Rozprawy Naukowe 47 - Akademia Wychowania Fizycznego we
Transcription
Rozprawy Naukowe 47 - Akademia Wychowania Fizycznego we
AKADEMII WYCHOWANIA FIZYCZNEGO WE WROCŁAWIU KWARTALNIK 2014 47 Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu kwartalnik, 2014, 47 Redaktor Naczelny REDAKTORZY TEMATYCZNI Andrzej Pawłucki Ryszard Bartoszewicz (AWF Wrocław) Wojciech Cieśliński (AWF Wrocław) Halina Guła-Kubiszewska (AWF Wrocław) Piotr Oleśniewicz (AWF Wrocław) Bożena Ostrowska (AWF Wrocław) Jadwiga Pietraszewska (AWF Wrocław) Andrzej Rokita (AWF Wrocław) Tadeusz Skolimowski (AWF Wrocław) Tadeusz Stefaniak (AWF Wrocław) Rafał Szubert (AWF Wrocław) Marta Wieczorek (AWF Wrocław) RADA NAUKOWA Georg Anders (German Sport University, Cologne) Pavol Bartík (Univerzita Mateja Bela, Banská Bystrica) Eugeniusz Bolach (AWF Wrocław) Kazimierz Doktór (Uniwersytet Łódzki) Zbigniew Dziubiński (AWF Warszawa) Stefan Grössing (University of Salzburg) Hannu Itkonen (University of Jyväskylä) Soňa Jandová (Technical University of Liberec) Leszek Koczanowicz (AWF Wrocław) Jerzy Kosiewcz (AWF Warszawa) Tadeusz Koszczyc (AWF Wrocław) Stanisław Kowalczyk (KUL Lublin) Milada Krejčí (University of Physical Education and Sport „Palestra”, Prague) Józef Lipiec (UJ Kraków) Wojciech Lipoński (AWF Poznań) Juliusz Migasiewicz (AWF Wrocław) Kazimierz Perechuda (Uniwersytet Ekonomiczny Wrocław) Yevhen Prystupa (Państwowy Uniwersytet Kultury Fizycznej, Lwów) Andrzej Szmajke (AWF Wrocław) Valérie Tóthová (Jihočeská univerzita, České Budějovice) Hana Válková (Masaryk University, Brno) Peter Weinberg (Niemcy) Stanisław Żak (AWF Kraków) Redakcja i korekta Iwona Kresak Mariola Langowska-Bałys Anna Noga-Grochola Agnieszka Piadecka-Ceccato redakcja techniczna Beata Irzykowska © Copyright by Wydawnictwo AWF we Wrocławiu, 2014 ISSN 0239-4375 Nakład 135 egz. Sekretariat Redakcji al. Ignacego Jana Paderewskiego 35, 51-612 Wrocław www.awf.wroc.pl/rozprawy naukowe rozprawynaukowe@awf.wroc.pl Certyfikat jakości na zgodność z PN-EN ISO 9001:2009 od redakcji Redakcja Rozpraw Naukowych AWF we Wrocławiu wyraża szczególną wdzięczność recenzentom zaproszonym do współpracy w 2014 roku: Wiesław Alejziak (Kraków) Ryszard Bartoszewicz (Wrocław) Ryszard Biernat (Olsztyn) Jan Blecharz (Kraków) Tomasz Boraczyński (Olsztyn) Zbigniew Borysiuk (Opole) Stefan Bosiacki (Poznań) Małgorzata Bronikowska (Poznań) Michał Bronikowski (Poznań) Wojciech J. Cynarski (Rzeszów) Remigiusz Dróżdż (Gdańsk) Henryk Duda (Kraków) Barbara Duda-Biernacka (Gdańsk) Ewa Dybińska (Kraków) Anita Gałuszka (Katowice) Halina Guła-Kubiszewska (Wrocław) Monika Guszkowska (Warszawa) Dariusz Ilnicki (Wrocław) Władysław Jagiełło (Gdańsk) Edyta Jakubowicz (Wrocław) Krzysztof Jankowski (Warszawa) Magdalena Jonkisz-Gawrońska (Wrocław) Tomasz Jurek (Gorzów Wlkp.) Marzena Jurgielewicz-Urniaż (Olsztyn) Krzysztof Kaganek (Kraków) Roman Maciej Kalina (Katowice) Ewa Kałamacka (Kraków) Kazimierz Kochanowicz (Gdańsk) Leszek Koczanowicz (Wrocław) Grażyna Kosiba (Kraków) Jerzy Kosiewicz (Warszawa) Alicja Kostencka (Bydgoszcz) Tadeusz Koszczyc (Wrocław) Stanisław Kowalik (Poznań) Andrzej Krawański (Poznań) Marcin Krawczyński (Gdańsk) Lesław Kulmatycki (Wrocław) Michał Lenartowicz (Warszawa) Eligiusz Madejski (Kraków) Eligiusz Małolepszy (Częstochowa) Anna Marchewka (Kraków) Jarosław Marcinkowski (Olsztyn) Barbara Marciszewska (Gdańsk) Jolanta Mogiła-Lisowska (Warszawa) Bartosz Molik (Warszawa) Radosław Muszkieta (Bydgoszcz) Janusz Olearnik (Wrocław) Piotr Oleśniewicz (Wrocław) Bożena Ostrowska (Wrocław) Piotr Palich (Gdynia) Monika Piątkowska (Warszawa) Jerzy Pośpiech (Racibórz) Katarzyna Prusik (Gdańsk) Yevhen Prystupa (Lwów) Ryszard Przewęda (Warszawa) Wojciech Ratkowski (Gdańsk) Piotr Rymarczyk (Warszawa) Marian Rzepko (Rzeszów) Bogdan Sakowicz (Kraków) Katarzyna Salamon-Krakowska (Wrocław) Małgorzata Siekańska (Kraków) Joanna Sobiecka (Kraków) Stanisław Sterkowicz (Kraków) Ryszard Strzelczyk (Poznań) Jan Supiński (Wrocław) Jolanta Szempruch (Kielce) Rafał Szubert (Wrocław) Andrzej Szwarc (Gdańsk) Mirosława Śmieglewska (Bydgoszcz) Waldemar Tłokiński (Gdańsk) Rajmund Tomik (Katowice) Danuta Umiastowska (Szczecin) Jerzy Urniaż (Olsztyn) Bartłomiej Walas (Sucha Beskidzka) Marta Wieczorek (Wrocław) Piotr Włodarczyk (Gdańsk) Walentyna Wnuk (Wrocław) Magdalena Wnuk-Olenicz (Wrocław) Barbara Woynarowska (Warszawa) Artur Ziółkowski (Gdańsk) Anna Zwierzchowska (Katowice) Mirosław Żarowski (Wrocław) Alina Żurek (Wrocław) Grzegorz Żurek (Wrocław) ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 4 – 12 Jolanta Barbara Jabłonkowska akademia wychowania fizycznego we wrocławiu TURYSTYKA GÓRSKA W ŚWIADOMOŚCI MŁODYCH WROCŁAWIAN A STRATEGICZNE MODELE ZARZĄDZANIA SUBREGIONAMI DOLNEGO ŚLĄSKA Abstract Mountaineering in Wroclaw young inhabitants awareness and strategic models of Lower Silesian subregions managing Background. Lower Silesia is an unique region because of the relief and other features that promote the mountaineering. Using the wealth of mountains chains and directing them towards the tourism and recreation can affect the economic development of the whole province. For this purpose e. g. the tourist field managing strategies were created for all regions of Lower Silesia. For mountaineering the most important are: Karkonosze Mountains, Izery Mountains, Ślęża Mountain, Sowia Mountain Subregion, Kaczawy Foothills, Wałbrzych Area Sudety. There is an emphasis in the strategic models to obtain the so-called ‘local’ tourists from Wroclaw Agglomeration. Material and methods. There were the questions put in the research that concerned Wroclaw inhabitants’ interest in mountaineering and in their activity in Lower Silesian mountains. There were some questions checking the knowledge concerning wealthy of mountains in Lower Silesia. People in age 18–30, registered in Wroclaw were the respondents. For this research the questionnaire was used and conducted directly in four contact places in Wroclaw. Conclusions. The research results let point that it is necessary for enhancement promotion activities included in regional strategies to direct young people activity towards the values connected with physical culture in the mountains environment. A young Lower Silesia capital city inhabitant is not interested in the regional tourist product. Only 8% of the examined cultivates the mountaineering but not in Lower Silesia mountain chains. The lack of interest in mountains is connected with the low level knowledge of the rich qualities of Lower Silesia. The obligate changes must be done in a youth hierarchy of value and creating it by e.g. Lower Silesian mountaineering ‘style’. Key words: mountaineering, Wroclaw young inhabitants, Lower Silesia subregions, know ledge of mountain environment, activity Słowa kluczowe: turystyka górska, młodzi wrocławianie, subregiony Dolnego Śląska, wiedza o środowisku górskim, aktywność WPROWADZENIE Dolny Śląsk ma wyjątkowo urozmaiconą rzeźbę terenu oraz walory, które sprzyjają rozwijaniu turystyki górskiej. Właściwe wykorzystanie bogactwa natury może stać się kołem zamachowym gospodarki turystycznej całego województwa. W tym celu zostało wyróżnionych trzynaście, a dla turystyki górskiej szczególnie istotnych pięć subregionów. Na ważnym miejscu znalazły się Karkonosze i Góry Izerskie, Ślęża, Subregion Sowiogórski, Pogórze Kaczawskie i Sudety Wałbrzyskie. Opracowano dla nich nowatorskie modele strategiczne, w których kluczowe znaczenie przypisano wszelkim formom upowszechniania i promowania tu- rystyki górskiej w województwie dolnośląskim. Wskazano w nich wytyczne dla: 1. Subregionu Karkonoszy i Gór Izerskich. To silny region z dobrze rozpoznawalnym produktem turystycznym i marką tego obszaru – Śnieżką. Najwyższy szczyt Karkonoszy jest najatrakcyjniejszym turystycznie miejscem w Sudetach. Doskonałe warunki terenowe oraz nowoczesne zagospodarowanie turystyczne (wielość schronisk, sieć szlaków itd.) podnosi atrakcyjność tego obszaru. Dlatego w strategii dla tego regionu podkreśla się przede wszystkim konieczność rozwijania zaplecza informacyjnego, które pozwoliłoby na upowszechnienie wiedzy o szerokich możliwościach uprawiania turystyki górskiej nie tylko w Karkonoszach, lecz J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian także w Górach Izerskich. Promocję przewidziano głównie dla mieszkańców Wrocławia, w dalszej kolejności Wałbrzycha i Legnicy (Raszkowski i wsp. 2008). Zaplanowano m.in. „Strefę górskiej aktywności”, która ma rozszerzyć korzystanie z bardzo bogatego zaplecza dóbr naturalnych subregionu (dobrego ukształtowania wierzchowiny gór, atrakcyjnej długości stoków, mnogości szlaków turystycznych i duktów leśnych). Postawiono na rozwój turystyki zimowej (narciarstwa zjazdowego i biegowego) oraz letniej (pieszej, rowerowej, konnej). Promocję subregionu oparto na działaniach informacyjnych (dotarciu do potencjalnego klienta poprzez m.in. targi turystyczne, wprowadzenie elementów Systemu Identyfikacji Wizualnej oraz korzystanie z całej palety możliwości reklamy zewnętrznej (Raszkowski i wsp. 2008). 2. Subregionu Ślęża. Wskazano na konieczność wykorzystania bogatych form ukształtowania terenu w rejonie Masywu Ślęży oraz wzgórz sięgających po podnóże Gór Sowich. Przemyślana bowiem rozbudowa sieci szlaków „pieszych o urozmaiconym przebiegu i charakterze (od nizinnych po górskie) oraz rowerowych (lokalnych i tranzytowych) czyni z Subregionu obszar wartościowy i atrakcyjny” (Fedyk i wsp. 2009, s. 129). Szczególne znaczenie przypisano Ślęży, będącej już w wieku XIX doskonałym zapleczem dla mieszkańców Wrocławia i okolic do uprawiania turystyki. Dlatego zdecydowano o przywróceniu dawnej świetności temu terenowi (dołączając do planu zaktywizowania turys tycznego także rejony Wzgórz Oleszeńskich i Kiełczyńskich). Postanowiono m.in. rozbudować szlaki piesze i rowerowe, lepiej je oznakować, utworzyć punkty widokowe, zaopatrzyć je w nowoczesne lunety obserwacyjne, rozwinąć serwisy internetowe i wydać publikacje kartograficzne oraz książkowe, które zachęcą do odbywania pieszych wypraw po szlakach „również nieoznakowanych” (Fedyk i wsp. 2009). 3. Subregionu Sowiogórskiego. Priorytetem uczyniono tu rozwój turystyki w obszarze najstarszego w Polsce (a być może i w Europie) pasma górskiego w Sudetach Środkowych – Gór Sowich, którego najwyższym szczytem w paśmie środkowym jest Wielka Sowa z betonową wieżą widokową (1015 m n.p.m.). 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 5 Na przestrzeni całego pasma, które rozciąga się na długość 26 km (35 km, licząc po linii grzbietowej), można uprawiać różne formy turystyki kwalifikowanej (wędrówki górskie o różnym stopniu trudności, zjazdy rowerowe, motocyklowe, narciarskie, sporty lotniarskie itp.) (Kowalczyk i wsp. 2009). W celu podniesienia dodatkowego waloru aktywności górskiej w tym rejonie zdecydowano o utworzeniu toru do four crossu i dirtu na Łysej Górze; dla narciarzy – o wybudowaniu gondoli sowiogórskiej, dla turystów mających różne zainteresowania – o odbudowaniu punktów widokowych (z początków XX w.), dodatkowo zaplanowano zmodernizowanie schroniska górskiego (Kowalczyk i wsp. 2009). Akcja promocyjna miała wyeksponować Subregion Sowiogórski jako „[…] mekkę rowerzystów i miłośników wędrówek pieszych. […] Odległość od stolicy Dolnego Śląska daje możliwości stworzenia z subregionu miejsca wypoczynku zapracowanych wrocławian, wśród których zapanowała moda na weekendowe wyjazdy regeneracyjne poza miasto” (Kowalczyk i wsp. 2009, s. 263). Akcji promocyjnej miało służyć utworzenie dla całego subregionu wspólnego serwisu internetowego oraz powołanie partnerstwa jednostek samorządu terytorialnego, które wzięłoby odpowiedzialność za merytoryczną stronę kampanii informacyjnej (Kowalczyk i wsp. 2009). 4. Pogórza Kaczawskiego. Pozyskanie nowych turystów zaplanowano w działaniach strategicznych poprzez wskazanie silnych dla tego obszaru produktów turystycznych: zróżnicowanej rzeźby terenu pod względem zarówno geologicznym, jak i tektonicznym, które stanowią atrakcję turystyczną niezwykłą w całej Europie, tu bowiem znajdują się uśpione wulkany, przewodni motyw Szlaku Wygasłych Wulkanów (Kropiwnicki i wsp. 2008). Bogactwo walorów specjalistycznych Pogórza Kaczawskiego umożliwia uprawianie niewielu form turystyki kwalifikowanej (m.in. zwiedzanie jaskiń Pogórza), dlatego zaplanowano szczególne otwarcie obszaru na nowe trendy turystyki, zróżnicowanie ich pod kątem specjalistycznych wymagań i preferencji turystów. W tym celu promocji poddano konieczność właściwego wykreowania unikatowych (na skalę europejską) produktów 6 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 turystycznych tego subregionu i dotarcie z tą informacją do potencjalnego turysty. 5. Gór Wałbrzyskich. Bardzo istotne było wzięcie pod uwagę zarówno walorów naturalnych, jak i już istniejącej infrastruktury przeznaczonej dla turystyki aktywnej. Góry Wałbrzyskie to raj dla amatorów różnorodnych form turystyki górskiej i sportów. Na wysokości 796 m n.p.m. w centrum Gór Suchych znajduje się schronisko górskie Andrzejówka. Obok niego każdego roku odbywa się narciarski Biegi Gwarków, funkcjonują wyciągi, zjazdowe i biegowe trasy narciarskie zarówno dla amatorów, jak i wprawionych narciarzy. Góry przecinają liczne rzeki, które dzięki górskiemu charakterowi mogą służyć do uprawiania kajakarstwa górskiego. Naturalne zróżnicowanie terenu sprzyja uprawianiu górskiej turystyki rowerowej. Odbywają się tu m.in. mistrzostwa Polski oraz mistrzostwa Europy MTB w kolarstwie górskim, Maraton MTB Rowerów Górskich, Cross Country. Na górze Mniszek znajduje się naturalna ściana wspinaczkowa dla miłośników wspinaczki skałkowej. Ściana ma wysokość około siedmiu metrów. Na zboczu góry Dzikowiec można uprawiać sporty lotnicze (lotniarstwo, motolotniarstwo, paralotniarstwo). Dla aktywnych przygotowane są też trasy motocrossowe (Dutkowski 2009). Bogactwo istniejących już szlaków wzmogło konieczność podjęcia działań nie tyle konceptualnych, inicjujących rozwój, ile raczej upowszechniających dotychczasowe oferty turystyczne subregionu, choć w strategii zaplanowano także rozszerzenie docelowej grupy turystów o tzw. turystów weekendowych, m.in. z aglomeracji wrocławskiej (Dutkowski 2009). Przewidziano m.in. utworzenie produktów lojalnościowych, monitorowanie skuteczności działań promocyjnych (Dutkowski 2009). Ogólny przegląd przyjętych dla poszczególnych subregionów strategii, pod kątem ich ukierunkowania na turystykę górską, pozwala zauważyć, że dolnośląskie regiony (niezwykle bogate w różnorodne formy ukształtowania terenu) oparły swe działania w dużej mierze na potrzebie zwiększenia aktywizacji turystów w środowisku górskim z jej szeroko ujętą różnorodnością. W tym celu postanowiono rozbudować infrastrukturę turystyczną i bazę jej towarzyszącą oraz wy- J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian promować nowe formy aktywności w górach. Podjęte działania strategiczne zostały skierowane do mieszkańców, w dużej mierze Wrocławia, jako potencjalnych uczestników turystyki weekendowej, aby wzmocnić rozpoznawanie poszczególnych obszarów oraz rozwinąć zainteresowanie uprawianiem turystyki górskiej we wskazanych subregionach. CEL BADAŃ Wielość zapisanych w strategiach poszczególnych subregionów postanowień i zaplanowanych działań (m.in. informacyjnych) z ukierunkowaniem na potencjalnego turystę z aglomeracji wrocławskiej nasuwa szereg pytań o skuteczność nie tylko w zakresie rzeczywistej zmiany postaw i uaktywnienia wrocławian w środowisku górskim, lecz także o ich zakres wiedzy na temat bogactwa naturalnego Dolnego Śląska. Pomysł na prezentowane badania zainicjowany został w 2010 roku. Wówczas Barbara Liber (2012) przeprowadziła szerzej zakrojone badania sprawdzające wiedzę z zakresu dziedzictwa kultury materialnej Dolnego Śląska mieszkańców trzech miast: Wrocławia, Legnicy i Wałbrzycha. Wyniki, jakie otrzymała, wskazały ogromny niedostatek wiedzy młodych Dolnoślązaków (w wieku 18–30 lat). O ile jeszcze z zakresu historycznych uwarunkowań kształtowania się miasta i regionu prezentowana wiedza była na poziomie – ogólnie ujmując – zadowalającym, o tyle orientacja w zasobach dóbr kultury materialnej Dolnego Śląska odsłaniała znaczne obszary niekompetencji. Mieszkańcy Wrocławia byli zgodni w 83%, że Dolny Śląsk jest bogaty w dobra kulturowe, w zabytki, w miejsca historyczne. Ale ich skonkretyzowanie stanowiło już ogromną trudność. Na przykład jedna trzecia respondentów nie potrafiła wymienić ani jednego lokalnego zabytku wpisanego na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, ponad połowa nie umiała wskazać znanego zabytku architektonicznego, co drugi respondent nie słyszał o parkach krajobrazowych na Dolnym Śląsku, trzy czwarte badanych nie sprostało zadaniu wskazania dolnośląskiego potoku, stawu, zalewu, miejsca historycznego (Liber 2012). J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian Niniejsze badania stały się pewną kontynuacją tamtych dociekań, lecz ograniczyły się do mieszkańców Wrocławia. Celem zaś było sprawdzenie ogólnej wiedzy mieszkańców stolicy Dolnego Śląska o walorach środowiska górskiego Dolnego Śląska. Sformułowano zatem pytania, które pdzielono na dwie grupy. Pierwsza dotyczyła zainteresowania wrocławian turystyką górską i ich aktywnością w dolnośląskich górach, druga sprawdzała wiedzę na temat zasobów górskich Dolnego Śląska. MATERIAŁ I METODY BADAŃ Dla badań, które w zamierzeniu miały być kontynacją pracy badawczej z lat 2010/2011, przyjęto tożsamy model respondenta. Wybrano 100 osób w wieku 18–30 lat, mieszkańców Wrocławia, grupę zróżnicowaną pod względem wykształcenia, statusu materialnego, rodzaju wykonywanej pracy i zainteresowań. Jedynymi kwalifikatorami udziału w badaniu były: kategoria wieku (18–30 lat) oraz miejsce zamieszkania (Wrocław). Badania przeprowadzono w czterech punktach Wrocławia: na pl. Grunwaldzkim (16.05.2013 r.), na Wyspie Słodowej (17.05.2013 r.), przed galerią handlową Magnolia Park na ul. Legnickiej (23.05.2013 r.) oraz przy Wzgórzu Andersa na ul. Ślężnej (24.05.2013 r.). Respondenci byli wybierani przez ankietera zgodnie z zasadami losowego doboru próby badawczej o charakterze losowania indywidualnego. Przeprowadzono badanie ankietowe. Sondaż prowadzili przeszkoleni ankieterzy, studenci z Koła Naukowego przy Kolegium Nauczycielskim we Wrocławiu. Badaniami objęto grupę 100-osobową (wszyscy deklarowali zameldowanie we Wrocławiu): 43% mężczyzn i 57% kobiet w wieku 18–30 lat (w wieku 18–19 było 14% respondentów, w wieku 20–26 – 65%, w wieku 26–30 – 21%). Wykształceniem zawodowym legitymowało się 8% osób, średnim – 28%, wyższym – 64%. Większość uczyła się bądź studiowała – 82%, tylko 15% respondentów pracowało, 3% było na okresowym bezrobociu. W grupie badanej zdecydowaną 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 7 większość stanowiły osoby stanu wolnego (91%), zaledwie 9% zadeklarowało związek małżeński. WYNIKI Zainteresowanie wrocławian turystyką górską Od ostatniej dekady XX w. zauważa się tendencję malejącą w zakresie zainteresowania czynnym wypoczynkiem wśród polskiego społeczeństwa (Winiarski 1995, Fenczyn 1998, Rudnicki 2009). Szczególny spadek aktywności odnosi się do kwalifikowanej turystyki górskiej (Fenczyn i wsp. 1993). Ważnymi przyczynami bierności fizycznej współczesnego człowieka są: technologizacja wszelkich form obecnego życia oraz konsumpcyjne nastawienie do rzeczywistości. Przeprowadzone badania, niestety, dość wyraźnie tę tendencję pokazują. Zainteresowanie respondentów turystyką górską jest na poziomie dość niskim. Osoby ankietowane wprawdzie przyznały, że chętnie czas wolny podczas weekendów spędzają aktywnie (51%), lecz – jak zaznaczyły – jest to aktywność fizyczna, której nie łączy nic ze środowiskiem górskim (43% wskazań). Do uprawiania turystyki górskej przyznało się tylko 8% respondentów. Otrzymane tu wyniki nie potwierdziły badań Będkowskiego (1995), który wskazał, że studencki czas przeznaczony na rekreację i odpoczynek zdecydowanie cechuje bierność i bezczynność. Respondenci okazali się w większości procentowych wskazań czynni, lecz swą aktywność ukierunkowywali raczej na ruch związany ze sportem i aktywnością fizyczną w miejscu zamieszkania. Największa grupa to osoby korzystające z fitness klubów i siłowni (52%). Na kolejnych miejscach wśród form aktywnego spędzania czasu wolnego znalazły się: jazda na rowerze (29%), spacery (16%), wyjazdy za miasto w celach rekreacyjnych (13%) i inne formy aktywności fizycznej (biegi, pływanie, rolki, wspinaczka skałkowa, narciarstwo, snowboard – 8%). Prawie jedna trzecia (33%) respondentów stwierdziła, że czas wolny spędza, realizując inną formę aktywności (określoną jako interpersonalną): spotykanie się ze znajomymi 8 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian 2014, 47 (55%), imprezowanie (52%), „szoping” (39%), grillowanie (22%). Najmniejszy odsetek res pondentów (16%) czas wolny spędza przed komputerem lub telewizorem (10%), wykorzystuje czas na naukę (4%), czytanie (2%). Tylko 8% respondentów wskazało, że uprawia turystykę górską. To wynik bardzo niski, respondenci rozdzielili bowiem rozumienie „wyjazdu w góry w celach uprawiania jakiejś dyscypliny sportu rekreacyjnego” od „wyjazdu w góry w celach iście turystycznego przemierzania górskich szlaków”. Nie łączyli tych dwóch pojęć. Do nielicznej, bo tylko 8-procentowej grupy osób aktywnych w środowisku górskim, wpisali się respondenci, którzy są amatorami wędrówek po górskich szczytach. Te osoby deklarowały, że najczęściej wyjeżdżają w okresie wakacji i/lub tzw. długich weekendów w Tatry (50%), Beskidy (37%) i Bieszczady (13%). Nikt z grupy badanych respondentów nie zaznaczył jako miejsca weekendowych lub wakacyjnych wypadów gór z regionu dolnośląskiego, co nie wskazuje jednoznacznie na brak zainteresowania młodych wrocławian turystyką górską w dolnośląskich pasmach górskich, ale może być odczytane jako informacja o niewysokiej frekwencji młodych osób w tych subregionach. Do uprawiania sportów rekreacyjnych w środowisku górskim przyznało się natomiast 21% respondentów. W tej grupie najpopularniejszy okazał się snowboard oraz narciarstwo. I tu wskazano przede wszystkim z dolnośląskich miejscowości: Zieleniec (67%), Stronie Śląskie (44%), Rzeczkę (34%), Szklarską Porębę (11%), inne (4%). Zdecydowanie większe zainteresowanie wśród respondentów uprawiających sporty w środowisku górskim było trasami narciarskimi i snowboardowymi na terenie Czech i Słowacji. Z grona badanych respondentów więcej niż jedna trzecia (36%) zadeklarowała, że przynajmniej raz w życiu była na wyprawie turystycznej w dolnośląskich górach: z wycieczką klasową (33%), z przyjaciółmi (29%), z rodzicami lub dalszą rodziną (21%), na koloniach, podczas obozów młodzieżowych lub rekolekcji (15%), samotnie (11%). Była to okazja, aby poznać dolnośląskie szczyty górskie, lecz w pamięci im pozostało niewiele nazw. Z listy pasm górskich Dolnego Śląska i szczytów turystycznie popularnych respondenci potrafili wskazać bardzo niewiele: Karkonosze (45%), Masyw Ślęży (41%), Masyw Śnieżnika (23%), Góry Stołowe (19%), Góry Sowie (7%). Innych, jak np.: Góry Izerskie, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie, Góry Łużyckie, Góry Orlickie, Góry Bystrzyckie, Góry Kamienne, Góry Wałbrzyskie, Góry Bardzkie, Góry Bialskie, Góry Złote, Góry Opawskie, Góry Odrzańskie, nikt nie wskazał. Uprawianie turystyki górskiej lub nieinteresowanie się tą formą aktywności ma zawsze związek z motywami, które są najistotniejszymi decydentami wyboru. Czynnikami, które według Danna (1977, s. 184–194) stanowią o najmocniejszym zdeterminowaniu wyboru aktywności turystycznej, są tzw. czynniki popychania (push factors) oraz czynniki przyciągania (pull factors). Wśród badanych osób najistotniejszym motywatorem okazał się czynnik z grupy „push”. Dla respondentów (8%), którzy wskazali, że korzystają z turystycznych walorów gór, czynnikiem przewodnim, motywującym ich do aktywności w środowisku górskim, była przede wszystkim chęć poprawy kondycji fizycznej i psychicznej, a więc czynnik bardzo mocno związany z kulturą fizyczną – 77%; w dalszych wskazaniach ujęto: motywy towarzyskie (interpersonalne) – 51%, statusu i prestiżu – 39%, na końcu znalazł się czynnik „pull”, związany z zainteresowaniem tym, co dany subregion ma do zaoferowania: motywator kulturalno-poznawczy – 37%1. Czynnikami, które w szerokiej skali demotywują uprawianie turystyki górskiej, są również czynniki związane z kondycją fizyczną w znaczeniu jednak odwrotnym – zaporowym dla wysiłku związanego z turystyką górską (81%). Młodzi wrocławianie nie wykazali chęci podejmowania aktywności w środowisku górskim przede wszystkim ze względu na brak wytrzymałości fizycznej. Wskazano również na kosztochłonność wyprawy górskiej i brak możliwości finansowych (63%). Istotny, co wynika z badań, był brak motywatora przyciągającego (pull factors). Klasyfikację czynników motywujących do podejmowania działań turystycznych przyjęto za: McIntosh i Goeldner (1986). 1 J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 9 90 82 [%] odsetek respondentów 80 70 60 50 42 40 31 27 30 20 11 7 10 0 Dolny Śląsk brak jest bogaty turystycznych w walory atrakcji na turystyczne Dolnym Śląsku nie wiem Wrocław jest brak bogaty turystycznych w walory atrakcji we turystyczne Wrocławiu nie wiem atrakcyjność turystyczna Dolnego Śląska i Wrocławia w ocenie respondentów źródło: opracowanie własne Ryc. 1. Atrakcyjność turystyczna Dolnego Śląska i Wrocławia w ocenie młodych wrocławian (wskazanie procentowe) Młodzi nie dostrzegali ani potrzeby, ani korzyści z uprawiania turystyki górskiej (66%). W małym procencie wskazań znalazły się: ograniczone możliwości czasowe (17%), brak towarzystwa (11%), brak doświadczenia (9%). Wiedza wrocławian o zasobach górskich Dolnego Śląska Druga grupa pytań miała wskazać ogólne rozeznanie młodych wrocławian w zasobach górskich Dolnego Śląska. Badanie obnażyło dość niski poziom wiedzy młodych osób nie tylko z zakresu środowiska górskiego, lecz także z zakresu szeroko rozumianych walorów turystycznych województwa, w którym mieszkają. Bogactwo całego regionu dolnośląskiego w porównaniu z atrakcjami turystycznymi Wrocławia była przez respondentów niemalże niezauważalne. I tak jak Wrocław wskazano jako miasto o ogromnym potencjale turystycznym (82% wskazań), tak subregiony Dolnego Śląska pozostawały niedocenione przez prawie połowę respondentów (ryc. 1). Ponad połowa ankietowanych nie potrafiła wymienić atrakcji turystycznych na Dolnym Śląsku, z czego 31%, bazując na posiadanej wiedzy, uznało, że ich w ogóle nie ma. W grupie respondentów mających jakiekolwiek rozeznanie w atrakcyjności Dolnego Śląska (ryc. 2) zostały wskazane przede wszystkim walory kulturowe (64%), o przyrodniczych słyszała prawie co trzecia osoba ankietowana, natomiast tylko 9% z grupy ankietowanych wiedziało, że Dolny Śląsk to mekka turystyki specjalistycznej. Niewiedza turystyczna wynikała najprawdopodobniej z braku orientacji w podstawowych zagadnieniach związanych z tą problematyką. Pytanie o góry, które są szczególną wizytówką Dolnego Śląska, wywoływało wśród respondentów pewne problemy skojarzeniowe. Wskazano bez większych trudności Śnieżkę (74%), Ślężę (67%), Czarną Górę (43%%) i Szczeliniec (15%). To wszystko. Reszta pozostała w mrokach niewiedzy i zapewne braku doświadczenia. Pytanie o możliwości uprawiania różnych form aktywności 10 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 90 79 80 odsetek[%] procentowy J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian 2014, 47 tak 70 nie Ryc. 2. Opinia młodych wrocławian na temat atrakcyjności Dolnego Śląska ze względu na walory kulturowe, przy rodnicze, specjalist yczne, związane z możliwością uprawiania turystyki górskiej (wskazanie procentowe) nie wiem 64 60 54 50 37 40 30 28 24 20 12 7 10 9 0 walory przyrodnicze walory kulturowe walory specjalistyczne walory turystyczne Dolnego Śląska źródło: badania własne 100 odsetek respondentów [%] 92 88 90 tak 77 80 70 50 39 40 30 23 20 0 nie wiem 62 56 60 10 nie 44 17 0 turystyka speleologiczna 32 28 22 16 6 0 turystyka narciarska turystyka piesza turystyka rowerowa turystyka skałkowa 2 6 turystyka skialpinistyczna formy uprawiania turystyki górskiej na Dolnym Śląsku źródło: badania własne Ryc. 3. Możliwości uprawiania różnych form turystyki w środowisku górskim na obszarze Dolnego Śląska (wskazanie procentowe) w środowisku górskim na terenie Dolnego Śląska również było problematyczne (ryc. 3). Bez trudności zaznaczono tylko trzy formy: turystykę pieszą (88%), narciarską (39%) i rowerową (28%). Sporadycznie wskazywano turystykę skałkową (6%) i skialpinistyczną (2%). Speleologicznej nie oznaczył nikt. Nikt też nie podał innych możliwości. Z rozmów dodatkowych, pozaankietowych, wynikało, że respondentom brakowało rozeznania. W środowisku, w którym przebywają na co dzień, nie ma „mody” na Dolny Śląsk. Prestiż i satysfakcję (a również i ekonomiczną oszczędność) przynoszą tanie (weekendowe lub tygodniowe) wyjazdy turystyczne do innych państw („teraz jeździ się do krajów skandynawskich, południowych, wyspiarskich w Europie” – podsumowywali badania ankietowe). PODSUMOWANIE W strategiach rozwoju subregionów Dolnego Śląska, w które wpisano działania sprzyjające rozwijaniu turystyki górskiej (m.in. z wykorzystaniem urozmaiconej rzeźby terenu), znalazły się wyraźne zalecenia różnorodnych akcji promocyjnych skierowane do mieszkańców Wrocławia jako grupy docelowej (target group). W większości przyjętych działań wskazano konieczność posłużenia się m.in. różnymi wariantami reklamy komercyjnej: billboardami, citylightami, plakatami, reklamą prasową, radiową, telewizyjną, organizowaniem imprez regionalnych i wydarzeń kulturalnych, tworzeniem witryn internetowych i infolinii dla turystów, wystawianiem ofert na targach turystycznych itd. Przeprowadzone analizy określają jednak pewną wadliwość podjętych posunięć. Otóż badanie sondażowe jednego z segmentów J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian grupy docelowej – młodych mieszkańców Wrocławia – pokazują, że nie można budować wizerunku w oderwaniu od charakterystycznych dla społeczeństwa lokalnego (w tym przypadku wrocławskiego) uwarunkowań go kształtujących (kulturowych, ekonomicznych czy socjologicznych, a także demograficznych). Badania pozwoliły dostrzec, że młody mieszkaniec Wrocławia (potencjalny turysta-konsument) nie jest zainteresowany regionalnym produktem turystycznym (tylko 8% z grupy osób badanych zadeklarowało, że interesuje się turystyką górską, lecz nie w pasmach gór dolnośląskich). Dlatego należałoby: 1. We wszelkie działania eksponujące walory środowiska górskiego na Dolnym Śląsku wyraźnie wpisać i w nich wyakcentować czynniki, które zmotywowałyby młodego turystę-klienta do aktywności tu i teraz. Koniecznie zmiany, które powinny zostać ujęte i pokazane w strategiach promocyjnych, muszą dotknąć hierarchii wartości młodego człowieka. Dziś te wartości najtrafniej formuje „moda”. Jednym z rozwiązań zdaje się być zatem wypromowanie „mody” na turystykę górską na Dolnym Śląsku. 2. Wszelkie korzyści młodych turystów z uczestnictwa w rynku turystyki dolnośląskiej odnieść do korzyści funkcjonalnych lub emocjonalnych. One bowiem uatrakcyjniają wybory, kształtują tendencje przemian w kulturze masowej, współtworzą wzorce zachowań i relacje międzyludzkie. Potencjałem młodych wrocławian jest ich aktywność, ukierunkowana – co wykazały badania – na wartości związane z kulturą fizyczną i relacjami interpersonalnymi (czas wolny młodzi chętnie spędzają m.in. w fitness klubach, siłowniach, ale też na spotkaniach towarzyskich przy piwie, taki styl został wypromowany). Należałoby zatem wykreować wśród młodych takie potrzeby, oparte na funkcjonalności lub emocjonalności, które pozwoliłyby na zaspokojenie w środowisku górskim ich podstawowych wartości samorealizacji, prestiżu i afiliacji. 3. Uformować podwaliny wiedzy, z której dopiero wyłonić się może warsztat doświadczenia. Młody wrocławianin wiedzę o środowisku górskim i innych walorach turystycznych Dolnego Śląska ma mocno okrojoną. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 11 Działania, które wprowadziłyby go w stan poznania, poprzez zróżnicowaną kodyfikację przekazu (ikoniczną, werbalną), pomogłyby rozbudzić w nim przede wszystkim wrażliwość estetyczną. Z nią wiąże się ciekawość i chęć poznawania m.in. otaczającego go świata. To byłby najważniejszy czynnik motywujący z grupy pull factors (przyciągania). Ale jest w tym i druga wartość – emocjonalna. Wiążąca przeżycia i doświadczenia w całość, nakłaniająca do pozyskania tego, co sprawia radość, rozbudza namiętność, daje posmak wolności i utrwala wspomnienia. Dolny Śląsk z bogactwem walorów górskich mógłby wówczas stać się rzeczywiście „nie do opowiedzenia. Do zobaczenia”. Bibliografia Będkowski M. (1995), Analiza rzeczywistego trybu życia studentów III roku AWF, AM, PŚl w kontekście ich wiedzy na temat dbałości o zdrowie, praca magisterska, AWF, Katowice [maszynopis]. Dann G.M.S. (1977), Anomie, Ego-enhancement and Tourism, Annals of Tourism Research, 4, 184–194. Dutkowski M. (red.) (2009), Strategia Rozwoju Turystyki w Gminach: Wałbrzych, Świebodzice, Boguszów-Gorce, Szczawno-Zdrój, Jedlina-Zdrój, Mieroszów, Walim, Głuszyca oraz w Powiecie Wałbrzyskim na tle Subregionu Turystycznego „Góry Wałbrzyskie”, Poznań. Fedyk W., Dołęga A., Pęgowska P., Zawiła-Piłat M., Haromszeki Ł., Wilk A. (2009), Koncepcja Subregionalnego Produktu Turystycznego „Ślęża”, DOT, Wrocław. Fenczyn J. (1998), Tryb życia studentów a ich wiedza na temat dbałości o zdrowie, Pedagogika Szkoły Wyższej, 11–12, 143–152. Fenczyn J., Surówka-Fenczyn I., Wodyński J. (1993), Niektóre cechy osobowości kandydatów przyjętych na I rok turystyki i rekreacji w krakowskiej AWF w roku akademickim 1991/92, Folia Turistica, 4, 3–24. Kowalczyk M., Matijczak K., Krok A., Baran E., Kropiwnicki R., Rabczenkoł J., Kupaj M.. (2009), Strategia Subregionu Sowiogórskiego. Koncepcja rozwoju subregionalnego produktu turystycznego, Agencja Rozwoju Regionalnego Arleg, [b.m.]. Kropiwnicki R., Raszkowski A., Zbadyński M., Fruba M. (opr.) (2008), Koncepcja Subregionalnego Produktu Turystycznego Pogórza Kaczawskiego, Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego, Jelenia Góra. 12 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Liber B. (2012), Wiedza turystyczna Dolnoślązaków o dziedzictwie kultury materialnej Dolnego Śląska, praca magisterska, AWF, Wrocław [maszynopis]. McIntosh R.W., Goeldner Ch.R. (1986), Tourism: Principles. Practices. Philosophy, John Wiley & Sons, New York. Raszkowski A., Zbadyński M., Fruba M. (opr.) (2008), Koncepcja Subregionalnego Produktu Turystycznego Karkonosze i Góry Izerskie, Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego, Jelenia Góra. Rudnicki L. (2009), Styl życia jako czynnik kształtujący zachowanie konsumenta na rynku turystycznym, Zeszyty Naukowe Małopolskiej Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie, 3 (14), 11–19. Winiarski R. (1995), Aktywność sportowa młodzieży. Geneza – struktura – uwarunkowania, AWF, Kraków. Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014 Praca została przyjęta do druku: 20.10.2014 Adres do korespondencji: Jolanta Barbara Jabłonkowska Katedra Turystyki Akademia Wychowania Fizycznego al. I.J. Paderewskiego 35 51-612 Wrocław e-mail: jolanta.jablonkowska@awf.wroc.pl J.B. Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 13 – 21 Małgorzata Luberda uniwersytet ekonomiczny w krakowie Uczestnictwo POLAKÓW W KRAJOWYCH I ZAGRANICZNYCH WYJAZDACH TURYSTYCZNYCH i ich kierunki Abstract Participation and directions of Poles in demestic and foreign tourism Holiday or tourist trips are gradually becoming part of the lifestyle of more and more Poles. The statement can be based on both research results on the trips accomplished, and declarations concerning future plans. However, those who travelled outside their place of permanent residence in 2012 still constituted the minority of the adult population. In 2012, as in the previous years, Poles most often practised domestic tourism (40% of the popu lation); 15% of the Polish population rested abroad. Those who went to foreign countries most often chose European directions, especially Germany. Key words: tourist activity, domestic tourism, international tourism, tourist trips, tourist travels Słowa kluczowe: aktywność turystyczna, turystyka krajowa, turystyka międzynarodowa, wy jazdy turystyczne, podróże turystyczne WPROWADZENIE Turystyka odgrywa coraz ważniejszą rolę we współczesnym świecie, jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin. Obliczono, że w skali całego świata co roku podróżuje około 650 mln osób. Do 2020 r. liczba podróży w turystyce światowej wzrośnie trzykrotnie, a przychody z nich – prawie czterokrotnie (Różycki 2006). Według szacunków World Travel and Tourism Council (WTTC) łączny popyt turystyczny na świecie w 2007 r. wyniósł około 7 bln USD. Eksperci Światowej Organizacji Turystyki (United Nations World Tourism Organization, UNWTO) szacują, że liczba podróży na świecie w 2020 r. wyniesie 1561 mln (Niemczyk 2010). Obroty światowe uzyskiwane z obsługi różnych form podróżowania czynią z turystyki jeden z czołowych sektorów gospodarczych świata. Jednocześnie podnosi się pozycja usług turystycznych w hierarchii potrzeb konsumentów, którzy coraz częściej korzystają z wyjazdów turystycznych. Wybrany temat zasługuje na wiele uwagi z powodu ciągłego rozwoju turystyki. Turystyka podlega ciągłej ewolucji, a głównym motorem tych zmian są wymagania i potrzeby turystów. Turystyka stanowi niezbędną część składową rynku światowego. Zajmuje drugie miejsce w ekonomice światowej po przemyśle elektronicznym i komputerowym. Przemysł turystyczny odgrywa więc bardzo ważną rolę w gospodarce większości krajów. W niniejszej pracy przedstawiono wyniki badań ankietowych przeprowadzonych przez Instytut Turystyki w lutym 2013 r. na zlecenie Departamentu Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki. Głównym celem było określenie uczestnictwa mieszkańców Polski w wyjazdach turystycznych w 2012 r. Wyniki tych i poprzednich badań pozwoliły na ukazanie dynamiki zjawiska. Badaniami objęto krótko- i długookresowe podróże krajowe i zagraniczne (Łaciak 2013a). „Badania ankietowe dotyczyły uczestnictwa Polaków w podróżach (wyjazdach) turystycznych to znaczy obejmujących co najmniej jeden nocleg poza miejscem zamieszkania – zarówno w celach wypoczynkowych, rekreacyjnych i poznawczych, jak i zawodowych (delegacja, załatwianie interesów), religijnych, rodzinnych i leczniczych (pobyt w sanatorium). Za wyjazd krajowy uznano zatem każde dobrowolne opuszczenie miejscowości stałego zamieszkania, któremu towarzyszył co najmniej jeden nocleg poza tą miejscowością, a przy wyjazdach zagranicznych – co najmniej jeden nocleg w innym kraju. W badaniach nie uwzględniono wyjaz- 14 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych dów zagranicznych, których celem było podjęcie dorywczej lub sezonowej pracy opłacanej w innym kraju” (Łaciak 2013a, s. 13). Wyróżniono wyjazdy krótkookresowe (2–4-dniowe), połączone z co najmniej jednym, ale nie więcej niż trzema, noclegiem poza domem, a także wyjazdy długookresowe – co najmniej 5-dniowe, połączone z przynajmniej czterema noclegami poza miejscem zamieszkania. Główną kategorią zastosowaną w artykule jest, za Łaciakiem (2013a, s. 14) „kategoria uczestnictwa w wyjazdach (podróżach) turystycznych. […] Ponieważ jedna osoba może uczestniczyć w różnego rodzaju wyjazdach (krajowym wyjeździe krótkookresowym, krajowym długookresowym, zagranicznym krótkookresowym, zagranicznym długookresowym), odsetki odnoszące się do poziomu uczestnictwa danej populacji w różnych rodzajach wyjazdów nie sumują się do stu. Kategoria uczestnictwa w wyjazdach turys tycznych przynosi więc odpowiedź na pytanie, czy dana osoba w ogóle wyjeżdżała, czy też nie. Aby określić poziom aktywności turystycznej osób wyjeżdżających, zastosowano kategorię częstotliwości wyjazdów. W odniesieniu do danej populacji jest to średnia liczba wyjazdów przypadająca na osobę w określonym czasie, np. w ciągu roku, wśród uczestników wyjazdów”. Głównym celem badania była analiza ruchu turystycznego w 2012 r. oraz oszacowanie wielkości ruchu turystycznego w Polsce (w tym w ramach turystyki krajowej i zagranicznej), a także zmian zachodzących w czasie. Ogólną hipotezą pracy jest stwierdzenie, iż w polskiej wymianie turystycznej obserwuje się tendencję do odwiedzania przede wszystkim krajów sąsiednich. Hipotezy szczegółowe są następujące: 1. Udział Polaków w krajowych wyjazdach turystycznych jest wyższy niż w wyjazdach zagranicznych, 2. Udział Polaków w zagranicznych wyjazdach krótkookresowych jest wyższy niż w zagranicznych wyjazdach długookresowych. Analizę przeprowadzono na podstawie źródeł wtórnych. Stanowią je literatura przedmiotu oraz opublikowane wyniki badań pochodzące z różnych ośrodków badawczych, takich jak: UNWTO, Instytut Turystyki, GUS, CBOS. UCZESTNICTWO POLAKÓW W WYJAZDACH TURYSTYCZNYCH W ŚWIETLE BADAŃ EMPIRYCZNYCH1 Aktywność turystyczna Polaków Uczestnictwo2 Polaków w wyjazdach turystycznych zostało oszacowane na podstawie badań ankietowych przeprowadzonych przez Instytut Turystyki wśród mieszkańców Polski w wieku co najmniej 15 lat. W badaniu posłużono się podziałem na podróże turystyczne krajowe i zagraniczne oraz krótkookresowe (2–4 dni) i długookresowe (5 i więcej dni). Uzyskane dane zestawiono w tabeli 1. W 2012 r. poziom uczestnictwa mieszkańców Polski w wyjazdach zagranicznych był wyższy niż w 2006 r. W roku 2010 i 2011 nastąpił spadek uczestnictwa w krajowych wyjazdach długookresowych oraz krótkookresowych. Rok później widocznie wzrosła częstość tego rodzaju wyjazdów. Wskaźnik dynamiki osiągnął 1,07 dla wjazdów krajowych długookresowych i 1,32 dla wyjazdów krajowych krótkookresowych. Podobny poziom uczestnictwa można zauważyć w zagranicznych wyjazdach krótkookresowych w 2010 i 2011 r. oraz w krajowych wyjazdach krótkookresowych w 2006 i 2007 r. Polacy chętniej uczestniczyli w wyjazdach krajowych niż w wyjazdach zagranicznych. Z danych przedstawionych na rycinie 1 wynika, że w 2012 r. 75% mieszkańców Polski podróżowało po własnym kraju, natomiast 25% wyjechało za granicę. W 2011 r. poza granicę strefy Schengen wyjechało 5926,9 tys. Polaków. Rejestrowane przekroczenia najczęściej były realizowa1 Szacunki Departamentu Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki (DT MSiT) na podstawie danych pochodzacych z badań Instytutu Turystyki prowadzonych na zlecenie DT MSiT. 2 „Uczestnictwo w wyjazdach (podróżach) turystycznych odnosi się do osób, które co najmniej raz wzięły udział w danego rodzaju wyjeździe (podróży); część osób uczestniczyła w więcej niż jednym rodzaju podróży” (Łaciak 2013b, s. 1). M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 15 Tab. 1. Uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych (liczba uczestniczących w wieku co najmniej 15 lat, mln) w latach 2006–2012 Wyjazdy turystyczne Uczestnicy [mln] Wskaźnik dynamiki (1 dla 2006 r.) 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 07/06 08/06 09/06 10/06 11/06 12/06 Krajowe długookresowe 8,9 9,1 9,5 9,6 8,5 7,7 9,5 1,02 1,06 1,08 0,95 0,86 1,07 Krajowe krótkookresowe 7,5 7,5 6,6 6,8 7,2 6,7 9,9 1 0,88 0,91 0,96 0,89 1,32 Krajowe ogółem 13,1 13,3 13,1 13,4 12,5 11,9 13,9 1,01 1 Zagraniczne długookresowe 3,6 4,2 4,6 4,5 4,0 3,4 4,3 1,16 1,27 1,25 1,11 0,94 1,19 Zagraniczne krótkookresowe 1,2 1,0 1,2 1,1 0,8 0,8 1,3 0,83 1 Zagraniczne ogółem 4,5 4,9 5,5 5,3 4,6 4,1 5,2 1,08 1,22 1,17 1,02 0,91 1,15 15,1 15,3 15,5 15,7 14,7 13,9 16,8 1,01 1,03 1,04 0,97 0,92 1,11 Krajowe i zagraniczne ogółem 1,02 0,95 0,91 1,06 0,92 0,66 0,66 1,08 źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b, s. 1 20% 37% 5% krajowe długookresowe krajowe krótkookresowe zagranicze długookresowe zagraniczne krótkookresowe 38% źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b, s. 1 Ryc. 1. Wyjazdy krajowe i zagraniczne mieszkańców Polski w 2012 r. ne przez lotnicze przejścia graniczne – skorzystało z nich 3294,6 tys. osób (w 2010 r. 3375,3 tys.), co stanowiło 55,6% wszystkich wyjazdów Polaków (Turystyka 2012). Warto dodać, że prognozy odnoszące się do uczestnictwa Polaków w turystyce zarówno krajowej, jak i zagranicznej są optymistyczne (ma mu sprzyjać m.in. umocnienie polskiej waluty na rynkach światowych) (Grabowska 2006). Kierunki wyjazdów krajowych według województw W 2012 r. województwami, na których terenie najwięcej turystów zatrzymało się na jeden nocleg, były województwa: mazowieckie, pomorskie i małopolskie. „Te trzy województwa przyjęły 37% całego krajowego ruchu turystycznego. Kolejne cztery: dolnośląskie, śląskie, zachodniopomorskie i wielkopolskie przyjęły 31%. […] Do siedmiu wymienionych województw przyjechały ponad 2/3 (68%) wszystkich podróżujących po kraju Polaków” (Łaciak 2013a, s. 47) (ryc. 2). Na obszarze województw: małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego rozpościerają się tereny górskie. Góry należą do najważniejszych turystycznych obszarów recepcyjnych. Ich zróżnicowany krajobraz sprawia, że są niezwykle atrakcyjne jako miejsce wypoczynku dla osób zamieszkujących obszary zurbanizowane. Rocznie odwiedzają góry dziesiątki milionów turystów (Kurek 2004). Dwa z wymienionych województw (pomorskie i zachodniopomorskie) to województwa nadmorskie, a dwa pozostałe położone są w centrum kraju (Łaciak 2013a). Wśród województw, które w skali całego roku gościły najmniej krajowych turystów, znalazły się: opolskie, podlaskie, lubuskie, świętokrzyskie i łódzkie. Podróże długookresowe (58% uczestników) dotyczyły najczęś ciej województw: pomorskiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego, mazowieckiego 16 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych źródło: Łaciak 2013b, s. 9 źródło: Łaciak 2013b, s. 8 Ryc. 2. Natężenie krajowego ruchu turys tycznego w 2012 r. według województw i liczby podróży [mln]. Łączna liczba wizyt w poszczególnych województwach jest o 1,1 mln większa niż liczba podróży, poniewa część osób podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż jedno województwo Ryc. 3. Natężenie krajowego ruchu turystycznego w 2012 r. według województw i liczby podróży długookresowych [mln]. Łączna liczba wizyt w poszczególnych województwach jest o 0,8 mln większa niż liczba podróży, poniewa część osób podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż jedno województwo źródło: Łaciak 2013b, s. 9 Ryc. 4. Natężenie krajowego ruchu turys tycznego w 2012 r. według województw i liczby podróży krótkookresowych [mln]. Łączna liczba wizyt w poszczególnych województwach jest o 0,3 mln większa niż liczba podróży, ponieważ część osób podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż jedno województwo i dolnośląskiego. Województwa, które w skali roku przyjęły najmniej krajowych turystów podczas podróży długookresowych, to: opolskie, podlaskie, lubuskie, łódzkie, świętokrzyskie i lubelskie (Łaciak 2013a, ryc. 3). W odniesieniu do podróży krótkookresowych najwięcej polskich turystyów goś ciły województwa: mazowieckie i małopolskie (ryc. 4). Kolejne to: pomorskie, wielkopolskie, dolnośląskie i śląskie. Wszystkie te województwa przyjęły 61% uczestników krajowych podróży nie dłuższych niż 5 dni. Najmniej osób uczestniczących w krótkookresowych wyjazdach turystycznych przyjęły województwa: opolskie, lubuskie, podlaskie, świętokrzyskie i łódzkie. Wynika to prawdopodobnie z tego, że podróże krótkookresowe z reguły ograniczają się do własnego województwa, dlatego recepcja jest pod tym względem większa w województwach z dużymi aglomeracjami (Łaciak 2013a). Można zatem zauważyć, że w 2012 r. polscy tyryści najczęściej wyjeżdżali do województwa pomorskiego, małopolskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego, podkarpackiego i dolnośląskiego. Największy procentowy wzrost odnotowano w przypadku podróży realizowanych w województwie wielkopolskim, pomorskim, małopolskim, podkarpackim i mazowieckim. Podobną liczbę wyjazdów uzyskano w odniesieniu do województwa lubelskiego, natomiast mniejszą – do podlaskiego (Łaciak 2013a, tab. 2). Natężenie krajowego ruchu turystycznego w roku 2012 według województw i liczby podróży zarówno długo-, jak i krótkookresowych pokazano na rycinie 5. Odniesienie liczby przyjazdów do poszczególnych województw w 2012 r. do największej liczby z 2008 r. pozwala stwierdzić, które województwa zanotowały największy spadek przyjazdów, a które w zakresie recepcji turystów najmniej odczuły skutki ograniczenia aktywności turystycznej Polaków. M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 17 Tab. 2. Natężenie krajowego ruchu turystycznego w latach 2008–2012 według województw i liczby podróży [mln] Województwo 2008 2009 2010 2011 2012 Dolnośląskie Kujawsko-pomorskie Lubelskie Lubuskie Łódzkie Małopolskie Mazowieckie Opolskie Podkarpackie Podlaskie Pomorskie Śląskie Świętokrzyskie Warmińsko-mazurskie Wielkopolskie Zachodniopomorskie Łączna liczba wizyt Liczba podróży 3,2 2,2 2,1 1,4 0,9 3,0 4,4 0,6 2,1 0,8 3,7 2,4 1,1 2,1 2,4 3,3 35,7 34,9 2,8 1,8 1,7 0,9 1,2 2,4 3,5 0,7 1,7 0,8 3,7 1,8 0,9 2,0 2,4 3,5 31,8 30,8 2,8 1,6 1,3 1,0 1,4 2,8 3,9 0,5 1,5 1,4 4,5 2,6 1,3 2,1 2,4 3,9 35,0 33,9 2,7 1,6 1,8 0,8 1,2 2,8 3,4 0,4 1,4 1,5 2,8 2,5 1,0 1,8 1,6 2,8 30,1 29,6 3,7 2,2 1,8 1,0 1,5 5,2 5,5 0,5 2,4 0,9 5,2 3,3 1,2 2,2 3,1 3,1 42,8 40,7 Łączna liczba wizyt w poszczególnych województwach jest większa niż liczba podróży, ponieważ część osób podczas jednej podróży odwiedziła więcej niż jedno województwo źródło: Łaciak 2013b źródło: opracowanie własne na podstawie: Łaciak 2013b Ryc. 5. Natężenie krajowego ruchu turystycznego w 2008 i 2012 r. według województw i liczby podróży Zagraniczne podróże mieszkańców Polski „W 2012 r. Polacy w wieku 15 lat i więcej odbyli 9,4 mln podróży zagranicznych. Jeśli doliczyć do tego zagraniczne wyjazdy dzieci do 14 lat (0,6 mln podróży), można przyjąć, że w 2012 roku mieszkańcy Polski odbyli 10,0 mln zagranicznych podróży turystycznych. Jest to o 59% więcej niż w 2011 r. (6,3 mln) i o 41% więcej niż w 2010 r. (7,1 mln)” (Łaciak 2013a, s. 63). Można też zaobserwować zdecydowanie większy wzrost liczby zagranicznych wy- 18 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych jazdów krótkookresowych niż długookresowych (ryc. 6 i 7). Dane zamieszczone na rycinie 8 pozwalają wysunąć wniosek o wzroście w 2012 r. wszystkich wskaźników uczestnictwa polskich turystów w podróżach zarówno krajowych (o 6 punktów procentowych), jak i zagranicznych (o 3 punkty procentowe). „Rok 2008 był pod względem zagranicznej turystyki Polaków rekordowy. Za granicę wyjechało 5,5 mln osób w wieku 15 lat i więcej oraz 0,5 mln dzieci” (Łaciak 2013a, s. 18). W roku 2009 „Polskę dotknęły skutki światowego kryzysu gospodarczego. Wskaźniki uzyskane po pierwszych kilku miesiącach 2009 roku nie zapowiadały, że uczestnictwo w wyjazdach turystycznych w skali roku osiągnie tak wysoki poziom. Za granicę wyjechało w 2009 roku niewiele mniej osób niż rok wcześniej: 5,3 mln w wieku 15 lat i więcej oraz 0,4 mln dzieci (łącznie o 0,3 mln mniej). […] Na uczestnictwo Polaków w wy- źródło: Łaciak 2013b Ryc. 6. Zagraniczne długookresowe podróże Polaków w wieku co najmniej 15 lat [mln] 60 50 mln 47 48 49 28 29 30 20 21 40 30 20 23 10 15 17 2007 2008 51 45 43 30 26 23 22 21 16 14 13 2009 2010 29 16 0 wyjazdy turystyczne ogółem krajowe wyjazdy długookresowe krajowe wyjazdy krótkokresowe wyjazdy zagraniczne 2011 2012 źródło: Łaciak 2013a Ryc. 8. Uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych w latach 2007–2012 [mln] (odsetek populacji w wieku co najmniej 15 lat) jazdach turystycznych kryzys gospodarczy miał większy wpływ w 2010 niż w 2009 roku. Za granicę wyjechało znacznie mniej osób niż rok wcześniej: 4,6 mln w wieku 15 lat i więcej oraz 0,4 mln dzieci (łącznie o 0,7 mln mniej). […] W 2011 r. uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych spadło po raz drugi. Za granicę wyjechało 4,6 mln mieszkańców Polski, w tym 0,5 mln dzieci (łącznie o 0,4 mln mniej)” (Łaciak 2013a, s. 19). W 2012 r. w wyjazdach turystycznych uczestniczyło o już 3,4 mln Polaków więcej niż rok wcześniej. Większa aktywność pod tym względem była w wielu przypadkach prawdopodobnie wynikiem działania psychologicznego mechanizmu oswajania z kryzysem oraz racjonalizacji rekompensaty. W czasie kryzysu wielu ludzi nie stać na nowe inwestycje czy duże zakupy, ale mogą sobie pozwolić na wyjazd turystyczny, nawet zagraniczny, dający pewniejsze warunki wypoczynku (Łaciak 2013a). Kierunki wyjazdów według krajów źródło: Łaciak 2013b Ryc. 7. Zagraniczne krótkookresowe podróże Polaków w wieku co najmniej 15 lat [mln] W 2012 r. polscy turyści uczestniczyli w 10 mln podróży zagranicznych, co stanowi o 59% więcej niż w roku poprzednim. Za granicą wypoczywało 15% ogółu Polaków. Wyjeżdżający za granicę najczęściej wybierali kierunki europejskie. Najwięcej osób odwiedziło Niemcy. Włochy znalazły się na drugim miejscu, były najczęściej odwiedzanym krajem śródziemnomorskim. Krajem M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 19 Tab. 3. Zagraniczne wyjazdy polskich turystów w latach 2010–2012 według odwiedzanych krajów [mln] Razem wyjazdy turystyczne Niemcy Włochy Czechy Wielka Brytania Austria Holandia Słowacja Francja Hiszpania Belgia Chorwacja Egipt Szwecja Węgry Turcja Grecja Litwa Bułgaria Dania Irlandia Norwegia Ukraina USA Tunezja Białoruś Rosja 2008 2009 2010 2011 2012 7,60 1,90 0,45 0,65 0,45 0,30 0,35 0,45 0,35 0,30 0,15 0,30 0,25 0,10 0,20 0,15 0,30 0,30 0,10 0,10 0,25 0,10 0,15 – – 0,15 0,20 6,30 1,30 0,65 0,35 0,50 0,35 0,35 0,20 0,20 0,25 0,35 0,30 0,25 0,20 0,10 0,15 0,15 0,10 – 0,10 0,20 – 0,10 – 0,10 – – 7,10 1,25 0,55 0,40 0,60 0,20 0,15 0,20 0,45 0,40 0,10 0,30 0,30 0,15 0,10 0,25 0,30 0,35 0,15 0,10 0,10 0,10 0,15 – 0,15 – 0,10 6,30 1,10 0,40 0,45 0,70 0,25 0,15 0,30 0,15 0,35 0,10 0,35 0,30 0,20 0,10 0,35 0,30 0,15 0,10 0,10 0,10 0,15 0,15 – 0,10 0,15 0,10 10,0 2,25 0,80 0,70 0,70 0,50 0,50 0,50 0,45 0,45 0,40 0,35 0,35 0,35 0,35 0,30 0,25 0,25 0,20 0,15 0,15 0,15 0,15 0,10 0,10 – – Suma wizyt w poszczególnych krajach jest większa niż liczba wyjazdów turystycznych – część turystów odwiedziła kilka krajów podczas jednej podróży: wiele wizyt w Niemczech wiąże się podróżami do dalej położonych krajów Europy Zachodniej, podobnie wiele wizyt w Republice Czeskiej wynika z podróży na południe i południowy zachód Europy. Dane dotyczą całej populacji mieszkańców Polski (łącznie z dziećmi w wieku do 14 lat) i odnoszą się tylko wyjazdów turystycznych, tj. nie obejmują wyjazdów związanych z poszukiwaniem pracy za granicą ani jej podjęciem. Liczby wizyt w poszczególnych krajach należy traktować jako przybliżone. źródło: Łaciak 2009, 2011, 2013b, Turystyczne wyjazdy… 2010 leżącym poza Europą, który w 2012 r. odwiedziła największa liczba Polaków, był Egipt (Łaciak 2013a). Polscy turyści najczęściej odwiedzali zatem Niemcy, potem Włochy, a następnie Czechy i Wielką Brytanię (tab. 3). Wśród krajów najczęściej odwiedzanych przez Polaków największy wzrost liczby wizyt w stosunku do roku 2011 zanotowano w Belgii, na Węgrzech, w Holandii, Francji, Niemczech, Włoszech, Austrii i Bułgarii. Największy spadek liczby wizyt dotyczył Grecji i Turcji. PODSUMOWANIE Pięta (2008) definiuje turystykę jako formę czynnego wypoczynku poza miejscem stałego zamieszkania związaną z celami poznawczymi i elementami sportu. 20 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych Przeprowadzona analiza skłania do twierdzenia, iż turystyka zajmuje ważne miejsce w sposobie zagospodarowania czasu wolnego Polaków. Zebrane dane pozwalają uznać, że dla części społeczeństwa polskiego turystyka staje się nieodłącznym składnikiem stylu życia. Przez wiele lat znajdowała się ona w grupie potrzeb wyższego rzędu; teraz zaliczana bywa do grupy potrzeb podstawowych. Spowodowane jest to rozwojem społeczno-gospodarczym poszczególnych krajów, a także wzrost poziomu i jakości życia. Na podstawie zaprezentowanych wyników badań można wysunąć ogólny wniosek, że uczestnictwo w krajowych wyjazdach turystycznych w układzie przestrzennym zmniejsza się. Skutki obniżonej aktywności turystycznej Polaków miały niewielki wpływ na wielkość ruchu turystycznego w województwach tradycyjnie łączonych ze znacznym ruchem turystycznym o charakterze wypoczynkowym (pomorskie, zachodniopomorskie, dolnośląskie, warmińsko-mazurskie) oraz w takich województwach jak świętokrzyskie, łódzkie i podlaskie, w których frekwencja turystów była w ostatnim roku większa lub zbliżona do tej z początku analizowanego okresu. Spadek natężenia ruchu turystycznego w Polsce w postaci mniejszej recepcji turystów na własnym terenie w największym stopniu odczuły województwa, w których nie ma dużych aglomeracji (lubelskie, podkarpackie, lubuskie, opolskie, kujawsko-pomorskie). Dotknął on również, chociaż w mniejszym stopniu, województw aglomeracyjnych, zwłaszcza mazowieckiego, ale też małopolskiego, wielkopolskiego i śląskiego. W europejskiej wymianie turystycznej obserwuje się tendencję do odwiedzania przede wszystkim krajów sąsiednich lub leżących niewiele dalej. Wynika to głównie ze względów ekonomicznych oraz pokrewieństwa języka, kultury, tradycji, historii itp. Poza tym w krajach Unii Europejskiej istnieje swobodny przepływ turystów dzięki liberalizacji ruchu granicznego na podstawie umowy z Schengen. W związku z powyższym najczęstszym kierunkiem, z którego napływają turyści do Polski, są Niemcy. Niemcy odgrywają bardzo istotną rolę na rynku turystycznym Polski. Jako nasi sąsie- dzi, według najbardziej aktualnych analiz, stanowią oni 40% wszystkich turystów przyjeżdżających do Polski. Odpowiedzi badanych pokazują, że w kontekście turystyki najczęściej wybierane są przez mieszkańców Polski kierunki europejskie. W 2012 r. najwięcej osób odwiedziło Niemcy (14% wyjeżdżających w celach turystyczno-wypoczynkowych). Warto przypomnieć, że ogólnie od lat jest to kraj najczęściej przez Polaków odwiedzany i zarazem stanowi on najpopularniejszy cel wyjazdów zarobkowych. Można przypuszczać, iż o tym wyborze decyduje bliskość Niemiec i niezaprzeczalna turystyczna atrakcyjność tego kraju, jak również związki rodzinne czy przyjacielskie z ludźmi mieszkającymi tam na stałe (Badora 2012). Zaobserwowane zjawiska potwierdzają wcześniej postawioną hipotezę, że w polskiej wymianie turystycznej obserwuje się tendencję do odwiedzania przede wszystkim krajów sąsiednich. Drugą zauważalną w Polsce tendencją jest ruch turystyczny w kierunku południowym. Wiąże się on z koncentracją ruchu turystycznego w obszarze basenu Morza Śródziemnego. Stąd tak wielu Polaków napływa do Włoch, Francji i Hiszpanii. Kolejna tendencja wiąże się z wyjazdami turystów z Polski w region Alp. Zjawisko to przedstawiono w tabeli 3. Rok 2008 był dla turystyki krajowej umiarkowanie dobry. Przez trzeci rok z rzędu wskaźnik uczestnictwa w wyjazdach krajowych ogółem utrzymał się na tym samym poziomie (41%). Na tym tle należy rozpatrywać rok 2009, w którym w wielu dziedzinach Polskę dotknęły skutki światowego kryzysu gospodarczego. Na uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych kryzys gospodarczy miał większy wpływ w roku 2010 niż w 2009. Po kraju podróżowało znacznie mniej Polaków: 12,5 mln w wieku co najmniej 15 lat oraz 2,0 mln dzieci (łącznie o 1,3 mln mniej) (Łaciak 2013a). W 2012 r., po znacznym spadku w dwóch poprzednich latach, poziom uczestnictwa mieszkańców Polski w wieku co najmniej 15 lat w wyjazdach (podróżach) krajowych był o 6 punktów procentowych wyższy niż w 2011 r. Złożył się na to znaczny wzrost M. Luberda Uczestnitwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych uczestnictwa w krajowych wyjazdach zarówno długookresowych (na 5 dni i więcej), jak i krótkookresowych (na 2–4 dni). Zaobserwowano również trzypunktowy wzrost uczestnictwa w wyjazdach zagranicznych. W rezultacie w 2012 r. uczestnictwo Polaków w wieku co najmniej 15 lat w wyjazdach turystycznych (z co najmniej jednym noclegiem) w kraju lub za granicę było o 9 punktów procentowych wyższe niż w poprzednim roku – wyjechało o 2,9 mln (21%) osób więcej. Nieco lepiej może się jednak przedstawiać stan turystyki krajowej. W latach 2009–2010 nastąpił w segmencie krajowych wyjazdów Polaków wzrost o mniej więcej 3,2%, tj. o 1,1 mln podróży. Eksperci zakładają, że wyższe ceny za granicą przekonują około 400–700 tys. rodaków do podróżowania po kraju. Ale nadzieję na rozwój turystyki krajowej może negatywnie zweryfikować pogorszenie sytuacji materialnej polskich rodzin. Podsumowując, aktywność w podróżach krajowych przełoży się na wzrost popytu na usługi noclegowe, natomiast wydatki na podróże zagraniczne ulegną ograniczeniu (Gotowt-Jeziorska 2011). BIBLIOGRAFIA Badora B. (2012), Wyjazdy wypoczynkowe Polaków, CBOS, Warszawa. Gotowt-Jeziorska A. (2011), Wstęp, [w:] Turystyka w Polsce w okresie kryzysu, Polskie Stowarzyszenie Turystyki, Warszawa, 5–6. Grabowska A. (2006), Zachowania konsumentów na rynku na przykładzie rynku turystycznego, Praca wpłynęła do Redakcji: 01.09.2014 Praca została przyjęta do druku: 31.10.2014 Adres do korespondencji: Małgorzata Luberda Wydział Zarządzania Katedra Analizy Rynku i Badań Marketingowych Uniwersytet Ekonomiczny ul. Rakowicka 27 31-510 Kraków e-mail: mmmluberda1987@gmail.com 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 21 [w:] Nowakowska A., Przydział M. (red.), Turystyka w badaniach naukowych. Prace ekonomiczne, WSIiZ, Rzeszów, 189–200. Kurek W. (2004), Turystyka na obszarach górskich Europy, Instytut Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Łaciak J. (2009) Krajowe i zagraniczne wyjazdy Polaków w 2008 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.intur.com.pl/inne/wyjazdy_polakow2008.pdf [dostęp: 10.04.2014]. Łaciak J. (2011) Krajowe i zagraniczne wyjazdy Polaków w 2010 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.intur.com.pl/inne/wyjpol10.pdf [dostęp: 10.04.2014]. Łaciak J. (2013a), Aktywność turystyczna mieszkańców Polski w wyjazdach turystycznych w 2012 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, https://d1dmfej9n5lgmh.cloudfront.net/ msport/article_attachments/attachments/ 48141/original/Aktywno%C5%9B%C4%87_ turystyczna_mieszka%C5%84c%C3%B3w _Polski_2012.pdf?1378379185 [dostęp: 10.04.14]. Łaciak J. (2013b), Krajowe i zagraniczne wyjazdy Polaków w 2012 roku, Instytut Turystyki, Warszawa, http://www.msport.gov.pl/article/krajowe-i-zagraniczne-wyjazdy-polakow-w-2012-roku [dostęp: 10.04.2014]. Niemczyk A. (2010), Zachowania konsumentów na rynku turystycznym, UE, Kraków. Pięta J. (2008), Pedagogika czasu wolnego, AlmaMer Wyższa Szkoła Ekonomiczna, Warszawa. Różycki P. (2006), Zarys wiedzy o turystyce, Proksenia, Kraków. Turystyczne wyjazdy zagraniczne Polaków (2010) Instytut Turystyki, Warszawa, http://www. intur.com.pl/wyjazdy.htm [dostęp: 10.04.2014]. Turystyka w 2011 r. (2012), GUS, Warszawa, http:// stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/kts_turystyka_w_2011.pdf [dostęp: 10.04.2014]. