisząc: „[…] przywództwo oznacza
właśnie wpływ – ani więcej, ani mniej. Prawdziwego przywództwa nie można udzielić
w nagrodę, mianować czy przyznać. Przychodzi ono jedynie z wpływem, a tego nie
można komuś przydzielić. Trzeba nań zarobić. Tytuł może dać tylko trochę czasu –
albo dla podniesienia poziomu swojego
wpływu na innych, albo dla jego utraty”.
Zdaniem autorów charakterologiczne
atuty lidera to: komunikatywność (umożliwia porozumiewanie się z przedstawicielami różnych środowisk), odpowiedzialność
(pozwala na przewidywanie konsekwencji
swoich działań), otwartość (na nowe wyzwania i kreatywność, dzięki którym jest
w stanie podjąć się działań pozornie niewykonalnych), cierpliwość (pomagająca wytrwać
nawet przy początkowych niepowodzeniach),
elastyczność (gwarantuje dostrzeganie zmian
w środowisku i odpowiednie reagowanie
na nie).
DePree uważa, że prawdziwą miarą przywództwa doskonałego nie jest, jak to określa,
„jakość samej głowy, lecz harmonia całego
ciała” (za: Durska 1999, s. 15). Dobre przywództwo ocenić można poprzez sposób działania podwładnych, ich zaangażowanie, poczucie odpowiedzialności, determinację, pasję,
relację między ludźmi, a przede wszystkim
w poczuciu doceniania i istotności tego, co
robią.
82
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
2014, 47
Cel badań
Powyższe rozważania dotyczące przywództwa sportowego w ujęciu terytorialnym (w
tym przypadku pojedynczego ośrodka miejskiego) stały się podstawowym argumentem
do sformułowania celu badań, jakim było
wyjaśnienie wpływu lokalnych działaczy
sportowych na postrzeganie „wizerunku”
miasta Biała Podlaska. Zdaniem autorów
jest to inicjatywa o tyle zasadna, że powyższy problem po raz pierwszy podlega naukowej weryfikacji.
Materiał i metody badań
Badania przeprowadzono z wykorzystaniem
metody wywiadu skategoryzowanego, za pomocą kwestionariusza zawierającego 15 pytań. Dobór próby był celowy i skierowany
do przedstawicieli środowiska sportowego
Białej Podlaskiej, w tym: zawodników (o znaczących sukcesach sportowych na arenie krajowej), trenerów bialskich sekcji sportowych,
przedstawicieli Urzędu Miasta (Wydział Spraw
Społecznych, Referat Kultury i Sportu, Rada
Sportu przy Prezydencie Miasta), stowarzyszeń sportowych (władz wybranych klubów
sportowych funkcjonujących na terenie miasta) oraz dziennikarzy sportowych lokalnych wydawnictw („Słowo Podlasia”, „Wspólnota Bialska”, portal internetowy „biala24”).
Przeprowadzono łącznie 15 wywiadów, a wybrani do badań respondenci to osoby merytoryczne i zaangażowane w działalność
sportową w mieście. Dane empiryczne, uzyskane w wyniku badania opisywanej grupy,
poddano obróbce jakościowej i ilościowej.
Mając na uwadze humanistyczny charakter niniejszych badań – stroniąc od „kwantafrenii” (Pawłowski 1986, s. 210) – w iloś­
ciowym opracowaniu zebranego materiału
empirycznego zastosowane zostały podstawowe obliczenia statystyczne.
Dokonując sportowej charakterystyki stolicy południowego Podlasia, warto zwrócić
uwagą na kilka elementów kluczowych, w
tym: infrastrukturę sportowo-rekreacyjną
miasta, liczbę klubów sportowych i stowarzyszeń, aktywnych zawodowo trenerów i zawodników, a także najważniejsze sukcesy
sportowe osiągane przez wyżej wymienionych. Według danych uzyskanych ze stron internetowych bialskiego magistratu (http://
www.bialapodlaska.pl/) w mieście funkcjonuje kilkadziesiąt obiektów pełniących funkcję sportowo-rekreacyjną, umiejscowionych
głównie przy uczelniach wyższych (w tym:
Wydział Wychowania Fizycznego i Sportu
w Białej Podlaskiej oraz nowo powstające
obiekty przy Państwowej Szkole Wyższej
im. Papieża Jana Pawła II), a także szkołach.
Miasto dysponuje m.in. halami sportowymi
(dodatkowo halami widowiskowo-sportowymi), halą lekkoatletyczną, pełnowymiarowymi boiskami piłkarskimi (dodatkowo
mniejszymi boiskami do piłki nożnej), stadionem lekkoatletycznym o wymiarach
olimpijskich i bieżniami lekkoatletycznymi, krytymi pływalniami, kortami tenisowymi, uniwersalnymi salami gimnastycznymi, lodowiskami sezonowymi, a także
„Orlikami” (tab. 1).
Wydaje się, że tak rozwinięta baza szkoleniowa to zdecydowanie silna strona Białej
Podlaskiej, co poparte jest działalnością wielu
Tab. 1. Infrastruktura sportowo-rekreacyjna
miasta
Lp. Rodzaj infrastruktury
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
Liczba
Hala sportowa
Hala sportowo-widowiskowa
Hala lekkoatletyczna
Boisko piłkarskie pełnowymiarowe
Boiska piłkarskie
Stadion lekkoatletyczny
Kryta pływalnia
Kort tenisowy
Sala gimnastyczna
Lodowisko sezonowe
„Orlik”
6
2
1
3
13
1
3
8
16
3
5
źródło: opracowanie własne
Tab. 2. Stowarzyszenia kultury fizycznej w mieście
Lp. Wyszczególnienie
1.
2.
3.
4.
Klub sportowy
Klub sportowo-rekreacyjny
Uczniowski klub sportowy
Inne stowarzyszenia
źródło: opracowanie własne
Liczba
12
1
21
6
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
klubów sportowych i stowarzyszeń statutowo
zajmujących się kulturą fizyczną (tab. 2).
Najbardziej prężne w swojej działalności,
a także uzyskiwanych wynikach sportowych
są: Klub Sportowy AZS-AWF przy WWFiS
w Białej Podlaskiej (sekcje: lekkoatletyka,
gimnastyka sportowa, podnoszenie ciężarów,
piłka ręczna mężczyzn), Uczniowski Klub
Sportowy „Top 54” i „Piątka Plus” (piłka
nożna, piłka ręczna – dziewcząt i chłopców,
bilard), Uczniowski Klub Sportowy „Serbinów” (piłka siatkowa chłopców), SKS „Szóstka” Biała Podlaska TPS (piłka siatkowa
dziewcząt), Bialskie Stowarzyszenie Koszykówki KADET (koszykówka chłopców). Sportowy wizerunek miasta tworzą następujące
dyscypliny: piłka nożna kobiet – ekstraklasa, lekkoatletyka, podnoszenie ciężarów
i piłka ręczna mężczyzn – I liga, koszykówka
mężczyzn i piłka nożna mężczyzn – III liga.
Istotnym elementem szkolenia sportowego są także klasy sportowe w bialskich
gimnazjach (Gimnazjum nr 4 – piłka nożna chłopców, Gimnazjum nr 5 – piłka siatkowa dziewcząt i chłopców) oraz klasy usportowione w szkołach podstawowych.
Do największych sukcesów sportowych
zawodników reprezentujących miejscowe
kluby zaliczyć należy olimpijskie kwalifikacje zawodników AZS-AWF (m.in. Olgierd
Stański – rzut dyskiem, Roman Kulesza – gimnastyka sportowa), laury Mistrzów Polski
(m.in. Andrzej Krawczyk, Przemysław Czajkowski – rzut dyskiem, Paweł Stempel – bieg
na 100 m, Konrad Podgórski – skok w dal,
Roman Kulesza, Marta Pihan-Kulesza, Adam
Kierzkowski – gimnastyka sportowa). Przedstawiciele bialskiego sportu osiągają także
znaczące sukcesy w kategoriach młodzieżowych, np. wielokrotny udział w finałach
mistrzostw Polski w piłce ręcznej, czołowe
miejsca w Lidze Wojewódzkiej Chłopców
w Piłce Nożnej, regularny udział trampkarzy
w Pucharze NIKE (traktowany jako nieoficjalne mistrzostwa Polski), udział w półfinałach mistrzostw Polski w koszykówce dziewcząt i chłopców, uczestnictwo w półfinałach i
finałach mistrzostw Polski w siatkówce chłopców i dziewcząt, a także medale mistrzostw
Polski w sportach indywidualnych (np. Jowita Sieńczyk – mistrzyni Polski juniorów
w pływaniu, Hubert Łopotko – mistrz Polski,
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
83
medalista mistrzostw Europy i mistrzostw
świata w bilardzie). Wychowankowie bialskich klubów reprezentują barwy m.in. Muszynianki FAKRO Muszyna (Paulina Gajewska – PLS), AZS Tytan Częstochowa (Łukasz
Wiśniewski – PLS, reprezentacja Polski), FC
Kaiserslautern (Ariel Borysiuk – Bundesliga,
obecnie Lechia Gdańsk), Nielba Wągrowiec
(Kamil Ciok – Ekstraklasa Piłki Ręcznej).
Organem doradczym w sprawach przydziału środków finansowych na sport w mieście jest Rada Sportu działająca przy Prezydencie Miasta, która na podstawie kryterium
punktowego za wyniki sportowe ustaliła
podział istniejących w Białej Podlaskiej dyscyplin na trzy kategorie. Grupa I to sporty
priorytetowe (lekkoatletyka, siatkówka mężczyzn, piłka nożna mężczyzn). Do grupy II
zaszeregowano podnoszenie ciężarów, taekwondo ITF, biegi przełajowe, koszykówkę
mężczyzn i kobiet. W grupie III znalazły się:
siatkówka kobiet, akrobatyka i pływanie
(http://umbialapodlaska.bip.e-zeto.eu/
bip/80_umbialapodlaska/fckeditor/file/
konkursy/2012/zestawienie_2011_12_09.
pdf [link przeniesiony do archiwum]). Pozostałe dyscypliny nie zostały objęte dofinansowaniem z budżetu miasta.
Wyniki
Sportowa atrakcyjność miasta według
opinii badanych
Zgodnie z sugestiami i wskazaniami rozmówców podstawowymi elementami decydującymi o sportowej atrakcyjności Białej
Podlaskiej są drużyny ligowe występujące
w najwyższych w regionie klasach rozgrywkowych (co pociąga zainteresowanie kibiców i w ślad za tym sponsorów) (100%),
a także szeroki potencjał wynikający z funkcjonowania uczelni o profilu sportowym,
kształcącej kadry trenerskie i instruktorskie
w różnych dyscyplinach (100%). Ten ostatni
element ma także istotne uzasadnienie infrastrukturalne, gdyż uczelnia dysponuje należącymi do jednych z najlepszych i najnowocześniejszych w Polsce obiektami sportowymi.
Z drugiej strony szczególnie dziennikarze
zwracają uwagę na „brutalną rzeczywistość
84
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
finansową” lokalnego samorządu i prywatnych mecenasów sportu, których nie stać na
to, aby finansować sport kwalifikowany na
najwyższym poziomie. Realne zatem staje się
wsparcie dla sportu młodzieżowego, w którym zawodnicy i trenerzy miejscowych klubów sportowych odnoszą względnie dużo
sukcesów. Jest to poparte także odpowiedziami badanych – sport kwalifikowany i sport
młodzieżowy to ponad 80% wszystkich
wskazań w zakresie ewentualnych szans rozwojowych dotyczących najbardziej „markowych” rodzajów sportu. Warto podkreślić,
że za takim rozwiązaniem opowiedzieli się
wszyscy trenerzy pracujący w uczniowskich
klubach sportowych, dziennikarze i przedstawiciele samorządu terytorialnego. Niepokojące jest jedynie to, że jeden z najważniejszych
czynników decydujących o całożyciowej aktywności fizycznej mieszkańców miasta –
sport dla wszystkich (rekreacja ruchowa) –
znalazł poparcie wyłącznie przedstawiciela
Rady Sportu przy Prezydencie Miasta.
Sportowy wizerunek miasta, zdaniem
respondentów, budują głównie gry zespołowe
– znajdująca się w najwyższej klasie rozgrywkowej piłka ręczna mężczyzn (I liga), piłka
nożna (III liga), piłka siatkowa (przy uwzględnieniu sukcesów drużyn młodzieżowych),
a ze sportów indywidualnych – lekkoatletyka, pływanie i podnoszenie ciężarów.
I w tym przypadku ponownie przedstawiciel Rady Sportu, może trochę przekornie,
nie wskazał żadnej kluczowej dyscypliny,
ograniczając się do lakonicznego stwierdzenia, że „nie to powinno być priorytetem w
działalności samorządu miejskiego”. Można
z tym dyskutować, biorąc pod uwagę szczególnie ewentualne korzyści wizerunkowe,
które bez wątpienia niosą ze sobą sportowe sukcesy miejscowych zawodników czy
klubów, co zresztą potwierdzają przytaczane
już w niniejszym artykule badania. Z drugiej jednak strony obowiązkiem lokalnego
samorządu jest dbanie o wszechstronny rozwój społeczno-kulturowy wszystkich mieszkańców miasta, w tym i ich aktywność rekreacyjną. Trudno jest wskazać zdecydowane
racje dotyczące wymienionych punktów widzenia, niemniej jednak poprawa wizerunku
jednostki terytorialnej niesie ze sobą zwykle
zwiększone zainteresowanie potencjalnych
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
inwestorów – a to już jest argument, obok
którego w dobie powszechnego kryzysu finansowego trudno przejść obojętnie.
Respondentów poproszono także o wskazanie i ustosunkowanie się do ewentualnych
barier ograniczających rozwój sportu w mieście. Według badanych w przypadku Białej
Podlaskiej są to:
– brak sponsorów (100%),
–brak zespołów sportowych reprezentujących wysoki poziom (60%),
– niewystarczające zainteresowanie instytucji i administracji samorządowej (40%).
Zarówno infrastruktura sportowa, przygotowanie kadry trenerskiej, jak i sportowe
tradycje nie są węc źródłem potencjalnych
problemów zniekształcających pozytywny
wizerunek miasta i znajdują potwierdzenie
w argumentach przytoczonych na początku
opracowania.
Liderzy sportu w mieście –
pojęcie i konsekwencje działań
Propozycje wskazujące lokalnych liderów
sportu według rozmówców przedstawiono
poniżej. W pierwszej kolejności jest to samorząd terytorialny (60%), następnie stowarzyszenia sportowe typu Szkolny Związek
Sportowy czy uczniowskie kluby sportowe
(33,3%) oraz WWFiS w Białej Podlaskiej
(33,3%). Okazuje się, że trenerzy i zawodnicy, choć w dużej mierze wynagradzani
dzięki dotacjom miejskim, są bardzo sceptyczni co do liderowania samorządu terytorialnego w tym zakresie. Rzadko także pojawiały się w propozycjach badanych lokalni
przedsiębiorcy (sponsorzy) (13,3%) i kluby
sportowe (13,3%). W tym ostatnim przypadku wymieniano najczęściej KS AZS-AWF
przy WWFiS. Do najistotniejszych zadań zaliczyć należy:
– ekonomiczne wsparcie (100%),
– lobbing sportowy (60%),
– nawiązywanie współpracy z administracją publiczną i samorządową (60%),
– kreowanie regionalnego produktu sportowego (40%).
Najrzadziej wskazywane odpowiedzi to:
szkolenie kadr sportowych (20%), działalność
naukowo-badawcza i publikacyjna (13,3%)
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
oraz inicjatywy non-profit promujące regionalne produkty sportowe (6,7%). Należy
zwrócić uwagę, że są to dokładnie te zadania,
które powinny towarzyszyć funkcjonowaniu wyższej uczelni sportowej. Trudno jest
więc pogodzić formułę bycia liderem sportu
w regionie, a jednocześnie nie wywiązywać
się z fundamentalnych zadań przynależnych
każdej jednostce akademickiej.
Potwierdzeniem ciągłości powyższych
wywodów jest konsekwencja, z jaką rozmówcy ustosunkowali się do kolejnej kwestii
dotyczącej udziału wpływów, które powinny
skupiać w swoim ręku ewentualni, wskazani powyżej, lokalni liderzy sportu. Choć
i tutaj można dostrzec różnice w sposobie
podejścia do omawianej problematyki. W
każdej badanej grupie respondenci wskazywali zasadnicze rozbieżności. Dziennikarze na najwyższych miejscach stawiali
stowarzyszenia sportowe, administrację samorządową oraz sponsorów, przedstawiciele
samorządu proponowali inną kolejność –
reprezentowane przez siebie instytucje stawiali na miejscu pierwszym, a stowarzyszenia
sportowe i sponsorów jako następne. Trenerzy
i zawodnicy doceniali zaś najbardziej sponsorów, rozpoznawalne osoby, trenerów i zawodników, a także przedsiębiorców działających w branży sportowej, co pewnie było
postrzegane jako ewentualna możliwość
wsparcia finansowego prowadzonych przez
klubowych trenerów działań.
Wszystkie wymieniane powyżej organizacje nie mogą poszczycić się jednak sukcesami w działalności. Ocena wystawiona
im przez badanych nie pozostawia złudzeń
– zdecydowana większość lokalnych liderów sportu działa nieskutecznie (60%) lub
częściowo skutecznie (33,3%) – określając
tym samym własne zaangażowanie w organizację sportu w mieście. Podobnie wygląda
ocena podejmowanych przez liderów inicjatyw sportowych: 80% badanych określa
ją jako niewystarczającą.
Chęć zmian organizacyjnych zdają się
potwierdzać sami badani. Za powołaniem
jednej organizacji mającej wiodącą pozycję
w zakresie sportu w mieście opowiedziała
się ponad połowa respondentów (53,3%),
czterech było zdecydowanie przeciwnych
takiemu rozwiązaniu (26,7%), a trzech wciąż
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
85
niezdecydowanych (20%). Największą presję
wywierają trenerzy oraz dziennikarze, zaś
względnie spokojnie do tematu podchodzą
przedstawiciele samorządu terytorialnego,
którzy nie widzą takiej potrzeby. Niemniej
jednak niemal wszyscy respondenci (z wyjątkiem jednej osoby reprezentującej środowisko dziennikarskie) stwierdzili, że reprezentowane przez nich instytucje to podmioty
będące uczestnikami lokalnej „polityki sportowej”, a ich głos w dyskusji nad kształtem
i strategią rozwoju sportu w mieście powinien być brany pod uwagę.
Dyskusja
Tematyczny zakres opracowania w aspekcie
sportowej atrakcyjności miasta tylko pozornie wydaje się mało obszerny. Do jej kompleksowej oceny niezbędne jest uwzględnienie
zarówno czynnika infrastrukturalnego, jak
i ludzkiego bez wartościowania, który z nich
jest tak naprawdę bardziej istotny. Opcja
wzajemnego uzupełniania się jest w tym
przypadku najlepszym rozwiązaniem. W ocenie autorów jest to kwestia szeroka i wieloaspektowa, w przeciwieństwie do odczuć
większości respondentów. Dlatego podczas
prowadzonych analiz brano pod uwagę reprezentowane przez respondentów instytucje
i wybiórcze, gdzieniegdzie pojawiające się
w kwestionariuszach, wskazania gloryfikujące lub potępiające sportową rzeczywistość
miasta. Badani zwykle, co zrozumiałe, podkreślają własny wkład w rozwój miejskiej
kultury fizycznej.
Wyniki badań pokazały, że zdefiniowani przez autorów lokalni liderzy sportu
nadzwyczaj rzadko postrzegają sport przez
pryzmat całożyciowej aktywności ruchowej
(tzw. sport dla wszystkich), może dlatego jest
to przyczyna tak licznie występujących dysfunkcji zdrowotnych w społeczeństwie. To
przypuszczenie tylko z pozoru błahe, a liczne
badania prowadzone przez specjalistów
(Drabik 1997, Kuński 2002, Piech i Raczyńska 2010, Pańczyk 2012) nie pozostawiają
złudzeń – to właśnie ruch jest czynnikiem,
który w dużej mierze zapobiega chorobom
cywilizacyjnym i znacząco przyczynia się do
wydłużenia i komfortu życia. Niepokojący
86
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
w tym kontekście jest także bark wskazań rodziny jako istotnego elementu, zdaniem autorów, strategii promocji zdrowia poprzez aktywność ruchową we współczesnych środowiskach
miejskich (Piech i Michałowska 2012).
Większość definicji lokalnego lidera sportu
przytaczanych przez respondentów skupia
się wokół podejścia personalnego dotyczącego osób, które w sposób świadomy, ekonomicznie zaangażowany, umiejętny i skuteczny
zarazem dbają „o dobre imię sportu” w regionie. Jednak tak wybiórcze potraktowanie
problemu nie wydaje się wystarczające. Podaną definicję należałoby więc uzupełnić podejściem instytucjonalnym (w sensie organizacyjnym). Może to być zatem także instytucja,
stowarzyszenie lub przedsiębiorstwo aktywnie i skutecznie (w tym finansowo i marketingowo) wspierające sport w lokalnym środowisku, hołdujące zasadom prakseologicznej
„dobrej roboty”, mające faktyczny autorytet i koncepcję rozwoju sportu w mieście.
Nie jest łatwo spełnić te warunki w niewielkich ośrodkach miejskich, tym bardziej
że dochodzi tu zwykle do konfliktu interesów. Najwięcej kontrowersji budzi podział
środków publicznych (samorządowych), dotacji państwowych i wzajemnych działań
skierowanych przeciw branżowej konkurencji. Nie sprzyja to ujednoliceniu poglądów i ewentualnym inicjatywom prosportowym, zwłaszcza że każdy lider ma poparcie
społeczne, a to może być traktowane jako
potencjalne zagrożenie.
Problem liderowania uczelni o charakterze
sportowym wydaje się oczywistą konsek­
wencją jej działalności, aczkolwiek uzyskane
wyniki badań w dużej mierze podważają
skuteczność jej przywództwa w lokalnym
sektorze sportowym. Może to znak, na który
trzeba zwrócić uwagę i dokonać realnej oceny
wartości uczelni i istotnej funkcji, jaką powinna pełnić w społecznościach lokalnych
(tym bardziej w niewielkim środowisku
miejskim). Konkludując, potencjał jest, ale
w ocenie respondentów, niestety, niewykorzystany. Podobne spostrzeżenia uwzględnia
w swoich rozważaniach Piech (2009, s. 264),
podając w wątpliwość kierunki działań uczelni wychowania fizycznego, co staje się jednocześnie wyzwaniem, z którym AWF-y będą
musiały się w niedługim czasie zmierzyć.
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
W kolejnym zagadnieniu badawczym oceniono udział wpływów, które powinny skupiać w swoim ręku ewentualni lokalni liderzy sportu. Po analizie wyników nasuwa się
jedna konkluzja: porządkowanie spraw należy zacząć od „własnego podwórka”, robiąc
wszystko tak, aby zintegrować środowisko
wokół jednej wspólnej idei popartej przejrzystą i racjonalną ekonomicznie strategią
rozwoju, która wpłynie nie tylko na sportowe sukcesy reprezentantów różnych dyscyplin, ale także na poprawę samooceny i w
konsekwencji sportowego wizerunku Białej
Podlaskiej. Jest to o tyle zasadne, że grupami, które powinny bezpośrednio korzystać
z działalności lokalnych liderów sportu w
Białej Podlaskiej, są przede wszystkim kluby sportowe i stowarzyszenia, mieszkańcy,
a także szkoły. Wśród jednostkowych propozycji badanych jako beneficjentów można
byłoby zaproponować ponadto odwiedzających oraz władze samorządowe. To istotne,
zwłaszcza w zakresie omawianej tematyki
– wizerunek miejsca buduje się głównie na
podstawie sposobów postrzegania go przez
odbiorców zewnętrznych. Analiza ich sugestii, wskazanie słabych stron czy ewentualnych zagrożeń to ważne argumenty podczas podejmowania procesu decyzyjnego
dotyczącego np. tworzenia strategii i wizji
przyszłości.
Ostatnia analiza dotyczyła interpretacji
pojęcia przywództwa i pokazała jego wieloaspektowość. Może odnosić się do sportu,
religii, turystyki, kultury czy polityki, ale
każdy z przywódców działa w określonym
otoczeniu. Wykorzystanie potencjału regionu
zależy od samoorganizacji i lidera, który zna
swoje środowisko. Powinien dostrzegać problemy, umieć je definiować oraz pozyskiwać
inne osoby do rozwiązania wytyczonych zadań. Każdy lider zaangażowany w animację
lokalnego środowiska powinien umieć tworzyć pozytywną atmosferę współpracy. Dzięki
umiejętnościom komunikacyjnym wczuwać
się w sytuacje innych ludzi, motywować do
działania i podejmowania decyzji. Lider istnieje dzięki grupie i dla grupy, jego przedsięwzięcia mają pomóc jej w lepszym działaniu. Podejmując rolę przywódcy, powinien
myśleć o zobowiązaniach, a nie przywilejach
płynących z tego wyboru. Podsumowując,
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
można stwierdzić, że styl przywództwa wynika przede wszystkim z charakteru danej
osoby, jej charyzmy, a dopiero potem z umiejętności i techniki kierowania. Zatem współczesny lider musi mieć bogate wnętrze, kompetencje i wiedzę, doświadczenie i nieskazitelną
postawę moralną. Spełnienie tych wszystkich warunków nie jest łatwe i sprawia, że
znalezienie prawdziwego przywódcy jest
bardzo trudne.
Wnioski
Przeprowadzone badania pozwalają na sformułowanie kilku wniosków, które przy
uwzględnieniu współpracy zainteresowanych
stron powinny przynieść pozytywne rezultaty teoretyczne i wdrożenia praktyczne:
1. Podstawowymi elementami decydującymi o sportowej atrakcyjności miasta Biała
Podlaska są drużyny ligowe występujące w
najwyższych w regionie klasach rozgrywkowych, a także duży potencjał wynikający
z funkcjonowania uczelni o profilu sportowym, kształcącej kadry trenerskie i instruktorskie w różnych dyscyplinach.
2. Największe szanse rozwojowe w mieście
ma sport kwalifikowany i sport młodzieżowy. Niepokojące jest to, że jeden z najważniejszych czynników decydujących o całożyciowej aktywności fizycznej mieszkańców
miasta – sport dla wszystkich (rekreacja ruchowa) – nie znajduje poparcia u badanych,
co prawdopodobnie wynika z braku racjonalnej strategii rozwoju, zwłaszcza w zakresie
infrastruktury i kadry.
3. Sportowy wizerunek miasta budują
głównie gry zespołowe, a ze sportów indywidualnych – lekkoatletyka, pływanie i podnoszenie ciężarów. Zasadne zatem wydaje
się promowanie i wspieranie dyscyplin wiodących, ale jednocześnie poszerzanie oferty
o nowe, ze szczególnym uwzględnieniem
sportu kobiet i sportu dla wszystkich, których w mieście obserwuje się deficyt.
4. Według badanych najistotniejsze bariery ograniczające rozwój sportu w mieście
to brak sponsorów, brak zespołów sportowych
reprezentujących wysoki poziom oraz niewystarczające zainteresowanie instytucji
i administracji samorządowej. Istnieje za-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
87
tem potrzeba podjęcia działań scalających
lokalne inicjatywy, których skutkiem będzie
stworzenie i wdrożenie lokalnej polityki sportowej we wszystkich jej aspektach.
5. Do głównych lokalnych liderów sportu
badani zaliczyli samorząd terytorialny, stowarzyszenia sportowe typu Szkolny Związek
Sportowy czy uczniowskie kluby sportowe
oraz WWFiS w Białej Podlaskiej. Zastanawiać
może to, że wśród liderów-samorządowców
rzadko pojawiają się trenerzy, zawodnicy,
sponsorzy czy kluby sportowe z tradycjami.
6. Badani opowiadali się za powołaniem
jednej organizacji mającej wiodącą pozycję
w zakresie sportu w mieście, dlatego idealnym rozwiązaniem może być utworzenie
klastra wokół spraw sportu, skupiającego
uczelnię, samorząd miejski, kluby, ikony
sportu lub/i inne stowarzyszenia, a także
przedsiębiorstwa, które w kooperacji mogłyby pozyskiwać środki finansowe na lokalną działalność prosportową, lobbować
w interesie regionu o pozyskiwanie imprez
sportowo-rekreacyjnych czy wspierać się
w przepływie wiedzy i informacji.
Bibliografia
Drabik J. (1997), Aktywność, sprawność i wydolność fizyczna jako mierniki zdrowia człowieka, AWF, Gdańsk.
Drucker H.P. (2009), Menedżer skuteczny, MT
Biznes, Warszawa.
Durska M. (1999), Przywództwo jest sztuką, Neum
Manager. Rev, 15–16.
Gębarowski M. (2010), Sport jako element działań
promocyjnych polskich miast, [w:] Rosa G.,
Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy.
Strategie. Instrumenty. Partnerstwo i komunikacja w regionie, Zeszyty Naukowe Uniwer­
sytetu Szczecińskiego, Ekonomiczne Problemy
Usług, 596, 56, 337–345.
Kogut-Jaworska M., Soprych A. (2009), Wybrane
aspekty kreowania wizerunku jednostki samorządu terytorialnego (na przykładzie gminy
Police), [w:] Rosa G., Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy. Strategie. Instrumenty. Współczesne wyzwania komunikacji
marketingowej, Zeszyty Naukowe Uniwersy­
tetu Szczecińskiego, Ekonomiczne Problemy
Usług, 559, 42, 639–647.
Kotler Ph. (1999), Marketing. Analiza. Planowanie. Wdrażanie. Kontrola, Felberg SJA, Warszawa.
88
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Kuński H. (2002), Trening zdrowotny osób dorosłych. Medsport Press, Warszawa, 31–32.
Markowski T. (1999), Zarządzanie rozwojem miast,
PWN, Warszawa.
Pac-Pomaracki A. (1993), Walka może być zwycięska, jeśli zapadną właściwe rozstrzygnięcia
w sumieniach ludzi sportu, [w:] Dziubiński Z.
(red.), Chrześcijańska etyka sportu, SALOS,
Warszawa.
Pańczyk W. (2012), Aktywność rekreacyjno-turystyczna w świetle ponowoczesnych, zdrowotnych potrzeb społecznych, [w:] Cynarski W., Kosiewicz J., Obodyński K. (red.),
Kultura fizyczna i sport w zwierciadle nauk
społecznych, Uniwersytet Rzeszowski, Rzeszów, 393–413.
