Pobierz plik PDF
Transcription
Pobierz plik PDF
Streszczenia referatów prezentowanych na sesjach i warsztatach Stosunek bliskich do stosowania przymusu Tomasz Adamowski Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wstęp. Bliscy pacjentów przyjętych do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu, biorących udział w projekcie EUNOMIA, w zróżnicowany sposób oceniają przymus podczas przyjęcia. Subiektywne przekonania dotyczące roli szpitala psychiatrycznego mogą mieć wpływ na ocenę tego przymusu. Cele. Dokonanie analizy subiektywnej oceny nasilenia przymusu przez bliskich towarzyszącego przyjęciu ich podopiecznych do szpitala psychiatrycznego. Odpowiedź na pytanie, czy ocena bliskich pokrywa się z ocenami pacjentów. Weryfikacja poglądów opiekunów, które mogą mieć wpływ na ich subiektywne oceny przymusu. Metody. Informacji udzieliło 48% (n=95) bliskich pacjentów projektu EUNOMIA przyjętych do szpitala psychiatrycznego (n=199). Opiekunowie ocenili subiektywny poziom przymusu stosowany podczas przyjęcia do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu. Subiektywną ocenę opiekunów skonfrontowano z ich poglądami dotyczącymi roli szpitala psychiatrycznego. Wyniki. Opiekunowie to głównie rodzice (43%) i partnerzy (30%). Dla 72% z nich przyjęcie ich bliskich było maksymalnym lub znacznym stopniem przymusu. Brak zależności pomiędzy subiektywnym doświadczeniem przymusu przez bliskich a jego oceną dokonaną przez pacjentów. Subiektywne przekonanie opiekuna o penitencjarnej roli szpitala psychiatrycznego miało istotny wpływ na wyższą subiektywną ocenę przymusu podczas przyjęcia do szpitala (p=0,009). Wnioski. Bliscy osób hospitalizowanych psychiatrycznie stosunkowo wysoko oceniają przymus towarzyszący przyjęciu ich podopiecznych. Ocena ta jest bardziej krytyczna w zależności od negatywnych skojarzeń związanych ze szpitalem psychiatrycznym. Wyniki wskazują na potrzebę edukacji społeczeństwa odnośnie roli szpitalnictwa psychiatrycznego w systemie opieki zdrowotnej. Obrazowanie czynnościowe hipnozy i sugestii analgezji za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego Jerzy W. Aleksandrowicz1, Marek Binder2, Andrzej Urbanik3 2 1 Katedra Psychoterapii CM UJ Zakład Psychofizjologii Instytutu Psychologii UJ 3 Katedra Radiologii CM UJ w Krakowie Celem badań było obrazowaniaemetodą fMRI zmian aktywności ośrodkowego układu nerwowego wywołanych przez stymulację bólową, modulacji tych zmian przez sugestię analgezji i hipnozę oraz specyficznych zmian aktywności mózgu związanych z hipnozą i sugerowaniem analgezji. Materiał i metoda. W eksperymencie wzięło udział 14 ochotników, 7 kobiet i 7 mężczyzn. Skanowano mózg w stanie spoczynkowym oraz czterokrotnie w trakcie stosowania bodźców bólowych (kłucie prawej dłoni) - w warunkach wyjściowych, po sugestii analgezji, indukcji hipnozy oraz po sugestii analgezji w hipnozie. Analizowano różnice aktywności mózgu między pomiarami w kolejnych fazach eksperymentu. Wyniki. Stwierdzono zmiany aktywności w obszarach związanych z recepcją bólu w efekcie sugestii analgezji, zwłaszcza we wzgórzu po stronie lewej. Sugestia (a ściślej - recepcja jej treści) wiąże się ze wzrostem aktywności, zwłaszcza w przedniej części zakrętu obręczy prawej półkuli (R-ACG). Indukcja hipnozy jest skorelowana ze wzrostem aktywności w okolicach oczodołowo-czołowych, szczególnie w lewej półkuli. Psychopatologia opętania Jerzy Aleksandrowicz Katedra Psychoterapii CM UJ Kraków Wszystkie przeżycia i zachowania, uważane za wyraz „opętania” (przez diabła, złe duchy, demony), można odnaleźć w każdym podręczniku psychopatologii - głównie w rozdziałach traktujących o zaburzeniach dysocjacyjnych, obsesyjno-kompulsyjnych i schizofrenicznych (od ok. 20 lat także w akapitach, dotyczących opętania rozumianego jako odrębne zaburzenie). Jego istotą jest przekonanie o opanowaniu podmiotu przez jakieś obce mu i tajemnicze siły. Zarazem, wciąż funkcjonują wierzenia w możliwość rzeczywistego opętania - zwłaszcza przez moce zła, przeciwne religii i jej atrybutom - przekonania, będące uzasadnieniem stosowania egzorcyzmów. Czy przekonania te są racjonalne czy irracjonalne? Uznawanie za realność treści fantazji i wyobrażeń to objaw zakłócenia procesów psychicznych, a co najmniej funkcjonowania błędnych schematów poznawczych. Czy i w jakiej mierze irracjonalizm, a zwłaszcza domniemanie możliwości opętania, wiąże się z zaburzeniami? Ocena satysfakcji z różnych form leczenia wybranych zaburzeń afektywnych - na podstawie własnych doświadczeń Łukasz Ambroziak Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zespół Leczenia Środowiskowego w Warszawie Usługi medyczne, w tym leczenie zdrowia psychicznego stają się coraz bardziej podobne do innych świadczonych usług, np. usług turystycznych. System opieki zdrowotnej nabiera coraz bardziej rynkowego charakteru, dlatego - podobnie jak w przypadku innych usług - niezwykle istotna staje się kwestia satysfakcji pacjenta z procesu leczenia, w tym z procesu leczenia zdrowia psychicznego. Celem wystąpienia jest przedstawienie swoich własnych doświadczeń z różnych form leczenia w przypadku wybranych zaburzeń afektywnych, a mianowicie: depresji, epizodu manii, depresji pomaniakalnej z częstymi wahaniami nastroju, wykazującymi podobieństwo do cyklotymii. Dla każdego z tych zaburzeń przedstawię zarówno cechy pozytywne, jak i negatywne opieki medycznej, jaką otrzymałem. W przypadku depresji zajmę się oceną satysfakcji z leczenia w przychodni studenckiej, w epizodzie manii dokonam oceny satysfakcji z leczenia na oddziale szpitala psychiatrycznego, a w depresji pomaniakalnej z częstymi wahaniami nastroju postaram się dokonać oceny poziomu satysfakcji z leczenia środowiskowego. Mając na uwadze własne doświadczenia mogę ocenić, że do głównych czynników mających wpływ na poziom satysfakcji z leczenia można zaliczyć: 1) dostępność do bezpłatnej pomocy psychiatry i psychologa - należy zauważyć, że dostępność ta jest, niestety, dalece niewystarczająca, 2) kształtowanie przez lekarza/psychoterapeutę świadomości o chorobie pacjenta, co jest warunkiem koniecznym we wzajemnej współpracy w pokonywaniu choroby, 3) budowanie wzajemnego zaufania między lekarzem a pacjentem, 4) pomoc udzielana pacjentom powinna być nie tylko adekwatna do objawów chorobowych, ale powinna w swej formie odpowiadać specyfice danego pacjenta określonej za pomocą kilku wyznaczników. Instytucja ucząca się - nowy sposób sprawowania opieki psychiatrycznej Marta Anczewska, Zofia Pelc Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie System leczenia i jakość pomocy udzielanej osobom zmagającym się z zaburzeniami psychicznymi są jednym z istotnych elementów w procesie zdrowienia. Tworzące się i coraz aktywniej działające ruchy samopomocowe pacjentów oceniają otrzymywaną pomoc i wpływają na kształt opieki. Oczekiwane zmiany wymagają od personelu nie tylko uzupełniania wiedzy i kształcenia się, ale także modyfikacji postaw, otwartości i dostosowanego do potrzeb pacjenta podejścia. Na świecie, w ostatnim dwudziestoleciu instytucje prowadzące działalność usługową podlegały gwałtownym przemianom z powodu globalizacji, zmian w polityce zewnętrznej i ekonomii. Nowym wyzwaniom ma sprostać model „instytucji uczącej się” (learning organization) - stale przekształcającej się w celu poprawy swojego funkcjonowania. Wykorzystuje ona kształcenie się jako zintegrowany sposób wspierania i katalizowania rozwoju partnerów relacji zawodowej - w przypadku psychiatrycznej opieki zdrowotnej - personelu i pacjentów. Wdrożenie zasad działania „instytucji uczącej się” - idei kształcenia ustawicznego wśród pacjentów - ma na celu usprawnienie i przyspieszenie procesu ich zdrowienia i ponownego włączenia w nurt życia społecznego. Analiza jakościowa opinii pacjentów na temat pobytu w szpitalu psychiatrycznym Marta Anczewska, Anna Indulska, Joanna Raduj, Maciej Pałyska, Katarzyna Prot Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Opinie pacjentów na temat sprawowanej opieki stanowią cenny materiał służący podnoszeniu jej jakości. Przedmiotem prezentowanej pracy jest analiza jakościowa opinii pacjentów na temat usług świadczonych w szpitalu psychiatrycznym. Pacjentom oddziałów stacjonarnych przy wypisie proponowano wypełnienie ankiety, która zawierała 51 pytań, w tym 2 pytania otwarte. Wszystkie dotyczyły oceny różnych wymiarów pobytu w placówce - od momentu przyjęcia do wypisu. W ciągu roku ankietę wypełniło, w warunkach pełnej anonimowości, 1190 pacjentów. W pytaniach otwartych uzyskano 748 pozytywnych i 370 negatywnych opinii. Pozytywne oceny dotyczyły głównie personelu, jego postaw wobec pacjentów i kompetencji zawodowych. Negatywne związane były z ograniczeniem praw wynikającym z pobytu w oddziale, dotyczyły warunków hospitalizacji oraz niewłaściwego zachowania lub braku troski ze strony personelu. Analiza opinii wykazała, że dalsza poprawa jakości świadczonych usług wymaga zmian strukturalnych w całym systemie opieki psychiatrycznej oraz odpowiedniego dofinansowania. Przeniesienie ciężaru opieki ze szpitala do środowiska pacjenta może pośrednio przyczynić się do poprawy warunków hospitalizacji. Podejście ericksonowskie - możliwości i ograniczenia w trakcie szkolenia psychoterapeutów pracujących z dziećmi i młodzieżą Rafał Antkowiak Polski Instytut Ericksonowski w Poznaniu Na wstępie autor przedstawi podstawowe założenia terapii ericksonowskiej, nawiązując do biografii amerykańskiego psychiatry, psychoterapeuty Miltona H. Ericksona, twórcy tego podejścia. Erickson mówił o swoim sposobie pracy, że jest ateoretyczny. Twierdził tak, ponieważ dostrzegał niebezpieczeństwo „na siłę” dopasowania całej złożoności, wielowymiarowości problemów człowieka do pewnej teorii psychopatologicznej. Ulubioną metaforą , którą często używał, aby zilustrować ten problem, było Prokrustowe łoże hipotetycznych teorii, do którego przemocą wpasowywany jest pacjent. Twierdził tak jednak specjalista psychiatra, autor ok.130 publikacji naukowych, mający wieloletnia praktykę w szpitalach psychiatrycznych, który przeszedł szkolenie psychoanalityczne i którego praca nad rozwojem swoich umiejętności psychoterapeutycznych stała się legendarna (np. podczas swojego życia poddał hipnozie ok. 30 000 osób). Następnie autor zastanawia się, czy współcześnie można znaleźć teorię mogącą opisywać podejście ericksonowskie. Wysuwa tezę, że terapia narracyjna mogłaby do tego pretendować (między innymi na podstawie ostatnich wystąpień J. Zeiga - dyrektora Fundacji Ericksonowskiej). Następnie podane zostaną standardy obowiązujące podczas szkoleń z zakresu tego podejścia w Polsce, Europie i USA (np. konieczność posiadania wyższego wykształcenia medycznego lub psychologicznego, dbałość o posiadanie praktyki klinicznej przez uczącego się czy też zalecenie odbycia własnej terapii, jak też konieczność regularnej superwizji). Na zakończenie szczegółowo zostaną omówione możliwości, jak też ograniczenia, które pojawiają się podczas szkolenia w psychoterapii w tym podejściu, oraz wymagania, które są stawiane psychoterapeutom ericksonowskim pracującym z dziećmi i młodzieżą. Samouszkodzenia - atak czy obrona? Aleksander Araszkiewicz, Agnieszka Gmitrowicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Mimo że zjawisko samoagresji jest znane od dawna, to jego mechanizmy nie są w dalszym ciągu dostatecznie poznane, stąd też interpretacja zachowań tego rodzaju nie jest jednolita. Niektórzy autorzy uważają, że jest to wyrazem osłabionego popędu samozachowawczego i manifestacją tendencji do samounicestwienia. Dollard i Miller stwierdzają, że warunkiem samoagresji jest antycypacja kary powodująca redukcję bezpośredniej reakcji agresywnej na otoczenie. Często zalicza się samookaleczenia do swoistych reakcji obronnych. Rozenzweig stoi na stanowisku, że jednym ze sposobów „obrony ego” w warunkach stresu psychologicznego może być atak „na samego siebie”. Ma to miejsce szczególnie u osobników z zaburzeniami osobowości, u których stwierdza się brak umiejętności radzenia sobie z własnymi emocjami. Najczęściej są to emocje negatywne, np. złość, niewyładowana agresja. Hamowanie złości działa destrukcyjnie, a nagromadzenie negatywnych emocji grozi zawsze eksplozją. Nie mogąc zrealizować agresji na otoczeniu, osobnicy samouszkadzający się - wyładowują ją na sobie. Samouszkodzenie występuje również jako objaw wielu zaburzeń psychicznych, od zaburzeń osobowości po psychozy. Zakres samookaleczeń rozciąga się od drobnych ran aż do samoamputacji. Samookaleczenia mają często charakter wołania o pomoc i wykazują tendencję do przechodzenia w samobójstwo. Samobójstwo rozszerzone Aleksander Araszkiewicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Terminu „samobójstwo rozszerzone” (pierwotnie angielskie dyadic death - podwójna, diadyczna śmierć) po raz pierwszy w swojej pracy użył Berman w 1979 r. Nazwa ta ewoluowała przez lata, przyjmując różne formy, między innymi postagressional suicide, extended suicide. Pogłębione badania dotyczące samobójstw rozszerzonych są niezwykle trudne, co wynika z bardzo ograniczonych możliwości analizy psychiatrycznej sprawcy, jego relacji z najbliższymi, którzy stali się ofiarami zbrodni, ze względu na fakt, że w trakcie zdarzenia ginie sprawca i jego najbliżsi. W tych przypadkach trudno również ustalić motyw czynu. Zjawiska samobójstwa nie można wytłumaczyć w jednostronny sposób. Nie istnieje bowiem tylko jeden czynnik decydujący o tym, że dana osoba podejmuje decyzję o odebraniu życia sobie i najbliższym. Pewnych nowych aspektów tego zjawiska dostarcza podejście interdyscyplinarne, będące wynikiem wzajemnego oddziaływania czynników biologicznych, psychologicznych i społecznych. Psychologia koncentruje się na poszukiwaniu czynników determinujących zachowania suicydalne w cechach osobowości człowieka. Szczególne znaczenie przypisuje się zaburzeniom osobowościowym i problemom motywacyjnym. Zaburzenia identyfikacji tożsamości (osobowość mnoga) - jak daleko do porady klinicznej? Aleksander Araszkiewicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy W zaburzeniu trans i opętanie dochodzi do utraty poczucia własnej tożsamości. Wyraźnie „głębszym” i znacznie szerszym zakresem zaburzeń tożsamości jest osobowość mnoga. Nie ma jednak pełnej zgody wśród badaczy, co do istnienia takiej kategorii diagnostycznej, jak również co do szczególnego obrazu klinicznego. Jedną ze szczególnych różnic w ocenie tego zjawiska psychopatologicznego jest różna ocena rozpowszechnienia zaburzeń identyfikacji tożsamości, obserwowana i przez psychiatrów amerykańskich i w Europie. Europejskie badania wyraźnie wskazują na znacznie niższą częstość tego zaburzenia. Stąd też próba odniesienia się do tego „tajemniczego” zaburzenia psychicznego.Szczególnie ważna wydaje się ocena znaczenia dla rozwoju osobowości mnogiej traumatycznych doświadczeń z okresu dzieciństwa, w tym nadużyć seksualnych wobec dziecka. Zaburzenia psychiczne o obrazie somatycznym Aleksander Araszkiewicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną to szczególny pomost pomiędzy pracą psychiatry a lekarzami innych specjalności medycznych. Objawy somatyzacyjne będące wyrazem zaburzeń depresyjnych i lękowych to jeden biegun, w którym dolegliwości psychiczne współistnieją z depresją i lękiem. Swoistym, drugim biegunem są zaburzenia somatopodobne, które zawierają w sobie zarówno zaburzenia somatyzacyjne, hipochondryczne, ból psychogenny czy zaburzenia pozorowane. Patogeneza tych zaburzeń ciągle budzi sprzeczne opinie, wątpliwości, co do ich swoistości obrazu klinicznego, pozycji klasyfikacyjnej, jak i wyboru trafnych terapii. Coraz bogatsza literatura dowodzi jednak ogromnego znaczenia tej klasy zaburzeń, zarówno w medycynie wewnętrznej, jak i w psychiatrii, a koszty związane z chorobowością z tego powodu wymagają zwrócenia uwagi również na organizację procesu diagnostyczno-terapeutycznego. Children and Adolescents - victims and perpetrators of aggression and violence Susan Bailey Research Fellow University of Manchester, Bolton, Salfora and Trafford Mental Health NMS Trust Historically, much attention has been focused on understanding aggression and antisocial behaviour among youth due to the deleterious effects of these behaviours on individuals and society as a whole. Research has focused on trying to understand the predictors and trajectories associated with youthful aggression, the most effective means of prevention and intervention, and the implications of these findings for policy makers. Aggression is now being conceptualized more broadly than physical or overt aggression to also encompass more covert acts of aggression, variously labelled indirect, relational, or social aggression, directed at inflicting harm to social relationships. Severely negative life events play a significant part in increasing the overall risk of psychiatric disorder in children and adolescents and, in trying to improve the health of nations, questions of how and whether individuals decide to seek healthcare are of increasing importance to policy makers and researchers. The combination of acute and chronic life stressors increased risks that are not unique to psychiatric disorder but which appear to exert the same influence across the whole of health. Due to the physical, emotional and cognitive dependence of children on adults, they are uniquely susceptible to abuse, neglect and violence at the hands of adults. Being exposed to violence in one context appears to have cross-over effects to victimization and perpetration in another context, often co-occurring. Routine childhood activities and behaviours render children vulnerable to the desires and actions of adult offenders who may selectively target child victims on the basis of desirability, resource value, “deviant needs”, accessibility, ease of approach, ease of threat, vulnerability, ease of capture or ease of exploitation. Economic deprivation increases both real and perceived need, increasing the chances aggressors are willing to take. Research should reflect the approach of developmental psychopathology, the interfacing of developmental studies on normative samples with targeted studies on at-risk and disordered samples designed to inform developmental, sociological, clinical, and forensic models, as well as speak to social-educational, clinical, and criminal justice system policies. This paper will review how we as professionals can best develop services to ensure children and young people can achieve autonomy, by outlining key developments in the areas of: • Children as victims of violence • Aggression in girls • “Tyrannical children” and recent promising interventions in the treatment of violence in children and adolescents. Providing a framework within which child mental health and psychological wellbeing can be provided across Europe Susan Bailey, London UK Research Fellow University of Manchester, Bolton, Salfora and Trafford Mental Health NMS Trust Utilising experience from the National Service Frameworks for Child and Adolescent Mental Health, and all Child Health Services in the countries of England and Wales, which are now in full implementation, this paper will identify core principles that can underpin the policy and strategic delivery of CAMHS Services in diverse countries across Europe in the context of: a. • Ethical underpinning of services • Listening to children and their families • Developing standards for early identification of mental health problems • Developing pathways to care into appropriate specialist CAMHS Services both community and inpatient. • Working with partners in education, justice, social care and NGO’s. • Delivering evidence based assessment and treatment programmes • Measuring outcomes of effectiveness of services from perspective of policy makers, services and importantly children and families. • Demonstrating long-term impact on total quality of life of children and their increased capacity to contribute to society as adults. b. Recognition that each country being at differing stages of development, differing recognition if need for specialist CAMHS Services and very differing level of resources and particular challenges it is possible to maximise all opportunities and make evidenced based comparisons to ensure there is no health care in Europe without adequate mental health care for children and families. Wpływ leków psychotropowych na wydzielanie prolaktyny Zbigniew Barszcz1, Jolanta Rabe-Jabłońska2 1 Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Chorób Afektywnych, Łódź 2 Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Prolaktyna (PRL) jest polipeptydowym hormonem syntetyzowanym i wydzielanym głównie przez komórki laktotropowe przedniego płata przysadki. Zwiększone wydzielanie PRL może manifestować się objawami klinicznymi, m.in.: mlekotokiem i zaburzeniami miesiączkowania oraz wywierać poważne konsekwencje zdrowotne, np. zwiększać ryzyko rozwoju osteoporozy, chorób sercowo-naczyniowych czy nowotworów sutka. Zaburzenie wydzielania PRL jest częstym objawem niepożądanym stosowania leków psychotropowych, zwłaszcza leków przeciwpsychotycznych (LPP). Spośród LPP wszystkie klasyczne neuroleptyki oraz niektóre LPP II generacji, przede wszystkim risperidon i amisulpryd, zwiększają wydzielanie PRL. W trakcie stosowania aripiprazolu obserwuje się zmniejszanie się prolaktynemii. Leki przeciwdepresyjne - w porównaniu z LPP - powodują zwiększenie wydzielania PRL rzadziej i w mniejszym stopniu; ponadto rzadko stężenia PRL w trakcie stosowania tych leków przekraczają górną granicę normy i powodują kliniczne objawy hiperprolaktynemii (HPRL). Związki między stosowanym lekiem normotymicznym i zmianami wydzielania PRL badano przede wszystkim w przypadku węglanu litu i kwasu walproinowego. Z opublikowanych, choć nielicznych, badań wynika, że nie powodują one HPRL, przeciwnie - w trakcie ich stosowania może dochodzić do zmniejszania wydzielania PRL. Zmiany wydzielania PRL mogą występować podczas stosowania leków uspokajających i przeciwlękowych z grupy BZD. Opisano przypadki zarówno zwiększania (alprazolam; opisy stosowania leku u ludzi), jak i zmniejszania (klonazepam, diazepam; badanie na zwierzętach) wydzielania PRL. U osób przyjmujących leki psychotropowe, zwłaszcza LPP, niezwykle ważne jest rozpoznawanie zaburzeń wydzielania PRL oraz skuteczne postępowanie z tym niepożądanym objawem leczenia. Leczenie intensywne w uzależnieniu od benzodiazepin - analiza doświadczeń Anna Basińska-Starzycka, Agnieszka Jamroży, Bogusław Habrat Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wstęp. Powszechność uzależnienia od benzodiazepin (BZD) powoduje liczne zgłaszanie się pacjentów w celu ich odstawienia. Wielu z nich nie kwalifikuje się do detoksykacji ambulatoryjnej. Praca analizuje 3 półrocza doświadczeń z leczenia intensywnego, prowadzonego w oddziale szpitalnym. Celem analizy jest poprawa efektu detoksykacji intensywnych przez identyfikację czynników sprzyjających rezygnacji lub szybkim nawrotom. Metoda. Leczono 70 osób. Wyróżniono 4 etapy detoksykacji: substytucji lekiem długodziałającym, odstawiania, eliminacji i obserwacji późnej. Etapy te weryfikowano, odnotowując bieżącą dawkę BZD, stan pacjenta (w tym CIWA-B) oraz poziom BZD w surowicy. Równolegle do biologicznej detoksykacji prowadzono farmako- oraz psychoterapię skierowaną na przyczyny uzależnienia. Wyniki. Istniejące przeliczniki nie gwarantują trafnego obliczenia dawki substytucyjnej. Uzyskany poziom w surowicy oraz czas niezbędny do jego stabilizacji wykazują duże różnice indywidualne. Po odstawieniu BZD występuje zmienne, nieraz znaczne, opóźnienie jej eliminacji z organizmu. Kulminacja objawów odstawiennych również występuje zmiennie, zarówno względem momentu odstawienia leku, jak i momentu jego eliminacji z surowicy. Nie wykazano zależności pomocnych w prognozowaniu granic etapów. Weryfikacja laboratoryjna oraz towarzyszące leczenie objawowe i przyczynowe zwiększyło odsetek pomyślnie zakończonych detoksykacji: z 54% w pierwszym półroczu analizowanego okresu, do 82% - w trzecim. Wnioski. Schemat bez weryfikacji sprzyja błędnym ocenom etapu odstawiania. Częstą konsekwencją jest wypisanie pacjenta przed kulminacją objawów odstawiennych. Stała kontrola stężenia BZD, oparcie terapeutyczne oraz równoległe leczenie problemu pierwotnego warunkują skuteczność detoksykacji. Objawy psychiatryczne w zaburzeniach endokrynnych Lucyna Bednarek-Papierska Klinika Endokrynologii CMKP w Warszawie Endokrynopatie są chorobami układu wewnątrzwydzielniczego, dającymi szerokie spektrum objawów somatycznych i manifestującymi się również pod postacią zaburzeń psychicznych. Wpływ na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego może wywierać nadmiar lub niedobór hormonów wpływających na metabolizm neuronów (nadczynność i niedoczynność tarczycy, hiperkortyzolemia), hipoglikemia (w insulinoma lub reaktywna), zmiany w składzie elektrolitowym krwi (hiponatremia w SIADH lub niedoczynności kory nadnerczy, hiperkalcemia w nadczynności przytarczyc) czy wreszcie wtórne do zaburzeń hormonalnych organiczne zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym (zwapnienia w jądrach podstawy mózgu w niedoczynności przytarczyc). Diagnostyka różnicowa w wypadku zaburzeń psychicznych w przebiegu chorób układu wewnątrzwydzielniczego może być trudna dla psychiatry, ponieważ nie istnieją zespoły zaburzeń specyficznych dla danego schorzenia. Jedno somatyczne „endokrynologiczne” uwarunkowanie może powodować różne „psychiatryczne” zespoły kliniczne i odwrotnie - ten sam zespół psychopatogenny może wynikać z zaburzeń czynności różnych gruczołów. W wykładzie omawiam najczęstsze endokrynne przyczyny zaburzeń psychicznych: hiperkortyzolemię w przebiegu choroby albo zespołu Cushinga, hiperkalcemię w przebiegu pierwotnej nadczynności przytarczyc, hiponatremię i różnicowanie jej przyczyn (SIADH, niedoczynność kory nadnerczy, niedoczynność tarczycy), nadczynność tarczycy i różnorodność jej objawów. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że napadowe zaburzenia lękowe występują nie tylko w nadczynności tarczycy, lecz także w hipoglikemii reaktywnej lub głodowej, a w dodatku mogą też być maską niezwykle groźnego guza chromochłonnego rdzenia nadnerczy. Omawiane zaburzenia zostaną zilustrowane przypadkami klinicznymi. Piętno i dyskryminacja osób chorujących na schizofrenię Międzynarodowy Program Badań Anna Bielańska Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie W ostatnich latach zwiększyła się na świecie liczba badań nad piętnem i dyskryminacją osób chorych psychicznie, zwłaszcza osób cierpiących na schizofrenię. Badania te obejmują: a) postawy społeczne b) subiektywnie doświadczane piętno choroby psychicznej c) samopiętnowanie (self-stigma). Badania postaw społeczeństw potwierdzają stereotyp funkcjonujący zarówno w krajach europejskich, jak i w krajach poza Europą; osoby nieobliczalnej, często agresywnej, której nie można powierzyć odpowiedzialnych ról społecznych. Wiele ośrodków w różnych krajach rozpoczęło programy edukacyjne kierowane do różnych grup społecznych mające na celu zmianę postaw. Wyniki badań nad subiektywnym doświadczaniem piętna wskazują na to, iż szczególnie dotkliwie przez pacjentów odczuwana jest dyskryminacja w zakresie relacji z innymi ludźmi i zatrudnienia; wyniki te są podobne we wszystkich krajach, w których badania były przeprowadzone. Nie zmienia się nieustające pytanie, jak skutecznie i „niestygmatyzująco” działać na rzecz osób chorych psychicznie i jak skutecznie wpływać na postawy społeczne, aby chory na schizofrenię był przyjmowany w środowisku bez uprzedzeń. Czy można rozpoznać schizofrenię na podstawie biopsji nabłonka węchowego? Przemysław Bieńkowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Farmakologii w Warszawie Od drugiej połowy lat 80. ubiegłego wieku wiadomo, że upośledzenie zmysłu powonienia może być objawem schizofrenii. Zaburzenia węchu pojawiają się we wczesnym 10 okresie choroby i obejmują upośledzenie identyfikacji zapachów, zmniejszoną zdolność ich rozróżniania, a w przypadkach o cięższym przebiegu klinicznym również podwyższenie progu węchowego. Zaburzenia te nie są pochodną palenia tytoniu czy leczenia neuroleptykami, występują niezależnie od innych deficytów funkcji poznawczych i odróżniają zespoły psychopatologiczne z kręgu schizofrenii od chorób afektywnych. Występowanie deficytu powonienia wspiera hipotezę o związku schizofrenii ze spektrum chorób neurodegeneracyjnych (patrz prezentacja dotycząca węchu i choroby Alzheimera w ramach tego samego sympozjum). Upośledzenie identyfikacji zapachów opisano również u krewnych pacjentów ze schizofrenią, co sugeruje możliwość wykorzystywania badania węchu do oceny ryzyka zachorowania na schizofrenię. Nabłonek węchowy zlokalizowany w górnej części jam nosowych jest wyspecjalizowanym nabłonkiem zmysłowym. Neurony węchowe nabłonka to tzw. I neuron dróg węchowych prowadzących do struktur płata skroniowego i czołowego. Komórki nabłonka węchowego pobrane od osób chorujących na schizofrenię różnią się od komórek pobranych od osób zdrowych. Również węchomózgowie pacjentów różni się od węchomózgowia zdrowych „kontroli”. Niestety, obserwowane odmienności spotyka się też w innych chorobach ośrodkowego układu nerwowego. Najkrótsza odpowiedź na postawione w tytule pytanie brzmi więc - jeszcze nie. Badania ostatnich lat przyniosły jednak na tyle duży wzrost wiedzy o zmyśle powonienia, że zmiana odpowiedzi z negatywnej na twierdzącą może być kwestią czasu. O celowości szkolenia zintegrowanego politeoretycznego vs szkolenia monoteoretycznego Jacek Bomba, Barbara Józefik, Maria Orwid Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Polskie Towarzystwo Psychiatryczne w 1999 r. zdecydowało, że podyplomowe szkolenie przygotowujące do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty PTP powinno zawierać podstawowe wiadomości o teorii i sposobach pracy w czterech wskazanych podejściach: psychodynamicznym, rodzinnym systemowym, behawioralno-kognitywnym i humanistycznym. Grupa Ekspertów ZG PTP kierowała się zasadą, według której jest to niezbędne dla rzetelnego kwalifikowania pacjentów do leczenia psychoterapeutycznego i formułowania celów terapii. Za korzystne uznała dysponowanie możliwością integrowania podejść stosownie do potrzeb indywidualnego pacjenta. Opierała się na braku „jedynie słusznych doktryn” psychoterapii i nowym rozumieniu eklektyzmu - świadomego czerpania z różnych teorii i praktyk w pracy terapeutycznej. Stanowisko takie jest krytycznie oceniane z kilku punktów widzenia. 1) Radykalni przedstawiciele różnych teorii odrzucają nowe rozumienie eklektyzmu. Wskazują, że szkolenie tak zaprogramowane nie pozwala na nabycie umiejętności terapeutycznych w czterech podejściach, a jedynie na nabycie wiedzy ogólnej o nich, co jest także wymogiem programów monoteoretycznych. 2) Zwłaszcza przedstawiciele szkół CBT ponoszą niecelowość wydłużania szkolenia psychoterapeutów, a tego wymaga rozwiązanie politeoretyczne. 3) Politeoretyczny program krytykowany jest za nadmiernie koncentrowanie się na terapii osób z zaburzeniami nerwicowymi i osobowości z pominięciem dzieci, młodzieży, osób w podeszłym wieku i osób z zaburzeniami z grupy schizofrenii i zaburzeń afektywnych; odwoływanie się w największym zakresie do podejścia psychodynamicznego z marginalizacją pozostałych. Przeczy to przyjętym założeniom. Krytyczna analiza modeli szkolenia skupi się na standardach, warunkach i kontekście, w jakim są prowadzone. 11 Psychoterapia w leczeniu osób z zaburzeniami z grupy schizofrenii Jacek Bomba Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Wychodząc z założenia o wpływie teoretycznego ujęcia istoty zaburzeń na stosowane metody leczenia, wyróżniono w odniesieniu do schizofrenii modele: - redukcjonistycznie biologiczny; - psychoanalityczny; - neurorozwojowy; - interakcyjny; - społeczny; - integracyjny. Omówiono udział psychoterapii w leczeniu osób z rozpoznaniem schizofrenii w zależności od modeli, a także formułowane w oparciu o teoretyczne założenia cele leczenia. Na tym tle przedstawiono przegląd najważniejszych badań nad efektami psychoterapii w leczeniu osób z tym rozpoznaniem. Szkolenie podyplomowe w psychiatrii w Europie i w Polsce Jacek Bomba Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie W 1999 r. dwustopniowy system szkolenia podyplomowego w psychiatrii i psychiatrii dzieci i młodzieży zastąpił jednostopniowy. Od dwu lat taki sam system objął psychiatrię rozwojową. Formy szkolenia zbliżone są do tych, jakie specjalizacja ma w innych krajach europejskich z wyjątkiem UK. Realizacja programów podporządkowana jest decyzjom ministra zdrowia, powołującego komisje doradzające mu w poszczególnych kwestiach. Program szkolenia, złożony z doświadczenia stażowego obejmującego superwizję kliniczną i nieobligatoryjne seminaria balintowskie oraz szkolenie teoretyczne, ma zapewnić opanowanie psychiatrii ogólnej, środowiskowej, konsultacyjnej, sądowej, rozwojowej, geriatrycznej oraz zintegrowanego podejścia leczniczego. 8 lat realizacji tego systemu szkolenia daje możliwość zwrócenia uwagi na kwestie, których rozwiązanie okazuje się mało zadowalające. 1. Większość ośrodków akredytowanych do prowadzenia specjalizacji nie zapewnia specjalizującym się szkolenia teoretycznego. Spowodowało to przywołanie metody szkolenia teoretycznego w poprzednim systemie, w formie kursów wyjazdowych. 2. Ograniczona liczba miejsc stażowych w niektórych „podspecjalnościach” 3. Obciążenie szkolących się kosztami szkolenia teoretycznego 4. Wbrew oczekiwaniom znacząco zmniejszyła się rola i udział kierowników specjalizacji w szkoleniu 5. Szkolący się, w szczególności rezydenci, źle znoszą przedłużony o kolejne pięć lat okres studiowania, co wyraża się poczuciem osobności i słabej więzi z instytucją szkolącą. Mimo to wyniki szkolenia, oceniane w perspektywie wyników postępowania egzaminacyjnego są zadowalające. Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego: jego historia i znaczenie Jacek Bomba1, Haim Knobler2 1 Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie 2 Hebrew University, Jerusalem Badanie następstw traumy Holokaustu oraz metod terapii Ocalonych w Polsce zbliżyły nas do grupy pracowników opieki nad zdrowiem psychicznym w Izraelu zajmujących się tym samym problemem. To zbliżenie odsłoniło z kolei istnienie stereotypów w postrzeganiu historycznych i bieżących zaszłości między Żydami i Polakami. Podjęto 12 decyzje o powołaniu wspólnego, polsko-izraelskiego towarzystwa, które opierając się na dorobku psychiatrii przyczyniłoby się do rozwiązania utrwalonych stereotypami konfliktów dwustronnych. Członkowie towarzystwa spotykają się co najmniej raz w roku na sympozjach, które podejmują teoretyczne problemy tożsamości, relacji interpersonalnych oraz kwestie zaburzeń pourazowych, a także - wykorzystując teorię i praktykę dynamiki grupowej - zmierzają do zbudowania dialogowej formy relacji dwustronnej. Towarzystwo rozszerza działalność przez budowanie równoległego nurtu wymiany naukowej, sympozjów tematycznych. Podjęło pracę nad zmianą charakteru podróży młodzieży izraelskiej do Polski przez rozszerzenie ich programu i wsparcie w rozwiązywaniu emocjonalnych konsekwencji spotkania z miejscami Holokaustu. Przygotowuje też nawiązanie relacji partnerskich między zespołami opieki psychiatrycznej w Izraelu i Polsce. Małopolski Program Ochrony Zdrowia Psychicznego i jego realizacja Jacek Bomba Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ Władze województwa małopolskiego przyjęły program działania zmierzającego do poprawy ochrony zdrowia psychicznego w latach 2004-2008. Obejmuje on opiekę nad dziećmi, młodzieżą i ich rodzinami. W tej części opiera się na ustaleniach zespołu ekspertów IACAPAP z 1996 r. Jest zorientowany na zapobieganie, wczesne interwencje i dostępność świadczeń w pobliżu miejsca zamieszkania w opiece środowiskowej. Kładzie nacisk na współpracę lekarzy ogólnych, specjalistów, pracowników oświaty i wychowania oraz opieki społecznej. W trzecim roku realizacji zmiany są minimalne, a przyczyn braku postępu można poszukiwać w: - braku środków finansowych; - brakach kadrowych; - rozbieżności między procesem kształcenia podyplomowego w zakresie psychiatrii dzieci i młodzieży oraz w zakresie psychoterapii. Sposób wykorzystania standardów obsady i wyposażenia zoz przez NFZ ogranicza dostęp do i tak mizernego finansowania świadczeń. Wpływ leków neuroleptycznych na funkcje poznawcze Alina Borkowska UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy Pogorszenie funkcji poznawczych jest związane z blokowaniem receptorów dopaminergicznych, co powoduje pogorszenie wrażliwości neuronów kory czołowej, osłabienie przetwarzania informacji związanych z emocjami, a także ogólne spowolnienie psychoruchowe. Z blokowaniem receptorów noradrenergicznych wiąże się natomiast osłabienie mechanizmów ogólnego wzbudzenia „arousal” i pogorszenie procesów uwagi, zwłaszcza czujności. Natomiast blokowanie przez lek (neuroleptyk lub leki przeciwparkinsonowskie) receptorów cholinergicznych powoduje osłabienie mechanizmów wzbudzenia korowego, pamięci długoterminowej oraz brak hamowania niewłaściwych reakcji przez receptory nikotynowe alfa-7. Z blokującym działaniem leku na receptory histaminowe wiąże się zjawisko nadmiernej sedacji, zaś z blokowaniem receptorów glutaminergicznych (NMDA) osłabienie mechanizmów przetwarzania informacji związanych z bramkowaniem, tendencja 13 do przeciążenia informacyjnego i w konsekwencji nasilone zaburzenia uwagi, zwłaszcza jej selektywności. Leczenie wysokimi dawkami neuroleptyków typowych w ostrej fazie choroby powoduje osłabienie funkcji poznawczych, szczególnie w zakresie pamięci operacyjnej, uwagi, szybkości psychomotorycznej i sprawności wzrokowo-przestrzennych. Natomiast leczenie małymi dawkami neuroleptyków typowych może powodować pewną poprawę niektórych sprawności poznawczych, takich jak uwaga i szybkość psychomotoryczna. Leki neuroleptyczne nowej generacji wywierają korzystniejszy wpływ na sprawności poznawcze w schizofrenii, zwłaszcza w zakresie pamięci operacyjnej, związanej z czynnością grzbietowo-bocznych części kory przedczołowej mózgu. Z uwagi na odmienny profil działania receptorowego leki te mogą w tym zakresie wykazywać zróżnicowane działanie. Zaburzenia funkcji poznawczych w nadczynności tarczycy Alina Borkowska1, Roman Junik2 1 UMK w Toruniu, Collegium Medicum, Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy 2 Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy Badania z ostatnich lat wskazują na częstsze występowanie depresji i dysfunkcji poznawczych u osób z chorobami tarczycy. Wykazano, że zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy związana jest ze specyficznymi zmianami w zakresie funkcjonowania OUN, których następstwem mogą być zaburzenia uwagi, szybkości reakcji, pamięci, przetwarzania informacji oraz zaburzenia afektywne, głównie depresja. Z dotychczasowych obserwacji wynika, iż nawet łagodne zaburzenia czynności tarczycy wiążą się ze zmianami nastroju i procesów poznawczych. Wykazano też związek pomiędzy zaburzeniami wydzielania hormonów tarczycy a aktywnością układów neuroprzekaźnikowych, przede wszystkim układu dopaminergicznego, noradrenergicznego i serotoninergicznego. Wyniki badań neuropsychologicznych u pacjentów z nadczynnością tarczycy wskazują na występowanie zaburzeń uwagi oraz zaburzeń pamięci świeżej, a także zaburzeń pamięci operacyjnej. Zaburzenia funkcji poznawczych u pacjentów z nadczynnością tarczycy są prawdopodobnie związane z długotrwałym działaniem hormonów tarczycy w podwyższonych stężeniach na struktury mózgu, jednakże związek ten nie jest do końca jasny. Prawdopodobnie niektóre dysfunkcje poznawcze mogą ulegać złagodzeniu w fazie eutyreozy, jednakże rzadko osiągają sprawność przedchorobową. W badaniach polskich wykazano, że zarówno w fazie nadczynności tarczycy, jak i w fazie eutyreozy występują zaburzenia funkcji czołowych: pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych. Osoby z chorobą Gravesa-Basedowa uzyskały istotnie gorsze wyniki w teście sortowania kart Wisconsin i w teście N-back, w porównaniu z osobami zdrowymi dobranymi pod względem płci, wieku i wykształcenia. Stwierdzono, że większe nasilenie depresji u tych chorych pogarsza sprawność pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych. Zaburzenia funkcji poznawczych u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST Alina Borkowska, Monika Wiłkość, Marcin Jaracz, Maciej Bieliński, Marta Tomaszewska UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy Zakład Neuropsychologii Klinicznej w Bydgoszczy Badania kognitywne w programie EUFEST w Polsce wykonano u 94 osób chorych z pierwszym epizodem schizofrenii (48 kobiet i 46 mężczyzn) w wieku 19-43 (średnia 14 26,6+4,6 lat) oraz u 49 osób zdrowych (26 kobiet i 23 mężczyzn), w wieku 19-43 (średnia 25,2+4,6) dobranych pod względem płci, wieku, wykształcenia oraz wykształcenia rodziców do osób chorych. Oceniano poziom sprawności poznawczych u osób chorych na schizofrenię z pierwszym epizodem choroby, w porównaniu z wynikami osób zdrowych, a także związek pomiędzy czynnikami demograficznymi i klinicznymi oraz nasileniem objawów psychopatologicznych schizofrenii w skali PANSS i zaburzeniami funkcjonowania mierzonymi skalą GAF a funkcjami poznawczymi u osób chorych. Do oceny funkcji poznawczych zastosowano Test Łączenia Punktów TMT A i B, Test Purdue Pegboard, Test Symboli WAIS-R, Test Uczenia Słuchowego Reya (RAVLT). Stwierdzono istotnie gorsze (p<0,001) wykonanie wszystkich testów neuropsychologicznych przez osoby chore na schizofrenię, w porównaniu z osobami zdrowymi. Nie stwierdzono korelacji pomiędzy nasileniem objawów psychopatologicznych w skali PANSS a wykonaniem testów neuropsychologicznych, natomiast wyniki RAVLT (przypominanie odroczone) korelowały z nasileniem objawów w skali ogólnego funkcjonowania GAF. Nie stwierdzono także korelacji pomiędzy wiekiem badanych i latami edukacji a wykonaniem testów neuropsychologicznych przez badanych chorych. Wyniki chorych kobiet i mężczyzn nie różniły się istotnie. Deficyty funkcji poznawczych u osób z ADHD Aneta R. Borkowska Instytut Psychologii UMCS w Lublinie Obraz kliniczny ADHD w dużym stopniu warunkowany jest deficytami funkcji psychicznych, z których najistotniejszą rolę odgrywają: hamowanie reakcji i procesy uwagi oraz powiązane z nimi pamięć operacyjna, planowanie i monitorowanie zachowania. Hamowanie reakcji to nie jeden, a cała grupa procesów: hamowanie reakcji motorycznych na sygnał, zmiana reakcji ruchowej na sygnał wymagająca wyhamowania reakcji pierwotnej, hamowanie reakcji ruchowej w odpowiedzi na nieadekwatne bodźce, hamowanie reakcji zautomatyzowanej i realizacja intencjonalnej, hamowanie reakcji poznawczej. Deficyty procesów uwagi dotyczą głównie natężenia intencjonalnej koncentracji na zadaniu, podzielności uwagi, podtrzymywania stanu czujności i tzw. uwagi wykonawczej. Wyróżnienie kilku aspektów we wskazanych procesach ma swoje uzasadnienie również na poziomie biologicznym, ponieważ różne rodzaje hamowania i składowe procesu uwagi angażują odmienne, ale współdziałające ze sobą sieci neuronalne. W grupie osób z ADHD obserwuje się duże wewnętrzne zróżnicowanie pod względem natężenia i jakości deficytów wymienionych funkcji, co oznacza, że pomimo objawów nadpobudliwości nie obserwuje się wszystkich rodzajów deficytów hamowania reakcji i procesów uwagi oraz powiązanych z nimi problemów z innymi funkcjami wykonawczymi. Nie występuje też bezpośrednia zależność pomiędzy deficytami procesów uwagi a pojawianiem się symptomów zachowań nieuważnych oraz deficytami hamowania a symptomami zachowań nadaktywno-impulsywnych. Relacje te mają znacznie bardziej złożoną strukturę, która zostanie przedyskutowana. Współchorobowość w depresjach wieku podeszłego Agnieszka Borzym Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Zgodnie z danymi Epidemiologic Catchment Area Study objawy depresji występują u ok. 15% osób starszych żyjących we własnym środowisku i aż u 45% hospitalizowa- 15 nych z powodu chorób somatycznych. Szczególnie często objawy depresji stwierdzane są w przewlekłych zespołach bólowych. Pojedyncze objawy depresji występują u 0-87%, natomiast duża depresja u 8-50% chorych. Jednocześnie skargi na dolegliwości bólowe występują u większości chorych z depresją. Na podstawie wyników badań można postawić pytanie, czy depresja jest przyczyną czy też konsekwencją przewlekłego bólu. Postawiono na ten temat kilka hipotez. Ocenia się, że 25-50% osób, które przebyły zawał serca, cierpi na depresję. W badaniach wykazano, że śmiertelność wśród pacjentów z depresją jest 5 razy większa niż w grupie bez depresji. Sądzić można, że mechanizm powstawania depresji w ostrej chorobie wieńcowej jest dwojaki: psychologiczny i psychofizjologiczny. Chociaż odnotowuje się częstsze występowanie depresji u chorych z cukrzycą, nie jest jasne, czy cukrzyca pełni rolę czynnika wyzwalającego depresję, czy też ma wpływ etiologiczny. Wystąpienie depresji tworzy mechanizm „błędnego koła”, zwiększając uczucie niewydolności fizycznej i pogarszając kontrolę glikemii. Wydaje się, że leki podwyższające poziom noradrenaliny nie powinny być lekami pierwszego rzutu. Odpowiednie leczenie przeciwdepresyjne może nie tylko wpływać korzystnie na depresję, ale również łagodzić objawy współistniejącego schorzenia somatycznego i poprawiać współpracę lekarz-pacjent. Jest wiele leków przeciwdepresyjnych o dużej skuteczności, jednak nie wszystkie mogą być stosowane u pacjentów w starszym wieku. Nie bez znaczenia jest również ilość leków przyjmowanych przez tę grupę pacjentów i zwiększone przez to ryzyko interakcji. Czynniki ryzyka zachowań samobójczych i ich rozpowszechnienie wśród pacjentów lecznictwa odwykowego Włodzimierz Adam Brodniak, Jacek Moskalewicz, Barbara Mrozak, Marek Zwoliński Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Cele. Weryfikacja hipotez o czynnikach ryzyka suicydalnego oraz oszacowanie rozpowszechnienia zachowań samobójczych wśród osób uzależnionych od alkoholu. Metoda. Czynniki ryzyka analizowano w trzech grupach: 120 pacjentów uzależnionych od alkoholu po próbach samobójczych i dwóch dobranych parami grupach kontrolnych: 1. pacjenci lecznictwa odwykowego bez zachowań suicydalnych i 2. niepacjenci, bez uzależnienia od alkoholu i bez zachowań samobójczych. Cztery narzędzia: 1. kwestionariusz z danymi socjodemograficznymi i medycznymi, 2. Inwentarz Depresji Becka, 3. Inwentarz CISS Endlera i Parkera, 4. Kwestionariusz SOC-29 Antonovsky’ego Rozpowszechnienie zachowań samobójczych - Podskala Suicydalna Skali Depresji Montgomery-Äsberg w grupie 2204 pacjentów. Wyniki. Psychospołeczne czynniki ryzyka suicydalnego: 1. niski poziom poczucia koherencji, 2. większa częstotliwość negatywnych zdarzeń życiowych, 3. samobójcza śmierć bliskiej osoby, 4. koncentracja na negatywnych emocjach, 4. radzenie sobie ze stresem przez odwracanie uwagi, 5. brak skłonności do poszukiwania kontaktów społecznych, 6. mała aktywność społeczna 7. słabe funkcjonalne wsparcie społeczne. Medyczne czynniki ryzyka: 1. duże natężenie objawów depresyjnych, 2. młodszy wiek rozpoczęcia regularnego picia 3. dłuższy staż problemowego picia 4. większa liczba hospitalizacji odwykowych, 5. częstsze występowanie psychoz alkoholowych. Z 2204 badanych uzależnionych pacjentów 14% miało co najmniej jedną próbę samobójczą w życiu, 13,3% deklarowało częste myśli samobójcze, a 6,7% planowało samobójstwo. Wnioski. Te wyniki wskazują na znaczenie wczesnej diagnozy i mogą poprawić skuteczność leczenia i zapobiegania. 