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 22 – 31 Franciszek Mróz uniwersytet pedagogiczny w krakowie archicofradía universal del apóstol santiago MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA – GENEZA, ROZWÓJ, NOWE WYZWANIA I PERSPEKTYWY Abstract Małopolska Way of Saint James – origin, development, new challenges and prospects The Way of Saint James is the world’s longest marked Christian pilgrimage route, as well as the first European Cultural Route. The Małopolska Way of Saint James constitutes one of the 25 Camino de Santiago sections currently operating in Poland. The trail refers to a medieval trade route which used to lead along the edge of the Vistula river valley from Sandomierz to Kraków. The route was one of the branches of the so-called Ruthenian route, leading from Polesie and Ruthenia to the capital of the Crown and to Silesia. The first section of the Małopolska Way of Saint James (Pałecznica – Więcławice Stare – Kraków) was opened on 25 October 2008. The whole section of the trail, from Sandomierz to Szczyrk (317 km), was marked during the following years. There are ten Churches of St James on the route: in Sandomierz, Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznica, Niegardów, Więcławice Stare, Sanka, Palczowice, and Szczyrk. The presented study includes an analysis of tourist and pilgrimage traffic on the Małopolska Way of Saint James. A purpose of the paper was also to summarise the activities and projects connected with the creation and development of this stretch of Camino de Santiago in Poland. Other objectives serving further popula risation of the route have been indicated, as well. Key words: Camino de Santiago, the Way of St. James, Santiago de Compostela, religious tourism, pilgrimages, sanctuary Słowa kluczowe: Camino de Santiago, Droga św. Jakuba, Santiago de Compostela, turystyka religijna, pielgrzymki, sanktuarium WPROWADZENIE Codziennie rano ruszamy w drogę, codziennie rano idziemy dalej, trasa nas wzywa dzień po dniu, to głos z Composteli. Naprzód! Dalej! Boże, wspieraj nas! J.C. Bénazet (tł. Ryszard Kaczmarczyk) Przytoczone powyżej słowa „Pieśni pielgrzymów do Composteli” rozbrzmiewają każdego dnia na ustach tysięcy osób, które podążają Camino de Santiago – Drogą św. Jakuba. Ul treia! – naprzód, dalej! – prastare pozdrowienie pielgrzymów zawarte w pieśni jest zachętą do dalszej wędrówki dla caminowiczów, którzy z najdalszych zakątków wybierają się w najpiękniejszą drogę świata. Średniowieczny szlak pielgrzymkowy do grobu św. Jakuba Starszego (Większego) Apostoła w San tiago de Compostela przeżywa w ostatnim trzydziestoleciu ogromny rozwój. W krajach Europy Zachodniej i Środkowej z każdym rokiem powiększa się sieć Camino de Santiago – szlaku nazywanego „głównym traktem Europy” oraz „drogą wiary, nawrócenia i pokory”. To właśnie na tym szlaku pielgrzymkowym – jak pisał Johann Wolfgang von Goethe – narodziła się świadomość Europy (Roszak 2012). Renesans pielgrzymowania Camino de Santiago rejestruje się od lat 80. XX w. Ponowne „odkrycie” Composteli było następstwem pielgrzymek św. Jana Pawła II do grobu św. Jakuba (w 1982 i 1989 r.), a także działań podjętych zarówno przez władze Kościoła katolickiego w Hiszpanii, jak i przez hiszpańskie władze rządowe oraz władze regionów autonomicznych, przez które przebiega szlak. W 1987 r. Rada Europy uznała szlak pielgrzymkowy do Santiago de Compostela za pierwszy Europejski Szlak Kul- F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba turowy i zachęciła władze regionów do odtworzenia dawnych szlaków pątniczych. Początkowo w Hiszpanii, a w następnych latach m.in. we Francji, Niemczech, Włoszech, Austrii i Szwajcarii pojawiły się znaki i drogowskazy z motywem muszli św. Jakuba. W 1993 r. Droga św. Jakuba na terytorium Hiszpanii, a w 1998 r. na obszarze Francji została wpisana na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rok 1993 Rada Europy ogłosiła Rokiem Drogi św. Jakuba. W 2003 r. europejska sieć Camino de San tiago dotarła do granicy niemiecko-polskiej w Görlitz/Zgorzelcu. W następnym roku członkowie Bractwa św. Jakuba w Jakubowie, caminowicze i czciciele św. Jakuba rozpoczęli pracę nad wytyczeniem polskich odcinków Drogi św. Jakuba. W dniu 24 lipca 2005 r. w Jakubowie i w Zgorzelcu uroczyście otwarto pierwszy polski odcinek Szlaku Jakubowego, łączący Jakubów ze Zgorzelcem – Dolnośląską Drogę św. Jakuba. W ciągu kolejnych lat (do 15 września 2014 r.), dzięki zaangażowaniu i działaniu szerokiej grupy caminowiczów, członków Bractw św. Jakuba, duszpasterzy, władz samorządowych oraz przedstawicieli stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, oznakowano w Polsce ponad 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 23 5500 km odcinków Drogi św. Jakuba. Tym samym Szlak Jakubowy jest obecnie najdłuższym szlakiem pielgrzymkowym w Polsce, a zarazem jedynym oznakowanym szlakiem pieszym i tematycznym łączącym granice Polski z Rosją (obwód kaliningradzki), Litwą, Ukrainą, Słowacją, Czechami i Niemcami. W prezentowanym opracowaniu dokonano analizy ruchu pielgrzymkowego i turystycznego na Małopolskiej Drodze św. Jakuba. Celem pracy było także podsumowanie działań i projektów związanych z powstaniem i rozwojem tego odcinka Camino de Santiago. Wskazano również na kolejne zadania mające na celu popularyzację szlaku. Autor od 2007 r. jest zaangażowany w realizację projektów mających się przyczynić do dalszego rozwoju małopolskiego szlaku muszli św. Jakuba. MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA – GENEZA I ROZWÓJ Małopolska Droga św. Jakuba jest jednym z 25 funkcjonujących obecnie w Polsce odcinków Camino de Santiago (ryc. 1). Małopolski Szlak Jakubowy nawiązuje do średnio- Ryc. 1. Istniejące i projektowane Drogi św. Jakuba Apostoła w Polsce (stan na 1 listopada 2014 r.). Opracowanie: F. Mróz i Ł. Mróz 24 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 wiecznego traktu handlowego, prowadzącego skrajem doliny Wisły, z Sandomierza do Krakowa. Trakt ten stanowił jedną z odnóg tzw. ruskiego szlaku, wiodącego z Polesia i Rusi do stolicy Korony oraz na Śląsk. Projekt oznakowania pierwszego odcinka Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza do Krakowa został zaprezentowany podczas spotkania caminowiczów oraz miłośników szlaku muszli św. Jakuba, które odbyło się 23 czerwca 2007 r. na Kazimierzu w Krakowie. Kolejne spotkanie małopolskich caminowiczów zorganizowano 21 lipca 2007 r. w Więcławicach Starych z inicjatywy ks. Ryszarda Honkisza – proboszcza więcławickiej parafii pw. św. Jakuba Starszego Apostoła. W spotkaniu wzięli udział członkowie Bractwa św. Jakuba w Jakubowie – pierwszego tego typu stowarzyszenia religijnego w Polsce. Uczestnicy podjęli decyzję o utworzeniu przy parafii pw. św. Jakuba w Więcławicach Starych oddziału Bractwa św. Jakuba, którego jednym z celów miało być oznakowanie Drogi św. Jakuba w Małopolsce (Hodorowicz i Mróz 2008). Bractwo to oficjalnie rozpoczęło działalność 8 grudnia 2007 r. Od początku działania stowarzyszenia członkowie podjęli trud związany z oznakowaniem szlaku muszli św. Jakuba w Małopolsce i opieką nad pielgrzymami. Na pierwszym etapie ustalania przebiegu Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza do Krakowa bardzo ważne okazały się wspólne spotkania historyków, geografów i caminowiczów, a także konsultacje z prof. dr. hab. Antonim Jackowskim w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ogromnie cenną inicjatywą naukową, zaproponowaną przez prof. Jackowskiego, okazała się organizacja cyklicznych konferencji naukowych odbywających się w Krakowie od 2008 r. Ich celem jest prezentacja wyników studiów związanych z renesansem Drogi św. Jakuba w Europie oraz z rozwojem kultu św. Jakuba na świecie w ostatnim trzydziestoleciu, a także wymiana doświadczeń oraz ustalanie sposobów koordynacji przyszłych prac dotyczących oznakowania kolejnych odcinków Ca mino de Santiago w Polsce i Europie. W prace nad wytyczeniem, a następnie oznakowaniem odcinka Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza do Krakowa włą- F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba czyli się członkowie Bractwa św. Jakuba przy parafii pw. św. Jakuba w Więcławicach Starych, duszpasterze, władze samorządowe, caminowicze i miłośnicy Drogi św. Jakuba. Projekt został zrealizowany m.in. dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, duszpasterzy oraz władz samorządowych poszczególnych gmin. Jednym z głównych wyznaczników w wytyczaniu głównych punktów Małopolskiej Drogi św. Jakuba miało rozmieszczenie kościołów św. Jakuba Starszego Apostoła. Przeprowadzone przez historyków badania wykazały, że w XVI w. na terenie ówczesnej diecezji krakowskiej znajdowało się 28 takich kościołów, w tym 18 na lewym brzegu Wisły. W szerokim pasie między Krakowem a Sandomierzem stoi 12 z tych świątyń (Witkowska 2002). Niewielkie odległości pomiędzy miejscowościami z kościołami parafialnymi pw. św. Jakuba Starszego Apostoła, położonymi na wyraźnej linii ciągłej od Sandomierza przez Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice, Pałecznicę, Niegardów, Więcławice Stare, Kazimierz, Sankę, Palczowice do Bestwiny, według historyków przemawiają za istnieniem w średniowieczu w Małopolsce szlaku pątniczego do Santiago de Compostela. Mediewiści podkreślają, że świątynie św. Jakuba położne przy tym szlaku mogły mieć rangę kościołów stacyjnych. Ich usytuowanie w bliskiej odległości od siebie (nieprzekraczającej 30 km na odcinku Sandomierz – Kraków – Palczowice) umożliwiało przejście poszczególnych odcinków drogi w ciągu jednego dnia (Hodorowicz i Mróz 2008). Wykorzystując doświadczenia organizacji i osób wytyczających odcinki Drogi św. Jakuba na terenie Europy Zachodniej oraz na Dolnym Śląsku, szczególną uwagę zwrócono na ustalenie szlaku wzdłuż dróg gruntowych lub utwardzonych, a także na rozmieszczenie ośrodków pielgrzymkowych. Pątnicy pielgrzymujący Małopolską Drogą św. Jakuba z Sandomierza do Szczyrku mają okazję zatrzymać się na modlitwę w wielu sanktuariach – m.in. w Sandomierzu (sanktuarium Matki Bożej Różańcowej), w Szczaworyżu (sanktuarium Matki Bożej Łaskawej), w Wiślicy (sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej), w Zielenicach (sanktuarium F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba Matki Bożej Zielenickiej), w Więcławicach Starych (sanktuarium św. Jakuba), w Krakowie (w stolicy Małopolski funkcjonuje obecnie ponad 30 sanktuariów), w Bielanach koło Kęt (sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego), w Wilamowicach (sanktuarium św. arcybiskupa Józefa Bilczewskiego), w Hałcnowie (sanktuarium Matki Bożej Bolesnej) oraz w Szczyrku (sanktuarium św. Jakuba oraz sanktuarium Wspomożycielki i Królowej Beskidów). W trakcie prac nad wytyczeniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba kierowano się także walorami przyrodniczymi regionów, przez które wiedzie szlak. Droga przebiega przez obszar siedmiu parków krajobrazowych: Szanieckiego, Nadnidziańskiego, Kozubowskiego, Dłubniańskiego, Bielańsko-Tynieckiego, Rudniańskiego oraz Beskidu Śląskiego. Istotne znaczenie dla prac związanych z oznakowaniem Drogi św. Jakuba w Małopolsce było objęcie projektu patronatem przez ks. kardynała Stanisława Dziwisza (metropolitę krakowskiego), ks. biskupa Edwarda Janiaka (przewodniczącego Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek Episkopatu Polski), ks. biskupa Kazimierza Ryczana (ordynariusza diecezji kieleckiej), ks. biskupa Andrzeja Dzięgę (ówczesnego ordynariusza diecezji sandomierskiej) oraz Marka Nawarę (ówczesnego marszałka województwa małopolskiego). Od wiosny 2008 r. członkowie Bractwa św. Jakuba rozpoczęli prace terenowe nad oznakowaniem kolejnych odcinków Drogi św. Jakuba na obszarze województwa małopolskiego (Pałecznica – Niegardów – Więcławice Stare – Kraków). Dzięki finansowemu wsparciu marszałka województwa małopolskiego wykonano kilkadziesiąt betonowych drogowskazów z muszlami św. Jakuba, wzorowanych na drogowskazach istniejących na Drogach św. Jakuba w Hiszpanii, które zostały umieszczone przy świątyniach oraz przy ważniejszych skrzyżowaniach. Ze środków finansowych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego wykonano także trzy komplety plansz wystawy fotograficznej „Droga do Santiago – najpiękniejsza droga świata”, która zagościła w parafiach i domach kultury położonych przy Małopolskiej Drodze św. Jakuba. Sporządzono także kamienne muszle św. Jakuba, które zdobią budynki mieszkalne położone przy szlaku. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 25 Ukoronowaniem tego etapu prac było otwarcie pierwszego odcinka Małopolskiej Drogi św. Jakuba w województwie małopolskim (Pałecznica – Więcławice Stare – Kraków), które odbyło się w dniu 25 października 2008 r. w Parafii pw. św. Jakuba Apostoła Starszego w Więcławicach Starych (Mróz 2009). Odcinek szlaku w województwie świętokrzyskim z Sandomierza przez Kotuszów, Szczaworyż, Probołowice do Pałecznicy otwarto w dniach 23–25 lipca 2009 r. w Sandomierzu i parafii pw. św. Jakuba w Kotuszowie. W latach 2010–2014 członkowie Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych, mieszkańcy Parafii św. Jakuba w Kotuszowie i Pałecznicy, członkowie Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Tarnobrzegu oraz pracownicy urzędów gmin, przez które przebiega szlak, uzupełnili oznakowanie szlaku z Sandomierza do Krakowa, a także oznakowali kolejne odcinki Małopolskiej Drogi św. Jakuba – z Krakowa przez Tyniec, Liszki, Mników, Sankę, Palczowice, Zator, Bielany koło Kęt, Wilamowice, Bielsko-Białą do sanktuarium św. Jakuba w Szczyrku. Tam też Małopolska Droga św. Jakuba łączy się z Beskidzką Drogą św. Jakuba, która z kolei prowadzi do granicy polsko-czeskiej w Cieszynie, a następnie przez Frydek-Mistek do Ołomuńca. Tym samym małopolski Szlak Jakubowy spełnia zadanie założone na początku znakowania trasy – tj. umożliwia mieszkańcom Krakowa i Małopolski pielgrzymowanie do grobu św. Jakuba w Composteli zgodnie ze średniowieczną praktyką, a więc z progu własnego domu. Na odcinku szlaku z Krakowa do Szczyrku zostały również umieszczone kamienne drogowskazy, a także tablice informacyjne (m.in. w Piekarach, w Sance oraz w Bielanach koło Kęt). Ostatnie prace związane ze znakowaniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba zakończyły się jesienią 2013 r. Należy jednak podkreślić, że przed każdym sezonem pielgrzymkowym oznakowanie szlaku jest odnawiane i uzupełniane. Długość Małopolskiej Drogi św. Jakuba od kościoła św. Jakuba w Sandomierzu do sanktuarium św. Jakuba w Szczyrku wynosi 317 km. Na szlaku znajduje się 10 kościołów pw. św. Jakuba – w Sandomierzu, Kotuszowie, Szczaworyżu, Probołowicach, Pałecznicy, Niegardowie, Więcławicach 26 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Starych, Sance, Palczowicach oraz Szczyrku. Warto podkreślić, że Małopolski Szlak Ca mino de Santiago jest jedynym w Polsce szlakiem łączącym dwa sanktuaria św. Jakuba – w Więcławicach Starych i w Szczyrku. Należy także zaznaczyć, że Małopolska Droga św. Jakuba łączy się w Krakowie z Drogą św. Jakuba Via Regia, która prowadzi z Korczowej i Medyki (od granicy polsko-ukraińskiej) przez Przemyśl, Jarosław, Prze- F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba worsk, Rzeszów, Pilzno, Tuchów, Tarnów, Brzesko, Kraków, Olkusz, Będzin, Piekary Śląskie, Górę Świętej Anny, Opole, Skorogoszcz, Brzeg, Wrocław, Legnicę do Zgorzelca (957 km). Przedłużeniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba w kierunku wschodnim jest Lubelska Droga św. Jakuba – szlak prowadzący z Lublina przez Kraśnik, Annopol, Zawichost do Sandomierza (136 km) (ryc. 1 i 2). Ryc. 2. Istniejące i projektowane Drogi św. Jakuba Apostoła w południowo-wschodniej Polsce (stan na 1 listopada 2014 r.). Opracowanie: F. Mróz i Ł. Mróz F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba PIELGRZYMOWANIE I TURYSTYKA RELIGIJNA NA MAŁOPOLSKIEJ DRODZE ŚW. JAKUBA Małopolska Droga św. Jakuba należy do najchętniej wybieranych przez caminowiczów odcinków Camino de Santiago w Polsce. Dotyczy to pielgrzymów i turystów zarówno z Polski, jak i z zagranicy. W Księdze pielgrzymów prowadzonej w sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych od momentu otwarcia małopolskiego Szlaku Jakubowego zarejestrowano caminowiczów z ponad 20 krajów świata (m.in. z Austrii, Chorwacji, Czech, Danii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Japonii, Kanady, Litwy, Niemiec, Peru, Słowacji, Słowenii, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Węgier oraz Włoch) (Księga pielgrzymów...). Na sukces małopolskiego szlaku muszli św. Jakuba składa się wiele czynników – renesans Drogi św. Jakuba i pielgrzymowania pieszego w Europie, rozwój turystyki religijnej w Małopolsce, położenie komunikacyjne Krakowa i Małopolski, walory kulturowe i historyczne Krakowa, walory kulturowe i przyrodnicze Małopolski, działalność Bractwa św. Jakuba przy sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych, a także promocja Małopolskiej Drogi św. Jakuba w środkach masowego przekazu, na targach turystycznych i pielgrzymkowych oraz na konferencjach i sympozjach naukowych. W badaniach ruchu pielgrzymkowego i turystycznego na Drodze św. Jakuba istotnym utrudnieniem jest indywidualny charakter samego pielgrzymowania poszczególnych osób. Camino de Santiago nie ma bowiem masowego charakteru, takiego jak pielgrzymki na Jasną Górę czy też do sanktuariów maryjno-pasyjnych. Na Drodze św. Jakuba spotyka się zazwyczaj samotnych pielgrzymów lub niewielkie grupy caminowiczów. Camino de Santtiago nazywane jest często drogą życia – drogą, na której wiele osób poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące wiary i życia. Camino de Santiago to – jak podkreślają caminowicze – droga do Boga, droga do bliźniego, ale przede wszystkim droga do siebie samego. Danych o strukturze ruchu pielgrzymkowego na Drodze św. Jakuba w Polsce mogą jednak dostarczyć listy uczestników inicja- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 27 tyw podejmowanych przez poszczególne Bractwa św. Jakuba, parafie pw. św. Jakuba i stowarzyszenia jakubowe (np. Niedzielne pielgrzymowanie, weekendowe przejścia) oraz księgi pielgrzymkowe prowadzone w wybranych sanktuariach i parafiach św. Jakuba Apostoła. W przypadku Małopolskiej Drogi św. Jakuba rejestracja pielgrzymów prowadzona jest m.in. w parafiach św. Jakuba w Kotuszowie, Szczaworyżu oraz Więcławicach Starych. Dokładną statystykę osób biorących udział w Niedzielnym pielgrzymowaniu Małopolską Drogą św. Jakuba prowadzi od początku zainicjowania tej pielgrzymki główny organizator, tj. Bractwo św. Jakuba w Więcławicach Starych. Z analizy danych zawartych w „Księdze pielgrzymów do grobu św. Jakuba Starszego Apostoła z parafii w Kotuszowie” można wnioskować, że ruch pielgrzymkowy na Małopolskiej Drodze św. Jakuba od początku jej powstania wyraźnie wzrasta. W 2010 r. zarejestrowano 105 osób pielgrzymujących Małopolskim Szlakiem Jakubowym (58 osób pieszo, 47 osób rowerem), natomiast w 2012 r. było już 384 pątników (257 osób pielgrzymowało pieszo, 25 osób rowerem, 102 osoby odbyły pielgrzymkę autokarem). W 2013 r. zarejestrowano nieco mniejszy ruch – pielgrzymowało 256 osób (164 pieszo, 44 rowerem, 48 autokarem) (ryc. 3) (Księga pielgrzymów...). Łącznie w „Księdze pielgrzymów” w parafii św. Jakuba w Kotuszowie w latach 2009–2013 zarejestrowano w sumie 899 caminowiczów. źródło: opracowanie własne na postawie: Księga pielgrzymów... Ryc. 3. Ruch pielgrzymkowy na Małopolskiej Drodze św. Jakuba do kościoła pw. św. Jakuba w Kotuszowie w latach 2009–2013 28 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Na szczególne podkreślenie zasługują nowe inicjatywy wędrówek Małopolskim Szlakiem Jakubowym, których inicjatorami są nie tylko członkowie Bractw św. Jakuba i miłośnicy Drogi św. Jakuba, ale także studenci, harcerze i młodzież szkolna. Przykładów takich inicjatyw jest wiele – warto jednak wspomnieć o wędrówkach młodzieży przygotowującej się do wyjazdu na Światowe Dni Młodzieży w Madrycie w 2011 r. i w Rio de Janeiro w 2013 r., a także o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej Małopolską Drogą św. Jakuba (ze Skalbmierza do Zielenic), zorganizowanej po raz pierwszy w nocy z 11 na 12 kwietnia 2014 r., w której wzięło udział blisko 300 osób. W kwietniu 2014 r. 40-osobowa grupa młodzieży z gimnazjum w Wiślicy i w Złotej oraz z Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Chrobrzu uczestniczyła w I Pieszym Rajdzie „Śladami żółtej muszli”. Trasa rajdu prowadziła świętokrzyskim odcinkiem Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Wiślicy przez Pełczyska do kościoła św. Jakuba w Probołowicach. Małopolski szlak muszli św. Jakuba jest miejscem rekolekcji w drodze, organizowanych przez parafie, grupy duszpasterskie, grupy studentów oraz stowarzyszenia religijne. Najlepszy przykład to wspomniana już inicjatywa Bractwa św. Jakuba w Wię- źródło: opracowanie własne Ryc. 4. Liczba pielgrzymów biorąca udział w Niedzielnym pielgrzymowaniu Małopolską Drogą św. Jakuba w latach 2012–2014 F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba cławicach Starych – Niedzielne pielgrzymowanie Małopolską Drogą św. Jakuba. Uczestnicy tej pielgrzymki raz w miesiącu pokonują kolejny etap Małopolskiego Szlaku Jakubowego. W 2012 r. w siedmiu etapach Niedzielnego pielgrzymowania (z kościoła św. Jakuba w Pałecznicy do sanktuarium Pana Jezusa Cierpiącego w Bielanach koło Kęt) uczestniczyło w sumie 266 osób. W tej samej inicjatywie zorganizowanej w 2013 r., tym razem w ośmiu etapach (od 17 marca do 20 października 2013 r.), na odcinku Sandomierz – Więcławice Stare – Kraków pielgrzymowało już znacznie więcej caminowiczów: w sumie 465 osób. W 2014 r. Bractwo św. Jakuba w Więcławicach Starych zorganizowało 11 etapów Niedzielnego pielgrzymowania (od 23 lutego do 11–12 października), w których uczestniczyło 545 osób. Trasa pielgrzymki prowadziła z Więcławic Starych przez Kraków, Tyniec, Piekary, Liszki, Sankę, Zator, Bielany koło Kęt, Wilamowice, Bielsko-Białą, Szczyrk, Simoradz, Cieszyn, Ropice (Republika Czeska), Frydek-Mistek, Nowy Jiczyn i Stary Jiczyn do kościoła pw. św. Jakuba w Lipníku nad Bečvou. Zamiarem pielgrzymów jest dotarcie (etapami) w 2021 r. (tj. w Świętym Roku Jakubowym) do Santiago de Compostela (ryc. 4). Warto podkreślić, że w 2013 r. inicjatywa Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba nabrała charakteru ogólnopolskiego jako Pielgrzymka Gwiaździsta Drogą św. Jakuba w Roku Wiary i zakończyła się 20 października 2013 r. pod „oknem papieskim” w Krakowie. W tym dniu do Krakowa przybyli pielgrzymi, którzy od marca raz w miesiącu pielgrzymowali odcinkami Camino de San tiago w Polsce: Małopolską Drogą św. Jakuba (odcinek z Sandomierza do Krakowa), Drogą św. Jakuba Via Regia (odcinek z Przemyśla do Krakowa), Warszawską Drogą św. Jakuba (odcinek z Warszawy do Piotrkowa Trybunalskiego) i Beskidzką Drogą św. Jakuba (odcinek z Simoradza do Krakowa). W sumie w ogólnopolskiej Pielgrzymce Gwiaździstej Drogą św. Jakuba w Roku Wiary na wszystkich odcinkach Drogi św. Jakuba w Polsce uczestniczyło ponad 1000 osób. Na podkreślenie zasługują także nowe inicjatywy związane z dalszym ożywieniem ruchu pielgrzymkowego na Małopolskiej Drodze św. Jakuba, których inicjatorem jest Bractwo św. Jakuba. Można do nich zaliczyć choćby Małopolski Bieg Drogą św. Jakuba. W pierwszym biegu, zorganizowanym 14 września 2013 r., uczestniczyło 64 biegaczy – 23 osoby na dystansie 7,5 km i 41 osób na dystansie 12,5 km. Najmłodszy uczestnik biegu miał 9, a najstarszy 63 lata. Druga edycja tej imprezy (13 września 2014 r.) cieszyła się znacznie większą frekwencją. Na starcie stanęło w sumie 314 biegaczy z całej Polski – 214 zawodników biegu głównego i 100 uczestników biegu sztafetowego. MAŁOPOLSKA DROGA ŚW. JAKUBA – OCENA STANU OBECNEGO I PERSPEKTYWY ROZWOJU Małopolska Droga św. Jakuba na trwałe wpisała się już zarówno w polską, jak i w europejską sieć Camino de Santiago. Od momentu otwarcia pierwszych odcinków w województwach małopolskim i świętokrzyskim obserwuje się stale rosnące zainteresowanie wędrówkami tym szlakiem. Należy zaznaczyć, że Bractwo św. Jakuba w Więcławicach Starych1, opiekujące się 1 Zasługi Bractwa św. Jakuba w Więcław i cach Starych dla rozwoju kultu św. Jakuba zo 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 29 Małopolską Drogą św. Jakuba we współpracy z duszpasterzami parafii i władzami samorządowymi gmin, przez które przebiega szlak, a także miłośnikami Camino de Santiago w Małopolsce, wykonało wiele zadań koniecznych do funkcjonowania drogi. Małopolski Szlak Jakubowy został w pełni oznakowany na całej trasie z Sandomierza do Szczyrku. Ogromnie ważne w wytyczaniu szlaku było uzyskanie wsparcia duszpasterzy, starostów, burmistrzów, wójtów, sołtysów i lokalnych przedsiębiorców, a także bardzo przychylne podejście do tej inicjatywy mieszkańców poszczególnych gmin. Zaangażowanie lokalnych społeczności, parafii i samorządów w idee compostelańskie stanowi ogromny potencjał do dalszego funkcjonowania tego szlaku. Ogromnie ważne dla funkcjonowania małopolskiego szlaku muszli św. Jakuba było powołanie (podczas trzech spotkań: w Wiślicy 27.02.2014 r., w Kryspinowie 26.03.2014 r. oraz w Szczyrku 19.07.2014 r.) Rady do spraw Rozwoju Małopolskiej Drogi św. Jakuba. Do udziału w pracach Rady zaproszeni zostali m.in. przedstawiciele wszystkich powiatów, gmin i parafii, przez które przebiega Szlak Jakubowy, reprezentanci świata nauki oraz członkowie Kapituły Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych. Zdaniem autora prezentowanego opracowania tylko taka Rada we współpracy z innymi podmiotami, dzięki pozyskaniu odpowiednich środków finansowych z różnego rodzaju projektów jest w stanie podjąć działania niezbędne do przygotowania bazy noclegowej, żywieniowej i informacyjnej w danym regionie. Głównym bowiem problemem związanym z funkcjonowaniem Małopolskiej Drogi św. Jakuba jest słabo rozwinięta infrastruktura turystyczna, która mogłaby zaspokoić potrzeby zarówno indywidualnego pielgrzyma, jak stały zauważone także za granicą, czego rezulta tem była złożona przez Zarząd Ogólnoświatowego Arcybractwa św. Jakuba w Santiago de Compo stela (Archicofradía Universal del Apóstol Santiago) propozycja agregacji – tj. włączenia Bractwa do Arcybractwa w Composteli. Uroczystość agre gacji odbyła się w trakcie mszy św. odprawionej przez ks. bpa Grzegorza Rysia w dniu 5 września 2013 r. w diecezjalnym sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych. 30 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 i kilkunastoosobowej grupy pątników. Dotyczy to przede wszystkim bazy noclegowej. Obecnie caminowicze wędrujący Małopolskim Szlakiem Jakubowym korzystają głównie z bazy noclegowej udostępnianej przez duszpasterzy parafii, przez które przebiega szlak. Stworzenie sieci schronisk dla caminowiczów – albergue – jest w polskich warunkach w ciągu najbliższych lat raczej mało prawdopodobne, choć warto podkreślić, że pierwsze tego typu obiekty powstały już w Polsce (m.in. w Sączowie i w Olsztynie, zaś przy małopolskim Camino de Santiago – w Pałecznicy). Dlatego należy wykorzystywać istniejącą w danym regionie bazę noclegową – zwłaszcza gospodarstwa agroturystyczne, kwatery prywatne, pokoje gościnne, pensjonaty oraz funkcjonujące przy sanktuariach domy pielgrzyma. Istotnym problemem dla pątników na szlaku jest także brak miejsc do odpoczynku (ławek, stołów, koszy na śmieci) i schronienia przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi (schronów i wiat turystycznych). Stan ten na szczęście w ciągu najbliższych miesięcy poprawi się dzięki projektom realizowanym przez wybrane urzędy gmin. Przy budowie infrastruktury turystycznej należy pamiętać, że Droga św. Jakuba cieszy się dużą popularnością wśród rowerzystów, dlatego przy szlaku nie powinno również zabraknąć zadaszonych stojaków na rowery. Bardzo ważnym krokiem Kapituły Bractwa św. Jakuba w Więcławicach Starych było powołanie kilkunastoosobowej grupy Strażników Małopolskiej Drogi św. Jakuba, opiekujących się poszczególnymi odcinkami szlaku. Zadaniem Strażników jest systematyczny przegląd stanu oznakowania drogi, zwłaszcza w okresie pielgrzymkowym, a także uzupełnianie drogowskazów. Z przykrością bowiem należy stwierdzić, że część oznakowania jest systematycznie niszczona, uszkadzana lub usuwana przez lokalnych wandali. Pozytywnie należy także ocenić promocję Małopolskiej Drogi św. Jakuba w środkach masowego przekazu – w prasie (lokalnej, regionalnej, jak i ogólnopolskiej), w radiu (częste audycje w Radio Kraków oraz w Radio Plus Kraków), w telewizji (TVP Kraków) i oczywiście w Internecie (m.in. na stronach www.caminogalicja.pl i www.malopolska- F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba droga.swjakub.pl/index.php oraz na Facebooku). Do dalszej popularyzacji Małopolskiej Drogi św. Jakuba przyczyni się zapewne dołączenie do szlaku nowych odcinków Camino de Santiago. Do maja 2015 r. zakończone zostanie bowiem znakowanie Miechowskiej Drogi św. Jakuba, prowadzącej z sanktuarium Bożego Grobu w Miechowie przez sanktuarium św. Jakuba w Więcławicach Starych do Krakowa, a także Kalwaryjsko-Lanckorońskiej Drogi św. Jakuba, której szlak znakowany jest już obecnie na odcinku Kraków – Lanckorona. Podkreślić należy, że przedłużeniem Miechowskiej Drogi św. Jakuba będzie tzw. Jurajska Droga św. Jakuba, prowadząca z Częstochowy przez Leśniów, Ogrodzieniec, Giebło, Pilicę, Żarnowiec do Miechowa. Co ciekawe, szlak ten zostanie oznakowany także w kierunku przeciwnym, tzn. z Miechowa do Częstochowy, i będzie pełnił funkcję maryjnego szlaku pielgrzymkowego. Jednym z kluczowych zadań do wykonania jest opublikowanie nowego, aktualnego przewodnika oraz mapy, obejmujących cały szlak Małopolskiej Drogi św. Jakuba. Dotychczasowe dwa przewodniki zostały opracowane w 2009 i 2010 r. i dotyczyły tylko odcinka z Krakowa do Sandomierza (Zimny 2009, Łygas i wsp. 2010). Bardzo ważne jest wzmocnienie działań informacyjnych w regionalnych i lokalnych punktach informacji turystycznej, urzędach gmin, parafiach oraz lokalnych organizacjach zajmujących się m.in. obsługą ruchu turystycznego. W ośrodkach tych nie powinno zabraknąć przewodników, folderów, map, paszportów pielgrzyma i modlitewników pielgrzyma, ani też różnego rodzaju pamiątek – np. muszli, kapeluszy, peleryn, koszulek czy kijów pielgrzymich. Konieczna w tym kontekście jest rozbudowa sieci punktów informacyjnych Małopolskiej Drogi św. Jakuba – zwłaszcza na odcinku z Krakowa do Szczyrku. Obecnie punkty takie funkcjonują w Sandomierzu, Kotuszowie, Szczaworyżu, Wiślicy, Złotej, Pałecznicy, Więcławicach Starych, Krakowie i Liszkach. W dalszym ciągu powinna być także prowadzona akcja informacyjna i promocyjna dotycząca Małopolskiego Szlaku Jakubowego w parafiach, przez które przebiega szlak. Konieczna jest organizacja F. Mróz Małopolska Droga św. Jakuba warsztatów, prelekcji, wykładów i wystaw na temat najpiękniejszej drogi świata (Mróz i Mróz 2013). Niezbędna jest także stała współpraca osób opiekujących się szlakiem z duszpasterzami w celu sprawowania opieki duszpasterskiej nad pielgrzymami. Jest to niezwykle ważne, choćby w perspektywie przygotowań do organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. Zdaniem autora Małopolska Droga św. Jakuba może po raz kolejny stać się szlakiem modlitwy dla młodzieży przygotowującej się do tego wydarzenia, podobnie jak to było przed Światowymi Dniami Młodzieży w Madrycie i w Rio de Janeiro. Małopolski Szlak św. Jakuba może być także ważnym miejscem spotkań młodzieży podczas tego wydarzenia. PODSUMOWANIE Prezentacja Małopolskiej Drogi św. Jakuba oraz analiza ruchu pielgrzymkowego i turystycznego na tym szlaku pozwoliły wykazać, że małopolski szlak muszli św. Jakuba odgrywa bardzo ważną rolę zarówno w sieci polskich odcinków Camino de San tiago, jak i wśród wszystkich szlaków pielgrzymkowych w naszym kraju. Zrealizowane w ostatnim pięcioleciu projekty i zadania związane z rozwojem tego szlaku skutkują stałym wzrostem natężenia ruchu pielgrzymkowego i turystycznego. Przy realizacji nowych inicjatyw należy jednak pamiętać, że Camino de Santiago jest przede wszystkim szlakiem pielgrzymkowym o ponad 1200-letniej tradycji. Jest to szlak pielgrzyma do Boga, do bliźniego, ale przede wszystkim do samego siebie. Bowiem z camino wraca się lepszym – jak mówią szczęśliwcy, którym dane było dotrzeć do Composteli – a w Santiago umiera stary człowiek i rodzi się nowy. BIBLIOGRAFIA Hodorowicz I., Mróz F. (2008), Małopolska Droga św. Jakuba (odcinek Sandomierz – Pałecznica – Więcławice Stare – Kraków), [w:] Jackowski A., Mróz F., Hodorowicz I. (red.), Drogi św. Jakuba w Polsce – stan badań i organizacja, Czuwajmy, Kraków, 79–93. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 31 Księga pielgrzymów do grobu św. Jakuba Starszego Apostoła z parafii w Kotuszowie, archiwum Parafii św. Jakuba Starszego Apostoła w Kotuszowie. Łygas M., Grdeń W., Winiarski M. (2010), Małopolska Droga św. Jakuba. Przewodnik, Rewasz, Pruszków. Mróz F. (2009), Otwarcie Małopolskiej Drogi św. Jakuba, Alma Mater. Miesięcznik Uniwer sytetu Jagiellońskiego, 110–111, 60–61. Mróz F., Mróz Ł. (2013), Camino de Santiago – Droga św. Jakuba w Polsce, [w:] Studzieniecki T. (red.), Szlaki Kulturowe w Europie. Organizacja. Promocja. Zarządzanie, Bernardinum, Pelplin, 93–111. Roszak P. (2012), Homo peregrinus. Kim jest prawdziwy pielgrzym?, [w:] Roszak P. (red.), Camino de Santiago – nie tylko droga. Historia i współczesność Szlaku św. Jakuba, UMK, Toruń, 21–41. Witkowska A. (2002), Wezwania św. Jakuba Większego Apostoła w diecezji krakowskiej w średniowieczu, [w:] Knapiński R. (red.), Kult św. Jakuba Większego Apostoła w Europie Środkowo-Wschodniej, Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin, 107–123. www.caminogalicja.pl [dostęp: 01.10.2014]. www.malopolskadroga.swjakub.pl/index.php [dostęp: 01.10.2014]. Zimny U. (2009), Małopolska Droga św. Jakuba Apostoła: Sandomierz – Kraków. Przewodnik pielgrzyma, Czuwajmy, Kraków. Praca wpłynęła do Redakcji: 04.09.2014 Praca została przyjęta do druku: 31.10.2014 Adres do korespondencji: Franciszek Mróz Instytut Geografii Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej ul. Podchorążych 2 30-084 Kraków e-mail: fmroz@up.krakow.pl ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 32 – 46 Hanna Prószyńska-Bordas akademia wychowania fizycznego józefa piłsudskiego w warszawie MASYW MONTSERRAT W KATALONII JAKO OBSZAR TURYSTYCZNY Abstract The Montserrat Massif in Catalonia as a tourist destination The paper analyses the tourism resources in the Massif of Montserrat, located near the metro politan area of Barcelona (Spain) and protected as a natural park. The area is characterized by favorable conditions for pilgrimage and spiritual retreats as well as for various forms of physical and intellectual leisure activities. The landscapes created by the surreal rock forma tions with the unique plant communities protected as a natural park are the “magnet” for tourists. The Montserrat Abbey dedicated to the Holy Virgin is one of the oldest centers of the Benedictine spirituality in Europe, expanding its mission of integration of the faith and culture in society, favoring the strengthening of the Catalan national identity based on the Christian roots. Pilgrimage traditions have been revived and the tourist offer has been adapted to the profile of the modern visitor. The infrastructure embraces a developed system of tourist facilities, excellent road and public transport and a good network of hiking trails. The integration of the nature tourism and cultural tourism is being achieved by the sustainable management of the area through the collaboration of local authorities and stakeholders. Key words: tourist destination, tourism resources, religious tourism, shrine, tourism infrastructure Słowa kluczowe: ośrodki turystyczne, walory turystyczne, turystyka religijna, sanktuarium, zagospodarowanie turystyczne WPROWADZENIE Koncepcja zrównoważonego rozwoju turystyki na obszarach cennych przyrodniczo i kulturowo zakłada takie funkcjonowanie turystyki, by nie zaburzała ona nieodwracalnie układu człowiek–środowisko, a raczej sprzyjała polepszeniu stanu tego układu dzięki właściwemu planowaniu i zarządzaniu, przy czym część dochodów z gospodarki turystycznej ma służyć zapewnieniu godnych warunków bytu społeczności lokalnej oraz ochronie przyrody i dziedzictwa lokalnego. Wprowadzenie w życie tej koncepcji odbywa się przez planowanie przestrzenne, zarządzanie zgodne z przyjętą strategią rozwoju w ramach układów legislacyjnych obowiązujących w danym państwie, wsparte monitoringiem stanu danego obszaru turystycznego (Kowalczyk i wsp. 2010). Dużą rolę w systemie turystyki zrównoważonej odgrywają samorządy lokalne, podmioty gospodarki turystycznej oraz organizacje pozarządowe skupiające mieszkańców i turystów. Hiszpania znana jest z wprowadze- nia praw w zakresie ograniczenia urbanizacji pasa nadmorskiego przez Prawo Pobrzeży (Ley de Costas) z 1988 r., zmodyfikowane w 2013 r. w kierunku złagodzenia warunków dla inwes tycji kubaturowych (Ley 2013). Niniejszy artykuł przybliża sytuację rozwoju turystyki i rekreacji w terenie górskim na przykładzie Masywu Montserrat, popularnego obszaru penetracji przez mieszkańców aglomeracji Barcelony, zarządzanego przez autonomiczną jednostkę administracyjną Patronat de la Muntanya de Montserrat, specjalnie powołaną w 1950 r. w obliczu szczególnego znaczenia kompleksowej ochrony tego obszaru. Montserrat to góra o fantastycznej rzeźbie skalnej z położonym w połowie jej wysokości ośrodkiem kultu religijnego, obejmującym opactwo benedyktynów pod wezwaniem Świętej Maryi i sanktuarium z cudowną figurką Czarnej Matki Bożej. Wielowiekowa obecność mnichów, zasłużonych dla rozwoju kultury religijnej (szczególnie piśmiennictwa i muzyki), krzewienia języka katalońskiego i idei narodowej, sprawiła, że jest to miejsce H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny fot. W. Giemza 2014, 47 Masyw Montserrat – „przepiłowana góra” szczególne dla Katalończyków (Nuet i Badia 1987). Również współcześnie, mimo postępującej utraty świadomości chrześcijańskiej w społeczeństwie, ten ośrodek duchowości jest nadal symbolem tożsamości dążącego do autonomii narodu katalońskiego (Parellada 2002). Co roku sanktuarium odwiedzają blisko 2 miliony osób. Teren sanktuarium zapełnia się podczas uroczystości religijnych i świąt narodowych. Do figurki Matki Bożej ustawia się długa kolejka. Opactwo to ważne centrum kultury, służące społeczeństwu duszpastersko i wydawniczo, a także przez organizowane tu imprezy: seminaria naukowe, kursy specjalistyczne, konferencje, festiwale, koncerty i wystawy (Massot i Muntaner 2012). Zarówno dawne szlaki pielgrzymkowe do Montserrat, jak i przebiegający przez cały Półwysep Iberyjski szlak do Santiago de Compostela współcześnie są na nowo odkrywane jako produkt turystyki kulturowej i służą coraz liczniejszym piechurom, którzy chcą wypróbować swoich sił i zasmakować wędrówki przemieniającej wewnętrznie. Na terenie masywu są dobre warunki do uprawiania powiązanej z krajoznawstwem turystyki pieszej i rowerowej. Charakterystyczne formacje skalne czynią z Masywu Montserrat ważny obszar uprawiania wspinaczki skałkowej, a liczne jaskinie umożliwiają turystykę speleologiczną. CEL I METODYKA PRACY Artykuł zawiera analizę opisową Masywu Montserrat jako obszaru recepcji ruchu turystycznego. Celem pracy było rozpoznanie ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 33 form oferty turystycznej w kontekście równoważenia wpływu turystyki na obszar recepcyjny, jego przyrodę, gospodarkę i społeczność lokalną. Postawiono następujące pytania badawcze: Jakimi walorami turystycznymi (przyrodniczymi i antropogenicznymi) dysponuje Masyw Montserrat? Jakie propozycje spędzania czasu wolnego oferują lokalne podmioty? Jakimi sposobami gospodarze terenu dążą do zrównoważenia rozwoju turystyki w Masywie Montserrat? Aby znaleźć odpowiedź na te pytania, rozpatrzono rolę poszczególnych elementów atrakcyjności turystycznej (walorów przyrodniczych i kulturowych oraz infrastruktury turystycznej), a także kierunki działań podejmowanych przez organizatorów turystyki, próbując określić ukierunkowanie przemian współczesnej oferty turystycznej w kontekście zrównoważonego rozwoju. Pracę oparto na obserwacji i na analizie dokumentów oraz na wywiadach z ekspertami (przedstawicielem benedyktynów, personelem świeckim sanktuarium, personelem parku naturalnego, pracownikami IT, wytrawnymi turystami). Wykorzystano materiały źródłowe, zredagowane w języku katalońskim, które w Polsce są całkowicie nieznane. Przeprowadzono kwerendę biblioteczną w placówkach Uniwersytetu Barcelony, zbiorach Parku Naturalnego Góry Montserrat oraz w bibliotekach cyfrowych, które udostępniają skany rzadkich dzieł archiwalnych. UWARUNKOWANIA PRZYRODNICZE ROZWOJU TURYSTYKI W MONTSERRAT Położenie. Masyw Montserrat leży w północno-wschodniej części Półwyspu Iberyjskiego, w prowincji Barcelona, w Katalonii, stanowiącej kraj autonomiczny w granicach Hiszpanii. Znajduje się w odległości 40 km na północny zachód od Barcelony, na styku granic katalońskich regionów administracyjnych drugiego stopnia: Baix Llobregat, Bages oraz Anoia. Administracyjnie obszar ten należy do czterech gmin miejskich, których główne miejscowości, nazywane „bramami do Montserrat”, to Monistrol na północnym wschodzie, Marganell na północy, El Bruc na południowym zachodzie oraz Collbató na 34 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 południu (Gasol 1992). Masyw położony jest na skraju Centralnej Depresji Katalońskiej, na prawym brzegu rzeki Llobregat. Współrzędne geograficzne obszaru to: 41°34’37” N, 1°45’51” E. Masyw ma 10 km długości w kierunku E-W oraz 5 km szerokości w kierunku N-S. Od wschodu ograniczony jest wąwozem El Carat, w którym płynie rzeka Llobregat, od zachodu natomiast – przełęczą Can Maçana. Północną granicę Montserrat wyznacza dolina Marganell, a południową – płaskowyż Collbató – El Bruc. Całkowity obwód masywu o kształcie zbliżonym do elipsy wynosi około 25 km. Geologia i ukształtowanie terenu. Skały budujące Montserrat powstały w epoce eocenu i oligocenu (50–23 milionów lat temu) w procesie osadzania przez rzekę u jej ujścia do morza materiału skalnego pochodzącego z formujących się gór w strefie pirenejskiej. Ponad 1000-metrowej miąższości stożek aluwialny utworzony z wypłukanych z Pirenejów otoczaków, piasków i iłów uległ scementowaniu, tworząc zlepieńce. Na początku neogenu (23 miliony lat temu) na skutek pęknięć skorupy ziemskiej utworzyły się wokół Montserrat zapadliska tektoniczne, co spowodowało, że dawny stożek aluwialny znalazł się wysoko ponad otaczającym terenem (Martínez i Rius 2006). Przez miliony lat czynniki egzogeniczne rozczłonkowały górotwór. Wskutek erozji wapiennych, mniej odpornych osadów powstała dzisiejsza unikatowa rzeźba (Molas i Rifa 1998). Masyw Montserrat należy do Geoparku Katalonii Centralnej, jednego z ośmiu geoparków w Hiszpanii. Montserrat po katalońsku znaczy „przepiłowana góra”; masyw widziany z daleka przypomina bowiem piłę z gigantycznymi kamiennymi zębami. Według legendy, utrwalonej w popularnej religijnej pieśni Virolai do słów ks. Cinto Verdaguera, niesamowite formy skał zostały wycięte złotą piłą przez anioły. Pojedyncze formacje skalne stanowiące oddzielne wierzchołki o maczugowatym kształcie nazywane są agulles (igły). Stok północny, opadający ku dolinie Llobregat, różni się rzeźbą od południowego. Występują tu strome urwiska ze ścianami przekraczającymi 300 m, poprzecinane pionowymi szczelinami. Stok południowy natomiast charakteryzuje się szerokimi przesmykami i prze- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny łęczami między pojedynczymi skałami. Najwyższy szczyt Sant Jeroni (1236 m n.p.m.) i drugi pod względem wysokości wierzchołek Els Ecos (1220 m n.p.m.) rozdzielone są przełęczą Migdia. Przełęcz ta dzieli także cały masyw na część wschodnią i zachodnią. W części wschodniej, ciągnącej się do rzeki Llobregat, wyróżnia się dwa obszary rozdzielone potokiem Santa Maria. Po jego prawej stronie znajduje się obszar Santa Magdalena, w skład którego wchodzą skupiska wierzchołków: Serra Llarga, Sant Joan, Les Paperres, płaskowyże Les Tarantules i Sant Miquel oraz charakterystyczne pojedyncze „iglice” – La Gorra Frigia (Czapka Frygijska), La Gorra Marinera (Czapka Marynarska) oraz Els Pollegons (Widły). Po lewej stronie strumienia znajduje się obszar nazwany Sant Salvador z klasztorem Benedyktynów i bazyliką. Najbardziej znane twory skalne tego regionu to: Els Flautats (Organy), La Momia (Mumia), La Panxa del Bisbe (Brzuch Biskupa), La Prenyada (Ciężarna), El Cap de Mort (Trupia Głowa) oraz emblematyczny wierzchołek El Cavall Bernat (Koń Bernard), stanowiący symbol całego masywu. Zachodnia część masywu składa się z trzech regionów nazwanych Els Ecos (Echa), Els Frares Encantants (Zaklęci Zakonnicy) oraz Les Agulles (Igły) i rozdzielonych dwiema przełęczami – Port i La Figura. Niektóre skały w tym regionie odznaczają się wyjątkowymi kształtami: El Lloro (Papuga), El Cilindre (Cylinder), La Tri-roca (Potrójna Skała) oraz Roca Foradada (Przedziurawiona Skała) razem z połączoną z nią skałą La Cadireta (Krzesełko) (Llobet 2005). Procesy erozyjne przyczyniły się do powstania wielu jaskiń i innych form krasowych licznie występujących na terenie masywu (Cervelló 2006). W pejzażu widoczne są nisze skalne jak La Cova de l’Arcada. Najbardziej znane w turystyce popularnej to Coves del Salnitre w Collbató – największe w Katalonii jaskinie, w których ongiś wydobywano saletrę potasową, udostępnione do penetracji na trasie długości 958 m (http:// www.espeleoindex.com). Wiele jaskiń w przeszłości użytkowali miejscowi rolnicy i pasterze. W jaskini La Cova de l’Alfonso odbywało się ponoć w XVII w. nielegalne bicie monet w całkowitej tajemnicy, jako że masy skalne tłumiły uderzenia młota. Niektóre nisze były obudowane murem i stanowiły schro- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny nienia dla ludzi, np. La Cova de la Murdela, lub pełniły rolę zagrody dla stada, jak La Balma de Can Solà. Rarytasem dla speleologów są studnie krasowe. Najgłębsze z nich spenetrowane zostały po raz pierwszy w 1908 r. przez zespół pod kierownictwem geologa Marià Faury Sansa: owiane legendami Els Pouetons (Studzienki) w pobliżu schroniska Vicenç Barber, znane już w 1789 r., z awenem głębokości 123 m, oraz jeszcze głębsza studnia Pou de Costa Dreta – 148 m (http://www. espeleoindex.com). Współczesne ruchy masowe – obrywy skalne i osuwiska – należą do częstych zjawisk, szczególnie po deszczach, niejednokrotnie tarasując drogi czy tory kolejki zębatej, zagrażając też ludziom. Klimat. Badany obszar leży w strefie wilgotnego klimatu śródziemnomorskiego o dużych wpływach morskich, długich, gorących i suchych latach oraz krótkich, łagodnych i deszczowych zimach. Miejscowy klimat jest chłodniejszy w porównaniu z otaczającymi obszarami. Średnia roczna temperatura wynosi tu 12°C. Montserrat jako obszar górski charakteryzuje się bardzo zróżnicowanymi warunkami i występowaniem wielu topoklimatów w zależności od warunków solarnych, wysokości nad poziomem morza, osłony od wiatru. Temperatura latem rzadko przekracza 27°C. W najcieplejszym miesiącu – lipcu – średnia temperatura wynosi 21°C. Zimą temperatura dzienna oscyluje między 1°C a 11°C. W najzimniejszych miesiącach średnia dobowa temperatura spada poniżej 10°C. Niekiedy w grudniu i styczniu występują dni mroźne. Dni bezchmurne charakteryzują się znacznymi dobowymi wahaniami temperatury (Molas i Rifa 1998). Roczne opady, w zależności od wysokości i ekspozycji zboczy, wahają się od 350 do 900 mm. Częste deszcze występują wiosną od kwietnia do czerwca, zazwyczaj są jednak mało obfite i krótkotrwałe. Na miesiące letnie przypada susza związana z wysoką temperaturą oraz niskimi sumami opadów. Jest to okres zagrożenia pożarowego. Jesienią występują natomiast rzadsze, ale bardzo intensywne deszcze. Opady śniegu są sporadyczne. W ciągu roku występuje około 70 dni ze zjawiskiem mgły. Często zdarza się, że mgły zakrywają całą górę. Mgła jest nieocenionym 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 35 źródłem wilgoci dla roślinności ukorzenionej w płytkiej glebie i szczelinach skalnych. Przeważają wiatry wiejące z kierunku północnego. Więcej dni wietrznych występuje latem oraz wiosną (Molas i Rifa 1998). Sieć hydrologiczna. Wody opadowe szybko nikną ze względu na krasowienie skał, bardzo duże nachylenie stoków oraz duże nasłonecznienie. Po ulewnych deszczach w niektórych miejscach wybijają źródła. Ze względu na swoje okresowe występowanie nazywane są one fonts mentirosas, czyli „oszukanymi źródłami”. W źlebach pojawiają się okresowe potoki. Przy ich ujściach budowano zbiorniki retencyjne. Llobregat, druga co do wielkości rzeka Katalonii (170 km długości), opływa Masyw Montserrat wąską doliną od wschodu. Nazwa cieku pochodzi od łacińskiego rubricatus – „czerwony” i wiąże się z kolorem zawiesiny (Gasol 1992). W dolinie Llobregat odkryto wody siarkowe o temperaturze 32oC. W XIX w. powstało uzdrowisko Puda de Montserrat (puda – „cuchnąca”), do którego na kuracje wodne zjeżdżała barcelońska burżuazja. Luksusowe urządzenia sanatoryjne zostały zniszczone podczas wysokiej wody w 1958 r. i od tej pory pozostają w ruinie (Estrada i Planell 2011). Świat roślinny. Zróżnicowane siedliska, wysokość nad poziomem morza oraz nachylenie zboczy i ekspozycja w stosunku do stron świata, a także dawna i obecna działalność człowieka, są przyczynami istnienia dużych kontrastów w składzie ekosystemów. Sąsiaduje tu ze sobą roślinność środowisk skrajnie suchych i roślinność wilgociolubna. Występuje tu ponad połowa z około 3000 gatunków roślin obecnych na terenie Katalonii. Góra oglądana z pewnej odległości sprawia wrażenie surowej, przepaścistej formy skalnej, o skąpej roślinności. Turyści eksplorujący ścieżki masywu zostają zaskoczeni niezwykle różnorodną i miejscami gęstą szatą roślinną. Podstawowym drzewem jest wieczniezielony dąb ostrolistny (Quercus ilex), porastający wąwozy i jary Montserrat. Inne zbiorowiska leśne to Quercetum pubescentis – ciepłolubna dąbrowa – oraz Saniculo-Taxe tum – las cisowy z żankielem zwyczajnym. W niższych partiach Masywu Montserrat dominuje sosna biała (Pinus halepensis), charakteryzująca się srebrnoszarą korą. W wyż- 36 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 szych, zacienionych partiach przeważa dąb ostrolistny z domieszką innych gatunków dębów (m.in. dąb omszony – Quercus humilis). Występują tu też klony (Acer granatense oraz Acer mospessulanus), jarząb mączny oraz jarząb brekinia (Sorbus aria, Sorbus torminalis), lipa szerokolistna (Tilia platyphylos), chruścina jagodna, czyli drzewo poziomkowe (Arbu tus unedo) o czerwonych jadalnych owocach, różne gatunki sosny, a z krzewów: leszczyna pospolita (Corylus avellana), ostrokrzew kolczasty (Ilex aquifolium) o czerwonych owocach, używany do bukietów bożonarodzeniowych, bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens), kalina wawrzynowata (Vibur num tinus) i cis (Taxus baccata). Jest wiele pnączy: kolcowój lekarski (Smilax aspera) – cierniste pnącze o zielonkawych kwiatach, wiciokrzew poplątany (Lonicera implexa), zwany dzikim winem, oraz szakłak wieczniezielony (Rhamnus alaternus). W runie na stokach wilgotnych rośnie przylaszczka pospolita (Hepatica nobilis). Gatunki klimatu umiarkowanego kontrastują z roślinnością śródziemnomorską, zwłaszcza jesienią, kiedy ich liście żółkną, natomiast rośliny śródziemnomorskie pozostają zielone. Nasłonecznione powierzchnie porośnięte są niskopiennymi gatunkami, charakterystycznymi dla klimatu śródziemnomorskiego. Niektóre z nich to zarośnięte dawne pola o zdegradowanej glebie lub pogorzeliska, na których nie odtworzył się las. Rośnie tu formacja krzewiasta: rozmaryn lekarski (Ros marinus officinalis), tymianek właściwy (Thy mus vulgaris), jałowiec śródziemnomorski ( Juniperus phoenicea) oraz wrzosiec (Erica multiflora). Występują też łąki z bylinami kserofitycznymi (m.in. z rodziny szparagowatych). W szczytowych partiach gór występują połacie nagiej skały, miejscami porośnięte przez krzewinki, których system korzeniowy penetruje szczeliny skalne. Często rośliny te charakteryzują się pięknymi kwiatami: ramonda pirenejska (Ramonda myconi), endemiczna skalnica języczkowata, zwana koroną królowej (Saxifraga callosa catalaunica), występująca tylko w Montserrat oraz sąsiadującym paśmie Sant Llorenç del Munt, a także endemiczna dla gór Katalonii iglica cuchnąca skalna (Erodium foetidum rupestre) (Nuet i Badia 1987). H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny Fauna. Dzisiejsza fauna jest stosunkowo bogata mimo braku dużych ssaków, które – z wyjątkiem dzików (Sus scrofa) – zanikły w wyniku antropopresji. Występowanie różnych gatunków zwierząt na terenie masywu wiąże się z różnymi środowiskami (http:// muntanyamontserrat.gencat.cat). Na suchych i nasłonecznionych obszarach skalnych dużą reprezentację ma awifauna. Wśród skał dostrzec można jaskółkę skalną (Ptyonoprogne rupestris) oraz jerzyka alpejskiego (Apus melba). Zimą obserwować można tu rzadkiego pomurnika (Tichodroma muraria), mającego umiejętność wspinania się po ścianach skalnych. Spośród ptaków drapieżnych w wysokich partiach gniazduje orzełek południowy (Hieraaetus fasciatus), charakterystyczny dla północnej Afryki, i puchacz (Bubo bubo). Udało się tu odtworzyć populację sokoła wędrownego (Falco peregrinus). Spośród ssaków wyższe tereny zamieszkuje kuna domowa (Martes foina) oraz reintrodukowana w 1995 r. dzika koza górska, zwana też koziorożcem pirenejskim (Capra pyrenaica hispanica). Nowe osobniki bardzo szybko przystosowały się do środowiska i obecnie widok tych zwierząt na skalistych wierzchołkach nie jest zjawiskiem rzadkim. W jaskiniach znajduje schronienie kilka gatunków nietoperzy. Świat gadów w wyższych partiach góry reprezentuje gekon murowy, zwany mauretańskim (Tarentola maurita nica). Nasłonecznione kamieniste zbocza upo dobała sobie żmija iberyjska (Vipera latastei), gatunek mało jadowity i dość płochliwy, jednak zaskoczony potrafi boleśnie kąsać. Odmienne gatunki występują w lasach porastających niższe partie masywu oraz wąwozy i jary. Ptaki reprezentują tu rzadkie w klimacie śródziemnomorskim gatunki, takie jak: gołąb grzywacz (Columba palumbus) i drozd śpiewak (Turdus philomelos), które w zacienionych lasach masywu znalazły warunki podobne do występujących w wyższych szerokościach geograficznych. W lasach występuje dość powszechnie zniczek (Re gulus ignicapillus), podobnie jak jego kuzyn z rodziny pokrzewkowatych – gajówka (Sy lvia borin). Wśród ssaków zamieszkujących lasy w niższych partiach masywu pospolity jest dzik, żyje tu też wiewiórka ruda oraz cha- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny rakterystyczna tylko dla strefy śródziemnomorskiej, prowadząca nocny tryb życia, żeneta (Genetta genetta) – średniej wielkości drapieżnik z rodziny łasz. Z płazów spotkać można tu salamandrę plamistą, a z gadów – padalca zwyczajnego (Anguis fragilis) (Gasol 1992). Park Naturalny Góry Montserrat. Cały teren masywu objęty jest Parkiem Naturalnym Góry Montserrat, utworzonym w 1987 r., o powierzchni 3630 ha (w tym centralnie położony obszar o powierzchni 1765 ha podlega ochronie rezerwatowej) oraz strefie ochronnej o powierzchni około 4 tys. ha (Decret 59/1987, http://www20.gencat.cat). Jeszcze w 1950 r. powołano do życia specjalne ciało nadzorcze (Patronat de la Muntanya de Montserrat), skupiające przedstawicieli opactwa Montserrat, administracji państwowej i samorządu terytorialnego różnych szczebli (http://muntanyamontserrat.gencat.cat), mające zajmować się leśnictwem, urbanistyką, kulturą i turystyką, tak by zapewnić spójny front działań w zakresie zarządzania dziedzictwem kultury i przyrodniczymi zasobami masywu. Po utworzeniu parku naturalnego kompetencje Patronatu skupiają się na całościowym zarządzaniu. Władza wykonawcza leży w gestii wyznaczonego przez Patronat dyrektora. Podejmowane są decyzje w sprawach rozwoju turystyki, m.in. bezpieczeństwa, dostępu, parkingów, szlaków turystycznych, stref dozwolonych do wspinaczki, poszanowania wartości góry-sanktuarium. W gestii parku naturalnego leży realizacja planu ochrony parku przez kompleksową troskę o stan przyrody i krajobrazu, renowację zabytkowych obiektów położonych na jego terenie, realizację robót publicznych, szczególnie w zakresie zabezpieczenia przeciwpożarowego (a szczególnie groźne są umyślne podpalenia w wielu miejscach naraz) i ruchów grawitacyjnych (osuwiska, obrywy). W celu uprzystępnienia dziedzictwa parku przystosowano do celów wystawienniczych górną stację kolejki na szczyt Sant Joan, organizując tam ekspozycję edukacyjną Aula de la Natura, gdzie w postaci plansz i makiet przedstawione są zagadnienia z zakresu przyrody nieożywionej i ożywionej oraz historii i zabytków Montserrat. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 37 UWARUNKOWANIA ANTROPOGENICZNE ROZWOJU TURYSTYKI W MONTSERRAT Sanktuarium Montserrat z ponad 2 milionami pielgrzymów rocznie jest jednym z ważniejszych centrów pielgrzymkowych w Europie. Aktywności religijne obejmują uczestnictwo w liturgii i sakramentach, modlitwę osobistą, śpiewanie Virolai i innych pieśni maryjnych, nawiedzenie figury Matki Bożej, zapalanie świec wotywnych, rekolekcje, kursy liturgiczne, konferencje duchowe itp. Turystyka kulturowa w Montserrat obejmuje zwiedzanie miejsc historycznych, obiektów architektonicznych i wystaw muzealnych oraz uczestnictwo w wydarzeniach kulturalnych (koncertach muzycznych, festiwalach, spektaklach) i ludycznych (tańcach). Głównym walorem antropogenicznym masywu jest sanktuarium Matki Bożej z Montserrat: bazylika mieszcząca cudowny wizerunek wraz z klasztorem benedyktynów, a także znajdująca się nieopodal Święta Grota i inne budowle sakralne oraz mała architektura religijna i kommemoratywna. Obiekty te mają ścisły związek z dziejami narodu katalońskiego. Zarania tego narodu reprezentuje postać legendarnego księcia Barcelony Wilfreda I Kudłatego z IX w. (Guifré I el Pelós), walczącego z Maurami, zakładającego klasztory benedyktyńskie na wolnych od muzułmanów terytoriach (Coll i Alentorn 1990). Pierwszą wzmianką pisaną wspominającą kościoły na górze i u podnóża Montserrat jest akt z 888 r., którym Wilfred nadał montserrackie kościoły1 klasztorowi w Ripoll (Albareda 2005). Relacja o życiu pustelniczym w tych zamierzchłych czasach przetrwała w postaci legendy o bracie Janie Garí (Fra Joan Garí), pokutującym tu za swoje grzechy i dlatego chodzącym na czworakach jak zwierzę (Redo Martí 1996). Historia kultu Matki Boskiej z Montserrat, zwanej La Moreneta (Czarnulka), sięga IX w. Według legendy cudowną figurkę w jednej z grot masywu znaleźli pastuszkowie, przywiedzeni cudownym światłem bijącym 1 „Et in alio loco in ipsa marcha locum quem nominant Monte serrado, ecclesias que sunt in cacumine ipsius montis vel ad inferiora eius, cum ipso spode” (Marca Hispanica, ap. 46). ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny 2014, 47 fot. W. Giemza 38 Kompleks sanktuarium w Montserrat Figurka Czarnej Matki Bożej z Montserrat z groty. Klasztor benedyktynów został ufundowany w Montserrat w 1025 r. przez opata Olibę (Albareda 1972). W XII w. wybudowano świątynię romańską. W roku 1410 tutejsze opactwo uzyskało samodzielność. Pielgrzymi z różnych stron docierali pieszo do klasztoru, aby złożyć hołd Bogu i zapalić lampkę wotywną. Pielgrzymowały całe parafie. Jedną z ważniejszych dróg pątniczych był szlak z Barcelony przez Terrassę. Kilka szlaków św. Jakuba z wybrzeża Morza Śródziemnego (służyły pielgrzymom z Włoch) i z Francji (dla pątników z Prowansji) wiodło przez Montserrat, dołączając następnie do trasy aragońskiej (Claramunt Rodrígez i Bertran Roigé 2010). Przykład modlitwy i medytacji mnichów odegrał ważną rolę w życiu św. Ignacego z Loyoli, który nawróciwszy się, pozostawił w Montserrat swoją zbroję rycerską, a biorąc przykład z pokutnego życia i medytacji prowadzonej przez mnichów, zamieszkał w niszy skalnej w pobliskiej Manresie, gdzie obmyślił cykl ćwiczeń duchowych, zwanych ignacjańskimi (Albareda 1990). Obecna bazylika została ufundowana w 1592 r. i wybudowana głównie w stylu renesansowym, z zachowaniem części dawniejszych. Bogate wnętrze bazyliki zostało zniszczone podczas wojny napoleońskiej w 1811 r., kiedy to francuscy żołnierze podpalili świątynię. Podczas późniejszej restauracji wnętrze wzbogacono wieloma motywami modernistycznymi w stylu art nouveau, który dominował w Katalonii u schyłku XIX w. i do dziś jest jej wizytówką. W roku 1881 świątynia uzyskała status bazyliki mniejszej. W roku 1901 powstał charakterystyczny bogato zdobiony portal główny oraz fasada z rzeźbami apostołów. W budynku bazyliki zachowany jest portal oryginalnego romańskiego kościoła, a także część gotycka. Wnętrze bazyliki, składające się z nawy głównej oraz dwóch naw bocznych z licznymi kaplicami, ozdobione jest wiszącymi lampami wotywnymi, ofiarowanymi przez różne miasta, regiony i instytucje. Palący się od wielu stuleci przed Matką Bożą płomień jest symbolem żywotności języka katalońskiego. W prezbiterium w stallach zasiadają mnisi. Ołtarz główny bazyliki stanowi ośmiotonowy blok, wykuty z miejscowej skały, pochodzący z XVI w. Cudowna figurka eksponowana jest nad prezbiterium w galeryjce (cambril), do której prowadzą marmurowe schody dla pielgrzymów. Za prezbiterium znajduje się kaplica z bogatymi zdobieniami z XIX w. La Moreneta, czyli Czarnulka, to pochodząca z XII w. drewniana rzeźba, będąca pięknym przykładem katalońskiej rzeźby romańskiej (Nigra sum 1995, La imatge 2005). Przedstawia ona Matkę Boską siedzącą na tronie z Dzieciątkiem na kolanach i kulą w prawej dłoni. Jezus wykonuje gest błogosławieństwa, a w drugiej ręce trzyma szyszkę. Charakterystyczną cechą figurki jest ciemny kolor twarzy i rąk Matki Boskiej oraz Jezusa. W 1881 r. papież Leon XIII oficjalnie koronował Matkę Boską z Montserrat na królową i patronkę Katalonii. La Moreneta jest symbolem narodowościowych dążeń Katalończyków oraz walki o pełne samostanowienie i jest głęboko wpisana w kontekst kulturowy tego narodu (Soler i Canals 2005). Obecny budynek klasztoru zbudowano w 1925 r. na gruzach zniszczonej historycz- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny nej budowli według projektu katalońskiego architekta Puiga i Cadafalcha w stylu neoromańskim. W klasztorze (zamkniętym dla publiczności) na stałe mieszka około 80 mnichów, którzy zajmują się modlitwą, pracą oraz posługą duszpasterską dla pielgrzymów (Molas i Rifa 1998). W klasztorze mieściła się jedna z pierwszych pras drukarskich Półwyspu Iberyjskiego. Bogata biblioteka (niedostępna dla publiczności), odbudowana po napoleońskich zniszczeniach w 1811 r., liczy 250 tysięcy woluminów, wśród których zjadują się dzieła rękopiśmiennictwa o ogromnej wartości, m.in. Llibre Vermell – kopia z 1399 r. (http://www.cervantesvirtual.com). Modlitwę wspólnotową uświetnia chłopięcy chór Escolania, istniejący już w 1307 r., będący zapewne najstarszą szkołą muzyczną w Europie. Jest jednym z najsłynniejszych chórów chłopięcych świata. Tworzy go około 50 młodych śpiewaków, którzy przez 2–3 lata przebywania w internacie otrzymują wykształcenie muzyczne i ogólne (Molas i Rifa 1998). Muzeum Montserrat zawiera bardzo wiele cennych eksponatów archeologicznych, historycznych, obiektów liturgicznych oraz dzieł sztuki. Sekcja biblijna prezentuje prace mnichów zajmujących się badaniem Biblii. Bogata jest kolekcja malarstwa, z dziełami takich mistrzów jak El Greco, Carravagio, Monet, Degas, Picasso, Dalí czy Miró. Kolekcja Nigra sum gromadzi przedstawienia malarskie i rzeźbiarskie wizerunku Matki Boskiej z Montserrat (Museu de Montserrat 2011). W pobliżu kompleksu klasztornego znajduje się droga krzyżowa. W krajobrazie zaznacza się monumentalna droga różańcowa (Cami del Rosari) prowadząca do Świętej Groty (Santa Cova), gdzie według podań znaleziono cudowny wizerunek. Artystyczne realizacje tematów tajemnic różańcowych zaprojektowali najwybitniejsi architekci i rzeźbiarze katalońscy epoki art nouveau (secesji): Antonio Gaudi, Joseph Subirachs, Josep Puig i Cadafalch. Droga do Świętej Groty została wybudowana pod koniec XVII w., co było nie lada wyczynem, zważywszy na trudności techniczne i stromość stoków. Kaplica Świętej Groty, wybudowana na przełomie XVII i XVIII w., wkomponowana 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 39 jest w skałę. We wnętrzu kaplicy znajduje się oryginalna jaskinia, w której – według legendy – znaleziono figurkę La Morenety (Molas i Rifa 1998). W północno-wschodniej części masywu znajduje się romański klasztor Santa Cecilia, znany już w 945 r., gdzie powstała pierwsza forma życia wspólnotowego mnichów na terenie Montserrat (wcześniej pojedynczy mnisi zamieszkiwali w pustelniach). W 1539 r. klasztor Santa Cecilia połączył się administracyjnie z klasztorem montserratyńskim. W czasie najazdu francuskiego w 1811 r. został częściowo zniszczony, a w 1862 r. odrestaurowany w pierwotnym kształcie. Charakterystycznym walorem antropogenicznym są pustelnie. Wiodą do nich ścieżki piesze, mniej lub bardziej widoczne. Eremitoria rozsiane po całym obszarze masywu zamieszkiwane były od VI do XIX w., z przerwą wywołaną najazdem arabskim na Półwysep Iberyjski oraz najazdem napoleońskim. Skutkiem kasaty klasztoru w XIX w. życie pustelnicze zagasło. Po odrodzeniu się życia pustelniczego pierwsze przejawy turystyki pieszej w Montserrat w XIX w. wiązały się właśnie z wizytami w kaplicach (Picazo 1990). Eremici mieszkali w miejscach trudno dostępnych, głównie w wybudowanych obok kaplic pustelniach, bądź w grotach czy niszach skalnych (Muntadas 1867). Kaplice porozrzucane są w różnych częściach masywu: Sant Joan, Sant Onofre, Sant Miquel, mieszcząca się przy krzyżu Sant Miquel, całkowicie odbudowana w 2006 r. Najpopularniejsza na terenie masywu ścieżka piesza prowadzi z klasztoru do kaplicy Sant Jeroni, po drodze mijając kaplice Sant Dimes, Santa Creu, Santissima Trinitat oraz Sant Benet. Santa Creu była najdłużej zamieszkiwaną spośród wszystkich pustelnią – przebywający w niej ojciec Bazyli zmarł w 2003 r. Kaplica Sant Benet została przekształcona w schronisko górskie. Z innych kaplic-pustelni pozostały tylko ruiny: Sant Jaume koło skały Gorra Marinera, podobnie położona w pobliżu Santa Magdalena, a także Santa Caterina, Sant Antoni w okolicach Cavall Bernat, Sant Salvador przy skale l’Elefant oraz kaplica Santa Anna. Zespół klasztorny i jego okolice stanowią niejako otwarte muzeum architektury ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny 2014, 47 i rzeźby. Przy ścieżkach, w punktach widokowych i na skałach umieszczono wiele tablic, płaskorzeźb i rzeźb, wkomponowanych w krajobraz. Ich wykonawcami są słynni artyści katalońscy2. Są to dzieła o odniesieniu religijnym (majoliki, rzeźby), inne upamiętniają wybitnych twórców kultury katalońskiej3. Na stoku Montserrat leży również klasztor Benedyktynek, zaangażowanych narodowo i społecznie, organizujących różnorakie kursy i warsztaty oraz sprzedaż oryginalnej ceramiki (http://www.stbenetmontserrat.org; http:// www.benedictinescat.com/Montserrat). Miejscem słynnym z bitwy podczas najazdu wojsk napoleońskich w 1808 r. jest El Bruc. Znajduje się tam pomnik legendarnego dobosza4, który biciem w bęben wśród skał, powielających głos echem, wprowadził w błąd Francuzów, którzy odnieśli wrażenie jakoby otoczyły ich liczne oddziały przeciwnika. Chłopiec z bębenkiem stał się symbolem narodowym Katalończyków. Miejscowość El Bruc, położona u stóp masywu, jako jedna z „bram” Montserrat, zaktywizowała swoją ofertę turystyczną z okazji 200-lecia bitwy. Can Casas, niezwykły budynek modernistyczny, od 2007 r. pełni rolę centrum interpretacyjnego jako Muzeum Góry Montserrat w El Bruc. Istotną część stanowi historia bitwy pod Montserrat. Pozostałe ekspozycje poświęcone są elementom geografii i przyrody Montserrat, paleontologii i speleologii, a także historii wspinaczki w ścianach masywu. Zawiera również zbiory archeologiczne i historyczne. Część interpretacji dziedzictwa dokonuje się w plenerze na Szlaku Bitwy. W powstanie muzeum istotny wkład wniosło stowarzyszenie miłośników tego muzeum (Redón 2014). W Monistrol przy stacji kolejowej można zwiedzić muzeum kolejki zębatej. 2 Josep Maria Subirachs, Frederic Marès, Jaume Clavell, Joaquim Capdevila i in. 3 Myśliciel Ramon Llull, poeci ks. Jacint Ver daguer i Joan Maragall, inicjator normalizacji języka katalońskiego Pompeu Fabra, promotor sardany Pep Ventura, promotorzy muzyki i śpiewu Anselm Clavé i Lluís Millet, śpiewak Emili Vendrell, wiolonczelista Pau Casals i in. 4 Dzieło rzeźbiarza Frederica Marèsa, odsłonięte w 1952 r. ZAGOSPODAROWANIE TURYSTYCZNE MASYWU MONTSERRAT Infrastruktura komunikacyjna. Dojazd do Montserrat umożliwiają autostrady AP-7 oraz C-16 i droga szybkiego ruchu A-2. Dojazd samochodem możliwy jest pod sam kompleks klasztorny krętymi drogami lokalnymi BP-1121 z Monistrol oraz BP-1103 z El Bruc. Do kompleksu parkingów Can Maçana prowadzi z autostrady A2 droga lokalna BP-1101. Do podnóża góry dotrzeć można koleją (FGC) linii R5 Barcelona – Martorell – Manresa. Część podróżnych zmierzających do kompleksu klasztornego wysiada na stacji kolejowej Aeri de Montserrat, by wjechać kolejką linową, tzw. Aeri. Przepustowość kolejki linowej jest niewielka, toteż większość pasażerów decyduje się na wjazd kolejką zębatą, tzw. Cremallera, ze stacji Monistrol de Montserrat, co ponadto jest tańszą opcją. Oferowane są bilety turystyczne kombinujące różne środki transportu zbiorowego, zwiedzanie i obiad po promocyjnej cenie. Kolejną możliwością dotarcia do Montserrat są autobusy liniowe firm Autocares Julià lub ATSA z Barcelony. Częste połączenia z Martorell oferuje firma Hispano Igualdina, która w swojej ofercie ma połączenia z Barcelony i barcelońskiego lotniska w Prat do Martorell, Collbató i El Bruc oraz kursy z Martorell do miejscowości w południowo-zachodnich obrzeżach masywu. Grupy zorganizowane korzystają na ogół z autokarów. Infrastrukturę komunikacyjną w obrębie górotworu stanowią dwie linie kolejki zębatej, tzw. funicular, łączące kompleks fot. W. Giemza 40 Masyw Montserrat – ściana północna H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny klasztorny z innymi miejscami turystycznymi: krótsza – ze ścieżką pieszą do świętej groty Santa Cova, a dłuższa – ze szczytem San Joan. Przejazd wagonikiem po trasie o znacznym stopniu nachylenia stanowi dużą atrakcję. Władze parku naturalnego starają się zredukować indywidualny ruch samochodowy na drogach w obrębie masywu i zlikwidować nielegalne parkowanie na poboczach. Dlatego promuje się dojazd kolejkami i autobusami wahadłowymi uruchomianymi w sezonie turystycznym, rozwożącymi turystów z miejscowości i parkingów w różne punkty masywu. U podnóży masywu wybudowano wiele parkingów, mających zachęcić turystów do zostawiania samochodów i wjeżdżania „na górę” kolejką terenową bądź linową. Sieć parkingów na obrzeżach masywu powiązana jest ze szlakami pieszymi. Utrzymanie infrastruktury komunikacyjnej nie jest łatwe ze względu na częste osuwiska i obrywy skalne tarasujące zarówno drogi dojazdowe, jak i tory kolejek zębatych. Niekiedy ruchy grawitacyjne przyjmują rozmiar katastrofalny, wymuszając zamknięcie komunikacji do czasu usunięcia przeszkód. Baza noclegowa. Obiekty noclegowe znajdujące się w kompleksie klasztornym, przeznaczone są głównie dla pielgrzymów i turystów kulturowych. Istnieje górska baza noclegowa dla wspinaczy i wędrowców górskich, obejmująca kemping i schroniska górskie. Rozwija się zróżnicowana rodzajowo baza noclegowa w miejscowościach otaczających masyw (El Bruc, Monistrol de Montserrat, Collbató i Marganell). W pobliżu kompleksu klasztornego wyższym standardem charakteryzuje się trzygwiazdkowy hotel Abat Cisneros przy głównym placu sanktuarium, mogący pomieścić 153 osoby w 82 pokojach, posiadający ponadto dwie sale konferencyjne oraz restaurację. Skromny standard oferuje dom pielgrzyma Cel·las Abat Marcet, z 94 apartamentami 2-, 3- i wieloosobowymi, wyposażonymi w łazienkę i aneks kuchenny, o całkowitej pojemności 275 osób (http://www.montserratvisita.com). Żeński klasztor św. Benedykta na północnym stoku góry ma pokoje gościnne dla 22 osób, w tym dwa pokoje zlokalizowane w dzwonnicy. Kemping o pojemności 50 osób przy szlaku Sant Miquel w 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 41 odległości około 15 minut marszu od klasztoru (bez dostępu dla zmotoryzowanych) ma miejsca namiotowe, zadaszenia, źródło bieżącej wody i boisko. Inny kemping, poza granicami parku naturalnego, znajduje się w Monistrol. Nielegalne na terenie Montserrat jest nocowanie w naturalnych jaskiniach i niszach skalnych, praktykowane niekiedy przez amatorów spędzenia nocy w całkowitym zespoleniu z naturą. Na terenie masywu znajdują się trzy schroniska górskie ze stałym personelem. Dwa z nich należą do Federacji Klubów Wycieczkowych Katalonii (Federació d’Entitats Excursionistes de Catalunya – FEEC). Schronisko Santa Cecilia Bartomeu Puiggros sąsiaduje z romańskim klasztorkiem Santa Cecilia, przy drodze lokalnej BP-1103 w północno-wschodniej części góry, na wysokości 678 m n.p.m., z salami wieloosobowymi na 36 osób. Obiekt wyposażony jest w prąd, bieżącą wodę i kuchnię serwującą gorące posiłki. Przy schronisku przebiegają szlaki piesze GR172 oraz GR4. Schronisko Vicenç Barbé, położone na wysokości 900 m n.p.m. w północno-zachodniej części masywu w okolicy les Agulles, znajduje się w odległości 45 minut marszu od kompleksu parkingowo-wypoczynkowego Can Maçana, 3 godziny od klasztoru. Dysponuje 20 miejscami na łóżkach piętrowych w jednej sali sypialnej, połączonej z salą jadalną. Z noclegu korzystają głównie wspinacze. W recepcji kupić można także podstawowe artykuły spożywcze oraz napoje. Obiekt posiada dostęp do wody ze studni. Budynek zostały wyremontowany, zaopatrzony w baterie słoneczne i ogrzewanie. Należące do opactwa schronisko Sant Benet, mieszczące się w zabytkowej kapliczce-pustelni w okolicy Sant Salvador, około godziny marszu od kompleksu klasztornego, może dać nocleg 22 osobom. Jest to schronisko głównie dla wspinaczy. Ma surowe warunki sanitarno-bytowe. Za łóżka służą tu drewniane stelaże rozkładane na podłodze. Jest dostęp do bieżącej wody oraz kuchnia, w której można kupić napoje i kanapki. Baza gastronomiczna i handlowa. Baza żywieniowa skupia się w kompleksie turystycznym sanktuarium, gdzie jest pokaźny ruch pielgrzymkowy (Restaurant de Mont- 42 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny 2014, 47 Tab. 1. Szlaki długodystansowe przebiegające przez Montserrat Nr GR-4 GR-5 GR-6 GR-96 GR-172 Przebieg Długość z Puigcerda do Montserrat z Sitges do Canet de Mar z Barcelony do Montserrat z Vallvidrera (Barcelona) przez Rubí do Montserrat 158 km 214 km 54 km z Reus do Bellprat 193 km 54 km Przebieg w rejonie Montserrat z Marganell do klasztoru Montserrat łączy Collbató i Monistrol z klasztorem z okolic Collbató do klasztoru od historycznego mostu nad Llobregat w Monistrol przez Świętą Grotę do klasztoru od Collbató poprzez klasztor Montserrat do Can Maçana źródło: muntanyamontserrat.gencat.cat; www.montserratvisita.com; www.catalunya.com/rutas serrat na 1200 osób w punkcie widokowym poniżej klasztoru, z barem samoobsługowym na parterze, restauracja hotelu Abat Cisneros, urządzona w dawnych stajniach klasztornych, z dwoma salami w sumie na 220 osób, popularna jadłodajnia samoobsługowa w dolnej części kompleksu klasztornego oraz typowy Bar de la Plaça). Do dyspozycji turystów jest miejsce piknikowe przy punkcie widokowym Mirador dels Apostols, poniżej budynku Restauracji Montserrat. Punkty gastronomiczne istnieją w schroniskach górskich na terenie masywu. Schroniska udostępniają turystom palniki gazowe, dysponują stołami i ławami na zewnątrz budynku. Ofertę gastronomiczną dopełniają restauracje w pobliskich miejscowościach, m.in. w Monistrol (http://www.turismemonistrol.cat) i Montserrat Parc koło El Bruc (wyspecjalizowana w grillowanym mięsiwie), a także bary przy szosach obsługujące głównie ruch tranzytowy. Tradycyjne produkty wykonywane w kla sztorze i w okolicznych miejscowościach, takie jak miód, nalewki ziołowe (aromes de Montserrat), kataloński szampan (cava), przetwory owocowe oraz tradycyjny kataloński ser biały (mató) i słodkie suchary z migdałami (carquinyolis), oferowane są przez sklepy i stragany znajdujące się poniżej kompleksu klasztornego. Poza tym placówki handlowe dysponują szeroką ofertą dewocjonaliów i pamiątek z wizerunkiem Morenety. W stałej sprzedaży są książki, albumy, płyty i przewodniki, wiele z nich wydanych przez słynne wydawnictwo klasztorne Abadia de Montserrat. Szlaki turystyczne i trasy wycieczkowe. Sanktuarium montserratyńskie jest ważnym węzłem szlaków długodystansowych (GR – Gran Recorregut), znakowanych czerwono- -białym paskiem (tab. 1). Oznakowano tu też żółtymi strzałkami i emblematami muszli na niebieskim tle szlak św. Jakuba do Santiago de Compostela. Na terenie Parku Naturalnego Góry Montserrat wyznaczono też szlak krótkodystansowy (PR – Petit Recoregut). Znakowany żółto-białym paskiem szlak PR C-19, tworzący pętlę długości 24 km, biegnie z Monistrol tzw. Drogą Anioła (Cami de l’Angel), następnie wzdłuż drogi lokalnej BP-1103 do klasztoru, potem Drogą Świętego Michała (Cami de Sant Miquel), przez Pla de les Tarantules, koło schroniska Sant Benet, a później poniżej słynnej skały Cavall Bernat aż do schroniska Santa Cecilia, skąd przez obszary na północ od masywu wraca do Monistrol. Najpopularniejszą ścieżką pątniczą jest Cami dels Tres Quarts z Monistrol do klasztoru, przemierzana przez niektórych pielgrzymów boso. W poszczególnych gminach wokół Montserrat wyznaczono trasy wycieczkowe, prowadzące do różnych części masywu (tab. 2). W celu deglomeracji ruchu turys tycznego wyznaczono trasy spacerowe u jego podnóży, m.in. uprzystępniająca lokalne dziedzictwo sakralne Trasa Pustelni Romańskich w okolicy Marganell (http://muntanyamontserrat.gencat.cat) czy interpretująca dziedzictwo gospodarcze Trasa Oliwy w Collbató (http://www.portalsmontserrat.net), a także otwarta z okazji 200-lecia bitwy pod El Bruc trasa upamiętniająca to odparcie wojsk napoleońskich (http://www.portalsmontserrat.net). Wiele jest propozycji tras wycieczek pieszych, biegowych, rowerowych i motocyklowych, przebytych przez internautów (http://es.wikiloc.com). Baza towarzysząca i paraturystyczna. Przyjmowaniem grup pielgrzymów zajmuje H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 43 Tab. 2. Wybrane trasy wycieczkowe w Parku Naturalnym Góry Montserrat Trasa Okrężna – Agulles i Frares Encantats Trasa Pustelni Droga Wodna do klasztoru Trasa Bitwy pod El Bruc Do schroniska Vicenç Barbé Punkt startu Czas przejścia Długość Trudność Rodzaj Can Maçana 2 godz. 15 min 5,7 km średnia krajobrazowa klasztor Coll Cabiró, Monistrol El Bruc 2 godz. 7 km mała sakralna 1 godz. 45 min 6,5 km 1 godz. 30 min 4,6 km mała historyczna El Bruc 1 godz. 30 min 5,2 km średnia przyrodnicza średnia pielgrzymkowa źródło: muntanyamontserrat.gencat.cat; www.portalsmontserrat.net się Ośrodek Koordynacji Duszpasterstwa (Centre de Coordinació Pastoral). Interpretacja walorów sakralnych niezbędna jest szczególnie dla gości spoza kręgu kulturowego chrześcijaństwa. Walory te uprzystępnia Centrum Audiowizualne (Espai Audiovisual) przez projekcje filmowe oraz dźwiękowe, zapoznając turystów z życiem mnichów we wnętrzu klasztoru. Rolę informacyjną spełnia oficjalna strona www dostępna w pięciu językach (http://www.montserratvisita.com), a walory obszaru przybliża prezentacja Montserrat Virtual, zawierająca panoramiczne widoki masywu (http://visita3d.com/vv/montserrat/index.php). Na miejscu (również telefonicznie i mailowo) porad udziela biuro informacji turystycznej przy sanktuarium oraz punkty IT w Monistrol (http://www. turismemonistrol.cat), El Bruc, Collbató i dalszych miejscowościach. Kierownicy schronisk (guardians) udzielają wskazówek w sprawie szlaków turystyki pieszej i dróg wspinaczkowych. Główną regułą benedyktynów jest Ora et labora, aby więc obsługa napływających gości nie kolidowała z zajęciami mnichów, powołano specjalne przedsiębiorstwo Agrícola Regional SA (ARSA), zawiadujące hotelem, domem pielgrzyma i jednostkami handlowymi. Organizuje ono turystykę kulturową, przewodnictwo, spacery tematyczne oraz zwiedzanie wnętrz zespołu klasztornego niedostępnych dla ogółu publiczności (Escolania, Sacristia Nova, wytwórnia nalewek ziołowych). Promuje pakiety turystyczne „Montserrat Visita”. Nad stanem turystyki i bezpieczeństwem czuwają: służba porządkowa sanktuarium, straż parku naturalnego, policja, ekipy ratow- nicze Czerwonego Krzyża (Creu Roja), straż pożarna i policja. Do obiektów bazy towarzyszącej na terenie kompleksu klasztornego należą: punkt medyczny, poczta, toalety, aparaty telefoniczne, plac zabaw itp. Portals de Montserrat powstała jako wspólna inicjatywa promocyjna Patronatu góry Montserrat i okolicznych jednostek administracji terenowej: Collbató, El Bruc, Marganell i Monistrol de Montserrat w celu rozwoju turystyki rodzinnej, uprawianej w poszanowaniu środowiska (http://www.portalsmontserrat.net). Inicjatywa ma przyczynić się do zrównoważonego rozwoju obszaru. Promuje tradycję i szczególne wydarzenia lokalne. Miłośnicy Montserrat ze stowarzyszenia Amics de Montserrat popularyzują idee montserratyńskie w społeczeństwie (http:// www.amicsdemontserrat.cat), rozprowadzany jest wśród nich biuletyn sanktuarium (Butlletí del Santuari). Przedsiębiorstwo kolejowe Ferrocarils de Generalitat de Catalunya, które wykreowało w Katalonii produkt turystyczny powiązany z przejazdem koleją, oferuje pakiet turystyczny obejmujący bilet kolejowy, noclegi i promocyjny dostęp do usług związanych z turystyką aktywną (http://turismefgc.cat). W przypadku podróży do Montserrat pasażerowie otrzymują pakiet powitalny zawierający lokalne łakocie, audioprzewodnik mp3 po sanktuarium (w 8 językach) wraz z przewodnikiem po tzw. muzeum w plenerze w okolicach klasztoru. Dla grup szkolnych organizowane są warsztaty o tematyce techniczno-kolejowej w muzeum kolejki zębatej w Monistrol de Montserrat. W ramach marketingu wykreowano klub dla kobiet o 44 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 imieniu Montserrat (popularnym w Katalonii), dający członkiniom zniżki na przejazdy do Montserrat. Przyszłość góry-sanktuarium jest oczkiem w głowie całego narodu katalońskiego. W kolejnych latach wykonano zasadnicze ulepszenia inżynieryjno-budowlane w obrębie kompleksu klasztornego. W roku 2010 zainstalowano nowe organy. Utworzona w 1997 r. fundacja montserratyńskiego opactwa – Fundació Abadia de Montserrat, 2025 – podejmuje działania dążące do zachowania duchowego i materialnego dziedzictwa Montserrat i przekazania go przyszłym pokoleniom (http://www.abadiamontserrat.net). Bezpośrednim celem jest zbieranie środków na prace renowacyjne i przygotowanie sanktuarium do obchodów tysiąclecia życia monastycznego w Montserrat, które przypada w 2025 r. Do fundacji należy 129 instytucji i przedsiębiorstw, działających w różnych sektorach życia publicznego i usług komercyjnych. PODSUMOWANIE Analiza lokalnych zasobów turystycznych w Masywie Montserrat, znanym z tysiącletniego ośrodka kultu religijnego, wykazała, że obszar odznacza się korzystnymi warunkami do uprawiania turystyki, zarówno skupionej na aktywności religijnej i społeczno-kulturowej w obiektach sanktuarium maryjnego należących do klasztoru Benedyktynów, jak też do uprawiania rozmaitych całorocznych form aktywności rekreacyjnej, fizycznej i intelektualnej na obszarze górskim parku naturalnego, którego najważniejszymi walorami są surrealistyczne formy skalne oraz unikatowa mozaika zbiorowisk roślinnych. Poszczególne podmioty zarządzające obszarem kreują właściwe sobie, komplementarne kierunki rozwoju oferty spędzania czasu wolnego. Sanktuarium montserratyńskie z opactwem benedyktyńskim, będącym jednym z najstarszych ośrodków duchowości w Europie Zachodniej, kontynuuje swoją misję inkulturacji Ewangelii w społeczeństwie, sprzyjając wzmocnieniu tożsamości katalońskiej opartej na korzeniach chrześcijańskich. Mimo postępującej sekularyzacji spo- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny łeczeństwa Katalonii tradycje pątnicze są ciągle żywe, dostosowywane dzięki różnym programom do sylwetki współczesnego odwiedzającego. Mnisi, skupiając się na posłudze duchowej, dbają o integralność turystyki pielgrzymkowej i religijno-kulturowej (dziedzictwo sakralne, architektura, sztuka, pamiątki historii, muzeum). Oferta skierowana do masowego turysty zawiera – oprócz posługi religijnej – pierwiastek krajoznawczy, realizowany zarówno w samym kompleksie sanktuarium (bogate zbiory muzealne oraz sala audiowizualna, uprzystępniająca istotę benedyktyńskiego życia kontemplacyjnego), jak i podczas kilkugodzinnych pobytów w plenerze, kiedy to turyści przemieszczają się po Masywie Montserrat, korzystając z kolejek zębatych, spacerowych tras religijno-kulturowych i szlaków turystycznych. Rozwinięty jest też sektor usług zaspokajający potrzeby komercyjne odwiedzających, zarządzany przez specjalnie powołany w tym celu podmiot gospodarczy. Innowacyjność oferty polega na zapewnieniu wysokiej jakości pobytu, nawiązaniu do tradycji, prowadzeniu interpretacji dziedzictwa dla osób obcojęzycznych i przybywających z pozachrześcijańskich kręgów kulturowych. Wyraźne jest spojrzenie gospodarzy w przyszłość. Działalność Fundació Abadia de Montserrat, 2025 pokazuje, jak dążyć do zrównoważonego użytkowania sanktuarium masywu. Zabieganie o społeczne poparcie i szukanie sponsorów w celu sfinansowania podejmowanych projektów, którego destynatariuszami mają być przyszłe pokolenia, tworzy klimat współdziałania – wspólnego budowania kraju. Gospodarze dążą do zapewnienia odwiedzającym produktu turystycznego jak najwyższej jakości. Unikatowy system kolegialnego zarządzania obszarem chronionym przez Patronat de la Muntanya de Montserrat daje znaczne możliwości porozumienia się interesariuszy. Front działań obejmuje starania o zachowanie wartości i prestiżu góry-sanktuarium przez zrównoważone użytkowanie zasobów, ochronę wrażliwego środowiska góry przed zanieczyszczeniem i degradacją, zachowanie piękna krajobrazu w warunkach presji urbanizacyjnej, stawianie czoła katastrofalnym wy- H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny darzeniom naturalnym (obrywy skał, osuwiska) i przeciwstawianie się pożarom lasu. Przez niedopuszczenie do rozwoju nowej bazy noclegowej ograniczono pobyt rzesz turystów w zasadzie do odwiedzin jednodniowych. Rozwiązanie problemu nadmiernego ruchu samochodowego w trudnych warunkach górskich uzyskano przez powtórne uruchomienie dziewiętnastowiecznej linii kolejki górskiej i budowę pojemnego parkingu u stóp masywu. Stowarzyszenia turystyki wędrówkowej, wspinaczkowej i myśliwskiej propagują wśród swych członków właściwe korzystanie z walorów specjalistycznych masywu, podejmując działania na rzecz lepszego rozwiązania kwestii organizacyjnych i bytowych (szlaki, schroniska górskie) w zgodzie z założeniami planu ochrony Parku Naturalnego Góry Montserrat. Samorządy administracji terenowej dążą do aktywizacji turystyki u podnóża masywu jako „bramy do Montserrat”, wykorzystując lokalne dziedzictwo. Działają w kierunku deglomeracji ruchu turystycznego, chcąc zatrzymać turystów na dłużej u podnóża masywu, dążąc do prezentacji własnego dorobku i aktywizacji gospodarki turystycznej okolicznych miejscowości. Ich przedsięwzięcia wspierane są przez lokalny aktyw miłośników tradycji. Integracja różnych rodzajów i form użytkowania turystycznego masywu jest osiągana przez zrównoważone zarządzanie obszarem i współpracę władz lokalnych i zainteresowanych podmiotów. Funkcjonalność turystyki w Montserrat wynika z zarządzania, opartego na wypracowaniu wspólnego planu działania przez radę nadzorczą Patronat de la Muntanya de Montserrat. Ta wyjątkowa na skalę europejską platforma porozumienia, działająca od ponad 60 lat, skupiająca przedstawicieli klasztoru Benedyktynów oraz administracji państwowej i terenowej różnych szczebli, służy szerokiej, spójnej wizji rozwoju obszaru i zapobieganiu konfliktom. Tylko wspólnie, na drodze współpracy, można wyjść naprzeciw wyzwaniom gospodarki turystycznej i w konstruktywny sposób rozwiązać problemy funkcjonowania obszaru turystycznego o szczególnych wartościach ekologicznych, społecznych i symbolicznych. Reasumując, góra Montserrat i otaczające ją municypia zapewniają zróżnicowa- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 45 ną ofertę turystyczną, długofalowo zaplanowaną, opartą na zaspokajaniu realnych potrzeb odwiedzających z zapewnieniem warunków przeciwstawiania się negatywnym wpływom turystyki na obszar recepcyjny i jego przyrodę. W perspektywie będzie się to przekładało na potęgowanie wpływu pozytywnego turystyki na samych turystów i społeczność ich przyjmującą. Dysfunkcje, wynikające z ruchu odwiedzających i gospodarki turystycznej mają szansę być zauważone i objęte akcjami korekcyjnymi. BIBLIOGRAFIA Albareda A.M. (1972), L’Abat Oliba fundator de Montserrat (971?–1046): assaig biogràfic, Abadia de Montserrat, Barcelona. Albareda A.M. (1990), Sant Ignasi a Montserrat, Abadia de Montserrat, Barcelona. Albareda A.M. (2005), Sant Ignasi a Montserrat, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Cervelló J.M. (2006), Les coves del Salnitre i el Mont serrat subterrani, Muntanya, 864, 24–31. Claramunt Rodrígez S., Bertran Roigé P. (2010) El camino de Santiago en Cataluña, Medie valismo, 20, 11–52. Coll i Alentorn M. (1990), Guifré I el Pelós en la historiografia i en la llegenda, Institut d’Estudis Catalans, Memòries de la Secció Històrico-Arqueològica, 39. Estrada i Planell G. (2011), Un viatge en el temps al balneari de la Puda de Montserrat, Mate rials del Baix Llobregat, 17, 23–30. Gasol J.M. (1992), Natural Park Muntanya de Montserrat, Departament de Comerç, Consum i Turisme, Barcelona. Kowalczyk A., Kowalczyk M., Kulczyk S. (2010), Zagospodarowanie obszarów turystycznych zgodnie z ideą turystyki zrównoważonej, [w:] Kowalczyk A. (red.) Turystyka zrównoważona, WN PWN, Warszawa, 56–77. La imatge de la Mare de Du de Montserrat (2005) Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Ley 2/2013, de 29 de mayo, de protección y uso sostenible del litoral y de modificación de la Ley 22/1988, de 28 de julio, de Costas (2013), Boletín Oficial del Estado, 129, 40691–40736. Llobet S. (2005), Montserrat, Parc Natural de la Muntanya de Montserrat, Geo Estel/Alpina, Barcelona. Martínez Rius A. (2006), Aproximació a la geologia de Montserrat, Muntanya, 864, 32–38. 46 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Massot i Muntaner, J. (2012), Els creadors del Montserrat modern. Cent anys de servei a la cultura catalana, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Molas i Rifa J. (1998), Guia oficial de Montserrat, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Muntadas M. (1867), Montserrat, su pasado, su presente y su porvenir, Pablo Roca, Manresa. Museu de Montserrat (2011), Editorial Mediter rània, Barcelona. Nigra sum (1995), Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Nuet i Badia J. (1987), Vegetacio de Montserrat, Publicacions de l’Abadia de Montserrat, Barcelona. Parellada J.-E. (2002), Montserrat – El centro nacional del culto religioso de Cataluña, Pere grinus Cracoviensis, 13, 69–81. Picazo A.G. (1990), Montserrat: las mas bellas ascen siones, Martinez Roca, Barcelona. Redo Martí S. (1996), Montserrat i el seu entorn, Col.lecció Indrets, Editorial Angle, Manresa. Redón P. (2014), Museu de la Muntanya de Montserrat del Bruc un museu viu, Mai Enrera Re vista d’ Activitats de Muntanya Esport i Cultura, 459, 37–39. Soler i Canals J. M. (2005), Todo Montserrat, Escudo de Oro S.A., Barcelona. Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014 Praca została przyjęta do druku: 16.10.2014 Adres do korespondencji: Hanna Prószyńska-Bordas Katedra Turystyki Zakład Teorii Turystyki Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego ul. Marymoncka 34 00-968 Warszawa 45 e-mail: hanna.bordas@awf.edu.pl H. PRÓSZYŃSKA-BORDAS Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny Źróda internetowe http://es.wikiloc.com [dostęp: 1.07.2014]. http://muntanyamontserrat.gencat.cat [dostęp: 1.07.2014]. http://turismefgc.cat [dostęp: 1.07.2014]. http://visita3d.com/vv/montserrat/index.php [dostęp: 1.07.2014]. http://www20.gencat.cat [dostęp: 18.10.2014]. http://www.amicsdemontserrat.cat [dostęp: 1.07.2014]. http://www.benedictinescat.com/Montserrat [dostęp: 1.07.2014]. http://www.catalunya.com/rutas [dostęp: 1.07.2014]. http://www.cervantesvirtual.com [dostęp: 1.07.2014]. http://www.espeleoindex.com [dostęp: 1.07.2014]. http://www.abadiamontserrat.net [dostęp: 1.07.2014]. http://www.montserratvisita.com [dostęp: 1.07.2014]. http://www.portalsmontserrat.net [dostęp: 1.07.2014]. http://www.stbenetmontserrat.org [dostęp: 1.07.2014]. http://www.turismemonistrol.cat [dostęp: 1.07.2014]. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 47 – 57 Julia Murrmann uniwersytet warszawski akademia wychowania fizycznego józefa piłsudskiego w warszawie Profesjolekt branży turystycznej, czyli o specyficznych cechach zawodowego języka turystyki Abstract The professiolect of tourism industry. Specificity of the professional language of tourism While economists, sociologists, geographers, psychologists and anthropologists have been systematically and successfully investigating many aspects of tourism for many years already, only recently there has been a growing awareness of the sociolinguistic nature of tourism and several linguists decided to remedy the deficiency. The paper is dedicated to an in-depth treatment of one particular dimension of the more complex language of tourism, namely to the professiolect of tourism industry. The objective of the study was to provide an overview of the major characteristics, including terms, expressions and textual traits of the professional language of tourism coined and used by staff and experts specializing in creation of tourism products and in management of the travelers’ flows and tourist accommodation establishments. The research findings show that there are several characteristic features of the tourist professio lect, among which frequent linguistic borrowings from other languages, mainly English, neolo gisms, semantic extensions, nominal style, abbreviations and acronyms. Key words: professiolect, tourism, language, sociolinguistics Słowa kluczowe: profesjolekt, turystyka, język, socjolingwistyka Wprowadzenie Współczesna turystyka jest przedmiotem badań interdyscyplinarnych i multidyscyplinarnych. Z ekonomicznego punktu widzenia turystyka to przemysł, gałąź gospodarki związana z przepływem dóbr i pieniędzy, a także z rynkiem pracy. Według specjalistów zajmujących się marketingiem na pierwszy plan wysuwają się usługi. Cohen (2011, s. 14) zauważa, że choć nauki społeczne z pewnym opóźnieniem zainteresowały się turystyką, to w ostatnich trzech dekadach została ona doceniona, zwłaszcza przez socjologię, antropologię, geografię, nauki polityczne, ekonomię i inne dyscypliny. Socjologicznym ujęciem turystyki zajmował się m.in. Podemski (2005) i Urry (2007). Z perspektywy nauk społecznych i humanistycznych turystyka jawi się jako spotkanie kultur (Przecławski 2004, s. 46). Ponadto turystyka to bez wątpienia zjawisko psychologiczne, będące skutkiem realizacji potrzeb współczesnego człowieka, oraz zjawisko przestrzenne, powodujące prze- kształcanie środowiska przyrodniczego i zmiany krajobrazu (Nowakowska 2009, s. 8–9), co stanowi obszar do badań dla – odpowiednio – psychologów i geografów. Turystyka była też niejednokrotnie przedmiotem rozważań filozofów i pedagogów (np. Köb 2005, Denek 1989, Pięta 2008, Zowisło 2011). Obraz ten należy uzupełnić jeszcze spojrzeniem lingwisty: dla językoznawcy turystyka to specyficzna, multikulturowa i wielojęzyczna komunikacja i związany z nią przekaz informacji. Wieloaspektowe zjawisko turystyki wykształciło jak każda inna branża (medyczna, prawnicza, sportowa) charakterystyczny dla swego obszaru język, podlegający zresztą istotnym zmianom w zależności od tego, w jakiej sytuacji komunikacyjnej znajdują się interlokutorzy uczestniczący w interakcji. Na przykład: inaczej rozmawiają dwaj gastrolodzy, omawiając schorzenie pacjenta, inaczej rozmawia lekarz z samym chorym, a w jeszcze innym rejestrze językowym sporządzony jest wypis ze szpitala. Do analogicznego zróżnicowania języka dochodzi 48 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 w środowisku sektora turystycznego: inaczej rozmawiają dwaj eksperci do spraw turystyki motywacyjnej, inaczej owi specjaliści komunikują się z turystą-konsumentem, a w jeszcze innym stylu napisana jest reklama turystyczna. Jednym z pierwszych badaczy języka turystyki per se, który zresztą był niezwykle zdziwiony tym, że nikt wcześniej nie zajął się gruntownie tą tematyką, był Graham M.S. Dann (1996, s. 2). Jego książka The language of tourism: a sociolinguistic perspective pozostaje jednym z najważniejszych – i w ogóle zresztą jednym z nielicznych – ujęć tej problematyki, do której odwołują się wszyscy kolejni badacze (Huisman i Moore 1999; Calvi 2000; Manca 2004). Dann opisuje niezwykle ciekawe sposoby pozyskania, „zaczarowania”, turysty poprzez różne zabiegi językowe, gdyż język turystyki jest z jednej strony plastyczny: „jest jak układanka czy kalejdoskop pełen tematów i kolorów” (Dann 1996, s. 3), a z drugiej strony jako „ustrukturyzowany, monologiczny, wieloaspektowy i kontrolujący sposób komunikowania między anonimowymi nadawcami, występującymi w roli rodzica i łatwo identyfikowalnymi odbiorcami, przyjmującymi rolę dziecka […] język turystyki jest tak perswazyjny i kluczowy, że bez niego sama turystyka zapewne przestałaby istnieć” (Dann 1996, s. 249). Jedną z technik dotarcia do odbiorcy jest użycie key words w celu pobudzenia wyobraźni potencjalnego klienta. Dann podał w tym kontekście następujące słowa kluczowe: away (daleko/na wyjeździe), adventure (przygoda), escape (ucieczka), dre am (marzenie), imagination (wyobraźnia), lust (pożądanie), pleasure (przyjemność). Przekaz reklamy turystycznej ma być krótki, jasny, aktualny i aktywny. Wykorzystywane są też odpowiednio dobrane językowe środki budujące dramaturgię i mające za zadanie zaakcentowanie charakteru przeżycia, m.in. za pomocą słów: autentyczny (genuine, au thentic), prawdziwy (real thing), nadzwyczajny (of unusual interest) – tu zauważalne jest niewątpliwie odwołanie do teorii Deana MacCannella (2002), jako że główną motywację do wyjazdu stanowi, według amerykańskiego socjologa, poszukiwanie autentyczności. Inne środki stylistyczne i chwyty charakteryzowane przez Danna to humo- J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej rystyczna gra słowna („Norway at see level”, „Bermuda shorts. Bermuda a short trip to a perfect Holiday”; nieprzetłumaczalne na język polski z zachowaniem podwójnego znaczenia), metafory, kombinacja przekazu werbalnego z wizualnym (synergia słowa i obrazu), celowanie w ego turysty (ego-targeting; bezpośrednie zwracanie się do potencjalnego klienta: „Czy zechciałbyś…?”, „Czekać na Ciebie będzie…”, „Stworzyliśmy dla Ciebie…”), personifikacja miejsc poprzez przypisanie do konkretnej destynacji turystycznej jakiejś wyrazistej osobistości w charakterze testimoniala (np. Paula Gauguina do Tahiti a Franka Sinatry do Las Vegas), a także bardzo ciekawy zabieg languaging (zabawa językiem), polegający na przedstawieniu wyższości przedmiotu reklamy nad innymi (realnymi lub fikcyjnymi) przedmiotami konkurencyjnymi poprzez użycie imponujących wyrazów obcych („spróbuj spaghetti alla marinara”), aliterację (powtórzenie w celach ekspresywnych jednej lub kilku głosek na początku lub w akcentowanych pozycjach kolejnych wyrazów tworzących wypowiedź), onomatopeję (dźwiękonaśladownictwo) lub użycie wyrażeń potocznych w formalnym kontekście (Dann 1996, s. 171– 210). Także późniejsza praca naukowa Danna poświęcona jest studium języka reklamy turystycznej: na przykładzie pięciu nagrodzonych reklam znanej międzynarodowej sieci hoteli Hilton autor analizuje strategie ukierunkowania przekazów zaadresowanych do biznesmenów i proponuje różne sposoby odczytywania obrazów i tekstów (Dann 2011, s. 23–42). Z dokonanego powyżej krótkiego przeglądu twórczości Danna wynika, że autor skupia się przede wszystkim na symbolicznym i semiotycznym wymiarze języka turystyki, analizując dyskursy i prezentując repertuar środków stylistycznych wykorzystywanych w języku turystyki rozumianym jako forma kontaktu i dotarcia do potencjalnego klienta, a pomijając w zasadzie techniczną stronę tego języka. Celem niniejszego artykułu, po uprzednim przedstawieniu propozycji pewnej klasyfikacji szeroko rozumianego języka turystyki, będzie natomiast skupienie się na specyfice wewnętrznej komunikacji ekspertów w branży turystycznej i pokazanie różnorodności leksyki J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej wypracowanej i stosowanej przez pracowników branży turystycznej w ich pracy zawodowej. Profesjolekt turystyki wydaje się mieć wiele dystynktywnych cech godnych uwagi badaczy turystyki o zacięciu socjolingwistycznym. Próba klasyfikacji języka turystyki sensu largo Zamknięcie języka turystyki w sztywne ramy klasyfikacji socjolektalnej jest trudne lub wręcz niemożliwe. Język turystyki jest zróżnicowany i zależy od sytuacji komunikacyjnej. W literaturze przedmiotu można odnaleźć wiele prób przyporządkowania języka turystyki do naukowo wyróżnionych i opisanych odmian języka: niektórzy lingwiści mówią o języku specjalnym (ang. special language, wł. lingua speciale, niem. Sonder sprache), inni o języku specjalistycznym/zawodowym/branżowym (ang. professiolect, wł. linguaggio settoriale, niem. Fachsprache lub Berufssprache), jeszcze inni o subjęzyku (ang. sublanguage, wł. microlingua, niem. Subsprache) (Balboni 1989, s. 56–61, Berruto 1987, s. 154–155, Cardona 1987, s. 72, Calvi 2000, s. 20–44, Christos 2011, s. 57–56, Höhmann 2013, s. 7–10, Mekis 2008, s. 71–75). Dyskusja nad tą problematyką jest wieloaspektowa, przytaczane argumenty są przekonujące i wszystkie próby kategoryzacji są poprawne, ale jednocześnie niewyczerpujące: język turystyki ma wiele oblicz, jest zróżnicowany wewnętrznie i zasilany przez inne odmiany języka (m.in. język dziennikarski czy prawniczy). Wydaje się, że można wyróżnić kilka podstawowych wymiarów języka turystyki: (1) instrument wewnętrznej komunikacji pomiędzy ekspertami pracującymi w sektorze turystycznym, a zatem pewien specjalistyczny język grupy zawodowej, profesjolekt par excel lence, obecny w korespondencji ustnej i pisemnej oraz w dokumentach wykorzystywanych w turystyce1; 1 Można się dodatkowo zastanowić, czy język turystyki – jako język obcy (w ramach lektoratu z języka obcego) – jest także pewną podgrupą profesjolektu turystyki, celem lektoratu jest bo- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 49 (2) język pracowników branży turys tycznej, służący do komunikacji zewnętrznej z potencjalnym klientem lub korzystającym już z usług turystą, a zatem w obrębie komunikacji specjalista–laik; (3) komercyjny język prasy turystycznej (czy szerzej: mass mediów i Internetu), adresowany do konsumenta usług turystycznych w formie reklamy turystycznej, broszur, katalogów turystycznych, będący specyficznym amalgamatem języka dziennikarskiego, tudzież języka mediów i reklamy (mających także specyficzne cechy) oraz języka turystyki tout court; (4) język dydaktyki w zakresie obsługi ruchu turystycznego, spotykany przede wszystkim w podręcznikach i w obiegu ustnym wykładowców i studentów; (5) prawniczy język turystyki, ujęty w ustawach, rozporządzeniach, normach terminologicznych i innych dokumentach regulujących kwestie prawne dotyczące uczestnictwa w turystyce; (6) język turystyki samych turystów powracających do domu, który jest zapewne bardzo bliski językowi naturalnemu (potocznemu), wykorzystywanemu w bezpośrednich interakcjach pomiędzy znajomymi, w opisie doświadczeń turystycznych na blogach internetowych czy portalach społecznościowych (Facebook, Twitter itd.), stanowiąc tym samym formę „przekazu szeptanego” (ang. word-of-mouth) lub jego ponowoczesnej wersji: electronic word-of-mouth; (7) język literatury pięknej poświęconej wspomnieniom z podróży, mający prekursorów m.in. w niemieckim poecie Johannie Wolfgangu von Goethe, opisującym w swych dziennikach wyprawę do Italii, czy we francuskim myślicielu Michelu de Montaigne uważanym za pioniera esejów (Lanson 1971, s. 115), którzy stali się dla wielu późniejszych pisarzy i dziennikarzy przykładem do publikowania notatek, relacji czy dzienników z odbytych podróży; w tej kategorii można także jako podtyp uwzględnić reportaże z podróży i felietony, np. twórczość Ryszarda Kapuścińskiego (2004); wiem wyposażenie uczących się w wyrażenia typowe dla języka używanego w kontaktach zawodowych w branży turystycznej. 50 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 (8) język przewodników i informatorów turystycznych, cyklicznie publikowanych na rynku, przygotowywanych przez specjalistów i – w przeciwieństwie do reklamy czy dzienników z podróży – roszczących sobie prawo do pozostania obiektywnymi. Niewątpliwie istnieje duża część wspólna wyżej wymienionych i krótko scharakteryzowanych rodzajów języka turystyki, ale zapewne są też istotne różnice. Kluczem do ich uchwycenia jest zastanowienie się nad ich racją bytu. Przyjmując, za Calvi i Piccioni (2011, s. 35–37), że istnieją trzy podstawowe funkcje języka turystyki: informacyjna, dyrektywna i perswazyjna, łatwo pokazać, czym różni się tekst reklamy turystycznej (3), przewodnika turystycznego (8) oraz wspomnień z podróży (opublikowanych przez wydawnictwo lub na blogu internetowym – 7 i 6). Reklama służy bowiem w pierwszej linii perswazji, przewodnik – informacji (choć zawiera także elementy osobistych rekomendacji), zaś komentarz do odbytej podróży ma charakter mniej obiektywny i jest opisem odczuć i wrażeń, formą zalecenia, wskazówki czy wytycznej. Aby uwidocznić to zjawisko, można spróbować pokazać ten sam turystyczny fakt społeczny z różnych perspektyw, zachowując przyjętą uprzednio kolejność wymiarów języka turystyki: (1) Kowalski Jan, Kowalska Anna, 7x2 PAX2 Grand Hotel&Spa 5* superior DBL super AI check-in: 22.05.2012 (fragment maila pracownika biura turystycznego do kontrahenta z potwierdzeniem tygodniowej rezerwacji hotelowej dla dwóch osób w formule „wszystko w cenie”); (2) Mogę Państwu zaproponować pobyt w pięknym komfortowym hotelu, takim z górnej półki, z rozbudowanym kompleksem odnowy biologicznej. Wygodny, przestronny pokój, jak tu na zdjęciu. Pełne wyżywienie: na kolację – czego dusza zapragnie! Promo cyjną cenę mamy do końca miesiąca… (fragment rozmowy pracownika biura turystycznego z potencjalnymi klientami); (3) Grand Hotel & Spa, idyllicznie poło żony nad samą skalistą riwierą, w otoczeniu 2 PAX – używany w przemyśle turystycznym skrót od pasażer/osoba (Bateman i wsp. 2006, s. 223). J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej zieleni obfitującej w ustronne magiczne miej sca, to raj stworzony do niczym niezakłóco nego relaksu i słodkiego nicnierobienia. Obiekt ten odznacza się tradycyjnie grecką zabudową, wykwintnym wystrojem wnętrz i wyśmieni tą autentyczną kuchnią lokalną (fragment opisu hotelu w katalogu turystycznym, rodzaj reklamy turystycznej); (4) Turystyczna baza noclegowa na współ czesnym rynku turystycznym uległa dywer syfikacji i międzynarodowym turystom oferuje się zakwaterowanie w różnorodnych obiektach noclegowych, wśród których Hotel&Spa, ina czej nazywany Spa Hotel lub Wellness Hotel, który jest strukturą nastawioną na… (fragment wykładu specjalisty ds. turystyki); (5) „Hotel to obiekt posiadający co najmniej 10 pokoi, w tym większość miejsc w pokojach jedno- i dwuosobowych, świadczący szeroki zakres usług związanych z pobytem klientów” (fragment Ustawy o usługach turystycznych 1997 lub normy terminologicznej EN ISO 18513:2003 dotyczącej hoteli i innych rodzajów zakwaterowania turystycznego (Tourism services – Hotels and other types of accommodation – Terminology); (6) „Wiesz, Haniu, na tej Krecie to mieszkaliśmy w takim luksusowym hotelu z saunami i jacuzzi…” (fragment rozmowy towarzyskiej p. Kowalskiej); „Grand Hotel&Spa – super spa! Pyszne jedzenie I Kreta. Polecam!” (fragment blogu p. Kowalskiego). (7) „Ludzie też, zamieszkujący te wyspy [greckie], o ile zauważyć mogłam, są trochę inni od «kontynentalnych» Greków. Są równie życzliwi, lecz trochę bardziej przystępni, obrotni, bardziej sprytni, mniej powolni, ale nie mają też tej niezmiernej wewnętrznej ciszy, którą daje praca na ziemi. Mimo woli dopatrujemy się tutaj śladów po dawnych kontrastach dorycko-jońskich. Na wyspach walka o byt jest na ogół cięższa, wynik wiecznie niepewny” (Lanckorońska 2004, s. 90). (8) „Kreta to kolebka pierwszej europejskiej cywilizacji, cudowne plaże, piękne krajobrazy i malownicze miasta. […] Lista zabytków i atrakcji turystycznych na Krecie jest długa. Na co zwrócić szczególną uwagę? […] Bilet wstępu do wąwozu [Samaria] kosztuje ok. 6,5 euro”. (Galenschovski 2012, s. 8, 13, 134). J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej Wszystkie wyżej zaproponowane wymiary języka turystyki są warte analizy. W tym artykule uwaga poświęcona zostanie jednak profesjolektowi turystyki (1). Cechy charakterystyczne profesjolektów Najobszerniejszą nazwą odnoszącą się do społecznych wariantów języka, czyli odmianą języka używaną przez klasę, warstwę, grupę społeczną, subkulturę lub grupę zawodową, jest socjolekt. Poszczególne odmiany socjolektu charakteryzują się specyficznymi cechami typowymi: poziomem zawodowości, ekspresywności i tajności (Grabias 2001, s. 223). I tak profesjolekt, czyli inaczej język zawodowy, cechuje: – wysoki poziom zawodowości, przejawiający się w postaci fachowego słownictwa umożliwiającego komunikację wykonawców danego zawodu; – niski poziom ekspresywności, gdyż profesjolekt jest podporządkowany komunikacji, a nie wyrażaniu stosunku danej grupy do rzeczywistości; – niski poziom tajności (czyli język zawodowy jest intencjonalnie jawny), gdyż nie ma tu celowego zabiegu kodowania treści przekazu, celem nadrzędnym nie jest ani izolacja grupy od reszty społeczeństwa, ani zapewnienie szczególnego poczucia solidarności grupowej i inkluzyjności członków. Niemniej jednak stosowanie leksyki specjalistycznej może mieć efekt uboczny i przekształcać profesjolekt w socjolekt o wąskim zasięgu komunikacyjnym, a więc niezrozumiałym dla reszty społeczeństwa. Wiąże się to z tym, że w profesjolekcie używane są terminy nowe, nienależące do słownictwa powszechnego użycia, gdyż leksyka branżowa realizuje potrzebę nominacji, a zatem nazywa to, co dotychczas nienazwane lub nieprecyzyjnie nazwane. Grabias (2001, s. 228) zauważa, że: „słownictwo warstwy zawodowej może wynikać z konieczności nazwania swoistych zjawisk profesjonalnych, desygnatów nieokreślonych wyrazami języka ogólnego”. W celu porównania można podać, że w języku reklamy turystycznej przeważa leksyka werbalizująca nieprofesjonalne obszary życia, 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 51 dublująca nazwy już istniejące w języku potocznym oraz słownictwo peryfrastyczne. Profesjolekt to zatem socjolekt o prymarnej funkcji profesjonalno-komunikatywnej, odmiana językowa o charakterze jawnym, w którym dobór środków językowych jest podporządkowany ścisłemu przekazywaniu myśli. Cechą słownictwa jest przede wszystkim precyzja semantyczna, podporządkowanie celom komunikacji i logice, skrótowość oraz ograniczona peryfrastyczność (przewaga skrótu nad peryfrazą świadczy o wysokim stopniu zawodowości socjolektu), brak ekspresywności i innych elementów zbędnych z punktu widzenia wykonywanego zawodu (Grabias 2001, s. 228–229). Profesjolekt jest głównie narzędziem pracy zawodowej – służy poznawaniu i określaniu obiektów specyficznych dla danej specjalności oraz porozumiewaniu się na ich temat. Jest także medium kształcenia zawodowego i wyznacznikiem poziomu cywilizacyjnego, gdyż każda wspólnota różnicuje się technolektalnie w miarę dokonywania w jej obrębie specjalizacyjnego podziału pracy. Wielu współczesnych językoznawców proponuje konkurencyjne nazwy dla tej społecznej odmiany języka, z których najczęściej spotykane to: język profesjonalny, język (odmiana) fachowy lub gwara (żargon) profesjonalny, czy język specjalistyczny. Ten ostatni definiowany jest jako „skonwencjonalizowany system semiotyczny, bazujący na języku naturalnym i będący zasobem wiedzy specjalistycznej” (Pytel 2005, s. 40). Cechy specyficzne profesjolektu turystycznego Profesjolekt turystyczny należy rozumieć jako społeczny wariant języka, który wykształcił się w grupie zawodowej pracowników branży turystycznej, obejmującej wiele stanowisk pracy w biurach podróży, usługach transportowych, redakcjach i wydawnictwach o profilu podróżniczym, w hotelach lub innych obiektach noclegowych. Tak jak inne grupy zawodowe osoby zatrudnione w szeroko rozumianej turystyce także posługują się swoistymi wyrażeniami i sformułowaniami. 52 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej 2014, 47 Analizy socjolingwistyczne pozwoliły na wyodrębnienie kilku pól semantycznych: nazwy rodzajów czy odmian turystyki, nazwy i kategorie obiektów noclegowych, typologie turystów, dokumenty podróży, usługi przewozowe, inne typowe usługi oferowane turystom. Każdym z tych pól można by zajmować się osobno. Murrmann (2013) zajmowała się analizą lingwistyczną nazw współczesnych odmian turystyki. Autorka wyodrębniła ponad 120 rodzajów wyjazdów oraz omówiła techniki tworzenia nowych nazw poprzez różne procesy słowotwórcze (prefiksy, przydawki, konstrukcje przyimkowe, zapożyczenia językowe). W celu podsumowania analiz można zacytować: „Zabiegi te, służące podkreślaniu specyfiki formy turystyczne, przyczyniają się z jednej strony do wzbogacenia słownictwa specjalistycznego języka branżowego, a z drugiej strony do pewnego rodzaju chaosu terminologicznego, wynikającego z namnożenia nazw” (Murrmann 2013, s. 124). Ta sama autorka podjęła się także analizy nazw noclegowych obiektów turystycznych, uwidaczniając niebywałe wręcz bogactwo językowe w tym zakresie. Owy pluralizm terminologiczny zdaje się, w świetle przeprowadzonych badań, przewyższać realne zróżnicowanie struktur funkcjonujących w ramach przemysłu skomercjalizowanej gościnności (Murrmann 2014, s. 9–26). W leksyce zawodowego języka turystyki znaczną część stanowią profesjonalizmy, czyli terminy dotyczące przedmiotów, podmiotów, zjawisk czy czynności zawodowych, które są często niezrozumiałe dla przeciętnego użytkownika języka. Profesjonalizmy mogą być pochodzenia rodzimego lub obcego, mogą być utartymi zwrotami wykorzystywanymi przy konkretnych operacjach czy czynnościach, mogą być abrewiaturami lub akronimami. Profesjolekt turystyczny cechuje także duża liczba określeń bliskoznacznych, co świadczy o tym, że zawodowy język branży turystycznej jest zasilany z wielu niezależnych źródeł i mimo młodego wieku (masowa turystyka to fenomen drugiej połowy XX w.) jest już dobrze rozwinięty i stosunkowo samodzielny, co oznacza, że tylko w niewielkim stopniu czerpie z leksyki dziedzin pokrewnych. Najbardziej chyba charakterystyczną cechą profesjolektu branży turystycznej jest widoczna tendencja, czy wręcz maniera, polegająca na pewnego rodzaju uwielbieniu dla wyrazów pochodzenia obcego, głównie z języka angielskiego. Wśród anglicyzmów zdecydowanie dominują zapożyczenia właściwe, czyli te, które przejęły zarówno formę graficzną, jak i znaczenie (Płóciennik i Podlawska 2007, s. 298). Należą do nich m.in.: study-tour (fam trip), voucher, incentive, well ness, overbooking, check-in, lounge, lobby, room service, last minute/first minute, do it yourself, allotment, suite, all inclusive, time share/time sharing, jet lag, stopover (layover), deadline, city break, lunch, event. Są też zapożyczenia fonetyczne właściwe (czarter, kemping, transfer) lub przybliżone (turoperator/touroperator, globtroter, bungalow, hostel, motel, destynacja, rezerwacja, kuszetka). W tym kontekście warto podkreślić, że wiele z wyżej wymienionych zapożyczeń jest internacjonalizmami, czyli wyrazami o takim samym znaczeniu i podobnym brzmieniu w wielu językach należących do przynajmniej trzech rodzin językowych, trudno bowiem znaleźć język, w którym nie używa się powszechnie terminu „hotel”, choć w niektórych państwach jednocześnie z tą nazwą mogą funkcjonować terminy rodzime (np. we Włoszech albergo i hotel). Wśród złożonych zapożyczeń strukturalnych, inaczej kalek językowych, można wymienić: podróż okrężna (round trip), wycieczka opcjonalna (optional excursion), koktajl powitalny (we lcome drink/cocktail), śniadanie kontynentalne (continental breakfast). Zapożyczenia mogą zostać przyswojone morfologicznie całkowicie lub częściowo. Charakterystycznym zjawiskiem w języku polskim jest stosunkowo szybko następująca odmiana fleksyjna wyrazów zapożyczonych oraz zaawansowane procesy słowotwórcze na podstawie obcojęzycznych komponentów. Stąd w języku zawodowym turystyki usłyszeć można takie wyrażenia, jak: lista roomingowa, wczekować/wyczekować, zabukować, zafajlować, cena dumpingowa3, praktyki bumDumping – praktyka polegająca na sprzedaży swoich produktów eksportowanych za granicę po cenach niższych niż na rynku krajowym lub 3 J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej pingu4, umowa timesharingowa, branża eventowa itd. Zauważalna jest także niewielka liczba zapożyczeń z języka francuskiego ([hotel] garni, boutique [hotel], [restauracja] à la carte, menu, maisonette, concierge, demi-pen sion, deluxe, concierge). W profesjolekcie turystycznym można zaobserwować dużą liczbę neologizmów, zarówno słowotwórczych, jak i semantycznych. W obrębie neologizmów najwięcej jest derywatów prefiksalnych (poprzez przedrostki) i sufiksalnych (poprzez przyrostki) typowych dla procesów słowotwórczych w języku polskim. Wśród derywatów przeważają uniwerbizmy (objazdówka, firmówka, wyjazdówka, przyjazdówka, sieciówka), przy czym użycie wyrażeń jednoczłonowych zamiast dwuczłonowych (impreza objazdowa, impreza firmowa) świadczy o tendencji do kondensacji i ekonomii językowej. Pojawiają się także ciekawe kompozycje i hybrydy, np.: travelogue, youthtel, edutainment, minitur, air taxi, minibar, boatel, piwogródek, mini klub, brunch, baby klub. Neologizmy bazują często na różnych kompozycjach słowotwórczych, niejednokrotnie wykorzystujących obcojęzyczne elementy (jako rdzeń lub jako prefiks, lub sufiks słowotwórczy, np.: plażing, aparthotel, agroturystyka, enoturystyka). W niektórych przypadkach innowacyjność językowa może powodować nieostrość granic pomiędzy terminami. Liczne są ponadto neosemantyzmy, czyli wyrazy z języka ogólnego, którym w danym socjolekcie przypisane zostaje nowe znaczenie, np. impreza, produkt, rozjazd, pilot, sezon, wahadło, doba (hotelowa). Typowe dla języka turystyki są także często wykorzystywane skróty, inaczej abrewiatury, oraz skrótowce, inaczej akronimy, bez których znajomości nie można funkcjonować w branży turystycznej (Beaver 2005, s. ix). Najważniejsze skróty występujące w po cenach niższych od kosztów ich wytworzenia (Bateman i wsp. 2006, s. 99). 4 Bumping – odmowa przewozu lub zakwaterowania turysty spowodowana overbookingiem (brakiem miejsc), także udzielanie pierwszeństwa w sytuacji overbookingu osobom „z klucza” lub klientom, którzy zapłacili wyższą stawkę (Bateman i wsp. 2006, s. 39). 