Pawłowski. T., red. (1986), Tworzenie pojęć w naukach humanistycznych, PWN, Warszawa.
Piech K. (2009), II Sportforum Mals, Włochy 2009,
Polish Journal of Sport and Tourism, 16, 263–
264.
Piech K., Raczyńska B. (2010), Nordic Walking
– a versatile physical activity, Polish Journal
of Sport and Tourism, 2, 69–78.
Piech K., Michałowska A. (2012), Influence of
parents’ physical activity on the level of physical activity of family members on example
of the Grand Prix Round of South-East Po-
Praca wpłynęła do Redakcji: 07.04.2014
Praca została przyjęta do druku: 27.08.2014
Adres do korespondencji:
Grzegorz Godlewski
Zakład Marketingu i Statystyki
Katedra Turystyki i Rekreacji
Wydział Wychowania Fizycznego i Sportu
w Białej Podlaskiej
Akademia Wychowania Fizycznego
Józefa Piłsudskiego
ul. Akademicka 2, pok. 315
21-500 Biała Podlaska
e-mail: godlewskig@wp.pl
G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński
Lokalni liderzy sportu
land running competitions, Lase Journal of
Sport Science, 2, 18–27.
Semrau J., Bogdanowicz M. (2009), Sport w wielkim mieście, Visual Communication, 8, 27.
Silenko A. (2012), Dobre przywództwo w obliczu zmian, [w:] Frączek M. (red.), Wokół gospodarki i administracji publicznej, Fundacja GAP, Kraków, 85–94.
Szromnik A. (2007), Marketing terytorialny. Miasto i region na rynku, Wolters Kluwer Business,
Kraków.
Ulatowski T. (1992), Trening – teoria sportu,
UKFiT, Warszawa.
Zalech M. (2010), Wydarzenia sportowe jako
element promocji miast, [w:] Rosa G., Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy.
Strategie. Instrumenty. Współczesne wyzwania komunikacji marketingowej, Zeszyty Na­
ukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Ekono­
miczne Problemy Usług, 596, 56, 413–422.
Źródła internetowe
http://www.bialapodlaska.pl/ [dostęp: 6.02.2012].
http://umbialapodlaska.bip.e-zeto.eu/bip/80_
umbialapodlaska/fckeditor/file/konkursy/2012/zestawienie_2011_12_09.pdf [dostęp:
9.02.2012, link przeniesiony do archiwum].
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 89 – 99
Piotr Kunysz *, Izabela Sabak, Piotr Zarzycki
akademia wychowania fizycznego we wrocławiu
KOMPETENCJE ZAWODOWE INSTRUKTORÓW
SNOWBOARDU SITS
Abstract
Professional competence of snowboard instructors affiliated with SITS
Background. The aim of this paper was to show the level of competences of instructors
affiliated with SITS (Association of snowboard instructors and coaches). The process of
teaching snowboard instructors has changed due to the fact that demands of the job have
increased. Material and methods. The thorough analysis of the issue was based on the
research material collected among snowboarders who were participants of technical courses
in winter season 2013/2014 (154 people, Kaunertal – Austria). The research method was
a survey. Results and conclusions. Participants in the training courses positively assessed
professional competence of snowboard instructors with whom they worked. This proves
the instructors had a good preparation in both substantive and pedagogical knowledge.
Key competencies that determine the success of snowboard training, according to the
respondents, were communication skills. Respondents almost explicitly admitted that the
highest value is the communication between the instructor and learner.
Key words: snowboard, competence, teaching, instructor, winter sports
Słowa kluczowe: snowboard, kompetencje, nauczanie, instruktor, sporty zimowe
WPROWADZENIE
Snowboard jest dynamicznie rozwijającą się
formą rekreacji oraz dyscypliną sportu, która
stale przyciąga rzesze nowych entuzjastów.
Dla niektórych osób snowboard to również
styl życia poparty pasją, która przeniknęła
do codzienności. Takimi osobami są często
instruktorzy, którzy na desce spędzają każdą
wolną chwilę i czerpią radość z możliwości
przekazywania swojego zamiłowania innym.
Snowboard jest zajęciem, które zanim zacznie przynosić satysfakcję, naraża wielu
młodych adeptów na bolesne upadki, masę
sińców i potłuczeń. Mimo wielu porażek
i przeciwności ludzie chcą się uczyć, dążą
do rozwijania siebie i swoich umiejętności,
a to ułatwia im instruktor. Jakby się mogło
wydawać to praca marzeń dla wielu młodych
ludzi. Powiązana z ogromną odpowiedzialnością za zdrowie i życie innych, ale w zamian dająca ogrom satysfakcji z widocznych efektów i zadowolenia podopiecznych.
* Autor korespondencyjny
Zanim jednak instruktor zacznie wprowadzać w życie swoje nauki, musi przejść przez
długi proces szkolenia snowboardowego,
zarówno praktyczny, jak i teoretyczny. Aby
sprawnie i efektywnie nauczać, musi zdobyć
kwalifikacje z zakresu metodyki nauczania
czynności ruchowych, dydaktyki i pedagogiki (Kunysz 2008).
Kompetencje zawodowe to cechy osobowości, umiejętności oraz trwałe wartości
człowieka, dzięki którym wyróżnia się on
ponadprzeciętnymi osiągnięciami i efektami
pracy. W przypadku instruktorów kompetencje to zdobyta wiedza, doświadczenie,
umiejętności oraz ambicje pozwalające na
sprawniejsze funkcjonowanie w danych
sytuacjach. Kompetencje instruktorów to
predyspozycje oraz „[…] wypadkowa wiedzy
i umiejętności przyswojonych, opanowanych
i zastosowanych w praktyce oraz postaw
związanych z efektywnym procesem szkolenia” (Kurzawski 2010, s. 19). Kompetencje
nie są jednak cechami stałymi. Nie można
raz na zawsze określić, czy ktoś dane kompetencje ma czy nie. Są one nabywane drogą doświadczenia, przebytych szkoleń czy
rozwojem zawodowym.
90
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Niniejsza praca podejmuje problematykę
kompetencji zawodowych kadry instruktorskiej Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Snowboardu (SITS). Na podstawie zebranego materiału badawczego dokonano analizy
opinii snowboardzistów będących uczestnikami kursów specjalistycznych w sezonie zimowym 2013/2014. Respondenci stanowili
interesującą i opiniotwórczą grupę, której
zdanie i myśli na temat poziomu dydaktyki
i wychowania były bardzo istotne, ponieważ
duży odsetek z nich dążył do uzyskania uprawnień instruktorskich. To, czy kursanci osiąg­
nęli stawiany sobie cel, determinuje przede
wszystkim ich własna, ciężka praca. W dużej
mierze jest to jednak zasługa sprawnie i świadomie stosowanej metodyki w procesie kształcenia przez instruktorów. Poziom prezentowany przez firmy i szkoły organizujące kursy
sprawnościowe w dużym stopniu różni się od
siebie. Zmiany w przepisach dotyczących organizatorów szkoleń oraz stale rosnąca popularność snowboardu miały bezpośredni
wpływ na zwiększenie liczby specjalistów
chętnych do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Zjawisko to nie byłoby
niepokojące, gdyby poziom nauczania we
wszystkich miejscach był jednakowy. Praca
i czas weryfikują jednak wartość szkoleniową,
jaką ma dany instruktor. W przypadku początkujących kursantów niepełna wiedza
instruktora nie będzie tak łatwa do zdemaskowania. Inna sytuacja wystąpi wtedy, kiedy
prowadzący będzie szkolił grupę zaawansowaną. Uczestnicy kursów technicznych są
wymagającymi uczniami i bardzo szybko
potrafią sprawdzić praktyczne podejście nauczyciela do zajęć.
CEL BADAŃ
Celem badań była ocena kompetencji kadry
instruktorskiej SITS oparta na opiniach
uczestników szkoleń instruktorskich w snowboardzie. W dość krótkim czasie zawód ten
stał się bardzo popularny. Powstało wiele
nowych szkółek snowboardu, a te, które dotychczas utrzymywały się na rynku, poszerzyły swoją ofertę o szkolenia na poziomie
zaawansowanym. Postęp technologiczny
wpłynął na ulepszenie sprzętu oraz poprawę
infrastruktury narciarskiej. Dużo łatwiejszy
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
stał się dostęp do materiałów dydaktycznych
oraz wszelkich pomocy naukowych (materiały szkoleniowe, kamery sportowe). Proces
nauki instruktorów snowboardu zmienił się,
a tym samym wzrosły wymagania co do nauczycieli (Blachura i wsp. 2006). Usystematyzowano więc spis kompetencji i cech, jakie powinien mieć instruktor pracujący w zawodzie.
Zastanawiające jest jednak to, czy stale rosnąca liczba nowych firm prywatnych i instytucji, które organizują kursy instruktorskie,
nie wpływa negatywnie na poziom i przygotowanie przyszłych nauczycieli. Czy instruktor, który ukończył szkolenie, jest gotowy do
rozpoczęcia pracy? Czy kadra instruktorska
szkoląca przyszłych nauczycieli ma wystarczające kompetencje do wykonywania swojego zawodu?
Sformułowano następujące pytania badawcze:
1. Jaki jest poziom kompetencji zawodowych instruktorów snowboardu w ocenie respondentów?
2. Które umiejętności mają kluczowe znaczenie w powodzeniu szkolenia snowboardowego według ankietowanych?
MATERIAŁ I METODY BADAŃ
Badania przybrały formę ankiety (opracowanie własne na potrzeby badań) i zostały przeprowadzone w sezonie zimowym 2013/2014.
Jedna część badań została zebrana elektronicznie, druga zaś w sposób tradycyjny, przez
wypełnienie papierowego arkusza. Badania
tradycyjne przeprowadzono w Zieleńcu oraz
w austriackiej dolinie Kaunertal. Respondenci
byli wówczas na zorganizowanych kursach
instruktorskich oraz kursach na II i III stopień sprawności. Internetowa forma ankiety
była dostępna przez trzy miesiące pod wskazanym adresem internetowym. Formularz
ten został rozesłany do uczestników kursów
organizowanych przez różne firmy z różnych
części Polski. Dużą grupę respondentów
stanowili studenci akademii wychowania
fizycznego uczestniczący w zajęciach ze specjalizacji snowboardowej. Sondażem objęto
154-osobową grupę snowboardzistów uczestniczącą w zorganizowanych kursach. Wśród
badanych znalazły się 73 kobiety oraz 81 męż-
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
inne
2014, 47
3
wiedza i umiejętności
3
91
Ryc. 1. Najistotniejsze cechy instruktorów
według respondentów (N = 393)
1
umiejętność przekazywania wiedzy
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
źródło: opracowanie własne
wysportowany
5
z poczuciem humoru
17
otwarty i empatyczny
19
inteligentny
9
odpowiedzialny
16
sprawiedliwy
2
cierpliwy
25
0
5
10
15
respondenci [%]
czyzn. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby
w wieku od 19 do 24 lat, charakteryzujące
się wolnym stanem cywilnym. Pod względem
wykształcenia największą grupę stanowiły
osoby z wyższym wykształceniem (53%).
Edukację na poziomie średnim i pomaturalnym ukończyło 42% ankietowanych.
Studenci byli najliczniejszą kategorią zawodową w niniejszych badaniach (51,9%), a drugą grupą pod względem liczebności byli pracownicy umysłowi (17,5%). Osoby korzystające
z usług instruktorów na kursach specjalistycznych były w większości mieszkańcami miast
(88%). Dominowali respondenci z województwa dolnośląskiego (35,1%), śląskiego (18,8%)
oraz wielkopolskiego (9,7%).
WYNIKI
Rycina 1 stanowi opis najistotniejszych cech,
jakie powinien mieć instruktor snowboardu, według respondentów. Znaczna większość pytanych snowboardzistów oznajmiła,
że najważniejszą cechą dobrego nauczyciela
jest przede wszystkim cierpliwość (25%). Ma
to niezwykle ważny wpływ na efektywny
proces nauczania. Duża część ankietowanych
nie wyobrażała sobie, żeby w charakterze
instruktora snowboardu nie dominowała
otwartość i empatia (19%). Poczucie humoru
i kreowanie pozytywnej atmosfery było dla
17% najważniejsze. Niezależnie od nauczanej
dziedziny odpowiedzialność okazała się najistotniejsza według 16% ankietowanych.
Cechę „inteligentny” zaznaczyło 9% ankietowanych, a 5% uznało, że ważniejsza jest
dobra kondycja fizyczna i sylwetka instruktora, który stanowi autorytet w oczach ucznia
(ryc. 1).
Zadaniem badanych snowboardzistów
była ocena poszczególnych kompetencji instruktorów, z którymi mieli zajęcia. Jako
20
25
30
pierwsza ocenie została poddana prakseologia, czyli efektywne dostosowanie zajęć do
uczniów. W ogólnym wymiarze kompetencji
instruktorzy snowboardu zostali ocenieni na
4 z plusem. Średnia, jaka była wynikiem oceny poszczególnych umiejętności, wynosiła
dokładnie 4,52. Spośród respondentów 51%
uznało, że umiejętności instruktorów, którzy
prowadzili ich szkolenia, były na poziomie
bardzo dobrym, 36% badanych wskazało
pewne braki i oceniło nauczycieli na dobry.
Według 7% ankietowanych snowboardzistów
prezentowane umiejętności zasługiwały na
ocenę dostateczną. Pierwsze chwile na stoku
z grupą kursantów często determinują efekty
dalszego szkolenia. Niezwykle istotny jest
prawidłowy podział ze względu na poziom
zaawansowania i poziom sprawności fizycznej. Niedopuszczalne jest, aby na tym etapie
nastąpiła pomyłka w diagnozowaniu umiejętności kursantów. Spośród badanych 148
uznało, że ta umiejętność jest dobrze rozwinięta wśród szkolących ich kursantów, a
średnia ocena wynosiła 4,41.
Z opisywaną kompetencją bezpośrednio
łączy się umiejętność planowania zajęć na
podstawie wcześniejszej diagnozy. Dobry instruktor powinien umieć tak zorganizować
zajęcia, aby zmienne, jakie występują, czyli
liczba uczestników, wiek, płeć itp., nie stanowiły bariery w prowadzonych lekcjach,
a je urozmaicały. Ankietowani tę umiejętność
ocenili u swoich instruktorów na wyższym
poziomie: 4,60. Dominującą oceną wystawioną przez snowboardzistów była piątka
(60%). Umiejętności dostosowania skutecznych form i metod nauczania do potrzeb
i możliwości uczniów ankietowani ocenili
u instruktorów na 4,56. Najważniejszą zasadą
nauczania jest postawienie celu uczniom
i dopilnowanie, aby był on dla nich zrozumiały. Jest to tzw. zasada świadomości, w
myśl której kursant uczy się chętniej i szyb-
92
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
2014, 47
Tab. 1. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie efektywnego dostosowania zajęć
do ucznia
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Umiejętność zdiagnozowania sprawności
fizycznej, wiedzy oraz umiejętności ucznia/
uczniów
Umiejętność planowania zajęć na podstawie
wcześniejszej diagnozy
Umiejętność dostosowania skutecznych form
i metod nauczania do potrzeb i możliwości
ucznia/uczniów
Umiejętność dopasowania ćwiczeń
do warunków panujących na stoku
Umiejętność motywowania podopiecznego
do efektywnej pracy na zajęciach
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
4
2
7
36
51
148
4,41
4
2
6
29
60
148
4,60
1
1
6
30
62
152
4,56
1
2
4
22
71
152
4,63
1
1
12
31
55
152
4,42
N
Ocena
średnia
4,52
źródło: opracowanie własne
ciej, jeśli rozumie praktyczne zastosowanie
wykonywanych ćwiczeń (Kunysz i wsp. 2012).
Dopasowanie ćwiczeń do panujących warunków na stoku kursanci uznali za bardzo dobrze rozwiniętą umiejętność instruktorów
i ocenili ją na 4,63. Ankietowani zauważyli,
że dobry instruktor powinien reagować na
zmiany, jakie następują w pogodzie podczas
zajęć. Spośród 152 ankietowanych, którzy
wydali opinię, większość miała pozytywne
wspomnienia związane z motywacją. Poddając dokładniejszej analizie daną umiejętność,
55% badanych oceniło ją na piątkę, 31% –
na czwórkę, a 12% – na trójkę (tab. 1).
W tabeli 2 przedstawiono ocenę umiejętności komunikacyjnych między instruktorem
a kursantami. Ogólna średnia na poziomie
4,57 jest wynikiem bardzo dobrym. Umiejętności te wykorzystywane są w relacjach społecznych z innymi ludźmi. Pierwszą wyróżnioną i poddaną ocenie była umiejętność
nawiązywania kontaktu z podopiecznym
lub grupą. Umiejętność ta uzyskała średnią
ocenę 4,64 w opinii snowboardzistów i znacząco wyróżniała się ocena bardzo dobra
(68%). Według badanych dostosowanie stylu
komunikacji do podopiecznych odbywało się
na bardzo dobrym poziomie, 64% snowboardzistów oceniło go bardzo dobrze, 27% –
dobrze, 6% – dostatecznie, a 1% – niedostatecznie, co dało średnią 4,58.
Oceniono również sposób przekazywania
wiedzy. Instruktor powinien działać w myśl
zasady poglądowości, która ma za zadanie
wywołać wyobrażenia ruchowe danej czynności oraz wzbudzić w uczniu chęć naśladownictwa. Sposób przekazywania wiedzy ma też
duże znaczenie dla prowadzenia zajęć – kursanci muszą wiedzieć, jakie wymagania stawia
im instruktor, jakie zadanie mają wykonać
i co stanowi formę zaliczenia. Ocena, jaką
otrzymali przebadani instruktorzy, wynosiła 4,59.
W nauczaniu czynności ruchowych niezwykle dużą rangę przypisuje się przejrzystej
demonstracji ruchu. Pokaz zostaje najczęściej
poprzedzony opisem słownym, który objaśnia
celowość stosowania danej techniki, kształtując w kursancie wyobrażenie motoryczne
o jej przebiegu. Jak podaje Program Nauczania Snowboardu SITS, „[…] wszystko tworzy
się najpierw w umyśle, wyobraźni, a potem
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
93
Tab. 2. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie komunikowania się z kursantami
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Umiejętność nawiązywania kontaktu
z podopiecznym lub grupą
Umiejętność dostosowania stylu komunikacji
do stylu ucznia/uczniów
Umiejętność przekazywania wiedzy w sposób
jasny i klarowny
Umiejętność przejrzystej demonstracji ruchu
Umiejętność słuchania i reagowania
na potrzeby kursantów
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
2
1
3
27
68
151
4,64
2
1
6
27
64
151
4,58
3
1
5
27
65
150
4,59
3
1
3
29
66
150
4,63
2
3
9
35
51
151
4,43
N
Ocena
średnia
4,57
źródło: opracowanie własne
przekłada się na działanie fizyczne” (Kunysz
i wsp. 2012, s. 116). Ta kompetencja została
oceniona wysoko: 4,63. Tylko 1% ankietowanych uznał, że badani instruktorzy nie radzili
sobie z realizacją założonego programu.
Reagowanie na potrzeby uczniów oceniono
nieco gorzej od poprzednich umiejętności.
Tylko połowa ankietowanych uznała, że ich
nauczyciel starał się dostosować program do
ich zainteresowań, 35% snowboardzistów
widziało pewne starania, ale nie zaspokajały
one tych potrzeb w pełni, 9% badanych nie
było tak przychylnie nastawionych do umiejętności nauczyciela, a kolejne 3% uznało, że
instruktor ich nie miał. Według tych ankietowanych instruktor nastawiony był na realizację programu i nie widział możliwości
jego modyfikacji. W tym przypadku ogólna
ocena wynosiła 4,43 (tab. 2).
Analizując poszczególne aspekty kształcenia w dziedzinie snowboardu, stwierdzono,
że współpraca nauczyciel–uczeń warunkuje
osiągnięcie celu. Realizacja programu szkoleniowego nie wyklucza uwzględnienia zainteresowań kursantów. Sprzyja wręcz pogłębieniu więzi z podopiecznymi i pozytywnie
wpływa na autorytet prowadzącego. Niestety,
w praktyce nie jest to oczywiste. Spośród ankietowanych 3% uznało, że instruktor nie dbał
o zainteresowania uczniów, 13% zaznaczyło,
że sytuacja taka występowała, ale tylko w niewielkim odsetku, 36% miało lepsze doświadczenia, ale uznało, że instruktor mógł większą
wagę przykładać do realizacji ich potrzeb.
Tylko 40% ankietowanych nie miało żadnych
zastrzeżeń do tego aspektu kompetencji. Wyniki cząstkowe dały łącznie ocenę 4,23.
Umiejętność motywowania podopiecznych pojawiła się już na przykładzie efektywnego dostosowania zajęć. Tu jednak zasadnicza
różnica polegała na motywacji do działania,
uprawiania snowboardu i poprawie pewności siebie. Zarzuty kierowane pod adresem
instruktorów dotyczyły faworyzowania jednego lub grupy kursantów i nieskupiania się
na reszcie. Część respondentów mogła się czuć
przez to zaniedbana. Niektórzy zauważali starania nauczyciela, lecz odbierali je jako nieudolne. Ogólna średnia wynosiła 4,32, co
stanowi wynik wymagający poprawy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku doceniania postępów podopiecznych. Ogólna
ocena dała zbliżony wynik 4,33 i sugerowała pewne niedociągnięcia i braki w opanowaniu umiejętności. Faworyzacja i brak
pochwał przyczyniły się do uzyskania oceny niedostatecznej przez 3% instruktorów,
a dostatecznej przez 10%. Odmienne oceny
94
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
2014, 47
Tab. 3. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie współpracy z kursantami
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Uwzględnienie zainteresowań uczniów
Umiejętność motywowania podopiecznych
Umiejętność doceniania postępów
podopiecznych
Umiejętność rozwiązywania sytuacji
problemowych
Umiejętność łączenia podczas zajęć różnych
grup wiekowych w spójny zespół
Umiejętność radzenia sobie ze stresem
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
8
3
3
1
13
13
36
34
40
47
141
149
4,23
4,32
3
3
10
33
52
150
4,33
6
1
10
36
47
144
4,37
15
1
10
31
42
131
4,34
8
1
5
34
52
141
4,49
4,34
N
Ocena
średnia
źródło: opracowanie własne
przyznało łącznie 85% ankietowanych, oceniając na czwórkę 33%, a na piątkę 52% szkoleniowców. Te osoby był zadowolone z postaw,
jakie prezentowali instruktorzy, z którymi
mieli zajęcia. Ich ocena odzwierciedla wysokie umiejętności w nagradzaniu i karaniu.
Sytuacje problemowe mające miejsce na
stoku narciarskim i sposób, w jaki radzą sobie z ich rozwiązaniem instruktorzy snowboardu, również zostały poddane ocenie.
Zdarzenia te wynikały z bezpośredniego doświadczenia ankietowanych i miały wpływ
na jakość lekcji. Należały do nich zarówno
nieprzewidziane zjawiska i załamania pogody,
jak i konflikty między uczestnikami kursu lub
wypadki na stoku. Uzyskana ocena wynosiła 4,34.
Duży problem stanowiło wystawienie
odpowiedniej oceny dla biegłości w łączeniu
podczas zajęć różnych grup wiekowych. W
ogólnej ocenie badani instruktorzy wypadli na
czwórkę z plusem. Spośród snowboardzistów
52% uznało, że umiejętność radzenia sobie ze
stresem jest w przypadku uczących ich instruktorów opanowana do perfekcji, 34%
oceniło ją na czwórkę, a 5% na trójkę, a 1%
ankietowanych nie zgodził się z resztą snowboardzistów i wystawił ocenę negatywną
(tab. 3).
Kreatywność to cecha pożądana w wielu
zawodach. Instruktor snowboardu również
zobowiązany jest do wykształcenia w sobie
tej cechy. Urozmaica ona prowadzone zajęcia
i wpływa na budowanie autorytetu nauczyciela. W ogólnej statystyce badań umiejętności
w zakresie kreatywności działań przez res­
pondentów ocenione zostały na 4,35. Nieszablonowe działanie i innowacyjność w pracy
instruktorów ocenili snowboardziści na poziomie 4,34. Niestety, część kursantów uznała, że nauczyciel nie wykazywał się chęcią
poszukiwania nowych, ciekawych rozwiązań w planowaniu zajęć. Wprowadzanie interesujących form nauczania oraz stosowanie
akcesoriów pomocniczych urozmaicających
lekcje podniosło nieco ogólną ocenę kompetencji. Ankietowani ocenili tę zdolność
instruktorów na 4,5. Konkursy i zabawy, które
są składową atrakcyjnych form zajęć, stanowią domenę wyjazdów typowo rekreacyjnych.
Firmy organizujące taki wypoczynek, aby
podnieść swoją konkurencyjność, prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych
i ciekawszych zabaw i konkursów. W nieco
mniejszym natężeniu taki punkt programu jest
też obserwowany przy organizacji szkoleń
technicznych. Średnia ocena, jakiej wartość
wynosi 4,22, wskazuje, że ankietowanym
zabrakło tego elementu w szkoleniu.
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
95
Tab. 4. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie kreatywności działań
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Umiejętność innowacyjnego i nieszablonowego
działania
Umiejętność wprowadzania ciekawych
form nauczania i stosowania akcesoriów
pomocniczych
Umiejętność stosowania atrakcyjnych
form zajęć
Umiejętność sprawnego i twórczego
planowania zajęć zastęp­czych wynikających
z nieprzewidzianych zdarzeń
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
5
3
8
35
48
146
4,34
7
3
5
26
58
143
4,50
6
4
10
40
40
144
4,22
10
2
8
33
46
138
4,37
N
Ocena
średnia
4,35
źródło: opracowanie własne
Sprawne i twórcze planowanie zajęć w
wyniku nieprzewidzianych zdarzeń uzyskało
ocenę 4,37. Przykładem może tu być zrezygnowanie z zajęć na skoczni w mglisty dzień.
Instruktor jest zobowiązany do szybkiej zmiany planu dnia w taki sposób, aby kursanci,
którzy od czterech dni mieli zajęcia z free­
style’u, nie czuli się pokrzywdzeni i zawiedzeni. Proponuje im na przykład naukę ewolucji
wykonywanych na płaskim stoku (tab. 4).
W przypadku kompetencji zawodowych
instruktorów snowboardu ważne jest, aby
potrafili oni bez problemu posługiwać się
wszechobecnie dostępnymi źródłami informacji, a wtedy praca będzie łatwiejsza i niejednokrotnie ciekawsza. Sprawność ta została oceniona u nauczycieli snowboardu na
poziomie 4,5. Oznacza to, że badani instruktorzy ogólnie radzą sobie z postępującą technologią i potrafią ją poprawnie wykorzystać.
Kamery sportowe, aparaty, rzutniki czy choćby
programy do tworzenia prezentacji multimedialnych są obecnie niezbędne, a brak
umiejętności ich obsługi coraz częściej spotyka się ze zdziwieniem. Urządzenia te stają
się wręcz niezbędne w procesie doskonalenia
snowboardu. Kursanci bardzo wysoko ocenili tę umiejętność u swoich nauczycieli –
średnio na 4,62.
Wraz ze sprzętem i urządzeniami powstają nowe sposoby nauczania. Istotne jest,
aby instruktor szkolący na wysokim poziomie potrafił samodzielnie opracować konspekt zajęć, a nie tylko bazował na już opisanych metodach. Umiejętność tę oceniono
na 4,55. Znajomość języków obcych przez
instruktorów została sprawdzona tylko przez
część ankietowanych, którzy wystawili im
ocenę 4,28. Część osób, stanowiąca próbę
badawczą, wypełniała ankiety na obozie w
Zieleńcu, nie mając tym samym możliwości
sprawdzenia swojego instruktora w warunkach zagranicznych.
Reasumując, zdolności z zakresu techniczno-informatycznego, jakie mieli ocenieni
instruktorzy są na poziomie 4,5. Rozwijająca
się technologia nie sprawia nikomu problemu.
Instruktorzy liczą się wręcz z koniecznością
szkolenia się w zakresie obsługi specjalis­
tycznych sprzętów, które podnoszą atrakcyjność ćwiczeń (tab. 5).
Ankietowani ocenili postawę moralną
oraz zachowanie instruktora, z którym mieli
zajęcia. W ogólnej ocenie umiejętność ta została oceniona dosyć wysoko – na 4,5. Stosowanie odpowiedniego słownictwa, pod
czym kryje się przede wszystkim brak wulgaryzmów i obraźliwych zwrotów, jest waż-
96
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
2014, 47
Tab. 5. Ocena poziomu umiejętności techniczno-informatycznych instruktorów
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Umiejętność sprawnego korzystania
z nowoczesnych źródeł informacji (Internet)
Umiejętność obsługi multimedialnych
środków przekazu
Umiejętności metodyczne, pozwalające na
opracowanie własnego programu nauczania
Znajomość języków obcych
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
11
0
6
27
56
137
4,56
7
3
3
22
66
143
4,62
7
0
8
25
60
143
4,55
24
1
13
25
37
117
4,28
4,50
N
Ocena
średnia
źródło: opracowanie własne
nym elementem wychowawczym. Zarówno
w przypadku dorosłych, jak i młodzieży i naturalnie dzieci waga wypowiadanych słów ma
podobne znaczenie. Nauczyciele nie mogą
więc zapominać, że prowadzą lekcję i każde
ich słowo jest brane pod lupę. Niedopuszczalne
jest, aby instruktor wulgarnie zwracał się do
podopiecznego. Przebadani instruktorzy zostali ocenieni na 4,54 – poradzili sobie ze stawianymi im wymaganiami. Taki wynik oznacza, że praktycznie każdy instruktor miał
świadomość wagi wypowiadanych przez siebie zdań. Umiejętność z zakresu stosowania
metod wychowawczych, do których należy
perswazja i działanie przykładem osobistym,
oceniona została na 4,5. Wspomniana odpowiedzialność, troska o zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznych, była na odpowiednim
poziomie. Nauczyciel zobowiązany jest do
wytworzenia atmosfery zaufania i szacunku
wobec uczniów. Ogólna średnia wyniosła 4,54.