16 Środowisko lokalne jako dogodna platforma wprowadzania nowych rozwiązań - doświadczenia w reformowaniu opieki psychiatrycznej w warszawskiej dzielnicy Targówek Paweł Bronowski Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Środowisko lokalne wydaje się szczególnie użyteczną platformą do budowania nowoczesnego systemu leczenia i wsparcia dla osób chorujących psychicznie. System stworzony w warszawskiej dzielnicy Targówek może stanowić rozwiązanie modelowe w reformowaniu opieki nad osobami chorującymi psychicznie. Budowa systemu została zainicjowana w latach 80., szczególnie intensywnie prowadzona była w ciągu ostatnich 10 lat. Zmiany miały charakter ewolucyjny, poszczególne ośrodki i programy tworzące system były uruchamiane stopniowo w odpowiedzi na pojawiające się potrzeby. Jego utworzenie możliwe było dzięki współpracy między psychiatryczną służbą zdrowia, pomocą społeczną oraz organizacją pozarządową. Te trzy podmioty, współdziałając na partnerskich zasadach, dokonały lokalnej diagnozy potrzeb, nakłoniły do współpracy władze samorządowe oraz zapewniły stabilne kanały finansowania prowadzonych działań. W chwili obecnej, wobec różnorodnej oferty programów i ośrodków, licznej grupy podopiecznych, stabilnego zespołu realizatorów wyraźnie widoczna staje się potrzeba ściślejszej koordynacji prowadzonych działań i zredefiniowania możliwych kierunków rozwoju. Doświadczenia zdobyte w tworzeniu i reformowaniu opieki nad osobami chorymi psychicznie w warunkach środowiska lokalnego mogą stać się podstawą dla budowania strategii realizowanych na szczeblu regionalnym. Funkcjonowanie społeczne osób chorych psychicznie objętych oddziaływaniami środowiskowymi w dwu dzielnicach Warszawy Paweł Bronowski1, Wojciech Lenard2, Beata Wnęk2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie 2 Bródnowskie Stowarzyszenie Pomost w Warszawie Wprowadzenie. Od ponad 8 lat na terenie dzielnic warszawskich Targówek i Bielany funkcjonują systemy rehabilitacji i wsparcia społecznego dla osób chorujących psychicznie. W jego skład wchodzą placówki oraz programy prowadzone przez psychiatryczną służbę zdrowia, pomoc społeczną oraz organizację pozarządową (Warsztaty Terapii Zajęciowej, Środowiskowe Domy Samopomocy oraz Kluby Pacjenta, mieszkania chronione). Celem podjętych badań była ocena indywidualnych systemów wsparcia społecznego osób uczestniczących w środowiskowym programie rehabilitacyjnym dla osób chorujących psychicznie w warszawskich dzielnicach Targówek oraz Bielany. Metoda. Zbadano 120 osób uczestniczących długoterminowo w tych programach. Do zbierania danych użyto następujących metod: Mapa Otoczenia Społecznego Z. Bizonia, Skala Funkcjonowania Społecznego Birchwooda, Kwestionariusza Jakości Życia WHO QOL BREV, Ankieta oceniająca jakość prowadzonych działań. Wyniki. Z uzyskanych danych wynika, iż uczestnicy lokalnych systemów wsparcia stanowią grupę przejawiającą szczególnie dużo deficytów w funkcjonowaniu społecznym, dysponującą nieliczną siecią tworzących bezpośrednie zaplecze społeczne osób. Większość badanych do indywidualnych systemów wsparcia zalicza relatywnie liczną grupę terapeutów z placówek wsparcia. W anonimowej ocenie badanych jakość oraz intensywność prowadzonych lokalnie działań wspierających i rehabilitacyjnych jest wysoka. Wnioski. Placówki służby zdrowia, pomocy społecznej oraz organizacji pozarządowej tworzą na badanym ob- 17 szarze system wsparcia społecznego realnie odczuwany przez badanych przewlekle chorych psychicznie. Istnieje potrzeba zintegrowanego planowania i skoordynowanego działania systemów służby zdrowia i pomocy społecznej na rzecz chorych psychicznie w środowisku. Koordynacja środowiskowych systemów wsparcia dla chorych psychicznie w północnej części Warszawy Paweł Bronowski1, Maria Załuska1, Wiesława Puciłowska2, Alicja Witoszyńska3 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie 2 Ośrodek Pomocy Społecznej dzielnicy Bielany 3 Ośrodek Pomocy Społecznej dzielnicy Targówek Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z roku 1994 zapoczątkowała dynamiczny rozwój lokalnej, pozamedycznej opieki środowiskowej dla osób przewlekle chorych psychicznie. Jest ona najlepsza tam, gdzie działania psychiatrycznej opieki zdrowotnej i pomocy społecznej wzajemnie się uzupełniają. Jednym z takich przykładów jest oferta w warszawskich dzielnicach Targówek i Bielany. W minionych 8 latach powstała sieć kooperujących ośrodków tworzących lokalne systemy wsparcia. Powstały i funkcjonują one w ramach ścisłej współpracy lecznictwa psychiatrycznego (IV Kliniki Psychiatrii IPiN oraz II Kliniki Psychiatrii AM), Ośrodków Pomocy Społecznej na Targówku i Bielanach, organizacji pozarządowej (Bródnowskie Stowarzyszenie Pomost) i lokalnego samorządu (dzielnicy Targówek i dzielnicy Bielany). Specyfika systemów działających na Targówku i Bielanach wiąże się z następującymi ich cechami: obejmują one dość liczną grupę podopiecznych zamieszkujących w lokalnych środowiskach, są stabilne (placówki działają w niezmienionej formule już od kilku lat), placówki medyczne i pozamedyczne tworzące system współpracują ze sobą. W roku 2006 podjęto próbę zintegrowania działań lokalnych, wypracowania standardów prowadzonych działań oraz stworzenia stałej reprezentacji (lokalnych porozumień na rzecz zdrowia psychicznego). W tym celu podjęto szereg działań takich jak spotkania integrujące, katalogowanie ofert, badanie potrzeb i oczekiwań uczestników oraz konferencje prezentujące „dobre praktyki”. Można uznać, iż dokładna lokalna diagnoza potrzeb i zasobów oraz lepsze skoordynowanie działań doprowadzi do poprawy skuteczności i co za tym idzie pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie społeczne przewlekle chorujących psychicznie uczestników programów wsparcia. Populacja specjalna w szpitalu ogólnym - pacjenci po 60 r.ż. nadużywający alkoholu Paweł Bronowski Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wprowadzenie. Zgodnie z prognozami demograficznymi w roku 2015 15% polskiego społeczeństwa osiągnie wiek powyżej 65 roku życia, zaś w 2020 grupa ta będzie stanowić już 20%. W chwili obecnej, długość życia w Polsce jest znacząco krótsza niż w innych krajach regionu. Wiąże się to w znacznym stopniu ze zdrowotnymi następstwami używania alkoholu i tytoniu. Pacjenci oddziałów wewnętrznych szpitala ogólnego zostali włączeni do badań przesiewowych w zakresie używania substancji psychaktywnych. Celem podjętych badań było określenie rozpowszechnienia używania alkoholu wśród pacjentów szpitali ogólnych po 60 roku życia. Metoda. Do zbierania danych użyto testów CAGE, MAST G oraz HSS. Badaniami objęta została grupa 882 mężczyzn, w 3 warszawskich szpitalach ogólnych. Wyniki. 18 Najliczniejszą grupą byli pacjenci oddziałów internistycznych (ponad 40 procent). Średni wiek badanych wyniósł 68 lat (najczęściej w przedziale 60-70 lat). Wśród badanej populacji 53,9% zachowuje abstynencję od alkoholu, 46,1% używa go. Procent osób pijących ryzykownie wynosi 16,5 - jest to odsetek wyższy niż w podobnych badaniach dotyczących populacji pacjentów szpitali ogólnych. Wśród rodzajów alkoholu, których używają badani, dominuje piwo (56,3%) i wódka (54,8%), picie wina jest zdecydowanie mniej popularne (21,9%).Wśród osób używających alkoholu 15% zgłasza mniej lub bardziej stanowczo chęć zaprzestania picia, 14% deklaruje odczuwanie poczucia winy z powodu używania alkoholu. Ponad 36% deklaruje zaś, że w przeszłości „pili zbyt dużo”. Wnioski. Uzyskane wyniki pozwalają sądzić, że kontakt z placówkami służby zdrowia stanowi dobrą okazję do interweniowania w przypadku pacjentów przejawiających problemy z używaniem/ nadużywaniem alkoholu. Metodologia prowadzenia szkoleń w zakresie obsługi komputerów osobistych i posługiwania się Internetem dla osób chorujących psychicznie Paweł Bronowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie W latach 2002-2004 w ramach grantu Unii Europejskiej zrealizowano projekt ICAR - międzynarodowy program edukacyjny w zakresie obsługi komputerów osobistych i Internetu dla osób chorujących psychicznie. Doświadczenia zdobyte podczas 20 miesięcy prowadzenia kursów komputerowych dla tej specyficznej grupy pozwoliły na określenie elementów istotnych dla metodyki prowadzenia szkoleń. Należą do nich: praca nad motywacją osób niepełnosprawnych do udziału w kursie, stymulowanie i wspieranie aktywności własnej uczestników, specyfika relacji „trener - uczestnik”. Szczególną popularnością w ramach szkolenia cieszyły się treningi posługiwania się komunikatorami internetowymi oraz „warsztaty kreatywności” obejmujące edycję fotografii cyfrowej i muzyki. Większość uczestników z powodzeniem ukończyła całość przewidzianych szkoleń i uzyskała certyfikat poprzedzony egzaminem. Osoby, które ukończyły kurs, sprawnie posługują się Internetem, w tym technikami komunikacyjnymi, takimi jak chat, wideokonferencje oraz e-mail. Powstała komunikacyjna sieć między polskimi, holenderskimi oraz niemieckimi uczestnikami, którzy stworzyli własne strony, wspólnie przygotowują internetowe kartki świąteczne, kontaktują się za pomocą poczty elektronicznej i fotografii cyfrowej. Uzyskane doświadczenia pozwoliły na przygotowanie i ewaluację programu kursu, który może być replikowany w kolejnych ośrodkach rehabilitacji i wsparcia. Internet jako medium przydatne w rehabilitacji osób chorych psychicznie - ewaluacja programu ICAR Paweł Bronowski, Maria Załuska, Katarzyna Panasiuk, Jan Brykalski Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika w Warszawie Celem badania była ocena przydatności szkolenia w obsłudze komputera i Internetu - ICAR w rehabilitacji psychiatrycznej na podstawie badania, efektów edukacyjnych, funkcjonowania społecznego, jakości życia i stanu psychicznego uczestników. Zbadano 22 uczestników szkoleniu ICAR i 22 osoby kontrolne - przed szkoleniem, po jego zakończeniu i po następnych 6 miesiącach. Posługiwano się kwestionariuszem danych socjodemograficznych i klinicznych, 19 skalami funkcjonowania społecznego, satysfakcji z życia i zdrowia, samooceny stanu psychicznego, oraz kwestionariuszem efektów edukacyjnych kursu. Osoby badane jak i kontrolne chorowały i leczyły się długotrwale, najczęściej na schizofrenię. Uczestnicy szkolenia mieli wyjściowo częściej dostęp do komputera i Internetu i więcej umiejętności niż grupa kontrolna. W okresie szkolenia ich umiejętności zaawansowane i motywacja do używania ich wzrosły znacznie. Nie wykazano wpływu szkolenia na poziom ogólnego funkcjonowania. Zwiększenie satysfakcji życiowej u kursantów było niespecyficzne, podobne jak w grupie kontrolnej. W obu grupach w tym samym okresie były osoby, u których istotnie nasiliły się objawy. Wnioski. Kurs komputerowy ICAR jest efektywny pod względem nabywania wiedzy i umiejętności oraz zwiększania motywacji do zaawansowanego korzystania z komputerowych technik multimedialnych. Nie zmienia istotnie ogólnego funkcjonowania społecznego. Pozytywnie choć niespecyficznie wpływa na satysfakcję z życia pacjentów. Ryzyko nasilenia objawów nie jest wyższe niż w innych środowiskowych programach rehabilitacji. Rozpowszechnienie kursów typu ICAR może korzystnie wpłynąć na twórczą aktywność, kontakty społeczne, jakość życia i szanse na rynku pracy u osób chorych psychicznie. Komunikacja z pacjentem jako przedmiot konsultacji w grupie Balinta Celina Brykczyńska1, Maria Załuska1, Maja Kszczotek2, Bertrand Janota2, Katarzyna Panasiuk2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie 2 Szpital Bielański w Warszawie Umiejętność komunikowania się z pacjentem ma podstawowe znaczenie w pracy lekarza oraz personelu leczącego. Zaufanie w relacji lekarz-pacjent rozstrzyga o możliwości postawienia prawidłowego rozpoznania, jak i leczenia. Wzajemne zaufanie jest również zasadniczym elementem w stworzeniu środowiska szpitalnego przyjaznego pacjentowi. Lekarze w rozmowie z pacjentem niekiedy unikają pogłębienia kontaktu, broniąc się m.in. przed obciążającymi ich emocjami pacjenta. Ważne też w leczeniu pacjenta są relacje w zespole terapeutycznym. Grupa Balinta umożliwia doskonalenie umiejętności komunikowania się poprzez rozpoznawanie i ujawnianie własnych emocji przeżywanych w kontakcie z pacjentem, jak i z innymi osobami personelu leczącego. Informacje zwrotne oraz wsparcie grupy ułatwiają wgląd we własne emocje w relacji osoba lecząca-pacjent, ujawniają się różne sposoby reagowania na trudności w tej relacji (uniwersalizacja) oraz uczą nowych technik radzenia sobie. Z doświadczeń grupy Balinta prowadzonej w Szpitalu Bielańskim w Warszawie w latach 2005-2006 wynika, iż trudności pojawiają się w takich obszarach jak: - komunikowanie się z pacjentem oraz w zespole terapeutycznym, - bariery związane ze strukturą organizacyjną placówki, w której leczony jest pacjent, - kontakty lekarza psychiatry z przedstawicielami innych dyscyplin medycznych. Zastosowania terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży Anita Bryńska Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie Terapia poznawczo-behawioralna łączy strategie behawioralne z interwencjami poznawczymi, służy zatem zmianie zachowań, ale także kreowaniu doświadczeń, które 20 powodują powstawanie bardziej funkcjonalnych struktur poznawczych, sprzyjających rozwiązywaniu problemów. Skuteczność terapii poznawczo-behawioralnej zależy w dużej mierze od gotowości pacjenta do uczestniczenia w „filozoficznej” dyspucie, logicznego analizowania zdarzeń, myślenia abstrakcyjnego. Powyższe umiejętności są słabo wyrażone u dzieci, zwłaszcza przed okresem dojrzewania, stąd też przez wiele lat uważano, że nie są one w stanie odpowiedzieć na ten rodzaj leczenia, a praca z nimi powinna raczej opierać się wyłącznie na strategiach behawioralnych. Wdrażanie elementów terapii poznawczej w leczeniu dzieci i młodzieży jest jednak ograniczone występowaniem w wielu zaburzeniach psychicznych wieku dziecięcego określonych deficytów poznawczych, takich jak: niska zdolność do tworzenia alternatywnych rozwiązań, koncentrowanie się na celach i efektach działań, a nie na ich poszczególnych etapach, niska zdolność do widzenia konsekwencji własnych zachowań, niska umiejętność rozpoznawania przyczyn zachowań innych. W ujęciu poznawczo-behawioralnym niepożądane zachowania występujące u dzieci widziane są zatem jako wynik braku lub niemożności wykorzystania umiejętności poznawczych, choć niejednokrotnie w przypadku dzieci kwestie związane z zaburzonymi schematami poznawczymi są mniej istotne niż brak odpowiednich strategii dotyczących kontrolowania zachowań. W wystąpieniu zostaną omówione główne założenia terapii poznawczo-behawioralnej oraz możliwości stosowania tego typu leczenia w przypadku dzieci i młodzieży. Rozpoznawanie zespołu Aspergera - metody kwestionariuszowe Anita Bryńska Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie Zespół Aspergera stanowi element kontinuum całościowych zaburzeń rozwoju. Kryteria diagnostyczne zawarte w ICD-10 oraz DSM-IV-TR pozostają problematyczne klinicznie oraz teoretycznie. Kontrowersje budzi przede wszystkim wymóg prawidłowego rozwoju mowy, funkcji społecznych i poznawczych do 36 m.ż. Jak się jednak okazuje, dokładna analiza rozwoju dzieci bardzo często wskazuje na występowanie nieprawidłowości rozwoju przed 3 r.ż. Z drugiej strony część dzieci z rozpoznaniem autyzmu wczesnodziecięcego w późniejszym wieku otrzymuje klinicznie rozpoznanie zespołu Aspergera. Pomocne w diagnozie zespołu może okazać się zastosowanie różnych skal i kwestionariuszy. Najczęściej wykorzystywanymi w praktyce są: ASDI (The Asperger Syndrome Diagnostic Interview) (Gillberg) - bada objawy w 6 kategoriach: interakcji społecznych, zainteresowań, narzucania rutyny, rytuałów i zainteresowań, mowy i problemów ze zrozumieniem, problemów w komunikacji niewerbalnej, niezdarności ruchowej. Stosowany głównie do wstępnych decyzji diagnostycznych oraz jako pomoc w planowaniu dalszego badania klinicznego. Australijska Skala dla zespołu Aspergera (Garnett i Attwood) bada zdolności społeczne i emocje, umiejętności komunikacyjne i poznawcze, specyficzne zainteresowania, motorykę. Przeznaczony dla dzieci w pierwszych latach nauki, ujawniające nietypowe wzorce zachowania i zdolności typowe dla zespołu Aspergera, CAST (The Childhood Asperger Syndrome Test) (Baron-Cohen) zawiera pytania dotyczące różnych sfer życia typowych dla zespołu Aspergera, wypełniany przez rodziców. Podobnie jak w przypadku pozostałych kwestionariuszy, na jego podstawie można wysunąć podejrzenie zespołu Aspergera, a nie rozpoznanie. 21 Reforma opieki psychiatrycznej w Niemczech Andrzej Cechnicki Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie Po drugiej wojnie światowej psychiatria w Niemczech znajdowała się w wyjątkowej sytuacji. Osobom chorującym odmówiono podstawowego prawa do godnego życia. W latach sześćdziesiątych politycy zorganizowali spotkania w parlamencie, poświęcone sytuacji osób chorych psychicznie i niepełnosprawnych w szpitalach i domach opieki. Ukonstytuowano Komisję Ekspercką, która przygotowała projekt reformy, tzw. Psychiatrie Enquete, uchwalony przez Bundestag. W celu jej realizacji oraz dla zapewnienia powiązania z parlamentem powołano w 1971 r. Stowarzyszenie „Akcja na Rzecz Chorych Psychicznie” (Aktion Psychisch Kranke, APP) składające się z deputowanych wszystkich zasiadających w Bundestagu frakcji oraz ekspertów w dziedzinie psychiatrii. APK jest wspierana instytucjonalnie przez rząd federalny, konkretnie przez Ministerstwo Zdrowia. W praktyce dokonano decentralizacji całej psychiatrii oraz stworzono system usług i instytucji umożliwiających udział w życiu społecznym i zawodowym w miejscu zamieszkania. Powołano koordynatorów ds. psychiatrii oraz zespoły ds. zdrowia psychicznego w miastach, powiatach i regionach. Połączono wszystkie usługi i instytucje w regionie w Związek Psychiatrii Środowiskowej. Rozwój reformy w ostatnich latach w Niemczech można opisać jako drogę od instytucji do osoby. Celem jest odejście od określenia potrzeb instytucji i świadczonych przez nie usług, a sformułowanie potrzeb w każdym indywidualnym przypadku. Planowanie pomocy dla indywidualnego przypadku omawiane jest w ramach tzw. „planu pomocowego” przy udziale płatnika i usługodawcy. Przy wsparciu ze strony rządu w chwili obecnej realizuje się również ogólnoniemiecki projekt implementacyjny „udział w pracy i zatrudnieniu” (TAB) jako drugi etap reformy. Doświadczenia reformowania opieki psychiatrycznej w województwie małopolskim Andrzej Cechnicki1, Anna Przewłocka2 1 Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie 2 Szpital im. J. Babińskiego w Krakowie W polityce psychiatrycznej i społecznej w Małopolsce skoncentrowano się na stworzeniu odpowiadającego potrzebom pacjentów środowiskowego systemu opieki psychiatrycznej opartego na następujących założeniach: • • • • równouprawnienie pacjentów somatycznych i chorych psychicznie stworzenie odpowiadającego potrzebom środowiskowego systemu opieki psychiatrycznej koordynacja i współpraca wewnątrz systemu włączenie osób chorujących psychicznie w życie społeczne i zawodowe Psychiatryczne systemy wsparcia w Polsce są nadal w większości regionów zorganizowane w sposób „skoncentrowany na instytucji”. Oznacza to, że istnieje spektrum różnych instytucji i służb, które świadczą usługi w obszarze leczenia, mieszkania, struktury dnia codziennego i ciągle jeszcze najmniej w obszarze pracy, zgodnie z ich własnymi koncepcjami i warunkami finansowymi. Pacjent musi się do nich dopasować, a programy leczenia zwykle są nieuzgadniane. 22 Program planowania opieki psychiatrycznej w Małopolsce zawarty jest w „Planie Psychiatrii 2004-2008”. Jest on koordynowany przez Małopolska Radę ds. Psychiatrii. Planowanie, koordynacja i monitorowanie przebiegu przekształceń należy do Małopolskiej Rady ds. Psychiatrii, a tworzenie sieci funkcjonalnych powiązań pomiędzy sektorami ochrony zdrowia, pomocy społecznej i rynku pracy w środowisku lokalnym do powiatowych zespołów zdrowia psychicznego. Z kolei powstające centra zdrowia psychicznego mają dwa bliskie cele: opieka ambulatoryjna i stacjonarna muszą się wzajemnie przenikać, a usługi charakterystyczne dla instytucji stacjonarnych muszą otworzyć się również dla obszaru ambulatoryjnego. Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi. Projekt krótko- i długoterminowej strategii marketingowej Andrzej Cechnicki1, Anna Bielańska1, Jacek Wciórka2 1 Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie 2 Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Biurem Programu ZG PTP „Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi” jest od 2000 roku Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Psychiatrii w Krakowie. Program jest realizowany w 16 regionach kraju wokół jednego hasła, np. „Schizofrenia jest chorobą uleczalną”. Punktem kulminacyjnym są obchody Dnia Solidarności. Firma Corporate Profiles Consulting dokonała oceny społecznej percepcji programu celem wypracowania krótkoterminowej strategii jego rozwoju. Z przeprowadzonych przez firmę badań wynika, że program jest szczególnie potrzebny pacjentom i ich rodzinom jednak dotychczasowe materiały mogą byś postrzegane jako nieczytelne dla osób niezwiązanych z akcją. Symboliczne przejście przez „Otwarte Drzwi” odbierano jako wydarzenie bardzo medialne. Wysoko oceniono audycje radiowe. Niektóre nieumiejętnie sformułowane komunikaty rozpowszechniane w mediach mogły utrwalać negatywne stereotypy. Cele programu ze względu na ich różnorodność mogły być odbierane jako niezrozumiałe. Nie wykorzystano w pełni potencjału Internetu, a demokratyczna struktura organizacyjna mogła ograniczyć działanie. Podkreślono znaczenie konkurencji w panującym szumie medialnym. Zaproponowano przyszłe kierunki działania: koncentracja na niesieniu bezpośredniej pomocy osobom chorującym na schizofrenię niewymagająca prowadzenia kampanii medialnej (wymagałoby to dużego programu rządowego) lub równolegle prowadzenie ogólnopolskiej kampanii medialnej dotyczącej wszystkich zaburzeń psychicznych, będącej przesłaniem większej części społeczeństwa wraz z nową marką („rebrending”) dostosowaną do szerszego profilu działań. Obie drogi inaczej organizują działania edukacyjne, lobbystyczne i samą kampanię medialną. Subiektywnie doświadczane piętno choroby psychicznej. Badania małopolskie Andrzej Cechnicki, Anna Bielańska, Joanna Franczyk Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie Od wielu lat podjęto w różnych krajach badania mające na celu lepsze zrozumienie i opisanie zjawiska subiektywnego przeżywania piętna choroby psychicznej przez chorych i ich rodziny. Celem badania przeprowadzonego w populacji małopolskiej było: 1) opis spostrzeganego (antycypowanego) piętna i dyskryminacji, 2) opis „subiektywnie doświadczanego” piętna i dyskryminacji, 3) analiza związków między danymi demo- 23 graficznymi, zmiennymi klinicznymi i społecznymi a przeżywaną dyskryminacją. Opis grupy: 198 pacjentów (103 mężczyzn i 95) kobiet z regionu Małopolski z rozpoznaniem schizofrenii i zespołów schizofrenopodobnych (ICD 10), średnia wieku: 40 lat, przeciętna ilość hospitalizacji: 6. Narzędzie i metoda. kwestionariusz Angermeyera; badani dzielili się swoimi opiniami (A) oraz własnym doświadczeniem dyskryminacji (B). Wyniki. Wyniki wskazują, iż większość badanych (ponad 50%) wyraża przekonanie, iż poziom dyskryminacji chorych psychicznie w społeczeństwie jest znaczący przede wszystkim w zakresie kontaktów z innymi, zatrudnienia i kontaktu z instytucjami. Odpowiada temu ich subiektywne doświadczenie dyskryminacji, które jest wyraźne u większości respondentów (ponad 50%) i dotyczy wszystkich ocenianych obszarów, lecz szczególnie dotkliwe jest negatywne doświadczenie w relacjach z innymi oraz w obszarze zatrudnienia. Różnice indywidualne w funkcjonowaniu ludzkiego zegara biologicznego: uwarunkowania temperamentalne i osobowościowe Wanda Ciarkowska Wydział Psychologii UW w Warszawie Ludzki zegar biologiczny warunkuje synchronizację, odpowiedzialnego za pory doby, rytmu światło-ciemność zarówno z rytmem procesów fizjologicznych, jak i psychicznych. Wyrazem różnic indywidualnych w zakresie preferowanych przez ludzi pór doby jest chronotyp, określany inaczej jako miejsce jednostki na wymiarze ranności-wieczorności. Chronotyp uważa się za wypadkową zarówno procesów biologicznych (czynniki genetyczne, starzenie się organizmu), jak i psychospołecznych, związanych z systematyczną obecnością synchronizatorów społecznych (takich jak godziny nauki czy pracy zawodowej, aktywność społeczna oraz rytm życia rodzinnego). Szczególnie intensywnie rozwijany przez psychologów nurt badań dotyczy poszukiwania temperamentalno-osobowościowych korelatów wymiaru ranności-wieczorności. Konsekwentnie stwierdza się związek chronotypu z różnicami w poziomie aktywacji (ekstrawersja-introwersja, poszukiwanie wrażeń, ruchliwość, siła pobudzenia i siła hamowania układu nerwowego) oraz z depresyjnością i lękiem. Interesujący obraz zależności dotyczy chronotypów wieczornych, które z jednej strony charakteryzują się podwyższoną aktywacją, z drugiej zaś - wzmożoną gotowością do reagowania w wielu sytuacjach pobudzeniem o charakterze lękowym oraz wysokim natężeniem depresyjności, rozumianej jako stała tendencja do obniżonego nastroju, obniżonej samooceny i pesymizmu. Z tym obrazem dobrze korespondują dane pokazujące, że wśród osób leczonych z powodu depresji jednobiegunowej zdecydowanie przeważają osoby o chronotypie wieczornym, a ponadto krzywe wielu procesów fizjologicznych i psychicznych (nastrój pozytywny) wykazują u nich przesunięcie akrofazy w kierunku godzin popołudniowo-wieczornych. Redukowanie agresji pacjenta w zakładzie psychiatrycznym dysponującym maksymalnym stopniem zabezpieczenia Leszek Ciszewski Regionalny Ośrodek Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim Autor dzieli się swoim sześcioletnim doświadczeniem w pracy w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Starogardzie Gdańskim, będącym zakładem psychiatrycznym 24 o maksymalnym stopniu zabezpieczenia, w którym przebywają najbardziej niebezpieczni sprawcy przemocy wobec osób, uznani przez sąd za niepoczytalnych z powodu głębokich zaburzeń psychicznych. Pacjenci ci w większości mają poważne problemy w kontrolowaniu swojej agresywności także w ośrodku. Przedstawiono najczęściej obserwowane tu typy zachowań agresywnych oraz ich dokumentację wizualną. Rozważono zalety i ograniczenia doraźnych sposobów postępowania, a także stale obowiązujących zasad, procedur i programów terapeutycznych, których celem jest zapobieganie agresji i optymalne radzenie sobie z nią. Europejski Program Ochrony Zdrowia Psychicznego Czesław Czabała Instytut Psychiatrii i Neurologii Zakład Psychologii i Promocji Zdrowia Psychicznego w Warszawie Światowa Organizacja Zdrowia w 2001 roku ogłosiła raport dotyczący stanu zdrowia psychicznego. Wynikało z niego, że 25 % ludzi na świecie doświadcza zaburzeń psychicznych. Co czwarta rodzina musi radzić sobie nie tylko z problemami wynikającymi z zaburzeń zdrowia psychicznego członka rodziny, ale także doświadcza skutków dyskryminacji i stygmatyzacji. Koszty ekonomiczne związane z utratą sprawności zawodowej i kosztami leczenia zaburzeń psychicznych są bardzo wysokie, sięgają kilku procent całego dochodu narodowego. W raporcie oceniono negatywnie istniejące możliwości zmniejszania zapadalności na zaburzenia psychiczne, a metody leczenia i pomocy osobom chorym na zaburzenia psychiczne jako mało skuteczne, a w dodatku stygmatyzujące. Odwołując się do tych danych, WHO podjęło prace nad przygotowaniem nowego programu ochrony zdrowia psychicznego w rejonie europejskim. Efektem tych prac była Deklaracja Helsińska i Program Działania w Europie, przyjęte na Konferencji Ministrów Zdrowia w 2005 r. Komisja Europejska, nawiązując do ustaleń zawartych w Deklaracji Helsińskiej, przygotowała własny dokument opisujący zasady poprawy ochrony zdrowia psychicznego w krajach Unii Europejskiej, tzw. Zieloną Księgę. Po konsultacjach została ona przedstawiona Parlamentowi Europejskiemu. Podstawowe cele i sposoby realizacji programu ochrony zdrowia psychicznego opisane w tych dokumentach będą przedstawione w referacie. Psychoterapia jako integralny element leczenia Czesław Czabała, Celina Brykczyńska Instytut Psychiatrii i Neurologii Zakład Psychologii i Promocji Zdrowia Psychicznego w Warszawie W zasadach stosowania psychoterapii przyjętych przez Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego mówi się, że metody psychoterapii w leczeniu zaburzeń psychicznych, innych niż zaburzenia nerwicowe, są istotnym elementem zwiększającym skuteczność leczenia kompleksowego. W referacie przedstawione będą poglądy na możliwości stosowania psychoterapii w leczeniu osób chorych na schizofrenię, a zwłaszcza takich elementów procesu psychoterapii, które dotyczą relacji terapeuta-pacjent. Przedstawimy także wyniki badań nad znaczeniem, jakie ma psychoterapia w leczeniu chorych na schizofrenię, zwłaszcza metody terapii poznawczo-behawioralnej, metody nastawione na rozwijanie umiejętności społecznych i różne formy pomocy rodzinie. Dyskutowane będą 25 metody psychoterapeutyczne użyteczne w środowiskowym modelu leczenia chorych na schizofrenię. Warsztat. Grupa Balinta Czesław Czabała, Celina Brykczyńska Instytut Psychiatrii i Neurologii Grupa Balinta umożliwia doskonalenie umiejętności komunikowania się z pacjentem przez rozpoznawanie i ujawnianie własnych emocji lekarza pojawiających się w kontakcie z pacjentem i innymi osobami personelu leczącego. Uczestnicy warsztatu będą mieli okazję doświadczyć tego, jakie są sposoby rozpoznawania własnych uczuć, poznać, jaki może być wpływ tych uczuć na ich zachowania wobec pacjenta, jakie znaczenie mogą one mieć w reagowaniu na zachowania pacjenta, w planowaniu i przebiegu procesu leczenia. Ze względu na to, że warsztat ma charakter doświadczenia własnego - liczba jego uczestników nie może być większa niż 10 osób. Dieta w leczeniu pacjentów z zaburzeniami psychicznymi Damian Czarnecki, Marcin Ziółkowski, Krzysztof Opozda, Beata Łangowska-Grodzka, Anita Markowska Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego Collegium Medicum w Bydgoszczy UMK w Toruniu Świadomie dobrana i prawidłowo stosowana dieta zapewnia naszym organizmom budulec i energię, nie zawsze jednak wiadomo, które związki składowe pokarmów działają znacząco na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Z kolei niewłaściwa dieta nie wspomaga stanu zdrowia, ale stanowi czynnik niekorzystny np. w procesie zdrowienia. Z badań naukowców z Wielkiej Brytanii okazuje się, że 88% osób objętych projektem eksperymentu (były to osoby z populacji ryzyka występowania zaburzeń afektywnych oraz lękowych), który polegał na zmianie diety na zdrowszą, tzn. lekkostrawną, śródziemnomorską, odczuło wyraźną zmianę samopoczucia i sprawności umysłowej, 26% stwierdziło, że zmiana sposobu odżywiania pomogła im pozbyć się częstych zmian nastrojów. Około 25% badanych zauważyło, że nowa dieta znacznie ograniczyła liczbę ataków paniki i lęku oraz stanów depresyjnych (Food and Mood). W takim razie warto zadać sobie pytanie, czy ukierunkowane zachowania dietetyczne mogą wpływać na modulowanie zdrowia psychicznego? Leczenie dietą nie jest nowością, ale przemyślane zastosowanie diety w trakcie terapii zaburzeń psychicznych jest przedsięwzięciem pionierskim, może wspomóc leczenie farmakologiczne, a dieta skrupulatnie przestrzegana przez pacjenta może zapobiec powikłaniom zdrowotnym. Obraz kliniczny zespołu lęku panicznego - od zespołu da Costy do DSM-V Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Pierwsze opisy nagłych ataków paraliżującego lęku i następujących bezpośrednio po nich stanów duszności, zawrotów głowy, pocenia się i kołatania serca datują się na XVIII wiek, a już w XIX wieku wyróżniano je z grupy stanów lękowych pod angielską nazwą 26 anguish. Pierwszego kompletnego opisu dokonał w oparciu o materiał „emocjonalnych ofiar” wojny secesyjnej amerykański lekarz wojskowy J.M. da Costa (1871). Jednak dopiero opisy Freuda (1895) i Kraepelina (1904), a następnie obserwacje Kleina i Finka (1962) o skuteczności leczenia imipraminą napadów paniki pozwoliły na wyodrębnienie zespołu lęku panicznego (panic disorder) jako unikalnej jednostki diagnostycznej w DSM-III (1980). W obrazie klinicznym napadu paniki najistotniejszymi elementami diagnostycznymi są: (a) gwałtowne narastanie lęku w postaci crescendo osiągającego maksymalne nasilenie po 2-10 minutach, (b) liczne manifestacje somatyczne, związane zasadniczo z układem krążenia i oddechowym. Z kolei najistotniejszymi diagnostycznymi markerami zespołu lęku panicznego są: częstość napadów, lęk antycypacyjny i towarzysząca zwykle napadom paniki agorafobia. W opisie napadów paniki można wyróżnić napady: (a) spontaniczne i prowokowane; (b) pełne i ograniczone (LSA); (c) z przewagą objawów oddechowych i bez objawów oddechowych ; (d) dzienne i nocne. Typowy początek zespołu leku panicznego to druga-trzecia dekada życia, chociaż wyróżnić można również zespół lęku panicznego o początku w dzieciństwie lub o późnym początku. Objawy zespołu lęku panicznego mogą współwystępować z innymi zaburzeniami psychicznymi - depresją, chorobą afektywną dwubiegunową, schizofrenią czy chorobami somatycznymi - dychawicą oskrzelową, chorobami układu pokarmowego (IBS), chorobami układu krążenia (MVP). Ocenie diagnostycznej zespołu lęku panicznego służą liczne narzędzia diagnostyczne (MINI, SDDC), a do oceny nasilenia napadów paniki lub zespołu lęku panicznego służą narzędzia psychometryczne, takie jak PAS. Jako podsumowanie zaprezentowane będą wskazówki diagnostyczne autora. Wpływ zaburzeń osobowości na efekty psychoterapii zaburzeń afektywnych Andrzej Czernikiewicz, Aleksandra Wojtulewska-Supron Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Zaburzenia osobowości często też towarzyszą wielu klasyfikowanym na osi I zaburzeniom: zaburzeniom lękowym, zaburzeniom nastroju i zaburzeniom z kręgu schizofrenii. Jednym z celów naszej pracy była ocena skuteczności psychoterapii grupowej u pacjentów leczonych w oddziale dziennym. Na podstawie badania klinicznego i skali SCID II kwalifikowano poszczególnych pacjentów do jednej z trzech grup. I grupę stanowili pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń osobowości (F60 - F61). II grupę - pacjenci z rozpoznaniem: zaburzeń nerwicowych, związanych ze stresem i pod postacią somatyczną (F40 - F48), pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania się (F50), pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń nastroju pod postacią epizodu depresyjnego (F32). III grupę stanowili pacjenci z rozpoznaniem zaburzenia osobowości jako rozpoznania współistniejącego z zaburzeniami klasyfikowanymi w grupie drugiej. Analizując wyniki w tych skalach, można stwierdzić, że przed rozpoczęciem leczenia największe nasilenie objawów depresyjnych charakteryzowało pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń nerwicowych. Pacjenci z rozpoznaniem zaburzeń osobowości jako jedynego rozpoznania, zarówno w skalach samooceny, jak i oceny badającego, wykazywali niewielkie nasilenie objawów depresyjnych. U tych pacjentów niewielkie nasilenie objawów depresyjnych i lękowych przed leczeniem utrzymało się na podobnym poziomie po leczeniu, w związku z tym mierzony stopień poprawy był nieistotny. Psychoterapia grupowa najkorzystniej wpływa na poprawę stanu klinicznego w postaci redukcji objawów lęku i depresji, a także w postaci poprawy funkcjonowania 27 psychosocjalnego u osób, u których występują wyłącznie zaburzenia nerwicowe. Obecność rozpoznania zaburzeń osobowości w istotny sposób pogarsza rokowanie w procesie psychoterapii grupowej. Neurolingwistyczne markery wczesnej schizofrenii Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii w Choroszczy Zaburzenia językowe są jednym z głównych objawów schizofrenii, a jednocześnie o ich znaczeniu dla zrozumienia istoty schizofrenii świadczy to, że zwykle w przebiegu terapii (antypsychotycznej, psychosocjalnej) mają one tendencję do przetrwania pomimo ustąpienia objawów psychotycznych. Jednocześnie zaburzenia struktury języka, przybierające postać schizofazji, nie są zwykle brane pod uwagę we wczesnej diagnostyce psychozy, w tym i w decyzjach diagnostycznych i ich implikacjach terapeutycznych u pacjentów prepsychotycznych. Z drugiej strony, pojawienie się objawów schizofazji już przy pierwszym epizodzie psychozy jest traktowane jako predyktor złego funkcjonowania psychosocjalnego, a więc negatywnego rokowania. Najczęstszymi objawami dezorganizacji językowej w czasie pierwszego epizodu psychotycznego są markery zubożenia syntaktycznego w postaci mniejszej względnej ilości poprawnie zbudowanych zdań, większej proporcji ilość zdań prostych / ilość zdań złożonych, co w efekcie daje krótsze wypowiedzenia. Nieco rzadziej obserwowano w grupie chorych z pierwszym epizodem psychotycznym zaburzenia spójności tekstu, głównie o obrazie inkohezji pragmatycznej. Oba te zjawiska prowadzą u tych chorych do obrazu deficytu informatycznego tekstów ustnych, głównie o obrazie klinicznym „ubóstwa treści wypowiedzi”. Te informacje neurolingwistyczne w zestawieniu z aktualnymi badaniami potwierdzają koncepcję „hypofrontalności w schizofrenii”. Z drugiej strony ciekawe jest to, że wraz z poprawą innych funkcji poznawczych w wyniku leczenia psychozy, nie dochodzi zwykle do istotnej remisji w obszarze funkcjonowania językowego. Piśmiennictwo 1. Czernikiewicz A.: Przewodnik po zaburzeniach językowych w schizofrenii. Biblioteka psychiatry. Wyd. IPiN, Warszawa 2004. 2. Docherty NM i in.: The Cognitive Origins of Specific Types of Schizophrenic Speech Disturbances Am J Psychiatry 2006; 163: 2111-2118 Psychoedukacja w schizofrenii Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku „Psychoedukacja w schizofrenii to proces obejmujący chorych, ich rodziny i ich terapeutów, w którym dochodzi do wymiany informacji między tymi trzema grupami na tematy związane z chorą osobą i jej systemem rodzinnym, w celu poprawy funkcjonowania chorych” [Czernikiewicz 2006]. Głównym celem psychoedukacji w schizofrenii nie jest redukcja objawów choroby, czy tylko zachęcenie pacjenta do systematycznego przyjmowania leków, ale umożliwienie pacjentowi i jego bliskim lepszego funkcjonowania psychosocjalnego, nawet mimo objawów psychotycznych. Psychoedukacja pozwala nie tylko na poprawę wiedzy pacjentów i ich rodzin na temat choroby i jej terapii, ale także 28 sprzyja redukcji negatywnych objawów schizofrenii, poprawia funkcjonowanie interpersonalne chorych, zmniejsza ryzyko nawrotu, a jeśli nawet te wymienione tutaj korzyści są niemożliwe do osiągnięcia, to umożliwia zwykle skrócenie czasu hospitalizacji psychiatrycznej. Proces psychoedukacji opiera się na poznawaniu i przedstawianiu zalet i wad opcji rozwiązywania różnorodnych problemów chorego, w oparciu o jego dotychczasowe, subiektywne doświadczenia, jak i w oparciu o doświadczenia innych chorych i ich rodzin. Psychoedukacja w schizofrenii powinna obejmować wymianę informacji w zakresie następujących zagadnień: objawy i przyczyny psychozy, istota leczenia, zapobieganie nawrotom psychozy, istota zdrowienia, sposoby radzenia sobie ze stresem, umiejętności rozwiązywania problemów, „normalizacja” doświadczeń psychotycznych, przezwyciężanie stygmatyzacji, a także ogólne informacje medyczne. Porównanie prac z ostatnich lat wyraźnie wskazuje na znaczącą skuteczność psychoedukacji jako metody leczenia schizofrenii, szczególnie w zakresie zapobiegania nawrotom schizofrenii. Psychoedukacja jest zgodnie z najnowszymi standardami terapii niezbędnym elementem leczenia schizofrenii. Za i przeciw interwencji prepsychotycznej - dlaczego za? Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii w Choroszczy Wczesna interwencja w psychozach, szczególnie w schizofrenii, jest uważana przez wielu klinicystów za ważny cel w terapii psychoz. Korzyści dla pacjentów z takiej wczesnej interwencji w schizofrenii obejmują: zminimalizowanie zmian neurobiologicznych („neurotoksycznych”) związanych z początkiem psychozy; poprawę rokowania w pierwszym epizodzie, a także prawdopodobnie w dalszym przebiegu choroby; zmniejszenie osobniczych i społecznych kosztów pierwszego epizodu; szansę na „odroczenie” pierwszego epizodu psychotycznego do „bezpieczniejszego” okresu trzeciej czy nawet czwartej dekady życia; zmniejszenie ryzyka izolacji społecznej, pogorszenia funkcjonowania i subiektywnego dystresu związanego z pierwszym epizodem po długim okresie nie leczonej psychozy; interwencję w innych problemach psychicznych ludzi młodych - depresji, zaburzeniach lękowych, nadużywaniu substancji psychoaktywnych. Dodatkowo wysiłek użyty w identyfikacji i interwencji w fazie prepsychotycznej daje możliwość stworzeniapodstaw do późniejszej interwencji indywidualnej i/lub rodzinnej. Jeśli interwencja w fazie prepsychotycznej jest nieskuteczna w rozumieniu zapobieżenia pierwszemu epizodowi, to przy rozwoju pierwszego epizodu psychotycznego zmniejsza się ryzyko wystąpienia zaburzeń zachowania, w tym aktywności suicydialnej, a także zmniejsza się ryzyko współchorobowości (comorbidity). W prezentacji zostaną przedstawione dotychczasowe wyniki prób diagnostyki stanów prepsychotycznych w postaci dwu koncepcji: stanu ryzyka psychozy (at risk mental state - ARMS) i osób z bardzo wysokim ryzykiem zachorowania na psychozę (ultra high risk - UHR). Co nowego w „filmowej psychiatrii” i „psychiatrycznym filmie”? - warsztat filmowy Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Od ostatniego zjazdu PTP, kiedy to po raz pierwszy w historii zjazdów polskich psychiatrów pojawił się odrębny warsztat dotyczący wizerunku psychiatrii i psychiatrów we 29 współczesnym kinie, minęły trzy lata, w czasie których dorobek „psychiatrycznej kinematografii” wzbogaił się o kilkanaście pozycji. W czasie warsztatu planowana jest prezentacja scen z filmów podejmujących tematykę psychiatryczną z ostatnich lat, ze szczególnym uwzględnieniem filmów o tematyce schizofrenii , zaburzeń afektywnych i zaburzeń osobowości. Warsztat obejmie również dyskusję nad wykorzystaniem „psychiatrycznej filmografii” w edukacji o zaburzeniach psychicznych. W czasie warsztatu zaprezentowane zostaną urywki następujących filmów: „Dowód”, „Dom z piasku i mgły”, „Sylvia Plath”, „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, „Dogville”, „Dwóch gniewnych ludzi”. O czym mówimy, mówiąc o schizofazji? Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku W ostatnich latach badania neurolingwistyczne nad zaburzeniami językowymi w schizofrenii, definiowanymi jako schizofazja, dostarczyły znaczących informacji o lingwistycznej istocie schizofazji, a także o jej biologicznym podłożu. Prezentacja ta będzie starała się odpowiedzieć na nadal aktualne pytania dotyczące znaczenia schizofazji w diagnozie schizofrenii i możliwości terapii tego zaburzenia - zarówno biologicznej, psychosocjalnej, w tym logopedycznej. Poniżej zamieszczony jest inwentarz pytań, na które autor udzieli (lub będzie próbował udzielić) odpowiedzi : • • • • • • • • • Czy „formalne zaburzenia myślenia” i „schizofazja” to to samo? Czy można zlokalizować „syndrom schizofrenicznej dezorganizacji”? Czy objawy schizofazji mogą wystąpić w wypowiedziach osób z innymi zaburzeniami psychicznymi? Na jakie fenomeny językowe należy zwrócić uwagę w tekstach ustnych osób ze schizofrenią? Czy schizofazja wiąże się z kreatywnością języka? O czym świadczy duże nasilenie objawów schizofazji w schizofrenii? Jakie jest znaczenie objawów schizofazji w diagnostyce stanów prepsychotycznych? Czy terapia antypsychotyczna wpływa na możliwości komunikacyjne osób ze schizofrenią? Czy możliwa jest schizologopedia? Wpływ elektrowstrząsów na funkcje poznawcze Wojciech Datka, Dominika Dudek, Grzegorz Mączka, Marcin Siwek, Dominika Balachowska Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Obecnie uznaje się elektrowstrząsy (EW) za jedną z najbardziej efektywnych oraz bezpiecznych metod leczenia stosowanych w psychiatrii. Ich efektywność w głębokich zaburzeniach depresyjnych sięga 70-90%. Terapia EW wiąże się jednak z szeregiem objawów ubocznych. Większość z nich nie zagraża życiu czy zdrowiu pacjenta, mogą one jednak być niepokojące i powodować duży dyskomfort. Najczęstszym z wymienionych objawów są zaburzenia poznawcze, ze szczególnym uwzględnieniem zaburzeń pamięci. Stanowią one 75% wszystkich objawów niepożądanych obserwowanych po EW. W wyniku 30 EW dochodzi zarówno do zaburzeń pamięci krótkotrwałej (werbalnej i wzrokowej), jak i długotrwałej - deklaratywnej i niedeklaratywnej. Najczęściej wykazywanymi zaburzeniami poznawczymi po EW są zaburzenia pamięci deklaratywnej. Zaburzenia pamięci po EW są związane z wieloma czynnikami. Istotne są: czynniki związane z techniką wykonywania EW, czynniki konstytucjonalne pacjenta, poziom kortyzolemii, rezerwa poznawcza, czynniki związane z procedurą anestezjologiczną. Problematyka zaburzeń poznawczych u leczonych EW pacjentów cierpiących na depresję lub schizofrenię ma bardzo złożony charakter. Mamy tutaj do czynienia z charakterystycznymi dla obrazu danej jednostki chorobowej deficytami poznawczymi, na które nakładają się zarówno zaburzenia wynikające z EW, jak i związana z tym leczeniem redukcja objawów. Oddzielny problem stanowi kwestia negatywnego lub pozytywnego wpływu na funkcje poznawcze ewentualnej stosowanej razem z EW psychofarmakoterapii. Problematyka zaburzeń poznawczych związanych z EW wymaga dalszych badań. Co więcej, w związku ze zmianami, jakie następują w zakresie techniki wykonywania zabiegów, unowocześnianiem aparatury oraz postępem w zakresie procedur anestezjologicznych, wiele wcześniej poczynionych obserwacji wymaga zweryfikowania, a część badań wymaga powtórzenia. Psychospołeczny kontekst przemocy rówieśniczej (bullyingu) wśród uczniów Mirosław Dąbkowski Katedra i Klinika Psychiatrii, Oddział Kliniczny VI Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu Przemoc rówieśnicza wśród uczniów (bullying) w istotny sposób może zagrażać właściwemu rozwojowi dziecka, zwłaszcza emocjonalnemu i społecznemu. Podjęto próbę oceny rozpowszechnienia tego zjawiska wśród uczniów I klas gimnazjów, opisu wybranych czynników towarzyszących oraz jego następstw. Badaniami objęto trzy grupy uczniów około 13 r.ż. z różnych miast (razem 280 dzieci). Wykorzystano kwestionariusze Achenbacha, Olweusa, Fekkesa i Seligmana, przeznaczone odpowiednio do oceny zachowań problemowych, bullyingu, skarg psychosomatycznych oraz stylu atrybucji. Oceniano również osiągnięcia szkolne i ogólny poziom funkcjonowania społecznego dziecka. Ponad 1/3 respondentów doznała przemocy w szkole, prawie 1/4 (z dużą przewagą chłopców) dręczyła innych. Potwierdzono związek pomiędzy głębokością zaburzeń internalizacyjnych a byciem ofiarą bullyingu, te dzieci miały też znamiennie bardziej pesymistyczny styl atrybucji. Nie ujawniono korelacji z poziomem ogólnego funkcjonowania społecznego. Nieco słabszy związek ujawniono pomiędzy wybranymi zachowaniami eksternalizacyjnymi a częstością zachowań agresywnych. Jedynie 27 % dzieci informowało o swych kłopotach rodziców, nigdy zaś nauczycieli. Ponad 70% dzieci - ofiar przemocy lub jednocześnie ofiar/sprawców przemocy prezentowało skargi psychosomatyczne i depresyjne, istotnie więcej od sprawców przemocy i od dzieci nie uwikłanych w przemoc. Ogólny poziom funkcjonowania społecznego związany był istotnie z prezentowanym stylem atrybucji, mniej zaś z doznawaniem/sprawstwem przemocy. Ujawnione zależności, choć ich charakter jest niejasny, wskazują na wieloaspektowość kontekstu psychospołecznego przemocy wśród rówieśników. 31 Źródła i konsekwencje niedoboru psychiatrów dzieci i młodzieży w Polsce, kierunki przeciwdziałania Mirosław Dąbkowski Katedra i Klinika Psychiatrii Collegium Medicum UMK Oddział Kliniczny VI Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu Obecnie w Polsce jest 228 lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży. Ta znikoma ilość (na 1 lekarza przypada ponad 46 tys. osób populacji rozwojowej) ma też niekorzystną strukturę demograficzną. 2/3 spośród nich (133) skupionych jest w 5 największych ośrodkach kraju; w ciągu ok. 5 lat odejdzie na emeryturę 1/3 (78 lekarzy). Porównanie zaludnienia i zasobów lekarzy naszej specjalności wśród krajów UE wskazuje, że przeciętny (choć nadal niewystarczający) wskaźnik ok. 15 tys. osób/lekarza możemy osiągnąć za 10 lat, przy kształceniu rocznie 55 nowych specjalistów. W ostatnich dwóch latach specjalizację otworzyło łącznie 49 osób. Niekonsekwentna polityka wobec tej specjalności, brak mechanizmów promowania powoduje, że obecnie (i w najbliższych trzech latach) specjalizację uzyska kilkanaście osób. Autor porządkuje źródła i konsekwencje tego stanu, wskazując na możliwe działania. Niedobór lekarzy utrudni opiekę psychiatryczną, pogorszy stan zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, uniemożliwi wprowadzenie nowoczesnych (lecz bardziej czasochłonnych) form i sposobów leczenia, oddziałów dziennych, oddziaływań psychoterapeutycznych. Pośrednio utrwali to niekorzystne postawy i stygmatyzację psychiatryczną. Nie poprawi się sytuacja w rozległych obszarach orzekania i opiniowania sądowego, na potrzeby oświaty, we wczesnym diagnozowaniu i leczeniu specjalnych grup populacji. Pilnych zmian wymaga więc szkolenie przed i podyplomowe. Zwiększenie ilości godzin dydaktycznych, promowanie aktywności studenckich kół naukowych, ale też zwiększenie ilości ośrodków akredytowanych do szkolenia specjalistycznego. Dużą rolę mają też obywatelskie stowarzyszenia na rzecz chorych, mogące wpływać na administrację i samorządy, np. w kwestii finansowania ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Oddział stacjonarny: od azylu do przestrzeni dialogu Bogdan de Barbaro, Jakub Bobrzyński Katedra Psychiatrii Collegium Medicum UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie Chociaż stacjonarny oddział psychiatryczny ma za sobą dwustuletnią historię, do dziś trudno o precyzyjny opis zjawisk, które charakteryzują istotę tego miejsca. O ile na początku XIX wieku dominowała funkcja izolacyjna, o tyle obecnie na pierwszym planie znajduje się funkcja terapeutyczna i rehabilitacyjna. Nie oznacza to jednak, by problem władzy i kontroli przestał być istotny dla zrozumienia zasad działania tej instytucji. Wglądu w procesy zachodzące na oddziale stacjonarnym dostarcza analiza języka, jakim posługuje się personel, pacjent oraz jego rodzina. Poprzez refleksję nad „grami językowymi” toczonymi na oddziale można określić proporcje między funkcją izolacyjną a funkcją leczniczą. Proporcje te różnią się na poszczególnych oddziałach w zależności od tego, w jakim stopniu zmedykalizowana jest ideologia danego ośrodka oraz do jakiego stopnia pacjent i jego rodzina mają wpływ na przebieg leczenia. Wystąpienie jest próbą opisania niektórych kontrowersji oraz zalet i wad oddziału stacjonarnego. Autorzy zwracają uwagę na użyteczność perspektywy tzw. psychiatrii krytycznej, która odcinając się od jednostronności antypsychiatrii uwypukla szereg wad i ograniczeń tradycyjnej psychiatrii. 