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 53 branży turystycznej to: FB (full board), HB (half board), HS (high season), B&B (Bed and Breakfast), OB (only bed) lub RO (room only) lub OV (overnight, pobyt bez wyżywienia), intn’l (international), DBL (double), SGL (single), co w polskiej terminologii często oddawane jest jako „pok.1-os.” lub „pok.2-os.”, AP (apartament), SU lub STE (suite), JS (junior suite), FS (family suite), BYO (bring your own), SC (self catering), DND/D&D (do not disturb). Co ciekawe, niektóre skróty mają zasięg międzynarodowy, jak np. pax, spa, v.i.p., H dla hotelu, Ĥ dla schroniska młodzieżowego (hostel), P dla parkingu, AC (air con ditioning/air conditioned), AP (American Plan), AI (all inclusive, choć synonimicznie funkcjonują także all-in, all-in price, all-in rate, all-expense tour, a dla rozszerzonej oferty Super AI lub Ultra AI). Są jednak skróty, które mają swoje odpowiedniki w różnych językach jak B&B w Niemczech – ÜF (Über nachtung und Frühstück), a HB we Włoszech – MP (mezza pensione). Polski profesjolekt turystyczny korzysta w znacznej mierze z anglojęzycznych skrótów, choć w niektórych ofertach można spotkać się z polskimi skrótami, jak np. WŁ (wyżywienie własne). W powszechnym użyciu są także polskie skróty dotyczące ubezpieczeń: KL oraz NW. W profesjolekcie turystycznym często spotykane są też akronimy, odnoszące się głównie do nazw własnych (Sierotwiński 1986, s. 20), których w szeroko rozumianej branży turystycznej bardzo wiele, począwszy od nazwy Światowej Organizacji Turystycznej UNWTO (United Nations World Tourism Organisation) poprzez różne inne organizacje (m.in. PTTK, POT), zrzeszenia, stowarzyszenia, federacje, instytucje, izby, struktury, nazwy firm oferujących usługi przewozowe (LOT, PKP), a na nazwach lotnisk (airport codes) skończywszy: MXP (Milano Malpensa), LAX (Los Angeles Airport), FCO (Roma Fiumicino). Zauważalną cechą charakterystyczną jest także nominalno-werbalny styl wypowiedzi, przy czym w dokumentach i kores pondencji pisemnej zdecydowanie przeważa styl nominalny. Jakiekolwiek dodatkowe określniki w postaci przymiotników są często nieprzydatne i bezcelowe: wykształcone w profesjolekcie terminy zawierają bowiem w sobie wszystkie niezbędne informacje. Przez 54 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 ten pryzmat należy spojrzeć na stosowane przy opisach pokoi i charakterystyce obiektów noclegowych specjalistyczne terminy (superior, standard, suite deluxe) i kategorie (pensjonat, boutique hotel, pole biwakowe). Profesjolekt turystyczny to nie tylko pojedyncze leksemy, lecz również utarte wyrażenia („w wysokim/niskim sezonie”, „w trybie wahadłowym”, „z prośbą o uproszczoną procedurę zameldowania”, „napoje do posiłków dodatkowo płatne”, „7+7”, „wczasy pod gruszą”, „dzień antypodowy/ południkowy”) oraz zwroty kolokwialne, których używa się w sytuacjach nieoficjalnych, np. „zorganizować beforka dla gości hotelowych”, „zamknąć listę wyjazdową/ autokarową/samolotową”, „odprawić grupę”, „mieć no show (non-showa)” („niedojazd” gościa z rezerwacją), „mieć gościa na linii” (rozmawiać przez telefon), „czekać/liczyć na walk in-ów” (gości bez wcześniejszej rezerwacji, „prosto z ulicy”), „zbierać mile”, „mieć overstays-ów” (gości przedłużających pobyt), „wysyłać newsletter do regulars-ów” (wysłać zbiorową korespondencję do gości rokrocznie/sezonowo powracających), „wysprzedać deadheada” (sprzedać miejsca w pustym locie), „dać upgrade/downgrade” (podwyższyć/obniżyć standard), „dokonać konfirmacji/kanselacji” (potwierdzić/odwołać), „antenka z małego miasta (dowozowa linia lotnicza), „prosić o best available” (zlecenie rezerwacji w celu uzyskania najlepszego pokoju dostępnego w danym hotelu na żądany okres), „mieć early/late arrival” (przyjazd wcześniej/później do hotelu niż w terminie rezerwacji). Także w tych wyrażeniach obecne są liczne anglicyzmy, bez których większość z wyżej przytoczonych powiedzeń nie miałaby aż tak dosadnej formy i wyrazistego wydźwięku. To, że w żargonie hotelarskim operuje się tymi anglojęzycznymi hybrydami jest także niewątpliwie związane z tym, iż pracownicy hoteli, czy innych obiektów noclegowych, używają w codziennej komunikacji co najmniej dwóch języków (rodzimego i angielskiego). Mieszanie kodów (ang. code mixing) jest typowe dla wszelkich środowisk dwujęzycznych. Personel biur turystycznych i firm świadczących usługi przewozowe jest tym zjawiskiem dotknięty w nieco mniejszym stopniu. J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej Dyskusja Opis profesjolektu turystycznego utrudniony jest przez wiele czynników. Po pierwsze, profesjolekt to tylko jeden z wymiarów szerszej koncepcji języka turystyki. Wymiarów tych jest więcej (w tej pracy proponuje się osiem) i ich zakresy częściowo się pokrywąją. Po drugie, profesjolekt turystyki jest dosyć bliski językowi naturalnemu, gdyż wykształcił się, czy usamodzielnił, dopiero pod koniec XX w. Należy to wiązać z rozwojem turystyki na masową skalę i uruchomieniem tej gałęzi gospodarki jako ważnego sektora zatrudniającego pracowników: dopiero wówczas można mówić o autonomii i stopniowej specjalizacji tego profesjolektu. Po trzecie, we współczesną turystykę jak w żadną inną sferę ludzkiej działalności nieodzownie wpisany jest element międzynarodowości i o tyle trudniej jest opisać „polski” profesjolekt turystyczny niż „polski” profesjolekt medyczny (służby zdrowia), prawniczy czy dziennikarski (mass mediów). Profesjolekt branży turystycznej cechuje wzrastający poziom zawodowości, przejawiający się w postaci fachowego słownictwa umożliwiającego skuteczną komunikację pracowników tego sektora. W przeciwieństwie do języka reklamy turystycznej, szczegółowo analizowanej przez Danna (1996), profesjolekt charakteryzuje się niskim poziomem ekspresywności i niską tendencją do parafrazy, która zdecydowanie ustępuje miejsca ekonomii językowej i precyzji. Jeśli język promocji turystycznej można by nazwać „przesadnie uprzymiotnikowionym” lub językiem „wyszukanych przydawek”, to profesjolekt turystyczny jest językiem prawie pozbawionym dodatkowych określników zbędnych z punktu widzenia ekonomii językowej, językiem „rzeczownikowo-czasownikowym”, zwięzłym i dążącym do jednoznaczności. Wystarczy przypomnieć sobie podany uprzednio przykład profesjolektu par excellence (1), w którym mamy do czynienia ze skrajnie nominalnym stylem wypowiedzi. Nie jest oczywiście powiedziane, że w wypowiedziach pracowników branży turystycznej nigdy nie można stwierdzić obecności przymiotników ani parafraz. Wszystko zależy od kontekstu i sytuacji komunikacyjnej. Podczas J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej prezentacji oferty klientom (komunikacja ekspert–konsument) specjalista używa zazwyczaj przydawek (2), ale w komunikacji ekspert–ekspert (1) przeważnie używa się nazw fachowych jednoznacznie opisujących produkt. Zamiast „piękny, komfortowy hotel z górnej półki” – „5* + nazwa hotelu”, zamiast „wygodny, przestronny pokój dwuosobowy” – „superior DBL”, zamiast „na kolację – czego dusza zapragnie!” – „super AI”. Inną często poruszaną kwestią dyskusyjną jest używanie (czy nadużywanie) anglicyzmów w polskim języku turystyki, a także w innych narodowych profesjolektach branży turystycznej. Do pewnego stopnia użycie zapożyczeń z języka, którym posługuje się cała światowa branża turystyczna, jest uzasadnione: są to terminy jednoznaczne i celne (no show, check-in, voucher), które w wielu przypadkach nie mają dokładnych, nieopisowych, odpowiedników w języku rodzimym. Zastosowanie niektórych terminów angielskich, często zresztą spolszczonych, służy zatem uniknięciu nieścisłości semantycznych. Można więc bronić użycia zapożyczeń z języka angielskiego w tych sytuacjach, gdy nie ma rodzimego odpowiednika lub gdy polski ekwiwalent jest określeniem peryfrastycznym lub wieloznacznym. Wówczas posłużenie się krótszym lub dokładniejszym terminem obcym jest wręcz bezpieczniejsze i w pełni legitymizowane uzasadnioną dążnością do ekonomii i precyzji, typową dla komunikacji w każdym środowisku zawodowym. W wielu przypadkach użycie angielskich wyrazów jest jednak zwykłą modą i przejawem „snobizmu” językowego, czyli postawy objawiającej się chęcią zaimponowania innym znajomością języka obcego (lub jego elementów) i dążeniem, z przyczyn prestiżowych, do zastępowania wyrazów rodzimych obcojęzycznymi odpowiednikami nawet „na siłę”, gdyż niektóre anglicyzmy są zupełnie niepotrzebne. Chodziłoby tutaj o stosowanie zapisów w katalogach: pokój z garden view lub apartament sea/beach front, które z powodzeniem mogłyby zostać wyrażone w języku polskim. Abstrahując od przesadzonego lub zdroworozsądkowego puryzmu językowego i rozważań na temat tego, czy rezygnacja z wyrazów obcych byłaby wskazana, czy nie, 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 55 należy stwierdzić, że profesjolekt turystyki obficie czerpie z języków obcych, głównie z zapożyczeń z języka angielskiego. Można wręcz zauważyć, że język turystyki jest „hermetyczny” dla tych, którzy słabo lub niewystarczająco znają język angielski. Zresztą we współczesną turystykę nieodzownie wpisany jest element międzynarodowości i pierwszoplanowa pozycja języka angielskiego jako współczesnej lingua franca jest niekwestionowana. Wręcz trzeba zauważyć, że pod wpływem procesów globalizacji należy się spodziewać, że coraz większa część świata będzie poddana dominacji angielskiego i marginalizacji innych języków. Na marginesie można przypomnieć, że o roli poszczególnych języków narodowych (naturalnych) w kontekście szerszej koncepcji ogólnego „języka turystyki” według Danna pisali Huisman i Moore (1999, s. 447–449), pokazując relację pomiędzy „tourist talk” (językiem turystów) i „host language” (językiem gospodarzy) w przypadku nie-anglojęzycznych turystów podróżujących do anglojęzycznej destynacji. Kolejnym aspektem wartym poddania dyskusji jest status języka turystyki jako języka obcego, wykładanego w ramach lektoratu z języka obcego, najczęściej na uczelniach o specjalistycznym profilu kształcenia. Wydaje się, że jest to także pewna podgrupa profesjolektu turystyki, celem lektoratu jest bowiem wyposażenie uczących się (najczęściej studentów) w wyrażenia typowe dla języka używanego w kontaktach zawodowych w branży turystycznej, aby przygotować ich do skutecznej komunikacji z kontrahentami i partnerami biznesowymi. Dwujęzyczne słowniki (np. polsko-niemiecki słownik turystyki) są w gruncie rzeczy niczym innym jak zbiorem fachowego słownictwa używanego w języku turystyki. Wnioski Socjolingwistyczne aspekty turystyki stały się obszarem badań dużo później niż innych dyscyplin nauki (ekonomii, socjologii, geografii, psychologii i innych), ale w obliczu wzrastającej roli komunikacji nie ma wątpliwości, że naukowa refleksja nad ję- 56 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 zykiem turystyki jest cenna i użyteczna. Deficyt wiedzy jest stopniowo uzupełniany, a momentem przełomowym była często cytowana w tym artykule praca Danna z drugiej połowy lat 90 ubiegłego stulecia. Niniejszy artykuł można rozumieć jako niewielki wkład w niezwykle szeroką i wieloaspektową problematykę języka turystyki. Badania muszą być kontynuowane, gdyż profesjolekt branży turystycznej ewoluuje w szybkim tempie, co należy wiązać z jednej strony ze wzrastającym znaczeniem turystyki jako aktywności wolnoczasowej, które przekłada się na wzrost zatrudnienia w tym sektorze, a z drugiej ze wzmożoną uwagą poświęcaną temu zjawisku przez przedstawicieli międzynarodowego i multidyscyplinarnego środowiska naukowego. Warto zatem obserwować rozwój profesjolektu turystyki, który już dziś jest przecież „hermetyczny” dla niektórych grup społecznych (np. osób bez znajomości języka angielskiego). Bibliografia Balboni P. (1989), La microlingua del turismo come fascio di microlingue, [w:] Balboni P. (red.), Microlingue e letteratura nella scuola superiore, La Scuola, Brescia, 56–61. Bateman H., Harris E., McAdam K. (2006), Dictionary of Leisure, Travel and Tourism, A&C Black, London. Beaver A. (2005), A Dictionary of Travel and Tourism Terminology, Cabi Publishing, Wallingford. Berruto G. (1987), Sociolinguistica dell’italiano contemporaneo, La Nuova Italia Scientifica, Roma. Calvi M.V. (2000), Il linguaggio spagnolo del turismo, M. Baroni, Viareggio. Cardona G.R. (1987), Introduzione alla sociolinguistica, Loescher, Torino. Christos A. (2011), Die Fachsprache des Tourismus: Charakteristika und Anwendungsbereiche, Zeitschrift für die Regionale Wissen schaft, 2 (1), 57–73. Cohen E. (2011), Zmieniające się oblicza współczesnej turystyki, Folia Turistica. Wydanie Specjalne: Z warsztatów mistrzów, 25, 13–20. Dann G.M.S. (1996), The language of tourism: a sociolinguistic perspective, CAB International, Wallingford. Dann G.M.S. (2011), „Zabierz mnie do Hiltona”: paradygmat języka turystyki, Folia Tu J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej ristica. Wydanie Specjalne: Z warsztatów mi strzów, 25, 23–42. Denek K. (1989), Krajoznawstwo i turystyka w wychowaniu dzieci i młodzieży szkolnej, PTTK „Kraj”, Warszawa. Galenschovski C. (2012), Kreta. Przewodnik Bedeaker, Mairdumont, Ostfildern. Grabias S. (2001), Środowiskowe i zawodowe odmiany języka – socjolekty, [w:] Bartmiński J. (red.), Współczesny język polski, UMCS, Lublin, 223–240. Huisman S., Moore K. (1999), Natural Language and that of Tourism, Annals of Tourism Re search, 26 (2), 445–449. Höhmann D. (2013), Vorwort, [w:] Höhmann D. (red.), Tourismus-Kommunikation. Im Spannungsfeld von Sprach- und Kulturkontakt, Arbeiten zur Sprachanalyse, 58, 7–10. Kapuściński R. (2004), Podróże z Herodotem, Znak, Kraków. Köb S. (2005), Reisephilosophie. Neue Ziele für Touristen oder Über die Selbstveränderung in alternativen Welten, Focus, Giessen. Lanckorońska K. (2004), Notatki z podróży do Grecji, Więź, Warszawa. Lanson G. (1971), Historia literatury francuskiej w zarysie, PWN, Warszawa. MacCannell D. (2002), Turysta. Nowa teoria klasy próżniaczej, Muza, Warszawa. Manca E. (2004), Translation by Collocation: The Language of Tourism in English and Italian, Tuscan Word Centre, Birmingham. Mapelli G., Piccioni S. (2011), Taxonomìa de los textos turìsticos: factores lingüìsticos y factores contextuales, [w:] Calvi M.V., Mapelli G. (red.), La lengua del turismo. Géneros discursivos y terminología, Peter Lang, Bern, 47–74. Mekis Z. (2008), Die Problematik der Definition der Fachsprache des Tourismus, Szamkmai füzetek szám, 25, 71–75. Murrmann J. (2013), Le mille facce del turismo. Analisi delle innovazioni lessicali legate alle nuove forme di turismo, Acta Philologica, 44, 113–124. Murrmann J. (2014), Kreatywność języka turystyki? „Innowacyjne” nazwy rodzajowe turystycznych obiektów noclegowych a przejrzystość informacji w zakresie jakości usług oferowanych podróżującym, Folia Turistica, 30, 9–26. Nowakowska A. (2009), Turystyka jako zjawisko społeczno-ekonomiczne, [w:] Gołembski G. (red.), Kompendium wiedzy o turystyce, PWN, Warszawa, 1–129. Pięta J. (2008), Pedagogika czasu wolnego, AlmaMer, Warszawa. Płóciennik I., Podlawska D. (2007), Słownik wiedzy o języku, Park, Biała Podlaska. J. Murrmann Profesjolekt branży turystycznej Podemski P. (2005) Socjologia podróży, UAM, Poznań. Przecławski K. (2004) Człowiek a turystyka. Zarys socjologii turystyki, Albis, Kraków. Pytel W. (2005) Język specjalistyczny, [w:] Lukszyn J. (red.), Języki specjalistyczne. Słownik terminologii przedmiotowej, KJS UW, Warszawa, 40. Sierotwiński S. (1986) Słownik terminów literackich, Ossolineum, Włocław–Łódź. Urry J. (2007) Spojrzenie turysty, WN PWN, Warszawa. Zowisło M. (2011) Filozofia podróży i turystyki, AWF, Kraków. Praca wpłynęła do Redakcji: 18.08.2014 Praca została przyjęta do druku: 05.10.2014 Adres do korespondencji: Julia Murrmann Katedra Italianistyki Uniwersytet Warszawski ul. Oboźna 8 00-332 Warszawa e-mail: juliarozewska@wp.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 57 ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 58 – 69 Wojciech Robaczyński uniwersytet łódzki PRAWNA REGULACJA OCHRONY KONSUMENTA W SFERZE USŁUG TURYSTYCZNYCH – CZY POTRZEBNE SĄ ZMIANY? Abstract Legal regulations concerning tourist services consumer protection – are changes needed? The aim of this article is to present the analysis of chosen legal solutions concerning consumer protection in the touristic services market. The author tries to answer the questions if the actual status in this field is adequate to the needs of tourism market or there is a need of further changes. The main subject matter are civil law’s issues, especially those referring to contractual liability, it means liability for non-performance or improper performance of a contract – on the bases of both Polish civil code and tourist services act (for example compensation for wasted holiday). Contract content issues are also being considered, especially matters of abusive clauses. Part of the contemplation concerns terminological issues. The author claims that consumer protection act, that will apply from the 25th of December 2014, will not influence sphere of tourist services, because of its exclusion in this area. This exclusion is also included in an EU directive 2011/83 from 25th of October 2011. However, a new directive, which will replace a current one 90/314 from 13th of June 1990, can be of a vital significance. The directive will include some legal solutions that have not been regulated. In the author’s opinion, introducing new directive will not mean that a new tourist services acts will have to be enacted. The author believes that it is enough to amend an actual act from the 29th of August 1997, especially because the so far existing solutions of the Polish law concerning tourist agency’s client protection is to be acknowledged as sufficient. Key words: tourist services act, package travel directive, consumer protection, compen sation for wasted holiday Słowa kluczowe: ustawa o usługach turystycznych, dyrektywa turystyczna, ochrona konsu menta, odszkodowanie za zmarnowany urlop 1. Charakterystycznym zjawiskiem ostatnich dziesięcioleci jest stały rozwój rozwiązań prawnych służących ochronie konsumentów. Dotyczy to wszystkich segmentów rynku, w tym także rynku usług turystycznych. Można nawet powiedzieć, że w sferze turystyki potrzeba ochrony konsumenta jest szczególnie wyraźna, i to nie tylko z powodu poważnej nierównowagi ekonomicznej między turystami a tzw. touroperatorami, ale przede wszystkim ze względu na „nieodwracalność” skutków nienależytego wykonywania usług w tej dziedzinie. Jeśli bowiem w zakresie masowej konsumpcji dóbr trwałego użytku skutki ewentualnych naruszeń praw konsumenta można na ogół stosunkowo łatwo usunąć poprzez naprawę czy wymianę (pomijając ewentualne szkody na osobie), to w przypadku usług turystycznych najczęściej skutki dostarczenia niepełnowartościowego „towaru” nie są już możliwe do wyeliminowania. Należy dodać, że zwłaszcza w przypadku imprez zagranicznych sytuacja klienta jest w znacznym stopniu uwarunkowana opieką ze strony organizatora imprezy i podmiotów z nim współpracujących, co uzależnia od nich klienta1. Dodatkowo trzeba zauważyć, że – w odróżnieniu od większości usług – turysta najczęściej płaci z góry za usługę, która dopiero ma być wykonana. Z reguły zatem klient biura podróży nie ma możliwości zastosowania prostej rynkowej zasady odmowy zapłaty w przypadku nienależytego wykonania umowy. Wszystko to powoduje, że w całej szerokiej dziedzinie prawa konsumenckiego szczególnego znaczenia nabierają właśnie te rozwiązania prawne, które mają na celu 1 Na te i inne zagrożenia dla klienta usług turystycznych wskazuje Łętowska (2002). W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych ochronę osób korzystających z usług turystycznych. Pojawia się przy tym także konieczność stworzenia pewnych mechanizmów prewencyjnych, chroniących całą zbiorowość usługobiorców przed nieprawidłowym wykonywaniem umów przez przedsiębiorców działających w branży turystycznej. Należy postawić w tym miejscu pytanie o stan rozwoju prawa konsumenckiego w omawianym zakresie. Czy już istniejące rozwiązania w wystarczającym stopniu chronią klientów biur podróży, czy też konieczne są dalsze prace legislacyjne? Poniżej przedstawiono próbę odpowiedzi na te pytania, która wymaga pewnej diagnozy istniejącego stanu rzeczy i występujących potrzeb. Trzeba jednak zaznaczyć, że ze względu na ograniczone ramy objętościowe niniejszego referatu konieczna jest pewna selekcja zagadnień. Ograniczono się zatem do zasygnalizowania rozwiązań występujących w polskim systemie prawnym, podążającym na ogół za rozwiązaniami funkcjonującymi w innych krajach rozwiniętych. Szczególnie warto w tym miejscu podkreślić wpływ prawa wspólnotowego na rozwój polskiego prawa w tej dziedzinie. Wpływu tego nie sposób przecenić, biorąc pod uwagę to, że szereg rozwiązań ustawowych stanowi przejaw implementacji dyrektyw unijnych. Dotyczy to w szczególności kwestii związanych z ochroną konsumenta na rynku usług turystycznych, uregulowanych przede wszystkim w Ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r...), implementującej do polskiego systemu prawnego postanowienia Dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek (90/314/EWG) (Dyrektywa Rady…). Pod wpływem prawa unijnego powstała także nowa Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Ustawa z dnia 30 maja 2014 r.…), która wchodzi w życie dnia 25 grudnia 2014 r. Ma ona istotne znaczenie z punktu widzenia ujednolicenia rozwiązań prawnych służących ochronie konsumenta na polskim rynku, choć – jak będzie o tym niżej mowa – co do zasady nie dotyczy ona umów o świadczenie usług turystycznych. Należy w tym miejscu dodać, że trwają obecnie prace nad projektem nowej dyrektywy, zastępującej wspomnianą Dy- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 59 rektywę 90/314. Według projektu dyrektywa ma być zatytułowana „w sprawie imprez turystycznych i aranżowanych usług turys tycznych”2. Projekt ten został opracowany przez Komisję Europejską w 2013 r. i można się spodziewać, że nowa dyrektywa zostanie uchwalona w 2015 r. Jeśli tak się stanie, zrodzi to konieczność nowelizacji Ustawy o usługach turystycznych. Niewykluczone nawet, choć nie wydaje się to absolutnie konieczne, że ustawodawca zdecyduje się uchwalić nową ustawę turystyczną3. Jak z tego wynika, podjęcie w niedalekiej przyszłości pewnych prac legislacyjnych wydaje się nieuniknione. Niezależnie zatem od tego, jaki kształt przybiorą nowe regulacje, warto już dziś przyglądać się zasadniczym kierunkom projektowanych zmian. Należy tu jednak zaznaczyć, że całościowe omówienie zmian wynikających z nowej dyrektywy wymagałoby odrębnego opracowania, wykraczającego poza ramy niniejszego artykułu. Wydaje się zresztą, że byłoby to jeszcze przedwczesne ze względu na prowadzone obecnie dalsze prace legislacyjne, których ostatecznym efektem będzie definitywny kształt dyrektywy. 2. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę z tego, że kwestie dotyczące zawierania i wykonywania umów z udziałem konsumentów nie funkcjonują w próżni prawnej. Przeciwnie, należy je rozpatrywać łącznie z szeregiem przepisów dotyczących zawierania i wykonywania umów „w ogóle”, a nie tylko w odniesieniu do konsumentów. Z tego punktu widzenia istotne znaczenie mają w szczególności kodeksowe rozwiązania dotyczące odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 i nast. k.c.), a także odpowiedzialności za szkody polegające na uszkodzeniu lub utracie rzeczy wniesionych przez gości 2 Tekst projektu w postaci wniosku Komisji Europejskiej z dnia 9 lipca 2013 r. opublikowano w Internecie (Wniosek Komisji Europejskiej…). Dalszy bieg prac legislacyjnych wskazuje, że w stosunku do pierwotnego projektu nastąpią pewne zmiany, prawdopodobnie niemające jednak wpływu na podstawowe założenia dyrektywy. 3 Bliżej o projekcie nowej dyrektywy turys tycznej i jej możliwym wpływie na prawo polskie: zob. Gospodarek (2014). 60 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 hotelowych (art. 846 i nast. k.c.). Podobnie należy zauważyć, że wiele przepisów mających znaczenie z punktu widzenia ruchu turystycznego dotyczy także innych przypadków przemieszczania się osób, nie tylko w celach turystycznych. Do wszystkich tych sytuacji mają zastosowanie te same zasady (np. przepisy o rekompensacie za odmowę przyjęcia na pokład albo za znaczne opóźnienie lotu). Te zagadnienia, bardzo istotne z punktu widzenia obrotu prawnego i gospodarczego, będą jednak musiały się znaleźć poza zakresem niniejszych rozważań. Głównym przedmiotem dalszego zainteresowania uczyniono wybrane aspekty usytuowania klienta biura podróży jako strony umowy. Skoncentrowano się zatem przede wszystkim na elementach cywilnoprawnych. W tle pozostaną natomiast rozwiązania natury administracyjnej i finansowej, służące jako instrumenty regulacji rynku usług turystycznych. Należą do nich chociażby wymagania co do obowiązkowych gwarancji finansowych jako warunku prowadzenia działalności gospodarczej w sferze turystyki. Kwestie te są oczywiście bardzo istotne, lecz ze względu na ograniczone ramy niniejszego opracowania poświęcono im jedynie krótką wzmiankę w końcowej części artykułu. 3. W celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień należy przyjąć pewne założenia terminologiczne. W dalszych wywodach stosowano pojęcia „klient” i „biuro podróży” jako oznaczenia stron umowy o imprezę turystyczną. Należy zauważyć, że Ustawa o usługach turystycznych nie posługuje się terminem „konsument”. Ustawodawca używa w tym przypadku pojęcia „klient”. Klient jest określony jako osoba, która zamierza zawrzeć lub zawarła umowę o świadczenie usług turystycznych na swoją rzecz lub na rzecz innej osoby, przy czym zawarcie tej umowy nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej, jak i osoba, na rzecz której umowa została zawarta, a także osoba, której przekazano prawo do korzystania z usług turystycznych objętych uprzednio zawartą umową (art. 3 pkt 11 Ustawy o usługach turystycznych)4. Nietrudno zauważyć, że 4 W projekcie nowej dyrektywy turystycznej używa się określenia „podróżny”. W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych tak zdefiniowane pojęcie klienta z jednej strony pozostaje zbliżone do pojęcia konsumenta, używanego w prawie cywilnym, z drugiej jednak jest szersze. Jak wiadomo, w prawie cywilnym pojęcie konsumenta nie jest jednorodne i – mimo występujących zbieżności – na gruncie różnych ustaw jest różnie definiowane. Tu jednak ograniczono się do pojęcia konsumenta zawartego w art. 221 k.c. Zgodnie z tym przepisem, za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową5. W tym sensie można zaobserwować podobieństwo między desygnatami pojęć „konsument” (według Kodeksu cywilnego) i „klient” (według Ustawy o usługach turystycznych – skoro jest to osoba, dla której zawarcie umowy o świadczenie usług turystycznych „nie stanowi przedmiotu jej działalności gospodarczej”). Tradycyjne cywilistyczne oznaczenie konsumenta, tak jak rozumie to Kodeks cywilny, zakłada, że konsumentem jest strona zawartej z przedsiębiorcą umowy. Ktoś, kto nie jest jej stroną, nie jest konsumentem, nie jest zatem chroniony w sposób szczególny. Tymczasem na gruncie przytoczonej wyżej definicji klienta z art. 3 pkt 11 Ustawy o usługach turystycznych klientem jest nie tylko ten, kto zawiera umowę, ale także osoba, na rzecz której umowa została zawarta, jak i osoba przejmująca prawa i obowiązki wynikające z umowy. Oznacza to, że ochrona przewidziana w Ustawie o usługach turystycznych ma szerszy zakres podmiotowy niż „klasyczna” ochrona konsumenta6. Warto też zauważyć, że Ustawa o usługach turystycznych nie używa określenia „biuro podróży”, określając przedsiębiorców mianem organizatora turystyki, pośrednika turystycznego lub agenta turystycznego (art. 3 pkt 5–7 Ustawy o usługach turystycznych). Wydaje 5 Zgodnie z art. 44 pkt 1 Ustawy o prawach konsumenta z dniem 25 grudnia 2014 r. art. 221 k.c. uzyskuje następujące brzmienie: „Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową”. 6 Zob. uwagi Pajora (2014) zawarte w komentarzu do art. 221 k.c. W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych się jednak, że wyrażenie „biuro podróży” jest dobrze ugruntowane nie tylko w języku codziennym, ale i w polskiej literaturze i orzecznictwie. Stanowi ono dość poręczne określenie, nieprzesądzające o formie organizacyjnej podmiotu prowadzącego działalność w „branży turystycznej”. Będzie ono zatem używane w dalszych rozważaniach jako zbiorcze określenie każdego typu przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą polegającą na zawieraniu i wykonywaniu umów o usługi turystyczne. 4. Jak już wyżej wspomniano, dnia 25 grudnia 2014 r. wchodzi w życie Ustawa o prawach konsumenta. Rozwiązania przyjęte w tej ustawie pozwolą na wyeliminowanie pewnego „rozproszenia przepisów” i spowodowanej nim niespójności rozwiązań (np. w zakresie odpowiedzialności sprzedawcy wobec konsumenta z tytułu niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową – do tej pory występowały istotne niezgodności między odpowiedzialnością z tego tytułu a ogólną odpowiedzialnością z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej). Z tego względu nowe rozwiązania ustawowe ocenić należy co do zasady pozytywnie. Z punktu widzenia omawianego tematu ogólna pozytywna ocena nowych rozwiązań nie ma jednak istotnego znaczenia. Ustawodawca przewidział bowiem szereg wyłączeń z zakresu stosowania nowych przepisów. Przede wszystkim należy zauważyć, że zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 8 Ustawy o prawach konsumenta jej przepisów nie stosuje się do umów o imprezę turystyczną, o których mowa w Ustawie o usługach turystycznych. Już to wyłączenie powoduje, że w kontekście niniejszych rozważań zainteresowanie nowymi rozwiązaniami ulega zdecydowanemu zmniejszeniu. Należy dodać, że przepisów Ustawy o prawach konsumenta nie stosuje się także do umów timeshare (wyłączenie zawarte w art. 3 ust. 1 pkt 9) oraz – z pewnymi wyjątkami – do umów dotyczących przewozu osób (art. 3 ust. 1 pkt 4). Jak z tego wynika, wbrew nadziejom, które mogłoby stwarzać uchwalenie nowego aktu prawnego poświęconego wyłącznie ochronie interesów konsumentów, ochrona przewidziana w zawartych w nim przepisach nie może mieć zastosowania w sferze usług 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 61 turystycznych. Wypada co najmniej żałować, że poza sferą regulacji nowej ustawy pozostała ta część rynku usług turystycznych, która dotyczy umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa i na odległość. Chodzi tu zwłaszcza o umowy zawierane za pośrednictwem Internetu. Ten sposób świadczenia usług turystycznych odgrywa dziś coraz większą rolę, zwłaszcza gdy chodzi o sprzedaż usług pakietowych czy biletów lotniczych, a także rezerwowanie hoteli. Dotychczas zagadnienia te były już uregulowane – Ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Ustawa z dnia 2 marca 2000 r...). Należy przychylić się do poglądu, że jej przepisy mogły mieć zastosowanie w odniesieniu do umów o usługi turystyczne. W każdym razie nie było przewidziane generalne wyłączenie, najwyżej wyłączenia szczegółowe (np. w przypadku usługi „uszytej na miarę” konkretnego klienta7). Przyznać jednak trzeba, że ogólne wyłączenie umów z zakresu turystyki z zasad rządzących umowami zawieranymi na odległość przewiduje Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (2011/83/UE) z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów (Dyrektywa Parlamentu...). Ustawodawca polski poszedł zatem śladem dyrektywy. Krytyka rozwiązania polskiego w tym zakresie musi być, siłą rzeczy, krytyką także rozwiązań zawartych w Dyrektywie 2011/83/ UE. Nie sposób nie wyrazić w tym miejscu krytycznej opinii co do generalnego wyłączenia przepisów o ochronie konsumenta w odniesieniu do umów o usługi turystyczne. Umowy te charakteryzują się oczywiście pewną specyfiką, jednak w określonym zakresie filozofia podejścia do rozwiązań prokonsumenckich powinna być zbliżona, niezależnie od segmentu rynku, w ramach którego zawarta jest konkretna umowa. Jeśli 7 Por. art. 10 ust. 3 pkt 4 tej ustawy, zgodnie z którym, jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą. 62 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU klient (będący przecież konsumentem) nie może odstąpić od umowy zawartej przez Internet, odmiennie niż konsument w innych przypadkach, trudno ocenić to inaczej niż jako gorsze traktowanie klienta w tym właśnie segmencie usług. Oczywiście pewne zabezpieczenia interesów przedsiębiorców – biur podróży – powinny istnieć (np. ograniczenie prawa do odstąpienia od umowy terminem imprezy, niedopuszczalność odstąpienia w przypadku imprezy zorganizowanej według zlecenia klienta itp.), jednak brak możliwości odstąpienia od umowy zawartej na odległość (poza przypadkami szczególnymi, określonymi w art. 14 ust. 5 Ustawy o usługach turystycznych) nie wydaje się uzasadniony8. W tym miejscu warto dodać, że projekt nowej dyrektywy turystycznej odnosi się do umów zawieranych przez Internet w postaci tzw. aranżowanych usług turystycznych. Chodzi o powiązane usługi turystyczne, niestanowiące jednej imprezy turystycznej, polegające na możliwości np. zarezerwowania hotelu lub wynajęcia samochodu od określonych usługodawców za pośrednictwem strony internetowej należącej do innego przedsiębiorcy, w szczególności przewoźnika lotniczego, przy okazji zakupu innej usługi, w tym zwłaszcza biletu na przelot. Tego rodzaju usługi nabywane są online. Projekt dyrektywy nakłada w takim przypadku na przedsiębiorców szereg obowiązków, w tym w szczególności o charakterze informacyjnym. Należy jednak zaznaczyć, że ani w tym przypadku, ani w przypadku „zwykłej” imprezy turys tycznej nie proponuje się przyznania klientowi prawa odstąpienia od umowy na zasadach identycznych z tymi, które obowiązują przy umowach zawieranych na odległość. Jak wiadomo, w świetle prawa polskiego konsument może w określonym terminie (10 dni) odstąpić od umowy bez podania przyczyn. Umowa jest wówczas uważana za niezawartą, a klient zostaje zwolniony z wszelkich zobowiązań. Tymczasem projekt dyrektywy przewiduje wprawdzie możliwość rozwiązania umowy przez klienta przed rozpoczęciem imprezy, ale w zamian za uiszczenie na rzecz orgaMożliwość taka przewidziana jest natomiast w art. 25–33 Ustawy z dnia 16 września 2011 r. o timeshare (Ustawa z dnia 16 września 2011 r...). 8 W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych 2014, 47 nizatora „stosownej rekompensaty”. Tylko w razie „nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności” możliwe miałoby być rozwiązanie umowy bez rekompensaty. Wydaje się, że tak pomyślane prawo do rozwiązania umowy stanowi krok wstecz w stosunku do tego standardu umów konsumenckich, do którego zaczęliśmy się już przyzwyczajać w polskim prawie. Warto dodać, że zamierzeniem projektodawcy jest, aby nowa dyrektywa narzucała metodę harmonizacji maksymalnej, co oznacza, że ustawodawca krajowy nie będzie miał możliwości innego ukształtowania praw i obowiązków klienta (podróżnego)9. Mimo pewnych zalet (ujednolicenie poziomu ochrony) rozwiązanie to wydaje się kontrowersyjne. Zgodnie jednak z wyżej przyjętym założeniem nie rozwinięto w tym miejscu tego zagadnienia, zamierzając poświęcić mu odrębne opracowanie. Wracając do uchwalonej polskiej Ustawy o prawach konsumenta, warto powtórzyć, że jej rozwiązania nie odegrają znaczącej roli w dziedzinie usług turystycznych. Zawarte w niej przepisy można zastosować wyłącznie do tych umów, które mogą występować w turystyce, ale nie są umowami o usługi turystyczne, umowami timeshare ani umowami o przewóz osób. W związku z tym należy stwierdzić, że moment wejścia w życie wspomnianej ustawy nie stanowi zasadniczej cezury czasowej w rozwoju polskiego prawa turystycznego. Ze względu na zakres regulacji nie stanie się ona „kodeksem konsumenckim”, ujednolicającym zasady ochrony konsumentów w różnych sektorach rynku, nadal bowiem funkcjonować będzie szereg rozwiązań szczegółowych. Prawo turystyczne obfituje w takie właśnie rozwiązania szczegółowe, zawarte zwłaszcza w Ustawie o usługach turystycznych, ale i w innych aktach prawa krajowego i unijnego, np. dotyczących przewozu osób (jak wyżej wspomniano, umowa przewozu osób, z pewnymi wyjątkami, także została wyłączona z zakresu oddziaływania Ustawy o prawach konsumenta, zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 tej ustawy). 5. W tym miejscu trzeba zauważyć, że z żadnego przepisu nie wynika wyłączenie zmie9 Por. Gospodarek (2014), s. 28–29. W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 63 rzające w drugą stronę, tzn. wyłączenie stosowania do umów o usługi turystyczne przepisów o ochronie konsumenta zawartych w Kodeksie cywilnym. Nie ulega zatem wątpliwości, że znajdą one zastosowanie w odniesieniu do omawianych tu umów. W tym przypadku „klient” może być po prostu „konsumentem”. Wydaje się, że zarówno z teoretycznego, jak i z gospodarczego punktu widzenia wśród kodeksowych rozwiązań służących ochronie konsumenta najistotniejsze są te, które dotyczą tzw. niedozwolonych postanowień umowy. Jak wiadomo, ideą jest ochrona słabszej strony stosunku obligacyjnego przed narzucaniem jej rażąco niekorzystnych postanowień. Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Obszerny katalog przykładowych postanowień, które mogą być uznane za niedozwolone, zawiera art. 3853 k.c. Sądowa ochrona konsumenta polegać może na tzw. incydentalnej kontroli wzorca umownego (w ramach konkretnego sporu konsumenta z przedsiębiorcą) lub na tzw. kontroli abstrakcyjnej (w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego). W praktyce funkcjonowania biur podróży wzorce umowne mogą przybrać postać (najczęściej) warunków uczestnictwa w imprezie turystycznej; wzorcem umowy może też być formularz umowy (Cybula 2009). Ograniczone ramy objętościowe artykułu powodują, że nie można w tym miejscu szerzej przedstawić tego ważnego zagadnienia. Warto jednak wspomnieć, że w ramach kontroli abstrakcyjnej sąd może uznać za niedozwolone postanowienie zawarte np. w warunkach uczestnictwa w imprezie turystycznej stosowanych przez dane biuro podróży z tym skutkiem, że zakaz ten dotyczyć będzie – po wpisaniu do rejestru prowadzonego przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – także innych przedsiębiorców prowadzących określoną działalność10. Prak- tyka pokazuje, że tak skonstruowana ochrona konsumenta odgrywa niezwykle istotną rolę, gdy chodzi o rynek usług turystycznych. We wspomnianym rejestrze odnaleźć można bardzo wiele postanowień wzorców umownych stosowanych przez różne biura podróży. Najczęściej chodzi o klauzule dotyczące kosztów rezygnacji klienta z imprezy, warunków świadczenia usług przez przedsiębiorcę, zakresu odpowiedzialności przedsiębiorcy za nienależyte wykonanie umowy, narzucania miejscowo niewłaściwego sądu dla rozstrzygnięcia ewentualnego sporu itd. Należy dodać, że szeroki jest krąg podmiotów czynnie legitymowanych do wystąpienia ze stosownym powództwem: może to uczynić nie tylko strona umowy, ale każdy, kto potencjalnie mógłby taką umowę zawrzeć, jak również inne podmioty, w szczególności organizacja zajmująca się ochroną konsumentów, powiatowy rzecznik konsumentów oraz prezes UOKiK (art. 47938 k.p.c.). Nie ulega wątpliwości, że jest to jedno z najważniejszych współczesnych rozwiązań służących ochronie konsumenta, także w sferze turystyki. Na podstawie art. 47943 k.p.c. prawomocny wyrok ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone postanowie- nia wzorca umowy do rejestru. Zgodnie z art. 47945 k.p.c. rejestr ten jest jawny. Można się z nim zapoznać w Internecie (www.uokik.gov.pl). 10 6. Analizując kwestie ochrony klienta na rynku usług turystycznych, nie sposób nie odnieść się do kwestii tzw. odszkodowania za zmarnowany urlop. Jest to problem szczególnie dziś żywy w orzecznictwie zarówno polskim, jak i unijnym. Jak wiadomo, kwestie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych uregulowane są w art. 11a i 11b Ustawy o usługach turystycznych. Nie jest to regulacja kompleksowa, gdyż w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego, do których odsyła art. 11 Ustawy o usługach turystycznych. Są to zatem także przepisy o odpowiedzialności kontraktowej, w szczególności art. 471 i nast. k.c. Z art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych wynika, że organizator odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że wystąpią określone w tym 64 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 przepisie okoliczności zwalniające11. W literaturze dominuje zapatrywanie, że odpowiedzialność określona w art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, tj. niezależną od winy. W konsekwencji biuro podróży nie może zwolnić się od odpowiedzialności, wykazując brak winy. Bierze bowiem na siebie ryzyko wystąpienia okoliczności, także niezawinionych (chyba że mieszczą się one w ramach wyżej wspomnianych okoliczności zwalniających)12. Co istotne, organizator odpowiada także, zgodnie z kodeksową regułą zawartą w art. 474 k.c., za działania lub zaniechania innych podmiotów, z których pomocą zobowiązanie wykonuje lub którym powierza spełnienie określonych świadczeń na rzecz klienta13. Z tego względu w rejestrze niedozwolonych postanowień umowy odnaleźć dziś można sporo klauzul, których sens miał polegać na przerzuceniu na klienta ryzyka niewłaściwego postępowania przez „obcych” świadczeniodawców. Podstawową kwestią, która pojawia się przy analizie zarówno art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych, jak i przepisów Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej, jest pytanie, czy możliwe jest domaganie się zadośćuczynienia za sam fakt niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o usługi turystyczne. Oczywiście nie chodzi tu tylko o zwrot części kosztów imprezy w razie np. niepełnej realizacji programu, bo w tym zakresie sprawa jest oczywista. Chodzi o coś więcej – zarówno o rekompensatę trudno uchwytnych szkód mająt11 Art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turys tycznych stanowi: „Organizator turystyki odpo wiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: 1) działaniem lub zaniechaniem klienta; 2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo 3) siłą wyższą”. 12 Por. Nesterowicz (2006), s. 56–58; Gospodarek (2007), s. 322–323. 13 Więcej na temat odpowiedzialności organizatora za osoby trzecie świadczące usługi na rzecz klienta: zob. Nesterowicz (2001). W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych kowych, jak i – przede wszystkim – o zadośćuczynienie negatywnym przeżyciom klienta, którego nadzieje na satysfakcjonujące spędzenie urlopu zostały zawiedzione w wyniku np. niedostatecznego standardu usługi, pominięcia określonych atrakcji, niezapewnienia estetycznego widoku z okna pokoju hotelowego. Sprawa jest o tyle trudna, że prawo polskie stoi na stanowisku, iż zadośćuczynienie za tzw. krzywdę (tak w prawie określa się szkodę niemajątkową) przysługuje tylko w przypadkach określonych w ustawie (podobnie jak w prawie niemieckim, a odmiennie niż w prawie francuskim czy systemie common law). Szczególnie duże znaczenie w odniesieniu do rekompensaty za zmarnowany urlop ma orzecznictwo europejskie, w tym znany wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 12 marca 2012 r. w sprawie Leitner przeciwko TUI Deutschland GmbH, w którym powołano się na art. 5 wspom nianej wyżej Dyrektywy w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek. Orzeczenie to jest bardzo istotne także z punktu widzenia polskiego prawa. W wyroku z dnia 19 listopada 2010 r. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r.…) Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że art. 11a ust. 1 Ustawy o usługach turystycznych „może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzw. zmarnowanego urlopu”. Sąd Najwyższy wprost powołał się na stanowisko Trybunału, stwierdzając, że „skoro Trybunał Sprawiedliwości w przytoczonym orzeczeniu z dnia 12 marca 20012 r. orzekł, że art. 5 dyrektywy 90/314 powinien być wykładany w sposób obejmujący pojęciem szkody także uszczerbek niemajątkowy w postaci «zmarnowanego urlopu», to art. 11a Ustawy o usługach turystycznych, przenoszący artykuł 5 dyrektywy do polskiego porządku prawnego, musi być wykładany w ten sam sposób”. Ten kierunek orzecznictwa jest kontynuowany w kolejnych orzeczeniach14. Zaprezentowany sposób interpretacji art. 11a Ustawy o usługach turystycznych, 14 Zob. np. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r.… W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych jako służący realnej ochronie klientów biur podróży, ocenić należy pozytywnie. Należy założyć, że będzie on kontynuowany także po wejściu w życie nowej dyrektywy, której projekt zawiera zbliżone rozwiązania. Na marginesie można jednak zauważyć, że na podobne rozstrzygnięcia czekają także inne umowy, które nie mają swej specyficznej regulacji. O ile bowiem może liczyć na odszkodowanie klient w przypadku niezrealizowanej umowy o usługi turystyczne, o tyle pozbawiony tej możliwości jest konsument w przypadku innych imprez, np. rozrywkowych czy sportowych. Sprawa ta wymaga dalszych rozważań i być może w przyszłości stworzenia jednolitego systemu odpowiedzialności za szkody niemajątkowe bez względu na ich źródło, tj. także wyrządzone przez niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy15. 7. Obok rozwiązań dotyczących odpowiedzialności organizatora turystyki Ustawa o usługach turystycznych zawiera jeszcze wiele innych przepisów służących ochronie klienta. Poświęcony jest im rozdział 3 tej ustawy, zatytułowany właśnie „Ochrona klienta”. Przepisy te stanowią odzwierciedlenie regulacji zawartej w powołanej Dyrektywie 90/314/EWG. Ze względu na zastrzeżone na początku ramy objętościowe niniejszego artykułu nie poddano tu szczegółowej analizie przedmiotowych rozwiązań. Wymagałoby to z pewnością znacznie szerszego opracowania, które mogłoby się zresztą dość szybko zdezaktualizować w świetle postanowień przyszłej nowej dyrektywy. Warto jednak odnotować w tym miejscu, że obok zaprezentowanych wyżej rozwiązań ustawowych w rozdziale 3 znajdujemy przepisy dotyczące: zakazu wyłączania i ograniczania odpowiedzialności poza wyjątkami ustawowymi (art. 11b), obowiązków informacyjnych przed zawarciem umowy (art. 12–13), umowy – jej formy, treści, obowiązku ubezpieczenia klienta, zmiany umowy lub odstąpienia od niej oraz odwołania imprezy (art. 13), przeniesienia praw do udziału w imprezie na inna osobę (art. 16), świadczeń zastępczych (art. 16a), trybu reklamacyjnego (art. 16b), zmiany ceny (art. 17) oraz za15 Por. Robaczyński i Księżak (2012). 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 65 kazu umieszczania w umowach postanowień mniej korzystnych dla klienta (art. 19)16. Należy przyjąć, że – po wprowadzeniu sukcesywnie przez ustawodawcę pewnych zmian i uzupełnień do pierwotnego tekstu ustawy – w obecnym kształcie rozwiązania ustawowe dobrze realizują postulat ochrony klienta biura podróży, odpowiadając zarówno wymaganiom dyrektywy, jak i potrzebom rynku. Spełniają one także – co do zasady – cele stawiane przed nową dyrektywą turystyczną. Oczywiście twierdzenie takie wymagałoby – dla jego uzasadnienia – przeprowadzenia analizy tych rozwiązań. Nie jest to jednak w tym miejscu możliwe, stąd poprzestano tylko na wyrażeniu własnego poglądu w tym zakresie. Jak już wspom niano, kwestiom związanym z dostosowaniem do standardów unijnych (szczególnie tych projektowanych) zostanie poświęcone odrębne opracowanie. 8. Środkiem służącym szeroko pojętej ochronie klientów biur podróży są także prawnie określone gwarancje finansowe realizacji zobowiązań przez biura podróży. Służą im obowiązkowe ubezpieczenia przewidziane w Ustawie o usługach turystycznych. Jak wiadomo, w świetle art. 5 ust. 1 pkt 2 Ustawy o usługach turystycznych posiadanie stosownych zabezpieczeń finansowych, gwarantujących pokrycie kosztów powrotu oraz zwrot opłat w przypadku niezrealizowania całości lub części imprezy, jest warunkiem funkcjonowania przedsiębiorcy na rynku usług turystycznych. Proponowanie klientowi zawarcia umowy bez tych zabezpieczeń stanowi rażące naruszenie warunków wykonywania działalności (art. 10a pkt 1 Ustawy o usługach turystycznych)17. Nie ulega wątpliwości, że powyższe rozwiązanie służy ochronie klientów biur podróży, choć bywa też uważane za niewystarczające. Z tego względu w ostatnim okresie toczą się ożywione dyskusje na temat stworzenia specjalnego funduszu, którego zadaniem miałoby być pokrywanie kosztów przewozu 16 Obszernie na temat wskazanych poszczególnych aspektów ochrony klienta: zob. Cybula (2005, 2006). 17 Obszernie na temat regulacji dotyczących zabezpieczeń finansowych: zob. Orlicka (2006). 66 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU do kraju turystów, gdyby organizator turystyki nie wywiązał się z tego obowiązku ze względu na złą sytuację finansową. W latach 2013–2014 opracowano projekt założeń do Ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym. Należy zaznaczyć, że pomysł stworzenia takiego wyspecjalizowanego funduszu spotkał się z poważną krytyką, wskazującą na nadmierne obciążenie przedsiębiorców składkami na rzecz funduszu, a także na koszty jego funkcjonowania. Podkreślano również istotną rolę dotychczasowych rozwiązań w tym zakresie, przewidzianych w Ustawie o usługach turystycznych. Wspomniane głosy krytyczne przesądziły o rezygnacji przez rząd w sierpniu 2014 r. z dalszych prac nad wspomnianą ustawą. Nie jest celem niniejszej pracy analiza kwestii zasadności lub niezasadności wprowadzania nowych rozwiązań przewidujących gwarancje finansowe dla turystów. Taka analiza wymagałaby bliższego przedstawienia argumentów zarówno zwolenników, jak i przeciwników takiego rozwiązania. Wykraczałoby to już poza zakres tematyki konsumenckiej, gdyż należałoby się posłużyć argumentacją z zakresu prawa finansowego. Warto jednak stwierdzić, że nie negując zasługujących na aprobatę intencji propagatorów takiego rozwiązania, należy wstrzemięźliwie odnosić się do inicjatyw, które zakładają tworzenie nowych sformalizowanych struktur (instytucji), wiążących się z kolejnymi obciążeniami dla ogółu przedsiębiorców. Nie wolno zapominać, że obciążenia z tego tytułu odbiłyby się na cenach oferowanych imprez, które zapewne uległyby wzrostowi. Wydaje się, że akcent powinien być położony na wyczerpujące wykorzystywanie dotychczas obowiązujących reguł gwarancji finansowych, w tym ubezpieczeniowych. Słusznie w literaturze zwraca się uwagę, że podstawowym problemem nie są kwestie legislacyjne, lecz sprawa realności zabezpieczeń na wypadek niewypłacalności biura podróży18. Sprawa wymaga jednak z pewnością dalszych dyskusji, opartych zresztą nie tylko na analizie rozwiązań prawnych, ale przede wszystkim na stałej obserwacji bieżącego stanu rynku usług turystycz18 W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych 2014, 47 Zob. Łętowska (2002), s. 515. nych. W toku dyskusji nad projektem założeń do ustawy wskazywano bowiem, że poważnym impulsem do jego opracowania były zawirowania rynku turystycznego w roku 2012, które nie wystąpiły już w takim nasileniu w roku następnym. 9. Zbliżając się do zakończenia rozważań, wypada wspomnieć o jeszcze jednym obszarze prawa turystycznego, w ramach którego można oczekiwać większej aktywności legislacyjnej. Chodzi tu o te aspekty ruchu turystycznego, które dotyczą wykorzystywania szlaków turystycznych. Oczywiście w większości przypadków korzystanie ze szlaków turystycznych nie wiąże się zapewne z relacją przedsiębiorca-konsument, ponieważ jest realizowane w ramach indywidualnej aktywności turysty. Zdarza się też jednak, że świadczenie usługi turystycznej jest powiązane z wykorzystywaniem szlaków turystycznych, np. w ramach zorganizowanej wycieczki pieszej, rowerowej lub konnej, czy też zorganizowanego uprawiania narciarstwa. Problemy mogą się pojawić w kontekście ewentualnej odpowiedzialności organizatorów imprez turystycznych za szkody, które mogą stać się udziałem turysty uczestniczącego w takiej imprezie. W obecnie obowiązującym stanie prawnym sprawa odpowiedzialności za szkody wyrządzone w związku z korzystaniem ze szlaku turystycznego jawi się jako niejasna. Wynika to z braku regulacji dotyczących różnych aspektów funkcjonowania szlaków turystycznych, w tym bezpieczeństwa na szlakach i związanej z nim odpowiedzialności. Zagadnienie to zostało uregulowane tylko częściowo, tzn. w odniesieniu do obszarów górskich i terenów narciarskich. Stosowne rozwiązania znalazły się w Ustawie z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich (Ustawa z dnia 18 sierpnia 2011 r.…) oraz w aktach wykonawczych. Poza tymi obszarami sprawa bezpieczeństwa turystów, a co za tym idzie, odpowiedzialności za ewentualne szkody, nie jest uregulowana19. W odniesieniu naOd wielu lat toczą się prace legislacyjne, prowadzone najpierw przez Ministerstwo Gospodarki, a obecnie Ministerstwo Sportu i Tu19 W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych tomiast do ogółu szlaków turystycznych nie są uregulowane inne aspekty ich funkcjonowania: planowanie, projektowanie, wytyczanie, utrzymanie itd. Oczywiście w przypadku, w którym korzystanie ze szlaku odbywa się w formach zorganizowanych, organizator imprezy może ponieść odpowiedzialność, jeżeli można ustalić związek przyczynowy między jego działaniem (zaniechaniem) a powstałą szkodą. Jednak kwestia odpowiedzialności tzw. operatora szlaku nie jest wyjaśniona. Zastrzec należy, że korzystanie ze szlaków turystycznych co do zasady nie opiera się na stosunku umownym (nie istnieją jeszcze szlaki czysto komercyjne), w związku z czym ewentualna odpowiedzialność operatora szlaku jest odpowiedzialnością deliktową, nie zaś kontraktową. Dlatego kwestie te – choć ważne z punktu widzenia turysty – wymykają się spod zakresu działania prawa konsumenckiego i nie muszą być w tym miejscu bliżej rozważane. 10. Podsumowując powyższe wywody, należy postawić pytanie, jak szeroki jest zakres ochrony konsumenta – klienta biura podróży – w obecnie obowiązującym polskim porządku prawnym i czy zakres ten odpowiada potrzebom współczesnego rynku turystycznego. Należałoby przyjąć, że fakt rozproszenia przepisów w wielu aktach prawnych nie przesądza sam w sobie o wadliwości rozwiązań. Ważniejsze jest ustalenie, jaki jest „stopień pokrycia” rozwiązaniami prawnymi poszczególnych fragmentów rynku turys tycznego, a w szczególności – czy nie występują obszary, w których można by zaobserwować brak ochrony klientów biur podróży. Autor stoi na stanowisku, że przedstawione wyżej okoliczności skłaniają do wniosku, iż stopień zaawansowania ochrony klienta biura podróży jest już w dzisiejszych warunkach zadowalający. Wniosek taki wynika przede wszystkim z następujących faktów: – zagwarantowano konsumentom szereg uprawnień, w tym w szczególności informacyjnych na etapie zawierania umowy, co daje turystom możliwość bardziej świa domego decydowania o udziale w poszczególnych imprezach turystycznych; rystyki. Nic jednak nie wskazuje na perspektywę rychłego ukończenia tych prac. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 67 – zakazano przedsiębiorcom stosowania tzw. niedozwolonych postanowień umowy; – zapewniono konsumentom jak najpełniejsze wykonanie usługi turystycznej, w tym także przez nałożenie na przedsiębiorców obowiązku zaproponowania usług zastępczych; – przyznano klientom ochronę finansową, w szczególności gwarancyjną i ubezpieczeniową, na wypadek niewypłacalności biura podróży jako organizatora imprezy turystycznej; – przyznano klientom możliwość domagania się odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy; dotyczy to nie tylko rekompensaty finansowej za niewłaściwą jakość świadczonych usług, ale także – w drodze wykładni dokonanej przez orzecznictwo – zadośćuczynienia za szkody niemajątkowe składające się na tzw. zmarnowany urlop; – zagwarantowano klientom prawo do odszkodowania za szkody związane z uszkodzeniem lub utratą rzeczy wniesionych do hotelu; – zagwarantowano pasażerom właściwy standard przewozu oraz opieki i odpowiedzialności ze strony przewoźnika w przypadku odwołania rejsu, odmowy przyjęcia na pokład oraz znacznego opóźnienia. Nawiązując do pytania zawartego w tytule referatu, można stwierdzić, że powyższe aspekty rynku konsumenckiego (nie wszystkie z nich mogły być omówione w niniejszym tekście) są uregulowane w sposób adekwatny do obecnych oczekiwań uczestników obrotu. Nie występuje zatem pilna potrzeba dokonania gruntownej zmiany ustawodawstwa w omawianym zakresie. Nie oznacza to jednak, że nie należy dążyć do udoskonalenia funkcjonujących rozwiązań. Mogłoby to dotyczyć w szczególności uregulowania kwestii umów o usługi turystyczne zawieranych na odległość, a zwłaszcza ustalenia, w jakich przypadkach konsumentowi mogłoby przysługiwać prawo odstąpienia od umowy bez podania przyczyn, tak jak w odniesieniu do innych umów konsumenckich. Tu jednak prawdopodobnie staną na przeszkodzie rozwiązania nowej dyrektywy, o czym była już wyżej mowa. Należałoby się także zastanowić nad wprowadzeniem wyraźnej regulacji 68 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 ustawowej w zakresie odpowiedzialności za szkody niemajątkowe wynikające z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy o imprezę turystyczną. Zasadniczo jednak trzeba stwierdzić, że stan prawa ochrony konsumenta w naszym kraju przedstawia się – w odniesieniu do rynku usług turystycznych – jako zapewniający właściwy standard ochrony. Spotykane natomiast niekiedy, zwłaszcza w wypowiedziach dziennikarskich i publicystycznych, ale także w prywatnych rozmowach, narzekania na nieposzanowanie praw klienta biura podróży odnoszą się zazwyczaj nie do treści rozwiązań prawnych, ale do rzeczywistego przestrzegania i egzekwowania prawa w konkretnych przypadkach. Należy też pamiętać, że poza tworzeniem mechanizmów gwarancyjnych i ubezpieczeniowych trudno jest w warunkach gospodarki rynkowej całkowicie wyeliminować negatywne – choć dla wolnego rynku jednak naturalne – zjawiska związane np. z niewypłacalnością biur podróży i jej możliwymi negatywnymi skutkami dla turystów. Jest to już jednak inne zagadnienie, wykraczające poza regulacje prawne, a dotyczące sfery ekonomii i zarządzania. Oczywiście wejście w życie projektowanej Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie imprez turystycznych i aranżowanych usług turystycznych wymusi pewne zmiany, zwłaszcza jeśli będzie się ona opierać na metodzie harmonizacji maksymalnej. Nie przesądzając decyzji polskiego ustawodawcy, autor uważa, że sytuacja ta nie będzie oznaczać konieczności uchwalenia nowej Ustawy o usługach turystycznych. Wystarczające byłyby stosowne zmiany nowelizacyjne, nieprzekreślające dorobku nauki prawa i judykatury, ukształtowanego na gruncie dotychczasowych rozwiązań. Rozwój nowych konstrukcji prawnych jest w pewnych przypadkach konieczny, jednak stabilność stanu prawnego ma bardzo wysoką wartość. Dotyczy to także prawnej regulacji rynku turystycznego. BIBLIOGRAFIA Cybula P. (2005), Umowa o imprezę turystyczną, Lexis Nexis, Warszawa. W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych Cybula P. (2006), Umowa o imprezę turystyczną w praktyce biur podróży, [w:] Cybula P. (red.), Prawo w praktyce biur podróży, Lexis Nexis, Warszawa, 104–134. Cybula P. (2009), Procedura zawierania umowy o usługę turystyczną w świetle przepisów Kodeksu cywilnego i Ustawy o usługach turystycznych (zagadnienia wybrane), Folia Tu ristica, 20, 23–34. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (2011/83/UE) z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, Dz.U.UE.L. 2011.304.64. Dyrektywa Rady Wspólnot Europejskich z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek (90/314/EWG), Dz.U.UE.L.1990.158.59. Gospodarek J. (2007), Prawo w turystyce i rekreacji, Difin, Warszawa. Gospodarek J. (2014), Projektowana dyrektywa turystyczna a przyszłość turystyki w Unii Europejskiej i w Polsce, Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu, 46, 27–36. Łętowska E. (2002), Prawo umów konsumenckich, C.H. Beck, Warszawa. Nesterowicz M. (2001), Umowa o podróż, [w:] Rajski J. (red.), System prawa prywatnego, t. 7, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, C.H. Beck, Warszawa, 621–652. Nesterowicz M. (2006), Prawo turystyczne, Wolters Kluwer, Warszawa. Orlicka J. (2006), Ubezpieczenia i gwarancje, [w:] Cybula P. (red.), Prawo w praktyce biur podróży, Lexis Nexis, Warszawa, 135–180. Pajor T. (2014), Komentarz do art. 221 k.c., [w:] Pyziak-Szafnicka M., Księżak P. (red.), Kodeks cywilny. Część ogólna, Wolters Kluwer, Warszawa, 259–260. Robaczyński W., Księżak P. (2012), Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jako czyn niedozwolony, [w:] Nesterowicz M. (red.), Czyny niedozwolone w prawie polskim i prawie porównawczym, Wolters Kluwer, Warszawa, 334–351. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych, Dz.U. z 2014 r., poz. 196. Ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, Dz.U. z 2012 r., poz. 1225. Ustawa z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich, Dz.U. Nr 208, poz. 1241. Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o timeshare, Dz.U. Nr 230, poz. 1370. Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta, Dz.U. z 2014 r., poz. 827. W. Robaczyński Prawna ochrona konsumenta usług turystycznych Wniosek Komisji Europejskiej z dnia 9 lipca 2013 r., http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/ TXT/PDF/?uri=CELEX:52013PC0512&rid=1 [dostęp: 02.11.2014]. www.uokik.gov.pl [http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php] [dostęp: 06.11.2014]. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2010 r., sygn. III CZP 79/10, OSNC 2011, nr 4, poz. 41. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2011 r. (I CSK 372/10), OSNC-ZD 2012, nr 1, poz. 21. Praca wpłynęła do Redakcji: 26.08.2014 Praca została przyjęta do druku: 03.11.2014 Adres do korespondencji: Wojciech Robaczyński Katedra Prawa Cywilnego Uniwersytet Łódzki ul. Kopcińskiego 8/12 90-232 Łódź e-mail: wrobaczynski@wpia.uni.lodz.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 69 ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 70 – 79 Agnieszka Ardeńska *, Rajmund Tomik akademia wychowania fizycznego im. jerzego kukuczki w katowicach MOTYWACJA WEWNĘTRZNA, ZEWNĘTRZNA I AMOTYWACJA NA STUDIACH W OBSZARZE KULTURY FIZYCZNEJ Abstract Intrinsic motivation, extrinsic motivation and amotivation among students of physical culture Background. The research based on Deci and Ryan’s self-determination theory which applies intrinsic motivation and amotivation. Material and methods. The study is based on the outcomes of the survey questionnaire completed by 587 students (334 females and 253 males) of the Academy of Physical Education in Katowice who study tourism and recreation, physical education, sport management and tourism management. The used research tool was the Academic Motivation Scale by Vallerand, Pelletier and others. Results and conclusions. The analysis found that there were significant differences between females and males in extrinsic motivation and amotivation. Statistically significant differences in motivation factors were found between students doing different courses. There is a positive correlation between motivation factors in the group of intrinsic motivation and a negative correlation between all the motivation factors and amotivation. Key words: motivation, studies, physical culture Słowa kluczowe: motywacja, studia, kultura fizyczna Wprowadzenie Kontynuacja edukacji na poziomie studiów wyższych wiąże się z podjęciem decyzji dotyczącej wyboru kierunku studiów i skorzystania z szerokiej oferty edukacyjnej dostępnej dla maturzystów. Oferta edukacyjna podlega obecnie, czyli ponad dwadzieścia lat od urynkowienia gospodarki w Polsce, już całkowicie prawom wolnego rynku. Na wybór kierunku studiów mają wpływ uwarunkowania występujące przy wyborze przez konsumenta każdego innego produktu-usługi. Rynkowe zachowania konsumentów badane są m.in. pod kątem motywów podejmowania takich lub innych działań i decyzji. Podjęcie działania mającego na celu kontynuację nauki na studiach wyższych, w tym wybór kierunku, ma swoje motywacyjne podłoże. Edukacja, jako szeroko rozumiane wychowanie, jest procesem przygotowania młodych pokoleń do dorosłego życia i samodzielności (Grabowski 2000). Przebiega ona * Autor korespondencyjny wieloetapowo, początkowo niezależnie od woli i świadomego wyboru. Po ukończeniu obowiązkowego etapu szkolnej edukacji młodzi ludzie podejmują różne, mniej lub bardziej samodzielne, decyzje dotyczące ich przyszłości. Wybór staje się coraz bardziej świadomy i dotyczy nie tylko samej chęci kontynuowania edukacji, ale również wyboru uczelni i kierunku studiów. Można założyć, że wybierający różne kierunki studiów, w tym te związane z kulturą fizyczną, stanowią wyodrębnione, różnie zmotywowane grupy. Motywacja to wewnętrzna przyczyna, skłaniająca człowieka do podejmowania lub zaniechania pewnych działań i zachowań. Traktowana jest też jako stan wewnętrznego napięcia, wzbudzającego działanie i prowadzącego zachowanie w kierunku osiągnięcia celu (Mullen i Johnson 1990). Motywacja polega na dążeniu do czegoś lub unikaniu czegoś (Higgins 1997), a zgodnie ze współczesną teorią motywacji celem każdego zachowania jest przystosowanie się do środowiska (Franken 2005). Środowiskiem w wypadku usług edukacyjnych może być otoczenie społeczne i rynek pracy. A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 71 Tab. 1. Poziomy kontinuum motywacyjnego Amotywacja Motywacja zewnętrzna regulowana zewnętrznie Motywacja zewnętrzna – regulacje zinternalizowane Motywacja zewnętrzna – regulacje zidentyfikowane Motywacja wewnętrzna źródło: opracowanie własne Analiza motywów podjęcia studiów, będąca przedmiotem niniejszej pracy, bazuje na teorii znanej w polskiej literaturze jako teoria samookreślenia lub teoria samodeterminacji (self-determination theory) stworzonej przez Edwarda Deci i Richarda Ryana (Deci 1975, Deci i Ryan 1985, 2008, Deci i wsp. 1991). Zachowanie człowieka może być motywowane zewnętrznie i wewnętrznie, przy uwzględnieniu wrodzonych potrzeb autonomii, kompetencji i związku z innymi. Podział motywacji nie jest jednak tak prosty – stanowi ona kontinuum (tab. 1) od stanu amotywacji poprzez motywację zewnętrzną, sterowalną, do motywacji wewnętrznej, autonomicznej (Ryan i wsp. 1991). Motywacje zewnętrzne od najniższego do najwyższego poziomu samookreślenia dzielą się na regulacje zewnętrzne (nagrody i kary), introjekcję (internalizację) i identyfikację. Motywacja wewnętrzna również nie jest jednorodna i obejmuje motywację wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę, motywację wewnętrzną w kierunku osiągnięć oraz motywację wewnętrzną w stronę stymulacji doznań. Trzecim typem motywacyjnym, zamykającym teorię, a występującym na początku kontinuum, jest amotywacja, czyli brak motywacji. Amotywacja występuje wtedy, kiedy ludzie nie widzą związku pomiędzy działaniem a jego rezultatem. Nie są motywowani zewnętrznie ani wewnętrznie i uważają, że ich zachowanie i działanie jest powodowane czynnikami od nich niezależnymi, tzw. siłą wyższą (Deci i Ryan 1985, Vallerand i wsp. 1992, 2008, Vallerand 2000). Amotywacja to stan, w którym człowiek nie odczuwa żadnej potrzeby podejmowania aktywności, co wynika najczęściej z braku poczucia skuteczności w działaniu oraz kontroli nad nim. Człowiek nie podejmuje aktywności lub wykonuje ją bezrefleksyjnie. Amotywacja wynika z tego, że człowiek nie ceni danej aktywności, nie czuje się kompetentny do jej wykonywania lub uważa, iż dana czynność nie doprowadzi go do pożądanych przez niego celów (Ryan i Deci 2000). Czynniki motywacyjne stanowią główne determinanty powodzenia na studiach (Brojek 2008). Diagnozując poziom zmotywowania wpływający na pożądany przebieg kształcenia, można dokonywać prawidłowej selekcji kandydatów na studia, zwłaszcza stacjonarne, finansowane z budżetu państwa. Można uwzględniać znaczenie stopnia zmotywowania przy tworzeniu nowych kierunków i programów nauczania i zdywersyfikować ofertę edukacyjną oraz działania promocyjne, uwzględniające różnorodność i wielowymiarowość motywacji kandydatów na studia i studentów. Motywacja do podejmowania studiów w obszarze kultury fizycznej może mieć swoją specyfikę, tak jak i specyficzne są kierunki studiów, których podejmowanie wymaga sprawności zarówno fizycznej, jak i intelektualnej. Korzystając z założenia dotyczącego kontinuum motywacyjnego, uczelnie mogłyby monitorować wpływ zrealizowanego programu kształcenia na poziom motywacji po zakończeniu wybranych etapów edukacyjnych. Poziom motywacji powinien determinować wybór bodźców motywujących, biorąc pod uwagę mechanizmy oddziaływania, różne w zależności od stopnia zmotywowania. W przypadku osób wysoko zmotywowanych wewnętrznie zewnętrzne nagrody powodują obniżenie poziomu wykonywania zadań (Deci i wsp. 1999). Przy prawidłowym przebiegu procesu motywacyjnego amotywacja powinna się zmniejszać. Motywacja zewnętrzna natomiast powinna osiągać coraz wyższe poziomy, aż do motywacji wewnętrznej. Brak takiej prawidłowości mógłby stanowić sygnał alarmowy do modyfikacji lub zmiany sposobu realizacji programu studiów, w tym bodźców motywujących. 