Termin „kompetencje wychowawcze” zawiera w sobie także postawę moralną i odpowiedni stosunek do kursantów. Społeczna
postawa instruktorów nie powinna zmieniać
się wraz z kończącym się dniem pracy. Uczniowie stale obserwują instruktorów i często
widzą, w jaki sposób prowadzą oni codzienne życie, a to ma wpływ na kształtowanie się
ich postawy moralnej. Pod tym względem
prowadzący zostali ocenieni wysoko – na 4,5.
W kwestii niedawania złych przykładów
wszelkiego rodzaju nałogi i używki powinny
być skrzętnie ukrywane przez instruktora
zarówno podczas zajęć, jak i przerwy. Ogólna
ocena wyniosła 4,40. Część ankietowanych
(5%) zgłosiła, że ich instruktor nie przestrzegał zasad, które sam ustalił.
Reasumując, w ogólnej ocenie moralności
i zachowania należałoby poprawić niektóre
elementy, jednak nadal wynik jest na poziomie dobrym – 4,40. Wzajemny szacunek
i poważanie uczniów i instruktorów warunkują pozytywne relacje. Nauczyciel musi
jednak pamiętać o istocie wartości, jakie
przekazuje podopiecznym (tab. 6).
Respondenci zostali poproszeni o ułożenie podanych kategorii kompetencji w takiej
kolejności w zależności od tego, jaką wartość przypisują danej cesze. Miało to na celu
poznanie kluczowych kwalifikacji, jakie
powinien posiadać instruktor w dążeniu do
prawidłowego wykonywania swojego zawodu
w opinii osób, które szkolą się na poziomie
zaawansowanym. Odpowiednio pozycja 1
oznaczała cechę najważniejszą, 2 – bardzo
ważną, 3 – ważną, 4 – mało ważną, 5 – najmniej ważną, a 6 – nieważną. Im niższa wartość, tym większą rangę posiada dana cecha.
Tym samym za umiejętność najważniejszą,
bez której proces szkolenia nie mógłby przebiegać prawidłowo, respondenci uznali ko-
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
97
Tab. 6. Ocena zachowania i postawy moralnej instruktorów
3 – dostateczny
4 – dobry
5 – bardzo dobry
Stosowanie odpowiedniego słownictwa
Stosowanie metod wychowawczych
Poczucie odpowiedzialności za zdrowie
oraz bezpieczeństwo ucznia/uczniów
Zachowywanie odpowiedniego stosunku
do kursantów
Niedawanie złych przykładów (niepalenie,
niespożywanie alkoholu)
Średnia
2 – niedostateczny
Umiejętność
1 – nie mam zdania
Udział procentowy odpowiedzi [%]
3
3
2
1
6
6
27
31
62
58
150
149
4,54
4,50
3
2
7
25
64
150
4,54
2
3
5
27
63
151
4,54
6
5
6
27
55
144
4,40
N
Ocena
średnia
4,50
źródło: opracowanie własne
postawa moralna i zachowanie
4,91
wiedza techniczno-informatyczna
4,5
kreatywność działań
3,85
współpraca z kursantem
3,14
efektywne dostosowanie zajęć do uczniów
2,47
komunikowanie się instruktor – uczniowie
2,13
0
1
źródło: opracowanie własne
2
3
4
5
6
ocena [1 – najważniejszy, 6 – nieważny]
Ryc. 2. Ranga umiejętności instruktorów (N = 154)
munikowanie się instruktora z uczniem.
Na drugim miejscu uplasowały się kompetencje merytoryczne, czyli efektywne dostosowanie zajęć do uczniów. Trzecie miejsce
pod względem znaczenia zajęły umiejętności współpracy z kursantami. Respondenci
zauważyli, że relacje nauczyciel–uczeń odgrywają kluczową rolę w efektywnym nauczaniu. Na czwartej, mało ważnej pozycji
ankietowani uplasowali kompetencje powiązane z kreatywnością działań. Za najmniej ważne respondenci uznali zachowanie i moralne wartości prezentowane przez
prowadzących. Każda z podanych kompetencji jest potrzebna do spełnienia zawodowego. Zadanie jednak polegało na uszeregowaniu tych kwalifikacji, które zdaniem
respondentów są bezwzględnie konieczne
(ryc. 2).
PODSUMOWANIE
Uczestnicy kursów szkoleniowych dobrze
oceniają kompetencje zawodowe instruktorów, z którymi pracowali. W większości
przypadków ogólna średnia ocen z poszczególnych grup kompetencji waha się w granicach od 4,0 do 4,5 punktu. Świadczy to
o dobrym przygotowaniu merytorycznym
i pedagogicznym instruktorów. Prowadzący
zajęcia dobrze radzili sobie z zaplanowanymi
zajęciami. Umiejętnie potrafili dostosować
metody i formy zajęć do warunków, jakie
panowały w aktualnym czasie na stoku. Nieprzewidziane zdarzenia i stres mieli opanowane w stopniu dobrym. W sytuacjach,
które stwarzały problemy podczas zajęć,
zarówno dotyczących warunków atmosferycznych, relacji między uczestnikami lub
98
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
innych nieprzewidzianych zdarzeń, zdaniem
części respondentów można by było działać
lepiej, jednak bezpośrednio związane jest to
z doświadczeniem i stażem pracy nauczyciela.
Tym samym, aby poprawić te kompetencje,
powinno się poszerzyć program szkolenia
o praktyczne wskazówki i rozwijać wśród
kandydatów i instruktorów umiejętność reagowania i działania w sytuacjach stresowych i problemowych.
Wśród uczestników kursów panowała
opinia, że najlepiej rozwiniętą kompetencją
jest komunikowanie się instruktora z kursantami. Podczas oceny instruktorów umiejętność ta zyskała najwięcej punktów i potwierdziła tezę, że w kwestii dydaktyki prowadzący
są dobrze przygotowani. Sposób, w jaki przekazują wiedzę i nauczają, jest dla uczniów
jasny i zrozumiały, a pokaz umiejętności w
pełni zadowalający i czytelny. Snowboardziści podkreślili również to, że osobowość
i charakter nauczyciela mają wpływ na efektywność szkolenia. Ich zdaniem prowadzący
byli otwarci i z każdą grupą wiekową potrafili się porozumieć. W kwestii kompetencji wychowawczych badani instruktorzy są
oceniani przez respondentów na dobrym
poziomie. Badani snowboardziści mają zastrzeżenia jedynie do sposobu motywowania.
Część osób czuła się niedoceniona i zauważała, że na kursie, w którym uczestniczyli,
występuje zjawisko faworyzacji. Taki wynik
powoduje, że kursy instruktorskie realizowane przez SITS oraz inne firmy szkoleniowe
powinny zawierać w swoim programie elementy poszerzone o podstawy nauczania
pedagogicznego, co pozwoli na umiejętne
docenianie i motywowanie podopiecznych.
Kompetencje dotyczące etyki zawodu i zachowania instruktorów były dla snowboardzistów najmniej ważnymi kwalifikacjami
nieprzesądzającymi o wartości instruktorów. Profesjonalizm nauczycieli został zauważony i doceniony, a w ogólnej skali te
kompetencje zostały wysoko ocenione.
Opiniotwórcy w dużej części są zgodni
co do zaangażowania i kreatywności instruktorów w prowadzeniu zajęć, znalazła się jednak grupa, której wymaganiom ich instruktorzy nie sprostali. Snowboardziści doceniają
to, że szkoleniowcy idą z duchem czasu i na
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
wyjazdy szkoleniowe zaopatrują się w kamery sportowe, aparaty i rzutniki. Każdy
uczestnik kursu zdaje sobie sprawę z wartości wideoanalizy w procesie doszkalania
jazdy i korygowania błędów. Należałoby więc
organizować cykliczne szkolenia dla przyszłych i obecnych instruktorów w celu poszerzania i rozbudowywania swoich kompetencji.
Kluczowymi kompetencjami wpływającymi na powodzenie szkolenia snowboardowego, według respondentów, były kompetencje komunikacyjne. Ankietowani prawie
jednoznacznie przyznali, że najwyższą wartość stanowi komunikacja między instruktorem a kursantem. Należy przypomnieć,
że ta właśnie wartość zdaniem respondentów jest też najlepiej wykształconą umiejętnością wśród polskiej kadry instruktorskiej.
Powinno się więc szczególną uwagę poświęcić kształceniu i rozwijaniu tych właśnie
umiejętności na kursach szkoleniowych dla
instruktorów snowboardu, aby szkolenia
miały wysoką wartość i były cenione wśród
kursantów.
WNIOSKI
Celem niniejszej pracy było dokonanie diagnozy kompetencji kadry instruktorów snowboardu SITS na podstawie opinii kursantów
korzystających z ich usług. Badania skupiły
się głównie na ocenie umiejętności prowadzących, ich doświadczeniu i przygotowaniu
merytorycznym. Analizie poddano również
doświadczenie snowboardzistów przy poszukiwaniu kompetentnego instruktora, szkoły
lub firmy organizującej wyjazdy szkoleniowe.
Analiza zebranego materiału badawczego
oraz rozważania teoretyczne uprawniają do
sformułowania następujących wniosków:
1. Kluczowymi kompetencjami warunkującymi sukces szkolenia snowboardowego,
według ankietowanych, są umiejętności komunikacyjne. Firmy organizujące szkolenia
instruktorskie i techniczne powinny skupić się
na rozwijaniu umiejętności komunikacyjnych u instruktorów.
2. Proces metodyki nauczania należałoby
poszerzyć o praktyczne zajęcia wymagające
P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits
od kandydatów na instruktorów umiejętności sprawnego reagowania i działania w sytuacjach stresowych i problemowych.
3. Proces szkoleniowy powinien zostać
rozszerzony o podstawy nauczania pedagogicznego, co ułatwiłoby umiejętne docenianie i motywowanie podopiecznych.
BIBLIOGRAFIA
Blachura B., Lesiewski J., Kunysz P. (2006) Podstawy metodyki nauczania sportów zimowych,
[w:] Kunysz P. (red)., Teoretyczne podstawy
wybranych dyscyplin zimowych, AWF, Wrocław, 124–131.
Kunysz P. (2008) Snowboard śladami instruktora, Almapress, Warszawa.
Kunysz P., Marciniak M., Powolny L., Sabat U.,
Wyszkowska E. (2012) Program nauczania
snowboardu SITS, Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Snowboardu, Wrocław,
9–13, 107–132.
Kurzawski K. (2010) Strzelectwo sportowe. Nowoczesne rozwiązania szkoleniowe, AWF,
Wrocław.
Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014
Praca została przyjęta do druku: 21.10.2014
Adres do korespondencji:
Piotr Kunysz
Katedra Rekreacji
Akademia Wychowania Fizycznego
al. I.J. Paderewskiego 35
51-612 Wrocław
e-mail: piotr.kunysz@awf.wroc.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
99
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 100 – 107
Małgorzata Pasławska 1 *, Beata Wojtyczek 2, Aleksandra Czerw 3
1
wyższa szkoła turystyki i języków obcych w warszawie
2
akademia wychowania fizycznego w warszawie
3
warszawski uniwersytet medyczny
INFRASTRUKTURALNE, EKONOMICZNE I PSYCHOLOGICZNE
UWARUNKOWANIA BEZPIECZEŃSTWA W NARCIARSTWIE
ZJAZDOWYM MŁODZIEŻY
Abstract
Infrastructural, economic and psychological conditions vs. safety of young alpine skiers
Background. The fundamental aim was to analyze determinants of safety in downhill skiing.
Material and methods. The level of thrill-seeking inclination was measured using the Polish
version of Zuckerman’s Interest and Preference Test. The study involved 282 young people
(aged 13–16). They were divided into 2 control groups (CN – no sport, CS – other sports) and
one experimental group E – alpine skiing. Infrastructural and economic determinants were
evaluated on the basis of an analysis of current literature. Results. The analysis of variance
showed that there were no significant differences between the means of the evaluated
parameters in the studied groups, with one exception in scale I, where group E was sig­ni­
ficantly different from group CN. On a standardized 1–10 (sten) scale, the studied youth had
results ranging from 5 to 7 stens. Only on the Decisional Involvement Scale, all the girls achieved
8 stens. 71% of young skiers declared that they preferred fast skiing. Conclusions. 1. Bravado,
risk-taking and speeding should be eliminated by appropriate professional training. 2. In the
top risk group there are mostly children preferring excessive speed and difficult routes. 3. The
level of preparation of routes is correlated with the number of accidents. 4. Because of high
accident rate, specialist insurance is necessary.
Key words: alpine skiing, youth, thrill-seeking, risk, infrastructure, insurance
Słowa kluczowe: narciarstwo zjazdowe, młodzież, poszukiwanie wrażeń, zagrożenia,
infrastruktura, ubezpieczenia
WPROWADZENIE
Na bezpieczeństwo współczesnego narciarstwa składa się wiele czynników, do których
należy m.in. zaliczyć zarówno uwarunkowania infrastrukturalne, klimatyczne, sprzęt
i jego konserwację, jak też indywidualne
cechy fizyczne i predyspozycje psychiczne
narciarza.
Obiektywne elementy decydujące o bez­
pieczeństwie narciarza to teren i trasy zjazdowe. Trasy narciarskie podlegają podziałowi
ze względu na stopień trudności i zgodnie
z nim oznakowane są określonymi kolorami.
Istnieją ponadto trasy, których nie poddaje się
preparacji, które przeznaczone są dla miłośników jazdy w terenie zbliżonym do naturalnego (tzw. freeride), czy też trasy celowo
* Autor korespondencyjny
zmuldzone. Ponadto wielu narciarzy decyduje się na jazdę w całkowicie dzikim terenie,
niepodlegającym nadzorowi służb ratunkowych (Dębiec i Chłopicki 2007).
Istotną kwestią jest poziom dbałości o trasy
i ich przepustowość. Rzeczywistość pokazuje,
że trasy narciarskie, szczególnie w polskich
realiach, są niejednokrotnie niedostatecznie
przygotowane, a ich szerokość, w stosunku
do liczby użytkowników stoku, często jest
zbyt mała. Miłośników narciarstwa wciąż
przybywa, a liczba ośrodków narciarskich
w Polsce nie jest w stanie w pełni zaspokoić
ich potrzeb (Krajcer 2007). Podobnie jak w
ruchu drogowym, także na trasach narciarskich można wyróżnić tzw. czarne punkty
stanowiące miejsca newralgiczne w kontekście bezpieczeństwa narciarza (Bergstrom
i Ekeland 2004). Jakość podłoża, po którym
porusza się narciarz, podyktowana jest również gatunkiem pokrywającego go śniegu.
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
Każdy z gatunków śniegu wiąże się z inną
specyfiką poruszania się na nartach, z innym
„czuciem” nart i innymi zagrożeniami. Ingerencja ratraka w przygotowanie tras narciarskich znacznie wpływa na jakość podłoża. Należy jednak pamiętać, że mimo to
narciarz może być zmuszony do zjazdu po
trasie przygotowanej parę godzin lub nawet
dni wcześniej.
Specyficznymi obiektami ośrodków narciarskich są parki rozrywki, popularnie zwane
snowparkami, gdzie mnogość specyficznych
urządzeń przeznaczonych do uprawiania
freestyle’owych form narciarstwa stwarza
dodatkowe ryzyko.
Oprócz obiektywnych czynników wpływających na bezpieczeństwo narciarzy należy też wymienić aspekty psychologiczne,
które mogą odgrywać równie istotną rolę
i odpowiadać za wypadki oraz w ich efekcie
za obrażenia ciała. Problem nabiera szczególnego znaczenia w grupie młodych oraz początkujących narciarzy, wśród których poziom urazowości jest bardzo wysoki, m.in. ze
względu na niską świadomość występujących
zagrożeń. Powszechna dostępność napojów
alkoholowych w punktach gastronomicznych, znajdujących się na terenie ośrodków
narciarskich, oraz łatwy dostęp do innych
środków psychoaktywnych potęgują prawdopodobieństwo ryzykownych i brawurowych
zachowań.
Kolejnym bardzo istotnym warunkiem
bezpiecznego narciarstwa jest właściwy
dobór i konserwacja sprzętu narciarskiego.
Obecnie obserwuje się prawdziwą rewolucję technologiczną w dziedzinie nart, wiązań i butów narciarskich, co z jednej strony
ułatwia jazdę i podnosi jej komfort, z drugiej zaś pozwala rozwijać większe prędkości,
a to nie sprzyja bezpieczeństwu (Wojtyczek
i wsp. 2014).
Ze względu na wysokie koszty ratownictwa górskiego, opieki medycznej i zwykle
skomplikowane urazy koszty związane ze
skutkami poniesionych obrażeń przekraczają możliwości finansowe przeciętnego
narciarza. Rozsądnym rozwiązaniem gwarantującym zniwelowanie ekonomicznych
konsekwencji urazu wydaje się odpowiednie,
specjalistyczne ubezpieczenie NNW, KL
oraz OC.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
101
CEL BADAŃ
Celem pracy jest analiza uwarunkowań bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym w
kontekście psychologicznym, infrastrukturalnym i ekonomicznym.
Na potrzeby realizacji celu pracy sformułowano szczegółowe problemy badawcze:
1. Czy i w jaki sposób infrastruktura narciarska stanowi o bezpieczeństwie użytkowników tras narciarskich?
2. Czy stosowanie specjalistycznych ubezpieczeń w narciarstwie zjazdowym jest zasadne i jaka jest ich dostępność na rynku?
3. Jakie są psychologiczne uwarunkowania
bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym?
INFRASTRUKTURA NARCIARSKA:
PRZYGOTOWANIE I DOPUSZCZALNE
OBCIĄŻENIE TRAS, CZARNE PUNKTY
Opierając się na dostępnych w światowej literaturze wynikach badań, dotyczących roli
przygotowania tras narciarskich w profilaktyce wypadków i urazów, można stwierdzić,
że liczba godzin poświęconych na przygotowanie tras oraz odpowiednie zabezpieczenie czarnych punktów mają istotne znaczenie.
W najbardziej niebezpiecznych miejscach
dochodzi do około 40% wszystkich wypadków (Bergstrom i Ekeland 2004). Wykazano
istotną korelację między konfiguracją terenu
a częstotliwością występowania urazów. Wymienić tu należy główne elementy architektury tras narciarskich: skrzyżowania, duże
nachylenie stoku, przewężenia, zakręty, uskoki oraz obiekty stałe umieszczone w bezpośredniej bliskości trasy.
Według statystyk BFU (Beratungstelle für
Unfallverhütung) jedną z najczęstszych przyczyn urazów narciarskich są kolizje zarówno
z obiektami występującymi na trasie lub w
jej sąsiedztwie, jak i z innymi narciarzami (BFU 2013). Do największej liczby kolizji
dochodzi w miejscach krzyżowania lub zbiegania się tras. Przy dużym nachyleniu stoku
istnieje natomiast ryzyko łatwej utraty kontroli nad prędkością jazdy i panowania nad
nartami. W miejscach przewężenia tras, przybierających kształt klepsydry, ze względu na
mniejsze możliwości manewru nartami, do-
102
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
chodzi do niekorzystnych zmian nawierzchni
stoku (muldy, płachty lodu, odsłonięcie powierzchni).
Korzystnym rozwiązaniem, które prowadzi do zmniejszenia liczby incydentów
wypadkowych, jest przebudowa newralgicznych odcinków trasy – tzw. czarnych
punktów – przez: poszerzenie trasy, zmianę
konfiguracji terenu, dokładne oznakowanie,
stworzenie alternatywnych fragmentów tras
dla początkujących narciarzy oraz wyjątkowo staranne przygotowanie podłoża.
Poprawie bezpieczeństwa na trasach narciarskich służy staranna i systematyczna preparacja pokrywy śnieżnej. Wykazano odwrotnie proporcjonalną zależność między
liczbą godzin poświęconych na przygotowanie tras a liczbą wypadków narciarskich
(Bergstrom i Ekeland 2004).
Na podstawie analizy dostępnej literatury
można wysnuć wniosek, że wzrost przepustowości wyciągów narciarskich, wynikający z ich nowoczesnej konstrukcji, wiąże się
ze wzrostem liczby narciarzy na stoku, a tym
samym ze wzrostem liczby urazów będących
wynikiem kolizji. Niejednokrotnie wzrost
przepustowości wyciągów narciarskich nie
idzie w parze ze zwiększeniem powierzchni
trasy lub zmianą jej konfiguracji. Dodatkowym problemem jest zamykanie wybranych
tras ze względu na zbyt małą pokrywę śnieżną, a w konsekwencji transport narciarzy kilkoma wyciągami do jednej lub mniejszej,
niż przewidywana, liczby tras (Bergstrom i
Ekeland 2004).
Dopuszczalne obciążenie narciarskiej trasy
zjazdowej w Polsce jest ściśle regulowane
legislacyjnie. Rozporządzenie Ministra Spraw
Wewnętrznych z dnia 19 stycznia 2012 r.
w sprawie dopuszczalnego obciążenia narciarskiej trasy zjazdowej, sposobu jego obliczania oraz szczegółowych warunków oświetlenia zorganizowanych terenów narciarskich
(Rozporządzenie… 2012) precyzyjnie określa dopuszczalne obciążenie trasy zjazdowej
przy szczytowej zdolności przewozowej urządzenia transportu linowego lub taśmowego
przeznaczonego do przewozu osób. Zgodnie
z rozporządzeniem obciążenie to wynosi:
– minimalnie 200 m2 na osobę – dla
narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności A (B p > 200 m2/osobę),
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
– minimalnie 300 m2 na osobę – dla narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności B (B p > 300 m2/osobę),
– minimalnie 400 m2 na osobę – dla narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności C (B p > 400 m2/osobę).
W celu ustalenia dopuszczalnego obciążenia zorganizowanego terenu narciarskiego,
na którego terenie znajduje się więcej niż
jedna narciarska trasa zjazdowa lub więcej
niż jedno urządzenie transportu linowego
lub taśmowego przeznaczone do przewozu
osób, ustala się minimalną dopuszczalną
powierzchnię trasy zjazdowej przypadającą
na osobę, uwzględniając dopuszczalne obciążenie poszczególnych tras na tym terenie zgodnie z wartościami określonymi dla
każdego ze stopni trudności (Rozporządzenie… 2012).
Kolorystyczne oznakowanie trudności
trasy wydaje się niewystarczające z punktu
widzenia bezpieczeństwa i należałoby rozważyć bardziej szczegółowe ostrzeżenia,
szczególnie dotyczące najbardziej niebezpiecznych miejsc – czarnych punktów oraz
tzw. stref kolizji. Tego typu oznaczenia powinny być obecne nie tylko na samej trasie
przejazdu, ale również na górnych stacjach
wyciągów narciarskich, czyli w miejscu, w
którym podejmujemy decyzję o wyborze trasy
przejazdu (np. w postaci szczegółowego schematu trasy).
SPECJALNE UBEZPIECZENIA
NARCIARSKIE
Ubezpieczenia sportowe bądź sportowo-rekreacyjne zapewniają ochronę wszystkim
tym, którzy są szczególnie narażeni na kontuzje związane z uprawianiem sportu. Ubezpieczenie takie może być sprzedawane indywidualnie lub w formie ubezpieczenia
grupowego (drużyny, związki sportowe).
Ubezpieczenie dla sportowców oferuje większość ubezpieczycieli. Produkt ubezpieczeniowy powinien być ściśle dopasowany do
rodzaju uprawianego sportu.
W przypadku wystąpienia kontuzji odpowiedzialność ubezpieczyciela bardzo często
nie kończy się jedynie na wypłacie jednorazowego odszkodowania. W zaawansowanych
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
produktach dla sportowców ubezpieczenie
może obejmować również zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, wypłatę renty wskutek
inwalidztwa czy odszkodowania za zniszczony sprzęt sportowy.
Ubezpieczenie narciarskie to rodzaj ubezpieczenia sportowego z ubezpieczeniem ryzyka uprawiania sportów zimowych, takich jak
narciarstwo i snowboarding. Ubezpieczenie
narciarskie powinno składać się z trzech niezbędnych elementów: polisy OC, ubezpieczenia kosztów leczenia oraz ubezpieczenia NNW.
Polisa OC zapewnia ochronę w sytuacji,
kiedy ubezpieczony jest sprawcą zdarzenia,
którego skutkiem jest zniszczenie sprzętu lub
uszczerbek na zdrowiu osoby trzeciej. Ubezpieczenie kosztów leczenia jest kluczowym
elementem ubezpieczenia narciarskiego, gdyż
sporty zimowe charakteryzują się wysokim
ryzykiem występowania różnego rodzaju
urazów, przede wszystkim złamań i skręceń
kończyn. Polisa NNW chroni ubezpieczonego,
ponieważ towarzystwo organizuje i finansuje niezbędną pomoc w razie wypadku na
stoku. Wysokość świadczenia jest zależna od
sumy ubezpieczenia oraz od stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu.
Warto rozważyć również ubezpieczenie
sprzętu i bagażu. Należy jednak pamiętać,
że odszkodowanie za jego kradzież zostanie
wypłacone wyłącznie, jeśli sprzęt i bagaż powierzono opiece profesjonalnych przewoźników i przechowalni.
PSYCHOLOGICZNE ASPEKTY
BEZPIECZEŃSTWA NARCIARSTWA
ZJAZDOWEGO. OCENA POZIOMU
SKŁONNOŚCI DO ZACHOWAŃ
RYZYKOWNYCH WŚRÓD MŁODZIEŻY
NA PODSTAWIE POLSKIEJ ADAPTACJI
TESTU ZUCKERMANA
Z dostępnych statystyk wynika, że dzieci
i młodzież należą do grupy narciarzy najczęściej ulegających wypadkom i urazom. Jedną
z ich głównych przyczyn jest brak umiejętności oceny zagrożeń i związana z tym brawura.
Młodzi narciarze – niemal połowa poddanych badaniu – mają tendencję do określania
siebie mianem „ofensywnych ryzykantów”
(Wojtyczek i Pasławska 2011). Wśród mło-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
103
dzieży występuje niższy poziom percepcji
zagrożeń i tym samym wyższa skłonność do
podejmowania zachowań ryzykownych.
MATERIAŁ I METODY badań
Poziom skłonności do poszukiwania wrażeń
wśród badanych określono na podstawie
polskiej adaptacji autorstwa Oleszkiewicz-Zsurzs Testu Zainteresowań i Preferencji Zuc­
kermana (Oleszkiewicz-Zsurzs 1985). Na test
składa się sześć poniżej omówionych skal.
W badaniu wzięło udział 282 uczniów
w wieku gimnazjalnym 13–16 lat, w tym
128 dziewcząt oraz 154 chłopców. Wyróżniono dwie grupy badanej młodzieży:
– grupę kontrolną (C) – osoby nieuprawiające narciarstwa zjazdowego:
• młodzież uczęszczająca do klas o
profilu ogólnym (CN),
• młodzież uczęszczająca do klas o
profilu sportowym (CS) (uczniowie trenujący taekwondo lub pięciobój nowoczesny);
– grupa eksperymentalną (E) – osoby
rekreacyjnie uprawiające narciarstwo zjazdowe (klasy o profilu ogólnym).
Zadaniem badanych było udzielenie odpowiedzi na pytania z zakresu sześciu skal
(G, ES, DIS, BS, I oraz TAS) oceniających
skłonność do poszukiwania wrażeń w określonych dziedzinach życia, gdzie:
– G Scale (General Scale) – Skala ogólnego zapotrzebowania na stymulację,
– ES Scale (Experience Seeking Scale) –
Skala poszukiwania doznań,
– DIS Scale (Disinhibition Scale) – Skala
rozhamowania,
– BS Scale (Boredom Susceptibility Scale)
– Skala wrażliwości na nudę,
– Skala I – Skala zapotrzebowania na
stymulację intelektualno-poznawczą,
– TAS Scale – (Thrill and Adventure Scale)
– Skala poszukiwania grozy i przygód.
Wynik testu podano dla każdej skali osobno. Stanowi on średnią sumy punktów uzyskanych w danej dziedzinie (tab. 1). W następnej kolejności średni wynik otrzymany
w każdej skali przeliczono na wartości stenowe, zgodnie z kluczem testu.
104
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
2014, 47
Tab. 1. Statystyki opisowe wyników Testu Zainteresowań i preferencji z uwzględnieniem podziału na
grupy: kontrolne (CN i CS) oraz eksperymentalną (E) (dziewczęta i chłopcy)
Dziewczęta N ważnych
Średnia
Steny
Chłopcy
N ważnych
Średnia
Steny
G
ES
DIS
BS
I
TAS
37
37
37
37
37
37
CN
11,53 ± 4,0
8,72 ± 3,0
11,10 ± 3,7
9,53 ± 3,7
4,24 ± 1,5
8,99 ± 3,3
6
7
8
6
–
6
G
ES
DIS
BS
I
TAS
49
49
49
49
49
49
CN
10,93 ± 3,5
8,65 ± 2,6
9,02 ± 3,4
9,27 ± 2,9
3,86 ± 1,9
8,97 ± 3,0
5
7
6
6
–
5
G
ES
DIS
BS
I
TAS
19
19
19
19
19
19
CS
11,70 ± 3,7
8,22 ± 2,9
10,14 ± 3,9
8,53 ± 2,7
4,42 ± 1,7
10,15 ± 3,4
6
7
8
6
–
6
G
ES
DIS
BS
I
TAS
21
21
21
21
21
21
CS
11,70 ± 3,0
8,15 ± 2,3
10,25 ± 3,6
9,53 ± 3,0
4,38 ± 1,7
9,85 ± 3,3
6
6
7
6
–
5
G
ES
DIS
BS
I
TAS
66
66
66
66
66
66
6
7
8
6
–
6
G
ES
DIS
BS
I
TAS
72
72
72
72
72
72
E
E
11,36 ± 3,6
8,92 ± 3,2
10,17 ± 4,1
9,53 ± 3,5
5,05 ± 1,5
9,51 ± 3,0
11,36 ± 3,7
8,04 ± 3,2
9,68 ± 4,1
8,74 ± 3,6
4,82 ± 1,6
9,23 ± 3,4
5
6
7
6
–
5
źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników badań (Pasławska 2009)
WYNIKI
Na podstawie analizy wariancji (ANOVA)
stwierdzono, że między badanymi grupami: kontrolnymi CN i CS oraz eksperymentalną E, zarówno wśród dziewcząt, jak i chłopców, nie występują istotne różnice średnich.