32 Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego: dynamika i dylematy grupy polskiej Bogdan de Barbaro1, Barbara Józefik2, Lucyna Drożdżowicz1, Krzysztof Szwajca2 1 2 Katedra Psychiatrii Collegium Medicum UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Członkowie działającego przy krakowskiej Katedrze Psychiatrii Polsko-Izraelskiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego spotykając się raz w miesiącu tworzą szczególnego rodzaju grupę. Przedstawiając jej dynamikę, warto zwrócić uwagę na kilka motywów, stanowiących zarazem oś kontrowersji. Czy towarzystwo powinno działać w formule klubu, z wyraźnie zaznaczonymi granicami zewnętrznymi, czy też - akcentując statutowe idee - powinno dbać o poszerzanie grupy i zewnętrzną autopromocję? Czy spotkania mają mieć charakter raczej samokształceniowy i edukacyjny, czy też ważniejszy jest tu wątek „rozmowy wewnętrznej”, przez spotkania grupowe jedynie inspirowany? Z kolei coroczne spotkania z grupą psychiatrów i psychologów z Izraela skłaniają do refleksji nad pożądaną strukturą grupy: czy powinien to być dialog polsko-żydowski, czy może głębsze i bardziej rozwojowe byłyby spotkania w trójkącie polsko-żydowsko-niemieckim? Dzieląc się swoimi refleksjami nad powyższymi dylematami, autorzy odwołują się do osobistych doświadczeń. Opętanie - perspektywa konstrukcjonizmu społecznego Bogdan de Barbaro Katedra Psychiatrii CM UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie Zjawisko opętania można opisywać z wielu perspektyw: teologicznej, antropologicznej, psychiatrycznej. Wybór perspektywy nie jest przypadkowy: w praktyce zależy od kontekstu, w jakim konkretny problem się pojawia, a w teorii - od środowiska naukowego, w którym dany opis powstaje. Tymczasem perspektywa konstrukcjonizmu społecznego pozostaje wobec poszczególnych modeli neutralna i pozwala spojrzeć na te opisy z metapozycji. Prowadzi to do zmiany pytania: zamiast pytania, który opis jest prawdziwy, podejmujemy pytanie o pochodzenie danego opisu, jego spójność i użyteczność. Wówczas zagadnienie opętania można analizować bez uwikłania się w rywalizację między teologami, antropologami i psychiatrami, lecz z punktu widzenia cierpienia - duchowego, społecznego, psychologicznego - danej osoby. Autor przedstawia ponadto aktualny kontekst kulturowy, w którym napięcia między dyskursami oraz marketingowe ujęcie opętania przez mass media dodatkowo tworzą klimat sensacji wokół zjawiska skądinąd złożonego i wymagającego wnikliwego namysłu. Imaging genomics in panic disorder Jürgen Deckert Department of Psychiatry, University of Würzburg Panic disorder is a complex disorder with a mixed psychosocial and genetic ethiopathogenesis. The contribution of individual genes is rather small and the method of choice to detect them are association studies. The relationship described by them, however, is purely mathematical in nature and does not provide information on functional interactions. Recently, it has become possible to quantitatively measure the functional activity of indi- 33 vidual brain regions employing fMRI. The main brain regions involved in the so-called fear-circuit are the amygdala and the prefrontal cortex. In healthy probands, the activity of these brain regions is modulated by serotonin gene variants. We therefore studied the activation of the amygdala and prefrontal cortex regions in 20 patients with panic disorder by emotional faces depending on gene variants of the serotonin transporter, the serotonin 1A receptor and the catechol-O-methyltransferase genes. While variations in the two serotonergic genes differentially influenced activation by emotional faces versus neutral faces, the ValMet COMT polymorphism differentially modulated activation by emotional faces versus background. Results are consistent with reduced inhibitory prefrontal cortex activity in serotonergic risk gene variant carriers and a compensatory prefrontal cortex hyperactivity in COMT risk gene variant carriers. Our findings may explain how these gene variants contribute to an increased risk to develop panic disorder by making their carriers more anxiety prone to emotional stimuli. As these are the first imaging genomics findings in a rather small group of patients, obviously results have to be considered preliminary and replication studies in larger samples are warranted. Kryzys małżeński a schizofrenia małżonka. Badania własne Edyta Dembińska Zakład Terapii Rodzin Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie Celem prezentowanego badania był opis wybranych aspektów funkcjonowania rodziny w sytuacji kryzysu małżeńskiego, gdy jeden z małżonków jest leczony z powodu schizofrenii. Przebadano pary zgłaszające się do terapii z powodu kryzysu małżeńskiego, w którym jeden z małżonków miał rozpoznanie schizofrenii (grupa badana). Wyniki uzyskane w tej grupie zostały porównane z wynikami dobranej pod względem zmiennych demograficznych grupy małżeństw doświadczających kryzysu małżeńskiego, w których żaden z małżonków nie chorował psychicznie (grupa kontrolna). Jako narzędzia badawczego w obu grupach użyto Kwestionariuszy do Oceny Rodziny standaryzowanych w populacji polskiej. Ocena funkcjonowania rodziny obejmowała różne jego aspekty (wypełnianie zadań, pełnienie ról, komunikację, emocjonalność, zaangażowanie uczuciowe, kontrolę, wartości i normy) na dwóch poziomach funkcjonowania: małżeńskim i rodziny jako całości. Uzyskane wyniki wykazały, że w obu grupach oceny funkcjonowania rodziny jako całości i relacji z małżonkiem odbiegały od normy w kierunku niepożądanym, chociaż w grupie małżonków zdrowych było więcej ocen wskazujących na znaczne niezadowolenie. Funkcjonowanie rodziny było oceniane korzystniej w grupie badanej w porównaniu z kontrolną w zakresie komunikacji, emocjonalności i zaangażowania uczuciowego, zaś relacja małżeńska była oceniana lepiej niż w grupie kontrolnej w zakresie oceny całościowej, a także zaangażowania uczuciowego oraz wartości i norm. Wyniki wskazują na lepszą ocenę niektórych aspektów funkcjonowania w grupie małżeństw zawierających osobę chorą. Co psychoonkologia wniosła do medycyny? Krystyna de Walden-Gałuszko Wojewódzkie Centrum Onkologii w Gdańsku Choroba nowotworowa jest chorobą „modelową”: ilustrującą wpływ na wszystkie ważne obszary życia człowieka. Psychoonkologia rozwija się w dwóch kierunkach: 1. promocja 34 zdrowia (motywowanie do zdrowego trybu życia, uczenie reakcji na stres itp.) oraz prewencja (badania skriningowe, pomoc osobom z grupy wysokiego ryzyka). 2. łagodzenie psychicznych następstw choroby nowotworowej i jej leczenia. Najczęstsze reakcje emocjonalne na dolegliwości somatyczne to lęk, przygnębienie lub gniew. Lęk występuje w odpowiedzi na ostry ból, duszność lub ustanie funkcji fizjologicznych. Przygnębienie lub gniew występują w bólu przewlekłym, w osłabieniu, ograniczeniu sprawności. „Modelowym” przykładem jest ból rozpatrywany jako proces. Etap I to doznanie zmysłowe. Etap II prosta reakcja - przykrości. Etap III ocena poznawczo-wartościująca (odróżnia ból „zwykły” od cierpienia). Etap IV to zachowanie bólowe. Ocena poznawczo-wartościująca zależy od doświadczenia chorego (tzw. „pamięci bólu”), od prognozy, od kontekstu „filozoficznego”, osobowościowego. Zachowanie bólowe zależy również od cech osobowości i wpływów środowiskowo-kulturowych. Oceniając natężenie bólu, rozróżniamy próg czucia bólu i próg tolerancji. Próg tolerancji jest bardzo zależny od stanu psychicznego. Kolejne ważne zadanie psychoonkologii to łagodzenie psychopatologicznych następstw leczenia onkologicznego: depresji, zmęczenia, wahań nastroju lub zaburzeń świadomości, wymagające odpowiednio dobranych korektorów farmakologicznych. Ważna jest też pomoc chorym w przystosowaniu do choroby. We wczesnych etapach przeważają strategie zadaniowe (walka), później strategie „emocjonalne”. Bardzo ważne są próby zmiany hierarchii, problemy egzystencjalne: pytania o wolność i sens życia, choroby, cierpienia, śmierci. Problemów tych nie wolno nie zauważyć i nie wolno od nich uciekać. Stres oksydacyjny w schizofrenii Anna Dietrich-Muszalska Klinika Zaburzeń Afektywnych w Łodzi Dowody kliniczne, biochemiczne i genetyczne wskazują, że w schizofrenii występują zaburzenia fosfolipidów błon komórkowych. W opisach badań dotyczących tej problematyki coraz częściej podkreśla się, że przyczyną zaburzeń fosfolipidów w schizofrenii może być oksydacyjne uszkodzenie błony komórkowej, wywołane poprzez peroksydację, zwłaszcza zestryfikowanych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (EPUFAs), a także peroksydację białek i DNA. Do powstania w organizmie stresu oksydacyjnego przyczyniają się, wywoływane wieloma czynnikami, zaburzenia równowagi pro- i antyoksydacyjnej, które mogą wiązać się zarówno ze wzrostem poziomu reaktywnych form tlenu w tkankach jak i zaburzeniami systemu obrony antyoksydacyjnej. Na stres oksydacyjny narażone są szczególnie neurony, gdyż są bogato wyposażone we wrażliwe na utlenianie EPUFAs i białka, a uszkodzenia DNA nie są naprawiane w sposób dostateczny. Peroksydacyjne uszkodzenie neuronów może wpływać na ich funkcję, tj. na transport błonowy, utratę wytwarzania energii w mitochondriach, ekspresję genów i w ten sposób na zależną od fosfolipidów transdukcję sygnału przy udziale receptorów, co może wyjaśniać występujące w schizofrenii zaburzenia neuroprzekaźnictwa. Styl życia pacjentów ze schizofrenią (palenie dużych ilości papierosów, picie alkoholu, spożywanie dużych ilości kalorii, ograniczenie aktywności fizycznej) również może promować stres oksydacyjny. Przypuszcza się, że pewną rolę w powstawaniu stresu oksydacyjnego lub jego nasilaniu się u osób chorujących na schizofrenię może odgrywać leczenie niektórymi lekami przeciwpsychotycznymi, zwłaszcza klasycznymi. W pracy przedstawiono zarówno hipotezy, jak i dowody wskazujące na to, że stres oksydacyjny może być zaangażowany w etiopatogenezę schizofrenii. Omówiono również aktualne koncepcje badawcze dotyczące tej problematyki. 35 Badania asocjacyjne genów związanych z dopaminową, serotoninową i neurorozwojową koncepcją jadłowstrętu psychicznego Monika Dmitrzak-Węglarz1, Agnieszka Słopień2, Filip Rybakowski2, Maria Skibińska3, Andrzej Rajewski2, Joanna Hauser3 Pracownia Diagnostyki Medycznej i Laboratoryjnej w Poznaniu 2 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu 3 Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 1 Badania populacyjne wskazują na znaczenie czynników genetycznych w etiopatogenezie jadłowstrętu psychicznego (JP). Celem niniejszej pracy było wykazanie związku pomiędzy polimorfizmami genów kandydujących a ryzykiem zachorowania na JP. Analizie poddano polimorfizmy genów: DRD1, 2, 3, 4, DAT, COMT, 5HTR2A, 5HTR2C, 5-HTT oraz BDNF. Grupę badaną stanowiły 133 pacjentki z rozpoznaniem JP spełniające kryteria diagnostyczne ICD-10 i DSM-IV oraz 144 osoby zdrowe. Oznaczenia genotypowe badanych polimorfizmów przeprowadzono w oparciu o metodę PCR, przy wykorzystaniu analizy PCR-RFLP i PCR-VNTR. Analiza regresji wykazała, że polimorfizm genu DRD4 i COMT w istotny sposób różnicuje grupę badaną od grupy kontrolnej i może stanowić czynnik ryzyka zachorowania na JP. Klasyczna analiza asocjacji wykazała: • związek genotypu C/T genu DRD4 z JP (p=0,052) • asocjację alleleu Val (p=0,049) i genotypu Val/Val z (p=0,007) genu COMT z JP; efekt wzmocniony w podgrupie pacjentek z restrykcyjnym typem JP (JPR) (dla allelu Val p=0,012, dla genotypu Val/Val p=0,005) • częstsze występowanie allelu A (p=0,078) i genotypu A/A (p=0,041) polimorfizmu -1438A/G genu 5HT2A w grupie pacjentek w porównaniu z grupą kontrolną; efekt wzmocniony w podgrupie pacjentek z restrykcyjnym typem JP (JPR) (p=0,067 dla genotypów, p=0,085 dla alleli) • asocjację allelu Met66 polimorfizmu Val66Met genu BDNF (p=0,004) z JP. W przypadku pozostałych polimorfizmów genów DRD1, 2, 3, DAT, SERT i BDNF nie stwierdzono związku ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na JP. Uzyskane wyniki potwierdzają udział wybranych polimorfizmów genów układu dopaminergicznego, serotoninergicznego oraz polimorfizmów genów związanych z neurorozwojową hipotezą choroby w predyspozycji do zachorowania na JP. Zaburzenia depresyjne i zaburzenia funkcji poznawczych u chorych z wirusowym zapaleniem wątroby typu C leczonych interferonem-a i rybawiryną Wiktor Dróżdż, Alina Borkowska Zakład Neuropsychologii Klinicznej, Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu Celem badania była ocena nasilenia objawów depresji i zaburzeń wybranych funkcji poznawczych u chorych z wirusowym zapaleniem wątroby (wzw) typu C przed rozpoczęciem i po trzech miesiącach terapii interferonem-a i rybawiryną (IFN+RBV). Metodyka. Do badania zakwalifikowano 100 pacjentów z potwierdzonym serologicznie wzw typu C, bez cech dekompensacji funkcji wątroby i uzależnień, a także bez organicznego uszkodzenia mózgu i zaburzeń psychotycznych, w tym 54 mężczyzn i 46 kobiet w wieku 18-65 lat (średnia 40 lat). Ocenę nasilenia objawów depresji wykonano przy użyciu 17-punktowej Skali Hamiltona. Za punkt odcięcia dla stwierdzenia występowania istotnych objawów 36 depresji (IOD) przyjęto 12 punktów. Ocenę neuropsychologiczną wykonano przy zastosowaniu Testu Łączenia Punktów i Testu Stroopa. Wyniki. Przed rozpoczęciem terapii IOD stwierdzono u 18 pacjentów (4 mężczyzn i 14 kobiet). Po trzech miesiącach terapii IFN+RBV u kolejnych 25 pacjentów (16 mężczyzn i 9 kobiet) pojawiły się IOD, lecz nie było to związane z wpływem na funkcje poznawcze. U pacjentów z wzw typu C, u których IOD nie występowały zarówno przed rozpoczęciem terapii IFN+RBV, jak i po 3 miesiącach terapii, stwierdzono istotną poprawę szybkości psychomotorycznej oraz werbalnej pamięci operacyjnej w drugim badaniu. Pacjenci, u których IOD występowały przed rozpoczęciem terapii IFN+RBV, wykazywali po 3 miesiącach terapii znacząco gorsze funkcjonowanie werbalnej pamięci operacyjnej niż pacjenci, u których IOD wystąpiły pod wpływem terapii IFN+RBV. Wnioski. Stwierdzone różnice mogą wskazywać na odrębności patogenezy i wpływu na funkcje poznawcze zaburzeń depresyjnych „standardowych” i wyzwalanych przez leczenie interferonem. Dlaczego terapia chorób afektywnych powinna być kompleksowa? Model w Oddziale Leczenia Depresji Kliniki Psychiatrii Dorosłych w Krakowie Dominika Dudek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Liczne dane wskazują na skuteczność terapii kompleksowej depresji. Psychoterapia i farmakoterapia są wobec siebie komplementarne ze względu na wielowymiarowość objawów depresji, obejmujących wzajemnie na siebie wpływające zaburzenia emocjonalne, poznawcze, interpersonalne, behawioralne i fizjologiczne. Oba sposoby leczenia niosą ze sobą szereg specyficznych dla siebie trudności i łączne ich stosowanie może te trudności łagodzić (np. psychoterapia i psychoedukacja poprawia współpracę z pacjentem w zakresie zażywania leków, a farmakoterapia łagodząc objawy typu bezsenności, niepokoju, zaburzenia koncentracji uwagi, zwiększa dostępność pacjenta dla oddziaływań psychoterapeutycznych). Proponowany przez ośrodek krakowski model obejmuje etap leczenia w oddziale stacjonarnym, następnie w oddziale dziennym oraz opiekę ambulatoryjną. Na każdym etapie indywidualnie opracowuje się strategię terapeutyczną, obejmującą farmakoterapię, psychoterapię indywidualną i grupową opartą na modelu poznawczym, psychoedukację pacjenta i rodziny, relaksację, muzykoterapię, choreoterapię, psychorysunek, trening pozytywnych doznań. W okresie leczenia ambulatoryjnego pacjenci są zapraszani do uczestnictwa w programie rehabilitacyjnym, realizowanym w Klubie Pacjenta, którego istotnym elementem są coroczne tygodniowe obozy organizowanane w miejscowości górskiej. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, iż tak zaplanowana opieka nad pacjentem depresyjnym pozwala skrócić czas hospitalizacji stacjonarnej oraz poprawia długość i jakość remisji. Wstępne wyniki badania dwubiegunowości w depresji lekoopornej (badanie TRES-DEP) Dominika Dudek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Istotną przyczyną niepowodzeń leczenia epizodów depresyjnych jest błędna diagnoza i nierozpoznanie choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD). Szczególną trudność sta- 37 nowi rozpoznanie subtelnych objawów, sugerujących spektrum CHAD. Istnieją narzędzia badawcze, które umożliwiają ocenę występowania objawów z kręgu „soft bipolarity” (np. Skala Zaburzeń Nastroju Hirschfelda, Skala Hipomanii Angsta). Z drugiej strony liczne dane wskazują na ograniczoną skuteczność antydepresantów w CHAD. Można się zatem spodziewać, iż wśród osób z tzw. depresją lekooporną będzie nadreprezentowana grupa pacjentów „pseudojednobiegunowych”, tj. takich, u których nie rozpoznano istniejących cech dwubiegunowości. Celem wieloośrodkowego projektu, realizowanego w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku, jest ocena występowania objawów z kręgu spektrum zaburzeń dwubiegunowych u pacjentów leczonych z powodu zaburzeń depresyjnych, u których występuje oporność na leki przeciwdepresyjne. Współpraca z pacjentem. Pacjenci i lekarze wobec choroby afektywnej dwubiegunowej Dominika Dudek, Wojciech Datka, Grzegorz Mączka, Michał Skalski, Marcin Siwek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Problemowi współpracy w zakresie leczenia pomiędzy lekarzem a pacjentem nie poświęca się wystarczająco dużo uwagi badawczej, mimo iż w chorobie afektywnej dwubiegunowej (CHAD) brak współpracy stanowi podstawową przyczynę niepowodzeń terapii. Przyczyny złej współpracy są złożone i obejmują czynniki: związane z pacjentem (psychopatologia, funkcje poznawcze, współchorobowość, wiek), związane ze środowiskiem (wsparcie społeczne, sytuacja finansowa, nastawienie otoczenia, stygmatyzacja, media), związane z lekarzem (stosowanie się do standardów leczenia, wiara w skuteczność terapii, relacja z pacjentem, ciągłość kontaktu z pacjentem po ostrej fazie objawów) oraz związane z leczeniem (objawy uboczne, sposób podawania i dawkowania leków, długość leczenia, polipragmazja). Istotną rolę odgrywają różnice przekonań chorego i lekarza na temat choroby, celów leczenia, sposobów terapii, wpływu leków. W Klinice Psychiatrii Dorosłych w Krakowie przeprowadzono badanie ankietowe 100 pacjentów (P) z CHAD w okresie remisji oraz 100 lekarzy psychiatrów (L), pracujących w różnych ośrodkach w całej Polce (szpitale, oddziały kliniczne, oddziały dzienne, poradnie). Pytania zadawane równolegle pacjentom i lekarzom dotyczyły tego, jak ich zdaniem P i L oceniają istotność różnych elementów i celów leczenia. Analiza rozbieżności opinii P i L może mieć istotne znaczenie w poprawie komunikacji pomiędzy lekarzem a chorym, a co za tym idzie w poprawie współpracy. Przyczyny niepowodzeń terapii depresji Dominika Dudek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Liczne dane wskazują, że około 15% pacjentów nie odpowiada na leczenie przeciwdepresyjne pierwszego rzutu, a u około 25% odpowiedź ta jest częściowa lub wiąże się z pozostawaniem rezydualnych objawów choroby. U 5-10% osób z rozpoznaniem depresji objawy utrzymują się pomimo kilku zmian strategii farmakoterapeutycznych. Niezadowalająca skuteczność leczenia depresji przejawia się również w odsetku chronicznych przebiegów choroby sięgającym w sumie ok. 20% oraz w znacznej nawrotowości. Niepowodzenia 38 terapii mogą wynikać z licznych aspektów farmakologicznych i pozafarmakologicznych. Konieczna jest rewizja diagnozy, uwzględniająca podtyp depresji (np. cechy atypowe, depresja psychotyczna), współistnienie innych zaburzeń psychicznych i uzależnień od substancji psychoaktywnych, współistnienie chorób somatycznych, obecność w wywiadzie cech wskazujących na spektrum choroby dwubiegunowej. Farmakologiczne przyczyny niepowodzeń obejmują niewłaściwy wybór leku, brak odpowiedniej dawki i czasu leczenia, nieuwzględnienie interakcji. W każdym przypadku należy rozpatrzyć zewnętrzne i behawioralne czynniki podtrzymujące objawy choroby (utraty, stresujące wydarzenia życiowe, problemy interpersonalne, ekonomiczne i zawodowe, wtórne korzyści z choroby). Jedną z podstawowych przyczyn niepowodzeń terapii jest zła współpraca pomiędzy pacjentem a lekarzem. Kompetencja kulturowa w psychiatrycznym opiniodawstwie sądowym - doświadczenia z Holandii Agnieszka Ederveen-Grochowska Pieter Baan Centrum, Klinika Obserwacyjna Utrecht w Holandii Kompetencja kulturowa jest zbiorem zachowań, postaw i decyzji, które są niezbędne w psychiatrycznym opiniodawstwie sądowym w przypadkach, kiedy badani są obcego pochodzenia. Zastosowanie kompetencji kulturowej polega w praktyce na integracji wiedzy o danej kulturze i grupie społecznej i wyborze odpowiednich metod badawczych w celu podniesienia jakości badania i wartości porady dla sądu. Proces nabywania tego rodzaju kompetencji przez psychiatrów polega po pierwsze na przyswojeniu właściwego poziomu wiedzy o różnych aspektach kultury, takich jak różnorodność kulturowa, rasizm i konflikty społeczne; po drugie, na rozwinięciu umiejętności porozumiewania się z badanymi obcego pochodzenia, rozróżniania pomiędzy problemami psychicznymi a czynnikami społecznymi, a także systemami wartości w kontekście danej kultury; po trzecie, na osiągnięciu wrażliwości kulturowej i umiejętności przełamywania stereotypów i uprzedzeń.W Holandii 55% więźniów jest obcego pochodzenia. Z badań socjologicznych wynika, że młodociani przestępcy obcego pochodzenia są surowiej karani niż przestępcy urodzeni w Holandii. Jednym z czynników mających wpływ na wykazane różnice w wymiarze kary jest opinia sądowa, a w szczególności niewystarczająca kompetencja kulturowa psychiatrów sądowych. Obecnie prowadzone badania w ośrodkach psychiatrii sądowej wykazują, że pochodzenie i różnice kulturowe badanych mają wpływ na diagnostykę psychiatryczna i opinię dla sądu. Celem tej prezentacji jest omówienie pojęcia kompetencji kulturowej i możliwości jego zastosowania w opiniodawstwie sądowym. Szczególna uwaga będzie poświęcona problemom w komunikacji i często popełnianym błędom w diagnostyce. Neurobiologia zaburzeń zachowania i objawów psychiatrycznych w otępieniu: aspekty neuropatologiczne, neurochemiczne i genetyczne Marcin Flirski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi Zaburzenia zachowania i objawy psychiatryczne (BPSD), obecne aż u około 90% pacjentów z otępieniem, są głównym źródłem obciążenia opieką i często zmuszają do instytucjonalizacji chorych. W kontekście neurobiologicznej patogenezy BPSD analizuje 39 się znaczenie wielu czynników genetycznych, takich jak geny kodujące apolipoproteinę E, receptory serotoninowe 2A i 2C, transporter serotoniny, COMT, hydroksylazę tryptofanu, interleukinę 1-beta czy białka szoku termicznego. Występowanie BPSD próbuje się także tłumaczyć zaburzeniami neurochemicznymi wtórnymi do obumierania neuronów i towarzyszących temu zmian receptorowych. Kluczową rolę przypisuje się deficytowi cholinergicznemu czy zaburzeniu równowagi cholinergiczno-serotoninowej, istotne nieprawidłowości są jednak opisywane także w układach noradrenergicznym, dopaminergicznym, glutaminergicznym i gabaergicznym. Rozpatrywany jest także związek BPSD z osoczowym stężeniem różnych substancji biologicznie czynnych, np. homocysteiny, kwasu foliowego i witaminy B12. Nie pomija się również znaczenia lokalizacji i progresji zmian neuropatologicznych (np. ciał Lewy’ego), zmian strukturalnych (zanik mózgu i jego asymetria, zmiany w istocie białej, objętość ciała migdałowatego i jądra półleżącego, etc.) i czynnościowych (zaburzenia metabolizmu i perfuzji różnych okolic mózgu) OUN dla patogenezy BPSD. Wiedza uzyskana dzięki badaniom nad biologią BPSD ma znaczenie nie tylko czysto naukowe. Przykładem jej praktycznego zastosowania są próby kliniczne tandospironu - agonisty receptorów 5-HT1A w ich leczeniu. Niektóre dane pozwalają również nieśmiało przewidywać długoterminową skuteczność zastosowanej terapii na początku leczenia. Postępowanie psychiatryczne w zaburzeniach stresowych pourazowych (PTSD) Antoni Florkowski, Wojciech Gruszczyński Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi Środowisko wojskowe charakteryzuje się różniącymi je od innych grup zawodowo-społecznych właściwościami. Wykonywanie obowiązków służbowych w misjach pokojowych i stabilizacyjnych w niektórych sytuacjach może przypominać współczesne pole walki z uwagi na tempo działań bojowych, intensywność działań w dzień i w nocy, element zaskoczenia, możliwość ataków dywersyjnych czy zamachów terrorystycznych itp. Wszystkie wymienione czynniki prowadzą do nadmiernych obciążeń psychofizycznych, a u pewnego odsetka żołnierzy mogą spowodować wystąpienie zaburzeń stresowych pourazowych. Chociaż większość żołnierzy po przeżyciach psychotraumatyzujących wraca do zdrowia bez jakichkolwiek interwencji, to jednak wielu z nich potrzebuje specjalistycznej pomocy psychiatrycznej i psychologicznej, aby zapobiec rozwinięciu się przewlekłej postaci PTSD. W świetle współczesnych badań dwa podejścia ułatwiające powrót do zdrowia po zdarzeniu psychotraumatyzującym to: debriefing i skrócone oddziaływanie poznawczo-behawioralne, farmakoterapia. Chociaż przedstawione sposoby postępowania są znane od wielu lat, to ich dostępność w warunkach naszych sił zbrojnych pozostaje problemem z uwagi na trudność ich skutecznego wykorzystania i upowszechnienia wśród psychiatrów i psychologów wojskowych. Skuteczność grupowej terapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu bezsenności przewlekłej Małgorzata Fornal, Karolina Androsiuk, Michał Skalski, Waldemar Szelenberger Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie Wstęp. Techniki poznawczo-behawioralne są skuteczną metodą terapii bezsenności przewlekłej. Cel pracy. Ocena wpływu grupowej terapii poznawczo-behawioralnej na pa- 40 rametry snu i jakość funkcjonowania w ciągu dnia u pacjentów z bezsennością przewlekłą. Materiał i metody. W sześciu sesjach terapii bezsenności uczestniczyło 15 kobiet z bezsennością nieorganiczną. Przed i po zakończeniu terapii pacjenci wypełniali Dziennik Snu, Ateńską Skalę Bezsenności (AIS), Skalę Depresji Becka (BDI), Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (STAI) i kwestionariusz SF-36. Wyniki. Bezpośrednio po zakończeniu terapii uzyskano poprawę w zakresie latencji snu (LS: 87,9±42 v. 48,7±21,7 min.; p=0,002), długości nocnych przebudzeń (DP: 87,9±60,5 v. 48,1±33,4 min.; p=0,002), długości snu nocnego (DS: 5,4±1 v. 5,7±0,8 h; p=0,001) oraz wydajności snu (WS: 65±144 v. 78±7%; p<0,001). Zmianom tym towarzyszyła niższa punktacja w AIS (14,7±4,4 v. 8,6±4,2 punktów; p=0,001) oraz niższe nasilenie lęku jako cechy (51,5±5,5 v. 46,4±7 punktów; p=0,007). Po trzech miesiącach od zakończenia terapii parametry snu uległy dalszej poprawie w przypadku: LS (48,7±21,7 v. 38,9±21,8 min.; p=0,006), DS (5,7±0,8 v. 6,3±0,9 h; p=0,002) i WS (78±7 v. 84±7%; p=0,001). Odnotowano także istotną poprawę w zakresie takich aspektów jakości życia jak: witalność, zdrowie psychiczne i funkcjonowanie społeczne oraz nasilenie objawów depresji w BDI (14,6±6 v. 7,5±5,8 punktów; p<0,001). Wnioski. Według subiektywnych ocen pacjentów udział w grupowej terapii bezsenności wiązał się z trwałą poprawą w zakresie snu nocnego oraz samopoczucia w ciągu dnia. Relacje małżeńskie i psychopatologia w astmie oskrzelowej Mariusz Furgal1, Roman Nowobilski2, Bogdan de Barbaro1 1 Katedra Psychiatrii CM UJ, Zakład Terapii Rodzin w Krakowie 2 II Katedra Chorób Wewnętrznych CM UJ Znaczącą rolę w przebiegu astmy oskrzelowej odgrywają czynniki psychopatologiczne, takie jak lęk, depresja czy skłonność do somatyzacji napięć psychicznych. Mniej jasna pozostaje rola zakłóceń relacji interpersonalnych, zwłaszcza relacji małżeńskich w odczuwaniu dolegliwości związanych z astmą. Spotykane w literaturze opisy takich zależności dotyczą głównie dzieci. Badanie obejmowało 127 kolejnych, dorosłych pacjentów z diagnozą astmy, pozostających w leczeniu ambulatoryjnym. Wykazano związki lęku mierzonego Kwestionariuszem Spielbergera, depresji mierzonej Inwentarzem Becka oraz ogólnego stanu psychopatologicznego w wyrażonego w skalach GHQ Goldberga z dusznością i zmęczeniem. Związki zostały zachowane po kontroli wskaźników spirometrii. Zbadano także związki funkcjonowania rodziny, wyrażonego w skalach Kwestionariusza Oceny Rodziny, z dusznością i zmęczeniem, także w kontekście spirometrii. Wykazano związki duszności z obszarem emocjonalności na poziomie rodzinnym i małżeńskim, a także zaangażowania uczuciowego na poziomie małżeńskim. Pacjenci wiążą większą duszność z lepszym emocjonalnym funkcjonowaniem rodziny, zależność ta jednak zanika po kontroli parametrów spirometrycznych. Duszność jest związana z gorszym funkcjonowaniem emocjonalnym małżeństwa i gorszym zaangażowaniem uczuciowym w małżeństwie, w ocenach partnerów pacjentów. Zmęczenie deklarowane przez pacjentów jako objaw chorobowy ich małżonkowie wiążą z pogorszeniem wypełniania zadań w małżeństwie. Zależności pomiędzy objawami astmy a funkcjonowaniem rodziny w ocenach małżonków pozostają zachowane po kontroli spirometrii. Badanie wskazuje na konieczność uważnej diagnozy w leczeniu astmy, nie tylko na poziomie indywidualnym, ale także na poziomie systemu rodzinnego, szczególnie relacji małżeńskich. 41 Metody stymulacji o.u.n. w leczeniu depresji Sławomir Fornal, Jarosław Torbiński Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Chorób Afektywnych w Warszawie Badania nad zastosowaniem stymulacji nerwu błędnego do leczenia padaczki, przezczaszkowej stymulacji magnetycznej w badaniach neurofizjologicznych oraz głębokiej stymulacji mózgu w leczeniu zaburzeń ruchu dostarczyły danych o korzystnym wpływie tego rodzaju stymulacji o.u.n. w zaburzeniach psychicznych, głównie w depresji. Dodatkowymi przesłankami wskazującymi na to, że techniki stymulacji są wciąż obok farmakoterapii i psychoterapii obiecującym obszarem badań nad opracowaniem skuteczniejszych i bezpiecznych metod leczenia w psychiatrii są dane uzyskane z badań nad neurobiologią zaburzeń psychicznych. Pozwalają one na wybiórcze stymulowanie struktur mózgu: jądra półleżącego, odnogi przedniej torebki wewnętrznej lub dolnej części zakrętu obręczy w przypadku DBS, kory przedczołowej w przypadku TMS czy szeregu struktur podkorowych w przypadku VNS. Dotychczasowe doświadczenia nad zastosowaniem metod stymulacji są jednak wciąż ograniczone. Dotyczą niewielkiej grupy pacjentów i przypadków depresji lekoopornej.Uzyskane wyniki są jednak na tyle zachęcające, że pomimo ograniczeń związanych ze stosowaniem bezpośredniej stymulacji mózgu (wysoki koszt, inwazyjność zabiegów chirurgicznych, neurochirurgicznych) w kilku ośrodkach na świecie trwają badania nad szerszym wprowadzeniem stymulacji nerwu błędnego i głębokiej stymulacji mózgu do leczenia zaburzeń psychicznych. Mimo iż poznanie mechanizmów powstawania depresji i opracowanie metod leczenia opartych na bezpiecznej, precyzyjnej stymulacji wybranych struktur mózgu wydaje się jeszcze wciąż celem dość odległym, to jednak zbieżność danych uzyskanych w badaniach nad neurobiologią zaburzeń depresyjnych, rozwojem metod leczenia farmakologicznego i bezpośrednią stymulacją komórek nerwowych budzi nadzieję, że ten cel może być osiągnięty. Leki prokognitywne Tomasz Gabryelewicz Polska Akademia Nauk w Warszawie Leki prokognitywne mają za zadanie wzmacniać funkcje poznawcze, wspomagać pamięć i intelekt. Działają one na różne sposoby. Mogą wpływać nieswoiście na ośrodkowy układ nerwowy, poprawiając metabolizm mózgowy i wtórnie neuroprzekaźnictwo. Mogą działać bardziej selektywnie na czynność ośrodkowego układu nerwowego, poprawiając określone rodzaje neuroprzekaźnictwa. Wzrost liczby osób w podeszłym wieku i będący konsekwencją tego wzrost rozpowszechnienia chorób otępiennych, szczególnie choroby Alzheimera, spowodował szybki rozwój badań nad nowymi środkami prokognitywnymi, które mogą spowalniać lub hamować rozwój zmian neurozwyrodnieniowych w mózgu, biorąc hipotetyczny udział w patogenezie choroby Alzheimera. Leki prokognitywne można stosować zapobiegawczo, w leczeniu przyczynowym, objawowym i stabilizacyjnym. Przedstawiam nieco zmieniony podział tych leków za Barcikowską i Bilikiewiczem (2004): • • • • • • Leki nootropowe i poprawiające metabolizm mózgowy Leki psychostymulujące Leki poprawiające krążenie mózgowe i obniżające ciśnienie Leki przeciwzakrzepowe Leki obniżające hipoksję ośrodkowego układu nerwowego Witaminy i leki witaminopodobne 42 • • Środki chelatujące glin Środki wpływające na neuroprzekaźnictwo: Na, DA, GABA, 5-HT, Ach Inhibitory acetylocholinesterazy (AChE-I) • Antagoniści kanałów wapniowych • Aminokwasy pobudzające • Neuropeptydy • Neurotrofiny (NGF) • Leki przeciwzapalne • Estrogeny • Środki zapobiegające syntezie białka tau i gromadzeniu amyloidu • Leki o złożonym lub nieznanym mechanizmie działania •Terapie kombinowane Jedynym leczeniem w chorobie Alzheimera uznanym za skuteczne przez FDA (Food and Drug Administration), AAN (American Academy of Neurology) i NICE (UK National Institute of Clinical Exellence) są obecnie inhibitory acetylocholinesterazy. Zjawisko przerywania leczenia (drop-out) w psychoterapii pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania prowadzonej w Klinice Nerwic IPiN Marek Gajowy, Paweł Sala Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie Każdy pacjent i terapeuta staje przed nieuniknionym i nieodwracalnym faktem zakończenia terapii. Literatura przedmiotu i codzienna praktyka kliniczna wskazują, że koniec leczenia zachodzący w sposób nieprzewidziany umową terapeutyczną lub przed odbyciem wszystkich zaplanowanych sesji jest zjawiskiem powszechnym. W Klinice Nerwic w latach 2000-2003 dotyczyło to co czwartego pacjenta. Badana przez dr. Gajowego 60-osobowa grupa pacjentów, którzy przerwali leczenie, w 45% składała się z osób z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania. Po zestawieniu ich z równoliczną grupą porównawczą badacz uzyskał profil osobowościowo-objawowy tych pacjentów. Wyniki te są zgodne z doniesieniami dr. Sali, który w tym samym okresie badał 15-osobową grupę pacjentek przedwcześnie kończących leczenie, złożoną wyłącznie z osób z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania. Rozpoczęcie, przebieg i zakończenie leczenia jest złożonym procesem, na który wpływa wiele zmiennych. Przedwczesne zakończenie psychoterapii, będące szczególnym elementem tego procesu, jest równie różnorodne. Analiza powodów przerywania psychoterapii i specyfiki tej sytuacji może sprzyjać modyfikowaniu całego procesu terapeutycznego oraz formułowaniu interwencji terapeutycznych. Biochemiczne wyznaczniki stresu u personelu lotniczego uczestniczącego w misjach pokojowych w Iraku oraz Afganistanie Piotr Gałecki1, Marian Macander2, Krzysztof Zboralski2, Antoni Florkowski2 Klinika Psychiatrii Dorosłych w Łodzi Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej 1 2 Stres jest złożoną reakcją organizmu, obejmującą nie tylko ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy, lecz także układ endokrynny oraz immunologiczny. Kluczową rolę 43 w mechanizmach odpowiedzi stresowej odgrywa oś podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowa w ścisłym powiązaniu z układem limbicznym. Krótkotrwały stres ma korzystny charakter dla organizmu i ma na celu przygotowanie organizmu do wykonania „ekstremalnego” zadania i szybkiego powrotu do homeostazy. Jednakże przewlekły stres nie jest już reakcją adaptacyjną. Długotrwała hiperkortyzolemia, nadczynność układu autonomicznego powodują szereg niekorzystnych zjawisk, takich jak: immunosupresja, zwiększenie stężenia cholesterolu LDL, utrzymującego się wzrostu ciśnienia tętniczego krwi, zmian osteoporotycznych, osłabienie pamięci, zahamowanie procesów rozrodczych, pogorszenie przebiegu istniejących chorób somatycznych. Celem pracy będzie ocena wybranych parametrów biochemicznych i molekularnych stresu u pilotów uczestniczących w misji pokojowej w Iraku lub w Afganistanie. Przyczyny różnic w opiniach sądowo-psychologicznych w tej samej sprawie Józef Gierowski Instytut Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna w Krakowie Rozbieżność w ostatecznych wnioskach opinii sądowo-psychologicznych ma różnorodne uwarunkowania i rozmiary. Analizując przyczyny tego zjawiska, należy podkreślić specyfikę diagnozy psychologicznej dla celów sądowych. Aby była trafna i rzetelna, wymaga ona spełnienia szeregu warunków: 1. Musi być sporządzona zgodnie ze standardami psychologicznej diagnozy klinicznej 2. W zależności od rodzaju i typu opinii musi uwzględniać specyfikę problemu diagnostycznego, w tym zwłaszcza jego retrospektywnego bądź prognostycznego charakteru 3. Musi odnosić się i uwzględniać prawne pojęcia i definicje, które stanowią specyficzne ramy określające zakres i przedmiot diagnozowanych zjawisk i procesów psychicznych 4. Winna stwarzać sprzyjające warunki do interdyscyplinarnej, psychiatryczno-psychologicznej współpracy opiniodawczej. Powyższe warunki winny być spełnione w każdej ekspertyzie sądowo-psychologicznej, szczególnie zaś w sytuacji wydawania kompleksowych, psychiatryczno-psychologicznych opinii o stanie zdrowia psychicznego sprawcy czynu zabronionego. W doniesieniu skoncentrowano się na problematyce takich właśnie opinii, do nich należy bowiem przyszłość opiniowania o stanie zdrowia psychicznego sprawcy. Analiza potencjałów wywołanych w badaniu patomechanizmu zaburzeń lękowych Bartłomiej Gmaj, Dariusz Myszka, Waldemar Szelenberger, Maciej Kopera, Izabela Nowosad, Dorota Wołyczyk, Piotr Januszko I Klinika i Katedra Psychiatryczna AM w Warszawie Dane epidemiologiczne wskazują, że zaburzenia lękowe rozpoznaje się u 15% populacji. Mogą one prowadzić do wycofania społecznego i inwalidyzacji, dlatego też są poważnym problemem społecznym i medycznym. Na podstawie dotychczasowych wyników można przyjąć, iż w patomechanizmie zaburzeń lękowych biorą udział struktury wzgórza limbicznego oraz paralimbiczne obszary kory asocjacyjnej. Metody neuroobrazowania zastosowane w tych badaniach (tomografia pozytronowa, funkcjonalny rezonans magnetyczny i tomografia emisyjna pojedynczego fotonu) charakteryzują się dużą rozdzielczością 44 przestrzenną, jednak nie dostarczają wystarczająco precyzyjnych danych na temat czasu aktywacji struktur mózgu. Właściwą rozdzielczość czasową zapewnia natomiast analiza potencjałów wywołanych. Najbardziej obiecujacą metodą analizy tychże zdaje się neuroobrazowanie elektrofizjologiczne, które dzięki rozwiązaniu problemu odwrotnego uwidacznia dystrybucję gęstości prądu w korze mózgu. Tego typu badania nie były dotychczas stosowane u chorych z zaburzeniami lękowymi. W tej prezentacji przedstawiam założenia mojej pracy badawczej, której celem jest porównanie aktywności elektrofizjologicznej mózgu w czasie wykonywania testu uwagi ciągłej (CAT) w grupie osób z zaburzeniami lękowymi z grupą osób zdrowych. Następstwa doznanej przemocy fizycznej u młodzieży Agnieszka Gmitrowicz Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi W ciągu ostatnich lat obserwujemy nie tylko wzrost liczby ofiar przemocy, ale także zmianę w kierunku bardziej drastycznych form przemocy. Do planowania interwencji terapeutycznych dla młodocianych ofiar przemocy fizycznej może być przydatna ocena ewentualnych następstw doznanej przemocy oraz czynników towarzyszących (ryzyka). Z przeprowadzonych badań ankietowych wśród młodzieży łódzkich szkół ponadpodstawowych (N=1449; 38% dziewcząt, 62% chłopców) wynika, że ofiarami przemocy fizycznej, powodującej objawy ostrego stresu pourazowego było 22% badanych, przy czym udział chłopców był istotnie wyższy (17%). Spośród różnych następstw psychopatologicznych doznanej przemocy fizycznej uczniowie najczęściej wymieniali: gniew i agresję (67%), w dalszej kolejności rozpamiętywanie (24%). Uczucie rozpaczy zostało potwierdzone przez 17 % ankietowanych, a unikanie kontaktów z ludźmi przez 13%. Analiza wybranych czynników towarzyszących doznaniu przemocy fizycznej przez uczniów wykazała najsilniejszy związek z: doznawaniem przemocy psychicznej ze strony najbliższego otoczenia, leczeniem psychiatrycznym badanego, nadużywaniem substancji przez kogoś bliskiego oraz jego ucieczkami z domu i trudnościami w uczeniu się. Autoagresja u kobiet Agnieszka Gmitrowicz Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi Autoagresja jest pojęciem niejednoznacznym, mówi o zachowaniach człowieka w kontekście: podatności, motywów, funkcji, intencji, premedytacji, poziomu samokontroli, sposobów realizacji, jawności, wyuczenia, powtarzalności, indywidualnego procesu, następstw (bezpośrednie, odroczone, z obrażeniami, bez nich), letalności. Te wszystkie znaczenia należy wziąć pod uwagę, analizując występowanie autoagresji u kobiet, dodając do tego także aspekt prawny (pozorowanie agresji). Wiadomo, że od okresu pokwitania dziewczęta około 2-3 razy częściej niż chłopcy dokonują samouszkodzeń bez intencji śmierci oraz prób samobójczych, mimo iż rzadziej giną z tego powodu (poza Chinami). Różnice płci występują także w zakresie czynników ryzyka i czynników chroniących. Do pierwszej grupy czynników należy np. doświadczanie przemocy seksualnej, poronienia, słabe zróżnicowanie pomiędzy procesami intelektualnymi a emocjonalnymi, do drugiej - hormony żeńskie, pełnienie roli matki. Podłożem zróżnicowania płciowego autoagresji często są odmienności psychopatologiczne i psychospołeczne, nie występujące w populacji 45 zdrowej (np. u kobiet niższa samoocena, więcej stresorów). Nie wszystkie te różnice w zakresie płci zostały udowodnione, jednak zestawienie danych z piśmiennictwa i wyniki badań własnych wskazują na potrzebę opracowania dla kobiet bardziej specyficznych metod profilaktyki i terapii zachowań autoagresywnych. Skazani na chorobę? Czy geny odpowiadają za schizofrenię? Beata Godlewska1, Luiza Olajossy-Hilkesberger2, Jerzy Landowski1 1 Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych AMG w Gdańsku 2 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Złe społeczne funkcjonowanie często cechuje chorych na schizofrenię. W wielu przypadkach już przed zachorowaniem osoby te gorzej nawiązywały kontakty z innymi ludźmi i gorzej funkcjonowały w związkach, zarówno koleżeńskich, jak i partnerskich. Złe funkcjonowanie społeczne może też wiązać się ze wcześniejszym zachorowaniem. U podłoża powyższych zjawisk mogą leżeć czynniki genetyczne. Cel. Ocena związku między wariantami polimorficznymi Ser9Gly genu receptora dopaminowego D3 (DRD3) a funkcjonowaniem społecznym chorych na schizofrenię w okresie przedchorobowym oraz wiekiem zachorowania. Metody. Badaniem objęto 137 chorych na schizofrenię. Funkcjonowanie przedchorobowe oceniano przy pomocy skali Phillipsa. Warianty polimorficzne Ser9Gly genu DRD3 określano metodą PCR-RFLP. Wyniki. Stwierdzono znamienny związek genotypów z funkcjonowaniem społecznym w okresie przed zachorowaniem na schizofrenię (p=0,02). Było ono gorsze w przypadku chorych posiadających allel Gly w porównaniu z osobami nie posiadającymi tego allela (p=0,02). Po podziale na podgrupy według płci powyższy związek okazał się prawdziwy tylko dla kobiet (p-0,01), nie stwierdzono go w przypadku mężczyzn (p=0,66). Podobnie wiek przy zachorowaniu był wcześniejszy u kobiet posiadających allel Gly (p=0,05), podobnego wpływu nie stwierdzono natomiast u mężczyzn (p=0,33). Wykazano ponadto związek między gorszym funkcjonowaniem społecznym w okresie przedchorobowym a młodszym wiekiem zachorowania (R=-0,32). Wnioski. W przypadku kobiet chorych na schizofrenię obecność allela Gly polimorfizmu Ser9Gly genu DRD3 może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie społeczne w okresie przed zachorowaniem na schizofrenię oraz wpływać na obniżenie wieku zachorowania. Zaburzenia gospodarki węglowodanowej a leki psychotropowe Małgorzata Godziejewska-Zawada Szpital Bielański, Klinika Endokrynologii CMKP w Warszawie Cukrzyca to grupa chorób metabolicznych o różnej etiologii, charakteryzujących się przewlekłą hiperglikemią, spowodowaną zaburzeniami wydzielania lub działania insuliny. Wyróżniamy cukrzycę typu 1, 2, inne swoiste typy cukrzycy i cukrzycę ciążową. Podgrupą innych swoistych typów cukrzycy jest cukrzyca wywołana lekami lub środkami chemicznymi, w tym atypowymi lekami antypsychotycznymi. Związek chorób psychicznych z cukrzycą jest znany od początku XX wieku, kiedy to stwierdzono 2-4 krotnie częstsze występowanie zaburzeń gospodarki węglowodanowej i otyłości brzusznej u osób ze schizofrenią. W latach 50. opisano związek leków antypsychotycznych z podwyższeniem glikemii. Po wprowadzeniu tzw. atypowych leków antypsychotycznych zaczęły pojawiać się doniesienia o ich negatywnym wpływie na gospodarkę węglowodanową. Cukrzyca lub 46 stan przedcukrzycowy pojawiały się wkrótce po rozpoczęciu leczenia i ustępowały po jego odstawieniu, a częstość zaburzeń zależała od dawek leków. Przed rozpoczęciem leczenia wskazane jest przeprowadzenie wywiadu w kierunku otyłości, cukrzycy, dyslipidemii, nadciśnienia tętniczego, udaru, cukrzycy ciążowej oraz ocena wagi, wzrostu, BMI, obwodu pasa i ciśnienia tętniczego. Należy również przeprowadzić badania laboratoryjne: glukoza i lipidogram. W trakcie terapii lekami antypsychotycznymi konieczna jest ocena pacjenta pod kątem wagi i ciśnienia tętniczego w czasie każdej wizyty, glukozy i lipidogramu po 12 tygodniach, a później raz w roku. Wystąpienie zaburzeń gospodarki węglowodanowej nie stanowi przeciwwskazania do kontynuacji terapii, ale może wskazywać na konieczność wdrożenia leków przeciwcukrzycowych. Istotna jest wtedy współpraca psychiatry z diabetologiem. Potrzeba kontaktów z grupą rówieśniczą u młodzieży z zespołem Aspergera i wysoko funkcjonującym autyzmem Izabela Gorzkowska Indywidualna Specjalistyczna Praktyka Lekarska, Szczecin „Mój syn jest bardzo samotny, potrzebuje kolegów… czy nie można zrobić czegoś dla takich dzieci?”. Te słowa przepełnione bólem, smutkiem i złością były inspiracją do zaproszenia pięciu chłopców w wieku 10–13 lat do gabinetu psychiatrycznego. „Jak byłem dzieckiem, to lubiłem sznurki, teraz interesuję się diodami i kablami, a ty Robert?”