72 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 2014, 47 Cel badań Celem pracy było zdiagnozowanie poziomu motywacji do studiowania studentów kierunków związanych z kulturą fizyczną. Sformułowano następujące pytania badawcze: 1.Który poziom motywacji dominuje wśród badanych studentów? 2.Czy motywacje różnią się istotnie w zależności od płci? 3. Czy występują istotne różnice motywacji na poszczególnych kierunkach studiów? 4. Czy występują zależności pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacyjnymi? Materiał i metody badań Badania przeprowadzono wśród studentów stacjonarnych studiów pierwszego stopnia Akademii Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach. Zbadano studentów kierunków: turystyka i rekreacja, wychowanie fizyczne oraz zarządzanie o specjalności zarządzanie sportem oraz o specjalności zarządzanie turystyką, hotelarstwem i gastronomią. Zebrano 587 kompletnych ankiet w semestrze letnim roku akademickiego 2012/2013. Liczebność badanych na poszczególnych kierunkach z podziałem ze względu na płeć przestawiono w tabeli 2. Zastosowano metodę sondażu diagnos tycznego przy użyciu techniki ankietowej. Do zdiagnozowania motywacji do podejmowania studiów na potrzeby niniejszej pracy wykorzystana została Akademicka Skala Motywacji (The Academic Motivation Scale – AMS) autorstwa Roberta Valleranda, Luca Pelletiera i współpracowników (Vallerand i wsp. 1992). Narzędziem badawczym był kwestionariusz anonimowej ankiety Motywy podejmowania studiów według The Academic Motivation Scale, AMS, przygotowanej na potrzeby badań zgodnie z procedurą tłumaczenie – tłumaczenie zwrotne. Ankieta obejmuje 28 pozycji ocenianych od 1 do 7 w skali Likerta (1 – zdecydowanie nie, 2 – nie, 3 – raczej nie, 4 – nie wiem, 5 – raczej tak, 6 – tak, 7 – zdecydowanie tak). Przyznana liczba punktów oznacza wartość znaczenia danego czynnika motywacyjnego dla respondenta – im więcej punktów, tym większe znaczenie czynnika. Pozycje podzielone są według klucza, po cztery w każdej grupie, na siedem poziomów motywacyjnych. Są to: amotywacja (amotivation, AM), motywacja zewnętrzna – regulacje zewnętrzne (extrinsic motivation – external regulations, ER), motywacja zewnętrzna – regulacje zinternalizowane (extrinsic motivation – introjec ted regulation, EIN), motywacja zewnętrzna – regulacje zidentyfikowane (extrinsic motiva tion – identified regulation, EID), motywacja wewnętrzna ukierunkowana na wiedzę (in trinsic motivation to know, IMK), motywacja wewnętrzna w kierunku osiągnięć (intrinsic motivation toward accomplishments, IMA), motywacja wewnętrzna w stronę stymulacji doznań (intrinsic motivation to experience stimulation, IMES). Skale i podskale motywacyjne z przypisanymi do nich przykładowymi pozycjami kwestionariusza, stanowiącymi odpowiedzi na pytanie: Dlaczego studiujesz?, zawarto w tabeli 3. Rzetelność narzędzia badawczego sprawdzona została przez ustalenie zgodności we- Tab. 2. Liczebność badanych z podziałem na kierunki i płeć Kierunek studiów/specjalność Turystyka i rekreacja Wychowanie fizyczne Zarządzanie sportem Zarządzanie turystyką, hotelarstwem i gastronomią Razem źródło: opracowanie własne Ogółem Kobiety Mężczyźni N % N % N % 188 219 88 32 37 15 130 89 42 69 41 48 58 130 46 31 59 52 92 16 73 79 19 21 587 100 334 57 253 43 A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 73 Tab. 3. Skale, podskale i pozycje kwestionariusza Skale Podskale i przykładowe pozycje kwestionariusza Motywacja zewnętrzna (extrinsic motivation) Regulacje zewnętrzne (external regulations): Ponieważ chcę mieć potem „dobre życie”. Regulacje zinternalizowane (introjected regulations): Ponieważ chcę sobie pokazać, że mogę osiągnąć sukces na moich studiach. Regulacje zidentyfikowane (identified regulations): Ponieważ to pomoże mi dokonać lepszego wyboru drogi mojej kariery. Motywacja wewnętrzna (intrinsic motivation) Amotywacja (amotivation) Nie mogę zrozumieć, dlaczego poszedłem/poszłam na studia i, szczerze, nie dbam o to. Ukierunkowana na wiedzę (to know): Dla przyjemności, której doświadczam, poszerzając wiedzę z przedmiotów, które mi się podobają. W kierunku osiągnięć (toward accomplishments): Dla przyjemności, której doświadczam podczas prześcigania samego siebie w moich osobistych osiągnięciach. W stronę stymulacji doznań (to experience stimulation): Dla wyższych uczuć, których doświadczam podczas czytania na różnorodne interesujące tematy. źródło: opracowanie własne wnętrznej przy wykorzystaniu współczynnika Cronbacha. Obliczono współczynnik dla całego kwestionariusza ( = 0,85), dla poszczególnych czynników motywacyjnych ( od 0,78 do 0,86) oraz odrębnie w grupie motywacji zewnętrznych ( = 0,87) i motywacji wewnętrznych ( = 0,89). We wszystkich przypadkach uzyskano współczynnik > 0,78, co świadczy o wysokiej zgodności wewnętrznej (rzetelności) narzędzia badawczego. Statystycznej analizy danych dokonano, wykonując statystyki opisowe dla całej grupy badanych (średnia, odchylenie standardowe, dominanta, mediana), z podziałem na płeć (średnia, odchylenie standardowe), a także z podziałem badanych na poszczególne kierunki studiów (średnia, odchylenie standardowe). Normalność rozkładów sprawdzona została testem W Shapiro–Wilka. Ze względu na charakter rozkładów zmiennych do weryfikacji hipotez zastosowano testy nieparametryczne U Manna–Whitneya (istotność różnic poziomów motywacji względem płci) oraz test rangowy Kruskala–Wallisa i testy post-hoc porównań wielokrotnych (istotność różnic poziomów motywacji dla poszczególnych kierunków studiów). Przyjęto poziom istotności < 0,05. Celem wykazania współzależności cech obliczono współczyn- niki korelacji rang Spearmana pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacyjnymi. Wyniki Statystyki opisowe (średnia, mediana, moda, odchylenie standardowe) dla całej grupy badanych, bez względu na płeć i kierunek studiów, przedstawiono w tabeli 4. Najwyższą średnią w siedmiostopniowej skali uzyskały regulacje zewnętrzne, przy drugiej co do wartości liczności dominanty. Następne były motywacje zewnętrzne zidentyfikowane. Wysoko uplasowały się również motywacje wewnętrzne ukierunkowane na wiedzę. Stosunkowo niską średnią odnotowano w odniesieniu do motywacji wewnętrznych ukierunkowanych na stymulację doznań. Najniższą średnią uzyskała amotywacja, dla której wystąpiła również najliczniejsza moda o wartości średniej 1,00. Celem wyboru testów do weryfikacji hipotez przeprowadzone zostały analizy normalności rozkładów testem W Shapiro–Wilka. We wszystkich przypadkach uzyskano p < 0,05, co świadczy o rozkładzie istotnie odbiegającym od rozkładu normalnego. Zadecydowało to o wyborze nieparametrycznego testu U Manna–Whitneya. 74 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 2014, 47 Tab. 4. Statystyki opisowe dla zmiennych (N = 587) Skala Średnia Mediana Dominanta (moda) Liczność mody SD ER EID IMK EIN IMA IES AM 5,39 5,21 5,10 4,55 4,09 3,46 2,56 5,50 5,25 5,25 4,75 4,25 3,50 2,25 5,75 5,00 5,50 wielokr. 4,50 4,00 1,00 83 73 66 57 66 54 94 1,14 1,10 1,10 1,37 1,20 1,16 1,38 Motywacje zewnętrzne: ER – regulacje zewnętrzne, EIN – regulacje zinternalizowane, EID – regulacje zidentyfikowane; motywacje wewnętrzne: IMK – ukierunkowana na wiedzę, IMA – w kierunku osiągnięć, IMES – w stronę stymulacji doznań; AM – amotywacja źródło: opracowanie własne Tab. 5. Wyniki testu U Manna–Whitneya istotności różnic między kobietami a mężczyznami Skala ER EIN EID IMK IES IMA AM Kobiety Mężczyźni p średnia SD średnia SD 5,54 4,70 5,35 5,17 3,46 4,11 2,42 1,02 1,31 1,05 1,06 1,19 1,19 1,34 5,20 4,34 5,03 5,01 3,47 4,07 2,74 1,25 1,41 1,14 1,14 1,12 1,20 1,41 U M–W 0,001* 0,004* 0,000* 0,144 0,787 0,810 0,005* * p < 0,05 – różnice są istotne statystycznie; SD – odchylenie standardowe źródło: opracowanie własne Statystyki opisowe (średnia i odchylenie standardowe) dla kobiet (N = 334) i mężczyzn (N = 253) oraz wyniki testu U Manna– Whitneya istotności różnic pomiędzy poziomami motywacji w zależności od płci zawarto w tabeli 5. Istotne statystycznie różnice między kobietami a mężczyznami odnotowano w przypadku amotywacji oraz wszystkich trzech poziomów motywacji zewnętrznych: regulacji zewnętrznych, regulacji zinternalizowanych i regulacji zidentyfikowanych. Wyższa wartość amotywacji pojawiała się u mężczyzn. W grupie motywacji zewnętrznych wyższą wartość stwierdzono u kobiet. Brak statystycznie istotnych różnic między kobietami a mężczyznami wykazano w przypadku wszystkich poziomów motywacji wewnętrznych (IMK, IMES, IMA). Aby porównać poziom motywacji na poszczególnych kierunkach studiów, obliczono statystyki opisowe w postaci średniej oraz odchylenia standardowego (tab. 6). Stwierdzono różnice wartości średnich w przypadku różnych poziomów motywacyjnych na poszczególnych kierunkach studiów. Najwyższą średnią w siedmiostopniowej skali uzyskały regulacje zewnętrzne na kierunku zarządzanie sportem, następnie na kierunku zarządzanie w turystyce, hotelarstwie i gastronomii oraz na kierunku turystyka i rekreacja. Na kierunku wychowanie fizyczne najwyższą średnią miały motywacje zewnętrzne zidentyfikowane. Motywacje wewnętrzne ukierunkowane na wiedzę najwyższą średnią uzyskały na kierunku turystyka i rekreacja. Najniższa średnia dla amotywacji wystąpiła w przypadku kierunku zarządzanie sportem. A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 75 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Tab. 6. Statystyki opisowe na badanych kierunkach studiów (N = 587) Kierunek TIR N = 188 ZTHG N = 92 WF N = 219 ZS N = 88 Skala średnia SD średnia SD średnia SD średnia SD ER EIN EID IMK IMES IMA AM 5,38 4,41 5,19 5,26 3,44 3,91 2,51 1,10 1,31 1,17 1,03 1,24 1,23 1,34 5,54 4,50 5,07 4,64 3,27 3,80 2,49 0,96 1,42 1,15 1,22 1,14 1,23 1,34 5,19 4,51 5,23 5,12 3,52 4,29 2,78 1,27 1,41 1,11 1,09 1,15 1,18 1,44 5,77 4,99 5,34 5,19 3,59 4,28 2,18 0,94 1,24 0,83 1,01 1,02 1,01 1,25 TIR – turystyka i rekreacja, ZTHG – zarządzanie turystyką, hotelarstwem i gastronomią, WF – wychowanie fizyczne, ZS – zarządzanie sportem; SD – odchylenie standardowe źródło: opracowanie własne Tab. 7. Wyniki testów post-hoc istotności różnic między kierunkami studiów Kierunek TIR WF TIR ZS TIR ZTHG Skala ER EIN EID IMK IMES IMA AM WF ZS WF ZTHG 0,00* 0,04* 1,00 1,00 1,00 1,00 0,00* 0,39 1,00 1,00 0,01* 0,29 0,01* 0,65 ZS ZTHG p 1,00 1,00 1,00 0,96 1,00 0,01* 0,45 0,01* 0,00* 1,00 1,00 1,00 0,08 0,23 1,00 1,00 1,00 0,00* 1,00 1,00 1,00 0,40 0,09 1,00 0,02* 0,32 0,03* 0,60 * p < 0,05 – różnice są istotne statystycznie źródło: opracowanie własne Istotność różnic pomiędzy średnimi poziomów motywacyjnych na poszczególnych kierunkach studiów wyznaczono, stosując test Kruskala–Wallisa oraz testy post-hoc porównań wielokrotnych (tab. 7). Stwierdzono statystycznie istotne różnice przy założonym poziomie istotności < 0,05. Na dwóch poziomach motywacji wewnętrznych (ukierunkowanej na wiedzę oraz w kierunku osiągnięć) wystąpiły statystycznie istotne różnice pomiędzy studentami obydwu specjalności kierunku zarządzanie. Wyższe średnie uzyskali studenci specjalności zarządzanie sportem. Pomiędzy studentami kierunku turystyka i rekreacja oraz kierunku zarządzanie o specjalności zarządzanie sportem istotne różnice dotyczyły dwóch poziomów motywacji zewnętrznych (regulacje zewnętrzne, regulacje zinternalizowane): wyższe średnie uzyskali studenci kierunku zarządzanie sportem. Poziomem amotywacji oraz dwoma poziomami motywacji zewnętrznych (regulacje zewnętrzne, regulacje zinternalizowane) różnili się istotnie badani na kierunkach wychowanie fizyczne (wyższa amotywacja) i zarządzanie sportem (wyższe wartości motywacji zewnętrznych). Celem wykazania związku pomiędzy zmiennymi wyliczone zostały współczynniki korelacji rang Spearmana przy założonym poziomie istotności < 0,05. Dla wszystkich wyliczonych współczynników korelacji uzyskano istotność p < 0,05. Wartości współczynników Spearmana przedstawiono w tabeli 8. 76 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja 2014, 47 Tab. 8. Wartości współczynnika korelacji rang Spearmana, p < 0,05 Skala ER EIN EID IMK IMES IMA EIN EID IMK IMES IMA AM 0,57 0,55 0,29 0,19 0,28 –0,36 – 0,43 0,38 0,39 0,60 –0,24 – – 0,61 0,38 0,40 –0,52 – – – 0,60 0,61 –0,53 – – – – 0,60 –0,22 – – – – – –0,32 źródło: opracowanie własne Silna korelacja dodatnia wystąpiła pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacji wewnętrznych, a także pomiędzy motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną oraz motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę. Ujemną korelację odnotowano pomiędzy wszystkimi grupami motywacji zewnętrznych i wewnętrznych a amotywacją. Najsilniejsza ujemna korelacja pojawiała się między amotywacją i motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną oraz amotywacją i motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę. Dyskusja Motywacja według przyjętej klasyfikacji zależy od czynników zewnętrznych, czyli wpływu otoczenia, oraz czynników wewnętrznych, czyli tego, jacy jesteśmy. Zgodnie z teorią samodeterminacji, ulegając wpływowi otoczenia, kolejne poziomy motywacji osiąga się stopniowo, od amotywacji poprzez wpływy zewnętrzne aż po motywacje wewnętrzne. Przyjmując takie założenie, można określić poziom motywacji, na którym znajdują się studenci badanej grupy. Najwyższą średnią uzyskały regulacje zewnętrzne, przy drugiej co do wartości liczności mody, ten więc poziom wyraźnie dominował wśród badanych, następne były motywacje zewnętrzne zidentyfikowane. Podobne wyniki, czyli wyższą średnią dla motywacji zewnętrznych, uzyskał Hegarty (2010) podczas badania motywacji studentów kursów biznesu i edukacji. Najniższą średnią odnotowano w przypadku amotywacji, co dobrze rokuje szansom kontynuacji i ukończenia studiów na wybranym kierunku. Z przeprowadzonych badań wynika, że istotne różnice, dotyczące poziomów motywacyjnych występujących u badanych studentów w zależności od płci, odnoszą się do amotywacji oraz wszystkich podskal grupy motywacji zewnętrznych. Mężczyźni wykazywali wyższą amotywację, natomiast kobiety cechowały się wyższym poziomem motywacji zewnętrznej regulowanej zewnętrznie, zinternalizowanej i zidentyfikowanej. Podobne wyniki, czyli istotnie wyższy poziom amotywacji u mężczyzn oraz istotnie wyższy poziom motywacji zewnętrznych regulowanych i motywacji zewnętrznych zidentyfikowanych u kobiet, osiągnęły Horyna i Bonds-Raacke (2012), badając motywacje studentów kursów psychologii. W badaniach, które przeprowadzili Wilkesmann i wsp. (2012) wśród studentów trzech niemieckich uniwersytetów, kobiety okazały się natomiast istotnie mniej zmotywowane zewnętrznie niż mężczyźni. W przypadku wszystkich trzech rodzajów motywacji wewnętrznych nie stwierdzono statystycznie istotnych różnic w zależności od płci. Te wyniki sugerują, że motywacja związana z pragnieniem pogłębiania wiedzy, dążeniem do osiągnięć, czy też czerpaniem przyjemności ze studiowania jest niezależna od płci w badanej grupie. Przeciwnie, statystycznie istotne różnice w przypadku wszystkich trzech rodzajów motywacji wewnętrznych, wyższe u kobiet, uzyskali Vallerand i wsp. (1992) przy adaptacji kwestionariusza The Academic Motivation Scale z języka francuskiego na język angielski. Należy jednak wziąć pod uwagę, że badania przeprowadzono ponad dwadzieścia lat temu w USA, a zmiany społeczne na pewno mają wpływ na poziom zmo- A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja tywowania. Statystycznie istotne różnice w motywacji wewnętrznej wyższej u mężczyzn uzyskali natomiast Walczak i Tomczak (2011), badając uczniów szkół ponadgimnazjalnych w Poznaniu. Przy porównywaniu motywacji studentów poszczególnych kierunków studiów statystycznie istotne różnice stwierdzono w przypadku dwóch poziomów motywacji zewnętrznej – regulacji zewnętrznych oraz regulacji zinternalizowanych. Istotnie wyższy poziom tych motywacji w porównaniu z kierunkiem turystyka i rekreacja oraz wychowanie fizyczne odnotowano u studentów kierunku zarządzanie o specjalności zarządzanie sportem. Istotnie wyższy poziom motywacji wewnętrznych ukierunkowanych na wiedzę i osiągnięcia wystąpił natomiast u studentów kierunku wychowanie fizyczne (kształcącego nauczycieli) oraz zarządzanie sportem w porównaniu ze studentami na kierunku zarządzanie w turystyce, hotelarstwie i gastronomii. W badaniach, które przeprowadził Hegarty (2010), istotnych różnic w motywacjach zewnętrznych pomiędzy studentami biznesu i edukacji nie wykazano, w przeciwieństwie do motywacji wewnętrznych, w których przypadku istotnie wyższą wartość średniej uzyskano dla studentów edukacji. Wśród studentów kierunków związanych ze sportem (wychowanie fizyczne i zarządzanie sportem) odnotowano statycznie istotnie wyższą motywację wewnętrzną ukierunkowaną na osiągnięcia. Studenci kierunku wychowanie fizyczne wykazywali wyższą motywację w kierunku osiągnięć niż studenci turystyki i rekreacji oraz zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii, natomiast studenci zarządzania sportem byli lepiej zmotywowani na osiągnięcia od studentów zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii. Co znamienne, motywacja w kierunku osiągnięć nie różniła się istotnie w przypadku studentów tych dwóch związanych ze sportem kierunków (wychowanie fizyczne i zarządzanie sportem). Motywy osiągnięć, będące odzwierciedleniem dążeń agonistycznych i perfekcjonis tycznych człowieka, charakterystyczne są dla sportu autotelicznego, przyjmując kryterium, które Grabowski (1999) nazywa motywacyjnym. Według tego kryterium sport 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 77 występuje jako widowisko (tzw. sport pasywny), jako środek realizacji celów pozasportowych (tzw. sport instrumentalny) oraz wartość sama dla siebie, czyli tzw. sport autoteliczny (Grabowski 1999). Silna korelacja dodatnia pomiędzy rodzajami motywacji wewnętrznych, świadcząca o ich wzajemnej zależności, potwierdza założenia teorii samodeterminacji (Deci 1975, Deci i Ryan 1985, 2008, Deci i wsp. 1991) dotyczące motywacji wewnętrznych. Mają one wspólne podstawy – tworzą je wrodzone wewnętrzne potrzeby autonomii i kompetencji. Autonomia i kompetencja stanowią podłoże do zrozumienia motywacji wewnętrznej (Franken 2005). Wnioski Badania przeprowadzono na konkretnej, celowo wybranej grupie studentów, wnioski z nich dotyczą zatem jedynie tej populacji. Podsumowując, na podstawie przeprowadzonych badań można odpowiedzieć na pytania badawcze i sformułować wnioski. 1. W grupie badanych dominujący był pierwszy poziom motywacji zewnętrznych – zewnętrznie regulowanych. Można więc wnioskować, że najważniejszymi motywami podejmowania studiów były, powodowane autorytetem i nakazami rodziców lub presją otoczenia, przymus czy wręcz wewnętrzny imperatyw lub oczekiwanie nagrody w postaci uzyskania w przyszłości dobrze płatnej, prestiżowej pracy i lepszego życia. Następny był poziom motywacji zewnętrznej zidentyfikowanej, czyli postrzeganej przez jednostkę jako własny wybór, jednak dalej związanej z przyszłą gratyfikacją. Jednostka postrzega studia jako coś ważnego dla niej, dającego lepsze przygotowanie do dorosłego i samodzielnego życia. Trzecia natomiast okazała się motywacja wewnętrzna ukierunkowana na wiedzę – studenci czerpią przyjemność i satysfakcję z uczenia się, poszerzania wiadomości o rzeczach znanych i odkrywania rzeczy nowych, bez oczekiwania na nagrody. Zdobywanie wiedzy i rozwój intelektualny są tu autoteliczne, stanowią wartość samą w sobie. 78 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 2. Wszystkie poziomy motywacji zewnętrznej i amotywacja różniły się istotnie w zależności od płci. Kobiety cechowały się wyższym poziomem motywacji zewnętrznej regulowanej zewnętrznie, zinternalizowanej i zidentyfikowanej. Mogło mieć to związek z większą dojrzałością i odpowiedzialnością, planowaniem przyszłości oraz niewątpliwym wpływem otoczenia. Mężczyźni w badanej grupie studentów studiów stacjonarnych pierwszego stopnia wykazywali wyższą amotywację. Wynika z tego, że częściej postrzegali dokonany wybór studiów jako życiowy błąd i nie widzieli sensu w ich kontynuowaniu. Dokonany niechciany wybór może świadczyć o niedojrzałości związanej z nieuświadomionym życiowym celem i brakiem wizji własnej przyszłości. Mężczyźni mieli tu większy problem z dostrzeganiem związku działania (w tym przypadku studiowania) i jego rezultatu lub wynikających z niego korzyści. Kobiety w badanej grupie pozostawały na wyższym poziomie motywacyjnym, widać tu wyraźny związek z wcześniej osiąganą dojrzałością. Można wnioskować, że różnice dotyczą przede wszystkim sposobu wychowania, zarówno przez rodziców, jak i wychowawców w szkole, związanego m.in. z przypisywaniem od dzieciństwa ról społecznych zróżnicowanych ze względu na płeć. Ważnym czynnikiem wpływającym na motywacje zewnętrzne jest również wpływ otoczenia kulturowego, makroekonomicznego oraz politycznego (np. polityka socjalna). 3. Wykazano statystycznie istotne różnice w poziomach motywacji na poszczególnych kierunkach studiów i specjalnościach. Różnice w dwóch poziomach motywacji wewnętrznej wystąpiły pomiędzy badanymi na różnych specjalnościach kierunku zarządzanie. Studenci tego kierunku o specjalności zarządzanie sportem charakteryzowali się wyższym poziomem motywacji wewnętrznej ukierunkowanej na wiedzę oraz w kierunku osiągnięć. Potwierdza to słuszność decyzji o różnicowaniu oferty edukacyjnej w ramach tego samego kierunku studiów. Specjalność zarządzanie sportem ma swoją rynkową niszę i stanowi ofertę dla kandydatów relatywnie wysoko zmotywowanych wewnętrznie, którzy świadomie dokonali wyboru kierunku i specjalności. A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja Motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę różnili się istotnie studenci kierunków, które mogłyby wydawać się bardzo podobne, czyli turystyki i rekreacji – tu ten rodzaj motywacji był najwyższy, i zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii – tu motywacja ta okazała się najniższa. Dwa poziomy motywacyjne różnicowały studentów kierunków turystyka i rekreacja oraz zarządzanie sportem –charakteryzowali się oni wyższą niż studenci turystyki motywacją zewnętrznie regulowaną i zewnętrzną zinternalizowaną. Trzy poziomy różnicowały studentów zarządzania sportem oraz studentów wychowania fizycznego. Studenci zarządzania sportem byli lepiej zmotywowani na poziomie motywacji zewnętrznych regulowanych zewnętrznie i motywacji zewnętrznych zinternalizowanych, u studentów wychowania fizycznego wyższa była amotywacja. Dwa poziomy motywacji wewnętrznych (ukierunkowane na wiedzę i na osiągnięcia) różnicowały studentów wychowania fizycznego, których motywacje te były wyższe, oraz studentów zarządzania w turystyce, hotelarstwie i gastronomii. Studenci wychowania fizycznego wykazywali istotnie wyższy poziom motywacji wewnętrznej w kierunku osiągnięć niż studenci turystyki i rekreacji. Występowanie istotnych różnic pomiędzy studentami tych kierunków może być podstawą do segmentacji rynku kandydatów na studia. Wynika z tego, że dywersyfikacja kierunków i specjalności nawet w ramach jednego obszaru nauk o kulturze fizycznej jest uzasadniona i przyciąga kandydatów różniących się między sobą, czyli stanowi ofertę edukacyjną otwartą na różne segmenty rynku. 4. Stwierdzono silną dodatnią korelację pomiędzy poszczególnymi poziomami motywacyjnymi w grupie motywacji wewnętrznych oraz pomiędzy motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną a motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę. Korelację ujemną odnotowano pomiędzy wszystkimi rodzajami motywacji i amotywacją. Silna zależność dodatnia pomiędzy motywacją zewnętrzną zidentyfikowaną, która jest postrzegana przez jednostkę jako wybór własny mimo zewnętrznego pochodzenia a motywacją wewnętrzną ukierunkowaną na wiedzę może świadczyć o tym, że przyjmując założenia kontinuum, A. Ardeńska, R. Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna, amotywacja w przypadku badanych, motywacje identyfikowane mogą przekształcać się w motywacje wewnętrzne skierowane na pragnienie zdobywania wiedzy. Korelacje ujemne pomiędzy czynnikami motywacyjnymi i amotywacją wydają się oczywiste – motywacja i amotywacja wzajemnie się wykluczają. Bibliografia Brojek A. (2008), Motywy wyboru studiów wychowania fizycznego w wybranych uczelniach w Polsce, Pol J Sport Tourism, 15, 136–139. Deci E.L. (1975), Intrinsic motivation, New York, Plenum. Deci E.L., Koestner R., Ryan R.M. (1999), A meta-analytic review of experiments examining the effects of extrinsic rewards on intrinsic motivation, Psychological Bulletin, 125, 627–668. Deci E.L., Ryan R.M. (1985) Intrinsic motivation and self-determination in human behavior, New York, Plenum Press. Deci E.L., Ryan R.M. (2008), Self-Determination Theory: A Macrotheory of Human Motivation, Development, and Health, Canadian Psychology, 49 (3), 182–185. Deci E.L., Vallerand R.J., Pelletier L.G., Ryan R.M. (1991), Motivation and Education: The Self-Determination Perspective, Educa tional Psychologist, 26 (3, 4), 325–346. Franken R.E. (2005), Psychologia motywacji. GWP, Gdańsk. Grabowski H. (1999), Teoria fizycznej edukacji, WSiP, Warszawa. Grabowski H. (2000), Co koniecznie trzeba wiedzieć o wychowaniu fizycznym, Impuls, Kraków. Hegarty N. (2010), Application of the Academic Motivation Scale to graduate school students, The Journal of Human Resource and Adult Learning, 6 (2), 48–55. Praca wpłynęła do Redakcji: 01.08.2014 Praca została przyjęta do druku: 14.09.2014 Adres do korespondencji: Agnieszka Ardeńska Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach ul. Mikołowska 72a 40-065 Katowice e-mail: a.ardenska@awf.katowice.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 79 Higgins E.T. (1997) Beyond pleasure and pain, American Psychologist, 52, 1280–1300. Horyna B., Bonds-Raacke J.M. (2012) Differences in students’ motivation to attend college: large versus small high schools, Educa tion, 132 (4), 708-724. Mullen B., Johnson C. (1990) The Psychology of Consumer Behaviour. Lowrens Erlbaum, Hillsdale, New Jersey. Ryan R.M., Deci E.L. (2000), Self-determination theory and the facilitation of intrinsic motivation, social development and well-being, American Psychologist, 55, 68–78. Ryan R.M., Koestner R., Deci E.L. (1991) Varied forms of persistence: When free choice behavior is not intrinsically motivated, Moti vation and Emotion, 15, 185–205. Vallerand R.J., Pelletier L.G., Koestner R. (2008), Reflections on self-determination theory, Ca nadian Psychology, 49 (3), 257–262. Vallerand R.J. (2000) Deci and Ryan’s Self-Determination theory: A View From the Hierarchical Model of Intrinsic and Extrinsic Motivation, Psychological Inquiry, 11 (4), 312–318. Vallerand R.J., Pelletier L.G., Blais M.R., Brière N.M., Senecal C., Vallieres E.F. (1992), The Academic Motivation Scale: A measure of intrinsic, extrinsic, and amotivation in education, Edu cational and Psychological Measurement, 52, 1003–1017. Walczak M., Tomaczak M. (2011), Enjoying Phy sical Education: Intrinsic Motivations to Participate in Physical Education Classes; Teacher-Student Relation in the Context of Self-Determination Theory, [w:] Ogrodnik J., Przybyła E., Sas-Nowosielski K. (red.), Teacher in Demanding Times, AWF, Katowice, 123–152. Wilkesmann U., Fischer H., Virgillito A. (2012) Academic motivation of students – the German case. Discussion papers des Zentrums für HochschulBildung, Technische Universität, Dortmund, 02, 1–19. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 80 – 88 Grzegorz Godlewski *, Anna Bodasińska, Sławomir Bodasiński akademia wychowania fizycznego w warszawie wydział wychowania fizycznego i sportu w białej podlaskiej Lokalni liderzy sportu – działalność i rola w kreowaniu wizerunku miasta Biała Podlaska Abstract Local sports leaders – their activity and role in creating the image of the town of Biala Podlaska Background. The basic tasks of physical culture associations, institutions or local govern ment units include, among others, supporting physical culture activities. With proper funding and human factors’ involvement, they can become a significant element in creating a positive image of a town. Objective. The main objective of this study was to collect information con cerning the sports image of Biała Podlaska as well as the involvement of local sports leaders in its development. Material and methods. The research covered a specially selected group of respondents – athletes, coaches, sports clubs authorities, local government representa tives, and sports journalists. The study was conducted with the use of a structured interview questionnaire containing 15 questions. Results. The appraisal given to local leaders by the respondents leaves no room for illusions – a great majority of them are ineffective (60%) or partly effective (30%). Sports initiatives taken by the leaders were assessed in a similar way; 80% of the respondents perceive them as insufficient. Therefore, more than a half of the respondents are in favour of establishing a single organization with a leading position concerning sport in the town. Conclusions. The discussed issues seem to be crucial as they may contribute to bringing favourable changes in the approach of the local sports leaders to creating the image of the town. Key words: sports leaders, sports product, image of the town Słowa kluczowe: liderzy sportu, produkt sportowy, wizerunek miasta Wprowadzenie Rola kultury fizycznej w społeczeństwie jest czynnikiem, którego nie da się przecenić. Jej zakres oddziaływań jest na tyle szeroki1, że obejmuje swoim zasięgiem niemal każdą, najmniejszą nawet, komórkę społeczną – rodzinę oraz jednostki pozostające poza nią. Ten aspekt wymusza wręcz zainteresowanie skutkami jej rozwoju nie tylko na szczeblu samorządu terytorialnego, ale także administracji rządowej2. * Autor korespondencyjny 1 Cztery podstawowe elementy składowe kul tury fizycznej to: sport, wychowanie fizyczne, rehabilitacja ruchowa oraz rekreacja (zwana także sportem dla wszystkich). 2 Przejawem tego jest istnienie odrębnego Mi nisterstwa Sportu i Turystyki wraz z Departamentami m.in. Sportu Wyczynowego, Promocji i Rozwoju Sportu czy Infrastruktury Sportowej. Pojęcie sportu jest definiowane wieloaspektowo. Może on być traktowany jako widowisko (tzw. sport pasywny), środek realizacji celów pozasportowych (sport instrumentalny) czy wartość sama dla siebie (sport autoteliczny) (Ulatowski 1992, s. 5). Sport zasługuje zatem na miano fenomenu społecznego, uprawianego na szeroką skalę w każdym społeczeństwie, będąc zarazem wartością osobotwórczą i socjotwórczą, miejs cem, w którym łączy się ludzkość i cywilizacja (Pac-Pomaracki 1993, s. 142). W tym układzie staje się on silnym narzędziem marketingowym skierowanym przez ludzi do ludzi, rozumianym zgodnie z klasycznym podejściem ujętym w Kotlerowskiej definicji marketingu (Kotler 1999, s. 11). Współczesne koncepcje marketingu terytorialnego uwzględniają specyficzny rynek miast jako miejsc strukturalnie złożonych i zarządzanych w taki sposób, aby zaspokoił zidentyfikowane i antycypowane potrzeby G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu klientów – zarówno mieszkańców, jak i podmiotów zewnętrznych. Inaczej wygląda produkt miasta metropolitalnego, a inaczej małego miasteczka. Im większe miasto, tym produkt bardziej złożony i ściślej związany z lokalną synergią. Im miasto mniejsze, tym prostsza strukturalnie oferta (Markowski 1999, s. 211). Produkt jako przedmiot marketingu miejskiego cechuje się małą elastycznością, co oznacza niewielką podatność na zmiany. W przypadku miasta to np. klimat, położenie, przyroda, zasoby ludzkie, możliwości transportowe czy organizacyjne. Te ostatnie dotyczą także elementów promocji i budowania silnego, pozytywnego wizerunku miejscowości i regionów poprzez sport (Szromnik 2007, s. 110–111, Zalech 2010, s. 413). Choć mogą być także związane z istnieniem wielu barier – trudnych do przezwyciężenia i niekorzystnie wpływających na „społeczny odbiór” miasta (Gębarowski 2010, s. 338). Miasta prowadzą przedsięwzięcia promocyjne nie tylko na podstawie związków z pojedynczymi sportowcami, ale również wykorzystując sukcesy lokalnych klubów, czy też rozpoznawalność imprez sportowych. Warto jednak uwzględniać silne i słabe strony takiej komunikacji. Przejawy pozytywnych jej aspektów to m.in.: silna więź z odbiorcami, długotrwałe relacje, cykliczność czy medialny charakter, słabych zaś: uzależnienie od wyniku sportowego, ryzyko organizacyjne czy stosunkowo wąska grupa docelowa (Semrau i Bogdanowicz 2009, s. 27). Zdecydowanie jednak łatwiej jest budować sportowy wizerunek miasta przy uwzględnieniu kilku czynników: zaangażowanych ludzi (sportowców, trenerów, działaczy, dziennikarzy sportowych), rozpoznawalnych stowarzyszeń (klubów sportowych, kół i ognisk TKKF itp.), administracji samorządowej (w tym wydziałów zajmujących się kulturą fizyczną), instytucji (np. uczelni o sportowym profilu) czy wreszcie opracowanych szczegółowo i systematycznie wdrażanych strategii rozwoju określonych jednostek terytorialnych. Nie ma on więc charakteru stałego, statycznego, lecz jest modyfikowalny i powinien podlegać systematycznej kontroli (Kogut-Jaworska i Soprych 2009, s. 641). Liderzy i przywódcy zawsze stanowili ważny czynnik organizacyjny i integracyjny 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 81 społeczności. Współcześnie dostrzega się także potrzebę funkcjonowania liderów – ludzi otwartych, o interpersonalnych zdolnościach, twórczym myśleniu, mających wizję i strategię oraz określających kierunki zmian. Drucker (2009, s. 44–45) definiuje lidera, wyróżniając kilka jego cech: 1.To posiadanie zwolenników, którzy podążają za liderem z własnego wyboru. 2. To skuteczność lidera, która wcale nie oznacza jego popularności, a jej miarą są widoczne wyniki działania, dające przykład innym. 3. To przywództwo niewynikające z pozycji, przywilejów, tytułów czy pieniędzy, a z odpowiedzialności. Silenko (2012, s. 86), przytaczając definicję J.C. Maxwella, uzupełnia tę charakterystykę, pisząc: „[…] przywództwo oznacza właśnie wpływ – ani więcej, ani mniej. Prawdziwego przywództwa nie można udzielić w nagrodę, mianować czy przyznać. Przychodzi ono jedynie z wpływem, a tego nie można komuś przydzielić. Trzeba nań zarobić. Tytuł może dać tylko trochę czasu – albo dla podniesienia poziomu swojego wpływu na innych, albo dla jego utraty”. Zdaniem autorów charakterologiczne atuty lidera to: komunikatywność (umożliwia porozumiewanie się z przedstawicielami różnych środowisk), odpowiedzialność (pozwala na przewidywanie konsekwencji swoich działań), otwartość (na nowe wyzwania i kreatywność, dzięki którym jest w stanie podjąć się działań pozornie niewykonalnych), cierpliwość (pomagająca wytrwać nawet przy początkowych niepowodzeniach), elastyczność (gwarantuje dostrzeganie zmian w środowisku i odpowiednie reagowanie na nie). DePree uważa, że prawdziwą miarą przywództwa doskonałego nie jest, jak to określa, „jakość samej głowy, lecz harmonia całego ciała” (za: Durska 1999, s. 15). Dobre przywództwo ocenić można poprzez sposób działania podwładnych, ich zaangażowanie, poczucie odpowiedzialności, determinację, pasję, relację między ludźmi, a przede wszystkim w poczuciu doceniania i istotności tego, co robią. 82 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu 2014, 47 Cel badań Powyższe rozważania dotyczące przywództwa sportowego w ujęciu terytorialnym (w tym przypadku pojedynczego ośrodka miejskiego) stały się podstawowym argumentem do sformułowania celu badań, jakim było wyjaśnienie wpływu lokalnych działaczy sportowych na postrzeganie „wizerunku” miasta Biała Podlaska. Zdaniem autorów jest to inicjatywa o tyle zasadna, że powyższy problem po raz pierwszy podlega naukowej weryfikacji. Materiał i metody badań Badania przeprowadzono z wykorzystaniem metody wywiadu skategoryzowanego, za pomocą kwestionariusza zawierającego 15 pytań. Dobór próby był celowy i skierowany do przedstawicieli środowiska sportowego Białej Podlaskiej, w tym: zawodników (o znaczących sukcesach sportowych na arenie krajowej), trenerów bialskich sekcji sportowych, przedstawicieli Urzędu Miasta (Wydział Spraw Społecznych, Referat Kultury i Sportu, Rada Sportu przy Prezydencie Miasta), stowarzyszeń sportowych (władz wybranych klubów sportowych funkcjonujących na terenie miasta) oraz dziennikarzy sportowych lokalnych wydawnictw („Słowo Podlasia”, „Wspólnota Bialska”, portal internetowy „biala24”). Przeprowadzono łącznie 15 wywiadów, a wybrani do badań respondenci to osoby merytoryczne i zaangażowane w działalność sportową w mieście. Dane empiryczne, uzyskane w wyniku badania opisywanej grupy, poddano obróbce jakościowej i ilościowej. Mając na uwadze humanistyczny charakter niniejszych badań – stroniąc od „kwantafrenii” (Pawłowski 1986, s. 210) – w iloś ciowym opracowaniu zebranego materiału empirycznego zastosowane zostały podstawowe obliczenia statystyczne. Dokonując sportowej charakterystyki stolicy południowego Podlasia, warto zwrócić uwagą na kilka elementów kluczowych, w tym: infrastrukturę sportowo-rekreacyjną miasta, liczbę klubów sportowych i stowarzyszeń, aktywnych zawodowo trenerów i zawodników, a także najważniejsze sukcesy sportowe osiągane przez wyżej wymienionych. Według danych uzyskanych ze stron internetowych bialskiego magistratu (http:// www.bialapodlaska.pl/) w mieście funkcjonuje kilkadziesiąt obiektów pełniących funkcję sportowo-rekreacyjną, umiejscowionych głównie przy uczelniach wyższych (w tym: Wydział Wychowania Fizycznego i Sportu w Białej Podlaskiej oraz nowo powstające obiekty przy Państwowej Szkole Wyższej im. Papieża Jana Pawła II), a także szkołach. Miasto dysponuje m.in. halami sportowymi (dodatkowo halami widowiskowo-sportowymi), halą lekkoatletyczną, pełnowymiarowymi boiskami piłkarskimi (dodatkowo mniejszymi boiskami do piłki nożnej), stadionem lekkoatletycznym o wymiarach olimpijskich i bieżniami lekkoatletycznymi, krytymi pływalniami, kortami tenisowymi, uniwersalnymi salami gimnastycznymi, lodowiskami sezonowymi, a także „Orlikami” (tab. 1). Wydaje się, że tak rozwinięta baza szkoleniowa to zdecydowanie silna strona Białej Podlaskiej, co poparte jest działalnością wielu Tab. 1. Infrastruktura sportowo-rekreacyjna miasta Lp. Rodzaj infrastruktury 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. Liczba Hala sportowa Hala sportowo-widowiskowa Hala lekkoatletyczna Boisko piłkarskie pełnowymiarowe Boiska piłkarskie Stadion lekkoatletyczny Kryta pływalnia Kort tenisowy Sala gimnastyczna Lodowisko sezonowe „Orlik” 6 2 1 3 13 1 3 8 16 3 5 źródło: opracowanie własne Tab. 2. Stowarzyszenia kultury fizycznej w mieście Lp. Wyszczególnienie 1. 2. 3. 4. Klub sportowy Klub sportowo-rekreacyjny Uczniowski klub sportowy Inne stowarzyszenia źródło: opracowanie własne Liczba 12 1 21 6 G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu klubów sportowych i stowarzyszeń statutowo zajmujących się kulturą fizyczną (tab. 2). Najbardziej prężne w swojej działalności, a także uzyskiwanych wynikach sportowych są: Klub Sportowy AZS-AWF przy WWFiS w Białej Podlaskiej (sekcje: lekkoatletyka, gimnastyka sportowa, podnoszenie ciężarów, piłka ręczna mężczyzn), Uczniowski Klub Sportowy „Top 54” i „Piątka Plus” (piłka nożna, piłka ręczna – dziewcząt i chłopców, bilard), Uczniowski Klub Sportowy „Serbinów” (piłka siatkowa chłopców), SKS „Szóstka” Biała Podlaska TPS (piłka siatkowa dziewcząt), Bialskie Stowarzyszenie Koszykówki KADET (koszykówka chłopców). Sportowy wizerunek miasta tworzą następujące dyscypliny: piłka nożna kobiet – ekstraklasa, lekkoatletyka, podnoszenie ciężarów i piłka ręczna mężczyzn – I liga, koszykówka mężczyzn i piłka nożna mężczyzn – III liga. Istotnym elementem szkolenia sportowego są także klasy sportowe w bialskich gimnazjach (Gimnazjum nr 4 – piłka nożna chłopców, Gimnazjum nr 5 – piłka siatkowa dziewcząt i chłopców) oraz klasy usportowione w szkołach podstawowych. Do największych sukcesów sportowych zawodników reprezentujących miejscowe kluby zaliczyć należy olimpijskie kwalifikacje zawodników AZS-AWF (m.in. Olgierd Stański – rzut dyskiem, Roman Kulesza – gimnastyka sportowa), laury Mistrzów Polski (m.in. Andrzej Krawczyk, Przemysław Czajkowski – rzut dyskiem, Paweł Stempel – bieg na 100 m, Konrad Podgórski – skok w dal, Roman Kulesza, Marta Pihan-Kulesza, Adam Kierzkowski – gimnastyka sportowa). Przedstawiciele bialskiego sportu osiągają także znaczące sukcesy w kategoriach młodzieżowych, np. wielokrotny udział w finałach mistrzostw Polski w piłce ręcznej, czołowe miejsca w Lidze Wojewódzkiej Chłopców w Piłce Nożnej, regularny udział trampkarzy w Pucharze NIKE (traktowany jako nieoficjalne mistrzostwa Polski), udział w półfinałach mistrzostw Polski w koszykówce dziewcząt i chłopców, uczestnictwo w półfinałach i finałach mistrzostw Polski w siatkówce chłopców i dziewcząt, a także medale mistrzostw Polski w sportach indywidualnych (np. Jowita Sieńczyk – mistrzyni Polski juniorów w pływaniu, Hubert Łopotko – mistrz Polski, 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 83 medalista mistrzostw Europy i mistrzostw świata w bilardzie). Wychowankowie bialskich klubów reprezentują barwy m.in. Muszynianki FAKRO Muszyna (Paulina Gajewska – PLS), AZS Tytan Częstochowa (Łukasz Wiśniewski – PLS, reprezentacja Polski), FC Kaiserslautern (Ariel Borysiuk – Bundesliga, obecnie Lechia Gdańsk), Nielba Wągrowiec (Kamil Ciok – Ekstraklasa Piłki Ręcznej). Organem doradczym w sprawach przydziału środków finansowych na sport w mieście jest Rada Sportu działająca przy Prezydencie Miasta, która na podstawie kryterium punktowego za wyniki sportowe ustaliła podział istniejących w Białej Podlaskiej dyscyplin na trzy kategorie. Grupa I to sporty priorytetowe (lekkoatletyka, siatkówka mężczyzn, piłka nożna mężczyzn). Do grupy II zaszeregowano podnoszenie ciężarów, taekwondo ITF, biegi przełajowe, koszykówkę mężczyzn i kobiet. W grupie III znalazły się: siatkówka kobiet, akrobatyka i pływanie (http://umbialapodlaska.bip.e-zeto.eu/ bip/80_umbialapodlaska/fckeditor/file/ konkursy/2012/zestawienie_2011_12_09. pdf [link przeniesiony do archiwum]). Pozostałe dyscypliny nie zostały objęte dofinansowaniem z budżetu miasta. Wyniki Sportowa atrakcyjność miasta według opinii badanych Zgodnie z sugestiami i wskazaniami rozmówców podstawowymi elementami decydującymi o sportowej atrakcyjności Białej Podlaskiej są drużyny ligowe występujące w najwyższych w regionie klasach rozgrywkowych (co pociąga zainteresowanie kibiców i w ślad za tym sponsorów) (100%), a także szeroki potencjał wynikający z funkcjonowania uczelni o profilu sportowym, kształcącej kadry trenerskie i instruktorskie w różnych dyscyplinach (100%). Ten ostatni element ma także istotne uzasadnienie infrastrukturalne, gdyż uczelnia dysponuje należącymi do jednych z najlepszych i najnowocześniejszych w Polsce obiektami sportowymi. Z drugiej strony szczególnie dziennikarze zwracają uwagę na „brutalną rzeczywistość 84 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 finansową” lokalnego samorządu i prywatnych mecenasów sportu, których nie stać na to, aby finansować sport kwalifikowany na najwyższym poziomie. Realne zatem staje się wsparcie dla sportu młodzieżowego, w którym zawodnicy i trenerzy miejscowych klubów sportowych odnoszą względnie dużo sukcesów. Jest to poparte także odpowiedziami badanych – sport kwalifikowany i sport młodzieżowy to ponad 80% wszystkich wskazań w zakresie ewentualnych szans rozwojowych dotyczących najbardziej „markowych” rodzajów sportu. Warto podkreślić, że za takim rozwiązaniem opowiedzieli się wszyscy trenerzy pracujący w uczniowskich klubach sportowych, dziennikarze i przedstawiciele samorządu terytorialnego. Niepokojące jest jedynie to, że jeden z najważniejszych czynników decydujących o całożyciowej aktywności fizycznej mieszkańców miasta – sport dla wszystkich (rekreacja ruchowa) – znalazł poparcie wyłącznie przedstawiciela Rady Sportu przy Prezydencie Miasta. Sportowy wizerunek miasta, zdaniem respondentów, budują głównie gry zespołowe – znajdująca się w najwyższej klasie rozgrywkowej piłka ręczna mężczyzn (I liga), piłka nożna (III liga), piłka siatkowa (przy uwzględnieniu sukcesów drużyn młodzieżowych), a ze sportów indywidualnych – lekkoatletyka, pływanie i podnoszenie ciężarów. I w tym przypadku ponownie przedstawiciel Rady Sportu, może trochę przekornie, nie wskazał żadnej kluczowej dyscypliny, ograniczając się do lakonicznego stwierdzenia, że „nie to powinno być priorytetem w działalności samorządu miejskiego”. Można z tym dyskutować, biorąc pod uwagę szczególnie ewentualne korzyści wizerunkowe, które bez wątpienia niosą ze sobą sportowe sukcesy miejscowych zawodników czy klubów, co zresztą potwierdzają przytaczane już w niniejszym artykule badania. Z drugiej jednak strony obowiązkiem lokalnego samorządu jest dbanie o wszechstronny rozwój społeczno-kulturowy wszystkich mieszkańców miasta, w tym i ich aktywność rekreacyjną. Trudno jest wskazać zdecydowane racje dotyczące wymienionych punktów widzenia, niemniej jednak poprawa wizerunku jednostki terytorialnej niesie ze sobą zwykle zwiększone zainteresowanie potencjalnych G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu inwestorów – a to już jest argument, obok którego w dobie powszechnego kryzysu finansowego trudno przejść obojętnie. Respondentów poproszono także o wskazanie i ustosunkowanie się do ewentualnych barier ograniczających rozwój sportu w mieście. Według badanych w przypadku Białej Podlaskiej są to: – brak sponsorów (100%), –brak zespołów sportowych reprezentujących wysoki poziom (60%), – niewystarczające zainteresowanie instytucji i administracji samorządowej (40%). Zarówno infrastruktura sportowa, przygotowanie kadry trenerskiej, jak i sportowe tradycje nie są węc źródłem potencjalnych problemów zniekształcających pozytywny wizerunek miasta i znajdują potwierdzenie w argumentach przytoczonych na początku opracowania. Liderzy sportu w mieście – pojęcie i konsekwencje działań Propozycje wskazujące lokalnych liderów sportu według rozmówców przedstawiono poniżej. W pierwszej kolejności jest to samorząd terytorialny (60%), następnie stowarzyszenia sportowe typu Szkolny Związek Sportowy czy uczniowskie kluby sportowe (33,3%) oraz WWFiS w Białej Podlaskiej (33,3%). Okazuje się, że trenerzy i zawodnicy, choć w dużej mierze wynagradzani dzięki dotacjom miejskim, są bardzo sceptyczni co do liderowania samorządu terytorialnego w tym zakresie. Rzadko także pojawiały się w propozycjach badanych lokalni przedsiębiorcy (sponsorzy) (13,3%) i kluby sportowe (13,3%). W tym ostatnim przypadku wymieniano najczęściej KS AZS-AWF przy WWFiS. Do najistotniejszych zadań zaliczyć należy: – ekonomiczne wsparcie (100%), – lobbing sportowy (60%), – nawiązywanie współpracy z administracją publiczną i samorządową (60%), – kreowanie regionalnego produktu sportowego (40%). Najrzadziej wskazywane odpowiedzi to: szkolenie kadr sportowych (20%), działalność naukowo-badawcza i publikacyjna (13,3%) G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu oraz inicjatywy non-profit promujące regionalne produkty sportowe (6,7%). Należy zwrócić uwagę, że są to dokładnie te zadania, które powinny towarzyszyć funkcjonowaniu wyższej uczelni sportowej. Trudno jest więc pogodzić formułę bycia liderem sportu w regionie, a jednocześnie nie wywiązywać się z fundamentalnych zadań przynależnych każdej jednostce akademickiej. Potwierdzeniem ciągłości powyższych wywodów jest konsekwencja, z jaką rozmówcy ustosunkowali się do kolejnej kwestii dotyczącej udziału wpływów, które powinny skupiać w swoim ręku ewentualni, wskazani powyżej, lokalni liderzy sportu. Choć i tutaj można dostrzec różnice w sposobie podejścia do omawianej problematyki. W każdej badanej grupie respondenci wskazywali zasadnicze rozbieżności. Dziennikarze na najwyższych miejscach stawiali stowarzyszenia sportowe, administrację samorządową oraz sponsorów, przedstawiciele samorządu proponowali inną kolejność – reprezentowane przez siebie instytucje stawiali na miejscu pierwszym, a stowarzyszenia sportowe i sponsorów jako następne. Trenerzy i zawodnicy doceniali zaś najbardziej sponsorów, rozpoznawalne osoby, trenerów i zawodników, a także przedsiębiorców działających w branży sportowej, co pewnie było postrzegane jako ewentualna możliwość wsparcia finansowego prowadzonych przez klubowych trenerów działań. Wszystkie wymieniane powyżej organizacje nie mogą poszczycić się jednak sukcesami w działalności. Ocena wystawiona im przez badanych nie pozostawia złudzeń – zdecydowana większość lokalnych liderów sportu działa nieskutecznie (60%) lub częściowo skutecznie (33,3%) – określając tym samym własne zaangażowanie w organizację sportu w mieście. Podobnie wygląda ocena podejmowanych przez liderów inicjatyw sportowych: 80% badanych określa ją jako niewystarczającą. Chęć zmian organizacyjnych zdają się potwierdzać sami badani. Za powołaniem jednej organizacji mającej wiodącą pozycję w zakresie sportu w mieście opowiedziała się ponad połowa respondentów (53,3%), czterech było zdecydowanie przeciwnych takiemu rozwiązaniu (26,7%), a trzech wciąż 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 85 niezdecydowanych (20%). Największą presję wywierają trenerzy oraz dziennikarze, zaś względnie spokojnie do tematu podchodzą przedstawiciele samorządu terytorialnego, którzy nie widzą takiej potrzeby. Niemniej jednak niemal wszyscy respondenci (z wyjątkiem jednej osoby reprezentującej środowisko dziennikarskie) stwierdzili, że reprezentowane przez nich instytucje to podmioty będące uczestnikami lokalnej „polityki sportowej”, a ich głos w dyskusji nad kształtem i strategią rozwoju sportu w mieście powinien być brany pod uwagę. Dyskusja Tematyczny zakres opracowania w aspekcie sportowej atrakcyjności miasta tylko pozornie wydaje się mało obszerny. Do jej kompleksowej oceny niezbędne jest uwzględnienie zarówno czynnika infrastrukturalnego, jak i ludzkiego bez wartościowania, który z nich jest tak naprawdę bardziej istotny. Opcja wzajemnego uzupełniania się jest w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem. W ocenie autorów jest to kwestia szeroka i wieloaspektowa, w przeciwieństwie do odczuć większości respondentów. Dlatego podczas prowadzonych analiz brano pod uwagę reprezentowane przez respondentów instytucje i wybiórcze, gdzieniegdzie pojawiające się w kwestionariuszach, wskazania gloryfikujące lub potępiające sportową rzeczywistość miasta. Badani zwykle, co zrozumiałe, podkreślają własny wkład w rozwój miejskiej kultury fizycznej. Wyniki badań pokazały, że zdefiniowani przez autorów lokalni liderzy sportu nadzwyczaj rzadko postrzegają sport przez pryzmat całożyciowej aktywności ruchowej (tzw. sport dla wszystkich), może dlatego jest to przyczyna tak licznie występujących dysfunkcji zdrowotnych w społeczeństwie. To przypuszczenie tylko z pozoru błahe, a liczne badania prowadzone przez specjalistów (Drabik 1997, Kuński 2002, Piech i Raczyńska 2010, Pańczyk 2012) nie pozostawiają złudzeń – to właśnie ruch jest czynnikiem, który w dużej mierze zapobiega chorobom cywilizacyjnym i znacząco przyczynia się do wydłużenia i komfortu życia. Niepokojący 86 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 w tym kontekście jest także bark wskazań rodziny jako istotnego elementu, zdaniem autorów, strategii promocji zdrowia poprzez aktywność ruchową we współczesnych środowiskach miejskich (Piech i Michałowska 2012). Większość definicji lokalnego lidera sportu przytaczanych przez respondentów skupia się wokół podejścia personalnego dotyczącego osób, które w sposób świadomy, ekonomicznie zaangażowany, umiejętny i skuteczny zarazem dbają „o dobre imię sportu” w regionie. Jednak tak wybiórcze potraktowanie problemu nie wydaje się wystarczające. Podaną definicję należałoby więc uzupełnić podejściem instytucjonalnym (w sensie organizacyjnym). Może to być zatem także instytucja, stowarzyszenie lub przedsiębiorstwo aktywnie i skutecznie (w tym finansowo i marketingowo) wspierające sport w lokalnym środowisku, hołdujące zasadom prakseologicznej „dobrej roboty”, mające faktyczny autorytet i koncepcję rozwoju sportu w mieście. Nie jest łatwo spełnić te warunki w niewielkich ośrodkach miejskich, tym bardziej że dochodzi tu zwykle do konfliktu interesów. Najwięcej kontrowersji budzi podział środków publicznych (samorządowych), dotacji państwowych i wzajemnych działań skierowanych przeciw branżowej konkurencji. Nie sprzyja to ujednoliceniu poglądów i ewentualnym inicjatywom prosportowym, zwłaszcza że każdy lider ma poparcie społeczne, a to może być traktowane jako potencjalne zagrożenie. Problem liderowania uczelni o charakterze sportowym wydaje się oczywistą konsek wencją jej działalności, aczkolwiek uzyskane wyniki badań w dużej mierze podważają skuteczność jej przywództwa w lokalnym sektorze sportowym. Może to znak, na który trzeba zwrócić uwagę i dokonać realnej oceny wartości uczelni i istotnej funkcji, jaką powinna pełnić w społecznościach lokalnych (tym bardziej w niewielkim środowisku miejskim). Konkludując, potencjał jest, ale w ocenie respondentów, niestety, niewykorzystany. Podobne spostrzeżenia uwzględnia w swoich rozważaniach Piech (2009, s. 264), podając w wątpliwość kierunki działań uczelni wychowania fizycznego, co staje się jednocześnie wyzwaniem, z którym AWF-y będą musiały się w niedługim czasie zmierzyć. G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu W kolejnym zagadnieniu badawczym oceniono udział wpływów, które powinny skupiać w swoim ręku ewentualni lokalni liderzy sportu. Po analizie wyników nasuwa się jedna konkluzja: porządkowanie spraw należy zacząć od „własnego podwórka”, robiąc wszystko tak, aby zintegrować środowisko wokół jednej wspólnej idei popartej przejrzystą i racjonalną ekonomicznie strategią rozwoju, która wpłynie nie tylko na sportowe sukcesy reprezentantów różnych dyscyplin, ale także na poprawę samooceny i w konsekwencji sportowego wizerunku Białej Podlaskiej. Jest to o tyle zasadne, że grupami, które powinny bezpośrednio korzystać z działalności lokalnych liderów sportu w Białej Podlaskiej, są przede wszystkim kluby sportowe i stowarzyszenia, mieszkańcy, a także szkoły. Wśród jednostkowych propozycji badanych jako beneficjentów można byłoby zaproponować ponadto odwiedzających oraz władze samorządowe. To istotne, zwłaszcza w zakresie omawianej tematyki – wizerunek miejsca buduje się głównie na podstawie sposobów postrzegania go przez odbiorców zewnętrznych. Analiza ich sugestii, wskazanie słabych stron czy ewentualnych zagrożeń to ważne argumenty podczas podejmowania procesu decyzyjnego dotyczącego np. tworzenia strategii i wizji przyszłości. Ostatnia analiza dotyczyła interpretacji pojęcia przywództwa i pokazała jego wieloaspektowość. Może odnosić się do sportu, religii, turystyki, kultury czy polityki, ale każdy z przywódców działa w określonym otoczeniu. Wykorzystanie potencjału regionu zależy od samoorganizacji i lidera, który zna swoje środowisko. Powinien dostrzegać problemy, umieć je definiować oraz pozyskiwać inne osoby do rozwiązania wytyczonych zadań. Każdy lider zaangażowany w animację lokalnego środowiska powinien umieć tworzyć pozytywną atmosferę współpracy. Dzięki umiejętnościom komunikacyjnym wczuwać się w sytuacje innych ludzi, motywować do działania i podejmowania decyzji. Lider istnieje dzięki grupie i dla grupy, jego przedsięwzięcia mają pomóc jej w lepszym działaniu. Podejmując rolę przywódcy, powinien myśleć o zobowiązaniach, a nie przywilejach płynących z tego wyboru. Podsumowując, G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu można stwierdzić, że styl przywództwa wynika przede wszystkim z charakteru danej osoby, jej charyzmy, a dopiero potem z umiejętności i techniki kierowania. Zatem współczesny lider musi mieć bogate wnętrze, kompetencje i wiedzę, doświadczenie i nieskazitelną postawę moralną. Spełnienie tych wszystkich warunków nie jest łatwe i sprawia, że znalezienie prawdziwego przywódcy jest bardzo trudne. Wnioski Przeprowadzone badania pozwalają na sformułowanie kilku wniosków, które przy uwzględnieniu współpracy zainteresowanych stron powinny przynieść pozytywne rezultaty teoretyczne i wdrożenia praktyczne: 1. Podstawowymi elementami decydującymi o sportowej atrakcyjności miasta Biała Podlaska są drużyny ligowe występujące w najwyższych w regionie klasach rozgrywkowych, a także duży potencjał wynikający z funkcjonowania uczelni o profilu sportowym, kształcącej kadry trenerskie i instruktorskie w różnych dyscyplinach. 2. Największe szanse rozwojowe w mieście ma sport kwalifikowany i sport młodzieżowy. Niepokojące jest to, że jeden z najważniejszych czynników decydujących o całożyciowej aktywności fizycznej mieszkańców miasta – sport dla wszystkich (rekreacja ruchowa) – nie znajduje poparcia u badanych, co prawdopodobnie wynika z braku racjonalnej strategii rozwoju, zwłaszcza w zakresie infrastruktury i kadry. 3. Sportowy wizerunek miasta budują głównie gry zespołowe, a ze sportów indywidualnych – lekkoatletyka, pływanie i podnoszenie ciężarów. Zasadne zatem wydaje się promowanie i wspieranie dyscyplin wiodących, ale jednocześnie poszerzanie oferty o nowe, ze szczególnym uwzględnieniem sportu kobiet i sportu dla wszystkich, których w mieście obserwuje się deficyt. 4. Według badanych najistotniejsze bariery ograniczające rozwój sportu w mieście to brak sponsorów, brak zespołów sportowych reprezentujących wysoki poziom oraz niewystarczające zainteresowanie instytucji i administracji samorządowej. Istnieje za- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 87 tem potrzeba podjęcia działań scalających lokalne inicjatywy, których skutkiem będzie stworzenie i wdrożenie lokalnej polityki sportowej we wszystkich jej aspektach. 5. Do głównych lokalnych liderów sportu badani zaliczyli samorząd terytorialny, stowarzyszenia sportowe typu Szkolny Związek Sportowy czy uczniowskie kluby sportowe oraz WWFiS w Białej Podlaskiej. Zastanawiać może to, że wśród liderów-samorządowców rzadko pojawiają się trenerzy, zawodnicy, sponsorzy czy kluby sportowe z tradycjami. 6. Badani opowiadali się za powołaniem jednej organizacji mającej wiodącą pozycję w zakresie sportu w mieście, dlatego idealnym rozwiązaniem może być utworzenie klastra wokół spraw sportu, skupiającego uczelnię, samorząd miejski, kluby, ikony sportu lub/i inne stowarzyszenia, a także przedsiębiorstwa, które w kooperacji mogłyby pozyskiwać środki finansowe na lokalną działalność prosportową, lobbować w interesie regionu o pozyskiwanie imprez sportowo-rekreacyjnych czy wspierać się w przepływie wiedzy i informacji. Bibliografia Drabik J. (1997), Aktywność, sprawność i wydolność fizyczna jako mierniki zdrowia człowieka, AWF, Gdańsk. Drucker H.P. (2009), Menedżer skuteczny, MT Biznes, Warszawa. Durska M. (1999), Przywództwo jest sztuką, Neum Manager. Rev, 15–16. Gębarowski M. (2010), Sport jako element działań promocyjnych polskich miast, [w:] Rosa G., Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy. Strategie. Instrumenty. Partnerstwo i komunikacja w regionie, Zeszyty Naukowe Uniwer sytetu Szczecińskiego, Ekonomiczne Problemy Usług, 596, 56, 337–345. Kogut-Jaworska M., Soprych A. (2009), Wybrane aspekty kreowania wizerunku jednostki samorządu terytorialnego (na przykładzie gminy Police), [w:] Rosa G., Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy. Strategie. Instrumenty. Współczesne wyzwania komunikacji marketingowej, Zeszyty Naukowe Uniwersy tetu Szczecińskiego, Ekonomiczne Problemy Usług, 559, 42, 639–647. Kotler Ph. (1999), Marketing. Analiza. Planowanie. Wdrażanie. Kontrola, Felberg SJA, Warszawa. 