Wyjątek stanowi skala „I” określająca zapotrzebowanie na stymulację intelektualno-poznawczą. Z analizy wynika, że grupa
eksperymentalna (E) różni się istotnie pod
tym względem od grupy kontrolnej (CN),
gdzie **p < 0,01 (chłopcy) oraz *p < 0,05
(dziewczęta). Zarówno dziewczęta, jak i chłopcy reprezentujący grupę eksperymentalną E
wykazali istotnie wyższe wartości średnich
w zakresie zapotrzebowania na stymulację
intelektualno-poznawczą w porównaniu z
grupą kontrolną CN (ryc. 1, 2).
W następnej kolejności przeanalizowano
wyniki na podstawie wartości stenowych,
przedstawionych w statystykach opisowych
(tab. 1). Wynika z nich, że wszyscy badani
charakteryzują się przeciętnym poziomem
skłonności do zachowań ryzykownych we
wszystkich wyróżnionych w kwestionariuszu skalach. Zarówno chłopcy, jak i dziewczęta prezentują wyniki w granicach od 5 do
7 stenów w skali 10-stenowej. Jedynie w skali
„DIS”, dotyczącej zachowań nieakceptowanych z punktu widzenia aprobaty społecznej,
wszystkie dziewczęta osiągnęły 8 stenów,
czyli wynik wyższy od przeciętnego.
W świetle prowadzonych rozważań szczególne znaczenie przypisuje się skali „TAS”
(skala poszukiwania grozy i przygód). Wyraża ona bowiem zamiłowanie do uprawiania sportów i podejmowania czynności ryzykownych, zawierających niebezpieczeństwo
fizyczne, a więc takie, jakie występuje również w narciarstwie. Także i w tej skali badani osiągnęli wyniki przeciętne – chłopcy
ze wszystkich grup otrzymali po pięć, a dziewczęta po sześć stenów na dziesięć możliwych.
Każdy wynik wykraczający poza środkową
wartość skali (5 stenów) może świadczyć o
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
16
12
10
8
*
6
4
2
0
G
ES
DIS
BS
I
TAS!
źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników
badań (Pasławska 2009)
Ryc. 1. Porównanie średnich wyników
punktowych uzyskanych w każdej skali „Testu
zainteresowań i preferencji” z uwzględnieniem
podziału na grupy kontrolne (CN i CS) oraz
eksperymentalną (E), dziewczęta (wartość
średnia ± odchylenie standardowe), *p < 0,5
16
CN
CS
E
14
12
Wynik [pkt]
10
8
**
6
4
2
0
G
ES
DIS
BS
I
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
105
DYSKUSJA
CN
CS
E
14
Wynik [pkt]
2014, 47
TAS!
źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników
badań (Pasławska 2009)
Ryc. 2. Porównanie średnich wyników
punktowych uzyskanych w każdej skali „Testu
zainteresowań i preferencji” z uwzględnieniem
podziału na grupy kontrolne (CN i CS) oraz
eksperymentalną (E), chłopcy (wartość średnia
± odchylenie standardowe), **p < 0,01
większej skłonności do podejmowania ryzyka w danej dziedzinie. W zastosowanym
teście, inaczej niż to przedstawia się w literaturze, badane dziewczęta uzyskały wyższy wynik w kwestii skłonności do poszukiwania wrażeń w aktywności fizycznej (skala
„TAS”) (Zaleśkiewicz 2005).
Na szczególną uwagę zasługuje jedno z
pytań zawartych w kwestionariuszu, które
niesie ze sobą ważną informację, bezpośrednio związaną z narciarstwem zjazdowym.
W pytaniu tym badani mieli określić, czy lubiliby szybki zjazd na nartach po stromym
zboczu. Jak się okazuje, aż po 71% dziewcząt
i chłopców z grupy eksperymentalnej E (narciarze amatorzy) uznało, że lubiłoby taki ryzykowny zjazd.
Stosunek do kwestii podejmowania ryzykownych zachowań jest niezwykle ważną
informacją z punktu widzenia bezpieczeństwa podczas uprawiania aktywności ruchowej, w tym narciarstwa zjazdowego, które to
już samo w sobie zawiera dosyć wysoki poziom ryzyka. Narciarstwo zjazdowe jest sportem potencjalnie niebezpiecznym, a narciarze
uznawani są za grupę charakteryzującą się
jednym z najwyższych poziomów ryzykanctwa wśród wszystkich sportowców (Levine
i Gorman 1994).
Narciarstwo wiąże się z ryzykiem statystycznym, wynikającym ze złożoności przyrody, ryzykiem technogennym, związanym
ze stosowanym sprzętem narciarskim, i wreszcie z ryzykiem antropogennym, na którego
poziom zdecydowany wpływ ma człowiek
(Borkowski 1999). Właśnie w tym ostatnim
punkcie niezwykle istotne znaczenie ma indywidualne podejście narciarza do kwestii
ryzyka. Nieodpowiedzialne i brawurowe zachowania potęgują bowiem ryzyko zaistnienia nieszczęśliwego wypadku na stoku
narciarskim. Według Papieża (1998) brawurowa jazda należy do grupy głównych przyczyn wypadków narciarskich. Dzieci i młodzież znajdują się pod tym względem w
centrum zainteresowania, ponieważ są w wieku, w którym często mają miejsce zachowania ryzykowne, ukierunkowane na doznawanie silnych emocji, nowych wrażeń,
zdobywanie nowych doświadczeń i chęć imponowania rówieśnikom. Panuje wśród nich
mniejsza świadomość istnienia ryzyka oraz
konsekwencji płynących z określonych zachowań, takich jak bardzo szybka jazda, skoki
narciarskie czy jazda między drzewami
(Goulet i wsp. 1999, Koehle i wsp. 2002, Langran i Selvaraj 2004, Meyers i wsp. 2007, Szyguła i Trzaska 2007). Dzieci nie dostrzegają
zagrożeń związanych z nadmierną prędkością, przeceniają własne umiejętności, wręcz
lekceważą ryzyko doznania urazu podczas
uprawiania sportu (Resch i wsp. 2006, Gierlach i wsp. 2007). Nietrudno dostrzec, że
najliczniejszymi bywalcami snowparków są
właśnie najmłodsi użytkownicy infrastruktury narciarskiej. Zaleśkiewicz (2007) już na
pierwszym miejscu wymienia jazdę na nartach jako działalność służącą młodzieży do
106
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
poszukiwania silnych wrażeń. Według Palika
i Zielińskiego (2005) jedną z przyczyn powstawania obrażeń cielesnych w narciarstwie jest
brawura, brak rozwagi i nieprzestrzeganie
zasad bezpiecznego przemieszczania się po
trasach. Około 76% wypadków śmiertelnych
w narciarstwie z udziałem dzieci wynika z
kolizji (Xiang i wsp. 2006). Do najcięższych
kolizji dochodzi najczęściej na skutek nadmiernej prędkości i utraty kontroli nad nartami. Według Leacha i wsp. (1994) oraz Shortera i wsp. (1996) redukcja prędkości jazdy
zmniejszyłaby wymiar obrażenia, nawet jeśli
byłoby ono skutkiem kolizji. Także według
Macnaba i wsp. (1998) nadmierna prędkość
jest główną przyczyną wypadków narciarskich wśród młodocianych narciarzy, którzy
nie postrzegają różnego rodzaju skoków narciarskich w kategoriach ryzyka.
Należałoby dokonać próby minimalizacji zachowań ryzykownych w narciarstwie.
Jest to zadanie bez wątpienia trudne, szczególnie gdy mowa o młodych narciarzach płci
męskiej, wśród których zachowania ryzykowne są zjawiskiem najczęstszym (Shorter
i wsp. 1996).
WNIOSKI
1. Stopień i czas poświęcony na przygotowanie tras narciarskich pozostaje w ścisłym związku z liczbą wypadków i urazów.
Niezbędne wydaje się przede wszystkim oznaczenie lub neutralizacja tzw. czarnych punktów, w których dochodzi do największej
liczby incydentów.
2. Niezależnie od rodzaju i miejsca wyjazdu narciarskiego, ze względu na wysoką
urazowość tej aktywności fizycznej, niezbędne jest specjalistyczne ubezpieczenie
obejmujące polisę NNW, KL oraz OC.
3. Brawura, ryzykanctwo i nadmierna
prędkość – jako główne przyczyny wypadków narciarskich – powinny być eliminowane
przez prawidłowe, profesjonalne szkolenie
narciarskie, obejmujące również aspekty psychologiczne.
4. W grupie największego ryzyka niebezpiecznych zachowań na nartach znajdują
się przede wszystkim dzieci i młodzież preferujące szybką jazdę, trudne i strome trasy, nierzadko nieadekwatne do możliwości
narciarskich.
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
BIBLIOGRAFIA
Bergstrom K.A., Ekeland A. (2004) Effect of trail
design and grooming on the incidence of
injuries at alpine ski areas, Br J Sports Med,
38, 264–268.
BFU – Beratungsstelle für Unfallverhütung. STATUS 2013: Statistik der Nichtberufsunfälle
und des Sicherheitsniveaus in der Schweiz,
Strassenverkehr, Sport, Haus und Freizeit
(2013) BFU, Bern.
Borkowski R. (1999) Czynniki ryzyka w uprawianiu narciarstwa. Magazyn Narciarski, 6. http://
www.skimag.pl/archiwum.php?nr=6 [dostęp:
15.01.2006].
Dębiec T., Chłopicki G. (2007) Bezpieczne stoki,
Magazyn Narciarski, 20, 11–16.
Gierlach G., Szalewicz-Szpunar J., Franiel J., Widuchowski J. (2007) Obrażenia sportowe kończyn
górnych u dzieci i młodzieży, Chirurgia kolana,
Artroskopia, Traumatologia Sportowa, 4, 4.
Goulet C., Régnier G., Grimard G., Valois P., Villeneuve P. (1999) Risk Factors Associated with
Alpine Skiing Injuries in Children, Am J Sport
Med, 27, 5, 644–650.
Koehle M., Lloyd-Smith R., Taunton J.E. (2002)
Alpine skiing injuries and their prevention,
Sports Med, 32, 12, 785–793.
Krajcer S. (2007) Odpowiedzialność za wypadki
narciarskie. Porównanie z rozwiązaniami austriackimi, Palestra. Pismo Adwokatury Pol­
skiej, 1–2, 210–217.
Langran M., Selvaraj S. (2004) Increased injury
risk among first – day skiers, snowboarders and
skiboarders, Am J Sport Med, 32, 1, 96–103.
Leach R.E., Fritschy D., Steadman R.J. (1994)
Alpine Skiing. Blackwell Scientific Publications, Cambridge.
Levine R.L., Gorman B.S. (1994) Skier’s perception
of dangerous as a function of awareness of
fatalities, J Sport Beh, 17 (1), 17–23.
Macnab A.J., Cadman R.E., Greenlaw J.V. (1998)
Safety knowledge and risk behavior in young
injured and non – injured skiers and snowboarders, Pediatrics and Child Health, 3 (5),
321–324.
Meyers M., Laurent M., Higgins R., Skelly W. (2007)
Downhill Ski Injuries in Children and Adolescents, Sports Med, 37 (6), 485–499.
Oleszkiewicz-Zsurzs Z. (1985), Adaptacja Skali
Poszukiwania Wrażeń (SSS) M. Zuckermana
do warunków polskich, Przegląd Psycholo­
giczny, 28, 1123–1128.
Palik M., Zieliński S. (2005) Urazy głowy dzieci
i młodzieży do lat 18 w narciarstwie zjazdowym, [w:] Krasicki S. (red.), Sporty zimowe.
Strategia rozwoju. Badania naukowe, Studia
i Monografie AWF w Krakowie, 31, 195–199.
M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw
Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży
Papież M. (1998) Obrażenia narciarskie, Med Sport,
78, 11–12.
Pasławska M. (2009) Ocena czynników warunkujących bezpieczeństwo amatorskiego narciarstwa zjazdowego młodzieży gimnazjalnej, Rozprawa doktorska, AWF, Warszawa.
Resch H., Schimpl G., Wicker A., Hübner C. (2006)
Wintersportstatistik 2005/2006, Presskonferenz, Öffentlichkeitsarbeit, Salzburg.
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych
z dnia 19 stycznia 2012 r. w sprawie dopuszczalnego obciążenia narciarskiej trasy zjazdowej, sposobu jego obliczania oraz szczegółowych warunków oświetlenia zorganizowanych
terenów narciarskich. DzU z dnia 26 stycznia
2012 r., poz. 102.
Shorter N., Jensen P., Harmon B., Mooney D.
(1996) Skiing Injuries in Children and Adolescents, J Trauma, 40 (6), 997–1001.
Szyguła Z., Trzaska T. (2007) Profilaktyka urazów
sportowych u dzieci i młodzieży, Med Spor­
tiva, 11 (3), 29–34.
Wojtyczek B., Pasławska M. (2011) Znajomość
zasad bezpieczeństwa narciarstwa zjazdowego
wśród studentów Akademii Wychowania Fizycznego uczestniczących w programowym
obozie zimowym, Antropomotoryka, 1 (21),
53–59.
Wojtyczek B., Pasławska M., Klukowski K. (2014)
Bezpieczne narciarstwo, Medical Tribune Polska, Warszawa.
Xiang H., Stallones L., Smith G.A. (2006) Downhill skiing injury fatalities among children,
Injury Prev, 10, 99–102.
Zaleśkiewicz T. (2005) Przyjemność czy konieczność. Psychologia postrzegania i podejmowania ryzyka, GWP, Gdańsk.
Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09 2014
Praca została przyjęta do druku: 28.10.2014
Adres do korespondencji:
Małgorzata Pasławska
Zakład Animacji i Rekreacji w Turystyce
Wyższa Szkoła Turystyki i Języków Obcych
al. Prymasa Tysiąclecia 38A
01-242 Warszawa
e-mail: gosiapas@o2.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
107
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 108 – 116
Ryszard Bartoszewicz 1 *, Krzysztof Gandziarski 2,
Marta Lewandowska1, Kinga Szymańska1
2
1
akademia wychowania fizycznego we wrocławiu
wyższa szkoła pedagogiczno-techniczna w koninie
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji
osób późnej dorosłości objętych wsparciem społecznym
instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej
Abstract
Healthy behavior and sense of coherence of late adulthood covered
by social support educational institution in the field of physical culture
Background. The study is an attempt to determine the consequences of attending a uni­ver­
sity of the third age at a college of physical education, seen as a form of social support
for healthy behaviors and the state of coherence of the elderly. Material and methods.
The study involved 30 students of the University of the Third Age at the University School
of Physical Education in Wroclaw and the control group of 30 people who do not use any
form of structural social support. The average age of the respondents in the groups was
approximately 65 and 67 years, respectively. The study was conducted in late 2013 or early
2014 using a health behavior questionnaire of our own design and Aaron Antonovsky’s
SOC 29 questionnaire to assess the sense of coherence. Results and conclusions. It was
found that the results of the survey carried out in both groups indicate that struc­tural social
support of an educational institution of physical culture differentiates positively the health
behaviors and sense of coherence of respondents in late adulthood.
Key words: health, health behaviors, physical activity, physical fitness, sense of coherence,
social support, late adulthood
Słowa kluczowe: zdrowie, zachowania prozdrowotne, aktywność ruchowa, sprawność
fizyczna, poczucie koherencji, wsparcie społeczne, późna dorosłość
Wprowadzenie
Jednym z podstawowych problemów człowieka wynikających z prawidłowości ontogenezy jest utrzymanie zdrowia w okresie
starzenia się. Destruktywny charakter zmian
biologicznych zachodzących w organizmie
osób po 60. roku życia związanych ze
zmniejszeniem masy kości oraz mięśni, pogorszeniem wzroku i słuchu, spadkiem elastyczności skóry, dłuższym czasem reakcji
organizmu na bodźce czy obniżeniem wydolności poszczególnych narządów znacznie utrudnia zachowanie dobrego stanu
zdrowia (Turner i Helms 1999). Trudności te
są zazwyczaj potęgowane czynnikami psychospołecznymi związanymi z drastyczną
zmianą roli społecznej przy przechodzeniu
seniorów w stan emerytalny. W prowadzo* Autor korespondencyjny
nych badaniach wielokrotnie stwierdzano,
że stan zdrowia osób, które przeszły na
emeryturę, pogarsza się zarówno w aspekcie zdrowia fizycznego, jak i psychicznego.
Wprawdzie krótko po zakończeniu aktywności zawodowej samopoczucie emerytów
poprawia się, ale w miarę przebywania na
emeryturze ich stan zdrowia jest coraz gorszy w porównaniu z pracującymi równolatkami (Sahlgren 2013). Stan taki związany
jest z zaburzeniem równowagi psychospołecznej wynikającej z coraz trudniej zachodzących procesów adaptacyjnych w wieku
starszym. Dość często wskazuje się na znaczącą rolę zrozumienia nowej sytuacji życiowej i opanowania związanych z nią kompetencji w utrzymywaniu wysokiego poziomu
zdrowia, w tym przypadku zdrowia społecznego (Erikson 1993).
Istotnym czynnikiem ułatwiającym utrzymywanie dobrego stanu zdrowia jest właściwe postrzeganie istoty zdrowia. Powszechnie
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
znane koncepcje pojęcia zdrowia w różny
sposób umożliwiają jego kształtowanie. Najczęściej występujące potoczne rozumienie
pojęcia zdrowia łączy się z koncepcją patogenetyczną, która zakłada istnienie dwóch
przeciwstawnych stanów – zdrowia i choroby. W praktyce prowadzi to do sytuacji,
w której człowiek zaczyna myśleć o własnym
zdrowiu i o podejmowaniu starań o nie w
stanie choroby (Ślusarska i wsp. 2013). Koncepcją, która zmusza do odmiennego, w praktyce permanentnego myślenia i działania na
rzecz zdrowia, jest salutogeneza (Antonovsky 2005). Zgodnie z nią w całym swoim
życiu przemieszczamy się po kontinuum
między chorobą a zdrowiem. Obecny kierunek, w jakim zmierzamy, jest natomiast
konsekwencją naszego mniej lub bardziej
prozdrowotnego stylu życia. W jego ramach
wyróżnia się zachowania medyczne i zachowania prozdrowotne. Te pierwsze, mające jak
najbardziej prozdrowotny charakter, związane są z podejmowaniem działań w obszarze
medycznym. Zalicza się do nich np. poddawanie się badaniom okresowym, stosowanie się do zaleceń lekarskich, przestrzeganie
wymogów dotycących zażywania leków itp.
Zachowania stricte prozdrowotne dotyczą
takich aspektów, jak: odżywianie się, szeroko
rozumiana higiena życia, aktywność ruchowa oraz unikanie zachowań ryzykownych.
Podejmowanie zachowań prozdrowotnych
nie stanowi automatycznego zachowania bądź
doskonalenia zdrowia. Efektywne podążanie
ku zdrowiu zależy również od tzw. uogólnionych zasobów odpornoś­ciowych. Składają się
na nie biologiczne i fizyczne właściwości
człowieka, cechy naturalnego i wytworzonego środowiska fizycznego, czynniki społeczno-kulturowe – kultura, religia, opieka
zdrowotna itp., oraz warunki materialne –
pozycja społeczno-zawodowa (Woynarowska 2012).
Odpowiednie wykorzystanie własnych
uogólnionych zasobów odpornościowych na
drodze podejmowanych zachowań prozdrowotnych może u różnych osób charakteryzować się odmiennymi efektami. Czynnikiem,
który determinuje te efekty, jest poczucie koherencji (Antonovsky 2005). Zostało ono zdefiniowane jako stan kompetencyjny określający stopień, w jakim człowiek ma zdolność
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
109
rozumienia mechanizmów funkcjonujących
w otaczającym go świecie, wykorzystywania
tych mechanizmów do zaspokajania własnych potrzeb oraz w wyniku tego jednoznacznego dostrzegania sensu swojego istnienia
w świecie.
Osoby starsze, które osiągają wiek emerytalny, narażone zostają na często drastyczną
zmianę swojego położenia społecznego.
Jednocześnie, biorąc pod uwagę ich naturalnie pogarszające się uogólnione zasoby
odpornościowe, znajdują się w położeniu
znacznie utrudniającym podejmowanie zachowań prozdrowotnych. Stąd też stan ich
poczucia koherencji ma duże znaczenie dla
ich prozdrowotnych działań. Jednak nie
zawsze wysoki wskaźnik koherencji jest gwarantem skutecznego dążenia ku zdrowiu.
W takiej sytuacji ogromnie ważną rolę odgrywa wsparcie społeczne, jakim obejmowany jest człowiek przez bliższe lub dalsze
otoczenie społeczne. Wsparcie to można
rozpatrywać w dwóch podstawowych postaciach: strukturalnej i funkcjonalnej. Postać strukturalna odnosi się do istniejących w społeczności sieci organizacyjnych,
które poprzez przynależność do nich oraz
kontakty i więzi interpersonalne z tego wynikające mogą zapewniać pomoc osobom
potrzebującym. W postaci funkcjonalnej
określa się bezpośredni charakter wsparcia,
który może oddziaływać na jednostkę emocjonalnie, informacyjnie, instrumentalnie,
rzeczowo lub duchowo (Sęk i Cieślak 2004).
Funkcjonujące obecnie w naszym systemie
edukacyjnym w coraz powszechniejszym zakresie uniwersytety trzeciego wieku w całej
rozciągłości wypełniają zarówno strukturalnie, jak i funkcjonalnie ideę wsparcia społecznego.
Jednym z takich uniwersytetów jest Uniwersytet Trzeciego Wieku działający od czterech lat w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Ze względu na obszar
kształcenia uczelni macierzystej treści programowe w nim realizowane bardzo silnie
nawiązują do problematyki szeroko rozumianego zdrowia, a w tym również prozdrowotnego stylu życia seniorów. Stało się
to podstawą podjęcia badań i przygotowania niniejszej pracy.
110
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
Celem niniejszego opracowania jest scharakteryzowanie stanu oraz ewentualnego
zróżnicowania deklarowanych zachowań
prozdrowotnych oraz poczucia koherencji
osób późnej dorosłości objętych i nieobjętych wsparciem społecznym instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej. Postawiono następujące pytania badawcze:
1. Jak badani oceniają własne zachowania w zakresie wybranych elementów charakterystycznych dla prozdrowotnego stylu
życia w zakresie odżywiania się, higieny snu,
unikania ryzyka oraz prewencji medycznej?
2. Jakie zachowania deklarują badani
w obszarze związanym z aktywnością i sprawnością ruchową?
3. Jaki jest stan i struktura poczucia koherencji u osób badanych?
4. Czy i w jakim zakresie wsparcie społeczne UTW uzyskiwane przez część badanych różnicuje stan ich zachowań prozdrowotnych oraz poczucie koherencji?
Lata
Cel badań
80
70
60
50
40
30
20
10
0
3,98
Badania mające charakter eksploracyjny przeprowadzone zostały na przełomie 2013 i 2014
roku. Objęły one 60 osób w wieku późnej
dorosłości. W grupie tej 30 osób (26 kobiet
i 4 mężczyzn) było słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku Akademii Wychowania
Fizycznego we Wrocławiu. Osoby te rozpoczęły studia dla seniorów w październiku
2013 r, tym samym w chwili sondażu miały
za sobą trzy miesiące zajęć programowych.
Pozostali badani (19 kobiet i 11 mężczyzn)
nie uczestniczyli w żadnych zorganizowanych zajęciach dla seniorów. Bliższą charakterystykę badanych osób przedstawiono
na rycinach 1–4.
W celu określenia stanu zachowań prozdrowotnych badanych zastosowano metodę
sondażu diagnostycznego z wykorzystaniem
techniki ankietowej oraz autorskiego kwestionariusza pt. „Kwestionariusz zachowań
prozdrowotnych (ZP013SE)”. Kwestionariusz zawiera 15 pytań, w tym 12 charakteryzujących zachowania respondentów związane z stosowaniem używek, odżywianiem
7,89
Słuchacze UTW
Pozostali
AVG
SD
Ryc. 1. Wiek badanych
100%
0
80%
11
2
18
60%
40%
19
20%
10
0%
Słuchacze UTW
Wyższe
Pozostali
Średnie
Podstawowe
Ryc. 2. Wykształcenie badanych
2
100%
80%
Materiał i metody badań
67,19
65,16
1
7
11
60%
40%
22
17
20%
0%
Słuchacze UTW
Centrum miasta
Pozostali
Peryferie miasta
Wieś
Ryc. 3. Zamieszkanie badanych
100%
2
4
8
7
0
4
50%
16
19
0%
Słuchacze UTW
Pieszo
Samochód
Pozostali
Rower
Komunikacja publiczna
Ryc. 4. Lokomocja badanych
się, higieną snu, aktywnością ruchową, kontrolą wysiłku i sprawności fizycznej, zachowaniami medycznymi i stanem zdrowia.
Poczucie koherencji zbadano za pomocą
metody skali z wykorzystaniem kwestiona-
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
riusza SoC 29 autorstwa Arona Antonov­
skiego (1996). Wyniki badań poddano obróbce statystycznej w zakresie podstawowej
charakterystyki zjawisk masowych. Obliczono wskaźniki średniej statystycznej (AVG),
odchylenia standardowego (SD) oraz frakcje procentowe. Ze względu na niewielką
liczebność badanych grup nie dokonano
obliczenia wskaźników istotności różnic.
Jako podstawę wnioskowania przyjęto indukcję niezupełną.
Wyniki
Aby zobrazować zachowania badanych w zakresie poprawności odżywiania się, zebrano
deklaracje dotyczące samooceny badanych
w tym zakresie (ryc. 5). Wyraźnie lepsze wyniki sondażu odnotowano w grupie słuchaczy UTW. Nieznacznie więcej osób oceniało
własne odżywianie się jako poprawne, a także
nie wystąpiły w ich grupie oceny negatywne.
W tym miejscu należy podkreślić, że w programie zajęć UTW dość często występują treści związane z higieną odżywiania się osób
starszych. Stąd też deklaracje słuchaczy powinny opierać się na ich faktycznej wiedzy
zdobytej podczas zajęć.
Jednym z najbardziej negatywnych, z
punktu widzenia stanu zdrowia przejawów
zachowań ryzykownych osób starszych jest
palenie tytoniu. Przeprowadzony sondaż
ujawnił, że w grupie respondentów uczestniczących w zajęciach UTW liczba palących
była trzykrotnie mniejsza niż w grupie pozostałych badanych (ryc. 6). Większa liczba
palaczy mogła być związana z tym, że osoby
te rzadziej od słuchaczy UTW podejmowały
kontakty społeczne i nie miały poczucia kontroli zewnętrznej oraz swoistej dezaprobaty
swojego nałogu. Zjawiska takie są, albo powinny być, oczywiste i powszechne w środowisku takim, jakim jest uczelnia wychowania fizycznego.
Ważnym elementem zachowania zdrowia jest również odpowiednia regeneracja sił
poprzez sen. Trudno jest określić, zwłaszcza
w odniesieniu do osób starszych, jednoznaczne normy długości snu. Jest to sprawa
dość mocno zindywidualizowana. Wprawdzie badania wskazują na naturalne tenden-
2014, 47
111
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
cje do skracania się czasu snu wraz z wiekiem,
ale najbardziej miarodajnym wskazaniem
poprawności w tym zakresie powinna być
jednak samoocena długości snu związana
z samopoczuciem osób starszych. Przeprowadzone badanie wskazuje na brak różnic
w tym zakresie w obu badanych grupach
(ryc. 7). Liczba respondentów oceniających
długość snu jako optymalna była niemal
identyczna. W grupie słuchaczy UTW nie
deklarowano snu zbyt długiego, ale więcej
osób określiło go jako zbyt krótki. Niewykluczone, że ma to związek z obowiązkami wynikającymi z uczestniczenia w systematycznych zajęciach programowych.
Elementami zachowań prewencyjnych
ujętymi w przeprowadzonym sondażu były
100%
0
8
80%
60%
23
17
40%
20%
0%
7
5
Słuchacze UTW
Poprawne
Pozostali
Różne
Złe
Ryc. 5. Odżywianie się według badanych
100%
80%
60%
21
27
40%
20%
0%
9
3
Słuchacze UTW
Tak
Pozostali
Nie
Ryc. 6. Palenie tytoniu przez badanych
100%
0
3
80%
60%
23
22
40%
20%
0%
7
5
Słuchacze UTW
Pozostali
Zbyt krótki
Optymalny
Zbyt długi
Ryc. 7. Czas snu w opiniach badanych
112
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
kwestie dotyczące medycznych badań profilaktycznych oraz autokontroli wysiłku
i sprawności fizycznej. Deklaracje badanych
wskazują na bardzo podobny ich udział w
badaniach profilaktycznych (ryc. 8). Jedynie nieznaczne różnice na korzyść słuchaczy UTW występowały w liczbie deklarujących regularne kontrolowanie własnego
zdrowia.
Wyraźne zróżnicowanie odnotowano
w zakresie wyników dotyczących deklarowanej autokontroli podejmowanego wysiłku
oraz własnej sprawności fizycznej. W tych
kwestiach stan zachowań uczestników zajęć w UTW okazał się wyraźnie lepszy od
pozostałych osób (ryc. 9 i 10) Najprawdopodobniej trzymiesięczny cykl zajęć programowych, z których wiele dotyczyło aktywności ruchowej, dał już tak dobre wyniki
w tym zakresie. Z pewnością dalszymi tego
konsekwencjami były zdecydowanie lepsze
wyniki samooceny własnej sprawności fizycznej i stanu zdrowia deklarowane przez
seniorów uczestniczących w zajęciach UTW
(ryc. 11 i 12).
Jedną z najważniejszych składowych stylu
życia prowadzącego do zachowania i pomnażania zdrowia jest aktywność ruchowa
człowieka. W przeprowadzonym sondażu
zebrano dane dotyczące deklarowanego przeciętnego czasu podejmowania aktywności
w tygodniu, różnicując jej formy na niezorganizowaną (samodzielną) i zorganizowaną
(Bartoszewicz 2011). Wszyscy badani w grupie słuchaczy UTW deklarowali aktywność
w zajęciach samodzielnych, podczas gdy
wśród pozostałych co piąty takiej aktywności nie wykazywał. Wyraźnie przeciętnie więcej czasu w tygodniu niż pozostali
seniorzy studenci przeznaczali na taką aktywność (ryc. 13). Grupa ta okazała się również bardziej jednorodna pod względem
czasu samodzielnej aktywności ruchowej.