. „Chciałbym nauczyć się grać w karty”. „Mogę cię nauczyć grać w makao”. Kryterium zespołu Aspergera wg ICD-10, WHO 1993 r., jest m.in. „brak spontaniczności w poszukiwaniu wspólnej zabawy, zainteresowań lub osiągnięć z innymi ludźmi”. Jak widzą świat, jak myślą, jak pojmują rzeczywistość, jakie są ich potrzeby, co ich cieszy, co smuci, czy lepiej czują się sami czy w grupie, czy potrafią plotkować? Nauce nadal trudno odpowiedzieć na te pytania. A z jesiennych spotkań w Szczecinie w 1999 r., w gabinecie psychiatry powstał Klub Aktywności przy Oddziale Krajowego Towarzystwa Autyzmu. Być może tu i w innych podobnych placówkach znajdziemy odpowiedź na te interesujące pytania. Czynniki ryzyka wystąpienia depresji u pacjentów chorych na padaczkę Ałbena Grabowska-Grzyb Klinika Neurologii i Epileptologii CMKP w Warszawie W przebiegu padaczki u około 40–60% pacjentów występują kliniczne objawy depresji, co stanowi problem nie tylko diagnostyczny i terapeutyczny, ale przede wszystkim społeczny. Liczne doniesienia wskazują na istotny związek między obecnością napadów odogniskowych, ich częstością a występowaniem klinicznej depresji przede wszystkim u pacjentów z padaczką z ogniskiem w płacie skroniowym. Podkreślany jest także wpływ leków przeciwpadaczkowych oraz czynników społecznych. Celem pracy jest przedstawienie czynników ryzyka wystąpienia depresji u pacjentów z padaczką na podstawie literatury i badań własnych. Materiał i metoda. W badaniu wzięło udział 203 pacjentów z padaczką, spełniających określone kryteria. Grupa składa się ze 115 kobiet i 88 mężczyzn w wieku od 16 do 50 lat, chorujących na padaczkę od 60 do 580 miesięcy. U wszystkich chorych w okresie międzynapadowym zastosowano jednolity protokół badawczy oraz analizę 47 statystyczną. Wyniki. U pacjentów z padaczką i depresją częściej występowały napady częściowe złożone i rzadziej wtórnie uogólnione toniczno-kloniczne w porównaniu z grupą z padaczką bez depresji, podobnie stwierdzano częstsze hospitalizacje, cięższy przebieg padaczki, mniejszą aktywność zawodową oraz częstsze przyjmowanie klonazepamu, tiagabiny oraz wigabatryny. Wyniki te są statystycznie znamienne. Wnioski. Czynnikiem ryzyka wystąpienia depresji są napady częściowe złożone oraz niewystępowanie napadów wtórnie uogólnionych toniczno-klonicznych. Istotny wpływ na wystąpienie depresji u pacjentów z padaczką ma przyjmowanie klonazepamu w przeszłości, a także częste hospitalizacje i brak aktywności zawodowej. Współwystępowanie zaburzeń psychicznych z chorobą afektywną dwubiegunową Bartosz Grabski, Wojciech Datka, Dominika Dudek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ Zaburzeniami psychicznymi współwystępującymi z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD) najczęściej są: zaburzenia lękowe, zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych oraz zaburzenia osobowości. Takie złożone obrazy chorobowe charakteryzują się m.in. cięższym przebiegiem i gorszymi wynikami leczenia oraz zwiększonym zagrożeniem samobójstwem, przy równoczesnym niedoborze, opartych na badaniach, skutecznych metod oddziaływania leczniczego. Celem wystąpienia jest krytyczne przedstawienie zagadnienia współwystępowania zaburzeń psychicznych (comorbidity) z CHAD. Omówione zostaną niejasności terminologiczne, definicyjne oraz nozologiczne związane z koncepcją „podwójnej diagnozy”, a następnie, w oparciu o przegląd piśmiennictwa i wyniki badań własnych, zaprezentowany będzie aktualny stan wiedzy na temat prezentowanej problematyki. Coming home: comparing user association, family association and healthcare professional points of view Tim Greacen Director, Laboratoire de recherche de l’Etablissement Public de Santé Maison Blanche, Paris, France French user and family organisations are critical of mental health services for not sufficiently preparing the moment when the patient goes home after a period in an institution. During the recovery process, differences in stakeholder points of view are never so delicate as at this crucial point. Integrating the family point of view into a patient’s care plan is essential and should begin well before the patient leaves hospital: families need to access training and information about the user’s illness, care plan and any medication he or she might be taking. Furthermore, the often lengthy, difficult period leading up to hospitalisation almost inevitably creates intra-familial tensions, socioeconomic vulnerability, psychological pressures including alcohol and drug issues in other family members as well as problems with stigma and neighbourhood attitudes. Similarly, patients often need to rethink their social, emotional or financial relationships with different family members and acquaintances before re-integrating home and they will need support in doing so. These questions are discussed in the context of data from the EU-financed ISADORA project 48 which shows that Warsaw patients are considerably more dependent on family support than patients at any of the six other European sites. Implications for case management and organising care plans are discussed. Syndrom wypalenia zawodowego u żołnierzy a zdolność do działań w warunkach misji pokojowych i wojennych Wojciech Gruszczyński, Antoni Florkowski, Bartosz Gruszczyński Klinika Psychiatrii Dorosłych UM SP ZOZ w Łodzi Przez tzw. wypalenie zawodowe autorzy rozumieją zespół objawów psychopatologicznych, somatycznych i społecznych, uwarunkowanych działaniem stresorów biologicznych, jak i psychologicznych (psychospołecznych) dla danego środowiska pracy (wojsko). W pierwszej części doniesienia autorzy przedstawiają specyficzną strukturę organizacyjną i zasady działania wojska jako instytucji państwa. W dalszej części zostały omówione trzy najważniejsze aspekty zespołu wypalenia zawodowego w wojsku. W obrazie psychopatologicznym u żołnierzy zawodowych dominują zaburzenia nerwicowe, najczęściej o obrazie neurasteniczno-depresyjnym, natomiast u żołnierzy służby zasadniczej zaburzenia adaptacyjne o różnym obrazie klinicznym, przebiegu i rokowaniu. Objawy somatyczne syndromu wypalenia u żołnierzy zawodowych to przede wszystkim choroby przewodu pokarmowego (choroba wrzodowa i zespół jelita drażliwego), oraz układu krążenia (choroba niedokrwienna serca i nadciśnienie tętnicze). U żołnierzy służby zasadniczej przeważają zaburzenia autonomiczne, występujące pod postacią somatyczną (F. 45.3). W społecznym aspekcie wypalenia zawodowego omówiono przejawy patologii społecznej u żołnierzy służby zasadniczej, takie jak: zjawisko tzw. fali, samowolne oddalenia i dezercje, samobójstwa i samouszkodzenia, autodestruktywność pośrednią. Na zakończenie zostały przedstawione zaburzenia psychopatologiczne u żołnierzy w czasie misji pokojowych na przykładzie polskiego kontyngentu w Iraku. Zależność między polimorfizmem CYP2D6 a występowaniem objawów niepożądanych w trakcie terapii lekami przeciwdepresyjnymi Magdalena Grzesiak, Jan Aleksander Beszłej, Monika Bogusławska Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wprowadzenie i cel pracy. Większość leków przeciwdepresyjnych metabolizowana jest torem oksydacji z udziałem enzymu CYP2D6. Aktywność tego enzymu uwarunkowana jest genetycznie i cechuje się znaczną zmiennością osobniczą. Zróżnicowana indywidualna odpowiedź na leczenie przeciwdepresyjne może być związana z polimorfizmem CYP2D6. Głównym celem pracy było badanie zależności między rodzajem genotypu CYP2D6 a występowaniem objawów niepożądanych w czasie terapii lekiem przeciwdepresyjnym. Metoda. Grupę badaną stanowiło 75 osób, w tym 54 kobiety (72%) i 21 mężczyzn (28%), z rozpoznaniem epizodu depresyjnego, zaburzenia depresyjnego nawracającego, i epizodu depresyjnego w przebiegu zaburzenia afektywnego dwubiegunowego, według kryteriów diagnostycznych ICD-10. Osoby leczone były różnymi lekami przeciwdepresyjnymi metabolizowanymi głównie przy udziale CYP2D6; nie stosowano u nich innych leków metabolizowanych tym torem. U każdej osoby zakwalifikowanej do badania, przed włączeniem leku przedciwdepresyjnego oraz po 2, 4 i 6 tygodniach leczenia przeprowadzono 49 badanie psychiatryczne oraz ocenę stanu somatycznego. Występowanie i nasilenie objawów niepożądanych oceniano według Inwentarza Objawów Niepożądanych (ION), przygotowanego do celów tego badania. Od wszystkich osób badanych pobrano próbkę śliny, z której izolowano DNA. Badano trzy allele CYP2D6: allel typu dzikiego (*1) oraz dwa najczęstsze w populacji kaukaskiej allele zmutowane nieczynne: *3 i *4. Wyniki i omówienie. U 57 pacjentów (76%) zidentyfikowano genotyp typu dzikiego (*1/*1); 15 pacjentów (19%) - heterozygotyczny genotyp z jednym allelem zmutowanym, a u 3 osób (4%) stwierdzono genotyp z dwoma allelami zmutowanymi. U 56 pacjentów (74,67 %) w czasie 6-tygodniowej kuracji lekiem przeciwdepresyjnym wystąpił przynajmniej jeden objaw niepożądany oceniany w ION jako objaw o nasileniu 2 lub 3 (tj. objaw o nasileniu znacznym wymagający podawania leków korygujących lub nasilony objaw wymagający redukcji dawki albo odstawienia leku). W grupie z genotypem zawierającym przynajmniej jeden allel zmutowany, u większego odsetka pacjentów występował co najmniej jeden objaw niepożądany o nasileniu 2 lub 3 niż w grupie osób z genotypem bez alleli zmutowanych. U 34 osób (45,33 %) stwierdzono przynajmniej jeden objaw o nasileniu 3 (tj. objaw wymagający zmniejszenia dawki lub odstawienia leku). Objawy te występowały u 38 % pacjentów z genotypem typu dzikiego oraz u 66 % pacjentów z genotypem zawierającym przynajmniej jeden allel zmutowany. Różnice są istotne statystycznie (p value < 0,05). Także analizując łączną liczbę nasilonych objawów niepożądanych, ocenianych w ION jako 2 i 3, stwierdzono istotną statystycznie zależność między rodzajem genotypu a liczbą objawów niepożądanych. Średnia liczba objawów niepożądanych u pacjentów z tym genotypem wynosiła 4,89, a u pacjentów z genotypem typu dzikiego 2,82. Uzyskane wyniki zgodne są z danymi z piśmiennictwa, które potwierdzają, że u pacjentów z genotypem zawierającym co najmniej jeden allel zmutowany, leczonych lekami metabolizowanymi przy udziale CYP2D6, objawy niepożądane występują częściej niż u osób z genotypem typu dzikiego. Psychozy egzotyczne Anna Grzywa Katedra i Klinika AM w Lublinie Psychiatria kulturowa obejmuje zagadnienia epidemiologii, symptomatologii i leczenia chorób i zaburzeń psychicznych w odrębnych kulturach, rasach i środowiskach geograficznych. Psychiatria transkulturowa poszukuje wspólnych cech zaburzeń psychicznych w różnych kulturach. Psychiatria porównawcza poszukuje różnic w obrazach chorób psychicznych w różnych kręgach kulturowych. Etnopsychiatria bada egzotyczne obrazy zaburzeń psychicznych i poszukuje ich związku z odrębnościami etnicznymi. W wykładzie przedstawione zostaną tzw. psychozy egzotyczne w aspekcie psychiatrii porównawczej i etnopsychiatrii. Objawy związane z kulturą obejmują wiele zaburzeń, które nie są umieszczone w międzynarodowych klasyfikacjach chorób. Może się zdarzyć, że dla obserwatora zaburzenie może się wydawać psychozą, podczas gdy w kręgu kulturowym, w którym występuje, nie jest spostrzegane jako choroba, gdyż jest uważane za dar lub przekleństwo, czary, wpływ duchów lub bóstwa. Zostały przedstawione liczne zaburzenia psychiczne typowe dla różnych kultur i krain geograficznych, jak np. koro, susto, espanto, zaczarowanie, ufufunyana, olanczuk, shenkui, negi-negi, latah, amok, mal ojo, stany transu, windigo i inne. W nowych klasyfikacjach (ICD-10 i DSM-IV) stany transu i opętanie są ujęte w kategorii zaburzeń dysocjacyjnych. Metody leczenia takich zaburzeń mogą być oparte na: 1) wzorach terapii euroamerykańskiej, 2) terapii tubylczej, 3) połączeniu metod 1 i 2. 50 Poznawcze znaczenie badania haplotypów u rodzin obciążonych zespołem zależności alkoholowej Anna Grzywacz, Jerzy Samochowiec Katedra i Klinika Psychiatrii w Szczecinie Wprowadzenie. Celem badania była ocena związku pomiędzy haplotypami utworzonymi z polimorfizmów typu SNP genu DRD2 :141 ins/del, egzon 8, Taq A1 i STRP w intronie 2 a ZZA i homogennymi grupami wydzielonymi fenotypowo: pacjenci ZZA z przebytymi drgawkami alkoholowymi, majaczeniem, wczesnym początkiem utraty kontroli picia, dyssocjalną osobowością . W badaniu przeprowadzono następujące typy analiz: ocenę częstości poszczególnych haplotypów genu DRD2 w grupie badanej ZZA i w homogennych podgrupach oraz TDT haplotypów w grupie badanej i w homogennych podgrupach. Oceniono związek haplotypu genu DRD2 z wystąpieniem ZZA oraz w podgrupach. Analizowano transmisje haplotypów w nuklearnych rodzinach. Metody. Analiza została przeprowadzona na 85 rodzinach oraz na 57 rodzinach nuklearnych (test TDT). Polimorfizmy typu SNP przebadano metodą PCR_RFLP, natomiast analizę DNA mikrosatelitarnego wykonano przy użyciu gene scan (ABI 310). Wyniki i wnioski. Wydzielono na podstawie TDT w nuklearnych rodzinach, który z haplotypów jest ochronnym, np. I/A1/A/8 występujący w całej grupie pacjentów z ZZA; I/A1/A/8 występujący w podgrupie obejmującej rodziny pacjentów z wczesną utratą kontroli picia lub predysponującym do uzależnienia, I/A2/A/7 występujący w podgrupie pacjentów z majaczeniem i/lub drgawkami alkoholowymi. Analiza haplotypów genu DRD2 potwierdza hipotezę, iż homogenne podgrupy pacjentów z ZZA wydzielone cechami klinicznymi różnią się od siebie genetycznie. Ponadto wyniki wskazują na potrzebę dalszych badań, analizy haplotypów innych genów kandydujących w ZZA na większych grupach. Podwójne rozpoznanie: zjawisko czy tylko użyteczny termin? Bogusław Habrat Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Podwójne rozpoznanie jest w psychiatrii terminem często używanym, mimo że nie został on nigdy zdefiniowany naukowo i powszechnie zaakceptowany. W praktyce, z najszerszego rozumienia tego terminu, obejmującego współwystępowanie wszelkich zaburzeń psychicznych, odrzuca się zaburzenia, w których jedno powoduje drugie, odrzuca się zaburzenia „powszechne”, jak np. zaburzenia osobowości oraz bardzo rozpowszechnione nadużywanie substancji, jak tytoń i kofeina. Najczęściej termin „podwójne rozpoznanie” dotyczy współwystępowania poważnych chorób psychicznych (schizofrenia, choroby afektywne) i używania szkodliwego lub uzależnienia od substancji innych niż tytoń i kofeina. Badania nad wzajemnymi powiązaniami między tymi dwoma (lub więcej) grupami zaburzeń mają istotne znaczenie praktyczne: 1) zmierzają ku optymalizacji farmakoterapii (dobór leku nie zwiększającego spożycia substancji, leczenie jednym lekiem, który wpływa pozytywnie na oba zaburzenia); 2) pozwalają na profilaktykę „drugiego” zaburzenia za pomocą leczenia „pierwszego”; 3) dają podstawy do opracowania specyficznych programów ze swoistymi celami, metodami, sposobami realizacji. Cechą takich programów jest większy zakres diagnostyki, większa liczba, intensywność i szerszy wachlarz oddziaływań. Wiąże się to ze znacznie większymi kosztami leczenia. Z tego powodu termin „podwójne rozpoznanie” ma również wymiar utylitarny, pozwalający na oczekiwania od refundatora kosztów leczenia zwiększonych środków finansowych pokrywających rzeczywiste koszty. 51 Agresywność i agresja a substancje psychoaktywne Bogusław Habrat Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W większości współczesnych kultur indywidualne zachowania agresywne spotykają się z powszechną dezaprobatą, mimo iż z ewolucyjnego punktu widzenia człowiek jest produktem selekcji osobników najbardziej agresywnych. W celu wymuszenia ograniczenia indywidualnej agresji wewnątrzgatunkowej społeczeństwa akceptują o wiele bardziej dewastującą agresję instytucjonalną. Reakcje na zagrożenia osobniczymi zachowaniami agresywnymi są oparte na ogół na uproszczonych modelach, a do niektórych czynników przywiązuje się nieproporcjonalnie dużą wagę. Dotyczy to m.in. roli substancji psychoaktywnych w generowaniu zachowań agresywnych. Często, koncentrując się na uproszczonej analizie złożonego zjawiska agresjogenezy, zwraca się uwagę jedynie na liczby bezwzględne lub wysokie odsetki osób karanych za czyny agresywne, a będące pod wpływem substancji. Często pomijane są fakty, że 1) większość osób pod wpływem substancji nie zachowuje się agresywnie (czynnik agresywności jako cechy osobowości); 2) większość osób zachowująca się agresywnie pod wpływem substancji ma znacznie więcej okresów intoksykacji bez zachowań agresywnych niż z takimi zachowaniami (czynnik sytuacyjny wyzwalający agresję); 3) powszechna jest racjonalizacja, przesuwająca przyczyny zachowań agresywnych z osobistej odpowiedzialności na alkohol lub narkotyk (racjonalizacyjna interpretacja). Postawy takie rzutują na kształtowanie się polityki wobec alkoholu i narkotyków, co jest podstawą forsowania podejść prohibicjonistycznych i restrykcyjnych, a zaniedbywania kształtowania osobistej odpowiedzialności za wybory i zachowania. Przymus bezpośredni w trakcie hospitalizacji - badanie EUNOMIA Tomasz Hadryś Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wielu pacjentów podczas pobytu w szpitalu wymaga stosowania dozwolonych Ustawą o ochronie zdrowia psychicznego (Uoozp) środków przymusu. Subiektywne odczucia pacjentów na ten temat należy brać pod uwagę. Cele. Rozpoznanie przyczyn stosowania przymusu bezpośredniego wobec osób przyjętych bez zgody w ciągu 4 tygodni leczenia; poszukiwanie predyktorów stosowania przymusu bezpośredniego w tym okresie; odpowiedź na pytanie, czy subiektywne doświadczanie przymusu przez pacjentów pokrywa się z ocenami personelu. Metody. Grupa badana to 143 pacjentów projektu EUNOMIA przyjętych bez zgody do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu (art. 23, 24 i 29 Uoozp). Pacjentów badano w ciągu 3 dni od przyjęcia do szpitala i po 4 tygodniach. W tym okresie incydenty przymusu bezpośredniego były rejestrowane na bieżąco. Personel badawczy był niezależny od personelu oddziałowego. Wyniki. Dla 39% pacjentów przyjęcie bez zgody było maksymalnym stopniem przymusu. Po 4 tygodniach leczenia już tylko 18% chorych odczuwało maksymalny przymus (p=0,000). W tym okresie wobec 84 osób zanotowano łącznie 245 incydentów przymusu (głównie podanie leków - 67% wszystkich przymusów i unieruchomienie - 31%). Najczęściej stosowanym lekiem był octan zuclopentixolu. Około 4% personelu oddziałowego uważało, że przyjęcie do szpitala było dla pacjenta maksymalnym przymusem, po 4 tygodniach o maksymalnym przymusie mówił już tylko 1% personelu (p=0,000). Wystąpiła dodatnia korelacja pomiędzy subiektywnym odczuciem przymusu pacjenta i personelu po 4 tygodniach leczenia (rho=0,313, p=0,002). Wnioski. 52 Przymus bezpośredni w ocenie personelu medycznego jest mniej dokuczliwy niż w ocenie doświadczających go pacjentów. Pomimo stosowania przymusu, po 4 tygodniach leczenia pacjenci potrafią się z tym pogodzić. Współczesna psychochirurgia - droga od przedczołowej lobotomii do głębokiej stymulacji mózgu Marek Harat, Marcin Rudaś Klinika Neurochirurgii 10 WSK w Bydgoszczy Schorzenia psychiczne o ciężkim przebiegu, oporne na leczenie zachowawcze, takie jak choroba obsesyjno-kompulsyjna, depresja czy zespół Tourette’a obecnie coraz częściej znajdują się w kręgu zainteresowania neurochirurga. Dzieje się tak z powodu coraz lepszego zrozumienia ich neuropatofizjologicznego podłoża, a także dzięki coraz dokładniejszym technikom obrazowania mózgowia, w tym badaniom czynnościowym, badaniom aktywności określonych obszarów mózgu czy obrazowania dróg nerwowych. Zmienił się również charakter zabiegów neurochirurgicznych stosowanych w chorobach sfery psychicznej - niesamowity postęp przyniosły metody neuromodulacyjne. W aspekcie dotychczas stosowanych zabiegów uszkadzających - ablacyjnych - zabiegi z użyciem stymulatora do głębokiej stymulacji mózgu (DBS - deep brain stimulation) zyskują przewagę z powodu możliwości modyfikacji leczenia w każdej chwili terapii czy definitywnego jej przerwania - wyłączenia stymulatora - w razie takiej konieczności. Obecnie określonych precyzyjnie jest kilka celów w obrębie mózgowia, gdzie potwierdzono skuteczność stosowania neuromodulacji w chorobach sfery psychicznej. Należą do nich: stymulacja przedniej odnogi torebki wewnętrznej (OCD, depresja); stymulacja pola 25 wg Brodmana (depresja); stymulacja nucleus accumbens (jadro półleżące przegrody) (OCD, zespół Tourette’a, depresja); stymulacja jądra niskowzgórzowego (OCD); Stymulacja jądra międzyblaszkowego wzgórza (zespół Tourette’a); Stymulacja nerwu błędnego (depresja). Niniejsza prezentacja ma na celu przedstawienie obecnie stosowanych metod neurochirurgicznych w leczeniu chorób sfery psychicznej ze szczególnym uwzględnieniem neuromodulacji. Obustronna stereotaktyczna cingulotomia w leczeniu OCD Marek Harat1, Marcin Rudaś1, Alina Borkowska2, Janusz Rybakowski3 Klinika Neurochirurgii 10 WSK w Bydgoszczy Zakład Neuropsychologii Klinicznej Akademii Medycznej w Bydgoszczy 3 Klinika Psychiatrii Dorosłych Akademii Medycznej w Poznaniu 1 2 Cel pracy. Przedstawienie możliwości i skuteczności leczenia zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych (OCD) poprzez zabieg obustronnej stereotaktycznej cingulotomii (w tym wskazania i przeciwwskazania do leczenia) u chorych z rozpoznanym OCD opornym na leczenie zachowawcze. Materiał. Przedstawiamy wyniki leczenia sześciu chorych z chorobą obsesyjno-kompulsyjną poddanych procedurze obustronnej stereotaktycznej cingulotomii w Klinice Neurochirurgii 10 WSK pomiędzy grudniem 2002 a kwietniem 2005. Metoda. Rama stereotaktyczna i oprogramowanie komputerowe firmy BrainLAB (Brain Lab’s@Target V. 1.17); pełnoobjętościowe, automatyczne nakładanie obrazów CT i MRI; tomografia komputerowa Somatom firmy Siemens (skanowanie ciągłe co 2 mm); rezonans magnetyczny 1,0 Tesla Gyroscan firmy Philips; (axial T1 Inversion Recovery MRI przy użyciu sekwencji 3D turbo-flash oraz T1 z kontrastem); elektrokoagulacja przy 53 pomocy neurogeneratora i elektrody firmy Elekta. Wyniki. Zarówno przed jak i po operacji u chorych przeprowadzano testy neuropsychologiczne (WCST, N-back, TMT A, B, Stroop A, B), oceniano chorych w skali YBOCS. Odpowiedź na leczenie wyniosła 80%, jednak w subiektywnej ocenie pacjentów nie u wszystkich była ona znacząca. Dokładne wyniki przedstawiono w tabelach. Wnioski. Stareotaktyczna obustronna cingulotomia jest przydatną formą leczenia przypadków OCD opornych na leczenie zachowawcze. Jej skuteczność wynosi około 50% leczonych przypadków przy minimalnym ryzyku powikłań. Nadużywanie alkoholu przez dzieci i młodzież w obserwacjach z kliniki ogólnopediatrycznej Piotr Hartmann1, Jacek Grygalewicz1, Róża Słowikowska2 1 Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Klinika Pediatrii w Warszawie 2 Szpital Bielański Klinika Pediatrii CMKP Od lat 90. ubiegłego wieku obserwuje się w Polsce zwiększanie się liczby przypadków używania substancji psychoaktywnych przez dzieci i młodzież. Szereg przypadków ostrego zatrucia alkoholem stwierdzano u pacjentów hospitalizowanych w Klinicznym Oddziale Dziecięcym Szpitala Bielańskiego. Zauważalny wzrost ich częstości spowodował zainteresowanie autorów tym problemem. Cel pracy. Zdefiniowanie czynników sprzyjających zjawiskom spożywania alkoholu przez dzieci i młodzież oraz szacunkowa ocena nasilenia zjawiska ostrych zatruć alkoholem. Materiał i metodyka. Obserwacją objęto dzieci przyjmowane od roku 1999 do Oddziału Dziecięcego z powodu ostrego zatrucia alkoholem. Oceniano stan ogólny, głębokość zaburzeń świadomości i zaburzeń metabolicznych oraz stężenie alkoholu we krwi. Dane o dziecku i o rodzinie pochodziły z wywiadu. Przeprowadzano również badania psychologiczne. Grupa badana w latach 1999-2005 obejmowała 47 pacjentów w wieku 8-18 lat. Wyniki. Analiza obejmująca lata 1999-2005 wykazała wyraźne zwiększanie się liczby hospitalizacji dzieci z powodu nadużycia alkoholu. Przeważali pacjenci w wieku około 14-15 lat. Prawie we wszystkich przypadkach był to pierwszy taki epizod w życiu. Większość zdarzeń miała miejsce poza domem w obecności rówieśników. Najczęściej występującymi czynnikami ryzyka były nieprawidłowe relacje pomiędzy członkami rodziny oraz łatwy dostęp do alkoholu. Status socjoekonomiczny rodziny nie wpływał istotnie w zebranej grupie pacjentów na nasilenie zjawiska nadużywania alkoholu. Wnioski. 1. Zjawisku nadużywania alkoholu sprzyjają nieprawidłowe relacje rodzinne 2. Zbyt łatwy jest dostęp do napojów alkoholowych 3. Wyniki obserwacji mogą wskazywać na to, że problem narasta 4. Istnieje pilna potrzeba zorganizowania systemu opieki nad dziećmi. Zuclopenthixol in Aggressive Challenging Behaviour in Learning Disability: Discontinuation Study Frank Hässler1, Thomas Glaser2, Akos F. Pap2, Manfred Beneke2, Olaf Reis1 1 Department of Child and Adolescent Neuropsychiatry, Rostock 2 Bayer Vital, Leverkusen Objective. This study was conducted to evaluate the effectiveness and safety of zuclopenthixol in the treatment of mental retarded adults with aggressive behaviour. Method. We investigated the effects of zuclopenthixol on aggressive behaviour in patients with 54 learning disabilities by randomly withdrawing it after a 6 week period of open treatment. Of the 49 patients responding to the treatment 39 took part at a randomized withdrawal trial. Results. According to the goal criterion used (weighted sum of the MOAS) a larger proportion of patients in the zuclopenthixol group remained responders (37%) compared to the placebo group (5%, p<0.025). Similar results were obtained for patients valid for per protocol analysis and for three secondary efficacy measures, such as the Global Improvement score of the Clinical Global Impression scale, the Disability Assessment Schedule, and the Nurse’s Observation Scale for Inpatient Evaluation (each p<0.05). In the placebo group 65% of patients discontinued for ineffectiveness, 5% for adverse event. In the zuclopenthixol group 37% of patients terminated the study for ineffectiveness and 5% for adverse event. Adverse events were generally mild or moderate in severity. Conclusion. Zuclopenthixol was shown to be effective and safe in the treatment of aggressive behaviour. in adults with mental retardation and provides a cost-effective alternative to the use atypic antipsychotic drugs. Farmakogenomika - badanie GENDEP (Genome-based therapeutic drugs for depression) Joanna Hauser1, Paweł Kapelski1, Piotr Czerski2, Maria Skibińska2, Monika Dmitrzak-Węglarz2, Aleksandra Rajewska1, Agnieszka Słopień3, Aleksandra Szczepankiewicz2 2 1 Katedra Psychiatrii AM w Poznaniu Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 3 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM Poznań W ramach VI Ramowego Programu Europejskiego realizowane jest wieloośrodkowe badanie europejskie (GENDEP), obejmujące grupę 1200 chorych z diagnozą depresji w przebiegu choroby afektywnej jednobiegunowej, z różnych krajów europejskich, także z Polski. W badaniu stosowane są w sposób randomizowany dwa leki przeciwdepresyjne: escitalopram oraz nortryptylina (leki o zróżnicowanym mechanizmie działania farmakologicznego). Prospektywnie, przez okres 6 miesięcy oceniana jest skuteczność terapeutyczna wybranych leków, jak i szczegółowa analiza objawów niepożądanych. GENDEP jest projektem zintegrowanym, tj. obejmującym badania farmakogenomiczne (badania genów, ekspresji genów, badania proteomiczne) zarówno u chorych na depresję, jak i badania farmakogenomiczne na modelach zwierzęcych depresji (u zwierząt laboratoryjnych stosowany jest także escitalopram i nortryptylina). Obecnie około 800 pacjentów zostało włączonych do badania GENDEP. Wstępne wyniki badań przedstawiono na konferencji Towarzystwa Genetyki Psychiatrycznej w październiku 2006 w Cagliari. W badaniach asocjacyjnych genów kandydujących wykazano związek między polimorfizmem genu kodującego CYP2D6 oraz CYP2C19 a efektem terapii (Huezo-Diaz i wsp, 2006). Zakończenie badań i podsumowanie projektu GENDEP przewidziane jest na rok 2007. Celem projektu GENDEP jest określenie „genetycznych markerów” związanych z efektem farmakoterapii lekami przeciwdepresyjnymi. Referencje: www.gendep.@iop. kcl.as.uk Huezo-Diaz P, i wsp.: CYP2D6 and CYP2C19 association data from GENDEP, a multicentre european study. Am J Med. Genet, 2006, 141, 7, 761. 55 Najnowsze kierunki leczenia zaburzeń depresyjnych Janusz Heitzman Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Brak pozytywnego efektu na zalecane metody leczenia (niekiedy obejmujące 30 procent chorych) skłania ośrodki badawcze do poszukiwania innych rozwiązań oraz doskonalenia już istniejących metod. Część leków i metod pozafarmakologicznych dopiero po ich dłuższym stosowaniu ujawnia objawy uboczne lub wymaga zmian w sposobach zalecania i dopuszczalności dla określonych grup chorych. Przedstawiono konkluzje z badań naukowych obejmujących metody leczenia depresji zarówno farmakologiczne, psychologiczne i neurofizjologiczne, jakie były przedstawiane na światowych zjazdach i konferencjach naukowych w ciągu ostatniego roku. W zakresie farmakoterapii depresji zwraca się uwagę na konieczność eliminowania objawów ubocznych (antycholinergicznych) stosowanych leków zwłaszcza w zakresie kardiotoksyczności, pozbawienie ryzyka wystąpienia zespołu odstawienia leków i możliwość ich stosowania w specyficznych grupach wiekowych: dzieci i młodzieży oraz u chorych geriatrycznych. Nie spełniły się oczekiwania pokładane w przezczaszkowej stymulacji magnetycznej jako metodzie o szerokim spektrum stosowania. Podobne ograniczone pozytywne efekty ma metoda stymulacji nerwu błędnego i fototerapia. Zauważalne są pozytywne efekty uzupełniającego stosowania oddziaływań psychologicznych, jak psychoterapii kognitywnej i wsparcia społecznego, a kompleksowe prowadzenie leczenia ogranicza konieczność hospitalizacji. Ostatni rok badań i wdrożeń naukowych w zakresie leczenia depresji to dalsze próby wprowadzenia na rynek preparatów działających selektywnie na przewodnictwo serotoninergiczne, wykorzystanie mechanizmów chronobiologii i nowego mechanizmu przeciwdepresyjnego substancji agonistycznej na receptory melatoniny MT 1 i MT 2 oraz antagonistycznie wobec receptora serotoniny 5-HT2C (agomelatyna). Przyczyny różnic w opiniach sądowo-psychiatrycznych w tej samej sprawie Janusz Heitzman Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Różnice istniejące pomiędzy opiniami biegłych psychiatrów w tej samej sprawie (a spotykamy się z nimi chyba częściej niż kiedyś) wynikają z uznaniowości interpretacyjnej faktów, prawa do indywidualnej i niezależnej oceny jaką ma biegły, pozostawienia sądowi (prokuratorowi) ostatecznego zdania w myśl zasady, że to „sąd jest najwyższym biegłym” oraz innych przyczyn związanych z poziomem wiedzy i szerokim zakresem odpowiedzialności biegłego. Przeanalizowano opinie sądowo-psychiatryczne w sprawach karnych i cywilnych, które różniły się w sposób zasadniczy swoimi wnioskami. Sąd, mając wątpliwości co do pierwszej opinii, powołuje kolejnych biegłych. Gdy już dwie opinie w sprawie mają zbieżne wnioski, sąd przyjmuje każdą z nich jako prawdziwą, obiektywną i wzajemnie się weryfikującą. Gdy wnioski się różnią, a między biegłymi nie dochodzi do konsensusu, powołuje kolejny zespół biegłych. Wydana wówczas opinia („superopinia”) nader rzadko kwestionuje obie wcześniejsze opinie i wybiera trzecie rozwiązanie. Zazwyczaj pozostaje w zbieżności z jedną z wcześniejszych opinii. Nie ma gwarancji, że dwie zbieżne opinie są prawdziwe i obiektywne, jak i że przychylenie się trzeciego zespołu biegłych do jednej z opinii jest optymalnym rozwiązaniem. Prawo sądu do swobodnej oceny dowodu 56 z opinii musi być wspierane zawartą w opinii wiedzą z psychiatrii, niepodważalnością diagnostycznego wyboru, uznania autorytetu i doświadczenia biegłego i przekonania o jego logice i bezbłędności. To sugeruje, że nie każdy psychiatra może i powinien być uznanym pomocnikiem wymiaru sprawiedliwości w dochodzeniu do prawdy. Psychoterapia w ostrym zaburzeniu stresowym Janusz Heitzman Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Powszechność konfrontacji ze zdarzeniami związanymi ze śmiercią, zagrożeniem życia i naruszeniem integralności organizmu, tworzą specyficzną populację „człowieka, który przeżył” i w stosunku do którego konieczne jest podjęcie specjalistycznej interwencji terapeutycznej niemal natychmiast po urazie. Traumatyczny uraz burzy dotychczasowy model świata (CZŁOWIEK I ŚWIAT NIE JEST JUŻ TAKI SAM) i terapia powinna go bardziej kreować w nowych okolicznościach niż rekonstruować. Przeanalizowano możliwości stosowania psychoterapii u osób ze zdiagnozowaną ostrą reakcją na stres (ASD), określono cele psychologicznej interwencji, omówiono specyficzne elementy terapii. Zwrócono uwagę na rozbieżne oczekiwania ofiary (pomoc socjalna) i terapeuty (terapia). Wyróżniono podstawowe zasady bezpośredniej interwencji w ASD: przywracanie poczucia siły, ograniczenie odosobnienia, niwelowanie bezsilności, przywracanie podmiotowości. W typach ostrych interwencji prewencyjnych zwrócono uwagę na „krytyczny debrifing wydarzenia stresowego”, debrifing katamnestyczny i indywidualne poradnictwo. Przedstawiono zasady stosowania specyficznych technik redukujących lęk w ASD, jak procedura „liny” i ćwiczenie „drabiny”. Omówiono psychologiczną pomoc w zaburzeniach adaptacyjnych i w trwałej zmianie osobowości po przeżyciu sytuacji ekstremalnej. Zwrócono uwagę na przyczyny nieskuteczności konfrontacji z psychologiczną pomocą w ASD i czasami konieczną potrzebą chronienia ofiar przed nadmiarem „terapeutów”. Skuteczność psychoterapii w zaburzeniach po traumatycznym stresie wymaga systematycznej oceny skutków pomocy, permanentnego szkolenia i akredytowania terapeutów. Postępowanie z pacjentem agresywnym Janusz Heitzman Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W psychiatrii, jak w żadnej innej dyscyplinie medycznej, często spotykamy się z agresją. Jest ona wynikiem uzewnętrznienia się wynikającej z zaburzenia psychicznego negatywnej emocji (wrogości, złości, wściekłości), ale też z towarzyszącej zaburzeniu niezależnej, negatywnej cechy osobowości. Radzenie sobie z zachowaniami agresywnymi w oddziałach psychiatrycznych wymaga specjalnego przygotowania całego personelu. Przeanalizowano możliwe przyczyny zachowań agresywnych i autoagresywnych w psychiatrii. Jedną z podstawowych przyczyn eskalacji agresji i jej niebezpiecznego uzewnętrznienia jest brak umiejętności identyfikowania sygnałów wywoławczych agresji, pomijanie przyczyny związanej z lękiem i zagrożeniem, zamykaniem pacjentowi „bezpiecznej” drogi „ucieczki”. Istnieje złudne przekonanie, że zamykanie możliwości ekspresji agresji ją wygasza. Radzenie sobie z agresją w psychiatrii wymaga permanentnego szkolenia w sztuce negocjacji, wygaszania progresywnych sygnałów środowiskowych, ograniczania dostępności do narzędzi agresji i niezamykania jej werbalnej ekspresji. Podstawowa zasada profilaktyki 57 samobójstw w psychiatrii to poprawna diagnostyka tzw. syndromu presuicydalnego, grup ryzyka oraz nieograniczenie się z tym problemem do profesjonalistów, lecz praca w tym kontekście z bliskimi osoby zagrożonej samobójstwem. Wskazania do elektrowstrząsów we współczesnej terapii psychiatrycznej - przeciwwskazania i objawy niepożądane związane z tą metodą leczenia Robert Teodor Hese1, Tomasz Zyss2, Krzysztof Stańkowski1, Jarosław Sobiś1, Jerzy Matysiakiewicz1, Robert Pudlo1, Piotr Gorczyca1 1 Katedra Psychiatrii ŚlAM, Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach 2 Klinika Psychiatrii Dorosłych SU w Krakowie Autorzy dokonali przeglądu piśmiennictwa, na podstawie którego można dojść do następujących wniosków: EW są skuteczniejsze niż farmakoterapia w leczeniu depresji, dotyczy to w szczególności jej ciężkich i psychotycznych postaci. Wskazaniem do stosowania EW w obszarze zaburzeń depresyjnych są ponadto depresje lekooporne, z zagrożeniem samobójczym i depresje u chorych, gdzie przeciwwskazana jest farmakoterapia. W ostrej, letalnej postaci katatonii, jak i lekoopornym złośliwym zespole neuroleptycznym jest to metoda leczenia często ratująca życie pacjentów. Każda jednak decyzja stosowania EW musi być rozważona indywidualnie, po przeanalizowaniu wskazań i przeciwwskazań. EW są obecnie uważane za metodę leczenia bezpieczną, a przeciwwskazania do jej stosowania są nieliczne i dotyczą najcięższych stanów somatycznych. Wśród objawów niepożądanych związanych ze stosowaniem EW największe znaczenie mają zaburzenia funkcji pamięciowych i poznawczych, które, jeśli występują, u większości leczonych ustępują szybko po zakończeniu serii EW. Badania eksperymentalne i neuroobrazowe nie wykazały uszkodzenia mózgu po EW wykonanych zgodnie z obecnymi standardami. Wydaje się, iż w naszym kraju EW stosuje się rzadziej, niż by to wynikało ze wskazań, przeważnie jako metodę drugiego lub trzeciego rzutu, co nierzadko opóźnia poprawę stanu psychicznego i przedłuża cierpienia chorych, a ponadto może wpływać na wytworzenie oporności na leczenie. Samobójstwo jako problem kryminologiczny Brunon Hołyst Polskie Towarzystwo Suicydologiczne w Warszawie Samobójstwo na gruncie współczesnej wiedzy nie jest zdarzeniem, tylko procesem. Dla analiz kryminologicznych wprowadziłem do literatury termin zachowania suicydalne i następującą typologię samobójstw: samobójstwo wyobrażone (myśli samobójcze), samobójstwo upragnione (plany samobójcze), samobójstwo usiłowane (próby samobójcze) i na końcu tego suicydalnego procesu - samobójstwo dokonane, czyli samobójstwo zakończone śmiercią. Samobójstwo jako problem kryminologiczny wynika z zależności, a nawet tożsamości między zbiorem determinant zachowań przestępczych a zbiorem determinant zachowań suicydalnych. Wśród dzieci i młodzieży tożsamość zachowań przestępczych i suicydalnych jest efektem głębokich zaburzeń więzi emocjonalnej między rodzicami a dzieckiem, zaburzeń w komunikowaniu się, braku umiejętności pomocy w rozwiązywaniu problemów dziecka, rozkładu pożycia małżeńskiego rodziców i ich zaburzeń 58 osobowościowych oraz psychicznych związanych najczęściej z nadużywaniem alkoholu i innych substancji psychoaktywnych. W okresie całego cyklu życia występuje genetyczna tożsamość przestępstw i samobójstw przez wpływ tych samych czynników społecznych, psychologicznych i psychiatrycznych, w postaci różnego rodzaju patologii społecznych i psychicznych. Kryminologiczne aspekty samobójstw ciągle czekają na pogłębioną analizę teoretyczną i badawczą, jak i na praktyczne dyrektywy profilaktyczne. Sigmund Freud and Contemporary Medicine Cyril Höschl Prague Psychiatric Centre affiliated with Charles University, Czech Republic Current appreciation of Freud’s psychoanalysis occurs (i) out of medicine and psychology (literature, art, social science, philosophy), (ii) within medicine and psychology, and (iii) in the world of dynamic psychotherapy itself. Ad (i) Freud is accepted as one of the greatest thinkers of the turn of 20th century, whose doctrine radically changed the theory of human mind and significantly influenced the art of 20th century. Ad (ii) The logical structure of Freud’s theory is recognized as well as his attempt to explain mental processes in a naturalistic way, but in absence of methods and tools of natural sciences. Ad (iii) Psychoanalysis mastered relatively limited scope of individual psychotherapy of selected cases and self-understanding, which is inevitable admission ticket to the observatory of mental processes. Psychoanalysis as such either remains heretically cycled in the classical freudism or gets reshuffled in different intellectual trends and variations represented first by direct Freud’s pupils (C.G.Jung, A.Adler) and later on also by other dynamically oriented psychotherapeutic schools. Although psychoanalysis is an unscientific discipline in a Popperian sense, Freud’s teachings revive in light of recent neurophysiological and psychological findings, particularly in the field of the study of unconscious processes in the brain, in light of recognition of importance of early and late traumas for the development of psychopathology, importance of early experience and primarily maternal care for the lifelong set-up of resilience, and as a background of understanding and coping with psychological aspects of the doctor-patient relationship. Freud’s impact on current sexology would need a special chapter. In the lecture, the brief overview of Freud’s main merits in the cultural and scientific context of 20th century (A.Einstein, K.R.Popper, L.Wittgenstein, G.Mahler, T.G.Masaryk, J.A.Schumpeter, S.Zweig) will be presented. Literature: Höschl C.: Co zbylo z Freuda (zakladatel psychoanalýzy a současná medicína). Dějiny a současnost, 4; 2006: 37-40 [in Czech] Turnus profilaktyczno-terapeutyczny jako forma psychologicznego wsparcia weteranów misji wojskowych Stanisław Ilnicki1, Sylwia Dobkowska2, Maciej Zbyszewski2, Radosław Tworus2, Piotr Ilnicki2 2 1 Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego, Wojskowy Instytut Medyczny Zaburzenia stresowe pourazowe u uczestników misji wojskowych wymagają specyficznych metod leczenia, uwzględniających okoliczności powstania tych zaburzeń. Celem 59 pracy jest przedstawienie programu oraz przebiegu procesów wewnątrzgrupowych podczas turnusu profilaktyczno-terapeutycznego dla weteranów misji stabilizacyjnej w Iraku. W 9-dniowym turnusie uczestniczyło 16 weteranów (1 oficer, 6 chorążych, 7 podoficerów i 2 szeregowych). Uczestnicy turnusu byli hospitalizowani w Klinice. 2/3 uczestników miało określony przez wojskowe komisje lekarskie trwały uszczerbek na zdrowiu, pozostali znajdowali się w okresie przedkomisyjnym. Program turnusu obejmował zajęcia psychoedukacyjne, sesje grupowe oraz imprezy kulturalne. Zajęcia prowadziło 2 psychologów, 2 psychiatrów oraz psycholog obserwator rejestrujący przebieg zajęć. Wspólne doświadczenia misyjne ułatwiły szybką integrację grupy. Wypracowano normy zachowań, akcentujących znaczenie lojalności i braterstwa. Początkowy dystans i nieufność wobec terapeutów przekształciły się w zaufanie i empatię. Podstawowym czynnikiem określającym rolę uczestników w grupie była siła traumatycznego doświadczenia w czasie misji. Podczas turnusu obserwowano u uczestników zmianę hierarchii wartości i resymbolizację przeżytego doświadczenia traumatycznego. Pozytywne oceny uczestników i podtrzymywany przez nich kontakt z kliniką potwierdzają przydatność opisanej formy psychologicznego wsparcia weteranów misji wojskowych. Algorytmy diagnostyczno-terapeutyczne w zaburzeniach stresowych bojowych i operacyjnych Stanisław Ilnicki1, Radosław Tworus2, Andrzej Radzikowski2, Piotr Ilnicki 2 1 Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego, Wojskowy Instytut Medyczny W pracy przedstawiono zasady diagnostyki i terapii zaburzeń powodowanych przez stres traumatyczny podczas misji wojskowych oraz po powrocie do kraju. Opisano założenia 1) Doktryny Zabezpieczenia Medycznego Sił Zbrojnych RP i NATO; 2) kontroli stresu bojowego i operacyjnego BICEPS (Brevity, Immediacy, Centrality, Expectancy, Proximity, Simplicity) oraz 5 R (Reassure, Rest, Replenish, Restore, Return); 3) segregacji ukierunkowanej na zapewnienie żołnierzom bezpieczeństwa i optymalnej pomocy psychologicznej i medycznej oraz 4) leczenia ostrej reakcji na stres bojowy i operacyjny (Combat and Operation Stress Reaction - COSR). Omówiono algorytmy postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w PTSD oparte na dowodach medycznych (evidence-based psychiatric practice), których podstawą są: 1) ustrukturowany wywiad oraz kwestionariusze diagnostyczne (PCL-M, Mississipi Scale For Combat-Related PTSD, Interview PTSD-I); 2) badania w kierunku zaburzeń współwystępujących (laboratoryjne, obrazowe i in.); 3) wczesna interwencja i psychoedukacja; 4) SSRI jako leki z wyboru w leczeniu głównych objawów PTSD, inne antydepresanty - jako leki zalecane, ograniczenia w stosowaniu benzodiazepin; 5) terapia poznawcza (Cognitive Therapy - CT), terapia ekspozycyjna (Exposure Therapy - ET), trening uodporniania na stres (Stres Inocculation Training - SIT) oraz desensytyzacja i przetwarzanie przy udziale ruchu oczu (Eye Movement Desensitization and Reprocessing - EMDR); 6) Ciągła kontrola wyników leczenia. 60 Opiniowanie psychiatryczne zaburzeń stresowych pourazowych u uczestników misji wojskowych Stanisław Ilnicki Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie Zaburzenia stresowe pourazowe u żołnierzy i cywilnych uczestników misji wojskowych są przedmiotem ekspertyzy psychiatrycznej w sprawach rentowych i odszkodowawczych. W każdej z tych spraw kluczowe znaczenie ma stwierdzenie współwystępowania (A-1) ekspozycji na traumatyczny stresor ze (A-2) specyficzną reakcją stresową oraz innymi objawami spełniającymi kryteria diagnostyczne PTSD (B, C, D, E i F wg ICD-10). Trudności w obiektywnej ocenie traumy, związku przyczynowego zaburzeń ze zdarzeniem traumatycznym oraz subiektywny charakter objawów PTSD skłaniają do poszukiwania procedur walidujących i standaryzujących proces podejmowania decyzji orzeczniczych. W pracy omówiono strukturę wywiadu diagnostycznego PTSD. Opisano procedury psychometryczne, psychofizjologiczne i inne obiektywizujące rozpoznanie zaburzeń stresowych pourazowych. Przedstawiono kryteria różnicowania PTSD z innymi zaburzeniami psychicznymi oraz symulacją. Omówiono znaczenie dokumentacji medycznej i służbowej sporządzanej podczas misji i po powrocie do kraju dla diagnozy i oceny stopnia upośledzenia funkcjonowania psychospołecznego badanego. Szczególną uwagę poświęcono przepisom orzeczniczym, na podstawie których orzekane jest inwalidztwo oraz trwały uszczerbek na zdrowiu w PTSD. Przedstawiono wnioski de lege ferenda mające na celu usunięcie wad obowiązujących regulacji prawnych. Zwrócono uwagę na problem zaburzeń psychicznych powodowanych przez tzw. stres skumulowany, w następstwie długotrwałego oddziaływania stresorów silnych, lecz nieekstremalnych. Nieletni sprawcy przemocy seksualnej Zbigniew Izdebski Uniwersytet Zielonogórski, Instytut Pedagogiki Społecznej w Zielonej Górze W toku wystąpienia zaprezentowane zostaną wyniki badań zrealizowanych przez autora w 2004 roku w ramach międzynarodowego projektu badawczego państw regionu Morza Bałtyckiego (Estonia, Islandia, Litwa, Łotwa, Norwegia, Polska, Rosja, Szwecja) - „Baltic Sea Regional Study on Adolescent Sexuality”. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie młodzieży II klas szkół ponadgimnazjalnych. Jednym z głównych tematów projektu były zagadnienia dotyczące rówieśniczej przemocy seksualnej. Relacjonowane badania ujawniły dużą, wcześniej nie odnotowywaną skalę tego zjawiska. Wykład będzie zawierał takie problemy jak: doświadczenia nastolatków związane z przemocą seksualną, diagnoza zjawiska przemocy wśród młodzieży z uwzględnieniem płci, zmuszanie do zachowań seksualnych, formy przemocy seksualnej, wpływ alkoholu i narkotyków na zaistnienie przemocy seksualnej, charakterystyka ofiar, profil psychoseksualny i emocjonalno-poznawczy sprawców rówieśniczej przemocy seksualnej, porównanie nieletnich i dorosłych sprawców. Analiza wyników badań, wnioski i postulaty są adresowane do osób, które zajmują się konstruowaniem i realizacją programów profilaktycznych, a także programów terapeutycznych dla sprawców rówieśniczej przemocy seksualnej. Autor ma nadzieję, że jego wystąpienie zainicjuje dyskusję na podejmowany przez niego, ważny temat społeczny. 61 Obraz kliniczny zespołu Aspergera na przestrzeni rozwoju dziecka Gabriela Jagielska Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie Zespół Aspergera został opisany w 1944 roku, jednak do lat 80. nie wzbudził większego zainteresowania klinicystów. W latach 80. wiedza o nim została rozpowszechniona przez Lornę Wing, a po raz pierwszy został uznany jako formalna diagnoza w klasyfikacji ICD-10 (1993 rok) i zaliczany jest do całościowych zaburzeń rozwoju. Badania epidemiologiczne wskazują, że rozpowszechnienie zespołu Aspergera jest większe niż autyzmu dziecięcego i w zależności od przyjętych kryteriów rozpoznawczych wynosi od 35 do 48 na 10 000 populacji dziecięcej. Osoby, u których występują objawy zespołu Aspergera często otrzymują inne rozpoznania: bądź zaburzeń towarzyszących (ADHD, specyficzne zaburzenia rozwoju funkcji motorycznych, zespół Tourette’a, OCD, depresja) bądź błędną diagnozę zaburzeń zachowania, przez co pozbawione są odpowiednich dla tego zaburzenia oddziaływań terapeutycznych. Otoczenie odbiera te osoby nie jako chore, ale dziwaczne lub źle wychowane. Brak właściwego rozpoznania przyczyniać się może do odrzucenia chorych oraz narażenia ich na przemoc ze strony otoczenia. Tak jak w przypadku autyzmu dziecięcego ważne jest jak najwcześniejsze rozpoznanie. Mimo że objawy mogą być widoczne już w wieku przedszkolnym, rozpoznanie jest stawiane zazwyczaj w wieku szkolnym lub nawet dopiero w okresie adolescencji lub dorosłości. Rozpoznawalność zespołu uzależniona jest od tego, czy klinicysta bierze pod uwagę takie rozpoznanie i czy przeprowadzi wywiad uwzględniający występowanie charakterystycznych objawów dla tego zaburzenia, z uwzględnieniem wywiadu rozwojowego (występowanie objawów od wczesnego dzieciństwa). W wystąpieniu przedstawiony zostanie obraz kliniczny zespołu Aspergera w zależności od wieku. Rola greliny w jadłowstręcie psychicznym Małgorzata Janas-Kozik Katedra i Klinika Psychiatrii i Psychoterapii ŚAM w Katowicach Oddział Psychiatrii i Psychoterapii Wieku Rozwojowego w Centrum Pediatrii w Sosnowcu Wprowadzenie. Grelina (GRE) została odkryta w 1999 r. przez Kojime i wsp. Zbudowana jest z 28 aminokwasów, a jej nazwa pochodzi od słowa „gore” - „grow”, co oznacza rosnąć, wzrastać. W największych ilościach produkowana jest w komórkach okładzinowych dna żołądka. Kontroluje apetyt i odżywianie, inicjuje proces jedzenia u ludzi, powoduje przyrost tkanki tłuszczowej i masy ciała, nie dając przerostu organów ani tkanki kostnej, koordynuje pracę układu wewnątrzwydzielniczego i układu sercowo-naczyniowego. Celem pracy jest odpowiedź na następujące pytania: 1. Czy w trakcie 6-miesięcznej obserwacji chorych z jadłowstrętem psychicznym (AN) stężenie greliny całkowitej w osoczu różnicuje dwa typy jadłowstrętu psychicznego: restrykcyjny (AN-R) i bulimiczno-wydalający (AN-BW)? 2. Czy w trakcie 6-miesięcznej obserwacji chorych z AN, jak również z AN-R i AN-BW zachodzi zależność pomiędzy wartością BMI a stężeniem całkowitej greliny w osoczu, jak również zmianą BMI (delta BMI) a zmianą stężenia greliny (delta GRE)? Grupę badaną stanowiło 50 chorych z AN, podgrupę AN-R- 31 chorych, a podgrupę AN-BW 12 pacjentek. Grupę odniesienia stanowiło 50 zdrowych dziewcząt, które nigdy nie cierpiały na zaburzenia odżywiania. Stężenie całkowitej greliny w osoczu i wartość 62 BMI oznaczano przy przyjęciu do oddziału, po 2, 3 i 6 miesiącach leczenia. Wnioski. 1. Stężenie całkowitej greliny w osoczu nie różnicuje postaci jadłowstrętu psychicznego: restrykcyjnej i bulimiczno-wydalającej. 2. Jedynie przed rozpoczęciem kompleksowego psychoterapeutycznego leczenia w postaci restrykcyjnej jadłowstrętu psychicznego ma miejsce wysokie stężenie całkowitej greliny w osoczu, co może potwierdzać fakt, iż grelina stoi na straży modelu odżywiania. Dynamika homogennych grup pacjentów z zaburzeniami odżywiania leczonych w Klinice Nerwic IPiN Beata Janke-Klimaszewska, Joanna Wiergiles Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie Do oceny zjawiska posłużono się Kwestionariuszem Doświadczenia Grupowego (GEB 1994-R, B. Strauss, J. Eckert).W oparciu o badanie 178 osób z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania, zaburzeń nerwicowych i osobowości wyodrębniono w polskiej wersji 8 czynników, które posłużyły do oceny dynamiki w procesie terapii grupowej we wszystkich grupach. W grupach homogennych pacjentów z zaburzeniami odżywiania się, przebadano 43 osoby. Kwestionariusze podawano 9 razy - w 2., 5. i 9. tygodniu leczenia. Porównywano ze sobą pomiary następujące po sobie, rozpoczynające i kończące dany tydzień leczenia oraz pomiary z początku i końca terapii. Wyniki pokazują małą dynamikę w pracy grupy w 2 tygodniu leczenia - brak jest istotnych różnic pomiędzy pomiarem 1 a 3 i 2 a 3, jedynie podczas drugiej grupy w tym tygodniu istotnie wzrasta poczucie wrogości do grupy i terapeuty. Czynnik ten maleje znacząco w kolejnych tygodniach leczenia, co widoczne jest w porównaniu pomiarów 3 a 4 (koniec 2. tygodnia, a początek 5.). Połowa leczenia staje się momentem znaczących zmian w grupie, pokazują to porównania pomiędzy 4. a 6. i 5. a 6 pomiarem. Obniżeniu ulega poczucie satysfakcji z pracy w grupie, poczucie wspólnoty, doświadczanie wglądu i identyfikacji z tematami poruszanymi w grupie, wzrasta natomiast niechęć, wrogość do grupy i terapeuty. Wszystkie te tendencje ulegają istotnemu odwróceniu, gdy porównujemy 6. i 7. pomiar, czyli koniec 5. i początek 9. tygodnia leczenia. Podczas 9 tygodnia leczenia spada jedynie nadal poczucie wrogości do grupy i terapeuty. Porównanie pierwszego pomiaru w badaniu z ostatnim pokazuje jedynie spadek wyobcowania i wrogości do grupy i prowadzącego. Przyczyny i przebieg hiponatremii u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi Bertrand Janota1, Maria Załuska2, Adam Bajgus2, Lucyna Paperska2 2 1 Szpital Bielański w Warszawie Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie Hiponatremia ma różnorodne uwarunkowania - internistyczne i psychiatryczne. Jej pierwszą manifestacją mogą być zaburzenia psychiczne - nie rozpoznana grozi nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu i zgonem. Cel. Analiza 4 przypadków hiponatremii, ze szczególnym zwróceniem uwagi na możliwość wczesnego rozpoznania i poprawę rokowania. Metoda. Opisy kazuistyczne. Wyniki. Przypadek 1. Hiponatremia skutkująca zgonem w przebiegu zapalenia płuc u pacjenta z przewlekłą schizofrenią i nie rozpoznaną polidypsją. Przypadek 2. U pacjenta z psychozą schizoafektywną i nie zdiagnozowanymi guzami nadnerczy pojawiła się hiponatremia w przebiegu infekcji górnych dróg odde- 63 chowych, a zgon nastąpił w wyniku posocznicy. Przypadek 3. Zaburzenia psychiczne i hiponatremia związane były z paranowotworowym ekotopowym wydzielaniem ADH i wyprzedzały kliniczną i radiologiczną manifestację raka drobnokomórkowego płuca lewego. Przypadek 4. Hiponatremia spowodowana nefropatią kanalikową poprzedzała wystąpienie CHAD i modyfikowała jej obraz. Wnioski. 1. Przewlekła schizofrenia wiąże się z ryzykiem polidypsji i hiponatremii, wymaga monitorowania jej wskaźników. 2. Istnieje potrzeba poprawy dostępności specjalistycznych świadczeń medycznych dla pacjentów chorujących psychicznie. 3. Pierwszy epizod zaburzeń psychicznych przebiegający z hioponatremią wymaga zawsze diagnozy stanu somatycznego. 