88 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Kuński H. (2002), Trening zdrowotny osób dorosłych. Medsport Press, Warszawa, 31–32. Markowski T. (1999), Zarządzanie rozwojem miast, PWN, Warszawa. Pac-Pomaracki A. (1993), Walka może być zwycięska, jeśli zapadną właściwe rozstrzygnięcia w sumieniach ludzi sportu, [w:] Dziubiński Z. (red.), Chrześcijańska etyka sportu, SALOS, Warszawa. Pańczyk W. (2012), Aktywność rekreacyjno-turystyczna w świetle ponowoczesnych, zdrowotnych potrzeb społecznych, [w:] Cynarski W., Kosiewicz J., Obodyński K. (red.), Kultura fizyczna i sport w zwierciadle nauk społecznych, Uniwersytet Rzeszowski, Rzeszów, 393–413. Pawłowski. T., red. (1986), Tworzenie pojęć w naukach humanistycznych, PWN, Warszawa. Piech K. (2009), II Sportforum Mals, Włochy 2009, Polish Journal of Sport and Tourism, 16, 263– 264. Piech K., Raczyńska B. (2010), Nordic Walking – a versatile physical activity, Polish Journal of Sport and Tourism, 2, 69–78. Piech K., Michałowska A. (2012), Influence of parents’ physical activity on the level of physical activity of family members on example of the Grand Prix Round of South-East Po- Praca wpłynęła do Redakcji: 07.04.2014 Praca została przyjęta do druku: 27.08.2014 Adres do korespondencji: Grzegorz Godlewski Zakład Marketingu i Statystyki Katedra Turystyki i Rekreacji Wydział Wychowania Fizycznego i Sportu w Białej Podlaskiej Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego ul. Akademicka 2, pok. 315 21-500 Biała Podlaska e-mail: godlewskig@wp.pl G. Godlewski, A. Bodasińska, S. Bodasiński Lokalni liderzy sportu land running competitions, Lase Journal of Sport Science, 2, 18–27. Semrau J., Bogdanowicz M. (2009), Sport w wielkim mieście, Visual Communication, 8, 27. Silenko A. (2012), Dobre przywództwo w obliczu zmian, [w:] Frączek M. (red.), Wokół gospodarki i administracji publicznej, Fundacja GAP, Kraków, 85–94. Szromnik A. (2007), Marketing terytorialny. Miasto i region na rynku, Wolters Kluwer Business, Kraków. Ulatowski T. (1992), Trening – teoria sportu, UKFiT, Warszawa. Zalech M. (2010), Wydarzenia sportowe jako element promocji miast, [w:] Rosa G., Smalec A. (red.), Marketing przyszłości. Trendy. Strategie. Instrumenty. Współczesne wyzwania komunikacji marketingowej, Zeszyty Na ukowe Uniwersytetu Szczecińskiego, Ekono miczne Problemy Usług, 596, 56, 413–422. Źródła internetowe http://www.bialapodlaska.pl/ [dostęp: 6.02.2012]. http://umbialapodlaska.bip.e-zeto.eu/bip/80_ umbialapodlaska/fckeditor/file/konkursy/2012/zestawienie_2011_12_09.pdf [dostęp: 9.02.2012, link przeniesiony do archiwum]. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 89 – 99 Piotr Kunysz *, Izabela Sabak, Piotr Zarzycki akademia wychowania fizycznego we wrocławiu KOMPETENCJE ZAWODOWE INSTRUKTORÓW SNOWBOARDU SITS Abstract Professional competence of snowboard instructors affiliated with SITS Background. The aim of this paper was to show the level of competences of instructors affiliated with SITS (Association of snowboard instructors and coaches). The process of teaching snowboard instructors has changed due to the fact that demands of the job have increased. Material and methods. The thorough analysis of the issue was based on the research material collected among snowboarders who were participants of technical courses in winter season 2013/2014 (154 people, Kaunertal – Austria). The research method was a survey. Results and conclusions. Participants in the training courses positively assessed professional competence of snowboard instructors with whom they worked. This proves the instructors had a good preparation in both substantive and pedagogical knowledge. Key competencies that determine the success of snowboard training, according to the respondents, were communication skills. Respondents almost explicitly admitted that the highest value is the communication between the instructor and learner. Key words: snowboard, competence, teaching, instructor, winter sports Słowa kluczowe: snowboard, kompetencje, nauczanie, instruktor, sporty zimowe WPROWADZENIE Snowboard jest dynamicznie rozwijającą się formą rekreacji oraz dyscypliną sportu, która stale przyciąga rzesze nowych entuzjastów. Dla niektórych osób snowboard to również styl życia poparty pasją, która przeniknęła do codzienności. Takimi osobami są często instruktorzy, którzy na desce spędzają każdą wolną chwilę i czerpią radość z możliwości przekazywania swojego zamiłowania innym. Snowboard jest zajęciem, które zanim zacznie przynosić satysfakcję, naraża wielu młodych adeptów na bolesne upadki, masę sińców i potłuczeń. Mimo wielu porażek i przeciwności ludzie chcą się uczyć, dążą do rozwijania siebie i swoich umiejętności, a to ułatwia im instruktor. Jakby się mogło wydawać to praca marzeń dla wielu młodych ludzi. Powiązana z ogromną odpowiedzialnością za zdrowie i życie innych, ale w zamian dająca ogrom satysfakcji z widocznych efektów i zadowolenia podopiecznych. * Autor korespondencyjny Zanim jednak instruktor zacznie wprowadzać w życie swoje nauki, musi przejść przez długi proces szkolenia snowboardowego, zarówno praktyczny, jak i teoretyczny. Aby sprawnie i efektywnie nauczać, musi zdobyć kwalifikacje z zakresu metodyki nauczania czynności ruchowych, dydaktyki i pedagogiki (Kunysz 2008). Kompetencje zawodowe to cechy osobowości, umiejętności oraz trwałe wartości człowieka, dzięki którym wyróżnia się on ponadprzeciętnymi osiągnięciami i efektami pracy. W przypadku instruktorów kompetencje to zdobyta wiedza, doświadczenie, umiejętności oraz ambicje pozwalające na sprawniejsze funkcjonowanie w danych sytuacjach. Kompetencje instruktorów to predyspozycje oraz „[…] wypadkowa wiedzy i umiejętności przyswojonych, opanowanych i zastosowanych w praktyce oraz postaw związanych z efektywnym procesem szkolenia” (Kurzawski 2010, s. 19). Kompetencje nie są jednak cechami stałymi. Nie można raz na zawsze określić, czy ktoś dane kompetencje ma czy nie. Są one nabywane drogą doświadczenia, przebytych szkoleń czy rozwojem zawodowym. 90 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Niniejsza praca podejmuje problematykę kompetencji zawodowych kadry instruktorskiej Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Snowboardu (SITS). Na podstawie zebranego materiału badawczego dokonano analizy opinii snowboardzistów będących uczestnikami kursów specjalistycznych w sezonie zimowym 2013/2014. Respondenci stanowili interesującą i opiniotwórczą grupę, której zdanie i myśli na temat poziomu dydaktyki i wychowania były bardzo istotne, ponieważ duży odsetek z nich dążył do uzyskania uprawnień instruktorskich. To, czy kursanci osiąg nęli stawiany sobie cel, determinuje przede wszystkim ich własna, ciężka praca. W dużej mierze jest to jednak zasługa sprawnie i świadomie stosowanej metodyki w procesie kształcenia przez instruktorów. Poziom prezentowany przez firmy i szkoły organizujące kursy sprawnościowe w dużym stopniu różni się od siebie. Zmiany w przepisach dotyczących organizatorów szkoleń oraz stale rosnąca popularność snowboardu miały bezpośredni wpływ na zwiększenie liczby specjalistów chętnych do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Zjawisko to nie byłoby niepokojące, gdyby poziom nauczania we wszystkich miejscach był jednakowy. Praca i czas weryfikują jednak wartość szkoleniową, jaką ma dany instruktor. W przypadku początkujących kursantów niepełna wiedza instruktora nie będzie tak łatwa do zdemaskowania. Inna sytuacja wystąpi wtedy, kiedy prowadzący będzie szkolił grupę zaawansowaną. Uczestnicy kursów technicznych są wymagającymi uczniami i bardzo szybko potrafią sprawdzić praktyczne podejście nauczyciela do zajęć. CEL BADAŃ Celem badań była ocena kompetencji kadry instruktorskiej SITS oparta na opiniach uczestników szkoleń instruktorskich w snowboardzie. W dość krótkim czasie zawód ten stał się bardzo popularny. Powstało wiele nowych szkółek snowboardu, a te, które dotychczas utrzymywały się na rynku, poszerzyły swoją ofertę o szkolenia na poziomie zaawansowanym. Postęp technologiczny wpłynął na ulepszenie sprzętu oraz poprawę infrastruktury narciarskiej. Dużo łatwiejszy P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits stał się dostęp do materiałów dydaktycznych oraz wszelkich pomocy naukowych (materiały szkoleniowe, kamery sportowe). Proces nauki instruktorów snowboardu zmienił się, a tym samym wzrosły wymagania co do nauczycieli (Blachura i wsp. 2006). Usystematyzowano więc spis kompetencji i cech, jakie powinien mieć instruktor pracujący w zawodzie. Zastanawiające jest jednak to, czy stale rosnąca liczba nowych firm prywatnych i instytucji, które organizują kursy instruktorskie, nie wpływa negatywnie na poziom i przygotowanie przyszłych nauczycieli. Czy instruktor, który ukończył szkolenie, jest gotowy do rozpoczęcia pracy? Czy kadra instruktorska szkoląca przyszłych nauczycieli ma wystarczające kompetencje do wykonywania swojego zawodu? Sformułowano następujące pytania badawcze: 1. Jaki jest poziom kompetencji zawodowych instruktorów snowboardu w ocenie respondentów? 2. Które umiejętności mają kluczowe znaczenie w powodzeniu szkolenia snowboardowego według ankietowanych? MATERIAŁ I METODY BADAŃ Badania przybrały formę ankiety (opracowanie własne na potrzeby badań) i zostały przeprowadzone w sezonie zimowym 2013/2014. Jedna część badań została zebrana elektronicznie, druga zaś w sposób tradycyjny, przez wypełnienie papierowego arkusza. Badania tradycyjne przeprowadzono w Zieleńcu oraz w austriackiej dolinie Kaunertal. Respondenci byli wówczas na zorganizowanych kursach instruktorskich oraz kursach na II i III stopień sprawności. Internetowa forma ankiety była dostępna przez trzy miesiące pod wskazanym adresem internetowym. Formularz ten został rozesłany do uczestników kursów organizowanych przez różne firmy z różnych części Polski. Dużą grupę respondentów stanowili studenci akademii wychowania fizycznego uczestniczący w zajęciach ze specjalizacji snowboardowej. Sondażem objęto 154-osobową grupę snowboardzistów uczestniczącą w zorganizowanych kursach. Wśród badanych znalazły się 73 kobiety oraz 81 męż- P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits inne 2014, 47 3 wiedza i umiejętności 3 91 Ryc. 1. Najistotniejsze cechy instruktorów według respondentów (N = 393) 1 umiejętność przekazywania wiedzy ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU źródło: opracowanie własne wysportowany 5 z poczuciem humoru 17 otwarty i empatyczny 19 inteligentny 9 odpowiedzialny 16 sprawiedliwy 2 cierpliwy 25 0 5 10 15 respondenci [%] czyzn. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku od 19 do 24 lat, charakteryzujące się wolnym stanem cywilnym. Pod względem wykształcenia największą grupę stanowiły osoby z wyższym wykształceniem (53%). Edukację na poziomie średnim i pomaturalnym ukończyło 42% ankietowanych. Studenci byli najliczniejszą kategorią zawodową w niniejszych badaniach (51,9%), a drugą grupą pod względem liczebności byli pracownicy umysłowi (17,5%). Osoby korzystające z usług instruktorów na kursach specjalistycznych były w większości mieszkańcami miast (88%). Dominowali respondenci z województwa dolnośląskiego (35,1%), śląskiego (18,8%) oraz wielkopolskiego (9,7%). WYNIKI Rycina 1 stanowi opis najistotniejszych cech, jakie powinien mieć instruktor snowboardu, według respondentów. Znaczna większość pytanych snowboardzistów oznajmiła, że najważniejszą cechą dobrego nauczyciela jest przede wszystkim cierpliwość (25%). Ma to niezwykle ważny wpływ na efektywny proces nauczania. Duża część ankietowanych nie wyobrażała sobie, żeby w charakterze instruktora snowboardu nie dominowała otwartość i empatia (19%). Poczucie humoru i kreowanie pozytywnej atmosfery było dla 17% najważniejsze. Niezależnie od nauczanej dziedziny odpowiedzialność okazała się najistotniejsza według 16% ankietowanych. Cechę „inteligentny” zaznaczyło 9% ankietowanych, a 5% uznało, że ważniejsza jest dobra kondycja fizyczna i sylwetka instruktora, który stanowi autorytet w oczach ucznia (ryc. 1). Zadaniem badanych snowboardzistów była ocena poszczególnych kompetencji instruktorów, z którymi mieli zajęcia. Jako 20 25 30 pierwsza ocenie została poddana prakseologia, czyli efektywne dostosowanie zajęć do uczniów. W ogólnym wymiarze kompetencji instruktorzy snowboardu zostali ocenieni na 4 z plusem. Średnia, jaka była wynikiem oceny poszczególnych umiejętności, wynosiła dokładnie 4,52. Spośród respondentów 51% uznało, że umiejętności instruktorów, którzy prowadzili ich szkolenia, były na poziomie bardzo dobrym, 36% badanych wskazało pewne braki i oceniło nauczycieli na dobry. Według 7% ankietowanych snowboardzistów prezentowane umiejętności zasługiwały na ocenę dostateczną. Pierwsze chwile na stoku z grupą kursantów często determinują efekty dalszego szkolenia. Niezwykle istotny jest prawidłowy podział ze względu na poziom zaawansowania i poziom sprawności fizycznej. Niedopuszczalne jest, aby na tym etapie nastąpiła pomyłka w diagnozowaniu umiejętności kursantów. Spośród badanych 148 uznało, że ta umiejętność jest dobrze rozwinięta wśród szkolących ich kursantów, a średnia ocena wynosiła 4,41. Z opisywaną kompetencją bezpośrednio łączy się umiejętność planowania zajęć na podstawie wcześniejszej diagnozy. Dobry instruktor powinien umieć tak zorganizować zajęcia, aby zmienne, jakie występują, czyli liczba uczestników, wiek, płeć itp., nie stanowiły bariery w prowadzonych lekcjach, a je urozmaicały. Ankietowani tę umiejętność ocenili u swoich instruktorów na wyższym poziomie: 4,60. Dominującą oceną wystawioną przez snowboardzistów była piątka (60%). Umiejętności dostosowania skutecznych form i metod nauczania do potrzeb i możliwości uczniów ankietowani ocenili u instruktorów na 4,56. Najważniejszą zasadą nauczania jest postawienie celu uczniom i dopilnowanie, aby był on dla nich zrozumiały. Jest to tzw. zasada świadomości, w myśl której kursant uczy się chętniej i szyb- 92 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits 2014, 47 Tab. 1. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie efektywnego dostosowania zajęć do ucznia 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Umiejętność zdiagnozowania sprawności fizycznej, wiedzy oraz umiejętności ucznia/ uczniów Umiejętność planowania zajęć na podstawie wcześniejszej diagnozy Umiejętność dostosowania skutecznych form i metod nauczania do potrzeb i możliwości ucznia/uczniów Umiejętność dopasowania ćwiczeń do warunków panujących na stoku Umiejętność motywowania podopiecznego do efektywnej pracy na zajęciach Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 4 2 7 36 51 148 4,41 4 2 6 29 60 148 4,60 1 1 6 30 62 152 4,56 1 2 4 22 71 152 4,63 1 1 12 31 55 152 4,42 N Ocena średnia 4,52 źródło: opracowanie własne ciej, jeśli rozumie praktyczne zastosowanie wykonywanych ćwiczeń (Kunysz i wsp. 2012). Dopasowanie ćwiczeń do panujących warunków na stoku kursanci uznali za bardzo dobrze rozwiniętą umiejętność instruktorów i ocenili ją na 4,63. Ankietowani zauważyli, że dobry instruktor powinien reagować na zmiany, jakie następują w pogodzie podczas zajęć. Spośród 152 ankietowanych, którzy wydali opinię, większość miała pozytywne wspomnienia związane z motywacją. Poddając dokładniejszej analizie daną umiejętność, 55% badanych oceniło ją na piątkę, 31% – na czwórkę, a 12% – na trójkę (tab. 1). W tabeli 2 przedstawiono ocenę umiejętności komunikacyjnych między instruktorem a kursantami. Ogólna średnia na poziomie 4,57 jest wynikiem bardzo dobrym. Umiejętności te wykorzystywane są w relacjach społecznych z innymi ludźmi. Pierwszą wyróżnioną i poddaną ocenie była umiejętność nawiązywania kontaktu z podopiecznym lub grupą. Umiejętność ta uzyskała średnią ocenę 4,64 w opinii snowboardzistów i znacząco wyróżniała się ocena bardzo dobra (68%). Według badanych dostosowanie stylu komunikacji do podopiecznych odbywało się na bardzo dobrym poziomie, 64% snowboardzistów oceniło go bardzo dobrze, 27% – dobrze, 6% – dostatecznie, a 1% – niedostatecznie, co dało średnią 4,58. Oceniono również sposób przekazywania wiedzy. Instruktor powinien działać w myśl zasady poglądowości, która ma za zadanie wywołać wyobrażenia ruchowe danej czynności oraz wzbudzić w uczniu chęć naśladownictwa. Sposób przekazywania wiedzy ma też duże znaczenie dla prowadzenia zajęć – kursanci muszą wiedzieć, jakie wymagania stawia im instruktor, jakie zadanie mają wykonać i co stanowi formę zaliczenia. Ocena, jaką otrzymali przebadani instruktorzy, wynosiła 4,59. W nauczaniu czynności ruchowych niezwykle dużą rangę przypisuje się przejrzystej demonstracji ruchu. Pokaz zostaje najczęściej poprzedzony opisem słownym, który objaśnia celowość stosowania danej techniki, kształtując w kursancie wyobrażenie motoryczne o jej przebiegu. Jak podaje Program Nauczania Snowboardu SITS, „[…] wszystko tworzy się najpierw w umyśle, wyobraźni, a potem P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 93 Tab. 2. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie komunikowania się z kursantami 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Umiejętność nawiązywania kontaktu z podopiecznym lub grupą Umiejętność dostosowania stylu komunikacji do stylu ucznia/uczniów Umiejętność przekazywania wiedzy w sposób jasny i klarowny Umiejętność przejrzystej demonstracji ruchu Umiejętność słuchania i reagowania na potrzeby kursantów Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 2 1 3 27 68 151 4,64 2 1 6 27 64 151 4,58 3 1 5 27 65 150 4,59 3 1 3 29 66 150 4,63 2 3 9 35 51 151 4,43 N Ocena średnia 4,57 źródło: opracowanie własne przekłada się na działanie fizyczne” (Kunysz i wsp. 2012, s. 116). Ta kompetencja została oceniona wysoko: 4,63. Tylko 1% ankietowanych uznał, że badani instruktorzy nie radzili sobie z realizacją założonego programu. Reagowanie na potrzeby uczniów oceniono nieco gorzej od poprzednich umiejętności. Tylko połowa ankietowanych uznała, że ich nauczyciel starał się dostosować program do ich zainteresowań, 35% snowboardzistów widziało pewne starania, ale nie zaspokajały one tych potrzeb w pełni, 9% badanych nie było tak przychylnie nastawionych do umiejętności nauczyciela, a kolejne 3% uznało, że instruktor ich nie miał. Według tych ankietowanych instruktor nastawiony był na realizację programu i nie widział możliwości jego modyfikacji. W tym przypadku ogólna ocena wynosiła 4,43 (tab. 2). Analizując poszczególne aspekty kształcenia w dziedzinie snowboardu, stwierdzono, że współpraca nauczyciel–uczeń warunkuje osiągnięcie celu. Realizacja programu szkoleniowego nie wyklucza uwzględnienia zainteresowań kursantów. Sprzyja wręcz pogłębieniu więzi z podopiecznymi i pozytywnie wpływa na autorytet prowadzącego. Niestety, w praktyce nie jest to oczywiste. Spośród ankietowanych 3% uznało, że instruktor nie dbał o zainteresowania uczniów, 13% zaznaczyło, że sytuacja taka występowała, ale tylko w niewielkim odsetku, 36% miało lepsze doświadczenia, ale uznało, że instruktor mógł większą wagę przykładać do realizacji ich potrzeb. Tylko 40% ankietowanych nie miało żadnych zastrzeżeń do tego aspektu kompetencji. Wyniki cząstkowe dały łącznie ocenę 4,23. Umiejętność motywowania podopiecznych pojawiła się już na przykładzie efektywnego dostosowania zajęć. Tu jednak zasadnicza różnica polegała na motywacji do działania, uprawiania snowboardu i poprawie pewności siebie. Zarzuty kierowane pod adresem instruktorów dotyczyły faworyzowania jednego lub grupy kursantów i nieskupiania się na reszcie. Część respondentów mogła się czuć przez to zaniedbana. Niektórzy zauważali starania nauczyciela, lecz odbierali je jako nieudolne. Ogólna średnia wynosiła 4,32, co stanowi wynik wymagający poprawy. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku doceniania postępów podopiecznych. Ogólna ocena dała zbliżony wynik 4,33 i sugerowała pewne niedociągnięcia i braki w opanowaniu umiejętności. Faworyzacja i brak pochwał przyczyniły się do uzyskania oceny niedostatecznej przez 3% instruktorów, a dostatecznej przez 10%. Odmienne oceny 94 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits 2014, 47 Tab. 3. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie współpracy z kursantami 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Uwzględnienie zainteresowań uczniów Umiejętność motywowania podopiecznych Umiejętność doceniania postępów podopiecznych Umiejętność rozwiązywania sytuacji problemowych Umiejętność łączenia podczas zajęć różnych grup wiekowych w spójny zespół Umiejętność radzenia sobie ze stresem Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 8 3 3 1 13 13 36 34 40 47 141 149 4,23 4,32 3 3 10 33 52 150 4,33 6 1 10 36 47 144 4,37 15 1 10 31 42 131 4,34 8 1 5 34 52 141 4,49 4,34 N Ocena średnia źródło: opracowanie własne przyznało łącznie 85% ankietowanych, oceniając na czwórkę 33%, a na piątkę 52% szkoleniowców. Te osoby był zadowolone z postaw, jakie prezentowali instruktorzy, z którymi mieli zajęcia. Ich ocena odzwierciedla wysokie umiejętności w nagradzaniu i karaniu. Sytuacje problemowe mające miejsce na stoku narciarskim i sposób, w jaki radzą sobie z ich rozwiązaniem instruktorzy snowboardu, również zostały poddane ocenie. Zdarzenia te wynikały z bezpośredniego doświadczenia ankietowanych i miały wpływ na jakość lekcji. Należały do nich zarówno nieprzewidziane zjawiska i załamania pogody, jak i konflikty między uczestnikami kursu lub wypadki na stoku. Uzyskana ocena wynosiła 4,34. Duży problem stanowiło wystawienie odpowiedniej oceny dla biegłości w łączeniu podczas zajęć różnych grup wiekowych. W ogólnej ocenie badani instruktorzy wypadli na czwórkę z plusem. Spośród snowboardzistów 52% uznało, że umiejętność radzenia sobie ze stresem jest w przypadku uczących ich instruktorów opanowana do perfekcji, 34% oceniło ją na czwórkę, a 5% na trójkę, a 1% ankietowanych nie zgodził się z resztą snowboardzistów i wystawił ocenę negatywną (tab. 3). Kreatywność to cecha pożądana w wielu zawodach. Instruktor snowboardu również zobowiązany jest do wykształcenia w sobie tej cechy. Urozmaica ona prowadzone zajęcia i wpływa na budowanie autorytetu nauczyciela. W ogólnej statystyce badań umiejętności w zakresie kreatywności działań przez res pondentów ocenione zostały na 4,35. Nieszablonowe działanie i innowacyjność w pracy instruktorów ocenili snowboardziści na poziomie 4,34. Niestety, część kursantów uznała, że nauczyciel nie wykazywał się chęcią poszukiwania nowych, ciekawych rozwiązań w planowaniu zajęć. Wprowadzanie interesujących form nauczania oraz stosowanie akcesoriów pomocniczych urozmaicających lekcje podniosło nieco ogólną ocenę kompetencji. Ankietowani ocenili tę zdolność instruktorów na 4,5. Konkursy i zabawy, które są składową atrakcyjnych form zajęć, stanowią domenę wyjazdów typowo rekreacyjnych. Firmy organizujące taki wypoczynek, aby podnieść swoją konkurencyjność, prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych i ciekawszych zabaw i konkursów. W nieco mniejszym natężeniu taki punkt programu jest też obserwowany przy organizacji szkoleń technicznych. Średnia ocena, jakiej wartość wynosi 4,22, wskazuje, że ankietowanym zabrakło tego elementu w szkoleniu. P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 95 Tab. 4. Ocena poziomu umiejętności instruktorów w zakresie kreatywności działań 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Umiejętność innowacyjnego i nieszablonowego działania Umiejętność wprowadzania ciekawych form nauczania i stosowania akcesoriów pomocniczych Umiejętność stosowania atrakcyjnych form zajęć Umiejętność sprawnego i twórczego planowania zajęć zastępczych wynikających z nieprzewidzianych zdarzeń Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 5 3 8 35 48 146 4,34 7 3 5 26 58 143 4,50 6 4 10 40 40 144 4,22 10 2 8 33 46 138 4,37 N Ocena średnia 4,35 źródło: opracowanie własne Sprawne i twórcze planowanie zajęć w wyniku nieprzewidzianych zdarzeń uzyskało ocenę 4,37. Przykładem może tu być zrezygnowanie z zajęć na skoczni w mglisty dzień. Instruktor jest zobowiązany do szybkiej zmiany planu dnia w taki sposób, aby kursanci, którzy od czterech dni mieli zajęcia z free style’u, nie czuli się pokrzywdzeni i zawiedzeni. Proponuje im na przykład naukę ewolucji wykonywanych na płaskim stoku (tab. 4). W przypadku kompetencji zawodowych instruktorów snowboardu ważne jest, aby potrafili oni bez problemu posługiwać się wszechobecnie dostępnymi źródłami informacji, a wtedy praca będzie łatwiejsza i niejednokrotnie ciekawsza. Sprawność ta została oceniona u nauczycieli snowboardu na poziomie 4,5. Oznacza to, że badani instruktorzy ogólnie radzą sobie z postępującą technologią i potrafią ją poprawnie wykorzystać. Kamery sportowe, aparaty, rzutniki czy choćby programy do tworzenia prezentacji multimedialnych są obecnie niezbędne, a brak umiejętności ich obsługi coraz częściej spotyka się ze zdziwieniem. Urządzenia te stają się wręcz niezbędne w procesie doskonalenia snowboardu. Kursanci bardzo wysoko ocenili tę umiejętność u swoich nauczycieli – średnio na 4,62. Wraz ze sprzętem i urządzeniami powstają nowe sposoby nauczania. Istotne jest, aby instruktor szkolący na wysokim poziomie potrafił samodzielnie opracować konspekt zajęć, a nie tylko bazował na już opisanych metodach. Umiejętność tę oceniono na 4,55. Znajomość języków obcych przez instruktorów została sprawdzona tylko przez część ankietowanych, którzy wystawili im ocenę 4,28. Część osób, stanowiąca próbę badawczą, wypełniała ankiety na obozie w Zieleńcu, nie mając tym samym możliwości sprawdzenia swojego instruktora w warunkach zagranicznych. Reasumując, zdolności z zakresu techniczno-informatycznego, jakie mieli ocenieni instruktorzy są na poziomie 4,5. Rozwijająca się technologia nie sprawia nikomu problemu. Instruktorzy liczą się wręcz z koniecznością szkolenia się w zakresie obsługi specjalis tycznych sprzętów, które podnoszą atrakcyjność ćwiczeń (tab. 5). Ankietowani ocenili postawę moralną oraz zachowanie instruktora, z którym mieli zajęcia. W ogólnej ocenie umiejętność ta została oceniona dosyć wysoko – na 4,5. Stosowanie odpowiedniego słownictwa, pod czym kryje się przede wszystkim brak wulgaryzmów i obraźliwych zwrotów, jest waż- 96 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits 2014, 47 Tab. 5. Ocena poziomu umiejętności techniczno-informatycznych instruktorów 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Umiejętność sprawnego korzystania z nowoczesnych źródeł informacji (Internet) Umiejętność obsługi multimedialnych środków przekazu Umiejętności metodyczne, pozwalające na opracowanie własnego programu nauczania Znajomość języków obcych Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 11 0 6 27 56 137 4,56 7 3 3 22 66 143 4,62 7 0 8 25 60 143 4,55 24 1 13 25 37 117 4,28 4,50 N Ocena średnia źródło: opracowanie własne nym elementem wychowawczym. Zarówno w przypadku dorosłych, jak i młodzieży i naturalnie dzieci waga wypowiadanych słów ma podobne znaczenie. Nauczyciele nie mogą więc zapominać, że prowadzą lekcję i każde ich słowo jest brane pod lupę. Niedopuszczalne jest, aby instruktor wulgarnie zwracał się do podopiecznego. Przebadani instruktorzy zostali ocenieni na 4,54 – poradzili sobie ze stawianymi im wymaganiami. Taki wynik oznacza, że praktycznie każdy instruktor miał świadomość wagi wypowiadanych przez siebie zdań. Umiejętność z zakresu stosowania metod wychowawczych, do których należy perswazja i działanie przykładem osobistym, oceniona została na 4,5. Wspomniana odpowiedzialność, troska o zdrowie i bezpieczeństwo podopiecznych, była na odpowiednim poziomie. Nauczyciel zobowiązany jest do wytworzenia atmosfery zaufania i szacunku wobec uczniów. Ogólna średnia wyniosła 4,54. Termin „kompetencje wychowawcze” zawiera w sobie także postawę moralną i odpowiedni stosunek do kursantów. Społeczna postawa instruktorów nie powinna zmieniać się wraz z kończącym się dniem pracy. Uczniowie stale obserwują instruktorów i często widzą, w jaki sposób prowadzą oni codzienne życie, a to ma wpływ na kształtowanie się ich postawy moralnej. Pod tym względem prowadzący zostali ocenieni wysoko – na 4,5. W kwestii niedawania złych przykładów wszelkiego rodzaju nałogi i używki powinny być skrzętnie ukrywane przez instruktora zarówno podczas zajęć, jak i przerwy. Ogólna ocena wyniosła 4,40. Część ankietowanych (5%) zgłosiła, że ich instruktor nie przestrzegał zasad, które sam ustalił. Reasumując, w ogólnej ocenie moralności i zachowania należałoby poprawić niektóre elementy, jednak nadal wynik jest na poziomie dobrym – 4,40. Wzajemny szacunek i poważanie uczniów i instruktorów warunkują pozytywne relacje. Nauczyciel musi jednak pamiętać o istocie wartości, jakie przekazuje podopiecznym (tab. 6). Respondenci zostali poproszeni o ułożenie podanych kategorii kompetencji w takiej kolejności w zależności od tego, jaką wartość przypisują danej cesze. Miało to na celu poznanie kluczowych kwalifikacji, jakie powinien posiadać instruktor w dążeniu do prawidłowego wykonywania swojego zawodu w opinii osób, które szkolą się na poziomie zaawansowanym. Odpowiednio pozycja 1 oznaczała cechę najważniejszą, 2 – bardzo ważną, 3 – ważną, 4 – mało ważną, 5 – najmniej ważną, a 6 – nieważną. Im niższa wartość, tym większą rangę posiada dana cecha. Tym samym za umiejętność najważniejszą, bez której proces szkolenia nie mógłby przebiegać prawidłowo, respondenci uznali ko- P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 97 Tab. 6. Ocena zachowania i postawy moralnej instruktorów 3 – dostateczny 4 – dobry 5 – bardzo dobry Stosowanie odpowiedniego słownictwa Stosowanie metod wychowawczych Poczucie odpowiedzialności za zdrowie oraz bezpieczeństwo ucznia/uczniów Zachowywanie odpowiedniego stosunku do kursantów Niedawanie złych przykładów (niepalenie, niespożywanie alkoholu) Średnia 2 – niedostateczny Umiejętność 1 – nie mam zdania Udział procentowy odpowiedzi [%] 3 3 2 1 6 6 27 31 62 58 150 149 4,54 4,50 3 2 7 25 64 150 4,54 2 3 5 27 63 151 4,54 6 5 6 27 55 144 4,40 N Ocena średnia 4,50 źródło: opracowanie własne postawa moralna i zachowanie 4,91 wiedza techniczno-informatyczna 4,5 kreatywność działań 3,85 współpraca z kursantem 3,14 efektywne dostosowanie zajęć do uczniów 2,47 komunikowanie się instruktor – uczniowie 2,13 0 1 źródło: opracowanie własne 2 3 4 5 6 ocena [1 – najważniejszy, 6 – nieważny] Ryc. 2. Ranga umiejętności instruktorów (N = 154) munikowanie się instruktora z uczniem. Na drugim miejscu uplasowały się kompetencje merytoryczne, czyli efektywne dostosowanie zajęć do uczniów. Trzecie miejsce pod względem znaczenia zajęły umiejętności współpracy z kursantami. Respondenci zauważyli, że relacje nauczyciel–uczeń odgrywają kluczową rolę w efektywnym nauczaniu. Na czwartej, mało ważnej pozycji ankietowani uplasowali kompetencje powiązane z kreatywnością działań. Za najmniej ważne respondenci uznali zachowanie i moralne wartości prezentowane przez prowadzących. Każda z podanych kompetencji jest potrzebna do spełnienia zawodowego. Zadanie jednak polegało na uszeregowaniu tych kwalifikacji, które zdaniem respondentów są bezwzględnie konieczne (ryc. 2). PODSUMOWANIE Uczestnicy kursów szkoleniowych dobrze oceniają kompetencje zawodowe instruktorów, z którymi pracowali. W większości przypadków ogólna średnia ocen z poszczególnych grup kompetencji waha się w granicach od 4,0 do 4,5 punktu. Świadczy to o dobrym przygotowaniu merytorycznym i pedagogicznym instruktorów. Prowadzący zajęcia dobrze radzili sobie z zaplanowanymi zajęciami. Umiejętnie potrafili dostosować metody i formy zajęć do warunków, jakie panowały w aktualnym czasie na stoku. Nieprzewidziane zdarzenia i stres mieli opanowane w stopniu dobrym. W sytuacjach, które stwarzały problemy podczas zajęć, zarówno dotyczących warunków atmosferycznych, relacji między uczestnikami lub 98 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 innych nieprzewidzianych zdarzeń, zdaniem części respondentów można by było działać lepiej, jednak bezpośrednio związane jest to z doświadczeniem i stażem pracy nauczyciela. Tym samym, aby poprawić te kompetencje, powinno się poszerzyć program szkolenia o praktyczne wskazówki i rozwijać wśród kandydatów i instruktorów umiejętność reagowania i działania w sytuacjach stresowych i problemowych. Wśród uczestników kursów panowała opinia, że najlepiej rozwiniętą kompetencją jest komunikowanie się instruktora z kursantami. Podczas oceny instruktorów umiejętność ta zyskała najwięcej punktów i potwierdziła tezę, że w kwestii dydaktyki prowadzący są dobrze przygotowani. Sposób, w jaki przekazują wiedzę i nauczają, jest dla uczniów jasny i zrozumiały, a pokaz umiejętności w pełni zadowalający i czytelny. Snowboardziści podkreślili również to, że osobowość i charakter nauczyciela mają wpływ na efektywność szkolenia. Ich zdaniem prowadzący byli otwarci i z każdą grupą wiekową potrafili się porozumieć. W kwestii kompetencji wychowawczych badani instruktorzy są oceniani przez respondentów na dobrym poziomie. Badani snowboardziści mają zastrzeżenia jedynie do sposobu motywowania. Część osób czuła się niedoceniona i zauważała, że na kursie, w którym uczestniczyli, występuje zjawisko faworyzacji. Taki wynik powoduje, że kursy instruktorskie realizowane przez SITS oraz inne firmy szkoleniowe powinny zawierać w swoim programie elementy poszerzone o podstawy nauczania pedagogicznego, co pozwoli na umiejętne docenianie i motywowanie podopiecznych. Kompetencje dotyczące etyki zawodu i zachowania instruktorów były dla snowboardzistów najmniej ważnymi kwalifikacjami nieprzesądzającymi o wartości instruktorów. Profesjonalizm nauczycieli został zauważony i doceniony, a w ogólnej skali te kompetencje zostały wysoko ocenione. Opiniotwórcy w dużej części są zgodni co do zaangażowania i kreatywności instruktorów w prowadzeniu zajęć, znalazła się jednak grupa, której wymaganiom ich instruktorzy nie sprostali. Snowboardziści doceniają to, że szkoleniowcy idą z duchem czasu i na P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits wyjazdy szkoleniowe zaopatrują się w kamery sportowe, aparaty i rzutniki. Każdy uczestnik kursu zdaje sobie sprawę z wartości wideoanalizy w procesie doszkalania jazdy i korygowania błędów. Należałoby więc organizować cykliczne szkolenia dla przyszłych i obecnych instruktorów w celu poszerzania i rozbudowywania swoich kompetencji. Kluczowymi kompetencjami wpływającymi na powodzenie szkolenia snowboardowego, według respondentów, były kompetencje komunikacyjne. Ankietowani prawie jednoznacznie przyznali, że najwyższą wartość stanowi komunikacja między instruktorem a kursantem. Należy przypomnieć, że ta właśnie wartość zdaniem respondentów jest też najlepiej wykształconą umiejętnością wśród polskiej kadry instruktorskiej. Powinno się więc szczególną uwagę poświęcić kształceniu i rozwijaniu tych właśnie umiejętności na kursach szkoleniowych dla instruktorów snowboardu, aby szkolenia miały wysoką wartość i były cenione wśród kursantów. WNIOSKI Celem niniejszej pracy było dokonanie diagnozy kompetencji kadry instruktorów snowboardu SITS na podstawie opinii kursantów korzystających z ich usług. Badania skupiły się głównie na ocenie umiejętności prowadzących, ich doświadczeniu i przygotowaniu merytorycznym. Analizie poddano również doświadczenie snowboardzistów przy poszukiwaniu kompetentnego instruktora, szkoły lub firmy organizującej wyjazdy szkoleniowe. Analiza zebranego materiału badawczego oraz rozważania teoretyczne uprawniają do sformułowania następujących wniosków: 1. Kluczowymi kompetencjami warunkującymi sukces szkolenia snowboardowego, według ankietowanych, są umiejętności komunikacyjne. Firmy organizujące szkolenia instruktorskie i techniczne powinny skupić się na rozwijaniu umiejętności komunikacyjnych u instruktorów. 2. Proces metodyki nauczania należałoby poszerzyć o praktyczne zajęcia wymagające P. Kunysz, I. Sabak, P. Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu sits od kandydatów na instruktorów umiejętności sprawnego reagowania i działania w sytuacjach stresowych i problemowych. 3. Proces szkoleniowy powinien zostać rozszerzony o podstawy nauczania pedagogicznego, co ułatwiłoby umiejętne docenianie i motywowanie podopiecznych. BIBLIOGRAFIA Blachura B., Lesiewski J., Kunysz P. (2006) Podstawy metodyki nauczania sportów zimowych, [w:] Kunysz P. (red)., Teoretyczne podstawy wybranych dyscyplin zimowych, AWF, Wrocław, 124–131. Kunysz P. (2008) Snowboard śladami instruktora, Almapress, Warszawa. Kunysz P., Marciniak M., Powolny L., Sabat U., Wyszkowska E. (2012) Program nauczania snowboardu SITS, Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Snowboardu, Wrocław, 9–13, 107–132. Kurzawski K. (2010) Strzelectwo sportowe. Nowoczesne rozwiązania szkoleniowe, AWF, Wrocław. Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09.2014 Praca została przyjęta do druku: 21.10.2014 Adres do korespondencji: Piotr Kunysz Katedra Rekreacji Akademia Wychowania Fizycznego al. I.J. Paderewskiego 35 51-612 Wrocław e-mail: piotr.kunysz@awf.wroc.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 99 ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 100 – 107 Małgorzata Pasławska 1 *, Beata Wojtyczek 2, Aleksandra Czerw 3 1 wyższa szkoła turystyki i języków obcych w warszawie 2 akademia wychowania fizycznego w warszawie 3 warszawski uniwersytet medyczny INFRASTRUKTURALNE, EKONOMICZNE I PSYCHOLOGICZNE UWARUNKOWANIA BEZPIECZEŃSTWA W NARCIARSTWIE ZJAZDOWYM MŁODZIEŻY Abstract Infrastructural, economic and psychological conditions vs. safety of young alpine skiers Background. The fundamental aim was to analyze determinants of safety in downhill skiing. Material and methods. The level of thrill-seeking inclination was measured using the Polish version of Zuckerman’s Interest and Preference Test. The study involved 282 young people (aged 13–16). They were divided into 2 control groups (CN – no sport, CS – other sports) and one experimental group E – alpine skiing. Infrastructural and economic determinants were evaluated on the basis of an analysis of current literature. Results. The analysis of variance showed that there were no significant differences between the means of the evaluated parameters in the studied groups, with one exception in scale I, where group E was signi ficantly different from group CN. On a standardized 1–10 (sten) scale, the studied youth had results ranging from 5 to 7 stens. Only on the Decisional Involvement Scale, all the girls achieved 8 stens. 71% of young skiers declared that they preferred fast skiing. Conclusions. 1. Bravado, risk-taking and speeding should be eliminated by appropriate professional training. 2. In the top risk group there are mostly children preferring excessive speed and difficult routes. 3. The level of preparation of routes is correlated with the number of accidents. 4. Because of high accident rate, specialist insurance is necessary. Key words: alpine skiing, youth, thrill-seeking, risk, infrastructure, insurance Słowa kluczowe: narciarstwo zjazdowe, młodzież, poszukiwanie wrażeń, zagrożenia, infrastruktura, ubezpieczenia WPROWADZENIE Na bezpieczeństwo współczesnego narciarstwa składa się wiele czynników, do których należy m.in. zaliczyć zarówno uwarunkowania infrastrukturalne, klimatyczne, sprzęt i jego konserwację, jak też indywidualne cechy fizyczne i predyspozycje psychiczne narciarza. Obiektywne elementy decydujące o bez pieczeństwie narciarza to teren i trasy zjazdowe. Trasy narciarskie podlegają podziałowi ze względu na stopień trudności i zgodnie z nim oznakowane są określonymi kolorami. Istnieją ponadto trasy, których nie poddaje się preparacji, które przeznaczone są dla miłośników jazdy w terenie zbliżonym do naturalnego (tzw. freeride), czy też trasy celowo * Autor korespondencyjny zmuldzone. Ponadto wielu narciarzy decyduje się na jazdę w całkowicie dzikim terenie, niepodlegającym nadzorowi służb ratunkowych (Dębiec i Chłopicki 2007). Istotną kwestią jest poziom dbałości o trasy i ich przepustowość. Rzeczywistość pokazuje, że trasy narciarskie, szczególnie w polskich realiach, są niejednokrotnie niedostatecznie przygotowane, a ich szerokość, w stosunku do liczby użytkowników stoku, często jest zbyt mała. Miłośników narciarstwa wciąż przybywa, a liczba ośrodków narciarskich w Polsce nie jest w stanie w pełni zaspokoić ich potrzeb (Krajcer 2007). Podobnie jak w ruchu drogowym, także na trasach narciarskich można wyróżnić tzw. czarne punkty stanowiące miejsca newralgiczne w kontekście bezpieczeństwa narciarza (Bergstrom i Ekeland 2004). Jakość podłoża, po którym porusza się narciarz, podyktowana jest również gatunkiem pokrywającego go śniegu. M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży Każdy z gatunków śniegu wiąże się z inną specyfiką poruszania się na nartach, z innym „czuciem” nart i innymi zagrożeniami. Ingerencja ratraka w przygotowanie tras narciarskich znacznie wpływa na jakość podłoża. Należy jednak pamiętać, że mimo to narciarz może być zmuszony do zjazdu po trasie przygotowanej parę godzin lub nawet dni wcześniej. Specyficznymi obiektami ośrodków narciarskich są parki rozrywki, popularnie zwane snowparkami, gdzie mnogość specyficznych urządzeń przeznaczonych do uprawiania freestyle’owych form narciarstwa stwarza dodatkowe ryzyko. Oprócz obiektywnych czynników wpływających na bezpieczeństwo narciarzy należy też wymienić aspekty psychologiczne, które mogą odgrywać równie istotną rolę i odpowiadać za wypadki oraz w ich efekcie za obrażenia ciała. Problem nabiera szczególnego znaczenia w grupie młodych oraz początkujących narciarzy, wśród których poziom urazowości jest bardzo wysoki, m.in. ze względu na niską świadomość występujących zagrożeń. Powszechna dostępność napojów alkoholowych w punktach gastronomicznych, znajdujących się na terenie ośrodków narciarskich, oraz łatwy dostęp do innych środków psychoaktywnych potęgują prawdopodobieństwo ryzykownych i brawurowych zachowań. Kolejnym bardzo istotnym warunkiem bezpiecznego narciarstwa jest właściwy dobór i konserwacja sprzętu narciarskiego. Obecnie obserwuje się prawdziwą rewolucję technologiczną w dziedzinie nart, wiązań i butów narciarskich, co z jednej strony ułatwia jazdę i podnosi jej komfort, z drugiej zaś pozwala rozwijać większe prędkości, a to nie sprzyja bezpieczeństwu (Wojtyczek i wsp. 2014). Ze względu na wysokie koszty ratownictwa górskiego, opieki medycznej i zwykle skomplikowane urazy koszty związane ze skutkami poniesionych obrażeń przekraczają możliwości finansowe przeciętnego narciarza. Rozsądnym rozwiązaniem gwarantującym zniwelowanie ekonomicznych konsekwencji urazu wydaje się odpowiednie, specjalistyczne ubezpieczenie NNW, KL oraz OC. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 101 CEL BADAŃ Celem pracy jest analiza uwarunkowań bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym w kontekście psychologicznym, infrastrukturalnym i ekonomicznym. Na potrzeby realizacji celu pracy sformułowano szczegółowe problemy badawcze: 1. Czy i w jaki sposób infrastruktura narciarska stanowi o bezpieczeństwie użytkowników tras narciarskich? 2. Czy stosowanie specjalistycznych ubezpieczeń w narciarstwie zjazdowym jest zasadne i jaka jest ich dostępność na rynku? 3. Jakie są psychologiczne uwarunkowania bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym? INFRASTRUKTURA NARCIARSKA: PRZYGOTOWANIE I DOPUSZCZALNE OBCIĄŻENIE TRAS, CZARNE PUNKTY Opierając się na dostępnych w światowej literaturze wynikach badań, dotyczących roli przygotowania tras narciarskich w profilaktyce wypadków i urazów, można stwierdzić, że liczba godzin poświęconych na przygotowanie tras oraz odpowiednie zabezpieczenie czarnych punktów mają istotne znaczenie. W najbardziej niebezpiecznych miejscach dochodzi do około 40% wszystkich wypadków (Bergstrom i Ekeland 2004). Wykazano istotną korelację między konfiguracją terenu a częstotliwością występowania urazów. Wymienić tu należy główne elementy architektury tras narciarskich: skrzyżowania, duże nachylenie stoku, przewężenia, zakręty, uskoki oraz obiekty stałe umieszczone w bezpośredniej bliskości trasy. Według statystyk BFU (Beratungstelle für Unfallverhütung) jedną z najczęstszych przyczyn urazów narciarskich są kolizje zarówno z obiektami występującymi na trasie lub w jej sąsiedztwie, jak i z innymi narciarzami (BFU 2013). Do największej liczby kolizji dochodzi w miejscach krzyżowania lub zbiegania się tras. Przy dużym nachyleniu stoku istnieje natomiast ryzyko łatwej utraty kontroli nad prędkością jazdy i panowania nad nartami. W miejscach przewężenia tras, przybierających kształt klepsydry, ze względu na mniejsze możliwości manewru nartami, do- 102 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 chodzi do niekorzystnych zmian nawierzchni stoku (muldy, płachty lodu, odsłonięcie powierzchni). Korzystnym rozwiązaniem, które prowadzi do zmniejszenia liczby incydentów wypadkowych, jest przebudowa newralgicznych odcinków trasy – tzw. czarnych punktów – przez: poszerzenie trasy, zmianę konfiguracji terenu, dokładne oznakowanie, stworzenie alternatywnych fragmentów tras dla początkujących narciarzy oraz wyjątkowo staranne przygotowanie podłoża. Poprawie bezpieczeństwa na trasach narciarskich służy staranna i systematyczna preparacja pokrywy śnieżnej. Wykazano odwrotnie proporcjonalną zależność między liczbą godzin poświęconych na przygotowanie tras a liczbą wypadków narciarskich (Bergstrom i Ekeland 2004). Na podstawie analizy dostępnej literatury można wysnuć wniosek, że wzrost przepustowości wyciągów narciarskich, wynikający z ich nowoczesnej konstrukcji, wiąże się ze wzrostem liczby narciarzy na stoku, a tym samym ze wzrostem liczby urazów będących wynikiem kolizji. Niejednokrotnie wzrost przepustowości wyciągów narciarskich nie idzie w parze ze zwiększeniem powierzchni trasy lub zmianą jej konfiguracji. Dodatkowym problemem jest zamykanie wybranych tras ze względu na zbyt małą pokrywę śnieżną, a w konsekwencji transport narciarzy kilkoma wyciągami do jednej lub mniejszej, niż przewidywana, liczby tras (Bergstrom i Ekeland 2004). Dopuszczalne obciążenie narciarskiej trasy zjazdowej w Polsce jest ściśle regulowane legislacyjnie. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 19 stycznia 2012 r. w sprawie dopuszczalnego obciążenia narciarskiej trasy zjazdowej, sposobu jego obliczania oraz szczegółowych warunków oświetlenia zorganizowanych terenów narciarskich (Rozporządzenie… 2012) precyzyjnie określa dopuszczalne obciążenie trasy zjazdowej przy szczytowej zdolności przewozowej urządzenia transportu linowego lub taśmowego przeznaczonego do przewozu osób. Zgodnie z rozporządzeniem obciążenie to wynosi: – minimalnie 200 m2 na osobę – dla narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności A (B p > 200 m2/osobę), M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży – minimalnie 300 m2 na osobę – dla narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności B (B p > 300 m2/osobę), – minimalnie 400 m2 na osobę – dla narciarskiej trasy zjazdowej o stopniu trudności C (B p > 400 m2/osobę). W celu ustalenia dopuszczalnego obciążenia zorganizowanego terenu narciarskiego, na którego terenie znajduje się więcej niż jedna narciarska trasa zjazdowa lub więcej niż jedno urządzenie transportu linowego lub taśmowego przeznaczone do przewozu osób, ustala się minimalną dopuszczalną powierzchnię trasy zjazdowej przypadającą na osobę, uwzględniając dopuszczalne obciążenie poszczególnych tras na tym terenie zgodnie z wartościami określonymi dla każdego ze stopni trudności (Rozporządzenie… 2012). Kolorystyczne oznakowanie trudności trasy wydaje się niewystarczające z punktu widzenia bezpieczeństwa i należałoby rozważyć bardziej szczegółowe ostrzeżenia, szczególnie dotyczące najbardziej niebezpiecznych miejsc – czarnych punktów oraz tzw. stref kolizji. Tego typu oznaczenia powinny być obecne nie tylko na samej trasie przejazdu, ale również na górnych stacjach wyciągów narciarskich, czyli w miejscu, w którym podejmujemy decyzję o wyborze trasy przejazdu (np. w postaci szczegółowego schematu trasy). SPECJALNE UBEZPIECZENIA NARCIARSKIE Ubezpieczenia sportowe bądź sportowo-rekreacyjne zapewniają ochronę wszystkim tym, którzy są szczególnie narażeni na kontuzje związane z uprawianiem sportu. Ubezpieczenie takie może być sprzedawane indywidualnie lub w formie ubezpieczenia grupowego (drużyny, związki sportowe). Ubezpieczenie dla sportowców oferuje większość ubezpieczycieli. Produkt ubezpieczeniowy powinien być ściśle dopasowany do rodzaju uprawianego sportu. W przypadku wystąpienia kontuzji odpowiedzialność ubezpieczyciela bardzo często nie kończy się jedynie na wypłacie jednorazowego odszkodowania. W zaawansowanych M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży produktach dla sportowców ubezpieczenie może obejmować również zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, wypłatę renty wskutek inwalidztwa czy odszkodowania za zniszczony sprzęt sportowy. Ubezpieczenie narciarskie to rodzaj ubezpieczenia sportowego z ubezpieczeniem ryzyka uprawiania sportów zimowych, takich jak narciarstwo i snowboarding. Ubezpieczenie narciarskie powinno składać się z trzech niezbędnych elementów: polisy OC, ubezpieczenia kosztów leczenia oraz ubezpieczenia NNW. Polisa OC zapewnia ochronę w sytuacji, kiedy ubezpieczony jest sprawcą zdarzenia, którego skutkiem jest zniszczenie sprzętu lub uszczerbek na zdrowiu osoby trzeciej. Ubezpieczenie kosztów leczenia jest kluczowym elementem ubezpieczenia narciarskiego, gdyż sporty zimowe charakteryzują się wysokim ryzykiem występowania różnego rodzaju urazów, przede wszystkim złamań i skręceń kończyn. Polisa NNW chroni ubezpieczonego, ponieważ towarzystwo organizuje i finansuje niezbędną pomoc w razie wypadku na stoku. Wysokość świadczenia jest zależna od sumy ubezpieczenia oraz od stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu. Warto rozważyć również ubezpieczenie sprzętu i bagażu. Należy jednak pamiętać, że odszkodowanie za jego kradzież zostanie wypłacone wyłącznie, jeśli sprzęt i bagaż powierzono opiece profesjonalnych przewoźników i przechowalni. PSYCHOLOGICZNE ASPEKTY BEZPIECZEŃSTWA NARCIARSTWA ZJAZDOWEGO. OCENA POZIOMU SKŁONNOŚCI DO ZACHOWAŃ RYZYKOWNYCH WŚRÓD MŁODZIEŻY NA PODSTAWIE POLSKIEJ ADAPTACJI TESTU ZUCKERMANA Z dostępnych statystyk wynika, że dzieci i młodzież należą do grupy narciarzy najczęściej ulegających wypadkom i urazom. Jedną z ich głównych przyczyn jest brak umiejętności oceny zagrożeń i związana z tym brawura. Młodzi narciarze – niemal połowa poddanych badaniu – mają tendencję do określania siebie mianem „ofensywnych ryzykantów” (Wojtyczek i Pasławska 2011). Wśród mło- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 103 dzieży występuje niższy poziom percepcji zagrożeń i tym samym wyższa skłonność do podejmowania zachowań ryzykownych. MATERIAŁ I METODY badań Poziom skłonności do poszukiwania wrażeń wśród badanych określono na podstawie polskiej adaptacji autorstwa Oleszkiewicz-Zsurzs Testu Zainteresowań i Preferencji Zuc kermana (Oleszkiewicz-Zsurzs 1985). Na test składa się sześć poniżej omówionych skal. W badaniu wzięło udział 282 uczniów w wieku gimnazjalnym 13–16 lat, w tym 128 dziewcząt oraz 154 chłopców. Wyróżniono dwie grupy badanej młodzieży: – grupę kontrolną (C) – osoby nieuprawiające narciarstwa zjazdowego: • młodzież uczęszczająca do klas o profilu ogólnym (CN), • młodzież uczęszczająca do klas o profilu sportowym (CS) (uczniowie trenujący taekwondo lub pięciobój nowoczesny); – grupa eksperymentalną (E) – osoby rekreacyjnie uprawiające narciarstwo zjazdowe (klasy o profilu ogólnym). Zadaniem badanych było udzielenie odpowiedzi na pytania z zakresu sześciu skal (G, ES, DIS, BS, I oraz TAS) oceniających skłonność do poszukiwania wrażeń w określonych dziedzinach życia, gdzie: – G Scale (General Scale) – Skala ogólnego zapotrzebowania na stymulację, – ES Scale (Experience Seeking Scale) – Skala poszukiwania doznań, – DIS Scale (Disinhibition Scale) – Skala rozhamowania, – BS Scale (Boredom Susceptibility Scale) – Skala wrażliwości na nudę, – Skala I – Skala zapotrzebowania na stymulację intelektualno-poznawczą, – TAS Scale – (Thrill and Adventure Scale) – Skala poszukiwania grozy i przygód. Wynik testu podano dla każdej skali osobno. Stanowi on średnią sumy punktów uzyskanych w danej dziedzinie (tab. 1). W następnej kolejności średni wynik otrzymany w każdej skali przeliczono na wartości stenowe, zgodnie z kluczem testu. 104 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży 2014, 47 Tab. 1. Statystyki opisowe wyników Testu Zainteresowań i preferencji z uwzględnieniem podziału na grupy: kontrolne (CN i CS) oraz eksperymentalną (E) (dziewczęta i chłopcy) Dziewczęta N ważnych Średnia Steny Chłopcy N ważnych Średnia Steny G ES DIS BS I TAS 37 37 37 37 37 37 CN 11,53 ± 4,0 8,72 ± 3,0 11,10 ± 3,7 9,53 ± 3,7 4,24 ± 1,5 8,99 ± 3,3 6 7 8 6 – 6 G ES DIS BS I TAS 49 49 49 49 49 49 CN 10,93 ± 3,5 8,65 ± 2,6 9,02 ± 3,4 9,27 ± 2,9 3,86 ± 1,9 8,97 ± 3,0 5 7 6 6 – 5 G ES DIS BS I TAS 19 19 19 19 19 19 CS 11,70 ± 3,7 8,22 ± 2,9 10,14 ± 3,9 8,53 ± 2,7 4,42 ± 1,7 10,15 ± 3,4 6 7 8 6 – 6 G ES DIS BS I TAS 21 21 21 21 21 21 CS 11,70 ± 3,0 8,15 ± 2,3 10,25 ± 3,6 9,53 ± 3,0 4,38 ± 1,7 9,85 ± 3,3 6 6 7 6 – 5 G ES DIS BS I TAS 66 66 66 66 66 66 6 7 8 6 – 6 G ES DIS BS I TAS 72 72 72 72 72 72 E E 11,36 ± 3,6 8,92 ± 3,2 10,17 ± 4,1 9,53 ± 3,5 5,05 ± 1,5 9,51 ± 3,0 11,36 ± 3,7 8,04 ± 3,2 9,68 ± 4,1 8,74 ± 3,6 4,82 ± 1,6 9,23 ± 3,4 5 6 7 6 – 5 źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników badań (Pasławska 2009) WYNIKI Na podstawie analizy wariancji (ANOVA) stwierdzono, że między badanymi grupami: kontrolnymi CN i CS oraz eksperymentalną E, zarówno wśród dziewcząt, jak i chłopców, nie występują istotne różnice średnich. Wyjątek stanowi skala „I” określająca zapotrzebowanie na stymulację intelektualno-poznawczą. Z analizy wynika, że grupa eksperymentalna (E) różni się istotnie pod tym względem od grupy kontrolnej (CN), gdzie **p < 0,01 (chłopcy) oraz *p < 0,05 (dziewczęta). Zarówno dziewczęta, jak i chłopcy reprezentujący grupę eksperymentalną E wykazali istotnie wyższe wartości średnich w zakresie zapotrzebowania na stymulację intelektualno-poznawczą w porównaniu z grupą kontrolną CN (ryc. 1, 2). W następnej kolejności przeanalizowano wyniki na podstawie wartości stenowych, przedstawionych w statystykach opisowych (tab. 1). Wynika z nich, że wszyscy badani charakteryzują się przeciętnym poziomem skłonności do zachowań ryzykownych we wszystkich wyróżnionych w kwestionariuszu skalach. Zarówno chłopcy, jak i dziewczęta prezentują wyniki w granicach od 5 do 7 stenów w skali 10-stenowej. Jedynie w skali „DIS”, dotyczącej zachowań nieakceptowanych z punktu widzenia aprobaty społecznej, wszystkie dziewczęta osiągnęły 8 stenów, czyli wynik wyższy od przeciętnego. W świetle prowadzonych rozważań szczególne znaczenie przypisuje się skali „TAS” (skala poszukiwania grozy i przygód). Wyraża ona bowiem zamiłowanie do uprawiania sportów i podejmowania czynności ryzykownych, zawierających niebezpieczeństwo fizyczne, a więc takie, jakie występuje również w narciarstwie. Także i w tej skali badani osiągnęli wyniki przeciętne – chłopcy ze wszystkich grup otrzymali po pięć, a dziewczęta po sześć stenów na dziesięć możliwych. Każdy wynik wykraczający poza środkową wartość skali (5 stenów) może świadczyć o M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży 16 12 10 8 * 6 4 2 0 G ES DIS BS I TAS! źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników badań (Pasławska 2009) Ryc. 1. Porównanie średnich wyników punktowych uzyskanych w każdej skali „Testu zainteresowań i preferencji” z uwzględnieniem podziału na grupy kontrolne (CN i CS) oraz eksperymentalną (E), dziewczęta (wartość średnia ± odchylenie standardowe), *p < 0,5 16 CN CS E 14 12 Wynik [pkt] 10 8 ** 6 4 2 0 G ES DIS BS I ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 105 DYSKUSJA CN CS E 14 Wynik [pkt] 2014, 47 TAS! źródło: opracowanie własne na podstawie uzyskanych wyników badań (Pasławska 2009) Ryc. 2. Porównanie średnich wyników punktowych uzyskanych w każdej skali „Testu zainteresowań i preferencji” z uwzględnieniem podziału na grupy kontrolne (CN i CS) oraz eksperymentalną (E), chłopcy (wartość średnia ± odchylenie standardowe), **p < 0,01 większej skłonności do podejmowania ryzyka w danej dziedzinie. W zastosowanym teście, inaczej niż to przedstawia się w literaturze, badane dziewczęta uzyskały wyższy wynik w kwestii skłonności do poszukiwania wrażeń w aktywności fizycznej (skala „TAS”) (Zaleśkiewicz 2005). Na szczególną uwagę zasługuje jedno z pytań zawartych w kwestionariuszu, które niesie ze sobą ważną informację, bezpośrednio związaną z narciarstwem zjazdowym. W pytaniu tym badani mieli określić, czy lubiliby szybki zjazd na nartach po stromym zboczu. Jak się okazuje, aż po 71% dziewcząt i chłopców z grupy eksperymentalnej E (narciarze amatorzy) uznało, że lubiłoby taki ryzykowny zjazd. Stosunek do kwestii podejmowania ryzykownych zachowań jest niezwykle ważną informacją z punktu widzenia bezpieczeństwa podczas uprawiania aktywności ruchowej, w tym narciarstwa zjazdowego, które to już samo w sobie zawiera dosyć wysoki poziom ryzyka. Narciarstwo zjazdowe jest sportem potencjalnie niebezpiecznym, a narciarze uznawani są za grupę charakteryzującą się jednym z najwyższych poziomów ryzykanctwa wśród wszystkich sportowców (Levine i Gorman 1994). Narciarstwo wiąże się z ryzykiem statystycznym, wynikającym ze złożoności przyrody, ryzykiem technogennym, związanym ze stosowanym sprzętem narciarskim, i wreszcie z ryzykiem antropogennym, na którego poziom zdecydowany wpływ ma człowiek (Borkowski 1999). Właśnie w tym ostatnim punkcie niezwykle istotne znaczenie ma indywidualne podejście narciarza do kwestii ryzyka. Nieodpowiedzialne i brawurowe zachowania potęgują bowiem ryzyko zaistnienia nieszczęśliwego wypadku na stoku narciarskim. Według Papieża (1998) brawurowa jazda należy do grupy głównych przyczyn wypadków narciarskich. Dzieci i młodzież znajdują się pod tym względem w centrum zainteresowania, ponieważ są w wieku, w którym często mają miejsce zachowania ryzykowne, ukierunkowane na doznawanie silnych emocji, nowych wrażeń, zdobywanie nowych doświadczeń i chęć imponowania rówieśnikom. Panuje wśród nich mniejsza świadomość istnienia ryzyka oraz konsekwencji płynących z określonych zachowań, takich jak bardzo szybka jazda, skoki narciarskie czy jazda między drzewami (Goulet i wsp. 1999, Koehle i wsp. 2002, Langran i Selvaraj 2004, Meyers i wsp. 2007, Szyguła i Trzaska 2007). Dzieci nie dostrzegają zagrożeń związanych z nadmierną prędkością, przeceniają własne umiejętności, wręcz lekceważą ryzyko doznania urazu podczas uprawiania sportu (Resch i wsp. 2006, Gierlach i wsp. 2007). Nietrudno dostrzec, że najliczniejszymi bywalcami snowparków są właśnie najmłodsi użytkownicy infrastruktury narciarskiej. Zaleśkiewicz (2007) już na pierwszym miejscu wymienia jazdę na nartach jako działalność służącą młodzieży do 106 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 poszukiwania silnych wrażeń. Według Palika i Zielińskiego (2005) jedną z przyczyn powstawania obrażeń cielesnych w narciarstwie jest brawura, brak rozwagi i nieprzestrzeganie zasad bezpiecznego przemieszczania się po trasach. Około 76% wypadków śmiertelnych w narciarstwie z udziałem dzieci wynika z kolizji (Xiang i wsp. 2006). Do najcięższych kolizji dochodzi najczęściej na skutek nadmiernej prędkości i utraty kontroli nad nartami. Według Leacha i wsp. (1994) oraz Shortera i wsp. (1996) redukcja prędkości jazdy zmniejszyłaby wymiar obrażenia, nawet jeśli byłoby ono skutkiem kolizji. Także według Macnaba i wsp. (1998) nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków narciarskich wśród młodocianych narciarzy, którzy nie postrzegają różnego rodzaju skoków narciarskich w kategoriach ryzyka. Należałoby dokonać próby minimalizacji zachowań ryzykownych w narciarstwie. Jest to zadanie bez wątpienia trudne, szczególnie gdy mowa o młodych narciarzach płci męskiej, wśród których zachowania ryzykowne są zjawiskiem najczęstszym (Shorter i wsp. 1996). WNIOSKI 1. Stopień i czas poświęcony na przygotowanie tras narciarskich pozostaje w ścisłym związku z liczbą wypadków i urazów. Niezbędne wydaje się przede wszystkim oznaczenie lub neutralizacja tzw. czarnych punktów, w których dochodzi do największej liczby incydentów. 2. Niezależnie od rodzaju i miejsca wyjazdu narciarskiego, ze względu na wysoką urazowość tej aktywności fizycznej, niezbędne jest specjalistyczne ubezpieczenie obejmujące polisę NNW, KL oraz OC. 3. Brawura, ryzykanctwo i nadmierna prędkość – jako główne przyczyny wypadków narciarskich – powinny być eliminowane przez prawidłowe, profesjonalne szkolenie narciarskie, obejmujące również aspekty psychologiczne. 