Wyraźnie inny był rozkład wyników dotyczących deklarowanej zorganizowanej aktywności ruchowej w grupie respondentów
spoza UTW. Wśród nich jedynie co piaty
zgłaszał podejmowanie takiej aktywności.
W grupie seniorów studentów ze względu na
zajęcia programowe wszyscy uczestniczyli
w zorganizowanych zajęciach ruchowych.
Przeciętny tygodniowy czas takiej aktyw-
100%
80%
2
2
11
14
60%
40%
20%
17
14
0%
Słuchacze UTW
Regularne
Pozostali
Sporadyczne
Nigdy
Ryc. 8. Badania profilaktyczne respondentów
100%
7
80%
15
60%
12
40%
9
20%
11
6
0%
Słuchacze UTW
Zawsze
Pozostali
Sporadycznie
Nigdy
Ryc. 9. Autokontrola wysiłku fizycznego
100%
80%
60%
40%
20%
8
16
4
8
18
6
0%
Słuchacze UTW
Systematycznie
Pozostali
Sporadycznie
Nigdy
Ryc. 10. Autokontrola sprawności fizycznej
100%
80%
6
4
14
60%
40%
5
20
20%
11
0%
Słuchacze UTW
Zadowalająca
Pozostali
Nieokreślona
Zła
Ryc. 11. Autoocena sprawności fizycznej
ności był natomiast krótszy w obu grupach
od czasu przeznaczanego na aktywność
samodzielną (ryc. 14).
Konsekwencją wcześniejszych deklaracji
była ogólna samoocena stylu życia badanych.
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
100%
3
80%
6
12
60%
21
40%
15
20%
3
0%
Słuchacze UTW
Bardzo dobry
Pozostali
Zadowalający
Nie najlepszy
7
6,34
6,29
4,83
6
5
4
3,89
3
2
1
0
Słuchacze UTW
AVG
Pozostali
SD
liczba godzin w tygodniu
Ryc. 13. Samodzielna aktywność ruchowa
6
5
4,91
4,23
160
140
120
100
80
60
40
20
0
136
3,59
Słuchacze UTW
2,52
SD
Zrozumiałość
0
Słuchacze UTW
AVG
Pozostali
2
46,52
8,03
SD
Ryc. 14. Zorganizowana aktywność ruchowa
5,08
Sensowność
3
Zaradność
39
7,76
49,76
12
60%
AVG
18
SD
Ryc. 17. Struktura koherencji badanych w UTW
40%
20%
Pozostali
Ryc. 16. Ogólne poczucie koherencji badanych
1
80%
15,46
AVG
2
100%
122,9
17,71
4
3
113
liczbie oceniali swoje zachowania jako zdecydowanie prozdrowotne. Oceny niezdecydowane częściej natomiast deklarowały osoby
z grupy niezwiązanej z uniwersytetem trzeciego wieku (ryc. 15). Biorąc pod uwagę całość wyników sondażu, w tej grupie samoocenę stylu życia można uznać za zawyżoną.
Ogólny stan poczucia koherencji badanych osób, określany wynikiem uzyskanym
w badaniach kwestionariuszem SoC29 w relacji do wyniku maksymalnego można uznać
za przeciętny (66,7% u słuchaczy UTW oraz
60,1% u pozostałych) (ryc. 16). Wartości
wskaźników odchylenia standardowego wobec wartości średnich wskazują na podobne wewnętrzne zróżnicowanie koherencji
wśród seniorów studentów i niestudentów.
liczba punktów
liczba godzin w tygodniu
Ryc. 12. Autoocena stanu zdrowia
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
16
9
Zrozumienie
0%
Słuchacze UTW
Zdecydowanie tak
Częściowo
38,63
13,78
Pozostali
Nie
5
Ryc. 15. Samoocena prozdrowotności stylu życia
Znikoma część respondentów w obu grupach zdecydowanie negatywnie oceniała
swój styl życia. Jednak znaczne już różnice
wystąpiły w pozytywnych zakresach samooceny. Słuchacze UTW w wyraźnie większej
Sensowność
4,32
39,5
AVG
Zaradność
44,75
SD
Ryc. 18. Struktura koherencji
pozostałych badanych
114
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
Podstawa większej wartość ogólnego
wskaźnika w grupie osób uczestniczących
w zajęciach uniwersytetu trzeciego wieku
ujawniła się w analizie struktury koherencji
(ryc. 17 i 18). Zdecydowanie wyższe wartości wskaźników poszczególnych składowych koherencji odnotowano w zakresie
zrozumienia oraz zaradności u słuchaczy uniwersytetu. U pozostałych osób natomiast na
minimalnie wyższym poziomie pozostawało poczucie sensu. Interesujące jest także
to, że wraz z najniższym cząstkowym wskaźnikiem poczucia zrozumienia u osób spoza
UTW występowało największe w ich grupie
zróżnicowanie w tym zakresie.
Dyskusja
Wyniki badań przedstawione w niniejszym
opracowaniu w znacznej części korespondują
ze stanem prezentowanym w opracowaniach
innych autorów. Do bardzo interesujących
należy zaliczyć badania przeprowadzone
w ramach Wieloośrodkowego Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności
WOBASZ-SENIOR. W roku 2007 objęto
nimi reprezentatywną próbę 1013 mieszkańców całej Polski (511 mężczyzn i 502
kobiety) w wieku powyżej 75 lat (Waśkiewicz
i wsp. 2012). Autorki wskazują w nich, że u
30% kobiet i 40% mężczyzn w tym wieku
występują nieprawidłowości w odżywianiu
się, co prowadzi do nadwagi u około 70%
badanych. Czynnikiem dodatkowo stymulującym nadmierną wagę jest niska aktywność ruchowa seniorów. Jest to szczególnie
drastycznie widoczne u kobiet, u których
odsetek biernych przekracza 70%, przy nieco
ponad 50% u mężczyzn. Wskaźnik aktywnych seniorów przez większość dni w tygodniu wynosi 19% u kobiet i 32% u mężczyzn.
Dane te są zbliżone do wyników deklarowanych przez osoby spoza UTW w zakresie aktywności zorganizowanej. Raport WOBASZ-SENIOR zawiera również dane dotyczące
podejmowania zachowań ryzykownych w zakresie palenia tytoniu, które wskazują na 13%
palących mężczyzn i jedynie 4% kobiet. Są
to wartości odpowiadające zarejestrowanym
w grupie słuchaczy UTW. Niestety wyniki
uzyskane u pozostałych osób znacznie przekraczają wartości w cytowanych badaniach.
W 2012 roku ukazały się wyniki badań
prowadzonych w środowisku grupy osób późnej dorosłości objętych działalnością uniwersytetów trzeciego wieku w Płocku (Gajewska
i wsp. 2012). Ukazują one wyniki samooceny
stanu zdrowia respondentów. Samoocena
płockich seniorów jest nieco wyższa od rezultatów przedstawionych w niniejszym opracowaniu w grupie osób nieuczestniczących
w zajęciach uniwersytetu trzeciego wieku.
Jednak w porównaniu ze słuchaczami UTW
w AWF we Wrocławiu jest ona zdecydowanie
niższa. Można sądzić, że ten fakt jest znacznie determinowany profilem wrocławskiej
uczelni. Wyniki samooceny stanu zdrowia
osób starszych przedstawił również Świtała
(2009). Charakteryzują one osoby starsze
z regionu Górnego Śląska. Ich samoocena
stanu zdrowia jest nieco lepsza od opisanej
w badaniach płockich, ale gorsza od stanu
zarejestrowanego u seniorów studentów z
Wrocławia. Wyniki samooceny stanu zdrowia w sondażach przeprowadzonych wśród
słuchaczek uniwersytetów trzeciego wieku
w Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim zawierają informacje dotyczące problemów ze snem.
W badaniach prowadzonych z zastosowaniem
kwestionariusza Nottingham Health Profile
uzyskano wartość wskaźnika NHP 0,44 wskazujący na wyraźnie większe problemy ze
snem występujące w tej grupie badanych.
Badania poszukujące związków między
działalnością uniwersytetów trzeciego wieku
a zachowaniami prozdrowotnymi osób starszych prowadzono również w środowisku
kieleckim (Kozieł i wsp. 2008). Ich wyniki
także wskazują na pozytywne oddziaływanie wsparcia społecznego poprzez struktury
edukacyjne na stan zachowań prozdrowotnych osób objętych nim. Autorki wskazują
na znacząco lepsze od pozostałych starszych
osób wskaźniki zachowań seniorów studentów w zakresie prawidłowości odżywiania
się, prewencji oraz praktyk zdrowotnych.
Strukturalne wsparcie społeczne kreujące
pozytywne zmiany w zachowaniach zdrowotnych osób starszych może dokonywać się
poprzez inne instytucje niż uniwersytety
trzeciego wieku. W literaturze przedmiotu
odnaleźć można wyniki wdrażania projektu
CHANGE, polegającego na prowadzeniu
działalności edukacyjnej ukierunkowanej na
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
osoby starsze przez pielęgniarki (Szczerbińska i wsp. 2011). Badania grupy osób ze środowiska krakowskiego objętych wsparciem społecznym w ramach tego programu wykazały
wyraźnie pozytywne zmiany w zachowaniach prozdrowotnych respondentów. Jednak
ze względu na zdecydowanie inny charakter
badanych wskaźników nie można dokonać
szczegółowego porównania tych wyników
z prezentowanymi w naszym opracowaniu.
Wyniki stanu poczucia koherencji przedstawione w niniejszym opracowaniu uznać
należy za porównywalne z publikowanymi
przez innych autorów. W badaniach przeprowadzonych wśród pensjonariuszy Domu
Opieki Społecznej w Gminie Gąbin uzyskano
średnią wartość wskaźnika poczucia koherencji 131,92 (Kurowska i Sulkowska 2011).
Złożyły się na nią następujące wartości wskaźników składowych: zrozumiałość 45,6, zaradność 46,25 oraz sensowność 40,07. Były one
niższe od zarejestrowanych w grupie seniorów studentów UTW, ale wyższe niż u pozostałych osób w naszym sondażu. Również
podobne wyniki zarejestrowane zostały w
badaniach słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego
Wieku w Bydgoszczy. Wskaźnik ogólny wyniósł 134,06, wskaźnik zrozumiałości 48,42,
zaradności 46,03, a sensowności 39,62 (Zielińska-Więczkowska i wsp. 2011).
Na tej podstawie można by uznać, że
wsparcie strukturalne uniwersytetu trzeciego wieku, lub domu opieki społecznej,
daje pozytywne rezultaty w zakresie kształtowania się poczucia koherencji. Należy jednak pamiętać, że Antonovsky (2005) przyjął
poczucie koherencji jako cechę względnie
stałą, która kształtuje się w ciągu całego życia człowieka, a ustala się na określonym dla
danego człowieka poziomie około 30. roku
życia, czyli w momencie osiągnięcia przez
niego pełnej stabilizacji życiowej. Jej zmiany
mogą się dokonać jedynie w wyniku działania bardzo istotnych dla człowieka czynników zmieniających porządek jego życia
(Antonovsky 2005). W takiej sytuacji można
postawić pytanie, czy do tych czynników
może należeć przynależność do instytucji
edukacyjnej późnej dorosłości lub też wstąpienie do wspólnoty pensjonariuszy domu
opieki społecznej. Odpowiedź na to pyta-
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
115
nie wymaga jednak znacznie szerszych badań niż przeprowadzone na użytek niniejszego opracowania.
Wnioski
Przeprowadzone badania upoważniają do
sformułowania poniższych wniosków stanowiących odpowiedzi na postawione pytania
badawcze. Szczupłość grupy badawczej ogranicza jednak w dużym stopniu możliwość
uogólniania tych wyników na szerszą populację.
Wyniki samooceny zachowań respondentów związanych z wybranymi elementami charakterystycznymi dla prozdrowotnego stylu życia w zakresie odżywiania się,
unikania ryzyka oraz aktywności i sprawności ruchowej były lepsze w grupie słuchaczy
UTW. Nie różniły się natomiast w zakresie
higieny snu oraz prewencji medycznej. Ogólnie osoby badane w pewnej sprzeczności do
deklarowanych i samoocenianych zachowań
prozdrowotnych zbyt optymistycznie określały swój styl życia za prozdrowotny. Dotyczyło to zwłaszcza badanych niezwiązanych z UTW.
Badani z grupy słuchaczy UTW wykazywali wyraźnie wyższe poczucie koherencji
od pozostałych osób poddanych sondażowi.
Największe różnice w strukturze poczucia
koherencji między badanymi grupami występowały w zakresie składowych zrozumiałości i zaradności.
W badanym środowisku strukturalne
wsparcie społeczne instytucji edukacyjnej
w obszarze kultury fizycznej pozytywnie różnicowało zachowania prozdrowotne i orientacje życiowe osób późnej dorosłości.
Bibliografia
Antonovsky A. (2005), Rozwikłanie tajemnicy
zdrowia. Jak radzić sobie ze stresem i nie zachorować, Fundacja IPN, Warszawa.
Bartoszewicz R. (2011), Aktywność ruchowa młodzieży gimnazjalnej południowo-zachodniej
Polski na tle wybranych ośrodków europejskich, AWF, Wrocław.
Erikson E.H. (1993), Wachstum und Krise der
Gesunden Persönlichkeit. Psyche, 7, 54–63.
116
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
R. Bartoszewicz i wsp.
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
Gajewska O., Bryła M., Maniecka-Bryła I. (2012),
Samoocena stanu zdrowia uczestników zajęć
Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Hygeia Public Healht, 47 (7), 453–459.
Heszen I., Sęk H. (2007), Psychologia zdrowia,
WN PWN, Warszawa.
Kozieł D., Kaczmarczyk M., Naszydłowska E.,
Gałuszka R. (2008), Wpływ kształcenia w uniwersytecie trzeciego wieku na zachowania
zdrowotne ludzi starszych, Studia Medyczne,
12, 23–28.
Kurowska K., Sulkowska J. (2011), Poczucie koherencji a zachowania zdrowotne wśród pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej (DPS) –
badania wstępne, Psychogeriatria Polska, 8 (2),
73–80.
Sahlgren G. (2013), Work Longer, Live Healthier:
The relationship between economic activity,
health and government policy, IEA Discussion,
Paper 46, http://www.iea.org.uk/sites/default/
files/publications/files/Work%20Longer,%20
Live_Healthier.pdf [dostęp: maj 2014].
Sęk H., Cieślak R. (2004), Wsoarcie społeczne –
sposoby definiowania, rodzaje i źródła wsparcia, wybrane koncepcje teoretyczne, [w:]
Sęk H., Cieślak R. (red.), Wsparcie społeczne,
stres i zdrowie, PWN, Warszawa, 11–28.
Praca wpłynęła do Redakcji: 03.06.2014
Praca została przyjęta do druku: 24.10.2014
Adres do korespondencji:
Ryszard Bartoszewicz
Katedra Dydaktyki Wychowania Fizycznego
Akademia Wychowania Fizycznego
ul. Witelona 25
51-617 Wrocław
e-mail: ryszard.bartoszewicz@awf.wroc.pl
Szczerbińska K., Malinowska-Cieślik M., Piórecka B., Giustini M. (2011), Jak skutecznie
zmieniać zachowania zdrowotne pacjentów
w starszym wieku, Przegląd Lekarski, 68 (12),
1183–1189.
Ślusarska B., Dobrowolska B., Zarzycka D. (2013),
Metateoretyczny kontekst zachowań zdrowotnych w paradygmatach zdrowia, Problemy
Higieny i Epidemiologii, 94 (4), 667–674.
Świtała M. (2009), Samoocena stanu zdrowia i jej
wpływ na zachowania konsumentów w starszym wieku, Gerontologia Polska, 17 (3),
129–136.
Turner J.S., Helms D.B. (1999), Rozwój człowieka,
WSiP, Warszawa.
Waśkiewicz A., Sygnowska E., Broda G. (2012),
Ocena stanu zdrowia i odżywienia osób w
wieku powyżej 75 lat w populacji polskiej. Badanie wobasz-senior, Bromat Chem Tok­
sykol, 45 (3), 614–618.
Woynarowska B. (2012), Edukacja zdrowotna,
PWN, Warszawa.
Zielińska-Więczkowska H., Ciemnoczołowski W.,
Kornatowski T., Kędziora-Kornatowska K.
(2011), Poczucie koherencji a satysfakcja życiowa słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Gerontologia Polska, 19 (2), 119–125.
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 117– 123
Ryszard Bartoszewicz 1 *, Natalia Nahajowska1,
Krzysztof Gandziarski2
2
1
akademia wychowania fizycznego we wrocławiu
wyższa szkoła pedagogiczno-techniczna w koninie
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
objętych wsparciem społecznym
Abstract
Physical activity of people with disabilities included in institutional support programs
– based on selected social settings in Wroclaw
Background. The study is an attempt to assess the level of physical activity of people with
dis­abi­lities included in structural social support programs offered by institutions involved
in propagating physical culture. Material and methods. The study included 72 people
(34 women and 38 men) who are members of the two organizations in Wroclaw – Disabled
Supporters Club and the Start Association. The majority of respondents (58%) had different
types of motor dis­orders, while the others had visual or hearing impairments or mental dis­
orders. The study was conducted in autumn 2013 using a diagnostic survey and the
stan­dardized questionnaire called “Interests in the area of physical activity.” Results and
conclusions. On the basis of the results, it was possible to show a positive role of institutional
social support in motor activation of the subjects.
Key words: health, healthy behaviors, physical activity, social support, people with disabilities
Słowa kluczowe: zdrowie, zachowania prozdrowotne, aktywność ruchowa, wsparcie spo­
łeczne, osoby niepełnosprawne
Wprowadzenie
Przez wiele lat w polskim społeczeństwie
utrwalany był stereotyp, że niepełnosprawny
to niezaradna, pełna kompleksów osoba,
której głównym życiowym celem powinno
być permanentne poddawanie się procesom
leczenia i rehabilitacji (Grajewska 2009). Pogląd ten przyczynił się do zepchnięcia środowiska osób niepełnosprawnych na margines życia zawodowego, społecznego, a nawet
towarzyskiego. Ponadto inne niekorzystne
czynniki, jak braki i zaniedbania w infrastrukturze architektonicznej i komunikacyjnej sprawiły, że osoby niepełnosprawne
zostały „zamknięte” w swoich domach. Rozwój społeczeństwa obywatelskiego i wzrost
świadomości społecznej w ostatnich latach
spowodowały jednak zmiany w postrzeganiu
osób niepełnosprawnych przez Polaków. Stąd
obserwowany obecnie zaawansowany proces
* Autor korespondencyjny
wsparcia społecznego osób niepełnosprawnych. Jest on ukierunkowany na likwidację
wspomnianego stereotypu i przejawia się
w ogromnej liczbie działań i projektów na
rzecz aktywizacji osób niepełnosprawnych
(Heszen i Sęk 2007).
Do jednego z najbardziej cenionych obszarów aktywizacji należy coraz bardziej powszechna szeroko rozumiana kultura fizyczna.
Aktywność człowieka w obszarze kultury
fizycznej jest zjawiskiem o zróżnicowanym
i uniwersalnym charakterze. Z jednej strony
ma ona stricte ruchowy wymiar, w którym
pracy mięśniowej i związanemu z nią wysiłkowi fizycznemu towarzyszą biologiczne
zmiany w poszczególnych narządach wewnętrznych organizmu, niezbędne dla utrzymywania dobrostanu fizycznego. Z drugiej
strony aktywność ta wywołuje zmiany natury kulturowej, które rozwijają osobowość
jednostki, wzbogacają jej kontakty społeczne
i ułatwiają zaspokajanie codziennych potrzeb
życiowych (Bergamann 2009). Tym samym
aktywność w obszarze kultury fizycznej jest
118
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
jednym z bardzo ważnych warunków zdrowia
człowieka, określanego zgodnie z „Konstytucją Światowej Organizacji Zdrowia” z 1946 r.
jako stan zupełnej pomyślności fizycznej,
umysłowej i społecznej, a nie jedynie jako
brak choroby lub ułomności1. W tym aspekcie
aktywność ruchowa może być podstawą wyrównywania szans życiowych oraz źródłem
dobrostanu psychicznego i społecznego osób
niepełnosprawnych (Maszczak 1997).
Aktywność człowieka niepełnosprawnego
w obszarze kultury fizycznej, mimo przełamywania społecznych stereotypów jego postrzegania, ciągle jeszcze nie jest zjawiskiem
powszechnym i wymaga wsparcia społecznego. Dotyczy to zarówno podejmowania
aktywności fizycznej związanej z rolą sportowca, jak również aktywności psychospołecznej związanej z podejmowaniem roli
pasjonata sportowego – kibica. Tradycja instytucji wspierających aktywność fizyczną
osób niepełnosprawnych w Polsce sięga początku lat 50. poprzedniego stulecia, kiedy
powstało w 1952 r. Zrzeszenie Sportowe
START (obecnie Zrzeszenie Sportowe Niepełnosprawnych START, działające na rzecz
Spółdzielczości Pracy. Zainicjowało ono prowadzenie całokształtu działalności w zakresie szeroko rozumianego sportu inwalidów
na terenie całego kraju. W ostatnich latach
istotną rolę we wspieraniu aktywności osób
niepełnosprawnych zaczęły odgrywać inicjatywy społeczne propagujące kulturę fizyczną w innym ujęciu. Przykładem takich
działań jest funkcjonowanie Stowarzyszenia
Klub Kibiców Niepełnosprawnych (KKN)
powstałego w wyniku przekształcenia Klubu
Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław,
który założono 28 października 2008 r. Cele
funkcjonowania STARTU oraz KKN są bardzo
zbliżone. W obu stowarzyszeniach dąży się do
aktywizacji psychospołecznej i fizycznej osób
niepełnosprawnych, a jedynie akcenty są odwrócone. START priorytetowo traktuje wcie1
Konstytucja Światowej Organizacji Zdrowia
(1948) Dz.U. z 1948 nr 61 poz. 477, za: http://prawo.
legeo.pl/prawo/konstytucja-swiatowej-organizacjizdrowia-porozumienie-zawarte-przez-rzadyrepre­zentowane-na-miedzynarodowej-konferencjizdrowia-i-protokol-dotyczacy-miedzynarodowegourzedu-higieny-publicznej/
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
lanie się swoich członków w role sportowców,
a KKN – w role kibiców. Każda organizacja
w swoich zapisach statutowych uwzględnia
jednak obie role. Tym samym wsparcie społeczne obu stowarzyszeń powinno dawać pozytywne wyniki w zakresie aktywizacji ich
członków w wielu zakresach, w tym też w
obszarze aktywności ruchowej.
Cel badań
Celem niniejszego opracowania było scharakteryzowanie stanu aktywności ruchowej
wybranej grupy osób niepełnosprawnych
objętych instytucjonalnym wsparciem społecznym. Postawiono następujące pytania
badawcze:
1. Jaki odsetek badanych podejmuje aktywność ruchową w czasie wolnym?
2. Ile godzin badani poświęcają przeciętnie tygodniowo na podejmowanie aktywności ruchowej w czasie wolnym?
3. Czy i jak płeć badanych różnicuje wskaźniki ilościowe ich aktywności ruchowej?
4. Jakie rodzaje aktywności ruchowej podejmują osoby objęte sondażem?
5. Jaką rolę przypisują badani aktywności ruchowej w swoim życiu?
Materiał i metody badań
Badania zostały przeprowadzone w 2013 r.
wśród 72 osób będących członkami Stowarzyszenia Klub Kibiców Niepełnosprawnych
oraz Stowarzyszenia START Wrocław. W grupie tej były 34 kobiety (47%) oraz 38 mężczyzn (53%).
Dominująca część respondentów (57%)
odznaczała się niepełnosprawnością ruchową definiowaną jako trwałe, morfologiczne
lub funkcjonalne uszkodzenie aparatu ruchu
(kośćca, mięśni, stawów, mechanizmów sterowania ruchem), które ze względu na swoją
specyfikę i wielkość w różnym stopniu utrudnia lub uniemożliwia wykorzystanie tego
aparatu w podejmowaniu aktywności życiowej (Tasiemski i Koper 2009). Kierując się
szczególną specyfiką ruchową osób po amputacji kończyn dolnych, zestawiono je w
odrębną grupę stanowiącą 11% responden-
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
Wyniki
Większość (68%) niepełnosprawnych osób
biorących udział w badaniu deklarowała podejmowanie aktywności ruchowej w czasie
wolnym. Pozostali respondenci nie zgłaszali
takiej aktywności (ryc. 1).
Ponad połowa (53%) osób deklarujących
aktywność ruchową podejmowała ją samodzielnie tylko podczas zajęć niezorganizowanych instytucjonalnie (ANOR). Znacznie
mniejsza grupa (27%) respondentów uczestniczyła wyłącznie w zorganizowanych formach
aktywności ruchowej (AOR) prowadzonych
przez specjalistów – trenerów, instruktorów
lub rehabilitantów. Jedynie co piąty z badanych (20%) brał udział zarówno w zorganizowanych, jak i niezorganizowanych formach
aktywności (AOR+ANOR) (ryc. 2). Charakterystyczne jest to, że w grupie tej znalazły się
aktywni
nieaktywni
32%
68%
Ryc. 1. Deklaracje
respondentów dotyczące
podejmowania
aktywności ruchowej
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
119
60
50
[%]
40
30
20
10
0
AOR
ANOR
AOR+ANOR
Ryc. 2. Udział badanych w formach
aktywności ruchowej
70
K
60
M
50
40
[%]
tów. Pozostałą grupę (42%) tworzyły osoby
z niepełnosprawnościami poza układem ruchu. Należały do niej osoby niesłyszące, niedosłyszące, niedowidzące, z wadami serca oraz
z zaburzeniami psychicznymi.
Zastosowaną metodą badawczą był sondaż diagnostyczny z wykorzystaniem techniki ankietowej i standaryzowanego kwestionariusza „Zainteresowania w obszarze
aktywności ruchowej”. Wykorzystane narzędzie opracowano w ramach realizacji projektu badawczego nr RS95R5002: „Struktura
sportovních zájmů a pohybových aktivit
mládeže”, finansowanego grantem ministerialnym Republiki Czeskiej. Na użytek niniejszego opracowania dokonano modyfikacji
kwestionariusza, wprowadzając dodatkowe
pytania dotyczące stanu niepełnosprawności badanych, samooceny aktywności oraz
roli aktywności ruchowej w życiu osoby niepełnosprawnej. Wyniki sondażu opracowano przy użyciu specjalnie skonstruowanego
oprogramowania komputerowego (Frömel
i wsp. 1999).
2014, 47
30
20
10
0
AOR
ANOR
AOR+ANOR
Ryc. 3. Zróżnicowanie płciowe
w zakresie udziału badanych w formach
aktywności ruchowej
wszystkie badane osoby po amputacjach.
Liczba deklarujących udział jedynie w zorganizowanych lub jedynie w niezorganizowanych zajęciach ruchowych w grupach badanych niepełnosprawnych ruchowo oraz
z innymi niepełnosprawnościami była podobna.
Analizując deklaracje badanych dotyczące ich udziału w różnych formach organizacyjnych zajęć, dostrzeżono zróżnicowanie
płciowe w tym zakresie. Wśród badanych
kobiet najczęściej (60%) deklarowane było
podejmowanie aktywności na zajęciach niezorganizowanych. Jest to wyraźna różnica
w porównaniu z mężczyznami (45%). Odsetek
ankietowanych aktywnych kobiet (20%) biorących udział w zorganizowanych formach
aktywności ruchowej okazał się dużo niższy niż odsetek podobnie zaangażowanych
mężczyzn (33%). Grupy realizujących się ruchowo w obu formach aktywności kobiet
(20%) i mężczyzn (22%) były liczebnie zbliżone (ryc. 3).
Różnice płciowe wystąpiły również w zakresie przeciętnego czasu poświęcanego tygodniowo przez badanych na podejmowanie
aktywności ruchowej (ryc. 4). Kobiety podejmujące jedynie zorganizowaną aktywność
ruchową poświęcały jej średnio 1,2 godziny
w tygodniu. Stanowi to ponad dwukrotnie
120
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
4,5
4
8
K
M
5
2,5
[godz.]
[godz.]
ANOR
6
3
2
1,5
4
3
2
1
1
0,5
0
AOR
ANOR
0
AOR+ANOR
Ryc. 4. Zróżnicowanie płciowe
w zakresie tygodniowego czasu aktywności
ruchowej badanych
NR
IN
AM
Ryc. 5. Zróżnicowanie tygodniowego czasu
aktywności ruchowej badanych w kontekście
rodzaju niepełnosprawności
45
80
40
70
35
60
[%]
30
25
[%]
AOR
7
3,5
50
40
20
15
30
10
20
5
10
0
rehabilitacja
gry
kulturystyka pływanie gimnastyka cyklistyka
0
gry
taniec
kajakarstwo gimnastyka
pływanie
Ryc. 6. Rodzaje zorganizowanej aktywności
sportowej respondentów
Ryc. 7. Rodzaje niezorganizowanej aktywności
sportowej respondentów
niższą wartość wskaźnika niż w analogicznej grupie mężczyzn. Wartości wskaźników
czasowych niezorganizowanej aktywności
ruchowej kobiet i mężczyzn były identyczne
(1,6 godz.). Przeciętny tygodniowy czas aktywności ruchowej w grupie badanych podejmujących obie formy aktywności w przypadku kobiet wyniósł 2,6 godziny i był o ponad
1,5 godziny niższy niż u mężczyzn.
Wyraźne zróżnicowanie wyników dotyczących czasu podejmowania aktywności
ruchowej w tygodniu występowało przy
uwzględnieniu zmiennej rodzaju niepełnosprawności (ryc. 5). Zdecydowanie największe tygodniowe zaangażowanie w aktywność
ruchową wykazywały osoby z grupy po amputacjach kończyn (AM). W grupie tej wszyscy
objęci badaniami deklarowali podejmowanie
obu form aktywności ruchowej, poświęcając
na nie łącznie średnio 8,3 godziny w przypadku kobiet oraz 11,3 godziny w przypadku
mężczyzn.