4. Oddział psychiatryczny przy szpitalu ogólnym jest tu szczególnie przydatny z uwagi na równoczesne możliwości prawnie regulowanego przymusu i dostępu do wielospecjalistycznych procedur diagnostycznych. Czego dowiedzieliśmy się o chorobach psychicznych na podstawie badań neuroobrazowych? Jan Jaracz Klinika Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu Wprowadzenie nowoczesnych technik obrazowania struktury (tomografia komputerowa TK, magnetyczny rezonans jądrowy MRJ) i funkcji mózgu (pozytronowa tomografia emisyjna PET i czynnościowy MRJ) otworzyło możliwości poznania mózgowych mechanizmów patogenezy zaburzeń psychicznych. Od czasu opublikowania wyników pierwszych badań z zastosowaniem TK w chorobach psychicznych minęło 30 lat Czy nadzieje pokładane w rozwoju tego nurtu badań spełniły się? Czego dowiedzieliśmy się na temat mózgowego podłoża schizofrenii, chorób afektywnych, zaburzeń lękowych? Już pierwsze badania z zastosowaniem TK pokazały, że w schizofrenii i zaburzeniach afektywnych uznawanych za choroby „czynnościowe” struktura mózgu różni się w porównaniu z osobami zdrowymi. Wzorzec aktywności spoczynkowej mózgu oraz ocenianej podczas wykonywania przez chorych różnych zadań jest odmienny w okresie nasilenia zaburzeń psychicznych w porównaniu z osobami zdrowymi. Badania czynnościowe umożliwiły zidentyfikowanie struktur mózgu, które pełnią kluczową rolę w patogenezie zaburzeń psychicznych. W depresji dotyczy to grzbietowo-bocznej kory przedczołowej, części brzusznej zakrętu obręczy. U chorych na schizofrenię obniżeniu ulega aktywność grzbietowo-bocznej kory przedczołowej tak w spoczynku, jak i podczas wykonywania zadań angażujących korę przedczołową. Zaburzenia lękowe wiążą się natomiast ze zwiększoną aktywnością ciał migdałowatych. Skuteczne leczenie farmakologiczne oraz psychoterapia wywierają normalizujący wpływ na funkcje mózgu. W ostatnich latach sporym zainteresowaniem cieszą się czynnościowe badania neuroobrazowe w powiązaniu z badaniami polimorfizmów wybranych genów. Porównanie wpływu escitalopramu i nortryptyliny na objawy bólowe w depresji Jan Jaracz, Karolina Gattner, Joanna Hauser Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Poznaniu Cele badania. 1. Porównanie wpływu escitalopramu, selektywnego inhibitora wychwytu serotoniny oraz nortryptyliny, trójpierścieniowego leku przeciwdepresyjnego 64 o działaniu noradrenergicznym na nasilenie objawów bólowych u chorych na depresję. 2. Ocena zależności między występowaniem objawów bólowych a efektem terapeutycznym obu leków. Materiał i metoda. Badaniami objęto 47 chorych z rozpoznaniem epizodu depresyjnego w przebiegu zaburzeń depresyjnych nawracających. Rozpoznanie potwierdzono przy użyciu Schematu Badania Klinicznego w Neuropsychiatrii (SCAN). Chorych metodą randomizacji kwalifikowano do grupy leczonej escitalopramem w dawce 10-20 mg na dobę lub nortryptyliną 150 mg na dobę. Nasilenie objawów bólowych oceniano przy użyciu skali analogowej VAS od dnia rozpoczęcia badania przez kolejnych osiem tygodni. Do oceny nasilenia depresji zastosowano 17-punktową Skalę Depresji Hamiltona (HAM-D). Wyniki. Przed rozpoczęciem leczenia 37 chorych (78%) zgłaszało skargi na co najmniej jedną dolegliwość bólową. Do najczęściej zgłaszanych należały bóle głowy, bóle karku i szyi, bóle w jamie brzusznej. Po dwóch tygodniach leczenia nasilenie bólu uległo istotnemu zmniejszeniu w grupie leczonej escitalopramem oraz nortryptyliną. Oba leki wywierały podobny wpływ na redukcję objawów bólowych w depresji. Nie stwierdzono istotnej korelacji między zmniejszeniem nasilenia bólu w czasie badania, co może sugerować, że poprawa w zakresie nasilenia dolegliwości bólowych następuje niezależnie od poprawy ogólnego nasilenia depresji. Występowanie objawów bólowych przed rozpoczęciem leczenia nie stanowiło czynnika predykcyjnego gorszej odpowiedzi terapeutycznej po 8 tygodniach terapii. Brzemię rodziny chorych na choroby nowotworowe Alina Jarema Pomorska Akademia Medyczna, Oddział Kliniczny Radioterapii w Szczecinie Opieka nad chorymi na chorobę nowotworową wymaga wielu poświęceń. Czasami zdarza się, że osoby bliskie choremu, mimo gotowości do niesienia pomocy i mimo ogromu wysiłku, jaki w to wkładają, muszą także walczyć ze swoją słabością, z obciążeniem psychicznym i fizycznym, jakiego wymaga ta opieka, ze zwątpieniem w możliwość niesienia koniecznej pomocy osobom cierpiącym. Zespół problemów związanych z taką opieką nazywamy brzemieniem rodziny. Celem pracy była analiza zjawiska, jakim jest brzemię związane z opieką nad chorymi na nowotwór, jego wpływu na funkcjonowanie rodziny, a także próba oceny, jakie czynniki na to brzemię wpływają. Materiał i metoda. Badaniami objęto grupę 200 osób sprawujących opiekę nad członkami swoich rodzin, chorymi na różne postacie choroby nowotworowej (raki układu oddechowego, gruczołu piersiowego, gruczołu krokowego, przewodu pokarmowego i inne) leczonych w Oddziale Klinicznym Radioterapii PAM w Szczecinie. W badaniu brzemienia rodziny posłużono się skalą Tesslera. Stan ogólny chorych oceniano skalą WHO według Zubroda.Wnioski. w ocenie członków rodzin, najwięcej pomocy i wsparcia wymagali chorzy przy przygotowywaniu posiłków i wykonywaniu obowiązków domowych.Wśród kobiet sprawujących opiekę nad chorymi przeważały opinie, że wykonywane czynności nie dają im zadowolenia. Stwierdzono pewną zależność między stanem chorych a obciążeniem członków ich rodzin wiążącym się ze sprawowaniem opieki: największe obciążenie zgłaszały osoby opiekujące się chorymi, których stan ogólny oceniano na > 2 stopnie w skali Zubroda. 65 Psychiczne aspekty chorób nowotworowych Marek Jarema Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Choroby nowotworowe to nie tylko cierpienie fizyczne i zagrożenie życia chorego. Zachorowanie wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym, które dotyka nie tylko samego chorego, ale i jego otoczenie. Dlatego pomoc (wsparcie) psychologiczne jest chorym na nowotwory szczególnie potrzebne. Czasami jednak takie wsparcie nie jest wystarczające. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy rozwija się pełnoobjawowy zespół chorobowy, np. depresyjny. Konieczna jest wówczas interwencja psychiatry, mająca na celu nie tylko diagnozowanie i leczenie (np. depresji), ale też poprawę funkcjonowania chorego, a przez to bardziej efektywną walkę z chorobą nowotworową. Zasady postępowania w takich przypadkach muszą uwzględniać specyfikę sytuacji, w jakiej znajdują się chorzy na chorobę nowotworową. Optymalizacja leczenia przeciwpsychotycznego, aspekty subiektywne Marek Jarema Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Leczenie przeciwpsychotyczne nie ogranicza się jedynie do wyboru leku przeciwpsychotycznego i jego dawki. Jest to raczej skomplikowany proces wzajemnych relacji, w którym chory powinien odgrywać istotną podmiotową, a nie przedmiotową, rolę. Jednym z ważniejszych czynników warunkujących powodzenie leczenia przeciwpsychotycznego jest postawa chorego wobec leczenia i leku. Taka postawa, która może być pozytywna lub negatywna (dysforyczna), może determinować postępowanie chorego, wpływać na zjawisko współpracy w leczeniu, a także kształtować opinię osób najbliższych choremu, promując lub utrudniając osiągnięcie wielowymiarowej poprawy. Współpraca chorego w leczeniu nie ogranicza się jedynie do stosowania się do zaleceń w przedmiocie przyjmowania leków, ale dotyczy też aktywnego udziału w procesie leczenia. Dlatego tak ważnym aspektem procesu terapeutycznego jest kształtowanie odpowiednich relacji chorego, jego otoczenia i członków zespołu terapeutycznego. Krytycyzm chorobowy, jakkolwiek istotnie modyfikujący przebieg leczenia i postawy chorego wobec procesu terapeutycznego, nie jest jedynym czynnikiem, który decyduje o współpracy. Niektóre czynniki, zależne od strategii terapeutycznej, mogą znacząco wpływać także na poprawę krytycyzmu chorego, a co za tym idzie, pozwalają na zastosowanie oddziaływań, promujących właściwe subiektywne postawy wobec leczenia przeciwpsychotycznego. Standardy leczenia schizofrenii Marek Jarema Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Leczenie farmakologiczne zaburzeń psychicznych opiera się na pewnych określonych zasadach. Zasady te to zbiór zaleceń opracowany w oparciu o postęp wiedzy medycznej oraz doświadczenie kliniczne. Dlatego zasady (zwane też wskazówkami, zaleceniami lub standardami) powinny być opracowane przez grono ekspertów w danej dziedzinie, posiadających poza wiedzą teoretyczną także rozległe doświadczenie praktyczne, pozwalające na krytyczną ocenę efektywności stosowanych metod leczenia. Opracowanie standardów ma 66 wielką zaletę praktyczną. Przedstawia bowiem zbiór wzorców postępowania w odniesieniu do określonych grup zaburzeń, pozwalając na zastosowanie terapii, jaka wydaje się optymalna dla danego chorego. Jednocześnie, ze względu na znany fakt, że zawsze należy terapię dostosować do każdego chorego, standardy muszą pozostawić pewien margines dowolności, tak aby lekarz leczący mógł w pełni wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie dla niesienia pomocy konkretnemu pacjentowi. Standardy farmakoterapii nie powinny aspirować do roli aktu prawnego, ograniczającego sposoby leczenia do wybranych metod terapii. Z tego też względu, postępowanie terapeutyczne wykraczające poza zalecane przez standardy nie powinno być traktowane jako postępowanie niewłaściwe czy błędne. Oczywiście, rażąca niezgodność prowadzonego leczenia z zalecanym przez standardy, może budzić podejrzenie niewłaściwie prowadzonej terapii, ale zawsze należy dążyć do tego, aby określony sposób leczenia znajdował uzasadnienie względami medycznymi. Pomocna rola standardów farmakoterapii wydaje się tu jak najbardziej uzasadniona. Związki między depresją a przewlekłymi zespołami bólowymi Krzysztof Jęczkowski Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Współwystępowanie bólu przewlekłego i zaburzeń depresyjnych nie budzi wątpliwości badaczy. 30-84% pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi skarży się na różne rodzaje bólu, a zaburzenia depresyjne rozpoznawane są czterokrotnie częściej w grupie pacjentów ze współistniejącymi przewlekłymi dolegliwościami bólowymi niż w grupie bez dolegliwości bólowych. Objawy depresyjne występują u 30-60% pacjentów z przewlekłym bólem. Współwystępujące z zespołami bólowymi zaburzenia depresyjne mogą być rezultatem przewlekle doznawanych dolegliwości bólowych albo też dolegliwości bólowe są postacią somatyczną depresji. Powszechnie akceptowanym modelem zależności pomiędzy bólem a depresją jest model, w którym na osobniczą, wrodzoną predyspozycję, która jest konieczna lecz niewystarczająca do pojawienia się choroby, nakłada się dodatkowy czynnik, którym jest przewlekły stres. Narażenie na przewlekły, naruszający homeostazę organizmu stres powoduje, że istniejąca predyspozycja ujawnia się jako pełnoobjawowa choroba. W patogenezie zarówno bólu, jak i zaburzeń depresyjnych dochodzi do podobnych zmian w obrębie tych samych układów neurotransmiterów. Sugeruje się, że zaburzenie równowagi neurotransmiterów powoduje wystąpienie depresji, a to może nasilać odczuwanie bólu, a nawet go wyzwalać. Jednocześnie te same zaburzenia neuroprzekaźnictwa mogą pierwotnie spowodować wystąpienie bólu i utrwalone prowadzić do wystąpienia objawów depresji. Możliwe jest również, że wymienione mechanizmy występują niezależnie od siebie i w bólu przewlekłym, i w depresji. Niedrgawkowy stan padaczkowy - pułapki diagnostyczne? Joanna Jędrzejczak Klinika Neurologii i Epileptologii w Warszawie Pojęcie niedrgawkowego stanu padaczkowego obejmuje stan padaczkowy napadów nieświadomości i częściowych. Ostatnio zalicza się również „bioelektryczny stan padaczkowy” - padaczkę z ciągłą czynnością zespołu iglicy z falą w czasie snu. Stan padaczkowy typowych napadów nieświadomości można zdefiniować jako przedłużony napad nieświadomości występujący u osób z padaczką pierwotnie uogólnioną. Charakteryzuje się napadową utratą świadomości o nagłym początku i końcu, któremu w zapisie EEG 67 towarzyszą uogólnione symetryczne i synchroniczne wyładowania zespołów iglica - fala wolna 3 Hz. Stan ten może się rozwinąć u dorosłych pomimo braku padaczki w wywiadzie. Objawia się ostrym splątaniem i zwykle jest rezultatem odstawienia leków, zwłaszcza benzodwuazepin. Stan padaczkowy napadów częściowych złożonych charakteryzuje się napadami ogniskowymi z przedłużonymi zaburzeniami świadomości (zróżnicowana głębokość), z lub bez zaburzeń zachowania, z lub bez automatyzmów. W zapisie EEG rejestruje się ciągłą, ale zmienną patologiczną czynność fal ostrych i wolnych. Występuje zwykle u osób chorujących na padaczkę. Czynniki wyzwalające stanowić mogą: alkohol, leki lub terapia elektrowstrząsowa. Częściej występuje u chorych z obecnością ognisk czołowych niż skroniowych. Stan padaczkowy napadów częściowych złożonych niekiedy może być nie zauważony przez dni, tygodnie, a nawet miesiące. Stan ten szczególnie u osób starszych bywa mylnie traktowany jako zespół otępienny, psychoza, zatrucie lekami, ostra encefalopatia. Natomiast u osób młodszych mylnie bywa traktowany jako zatrucie lekami lub nadużycie narkotyków. Niekiedy jest traktowany jako zaburzenia konwersyjne. W rozpoznaniu niezwykle pomocne jest wykonanie badania EEG. Zaburzenia psychiczne w klinice endokrynologii Roman Junik Katedra i Klinika Endokrynologii i Diabetologii, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu Collegium Medicum w Bydgoszczy Choroby podwzgórza mogą powodować zaburzenia świadomości, zachowania, apetytu i pragnienia. Może pojawić się senność i zaburzenia emocjonalne, wzmożone pragnienie, żarłoczność z otyłością, a czasem jadłowstręt psychiczny i spadek masy ciała. Choroby przysadki. Niedobór hormonu wzrostu u dorosłych powoduje obniżenie nastroju, złe samopoczucie, obniża jakość życia. U dzieci często utrudnia funkcjonowanie w grupie rówieśniczej. Nadmiar hormonu wzrostu wywołuje gigantyzm, trudny do zaakceptowania dla dziewcząt, podobnie jest ze zmianą wyglądu spowodowaną przez akromegalię. Zaburzenia psychiczne często występują w chorobie Cushinga. Niedoczynność tarczycy u dzieci poza opóźnieniem wzrostu charakteryzuje się opóźnieniem umysłowym. U dorosłych - przewlekłym zmęczeniem, sennością, brakiem koncentracji, czasem ciężką depresją lub, paradoksalnie, pobudzeniem. Nadczynność tarczycy, szczególnie w przebiegu choroby Graves-Basedowa, łączy się często z depresją o łagodnym nasileniu, ambiwersją, cechami nadmiernej kontroli emocjonalnej. Podobne cechy obserwowano u chorych na zróżnicowanego raka tarczycy. Niedobór glukokortykoidów powoduje apatię, depresję, drażliwość, negatywizm. Nadmiar glukokortykoidów wywołuje początkowo euforię, potem drażliwość, labilność emocjonalną, depresję. Pojawia się upośledzenie funkcji poznawczych, najczęściej zaburzenia pamięci i koncentracji. Zmiany mogą występować również w innych schorzeniach, np. w zespole Klinefeltera (XXY). Pacjenci ci często cechują się poczuciem niższości, wykazują zachowania aspołeczne, często upośledzenie umysłowe. Towarzyszy temu brak ambicji, trudności z utrzymaniem stałego zatrudnienia, niższe wykształcenie i osiągnięcia w porównaniu z rodzicami i rodzeństwem. 68 Zaburzenia depresyjne i dysfunkcje poznawcze w cukrzycy Roman Junik Katedra i Klinika Endokrynologii i Diabetologii, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu Collegium Medicum w Bydgoszczy Istnieje wyraźny związek pomiędzy depresją u chorych ze złą kontrolą glikemii a zwiększonym ryzykiem powikłań cukrzycowych. Obciążenia chorych w zmaganiu się z cukrzycą, jej leczeniem, ograniczenia w funkcjonowaniu społecznym i zmiany działania osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej powodują, że przebieg depresji u tych chorych jest gorszy. Depresja może być skojarzona z zaburzeniami osobowości, jak niska samoocena, pesymizm, słaba koncentracja, utrata zainteresowania codziennymi czynnościami. Dorośli, chorzy jednocześnie na cukrzycę i depresję, gorzej funkcjonują w życiu codziennym, jakość tego życia jest gorsza, gorzej dostosowują się do wymogów swojej choroby, wykazują gorszą kontrolę metaboliczną i zwiększone ryzyko powikłań, zarówno mikro- jak i makronaczyniowych w porównaniu z dorosłymi chorymi na cukrzycę, ale bez depresji. Stężenie hemoglobiny glikowanej HbA1c zapowiada ustąpienie depresji - im niższe, tym szybsza remisja depresji. Mogłoby to sugerować, że odpowiedź na leczenie antydepresyjne jest zależna od stopnia wyrównania metabolicznego. Podczas leczenia diabetyków lekami przeciwdepresyjnymi należy zwrócić uwagę na ich działanie diabetogenne. Wydaje się, że nowsze leki antydepresyjne (np. fluoksetyna) nie mają działania diabetogennego. Zaburzenia poznawcze u chorych na cukrzycę mogą być spowodowane zarówno hiper- jak i powtarzającą się hipoglikemią. U dorosłych najczęściej spotyka się upośledzenie pamięci słownej, rzadziej zaburzenia psychomotoryczne i upośledzenie funkcji płata czołowego. Leczenie insuliną zwiększa ryzyko demencji. Dzieci uzyskały gorsze wyniki w pomiarach długoterminowej pamięci, inteligencji, uwagi, szybkości przetwarzania danych i funkcji wykonawczych. Czynniki rodzinne w zaburzeniach odżywiania się Barbara Józefik Katedra Psychiatrii, Ambulatorium Terapii Rodzin CM UJ w Krakowie Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o znaczenie i miejsce czynników rodzinnych w zaburzeniach odżywiania się jest przedmiotem wielu dociekań teoretycznych i empirycznych poszukiwań. Doświadczenia kliniczne wskazują na ważność kontekstu rodzinnego zarówno w etiologii, jak i procesie leczenia pacjentek chorujących na anoreksję i bulimię psychiczną. Analizy kliniczne stanowią podstawę koncepcji wskazujących na znaczenie relacji diadycznych lub rodziny jako całości. Te pierwsze zazwyczaj rozpatrywane są w ramach podejście psychoanalitycznego, te drugie odwołują się do ujęcia systemowego. Mimo stosunkowo dużej spójności modeli klinicznych badania empiryczne ujawniają bardziej zróżnicowany i niejednoznaczny obraz badanych zależności. Prezentacja ma na celu przedstawienie badań empirycznych, w tym także badań własnych, z odniesieniem do teorii. Zarysowane zostaną jednocześnie trudności związane z metodologią badań nad rodzinami pacjentek z zaburzeniami odżywiania się. 69 Wspomnienia o dr. n. med. Eugeniuszu Dorsz-Szteke Jarosław Kaczmarek SPS ZOZ „Zdroje” w Szczecinie Wspomnienie dotyczy życia i działalności prekursora rozwoju lecznictwa psychiatrycznego na terenie Pomorza Zachodniego. Dr Eugeniusz Dorsz-Szteke pozostał w pamięci najbliższych współpracowników szczególnie jako nauczyciel i wychowawca młodego pokolenia psychiatrów. Był człowiekiem ceniącym sobie indywidualne podejście do pacjenta oraz zdrowy dystans do osiągnięć współczesnej medycyny Dnia 2 stycznia 1965 r. w Wojewódzkiej Poradni Zdrowia Psychicznego pracę rozpoczął dr Eugeniusz Dorsz-Szteke (absolwent PAM z 1963 r., w 1971 r. uzyskał stopień doktora nauk medycznych), osoba niezwykle ważna dla tych wszystkich, którzy mieli możliwość współpracy z nim. Człowiek o szerokich zainteresowaniach (religioznawstwo, historia medycyny, sztuka, literatura) i ogromnej wiedzy psychiatrycznej. W trakcie swojej pracy zawodowej wykształcił całe pokolenie psychiatrów, obecnie stanowiących kadrę kierowniczą szpitala. Pan dr Eugeniusz Dorsz-Szteke od 1979 r. pracował na stanowisku ordynatora oddziału obserwacyjno-leczniczego, a od 20 kwietnia 1990 r. przejął od dr. Z. Turka obowiązki dyrektora ds. lecznictwa i pełnił je do chwili śmierci, tj. do 2 października 2001 r.). Schizophrenia as a progressive brain disorder René S. Kahn, MD, PhD Department of Psychiatry, Rudolf Magnus Institute of Neuroscience, University Medical Center Utrecht, The Netherlands Brain imaging studies have consistently demonstrated brain abnormalities in patients with schizophrenia. These changes are largely confined to decreases in gray matter volumes and enlargement of the lateral and third ventricles. To date schizophrenia has been considered to result from abnormalities in neurodevelopment, with brain changes to be static. However, schizophrenia has long been thought to be a progressive or a degenerative, not a developmental, disorder. Indeed, Kraepelin considered the progressive clinical deterioration to be the hallmark of the disorder, naming it dementia praecox to reflect this particular aspect. Lately, others have re-emphasised the importance of the decline in functioning in schizophrenia as a clue to its pathogenesis, suggesting that the brain abnormalities in schizophrenia could be expected to reflect this clinical progression. Indeed, we and others have reported brain abnormalities to increase over time in schizophrenia. Interestingly, not all patients show changes in brain volumes over time: we demonstrated that the changes are particularly pronounced in those patients with a poor prognosis in the first years of illness. Moreover progressive changes are most pronounced in the frontal and temporal areas as postulated by Kraepelin over a hundred years ago. Interestingly, white matter did not change over time. Finally, the progression in these frontal brain changes appeared to be attenuated by treatment with clozapine and olanzapine, but not by typical antipsychotics. Thus, not only are brain changes progressive in schizophrenia, they are clinically relevant since they are related to outcome and my be reversed by some of the atypical antipsychotics, such as olanzapine and clozapine. 70 Wybrane teorie opisujące opiekę nad dorosłą osobą przewlekle chorą na schizofrenię Beata Kasperek-Zimowska Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie W niniejszym doniesieniu zostanie przedstawionych pięć schematów badawczych oraz Teoria Redefiniowania Roli Rodzica według P. J. Milliken, w ramach których ujmowane jest zjawisko opieki nad dorosłą osobą przewlekle chorą psychicznie. Są to: Koncepcja Ujawnianych Emocji, Teoria Obciążenia Rodziny, Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia sobie z Nim, Teoria Atrybucji. Szerzej opisano Teorię Redefiniowania Roli Rodzica ze względu na jej małą znajomość wśród badaczy zjawiska. Według Koncepcji Ujawnianych Emocji za nawroty psychozy obwinia się rodzinę pacjenta, Teoria Obciążenia Rodziny naświetla tylko negatywne aspekty opieki nad chorym, podkreślając, że stanowi on jedynie obciążenie dla opiekunów. Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia Sobie z Nim oraz Teoria Atrybucji, które w odróżnieniu od pozostałych dwóch modeli, nie powstały tylko na podstawie badań nad rodzinami z osobą psychicznie chorą, lecz na podstawie badań obejmujących populację ogólną, opisują obiektywnie i szerzej (oprócz Teorii Atrybucji) przejawy opieki nad chorym psychicznie. Teoria Redefiniowania Roli Rodzicielskiej w odróżnieniu od pięciu wyżej wymienionych modeli, dzięki posługiwaniu się metodą fenomenologiczną w opisie zjawiska opieki nad chorym psychicznie, podkreśla specyfikę i dynamikę zmian długotrwałego przebywania z chorym. Badanie zdolności do pracy osób chorujących psychicznie Hubert Kaszyński, Igor Hanuszkiewicz, Artur Daren Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie Autorzy przedstawiają projekt badań nad zdolnością do pracy osób chorujących psychicznie. Celem badania jest identyfikacja czynników predyktywnych dla pracy w grupie 160 osób uczestniczących w szkoleniach zawodowych przygotowujących do pracy w branży hotelarskiej w usługach kateringowych oraz usługach wynajmu i konserwacji rowerów. Do wyodrębnienia istotnych predyktorów zastosowano: 1) Kartę Predyktorów Zdolności do Pracy, 2) Kwestionariusz SOC-29 A. Antonovsky’ego, 3) test osobowości NEO-FFI, 4) test Czynników Ograniczających Dostęp do Pracy. Zdolność do pracy osób chorujących psychicznie zbadano, stosując Kwestionariusz Profilu Zdolności do Pracy wypracowany w Uniwersytecie Osnabruck. Wyniki badania mogą znaleźć swoje zastosowanie w instytucjach rehabilitacji i zatrudnienia osób chorujących psychicznie, w tym w tworzonych w kraju przedsiębiorstwach społecznych oraz innych podmiotach szeroko rozumianej gospodarki społecznej. Charakterystyka międzynarodowego badania EUNOMIA Andrzej Kiejna, Joanna Rymaszewska Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Celem międzynarodowego projektu badawczego EUNOMIA była: ocena stosunku personelu medycznego, pacjentów oraz ich rodzin do stosowania przymusu w psychiatrii; charakterystyka socjodemograficzna i kliniczna pacjentów włączonych do badania; zebranie 71 szczegółowej informacji o każdym przypadku stosowania przymusu wobec każdego pacjenta uczestniczącego w badaniu; ocena zastosowania środka przymusu z perspektywy pacjenta; oraz ocena zmiennych charakteryzujących proces leczenia (współpraca pacjenta w leczeniu i satysfakcja z leczenia). W sesji zostaną zaprezentowane wyniki badania z ośrodka wrocławskiego. Osoby z zaburzeniami psychicznymi w wieku 18-65 lat (n=199, 53% kobiet), przyjęci do szpitala psychiatrycznego zgodnie z Ustawą o ochronie zdrowia psychicznego bez zgody (76,4%) i za zgodą, ale odczuwający przymus przy przyjęciu do szpitala psychiatrycznego, badani byli trzykrotnie: po przyjęciu do szpitala oraz po 1 i 3 miesiącach. Zastosowano szereg instrumentów badawczych, m.in. skalę do oceny jakości życia, funkcjonowania społecznego, subiektywnego poczucia przymusu oraz krótką skalę oceny psychiatrycznej. Uzyskane wyniki dotyczące (a) częstości i sposobu stosowania środków przymusu; (b) czynników wpływających na podjęcie decyzji o zastosowaniu środka przymusu, jak i stosunku pacjenta do niego; (c) związku między zastosowaniem środka przymusu a wynikami leczenia w połączeniu z punktem widzenia samych badanych i ich bliskich pozwolą na zdefiniowanie i szerokie rozpropagowanie standardów postępowania dotyczącego przymusowego leczenia psychiatrycznego. Rozszerzone kryteria dwubiegunowości - wyniki badania DEP-BI Andrzej Kiejna, Joanna Rymaszewska Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu W ostatnich latach dużą uwagę badaczy skupiają zagadnienia poprawnej diagnostyki zaburzeń afektywnych, pojawiają się propozycje rozszerzenia oficjalnie przyjętych kryteriów ich rozpoznawania. Od lat 70. umocnił się współczesny podział zaburzeń afektywnych na jedno- i dwubiegunowe. Dyskusyjny pozostaje problem zakreślenia granicy pomiędzy tymi dwoma typami zaburzeń. Pojawiają się koncepcje pewnej ciągłości zjawiska, jakim jest choroba afektywna, mającej odmienne oblicza: od dystymii, epizodów depresyjnych nawracających, psychotycznych i atypowych, przez spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej, po zaburzenie afektywne dwubiegunowe typu II oraz typu I. Celem badania DEPBI była ocena prawdopodobieństwa występowania różnego typu zaburzeń afektywnych dwubiegunowych (typu I, typu II oraz spektrum) u osób leczonych z epizodu depresyjnego (n=880) oraz w podgrupie osób z zaburzeniami depresyjnymi nawracającymi (n=246). Analizy oparto o kryteria zaburzeń afektywnych DSM-IV, rozszerzone kryteria zaburzeń afektywnych Ghaemi i wsp. oraz Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju Hirschfelda. Wyniki badania wskazują na potrzebę dyskusji nad aktualnymi kryteriami zaburzeń afektywnych jedno- i dwubiegunowych. Standardy leczenia zaburzeń lekoopornych Andrzej Kiejna, Przemysław Pacan Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Szybki rozwój wiedzy medycznej narzuca konieczność ciągłej aktualizacji i standaryzacji najnowszych osiągnięć w różnych jej obszarach. Dlatego krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii powołał grupę roboczą dla opracowania standardów leczenia w psychiatrii. W ramach opracowania dotyczącego leczenia schizofreni grupa ekspertów dokonała standaryzacji postępowania w różnych jej formach, m.in. leczenia zaburzeń lekoopornych. Uwzględniając najnowsze doniesienia z piśmiennictwa, w ramach konsensusu ustalono 72 kryteria lekooporności, a następnie zasady postępowania leczniczego z uwzględnieniem opcji kolejnego wyboru, a także zalecanymi dawkami leków. Opracowane zasady stanowią jedynie praktyczne wytyczne dla lekarza, którego rola w wyborze odpowiedniego leku lub zastosowanej metody jest decydująca. Zaburzenia świadomości a otępienie: różnicowanie i zasady postępowania Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Zaburzenia świadomości (delirium) są częstym powikłaniem otępienia, zwłaszcza o nasileniu umiarkowanym lub znacznym, wymagającym starannego różnicowania i zdecydowanych działań terapeutycznych. Każda nagła, rozwijająca się w ciągu godzin lub najdalej dni zmiana zachowania pacjenta powinna budzić podejrzenie zaburzeń świadomości. Relatywnie łatwe jest postawienie diagnozy delirium w przypadku jego postaci hiperaktywnej (z pobudzeniem, zaburzeniami snu, objawami psychotycznymi), znacznie trudniejszym zadaniem bywa rozpoznanie postaci hipoaktywnej, często dotykającej chorych w szczególnie złym stanie somatycznym. Wprawdzie większość przypadków delirium to stany ostre (lub podostre), pamiętać jednak należy o możliwości wystąpienia stanów zaburzeń świadomości trwających nawet tygodniami i ze znacznymi fluktuacjami nasilenia. Wystąpienie zaburzeń świadomości u chorego z otępieniem powinno kierować uwagę lekarza przede wszystkim na stan somatyczny pacjenta. Brać pod uwagę należy przede wszystkim takie mechanizmy jak odwodnienie i zaburzenia gospodarki elektrolitowej, zaburzenia węglowodanowe, infekcje, niewydolność krążenia, nerek i wątroby oraz ból jako możliwe przyczyny delirium. Postępowanie musi uwzględniać głównie działania o charakterze przyczynowym, tj. skorygowanie stwierdzonych staranną diagnostyką odchyleń od prawidłowego stanu somatycznego. Objawowo zaleca się stosowanie niskich, powtarzanych dawek haloperidolu (np. 0,5-1 mg co 4-8 godzin), z nowszych leków stosowano risperidon i olanzapinę. Benzodwuazepiny, stosowane powszechnie w leczeniu majaczenia drżennego, stosuje się u chorych otępiałych rzadko i bardzo ostrożnie ze względu na profil objawów niepożądanych. Depresje o późnym początku: oporność na leczenie Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Oporność na leczenie, rozumiana jako brak lub niepełna odpowiedź kliniczna na prawidłowo (odpowiednio długo, wystarczającymi dawkami etc.) prowadzone leczenie, jest w przypadku depresji o późnym początku zjawiskiem nierzadkim. Jej przyczyny są złożone. W pewnym odsetku przypadków niepowodzenia w leczeniu są związane z nieprawidłową lub niepełną diagnozą, zwłaszcza nierozpoznaniem choroby dwubiegunowej lub objawów psychotycznych. U chorych opornych na leczenie należy wykluczyć (i ewentualnie wdrożyć odpowiednie strategie postępowania) stany otępienne, zespoły pozapiramidowe (i inne zespoły neurologiczne, w tym zmiany naczyniowe, zwłaszcza podkorowe), guz mózgu a także stany niedoborowe (np. witamin, mikroelementów) oraz zaburzenia hormonalne (zwłaszcza dotyczące funkcji tarczycy). Warto podkreślić, że u znacznej grupy chorych 73 opornych znaczenie mają ponadto, często niesłusznie pomijane, czynniki natury psychospołecznej. Leczenie farmakologiczne depresji o późnym początku zasadniczo nie odbiega od leczenia pacjentów młodszych, obowiązuje zasada rozpoczynania od niskich dawek oraz stopniowego i powolnego ich podwyższania, co może doprowadzić do stosowania równie wysokich dawek jak u chorych młodszych, „start low, go slow, but go!”. W przypadku nieskuteczności standardowych metod farmakologicznych wraz z augmentacjami oraz dodatkowych oddziaływań psychoterapeutycznych, warto rozważyć zastosowanie elektrowstrząsów, które według niektórych badań są u chorych starszych nawet bardziej skuteczne niż w młodszych grupach wiekowych. Leki przeciwpsychotyczne w psychogeriatrii Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi Leki przeciwpsychotyczne, zarówno klasyczne neuroleptyki (KN), jak i leki II generacji (LPIIG) są często stosowane (a czasami wręcz nadużywane) u chorych w wieku podeszłym, pomimo bardzo niewielkiej liczby poprawnych metodologicznie badań w tej grupie wiekowej. Najczęstsze wskazania to zespoły urojeniowe (schizofrenia, utrwalone zaburzenie urojeniowe), zaburzenia psychotyczne w otępieniach (BPSD) oraz psychotyczna depresja i choroba dwubiegunowa (CHAD), a także majaczenie. W schizofrenii u osób starszych badania versus placebo są rzadkością, a większość badań z aktywną kontrolą wskazuje na porównywalną skuteczność KN i LPIIG, z wyraźną przewagą tych drugich w zakresie objawów niepożądanych. Nieliczne badania w psychotycznej depresji wskazują na skuteczność olanzapiny i risperidonu. W CHAD rejestrację FDA do leczenia manii i w profilaktyce nawrotów uzyskały olanzapina, risperidon, kwetiapina oraz niedostępne w Polsce aripiprazol i ziprazidon, ale dane dotyczące ich stosowania u osób starszych są skąpe. Dobrze przebadane są LPIIG w leczeniu BPSD. Skuteczne okazały się zwłaszcza risperidon i olanzapina, zachęcające dane dotyczą także aripiprazolu i kwetiapiny. Niestety, stosowanie LPIIG w BPSD ograniczają doniesienia o możliwym podwyższaniu ryzyka śmierci z powodów sercowo-naczyniowych i „black box” FDA. Badania wskazują jednak, że ryzyko związane z metabolicznymi działaniami ubocznymi LPIIG u osób starszych jest prawdopodobnie niższe niż w populacji młodszej. W objawowym leczeniu majaczenia standardem nadal jest podawanie niskich, powtarzanych dawek haloperidolu, alternatywą mogą być risperidon i olanzapina. Profil psychopatologiczny chorych z pierwszym epizodem schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST Artur Kochański, Marek Masiak, Marcin Olajossy, Luiza Olajossy-Hilkesberger Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Do badania EUFEST w Polsce zostało włączonych 94 chorych w 4 ośrodkach (Lublin - 36, Poznań - 22, Warszawa - 22, Łódź - 14). W grupie tej było 48 kobiet i 46 mężczyzn. Zdecydowaną większość stanowiły osoby stanu wolnego (88,3%). Odnośnie zajęcia (zatrudnienia) najliczniejszą grupę - 37 stanowili uczniowie i studenci. Najczęstszą postacią kliniczną schizofrenii była schizofrenia paranoidalna (77,7%), potem zaburzenie o postaci 74 schizofrenii (schizophreniform) (10,6%), następnie zaburzenie schizoafektywne (7,4%) i schizofrenia niezróżnicowana (3,2%). Przy włączeniu do badania najliczniejszą grupę stanowiły osoby z prognozą określoną jako „dobra” (44,7%). Średnie nasilenie zaburzeń w skali GAF wynosiło w grupie 43,9 pkt. W skali pełnej PANSS nasilenie zaburzeń wynosiło od 55 do138 pkt (średnio 92,4 pkt). W podskali objawów pozytywnych PANSS nasilenie zaburzeń wynosiło od 9 do 36 (średnio 22,7 pkt). W podskali objawów negatywnych PANSS uzyskano wartości od 15 do 38 (średnio 23,4 pkt). Nie wykazano korelacji pomiędzy wiekiem zachorowania a prognozą zarówno w całej grupie, jak w podgrupach zróżnicowanych w zakresie płci. Wykazano korelacje pomiędzy nasileniem zaburzeń mierzonych skalami klinicznymi a wiekiem zachorowania. Niektóre z uzyskanych danych zdają się potwierdzać neurorozwojową koncepcję schizofrenii. Poziom lęku w grupie strażaków Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych w Łodzi Józef Kocur1, Paweł Rasmus2 2 1 Uniwersytet Medyczny w Łodzi Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM Wstęp. Strażacy w czasie wykonywania obowiązków służbowych mogą uczestniczyć lub być świadkami zdarzeń o charakterze psychotraumatyzującym. Będący następstwem tych wydarzeń stres zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia lęku mogącego wpływać na sprawność funkcjonowania i skuteczność działań ratowniczo-gaśniczych. Cel pracy. Celem badań była próba oceny poziomu lęku jako stanu i jako cechy oraz porównanie poziomu lęku w grupie członków oddziałów bojowych Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych o wysokiej i niskiej wyjazdowości oraz w grupie pracowników administracyjnych PSP. Materiał i metody. Badania zostały przeprowadzone w grupie 155 zawodowych strażaków pracujących w Jednostkach RG w Łodzi. Zastosowanym narzędziem był kwestionariusz STAI Spielbergera służący do oceny poziomu lęku jako cechy i stanu oraz ankieta socjodemograficzna własnego autorstwa. Uzyskane wyniki poddano analizie statystycznej. Wyniki oraz wnioski. Stwierdzono, że poziom lęku zarówno jako cechy, jak i stanu jest u badanych stosunkowo niski. Porównania między badanymi grupami wykazały, że najwyższy poziom lęku jako stanu występuje u pracowników JRG o wysokiej wyjazdowości, a najniższy - u pracowników administracyjnych, którzy jednocześnie ujawniali najwyższy poziom lęku jako cechy. Uzyskane wyniki wskazują, że strażacy bezpośrednio uczestniczący w akcjach ratowniczo-gaśniczych charakteryzują się niskim poziomem lęku, co z jednej strony może im ułatwiać wykonywanie zadań, z drugiej zaś może zwiększać zagrożenie podejmowania działań ryzykownych. Psychobiologiczne i psychospołeczne aspekty pojęcia „charakter narodowy” Józef Kocur Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. Charakter narodowy jest najczęściej określany jako zbiór cech osobowościowych i kulturowych uznawanych za najbardziej typowe lub powszechne dla członków określonej społeczności lub narodu. Te przeważające cechy mogą mieć wpływ na funkcjonowanie indywidualne i zbiorowe oraz formy zachowań społecznych składających się na pojęcie 75 charakteru narodowego. Cel pracy. Celem pracy było dokonanie przeglądu i analiza różnych poglądów dotyczących pojęcia i znaczenia charakteru narodowego w aspekcie jego ewentualnych związków z cechami psychobiologicznymi i czynnikami kulturowo-społecznymi. Wyniki i wnioski. Przeprowadzone porównania i analizy wskazują na dostrzegalną społecznie obecność postaw i zachowań wykazujących związek z dominującymi w danej społeczności cechami charakteru narodowego. Naród jako zbiorowość utworzona przez ludzi o różnorodnych cechach indywidualnych jest jednocześnie zbiorowością, w której dostrzec można obecność przeważającego zespołu cechy psychobiologicznych i kulturowospołecznych tworzących określony stereotyp charakteru narodowego. Zaburzenia depresyjne w przebiegu cukrzycy Andrzej Kokoszka Akademia Medyczna, II Klinika w Warszawie Wyniki metaanalizy wykazują wśród osób z cukrzycą większą niż w populacji generalnej częstość zaburzeń spełniających kryteria epizodu depresji (11%), oraz innych objawów depresyjnych (31%). Rozważa się obecnie następujące możliwe patomechanizmy depresyjne, które mogą wpływać na normalną homeostazę poziomu glukozy i insuliny: zaburzenia regulacji osi podwzgórze - przysadka - kora nadnerczy; zaburzenia fizjologiczne snu; zmniejszony poziom aktywności; aktywizacja zapalnych cytokin; zmniejszona aktywność serotoniny w OUN związana z nadmiernym jedzeniem; wywołane depresją zakłócenia w bogatym w receptory insulinowe hipokampie. Ryzyko wystąpienia makroangiopatii i mikroangiopatii u chorych z objawami depresji, nawet subklinicznej, jest kilkakrotnie większe niż u osób bez takich objawów, dlatego bardzo ważne jest ich szybkie wykrywanie i leczenie. Dostępne są służące do badań przesiewowych depresji krótkie skale samooceny: Skala Samopoczucia WHO-5 oraz Skala Depresji w Cukrzycy (Kokoszka, 2007). W terapii zalecane są leki przeciwdepresyjne z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, ze względu na to, że powodują one redukcję wagi i mogą obniżyć poziom glukozy w surowicy. Klasyczne, trójcykliczne leki przeciwdepresyjne są skuteczne, ale mogą podwyższać poziom glukozy w surowicy. Farmakoterapię powinna uzupełniać psychoedukacja, psychoterapia wspierająca. Zalecane są także rytmiczne ćwiczenia fizyczne, angażujące duże grupy mięśni, o charakterze tlenowym o umiarkowanej i małej intensywności, wykonywane co najmniej 3 razy w tygodniu, przez co najmniej 20 minut (bieganie, szybki spacer, jazda na rowerze). Czynniki infekcyjne a patogeneza spektrum zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych wieku rozwojowego Renata Komorowska-Pietrzykowska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu W ostatnich latach postulowany jest udział czynników immunologicznych w patogenezie zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (OCD) u dzieci i młodzieży. Wyodrębniono podtyp zaburzeń o podłożu autoimmunologicznym, wyzwalany przez infekcję paciorkowcową, określany mianem PANDAS (Pediatric Autoimmune Neuropsychiatric Disorders Associated with Streptococcal infection). Analogiczny patomechanizm przypisywany jest części przypadków zaburzeń ze spektrum OCD takich jak choroba tików i jadłowstręt psychiczny. Za koncepcją PANDAS przemawiają obserwacje kliniczne oraz wyniki badań laboratoryj- 76 nych i neuroobrazowych. Zidentyfikowanie przypadków o etiologii autoimmunologicznej w postępowaniu klinicznym napotyka na trudności, ze względu na specyfikę zakażeń paciorkowcowych oraz ograniczoną wartość powszechnie dostępnych metod diagnostycznych. Przy obecnie przyjętych kryteriach diagnoza PANDAS dotyczy jedynie tych pacjentów, których cechuje najbardziej oczywisty związek zaburzeń z infekcją paciorkowcową. Można przypuszczać, że udział czynników immunologicznych w etiopatogenezie OCD wykracza poza procesy autoimmunologiczne, a procesy zapalne przebiegają często w sposób utajony. Istotne znaczenie mogą mieć stwierdzane zmiany wydzielania cytokin, a w szczególności interferonu g. Bliższe poznanie mechanizmów psychoimmunologicznych w OCD u dzieci i młodzieży oraz znalezienie skutecznych metod identyfikowania chorych powinno zaowocować opracowaniem nowych procedur diagnostycznych i terapeutycznych. Reakcje emocjonalne pacjentów chorych onkologicznie na różnych etapach rozwoju choroby Mariola Kosowicz Centrum Onkologii w Warszawie Spośród wszystkich chorób nowotwory wywołują najsilniejszy wpływ na psychikę człowieka. W dalszym ciągu w społeczeństwie choroby nowotworowe uznawane są za nieuleczalne, prowadzące w szybkim czasie do śmierci, często „wstydliwe”. Proces zmagania się z choroba nowotworową jest często procesem długotrwałym, mającym wpływ na zmianę dotychczasowego sposobu życia, a tym samym na jego jakość. W przebiegu choroby nowotworowej wyodrębnia się trzy okresy: okres wstępny, okres przewlekły i okres terminalny. Z psychologicznego punktu widzenia sytuacje chorych onkologicznie na każdym etapie rozwoju choroby można określić jako złożoną sytuacje stresową, która wyzwala niepokój i silny lęk o charakterze antycypacyjnym, a także zmusza chorych do bilansowania swojego dotychczasowego życia. Człowiek zapadający na poważną chorobę somatyczną (w tym na nowotwór) zmuszony jest często do zmiany obrazu swojego ciała i akceptacji siebie w nowej, często bardzo trudnej sytuacji. Następuje faza tzw. totalnego zagrożenia - choruje cały człowiek, w sensie fizycznym, psychicznym i duchowym.. Wszystko to może wprowadzić drastyczne zmiany w funkcjonowaniu psychofizycznym i społecznym jednostki. Niepewność obejmuje zazwyczaj całe życie chorego, a powstające silne emocje obciążają nadmiernie system samoregulacji chorego człowieka, wzbudzając stan napięcia emocjonalnego, co w konsekwencji powoduje zmiany w funkcjonowaniu całego organizmu. Przeżywanie choroby i zmaganie się z lękiem ma zawsze charakter indywidualny, a stosowane przez chorych środki zaradcze w postaci m.in. mechanizmów obronnych - represywnych i sensytywnych, stanowią często kontynuację systemów adaptacyjnych, które występowały w dotychczasowym życiu pacjenta do momentu zachorowania. WARSZTAT. Jak uczyć psychiatrii na początku XXI wieku? Propozycje rozwiązań oraz wymiana doświadczeń Wojciech Kosmowski1, Ewa Ogłodek2, Aleksander Araszkiewicz2 2 1 PZP w Bydgoszczy Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy Wstęp. Edukacja psychiatrii na studiach medycznych stawia nowe wyzwania zarówno przed nauczycielami akademickimi, jak i studentami. Przyczynia się do tego ciągły postęp 77 ,jaki się dokonuje w zakresie poznania patogenezy chorób psychicznych, dynamiczny rozwój farmakoterapii, jak również istotne stają się wszelkie działania mające na celu przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu osób chorujących psychicznie. Absolwenci studiów medycznych wskazują na potrzebę umożliwienia im lepszego przygotowania do pracy z pacjentem dotkniętym poza chorobami somatycznymi również schorzeniami psychicznymi. Wydaje się, że można tu wiele dokonać poprzez uczenie interdyscyplinarnego podejścia do pacjenta z zaburzeniami psychicznymi. Uatrakcyjnienie ćwiczeń nowymi metodami pracy, wykorzystanie nowoczesnych technologii, np. telemedycyny, prowadzi do aktywnego udziału studentów i lepszych efektów edukacji. Cel. Zapoznanie uczestników z różnymi metodami edukacji psychiatrii, wymiana doświadczeń między nauczycielami akademickimi i opiekunami specjalizacji z różnych ośrodków. Metody. Tematyka tego warsztatu obejmuje prezentację materiałów zarówno w postaci papierowej: schemat badania psychiatrycznego, zasady przygotowania studenckiej historii choroby, opisy przypadków, jak i elektronicznej: prezentacje, wykłady, materiały interaktywne do ćwiczeń i seminariów. Niektóre tematy zajęć, np. „Etyka w psychiatrii”, wydają się szczególnie istotnym tematem w obecnej dobie. Wyniki. Obejmować będą zestawienie robocze oraz ostateczne w zakresie doświadczeń uczenia psychiatrii w poszczególnych ośrodkach akademickich. Wnioski. Istnieje potrzeba tworzenia nowych rozwiązań metodycznych w nauce psychiatrii. Wady i zalety pobytu w stacjonarnym oddziale psychiatrycznym Małgorzata Kostecka-Walenta, Maria Radziwoń-Zaleska, Piotr Januszko Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Każda hospitalizacja w oddziale pełnodobowym, bez względu na charakter i rodzaj choroby, niesie za sobą oczywiste korzyści i niedostatki dla pacjenta. W wystąpieniu skupiono się na ich omówieniu. Szczególną uwagę poświęcono pozytywom i negatywom stacjonarnej hospitalizacji psychiatrycznej przede wszystkim pacjentów z rozpoznaniem psychozy. Wyróżniono pozytywy związane z procesem strukturalizacji przebiegu choroby - integrującej ego (oddziaływania biologiczne, psychologiczne i społeczne). Omówiono także negatywy będące efektem psychotycznej projekcji i percepcji zarówno odizolowania szpitalnego, jak i podejmowanych oddziaływań medycznych i psychologicznych. Uwzględniono ponadto wpływ hospitalizacji na rodzinę pacjenta. Indywidualnie dynamicznie zorientowana psychoterapia schizofrenii Małgorzata Kostecka-Walenta Katedra i Klinika Psychiatryczna, IV Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie W wystąpieniu przedstawiono zarówno ewolucję koncepcji dotyczących psychodynamicznie ujętej genezy schizofrenii, jak i charakterystykę indywidualnego, długoterminowego podejścia w leczeniu metodami psychologicznymi tej grupy zaburzeń. Omawiając zasady psychoterapii skupiono się na wiodącej roli przeciwprzeniesienia. Omówiono problemy związane z emocjami przeciwprzeniesieniowymi dzielonymi przez terapeutę. Zwrócono także uwagę na istotne znaczenie formowania kontaktu z pacjentem chorym na schizofrenię i przedstawiono trudności w utrzymaniu stabilności kontaktu. Na zakończenie przedstawiono poglądy na rolę farmakoterapii w leczeniu schizofrenii w połączeniu z oddziaływaniami psychologicznymi. 78 Lekarz psychiatra wobec samobójstwa pacjenta Iwona Koszewska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Znaczna większość pacjentów, których leczymy, nie popełnia samobójstwa. Jak wielu chorych odstąpiło od próby samobójczej w wyniku naszych interwencji? Jak rozpoznajemy ryzyko samobójstwa? Co trzeba wiedzieć, żeby nie czuć się bezradnym, gdy na pytanie o myśli samobójcze pacjent odpowiada twierdząco? Jakie uczucia towarzyszą nam, gdy pacjent przez nas leczony odbiera sobie życie? Dlaczego mamy tendencję do skrywania swoich emocji? Czy są emocje „właściwe” i „niewłaściwe”? Od czego zależą nasze uczucia i od czego mogą zależeć uczucia innych psychiatrów? Jaki wpływ na leczenie chorych, na dalszą pracę zawodową, ma doświadczenie lekarza przeżycia śmierci samobójczej leczonego przez niego pacjenta? I sytuacja szczególna - gdy lekarz psychiatra popełnia samobójstwo. Autorka przedstawi próby odpowiedzi na powyższe pytania na podstawie przeglądu piśmiennictwa (w tym materiałów WHO) oraz własnych przemyśleń w wyniku wieloletniej pracy z chorymi depresyjnymi. Cechy temperamentu u osób ze stanami mieszanymi w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej Iwona Koszewska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Stany mieszane w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej wiążą się ze złym rokowaniem, zwłaszcza z dużym ryzykiem samobójstwa. Postawiono następującą hipotezę: cechy temperamentu mogą sprzyjać wystąpieniu stanu mieszanego. Zakwalifikowani chorzy (130 osób) byli leczeni w latach 2003-2005 w Oddziale Chorób Afektywnych II Kliniki Psychiatrycznej IPiN (73 osoby), w Klinice Psychiatrycznej AM w Poznaniu (4 osoby). Pozostałe 53 osoby pozostawały pod opieką ambulatoryjną autorki. Badani byli w wieku od 22 do 82 lat. Zebrano dane demograficzne i kliniczne. Od 108 chorych uzyskano wypełnione kwestionariusze FCZ-KT opartego na Regulacyjnej Teorii Temperamentu J. Strelaua. Za kryterium stanu mieszanego przyjęto współwystępowanie co najmniej trzech objawów zespołu depresyjnego i pełnego zespołu maniakalnego lub pełnego zespołu depresyjnego oraz co najmniej trzech objawów zespołu maniakalnego przez co najmniej 4 dni. Stan mieszany stwierdzono u 37 osób (28,5%). Żwawość, perseweratywność, aktywność i wrażliwość sensoryczna nie odróżniała chorych ze stanem mieszanym od tych bez stanu mieszanego. Wytrzymałość była istotnie niższa u osób ze stanami mieszanymi. Analiza regresji wykazała, że na podstawie wyniku wytrzymałości i liczby manii można prawidłowo zakwalifikować 71,3% pacjentów. Niska wytrzymałość może być uważana za temperamentalny czynnik ryzyka, a wysoka wytrzymałość za istotnie silny czynnik chroniący. Osoby z CHAD przejawiają strukturę temperamentu zharmonizowaną o małych możliwościach przetwarzania stymulacji; osoby ze stanami mieszanymi charakteryzują się mniejszymi możliwościami przetwarzania stymulacji. Wyniki są ograniczone małą grupą chorych , brakiem u tych osób pomiarów przedchorobowych. 