4. W grupie największego ryzyka niebezpiecznych zachowań na nartach znajdują się przede wszystkim dzieci i młodzież preferujące szybką jazdę, trudne i strome trasy, nierzadko nieadekwatne do możliwości narciarskich. M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży BIBLIOGRAFIA Bergstrom K.A., Ekeland A. (2004) Effect of trail design and grooming on the incidence of injuries at alpine ski areas, Br J Sports Med, 38, 264–268. BFU – Beratungsstelle für Unfallverhütung. STATUS 2013: Statistik der Nichtberufsunfälle und des Sicherheitsniveaus in der Schweiz, Strassenverkehr, Sport, Haus und Freizeit (2013) BFU, Bern. Borkowski R. (1999) Czynniki ryzyka w uprawianiu narciarstwa. Magazyn Narciarski, 6. http:// www.skimag.pl/archiwum.php?nr=6 [dostęp: 15.01.2006]. Dębiec T., Chłopicki G. (2007) Bezpieczne stoki, Magazyn Narciarski, 20, 11–16. Gierlach G., Szalewicz-Szpunar J., Franiel J., Widuchowski J. (2007) Obrażenia sportowe kończyn górnych u dzieci i młodzieży, Chirurgia kolana, Artroskopia, Traumatologia Sportowa, 4, 4. Goulet C., Régnier G., Grimard G., Valois P., Villeneuve P. (1999) Risk Factors Associated with Alpine Skiing Injuries in Children, Am J Sport Med, 27, 5, 644–650. Koehle M., Lloyd-Smith R., Taunton J.E. (2002) Alpine skiing injuries and their prevention, Sports Med, 32, 12, 785–793. Krajcer S. (2007) Odpowiedzialność za wypadki narciarskie. Porównanie z rozwiązaniami austriackimi, Palestra. Pismo Adwokatury Pol skiej, 1–2, 210–217. Langran M., Selvaraj S. (2004) Increased injury risk among first – day skiers, snowboarders and skiboarders, Am J Sport Med, 32, 1, 96–103. Leach R.E., Fritschy D., Steadman R.J. (1994) Alpine Skiing. Blackwell Scientific Publications, Cambridge. Levine R.L., Gorman B.S. (1994) Skier’s perception of dangerous as a function of awareness of fatalities, J Sport Beh, 17 (1), 17–23. Macnab A.J., Cadman R.E., Greenlaw J.V. (1998) Safety knowledge and risk behavior in young injured and non – injured skiers and snowboarders, Pediatrics and Child Health, 3 (5), 321–324. Meyers M., Laurent M., Higgins R., Skelly W. (2007) Downhill Ski Injuries in Children and Adolescents, Sports Med, 37 (6), 485–499. Oleszkiewicz-Zsurzs Z. (1985), Adaptacja Skali Poszukiwania Wrażeń (SSS) M. Zuckermana do warunków polskich, Przegląd Psycholo giczny, 28, 1123–1128. Palik M., Zieliński S. (2005) Urazy głowy dzieci i młodzieży do lat 18 w narciarstwie zjazdowym, [w:] Krasicki S. (red.), Sporty zimowe. Strategia rozwoju. Badania naukowe, Studia i Monografie AWF w Krakowie, 31, 195–199. M. Pasławska, B. Wojtyczek, A. Czerw Bezpieczeństwo w narciarstwie zjazdowym młodzieży Papież M. (1998) Obrażenia narciarskie, Med Sport, 78, 11–12. Pasławska M. (2009) Ocena czynników warunkujących bezpieczeństwo amatorskiego narciarstwa zjazdowego młodzieży gimnazjalnej, Rozprawa doktorska, AWF, Warszawa. Resch H., Schimpl G., Wicker A., Hübner C. (2006) Wintersportstatistik 2005/2006, Presskonferenz, Öffentlichkeitsarbeit, Salzburg. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 19 stycznia 2012 r. w sprawie dopuszczalnego obciążenia narciarskiej trasy zjazdowej, sposobu jego obliczania oraz szczegółowych warunków oświetlenia zorganizowanych terenów narciarskich. DzU z dnia 26 stycznia 2012 r., poz. 102. Shorter N., Jensen P., Harmon B., Mooney D. (1996) Skiing Injuries in Children and Adolescents, J Trauma, 40 (6), 997–1001. Szyguła Z., Trzaska T. (2007) Profilaktyka urazów sportowych u dzieci i młodzieży, Med Spor tiva, 11 (3), 29–34. Wojtyczek B., Pasławska M. (2011) Znajomość zasad bezpieczeństwa narciarstwa zjazdowego wśród studentów Akademii Wychowania Fizycznego uczestniczących w programowym obozie zimowym, Antropomotoryka, 1 (21), 53–59. Wojtyczek B., Pasławska M., Klukowski K. (2014) Bezpieczne narciarstwo, Medical Tribune Polska, Warszawa. Xiang H., Stallones L., Smith G.A. (2006) Downhill skiing injury fatalities among children, Injury Prev, 10, 99–102. Zaleśkiewicz T. (2005) Przyjemność czy konieczność. Psychologia postrzegania i podejmowania ryzyka, GWP, Gdańsk. Praca wpłynęła do Redakcji: 26.09 2014 Praca została przyjęta do druku: 28.10.2014 Adres do korespondencji: Małgorzata Pasławska Zakład Animacji i Rekreacji w Turystyce Wyższa Szkoła Turystyki i Języków Obcych al. Prymasa Tysiąclecia 38A 01-242 Warszawa e-mail: gosiapas@o2.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 107 ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 108 – 116 Ryszard Bartoszewicz 1 *, Krzysztof Gandziarski 2, Marta Lewandowska1, Kinga Szymańska1 2 1 akademia wychowania fizycznego we wrocławiu wyższa szkoła pedagogiczno-techniczna w koninie Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości objętych wsparciem społecznym instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej Abstract Healthy behavior and sense of coherence of late adulthood covered by social support educational institution in the field of physical culture Background. The study is an attempt to determine the consequences of attending a univer sity of the third age at a college of physical education, seen as a form of social support for healthy behaviors and the state of coherence of the elderly. Material and methods. The study involved 30 students of the University of the Third Age at the University School of Physical Education in Wroclaw and the control group of 30 people who do not use any form of structural social support. The average age of the respondents in the groups was approximately 65 and 67 years, respectively. The study was conducted in late 2013 or early 2014 using a health behavior questionnaire of our own design and Aaron Antonovsky’s SOC 29 questionnaire to assess the sense of coherence. Results and conclusions. It was found that the results of the survey carried out in both groups indicate that structural social support of an educational institution of physical culture differentiates positively the health behaviors and sense of coherence of respondents in late adulthood. Key words: health, health behaviors, physical activity, physical fitness, sense of coherence, social support, late adulthood Słowa kluczowe: zdrowie, zachowania prozdrowotne, aktywność ruchowa, sprawność fizyczna, poczucie koherencji, wsparcie społeczne, późna dorosłość Wprowadzenie Jednym z podstawowych problemów człowieka wynikających z prawidłowości ontogenezy jest utrzymanie zdrowia w okresie starzenia się. Destruktywny charakter zmian biologicznych zachodzących w organizmie osób po 60. roku życia związanych ze zmniejszeniem masy kości oraz mięśni, pogorszeniem wzroku i słuchu, spadkiem elastyczności skóry, dłuższym czasem reakcji organizmu na bodźce czy obniżeniem wydolności poszczególnych narządów znacznie utrudnia zachowanie dobrego stanu zdrowia (Turner i Helms 1999). Trudności te są zazwyczaj potęgowane czynnikami psychospołecznymi związanymi z drastyczną zmianą roli społecznej przy przechodzeniu seniorów w stan emerytalny. W prowadzo* Autor korespondencyjny nych badaniach wielokrotnie stwierdzano, że stan zdrowia osób, które przeszły na emeryturę, pogarsza się zarówno w aspekcie zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Wprawdzie krótko po zakończeniu aktywności zawodowej samopoczucie emerytów poprawia się, ale w miarę przebywania na emeryturze ich stan zdrowia jest coraz gorszy w porównaniu z pracującymi równolatkami (Sahlgren 2013). Stan taki związany jest z zaburzeniem równowagi psychospołecznej wynikającej z coraz trudniej zachodzących procesów adaptacyjnych w wieku starszym. Dość często wskazuje się na znaczącą rolę zrozumienia nowej sytuacji życiowej i opanowania związanych z nią kompetencji w utrzymywaniu wysokiego poziomu zdrowia, w tym przypadku zdrowia społecznego (Erikson 1993). Istotnym czynnikiem ułatwiającym utrzymywanie dobrego stanu zdrowia jest właściwe postrzeganie istoty zdrowia. Powszechnie R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości znane koncepcje pojęcia zdrowia w różny sposób umożliwiają jego kształtowanie. Najczęściej występujące potoczne rozumienie pojęcia zdrowia łączy się z koncepcją patogenetyczną, która zakłada istnienie dwóch przeciwstawnych stanów – zdrowia i choroby. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której człowiek zaczyna myśleć o własnym zdrowiu i o podejmowaniu starań o nie w stanie choroby (Ślusarska i wsp. 2013). Koncepcją, która zmusza do odmiennego, w praktyce permanentnego myślenia i działania na rzecz zdrowia, jest salutogeneza (Antonovsky 2005). Zgodnie z nią w całym swoim życiu przemieszczamy się po kontinuum między chorobą a zdrowiem. Obecny kierunek, w jakim zmierzamy, jest natomiast konsekwencją naszego mniej lub bardziej prozdrowotnego stylu życia. W jego ramach wyróżnia się zachowania medyczne i zachowania prozdrowotne. Te pierwsze, mające jak najbardziej prozdrowotny charakter, związane są z podejmowaniem działań w obszarze medycznym. Zalicza się do nich np. poddawanie się badaniom okresowym, stosowanie się do zaleceń lekarskich, przestrzeganie wymogów dotycących zażywania leków itp. Zachowania stricte prozdrowotne dotyczą takich aspektów, jak: odżywianie się, szeroko rozumiana higiena życia, aktywność ruchowa oraz unikanie zachowań ryzykownych. Podejmowanie zachowań prozdrowotnych nie stanowi automatycznego zachowania bądź doskonalenia zdrowia. Efektywne podążanie ku zdrowiu zależy również od tzw. uogólnionych zasobów odpornościowych. Składają się na nie biologiczne i fizyczne właściwości człowieka, cechy naturalnego i wytworzonego środowiska fizycznego, czynniki społeczno-kulturowe – kultura, religia, opieka zdrowotna itp., oraz warunki materialne – pozycja społeczno-zawodowa (Woynarowska 2012). Odpowiednie wykorzystanie własnych uogólnionych zasobów odpornościowych na drodze podejmowanych zachowań prozdrowotnych może u różnych osób charakteryzować się odmiennymi efektami. Czynnikiem, który determinuje te efekty, jest poczucie koherencji (Antonovsky 2005). Zostało ono zdefiniowane jako stan kompetencyjny określający stopień, w jakim człowiek ma zdolność 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 109 rozumienia mechanizmów funkcjonujących w otaczającym go świecie, wykorzystywania tych mechanizmów do zaspokajania własnych potrzeb oraz w wyniku tego jednoznacznego dostrzegania sensu swojego istnienia w świecie. Osoby starsze, które osiągają wiek emerytalny, narażone zostają na często drastyczną zmianę swojego położenia społecznego. Jednocześnie, biorąc pod uwagę ich naturalnie pogarszające się uogólnione zasoby odpornościowe, znajdują się w położeniu znacznie utrudniającym podejmowanie zachowań prozdrowotnych. Stąd też stan ich poczucia koherencji ma duże znaczenie dla ich prozdrowotnych działań. Jednak nie zawsze wysoki wskaźnik koherencji jest gwarantem skutecznego dążenia ku zdrowiu. W takiej sytuacji ogromnie ważną rolę odgrywa wsparcie społeczne, jakim obejmowany jest człowiek przez bliższe lub dalsze otoczenie społeczne. Wsparcie to można rozpatrywać w dwóch podstawowych postaciach: strukturalnej i funkcjonalnej. Postać strukturalna odnosi się do istniejących w społeczności sieci organizacyjnych, które poprzez przynależność do nich oraz kontakty i więzi interpersonalne z tego wynikające mogą zapewniać pomoc osobom potrzebującym. W postaci funkcjonalnej określa się bezpośredni charakter wsparcia, który może oddziaływać na jednostkę emocjonalnie, informacyjnie, instrumentalnie, rzeczowo lub duchowo (Sęk i Cieślak 2004). Funkcjonujące obecnie w naszym systemie edukacyjnym w coraz powszechniejszym zakresie uniwersytety trzeciego wieku w całej rozciągłości wypełniają zarówno strukturalnie, jak i funkcjonalnie ideę wsparcia społecznego. Jednym z takich uniwersytetów jest Uniwersytet Trzeciego Wieku działający od czterech lat w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Ze względu na obszar kształcenia uczelni macierzystej treści programowe w nim realizowane bardzo silnie nawiązują do problematyki szeroko rozumianego zdrowia, a w tym również prozdrowotnego stylu życia seniorów. Stało się to podstawą podjęcia badań i przygotowania niniejszej pracy. 110 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości Celem niniejszego opracowania jest scharakteryzowanie stanu oraz ewentualnego zróżnicowania deklarowanych zachowań prozdrowotnych oraz poczucia koherencji osób późnej dorosłości objętych i nieobjętych wsparciem społecznym instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej. Postawiono następujące pytania badawcze: 1. Jak badani oceniają własne zachowania w zakresie wybranych elementów charakterystycznych dla prozdrowotnego stylu życia w zakresie odżywiania się, higieny snu, unikania ryzyka oraz prewencji medycznej? 2. Jakie zachowania deklarują badani w obszarze związanym z aktywnością i sprawnością ruchową? 3. Jaki jest stan i struktura poczucia koherencji u osób badanych? 4. Czy i w jakim zakresie wsparcie społeczne UTW uzyskiwane przez część badanych różnicuje stan ich zachowań prozdrowotnych oraz poczucie koherencji? Lata Cel badań 80 70 60 50 40 30 20 10 0 3,98 Badania mające charakter eksploracyjny przeprowadzone zostały na przełomie 2013 i 2014 roku. Objęły one 60 osób w wieku późnej dorosłości. W grupie tej 30 osób (26 kobiet i 4 mężczyzn) było słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Osoby te rozpoczęły studia dla seniorów w październiku 2013 r, tym samym w chwili sondażu miały za sobą trzy miesiące zajęć programowych. Pozostali badani (19 kobiet i 11 mężczyzn) nie uczestniczyli w żadnych zorganizowanych zajęciach dla seniorów. Bliższą charakterystykę badanych osób przedstawiono na rycinach 1–4. W celu określenia stanu zachowań prozdrowotnych badanych zastosowano metodę sondażu diagnostycznego z wykorzystaniem techniki ankietowej oraz autorskiego kwestionariusza pt. „Kwestionariusz zachowań prozdrowotnych (ZP013SE)”. Kwestionariusz zawiera 15 pytań, w tym 12 charakteryzujących zachowania respondentów związane z stosowaniem używek, odżywianiem 7,89 Słuchacze UTW Pozostali AVG SD Ryc. 1. Wiek badanych 100% 0 80% 11 2 18 60% 40% 19 20% 10 0% Słuchacze UTW Wyższe Pozostali Średnie Podstawowe Ryc. 2. Wykształcenie badanych 2 100% 80% Materiał i metody badań 67,19 65,16 1 7 11 60% 40% 22 17 20% 0% Słuchacze UTW Centrum miasta Pozostali Peryferie miasta Wieś Ryc. 3. Zamieszkanie badanych 100% 2 4 8 7 0 4 50% 16 19 0% Słuchacze UTW Pieszo Samochód Pozostali Rower Komunikacja publiczna Ryc. 4. Lokomocja badanych się, higieną snu, aktywnością ruchową, kontrolą wysiłku i sprawności fizycznej, zachowaniami medycznymi i stanem zdrowia. Poczucie koherencji zbadano za pomocą metody skali z wykorzystaniem kwestiona- R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości riusza SoC 29 autorstwa Arona Antonov skiego (1996). Wyniki badań poddano obróbce statystycznej w zakresie podstawowej charakterystyki zjawisk masowych. Obliczono wskaźniki średniej statystycznej (AVG), odchylenia standardowego (SD) oraz frakcje procentowe. Ze względu na niewielką liczebność badanych grup nie dokonano obliczenia wskaźników istotności różnic. Jako podstawę wnioskowania przyjęto indukcję niezupełną. Wyniki Aby zobrazować zachowania badanych w zakresie poprawności odżywiania się, zebrano deklaracje dotyczące samooceny badanych w tym zakresie (ryc. 5). Wyraźnie lepsze wyniki sondażu odnotowano w grupie słuchaczy UTW. Nieznacznie więcej osób oceniało własne odżywianie się jako poprawne, a także nie wystąpiły w ich grupie oceny negatywne. W tym miejscu należy podkreślić, że w programie zajęć UTW dość często występują treści związane z higieną odżywiania się osób starszych. Stąd też deklaracje słuchaczy powinny opierać się na ich faktycznej wiedzy zdobytej podczas zajęć. Jednym z najbardziej negatywnych, z punktu widzenia stanu zdrowia przejawów zachowań ryzykownych osób starszych jest palenie tytoniu. Przeprowadzony sondaż ujawnił, że w grupie respondentów uczestniczących w zajęciach UTW liczba palących była trzykrotnie mniejsza niż w grupie pozostałych badanych (ryc. 6). Większa liczba palaczy mogła być związana z tym, że osoby te rzadziej od słuchaczy UTW podejmowały kontakty społeczne i nie miały poczucia kontroli zewnętrznej oraz swoistej dezaprobaty swojego nałogu. Zjawiska takie są, albo powinny być, oczywiste i powszechne w środowisku takim, jakim jest uczelnia wychowania fizycznego. Ważnym elementem zachowania zdrowia jest również odpowiednia regeneracja sił poprzez sen. Trudno jest określić, zwłaszcza w odniesieniu do osób starszych, jednoznaczne normy długości snu. Jest to sprawa dość mocno zindywidualizowana. Wprawdzie badania wskazują na naturalne tenden- 2014, 47 111 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU cje do skracania się czasu snu wraz z wiekiem, ale najbardziej miarodajnym wskazaniem poprawności w tym zakresie powinna być jednak samoocena długości snu związana z samopoczuciem osób starszych. Przeprowadzone badanie wskazuje na brak różnic w tym zakresie w obu badanych grupach (ryc. 7). Liczba respondentów oceniających długość snu jako optymalna była niemal identyczna. W grupie słuchaczy UTW nie deklarowano snu zbyt długiego, ale więcej osób określiło go jako zbyt krótki. Niewykluczone, że ma to związek z obowiązkami wynikającymi z uczestniczenia w systematycznych zajęciach programowych. Elementami zachowań prewencyjnych ujętymi w przeprowadzonym sondażu były 100% 0 8 80% 60% 23 17 40% 20% 0% 7 5 Słuchacze UTW Poprawne Pozostali Różne Złe Ryc. 5. Odżywianie się według badanych 100% 80% 60% 21 27 40% 20% 0% 9 3 Słuchacze UTW Tak Pozostali Nie Ryc. 6. Palenie tytoniu przez badanych 100% 0 3 80% 60% 23 22 40% 20% 0% 7 5 Słuchacze UTW Pozostali Zbyt krótki Optymalny Zbyt długi Ryc. 7. Czas snu w opiniach badanych 112 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości kwestie dotyczące medycznych badań profilaktycznych oraz autokontroli wysiłku i sprawności fizycznej. Deklaracje badanych wskazują na bardzo podobny ich udział w badaniach profilaktycznych (ryc. 8). Jedynie nieznaczne różnice na korzyść słuchaczy UTW występowały w liczbie deklarujących regularne kontrolowanie własnego zdrowia. Wyraźne zróżnicowanie odnotowano w zakresie wyników dotyczących deklarowanej autokontroli podejmowanego wysiłku oraz własnej sprawności fizycznej. W tych kwestiach stan zachowań uczestników zajęć w UTW okazał się wyraźnie lepszy od pozostałych osób (ryc. 9 i 10) Najprawdopodobniej trzymiesięczny cykl zajęć programowych, z których wiele dotyczyło aktywności ruchowej, dał już tak dobre wyniki w tym zakresie. Z pewnością dalszymi tego konsekwencjami były zdecydowanie lepsze wyniki samooceny własnej sprawności fizycznej i stanu zdrowia deklarowane przez seniorów uczestniczących w zajęciach UTW (ryc. 11 i 12). Jedną z najważniejszych składowych stylu życia prowadzącego do zachowania i pomnażania zdrowia jest aktywność ruchowa człowieka. W przeprowadzonym sondażu zebrano dane dotyczące deklarowanego przeciętnego czasu podejmowania aktywności w tygodniu, różnicując jej formy na niezorganizowaną (samodzielną) i zorganizowaną (Bartoszewicz 2011). Wszyscy badani w grupie słuchaczy UTW deklarowali aktywność w zajęciach samodzielnych, podczas gdy wśród pozostałych co piąty takiej aktywności nie wykazywał. Wyraźnie przeciętnie więcej czasu w tygodniu niż pozostali seniorzy studenci przeznaczali na taką aktywność (ryc. 13). Grupa ta okazała się również bardziej jednorodna pod względem czasu samodzielnej aktywności ruchowej. Wyraźnie inny był rozkład wyników dotyczących deklarowanej zorganizowanej aktywności ruchowej w grupie respondentów spoza UTW. Wśród nich jedynie co piaty zgłaszał podejmowanie takiej aktywności. W grupie seniorów studentów ze względu na zajęcia programowe wszyscy uczestniczyli w zorganizowanych zajęciach ruchowych. Przeciętny tygodniowy czas takiej aktyw- 100% 80% 2 2 11 14 60% 40% 20% 17 14 0% Słuchacze UTW Regularne Pozostali Sporadyczne Nigdy Ryc. 8. Badania profilaktyczne respondentów 100% 7 80% 15 60% 12 40% 9 20% 11 6 0% Słuchacze UTW Zawsze Pozostali Sporadycznie Nigdy Ryc. 9. Autokontrola wysiłku fizycznego 100% 80% 60% 40% 20% 8 16 4 8 18 6 0% Słuchacze UTW Systematycznie Pozostali Sporadycznie Nigdy Ryc. 10. Autokontrola sprawności fizycznej 100% 80% 6 4 14 60% 40% 5 20 20% 11 0% Słuchacze UTW Zadowalająca Pozostali Nieokreślona Zła Ryc. 11. Autoocena sprawności fizycznej ności był natomiast krótszy w obu grupach od czasu przeznaczanego na aktywność samodzielną (ryc. 14). Konsekwencją wcześniejszych deklaracji była ogólna samoocena stylu życia badanych. R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości 100% 3 80% 6 12 60% 21 40% 15 20% 3 0% Słuchacze UTW Bardzo dobry Pozostali Zadowalający Nie najlepszy 7 6,34 6,29 4,83 6 5 4 3,89 3 2 1 0 Słuchacze UTW AVG Pozostali SD liczba godzin w tygodniu Ryc. 13. Samodzielna aktywność ruchowa 6 5 4,91 4,23 160 140 120 100 80 60 40 20 0 136 3,59 Słuchacze UTW 2,52 SD Zrozumiałość 0 Słuchacze UTW AVG Pozostali 2 46,52 8,03 SD Ryc. 14. Zorganizowana aktywność ruchowa 5,08 Sensowność 3 Zaradność 39 7,76 49,76 12 60% AVG 18 SD Ryc. 17. Struktura koherencji badanych w UTW 40% 20% Pozostali Ryc. 16. Ogólne poczucie koherencji badanych 1 80% 15,46 AVG 2 100% 122,9 17,71 4 3 113 liczbie oceniali swoje zachowania jako zdecydowanie prozdrowotne. Oceny niezdecydowane częściej natomiast deklarowały osoby z grupy niezwiązanej z uniwersytetem trzeciego wieku (ryc. 15). Biorąc pod uwagę całość wyników sondażu, w tej grupie samoocenę stylu życia można uznać za zawyżoną. Ogólny stan poczucia koherencji badanych osób, określany wynikiem uzyskanym w badaniach kwestionariuszem SoC29 w relacji do wyniku maksymalnego można uznać za przeciętny (66,7% u słuchaczy UTW oraz 60,1% u pozostałych) (ryc. 16). Wartości wskaźników odchylenia standardowego wobec wartości średnich wskazują na podobne wewnętrzne zróżnicowanie koherencji wśród seniorów studentów i niestudentów. liczba punktów liczba godzin w tygodniu Ryc. 12. Autoocena stanu zdrowia ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 16 9 Zrozumienie 0% Słuchacze UTW Zdecydowanie tak Częściowo 38,63 13,78 Pozostali Nie 5 Ryc. 15. Samoocena prozdrowotności stylu życia Znikoma część respondentów w obu grupach zdecydowanie negatywnie oceniała swój styl życia. Jednak znaczne już różnice wystąpiły w pozytywnych zakresach samooceny. Słuchacze UTW w wyraźnie większej Sensowność 4,32 39,5 AVG Zaradność 44,75 SD Ryc. 18. Struktura koherencji pozostałych badanych 114 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości Podstawa większej wartość ogólnego wskaźnika w grupie osób uczestniczących w zajęciach uniwersytetu trzeciego wieku ujawniła się w analizie struktury koherencji (ryc. 17 i 18). Zdecydowanie wyższe wartości wskaźników poszczególnych składowych koherencji odnotowano w zakresie zrozumienia oraz zaradności u słuchaczy uniwersytetu. U pozostałych osób natomiast na minimalnie wyższym poziomie pozostawało poczucie sensu. Interesujące jest także to, że wraz z najniższym cząstkowym wskaźnikiem poczucia zrozumienia u osób spoza UTW występowało największe w ich grupie zróżnicowanie w tym zakresie. Dyskusja Wyniki badań przedstawione w niniejszym opracowaniu w znacznej części korespondują ze stanem prezentowanym w opracowaniach innych autorów. Do bardzo interesujących należy zaliczyć badania przeprowadzone w ramach Wieloośrodkowego Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności WOBASZ-SENIOR. W roku 2007 objęto nimi reprezentatywną próbę 1013 mieszkańców całej Polski (511 mężczyzn i 502 kobiety) w wieku powyżej 75 lat (Waśkiewicz i wsp. 2012). Autorki wskazują w nich, że u 30% kobiet i 40% mężczyzn w tym wieku występują nieprawidłowości w odżywianiu się, co prowadzi do nadwagi u około 70% badanych. Czynnikiem dodatkowo stymulującym nadmierną wagę jest niska aktywność ruchowa seniorów. Jest to szczególnie drastycznie widoczne u kobiet, u których odsetek biernych przekracza 70%, przy nieco ponad 50% u mężczyzn. Wskaźnik aktywnych seniorów przez większość dni w tygodniu wynosi 19% u kobiet i 32% u mężczyzn. Dane te są zbliżone do wyników deklarowanych przez osoby spoza UTW w zakresie aktywności zorganizowanej. Raport WOBASZ-SENIOR zawiera również dane dotyczące podejmowania zachowań ryzykownych w zakresie palenia tytoniu, które wskazują na 13% palących mężczyzn i jedynie 4% kobiet. Są to wartości odpowiadające zarejestrowanym w grupie słuchaczy UTW. Niestety wyniki uzyskane u pozostałych osób znacznie przekraczają wartości w cytowanych badaniach. W 2012 roku ukazały się wyniki badań prowadzonych w środowisku grupy osób późnej dorosłości objętych działalnością uniwersytetów trzeciego wieku w Płocku (Gajewska i wsp. 2012). Ukazują one wyniki samooceny stanu zdrowia respondentów. Samoocena płockich seniorów jest nieco wyższa od rezultatów przedstawionych w niniejszym opracowaniu w grupie osób nieuczestniczących w zajęciach uniwersytetu trzeciego wieku. Jednak w porównaniu ze słuchaczami UTW w AWF we Wrocławiu jest ona zdecydowanie niższa. Można sądzić, że ten fakt jest znacznie determinowany profilem wrocławskiej uczelni. Wyniki samooceny stanu zdrowia osób starszych przedstawił również Świtała (2009). Charakteryzują one osoby starsze z regionu Górnego Śląska. Ich samoocena stanu zdrowia jest nieco lepsza od opisanej w badaniach płockich, ale gorsza od stanu zarejestrowanego u seniorów studentów z Wrocławia. Wyniki samooceny stanu zdrowia w sondażach przeprowadzonych wśród słuchaczek uniwersytetów trzeciego wieku w Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim zawierają informacje dotyczące problemów ze snem. W badaniach prowadzonych z zastosowaniem kwestionariusza Nottingham Health Profile uzyskano wartość wskaźnika NHP 0,44 wskazujący na wyraźnie większe problemy ze snem występujące w tej grupie badanych. Badania poszukujące związków między działalnością uniwersytetów trzeciego wieku a zachowaniami prozdrowotnymi osób starszych prowadzono również w środowisku kieleckim (Kozieł i wsp. 2008). Ich wyniki także wskazują na pozytywne oddziaływanie wsparcia społecznego poprzez struktury edukacyjne na stan zachowań prozdrowotnych osób objętych nim. Autorki wskazują na znacząco lepsze od pozostałych starszych osób wskaźniki zachowań seniorów studentów w zakresie prawidłowości odżywiania się, prewencji oraz praktyk zdrowotnych. Strukturalne wsparcie społeczne kreujące pozytywne zmiany w zachowaniach zdrowotnych osób starszych może dokonywać się poprzez inne instytucje niż uniwersytety trzeciego wieku. W literaturze przedmiotu odnaleźć można wyniki wdrażania projektu CHANGE, polegającego na prowadzeniu działalności edukacyjnej ukierunkowanej na R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości osoby starsze przez pielęgniarki (Szczerbińska i wsp. 2011). Badania grupy osób ze środowiska krakowskiego objętych wsparciem społecznym w ramach tego programu wykazały wyraźnie pozytywne zmiany w zachowaniach prozdrowotnych respondentów. Jednak ze względu na zdecydowanie inny charakter badanych wskaźników nie można dokonać szczegółowego porównania tych wyników z prezentowanymi w naszym opracowaniu. Wyniki stanu poczucia koherencji przedstawione w niniejszym opracowaniu uznać należy za porównywalne z publikowanymi przez innych autorów. W badaniach przeprowadzonych wśród pensjonariuszy Domu Opieki Społecznej w Gminie Gąbin uzyskano średnią wartość wskaźnika poczucia koherencji 131,92 (Kurowska i Sulkowska 2011). Złożyły się na nią następujące wartości wskaźników składowych: zrozumiałość 45,6, zaradność 46,25 oraz sensowność 40,07. Były one niższe od zarejestrowanych w grupie seniorów studentów UTW, ale wyższe niż u pozostałych osób w naszym sondażu. Również podobne wyniki zarejestrowane zostały w badaniach słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bydgoszczy. Wskaźnik ogólny wyniósł 134,06, wskaźnik zrozumiałości 48,42, zaradności 46,03, a sensowności 39,62 (Zielińska-Więczkowska i wsp. 2011). Na tej podstawie można by uznać, że wsparcie strukturalne uniwersytetu trzeciego wieku, lub domu opieki społecznej, daje pozytywne rezultaty w zakresie kształtowania się poczucia koherencji. Należy jednak pamiętać, że Antonovsky (2005) przyjął poczucie koherencji jako cechę względnie stałą, która kształtuje się w ciągu całego życia człowieka, a ustala się na określonym dla danego człowieka poziomie około 30. roku życia, czyli w momencie osiągnięcia przez niego pełnej stabilizacji życiowej. Jej zmiany mogą się dokonać jedynie w wyniku działania bardzo istotnych dla człowieka czynników zmieniających porządek jego życia (Antonovsky 2005). W takiej sytuacji można postawić pytanie, czy do tych czynników może należeć przynależność do instytucji edukacyjnej późnej dorosłości lub też wstąpienie do wspólnoty pensjonariuszy domu opieki społecznej. Odpowiedź na to pyta- 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 115 nie wymaga jednak znacznie szerszych badań niż przeprowadzone na użytek niniejszego opracowania. Wnioski Przeprowadzone badania upoważniają do sformułowania poniższych wniosków stanowiących odpowiedzi na postawione pytania badawcze. Szczupłość grupy badawczej ogranicza jednak w dużym stopniu możliwość uogólniania tych wyników na szerszą populację. Wyniki samooceny zachowań respondentów związanych z wybranymi elementami charakterystycznymi dla prozdrowotnego stylu życia w zakresie odżywiania się, unikania ryzyka oraz aktywności i sprawności ruchowej były lepsze w grupie słuchaczy UTW. Nie różniły się natomiast w zakresie higieny snu oraz prewencji medycznej. Ogólnie osoby badane w pewnej sprzeczności do deklarowanych i samoocenianych zachowań prozdrowotnych zbyt optymistycznie określały swój styl życia za prozdrowotny. Dotyczyło to zwłaszcza badanych niezwiązanych z UTW. Badani z grupy słuchaczy UTW wykazywali wyraźnie wyższe poczucie koherencji od pozostałych osób poddanych sondażowi. Największe różnice w strukturze poczucia koherencji między badanymi grupami występowały w zakresie składowych zrozumiałości i zaradności. W badanym środowisku strukturalne wsparcie społeczne instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej pozytywnie różnicowało zachowania prozdrowotne i orientacje życiowe osób późnej dorosłości. Bibliografia Antonovsky A. (2005), Rozwikłanie tajemnicy zdrowia. Jak radzić sobie ze stresem i nie zachorować, Fundacja IPN, Warszawa. Bartoszewicz R. (2011), Aktywność ruchowa młodzieży gimnazjalnej południowo-zachodniej Polski na tle wybranych ośrodków europejskich, AWF, Wrocław. Erikson E.H. (1993), Wachstum und Krise der Gesunden Persönlichkeit. Psyche, 7, 54–63. 116 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 R. Bartoszewicz i wsp. Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości Gajewska O., Bryła M., Maniecka-Bryła I. (2012), Samoocena stanu zdrowia uczestników zajęć Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Hygeia Public Healht, 47 (7), 453–459. Heszen I., Sęk H. (2007), Psychologia zdrowia, WN PWN, Warszawa. Kozieł D., Kaczmarczyk M., Naszydłowska E., Gałuszka R. (2008), Wpływ kształcenia w uniwersytecie trzeciego wieku na zachowania zdrowotne ludzi starszych, Studia Medyczne, 12, 23–28. Kurowska K., Sulkowska J. (2011), Poczucie koherencji a zachowania zdrowotne wśród pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej (DPS) – badania wstępne, Psychogeriatria Polska, 8 (2), 73–80. Sahlgren G. (2013), Work Longer, Live Healthier: The relationship between economic activity, health and government policy, IEA Discussion, Paper 46, http://www.iea.org.uk/sites/default/ files/publications/files/Work%20Longer,%20 Live_Healthier.pdf [dostęp: maj 2014]. Sęk H., Cieślak R. (2004), Wsoarcie społeczne – sposoby definiowania, rodzaje i źródła wsparcia, wybrane koncepcje teoretyczne, [w:] Sęk H., Cieślak R. (red.), Wsparcie społeczne, stres i zdrowie, PWN, Warszawa, 11–28. Praca wpłynęła do Redakcji: 03.06.2014 Praca została przyjęta do druku: 24.10.2014 Adres do korespondencji: Ryszard Bartoszewicz Katedra Dydaktyki Wychowania Fizycznego Akademia Wychowania Fizycznego ul. Witelona 25 51-617 Wrocław e-mail: ryszard.bartoszewicz@awf.wroc.pl Szczerbińska K., Malinowska-Cieślik M., Piórecka B., Giustini M. (2011), Jak skutecznie zmieniać zachowania zdrowotne pacjentów w starszym wieku, Przegląd Lekarski, 68 (12), 1183–1189. Ślusarska B., Dobrowolska B., Zarzycka D. (2013), Metateoretyczny kontekst zachowań zdrowotnych w paradygmatach zdrowia, Problemy Higieny i Epidemiologii, 94 (4), 667–674. Świtała M. (2009), Samoocena stanu zdrowia i jej wpływ na zachowania konsumentów w starszym wieku, Gerontologia Polska, 17 (3), 129–136. Turner J.S., Helms D.B. (1999), Rozwój człowieka, WSiP, Warszawa. Waśkiewicz A., Sygnowska E., Broda G. (2012), Ocena stanu zdrowia i odżywienia osób w wieku powyżej 75 lat w populacji polskiej. Badanie wobasz-senior, Bromat Chem Tok sykol, 45 (3), 614–618. Woynarowska B. (2012), Edukacja zdrowotna, PWN, Warszawa. Zielińska-Więczkowska H., Ciemnoczołowski W., Kornatowski T., Kędziora-Kornatowska K. (2011), Poczucie koherencji a satysfakcja życiowa słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Gerontologia Polska, 19 (2), 119–125. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 117– 123 Ryszard Bartoszewicz 1 *, Natalia Nahajowska1, Krzysztof Gandziarski2 2 1 akademia wychowania fizycznego we wrocławiu wyższa szkoła pedagogiczno-techniczna w koninie Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych objętych wsparciem społecznym Abstract Physical activity of people with disabilities included in institutional support programs – based on selected social settings in Wroclaw Background. The study is an attempt to assess the level of physical activity of people with disabilities included in structural social support programs offered by institutions involved in propagating physical culture. Material and methods. The study included 72 people (34 women and 38 men) who are members of the two organizations in Wroclaw – Disabled Supporters Club and the Start Association. The majority of respondents (58%) had different types of motor disorders, while the others had visual or hearing impairments or mental dis orders. The study was conducted in autumn 2013 using a diagnostic survey and the standardized questionnaire called “Interests in the area of physical activity.” Results and conclusions. On the basis of the results, it was possible to show a positive role of institutional social support in motor activation of the subjects. Key words: health, healthy behaviors, physical activity, social support, people with disabilities Słowa kluczowe: zdrowie, zachowania prozdrowotne, aktywność ruchowa, wsparcie spo łeczne, osoby niepełnosprawne Wprowadzenie Przez wiele lat w polskim społeczeństwie utrwalany był stereotyp, że niepełnosprawny to niezaradna, pełna kompleksów osoba, której głównym życiowym celem powinno być permanentne poddawanie się procesom leczenia i rehabilitacji (Grajewska 2009). Pogląd ten przyczynił się do zepchnięcia środowiska osób niepełnosprawnych na margines życia zawodowego, społecznego, a nawet towarzyskiego. Ponadto inne niekorzystne czynniki, jak braki i zaniedbania w infrastrukturze architektonicznej i komunikacyjnej sprawiły, że osoby niepełnosprawne zostały „zamknięte” w swoich domach. Rozwój społeczeństwa obywatelskiego i wzrost świadomości społecznej w ostatnich latach spowodowały jednak zmiany w postrzeganiu osób niepełnosprawnych przez Polaków. Stąd obserwowany obecnie zaawansowany proces * Autor korespondencyjny wsparcia społecznego osób niepełnosprawnych. Jest on ukierunkowany na likwidację wspomnianego stereotypu i przejawia się w ogromnej liczbie działań i projektów na rzecz aktywizacji osób niepełnosprawnych (Heszen i Sęk 2007). Do jednego z najbardziej cenionych obszarów aktywizacji należy coraz bardziej powszechna szeroko rozumiana kultura fizyczna. Aktywność człowieka w obszarze kultury fizycznej jest zjawiskiem o zróżnicowanym i uniwersalnym charakterze. Z jednej strony ma ona stricte ruchowy wymiar, w którym pracy mięśniowej i związanemu z nią wysiłkowi fizycznemu towarzyszą biologiczne zmiany w poszczególnych narządach wewnętrznych organizmu, niezbędne dla utrzymywania dobrostanu fizycznego. Z drugiej strony aktywność ta wywołuje zmiany natury kulturowej, które rozwijają osobowość jednostki, wzbogacają jej kontakty społeczne i ułatwiają zaspokajanie codziennych potrzeb życiowych (Bergamann 2009). Tym samym aktywność w obszarze kultury fizycznej jest 118 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 jednym z bardzo ważnych warunków zdrowia człowieka, określanego zgodnie z „Konstytucją Światowej Organizacji Zdrowia” z 1946 r. jako stan zupełnej pomyślności fizycznej, umysłowej i społecznej, a nie jedynie jako brak choroby lub ułomności1. W tym aspekcie aktywność ruchowa może być podstawą wyrównywania szans życiowych oraz źródłem dobrostanu psychicznego i społecznego osób niepełnosprawnych (Maszczak 1997). Aktywność człowieka niepełnosprawnego w obszarze kultury fizycznej, mimo przełamywania społecznych stereotypów jego postrzegania, ciągle jeszcze nie jest zjawiskiem powszechnym i wymaga wsparcia społecznego. Dotyczy to zarówno podejmowania aktywności fizycznej związanej z rolą sportowca, jak również aktywności psychospołecznej związanej z podejmowaniem roli pasjonata sportowego – kibica. Tradycja instytucji wspierających aktywność fizyczną osób niepełnosprawnych w Polsce sięga początku lat 50. poprzedniego stulecia, kiedy powstało w 1952 r. Zrzeszenie Sportowe START (obecnie Zrzeszenie Sportowe Niepełnosprawnych START, działające na rzecz Spółdzielczości Pracy. Zainicjowało ono prowadzenie całokształtu działalności w zakresie szeroko rozumianego sportu inwalidów na terenie całego kraju. W ostatnich latach istotną rolę we wspieraniu aktywności osób niepełnosprawnych zaczęły odgrywać inicjatywy społeczne propagujące kulturę fizyczną w innym ujęciu. Przykładem takich działań jest funkcjonowanie Stowarzyszenia Klub Kibiców Niepełnosprawnych (KKN) powstałego w wyniku przekształcenia Klubu Kibiców Niepełnosprawnych Śląska Wrocław, który założono 28 października 2008 r. Cele funkcjonowania STARTU oraz KKN są bardzo zbliżone. W obu stowarzyszeniach dąży się do aktywizacji psychospołecznej i fizycznej osób niepełnosprawnych, a jedynie akcenty są odwrócone. START priorytetowo traktuje wcie1 Konstytucja Światowej Organizacji Zdrowia (1948) Dz.U. z 1948 nr 61 poz. 477, za: http://prawo. legeo.pl/prawo/konstytucja-swiatowej-organizacjizdrowia-porozumienie-zawarte-przez-rzadyreprezentowane-na-miedzynarodowej-konferencjizdrowia-i-protokol-dotyczacy-miedzynarodowegourzedu-higieny-publicznej/ R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych lanie się swoich członków w role sportowców, a KKN – w role kibiców. Każda organizacja w swoich zapisach statutowych uwzględnia jednak obie role. Tym samym wsparcie społeczne obu stowarzyszeń powinno dawać pozytywne wyniki w zakresie aktywizacji ich członków w wielu zakresach, w tym też w obszarze aktywności ruchowej. Cel badań Celem niniejszego opracowania było scharakteryzowanie stanu aktywności ruchowej wybranej grupy osób niepełnosprawnych objętych instytucjonalnym wsparciem społecznym. Postawiono następujące pytania badawcze: 1. Jaki odsetek badanych podejmuje aktywność ruchową w czasie wolnym? 2. Ile godzin badani poświęcają przeciętnie tygodniowo na podejmowanie aktywności ruchowej w czasie wolnym? 3. Czy i jak płeć badanych różnicuje wskaźniki ilościowe ich aktywności ruchowej? 4. Jakie rodzaje aktywności ruchowej podejmują osoby objęte sondażem? 5. Jaką rolę przypisują badani aktywności ruchowej w swoim życiu? Materiał i metody badań Badania zostały przeprowadzone w 2013 r. wśród 72 osób będących członkami Stowarzyszenia Klub Kibiców Niepełnosprawnych oraz Stowarzyszenia START Wrocław. W grupie tej były 34 kobiety (47%) oraz 38 mężczyzn (53%). Dominująca część respondentów (57%) odznaczała się niepełnosprawnością ruchową definiowaną jako trwałe, morfologiczne lub funkcjonalne uszkodzenie aparatu ruchu (kośćca, mięśni, stawów, mechanizmów sterowania ruchem), które ze względu na swoją specyfikę i wielkość w różnym stopniu utrudnia lub uniemożliwia wykorzystanie tego aparatu w podejmowaniu aktywności życiowej (Tasiemski i Koper 2009). Kierując się szczególną specyfiką ruchową osób po amputacji kończyn dolnych, zestawiono je w odrębną grupę stanowiącą 11% responden- R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych Wyniki Większość (68%) niepełnosprawnych osób biorących udział w badaniu deklarowała podejmowanie aktywności ruchowej w czasie wolnym. Pozostali respondenci nie zgłaszali takiej aktywności (ryc. 1). Ponad połowa (53%) osób deklarujących aktywność ruchową podejmowała ją samodzielnie tylko podczas zajęć niezorganizowanych instytucjonalnie (ANOR). Znacznie mniejsza grupa (27%) respondentów uczestniczyła wyłącznie w zorganizowanych formach aktywności ruchowej (AOR) prowadzonych przez specjalistów – trenerów, instruktorów lub rehabilitantów. Jedynie co piąty z badanych (20%) brał udział zarówno w zorganizowanych, jak i niezorganizowanych formach aktywności (AOR+ANOR) (ryc. 2). Charakterystyczne jest to, że w grupie tej znalazły się aktywni nieaktywni 32% 68% Ryc. 1. Deklaracje respondentów dotyczące podejmowania aktywności ruchowej ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 119 60 50 [%] 40 30 20 10 0 AOR ANOR AOR+ANOR Ryc. 2. Udział badanych w formach aktywności ruchowej 70 K 60 M 50 40 [%] tów. Pozostałą grupę (42%) tworzyły osoby z niepełnosprawnościami poza układem ruchu. Należały do niej osoby niesłyszące, niedosłyszące, niedowidzące, z wadami serca oraz z zaburzeniami psychicznymi. Zastosowaną metodą badawczą był sondaż diagnostyczny z wykorzystaniem techniki ankietowej i standaryzowanego kwestionariusza „Zainteresowania w obszarze aktywności ruchowej”. Wykorzystane narzędzie opracowano w ramach realizacji projektu badawczego nr RS95R5002: „Struktura sportovních zájmů a pohybových aktivit mládeže”, finansowanego grantem ministerialnym Republiki Czeskiej. Na użytek niniejszego opracowania dokonano modyfikacji kwestionariusza, wprowadzając dodatkowe pytania dotyczące stanu niepełnosprawności badanych, samooceny aktywności oraz roli aktywności ruchowej w życiu osoby niepełnosprawnej. Wyniki sondażu opracowano przy użyciu specjalnie skonstruowanego oprogramowania komputerowego (Frömel i wsp. 1999). 2014, 47 30 20 10 0 AOR ANOR AOR+ANOR Ryc. 3. Zróżnicowanie płciowe w zakresie udziału badanych w formach aktywności ruchowej wszystkie badane osoby po amputacjach. Liczba deklarujących udział jedynie w zorganizowanych lub jedynie w niezorganizowanych zajęciach ruchowych w grupach badanych niepełnosprawnych ruchowo oraz z innymi niepełnosprawnościami była podobna. Analizując deklaracje badanych dotyczące ich udziału w różnych formach organizacyjnych zajęć, dostrzeżono zróżnicowanie płciowe w tym zakresie. Wśród badanych kobiet najczęściej (60%) deklarowane było podejmowanie aktywności na zajęciach niezorganizowanych. Jest to wyraźna różnica w porównaniu z mężczyznami (45%). Odsetek ankietowanych aktywnych kobiet (20%) biorących udział w zorganizowanych formach aktywności ruchowej okazał się dużo niższy niż odsetek podobnie zaangażowanych mężczyzn (33%). Grupy realizujących się ruchowo w obu formach aktywności kobiet (20%) i mężczyzn (22%) były liczebnie zbliżone (ryc. 3). Różnice płciowe wystąpiły również w zakresie przeciętnego czasu poświęcanego tygodniowo przez badanych na podejmowanie aktywności ruchowej (ryc. 4). Kobiety podejmujące jedynie zorganizowaną aktywność ruchową poświęcały jej średnio 1,2 godziny w tygodniu. Stanowi to ponad dwukrotnie 120 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych 4,5 4 8 K M 5 2,5 [godz.] [godz.] ANOR 6 3 2 1,5 4 3 2 1 1 0,5 0 AOR ANOR 0 AOR+ANOR Ryc. 4. Zróżnicowanie płciowe w zakresie tygodniowego czasu aktywności ruchowej badanych NR IN AM Ryc. 5. Zróżnicowanie tygodniowego czasu aktywności ruchowej badanych w kontekście rodzaju niepełnosprawności 45 80 40 70 35 60 [%] 30 25 [%] AOR 7 3,5 50 40 20 15 30 10 20 5 10 0 rehabilitacja gry kulturystyka pływanie gimnastyka cyklistyka 0 gry taniec kajakarstwo gimnastyka pływanie Ryc. 6. Rodzaje zorganizowanej aktywności sportowej respondentów Ryc. 7. Rodzaje niezorganizowanej aktywności sportowej respondentów niższą wartość wskaźnika niż w analogicznej grupie mężczyzn. Wartości wskaźników czasowych niezorganizowanej aktywności ruchowej kobiet i mężczyzn były identyczne (1,6 godz.). Przeciętny tygodniowy czas aktywności ruchowej w grupie badanych podejmujących obie formy aktywności w przypadku kobiet wyniósł 2,6 godziny i był o ponad 1,5 godziny niższy niż u mężczyzn. Wyraźne zróżnicowanie wyników dotyczących czasu podejmowania aktywności ruchowej w tygodniu występowało przy uwzględnieniu zmiennej rodzaju niepełnosprawności (ryc. 5). Zdecydowanie największe tygodniowe zaangażowanie w aktywność ruchową wykazywały osoby z grupy po amputacjach kończyn (AM). W grupie tej wszyscy objęci badaniami deklarowali podejmowanie obu form aktywności ruchowej, poświęcając na nie łącznie średnio 8,3 godziny w przypadku kobiet oraz 11,3 godziny w przypadku mężczyzn. Tygodniowa aktywność ruchowa deklarowana w grupie badanych z niepełnosprawnością ruchową (NR) była niższa i przeciętnie łącznie wynosiła 3,5 godziny w przypadku kobiet oraz 5,2 godziny w przypadku mężczyzn. Najniższy czas aktywności w tygodniu deklarowali badani z niepełnosprawnościami innymi niż ruchowe (IN). U kobiet wy- nosił on łącznie 1,7 godziny, a u mężczyzn – 2,7 godziny. W grupie tej zdecydowanie najrzadziej deklarowano udział w zorganizowanych formach aktywności ruchowej. Najczęściej podejmowanym przez badanych rodzajem aktywności w zorganizowanej formie była rehabilitacja ruchowa, którą wskazało 41% respondentów. Blisko co trzecia z objętych sondażem osób (31%) uczestniczyła w grach zespołowych. Znacznie niższy odsetek badanych (13%) deklarował udział w zajęciach z pływania, kulturystyki (7%) oraz gimnastyki sportowej i turystyki rowerowej (po 4%) (ryc. 6). W strukturze treściowej niezorganizowanych form aktywności ruchowej osób poddanych sondażowi dominowały gry zespołowe (72%) (ryc. 7). W pozostałej części treści te w równej mierze (po 7%) wypełniały: taniec, gimnastyka, pływanie i kajakarstwo. Zauważyć można, że największy odsetek niepełnosprawnych wybierających ten wariant odpowiedzi uczestniczył w grach zespołowych (72%). Niewielki odsetek deklarujących tę formę aktywności sportowej wskazał na taniec, kajakarstwo, gimnastykę sportową oraz pływanie (po 7%). Osoby niepełnosprawne objęte badaniami wskazały również rolę, jaką w ich życiu odgrywa sport i aktywność ruchowa. Roz- R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 121 Ryc. 8. Czym jest aktywność ruchowa w życiu respondentów? 35 30 [%] 25 20 15 10 5 0 potrzebą aktywnego spędzania czasu największą potrzebą oderwania radością w życiu się od szarej rzeczywistości idealnym sposobem na rehabilitację kład wypowiedzi wskazuje na najważniejsze w przekonaniu badanych znaczenie aktywności ruchowej (ryc. 8). Wśród nich znalazły się: potrzeba oderwania się od szarej rzeczywistości (30%), potrzeba aktywnego spędzenia czasu oraz idealny sposób na rehabilitację (po 25%). Również znacząca grupa badanych (łącznie 20%) wskazała na bardzo ważne emocjonalnie dla nich wartości sportu: największą radość życia oraz najważniejszą motywację do życia. Jako główne powody podejmowania aktywności ruchowej respondenci wskazywali przede wszystkim kwestie zdrowotne oraz sportowe i kondycyjne. W zdecydowanie mniejszym stopniu motywy dotykały aspektów rekreacyjnych, estetycznych oraz twórczych. Dyskusja Oficjalne dane dotyczące aktywności ruchowej dorosłych Polaków wskazują na jej niski poziom. W Polsce 49% osób nie podejmuje rekreacyjnej aktywności ruchowej w ogóle, 24% podejmuje ją rzadko, 19% – z pewną regularnością, jedynie 6% – regularnie (Eurobarometr 2010). Zbliżone wyniki publikuje raport Głównego Urzędu Statystycznego (GUS 2013). W objętym badaniem roku 2012 w zajęciach sportowych lub rekreacyjnych uczestniczyło 45,9% Polaków (48,8% mężczyzn i 43,3% kobiet), a regularnie ćwiczyło 20,3% respondentów. Mężczyźni częściej niż kobiety deklarowali zarówno regularny (odpowiednio 21,8% i 18,9%), jak i sporadyczny (odpowiednio 27,1% i 24,4%) charakter podejmowanych zajęć ruchowych. Nieco lepszy stan naszej aktywności fizycznej obrazują wyniki uzyskane w badaniu BS/129/2013 prowadzonym przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS 2013). Wskazują one, że dwie trzecie dorosłych Polaków (66%) upra- najważniejszą motywacją do życia wiało sport lub ćwiczenia w ciągu ostatniego roku, przy czym 40% podejmowało aktywność fizyczną regularnie, zaś 26% – sporadycznie. We wszystkich raportach za regularną aktywność uznawano podejmowaną co najmniej raz w tygodniu. W literaturze przedmiotu rzadko spotyka się dane dotyczące aktywności ruchowej osób niepełnosprawnych. W miarę szczegółowe informacje zawarte są w raporcie o stanie aktywności fizycznej Polaków w 2008 r. (GUS 2009). Przedstawia on jednak dane dotyczące udziału osób niepełnosprawnych w ogólnej aktywności fizycznej społeczeństwa, nie charakteryzując środowiska niepełnosprawnych odrębnie. Na tle wyników w przytoczonych raportach rezultaty przedstawione w niniejszym opracowaniu wydają się ogólnie optymis tyczne. Odsetek badanych aktywnych ruchowo przekracza wskaźniki krajowe dotyczące populacji ogólnej. Należy jednak pamiętać, że stan ten w dużej mierze kreowany jest przez grupy osób z dysfunkcjami ruchowymi. Aktywność badanych w grupie innych niepełnosprawności, zarówno w zakresie odsetka uczestniczących, jak i czasu jej podejmowania, jest zdecydowanie niższa i nie dorównuje wskaźnikom ogólnopopulacyjnym. Wysoka aktywność badanych osób niepełnosprawnych ruchowo, zwłaszcza po amputacjach, jest poza tym konsekwencją realizowanych działań rehabilitacyjnych. Występujący tam czynnik terapeutyczny może mieć charakter obligatoryjny. Tym samym nie można wyciągać daleko idących wniosków co do stanu postaw badanych w obszarze kultury fizycznej. Wydaje się, że znaczące dla ustalonego stanu aktywności ruchowej badanych jest ich uczestnictwo w działalności instytucji wsparcia społecznego, jakimi są wrocławskie stowarzyszenia: KKN oraz START. 122 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Głównym celem działalności KKN jest aktywizacja osób niepełnosprawnych poprzez uczestnictwo w imprezach sportowych odbywających się na terenie całego kraju. Nie chodzi tu tylko o imprezy sportowe we Wrocławiu, lecz przede wszystkim o uczestnictwo w wyjazdach, obejmujących swoim zakresem niemal cały kraj. Dzięki temu osoby niepełnosprawne udowadniają sobie i innym, że odległość nie stanowi żadnej bariery, a jej przebycie umożliwia realizację pasji. Według Pawła Parusa – prezesa zarządu Stowarzyszenia KKN – dużo ważniejsza od meczu jest wspólna podróż, która pozwala na wielogodzinne rozmowy o codziennych problemach i wymianę doświadczeń. Następuje w ten sposób naturalne tworzenie się grupy wsparcia. O słuszności kierunku obranego przez KKN może świadczyć kilkusetosobowa grupa beneficjentów, co czyni z tej organizacji jedną z największych w Polsce pod względem liczby odbiorców działań wspierających społecznie w obszarze kultury fizycznej. Wnioski Materiał faktograficzny zebrany podczas przeprowadzonych badań upoważnia do sformułowania poniższych uogólnień: 1. Ponad dwie trzecie osób niepełnosprawnych objętych badaniami deklarowało systematyczne podejmowanie aktywności ruchowej. Połowa z nich uczestniczyła wyłącznie w zajęciach samodzielnych, co czwarta osoba brała udział jedynie w zajęciach zorganizowanych, a co piąta – w obu formach. 2. Wśród osób podejmujących wyłącznie aktywność niezorganizowaną przeważały kobiety, a w grupie uczestniczących jedynie w aktywności zorganizowanej dominowali mężczyźni. Liczebność respondentów podejmujących obie formy aktywności nie była wyraźnie zróżnicowana płciowo. 3. Przeciętny tygodniowy czas poświęcany przez badanych na aktywność ruchową zależny był od jej formy. Podejmujący aktywność w obu formach przeznaczali na nią zdecydowanie więcej czasu niż osoby podejmujące tylko jedną z form. 4. W grupie respondentów podejmujących obie formy aktywności lub jedynie R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych aktywność zorganizowaną przeciętny czas aktywności w tygodniu był wyraźnie dłuższy u mężczyzn. U podejmujących jedynie aktywność samodzielną płeć nie różnicowała czasu jej trwania. 5. Sondaż wskazał na duże znaczenie rodzaju niepełnosprawności dla różnicowania stanu aktywności badanych. Zdecydowanie większą aktywnością ruchową wykazały się osoby z niepełnosprawnością w obrębie układu ruchu, a najwyższe wskaźniki uzyskały osoby po amputacjach. 6. W treściach podejmowanej aktywności dominowały różne rodzaje ćwiczeń rehabilitacyjnych, gry sportowe oraz pływanie. 7. Badani przypisali aktywności ruchowej w swoim życiu znaczną rolę. Najczęściej twierdzili, że jest ona doskonałą formą szeroko rozumianej rehabilitacji, daje możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości oraz zaspokaja potrzeby aktywności życiowej. Mimo że zaprezentowany materiał pochodził z sondażu niewielkiej grupy badanej, to uzyskane wyniki na tle danych przytoczonych z badań ogólnopopulacyjnych można uznać za optymistyczne. Z pewnością jest to w dużej części konsekwencją strukturalnego wsparcia społecznego instytucji, w których są zrzeszone osoby poddane badaniom. Bibliografia Bergamann I. (2009), Integracja przez sport w Monachium. Sport dla osób z niepełnosprawnością, Socius, 3, 23. CBOS (2013), Aktywność fizyczna Polaków. Komunikat z badań Centrum Badania Opinii Społecznej w Warszawie, http://www.cbos. pl/SPISKOM.POL/2013/K_129_13.PDF [dostęp: kwiecień 2014]. Eurobarometr (2010), Sport i aktywność fizyczna. Badanie specjalne Eurobarometru nr 334/ seria badawcza 72.3. https://d1dmfej9n5lgmh. cloudfront.net/msport/article_attachments/ attachments/10347/original/Eurobarometr_ pl.pdf?1334720685 [dostęp: kwiecień 2014]. Frömel K., Novosad J., Svozil Z. (1999), Pohybova aktivita a sportowvni zajmy mladeze, Univerzita Palackého, Olomouc. Grajewska D. (2009), Fakty i mity o osobach z niepełnosprawnością, Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji, Warszawa. GUS (2009), Uczestnictwo Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej w 2008 r. Informacje i opra- R. Bartoszewicz, N. Nahajowska, K. Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych cowania statystyczne, GUS, Warszawa. http:// stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/kts_Uczestnictwo_pol_w_sporcie_w_2008r.pdf [dostęp: kwiecień 2014]. GUS (2013), Uczestnictwo Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej w 2012 r. Notatka informacyjna Departamentu Badań Społecznych i Warunków Życia, GUS, Warszawa. http://stat. gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/KTS_Uczestnictwo_ pol_w_sporcie_w_2012.pdf [dostęp: 2014]. Heszen I., Sęk H. (2007), Psychologia zdrowia, WN PWN, Warszawa. Maszczak T. (1997), Rola aktywności ruchowej w pomnażaniu szans życiowych niepełnosprawnych, Wychowanie Fizyczne i Sport, 41 (1–2), 225–232. Tasiemski T., Koper M. (2009), Dostosowana aktywność ruchowa dla osób z uszkodzeniem narządu ruchu, Gdańsk. Praca wpłynęła do Redakcji: 03.06.2014 Praca została przyjęta do druku: 24.10.2014 Adres do korespondencji: Ryszard Bartoszewicz Katedra Dydaktyki Wychowania Fizycznego Akademia Wychowania Fizycznego ul. Witelona 25 51-617 Wrocław e-mail: ryszard.bartoszewicz@awf.wroc.pl 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 123 ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 124 – 130 Jacek Olszewski-Strzyżowski, Remigiusz Dróżdż akademia wychowania fizycznego i sportu im. jędrzeja śniadeckiego w gdańsku Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga Abstract Motives for physical activity involvement of inhabitants of Elbląg Background. The aim of this study was to ascertain the reasons for physical activity involvement of inhabitants of Elbląg, where the unemployment rate is the highest in Poland. The study was preceded by a review of the concept of physical activity and the impact of physical activity on our health. Motivation behind people’s involvement in physical activity is diverse and is determined by many factors: gender, age, social and health experience, economic status, current lifestyle and current state of health. Young people are inspired by other motives than the older (although they may be similar). Regardless of the motive, the participant’s physical activity always produces beneficial health effects. Active people are healthier, physically fit, and in good shape. Material and methods. The study included 60 persons (30 women and 30 men). A diagnostic survey was the research method. Results. Surveyed residents of Elbląg undertake physical activity on the grounds: the improvement of well-being, attention to physical fitness and health, and enjoyment of physical activity. To the least important motives they passed the pleasure of physical activity, and fashion. The majority of respondents, regardless of age, undertook physical activity at the same frequency. People often take the education of physical activity than those who are less educated. Conclusions. The essence of the physical activity and recreation is that every person can do it regardless of age, economic status, weather conditions, and the place of residence. Inhabitants of Elblag indicate a variety of motives behind their choice of physical activity. Key words: education, physical fitness, sports activity, recreation Słowa kluczowe: edukacja, aktywność fizyczna, rekreacja, motywy Wprowadzenie Aktywność ruchowa niezbędnym elementem stylu życia Aktywność ruchowa wydłuża i relatywnie podnosi jakość życia we wszystkich jej aspektach. Rozwój społeczny, psychiczny, a przede wszystkim fizyczny jest niemożliwy bez podejmowania aktywności fizycznej. „Aktywność fizyczna – według Drabika (1996, s. 215) – stanowi kluczowy i integralny składnik zdrowego stylu życia. Bez niej niemożliwa jest jakakolwiek strategia zdrowia – jego utrzymania i pomnażania, a u dzieci – prawidłowy rozwój. Jej brak jest głównym i niezależnym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia”. Ruch stanowi niezbędny element życia każdego z nas, bez względu na wiek i etap życia, na jakim się znajdujemy. Jego główne znaczenie zmienia się z czasem i kolejnymi latami danej jednostki, jednak od początku do końca pozostaje jednym z głównych czynników warunkujących zdrowie (Kiełbasiewicz-Drozdowska i Siwiński 2001). Przez wiele lat uważano, że aktywność ruchowa to pojęcie dotyczące w szczególności dzieci i osób młodych. Powszechnie znany jest fakt, że ruch przeciwdziała regresowi motoryczności człowieka, a także sprawia, że proces wchodzenia w wiek starczy staje się zdecydowanie bardziej łagodny. Wysiłek fizyczny odpowiednio dostosowany do możliwości danej jednostki powinien być stałym elementem w życiu człowieka na każdym jego etapie (Szałtynis i Kochańczyk 2005). Wiek średni to początek procesu starzenia, który nasila się wraz z upływem czasu. Starzenie się jest więc procesem dynamicznym, przebiegającym w czasie. W trakcie starzenia się procesy kataboliczne (rozpadowe) przeważają nad anabolicznymi (syntezy), a cały organizm wykazuje zmiany regresywne. J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga Zaobserwować można nie tylko brak odbudowy tkanek w tempie równym ich niszczeniu, lecz także niemożność nadążenia z procesami odnowy i regeneracji (Wolański 2005). Starość jednak to okres, w którym człowiek ma zwiększone zasoby czasu wolnego i może je zagospodarować w różnorodny sposób, tak aby cieszyć się z życia i nie odczuwać samotności. Początek starości nie został jasno wyznaczony, ale aktywny styl życia przesuwa ten moment w czasie i niewątpliwie niesie ze sobą korzyści w ciągu całej naszej egzystencji (Wolański 2005). Powszechnie uznaje się, że efekty zapobiegawcze i rehabilitacyjne regularnej aktywności fizycznej są bardziej korzystne, jeśli wzorce te kształtuje się już od wczesnego etapu życia, niż jeśli zostaną zapoczątkowane dopiero w wieku podeszłym. Należy również pamiętać o tym, że u osób starszych, zwłaszcza u tych mało aktywnych, nawet niewielki wysiłek może sięgać granic ich możliwości. Rodzaj ćwiczeń i intensywność wysiłku fizycznego muszą być dostosowane do wieku ćwiczącego i ogólnego stanu zdrowia. Szczególną uwagę trzeba poświęcić układom: sercowo-naczyniowemu, oddechowemu, ruchu i nerwowemu, oraz chorobom współistniejącym (Czerwiński 2004). Aktywność fizyczna osób starszych pozwala utrzymać na optymalnym poziomie czynności praktycznie wszystkich narządów organizmu. Podejmowany ruch powinien zatem być wszechstronny i systematyczny, a wysiłek stopniowany, w zależności od aktualnych możliwości i wydolności organizmu. Udowodniono, że systematyczne ćwiczenia fizyczne mają istotny wpływ na wydolność fizyczną i koordynację nerwowo-mięśniową, pozostawiając na tym samym poziomie, a nawet zwiększając sprawność wykonywania ruchów niezbędnych i przydatnych w codziennym życiu. Sprzyjające działanie ma codzienny spacer z ustaloną szybkością, którego czas trwania jest określony. Najbardziej odpowiednim przykładem będzie nordic walking – forma aktywności ruchowej w terenie polegająca na marszu z wykorzystaniem kijów zaadaptowanych z narciarstwa biegowego (Bień 2006). Ruch i aktywność fizyczna zwiększa odporność układu immunologicznego, usprawnia ciało, podnosi komfort życia i chroni 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 125 przed zmianami wywołanymi ciągłym rozwojem cywilizacji, tj. nadwagą oraz deformacjami układu kostnego i sercowo-naczyniowego. W dzisiejszych czasach jest to bardzo ważne, dlatego że wciąż bardzo dużo ludzi, prowadząc siedzący tryb życia, osłabia swój aparat ruchu, wywołuje napięcia mięśniowe i przeciążenia. Następstwami tego są m.in. choroby, inwalidztwo i w perspektywie zmniejszenie komfortu życia. Nasza kondycja psychiczna jest znacznie uzależniona od kondycji fizycznej. Osoby sprawne mają wyraźnie lepsze samopoczucie, są bardziej pewne siebie i kontrolują swoje emocje. Wysiłek stymuluje umysł, ponieważ w czasie wykonywania aktywności ruchowej wydziela się endorfina – hormon szczęścia. Wykonując skoordynowane ruchy, nasze ciało uwalnia neurotrofiny, substancje, które zwiększają liczbę połączeń międzyneuronalnych w mózgu, a także stymulują wzrost komórek nerwowych. Często nie zdając sobie sprawy, popadamy w rutynę ruchową. Zmuszają nas do tego wykonywane prace, codzienne czynności lub ograniczenia fizyczne. Ciągłe ograniczanie swobody ruchu, począwszy od wczesnego dzieciństwa poprzez okres dorastania aż do dorosłości, prowadzi do wzrastania wewnętrznego napięcia, które staje się stałym stanem organizmu. Aktywność fizyczna jest naturalnym bodźcem, naprawia wadliwe działanie organizmu i koryguje wady postawy ciała. Praktykowana w odpowiednich ilościach, prowadzi do wzmocnienia kości i połączeń stawowych, wzrostu masy mięśniowej i serca, spowolnienia tętna i rytmu oddechu wraz z jego pogłębieniem, a także obniżenia ciś nienia tętniczego. Wysiłek fizyczny prowadzony w sposób systematyczny usprawnia układ krążenia, który staje się bardziej wydolny, a serce pracuje w bardziej ekonomiczny sposób (m.in. wzrasta masa i objętość minutowa serca, a co za tym idzie – zwiększa się możliwość zaopatrzenia aktywnych komórek w składniki odżywcze i niezbędny tlen, a także usunięcia produktów przemiany materii, rośnie we krwi ilość hemoglobiny i czerwonych krwinek). Mięśnie stanowią około 40% masy naszego ciała i są głównym ośrodkiem metabolizmu. To w nich produkowana jest energia cieplna, dzięki której możliwe jest życie. 