Tygodniowa aktywność ruchowa deklarowana w grupie badanych z niepełnosprawnością ruchową (NR) była niższa i przeciętnie
łącznie wynosiła 3,5 godziny w przypadku
kobiet oraz 5,2 godziny w przypadku mężczyzn. Najniższy czas aktywności w tygodniu
deklarowali badani z niepełnosprawnościami innymi niż ruchowe (IN). U kobiet wy-
nosił on łącznie 1,7 godziny, a u mężczyzn
– 2,7 godziny. W grupie tej zdecydowanie
najrzadziej deklarowano udział w zorganizowanych formach aktywności ruchowej.
Najczęściej podejmowanym przez badanych rodzajem aktywności w zorganizowanej formie była rehabilitacja ruchowa,
którą wskazało 41% respondentów. Blisko
co trzecia z objętych sondażem osób (31%)
uczestniczyła w grach zespołowych. Znacznie niższy odsetek badanych (13%) deklarował udział w zajęciach z pływania, kulturystyki (7%) oraz gimnastyki sportowej
i turystyki rowerowej (po 4%) (ryc. 6).
W strukturze treściowej niezorganizowanych form aktywności ruchowej osób poddanych sondażowi dominowały gry zespołowe (72%) (ryc. 7). W pozostałej części treści
te w równej mierze (po 7%) wypełniały: taniec, gimnastyka, pływanie i kajakarstwo.
Zauważyć można, że największy odsetek niepełnosprawnych wybierających ten wariant
odpowiedzi uczestniczył w grach zespołowych (72%). Niewielki odsetek deklarujących tę formę aktywności sportowej wskazał
na taniec, kajakarstwo, gimnastykę sportową
oraz pływanie (po 7%).
Osoby niepełnosprawne objęte badaniami wskazały również rolę, jaką w ich życiu
odgrywa sport i aktywność ruchowa. Roz-
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
121
Ryc. 8. Czym jest aktywność
ruchowa w życiu respondentów?
35
30
[%]
25
20
15
10
5
0
potrzebą
aktywnego
spędzania czasu
największą
potrzebą oderwania
radością w życiu
się od szarej
rzeczywistości
idealnym
sposobem na
rehabilitację
kład wypowiedzi wskazuje na najważniejsze
w przekonaniu badanych znaczenie aktywności ruchowej (ryc. 8). Wśród nich znalazły
się: potrzeba oderwania się od szarej rzeczywistości (30%), potrzeba aktywnego spędzenia czasu oraz idealny sposób na rehabilitację
(po 25%). Również znacząca grupa badanych
(łącznie 20%) wskazała na bardzo ważne
emocjonalnie dla nich wartości sportu: największą radość życia oraz najważniejszą motywację do życia.
Jako główne powody podejmowania aktywności ruchowej respondenci wskazywali
przede wszystkim kwestie zdrowotne oraz sportowe i kondycyjne. W zdecydowanie mniejszym stopniu motywy dotykały aspektów
rekreacyjnych, estetycznych oraz twórczych.
Dyskusja
Oficjalne dane dotyczące aktywności ruchowej dorosłych Polaków wskazują na jej niski
poziom. W Polsce 49% osób nie podejmuje
rekreacyjnej aktywności ruchowej w ogóle,
24% podejmuje ją rzadko, 19% – z pewną
regularnością, jedynie 6% – regularnie (Eurobarometr 2010). Zbliżone wyniki publikuje
raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS
2013). W objętym badaniem roku 2012 w zajęciach sportowych lub rekreacyjnych uczestniczyło 45,9% Polaków (48,8% mężczyzn
i 43,3% kobiet), a regularnie ćwiczyło 20,3%
respondentów. Mężczyźni częściej niż kobiety deklarowali zarówno regularny (odpowiednio 21,8% i 18,9%), jak i sporadyczny
(odpowiednio 27,1% i 24,4%) charakter podejmowanych zajęć ruchowych. Nieco lepszy
stan naszej aktywności fizycznej obrazują
wyniki uzyskane w badaniu BS/129/2013
prowadzonym przez Centrum Badania Opinii
Społecznej (CBOS 2013). Wskazują one, że
dwie trzecie dorosłych Polaków (66%) upra-
najważniejszą
motywacją do życia
wiało sport lub ćwiczenia w ciągu ostatniego roku, przy czym 40% podejmowało
aktywność fizyczną regularnie, zaś 26% –
sporadycznie. We wszystkich raportach za
regularną aktywność uznawano podejmowaną co najmniej raz w tygodniu.
W literaturze przedmiotu rzadko spotyka się dane dotyczące aktywności ruchowej
osób niepełnosprawnych. W miarę szczegółowe informacje zawarte są w raporcie o stanie aktywności fizycznej Polaków w 2008 r.
(GUS 2009). Przedstawia on jednak dane dotyczące udziału osób niepełnosprawnych
w ogólnej aktywności fizycznej społeczeństwa, nie charakteryzując środowiska niepełnosprawnych odrębnie.
Na tle wyników w przytoczonych raportach rezultaty przedstawione w niniejszym
opracowaniu wydają się ogólnie optymis­
tyczne. Odsetek badanych aktywnych ruchowo przekracza wskaźniki krajowe dotyczące
populacji ogólnej. Należy jednak pamiętać,
że stan ten w dużej mierze kreowany jest przez
grupy osób z dysfunkcjami ruchowymi.
Aktywność badanych w grupie innych niepełnosprawności, zarówno w zakresie odsetka
uczestniczących, jak i czasu jej podejmowania,
jest zdecydowanie niższa i nie dorównuje
wskaźnikom ogólnopopulacyjnym. Wysoka
aktywność badanych osób niepełnosprawnych ruchowo, zwłaszcza po amputacjach,
jest poza tym konsekwencją realizowanych
działań rehabilitacyjnych. Występujący tam
czynnik terapeutyczny może mieć charakter
obligatoryjny. Tym samym nie można wyciągać daleko idących wniosków co do stanu
postaw badanych w obszarze kultury fizycznej. Wydaje się, że znaczące dla ustalonego
stanu aktywności ruchowej badanych jest
ich uczestnictwo w działalności instytucji
wsparcia społecznego, jakimi są wrocławskie
stowarzyszenia: KKN oraz START.
122
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Głównym celem działalności KKN jest
aktywizacja osób niepełnosprawnych poprzez uczestnictwo w imprezach sportowych
odbywających się na terenie całego kraju.
Nie chodzi tu tylko o imprezy sportowe we
Wrocławiu, lecz przede wszystkim o uczestnictwo w wyjazdach, obejmujących swoim
zakresem niemal cały kraj. Dzięki temu osoby
niepełnosprawne udowadniają sobie i innym, że odległość nie stanowi żadnej bariery,
a jej przebycie umożliwia realizację pasji.
Według Pawła Parusa – prezesa zarządu
Stowarzyszenia KKN – dużo ważniejsza od
meczu jest wspólna podróż, która pozwala
na wielogodzinne rozmowy o codziennych
problemach i wymianę doświadczeń. Następuje w ten sposób naturalne tworzenie się
grupy wsparcia. O słuszności kierunku obranego przez KKN może świadczyć kilkusetosobowa grupa beneficjentów, co czyni
z tej organizacji jedną z największych w Polsce pod względem liczby odbiorców działań
wspierających społecznie w obszarze kultury fizycznej.
Wnioski
Materiał faktograficzny zebrany podczas przeprowadzonych badań upoważnia do sformułowania poniższych uogólnień:
1. Ponad dwie trzecie osób niepełnosprawnych objętych badaniami deklarowało systematyczne podejmowanie aktywności ruchowej. Połowa z nich uczestniczyła wyłącznie
w zajęciach samodzielnych, co czwarta osoba
brała udział jedynie w zajęciach zorganizowanych, a co piąta – w obu formach.
2. Wśród osób podejmujących wyłącznie
aktywność niezorganizowaną przeważały
kobiety, a w grupie uczestniczących jedynie
w aktywności zorganizowanej dominowali
mężczyźni. Liczebność respondentów podejmujących obie formy aktywności nie była
wyraźnie zróżnicowana płciowo.
3. Przeciętny tygodniowy czas poświęcany przez badanych na aktywność ruchową
zależny był od jej formy. Podejmujący aktywność w obu formach przeznaczali na nią zdecydowanie więcej czasu niż osoby podejmujące tylko jedną z form.
4. W grupie respondentów podejmujących obie formy aktywności lub jedynie
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
aktywność zorganizowaną przeciętny czas
aktywności w tygodniu był wyraźnie dłuższy u mężczyzn. U podejmujących jedynie
aktywność samodzielną płeć nie różnicowała czasu jej trwania.
5. Sondaż wskazał na duże znaczenie
rodzaju niepełnosprawności dla różnicowania stanu aktywności badanych. Zdecydowanie większą aktywnością ruchową wykazały się osoby z niepełnosprawnością w
obrębie układu ruchu, a najwyższe wskaźniki uzyskały osoby po amputacjach.
6. W treściach podejmowanej aktywności dominowały różne rodzaje ćwiczeń rehabilitacyjnych, gry sportowe oraz pływanie.
7. Badani przypisali aktywności ruchowej w swoim życiu znaczną rolę. Najczęściej
twierdzili, że jest ona doskonałą formą szeroko rozumianej rehabilitacji, daje możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości
oraz zaspokaja potrzeby aktywności życiowej.
Mimo że zaprezentowany materiał pochodził z sondażu niewielkiej grupy badanej, to
uzyskane wyniki na tle danych przytoczonych z badań ogólnopopulacyjnych można
uznać za optymistyczne. Z pewnością jest to
w dużej części konsekwencją strukturalnego
wsparcia społecznego instytucji, w których
są zrzeszone osoby poddane badaniom.
Bibliografia
Bergamann I. (2009), Integracja przez sport w Monachium. Sport dla osób z niepełnosprawnością, Socius, 3, 23.
CBOS (2013), Aktywność fizyczna Polaków. Komunikat z badań Centrum Badania Opinii
Społecznej w Warszawie, http://www.cbos.
pl/SPISKOM.POL/2013/K_129_13.PDF [dostęp: kwiecień 2014].
Eurobarometr (2010), Sport i aktywność fizyczna.
Badanie specjalne Eurobarometru nr 334/
seria badawcza 72.3. https://d1dmfej9n5lgmh.
cloudfront.net/msport/article_attachments/
attachments/10347/original/Eurobarometr_
pl.pdf?1334720685 [dostęp: kwiecień 2014].
Frömel K., Novosad J., Svozil Z. (1999), Pohybova
aktivita a sportowvni zajmy mladeze, Univerzita Palackého, Olomouc.
Grajewska D. (2009), Fakty i mity o osobach z niepełnosprawnością, Stowarzyszenie Przyjaciół
Integracji, Warszawa.
GUS (2009), Uczestnictwo Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej w 2008 r. Informacje i opra-
R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych
cowania statystyczne, GUS, Warszawa. http://
stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/kts_Uczestnictwo_pol_w_sporcie_w_2008r.pdf [dostęp:
kwiecień 2014].
GUS (2013), Uczestnictwo Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej w 2012 r. Notatka informacyjna Departamentu Badań Społecznych i Warunków Życia, GUS, Warszawa. http://stat.
gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/KTS_Uczestnictwo_
pol_w_sporcie_w_2012.pdf [dostęp: 2014].
Heszen I., Sęk H. (2007), Psychologia zdrowia,
WN PWN, Warszawa.
Maszczak T. (1997), Rola aktywności ruchowej
w pomnażaniu szans życiowych niepełnosprawnych, Wychowanie Fizyczne i Sport, 41
(1–2), 225–232.
Tasiemski T., Koper M. (2009), Dostosowana aktywność ruchowa dla osób z uszkodzeniem narządu ruchu, Gdańsk.
Praca wpłynęła do Redakcji: 03.06.2014
Praca została przyjęta do druku: 24.10.2014
Adres do korespondencji:
Ryszard Bartoszewicz
Katedra Dydaktyki Wychowania Fizycznego
Akademia Wychowania Fizycznego
ul. Witelona 25
51-617 Wrocław
e-mail: ryszard.bartoszewicz@awf.wroc.pl
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
123
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 124 – 130
Jacek Olszewski-Strzyżowski, Remigiusz Dróżdż
akademia wychowania fizycznego i sportu im. jędrzeja śniadeckiego w gdańsku
Motywy podejmowania aktywności fizycznej
przez mieszkańców Elbląga
Abstract
Motives for physical activity involvement of inhabitants of Elbląg
Background. The aim of this study was to ascertain the reasons for physical activity involvement
of inhabitants of Elbląg, where the unemployment rate is the highest in Poland. The study
was preceded by a review of the concept of physical activity and the impact of physical
activity on our health. Motivation behind people’s involvement in physical activity is diverse
and is determined by many factors: gender, age, social and health experience, economic
status, current lifestyle and current state of health. Young people are inspired by other motives
than the older (although they may be similar). Regardless of the motive, the participant’s physical
activity always produces beneficial health effects. Active people are healthier, physically fit,
and in good shape. Material and methods. The study included 60 persons (30 women and
30 men). A diagnostic survey was the research method. Results. Surveyed residents of Elbląg
undertake physical activity on the grounds: the improvement of well-being, attention to physical
fitness and health, and enjoyment of physical activity. To the least important motives they
passed the pleasure of physical activity, and fashion. The majority of respondents, regardless
of age, undertook physical activity at the same frequency. People often take the education
of physical activity than those who are less educated. Conclusions. The essence of the
physical activity and recreation is that every person can do it regardless of age, economic
status, weather conditions, and the place of residence. Inhabitants of Elblag indicate a variety
of motives behind their choice of physical activity.
Key words: education, physical fitness, sports activity, recreation
Słowa kluczowe: edukacja, aktywność fizyczna, rekreacja, motywy
Wprowadzenie
Aktywność ruchowa niezbędnym
elementem stylu życia
Aktywność ruchowa wydłuża i relatywnie
podnosi jakość życia we wszystkich jej aspektach. Rozwój społeczny, psychiczny, a przede
wszystkim fizyczny jest niemożliwy bez podejmowania aktywności fizycznej. „Aktywność fizyczna – według Drabika (1996, s. 215)
– stanowi kluczowy i integralny składnik
zdrowego stylu życia. Bez niej niemożliwa
jest jakakolwiek strategia zdrowia – jego utrzymania i pomnażania, a u dzieci – prawidłowy rozwój. Jej brak jest głównym i niezależnym czynnikiem ryzyka chorób układu
krążenia”.
Ruch stanowi niezbędny element życia
każdego z nas, bez względu na wiek i etap
życia, na jakim się znajdujemy. Jego główne
znaczenie zmienia się z czasem i kolejnymi
latami danej jednostki, jednak od początku
do końca pozostaje jednym z głównych czynników warunkujących zdrowie (Kiełbasiewicz-Drozdowska i Siwiński 2001).
Przez wiele lat uważano, że aktywność
ruchowa to pojęcie dotyczące w szczególności dzieci i osób młodych. Powszechnie
znany jest fakt, że ruch przeciwdziała regresowi motoryczności człowieka, a także sprawia, że proces wchodzenia w wiek starczy
staje się zdecydowanie bardziej łagodny.
Wysiłek fizyczny odpowiednio dostosowany
do możliwości danej jednostki powinien być
stałym elementem w życiu człowieka na każdym jego etapie (Szałtynis i Kochańczyk 2005).
Wiek średni to początek procesu starzenia, który nasila się wraz z upływem czasu.
Starzenie się jest więc procesem dynamicznym, przebiegającym w czasie. W trakcie starzenia się procesy kataboliczne (rozpadowe)
przeważają nad anabolicznymi (syntezy), a
cały organizm wykazuje zmiany regresywne.
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
Zaobserwować można nie tylko brak odbudowy tkanek w tempie równym ich niszczeniu, lecz także niemożność nadążenia z procesami odnowy i regeneracji (Wolański 2005).
Starość jednak to okres, w którym człowiek ma zwiększone zasoby czasu wolnego
i może je zagospodarować w różnorodny
sposób, tak aby cieszyć się z życia i nie odczuwać samotności. Początek starości nie
został jasno wyznaczony, ale aktywny styl
życia przesuwa ten moment w czasie i niewątpliwie niesie ze sobą korzyści w ciągu całej
naszej egzystencji (Wolański 2005).
Powszechnie uznaje się, że efekty zapobiegawcze i rehabilitacyjne regularnej aktywności fizycznej są bardziej korzystne, jeśli
wzorce te kształtuje się już od wczesnego
etapu życia, niż jeśli zostaną zapoczątkowane dopiero w wieku podeszłym.
Należy również pamiętać o tym, że u osób
starszych, zwłaszcza u tych mało aktywnych,
nawet niewielki wysiłek może sięgać granic
ich możliwości. Rodzaj ćwiczeń i intensywność wysiłku fizycznego muszą być dostosowane do wieku ćwiczącego i ogólnego stanu
zdrowia. Szczególną uwagę trzeba poświęcić
układom: sercowo-naczyniowemu, oddechowemu, ruchu i nerwowemu, oraz chorobom współistniejącym (Czerwiński 2004).
Aktywność fizyczna osób starszych pozwala utrzymać na optymalnym poziomie
czynności praktycznie wszystkich narządów
organizmu. Podejmowany ruch powinien
zatem być wszechstronny i systematyczny,
a wysiłek stopniowany, w zależności od aktualnych możliwości i wydolności organizmu.
Udowodniono, że systematyczne ćwiczenia
fizyczne mają istotny wpływ na wydolność
fizyczną i koordynację nerwowo-mięśniową,
pozostawiając na tym samym poziomie, a nawet zwiększając sprawność wykonywania
ruchów niezbędnych i przydatnych w codziennym życiu.
Sprzyjające działanie ma codzienny spacer z ustaloną szybkością, którego czas trwania jest określony. Najbardziej odpowiednim
przykładem będzie nordic walking – forma
aktywności ruchowej w terenie polegająca na
marszu z wykorzystaniem kijów zaadaptowanych z narciarstwa biegowego (Bień 2006).
Ruch i aktywność fizyczna zwiększa odporność układu immunologicznego, usprawnia ciało, podnosi komfort życia i chroni
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
125
przed zmianami wywołanymi ciągłym rozwojem cywilizacji, tj. nadwagą oraz deformacjami układu kostnego i sercowo-naczyniowego. W dzisiejszych czasach jest to bardzo
ważne, dlatego że wciąż bardzo dużo ludzi,
prowadząc siedzący tryb życia, osłabia swój
aparat ruchu, wywołuje napięcia mięśniowe
i przeciążenia. Następstwami tego są m.in.
choroby, inwalidztwo i w perspektywie
zmniejszenie komfortu życia.
Nasza kondycja psychiczna jest znacznie
uzależniona od kondycji fizycznej. Osoby
sprawne mają wyraźnie lepsze samopoczucie,
są bardziej pewne siebie i kontrolują swoje
emocje. Wysiłek stymuluje umysł, ponieważ
w czasie wykonywania aktywności ruchowej
wydziela się endorfina – hormon szczęścia.
Wykonując skoordynowane ruchy, nasze
ciało uwalnia neurotrofiny, substancje, które
zwiększają liczbę połączeń międzyneuronalnych w mózgu, a także stymulują wzrost
komórek nerwowych. Często nie zdając sobie
sprawy, popadamy w rutynę ruchową. Zmuszają nas do tego wykonywane prace, codzienne czynności lub ograniczenia fizyczne.
Ciągłe ograniczanie swobody ruchu, począwszy od wczesnego dzieciństwa poprzez okres
dorastania aż do dorosłości, prowadzi do
wzrastania wewnętrznego napięcia, które
staje się stałym stanem organizmu.
Aktywność fizyczna jest naturalnym
bodźcem, naprawia wadliwe działanie organizmu i koryguje wady postawy ciała.
Praktykowana w odpowiednich ilościach,
prowadzi do wzmocnienia kości i połączeń
stawowych, wzrostu masy mięśniowej i serca,
spowolnienia tętna i rytmu oddechu wraz
z jego pogłębieniem, a także obniżenia ciś­
nienia tętniczego. Wysiłek fizyczny prowadzony w sposób systematyczny usprawnia
układ krążenia, który staje się bardziej wydolny, a serce pracuje w bardziej ekonomiczny sposób (m.in. wzrasta masa i objętość
minutowa serca, a co za tym idzie – zwiększa się możliwość zaopatrzenia aktywnych
komórek w składniki odżywcze i niezbędny
tlen, a także usunięcia produktów przemiany
materii, rośnie we krwi ilość hemoglobiny
i czerwonych krwinek).
Mięśnie stanowią około 40% masy naszego ciała i są głównym ośrodkiem metabolizmu. To w nich produkowana jest energia
cieplna, dzięki której możliwe jest życie.
126
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
Poprzez mięśnie przenoszone są na narządy
wewnętrzne bodźce mające duży wpływ na
funkcjonowanie poszczególnych układów.
Dlatego tak istotne jest, aby je aktywizować
(Wolański 2005).
Rozważając pojęcie ruchu w kontekście
człowieka, należy stwierdzić, że ruch jest nieodłączną częścią prawidłowego stylu życia.
Brak ruchu i aktywności fizycznej oznacza
dla każdego powolną stagnację życiową, zatrzymanie rozwoju osobistego, a w rezultacie
całkowite unicestwienie jako osoby ludzkiej.
Ruch jest życiem i to dzięki niemu żyjemy,
rozwijamy się i wyrażamy siebie.
Konsekwencje zdrowotne ograniczonej
aktywności fizycznej
Brak ruchu niekorzystne wpływa na czynności fizjologiczne organizmu człowieka.
Zgodnie z prawami natury nieużywany narząd zanika, a w związku z tym przestaje
spełniać swoje funkcje. Zjawisko to można
zaobserwować podczas kontuzji, w wyniku
której człowiek pozostaje w bezruchu przez
dłuższy czas. Zmiany w objętości mięśni
szkieletowych, jakie wówczas powstają, są
zauważalne dla każdego (Jaskólski 2002).
„Postęp cywilizacji, który w ekspresowym
tempie dokonywał się na przestrzeni ostatniego stulecia – jak twierdzi Starosta (2006, s. 61)
– dał społeczeństwu mnóstwo korzyści i udogodnień, ale także sprawił, że życie przeciętnego człowieka zmieniło się diametralnie
pod względem aktywności ruchowej. Wysiłek fizyczny został znacznie ograniczony,
ponieważ pracę mięśni zastąpiły obecnie
różnego rodzaju maszyny”.
Brak aktywności fizycznej w każdym okresie życia przynosi niekorzystne skutki w zakresie rozwoju motoryki, kondycji fizycznej, jak również w aspekcie psychicznym
i codziennych relacjach międzyludzkich.
Niedostateczna ilość aktywności ruchowej
prowadzi do postępującego osłabienia czynnościowego organizmu. W konsekwencji dochodzi często do wielu dysfunkcji naszego
organizmu, podwyższa się ryzyko zachorowalności i obniżenia odporności. Deficyt
ruchu, jak i niedostateczna dawka wysiłku
fizycznego są sprawcami negatywnych zmian
w poszczególnych układach organizmu ludz-
kiego, a tym samym wielu dolegliwości (Jaskólski 2002). Niedobór aktywności wpływa
na każdy układ z osobna, co rzutuje na cały
nasz organizm.
Bezczynność ruchowa wywołuje znaczne zmiany w układzie krwionośnym. Objętość wyrzutowa serca i pojemność minutowa obniża się, co w rezultacie zmniejsza
ilość osocza. Zachodzi w tym przypadku ścisły związek ze zwiększeniem częstotliwości skurczów serca.
Po okresie braku aktywności fizycznej
dochodzi do obniżenia maksymalnego pobierania tlenu (VO2max) – maksymalnej
ilości tlenu, jaką nasz organizm jest w stanie pobrać w czasie jednej minuty podczas
trwania wysiłku fizycznego. Zmniejsza się
największa ilość powietrza, jaka może być
wydychana z płuc po uprzednim maksymalnym wdechu, nazywana pojemnością
życiową płuc (VC). Obniża się maksymalna wentylacja płuc (MVV), czyli ilość powietrza, jaka przepływa przez płuca w czasie
wykonywania możliwie największej liczby
i głębokości oddechów podczas jednej minuty. Występują również trudności związane z wymianą gazową. Redukcji ulega liczba
enzymów koniecznych do realizowania procesów tlenowych (Wolański 2005).
Brak ruchu po pewnym czasie skutkuje
osłabieniem koordynacji ruchowej. Zaburzone zostaje czucie prioprioreceptywne,
tj. odbiór bodźców z receptorów znajdujących się w mięśniach i stawach. Następuje
także zaburzenie równowagi, jak również prawidłowego chodu, a wzrok staje się mniej
wyraźny. Można zaobserwować spadki nastroju, niemożność poradzenia sobie ze stresem, depresje i nerwice. Odczuwalne są silniejsze bóle głowy. Zdecydowanie pogarsza
się sprawność psychomotoryczna (Wolański 2005).
Brak ruchu wiąże się ze wzrostem ryzyka
otyłości, ponieważ tkanka tłuszczowa wykazuje w tej sytuacji większe skłonności do
magazynowania dostarczanych węglowodanów, a to powoduje jej nadmierny przyrost.
Obniża się zdolność tkanek do przyswajania glukozy i ich wrażliwość na insulinę, w
związku z czym dochodzi do podwyższenia
zawartości cukru we krwi, a tym samym
narażenia organizmu na rozwój cukrzycy i
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
nadciśnienia tętniczego. Powstają także niesprzyjające zdrowiu zmiany miażdżycowe
spowodowane wzrostem „złego” cholesterolu, czyli cholesterolu miażdżycorodnego –
LDL, natomiast „dobry” cholesterol – HDL
– ulega istotnej redukcji. Kolejnym aspektem wynikającym z bezczynności ruchowej
jest trudność w wykorzystaniu spożytych
pokarmów, jak również pojawianie się zaparć, których wynikiem może być wystąpienie hemoroidów (Wolański 2005).
127
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
Wyniki
Pierwszym zadaniem badawczym było rozpoznanie motywów podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
(ryc. 1). Ankietowani nadawali motywom
odpowiednią rangę: od 1 do 5 punktów (5 –
najwyższa wartość).
Najistotniejszymi motywami podejmowania aktywności fizycznej okazały się: dobre
samopoczucie (4,5 pkt), sprawność fizyczna
połączona z kondycją i zdrowie (odpowiednio po 4,3 pkt) oraz przyjemność z aktywności fizycznej (4,1 pkt). Jako najmniej ważne w kolejności wskazano promowanie
aktywności fizycznej przez własny przykład
(3,1 pkt), modę (2,7 pkt) oraz dowartościowanie się (2,6 pkt).
Następnie wyniki wyboru motywów odniesiono do płci badanych (ryc. 2). Dla kobiet
głównymi motywami podejmowania aktywności fizycznej były: dobre samopoczucie
(27%), zgrabna sylwetka oraz sprawność fizyczna i kondycja (odpowiednio po 20%),
a także zdrowie (17%). Do najmniej istotnych
kobiety zaliczyły zaspokojenie potrzeby ruchu (7%), odreagowanie stresu, przyjemność
z podejmowania aktywności fizycznej oraz
modę (odpowiednio po 3%).
Mężczyźni wskazali następujące motywy:
sprawność fizyczną i kondycję (33%), względy
zdrowotne (27%), zaspokojenie potrzeby
ruchu (15%), dobre samopoczucie (10%),
zgrabną sylwetkę (8%) oraz odreagowanie
stresu (7%). Do najmniej istotnych motywów
Cel badań
Przedmiotem badań były motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga, społeczności szczególnie
dotkniętej bezrobociem. Badania miały na
celu wyjaśnienie zależności między płcią,
wiekiem i statusem edukacyjnym a wyborem aktywności fizycznej przez badanych.
Materiał i metody badań
Badania przeprowadzono wśród mieszkańców Elbląga w okresie od lipca do sierpnia
2013 r. Przebadano 60 osób dorosłych (30
kobiet i 30 mężczyzn). Posłużono się metodą
sondażu diagnostycznego. Wszystkie przebadane osoby podlegały tym samym warunkom badawczym. Przedstawiono im te same
narzędzia i techniki badawcze.
dowartościowanie się
2,6
moda
2,7
promowanie aktywności fizycznej przez własny przykład
3,1
towarzystwo innych ludzi
3,6
ucieczka od codzienności
3,6
zaspokajanie potrzeby ruchu
3,9
zgrabna sylwetka
4
odreagowanie stresu
4
przyjemność z aktywności fizycznej
4,1
zdrowie
4,3
sprawność fizyczna, dobra kondycja
4,3
dobre samopoczucie
4,5
0
0,5
Ryc. 1. Motywy podejmowania aktywności fizycznej [pkt]
1
1,5
2
2,5
3
3,5
4
4,5
5
128
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
2014, 47
2
moda
Ryc. 2. Płeć a motywy podejmowania
aktywności fizycznej [%]
mężczyźni
3
kobiety
4
przyjemność z aktywności fizycznej
3
7
odreagowanie stresu
3
15
zaspokojenie potrzeby ruchu
7
27
zdrowie
17
33
sprawność fizyczna i kondycja
20
8
zgrabna sylwetka
20
10
dobre samopoczucie
27
0
10
20
30
Ryc. 3. Wykształcenie a częstotliwość
podejmowania aktywności fizycznej [%]
ogółem
II grupa
I grupa
19
powyzej 17 razy
40
20
15
25
od 9 do 16 razy
30
15
46
od 1 do 8 razy
42,5
55
10
0 razy
7,5
15
0
10
20
30
40
mężczyźni zaliczyli przyjemność z aktywności fizycznej (4%) oraz modę (2%).
Wynika z tej analizy, że motywy podejmowania aktywności fizycznej przez kobiety
i mężczyzn nie są takie same, choć ogólnie
powoduje nimi – kobietami i mężczyznami
– motyw zdrowotny. Nie miał natomiast
dla nich znaczenia motyw hedonistyczny
oraz – niezależnie – moda.
Kolejne zadanie badawcze polegało na
odniesieniu wyborów motywów podejmowania aktywności fizycznej do kategorii wykształcenia kobiet i mężczyzn. Badanych
podzielono na dwie grupy: do grupy I włączono osoby z wykształceniem podstawowym, zawodowym i średnim (n = 25), a do
grupy II – z wykształceniem wyższym (licencjat i magisterium) (n = 35).
Poddając analizie tę zależność, przyjęto założenie, że osoby z wykształceniem wyższym podejmują częściej aktywność fizycz-
50
60
ną i kierują się przede wszystkim motywem
zdrowotnym (ryc. 3).