79 Ruch autentyczny, aktywna imaginacja - przymierze ciała i psyche Mira Kościelna-Marciak Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Jung w poszukiwaniach dotyczących otwarcia dialogu z nieświadomością wskazuje na wykorzystanie artystycznych środków ekspresji (sztuki wizualne, taniec, rzeźba, muzyka) stanowiących cenne medium w procesie psychoterapii. W oparciu o opis pracy Joan Chodorow, analityka jungowskiego, pełniącej wieloletnio funkcję prezesa Amerykańskiego Stowarzyszenia Terapii Tańcem, wystąpienie pragnie przybliżyć wartość perspektywy cielesnej jako otwierającej dostęp do sfery wyobrażeń, emocji w procesie analizy. Wady i zalety specjalistycznych oddziałów zaburzeń afektywnych. Idea oddziałów leczenia chorób afektywnych w różnych krajach Krzysztof Kotrys Centrum Psychiatrii w Katowicach Rozwój psychofarmakoterapii pozwolił na zmianę charakteru szpitalnych ośrodków psychiatrycznych i ich specjalizację. Powstały oddziały rehabilitacji pacjentów ze schizofrenią, oddziały leczenia nerwic, oddziały odwykowe. Specjalistyczne ośrodki szpitalne zajmujące się leczeniem kompleksowym depresji i zaburzeń afektywnych powstały w latach 60. i 70. na terenie Niemiec, Szwajcarii (Depressionstationen), Wielkiej Brytanii (Affective Disorder Units) oraz Stanów Zjednoczonych (Mood Clinics, Depression Centers). W Polsce pierwszym oddziałem tego typu był oddział zaburzeń afektywnych IPiN prowadzony przez prof. S. Pużyńskiego (1974), w latach 90. powstały kolejne. Oddział zaburzeń afektywnych stwarza możliwość strukturowania programu pobytu dostosowanego do potrzeb pacjenta, uwzględniając wszystkie możliwe aktywności: program dnia, różne formy psychoterapii, psychoedukację, zajęcia ruchowe, farmakoterapię. Praca z grupą osób o podobnej problematyce stwarza możliwości szczegółowej analizy przebiegu procesów chorobowych i zaplanowanie metod profilaktycznych. Sprzyja uczeniu się posługiwania farmakoterapią i korzystania z pomocy psychologicznej. Dzielenie się doświadczeniami przez samych pacjentów pozwala często na lepsze identyfikowanie własnych problemów i planowanie metod zaradczych. Ograniczeniem profilowanego oddziału jest motywacja pacjenta do udziału w bardziej aktywnej formie leczenia lub konieczność nadzoru. Mimo ograniczeń specjalistyczne oddziały chorób afektywnych stanowić mogą interesującą alternatywę dla innych form leczenia szpitalnego. Psychoterapia grupowa w leczeniu depresji i zaburzeń afektywnych Krzysztof Kotrys, Aleksandra Niesler Centrum Psychiatrii w Katowicach Psychoterapia grupowa jest od lat wykorzystywana w leczeniu depresji. Prezentacja omawia doświadczenia w tej dziedzinie Oddziału Zaburzeń Afektywnych i Nerwicowych Centrum Psychiatrii w Katowicach. Oddział proponuje leczenie pacjentom z zaburzeniami afektywnymi, głównie depresją różnego typu. Oddzielną grupą w oddziale jest grupa zaburzeń nerwicowych. Struktura i organizacja dnia nawiązuje do społecznej terapii 80 rytmu, uwzględnia gimnastykę, codzienne ćwiczenia koncentracji oparte na technikach medytacyjnych, bierne i czynne formy relaksacji z nauką autorelaksu, grupowe zajęcia integracyjne. Psychoterapia odbywa się w dwóch grupach. Pierwszej, opartej o założenia terapii poznawczo-behawioralnej, wywodzącej się z podejścia A. Becka. Narzędziem wykorzystywanym w tej formie terapii jest notowanie codziennej aktywności oraz rejestrowanie i przeformułowywanie depresyjnych przekonań na różnych poziomach. Indywidualna praca pacjenta jest integrowana i konfrontowana w ramach spotkań grupowych. Druga grupa pracuje w oparciu o podejście interpersonalne nawiązujące do paradygmatu psychodynamicznego, ale koncentrujące się na teraźniejszości i aktualnych, patogennych relacjach z ludźmi jako źródła symptomów depresyjnych. Podejście interpersonalne akcentuje role pozytywnych, bliskich relacji oraz umiejętności komunikowania się, wyrażania potrzeb. Problemem obu grup jest ich heterogenność diagnostyczna, z częstą obecnością problematyki dwubiegunowości. W wielu przypadkach diagnoza powstaje w trakcie terapii. Wydaje się, że dla pacjentów z zaburzeniami afektywnymi psychoterapia grupowa w warunkach stacjonarnego oddziału specjalistycznego może być efektywnym narzędziem wspierającym farmakoterapię, jak i powodującą zmiany psychologiczne zmniejszające ryzyko nawrotu. Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne) w chorobach układu nerwowego Wojciech Kozubski1, Joanna Jędrzejczak2 1 Katedra i Klinika Neurologii Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu 2 Klinika Neurologii i Epileptologii CMKP w Warszawie Nowoczesna koncepcja zaburzeń dysocjacyjnych wykształciła się w końcu XIX w. m.in. pod wpływem prac Janeta, a także - w początku ubiegłego stulecia - na gruncie prac Freuda. Zaburzenia te obejmują objawy konwersyjne, nerwicę konwersyjną i objawy dysocjacyjne, czego wspólną dynamiczną podstawą patogenetyczną jest rozluźnienie interakcji pomiędzy świadomością przeszłości, teraźniejszym poczuciem tożsamości, wrażeniami czuciowymi i kontrolą motoryczną. Objawy przyjmują pozór kliniczny choroby somatycznej. Rozpowszechnienie zaburzeń konwersyjnych wśród pacjentów klasyfikowanych jako chorzy neurologicznie jest trudne do oceny, głównie z uwagi na małą liczbę wiarygodnych badań epidemiologicznych i ich niejednorodność metodologiczną. Szacuje się, że rozpowszechnienie to waha się - w praktyce ogólnej - od 15 do 30% ogółu pacjentów przyjmowanych do szpitali. Szacunkowa chorobowość z powodu zaburzeń dysocjacyjnych o charakterze konwersyjnym zawiera się prawdopodobnie w granicach 11-300/100 tys. populacji, przy czym dysocjacyjne zaburzenia ruchowe i czuciowe występować by miały u ok. 1-5%, objawy rzekomoporażenne - u 5-33%, zaburzenia czuciowe - u 4-50%, bezgłos i ślepota jako objawy dysocjacyjne - u, odpowiednio, 2-25 i 3-50%. Szacuje się również, że u ok. 9-50% pacjentów kierowanych do oddziałów neurologicznych z powodu padaczki występują napady konwersyjne rzekomopadaczkowe. Zaburzenia dysocjacyjne, zwłaszcza ruchowe i czuciowe, występują także częściej u kobiet - szacunkowo 60 do 80%. W klinice chorób układu nerwowego najczęściej pojawiającymi się objawami konwersyjnymi są skargi na zaburzenia czucia, niedowłady o różnej konstelacji, dysocjacyjne zaburzenia ruchu - zaburzenia postawy i chodu - takie jak zespół astazja-abazja, kamptokormia, zaburzenia motoryki i napięcia mięśniowego naśladujące objawy pozapiramidowe, 81 zaburzenia połykania, mowy, wzroku (widzenia) oraz osłupienie i drgawki dysocjacyjne - najczęstsze postaci, mylnie traktowane jako napady padaczkowe, które we współczesnej nozologii nazywane są psychogennymi napadami rzekomopadaczkowymi. Wspomnienie o dr. n. med. Januszu Wdowiaku Ewa Kramarz SPS ZOZ Centrum Psychiatryczne w Szczecinie Rodzice Janusza byli lekarzami, starszy brat - też. „Jasiu” wychowywał się w aurze dysput naukowych i niedzielnych śniadań, w czasie których mówiło się po francusku. Ukończył elitarne Liceum Ogólnokształcące nr VI, był prymusem, chociaż nigdy o to nie zabiegał. Emanował nieprzeciętną inteligencją i urokiem zniewalającym płeć odmienną. W tej materii miał szczególne powodzenie. Kontynuując tradycje rodzinne, podjął studia w Pomorskiej Akademii Medycznej, a po ukończeniu ich zdał egzaminy specjalizacyjne z psychiatrii, napisał pracę doktorską, myślał o rozprawie habilitacyjnej. Pracę w Klinice Psychiatrycznej PAM, opuszczonej przez zmarłego ojca - prof. dr. hab. Leonarda Wdowiaka, zamienił na kontakty z pacjentami w gabinecie prywatnym, na współtworzenie i zajęcia w Wyższej Szkole Sztuki Użytkowej. „Jasiu” kochał pacjentów, ale nie trawił schematyzmu w pracy, obowiązków administracyjnych, konieczności pisania epikryz. Uważał, że traci czas zamiast poświęcać go chorym. Był humanistą. Interesował się poezją, literaturą, nadmieniał, że w jego domowej bibliotece było około dwudziestu pięciu tysięcy wolumenów. Zaangażował się w funkcjonowanie uczelni artystycznej i praca ta dawała mu szczególną satysfakcję. Od pewnego czasu nie prowadził samochodu, a jego eskapady na uczelnię ulubioną korporacją „919” przejdą do legend. Kochaliśmy go. Dla niego najważniejszą osobą była Baśka. Żona, opiekunka, powierniczka, kobieta o wielkiej dobroci, cierpliwości, tolerancyjności, wyrozumiałości. Mówił pięknie. Jego wykłady były porywające. Niezwykle dowcipny, czasem sarkastyczny, zapewne nigdy nikogo nie skrzywdził. Był odzwierciedleniem swojego ojca, który umiłowaniem i zrozumieniem chorych, erudycją, wdziękiem oczarował nas. Patrząc na „Jasia” widzieliśmy Profesora. Ojciec był dla Janusza jedynym autorytetem. Imieniny „jaśkowo-baśkowe” gromadziły na Wzgórzach Warszewskich tłumy. Zjawiała się bohema miasta z malarzami, poetami, dziennikarzami, aktorami. Uzależnieni, dewianci i lekarze - też. Wśród gości przechadzał się dostojnie solenizant ze szklaneczką whisky, z psem Elvisem, mrucząc o beznadziejności tego świata, o tym, że coś „nie jest dla białego człowieka”, a prozac jest dobry na zły charakter. Była też ciemna strona mocy. Rzeczywistość po śmierci ojca przestała Janusza interesować. Twierdził, że pochodzi z innej planety i znalazł się tutaj przez pomyłkę. Przerósł swoim intelektem życie. Był wyłącznie dla Baśki i dla niej egzystował. Ostatnio nie opuszczał domu, mizeria tego, co go otaczało, była dla niego przytłaczająca. Świat rozczarowywał go. Przedstawiał siebie jako ateistę, gdzieś jednak czuł, że „anima naturaliter christiana”. Ks. prof. T. Mazur pięknie modlił się w kaplicy cmentarnej i przy urnie Janusza, który przygotowywał nas do swojego odejścia. Stracił ze wszystkimi kontakt na kilkanaście dni przed zgonem. Znając Janusza pewnie teraz spogląda z góry: a nie mówiłem, że tutaj jest lepiej? Janusz, tak, ale brakuje nam Ciebie. To ziemskie, prozaiczne życie, którego nie tolerowałeś, jest bez Twojej Osoby jeszcze uboższe. 82 A multi-generational perspective of the group process, in a group of the Israeli Polish Mental Health Association (IPMHA) Ilana Kremer Head of Psychiatric Department, Haemek Medical Center, Afula, Israel and Head of Psychiatric Department, Faculty of Medicine, Technion, Haifa, Israel The Israeli-Polish Mental Health Association (IPMHA) operates as part of the psychiatric associations of both countries. One meeting takes place each year, alternately in Poland and Israel, with a regular core of participants from both sides, and a number of irregular participants who only participate in a some of the meetings. I will tell the story of the establishment of the group, the overt motivations and the covert ones of the members, the process of crystallization of the group, and in more detail about three meetings’ intensive group work. The group is multi-generational. It is possible to identify among the participants various mental processes of working through the trauma of the Holocaust, where the difference most noticeable is inter-generational. I would like to suggest that in small steps an intrapsychic and interpersonal process of Forgiveness, which is complicated and rather difficult, takes place, in a different way in persons of different generations. Czy stosować HTZ u kobiet z zaburzeniami psychicznymi? Sławomir Krogulski Przychodnia Specjalistyczna, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi Celem prezentowanej pracy jest przedstawienie aktualnej wiedzy w zakresie stosowania Hormonalnej Terapii Zastępczej (HTZ) u kobiet z zaburzeniami psychicznymi. W praktyce decyzję o wdrożeniu takiej terapii podejmuje lekarz ginekolog, najczęściej bez uwzględnienia opinii psychiatry. Małe dawki hormonów płciowych (często te same preparaty co w HTZ) są też używane w badaniach dotyczących leczenia zaburzeń psychicznych. Prawie 1/3 kobiet żyjących obecnie w Polsce znajduje się w wieku menopauzalnym. Znaczna ich część jest czynna zawodowo, lub jest u szczytu kariery zawodowej. Hormonalna Terapia Zastępcza (HTZ) jest stosowana w Polsce i na świecie bardzo często. Każdego dnia w USA 15 mln kobiet stosuje HTZ, wśród nich są osoby z zaburzeniami psychicznymi. Rola hormonów płciowych w ich patogenezie i leczeniu jest nadal przedmiotem badań naukowych. Głównym celem stosowania HTZ jest łagodzenie objawów wypadowych mających znaczny wpływ na jakość życia. Pozostałe cele wciąż budzą kontrowersje. Okres okołomenopauzalny z wielu względów sprzyja występowaniu zaburzeń psychicznych (nowych lub nawrotów dotychczasowych). Nieuniknione jest stosowanie HTZ u osób z zaburzeniami psychicznymi. Bilans „strat i zysków” w takiej sytuacji jest przedmiotem naukowej dyskusji, w której uczestniczy autor prezentowanej pracy. Z przeglądu doniesień naukowych wynika m.in., że prawidłowo stosowana HTZ nie wpływa na zaostrzenie przebiegu zaburzeń psychicznych. Przyczyny umieralności chorych w trakcie hospitalizacji psychiatrycznej Irena Krupka-Matuszczyk, Małgorzata Janas-Kozik Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach Analiza przyczyn zgonu chorego w oddziale psychiatrycznym ma znaczenie lekarskie i społeczne. Śledzenie wielokierunkowe genezy przyczyn może pozwolić na właściwe 83 prowadzenie terapii, perspektywiczne leczenie z prawidłowym kwalifikowaniem do hospitalizacji w oddziale psychiatrycznym i somatycznym, zabezpieczenie zaplecza diagnostycznego i konsultacyjnego. Konieczne staje się określenie czynników socjalnych i medycznych wzrastającej umieralności chorych w trakcie hospitalizacji psychiatrycznej. Aspekt uwarunkowań społecznych jest problemem niejednolitym w odczuciu zespołu leczącego i ogółu społeczeństwa. Mogą tu odgrywać rolę następujące czynniki: trudne warunki socjalne (bezrobocie, bezdomność, samotność), uzależnienie od alkoholu czy leków, palenie papierosów, niemożność zapewnienia odpowiedniej opieki ambulatoryjnej i przez osoby bliskie, niedostatek (z powodu ceny) leków stosowanych w chorobach somatycznych i psychicznych. Wzrasta liczba osób w wieku podeszłym pozbawionych opieki i kierowanych do oddziału psychiatrycznego w celach opiekuńczych. W trakcie warsztatu chcemy podjąć rozważania dotyczące: rodzaju schorzenia zasadniczego jako przyczyny zgonu w poszczególnych kategoriach diagnostycznych w psychiatrii. Szczególnego potraktowania wymagać będzie: próba samobójcza i samobójstwo oraz zaburzenia odżywiania się. Zostaną omówione podstawowe pojęcia: przyczyna zgonu, kryteria śmierci (zgonu), śmiertelność i umieralność oraz ich współczynniki. Przypomnimy o zasadach wypełnienia karty zgonu. Depresja i objawy depresyjne po zawale serca i ich uwarunkowania psychospołeczne Waldemar Krzyżkowiak Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie Depresja u pacjentów po zawale serca ma znaczenie dla jakości ich życia, współpracy w leczeniu i rokowania kardiologicznego. Poznanie jej uwarunkowań jest ważne dla profilaktyki i rehabilitacji w chorobie niedokrwiennej serca (ChNS). Cel. Ocena nasilenia objawów depresyjnych (NOD) po zawale serca oraz ich uwarunkowań biopsychospołecznych. Metoda. U 102 chorych hospitalizowanych po zawale serca oceniano nasilenie objawów depresyjnych oraz ich związek z czynnikami socjodemograficznymi, zdrowotnymi i doświadczeniami życiowymi (DŻ). Narzędzia. Własny inwentarz wywiadu i danych z dokumentacji, inwentarz MINI, skala Becka, kwestionariusz Holmesa i Rahe’a. Wyniki. Depresję kliniczną stwierdzono u 10,8% chorych, a objawy depresyjne (>10 punktów skali Becka ) - u 40%. Objawy najczęściej były niespecyficzne, istotnie bardziej nasilone u osób z niższym wykształceniem, niepracujących, leczonych wcześniej z powodu ChNS, z wyższym wskaźnikiem BMI. Znaczenie istotne miały też obciążające DŻ - zwłaszcza w obszarze domowo-rodzinnym oraz przyjmowanie benzodiazepin w okresie roku, a także depresja kliniczna w okresie 6 miesięcy przed zawałem. Wnioski. Objawy depresyjne stosunkowo częste po zawale serca są mało specyficzne, co utrudnia rozpoznanie depresji. Ich związek zarówno z czynnikami społeczno-emocjonalnymi jak i kardiologicznymi wskazuje na prawdopodobieństwo wspólnych dla ChNS i depresji po zawale powiązań z długotrwałym stresem. Szczególne znaczenie wydają się mieć DŻ w obszarze życia rodzinnego i domowego. 84 Analiza haplotypów polimorfizmów genu DRD2 w zaburzeniach lękowych Jolanta Kucharska-Mazur1, Anna Grzywacz1, Anna Hajduk2, Jerzy Samochowiec1 2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii PAM, Szczecin Samodzielna Pracownia Pielęgniarstwa Klinicznego PAM Ze względu na zaburzenia przekaźnictwa dopaminergicznego stwierdzone w zaburzeniach lękowych autorzy niniejszej pracy poszukiwali związków polimorfizmów genu DRD2 z występowaniem zaburzeń lękowych z kręgu lęku fobijnego. Przebadano grupę 99 pacjentów z rozpoznaniem: zaburzeń lękowych F 40; F 41.0; F41.1 (śr. wieku=38,8; 24% mężczyzn, 76% kobiet) oraz grupę kontrolną, u której wykluczono zaburzenia psychiczne za pomocą testu PRIME MD, (śr. wieku 39,2 lat; mężczyzn 23%; kobiet 77%). Z pobranej krwi wyizolowano DNA, a następnie poddano analizie PCR. Oznaczano 3 SNP (-141C ins w promotorze, exon 8 A/G i Taq IA). Z powyżej wymienionych SNP utworzono haplotypy: DAA2, IAA2, DGA1, IGA2, DAA1, DGA2, z których najczęstszy w grupie badanej i kontrolnej był haplotyp Delecja (D)- adenina (A) - A2. Nie stwierdzono różnic statystycznych występowania haplotypów w grupie pacjentów z zaburzeniami lękowymi w porównaniu z grupą kontrolną, rekrutowaną adekwatnie do wieku i płci pacjentów. Analiza haplotypów polimorfizmów genu DRD2 nie potwierdza roli przekaźnictwa dopaminergicznego w tworzeniu się różnych fenotypów zaburzeń lękowych z kręgu fobijnego. Problemy pielęgnacyjne u pacjentów z zaburzeniami psychicznymi Izabela Kupś, Danuta Grochowska Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Normy postępowania personelu medycznego wobec pacjenta z zachowaniami agresywnymi ewoluowały na przestrzeni lat. Chory wykazujący zachowania agresywne, wobec którego niekiedy personel medyczny zmuszony jest zastosować przymus bezpośredni, powinien być otoczony profesjonalną opieką. Dlatego zastosowanie przymusu bezpośredniego powinno być działaniem wyższej konieczności, mającym na celu przywrócenie bezpieczeństwa pacjenta. Może być zastosowany w ściśle określonych warunkach, które są poddane normom prawnym, gwarantując tym samym podmiotowość pacjenta. Każdy oddział powinien opracować odpowiednie procedury postępowania na wypadek zaistnienia zachowań agresywnych. Personel oddziału jest odpowiednio przeszkolony, przygotowany do interwencji w takich przypadkach, gdy pacjenci stają się agresywni, zdając sobie sprawę, że niewłaściwe postępowanie może przynieść niepożądane skutki. Pielęgniarka, tak jak reszta zespołu terapeutycznego, musi posiadać wiedzę na temat identyfikacji przyczyn, skutków, cech agresji; znać przepisy i regulaminy dotyczące możliwych działań w przypadkach agresji pacjentów i przestrzegać tych procedur. Musi też posiadać umiejętność opanowania własnej agresji. Przedstawiony materiał charakteryzuje agresję, informuje o przyczynach i koncepcjach jej pochodzenia oraz o objawach i skutkach. Wskazuje także na działania pielęgniarskie w świetle aktualnych przepisów prawnych w zakresie zastosowania przymusu bezpośredniego wobec pacjenta wykazującego zachowania gwałtowne i agresywne. Celem niniejszej pracy jest przybliżenie środowisku pielęgniarskiemu problemów pielęgnacyjnych pacjenta zachowującego się gwałtownie lub agresywnie oraz obowiązujących norm prawnych, a także standardów postępowania z pacjentem agresywnym. 85 Pozycja zaburzeń osobowości we współczesnej psychiatrii Katarzyna Kwiatkowska ZOZ MSWiA, Psychiatryczny Oddział Dzienny w Szczecinie W praktyce klinicznej zmagamy się z wieloma zaburzeniami związanymi z patologią osobowości. Po przedstawieniu pokrótce prób klasyfikacji zaburzeń osobowości chciałabym się skupić na rozumieniu psychopatologii osobowości w ujęciu teorii relacji z obiektem, a szczególnie koncepcji O. Kernberga i R. Fairnbarna. Według Kernberga każdy człowiek kształtuje jeden z trzech typów strukturalnej organizacji: neurotyczny, pograniczny lub psychotyczny. Ukształtowanie się osobowości normalnej lub patologicznej zależy od rodzaju wczesnych relacji z obiektem oraz od równowagi między popędami libidinalnymi i destrukcyjnymi. Kernberg wprowadził termin „organizacja osobowości borderline“, który nie jest tożsamy z fenomenologicznym pojęciem „osobowości typu borderline“, a obejmuje wszystkie zaburzenia osobowości - włączone do tej kategorii w klasyfikacji DSM-IV bądź w ogóle w niej nie ujęte. Kernberg uważa, że diagnoza powinna uwzględniać cztery kluczowe cechy: niespecyficzną manifestację słabości ego, tendencję do niższych procesów myślowych, specyficzne mechanizmy obronne i internalizację patologicznych związków z obiektem. Interesującą koncepcję powstawania mechanizmu schizoidii proponuje Fairnbarn, tłumacząc ten mechanizm lękiem jednostki przed własnymi pozytywnymi emocjami do obiektu i wejściem w relację zależnościową. Różnorodność objawów cierpienia pacjentów z głęboką patologią osobowości powoduje trudności diagnostyczne i wielorakość stawianych rozpoznań, obserwowaną retrospektywnie w historiach ich leczenia. W świetle obecnej wiedzy farmakoterapia ma znaczenie wspomagające w leczeniu tych pacjentów, natomiast konieczne staje się uznanie za standard długoterminowego leczenia psychoterapeutycznego, zarówno w warunkach ambulatoryjnych, jak i lecznictwie zamkniętym. Optymalizacja leczenia przeciwpsychotycznego: aspekty farmakologiczne Jerzy Landowski Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku Wybierając farmakoterapię optymalną, bierzemy pod uwagę zarówno jej skuteczność wobec określonych objawów psychopatologicznych, jak i dobrą tolerancję. W przypadku leków przeciwpsychotycznych zwracamy uwagę nie tylko na skuteczność wobec objawów pozytywnych, ale często, szczególnie gdy leczymy chorego na schizofrenię, wobec również innych obszarów psychopatologicznych: objawów negatywnych, dezorganizacyjnych, deficytów poznawczych, objawów depresyjnych itd. Znajomość udziału poszczególnych systemów neuroprzekaźnikowych z uwzględnieniem roli określonych receptorów w patogenezie poszczególnych, wspomnianych powyżej, obszarów psychopatologicznych pozwala na wybór leku o najbardziej odpowiednim profilu działania receptorowego. Od profilu działania receptorowego leku zależy, obok predyspozycji osobniczych osoby leczonej, wystąpienie objawów niepożądanych i powikłań. Ich obecność bowiem prowadzi nierzadko do przerwania leczenia z powodów obiektywnych, a jeszcze częściej subiektywnej na nie reakcji pacjenta. Leki przeciwpsychotyczne różnią się pomiędzy sobą profilem działania receptorowego. Ich znajomość pomaga w wyborze leku dla danego pacjenta najodpowiedniejszego. Złożoność obrazu psychoz, szczególnie schizofrenii, wymaga niekiedy zastosowania farmakoterapii skojarzonej. Przy łączeniu leków wykorzystujemy naszą 86 znajomość ich działania farmakodynamicznego i farmakokinetycznego. W piśmiennictwie proponowane są pewne połączenia leków w przypadku lekooporności czy obecności szerokiego spektrum objawów psychopatologicznych. Nie zawsze okazują się one skuteczne. Pamiętać należy, że połączenia leków poza oczekiwanym efektem pozytywnym mogą w wyniku innych interakcji prowadzić do efektów niekorzystnych. Trauma wczesnodziecięca i jej wpływ na powstawanie PTSD Jerzy Landowski Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku Badania na zwierzętach wykazały trwały wpływ traum, doznanych we wczesnych okresach życia, na układy neurohormonalne związane z reakcja stresową. Coraz więcej danych pozwala sądzić, iż u ludzi doznane we wczesnym dzieciństwie traumy związane są w późniejszym wieku ze wzrostem ryzyka wystąpienia niektórych zaburzeń psychicznych. Ryzyko to wydaje się wynikać z trwałych zmian w zakresie aktywności i reaktywności osi stresu. U maltretowanych czy wykorzystywanych w dzieciństwie obserwuje się wzrost produkcji kortykoliberyny, obniżoną sekrecję dobową kortyzolu oraz nadmierne hamowanie zwrotne w obrębie osi podwzgórze-przysadka-nadnercza - zmiany, które wydają się predysponować do wystąpienia u nich w przypadku ponownej traumy zaburzenia stresu pourazowego. Leczenie podtrzymujące w schizofrenii Jerzy Landowski Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku Istotnymi celami leczenia podtrzymującego chorego na schizofrenię są: zmniejszenie ryzyka nawrotu, optymalizacja jakości życia i poziomu funkcjonowania psychologicznego i społecznego. Realizacja ich odbywa się poprzez właściwie prowadzoną farmakoterapię oraz oddziaływania psychospołeczne. Czas trwania farmakoterapii podtrzymującej według dosyć zgodnych poglądów nie powinien trwać krócej niż 1-2 lata po pierwszym przebytym epizodzie psychotycznym, a 5 lat, gdy tych epizodów pacjent przebył więcej. Często leczenie to prowadzone jest dłużej. Istotnym elementem prowadzonego leczenia podtrzymującego jest monitorowanie stanu psychicznego i somatycznego pacjenta, jego funkcjonowania psychospołecznego, odbywające się w czasie okresowych kontrolnych wizyt u lekarza. W zależności od stanu pacjenta podejmowane są decyzje dotyczące zmiany dawki leku przeciwpsychotycznego, ewentualnie przejściowego dołączenia leku korygującego w przypadku pojawienia się objawów ubocznych, czy leku dodatkowego w przypadku wystąpienia innych objawów psychopatologicznych czy współchorobowości. Niekiedy zachodzi konieczność zmiany leku przewciwpsychotycznego, zawsze po dokładnej analizie określonej sytuacji klinicznej, a jej przeprowadzenie winno odbywać się zgodnie z powszechnie przyjętymi zasadami. Integralną część leczenia podtrzymującego stanowią metody pozafarmakologiczne, jak psychoedukacja, psychoterapia, terapia behawioralna. Kompleksowy program prozdrowotny dla pacjentów leczonych środowiskowo Katarzyna Lech Instytut Psychiatrii i Neurologii, Centrum Zdrowia Psychicznego w Warszawie Istotnym i częstym objawem ubocznym u pacjentów leczonych z powodu schizofrenii neuroleptykami nowej generacji jest znaczny i szybki przyrost masy ciała. Może stać się 87 on powodem izolowanej otyłości brzusznej, zespołu metabolicznego czy cukrzycy typu II. W konsekwencji ryzyko zgonu z powodu powikłań sercowo-naczyniowych w tej grupie pacjentów jest większe. Biorąc to pod uwagę, wprowadzono pilotażowy, kompleksowy prozdrowotny program dla pacjentów leczonych neuroleptykami. Programem objęci są pacjenci z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10, leczeni poza szpitalem, przyjmujący leki psychotropowe z BMI większym lub równym 25 kg/m2, z zespołem metabolicznym, cukrzycą typu II lub z ryzykiem ich wystąpienia. W ramach programu prowadzone są konsultacje indywidualne, zajęcia grupowe oraz turnusy rehabilitacyjne. Zajęcia prowadzone są w konwencji poznawczo-behawioralnej. Mają na celu stopniową zmianę zachowań żywieniowych pacjentów, zachęcenie do aktywności ruchowej, a w konsekwencji zainicjowanie procesu chudnięcia i stopniową modyfikację stylu życia. Skuteczność oddziaływań oceniana jest na podstawie Skali Jakości Życia wg Bakera, SF-36, ankiety własnej oraz liczby osób rezygnujących z udziału w programie. Stosuje się także ocenę medyczną obejmującą pomiary: wagi ciała, BMI, obwodu talii, procentową zawartości tkanki tłuszczowej (za pomocą urządzenia OMRON), ciśnienia tętniczego, glikemii przygodnej (z krwi kapilarnej, mierzonej glukometrem MediSense PrecisionQID). Obserwując efekty blisko dwuletniego prowadzenia programu, warto podkreślić jego ogólnie prozdrowotny charakter. Rośnie liczba pacjentów uczestniczących w programie, większość pacjentów przerywających pracę w programie po pewnym czasie spontanicznie ponownie zgłasza się do programu. Rola biomarkerów we wczesnym rozpoznawaniu i różnicowaniu otępień Jerzy Leszek Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Znalezienie wskaźników biologicznych użytecznych dla wykrycia przedklinicznych oznak zaburzeń otępiennych, a szczególnie choroby Alzheimera (ch.A.), jako niesłychanie ważne dla potencjalnych interwencji terapeutycznych , skutkujących opóźnieniem wystąpienia choroby i ograniczeniem liczby osób nią dotkniętych - stanowi wielkie wyzwanie współczesnej neurobiologii. Dotychczas nie opisano adekwatnego biomarkera dla choroby Alzheimera, pomocnego dla jej wczesnego wykrycia. Ten idealny biomarker powinien być swoisty (różnicować ch.A od innych otępień), czuły (nie dający wyników fałszywie pozytywnych i negatywnych), zdolny do możliwie wczesnego wykrycia choroby, użyteczny do monitorowania jej przebiegu i postępów leczenia, nieinwazyjny, niedrogi i możliwy do wykonania w laboratorium klinicznym. Powinien ponadto obrazować zmiany stężenia lub aktywności związków obecnych również u osób zdrowych, lecz zwłaszcza takich, które pojawiają się dopiero u chorych. Doniesienie zawiera zarówno przegląd i znaczenie dotychczas stosowanych biowskaźników (beta-amyloid, białko tau, niektóre niedawno opisane substancje białkowe), ale również nowe badania dotyczące wskaźników immunologicznych (cytokin, chemokin, czynników wzrostu i związanych protein) oraz ich użyteczność w diagnostyce różnicowej presymptomatycznych stadiów ch.A i innych otępień. W oparciu o dotychczasową wiedzę podkreślono istnienie znacznej układowej dysregulacji zarówno w zakresie odpowiedzi immunologicznej, jak i systemie sygnalizacyjnym komórek, mogące mieć ważne implikacje diagnostyczne i terapeutyczne. 88 Samouszkodzenia u młodzieży szkolnej Aleksandra Lewandowska, Agnieszka Gmitrowicz Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM, Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Wzrost liczby młodocianych osób dokonujących samouszkodzeń staje się w ostatnich latach niezwykle ważnym wyzwaniem dla psychiatrii młodzieżowej. Wraz z rozwojem wiedzy na temat samouszkodzeń zaczęto dostrzegać wzrastającą powszechność występowania tych zachowań także u osób nie leczonych psychiatrycznie. Celem badań jest ocena częstości występowania omawianego zjawiska wśród młodzieży szkolnej w kontekście wybranych czynników psychologicznych i środowiskowych. Za pomocą specjalnie opracowanej ankiety przebadano grupę 1449 uczniów losowo wybranych szkół gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych w Łodzi. Dokonywanie samouszkodzeń potwierdziło 15,6%. Wyodrębnione 2 zbiorowości - uczniów z samouszkodzeniami (SU) oraz bez samouszkodzeń - porównano pod względem następujących czynników: społeczno-demograficznych, rodzinnych oraz psychologicznych. Uzyskane dane poddano międzygrupowym porównaniom statystycznym testem Chi2 Pearsona. Wykazano, że czynniki rodzinne takie jak: zamieszkanie aktualnie z jednym rodzicem, zaburzenia psychiczne w rodzinie, stosowanie przemocy przez rodziców w sposób istotny statystycznie różnicowały uczniów z SU od tych bez SU. Ustalono, że uczniowie dokonujący SU istotnie częściej doznawali poczucia braku kontroli, wybuchów złości, istotnie częściej odczuwali lęk i smutek niż badani bez SU. Wyniki prezentowanych badań są pomocne we wprowadzeniu na szeroką skalę programów edukacyjnych, a także zwracają uwagę, iż powszechna dostępność dla młodzieży ośrodków kryzysowych chroniłaby część młodocianych przed zdrowotnymi i społecznymi skutkami autoagresji. Wpływ antykoncepcji hormonalnej na stan psychiczny Urszula Libera Centralny Szpital Kliniczny w Łodzi Celem wystąpienia jest przekazanie aktualnej wiedzy o potencjalnych działaniach niepożądanych antykoncepcji hormonalnej (AH) dotyczących stanu psychicznego. W czasie stosowania AH następuje spadek stężeń naturalnych hormonów płciowych żeńskich, które poza swoistym wpływem na układ rozrodczy, posiadają cechy neuromodulatorów. Dotychczas niewiele wiadomo na temat wpływu, jaki na ośrodkowy układ nerwowy wywierają syntetyczne analogi hormonów. Potencjalnie mogłyby działać analogicznie do naturalnych odpowiedników, równoważąc ich ośrodkowy niedobór. Gdyby jednak nie wykazywały działania ośrodkowego, mogłoby to skutkować ujawnianiem się zaburzeń psychicznych. Według prac kazuistycznych AH może powodować zaburzenia depresyjne, seksualne, a sporadycznie lękowe. Jednak wyniki nielicznych badań kontrolowanych pozostają niejednoznaczne. Prawdopodobnie depresja i zaburzenia seksualne w czasie stosowania AH występują częściej niż w populacji ogólnej kobiet, należąc do ważniejszych przyczyn odstawienia preparatów. U pojedynczych osób AH indukują napady paniki. AH mogą nasilać cechy i pogarszać funkcjonowanie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu borderline. Podłoże tych powikłań pozostaje niejasne, hipotetycznie może być ono uwarunkowane endokrynologicznie lub psychologicznie. Większość kobiet stosujących AH nie odczuwa zmian nastroju i libido, zaś pewna grupa może odnosić korzyści w postaci złagodzenia objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego oraz przedmiesiączkowych zaostrzeń 89 zaburzeń psychotycznych. Wyciągnięcie jednoznacznych wniosków o wpływie AH na stan psychiczny przy bieżącym stanie wiedzy jest utrudnione ze względu na niewielką liczbę rzetelnych badań i rozbieżności pomiędzy ich wynikami. Polifarmakoterapia w depresji Małgorzata Luks, Małgorzata Rzewuska, Agnieszka Piróg-Balcerzak, Janina Skalska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W leczeniu zespołów depresyjnych polifarmakoterapia jest stosowana często, prawdopodobnie częściej niż monoterapia. Najczęściej celem leczenia skojarzonego depresji jest zwiększenie skuteczności stosowanych leków przeciwdepresyjnych, stosowane u pacjentów z depresją lekooporną lub u pacjentów, u których uzyskano niepełny efekt terapeutyczny. W odniesieniu do tej grupy pacjentów, leczenie kombinowane polega na zastosowaniu jednej z metod potencjalizacji działania przeciwdepresyjnego lub równoczesne stosowanie dwóch leków przeciwdepresyjnych (lub leku przeciwdepresyjnego połączonego z innym lekiem psychotropowym). Do najczęściej stosowanych metod potencjalizacji, czyli uwrażliwienia należy dodanie do stosowanego leku przeciwdepresyjnego węglanu litu. Ponadto stosuje się leki przeciwpadaczkowe: (walproiniany, karbamazepinę, lamotryginę), inne leki wpływające na sygnalizację wewnątrzkomórkową (np. inozytol), hormony tarczycy, atypowe neuroleptyki (olanzapinę, risperidon, ziprasidon), buspiron - metody te jednak wymagają dalszych badań i weryfikacji na szerszym materiale klinicznym. Polifarmakoterapia depresji jest również stosowana w celu poszerzenia spektrum działania leków przeciwdepresyjnych i dotyczy głównie takich cech depresji jak: nasilony lęk, niepokój, pobudzenie psychoruchowe, urojenia czy ciężkie zaburzenia snu. Wykorzystywane są w zależności od występujących objawów neuroleptyki lub leki anksjolityczne. Opieka pielęgniarska u osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych Beata Łangowska-Grodzka Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego CM UMK w Bydgoszczy Uzależnienie wg WHO to stan psychiczny, a niekiedy fizyczny, wynikający z interakcji między żywym organizmem a przyjmowanym środkiem, który charakteryzują zmiany zachowania, np. konieczność przyjmowania danej substancji w sposób ciągły lub okresowy w celu doświadczenia jego wpływu na psychikę lub uniknięcia przykrych objawów abstynencyjnych. Substancje psychoaktywne, które mogą powodować uzależnienie, to: alkohol, tytoń, kokaina; leki nasenne i uspokajające; opiaty; konopie indyjskie; substancje stymulujące; lotne substancje w klejach oraz lotne rozpuszczalniki; substancje halucynogenne. Leczenie zaczyna się od detoksykacji. Realizowane są cele: przyswojenie wiedzy na temat: substancji psychoaktywnych i objawów uzależnienia, związku między używaniem a negatywnymi skutkami przyjmowania środków; weryfikacja zachowań; „porządkowanie” życia uczuciowego, życia duchowego, relacji społecznych. Omówiona też będzie rola opieki pielęgniarskej, podstawowe zasady postępowania pielęgniarki w czasie występowania objawów zespołu abstynencyjnego oraz aspekty opieki pielęgniarskiej, tj.: postawa wobec 90 chorego, kontakt terapeutyczny, działania i zachowanie w okresie po ustąpieniu objawów zespołu abstynencyjnego. Skala hipomanii Angsta - adaptacja, wstępne wyniki w różnych grupach diagnostycznych Dorota Łojko1, Aleksandra Suwalska2, Janusz Rybakowski2 2 1 Klinika Psychiatrii, AM w Poznaniu Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Wstęp. Zaburzenia afektywne dwubiegunowe to choroba o długotrwałym przebiegu i znacznie inwalidyzująca chorych. Jednocześnie to choroba o dużej śmiertelności (ryzyko śmierci jest u tych chorych oceniane na ponad 20-krotnie wyższe niż populacji). Zaburzenia afektywne dwubiegunowe często są na początku diagnozowane jako depresja lub zaburzenia depresyjne nawracające i tak też leczone. Prawidłowa diagnoza bywa opóźniona nawet o 810 lat. Tacy chorzy są leczeni nieprawidłowo lub wcale, a nawet zastosowane leczenie może wywołać pogorszenie stanu psychicznego przez wywołanie stanów mieszanych, manii czy tzw. szybkiej zmiany faz. W prawidłowej i odpowiednio wcześnie postawionej diagnozie ogromne znaczenie ma dokładna analiza objawów manii i hipomanii w przeszłości oraz w trakcie leczenia. Narzędzie do samooceny, które by ułatwiało wykrycie objawów hipomanii, może zwiększyć ilość nie rozpoznawanych i nie leczonych wcześniej przypadków zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. Skala do oceny hipomanii HSRS (Hipomania Self Rating Scale), będącą skalą samooceny, została opracowana przez prof. Julesa Angsta, z Zurych University Psychiatric Hospital. Skala HSRS służy do wykrywania objawów hipomanii. Cel. Opracowanie polskojęzycznej wersji skali HSRS i jej walidacja w populacji polskiej w grupie 200 chorych, w tym 50 osób z rozpoznaniem zaburzeń afektywnych dwubiegunowych typu I, 50 osób z rozpoznaniem zaburzeń afektywnych dwubiegunowych typu II, 50 chorych z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających, 50 chorych z rozpoznanym spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej. Zaprezentowana zostanie polskojęzyczna wersja skali oraz zostaną przedstawione wstępne wyniki w tych różnych grupach diagnostycznych chorych z zaburzeniami afektywnymi. Czynnościowy rezonans magnetyczny w zaburzeniach dwubiegunowych: początek badań w Polsce Bartosz Łoza1, Tomasz Wolak2, Leszek Królicki3, Klaudiusz Papierski1, Wojciech Szeszkowski2, Robert Kuriata2, Mateusz Orzechowski2, Piotr Bogorodzki2, Iwona Patejuk-Mazurek1, Renata Andrysiak3 , Agata Roszkowska1, Anna Mosiołek1 1 Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie, Klinika Psychiatrii w Pruszkowie 2 Politechnika Warszawska 3 Zakład Medycyny Nuklearnej AM w Warszawie Cel. Zastosowano czynnościowy rezonans magnetyczny (fMRI) w ocenie leczenia zaburzeń dwubiegunowych. Są to pierwsze tego typu badania w Polsce. Metoda. W warunkach podwójnie ślepej próby, po tygodniowej przerwie w terapii, 22 pacjentów leczonych z powodu zaburzeń afektywnych typu I, aktualnie w fazie depresyjnej, zostało porównanych przed i po 8-tygodniowym okresie leczenia. Nie stwierdzono uprzednio cech lekooporności oraz nie prowadzono terapii litem. Do klinicznych pomiarów wykorzystano MADRS, YMRS, MDQ oraz CGI. Grupa kontrolna objęła 15 osób. Test Stroopa implementowano do potrzeb 91 fMRI. Ostateczne i początkowe rezultaty fMRI zostały nałożone na siebie i odjęte. T-testy i ANOVA zostały zastosowane w celu porównania średnich i analizy zmiennych. Uwzględniono międzynarodowy standard badań SPM. Dla każdego z testów Stroopa (słowa, nazwy kolorów, paradoks odmiennego koloru i nazwy) pozyskano 64 pomiary, z których każdy składał się z 16 koronalnych skanów. W teście Stroopa zostało zaprezentowanych 30 obrazów, po 10 w każdym pomiarowym okresie. Stymulujące obrazy prezentowane były przez 2,5 sekundy z przerwami półsekundowymi. Rezultaty. Odnotowano kliniczną poprawę w trakcie leczenia. Obserwowano wzrost aktywności fMRI w obszarach grzbietowo-bocznych (T=5,5, p<0,001) oraz zakręcie obręczy (T=6,4, p<0,001). Sygnał wzrósł zarówno w przypadku analizy typu cluster, jak i voxel, chociaż poprawa kliniczna korelowała także z redukcją aktywności (podkorowej, skroniowej w tylnych okolicach czołowych). Wnioski. (1) Kliniczna i poznawcza poprawa u chorych z zaburzeniami typu I była skorelowana ze wzrostem aktywności w zakręcie obręczy i korze grzbietowo-bocznej, głównie po stronie prawej. (2) Wyniki fMRI wydają się wspomagać ocenę efektów klinicznych leczenia. Zespół Aspergera - jak pomóc? Agnieszka Łucjanek1, Ewa Urbanowicz2 2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, Poradnia dla Dzieci z Autyzmem w Warszawie Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie Zwykle, gdy rodzice poszukujący odpowiedzi na pytanie „Co jest mojemu dziecku?” uzyskują od psychologa lub lekarza odpowiedź: „Dziecko ujawnia objawy zespołu Aspergera”, odczuwają ulgę, mając poczucie, że być może zaistnieje szansa na zrozumienie, pomoc i zmianę. Osoby z najbliższego otoczenia powinny wiedzieć, jak Aspi postrzega i interpretuje to, co dzieje się wokół, oraz dlaczego reaguje inaczej, niż byśmy oczekiwali. Według Lorny Wing osoby z Zespołem Aspergera przejawiają deficyty w zakresie: - interakcji społecznych, - komunikacji werbalnej i pozawerbalnej, - empatii, - zainteresowań, - często też w zakresie motoryki. W pracy terapeutycznej z osobami z A.S. należy zwrócić uwagę na: - rozwój umiejętności społecznych (terapia indywidualna oraz treningi umiejętności społecznych - zajęcia stacjonarne i terenowe), - terapia służąca uczeniu się rozpoznawania i ekspresji emocji, - treningi służące poprawie komunikacji werbalnej, - usprawnianie motoryczne, - terapia integracji sensorycznej. Ważne jest, aby z proponowanych programów terapeutycznych mogli skorzystać również członkowie rodziny, nauczyciele i opiekunowie. Zarówno edukacja, jak i wsparcie terapeutyczne (terapia rodzinna, grupy wsparcia, zajęcia dla rodzeństwa) wspomagają rozwój osoby z A.S. Współpraca terapeutów z placówkami oświaty może ułatwić osobie z A.S. adaptację w środowisku rówieśników. Świadomość problemu pomaga dopasować wymagania w klasie, zaakceptować nietypowe zachowania kolegi. Psychologiczne wyznaczniki stresu bojowego u personelu lotniczego uczestniczącego w misjach pokojowych Marian Macander1, Antoni Florkowski2, Krzysztof Zboralski2, Piotr Gałecki2, Olaf Truszczyński1 1 Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie 2 Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi Wydarzenia traumatyczne towarzyszą żołnierzom w każdym miejscu i każdej chwili ich pobytu w rejonie walk. Wskazane wydaje się zatem dokładne i pełne prześledzenie 92 dynamiki zaburzeń i zmian będących wynikiem traumatycznego stresu, szczególnie w działalności człowieka, który obciążony jest „ryzykiem” wystawienia się na traumatyczne zdarzenia. Celem pracy było ustalenie poziomu funkcjonowania emocjonalnego osób (personel lotniczy), które znalazły się w sytuacji zagrażającej zdrowiu i życiu na polu walki w trakcie pobytu na misjach stabilizacyjnych poza granicami kraju. Badanie psychologiczne przeprowadzono, wykorzystując standaryzowane techniki psychologiczne badające emocjonalne funkcjonowanie człowieka. Analizie poddano wyniki psychologicznych badań, zebrane w grupie 118 osób personelu lotniczego biorącego udział w różnych misjach. Byli oni badani czterokrotnie: przed wyjazdem na misje, po zaistnieniu sytuacji traumatycznej oraz 12 i 24 miesiące po traumatycznym wydarzeniu. Opracowanie statystyczne wyników przeprowadzono na każdym z etapów cząstkowych i jako podsumowanie ilościowe oraz jakościowe po zakończeniu czynności diagnostycznych. Uzyskane wyniki wskazały, że na nasilenie objawów stresu bojowego ma istotny wpływ zarówno charakterystyka traumatycznego zdarzenia, jak i możliwość przezwyciężenia tego zjawiska. Zaburzenia psychotyczne a parkinsonizm Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych Uniwersytet Medyczny w Łodzi W przebiegu choroby Parkinsona (PD) i innych zespołów parkinsonowskich, poza typowymi zaburzeniami ruchowymi, stosunkowo często występują objawy neuropsychiatryczne. Częstość psychozy w PD szacuje się na 8-40%. Wystąpienie objawów psychotycznych stanowi niekorzystny czynnik rokowniczy, zwiększa ryzyko umieszczenia w placówce opiekuńczej oraz wskaźnik śmiertelności. Obecnie zakwestionowano pogląd o leczeniu dopaminergicznym jako czynniku sprawczym psychozy w PD. Opracowano także charakterystykę obrazu klinicznego, czynniki ryzyka oraz zaproponowano schematy postępowania terapeutycznego. W pierwszej kolejności zaleca się ustalenie podłoża psychozy, a następnie wdrożenie odpowiedniego postępowania (leczenie przyczynowe, modyfikacja dotychczasowego leczenia, leczenie objawowe). Z uwagi na współistniejący zespół parkinsonowski rekomendowanymi lekami są atypowe leki przeciwpsychotyczne w niższych dawkach niż stosowane w psychozach innego typu. Także w otępieniu z ciałami Lewy’ego (DLB) psychoza stanowi istotny problem kliniczny. Z kryteriów diagnostycznych dla DLB wynika, iż objawy psychotyczne stanowią, obok charakterystycznego deficytu poznawczego, typowe objawy dla tej jednostki. Omamy wzrokowe zaliczono do klasycznej triady objawów niezbędnych do rozpoznania DLB. Ponadto wśród objawów dodatkowych umieszczono omamy inne niż wzrokowe oraz usystematyzowane urojenia. W kryteriach zaakcentowano także występującą w DLB nadwrażliwość na leczenie przeciwpsychotyczne stosowane nawet w minimalnych dawkach. Proponowanym sposobem postępowania w DLB jest leczenie inhibitorami cholinesteraz ze wskazaniem na riwastygminę. Z uwagi na cholinergiczne uwarunkowanie psychozy w DLB należy oczekiwać nie tylko poprawy w zakresie funkcji poznawczych, ale także objawów psychiatrycznych. Psychologia sądowa a psychiatria sądowa - granice kompetencji Zdzisław Majchrzak Instytut Psychologii Stosowanej UJ w Krakowie Biegły psycholog, wydając opinie w ramach uprawnień wynikających z odpowiednich przepisów kk i kpk (m.in. z art. 202 p.1 i 2 kpk i art. 93 kk) może pełnić zróżnicowane 93 role: konsultanta, członka zespołu lub niezależnego samodzielnego biegłego. Mimo określonych kodeksowo uprawnień dotyczących przedmiotu opinii i jej zakresu, mamy do czynienia z licznymi kontrowersjami co do granic kompetencji biegłych psychiatrów i psychologów. W zasadzie wątpliwości te powinien rozstrzygać organ procesowy, bo on określa kompetencje biegłych art. 202 p.1. Zarówno teoria, jak i praktyka, a także warsztat metodologiczny psychologa i psychiatry wskazują, że postrzeganie przedmiotowego pola wiadomości specjalnych, a co za tym idzie kompetencji określonych unormowaniami, nie pokrywa się z klinicznym doświadczeniem, wynikami współczesnej psychologii. Chodzi głównie o współczesne spojrzenie na tzw. psychiatryczne kryterium niepoczytalności. Współpraca psychologów z psychiatrami wskazuje potrzebę korzystania nie tylko z wiedzy psychopatologicznej, ale także z pewnych teorii i koncepcji psychologicznych (np. koncepcja stresu psychologicznego) w ocenie zaburzonych zdolności rozumienia i kierowania swoim postępowaniem . Określenie psychologicznych zmiennych, tych, które istotnie wpływają na stopień rozumienia podejmowanych działań, możliwość kierowania swoim postępowaniem, ma istotne znaczenie w ocenie psychologicznych kryteriów niepoczytalności. Praca ma ukazać na ile ta pozytywna tendencja, w postaci szerszego korzystania z wiedzy psychologicznej w opiniodawstwie psychologiczno-psychiatrycznym, prowadzi do ścisłej, diagnostycznej współpracy psychologów i psychiatrów, szczególnie w kwestiach związanych z poczytalnością sprawców, mimo wyraźnych ograniczeń kompetencyjnych wynikających z brzmienia art. 202 p.1. Przewartościowania w strukturze poczucia sensu życia w zależności od etapu rozwoju choroby nowotworowej Mikołaj Majkowicz Zakład Badań nad Jakością Życia, AM w Gdańsku Wstęp. Problemem badawczym prezentowanej pracy było ustalenie: Czy stopień zaawansowania choroby nowotworowej ma znaczenie w kształtowaniu struktury poczucia sensu życia? Materiał i metody. Badaniami objęto łącznie 466 pacjentów z chorobą nowotworową o różnym stopniu zaawansowania choroby oraz o różnej lokalizacji zmian nowotworowych. W badanej grupie było 297 kobiet oraz 169 mężczyzn. Większość chorych (379 osób - 81,3%) nie przekroczyła 65 roku życia, a 87 chorych (18,7%) wiek ten przekroczyło. Do badań zastosowano: Kwestionariusz do badania poczucia celu i sensu życia ( Purpose in Life Test - PIL). Wyniki. W populacji osób cierpiących na chorobę nowotworową wyodrębniono strukturę poczucia sensu życia złożoną z trzech czynników: Czynnik I: Emocjonalny aspekt poczucia celu i sensu życia; Czynnik II: Stosunek do śmierci i do wolności osobistej; Czynnik III: Wartościujący aspekt sensu życia Do analizy przyjęto następujące etapy rozwoju choroby: I - etap diagnostyczny; II - etap pierwszego leczenia; III - etap nawrotów choroby; IV - etap terminalny. Stopień zaawansowania ma wpływ na kształtowanie się struktury poczucia sensu życia. W terminalnym okresie choroby radykalnie wzrasta poziom czynnika II - następuje większa akceptacja śmierci jako zjawiska powszechnego oraz poczucie większej autonomii. Akceptacja zjawiska śmierci i pewien rodzaj pogodzenia się z tym faktem jest zrozumiały w kontekście koncepcji E. Kubler- Ross adaptacji do śmierci. Ci pacjenci, którzy osiągają etap akceptacji i godzą się z faktem śmierci, uzyskują wyższy poziom w czynniku II. Czynnik I jest związany z przeżywaniem emocji negatywnych w swej treści bliskich obrazowi depresji, aczkolwiek 94 nie tożsamych z depresją. Wartościujący aspekt życia w strukturze poczucia celu i sensu życia wyrażony w Czynniku III praktycznie pozostaje niezmieniony. Wnioski. 1. Stopień zaawansowania choroby nowotworowej wpływa na strukturę sensu życia. 2. W okresie terminalnym następują radykalne przewartościowania struktury poczucia sensu życia. Cierpienie psychiczne u osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2, Wojciech Kucharski2, Krystian Pyszel3, Joanna Lukas3, Ryszard Andrzejak2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 3 Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 2 Wstęp. Nadciśnienie tętnicze wpływa na poziom cierpienia psychicznego jako długotrwała trudność życiowa, ponadto u podłoża nadciśnienia oraz objawów lękowych i depresyjnych leżą wspólne cechy osobowości. Cel badania. Celem badania było określenie nasilenia cierpienia psychicznego u osób z nadciśnieniem tętniczym w porównaniu z grupą kontrolną. Materiał i metody. Badaniem objęto 175 osób, w tym 84 osoby z samoistnym nadciśnieniem tętniczym, będące pacjentami Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu (32 kobiety i 52 mężczyzn; średnia wieku: 38,92 lat) oraz 91 osób z populacji ogólnej bez nadciśnienia tętniczego, stanowiące grupę kontrolną (36 kobiet i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,99 lat). Oceniono: poziom neurotyzmu (za pomocą Kwestionariusza Osobowości Eysencka, EPQ-R), nasilenie cierpienia psychicznego (kwestionariusz GHQ-30 Goldberga) oraz nasilenie cierpienia psychicznego w ramach róznych wymiarów psychopatologicznych (kwestionariusz SCL-90-R). Wyniki. Statystycznie istotne różnice stwierdzono w wartościach średnich poziomu neurotyzmu (12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001), GHQ (7,08 vs 3,90; t=3,46; p< 0,001) oraz we wszystkich podskalach SCL-90-R: SOM 1,1/0,33; O_C 0,92/0,45; IS 0,67/0,37; DEP 0,89/0,41; ANX 0,96/0,33; HOS 0,57/0,26; PHOB 0,52/0,19; AI 0,91/0,44, oraz wskaźnik sumaryczny GSI 0,21/0,088. Wnioski. Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzowały się wyższym poziomem neurotyzmu i cierpienia psychicznego we wszystkich wymiarach psychopatologicznych. Objawy psychiatryczne w czasie leczenia interferonem alfa Krzysztof Małyszczak1, Tomasz Pawłowski1, Małgorzata Inglot2, Marcin Czarnecki2, Weronika Rymer2, Andrzej Kiejna1 2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu Interferon alfa jest cytokiną o działaniu przeciwwirusowym i przeciwnowotworowym. Wskazaniem do stosowania interferonu alfa jest wirusowe zapalenie wątroby typu B i C, wykorzystywany jest w leczeniu niektórych białaczek, chłoniaków, czerniaka złośliwego, mięsaka Kaposiego oraz raka nerki. U osób leczonych interferonem występują objawy depresyjne, zaburzenia funkcji poznawczych, zespół uporczywego zmęczenia, dysforia, objawy lękowe, jadłowstręt, mania oraz stany psychotyczne. Połowa osób leczonych 95 interferonem alfa wymaga konsultacji psychiatrycznych, a u 10%-25% pacjentów wskazane jest podjęcie leczenia psychiatrycznego. Obserwacji poddano grupę 27 mężczyzn i 17 kobiet w wieku od 21 do 61 lat zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu C, leczonych interferonem pegylowanym alfa oraz rybawiryną. Przed leczeniem i po 12 tygodniach leczenia oceniono nasilenie depresji z wykorzystaniem inwentarza depresji Becka (BDI), skali depresji Montgomery Åsberg (MADRS), oraz oceniono jakość życia za pomocą kwestionariusza SF-36. Zaburzenia depresyjne (według ICD-10) rozpoznano u 3 (6,8%) chorych przed rozpoczęciem leczenia i u 5 (11,4%) po 12 tygodniach terapii. Zaobserwowano wzrost nasilenia objawów depresyjnych (mediany: MADRS 4/10; BDI 8/10,5). Stwierdzono pogorszenie jakości życia mierzonej za pomocą kwestionariusza SF-36 w skalach: funkcjonowania fizycznego, zdrowia ogólnego, witalności, funkcjonowania społecznego. Nasilenie objawów depresyjnych nie było zależne od parametrów biochemicznych (ASPAT, ALAT, GGTP), zaawansowania włóknienia i stłuszczenia wątroby, genotypu HCV, oraz wiremii, zależało natomiast od poziomu neurotyzmu. Wzrost nasilenia objawów depresyjnych nie był zależny od wyjściowych wartości parametrów biochemicznych, wiremii, ani neurotyzmu. Zastosowanie Internetu w szkoleniu podyplomowym w psychiatrii Maciej Matuszczyk Specjalistyczna Praktyka Lekarska, Katowice Rozwój Internetu, coraz szersza dostępność do Sieci i szybsze łącza pozwoliły na zapewnienie innych niż tylko tekstowa relacja z odbiorcą. Obecnie możliwe jest wprowadzenie usług multimedialnych, takich jak filmy czy prezentacje interaktywne. Ten stan rzeczy jest wykorzystywany przez instytucje kształcące lekarzy. Pojawiają się kursy interaktywne, na które składają się wykłady eksperta, w postaci wideo, opracowania tekstowe, próbne ćwiczenia oraz test sprawdzający wiedzę, którego pozytywne wykonanie daje punkty CME (current medical education). Autor przedstawia najbardziej interesujące wdrożenia takich systemów edukacyjnych w kraju i za granicą. Zaprezentowane zostaną kryteria formalne i merytoryczne, jakie muszą spełniać kursy dla lekarzy, aby zostały uznane za miarodajne źródło informacji medycznej. Objawy depresyjne u pacjentów po wybranych poważnych zdarzeniach sercowych występujących w przebiegu choroby niedokrwiennej serca Jerzy Matysiakiewicz1, Robert Pudlo1, Izabela Matysiakiewicz2, Karina Badura-Brzoza1, Robert T. Hese1 1 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach 2 III Oddział Rehabilitacji Kardiologicznej Górnośląskie Centrum Rehabilitacji w Tarnowskich Górach Praca ma na celu próbę odpowiedzi na pytanie, czy istnieją różnice występowania, nasilenia i profilu objawów depresyjnych między chorymi leczonymi z powodu zawału serca zachowawczo (AMI) a chorymi leczonymi z powodu zawału serca lub zaostrzenia choroby wieńcowej za pomocą metod kardiologii inwazyjnej bądź kardiochirurgii. W badaniach wzięło udział 199 kolejnych chorych hospitalizowanych w III Oddziale 96 Rehabilitacji Kardiologicznej Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji im. Gen. Jerzego Ziętka „REPTY” (GCR) w Tarnowskich Górach, którzy przebyli w okresie 30-60 dni przed przyjęciem do GCR ostry zawał mięśnia sercowego i/lub zabieg CABG bądź PTCA. Do oceny stanu psychicznego pacjentów stosowano następujące metody: 1. Skalę depresji Hamiltona (HDRS - Hamilton Depression Rating Scale) w wersji obejmującej 21 cech. 2. Inwentarz depresji Becka (BDI - Beck Depression Inventory). Na podstawie analizy wyników badania sformułowano następujące wnioski: 1. Średnie nasilenie objawów depresyjnych jest niższe u pacjentów poddanych pomostowaniu aortalno-wieńcowemu niż u osób, które przebyły ostry zawał mięśnia sercowego, lecz u których nie stosowano inwazyjnego leczenia rewaskularyzacyjnego, jak również osób, które przebyły ostry zawał mięśnia sercowego i u których zastosowano przezskórną angioplastykę wieńcową, i osób, u których wykonano w trybie planowym przezskórną angioplastykę wieńcową z powodu zaostrzenia choroby wieńcowej. 2. U pacjentów poddanych pomostowaniu aortalno-wieńcowemu rzadziej i w mniejszym nasileniu niż w pozostałych podgrupach występowały takie objawy depresyjne jak myśli samobójcze, męczliwość, wczesne budzenie, objawy psychiczne lęku, objawy somatyczne lęku i objawy somatyczne ogólne. Psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT) w leczeniu choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD) Grzegorz Mączka Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ, Leczenia Depresji w Krakowie Pomimo znaczących postępów w farmakoterapii CHAD pozostaje poważnym, często chronicznym i znacząco upośledzającym funkcjonowanie zaburzeniem. Równocześnie przez wiele dekad panowało przekonanie o niewielkiej użyteczności terapii psychologicznych w jej leczeniu związane z postrzeganiem CHAD jako zdeterminowanej przede wszystkim biologicznie i wynikającej ze swoistej „chemii mózgu”. Współcześnie, wraz z rosnącą akceptacją dla modelu stresu/podatności na zranienie coraz więcej uwagi poświęca się niebiologicznym czynnikom moderującym przebieg CHAD. Obraz CHAD jako jednostki o jedynie epizodycznych zaostrzeniach stopniowo ustępuje miejsca obrazowi przewlekłego procesu chorobowego o znaczącym potencjale deterioracyjnym. W konsekwencji takiego rozumienia CHAD, zaczęto uzupełniać farmakoterapię o oddziaływania psychoterapeutyczne. Psychoterapia umożliwia osiągnięcie poprawy w zakresie funkcjonowania społecznego, sprzyja zapobieganiu nawrotom, jak również znacząco wpływa na współpracę w leczeniu (compliance, adherence), która determinuje skuteczność oddziaływań terapeutycznych. Psychoterapia poznawczo-behawioralna prezentuje szczególnie zachęcające rezultaty na tym polu. Przeciwdziałanie samobójstwom w psychiatrii Joanna Meder, Katarzyna Charzyńska, Agnieszka Orzechowska Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Ogólnie, wśród pacjentów z zaburzeniami psychicznymi samobójstwo zdarza się 12 razy częściej niż w pozostałej populacji. Niestety, od lat wiadomo, że jeśli chodzi o pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii próby te są zwykle ciężkie i mogą prowadzić do śmierci lub kalectwa. Według autorów raportu o próbach samobójczych w schizofrenii 20-40% chorych podejmuje próby samobójcze, a 10-13% popełnia samobójstwo. Zdecydowana większość 97 tych, którzy popełnili samobójstwo, nie dokonała tego za pierwszym razem, ale poprzedzały je próby „S”. Powszechność tego zjawiska pozwala na wyodrębnienie specyficznych dla tej zbiorowości czynników ryzyka. Mężczyźni popełniają samobójstwo częściej niż kobiety, choć nie różnią się pod względem ilości dokonywanych prób. Ryzyko zachowań samobójczych jest wysokie w ciągu całego życia, ale najwięcej zachowań samobójczych notuje się w ciągu pierwszych dziesięciu lat choroby. Ryzyko jest także wyższe bezpośrednio po wystąpieniu ostrego epizodu psychotycznego i w trakcie pierwszych sześciu miesięcy po hospitalizacji. Również takie czynniki jak duża depresja i nadużycie leków zwiększają ryzyko prób samobójczych osób cierpiących na schizofrenię. Chorzy na schizofrenię są znacząco częściej skłonni do podejmowania prób o charakterze twardym, które wskazują na determinację w zachowaniach samobójczych. Ponad 80% badanych podejmowało pierwsze próby samobójcze w ciągu pierwszych pięciu lat choroby, co sugeruje, że ryzyko wystąpienia zachowań samobójczych jest wyższe na początku zachorowania. Samobójstwo jest najczęstszą przyczyną śmierci osób chorych na schizofrenię, prowadzone dotąd badania nie zdołały wykazać istnienia czynników ryzyka, których określenie pomogłoby zredukować liczbę popełnianych samobójstw. Od 1998 r. WHO rozpoczęło na całym świecie realizację programu zapobiegania samobójstwom - SUPRE. Do przeciwdziałania samobójstwom konieczne jest współdziałanie pracowników służby zdrowia, nauczycieli, pedagogów, organizacji społecznych, rządów, legislatorów, osób zajmujących się mediami i egzekwowaniem prawa, a także rodzin i społeczności. Podwójna diagnoza - podwójne problemy, aktualne koncepcje terapeutyczne Joanna Meder, Agnieszka Kałwa, Magdalena Rozenfeld Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Zespół terapii pacjentów z podwójną diagnozą zajmuje się intensywnie grupą około 20 osób. Zajęcia psychoterapii i psychoedukacji w grupie odbywają się 3 razy w tygodniu, codzienna jest praca indywidualna z pacjentem, zebranie społeczności, spotkania edukacyjne dla rodzin. Wszyscy objęci są ambulatoryjną opieką lekarską przez lekarza zespołu. Grupa ma zajęcia 5 razy w tygodniu przez kilka godzin dziennie. Uczestnicy przychodzą dość regularnie i chętnie uczestniczą w terapii, ale jedynie w ramach oddziaływań ambulatoryjnych, a nie zgadzają się na prowadzenie zajęć w trybie oddziału dziennego. Standardy leczenia stanów nagłych w psychiatrii Joanna Meder Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Postępowanie w stanach nagłych jest jedną z najważniejszych umiejętności psychiatrów, a od poprawności ich działań zależy często życie ludzkie. Dlatego też, do współpracy w opracowywaniu standardów zaprosiłam wybitnych ekspertów i kolegów z wieloletnim doświadczeniem. Omówię leczenie ostrego zespołu maniakalnego, przeciwdziałanie próbom samobójczym w depresji, zespół katatoniczny, złośliwy zespół poneuroleptyczny i zespół serotoninergiczny, ostre pobudzenie w schizofrenii, zatrucia i inne zaburzenia świadomości, stany dysforyczne, napady paniki. 98 Na osobne omówienie zasługują standardy leczenia stanów nagłych u osób uzależnionych od alkoholu i substancji psychoaktywnych. Legal bases of professional activity and competence of the expert - psychiatrist are in Ukraine Valentyna Melnyk, Alina Melnyk Instytut Psychiatrii Społecznej i Sądowej, Sądowo-Psychiatrycznej Profilaktyki, Kijów, Ukraina The forensic-psychiatric experts in Ukraine conducted by the experts - psychiatrists in state forensic-psychiatric expert institutions of the Ministry of public health services. In order to be professionally competent, a doctor-psychiatrist must get the special preparation and be to be certificated as an expert-psychiatrist, that is reflected in an it. 10 Law of Ukraine „About judicial examination”. The same Law, and also appropriate articles of the Criminal-remedial code and Civil-remedial Code of Ukraine are ensure independence of expert-psychiatrist and his expert conclusion, his rights, duties and responsibility, are regulated. The questions of social defence of expert-psychiatrist are regulated along with Law of Ukraine „About judicial examination”, by Law of Ukraine „About government service”, by the appropriate Decisions of the Cabinet Ministers of Ukraine and orders of the Ministry of public health services of Ukraine. Związek zaburzeń odżywiania u kobiet z wysoką aktywnością transferazy amin katecholowych uwarunkowaną czynnościowym polimorfizmem genu COMT Elżbieta Mikołajczyk, Jerzy Samochowiec Klinika Psychiatrii PAM, Szczecin Według ostatnich doniesień naukowych polimorfizm genu COMT (Val158Met) ma wpływ na funkcje poznawcze, szczególnie u kobiet. Celem badania było ocena polimorfizmów czynnościowych tego genu jako czynnika ryzyka dla wystąpienia zaburzeń odżywiania. Metoda. Badaniu poddano 102 kobiety leczone z powodu poważnych zaburzeń odżywiania (68 z powodu jadłowstrętu, 34 z powodu bulimii psychicznej). Grupę kontrolną stanowiło 116 zdrowych psychicznie kobiet. Polimorfizm Val158Met genu kodującego COMT badano przy wykorzystaniu metod PCR-RFLP. Określono geny dla wysokiej (H/H), pośredniej (H/L) i niskiej aktywności enzymu (L/L). Wyniki. Dla genu COMT w grupie z zaburzeniami odżywiania stwierdzono dwukrotnie częstsze występowanie homozygoty val/val, określającej wysoką aktywność enzymu (52,5% badanych kobiet w porównaniu z 25% w grupie kontrolnej) (Chi2=15,5, df=2, p<0,0001). Heterozygota val/met występowała u 28% badanych w porównaniu z 46% w grupie kontrolnej, homozygota met/met u 18,8% badanych w porównaniu z 29,3% w grupie kontrolnej. Allel H występował u 70% pacjentek z jadłowstrętem w porównaniu z 47% w grupie kontrolnej (p< 0,001 ). Wnioski. Badanie sugeruje, że metabolizm amin katecholowych uwarunkowany wysoką aktywnością genu COMT jest związany z podatnością na zaburzenia odżywiania. Czynnikiem ryzyka byłby gen H warunkujący wysoką aktywność enzymu. 99 Leki przeciwdepresyjne w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych Adam Miller Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Leki przeciwdepresyjne są stosowane w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych od ponad 40 lat. Mechanizm działania przeciwbólowego jest złożony i nadal nie do końca wyjaśniony. Najprawdopodobniej składają się na ten efekt: wpływ na układ serotoninergiczny, noradrenergiczny, dopaminergiczny, GABA-ergiczny i opioidowy, hamowanie wychwytu zwrotnego adenozyny, blokowanie receptora NMDA, blokowanie wytwarzania TNF-alfa, blokowanie uwalniania tlenku azotu, wpływ na kanały jonowe. Działanie przeciwbólowe trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych (TLPD) jest dobrze zbadane i udowodnione, jednak stosowanie leków z tej grupy związane jest z licznymi, uciążliwymi dla pacjenta efektami ubocznymi. Wydaje się, że inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny pomimo lepszej tolerancji nie są szczególnie efektywne w leczeniu bólu. Wyniki badań kontrolowanych dotyczących inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny sugerują, że leki te są równie skuteczne w leczeniu przewlekłych zespołów bólowych jak TLPD, a lepiej tolerowane. Efekt analgetyczny jest najprawdopodobniej niezależny od działania przeciwdepresyjnego. Leczenie farmakologiczne a czynniki ryzyka samobójstwa Anita Młodożeniec Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Przedstawiono stan wiedzy na temat czynników ryzyka samobójstwa związanych z farmakoterapią zaburzeń psychicznych. W przebiegu chorób afektywnych, schizofrenii, uzależnień mogą występować próby samobójcze, dlatego też leczenie zaburzeń psychicznych traktowane jest jako priorytet w zapobieganiu aktom autoagresji. Jest niewiele kontrolowanych badań nad stosowaniem poszczególnych leków psychotropowych u osób zagrożonych, a wpływ tych leków na zachowania samobójcze może być zróżnicowany. Istotnym zagadnieniem są objawy niepożądane terapii. W 2004 roku U.S. Food and Drug Administration (FDA) wydała ostrzeżenie dla lekarzy i pacjentów o możliwym zwiększeniu się ryzyka samobójstwa przy stosowaniu 10 nowych leków przeciwdepresyjnych, zwłaszcza w początkowej fazie leczenia. Późniejsze obserwacje i ponowna analiza badań klinicznych nie potwierdziły tego. Jednak nadal zalecany jest monitoring objawów niepożądanych i zagrożenia samobójstwem w trakcie terapii. Do czynników warunkujących nasilenie myśli i tendencji samobójczych w schizofrenii zalicza się również objawy niepożądane leczenia przeciwpsychotycznego, w tym akatyzję. Wagę tematu podkreśla rozpowszechnienie objawów akatyzji, które wynosi od 9% do 35% wśród pacjentów leczonych neuroleptykami. Istnieją również doniesienia, że stosowanie benzodiazepin, zwłaszcza w dużych dawkach, może przyczyniać się do odhamowania impulsów i zwiększenia ryzyka zamachu samobójczego. Jednak aktualne wskaźniki samobójstw pokazują, że nadal niedostateczna identyfikacja zaburzeń psychicznych i niepodejmowanie leczenia są problemem w prewencji samobójstw. Znajomość potencjalnego wpływu farmakoterapii na ryzyko samobójstwa może się okazać w tym procesie bardzo pomocna. 100 Postawa lekarza psychiatry w spotkaniu z duchowością Artur Mnich Gabinet Lekarski w Krakowie Ze względu na obszerność tematu swoje wystąpienie chcę odnieść do uwarunkowań najbliższych polskiej rzeczywistości. Na ogół psychiatra opisuje dwa poziomy egzystencji „psyche” i „soma”. Viktor Frankl dodatkowo opisywał poziom noetyczny (duchowy). W spotkaniu z pacjentem zawiązuje się swoista relacja międzyosobowa, sprzyjająca poszukiwaniu prawdy na podłożu dialogu. To właśnie dialog powinien najbardziej służyć wydarzeniu duchowemu. Jako lekarz psychiatra w swej praktyce staram się spotykać jak najbardziej świadomie z fenomenem duchowości. Fenomenu tego trzeba uczyć się rozpoznawać w spotkaniu z sobą samym, pacjentem czy kapłanem. W relacji z tym ostatnim, pomimo odmiennych koncepcji epistemologicznych i definicyjnych człowieka, często różnice te zanikają w swoistym języku. U jego podstaw leży metafizyka, ale i rozumienie systemowe poziomów egzystencji. W poszukiwaniu takiego języka, „języka myśli serca” jest nadzieja na uporządkowanie bezładu pojęć językowych, dotyczących poruszanych problemów. Takim poszukiwaniom sprzyja postawa autentyczności i odwagi ujawniania siebie, aktywnego słuchania, kompetentnej troski czy wewnętrznej uwagi. Ta ostatnia chroni relację przed wpływem psychologizmu czy selfizmu. Oto przykłady kilku spotkań z pacjentami dotyczące tematu: historia rodzinna z transgeneracyjnym przekazem okultystycznym hinduskiego tarota, wigilijne uwolnienie nastolatki z zaburzeniami zachowania na tle religijnym, kobieta z wieloletnią bezsennością. Na koniec przykłady postaw znanych polskich psychiatrów. Bariery w leczeniu i w aktywności zawodowej osób chorujących psychicznie Janusz Morasiewicz1, Małgorzata Misiewicz2, Marcin Szuba2 1 Katedra Psychiatrii CM UJ, Klinika Psychiatrii Dorosłych, Oddział Dzienny Rehabilitacyjny w Krakowie 2 Stowarzyszenie Pacjentów „Otwórzcie Drzwi” Przedmiotem pracy jest analiza i omówienie danych dotyczących barier i utrudnień w procesie leczenia i w podejmowaniu lub w powrocie do aktywności zawodowej, spostrzeganych i zgłaszanych przez osoby chorujące psychicznie (z zaburzeniami psychotycznymi), przez członków ich rodzin, przez różnych profesjonalistów, pracujących z osobami chorującymi psychicznie, a także przez rzeczników praw pacjentów. Autorzy w oparciu o dane uzyskane od respondentów z ww. środowisk z regionu Małopolski oraz w ramach dyskusji panelowych w ramach I i II Forum Beneficjentów w Krakowie (27.01.2006 r. i 2.02.2007 r.) omawiają najważniejsze czynniki utrudniające i/lub ograniczające proces leczenia i rehabilitacji zawodowej. W szczególności przedstawiono bariery w ww. aspektach wynikające z ograniczeń w funkcjonowaniu psychicznym w związku z zachorowaniem, z braków infrastruktury medycznej, rehabilitacyjnej oraz miejsc pracy dostosowanych dla osób chorujących psychicznie, ze stygmatyzacji i autostygmatyzacji, z przeżyć i postaw członków rodzin osób chorujących, z postaw pracodawców, z braków i niedostatków w orzecznictwie dot. tzw. niepełnosprawności i w zakresie zdolności do pracy, a także z konfliktu pomiędzy prawami osobistymi osób chorujących psychicznie a uprawnieniami pracowników placówek medycznych oraz z nieposzanowania praw tych 101 pierwszych. Autorzy formułują w oparciu o zebrany i analizowany materiał propozycje, które ich zdaniem mogłyby sprzyjać zmniejszeniu niektórych barier i ograniczeń. Wspomnienia o dr n. med. Helenie Grabskiej-Hempolińskiej (1953-2005) Barbara Moręgiel-Naprawa SPS ZOZ „Zdroje” w Szczecinie Specjalista psychiatra. Niemal cale swoje życie zawodowe związała z SPS ZOZ „Zdroje”. Wnikliwa w swoich diagnozach, czuła na los pacjenta. Zorganizowała oddział detoksykacji dla osób uzależnionych od alkoholu, prowadzący dokładną diagnostykę zarówno stanu somatycznego, jak i psychicznego. Dla wielu kolegów była nauczycielem zawodu. Obciążenie ostrych dyżurów szpitalnych problemami alkoholowymi Jacek Moskalewicz, Grażyna Świątkiewicz Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W latach 2001-2003 Instytut Psychiatrii i Neurologii, w ramach międzynarodowego projektu badawczego Emergency Room Collaborative Alcohol Analysis Project (ERCAP), prowadził badania poziomu obciążenia interwencjami związanymi z alkoholem ostrych dyżurów szpitalnych. Badaniami objęto losowe próby pacjentów zgłaszających się na ostre dyżury w dwóch dużych szpitalach w Warszawie i w Sosnowcu. W każdym ze szpitali przeprowadzono około 750 wywiadów. Kwestionariusz zastosowany w badaniu był adaptacją narzędzia amerykańskiego, które wykorzystywały wszystkie kraje uczestniczące w projekcie ERCAP. W wywiadzie respondenci odpowiadali na pytania dotyczące powodu i okoliczności zgłoszenia się na ostry dyżur oraz konsumpcji alkoholu. Kwestionariusz zawierał również pytania dotyczące aktualnych i przeszłych problemów związanych z alkoholem. W ramach tej serii pytań znalazły się krótkie testy przesiewowe, takie jak AUDIT, CAGE i RASP4. W obu szpitalach znaczne odsetki mężczyzn zostały zakwalifikowane do kategorii osób pijących w sposób ryzykowny; w Warszawie 16%, a w Sosnowcu prawie 25%. Blisko 16% mężczyzn w Warszawie i 20% w Sosnowcu piło alkohol w trakcie lub przed zdarzeniem, które było powodem szukania pomocy na ostrym dyżurze. Ryzyko urazu było 2,4 razy wyższe przy konsumpcji rocznej powyżej 12,5 litra etanolu niż poniżej tego progu. Język Trikstera - archetyp mądrego głupca w dialogu terapeutycznym Łukasz Müldner-Nieckowski CM UJ, Katedra Psychoterapii w Krakowie C.G. Jung opisuje indywiduację - rozwój człowieka - jako stopniową konfrontację z treściami wypartymi i niechcianymi - cieniem indywidualnym. Cień zawiera nie tylko to, co szkodliwe i złe. Często pochłania znaczną część osobowego potencjału. Dostęp do wewnętrznej, nieświadomej mądrości (skrystalizowanej wokół archetypu Starego Mędrca) można uzyskać przez poszerzanie świadomości o treści ukryte w cieniu. Może się to odbywać w psychoterapii. Treści dotąd wyparte, a służące leczeniu są początkowo niedostępne. Psyche dąży do ukazania ich w różnorodny sposób - przez objawy nerwi- 102 cowe, opór w terapii, przejęzyczenia, śmiech, inne reakcje emocjonalne i behawioralne. Kontakt pacjenta i terapeuty z nieświadomymi, cennymi treściami jest często inicjowany dzięki aktywnościom pacjenta przewrotnie ukazującym najgłębszą prawdę poprzez błędy, niezręczności, paradoksy, niespodziewane zwroty w dialogu. Tendencje te Jung lokalizuje w obrębie archetypu Trikstera - mądrego głupca (reprezentowanego w kulturze przez błazna, diabła, biblijnego węża czy głupiego Jasia w bajkach). Aktywność Trikstera jest w procesie terapii niezwykle cenna. Praca interpretacyjna i interakcyjna w sytuacjach, które wydają się z pozoru niegodne uwagi lub wyłącznie wzbudzają rozbawienie, może wzmacniać dynamikę terapii i pobudzać do uzyskania wglądu. Ukierunkowuje pacjenta na postrzeganie treści nieświadomych - nieskontrolowanych, pseudoprzypadkowych - jako wewnętrznego źródła potencjału do leczenia, rozwoju. Także celowe użycie przez terapeutę paradoksu, żartu czy dwuznaczności językowych - sposobów przynależnych funkcjom Trikstera - może silnie pobudzać pacjenta do poszukiwania własnych odniesień i intensyfikować wewnętrzne poszukiwania. Trudna droga ku zdrowiu psychicznemu Katarzyna Muskat Ośrodek Terapii w Środowisku, Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Przyczyny, dla których naszym pacjentom tak trudno jest zdrowieć - tkwią moim zdaniem w rozbieżnościach między założeniami i oczekiwaniami lekarzy oraz innych pracowników paramedycznych, sposobem spostrzegania przez nich chorego i jego sytuacji, a przekonaniami, przeżyciami osób chorujących i członków ich rodzin. Różnice te dotyczą zarówno samej koncepcji choroby, zasad, form leczenia, jak i wizji sposobu funkcjonowania osoby chorującej poza szpitalem. Niektóre z czynników utrudniających, opóźniających, a nawet ograniczających proces zdrowienia wiążą się z samą organizacją systemu leczenia i opieki nad osobami cierpiącymi na zaburzenia psychiczne. Proces odstawiania benzodiazepin (BDZ) u uzależnionych pacjentów z zaburzeniami lękowymi w warunkach oddziału szpitalnego Dariusz Maciej Myszka, Małgorzata Abramowska, Anna Dziklińska Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Pacjenci z zaburzeniami lękowymi są grupą zwiększonego ryzyka rozwoju uzależnienia od BDZ. Proces odstawiania BDZ związany jest z pojawieniem się lęku „z odbicia”, niepokoju związanego z zespołem abstynencyjnym, wreszcie z pojawieniem się lęku jako objawu pierwotnego zaburzenia. W celu minimalizowania objawów abstynencyjnych wprowadzono schemat odstawiania BDZ, oparty na zamianie na równoważne dawki diazepamu, stopniową redukcję dawki w stałych odstępach tygodniowych o 50%, 25% i 12,5% dawki wyjściowej. Odstawianie monitorowane jest pomiarem stężenia diazepamu i jego metabolitów w surowicy oraz nasileniem objawów abstynencyjnych, ocenianych skalą Tyrera. W pracy przedstawiono wyniki badań wstępnych wiążących nasilenie objawów abstynencyjnych ze stężeniem leku oraz z profilem osobowości pacjentów określanym za pomocą MMPI. 103 Rola rodziny w leczeniu zaburzeń psychicznych dzieci i młodzieży Irena Namysłowska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W wystąpieniu omówione zostaną na wstępie szerokie uwarunkowania biologiczno-psychospołecze zaburzeń psychicznych dzieci i młodzieży. Przyjmujemy, że dziecko lub nastolatek to jednostka o indywidualnych predyspozycjach biologicznych i psychospołecznych, ulegających modyfikacji w toku rozwoju psychicznego. Równocześnie jednak, dziecko lub nastolatek jest częścią systemu rodzinnego - jednym z jego podsystemów. Człowiek nie żyje w odosobnieniu, ale od narodzin, a nawet wcześniej, sam pozostając określonym systemem psychobiologicznym, jest jednocześnie częścią szerszego systemu psychospołecznego, jakim jest jego rodzina. Znacząca większość tego, co zdarza się w życiu człowieka, jest faktem społecznym, gdyż dzieje się w interakcji z innymi ludźmi. Ta oczywista prawidłowość odnosi się przede wszystkim do podstawowej grupy, systemu odniesienia, jakim dla każdego jest rodzina. Wyżej wymienione stwierdzenia stwarzają argumenty przemawiające za kluczową rolą terapii rodzin w leczeniu dzieci i młodzieży. Omówione zostanie i poparte przykładami klinicznymi miejsce terapii rodzin w procesie leczenia dzieci i młodzieży, zarówno jako metody podstawowej, jak np. w ponadnormatywnych kryzysach okresu dorastania, oraz jako części szerszego planu terapeutycznego, jak np. w schizofrenii. Za i przeciw interwencji prepsychotycznej (dyskusja panelowa) Irena Namysłowska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Analiza kryteriów diagnostycznych objawów prodromalnych według DSM-III-R wskazuje na trudności w prawidłowym zaklasyfikowaniu wielu z wymienionych objawów, przede wszystkim ze względu na znaczne ich podobieństwo do wielu zachowań typowych dla okresu dorastania. Ważne wydaje się także zwrócenie uwagi na fakt, iż okres prodromalny to definicja precyzyjna z retrospektywnego punktu widzenia, ale znacznie mniej precyzyjna, a wręcz niemożliwa z prospektywnego punktu widzenia. Z kolei retrospektywne podejście ma niewielkie znaczenie praktyczne zwłaszcza w obszarze profilaktyki i prewencji. Konieczne jest także krytyczne spojrzenie na dowody przemawiające za koniecznością podjęcia leczenia, kryteria rekrutacji pacjentów (lekarz pierwszego kontaktu?, rodzice?, szkoła?, sam adolescent ?), możliwość fałszywej identyfikacji (40% ). Równie ważnymi wydają się kontrowersje wobec takich kwestii jak zgoda na leczenie, jak leczyć, kiedy zaprzestać leczenia, jakie informacje i w jaki sposób przekazać rodzicom. Podjęcie leczenia w tym trudnym okresie może być stresem dla nastolatka i całego systemu rodzinnego, może uruchamiać mechanizm błędnego koła. Stąd podstawowe jest bardzo dokładne rozważenie stosunku ryzyka do korzyści w interwencji prepsychotycznej, które zdaniem autorki pozostaje niejasne. Problem interwencji w okresie prepsychotycznym wydaje się bardziej problemem etycznym niż terapeutycznym. 104 Standardy a koszyk świadczeń gwarantowanych w psychiatrii dzieci i młodzieży Irena Namysłowska1, Renata Modrzejewska2 2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie Autorzy powołani przez ministra zdrowia do pracy nad stworzeniem zasad koszyka świadczeń gwarantowanych w psychiatrii dzieci i młodzieży przedstawiają efekty swojej pracy oraz towarzyszące im trudności, dylematy merytoryczne i etyczne. Omówione zostaną zasady tworzenia koszyka świadczeń gwarantowanych, w tym amerykańska lista procedur medycznych CPT obowiązująca w Polsce. Psychiatria dzieci i młodzieży stwarza szczególne trudności w tworzeniu zarówno standardów, jak i zasad koszyka świadczeń z jednej strony ze względu na duży udział niefarmakologicznych, psychospołecznych oddziaływań, z drugiej zaś z powodu wielodyscyplinarności procesu leczenia i udziału w nim innych resortów, takich jak resort oświaty, pomocy społecznej. Wszystkie te wątpliwości i dylematy zostaną przedstawione w oparciu o zaprezentowane konkretne propozycje standardów i koszyka świadczeń gwarantowanych w wybranych schorzeniach, takich jak całościowe zaburzenia rozwojowe, ADHD i schizofrenia występująca w okresie dorastania. Rola rodziny w procesie leczenia schizofrenii Magdalena Namysłowska Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie W wystąpieniu przedstawione zostaną argumenty przemawiające za koniecznością współpracy z rodziną w procesie leczenia, którą traktujemy jako jeden z ważnych punktów trójkąta terapeutycznego: osoba chora na schizofrenię - system leczący - rodzina. Rolę rodziny można rozpatrywać z trzech perspektyw: rodzina jako pacjent, rodzina jako „koterapeuta” oraz rodzina jako „pomocna dłoń” w powrocie chorego na schizofrenię do środowiska. Z tych trzech ról pierwsza była dla rodziny najtrudniejsza i przyniosła jej wiele cierpienia związanego z poczuciem winy i małej pozytywnej sprawczości. Idee konstruktywizmu i konstrukcjonizmu społecznego przyniosły znaczną zmianę tego paradygmatu, najpełniej znajdującą odbicie w terapii narracyjnej. Z kolei rodzina jako „koterapeuta” to przede wszystkim czynny udział rodziny w różnych etapach procesu leczenia, zwłaszcza w oddziaływaniach psychoedukacyjnych, zmierzających do pomocy rodzinie w radzeniu sobie z chorobą jednego z jej członków. Rodzina odgrywa też kluczową rolę w powrocie chorego członka systemu rodzinnego do środowiska. Omówione zostaną czynniki, od których zależy ta rola, takie jak: cechy pacjenta, sposób jego chorowania, instytucja psychiatryczna, w której był leczony, środowisko społeczne, z którym kontaktuje się rodzina, a przede wszystkim charakterystyczne dla rodziny sposoby radzenia sobie ze stresem. Wśród tych ostatnich szczególne miejsce zajmuje system przekonań rodzinnych nadający znaczenie sytuacji trudnej, w tym przypadku chorobie psychicznej. Na zakończenie omówiona zostanie rola przedstawicieli systemu leczącego w rozwijaniu skutecznej i efektywnej współpracy z rodziną osoby chorej na schizofrenię. 105 Obraz relacji małżeńskich osoby chorującej na zaburzenia afektywne i jej współmałżonka Magdalena Namysłowska Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie Cel pracy. Celem przedstawionych badań było poznanie obrazu relacji małżeńskich w rodzinach, w których jeden z małżonków choruje na zaburzenia afektywne, oraz porównanie tych relacji w chorobie afektywnej jedno- i dwubiegunowej Materiał i metoda. Zbadano 80 rodzin (160 osób), w których jeden z małżonków (partnerów) miał rozpoznane zaburzenia afektywne jednobiegunowe lub dwubiegunowe (po 40 rodzin w każdej z grup). W czasie analizy z grupy dwubiegunowej wyłączono 6 rodzin, w których jeden z partnerów przejawiał zaburzenia typu I. Ostatecznie zakwalifikowano do badania 74 rodziny z zaburzeniami afektywnymi, łącznie 148 osób. Grupy chorych i ich partnerów oraz osoby z grupy kontrolnej zbadano przy użyciu Kwestionariuszy do Oceny Rodziny, oceniających rodzinę z trzech różnych perspektyw: indywidualnej, ogólnorodzinnej oraz relacji w diadzie małżeńskiej. Sprawa Gnata i Potockiego - punkt zwrotny w dziejach polskiej psychiatrii okresu PRL Tadeusz Nasierowski Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Wydarzenia 1956 roku, których konsekwencją było odstąpienie władz od programu skrajnej ideologizacji nauki, nie stanowiły przełomu w psychiatrii. Nową postacią, która w tym czasie pojawiła się w Ministerstwie Zdrowia, był Tadeusz Gnat. W ciągu kilku lat zdobył on pozycję pozwalającą mu na samodzielne decydowanie o wszystkich bez mała sprawach psychiatrycznych w kraju. W sytuacji jednoosobowego podejmowania decyzji istniało bardzo duże niebezpieczeństwo korupcji. T. Gnat, pełniąc funkcję pierwszego sekretarza POP w ministerstwie, czuł się bezkarny i rozwinął wspólnie z innym urzędnikiem ministerstwa, Hieronimem Potockim, szeroką działalność korupcyjną, szczególnie w zakresie polityki lekowej. Przestępcza działalność Gnata i Potockiego zakończyła się w 1966 r. Rozpoczęty rok później proces trwał do 1969 r. Wpisywał się on w rozpętaną w 1968 r. kampanię antysemicką. Jednocześnie sprawa Gnata i Potockiego była nagłaśniana przez radio „Wolna Europa” jako przykład skrajnej deprawacji ludzi sprawujących władzę w PRL. Ofiarą walki peerelowskich służb specjalnych z paryską „Kulturą” i radiem „Wolna Europa” stał się psychiatra Stanisław Wawrzyńczyk, twórca ośrodka neuropsychiatrii dziecięcej w Garwolinie pod Warszawą, który pracując w tym czasie w Wiedniu udzielał informacji „Wolnej Europie” i „Kulturze”. Informacje te dotyczyły afery Gnata i Potockiego, jak również jego własnych doświadczeń z dziesięcioletniego pobytu w łagrach sowieckich. W tej sytuacji służby specjalne i władze partyjne podjęły decyzję o porwaniu Wawrzyńczyka i sprowadzeniu go do kraju, gdzie następnie był on i jego rodzina przez 4 lata ściśle inwigilowany. Najważniejszym skutkiem afery Gnata i Potockiego było odstąpienie władz od modelu centralistycznego zarządzania psychiatrią. 106 Modele leczenia zaburzeń osobowości Ewa Niezgoda Szpital Specjalistyczny im. J. Babińskiego w Krakowie Model, na którym opieramy się w Oddziale Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie, jest od sześćdziesięciu lat realizowany w Wielkiej Brytanii w szpitalach w Cassel w Richmond czy Henderson w Londynie. Pacjenci o specyficznych zaburzeniach osobowości nie mogą leczyć się tylko w warunkach ambulatoryjnych czy oddziału dziennego. Zazwyczaj mają za sobą historię wielokrotnych pobytów w szpitalach psychiatrycznych z objawami depresji, samouszkodzeń, uzależnień oraz zaburzeń jedzenia. Leczenie w przedstawianym modelu trwa 6 miesięcy, głównymi metodami leczenia są: indywidualna psychoterapia psychoanalityczna, analitycznie zorientowana psychoterapia grupowa, społeczność terapeutyczna. Inne formy leczenia, takie jak: farmakoterapia, terapia zajęciowa, psychorysunek, mają charakter pomocniczy. Ocena jakości snu nocnego w wybranej populacji wiejskiej z uwzględnieniem stanu zdrowia Zbigniew Nowicki1, Katarzyna Nowicka-Sauer2, Zofia Babińska2, Bartosz Trzeciak2, Karol Grabowski1, Mikołaj Mankowicz3 1 Zakład Psychiatrii Biologicznej Katedry Chorób Psychicznych AM w Gdańsku 2 Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej AM w Gdańsku 3 Katedra Badań nad Jakością Życia AM w Gdańsku Badania przeprowadzono w ramach Programu Kiełpino, którego zasadniczym celem była ocena czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych w populacji dorosłych mieszkańców wsi. Oceny jakościowej snu nocnego dokonano w oparciu o itemy odnoszące się do trzech okresów snu : zasypiania, utrzymywania snu i porannego przebudzenia. Itemy wchodziły w skład ustrukturyzowanego wywiadu służącego ocenie psychologicznej. Grupę badaną stanowiło 241 osób, z ogólnej liczby 442 uczestniczących w programie. Zaburzenia snu o charakterze przewlekłym stwierdzono u 69 osób, co stanowiło 27,5 %, o średniej wieku 53,9 (rozpiętość 18-79 lat). W grupie tej było 50 kobiet (72,5%) i 19 mężczyzn (27,5%). Grupy te pod względem wieku nie różniły się istotnie. Zaburzenia snu występowały: u 2 osób (2,89 %) w wieku poniżej 24 lat, u 35 w przedziale 25-54 (50,72%) oraz u 32 (46,38%) w wieku powyżej 54 r. życia. U 45 osób zaburzenia snu związane były z dwoma lub wszystkimi trzema okresami snu, u pozostałych 24 najczęściej występowało zaburzenie trzeciego okresu snu nocnego, tj. wczesne ranne budzenie - 11 osób, trudności w zasypianiu - 8 i u 5 - trudności w utrzymywaniu snu. W badanej grupie jedynie u 5 osób nie stwierdzono odchyleń w stanie somatycznym lub psychicznym. Wśród objawów schorzeń somatycznych najczęściej stwierdzano: nadciśnienie 62,3%, chorobę zwyrodnieniową stawów 44,9%, chorobę niedokrwienną i stan po zawale mięśnia sercowego 21,7%. U 38 osób (55,0%) stwierdzono także zmiany w stanie psychicznym o typie zaburzeń lękowo-depresyjnych. Przeprowadzone badania potwierdzają częstość występowania zaburzeń snu w populacji ogólnej, a także w zależności od płci i wieku. Wskazują też na doniosłość współwystępowania zaburzeń snu z odchyleniami w stanie psychicznym oraz z objawami schorzeń somatycznych, co nakłada na lekarzy obowiązek kompleksowej oceny stanu pacjentów. 107 Ocena funkcji OUN metodą potencjałów wywołanych u osób uzależnionych od alkoholu Izabela Nowosad, Maciej Kopera, Bartłomiej Gmaj, Marcin Wojnar, Tadeusz Piotrowski, Piotr Januszko, Monika Jaroszyńska, Waldemar Szelenberger Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Jednym ze sposobów badania mechanizmów uzależnienia od alkoholu są badania czynnościowe, takie jak funkcjonalny rezonans magnetyczny i pozytronowa tomografia emisyjna, jak również badania z użyciem elektroencefalografii spoczynkowej i endogennych potencjałów wywołanych. Wiele lat panowało przekonanie, że zmiany obserwowane w zapisie bioelektrycznej aktywności mózgu wynikają z toksycznego działania alkoholu na mózg. Ostatnie badania sugerują, że pewne parametry zapisu EEG mogą być uwarunkowane genetycznie i poprzedzać rozwój uzależnienia, mogą być również traktowane jako marker pewnych predyspozycji do rozwoju tej choroby. U osób uzależnionych od alkoholu obserwuje się wiele różnych zmian, zarówno w spoczynkowym EEG, jak i w zapisie potencjałów wywołanych. Nie ma zgody co do tego, czy i w jakim stopniu obserwowane zmiany wynikają z uwarunkowań genetycznych lub w wyniku wieloletniego działania alkoholu etylowego. Nie jest również jasne, na ile zmiany te są wynikiem trwałego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, a na ile są wyrazem zmian adaptacyjnych, które mogą ulegać normalizacji w czasie abstynencji. Cel pracy. Porównanie aktywności elektrofizjologicznej mózgu w czasie wykonywania testu uwagi ciągłej u osób uzależnionych z krótką i długą abstynencją. Metoda. Zbadano 40 uzależnionych od alkoholu mężczyzn. Wyniki. Osoby z długą abstynencją miały istotnie niższą amplitudę załamka P300 niż osoby z krótką abstynencją. Wnioski. Na zmiany obserwowane u osób z krótką abstynencją większy wpływ mogą mieć zmiany adaptacyjne związane z wpływem etanolu na OUN, natomiast zmiany obserwowane u osób z długą abstynencją mogą być efektem bądź trwałego uszkodzenia OUN, bądź odzwierciedlają wrodzone predyspozycje do rozwoju uzależnienia. Współwystępowanie zaburzeń psychicznych i schorzeń dermatologicznych Ewa Ogłodek, Luiza Marek, Aleksander Araszkiewicz, Waldemar Placek Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy Zależności pomiędzy schorzeniami dermatologicznymi a zaburzeniami psychicznymi pojawiają sie wówczas, gdy pacjenta traktuje się holistycznie i interdyscyplinarnie. Takie podejście do zaburzeń dermatologicznych może nie tylko ułatwić i przyspieszyć proces terapeutyczny, ale poprawić psychologiczne funkcjonowanie pacjentów. W piśmiennictwie znajdujemy przesłanki wskazujące na wzajemne powiązania pomiędzy układem neuroendokrynnym a układem immunologicznym. Badania wskazują na ścisłą interakcję pomiędzy tymi układami a skórą. W układzie nerwowym, skórze i układzie immunologicznym występują bowiem wspólne neuromediatory i neurohormony odpowiedzialne za uruchomienie reakcji oraz odpowiedzialne za istnienie zjawiska kindlingu w osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej. Materiały i metoda. Zaburzenia psychodermatologiczne przedstawiono w grupach badawczych: schorzenia dermatologiczne uwarunkowane genetycznie z predyspozycją do zaburzeń psychicznych, pierwotne schorzenia dermatologiczne z wtórnymi zaburzeniami psychicznymi i wtórne zaburzenia dermatologiczne do pierwotnie występujących chorób psychicznych. 108 W materiale prezentowanym przedstawiono charakterystyczne przypadki chorobowe. Wyniki. Zauważono swoistą dwukierunkową zależność pomiędzy schorzeniami dermatologicznymi a chorobami psychicznymi. Wnioski. 1. Istnieje sprzężenie pomiędzy czynnikami psychologicznymi na poziomie neurohormonalnym a schorzeniami dermatologicznymi. 2. Rodzaj schorzenia dermatologicznego jest czynnikiem warunkującym nie tylko występowanie chorób psychicznych, ale również ich ciężkości. 3. Zniekształcenie wyglądu, spowodowane schorzeniem dermatologicznym, powoduje u pacjenta objawy psychologiczne, szczególnie wtedy, kiedy występuje na ważnych dla pacjenta obszarach ciała, dając swego rodzaju stygmatyzację. Genetyczne predyktory odpowiedzi na leczenie w schizofrenii Luiza Olajossy-Hilkesberger1, Beata Godlewska2, Marcin Olajossy1, Halina Marmurowska-Michałowska1 2 1 Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Klinika Chorób i Zaburzeń Nerwicowych AM w Gdańsku Mimo udowodnionej skuteczności leków neuroleptycznych w redukowaniu ostrych objawów psychotycznych i zapobieganiu nawrotom w schizofrenii, nie wszyscy pacjenci mogą korzystać w sposób optymalny z leczenia neuroleptykami. Obserwuje się znaczące różnice w międzyosobniczej odpowiedzi na leczenie. Wśród różnych czynników determinujących odpowiedź na leczenie, istotną rolę odgrywają czynniki genetyczne. Celem terapii zindywidualizowanej miałby być dobór leku, który wiąże się z największym prawdopodobieństwem wystąpienia poprawy i najmniejszym prawdopodobieństwem wywołania skutków ubocznych, przy uwzględnieniu profilu genetycznego danego pacjenta. Podłożem badań farmakogenetycznych w schizofrenii jest mechanizm (farmakodynamiczny lub farmakokinetyczny) działania leków przeciwpsychotycznych. Analizuje się zależności między obecnością wariantów danego genu a skutecznością terapeutyczną leku lub występowaniem objawów ubocznych. Najwięcej badań dotyczy genów kodujących enzymy układu CYP, genów kodujących receptory układu dopaminergicznego i serotoninergicznego, genów receptorów adrenergicznych i histaminergicznych. Lekiem najczęściej badanym była klozapina. Badania dotyczyły także klasycznych leków neuroleptycznych oraz innych leków atypowych np. olanzapiny i risperidonu. Badano odpowiedź na leczenie oraz występowanie objawów ubocznych, takich jak: dyskinezy, przyrost masy ciała, hiperprolaktynemia, agranulocytoza. Wykazano m.in. zależności między niektórymi polimorfizmami genów receptorów układów dopaminergicznego (D2, D3) i serotoninergicznego (5HT2A, 5HT2C) a profilami klinicznymi działania leków. Wyniki badań nie są w pełni jednoznaczne. Wiadomo, że odpowiedź na leczenie stanowi złożony fenotyp. Podejście uwzględniające interakcje wielu genów, przy zastosowaniu nowoczesnych metod genetyki molekularnej, w tym badań na poziomie całego genomu, ma najistotniejsze znaczenie w rozwoju bezpiecznej i efektywnej, zindywidualizowanej farmakoterapii schizofrenii. Opieka pielęgniarska u osób w wieku podeszłym z zaburzeniami psychicznymi Krzysztof Opozda Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego CM UMK w Bydgoszczy Problemy pielęgnacji osób w podeszłym wieku, u których występują zaburzenia psychiczne, będą we współczesnym świecie coraz bardziej aktualne. Świadczenie opieki 109 w stosunku do pacjentów z zaburzeniami psychicznymi ma swoją specyfikę, a u ludzi starszych nabiera szczególnego wymiaru i wymaga od pielęgniarki z jednej strony dobrej znajomości psychopatologii ogólnej, a z drugiej odpowiedniej postawy, warunkującej efektywność działania. Opieka pielęgniarska nad osobami w starszym wieku z zaburzeniami psychicznymi jest zadaniem wymagającym dużej wiedzy fachowej, specyficznego podejścia do chorego i uwzględniania wielu różnych czynników wpływających na stan zdrowia. Jest wielostronnym oddziaływaniem polegającym na wykonywaniu w sposób wysoce umiejętny czynności pielęgniarskich oraz realizowaniu procesów, pozwalających zachować korzystny tryb życia, zapobiegać nawrotom zaburzeń psychicznych oraz chorobom somatycznym, a także pomagać w odzyskiwaniu zdrowia i poprawiać komfort życia. Personel pielęgniarski z zastosowaniem szerokiego spektrum oddziaływań powinien pomagać w zachowywaniu samodzielności i niezależności w sferze psychicznej, somatycznej i społecznej w takim stopniu i tak długo jak to jest możliwe. Sprzeczne opinie psychiatryczno-psychologiczne w sprawie karnej Lech Paprzycki1 Janusz Heitzman2 2 1 Sąd Najwyższy w Warszawie Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Opracowanie poświęcone jest sytuacji procesowej w postępowaniu karnym, gdy organ procesowy dysponuje dwiema albo większą liczbą opinii psychiatrycznych albo psychologicznych, bądź też takimi samymi opiniami psychiatryczno-psychologicznymi, z przedstawieniem sposobu rozwiązania takiej sytuacji przez organ procesowy. Punktem wyjścia jest określenie warunków wydania opinii jasnej i pełnej oraz (wewnętrznie) niesprzecznej oraz przyczyn pojawienia się w postępowaniu opinii sprzecznych (wewnętrznie i zewnętrznie) - art. 193 i następne k.p.k., oczywiście z odniesieniem tego do specyfiki opinii psychiatrycznej i psychologicznej (art. 202 i 203 k.p.k.). Rozwiązanie problemu, z wykorzystaniem mechanizmów określonych w art. 201 - 203 k.p.k., odniesione zostało do różnych sytuacji, gdy: a) biegli psychiatrzy (w liczbie dwóch albo większej) i psycholodzy (w liczbie jeden albo większej) powołani zostali w trybie określonym w art. 202 k.p.k., a biegli prezentują odmienne ustalenia i oceny w jednej pisemnej lub ustnej opinii , b) w sprawie dopuszczono dowód z opinii dwóch albo większej liczby zespołów biegłych, c) w sytuacji jak w pkt b) biegli w toku czynności procesowych (konfrontacji biegłych) nie byli w stanie uzgodnić stanowiska. W podsumowaniu i wnioskach przedstawiona została propozycja nowelizacji przepisów art. 202 k.p.k., która powinna ułatwiać rozwiązanie tego rodzaju sytuacji. Depresje i zaburzenia lękowe w otępieniach: trudności diagnostyki różnicowej i postępowanie Tadeusz Parnowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie Objawy psychopatologiczne (ZZOP) występują u ponad 50% chorych z otępieniem. Najczęściej analizowane są objawy, które mają znaczący udział we wpływie na dynamikę otępienia, a które można usunąć, poprawiając jakość życia chorego (depresja, objawy psychotyczne). Stosunkowo mniej jest badań analizujących współwystępowanie objawów 110 i ich wzajemne zależności, np. objawy psychotyczne i zaburzenia zachowania. Do tej grupy należy współwystępowanie depresji i lęku. Zaburzenia lękowe występują w otępieniu równie często - u 17-38% chorych, jak objawy zespołu depresyjnego - u 20-45% chorych (Ballard, 2000). Niewątpliwie na częstość objawów lęku i depresji wpływa zarówno rodzaj otępienia, jak i jego nasilenie. Brak paralelności pomiędzy objawami sugeruje, że są to zjawiska współwystępujące, które spowodowane są, przynajmniej częściowo, odmiennym mechanizmem. Sądzić można, że za wystąpienie depresji w otępieniu odpowiedzialne są co najmniej 2 mechanizmy: psychologiczny (w otępieniu o nasileniu niewielkim, przy zachowanym krytycyzmie) i biologiczny (w otępieniu o nasileniu umiarkowanym/znacznym, wskutek zaburzeń regulacji układów neuroprzekaźnikowych). Objawy lęku zależne są od deficytu procesów poznawczych (nasilenia dezorientacji), ale także licznych czynników psychospołecznych (rodzaju i miejsca opieki, dolegliwości somatycznych) i jatrogennych (interakcje lekowe). Trudności w ocenie zarówno obecności, jak i nasilenia depresji i lęku w otępieniu o nasileniu umiarkowanym/znacznym związane są z nasileniem zaburzeń funkcji poznawczych (kojarzenia, języka, definiowania, porównywania). Ocenę utrudnia brak dostosowanych narzędzi badawczych, dlatego też ocena jest głównie behawioralna (Gibbons, 2006). Aktualne koncepcje terapeutyczne zakładają stosowanie leków wpływających na depresję i lęk (leki przeciwdepresyjne w profilu sedującym, leki normotymiczne), natomiast unikanie podawania benzodiazepin. Równie istotna jest rola oddziaływań niefarmakologicznych. Depresje naczyniowe Tadeusz Parnowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie W ostatnich latach szczególnym problemem związanym z rozpoznawaniem i leczeniem stały się depresje o późnym początku, niejednorodna grupa schorzeń, w której występują depresje z zaburzeniami procesów poznawczych (DEDS), depresje współwystępujące z otępieniem i depresje naczyniowe. W latach 80. szczególne zainteresowanie wzbudziły depresje występujące u chorych po raz pierwszy po 65 r.