126 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga Poprzez mięśnie przenoszone są na narządy wewnętrzne bodźce mające duży wpływ na funkcjonowanie poszczególnych układów. Dlatego tak istotne jest, aby je aktywizować (Wolański 2005). Rozważając pojęcie ruchu w kontekście człowieka, należy stwierdzić, że ruch jest nieodłączną częścią prawidłowego stylu życia. Brak ruchu i aktywności fizycznej oznacza dla każdego powolną stagnację życiową, zatrzymanie rozwoju osobistego, a w rezultacie całkowite unicestwienie jako osoby ludzkiej. Ruch jest życiem i to dzięki niemu żyjemy, rozwijamy się i wyrażamy siebie. Konsekwencje zdrowotne ograniczonej aktywności fizycznej Brak ruchu niekorzystne wpływa na czynności fizjologiczne organizmu człowieka. Zgodnie z prawami natury nieużywany narząd zanika, a w związku z tym przestaje spełniać swoje funkcje. Zjawisko to można zaobserwować podczas kontuzji, w wyniku której człowiek pozostaje w bezruchu przez dłuższy czas. Zmiany w objętości mięśni szkieletowych, jakie wówczas powstają, są zauważalne dla każdego (Jaskólski 2002). „Postęp cywilizacji, który w ekspresowym tempie dokonywał się na przestrzeni ostatniego stulecia – jak twierdzi Starosta (2006, s. 61) – dał społeczeństwu mnóstwo korzyści i udogodnień, ale także sprawił, że życie przeciętnego człowieka zmieniło się diametralnie pod względem aktywności ruchowej. Wysiłek fizyczny został znacznie ograniczony, ponieważ pracę mięśni zastąpiły obecnie różnego rodzaju maszyny”. Brak aktywności fizycznej w każdym okresie życia przynosi niekorzystne skutki w zakresie rozwoju motoryki, kondycji fizycznej, jak również w aspekcie psychicznym i codziennych relacjach międzyludzkich. Niedostateczna ilość aktywności ruchowej prowadzi do postępującego osłabienia czynnościowego organizmu. W konsekwencji dochodzi często do wielu dysfunkcji naszego organizmu, podwyższa się ryzyko zachorowalności i obniżenia odporności. Deficyt ruchu, jak i niedostateczna dawka wysiłku fizycznego są sprawcami negatywnych zmian w poszczególnych układach organizmu ludz- kiego, a tym samym wielu dolegliwości (Jaskólski 2002). Niedobór aktywności wpływa na każdy układ z osobna, co rzutuje na cały nasz organizm. Bezczynność ruchowa wywołuje znaczne zmiany w układzie krwionośnym. Objętość wyrzutowa serca i pojemność minutowa obniża się, co w rezultacie zmniejsza ilość osocza. Zachodzi w tym przypadku ścisły związek ze zwiększeniem częstotliwości skurczów serca. Po okresie braku aktywności fizycznej dochodzi do obniżenia maksymalnego pobierania tlenu (VO2max) – maksymalnej ilości tlenu, jaką nasz organizm jest w stanie pobrać w czasie jednej minuty podczas trwania wysiłku fizycznego. Zmniejsza się największa ilość powietrza, jaka może być wydychana z płuc po uprzednim maksymalnym wdechu, nazywana pojemnością życiową płuc (VC). Obniża się maksymalna wentylacja płuc (MVV), czyli ilość powietrza, jaka przepływa przez płuca w czasie wykonywania możliwie największej liczby i głębokości oddechów podczas jednej minuty. Występują również trudności związane z wymianą gazową. Redukcji ulega liczba enzymów koniecznych do realizowania procesów tlenowych (Wolański 2005). Brak ruchu po pewnym czasie skutkuje osłabieniem koordynacji ruchowej. Zaburzone zostaje czucie prioprioreceptywne, tj. odbiór bodźców z receptorów znajdujących się w mięśniach i stawach. Następuje także zaburzenie równowagi, jak również prawidłowego chodu, a wzrok staje się mniej wyraźny. Można zaobserwować spadki nastroju, niemożność poradzenia sobie ze stresem, depresje i nerwice. Odczuwalne są silniejsze bóle głowy. Zdecydowanie pogarsza się sprawność psychomotoryczna (Wolański 2005). Brak ruchu wiąże się ze wzrostem ryzyka otyłości, ponieważ tkanka tłuszczowa wykazuje w tej sytuacji większe skłonności do magazynowania dostarczanych węglowodanów, a to powoduje jej nadmierny przyrost. Obniża się zdolność tkanek do przyswajania glukozy i ich wrażliwość na insulinę, w związku z czym dochodzi do podwyższenia zawartości cukru we krwi, a tym samym narażenia organizmu na rozwój cukrzycy i J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga nadciśnienia tętniczego. Powstają także niesprzyjające zdrowiu zmiany miażdżycowe spowodowane wzrostem „złego” cholesterolu, czyli cholesterolu miażdżycorodnego – LDL, natomiast „dobry” cholesterol – HDL – ulega istotnej redukcji. Kolejnym aspektem wynikającym z bezczynności ruchowej jest trudność w wykorzystaniu spożytych pokarmów, jak również pojawianie się zaparć, których wynikiem może być wystąpienie hemoroidów (Wolański 2005). 127 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 Wyniki Pierwszym zadaniem badawczym było rozpoznanie motywów podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga (ryc. 1). Ankietowani nadawali motywom odpowiednią rangę: od 1 do 5 punktów (5 – najwyższa wartość). Najistotniejszymi motywami podejmowania aktywności fizycznej okazały się: dobre samopoczucie (4,5 pkt), sprawność fizyczna połączona z kondycją i zdrowie (odpowiednio po 4,3 pkt) oraz przyjemność z aktywności fizycznej (4,1 pkt). Jako najmniej ważne w kolejności wskazano promowanie aktywności fizycznej przez własny przykład (3,1 pkt), modę (2,7 pkt) oraz dowartościowanie się (2,6 pkt). Następnie wyniki wyboru motywów odniesiono do płci badanych (ryc. 2). Dla kobiet głównymi motywami podejmowania aktywności fizycznej były: dobre samopoczucie (27%), zgrabna sylwetka oraz sprawność fizyczna i kondycja (odpowiednio po 20%), a także zdrowie (17%). Do najmniej istotnych kobiety zaliczyły zaspokojenie potrzeby ruchu (7%), odreagowanie stresu, przyjemność z podejmowania aktywności fizycznej oraz modę (odpowiednio po 3%). Mężczyźni wskazali następujące motywy: sprawność fizyczną i kondycję (33%), względy zdrowotne (27%), zaspokojenie potrzeby ruchu (15%), dobre samopoczucie (10%), zgrabną sylwetkę (8%) oraz odreagowanie stresu (7%). Do najmniej istotnych motywów Cel badań Przedmiotem badań były motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga, społeczności szczególnie dotkniętej bezrobociem. Badania miały na celu wyjaśnienie zależności między płcią, wiekiem i statusem edukacyjnym a wyborem aktywności fizycznej przez badanych. Materiał i metody badań Badania przeprowadzono wśród mieszkańców Elbląga w okresie od lipca do sierpnia 2013 r. Przebadano 60 osób dorosłych (30 kobiet i 30 mężczyzn). Posłużono się metodą sondażu diagnostycznego. Wszystkie przebadane osoby podlegały tym samym warunkom badawczym. Przedstawiono im te same narzędzia i techniki badawcze. dowartościowanie się 2,6 moda 2,7 promowanie aktywności fizycznej przez własny przykład 3,1 towarzystwo innych ludzi 3,6 ucieczka od codzienności 3,6 zaspokajanie potrzeby ruchu 3,9 zgrabna sylwetka 4 odreagowanie stresu 4 przyjemność z aktywności fizycznej 4,1 zdrowie 4,3 sprawność fizyczna, dobra kondycja 4,3 dobre samopoczucie 4,5 0 0,5 Ryc. 1. Motywy podejmowania aktywności fizycznej [pkt] 1 1,5 2 2,5 3 3,5 4 4,5 5 128 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga 2014, 47 2 moda Ryc. 2. Płeć a motywy podejmowania aktywności fizycznej [%] mężczyźni 3 kobiety 4 przyjemność z aktywności fizycznej 3 7 odreagowanie stresu 3 15 zaspokojenie potrzeby ruchu 7 27 zdrowie 17 33 sprawność fizyczna i kondycja 20 8 zgrabna sylwetka 20 10 dobre samopoczucie 27 0 10 20 30 Ryc. 3. Wykształcenie a częstotliwość podejmowania aktywności fizycznej [%] ogółem II grupa I grupa 19 powyzej 17 razy 40 20 15 25 od 9 do 16 razy 30 15 46 od 1 do 8 razy 42,5 55 10 0 razy 7,5 15 0 10 20 30 40 mężczyźni zaliczyli przyjemność z aktywności fizycznej (4%) oraz modę (2%). Wynika z tej analizy, że motywy podejmowania aktywności fizycznej przez kobiety i mężczyzn nie są takie same, choć ogólnie powoduje nimi – kobietami i mężczyznami – motyw zdrowotny. Nie miał natomiast dla nich znaczenia motyw hedonistyczny oraz – niezależnie – moda. Kolejne zadanie badawcze polegało na odniesieniu wyborów motywów podejmowania aktywności fizycznej do kategorii wykształcenia kobiet i mężczyzn. Badanych podzielono na dwie grupy: do grupy I włączono osoby z wykształceniem podstawowym, zawodowym i średnim (n = 25), a do grupy II – z wykształceniem wyższym (licencjat i magisterium) (n = 35). Poddając analizie tę zależność, przyjęto założenie, że osoby z wykształceniem wyższym podejmują częściej aktywność fizycz- 50 60 ną i kierują się przede wszystkim motywem zdrowotnym (ryc. 3). Osoby z grupy I – z wykształceniem podstawowym, zawodowym i średnim – podejmowały aktywność fizyczną od 1 do 8 razy w miesiącu (55%), nieliczni podejmowali ją częściej – od 9 do 16 razy, oraz tyle samo (15%) nie podejmowało jej wcale. Ankietowani z grupy II – z wykształceniem wyższym – podejmowali aktywność fizyczną z częstotliwością od 1 do 8 razy (42,5%), połowa z nich (50%) – z częstością od 9 do 17 razy, a nawet więcej. Nieznaczna ich część nie podejmowała aktywności wcale (7,5%). Na podstawie otrzymanych wyników można stwierdzić, że osoby z niższym wykształceniem podejmowały aktywność fizyczną z mniejszą częstością niż osoby z wykształceniem wyższym, co może mieć związek z charakterem ich pracy zawodowej. Po pracy raczej wypoczywały biernie J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga 60 50 50 kobiety < 35 lat 50 kobiety > 35 lat 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 129 Ryc. 4. Wiek a częstotliwość podejmowania aktywności fizycznej przez kobiety w okresie miesiąca [%] 40 30 30 30 20 20 15 10 5 0 0 0 razy od 1 do 8 razy 70 od 9 do 16 razy 62 17 razy i więcej mężczyźni < 35 lat 60 mężczyźni > 35 lat Ryc. 5. Wiek a częstotliwość podejmowania aktywności fizycznej przez mężczyzn [%] 50 40 36 36 30 19 20 10 21 13 7 6 0 0 razy od 1 do 8 razy od 9 do 16 razy 17 razy i więcej i rzadziej angażowały się w nadzwyczajny wysiłek fizyczny. Potwierdza się założenie, że osoby z wykształceniem wyższym – świadome korzyści zdrowotnych, jakie płyną z aktywności fizycznej – częściej uczestniczą w zajęciach wymagających wysiłku fizycznego. Podejmowana przez nich aktywność fizyczna sprzyja odreagowaniu napięć emocjonalnych, związanych z ich pracą umysłową i intelektualną. Dodatkowo podczas analizy danych zwrócono uwagę na zależność między wiekiem kobiet i mężczyzn a podejmowaną przez nich aktywnością fizyczną. Uwzględniono dwie kategorie wieku: poniżej 35 lat – 12 kobiet i 19 mężczyzn, i powyżej 35 lat – 18 kobiet i 11 mężczyzn (ryc. 4). Z powyższej analizy wynika, że połowa kobiet w wieku poniżej 35. roku życia podejmowała aktywność fizyczną od 1 do 8 razy (50%), 30% – 17 razy i więcej, a 5% kobiet nie podejmowało aktywności fizycznej wcale. Podobną częstością wykazały się kobiety w wieku powyżej 35 lat, z tym że znacznie więcej spośród nich nie podejmowało aktywności fizycznej wcale (30%). Aktywność fizyczna kobiet młodszych wynika prawdo- podobnie z tego, że nie mają one jeszcze zbyt wielu zajęć rodzinnych. Ponad połowa mężczyzn w wieku poniżej 35. roku życia – 62% – podejmowała aktywność fizyczną od 1 do 8 razy, oraz 19% – od 9 do 16 razy, a 6% mężczyzn w tym wieku nie podejmowało wcale aktywności fizycznej. Mężczyźni powyżej 35 lat podejmowali aktywność fizyczną od 1 do 8 razy, oraz – odpowiednio po 3% – od 9 do 16 razy, a 7% nie podejmowało aktywności fizycznej wcale. Należy przypuszczać, że podobnie jak w przypadku kobiet poniżej 35. roku życia mężczyźni w wieku młodszym nie są zajęci obowiązkami rodzinnymi. Wnioski 1. Badani mieszkańcy Elbląga podejmowali aktywność fizyczną, kierując się motywem dobrego samopoczucia, dbałości o sprawność fizyczną połączoną z kondycją, troski o zdrowie oraz przyjemności z uprawiania aktywności fizycznej. Nie kierowali się ani chęcią promowania aktywności fizycznej przez własny przykład, ani też modą czy 130 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 J. Olszewski-Strzyżowski, R. Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga potrzebą wzmocnienia poczucia własnej wartości. 2. Kobiety podejmujące aktywność fizyczną kierowały się potrzebą wzmocnienia dobrego samopoczucia, poprawą sylwetki oraz podniesieniem sprawności fizycznej, kondycji, a także zdrowia. Nie kierowała nimi potrzeba zaspokojenia ruchu, chęć odreagowania stresu, przyjemność z podejmowania aktywności fizycznej czy moda. 3. Motywem podejmowania aktywności fizycznej przez mężczyzn była troska o sprawność fizyczną i kondycję, dbałość o zdrowie, zaspokojenie potrzeby ruchu, dobre samopoczucie, zgrabna sylwetka oraz odreagowanie stresu. Do najmniej istotnych motywów zaliczyli oni przyjemność z podejmowania aktywności fizycznej oraz modę. 4. Większość badanych, niezależnie od wieku, podejmowała aktywność fizyczną z taką samą częstością w miesiącu – od 1 do 8 razy. Jednocześnie osoby powyżej 35. roku życia rzadziej niż osoby młodsze podejmowały aktywność fizyczną. 5. Wykształcenie różnicuje częstość podejmowania aktywności fizycznej. Osoby z wykształceniem wyższym podejmowały aktywność fizyczną z większą częstością, zaś osoby z wykształceniem podstawowym i zawodowym oraz średnim częściej przejawiały zaniechanie pod tym względem. Praca wpłynęła do Redakcji: 14.10.2014 Praca została przyjęta do druku: 30.10.2014 Adres do korespondencji: Jacek Olszewski-Strzyżowski Remigiusz Dróżdż Katedra Zarządzania Turystyką i Rekreacją Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego ul. Kazimierza Górskiego 1 80-336 Gdańsk e-mail:jacek.olszewski63@gmail.com remik.pit@gmail.com Bibliografia Bień B. (2006), Proces starzenia się człowieka, Via Medica, Gdańsk. Czerwiński J. (red.) (2004), Aktywność fizyczna potrzebą twórczego życia, Olsztyńska Szkoła Wyższa, Olsztyn. Drabik J. (1996), Aktywność fizyczna w treningu zdrowotnym osób dorosłych, cz. II, AWFiS, Gdańsk. Jaskólski A. (2002), Podstawy fizjologiczne wysiłku fizycznego z zarysem fizjologii człowieka, AWF, Wrocław. Kiełbasiewicz-Drozdowska I., Siwiński W. (red.) (2001), Teoria i metodyka rekreacji (zagadnienia podstawowe), AWF, Poznań. Starosta W. (2006), Ruch w życiu człowieka i jego znaczenie dla zdrowia, Roczniki Naukowe Wyż szej Szkoły Wychowania Fizycznego i Turystyki w Supraślu, 61–69. Szałtynis D., Kochańczyk T. (2005), Aktywność fizyczna w promocji zdrowego starzenia, http:// www.tkkf.org.pl [dostęp: 21.12.2013]. Wolański N. (2005), Rozwój biologiczny człowieka, WN PWN, Warszawa. ROZPRAWY NAUKOWE Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 2014, 47, 131 – 139 Joanna Grzesiak*, Małgorzata Naskręt, Michał Bronikowski akademia wychowania fizycznego im. eugeniusza piaseckiego w poznaniu Znaczenie koordynacji ruchów ręki w kształtowaniu umiejętności grafomotorycznych u dzieci w wieku 6–7 lat Abstract The importance of coordination of hand movements in development of graphomotor skills in children aged 6–7 years Background. The abilities to maintain control of a particular body position, coordination and fluidity of movements are important factors in acquiring new skills during school education. Material and methods. The experimental group consisted of 25 students aged 6–7 years attending the first grade of a primary school in Poznań. We used standardized tests of graphomotor efficiency in children to assess the level and velocity of writing and measure velocity of hand movements. Results. Children aged 6 are faster in following the graphic letter symbols then their older classmates, however, older pupils present a higher graphic quality of the symbols. A significant positive correlation between the speed of hand move ments and the rate of graphomotor movements was noticed in younger children, but not in older ones. Conclusions. The level of fine motor skills is different in the six-year-olds and seven-year-olds. This has to be taken into consideration in the developmental process and acquisition of new motor skills. Key words: writing skills, elementary school, graphomotor, children Słowa kluczowe: umiejętności pisania, szkoła podstawowa, grafomotoryka, dzieci Wprowadzenie Rozwój małej motoryki zawarty jest w całościowym rozwoju psychomotorycznym dziecka. Rodzi się ono bowiem z obniżonym napięciem centralnym (w okolicy tułowia) i proksymalnych częściach ciała (obręcz barkowa i biodrowa), wyraźnie podwyższonym napięciem w częściach dystalnych. Dopiero wyrównująca się różnica napięć między dystalnymi i proksymalnymi częściami ciała w przebiegu rozwoju pozwala na wykonywanie swobodnych ruchów w przestrzeni (Hannaford 2005, Domagalska i Matyja 2011). Nieprawidłowości w rozmieszczeniu napięcia mięśniowego mogą powodować wiele trudności rozwojowych (m.in. osłabienie siły mięśniowej, nieadekwatną odpowiedź nerwowo-mięśniową do siły działającego bodźca, zaburzenia równowagi mięśniowej poszczególnych segmentów ciała), a w konsekwencji długo utrzymujące się zaburzenia rozwojo* Autor korespondencyjny we mogą przyczyniać się do powstawania wielu trudności szkolnych, m.in. nieprawidłowości w poziomie grafomotorycznym pisma dziecka (Bogdanowicz 2011). We wczesnym etapie nauki pisania funkcjom motorycznym należy przypisać fundamentalne znaczenie. Umiejętność utrzymywania równowagi, koordynacji i płynności ruchów pozwala dziecku na osiąganie sprawności pisania, malowania, rysowania i wycinania. Umiejętności te warunkują przystosowanie się do wymagań szkoły. Dlatego ocena gotowości szkolnej (oprócz oceny rozwoju społecznego, poznawczego i emocjonalnego) uwzględnia także rozwój fizyczny dzieci, zawarty głównie w globalnej sprawności ruchowej oraz sprawności manualnej (Bart i wsp. 2007, Driever 2008). Strona motoryczna umiejętności pisania polega na skoordynowaniu ruchów ręki- ramienia, przedramienia, nadgarstka i palców. Układ kostny i mięśniowy dziecka w wieku 6–7 lat nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, dlatego na początku nauki pisania szczególne trudności sprawiać dziecku może: 132 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 – zharmonizowanie dużych (ramię, przedramię) i małych ruchów ręki (dłoń, nadgarstek, palce) z równoczesną umiejętnością włączenia odpowiednich napięć poszczególnych grup mięśniowych, – konieczność posługiwania się szeregiem drobnych, nieznacznie tylko zróżnicowanych ruchów przy stałej zmianie ich kierunków (w górę, w dół – ruchy podbiegające) jednoczesnym zachowaniu kierunku pisania (od lewej strony ku prawej – ruchy postępujące), – organizacja przestrzenna i rytmiczność pisma (miejsce rozpoczynania wyrazów, rozmieszczenie w liniaturze, utrzymanie właściwych odstępów oraz rozmiarów liter). Mała motoryka odnosi się głównie do czynności związanych z użyciem kończyn, pracy palców dłoni, oceny ich sprawności, jak i powiązania ich ze zmysłem wzroku. Wszelkie dysfunkcje nerwowo-mięśniowe w obrębie małej motoryki powodują nieprawidłowości w chwycie narzędzia pisarskiego, zaburzenia koordynacji pracy palców, dłoni i przedramienia, koordynacji wzrokowo-ruchowej, szybkości ruchów rąk, użycia nieadekwatnej siły chwytu narzędzia kreślarskiego do czynności pisania, niechęci do podejmowania czynności manualnych, niskiego poziomu graficznego pisma, braku precyzji ruchów (w związku z niedostosowanym napięciem mięśniowym), a także dużą męczliwością w pracach stolikowych i problemy z wykonywaniem zadań samoobsługowych (Lewandowska 2012). Podczas badań związanych z grafomotoryką często zwraca się uwagę na nieprawidłowości rozwoju podstawowych umiejętności szkolnych (pisania i czytania). Rzadziej natomiast analizowane są związki z wybranymi przejawami zdolności motorycznych. Dlatego, opierając się na dotychczasowej wiedzy i wnioskach z badań innych autorów, podjęto badania własne w tym zakresie. Cel badań Celem przeprowadzonych badań było wyjaśnienie związku między szybkością cyklicznych ruchów ręki a szybkością i jakością powstawania wytworów grafomotorycznych dziecka. J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków W celu weryfikacji założeń postawiono następujące pytania badawcze: 1. Czy istnieje związek między szybkością cyklicznych ruchów ręki a szybkością powstawania wytworów grafomotorycznych u dzieci 6- i 7-letnich? 2. Czy zdolność szybszej cyklicznej pracy ręki warunkuje korzystniejszy wytwór grafomotoryczny pisma u dzieci 6- i 7 letnich? 3. Czy zdolność szybkiego wytwarzania znaków literopodobnych sprzyja poprawie jakości powstałych wytworów grafomotorycznych pisma u dzieci 6- i 7 letnich? Materiał i metody badań Badania wykonano w styczniu 2014 r. Przeprowadzono je w publicznej Szkole Podstawowej nr 48 w Poznaniu. Wykorzystano metodę doboru losowego szkolnych oddziałów klas w placówce. Materiał badawczy stanowiło 25 uczniów klasy 1 (11 dziewcząt – 44% badanych, i 14 chłopców – 56% badanych). Wśród badanych 56% uczniów stanowiły dzieci 7-letnie (14 osób), 44% zaś – 6-letnie (11 osób). Na potrzeby prowadzonych badań dokonano pomiarów czasowych, wykorzystując Plate Tapping Test (PLT, próbę stukania w krążki), narzędzie pomiarowe szybkości cyklicznych ruchów ręki, oraz test oceny Profilu Sprawności Grafomotorycznej (PSG) przy wykorzystaniu wystandaryzowanych baterii testów psychologiczno-pedagogicznych. Na podstawie testów PSG dokonano oceny techniki i poziomu czynności grafomotorycznych (zgodnie z protokołem obserwacyjnym – komponentu jakościowego) oraz pomiaru czasu powstawania wytworów czynności grafomotorycznych (zgodnie z kartą oceny pisma i wzorów literopodobnych – komponentu ilościowego) (Domagała i Mirecka 2013). Pierwsza z prób polegała na szybkim naprzemiennym dotykaniu dwóch odpowiednio rozstawionych krążków (w odległości 80 cm od ich środka) sprawniejszą ręką dziecka. Wynik przeprowadzonej próby stanowił pomiar czasu potrzebnego dziecku na wykonanie 50 uderzeń w krążki leżące po przeciwległych stronach. Zadaniem ćwiczącego było jak najszybsze przestawianie ręki sprawniej- J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków szej z jednego krążka na drugi ponad ręką unieruchomioną na prostokątnej płytce umieszczonej pośrodku (European Tests of Physical Fitness, Council of Europe 1996). Drugi z pomiarów składał się z 2 prób i polegał na dokonaniu oceny poziomu grafomotorycznego pisma (zgodnie z wytycznymi załączonymi do testu) i pomiarze czasu wykonania zadania. Badani zostali poproszeni o nakreślenie wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury (I próba) oraz o nakreślenie podobnych wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą (II próba). Ocena wytworów czynności grafomotorycznych obejmowała takie kategorie, jak: Linie: a) nacisk narzędzia piszącego, b) stabilność linii; Litera/znak literopodobny – a) forma litery/znaku literopodobnego, b) proporcje w obrębie znaku literopodobnego; Litera w wyrazie/znak lieropodobny w strukturze wzoru: a) wielkość znaków literopodobnych w strukturze wzoru, b) pochylenie znaków literopodobnych w strukturze wzoru, c) połączenia znaków literopodobnych w strukturze wzorów; Zapis tekstu/wzorów literopodobnych: a) pochylenie wzorów literopodobnych, b) wielkość wzorów literopodobnych; Organizacja wersu: a) odstępy między jednostkami składowymi wzorów literopodobnych, b) utrzymanie wzorów w liniaturze; Organizacja strony: a) usytuowanie wzorów w układzie poziomym, b) usytuowanie wzorów w układzie pionowym. Każda z podkategorii (a–c) podlegała ocenie punktowej: 0 pkt – zjawisko normatywne (zgodne z przyjętymi normami dla wieku), 1–3 pkt – zjawiska niepożądane – 1 pkt – sporadyczne występowanie trudności i łagodny poziom ich nasilenia, 3 pkt – występowanie głębokich deficytów. Maksymalna liczba uzyskanych punktów z obydwu prób stanowiła wartość 78. Im wyższe wyniki punktowe w przebiegu próby 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 133 i analizy danych uzyskiwało dziecko, tym niżej były oceniane jego zdolności. Porównanie wyników punktowych odnoszących się do poszczególnych kategorii i podkategorii, ocena czasu wykonania powyższych prób pozwoliły ustalić hierarchię problemów na płaszczyźnie grafomotorycznej. Na końcowym etapie badań dokonano analizy i zestawienia wyników prób badawczych. Przeprowadzono ilościową analizę parametryczną tempa czynności grafomotorycznych, tempa ruchów cyklicznych i poziomu grafomotorycznego pisma wśród dzieci 6- i 7-letnich. Ponadto przeanalizowano związki zachodzące między badanymi zmiennymi. Badając siłę i kierunek współzależności między zmiennymi, wyznaczono współczynniki r-Spearmana. Przyjęto poziom istotności = 0,05. Do obliczeń statystycznych wykorzystano program STATISTICA w. 10.0. Wyniki Rejestracja wyników dotyczących poziomu grafomotorycznego, szybkości cyklicznych ruchów ręki i powstawania wytworów grafomotorycznych pisma jest fundamentalną informacją dotyczącą oceny stopnia przygotowania rozwijającego się dziecka do wymagań szkolnych w zakresie małej motoryki i czynności manualnych. Wyniki przeprowadzonych badań wraz z rejestracją siły i kierunku związków badanych parametrów zostały umieszczone w tabelach. Z analizy danych zawartych w tabelach 1a–1b wynika, że istnieją różnice indywidualne w tempie wytwarzania wzorów literopodobnych u dzieci rozpoczynających naukę szkolną. Najkrótszy czas potrzebny na odtworzenie żądanych wzorów wynosił 3,07 min, a najdłuższy – 12,98 min (różnica czasowa wynosiła 9,92 min między wartościami granicznymi). Dzieci 6-letnie potrzebowały na wytworzenie wzorów literopodobnych krótszego czasu (średnie wartości z 2 prób oscylowały w granicach 5,23 min) niż dzieci 7-letnie (średnia wartość wykonanych 2 prób to 7,29 min). W przypadku obydwu grup średni czas wykonania I próby (6,19 min) był krótszy niż średni czas wy- 134 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków 2014, 47 Tab. 1a. Tempo czynności grafomotorycznych: reprodukcja wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury; II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich Wartości mierzone/ Wiek badanych dzieci Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie Średnia I próby [min] Średnia II próby [min] Średnia obu prób [min] Czas minimalny (2 próby) [min] Czas maksymalny (2 próby) [min] 4,96 ± 1,16 7,16 ± 3,01 6,19 ± 2,59 5,50 ± 2,24 7,42 ± 3,19 6,58 ± 2,92 5,23 ± 1,58 7,29 ± 3,04 6,38 ± 2,67 3,07 4,38 3,07 9,68 12,98 12,98 Tab. 1b. Tempo czynności grafomotorycznych: reprodukcja wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury; II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich Wartości mierzone/ Wiek badanych dzieci Współczynnik zmienności I próby [%] Współczynnik zmienności II próby [%] Współczynnik zmienności obu prób [%] 0,23 0,42 0,42 0,41 0,43 0,44 0,30 0,42 0,42 Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie Tab. 2. Tempo ruchów cyklicznych w próbie PLT u dzieci 6- i 7-letnich Wartości mierzone/ Wiek badanych dzieci Średni czas wykonanej próby [s] F Odchylenie standardowe [s] Czas minimalny [s] Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie 20,1 19,3 19,6 2,4 2,4 2,4 17,1 14,5 14,5 konania II próby (6,58 min). Czynnikiem decydującym o rozbieżności czasowej w tempie pisania między I a II próbą mogła być potrzeba umieszczenia znaków graficznych w liniaturze. Współczynnik zmienności wskazał na średnie zróżnicowanie tempa wytwarzania wzorów literopodobnych wśród 6-latków (30%). W przypadku grupy dzieci 7-letnich występowało duże zróżnicowanie czasu poświęconego na odtworzenie tych samych wzorów literopodobnych, które wynosiło 42%. Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,078, co nie daje podstaw do odrzucenia Ho (p > 0,05), a to oznacza, że tempo czynności grafomotorycznych grupy dzieci 6-letnich nie różniło się istotnie od tempa grupy dzieci 7-letnich. Czas Współczynnik maksymalny zmienności [s] [%] 24,3 24,5 24,5 0,12 0,13 0,13 Wyniki zestawione w tabeli 2 wskazują, że dzieci 6-letnie na wykonanie serii 50 cyklicznych, naprzemiennych uderzeń w wyznaczone miejsca (krążki) potrzebowały średnio 20,1 s (17,1–24,3 s), podczas gdy dzieciom 7-letnim wykonanie tej samej próby zajęło średnio 19,3 s (14,5–24,5 s). Obydwie grupy charakteryzowały się małym zróżnicowaniem tempa ruchów cyklicznych (12 i 13%). Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,925, co nie daje podstaw do odrzucenia Ho (p > 0,05), a to oznacza, że tempo ruchów cyklicznych w próbie PLT grupy dzieci 6-letnich nie różniło się istotnie od tempa grupy dzieci 7-letnich. Średnia wartość uzyskanych punktów w wyniku przeprowadzonej analizy oceny poziomu graficznego wzorów literopodob- J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 135 Tab. 3a. Poziom graficzny wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury, II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich Wiek badanych dzieci Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie Średnia wartość I próby [pkt] Średnia wartość II próby [pkt] Średnia wartość obu prób [pkt] Minimum z 2 prób [pkt] Maksimum z 2 prób [pkt] 32 ± 5 26 ± 7 28 ± 7 29 ± 6 24 ± 9 26 ± 8 31 ± 4 25 ± 8 27 ± 7 19 9 9 37 36 37 Tab. 3b. Poziom graficzny wzorów literopodobnych podczas 2 prób (I próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce bez liniatury, II próba – reprodukcja wzorów literopodobnych na kartce z liniaturą) u dzieci 6- i 7-letnich Wiek badanych dzieci Współczynnik zmienności I próby [%] Współczynnik zmienności II próby [%] 0,15 0,27 0,24 0,19 0,37 0,30 Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie Współczynnik zmienności obu prób [%] 0,3 0,32 0,26 Tab. 4. Korelacja wyników: szybkość ruchów cyklicznych podczas próby PLT a tempo czynności grafomotorycznych zawartych w czynności wytwarzania wytworów grafomotorycznych u dzieci 6- i 7-letnich Macierz współczynników korelacji -Spearmana/Wiek badanych dzieci Szybkość ruchów cyklicznych/ Tempo czynności grafomotorycznych Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie 0,59 (p = 0,029)* 0,33 (p = 0,127) 0,31 (p = 0,066)* * p < 0,05 nych u dzieci rozpoczynających naukę szkolną wynosiła 31 pkt w przypadku dzieci 6-letnich, a 25 pkt w przypadku dzieci 7-letnich (tab. 3a). Maksymalna wartość punktowa z 2 prób wynosiła 37 pkt, im niższe wartości punktowe uzyskiwało dziecko w wyniku przeprowadzonych prób, tym lepszy poziom graficzny pisma prezentowało (zależność odwrotnie proporcjonalna). Wartości punktowe uzyskiwane przez dzieci 6-letnie były mało zróżnicowane (V = 13%) i stosunkowo wysokie (19–37 pkt.) w porównaniu z wartościami punktowymi uzyskiwanymi przez dzieci starsze. Wyniki dzieci 7-letnich były znacznie bardziej zróżnicowane – od wartości stosunkowo niskich (9 pkt) do wartości wysokich (36 pkt). Zróżnicowanie prezentowanych wyników wynosiło u dzieci 7-letnich aż 27 pkt. Świadczyć to może o znacznej rozbieżności nabytych umiejętności specjalnych małej motoryki w zakresie wytwarzania wytworów literopodobnych. Na podstawie testu Kołmogorowa–Smirnowa dla 2 prób uzyskano wartość p = 0,222, co nie daje podstaw do odrzucenia H (p > 0,05), a to oznacza, że poziom graficzny wzorów literopodobnych grupy dzieci 6-letnich nie różnił się istotnie od poziomu grupy dzieci 7-letnich. Szybkość cyklicznych ruchów ręki podczas wykonywania próby PLT wykazuje istotny (p < 0,05) stopień korelacji z tempem wykonywania czynności grafomotorycznych dzieci 6-letnich (tab. 4). O korelacji takiej nie można już jednak mówić w przypadku dzieci 7-letnich (r = 0,33). Tak znacząca rozbieżność między prezentowanymi rezultatami wynika przypuszczalnie stąd, że koordyna- 136 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków 2014, 47 Tab. 5. Korelacja wyników: szybkość ruchów cyklicznych podczas próby PLT a poziom czynności grafomotorycznych (sprawność manualna) wytworów literopodobnych u dzieci 6- i 7-letnich Macierz współczynników korelacji -Spearmana/Wiek badanych dzieci Szybkość ruchów cyklicznych/ Poziom czynności grafomotorycznych Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie –0,06 (p = 0,433) 0,32 (p = 0,131) 0,22 (p = 0,148) * p < 0,05 Tab. 6. Korelacja wyników: tempo czynności grafomotorycznych zawartych w czynności wytwarzania wytworów grafomotorycznych a poziom czynności grafomotorycznych (sprawność manualna) wytworów literopodobnych u dzieci 6- i 7-letnich Macierz współczynników korelacji -Spearmana/Wiek badanych dzieci Tempo czynności grafomotorycznych/ Poziom czynności grafomotorycznych Dzieci 6-letnie Dzieci 7-letnie Dzieci 6- i 7-letnie 0,03 (p = 0,468) –0,33 (p = 0,126) –0,31 (p = 0,065) * p < 0,05 cja, precyzja wykonania, a także zdolność manipulacji przedmiotami dzieci 6-letnich mogła być jeszcze rozwojowo niższa niż dzieci o rok starszych. Wyniki przeprowadzonych badań wskazują, że zarówno u dzieci 6-letnich, jak i u dzieci 7-letnich nie występowały istotne zależności między szybkością cyklicznych ruchów ręki (próba PLT) a sprawnością manualną warunkującą poziom graficzny wytworów literopodobnych (p > 0,05). W grupie dzieci 7-letnich wraz ze wzrostem czasu wykonania próby PLT wrastała liczba punktów uzyskanych za wytwory literopodobne. Świadczyć to może o tym, że słaba koordynacja ręki, wolniejsze tempo przekraczania linii środkowej ciała podczas wykonywania próby PLT u tych dzieci prawdopodobnie wpływała na obniżenie poziomu charakteru kaligraficznego pisma. Analizując wyniki korelacji tempa czynności wytwarzania wytworów literopodobnych z prezentowanym przez dziecko poziomem sprawności manualnej zawartej w czynnościach grafomotorycznych, stwierdzono brak istotnej zależności tych zmiennych wśród dzieci 6- i 7-letnich (tab. 6). Współczynnik korelacji r-Spearmana wskazał na brak zależności analizowanych zmiennych wśród dzieci 6-letnich, natomiast u dzieci 7-letnich przyjął on wartość ujemną, równą r = –0,33. Może to świadczyć o tym, że wzrost jednej z badanych wartości (tempa czynności grafo- motorycznych) powoduje spadek wartości drugiej desygnowanej (poziomu czynności grafomotorycznych) i odwrotnie. Taka zależność (odwrotnie proporcjonalna) mogła być spowodowana świadomością dzieci 7-letnich, że ocenie będzie poddawany zarówno komponent ilościowy ich wytworów (czas wykonania zadania), jak i komponent jakościowy (precyzja wykonania zadania). Dyskusja Rozwój umiejętności selektywnych, elementarnych ruchów precyzyjnych, drobnych funkcji motorycznych, szczególnie rysunku i pisma, ma kluczowe znaczenie dla wyników osiąganych przez dziecko w pierwszych latach edukacji. Bosga-Stork i wsp. (2014) na podstawie swoich badań wykazali, że wraz z rozwojem i wiekiem dziecka poprawia się częstotliwość i amplituda ruchów dłoni jakość w zakresie pisania coraz bardziej złożonych wzorów, a także wzrasta stopień świadomości poznawczej względem poprawności normatywnych wzorów grafomotorycznych, któremu towarzyszy spadek liczby popełnianych błędów w trakcie wykonywania prób kreślarskich, p < 0,001 (zależność odwrotnie proporcjonalna). Podczas badań własnych stwierdzono podobną zależność. Dzieci 7-letnie charakteryzował krótszy czas wykonania J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków zadania, na podstawie którego oceniano szybkość cyklicznych ruchów ręki, a ponadto prezentowały one wyższy poziom jakości pisma i wzorów literopodobnych niż badane dzieci młodsze. W wyniku badań własnych wykazano także, że u dzieci 7-letnich wzrost czasu poświęconego na wytwarzanie wzorów grafomotorycznych warunkuje wyższy poziom wykonania zadania grafomotorycznego (rozwój jakości pisma). Zelaznik i wsp. (2002) oraz Gentile (2000) dowiedli, że zdolność szybkiego, zautomatyzowanego pisania jest procesem, który głównie w początkowych fazach uczenia się wymaga kontroli poznawczej i dopiero na skutek powtarzanych prób kreślarskich staje się czynnością zautomatyzowaną, niewymagającą ukierunkowanych procesów myślowych, niezbędnych do zapoczątkowania i kierunku prowadzenia dłoni podczas pisania. Podobnego zdania byli McMurray i wsp. (2009). Podkreślili oni, że fundamentalną umiejętnością, warunkującą stopień rozwoju w obrębie pisma dziecka jest zdolność planowania motorycznego. Dopiero dokładne zrozumienie zadania, opracowanie planu jego wykonania stanowi warunek jego prawidłowej realizacji. Analizując rezultaty badań Lange-Küttner (1998), można stwierdzić, że istnieją znaczące różnice w ocenie koordynacji, płynności i szybkości ruchów rąk u dzieci 4–6-letnich. Wyniki badań wykazały, że dzieci 6-letnie cechuje lepsza koordynacja globalnych ruchów kończyn górnych niż dzieci młodsze. O potrzebie koordynacji ruchów globalnych w kształtowaniu zdolności do ruchów precyzyjnych pisali m.in. von Hofsten (2004), Magill (2011) i St. John (2013). Niemniej jednak wszyscy autorzy wykazali, że zdolność do precyzyjnych ruchów dłoni, sprawności manualnej, jest wynikiem adaptacji nerwowo-mięśniowej do wykonywanych schematów ruchowych – od prób przygotowawczych do zautomatyzowanego procesu pisania. W celu potwierdzenia tych założeń podczas badań własnych warto byłoby dokonać ponownych pomiarów i przeprowadzić analize rozwoju w zakresie grafomotoryki po upływie jednostki semestralnej w toku trwającej edukacji wczesnoszkolnej dzieci poddanych badaniom. Według Case-Smith (2001) to właśnie od koordynacji mięśniowej małych, lokalnych 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 137 grup mięśniowych zawartych w motoryce globalnej uzależniona jest zdolność wykonywania zadań złożonych w obrębie motoryki precyzyjnej. Dopiero wybiórcza, selektywna praca izometryczna i izotoniczna lokalnych grup mięśniowych umożliwia optymalizację wysiłku dziecka podczas realizacji szkolnych zadań stolikowych. Wszyscy wymienieni badacze potwierdzili współzależność nabytych umiejętności oraz rozwoju ontogenetycznego i adaptacji układu nerwowego do realizacji zadań wczesnej edukacji. Również Fjøtooft (2000), który prowadził badania dotyczące sprawności dzieci w wieku 5–7 lat, stosując Europejski Test Sprawności Fizycznej EUROFIT, stwierdził, że istnieją odwrotnie proporcjonalne, statystycznie istotne różnice między czasem potrzebnym na wykonanie próby PLT a wiekiem badanych (p < 0,05). Wykazał, że wraz ze wzrostem wieku dziecka maleje czas potrzebny na wykonanie żądanej próby (SD = 10,7 s). Rezultaty badań potwierdziły, że istnieje istotny związek między szybkością przemieszczania dłoni (próba PLT) a równowagą dynamiczną (r = 0,52, p < 0,001), szybkością przemieszczania dłoni (PLT) a próbą wytrzymałości biegowej (r = 0,45, p < 0,001). Wyniki te świadczą o rozwoju wytrzymałości mięśniowej, stabilizacji lokalnej i kontroli motorycznej czynników niezbędnych m.in. do prawidłowego rozwoju grafomotorycznego dziecka. Rezultaty badań własnych również potwierdzają, że dzieci 7-letnie charakteryzuje zdolność szybszego przemieszczania dłoni w porównaniu z dziećmi młodszymi (SD = 2,8 s). Według Jóźwiaka i Sterny (2011) dzieci 6-letnie cechuje dłuższy czas wykonania próby tappingu (PLT) – serii precyzyjnych, naprzemiennych ruchów ręki, niż dzieci o rok starsze. Dzieci 6-letnie na wykonanie tej próby potrzebowały około 23,3 s (SD = 4,16 s) (podczas badań własnych średni czas wykonania próby wynosił 20,1 s, SD = 2,4 s), podczas gdy dzieci 7-letnie – około 21,2 s (SD = 3,55 s) (podczas badań własnych czas wynosił 19,3 s, SD = 2,4 s). Minimalny czas wykonania próby w przypadku dzieci 7-letnich wynosił 13,2 s, a w przypadku dzieci 6-letnich – 16,0 s. Taka rozbieżność wyników świadczy o różnicy w sprawności manualnej między dziećmi 6- i 7-letnimi oraz nabywa- 138 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 niu umiejętności ruchów w obrębie małej motoryki w rozwoju ontogenetycznym. Rokita (2008) stwierdził, że ukierunkowany program terapeutyczny (z wykorzystaniem piłek edukacyjnych) w pierwszych 3 latach edukacji szkolnej przyczynia się do poprawy sprawności fizycznej i opanowania przez dziecko wybranych umiejętności dydaktycznych, tj. czytania i pisania. Wykazał także, że płeć determinuje poziom pisania i czytania (dziewczęta w wyniku prowadzonych badań uzyskały lepsze rezultaty). Badacz ten wraz ze wsp. (2013) podkreślił ponadto, że wykorzystanie piłek edukacyjnych jako czynnika wspomagającego rozwój motoryczny przyczynia się do poprawy umiejętności utrzymywania pisma w liniaturze i spadku liczby popełnianych błędów grafomotorycznych przez uczniów klasy 1 szkoły podstawowej. Roberts i wsp. (2010) przeprowadzili badania dotyczące zmian szybkości realizacji czynności pisarskich i jakości pisma u dzieci, które zachodzą pod wpływem kierunkowo prowadzonych (przez 7 tygodni) działań usprawniających motorykę precyzyjną dłoni. Na podstawie analizy wyników badań autorzy stwierdzili, że ukierunkowana stymulacja w obrębie małej motoryki znacząco wpływa na podwyższenie poziomu grafomotorycznego pisma dzieci z klas 4–6 (p < 0,01) oraz na szybkość pisania badanych (p < 0,05). Rezultaty badań Domagały i Mireckiej (2013) wykazały, że średnie tempo czynności grafomotorycznych w przebiegu prób reprodukcji wzorów literopodobnych wśród dzieci 6- i 7-letnich wynosi 00:13:25 min (podczas badań własnych wyniosło ono 00:12:46 min). Poziom współzależności między tempem reprodukcji wzorów literopodobnych a poziomem sprawności manualnej w przypadku badanej grupy wyniosła r = –0,23 (r = –0,39 w przypadku badań własnych). Wyniki badań wpływu wieku na parametry kinematyczne dłoni dziecka w czasie pisania, jakie uzyskał Rueckriegel i wsp. (2008), wykazały, że rozwój biologiczny dziecka determinuje zmiany motoryczności w obrębie motoryki precyzyjnej. Dopiero wykształcenie zdolności koordynacji, kokontrakcji, diadochokinezy, stabilizacji dynamicznej i statycznej w obrębie dużej motoryki, zawartej w aktywności ruchowej dziecka, warunkuje J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków prawidłowy rozwój dużej motoryki (czynności manualnych) i pozostaje względem niej nadrzędny. Badacze zaobserwowali, że progresja parametrów kinematycznych dla prędkości, automatyzacji, zmienności kierunkowej ruchu ręki i nacisku narzędzia kreślarskiego podczas realizacji zadań rysunkowych pisma i koła jest istotnie skorelowana z wiekiem (p < 0,003), a także zależy od złożoności zadania (rysunek okręgu vs. pismo). Wyniki wykazały, że zarówno prędkość pisania, automatyzacja pisma, nacisk narzędzia kreślarskiego wzrasta wraz z wiekiem dziecka, spada zaś zmienność kierunkowego ruchu ręki. St. John (2013) stwierdziła, że umiejętności w obrębie małej motoryki, koncentracji uwagi i rozwoju pisma wymagają świadomości położenia ciała w przestrzeni, centralizacji tułowia, odpowiedniego napięcia mięśniowego, sprawności w zakresie dużej motoryki, stabilizacji stawów bezpośrednio i pośrednio związanych z czynnością pisania, zdolności manipulacji i kontroli manualnej narzędzia pisarskiego, umiejętności kontroli kierunkowej pisma, zdolności przekraczania linii środkowej ciała, koordynacji obustronnej ciała. Erricson (2008) zauważył zaś, że sprawność w obrębie małej motoryki wymaga integracji w obrębie kontroli motorycznej, rozwoju sprawności pamięciowej (jądra podkorowe i hipokamp), bilateralnej integracji kończyn, koordynacji pracy ciała, percepcji i koordynacji wzrokowo-ruchowej, które to umiejętności nabywa dziecko w trakcie rozwoju i ukierunkowanej stymulacji sensomotorycznej. Niemniej jednak zdolność tworzenia nowych połączeń nerwowych, plastyczność rozwojowa mózgu dziecka, jego rozwój psychosomatyczny i warunki środowiskowe w okresie rozwojowym pozostają kwestią indywidualną, determinującą rozwój dziecka w pierwszych latach życia i wczesnej edukacji. Wnioski Na podstawie analizy wyników przeprowadzonych badań można sformułować następujące wnioski: 1. Dzieci 6- i 7-letnie charakteryzuje zbliżony poziom zdolności grafomotorycznych w realizacji zadań edukacji wczesnoszkolnej. J. Grzesiak, M. Naskręt, M. Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki 6- i 7-latków Nie wykazano istotnych różnic statystycznych między komponentami warunkującymi poziom koordynacji ręki i umiejętności grafomotoryczne dzieci 6- i 7-letnich. 2. U dzieci 6-letnich zdolność szybszej cyklicznej pracy ręki warunkuje powstanie korzystniejszych wytworów grafomotorycznych pisma i wzorów literopodobnych. Związku tego nie zaobserwowano u dzieci 7-letnich. Bibliografia Bart O., Hajami D., Bar-Haim Y. (2007), Predicting school adjustment from motor abilities in kindergarten, Infant and Child Development, 16 (6), 597–615. Bogdanowicz M. (2011), Ryzyko dysleksji, dysortografii i dysgrafii, Harmonia, Gdańsk. Bosga-Stork I.M., Bosga J., Meulenbroek R. (2014), Developing Movement Efficiency Between 7 and 9 Years of Age, Motor Control, 18 (1), 1–17. Case-Smith J. (2001), Occupational therapy for children, Elsevier, St. Louis. Domagalska M., Matyja M. (2011), Podstawy usprawniania neurorozwojowego wg Karela i Berty Bobathów, AWF, Katowice. Domagała A., Mirecka U. (2013), Profil sprawności grafomotorycznych, UMCS, Gdańsk. Erricson I. (2008), Motor skills, attention and academic achivements. An intervention study in school years 1–3, British Educational Re search Journal, 34 (3), 301–313. European Tests of Physical Fitness, Council of Europe (1996), Committee for Development of Sport, Rzym. Fjøtooft I. (2000), Motor Fitness in Pre-Primary School Children: The EUROFIT Motor Fitness Test Explored on 5–7-Year-Old Children, Pediatric Exercise Science, 12 (4), 424–437. Gentile A.M. (2000), Skill Acquisition: Action, movement and neuromotor process, [w:] Carr J.H., Shepard R.B., Movement Science: Foundation for psychical theraphy in rehabilitation, 111–187. Hannaford C. (2005), Smart moves: Why learning is not all in your head, Great River Books, Salt Lake City. Jóźwiak J., Sterna F. (2011), Raport z badań sprawności i rozwoju fizycznego dzieci objętych szkoleniem sportowym w klubie UKS Olimpijczyk w Stargardzie Szczecińskim, UKS Olimpijczyk Stargard Szczeciński, Stargard Szczeciński. Lange-Küttner C. (1998), Pressure, velocity, and time in speeded drawing of basic graphic patterns by young children, Perceptual & Mo tor Skills, 86 (3), 1299–1310. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 139 Lewandowska E. (2012), Rozwój sprawności motorycznych dzieci pięcioletnich, Wycho wanie w Przedszkolu, 5, 10–16. Magill R. (2011), Deffining and assessing learning, [w:] R.A. Magill (red.), Motor learning and control: Concepts and applications, 248–252. McMurray S., Drysdale J., Jordan G. (2009), Motor processing difficulties: Guidance for teachers in mainstream classrooms, Support for Learning, 24 (3), 119–125. Roberts G.I., Siever J.E., Mair J.A. (2010), Effects of kinesthetic cursive handwriting intervention for grade 4–6 students, The American Jour nal of Occupational Therapy, 64 (5), 745–755. Rokita A. (2008), Zajęcia ruchowe z piłkami edukacyjnymi „edubal” w kształceniu zintegrowanym a sprawność fizyczna oraz umiejętności pisania i czytania uczniów, AWF, Wrocław. Rokita A., Wawrzyniak S., Mędrek M. (2013), Zajęcia ruchowe z piłkami edukacyjnymi „edubal” a umiejętność utrzymania pisma w liniaturze przez uczniów klasy I szkoły podstawowej, Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu, 43, 39–45. Rueckriegel S.M., Blankenburg F., Burghardt R., Ehrlich S., Henze G., Mergl R., Hernáiz Driever P. (2008), Influence of age and movement complexity on kinematic hand movement parameters in childhood and adolescence, In ternational Journal of Developmental Neu roscience, 2008, 26 (7), 655–663. St. John S. (2013), Factoring in Fine Motor: How Improving Fine Motor Abilities Impacts Reading and Writing, Illinois Reading Council Jour nal, 41 (4), 16–24. von Hofsten C. (2004), An acction perspectivve on motor development, Trends in Cognitive Sciences, 8, 266–272. Zelaznik H.N., Spencer R.M.C., Ivry R.B. (2002), Dissociation of explicit and implicite timing in repetative tapping and drawing movements, Journal of Experimental Psychology, Human Perception and Performance, 28, 575–588. Praca wpłynęła do Redakcji: 14.10.2014 Praca została przyjęta do druku: 30.10.2014 Adres do korespondencji: Joanna Grzesiak Zakład Dydaktyki Aktywności Fizycznej Katedry Podstaw Aktywności Fizycznej Akademia Wychowania Fizycznego im. Eugeniusza Piaseckiego ul. Królowej Jadwigi 27/39 61-871 Poznań e-mail: joanna.grzesiak2904@gmail.com REGULAMIN CZASOPISMA Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu 1.Kwartalnik Rozprawy Naukowe Aka demii Wychowania Fizycznego we Wro cławiu (dalej: RN) jest recenzowanym czasopismem naukowym Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu (dalej: AWF). 2. Redakcja przyjmuje prace naukowe (powstałe na bazie badań własnych) oraz przeglądowe i poglądowe obejmujące dziedzinę społecznych i humanistycznych nauk o wychowaniu fizycznym, sporcie, rekreacji, turystyce, zdrowiu i rehabilitacji. Przyjmowane są także listy do Redakcji, sprawozdania z konferencji naukowych i recenzje książek. Prace mogą składać autorzy zarówno, z Polski, jak i zagranicy. 3. Do druku zatwierdzane są tylko prace, które uzyskają pozytywną opinię co najmniej dwóch, powołanych przez Redakcję, niezależnych recenzentów spoza jednostki naukowej afiliowanej przez autora publikacji. Autor może zaproponować recenzentów, lecz Redakcja zastrzega sobie prawo ich doboru. 4. Procedury recenzowania są zgodne z wy tycznymi Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, umieszczonymi na stronie: https://pbn.nauka.gov.pl/static/ doc/wytyczne_dotyczace_procedury_ recenzowania.pdf 5. Recenzje mają formę pisemną i są sporządzane na arkuszu recenzenckim (do stępnym na stronie internetowej czasopisma), zobowiązującym recenzenta do sformułowania jednoznacznego wniosku o dopuszczeniu pracy do publikacji lub jej odrzuceniu. 6. Autor i recenzent pozostają względem siebie anonimowi (double blind review process). W pozostałych przypadkach recenzent jest zobowiązany do podpisania deklaracji o niewystępowaniu konfliktu interesów (za konflikt interesów uznaje się zachodzące między recenzentem a autorem: bezpośrednie relacje osobiste – pokrewieństwo, związki prawne, konflikt; relacje podległości zawodowej; bezpośrednia współpraca naukowa w ciągu ostatnich dwóch lat poprzedzających przygotowanie recenzji). 7. Nazwiska recenzentów nie są ujawniane. Raz w roku Redakcja podaje do publicznej wiadomości listę recenzentów współpracujących. 8. Po akceptacji artykułu do druku autor przekazuje prawa autorskie na rzecz AWF, podpisując licencję. Jeśli artykuł powstał we współpracy z innymi autorami, główny autor jest zobowiązany dostarczyć licencje podpisane przez wszystkich współautorów i poinformować ich o warunkach zawartych w regulaminie czasopisma. 9. Przyjęty artykuł staje się własnością AWF i nie może się ukazać w innym wydawnictwie bez jej pisemnej zgody. Publikacja podlega prawu autorskiemu wynikającemu z Konwencji Berneńskiej i z Międzynarodowej Konwencji Praw Autorskich, poza wyjątkami dopuszczanymi przez prawo krajowe. Żadna część publikacji (z wyjątkiem abstraktu) nie może być reprodukowana, archiwizowana ani przekazywana w jakiejkolwiek formie ani żadnymi środkami bez pozwolenia właściciela praw autorskich. 10. Redakcja zastrzega sobie prawo do wprowadzenia poprawek w artykule oraz niedopuszczenia do jego publikacji w razie stwierdzenia plagiatu. Artykuł przygotowany niezgodnie z regulaminem będzie odsyłany autorowi do poprawy. 11. Za artykuł opublikowany w RN autor nie otrzymuje honorarium ani egzemplarza periodyku, jedynie na życzenie plik PDF tomu, w którym został opublikowany artykuł. Redakcja udostępnia opublikowany tom na stronie internetowej czasopisma. 12.Autor pracy naukowej ma obowiązek ochraniać dane osobowe badanych osób. Jeżeli zawarte w artykule informacje umożliwiają w jakikolwiek sposób ustalenie tożsamości badanych osób, autor musi uzyskać ich pisemną zgodę na opublikowanie wyników, w tym zdjęć fotograficznych, przed złożeniem artykułu do druku. 13. Warunkiem rozpoczęcia prac redakcyjnych nad artykułem jest dostarczenie do Redakcji (rozprawynaukowe@awf. Regulamin czasopisma wroc.pl) wersji elektronicznej zgodnie z wytycznymi zawartymi w załączniku niniejszego regulaminu, podpisanej licencji oraz, w wypadku pracy zbiorowej, oświadczenia głównego autora (pkt 14). 14. Redakcja nie przyjmie artykułu, w którym występują zjawiska „ghostwritting” i „guest authorship”, a wszelkie nieprawidłowości będą ujawniane przez Redakcję. Od głównego autora pracy zbiorowej Redakcja wymaga wypełnienia stosownego oświadczenia, pozwalającego okreś lić wkład współautorów w powstanie artykułu. 15. Autor, składając artykuł do czasopisma, tym samym zgadza się na obowiązujące w Redakcji RN procedury kwalifikowania pracy do publikacji. 16. Po naniesieniu poprawek po recenzji autor zobowiązuje się odesłać poprawiony artykuł w ciągu 2 tygodni. 17. Autor jest zobowiązany współpracować z redaktorem wydawniczym i korektorami (językowym i statystycznym) w celu wyjaśnienia wszelkich niejasności lub uzupełnienia braków w tekście. Brak odpowiedzi na uwagi redakcyjne w ciągu tygodnia będzie oznaczać zgodę na wprowadzenie proponowanych poprawek. 18. Autor powinien wymienić osoby lub instytucje, które pomogły mu w przygotowaniu pracy, udzieliły konsultacji bądź wsparły go finansowo lub technicznie. 19. Autor, publikując w RN, zachowuje prawa autorskie dotyczące artykułu, treści tego artykułu może wykorzystywać w przyszłych swoich pracach oraz ma prawo go archiwizować. 20. Redakcja przyjmuje zamówienia na reklamy, które mogą być umieszczane na dodatkowych kartach sąsiadujących z okładką. Ceny reklam będą negocjowane indywidualnie. 21. Wersją pierwotną czasopisma jest wersja papierowa. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 141 Załącznik do Regulaminu czasopisma Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu WYTYCZNE DOTYCZĄCE PRZYGOTOWANIA ARTYKUŁÓW 1.Warunkiem włączenia artykułu w pro cedurę redakcyjną czasopisma Rozprawy Naukowe AWF we Wrocławiu jest dostar czenie do Redakcji wersji elektronicznej artykułu, przygotowanej zgodnie z poniższymi wytycznymi. Artykuł przygotowany niezgodnie ze wskazówkami zostanie odesłany autorowi. 2. Tekst pracy eksperymentalnej wraz z abstraktem, rycinami i tabelami nie powinien przekraczać 20 stron, a pracy przeglądowej – 30 stron znormalizowanego formatu A4 (około 1800 znaków na stronie). 3.Artykuły należy przygotować w edyto rze tekstu Microsoft Word według nastę pujących zasad: – rozmiar i krój czcionki: 12 punktów, Times New Roman, – interlinia: 1,5, – sposób wyrównywania tekstu: wyjus towany, – sposób wyrównywania tytułów: wy środkowany. Układ artykułu: – imię i nazwisko autora (autorów), afi liacja (afiliacje), – tytuł artykułu w języku polskim i an gielskim, – abstrakt w języku angielskim (maksymalnie 150 wyrazów), w pracach eksperymentalnych abstrakt należy podzielić na części: Background, Material and methods, Results, Conclusions, – słowa kluczowe w języku angielskim i polskim (3–6), – tekst główny. 4. Na pierwszej stronie artykułu przed teks tem głównym należy dodatkowo podać: – skrócony tytuł pracy (do 40 znaków), który będzie umieszczony w żywej pa ginie, – adres do korespondencji, e-mail. 5. Tekst główny pracy eksperymentalnej po winien zawierać następujące części: –wprowadzenie, – cel badań, – materiał i metody badań, 142 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 2014, 47 –wyniki, – dyskusja (omówienie wyników), –wnioski, –przypisy, – bibliografia. W pracach przeglądowych należy zacho wać logiczną ciągłość. 6. Bibliografia powinna być umieszczona na końcu pracy. W zapisie bibliograficznym zaleca się zastosowanie układu autor rok. Wówczas w tekście głównym w odsyłaczu do bibliografii należy w nawiasie okrągłym podać nazwisko autora i rok wydania jego dzieła, np. (Wojciechowski 1986); przy większej liczbie powołań należy uporządkować je chronologicznie. Pozycje bibliograficzne (na końcu pracy) należy zestawić alfabetycznie według nazwisk autorów, a prace jednego autorstwa według lat wydania, od najstarszych do najnowszych. Pozycji nie należy numerować. W pracach zbiorowych należy szczególnie konsekwentnie przestrzegać jednolitego zapisu bibliografii we wszystkich częściach. przykłady opisu bibliograficznego Książka: – nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia, – rok wydania, – tytuł pracy, część, tom, –wydawca, – miejsce wydania. Przykład: Krawczyk Z. (1970) Natura, kultura, sport. Kontrowersje teoretyczne w Polsce, UW, Warszawa. Artykuł w czasopiśmie: – nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia, – rok wydania, – tytuł artykułu, – tytuł czasopisma, ewentualnie skrót tytułu periodyku zgodnie z przyjętymi zasadami, – numer tomu i zeszytu, – stronice zawierające przytaczany artykuł. Przykład: Bielec G., Błaszkowska J., Waade B. (2006) Zjawisko lęku u płetwonurków, Polish Hyperbaric Research, 4, 15–20. Regulamin czasopisma Artykuł lub rozdział w pracy zbiorowej: – nazwisko autora (autorów) i inicjał (inicjały) imienia, – rok wydania, – tytuł artykułu lub rozdziału, – nazwisko i inicjały redaktora naukowego lub nazwiska i inicjały autorów pracy zbiorowej, – tytuł pracy zbiorowej, część, tom, –wydawca, – miejsce wydania, – stronice zawierające przytaczany artykuł lub rozdział. Przykład: Dziuban A. (2007) Socjologia i problem cielesnej kondycji człowieka, [w:] Wieczorkiewicz A., Bator J. (red.), Ucie leśnienia. Ciało w zwierciadle współczes nej humanistyki. Myśl – praktyka – reprezentacja, IFiS PAN, Warszawa, 45–69. Źródła internetowe: – przy źródłach internetowych należy podać datę dostępu. Przykład: Ranking najbardziej wysportowanych celebrytów, http://film.wp.pl/id, 104525,title, Ranking-najbardziej-wyspor towanych-celebrytow,wiadomosc.html [dostęp: 7.08.2010]. Dopuszcza się zastosowanie w bibliografii vancouverskiego systemu cytowań. 7. Wykorzystane w artykule cytaty muszą być opatrzone informacją bibliograficz ną. W tekście głównym po cytowaniu należy podać w nawiasie nazwisko autora, datę publikacji jego dzieła oraz numer stronicy, z której pochodzi cytat. Przykład: (Nowicki 2004, s. 118). 8. Tabele należy opisać na górze kolejnym numerem (Tab. 1.) i tytułem i odpo wiednio włączyć do tekstu. Liczba tabel pow inna być ograniczona do niezbęd nego minimum. Każda kolumna i wiersz tabeli powinny mieć nagłówek. W tabeli nie należy pozostawiać pustych klatek. Znakiem oddzielającym całość od ułam ków dziesiętnych jest w tekstach pol skich przecinek (nie kropka). 9. Materiał ilustracyjny (ryciny, wykresy, fotografie) należy opisać pod spodem kolejnym numerem (Ryc. 1.) i tyt ułem i wstawić odpowiednio do tekstu. Do Regulamin czasopisma datkowo należy dołączyć ryciny, wy kresy i fotografie w postaci osobnych pli ków zapisanych w formacie *.jpg lub *.pdf (rozdzielczość co najmniej 300 dpi). Materiał ilustracyjny będzie drukowany w wersji czarno-białej (z za chowaniem odcieni szarości). 10. Nie można powtarzać tych samych wy ników w tabelach i na rycinach. Sym bole, np. strzałki, gwiazdki, lub skróty użyte w tabelach czy na rycinach należy dokładnie objaśnić w legendzie. 11. Jeśli rysunek lub tabela zostały opraco wane na podstawie innego rysunku lub tabeli, należy podać źródło. W przypadku wykorzystania tabeli lub ryciny z innej publikacji należy uzyskać zgodę wydawcy. 2014, 47 ROZPRAWY NAUKOWE AWF WE WROCŁAWIU 143 spis treści Jolanta Barbara Jabłonkowska Turystyka górska w świadomości młodych wrocławian a strategiczne modele zarządzania subregionami Dolnego Śląska............................. 4 Małgorzata Luberda Uczestnictwo Polaków w krajowych i zagranicznych wyjazdach turystycznych i ich kierunki.................................................................. 13 Franciszek Mróz Małopolska Droga św. Jakuba – geneza, rozwój, nowe wyzwania i perspektywy........................................................................................................... 22 Hanna Prószyńska-Bordas Masyw Montserrat w Katalonii jako obszar turystyczny........................................ 32 Julia Murrmann Profesjolekt branży turystycznej, czyli o specyficznych cechach zawodowego języka turystyki ................................................................................. 47 Wojciech Robaczyński Prawna regulacja ochrony konsumenta w sferze usług turystycznych – czy potrzebne są zmiany?......................................................................................... 58 Agnieszka Ardeńska, Rajmund Tomik Motywacja wewnętrzna, zewnętrzna i amotywacja na studiach w obszarze kultury fizycznej.................................................................................... 70 Grzegorz Godlewski, Anna Bodasińska, Sławomir Bodasiński Lokalni liderzy sportu – działalność i rola w kreowaniu wizerunku miasta Biała Podlaska............................................................................................... 80 Piotr Kunysz, Izabela Sabak, Piotr Zarzycki Kompetencje zawodowe instruktorów snowboardu SITS........................................ 89 Małgorzata Pasławska , Beata Wojtyczek , Aleksandra Czerw Infrastrukturalne, ekonomiczne i psychologiczne uwarunkowania bezpieczeństwa w narciarstwie zjazdowym młodzieży......................................... 100 Ryszard Bartoszewicz, Krzysztof Gandziarski, Marta Lewandowska, Kinga Szymańska Zachowania prozdrowotne i poczucie koherencji osób późnej dorosłości objętych wsparciem społecznym instytucji edukacyjnej w obszarze kultury fizycznej..................................................................................................... 108 Ryszard Bartoszewicz, Natalia Nahajowska, Krzysztof Gandziarski Aktywność ruchowa osób niepełnosprawnych objętych wsparciem społecznym........................................................................................... 117 Jacek Olszewski-Strzyżowski, Remigiusz Dróżdż Motywy podejmowania aktywności fizycznej przez mieszkańców Elbląga.......... 124 Joanna Grzesiak, Małgorzata Naskręt, Michał Bronikowski Znaczenie koordynacji ruchów ręki w kształtowaniu umiejętności grafomotorycznych u dzieci w wieku 6–7 lat......................................................... 131 Regulamin czasopisma Rozprawy Naukowe Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.................. 140