Osoby z grupy I – z wykształceniem podstawowym, zawodowym i średnim – podejmowały aktywność fizyczną od 1 do 8 razy
w miesiącu (55%), nieliczni podejmowali
ją częściej – od 9 do 16 razy, oraz tyle samo
(15%) nie podejmowało jej wcale. Ankietowani z grupy II – z wykształceniem wyższym – podejmowali aktywność fizyczną
z częstotliwością od 1 do 8 razy (42,5%),
połowa z nich (50%) – z częstością od 9 do
17 razy, a nawet więcej. Nieznaczna ich część
nie podejmowała aktywności wcale (7,5%).
Na podstawie otrzymanych wyników
można stwierdzić, że osoby z niższym wykształceniem podejmowały aktywność fizyczną z mniejszą częstością niż osoby z
wykształceniem wyższym, co może mieć
związek z charakterem ich pracy zawodowej. Po pracy raczej wypoczywały biernie
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
60
50
50
kobiety < 35 lat
50
kobiety > 35 lat
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
129
Ryc. 4. Wiek a częstotliwość podejmowania
aktywności fizycznej przez kobiety
w okresie miesiąca [%]
40
30
30
30
20
20
15
10
5
0
0
0 razy
od 1 do 8 razy
70
od 9 do 16 razy
62
17 razy i więcej
mężczyźni < 35 lat
60
mężczyźni > 35 lat
Ryc. 5. Wiek a częstotliwość podejmowania
aktywności fizycznej przez mężczyzn [%]
50
40
36
36
30
19
20
10
21
13
7
6
0
0 razy
od 1 do 8 razy
od 9 do 16 razy
17 razy i więcej
i rzadziej angażowały się w nadzwyczajny
wysiłek fizyczny. Potwierdza się założenie,
że osoby z wykształceniem wyższym – świadome korzyści zdrowotnych, jakie płyną
z aktywności fizycznej – częściej uczestniczą
w zajęciach wymagających wysiłku fizycznego. Podejmowana przez nich aktywność
fizyczna sprzyja odreagowaniu napięć emocjonalnych, związanych z ich pracą umysłową i intelektualną.
Dodatkowo podczas analizy danych
zwrócono uwagę na zależność między wiekiem kobiet i mężczyzn a podejmowaną przez
nich aktywnością fizyczną. Uwzględniono
dwie kategorie wieku: poniżej 35 lat – 12 kobiet i 19 mężczyzn, i powyżej 35 lat – 18
kobiet i 11 mężczyzn (ryc. 4).
Z powyższej analizy wynika, że połowa
kobiet w wieku poniżej 35. roku życia podejmowała aktywność fizyczną od 1 do 8 razy
(50%), 30% – 17 razy i więcej, a 5% kobiet nie
podejmowało aktywności fizycznej wcale.
Podobną częstością wykazały się kobiety
w wieku powyżej 35 lat, z tym że znacznie
więcej spośród nich nie podejmowało aktywności fizycznej wcale (30%). Aktywność
fizyczna kobiet młodszych wynika prawdo-
podobnie z tego, że nie mają one jeszcze zbyt
wielu zajęć rodzinnych.
Ponad połowa mężczyzn w wieku poniżej
35. roku życia – 62% – podejmowała aktywność fizyczną od 1 do 8 razy, oraz 19% – od
9 do 16 razy, a 6% mężczyzn w tym wieku
nie podejmowało wcale aktywności fizycznej.
Mężczyźni powyżej 35 lat podejmowali aktywność fizyczną od 1 do 8 razy, oraz – odpowiednio po 3% – od 9 do 16 razy, a 7% nie
podejmowało aktywności fizycznej wcale.
Należy przypuszczać, że podobnie jak
w przypadku kobiet poniżej 35. roku życia
mężczyźni w wieku młodszym nie są zajęci obowiązkami rodzinnymi.
Wnioski
1. Badani mieszkańcy Elbląga podejmowali aktywność fizyczną, kierując się motywem dobrego samopoczucia, dbałości o
sprawność fizyczną połączoną z kondycją,
troski o zdrowie oraz przyjemności z uprawiania aktywności fizycznej. Nie kierowali
się ani chęcią promowania aktywności fizycznej przez własny przykład, ani też modą czy
130
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga
potrzebą wzmocnienia poczucia własnej
wartości.
2. Kobiety podejmujące aktywność fizyczną kierowały się potrzebą wzmocnienia
dobrego samopoczucia, poprawą sylwetki oraz
podniesieniem sprawności fizycznej, kondycji, a także zdrowia. Nie kierowała nimi
potrzeba zaspokojenia ruchu, chęć odreagowania stresu, przyjemność z podejmowania aktywności fizycznej czy moda.
3. Motywem podejmowania aktywności
fizycznej przez mężczyzn była troska o sprawność fizyczną i kondycję, dbałość o zdrowie,
zaspokojenie potrzeby ruchu, dobre samopoczucie, zgrabna sylwetka oraz odreagowanie stresu. Do najmniej istotnych motywów
zaliczyli oni przyjemność z podejmowania
aktywności fizycznej oraz modę.
4. Większość badanych, niezależnie od
wieku, podejmowała aktywność fizyczną z
taką samą częstością w miesiącu – od 1 do 8
razy. Jednocześnie osoby powyżej 35. roku
życia rzadziej niż osoby młodsze podejmowały aktywność fizyczną.
5. Wykształcenie różnicuje częstość podejmowania aktywności fizycznej. Osoby
z wykształceniem wyższym podejmowały
aktywność fizyczną z większą częstością, zaś
osoby z wykształceniem podstawowym i zawodowym oraz średnim częściej przejawiały zaniechanie pod tym względem.
Praca wpłynęła do Redakcji: 14.10.2014
Praca została przyjęta do druku: 30.10.2014
Adres do korespondencji:
Jacek Olszewski-Strzyżowski
Remigiusz Dróżdż
Katedra Zarządzania Turystyką i Rekreacją
Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu
im. Jędrzeja Śniadeckiego
ul. Kazimierza Górskiego 1
80-336 Gdańsk
e-mail:jacek.olszewski63@gmail.com
remik.pit@gmail.com
Bibliografia
Bień B. (2006), Proces starzenia się człowieka,
Via Medica, Gdańsk.
Czerwiński J. (red.) (2004), Aktywność fizyczna
potrzebą twórczego życia, Olsztyńska Szkoła Wyższa, Olsztyn.
Drabik J. (1996), Aktywność fizyczna w treningu
zdrowotnym osób dorosłych, cz. II, AWFiS,
Gdańsk.
Jaskólski A. (2002), Podstawy fizjologiczne wysiłku
fizycznego z zarysem fizjologii człowieka, AWF,
Wrocław.
Kiełbasiewicz-Drozdowska I., Siwiński W. (red.)
(2001), Teoria i metodyka rekreacji (zagadnienia podstawowe), AWF, Poznań.
Starosta W. (2006), Ruch w życiu człowieka i jego
znaczenie dla zdrowia, Roczniki Naukowe Wyż­
szej Szkoły Wychowania Fizycznego i Turystyki
w Supraślu, 61–69.
Szałtynis D., Kochańczyk T. (2005), Aktywność
fizyczna w promocji zdrowego starzenia, http://
www.tkkf.org.pl [dostęp: 21.12.2013].
Wolański N. (2005), Rozwój biologiczny człowieka, WN PWN, Warszawa.
ROZPRAWY NAUKOWE
Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
2014, 47, 131 – 139
Joanna Grzesiak*, Małgorzata Naskręt, Michał Bronikowski
akademia wychowania fizycznego im. eugeniusza piaseckiego w poznaniu
Znaczenie koordynacji ruchów ręki w kształtowaniu
umiejętności grafomotorycznych u dzieci
w wieku 6–7 lat
Abstract
The importance of coordination of hand movements in development
of graphomotor skills in children aged 6–7 years
Background. The abilities to maintain control of a particular body position, coordination and
fluidity of movements are important factors in acquiring new skills during school education.
Material and methods. The experimental group consisted of 25 students aged 6–7 years
attending the first grade of a primary school in Poznań. We used standardized tests of
graphomotor efficiency in children to assess the level and velocity of writing and measure
velocity of hand movements. Results. Children aged 6 are faster in following the graphic
letter symbols then their older classmates, however, older pupils present a higher graphic
quality of the symbols. A significant positive correlation between the speed of hand move­
ments and the rate of graphomotor movements was noticed in younger children, but not in
older ones. Conclusions. The level of fine motor skills is different in the six-year-olds and
seven-year-olds. This has to be taken into consideration in the developmental process and
acquisition of new motor skills.
Key words: writing skills, elementary school, graphomotor, children
Słowa kluczowe: umiejętności pisania, szkoła podstawowa, grafomotoryka, dzieci
Wprowadzenie
Rozwój małej motoryki zawarty jest w całościowym rozwoju psychomotorycznym dziecka. Rodzi się ono bowiem z obniżonym napięciem centralnym (w okolicy tułowia) i
proksymalnych częściach ciała (obręcz barkowa i biodrowa), wyraźnie podwyższonym
napięciem w częściach dystalnych. Dopiero
wyrównująca się różnica napięć między dystalnymi i proksymalnymi częściami ciała
w przebiegu rozwoju pozwala na wykonywanie swobodnych ruchów w przestrzeni (Hannaford 2005, Domagalska i Matyja 2011).
Nieprawidłowości w rozmieszczeniu napięcia mięśniowego mogą powodować wiele
trudności rozwojowych (m.in. osłabienie siły
mięśniowej, nieadekwatną odpowiedź nerwowo-mięśniową do siły działającego bodźca,
zaburzenia równowagi mięśniowej poszczególnych segmentów ciała), a w konsekwencji
długo utrzymujące się zaburzenia rozwojo* Autor korespondencyjny
we mogą przyczyniać się do powstawania
wielu trudności szkolnych, m.in. nieprawidłowości w poziomie grafomotorycznym pisma dziecka (Bogdanowicz 2011).
We wczesnym etapie nauki pisania funkcjom motorycznym należy przypisać fundamentalne znaczenie. Umiejętność utrzymywania równowagi, koordynacji i płynności
ruchów pozwala dziecku na osiąganie sprawności pisania, malowania, rysowania i wycinania. Umiejętności te warunkują przystosowanie się do wymagań szkoły. Dlatego
ocena gotowości szkolnej (oprócz oceny rozwoju społecznego, poznawczego i emocjonalnego) uwzględnia także rozwój fizyczny
dzieci, zawarty głównie w globalnej sprawności ruchowej oraz sprawności manualnej
(Bart i wsp. 2007, Driever 2008).
Strona motoryczna umiejętności pisania
polega na skoordynowaniu ruchów ręki- ramienia, przedramienia, nadgarstka i palców.
Układ kostny i mięśniowy dziecka w wieku
6–7 lat nie jest jeszcze w pełni rozwinięty,
dlatego na początku nauki pisania szczególne
trudności sprawiać dziecku może:
132
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
– zharmonizowanie dużych (ramię, przedramię) i małych ruchów ręki (dłoń, nadgarstek, palce) z równoczesną umiejętnością
włączenia odpowiednich napięć poszczególnych grup mięśniowych,
– konieczność posługiwania się szeregiem drobnych, nieznacznie tylko zróżnicowanych ruchów przy stałej zmianie ich kierunków (w górę, w dół – ruchy podbiegające)
jednoczesnym zachowaniu kierunku pisania (od lewej strony ku prawej – ruchy postępujące),
– organizacja przestrzenna i rytmiczność
pisma (miejsce rozpoczynania wyrazów, rozmieszczenie w liniaturze, utrzymanie właściwych odstępów oraz rozmiarów liter).
Mała motoryka odnosi się głównie do
czynności związanych z użyciem kończyn,
pracy palców dłoni, oceny ich sprawności, jak
i powiązania ich ze zmysłem wzroku. Wszelkie dysfunkcje nerwowo-mięśniowe w obrębie małej motoryki powodują nieprawidłowości w chwycie narzędzia pisarskiego,
zaburzenia koordynacji pracy palców, dłoni
i przedramienia, koordynacji wzrokowo-ruchowej, szybkości ruchów rąk, użycia nieadekwatnej siły chwytu narzędzia kreślarskiego
do czynności pisania, niechęci do podejmowania czynności manualnych, niskiego poziomu graficznego pisma, braku precyzji
ruchów (w związku z niedostosowanym napięciem mięśniowym), a także dużą męczliwością w pracach stolikowych i problemy
z wykonywaniem zadań samoobsługowych
(Lewandowska 2012).
Podczas badań związanych z grafomotoryką często zwraca się uwagę na nieprawidłowości rozwoju podstawowych umiejętności
szkolnych (pisania i czytania). Rzadziej natomiast analizowane są związki z wybranymi
przejawami zdolności motorycznych. Dlatego, opierając się na dotychczasowej wiedzy
i wnioskach z badań innych autorów, podjęto badania własne w tym zakresie.
Cel badań
Celem przeprowadzonych badań było wyjaśnienie związku między szybkością cyklicznych ruchów ręki a szybkością i jakością powstawania wytworów grafomotorycznych
dziecka.
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
W celu weryfikacji założeń postawiono
następujące pytania badawcze:
1. Czy istnieje związek między szybkością cyklicznych ruchów ręki a szybkością
powstawania wytworów grafomotorycznych
u dzieci 6- i 7-letnich?
2. Czy zdolność szybszej cyklicznej pracy
ręki warunkuje korzystniejszy wytwór grafomotoryczny pisma u dzieci 6- i 7 letnich?
3. Czy zdolność szybkiego wytwarzania
znaków literopodobnych sprzyja poprawie
jakości powstałych wytworów grafomotorycznych pisma u dzieci 6- i 7 letnich?
Materiał i metody badań
Badania wykonano w styczniu 2014 r. Przeprowadzono je w publicznej Szkole Podstawowej nr 48 w Poznaniu. Wykorzystano metodę
doboru losowego szkolnych oddziałów klas
w placówce. Materiał badawczy stanowiło
25 uczniów klasy 1 (11 dziewcząt – 44% badanych, i 14 chłopców – 56% badanych).
Wśród badanych 56% uczniów stanowiły
dzieci 7-letnie (14 osób), 44% zaś – 6-letnie
(11 osób).
Na potrzeby prowadzonych badań dokonano pomiarów czasowych, wykorzystując Plate Tapping Test (PLT, próbę stukania
w krążki), narzędzie pomiarowe szybkości
cyklicznych ruchów ręki, oraz test oceny Profilu Sprawności Grafomotorycznej (PSG) przy
wykorzystaniu wystandaryzowanych baterii
testów psychologiczno-pedagogicznych. Na
podstawie testów PSG dokonano oceny techniki i poziomu czynności grafomotorycznych
(zgodnie z protokołem obserwacyjnym – komponentu jakościowego) oraz pomiaru czasu
powstawania wytworów czynności grafomotorycznych (zgodnie z kartą oceny pisma
i wzorów literopodobnych – komponentu
ilościowego) (Domagała i Mirecka 2013).
Pierwsza z prób polegała na szybkim naprzemiennym dotykaniu dwóch odpowiednio rozstawionych krążków (w odległości
80 cm od ich środka) sprawniejszą ręką dziecka. Wynik przeprowadzonej próby stanowił
pomiar czasu potrzebnego dziecku na wykonanie 50 uderzeń w krążki leżące po przeciwległych stronach. Zadaniem ćwiczącego było
jak najszybsze przestawianie ręki sprawniej-
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
szej z jednego krążka na drugi ponad ręką
unieruchomioną na prostokątnej płytce
umieszczonej pośrodku (European Tests of
Physical Fitness, Council of Europe 1996).
Drugi z pomiarów składał się z 2 prób i
polegał na dokonaniu oceny poziomu grafomotorycznego pisma (zgodnie z wytycznymi załączonymi do testu) i pomiarze czasu
wykonania zadania. Badani zostali poproszeni o nakreślenie wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury (I próba) oraz
o nakreślenie podobnych wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą (II próba).
Ocena wytworów czynności grafomotorycznych obejmowała takie kategorie, jak:
Linie:
a) nacisk narzędzia piszącego,
b) stabilność linii;
Litera/znak literopodobny –
a) forma litery/znaku literopodobnego,
b) proporcje w obrębie znaku literopodobnego;
Litera w wyrazie/znak lieropodobny
w strukturze wzoru:
a) wielkość znaków literopodobnych
w strukturze wzoru,
b) pochylenie znaków literopodobnych
w strukturze wzoru,
c) połączenia znaków literopodobnych
w strukturze wzorów;
Zapis tekstu/wzorów literopodobnych:
a) pochylenie wzorów literopodobnych,
b) wielkość wzorów literopodobnych;
Organizacja wersu:
a) odstępy między jednostkami składowymi wzorów literopodobnych,
b) utrzymanie wzorów w liniaturze;
Organizacja strony:
a) usytuowanie wzorów w układzie poziomym,
b) usytuowanie wzorów w układzie pionowym.
Każda z podkategorii (a–c) podlegała ocenie punktowej: 0 pkt – zjawisko normatywne
(zgodne z przyjętymi normami dla wieku),
1–3 pkt – zjawiska niepożądane – 1 pkt –
sporadyczne występowanie trudności i łagodny poziom ich nasilenia, 3 pkt – występowanie głębokich deficytów.
Maksymalna liczba uzyskanych punktów
z obydwu prób stanowiła wartość 78. Im wyższe wyniki punktowe w przebiegu próby
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
133
i analizy danych uzyskiwało dziecko, tym
niżej były oceniane jego zdolności. Porównanie wyników punktowych odnoszących
się do poszczególnych kategorii i podkategorii, ocena czasu wykonania powyższych
prób pozwoliły ustalić hierarchię problemów na płaszczyźnie grafomotorycznej.
Na końcowym etapie badań dokonano
analizy i zestawienia wyników prób badawczych. Przeprowadzono ilościową analizę
parametryczną tempa czynności grafomotorycznych, tempa ruchów cyklicznych i
poziomu grafomotorycznego pisma wśród
dzieci 6- i 7-letnich. Ponadto przeanalizowano związki zachodzące między badanymi
zmiennymi. Badając siłę i kierunek współzależności między zmiennymi, wyznaczono
współczynniki r-Spearmana. Przyjęto poziom
istotności = 0,05. Do obliczeń statystycznych wykorzystano program STATISTICA
w. 10.0.
Wyniki
Rejestracja wyników dotyczących poziomu
grafomotorycznego, szybkości cyklicznych
ruchów ręki i powstawania wytworów grafomotorycznych pisma jest fundamentalną
informacją dotyczącą oceny stopnia przygotowania rozwijającego się dziecka do wymagań szkolnych w zakresie małej motoryki
i czynności manualnych. Wyniki przeprowadzonych badań wraz z rejestracją siły
i kierunku związków badanych parametrów zostały umieszczone w tabelach.
Z analizy danych zawartych w tabelach
1a–1b wynika, że istnieją różnice indywidualne w tempie wytwarzania wzorów literopodobnych u dzieci rozpoczynających naukę szkolną. Najkrótszy czas potrzebny na
odtworzenie żądanych wzorów wynosił
3,07 min, a najdłuższy – 12,98 min (różnica
czasowa wynosiła 9,92 min między wartościami granicznymi). Dzieci 6-letnie potrzebowały na wytworzenie wzorów literopodobnych krótszego czasu (średnie wartości
z 2 prób oscylowały w granicach 5,23 min)
niż dzieci 7-letnie (średnia wartość wykonanych 2 prób to 7,29 min). W przypadku
obydwu grup średni czas wykonania I próby
(6,19 min) był krótszy niż średni czas wy-
134
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
2014, 47
Tab. 1a. Tempo czynności grafomotorycznych: reprodukcja wzorów literopodobnych podczas 2 prób
(I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury; II próba – reprodukcja
wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich
Wartości mierzone/
Wiek badanych dzieci
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
Średnia
I próby
[min]
Średnia
II próby
[min]
Średnia
obu prób
[min]
Czas
minimalny
(2 próby)
[min]
Czas
maksymalny
(2 próby)
[min]
4,96 ± 1,16
7,16 ± 3,01
6,19 ± 2,59
5,50 ± 2,24
7,42 ± 3,19
6,58 ± 2,92
5,23 ± 1,58
7,29 ± 3,04
6,38 ± 2,67
3,07
4,38
3,07
9,68
12,98
12,98
Tab. 1b. Tempo czynności grafomotorycznych: reprodukcja wzorów literopodobnych podczas 2 prób
(I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury; II próba – reprodukcja
wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich
Wartości mierzone/
Wiek badanych dzieci
Współczynnik
zmienności
I próby [%]
Współczynnik
zmienności
II próby [%]
Współczynnik
zmienności
obu prób [%]
0,23
0,42
0,42
0,41
0,43
0,44
0,30
0,42
0,42
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
Tab. 2. Tempo ruchów cyklicznych w próbie PLT u dzieci 6- i 7-letnich
Wartości mierzone/
Wiek badanych
dzieci
Średni czas
wykonanej
próby
[s] F
Odchylenie
standardowe
[s]
Czas
minimalny
[s]
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
20,1
19,3
19,6
2,4
2,4
2,4
17,1
14,5
14,5
konania II próby (6,58 min). Czynnikiem decydującym o rozbieżności czasowej w tempie
pisania między I a II próbą mogła być potrzeba umieszczenia znaków graficznych
w liniaturze.
Współczynnik zmienności wskazał na
średnie zróżnicowanie tempa wytwarzania
wzorów literopodobnych wśród 6-latków
(30%). W przypadku grupy dzieci 7-letnich
występowało duże zróżnicowanie czasu poświęconego na odtworzenie tych samych wzorów literopodobnych, które wynosiło 42%.
Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa
dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,078, co nie
daje podstaw do odrzucenia Ho (p > 0,05),
a to oznacza, że tempo czynności grafomotorycznych grupy dzieci 6-letnich nie różniło się istotnie od tempa grupy dzieci 7-letnich.
Czas
Współczynnik
maksymalny
zmienności
[s]
[%]
24,3
24,5
24,5
0,12
0,13
0,13
Wyniki zestawione w tabeli 2 wskazują,
że dzieci 6-letnie na wykonanie serii 50 cyklicznych, naprzemiennych uderzeń w wyznaczone miejsca (krążki) potrzebowały średnio
20,1 s (17,1–24,3 s), podczas gdy dzieciom
7-letnim wykonanie tej samej próby zajęło
średnio 19,3 s (14,5–24,5 s). Obydwie grupy
charakteryzowały się małym zróżnicowaniem tempa ruchów cyklicznych (12 i 13%).
Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa
dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,925, co nie
daje podstaw do odrzucenia Ho (p > 0,05),
a to oznacza, że tempo ruchów cyklicznych
w próbie PLT grupy dzieci 6-letnich nie różniło się istotnie od tempa grupy dzieci 7-letnich.
Średnia wartość uzyskanych punktów
w wyniku przeprowadzonej analizy oceny
poziomu graficznego wzorów literopodob-
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
135
Tab. 3a. Poziom graficzny wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów
literopodobnych na kartce bez liniatury, II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce
z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich
Wiek badanych
dzieci
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
Średnia
wartość
I próby [pkt]
Średnia
wartość
II próby [pkt]
Średnia
wartość obu
prób [pkt]
Minimum
z 2 prób
[pkt]
Maksimum
z 2 prób
[pkt]
32 ± 5
26 ± 7
28 ± 7
29 ± 6
24 ± 9
26 ± 8
31 ± 4
25 ± 8
27 ± 7
19
9
9
37
36
37
Tab. 3b. Poziom graficzny wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów
literopodobnych na kartce bez liniatury, II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce
z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich
Wiek badanych dzieci
Współczynnik
zmienności
I próby [%]
Współczynnik
zmienności
II próby [%]
0,15
0,27
0,24
0,19
0,37
0,30
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
Współczynnik
zmienności
obu prób [%]
0,3
0,32
0,26
Tab. 4. Korelacja wyników: szybkość ruchów cyklicznych podczas próby PLT a tempo
czynności grafomotorycznych zawartych w czynności wytwarzania wytworów grafomotorycznych
u dzieci 6- i 7-letnich
Macierz współczynników korelacji
-Spearmana/Wiek badanych dzieci
Szybkość ruchów cyklicznych/
Tempo czynności grafomotorycznych
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
0,59
(p = 0,029)*
0,33
(p = 0,127)
0,31
(p = 0,066)*
* p < 0,05
nych u dzieci rozpoczynających naukę szkolną
wynosiła 31 pkt w przypadku dzieci 6-letnich, a 25 pkt w przypadku dzieci 7-letnich
(tab. 3a). Maksymalna wartość punktowa
z 2 prób wynosiła 37 pkt, im niższe wartości
punktowe uzyskiwało dziecko w wyniku
przeprowadzonych prób, tym lepszy poziom
graficzny pisma prezentowało (zależność odwrotnie proporcjonalna). Wartości punktowe uzyskiwane przez dzieci 6-letnie były
mało zróżnicowane (V = 13%) i stosunkowo
wysokie (19–37 pkt.) w porównaniu z wartościami punktowymi uzyskiwanymi przez
dzieci starsze. Wyniki dzieci 7-letnich były
znacznie bardziej zróżnicowane – od wartości stosunkowo niskich (9 pkt) do wartości wysokich (36 pkt). Zróżnicowanie prezentowanych wyników wynosiło u dzieci
7-letnich aż 27 pkt. Świadczyć to może o
znacznej rozbieżności nabytych umiejętności specjalnych małej motoryki w zakresie
wytwarzania wytworów literopodobnych.
Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa
dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,222, co
nie daje podstaw do odrzucenia H (p > 0,05),
a to oznacza, że poziom graficzny wzorów
literopodobnych grupy dzieci 6-letnich nie
różnił się istotnie od poziomu grupy dzieci
7-letnich.
Szybkość cyklicznych ruchów ręki podczas wykonywania próby PLT wykazuje
istotny (p < 0,05) stopień korelacji z tempem
wykonywania czynności grafomotorycznych
dzieci 6-letnich (tab. 4). O korelacji takiej
nie można już jednak mówić w przypadku
dzieci 7-letnich (r = 0,33). Tak znacząca rozbieżność między prezentowanymi rezultatami
wynika przypuszczalnie stąd, że koordyna-
136
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
2014, 47
Tab. 5. Korelacja wyników: szybkość ruchów cyklicznych podczas próby PLT a poziom czynności
grafomotorycznych (sprawność manualna) wytworów literopodobnych u dzieci 6- i 7-letnich
Macierz współczynników korelacji
-Spearmana/Wiek badanych dzieci
Szybkość ruchów cyklicznych/
Poziom czynności grafomotorycznych
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
–0,06
(p = 0,433)
0,32
(p = 0,131)
0,22
(p = 0,148)
* p < 0,05
Tab. 6. Korelacja wyników: tempo czynności grafomotorycznych zawartych w czynności wytwarzania
wytworów grafomotorycznych a poziom czynności grafomotorycznych (sprawność manualna)
wytworów literopodobnych u dzieci 6- i 7-letnich
Macierz współczynników korelacji
-Spearmana/Wiek badanych dzieci
Tempo czynności grafomotorycznych/
Poziom czynności grafomotorycznych
Dzieci 6-letnie
Dzieci 7-letnie
Dzieci 6- i 7-letnie
0,03
(p = 0,468)
–0,33
(p = 0,126)
–0,31
(p = 0,065)
* p < 0,05
cja, precyzja wykonania, a także zdolność
manipulacji przedmiotami dzieci 6-letnich
mogła być jeszcze rozwojowo niższa niż
dzieci o rok starszych.
Wyniki przeprowadzonych badań wskazują, że zarówno u dzieci 6-letnich, jak i u
dzieci 7-letnich nie występowały istotne
zależności między szybkością cyklicznych
ruchów ręki (próba PLT) a sprawnością manualną warunkującą poziom graficzny wytworów literopodobnych (p > 0,05). W grupie
dzieci 7-letnich wraz ze wzrostem czasu wykonania próby PLT wrastała liczba punktów
uzyskanych za wytwory literopodobne.
Świadczyć to może o tym, że słaba koordynacja ręki, wolniejsze tempo przekraczania
linii środkowej ciała podczas wykonywania
próby PLT u tych dzieci prawdopodobnie
wpływała na obniżenie poziomu charakteru
kaligraficznego pisma.
Analizując wyniki korelacji tempa czynności
wytwarzania wytworów literopodobnych
z prezentowanym przez dziecko poziomem
sprawności manualnej zawartej w czynnościach grafomotorycznych, stwierdzono brak
istotnej zależności tych zmiennych wśród
dzieci 6- i 7-letnich (tab. 6). Współczynnik
korelacji r-Spearmana wskazał na brak zależności analizowanych zmiennych wśród
dzieci 6-letnich, natomiast u dzieci 7-letnich
przyjął on wartość ujemną, równą r = –0,33.
Może to świadczyć o tym, że wzrost jednej
z badanych wartości (tempa czynności grafo-
motorycznych) powoduje spadek wartości
drugiej desygnowanej (poziomu czynności
grafomotorycznych) i odwrotnie. Taka zależność (odwrotnie proporcjonalna) mogła
być spowodowana świadomością dzieci 7-letnich, że ocenie będzie poddawany zarówno
komponent ilościowy ich wytworów (czas
wykonania zadania), jak i komponent jakościowy (precyzja wykonania zadania).
Dyskusja
Rozwój umiejętności selektywnych, elementarnych ruchów precyzyjnych, drobnych
funkcji motorycznych, szczególnie rysunku
i pisma, ma kluczowe znaczenie dla wyników
osiąganych przez dziecko w pierwszych latach edukacji.
Bosga-Stork i wsp. (2014) na podstawie
swoich badań wykazali, że wraz z rozwojem i wiekiem dziecka poprawia się częstotliwość i amplituda ruchów dłoni jakość w
zakresie pisania coraz bardziej złożonych
wzorów, a także wzrasta stopień świadomości poznawczej względem poprawności
normatywnych wzorów grafomotorycznych,
któremu towarzyszy spadek liczby popełnianych błędów w trakcie wykonywania prób
kreślarskich, p < 0,001 (zależność odwrotnie
proporcjonalna). Podczas badań własnych
stwierdzono podobną zależność. Dzieci 7-letnie charakteryzował krótszy czas wykonania
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
zadania, na podstawie którego oceniano
szybkość cyklicznych ruchów ręki, a ponadto prezentowały one wyższy poziom jakości
pisma i wzorów literopodobnych niż badane
dzieci młodsze. W wyniku badań własnych
wykazano także, że u dzieci 7-letnich wzrost
czasu poświęconego na wytwarzanie wzorów
grafomotorycznych warunkuje wyższy poziom wykonania zadania grafomotorycznego
(rozwój jakości pisma). Zelaznik i wsp. (2002)
oraz Gentile (2000) dowiedli, że zdolność
szybkiego, zautomatyzowanego pisania jest
procesem, który głównie w początkowych
fazach uczenia się wymaga kontroli poznawczej i dopiero na skutek powtarzanych prób
kreślarskich staje się czynnością zautomatyzowaną, niewymagającą ukierunkowanych
procesów myślowych, niezbędnych do zapoczątkowania i kierunku prowadzenia dłoni
podczas pisania. Podobnego zdania byli
McMurray i wsp. (2009). Podkreślili oni, że
fundamentalną umiejętnością, warunkującą
stopień rozwoju w obrębie pisma dziecka jest
zdolność planowania motorycznego. Dopiero
dokładne zrozumienie zadania, opracowanie planu jego wykonania stanowi warunek jego prawidłowej realizacji.
Analizując rezultaty badań Lange-Küttner
(1998), można stwierdzić, że istnieją znaczące różnice w ocenie koordynacji, płynności
i szybkości ruchów rąk u dzieci 4–6-letnich.
Wyniki badań wykazały, że dzieci 6-letnie
cechuje lepsza koordynacja globalnych ruchów kończyn górnych niż dzieci młodsze.
O potrzebie koordynacji ruchów globalnych
w kształtowaniu zdolności do ruchów precyzyjnych pisali m.in. von Hofsten (2004),
Magill (2011) i St. John (2013). Niemniej
jednak wszyscy autorzy wykazali, że zdolność do precyzyjnych ruchów dłoni, sprawności manualnej, jest wynikiem adaptacji
nerwowo-mięśniowej do wykonywanych
schematów ruchowych – od prób przygotowawczych do zautomatyzowanego procesu pisania. W celu potwierdzenia tych założeń podczas badań własnych warto byłoby
dokonać ponownych pomiarów i przeprowadzić analize rozwoju w zakresie grafomotoryki po upływie jednostki semestralnej
w toku trwającej edukacji wczesnoszkolnej
dzieci poddanych badaniom.
Według Case-Smith (2001) to właśnie od
koordynacji mięśniowej małych, lokalnych
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
137
grup mięśniowych zawartych w motoryce
globalnej uzależniona jest zdolność wykonywania zadań złożonych w obrębie motoryki
precyzyjnej. Dopiero wybiórcza, selektywna
praca izometryczna i izotoniczna lokalnych
grup mięśniowych umożliwia optymalizację
wysiłku dziecka podczas realizacji szkolnych
zadań stolikowych. Wszyscy wymienieni badacze potwierdzili współzależność nabytych umiejętności oraz rozwoju ontogenetycznego i adaptacji układu nerwowego do
realizacji zadań wczesnej edukacji.
Również Fjøtooft (2000), który prowadził badania dotyczące sprawności dzieci
w wieku 5–7 lat, stosując Europejski Test
Sprawności Fizycznej EUROFIT, stwierdził,
że istnieją odwrotnie proporcjonalne, statystycznie istotne różnice między czasem
potrzebnym na wykonanie próby PLT a wiekiem badanych (p < 0,05). Wykazał, że wraz
ze wzrostem wieku dziecka maleje czas potrzebny na wykonanie żądanej próby (SD =
10,7 s). Rezultaty badań potwierdziły, że
istnieje istotny związek między szybkością
przemieszczania dłoni (próba PLT) a równowagą dynamiczną (r = 0,52, p < 0,001),
szybkością przemieszczania dłoni (PLT)
a próbą wytrzymałości biegowej (r = 0,45,
p < 0,001). Wyniki te świadczą o rozwoju
wytrzymałości mięśniowej, stabilizacji lokalnej i kontroli motorycznej czynników niezbędnych m.in. do prawidłowego rozwoju
grafomotorycznego dziecka. Rezultaty badań
własnych również potwierdzają, że dzieci
7-letnie charakteryzuje zdolność szybszego
przemieszczania dłoni w porównaniu z dziećmi młodszymi (SD = 2,8 s).
Według Jóźwiaka i Sterny (2011) dzieci
6-letnie cechuje dłuższy czas wykonania
próby tappingu (PLT) – serii precyzyjnych,
naprzemiennych ruchów ręki, niż dzieci
o rok starsze. Dzieci 6-letnie na wykonanie
tej próby potrzebowały około 23,3 s (SD =
4,16 s) (podczas badań własnych średni czas
wykonania próby wynosił 20,1 s, SD = 2,4 s),
podczas gdy dzieci 7-letnie – około 21,2 s
(SD = 3,55 s) (podczas badań własnych czas
wynosił 19,3 s, SD = 2,4 s). Minimalny czas
wykonania próby w przypadku dzieci 7-letnich wynosił 13,2 s, a w przypadku dzieci
6-letnich – 16,0 s. Taka rozbieżność wyników
świadczy o różnicy w sprawności manualnej
między dziećmi 6- i 7-letnimi oraz nabywa-
138
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
niu umiejętności ruchów w obrębie małej
motoryki w rozwoju ontogenetycznym.
Rokita (2008) stwierdził, że ukierunkowany program terapeutyczny (z wykorzystaniem piłek edukacyjnych) w pierwszych
3 latach edukacji szkolnej przyczynia się do
poprawy sprawności fizycznej i opanowania przez dziecko wybranych umiejętności
dydaktycznych, tj. czytania i pisania. Wykazał także, że płeć determinuje poziom pisania
i czytania (dziewczęta w wyniku prowadzonych badań uzyskały lepsze rezultaty). Badacz
ten wraz ze wsp. (2013) podkreślił ponadto,
że wykorzystanie piłek edukacyjnych jako
czynnika wspomagającego rozwój motoryczny przyczynia się do poprawy umiejętności utrzymywania pisma w liniaturze
i spadku liczby popełnianych błędów grafomotorycznych przez uczniów klasy 1 szkoły
podstawowej.
Roberts i wsp. (2010) przeprowadzili badania dotyczące zmian szybkości realizacji
czynności pisarskich i jakości pisma u dzieci,
które zachodzą pod wpływem kierunkowo
prowadzonych (przez 7 tygodni) działań
usprawniających motorykę precyzyjną dłoni.
Na podstawie analizy wyników badań autorzy
stwierdzili, że ukierunkowana stymulacja
w obrębie małej motoryki znacząco wpływa
na podwyższenie poziomu grafomotorycznego pisma dzieci z klas 4–6 (p < 0,01) oraz
na szybkość pisania badanych (p < 0,05).
Rezultaty badań Domagały i Mireckiej
(2013) wykazały, że średnie tempo czynności
grafomotorycznych w przebiegu prób reprodukcji wzorów literopodobnych wśród dzieci
6- i 7-letnich wynosi 00:13:25 min (podczas
badań własnych wyniosło ono 00:12:46 min).
Poziom współzależności między tempem
reprodukcji wzorów literopodobnych a poziomem sprawności manualnej w przypadku
badanej grupy wyniosła r = –0,23 (r = –0,39
w przypadku badań własnych).
Wyniki badań wpływu wieku na parametry kinematyczne dłoni dziecka w czasie
pisania, jakie uzyskał Rueckriegel i wsp. (2008),
wykazały, że rozwój biologiczny dziecka determinuje zmiany motoryczności w obrębie
motoryki precyzyjnej. Dopiero wykształcenie zdolności koordynacji, kokontrakcji, diadochokinezy, stabilizacji dynamicznej i statycznej w obrębie dużej motoryki, zawartej
w aktywności ruchowej dziecka, warunkuje
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
prawidłowy rozwój dużej motoryki (czynności manualnych) i pozostaje względem
niej nadrzędny. Badacze zaobserwowali, że
progresja parametrów kinematycznych dla
prędkości, automatyzacji, zmienności kierunkowej ruchu ręki i nacisku narzędzia
kreślarskiego podczas realizacji zadań rysunkowych pisma i koła jest istotnie skorelowana z wiekiem (p < 0,003), a także zależy
od złożoności zadania (rysunek okręgu vs.
pismo). Wyniki wykazały, że zarówno prędkość pisania, automatyzacja pisma, nacisk
narzędzia kreślarskiego wzrasta wraz z wiekiem dziecka, spada zaś zmienność kierunkowego ruchu ręki.
St. John (2013) stwierdziła, że umiejętności w obrębie małej motoryki, koncentracji
uwagi i rozwoju pisma wymagają świadomości położenia ciała w przestrzeni, centralizacji
tułowia, odpowiedniego napięcia mięśniowego, sprawności w zakresie dużej motoryki,
stabilizacji stawów bezpośrednio i pośrednio
związanych z czynnością pisania, zdolności
manipulacji i kontroli manualnej narzędzia
pisarskiego, umiejętności kontroli kierunkowej pisma, zdolności przekraczania linii
środkowej ciała, koordynacji obustronnej ciała. Erricson (2008) zauważył zaś, że sprawność w obrębie małej motoryki wymaga
integracji w obrębie kontroli motorycznej,
rozwoju sprawności pamięciowej (jądra podkorowe i hipokamp), bilateralnej integracji
kończyn, koordynacji pracy ciała, percepcji
i koordynacji wzrokowo-ruchowej, które to
umiejętności nabywa dziecko w trakcie rozwoju i ukierunkowanej stymulacji sensomotorycznej. Niemniej jednak zdolność tworzenia
nowych połączeń nerwowych, plastyczność
rozwojowa mózgu dziecka, jego rozwój
psychosomatyczny i warunki środowiskowe
w okresie rozwojowym pozostają kwestią
indywidualną, determinującą rozwój dziecka
w pierwszych latach życia i wczesnej edukacji.
Wnioski
Na podstawie analizy wyników przeprowadzonych badań można sformułować następujące wnioski:
1. Dzieci 6- i 7-letnie charakteryzuje zbliżony poziom zdolności grafomotorycznych
w realizacji zadań edukacji wczesnoszkolnej.
J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków
Nie wykazano istotnych różnic statystycznych między komponentami warunkującymi poziom koordynacji ręki i umiejętności
grafomotoryczne dzieci 6- i 7-letnich.
2. U dzieci 6-letnich zdolność szybszej
cyklicznej pracy ręki warunkuje powstanie
korzystniejszych wytworów grafomotorycznych pisma i wzorów literopodobnych. Związku tego nie zaobserwowano u dzieci 7-letnich.
Bibliografia
Bart O., Hajami D., Bar-Haim Y. (2007), Predicting school adjustment from motor abilities in
kindergarten, Infant and Child Development,
16 (6), 597–615.
Bogdanowicz M. (2011), Ryzyko dysleksji, dysortografii i dysgrafii, Harmonia, Gdańsk.
Bosga-Stork I.M., Bosga J., Meulenbroek R. (2014),
Developing Movement Efficiency Between
7 and 9 Years of Age, Motor Control, 18 (1), 1–17.
Case-Smith J. (2001), Occupational therapy for
children, Elsevier, St. Louis.
Domagalska M., Matyja M. (2011), Podstawy
usprawniania neurorozwojowego wg Karela
i Berty Bobathów, AWF, Katowice.
Domagała A., Mirecka U. (2013), Profil sprawności grafomotorycznych, UMCS, Gdańsk.
Erricson I. (2008), Motor skills, attention and
academic achivements. An intervention study
in school years 1–3, British Educational Re­
search Journal, 34 (3), 301–313.
European Tests of Physical Fitness, Council of Europe (1996), Committee for Development of
Sport, Rzym.
Fjøtooft I. (2000), Motor Fitness in Pre-Primary
School Children: The EUROFIT Motor Fitness
Test Explored on 5–7-Year-Old Children,
Pediatric Exercise Science, 12 (4), 424–437.
Gentile A.M. (2000), Skill Acquisition: Action,
movement and neuromotor process, [w:]
Carr J.H., Shepard R.B., Movement Science:
Foundation for psychical theraphy in rehabilitation, 111–187.
Hannaford C. (2005), Smart moves: Why learning is not all in your head, Great River Books,
Salt Lake City.
Jóźwiak J., Sterna F. (2011), Raport z badań sprawności i rozwoju fizycznego dzieci objętych
szkoleniem sportowym w klubie UKS Olimpijczyk w Stargardzie Szczecińskim, UKS Olimpijczyk Stargard Szczeciński, Stargard Szczeciński.
Lange-Küttner C. (1998), Pressure, velocity, and
time in speeded drawing of basic graphic patterns by young children, Perceptual & Mo­
tor Skills, 86 (3), 1299–1310.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
139
Lewandowska E. (2012), Rozwój sprawności
motorycznych dzieci pięcioletnich, Wycho­
wanie w Przedszkolu, 5, 10–16.
Magill R. (2011), Deffining and assessing learning,
[w:] R.A. Magill (red.), Motor learning and control: Concepts and applications, 248–252.
McMurray S., Drysdale J., Jordan G. (2009), Motor processing difficulties: Guidance for teachers in mainstream classrooms, Support for
Learning, 24 (3), 119–125.
Roberts G.I., Siever J.E., Mair J.A. (2010), Effects
of kinesthetic cursive handwriting intervention for grade 4–6 students, The American Jour­
nal of Occupational Therapy, 64 (5), 745–755.
Rokita A. (2008), Zajęcia ruchowe z piłkami edukacyjnymi „edubal” w kształceniu zintegrowanym a sprawność fizyczna oraz umiejętności
pisania i czytania uczniów, AWF, Wrocław.
Rokita A., Wawrzyniak S., Mędrek M. (2013), Zajęcia ruchowe z piłkami edukacyjnymi „edubal” a umiejętność utrzymania pisma w liniaturze przez uczniów klasy I szkoły podstawowej,
Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu, 43,
39–45.
Rueckriegel S.M., Blankenburg F., Burghardt R.,
Ehrlich S., Henze G., Mergl R., Hernáiz Driever P. (2008), Influence of age and movement
complexity on kinematic hand movement parameters in childhood and adolescence, In­
ternational Journal of Developmental Neu­
roscience, 2008, 26 (7), 655–663.
St. John S. (2013), Factoring in Fine Motor: How
Improving Fine Motor Abilities Impacts Reading and Writing, Illinois Reading Council Jour­
nal, 41 (4), 16–24.
von Hofsten C. (2004), An acction perspectivve
on motor development, Trends in Cognitive
Sciences, 8, 266–272.
Zelaznik H.N., Spencer R.M.C., Ivry R.B. (2002),
Dissociation of explicit and implicite timing
in repetative tapping and drawing movements,
Journal of Experimental Psychology, Human
Perception and Performance, 28, 575–588.
Praca wpłynęła do Redakcji: 14.10.2014
Praca została przyjęta do druku: 30.10.2014
Adres do korespondencji:
Joanna Grzesiak
Zakład Dydaktyki Aktywności Fizycznej
Katedry Podstaw Aktywności Fizycznej
Akademia Wychowania Fizycznego
im. Eugeniusza Piaseckiego
ul. Królowej Jadwigi 27/39
61-871 Poznań
e-mail: joanna.grzesiak2904@gmail.com
REGULAMIN CZASOPISMA
Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego
we Wrocławiu
1.Kwartalnik Rozprawy Naukowe Aka­
demii Wychowania Fizycznego we Wro­
cławiu (dalej: RN) jest recenzowanym
czasopis­mem naukowym Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu
(dalej: AWF).
2. Redakcja przyjmuje prace naukowe (powstałe na bazie badań własnych) oraz
przeglądowe i poglądowe obejmujące
dziedzinę społecznych i humanistycznych nauk o wychowaniu fizycznym,
sporcie, rekreacji, turystyce, zdrowiu
i rehabilitacji. Przyjmowane są także
listy do Redakcji, sprawozdania z konferencji naukowych i recenzje książek.
Prace mogą składać autorzy zarówno,
z Polski, jak i zagranicy.
3. Do druku zatwierdzane są tylko prace,
które uzyskają pozytywną opinię co
najmniej dwóch, powołanych przez Redakcję, niezależnych recenzentów spoza
jednostki naukowej afiliowanej przez autora publikacji. Autor może zaproponować recenzentów, lecz Redakcja zastrzega sobie prawo ich doboru.
4. Procedury recenzowania są zgodne z wy­
tycznymi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, umieszczonymi na
stronie: https://pbn.nauka.gov.pl/static/
doc/wytyczne_dotyczace_procedury_
recenzowania.pdf
5. Recenzje mają formę pisemną i są sporządzane na arkuszu recenzenckim (do­
stępnym na stronie internetowej czasopisma), zobowiązującym recenzenta do
sformułowania jednoznacznego wniosku o dopuszczeniu pracy do publikacji
lub jej odrzuceniu.
6. Autor i recenzent pozostają względem
siebie anonimowi (double blind review
process). W pozostałych przypadkach recenzent jest zobowiązany do podpisania deklaracji o niewystępowaniu konfliktu interesów (za konflikt interesów
uznaje się zachodzące między recenzentem a autorem: bezpośrednie relacje osobiste – pokrewieństwo, związki prawne,
konflikt; relacje podległości zawodowej;
bezpośrednia współpraca naukowa w
ciągu ostatnich dwóch lat poprzedzających przygotowanie recenzji).
7. Nazwiska recenzentów nie są ujawniane.
Raz w roku Redakcja podaje do publicznej wiadomości listę recenzentów współpracujących.
8. Po akceptacji artykułu do druku autor
przekazuje prawa autorskie na rzecz
AWF, podpisując licencję. Jeśli artykuł
powstał we współpracy z innymi autorami, główny autor jest zobowiązany dostarczyć licencje podpisane przez wszystkich współautorów i poinformować ich
o warunkach zawartych w regulaminie
czasopisma.
9. Przyjęty artykuł staje się własnością AWF
i nie może się ukazać w innym wydawnictwie bez jej pisemnej zgody. Publikacja podlega prawu autorskiemu wynikającemu z Kon­wencji Berneńskiej
i z Międzynarodowej Konwencji Praw
Autorskich, poza wyjątkami dopuszczanymi przez prawo krajowe. Żadna część
publikacji (z wyjątkiem abstraktu) nie
może być reprodukowana, archiwizowana ani przekazywana w jakiejkolwiek
formie ani żadnymi środkami bez pozwolenia właściciela praw autorskich.
10. Redakcja zastrzega sobie prawo do wprowadzenia poprawek w artykule oraz niedopuszczenia do jego publikacji w razie
stwierdzenia plagiatu. Artykuł przygotowany niezgodnie z regulaminem będzie odsyłany autorowi do poprawy.
11. Za artykuł opublikowany w RN autor nie
otrzymuje honorarium ani egzemplarza
periodyku, jedynie na życzenie plik PDF
tomu, w którym został opublikowany
artykuł. Redakcja udostępnia opublikowany tom na stronie internetowej
czasopisma.
12.Autor pracy naukowej ma obowiązek
ochraniać dane osobowe badanych osób.
Jeżeli zawarte w artykule informacje
umożliwiają w jakikolwiek sposób ustalenie tożsamości badanych osób, autor
musi uzyskać ich pisemną zgodę na
opublikowanie wyników, w tym zdjęć
fotograficznych, przed złożeniem artykułu do druku.
13. Warunkiem rozpoczęcia prac redakcyjnych nad artykułem jest dostarczenie
do Redakcji (rozprawynaukowe@awf.
Regulamin czasopisma
wroc.pl) wersji elektronicznej zgodnie
z wytycznymi zawartymi w załączniku
niniejszego regulaminu, podpisanej licencji oraz, w wypadku pracy zbiorowej,
oświadczenia głównego autora (pkt 14).
14. Redakcja nie przyjmie artykułu, w którym występują zjawiska „ghostwritting”
i „guest authorship”, a wszelkie nieprawidłowości będą ujawniane przez Redakcję. Od głównego autora pracy zbiorowej
Redakcja wymaga wypełnienia stosownego oświadczenia, pozwalającego okreś­
lić wkład współautorów w powstanie
artykułu.
15. Autor, składając artykuł do czasopisma,
tym samym zgadza się na obowiązujące
w Redakcji RN procedury kwalifikowania pracy do publikacji.
16. Po naniesieniu poprawek po recenzji autor zobowiązuje się odesłać poprawiony
artykuł w ciągu 2 tygodni.
17. Autor jest zobowiązany współpracować
z redaktorem wydawniczym i korektorami (językowym i statystycznym) w
celu wyjaśnienia wszelkich niejasności
lub uzupełnienia braków w tekście. Brak
odpowiedzi na uwagi redakcyjne w ciągu
tygodnia będzie oznaczać zgodę na wprowadzenie proponowanych poprawek.
18. Autor powinien wymienić osoby lub instytucje, które pomogły mu w przygotowaniu pracy, udzieliły konsultacji bądź
wsparły go finansowo lub technicznie.
19. Autor, publikując w RN, zachowuje prawa autorskie dotyczące artykułu, treści
tego artykułu może wykorzystywać
w przyszłych swoich pracach oraz ma
prawo go archiwizować.
20. Redakcja przyjmuje zamówienia na reklamy, które mogą być umieszczane na
dodatkowych kartach sąsiadujących
z okładką. Ceny reklam będą negocjowane indywidualnie.
21. Wersją pierwotną czasopisma jest wersja
papierowa.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
141
Załącznik do Regulaminu czasopisma
Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu
WYTYCZNE DOTYCZĄCE
PRZYGOTOWANIA ARTYKUŁÓW
1.Warunkiem włączenia artykułu w pro­
ce­durę redakcyjną czasopisma Rozprawy
Naukowe AWF we Wrocławiu jest dostar­
cze­nie do Re­dak­­cji wersji elek­tro­nicznej
artykułu, przygotowanej zgodnie z poniższymi wytycznymi. Artykuł przygotowany niezgodnie ze wskazówkami zostanie odesłany autorowi.
2. Tekst pracy eksperymentalnej wraz z abstraktem, rycinami i tabelami nie powinien przekraczać 20 stron, a pracy przeglądowej – 30 stron znormalizowanego
formatu A4 (około 1800 znaków na stronie).
3.Artykuły należy przygotować w edy­to­
rze tekstu Microsoft Word według nastę­
pu­jących zasad:
– rozmiar i krój czcionki: 12 punktów,
Times New Roman,
– interlinia: 1,5,
– sposób wyrównywania tekstu: wy­jus­
towany,
– sposób wyrównywania tytułów: wy­
środkowany.
Układ artykułu:
– imię i nazwisko autora (autorów), afi­
liacja (afiliacje),
– tytuł artykułu w języku polskim i an­
gielskim,
– abstrakt w języku angielskim (maksymalnie 150 wyrazów), w pracach
eksperymentalnych abstrakt należy podzielić na części: Background, Material and methods, Results, Conclusions,
– słowa kluczowe w języku angielskim
i polskim (3–6),
– tekst główny.
4. Na pierwszej stronie artykułu przed teks­­
tem głównym należy dodatkowo podać:
– skrócony tytuł pracy (do 40 znaków),
który będzie umieszczony w żywej pa­
ginie,
– adres do korespondencji, e-mail.
5. Tekst główny pracy eksperymentalnej po­
wi­nien zawierać następujące części:
–wprowadzenie,
– cel badań,
– ma­teriał i metody badań,
142
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
2014, 47
–wyniki,
– dyskusja (omówienie wyników),
–wnioski,
–przypisy,
– biblio­grafia.
W pracach prze­glądowych należy za­cho­
­wać logiczną ciągłość.
6. Bibliografia powinna być umieszczona na
końcu pracy. W zapisie bibliograficznym
zaleca się zastosowanie układu autor rok.
Wówczas w tekście głównym w odsyłaczu do bibliografii należy w nawiasie
okrągłym podać nazwisko autora i rok
wydania jego dzieła, np. (Wojciechowski
1986); przy większej liczbie powołań należy uporządkować je chronologicznie.
Pozycje bibliograficzne (na końcu pracy)
należy zestawić alfabetycznie według nazwisk autorów, a prace jednego autorstwa
według lat wydania, od najstarszych do
najnowszych. Pozycji nie należy numerować. W pracach zbiorowych należy szczególnie konsekwentnie przestrzegać jednolitego zapisu bibliografii we wszystkich
częściach.
przykłady opisu bibliograficznego
Książka:
– nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia,
– rok wydania,
– tytuł pracy, część, tom,
–wydawca,
– miejsce wydania.
Przykład: Krawczyk Z. (1970) Natura, kultura, sport. Kontrowersje teoretyczne
w Polsce, UW, Warszawa.
Artykuł w czasopiśmie:
– nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia,
– rok wydania,
– tytuł artykułu,
– tytuł czasopisma, ewentualnie skrót
tytułu periodyku zgodnie z przyjętymi zasadami,
– numer tomu i zeszytu,
– stronice zawierające przytaczany artykuł.
Przykład: Bielec G., Błaszkowska J., Waade B. (2006) Zjawisko lęku u płetwonurków, Polish Hyperbaric Research, 4, 15–20.
Regulamin czasopisma
Artykuł lub rozdział w pracy zbiorowej:
– nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia,
– rok wydania,
– tytuł artykułu lub rozdziału,
– nazwisko i inicjały redaktora naukowego lub nazwiska i inicjały autorów
pracy zbiorowej,
– tytuł pracy zbiorowej, część, tom,
–wydawca,
– miejsce wydania,
– stronice zawierające przytaczany artykuł lub rozdział.
Przykład: Dziuban A. (2007) Socjologia
i problem cielesnej kondycji człowieka,
[w:] Wieczorkiewicz A., Bator J. (red.), Ucie­
leśnienia. Ciało w zwierciadle współczes­
nej humanistyki. Myśl – praktyka – reprezentacja, IFiS PAN, Warszawa, 45–69.
Źródła internetowe:
– przy źródłach internetowych należy
podać datę dostępu.
Przykład: Ranking najbardziej wysportowanych celebrytów, http://film.wp.pl/id,
104525,title,  Ranking-najbardziej-wy­spor­­
towanych-celebrytow,wiadomosc.html
[dostęp: 7.08.2010].
Dopuszcza się zastosowanie w bibliografii
vancouverskiego systemu cytowań.
7. Wykorzystane w artykule cytaty muszą
być opatrzone informacją biblio­gra­ficz­
ną. W tekście głównym po cytowaniu
należy podać w nawiasie nazwisko autora, datę publikacji jego dzieła oraz numer stronicy, z której pochodzi cytat.
Przykład: (Nowicki 2004, s. 118).
8. Tabele należy opisać na górze kolejnym
numerem (Tab. 1.) i tytułem i odpo­
wied­nio włączyć do tekstu. Liczba tabel
po­w inna być ograniczona do niezbęd­
nego minimum. Każda kolumna i wiersz
ta­beli po­winny mieć nagłówek. W tabeli
nie należy pozostawiać pustych klatek.
Znakiem oddzielającym całość od ułam­
ków dziesiętnych jest w tekstach pol­
skich przecinek (nie kropka).
9. Materiał ilustracyjny (ryciny, wykresy,
fotografie) należy opi­sać pod spodem
kolejnym numerem (Ryc. 1.) i ty­t ułem
i wstawić odpowiednio do tekstu. Do­
Regulamin czasopisma
datkowo należy dołączyć ryciny, wy­
kre­sy i fotografie w postaci osobnych
pli­
ków zapisanych w formacie *.jpg
lub *.pdf (rozdzielczość co najmniej
300 dpi). Ma­teriał ilustra­cyjny będzie
drukowany w wersji czarno-białej (z za­­
chowaniem odcieni szarości).
10. Nie można powta­rzać tych samych wy­
ników w tabelach i na rycinach. Sym­
bole, np. strzałki, gwiazdki, lub skróty
użyte w tabelach czy na rycinach należy
dokładnie objaśnić w legendzie.
11. Jeśli rysunek lub tabela zostały opraco­
wane na podstawie innego rysunku lub
tabeli, należy podać źródło. W przypadku
wykorzystania tabeli lub ryciny z innej
publikacji należy uzyskać zgodę wydawcy.
2014, 47
ROZPRAWY NAUKOWE
AWF WE WROCŁAWIU
143
spis treści
Jolanta Barbara Jabłonkowska
Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian
a strategiczne modele zarządzania subregionami Dolnego Śląska............................. 4
Małgorzata Luberda
Uczestnictwo Polaków w krajowych i zagranicznych
wyjazdach turystycznych i ich kierunki.................................................................. 13
Franciszek Mróz
Małopolska Droga św. Jakuba – geneza, rozwój, nowe wyzwania
i perspektywy........................................................................................................... 22
Hanna Prószyńska-Bordas
Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny........................................ 32
Julia Murrmann
Profesjolekt branży turystycznej, czyli o specyficznych cechach
zawodowego języka turystyki ................................................................................. 47
Wojciech Robaczyński
Prawna regulacja ochrony konsumenta w sferze usług turystycznych –
czy potrzebne są zmiany?......................................................................................... 58
Agnieszka Ardeńska, Rajmund Tomik
Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna i amotywacja na studiach
w obszarze kultury fizycznej.................................................................................... 70
Grzegorz Godlewski, Anna Bodasińska, Sławomir Bodasiński
Lokalni liderzy sportu – działalność i rola w kreowaniu wizerunku
miasta Biała Podlaska............................................................................................... 80
Piotr Kunysz, Izabela Sabak, Piotr Zarzycki
Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu SITS........................................ 89
Małgorzata Pasławska , Beata Wojtyczek , Aleksandra Czerw Infrastrukturalne, ekonomiczne i psychologiczne uwarunkowania
bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym młodzieży......................................... 100
Ryszard Bartoszewicz, Krzysztof Gandziarski,
Marta Lewandowska, Kinga Szymańska
Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości
objętych wsparciem społecznym instytucji edukacyjnej w obszarze
kultury fizycznej..................................................................................................... 108
Ryszard Bartoszewicz, Natalia Nahajowska, Krzysztof Gandziarski
Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych objętych
wsparciem społecznym........................................................................................... 117
Jacek Olszewski-Strzyżowski, Remigiusz Dróżdż
Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga.......... 124
Joanna Grzesiak, Małgorzata Naskręt, Michał Bronikowski
Znaczenie koordynacji ruchów ręki w kształtowaniu umiejętności
grafomotorycznych u dzieci w wieku 6–7 lat......................................................... 131
Regulamin czasopisma
Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.................. 140