ż. W badaniach neuroobrazowych zwrócono uwagę na częste występowanie u tych chorych dużych przejaśnień zlokalizowanych głęboko w istocie białej. Analiza wyników badań doprowadziła do wniosków, że występowanie nadmiernych przejaśnień (WMH) w istocie białej u chorych z depresją w wieku podeszłym może sugerować podgrupę depresji o późnym początku. Koncepcję tę wspierają dowodyz badań neuropsychologicznych i neurofizjologicznych. W depresjach występujących w wieku podeszłym z naczyniopochodnym uszkodzeniem istoty białej stwierdza się deficyty w zakresie czołowych funkcji wykonawczych, szybkości przetwarzania informacji, uwagi i koncentracji. Termin „depresja naczyniowa” został wprowadzony do literatury przez Krishnana i wsp. w 1997 roku w celu opisania chorych z CHAJ, u których stwierdzono zmiany w naczyniach mózgu. Stwierdzono, że chorzy tacy byli starsi, depresja zaczynała się później, byli mniej sprawni niż chorzy z CHAJ bez zmian naczyniowych.W obrazie klinicznym stwierdzano u tych pacjentów większe zaburzenia procesów poznawczych, znacznie częstsze występowanie zahamowania psychoruchowego niż pobudzenia i lęku oraz mniejsze przeżywanie poczucia winy. Cechą charakterystyczną jest także rzadsze występowanie zaburzeń afektywnych u krewnych I stopnia. Konsekwencją zdefiniowania depresji naczyniowych było przedstawienie przez Alexopoulosa (1997) klinicznych kryteriów rozpoznawania, wśród których uwzględniono przewlekłość 111 przebiegu i oporność na leczenie. TLPD zmniejszają zaopatrzenie mózgu w krew, czego skutkiem są zmiany niedokrwienne w istocie białej. Bezpieczniejsze jest stosowanie leków przeciwdepresyjnych z nowych grup: SSRI, RIMAO lub CzLPD . Przeciwdziałanie zachowaniom agresywnym u ludzi starszych Tadeusz Parnowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, II Klinika Psychiatryczna w Warszawie Zachowania agresywne występują w wieku podeszłym często, lecz ich ekspresja różni się od występujących u ludzi młodszych; częściej są to zachowania werbalne, bierne, odroczone w czasie; częściej też występuje autoagresja. Zachowania agresywne częściej występują w środowiskach zamkniętych, np. domach opieki, szpitalach niż w domu. Fakt ten wskazuje na potrzebę utrzymania chorego we własnym środowisku tak długo, jak jest to możliwe. Najczęstszymi przyczynami występowania zachowań agresywnych w wieku podeszłym są zaburzenia psychiczne - zaburzenia świadomości, otępienie, psychozy, depresje i zespoły lękowe. Analizując czynniki ryzyka zachowań agresywnych, należy zawsze zwracać uwagę na płeć chorego, typ osobowości przedchorobowej, występowanie zachowań agresywnych w przeszłości, obecność rozpoczynającej się choroby o.u.n. lub somatycznej (np. dolegliwości bólowych) oraz wpływ stosowanych leków. Identyfikacja czynników ryzyka zachowań agresywnych pozwala na ukierunkowanie oddziaływań niefarmakologicznych i farmakologicznych. Największa efektywność terapii agresji występuje przy połączeniu oddziaływań niefarmakologicznych i farmakologicznych. Leki psychotropowe powinny być stosowane zgodnie z zasadami stosowanymi w psychogeriatrii ze zwróceniem uwagi na profil objawów niepożądanych, interakcje i działania toksyczne. Stosowanie leków przeciwpsychotycznych może zwiększać częstość i nasilenie zachowań agresywnych, a benzodiazepiny często powodują występowanie licznych objawów niepożądanych (także agresji fizycznej) i reakcji paradoksalnych. W leczeniu farmakologicznym bardziej efektywne są leki przeciwdepresyjne i normotymiczne. Efektywność oddziaływań niefarmakologicznych zależna jest od zrozumienia wpływu czynników środowiskowych i prób prewencji, np. zmniejszenie izolacji społecznej, poprawa komfortu życia. Liczne oddziaływania behawioralne powinny uwzględniać niezaspokojone potrzeby chorych, związek z opiekunem, nasilenie czynników stresowych i zmianę wyuczonych wzorców i reakcji zachowań. Leki przeciwdepresyjne i anksjolityczne Tadeusz Parnowski Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Leki przeciwdepresyjne stosowane w leczeniu depresji w wieku podeszłym charakteryzują się podobną efektywnością działania, lecz odmiennymi profilami objawów niepożądanych. Bezpieczeństwo terapii jest najważniejszym czynnikiem rozważanym przy ich stosowaniu, ponieważ złe dobranie leku może powodować inwalidyzację chorych. Do najczęstszych objawów niepożądanych należą: - sedacja lub nadmierne pobudzenie: dotyczy zwłaszcza amin trzeciorzędowych, ale stosowanie leków heterocyklicznych lub z grupy SSRI (np. fluoksetyna, sertralina); - ortostatyczne spadki ciśnienia krwi powodujące upadki, złamania, ale także wpływające na ciśnienie krwi w naczyniach o.u.n. (nieme zawały, udary); 112 - działanie antycholinergicze: zaparcia i suchość śluzówek jamy ustnej (np. wypadanie protez, stany zapalne dziąseł). Działania te dotyczą nie tylko TLPD, ale także występują po lekach z innych grup (np. paroksetyna); - kardiotoksyczność: leki heterocykliczne wydłużają czas przewodnictwa w m. serca (poszerzenie zespołu QRS), co może spowodować blok przewodzenia i komorowe zaburzenia rytmu (zespół długiego QT); - zaburzenia funkcji poznawczych: wynikają z bezpośredniego wpływu antycholinergicznego leków, które powodują zaburzenia pamięci bezpośredniej i krótkotrwałej, a także zwiększają dezorientację i powodują lub nasilają zaburzenia świadomości. W piśmiennictwie panuje zgodność co do faktu, że benzodiazepiny nie powinny być w wieku podeszłym stosowane z powodu znacznego ryzyka pogorszenia stanu psychicznego chorych. Do najczęstszych, zagrażających objawów niepożądanych należą: - nadmierna sedacja, powodująca pogorszenie procesów poznawczych, oraz pogorszenie sprawności ruchowej, zwiększające ryzyko upadków i złamań; - działanie antycholinergiczne zwiększające ryzyko wystąpienia zaburzeń świadomości; - częste występowanie interakcji z innymi lekami. Mapowanie czynności bioelektrycznej mózgu a zaburzenia języka i komunikacji w schizofrenii Iwona Patejuk-Mazurek Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie, w Pruszkowie Wstęp. Wprowadzenie EEG do badań klinicznych oraz początek rozwoju tej metody, pomimo pokładanych nadziei, nie dały odpowiedzi na pytania dotyczące patogenezy chorób psychicznych. Większość zapisów EEG, gdy brak jest organicznego podłoża, mieści się w granicach normy i ten fakt jest zaskakujący, zwłaszcza w psychozach, w zestawieniu z głębokimi zmianami stanu psychicznego. Sytuacja ulega zmianie, gdy do oceny czynności bioelektrycznej mózgu użyjemy technik komputerowych i metod statystycznych, które dostarczają informacji niedostępnych konwencjonalnej analizie wzrokowej. Jedną z nich jest mapowanie EEG, czyli metoda topograficznego obrazowania elektrycznej czynności mózgu. Cel. Wykorzystując mapowanie EEG, poszukiwano podstaw neurofizjologicznych dla zaburzeń języka i komunikacji w schizofrenii. Materiał i metoda. W badaniu wzięło udział 60 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 oraz 60 osób zdrowych. 20 dwusekundowych fragmentów zapisu EEG bez artefaktów poddano analizie metodą szybkiej transformaty Fouriera (FFT), będącą standardowym sposobem analizy widma sygnału EEG. Zaburzenia języka oceniano przy użyciu TLC, zaś zaburzenia komunikacji - CDI. Wyniki i wnioski. Wyniki mapowania EEG pacjentów istotnie różniły się w porównaniu z grupą kontrolną. Nie stwierdzono żadnych korelacji (r-Pearsona) na poziomie wysokim pomiędzy czynnością bioelektryczną o.u.n. a zaburzeniami językowymi wg TLC. Odnotowano jedynie sporadyczne, rozsiane korelacje na poziomie umiarkowanym. Nie stwierdzono też żadnych korelacji na poziomie wysokim pomiędzy czynnością bioelektryczną o.u.n. a zaburzeniami komunikacji (CDI). Najwyższe odnotowane związki osiągały zaledwie pogranicze poziomu słabego i umiarkowanego. 113 Zaburzenia komunikacji w schizofrenii Iwona Patejuk-Mazurek Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie Szpital Tworkowski Wstęp. Badania nad zaburzeniami komunikacji stanowią kolejny etap badań nad formalnymi zaburzeniami myślenia, analizowanymi w znacznej części poprzez ocenę zaburzeń języka. Wiodącym narzędziem do oceny tych zaburzeń jest Indeks Zaburzeń Komunikacji (CDI) opracowany przez N. Docherty. Cel. Analizowano zaburzenia komunikacji chorych na schizofrenię w porównaniu z osobami zdrowymi, a także powiązania między zaburzeniami komunikacji i zaburzeniami językowymi, stanem klinicznym oraz sytuacją społeczno-zawodową pacjentów. Materiał i metoda. W badaniu wzięło udział 60 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 oraz 60 osób zdrowych. Stan kliniczny oceniano za pomocą skali PANSS, zaburzenia językowe - TLC, zaburzenia komunikacji - indeksu CDI. Wyniki i wnioski. W grupie chorych największe nasilenie (wg CDI) osiągnęły: niejasne, mylące oraz brakujące odniesienia. Na powstawanie zaburzeń komunikacji istotny statystycznie wpływ miały językowe wymiary zaburzeń spójności mowy i zaburzeń treści mowy (wg TLC). Wymiar negatywny PANSS wiązał się z dwuznacznymi odniesieniami (wg CDI), pozytywny - z mylącymi odniesieniami, wymiar dezorganizacji z zaburzeniami strukturalnymi, zaś wymiar zaburzeń poznawczych PANSS z niejasnymi odniesieniami. Lepsze formalne funkcjonowanie językowe (TLC) pacjentów związane było z wyższym statusem materialnym, zaś mniejsze zaburzenia komunikacji wiązały się pozytywnie z pozostawaniem w związkach partnerskich. Wyniki powyższych badań, jedynych w populacji polskich pacjentów, zgodne w aspekcie klinicznym (PANSS) i językowym (TLC) z danymi z literatury, jednocześnie pokazują pewne różnice w zakresie komunikacji (CDI) spowodowane być może odmiennościami samego języka (angielski vs polski), stylami komunikacji lub innymi czynnikami. Potencjalnie groźne dla życia objawy niepożądane terapii selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) - vademecum lekarza praktyka Tomasz Pawełczyk1, Jolanta Rabe-Jabłońska2 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi 1 2 SSRI należą do jednych z najpowszechniej stosowanych leków psychotropowych, także przez lekarzy nie będących psychiatrami. Wskazania do stosowania różnych preparatów z tej grupy obejmują pacjentów w różnym wieku, a wachlarz ich zastosowań terapeutycznych obejmuje zaburzenia afektywne o różnych przyczynach, lękowe, zaburzenia jedzenia oraz dysforyczne okresu przedmiesiączkowego. SSRI są szczególnie polecane w terapii pacjentów starszych i z współwystępującymi schorzeniami somatycznymi. Wśród klinicystów panuje opinia, że są to leki nad wyraz bezpieczne. Pomimo mniejszej toksyczności w porównaniu ze starszymi lekami przeciwdepresyjnymi, SSRI cechują się częstym występowaniem objawów niepożądanych (ON), w tym także groźnych dla życia. Wśród najczęściej występujących ON terapii SSRI wymienia się: zaburzenia żołądkowojelitowe, bóle głowy, zaburzenia seksualne, utratę łaknienia, nasilenie objawów lękowych. Rzadziej obserwuje się ON potencjalnie groźne dla życia, jak: wystąpienie myśli i zamiarów 114 samobójczych, zaburzenia gospodarki sodowej, węglowodanowej, zespół serotoninowy oraz poważne krwawienia wynikające z upośledzenia funkcji trombocytów. Po zaprzestaniu kuracji SSRI pojawiają się objawy abstynencyjne. W krajach anglosaskich zalecono producentom preparatów z grupy SSRI wpisanie do ulotek informacyjnych specjalnych ostrzeżeń odnośnie ryzyka związanego ze stosowaniem tych leków. Podobnych zaleceń dotychczas nie wydano w Polsce. Dlatego też szczegółowa wiedza z zakresu działań niepożądanych terapii SSRI jest niezbędna dla lekarzy praktyków. Autorzy podjęli się w pracy omówienia epidemiologii, możliwych mechanizmów sprawczych, czynników ryzyka oraz strategii postępowania z potencjalnie groźnymi dla życia ON terapii SSRI. Hospitalizacja bez zgody jako źródło odczuwania przymusu Tomasz Pawłowski Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Minimalizowanie odczuwania przez pacjentów przymusu podczas hospitalizacji staje się ważną kwestią,na którą powinno zwracać się uwagę w procesie leczenia. Związane jest to zarówno z faktem, iż odczuwanie przymusu z natury jest zjawiskiem niepożądanym, ale także z powodu, iż może to wpływać niekorzystnie na współpracę pacjenta w przebiegu terapii. W związku z tym analizowanie czynników wpływających na subiektywne odczucia pacjentów jest istotne dla poprawy relacji terapeutycznych oraz kultury prawnej w danym społeczeństwie. Posługiwanie się statusem prawnym hospitalizacji jako obiektywnym miernikiem przymusu niesie za sobą duże ograniczenia. Przede wszystkim pojawia się pytanie: Czy możliwe jest mierzenie tak subiektywnego wymiaru, jakim jest przymus przy użyciu obiektywnych kryteriów? Pacjenci często są nawet nieświadomi statusu prawnego hospitalizacji. Autor w swoim wystąpieniu opisuje narzędzie (MacArthur Perceived Coercion Scale) służące do subiektywnej oceny przymusu towarzyszącego przyjęciu do szpitala oraz własne doświadczenia w jego stosowaniu. W dalszej części analizuje także czynniki wpływające na odczuwanie przez pacjentów przymusu podczas procedury przyjęcia do szpitala. Neuropsychiatryczne objawy przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C Tomasz Pawłowski1, Krzysztof Małyszczak1, Małgorzata Inglot2, Marcin Czarnecki2, Weronika Rymer2, Andrzej Kiejna1 2 1 Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu Około 2,2% światowej populacji zakażona jest wirusem zapalenia wątroby typu C (HCV). Jednym z niepokojących aspektów zakażenia HCV jest wysoki odsetek pacjentów, u których zakażenie przechodzi w fazę przewlekłą. Obserwacje kliniczne wskazują na możliwość powodowania przez HCV dysfunkcji ośrodkowego układu nerwowego. Zainfekowani pacjenci uskarżają się bowiem na szereg niespecyficznych dolegliwości, często przy braku znaczących zmian histologicznych w wątrobie. Najczęstszą pozawątrobową manifestacją przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C (WZW C) jest zespół przewlekłego zmęczenia (chronic fatique syndrome-CFS). Doświadczenie kliniczne oraz literatura przedmiotu wskazują także na stosunkowo częste pojawianie się objawów ze- 115 społu depresyjnego u pacjentów zarażonych HCV. Często jest to pierwsza widoczna dla pacjentów manifestacja zakażenia. Autor w swojej pracy analizuje wzajemne związki patogenetyczne pomiędzy depresją a infekcją HCV. Omawia także badania neurofizjologiczne oraz metabolizmu mózgowego, w których próbowano znaleźć patofizjologiczne podstawy dla objawów neuropsychiatrycznych występujących u pacjentów z przewlekłym WZW C. Praca prezentuje także wyniki własnych badań autora nad rozpowszechnieniem depresji i nasilenia objawów depresyjnych u pacjentów z przewlekłym wirusowym zapaleniem wątroby typu C przed leczeniem interferonem. Teoria psychofizjologiczna a diagnoza wczesnej schizofrenii Janusz Perzyński Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Rozpoznanie schizofrenii, szczególnie w okresie prepsychotycznym, stwarza ciągle duże trudności, co sprawia, że zaledwie około 30% chorych zostaje w okresie trzech pierwszych lat trwania choroby poddanych właściwemu leczeniu. Podawane przez różne źródła kryteria diagnostyczne opierają się najczęściej na symptomach już rozwiniętej psychozy. W badaniach kliniki lubelskiej, opartych na teoretycznych przesłankach teorii ewolucyjno-dyssolucyjnej Jana Mazurkiewicza problemom szybkiej diagnozy nadaje się szczególne znaczenie. Opisywano strukturę i dynamikę poszczególnych symptomów, jak też syndromów inicjalnej schizofrenii. Wieloletnie, ciągłe obserwacje chorych pozwoliły na wzbogacenie teorii psychofizjologicznej o pojęcia: „równowagi dyssolucyjnej” i „skrzyżowania dyssolucynego”. W niniejszych rozważaniach przypomniano procesy filogenezy i ontogenezy, podkreślając uwarunkowaną ewolucyjnie trójczłonowość najpierw popędu, następnie odruchu, a w końcu złożonych dynamizmów gnostyczno-afektywno-kinestetycznych. Człon środkowy tego kompleksu tj. człon afektywny jest według J. Mazurkiewicza „motorem” rozwoju czynności psychicznych. Opisując dyssolucję prawdziwą, J. Mazurkiewicz wskazywał na charakter i tempo zmian zachodzących w przebiegu schizofrenii. Podkreślał potrzebę uzupełnienia koncepcji o opisy psychopatologiczne. Podjęto próbę wzbogacenia opisu dyssolucji prawdziwej o ocenę ubytków dyssolucyjnych w każdym z trzech, uwarunkowanych ewolucyjnie, członów aktywności psychicznej, zwracając szczególną uwagę na człon afektywny. Uszkodzenie tego członu - jak się wydaje - stanowi istotę choroby gdyż warunkuje ujawnianie się symptomatologii ubytkowej. Przebiegające równolegle w różnym stopniu zmiany dyssolucyjne członów bocznych uwalniają symptomy wytwórcze i określają postać psychozy. Objawy depresji i lęku oraz poczucie koherencji u kobiet poddanych diagnostyce inwazyjnej choroby wieńcowej Magdalena Piegza1, Robert Pudlo1, Jacek Piegza2, Aleksandra Leksowska1, Jerzy Matysiakiewicz1, Karina Badura-Brzoza1, Robert Teodor Hese1, Lech Poloński2 1 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach 2 Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu Cel. Ocena objawów depresji i lęku oraz poczucia koherencji w grupie kobiet poddanych diagnostyce inwazyjnej choroby wieńcowej przed badaniem koronarograficznym i po 6-9 116 miesiącach od koronarografii, a także objawów lęku przed wypisem pacjentki z oddziału kardiologii. Metoda. Badaniem objęto 90 kobiet w wieku od 37 do 65 lat, przyjmowanych do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu w celu diagnostyki inwazyjnej choroby wieńcowej po raz pierwszy w życiu. Na podstawie wyniku koronarografii podzielono pacjentki na dwie grupy. Pierwszą grupę utworzyło 48 kobiet bez istotnych zwężeń, druga grupa obejmowała 42 osoby z potwierdzonymi, istotnymi zmianami miażdżycowymi. Do oceny analizowanych parametrów użyto: Skalę Depresji Hamiltona, Inwentarz Samooceny Depresji Becka, Skalę Lęku Hamiltona, Inwentarz Stanu i Cechy Lęku wg Spielbergera, Arkusz Samopoznania Cattella oraz Kwestionariusz Orientacji Życiowej SOC-29 Antonovsky’ego. Wyniki. U badanych kobiet przeważają objawy depresyjne o łagodnym nasileniu. Badane grupy nie różnią się między sobą w częstości występowania i nasileniu objawów depresji i lęku przed koronarografią. Po 6-9 miesiącach od badania angiograficznego kobiety z wykluczonymi bądź nieistotnymi w koronarografii zmianami miażdżycowymi prezentują wyższy poziom lęku i depresji, w porównaniu z grupą z istotnymi zwężeniami tętnic wieńcowych. Wartość ogólnego poczucia koherencji jest zbliżona w obu grupach i wykazuje stabilność w czasie. Wnioski. Osoby bez istotnych zmian miażdżycowych w tętnicach wieńcowych, ze względu na występujące u nich podwyższone parametry depresji i lęku należy otoczyć szczególną opieką, z uwzględnieniem oddziaływań psychoterapeutycznych, a w niektórych przypadkach także psychofarmakologicznych. Kardiologiczny zespół X z punktu widzenia psychiatry Magdalena Piegza, Robert Pudlo, Robert Teodor Hese Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach Celem wystąpienia jest omówienie kardiologicznego zespołu X z punktu widzenia psychiatry, a tym samym przybliżenie słuchaczowi poglądów odnośnie jego patogenezy i związku z zaburzeniami emocjonalnymi oraz występującymi pod postacią somatyczną. Kardiologiczny zespół X rozpoznaje się u osoby prezentującej doznania bólowe o prawdopodobnym charakterze wieńcowym, z elektrokardiograficznie dodatnim wynikiem testu wysiłkowego i brakiem istotnych zmian w tętnicach wieńcowych w koronarografii. Rozpoznaje się go u około 20-30% pacjentów poddanych diagnostyce inwazyjnej choroby wieńcowej, z czego większość stanowią kobiety w okresie okołomenopauzalnym. U osób z kardiologicznym zespołem X częściej występują objawy depresji i lęku oraz skłonność do somatyzacji, w porównaniu z pacjentami z potwierdzoną w koronarografii chorobą wieńcową. Obecnie powszechnie akceptuje się przekonanie, że chorzy z prawidłową koronarografią są grupą najmniej zagrożoną niepomyślnym przebiegiem choroby niedokrwiennej serca. W odniesieniu do kobiet większość autorów sugeruje rozważenie możliwości występowania u nich zaburzeń somatoformicznych jako przyczyny prezentowanych dolegliwości bólowych. Etiologia omawianego zespołu do dziś nie jest znana, chociaż jest on traktowany jako postać choroby niedokrwiennej serca. Pomimo tego, że kryteria jego rozpoznawania są jasno określone i definicja dopuszcza występowanie również nietypowego bólu w klatce piersiowej, wśród kardiologów istnieje tendencja do ostrożnego posługiwania się tym rozpoznaniem. W leczeniu wykorzystuje się przede wszystkim leki beta-adrenolityczne, niektórzy autorzy proponują stosowanie leków przeciwdepresyjnych i psychoterapii. 117 Czy produkty zaawansowanej glikacji mogą być specyficznymi markerami dla choroby Alzheimera? Jadwiga Pietkiewicz1, Arkadiusz Bartyś2, Jerzy Leszek3, Andrzej Gamian1,2 1 Katedra i Zakład Biochemii Lekarskiej Akademii Medycznej we Wrocławiu 2 Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN we Wrocławiu 3 Klinika Psychiatrii Akademii Medycznej we Wrocławiu Produkty zaawansowanej glikacji (AGE) tworzą się w organizmie w wyniku spontanicznej i nieodwracalnej reakcji aldehydów i białek. Mogą odkładać się w tkankach w postaci nierozpuszczalnych i opornych na degradację agregatów. Nieenzymatyczna glikacja odgrywa ważną rolę w chorobach związanych z cukrzycą, ale ma także znaczenie w procesach starzenia [1]. U pacjentów z chorobą Alzheimera (AD) patologiczne zmiany w mózgu charakteryzują się akumulacją usieciowanego w wyniku glikacji b-amyloidu. Ponadto wykrywano metodami histologicznymi w tkance mózgowej produkty AGE, takie jak pentozydyna i piralina, co sugerowało związek AGE z degeneracją centralnego systemu nerwowego [1]. Jednak niespójne są dane na temat poziomu produktów AGE w surowicy pacjentów z AD. Produkty glikacji to heterogenna grupa związków i tylko kilkanaście z nich zidentyfikowano do tej pory, jednak nie ma dostępnego testu do rutynowego oznaczania produktów zaawansowanej glikacji. W odniesieniu do AD związki te mogłyby stanowić biochemiczne markery diagnostyczne w celu wczesnej diagnozy i monitorowania postępu terapii. W naszym laboratorium opracowaliśmy test immunoenzymatyczny ELISA do pomiaru glikacji, obejmujący oznaczanie produktów AGE, przeciwciał anty-AGE i ich kompleksów immunologicznych, w oparciu o uzyskane swoiste przeciwciała królicze anty-AGE [2]. Immunochemiczne analizy wykazały znacząco niższy poziom surowiczych produktów zaawansowanej glikacji u pacjentów z chorobą Alzheimera w porównaniu z osobami zdrowymi [3]. Również poziom fluorescencyjnych produktów AGE był niższy w surowicy pacjentów z AD niż w zdrowych surowicach kontrolnych. Wyniki tych badań pozwalają przypuszczać, że produkty zaawansowanej glikacji występują nie w formie rozpuszczalnej krążących AGE w surowicy, lecz raczej w formie nierozpuszczalnej. Hipotezę opartą na obserwowanym obniżeniu poziomu krążących AGE w surowicy można wyjaśnić, podejmując modelowe badania histologiczne z użyciem dostępnych przeciwciał anty-AGE. Badania takie zostały już zainicjowane w naszym laboratorium. Piśmiennictwo 1. Al-Abed Y., Kapurniotu A., Bucala R., Meth. Enzymol. 1999, 309, 152-171. 2. Staniszewska M., Jarosz S., Jon M., Gamian A. Arch. Immunol. Ther. Exp., 2005, 53, 71-78. 3. Staniszewska M., Leszek J., Małyszczak K., Gamian A., Int. J. Geriatr. Psychiatry, 20, 2005, 896-897. Zaburzenia psychiczne w rozumieniu medycyny tybetańskiej Zofia Piotrowska SPS ZOZ „Zdroje”, IV Oddział Psychiatryczny w Szczecinie Medycyna tybetańska jest jednym z najstarszych praktykowanych systemów medycznych na świecie. W trakcie wykładu zostaną przedstawione źródła tybetańskiej tradycji medycznej, rozumienie przyczyn chorób i zaburzeń psychicznych, zasady diagnozowania oraz metody leczenia. W dobie globalizacji i przenikania się tradycji Wschodu i Zachodu 118 ważne wydaje się poznanie doświadczeń medycznych osadzonych w odmiennych kulturach. Medycyna tybetańska została zaliczona do terapii naturalnych uznanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i można ją bezkonfliktowo łączyć z leczeniem medycyną akademicką. Problemy diagnostyczne w różnicowaniu parasomnii i padaczki Tadeusz Piotrowski1, Anna Justyna Piotrowska2, Piotr Januszko2, Waldemar Szelenberger2 1 Katedra i Klinika AM w Warszawie, Pracownia Badań Snu w Warszawie 2 Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie Przyczyną istotnych problemów diagnostycznych parasomnii i napadów padaczkowych są takie objawy jak nagły początek, zaburzenia świadomości i niepamięć wydarzenia, a także sama fenomenologia, niekiedy identyczna w przypadku napadów częściowych o symptomatologii złożonej. Celem pracy jest omówienie diagnostyki różnicowej wybranych parasomnii: somnambulizmu, lęków nocnych, koszmarów sennych i parasomnii snu REM. Przedstawione zostaną wybrane przypadki, obraz kliniczny z uwzględnieniem parametrów pomocnych w różnicowaniu (jak np. wiek, występowanie rodzinne, występowanie napadów także w czuwaniu, współistniejące uszkodzenie o.u.n.) oraz wyniki testów psychometrycznych. Omówione zostaną również zachowania agresywne u chorych z parasomniami. W różnicowaniu parasomnii z padaczką podstawowym postępowaniem jest wykonanie zapisu EEG z pełnego kompletu odprowadzeń wg systemu 10-20 oraz pełne badanie polisomnograficzne. Mimo postępu technicznego EEG rejestracja za pomocą elektrod powierzchniowych wyładowań napadowych z ognisk położonych na przyśrodkowej lub podstawnej powierzchni płatów czołowych lub przyśrodkowej powierzchni płatów skroniowych może być trudna. Dlatego nadal o rozpoznaniu decyduje dokładne zebranie wywiadu i szczegółowa ocena zarejestrowanego za pomocą wideometrii zespołu zachowań w zależności od obserwowanego w zapisie polisomnograficznym stadium snu. Polifarmakoterapia w zaburzeniach organicznych i otępieniach Agnieszka Piróg-Balcerzak, Małgorzata Rzewuska, Małgorzata Luks, Janina Skalska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Leczenie chorych z zaburzeniami organicznymi lub otępieniami jest z reguły oparte na politerapii. Jest to związane z koniecznością leczenia choroby podstawowej, jak i zaburzeń psychicznych będących jej efektem (zaburzenia psychotyczne, zaburzenia afektywne, zaburzenia lękowe, snu, zaburzenia świadomości, pobudzenie). W przypadku terapii skojarzonej należy zwrócić uwagę na ryzyko interakcji farmakokinetycznych, a główna zasada mówi, że nie należy jednocześnie kojarzyć leków o wspólnym profilu działań niepożądanych. Znane obecnie metody leczenia pierwotnych zespołów otępiennych mają charakter wyłącznie objawowy, a efekt stosowania leku jest trudno przewidywalny. Np. w chorobie Alzheimera u ok. 30 % pacjentów leczenie nie przynosi widocznych efektów. Obecnie jest coraz więcej badań dokumentujących przewagę terapii łączonej (AChEI+ memantyna) nad monoterapią. U ok. 90-100% chorych z otępieniem pojawiają się zaburzenia zachowania, emocji, objawy psychotyczne, które wymagają leczenia dodatkowego. Stosując NLP, należy unikać leków 119 o wyraźnym działaniu cholinolitycznym. Dowody wskazują na skuteczność leków drugiej generacji, ale ze stosowaniem olanzapiny i risperidonu wiąże się ryzyko wystąpienia powikłań naczyniowych. Z leków przeciwdepresyjnych rekomendowane są SSSI; TLPD nie powinny być stosowane. Z leków nasennych należy unikać benzodiazepin, szczególnie tych o długim T1/2; zalecane są zolpidem, trazodon. Podobne reguły obowiązują przy leczeniu zaburzeń psychicznych rozwijających się na podłożu organicznego uszkodzenia mózgu. Lekiem o dobrze udokumentowanym działaniu w leczeniu zaburzeń organicznych jest karbamazepina, często stosowana z innymi lekami psychotropowymi. The psychopharmacological treatment of ADHD in children, adolescents and adults Steven Pliszka Dept. of Psychiatry, UTHSCSA, MC 7792, Division of Child & Adolescent Psychiatry San Antonio, USA The psychopharmacological treatment of attention deficit hyperactivity disorder (ADHD) spans over six decades. An overview of the history of the treatment of ADHD in children will be provided, then more recent double-blind, placebo controlled trials of stimulants, and atomoxetine will be reviewed along with less well controlled data on secondary agents such as alpha agonists. Emphasis will be place on recent studies of psychopharmacological treatment of adolescents and adults. Data from new agents awaiting approval for treatment of ADHD in the U.S.A. will be presented. Studies of the long term effects of stimulants on growth and the controversy over rare adverse events with ADHD treatment will be aired. Aminokwasy pobudzające: rola w czynności fizjologicznej i patologicznej mózgu Adam Płaźnik Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W ośrodkowym układzie nerwowym (OUN) kwas glutaminowy i asparaginowy są podstawowymi neuroprzekaźnikami w synapsach o charakterze pobudzającym. Wraz z neuroprzekaźnikiem hamującym, kwasem GABA (gamma-aminomasłowym), tworzą najważniejszy system regulujący pobudliwość struktur mózgu. Przez długi okres uważano, że kwas glutaminowy działa wyłącznie na specyficzne receptory jonotropowe (będące kanałami jonowymi), dopiero stosunkowo niedawno wykazano, że wywiera swoje działanie także poprzez receptory metabotropowe (receptory przekazujące sygnał za pośrednictwem białek G). Do grupy receptorów jonotropowych są zaliczane dobrze poznane już receptory AMPA, NMDA oraz kainowe. W modelach zwierzęcych podawanie antagonistów tych receptorów powoduje hamowanie rozwoju drgawek oraz procesów neurodegeneracyjnych. Do chwili obecnej poznano także 8 różnych typów receptorów metabotropowych zaliczonych do trzech dużych grup. Podział został stworzony na podstawie homologii sekwencji oraz wewnątrzkomórkowych mechanizmów transdukcji sygnałów. Do grupy I zalicza się receptory typu mGlu1 i mGlu5, do grupy II receptory mGlu2 i 3, natomiast do grupy III receptory mGlu4, 6, 7 i 8. Ich funkcja w OUN polega na regulacji uwalniania neuroprzekaźników, w tym także kwasu glutaminowego i GABA, jak również kontroli po- 120 budliwości neuronalnej. Prace eksperymentalne nad zastosowaniem ligandów receptorów metabotropowych prowadzone są wielokierunkowo. Wśród potencjalnych zastosowań klinicznych dla tych związków wymienia się zaburzenia lękowe: lęk uogólniony, napady lęku panicznego, a ponadto depresję, schizofrenię, chorobę Parkinsona i inne choroby neurodegeneracyjne oraz padaczkę. Przegląd ma na celu omówienie najważniejszych faktów dotyczących budowy i funkcji układu aminokwasów pobudzających. Psychiatria sądowa i inne dyscypliny, granice kompetencji Jerzy Pobocha Gabinet Psychiatryczny, Szczecin W referacie omówiono miejsce psychiatrii sądowej jako jednej z „nauk sądowych” (forensic science) posiadającej szczególne usytuowanie w prawie, jako dyscyplinie najczęściej wymienianej w ustawach: kodeksie postępowania karnego, kodeksie karnym, kodeksie postępowania cywilnego i kodeksie cywilnym i innych. Przedstawiono definicje kompetencji jako zdolności do wykonania czegoś. Odrębność psychiatrii sądowej polega na specyficznej metodologii diagnozowania, opiniowania z zastosowaniem reguł logiki, znajomości zasad prawa i interpretacji jego przepisów. Zestawiono zakres kompetencji biegłego psychiatry według doktryny prawa i orzecznictwa sądów. Omówiono typy, zakres i granice opinii kompleksowych: psychiatryczno-psychologicznych, psychiatryczno-kryminalistycznych, psychiatry i medyka sądowego. Przedstawiono kazuistyczne przypadki przekraczania kompetencji diagnostycznych i opiniodawczych przez biegłych neurologów i medyków sądowych, wskazując jednocześnie na możliwości osiągnięcia consensusu w tym zakresie. Dalszej poprawy można oczekiwać, ponieważ problemy kompetencyjne biegłych psychiatrów będą omawiane też na XIV Zjeździe Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii w dniach 27-29.09.2007 w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie, jak i pracach Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej oraz po utworzeniu rady nauk sądowych. Wpływ zachorowania na białaczkę w wieku dziecięcym i jej leczenia na funkcjonowanie psychiczne pacjentów Magdalena Podbielska Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Współcześnie większość dzieci chorujących na białaczkę jest skutecznie leczona. Celem wystąpienia jest przedstawienie problemu powikłań stosowanych w dzieciństwie chemio- i radioterapii. Wiadomo, że intensywna chemio- i radioterapia wpływają na stan psychiczny młodych pacjentów. Najwięcej doniesień dotyczy zaburzeń funkcji poznawczych oraz obecności zaburzeń lękowych i nastroju. W dobie skuteczności leczenia ostrej białaczki limfoblastycznej warto wprowadzać nowe schematy postępowania uwzględniające powikłania chemio- i radioterapii w stanie psychicznym pacjentów. Czasowe wahania i sezonowość samobójstw i prób samobójczych Andrzej Polewka Katedra Toksykologii Klinicznej i Środowiskowej CM UJ w Krakowie Sezonowość i czasowe wahania częstości samobójstw i prób samobójczych były przedmiotem wielu badań, które były szczególnie skoncentrowane na miesiącu roku, dniu 121 tygodnia, porze dnia. Samobójstwa dokonane w aspekcie sezonowości i fluktuacji czasowych obejmują, już od końca XIX wieku, ogromną literaturę. Celem pracy jest przegląd wybranej literatury poświęconej sezonowości i okresowym wahaniom samobójstw i prób samobójczych. Próby samobójcze cechuje duża różnorodność i trudna wykrywalność, ze względu na brak rutynowo zbieranych danych statystycznych. Dlatego pozostawały do niedawna problemem rzadko badanym. Dopiero ostatnie kilkanaście lat przyniosło nowe wyniki z wieloośrodkowych badań monitorowanych WHO/EURO. W kontraście do samobójstw dokonanych, które najczęściej zdarzają się w poniedziałki, dniem o największym nasileniu prób samobójczych była niedziela, natomiast o najmniejszym - piątek. Porą dnia z największą ilością prób samobójczych był późny wieczór lub pierwsza połowa nocy, podczas gdy samobójstwa dokonane miały miejsce najczęściej wcześnie rano lub w ciągu dnia. Rezultaty wielu badań potwierdziły sezonową prawidłowość ze szczytem na wiosnę i znacznym spadkiem w grudniu, ale tylko dla prób samobójczych kobiet. Jak wynika z przedstawionych badań, sezonowość i fluktuacja w czasie nasilenia częstości prób samobójczych jest różna dla mężczyzn i kobiet. Przedstawione wyniki badań z literatury światowej wskazują, iż w przeciwieństwie do samobójstw dokonanych, w przypadku prób samobójczych występują inne prawidłowości. Prowadzenie dalszych badań dotyczących problemu sezonowości i czasowych fluktuacji prób samobójczych powinno przyczynić się do bardziej skutecznych działań prewencyjnych. Słowa kluczowe: wahania czasowe, samobójstwa, próby samobójcze. Demonologia wobec psychologii, psychoterapii i psychiatrii Aleksander Posacki Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna „Ignacjanum” w Krakowie Wykład dotyczy relacji między demonologią a naukami o człowieku, jak pokrewne sobie psychologia, psychoterapia i psychiatria. W szerszym sensie chodzi tu o problem pomiędzy duchowością a psychologią. W jeszcze szerszym i podstawowym sensie chodzi o ukazanie relacji, a nawet napięcia pomiędzy teologią a humanizmem, które trwało przez wiele wieków i wcale nie wygasło. W tym kontekście zapytamy nie tylko o definicję duchowości - z punktu widzenia antropologii i teologii - ale np. o kwestię istnienia duchów w relacji nauk empirycznych nie tylko wobec teologii, ale głównie wobec filozofii, która winna strzec empirycznych nauk szczegółowych przed redukcjonizmem ontologicznym. Kwestie teologiczne istnienia i natury demonów - jako szczególnego przypadku problemu istnienia duchów - nakładają się dopiero wtórnie na ten problem filozoficzno-metodologiczny. Problem istnienia świata duchowego, jako rzeczywistości autonomicznej, został od czasów Oświecenia stronniczo i ideologicznie ignorowany, a nawet bezprawnie wyparty z obszaru wiedzy. W zamian przyjęto w ukryciu przesłanki światopoglądu materialistycznego (przyjmującego różne formy, np. panenergetyzmu), który do dziś dominuje w psychologii i psychiatrii. Mamy tu do czynienia z bezprawnym redukcjonizmem ontologicznym. Występuje on także w psychoterapii, która jednak nie tyle jest materialistyczna, co traktuje wymiar duchowy w kategoriach energetycznych. Ważne jest jednak to, że psychologia, psychiatria czy psychoterapia nie jest w stanie podać wystarczających racji dla tego rodzaju arbitralnej negacji świata duchów, co widać na przykładzie C. G. Junga i jego modnych koncepcji. 122 Równowaga pomiędzy opieką stacjonarną a środowiskową. Wyniki programu MHEEN II Katarzyna Prot1, MHEEN II Zespół2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie 2 Program europejski Dostępne informacje dotyczące opieki psychiatrycznej w Europie są często niejasne i trudne do porównywania. Bez informacji niemożliwe jest decydowanie na temat rozwoju opieki psychiatrycznej. Celem Mental Health Economics European Network (MHEEN) - współpracy pomiędzy Mental Health Europe, London School of Economics oraz partnerami w 31 krajach - jest zbieranie danych ekonomicznych związanych ze zdrowiem i leczeniem psychiatrycznym dla porównawczej analizy różnych systemów opieki. Szczególnym obszarem zainteresowania są procesy związane z deinstytucjonalizacją, a raczej określenie właściwej równowagi pomiędzy opieką stacjonarną a środowiskową. Jeżeli przez deinstytucjonalizację rozumieć zestępowanie odizolowanych miejsc długiego pobytu mniejszymi i środowiskowo zorientowanymi formami opieki, to proces ten ma miejsce w większości krajów Europy od lat 60. Deinstytucjonalizacja zawiera w sobie trzy podstawowe zadania: przeniesienie pacjentów ze szpitala do środowiska, wstrzymanie przyjęć do szpitala, rozwój alternatywnych form środowiskowych Zadania te muszą być realizowane jednoczasowo celem uniknięcia sytuacji wypisu „w pustkę”, bez dostatecznej dostępności ośrodków środowiskowych. Skuteczna deinstytucjonalizacja wymaga ośrodków środowiskowych gwarantujących: dostępność opieki, wszechstronność, koordynację i ciągłość, skuteczność, równość, respektowanie praw człowieka. Balans pomiędzy opieką stacjonarną a środowiskową jest różny w różnych krajach w zależności od różnej tradycji, sytuacji politycznej oraz środków finansowych. Reforma włoska - prawo Basaglii po 30 latach Katarzyna Prot Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W 1961 roku we Włoszech grupa radykalnych psychiatrów pod kierownictwem Franco Basaglii zaczęła wprowadzać w szpitalu zasady społeczności terapeutycznej. Wkrótce okazało się, że reforma wewnątrz szpitala jest niemożliwa, że cała organizacja szpitala ukierunkowana jest na efektywność systemu, a nie na opiekę nad pacjentami jako indywidualnymi osobami. W związku z tym społeczność terapeutyczna została uznana tylko za okres przejściowy, a celem stało się całkowite rozmontowanie instytucji psychiatrycznej. Ruch tzw. psychiatrii demokratycznej doprowadził w 1978 roku do przegłosowania przez parlament prawa 180, którego główne zasady były następujące: Stopniowe rozwiązywanie szpitali psychiatrycznych poprzez zaprzestanie wszystkich przyjęć. Leczenie zwykle odbywa się poza szpitalem w zrejonizowanych ośrodkach środowiskowych. Hospitalizacja (dobrowolna i przymusowa) jest uważana za wyjątkową interwencję, która może być stosowana, jeżeli leczenie środowiskowe jest niewykonalne lub nie powiodło się i może mieć miejsce tylko na małych sekcjach szpitala ogólnego (do 15 łóżek na szpital). Badanie i leczenie bez zgody można stosować tylko jeżeli konieczna jest nagła interwencja, nastąpiła odmowa niezbędnego leczenia oraz leczenie środowiskowe nie może być właściwie zastosowane. Aktualnie Włochy są krajem, gdzie od 1998 roku nie ma szpitali psychiatrycznych, ilość łóżek psychiatrycznych w szpitalach ogólnych pozostaje na stałym poziomie od 123 około 10 lat. W rejonach, gdzie reforma się dokonała, nie spowodowało to negatywnych skutków społecznych w postaci na przykład wzrostu samobójstw, bezdomności, zabójstw dokonywanych przez osoby leczące się psychiatrycznie. Znacząco spadła natomiast ilość przyjęć bez zgody w celu zastosowania leczenia psychiatrycznego. Skuteczność leczenia środowiskowego - wpływ na przebieg choroby, formę leczenia, funkcjonowanie społeczne oraz jakość życia pacjentów Katarzyna Prot, Joanna Szewczyk, Maria Paczkowska, Małgorzata Pawłowska, Małgorzata Ochocka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W związku z planowaną restrukturyzacją placówek lecznictwa psychiatrycznego i powstawaniem nowych form opieki powstaje pytanie o skuteczność tych form w opiece nad wybranymi grupami pacjentów. Celem pracy jest ocena skuteczności działań nowo powstałego ośrodka leczenia środowiskowego. Badano wpływ opieki na ilość i długość hospitalizacji na oddziale całodobowym w okresie pozostawania pod opieką ośrodka w porównaniu z okresem poprzedzającym, stan psychiczny (PANSS), funkcjonowanie pacjentów (Birchwood) oraz ich jakość życia (skala jakości życia QS (wg Psychosocial Research Unit, Douglas Hospital Research Centre, Verdun, Quebec, Canada) oraz obciążenie rodziny (KOR, KZU). Te parametry badane były przy włączaniu pacjenta do programu, a następnie oceniane po roku od włączenia pacjenta w program ośrodka. Prezentowane wyniki badań pokazują, że wyraźna poprawa dotyczy pewnych obszarów jakości życia oraz stanu psychicznego. Leczenie środowiskowe nie zmieniło obciążenia rodziny (związanego przede wszystkim z przewlekłymi objawami choroby), ale znacznie zredukowało „zachowania uciążliwe” w ocenie członków rodziny. Nie wystąpiła istotna poprawa w zakresie funkcjonowania społecznego. W żadnym z obszarów nie nastąpiło istotne pogorszenie w okresie badanym. Istotnej redukcji uległy okresy hospitalizacji na oddziale całodobowym. Badanie potwierdza skuteczność opieki środowiskowej. W pierwszym okresie przede wszystkim zmiana dotyczy obszaru związanego z ostrymi objawami choroby - hospitalizacji, gwałtownych czy specjalnie trudnych zachowań. Należałoby przeprowadzić badania po dłuższym okresie dla stwierdzenia, czy zachodzą zmiany w obszarach funkcjonowania społecznego. Badanie wykonano w ramach programu statutowego IPiN Los Żydów chorych psychicznie w okupowanej Polsce na przykładzie Zofiówki Katarzyna Prot, Łukasz Biedka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Jest na łódzkim cmentarzu, Na cmentarzu żydowskim, Grób polski mojej matki, Mojej matki żydowskiej (...) Zastrzelił ją faszysta, 124 Kiedy myślała o mnie, Zastrzelił ją faszysta, Kiedy tęskniła do mnie (...) „Matka” - Julian Tuwim Zofiówka - szpital dla Umysłowo i Nerwowo Chorych - powstała w 1908 roku z inicjatywy Towarzystwa Opieki nad Nerwowo i Umysłowo Chorymi Biednymi Żydami. Od 1940 roku Zofiówka była jedynym szpitalem dla psychicznie chorych w Generalnej Guberni przyjmujących chorych psychicznie pochodzenia żydowskiego. Byli tam wysyłani żydowscy pacjenci Drewnicy, Tworek, Kobierzyna. 15 stycznia 1941 roku utworzono w Otwocku getto, na którego terenie znalazła się Zofiówka. Pacjenci umierali z głodu i zimna. Pozostali przy życiu zostali rozstrzelani na terenie Zofiówki w czasie likwidacji getta w sierpniu 1942 oraz w Treblince. Jedną z zamordowanych pacjentek Zofiówki była Adela Tuwim - matka Juliana. Zainteresowanie PITZP Zofiówką zaczęło się od idei upamiętnienia żydowskich pacjentów Kobierzyna. Na pomniku poświęconym pamięci zgładzonych pacjentów umieszczone zostały nazwiska z listy sporządzonej tuż przed likwidacją szpitala, już po wywiezieniu pacjentów żydowskich. Okazało się, że w Yad Vashem istnieje lista z nazwiskami żydowskich pacjentów Kobierzyna wysłanych do Zofiówki. W czerwcu odbędzie się uroczystość odsłonięcia drugiej części pomnika na terenie szpitala w Kobierzynie, przywrócenie pamięci ofiarom żydowskim. Zofiówki obecnie nie ma, są ruiny. Co możemy zrobić w tym bardzo specjalnym miejscu łączącym w sobie Holocaust Żydów i chorych psychicznie? Myśleliśmy o powstaniu centrum edukacyjno-terapeutycznego upamiętniającego zagładę chorych psychicznie. Znaczenie satysfakcji pacjenta pozostającego w opiece środowiskowej Katarzyna Prot, Maciej Pałyska, Marta Anczewska, Anna Indulska, Joannna Raduj Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Satysfakcja pacjenta jest ważną zmienną w ocenie jakości oferowanych usług psychiatrycznych. Ideologiczną podstawę do zajęcia się tym obszarem stanowi zwrócenie większej uwagi na prawa pacjenta do współdecydowania o tym, w jaki sposób i w jakich warunkach jest leczony. Pierwszą skalą skonstruowaną dla celów badania satysfakcji pacjentów pozostających w leczeniu środowiskowym oraz ich rodzin, powszechnie zastosowaną w badaniach satysfakcji w różnych krajach i różnych ośrodkach, jest skala werońska. Celem pracy było określenie możliwości zastosowania skali werońskiej do oceny satysfakcji pacjentów leczących się w formach środowiskowych. W badaniach wzięło udział 55 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii korzystających z różnych form opieki pozaszpitalnej. Badanie potwierdziło, że skala werońska jest dobrym narzędziem do badania satysfakcji pacjenta w warunkach opieki środowiskowej. Wskazuje na potrzebę poszerzenia opieki środowiskowej głównie w zakresie oddziaływań w domu pacjenta, współpracy z rodziną oraz współpracy z ośrodkami pomocy społecznej celem wzbogacenia oferty środowiskowej. Istotne jest kontynuowanie badań na większej grupie pacjentów pozostających pod opieką jednego ośrodka, dając tym samym możliwość wyciągnięcia bardziej specyficznych wniosków dających wskazówki co do zmiany pracy ośrodka. 125 Trans a opętanie: perspektywa teologiczna Jacek Prusak Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna w Krakowie „Opętanie” dla psychiatry jest zespołem psychopatologicznym, dla antropologa syndromem funkcjonowania społecznego (culture-bound syndrome), dla teologa ingerencją czynnika nadprzyrodzonego w egzystencję człowieka (de Barbaro, 2003). Celem mojego wystąpienia będzie przedstawienie opętania rozumianego w kategoriach teologicznych, na tle różnicowania go z transem pseuodopętania bądź jednostką psychopatologiczną (Cantalemi, Laselva, Paluzzi, 2006). Tego typu ujęcie zachowuje ważność rozpoznania dokonanego w ramach diagnozy psychiatryczno transkulturowej - która definiuje trans właściwy dla opętania kulturowego - dąży jednak do zrozumienia tego fenomenu w kategoriach teologicznych z uwzględnieniem egzorcyzmu (Fontelle, 2004; Dermine, 2006). Wychodząc od pytania „jak możliwe jest opętanie”, przejdę do kwestii jego rozpoznania i różnicowania po to, aby pokazać, czym jest i jak funkcjonuje egzorcyzm. Ponieważ demoniczne atrybucje pojawiają się w różnego rodzaju jednostkach psychopatologicznych, a nie tylko urojeniach o treści religijnej, same z siebie nie mogą być traktowane jako urojenia. W przypadku rozpoznania psychiatrycznego stanowią one część bardziej złożonego, przyczynowego systemu atrybucji, ale muszą być oceniane w kontekście kulturowo-religijnym (Pfeifer, 1999). Stąd znajomość perspektywy teologicznej może być koniecznym elementem różnicowania diagnostycznego, do którego prezentowany przeze mnie materiał może być pomocny. Kontakt terapeutyczny przez Internet. Techniczne możliwości i analiza podejść do tego typu kontaktu Jacek Przybyło1, Agnieszka Błaszczyk2 2 1 Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących Nr 5 w Katowicach W wystąpieniu autorzy zebrali i podsumowali dotychczas znane i opisane metody i techniki komunikacji z użyciem zarówno Internetu, jak i innych platform technologicznych oraz opisali ich charakterystyki i zastosowania w kontakcie interpersonalnym, z uwzględnieniem kodów komunikacyjnych charakterystycznych dla danej techniki. Autorzy zestawiali charakterystyki kontaktu z wymaganiami, jakie przed kontaktem stawia relacja terapeutyczna, przeprowadzając dyskusję nad możliwościami zastosowania tych technik w sposób sformalizowany do utrzymania etycznego kontaktu terapeutycznego. Omówienie przykładów zastosowań kontaktów terapeutycznych opartych na nowoczesnych technikach komunikacyjnych Jacek Przybyło Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach W wystąpieniu opisuję doświadczenia własne z prowadzeniem kontaktów z pacjentami, których cele były stawiane w kategoriach terapeutycznych, a budowanie i relacja terapeutyczna była oparta o kontakt inny niż osobisty. Opisuję zarówno stosowane techniki i ich charakterystykę wykorzystania w zależności od potrzeby relacji, jak i zmiany formy relacji, 126 jakie się wytworzyły w trakcie trwania kontaktu. W szczególności opisuje przykłady 3 pacjentów - 2 kobiet i jednego mężczyzny. Zebrane doświadczenia i efekt terapii próbuję zanalizować, porównując z pacjentami będącymi w klasycznej terapii indywidualnej lub grupowej. Wnioskiem z tych doświadczeń jest moje większe otwarcie na taki kontakt oraz próby budowania wskazań i wymagań stawianych przed pacjentami i terapeutami w takiej relacji, z uwzględnieniem również kontaktu mieszanego osobistego i nieosobistego. Zaburzenia psychiczne po przeszczepie serca Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Marian Zembala2, Robert T. Hese1 1 Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach 2 Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu Procedura transplantacji serca zawiera szereg czynników, które mogą być przyczyną zaburzeń psychicznych. Długotrwała niewydolność krążenia, nagła pooperacyjna poprawa perfuzji o.u.n., wieloletnie stosowanie immunosupresji czy zmiany wydolności fizycznej i struktury rodziny nie są obojętne dla stanu psychicznego. Stąd znaczna ilość zaburzeń psychicznych pojawiających się po przeszczepie. W pierwszych tygodniach, obok nadzwyczaj rzadko występujących zaburzeń świadomości pojawiają się zaburzenia lękowe, depresyjne i maniakalne, stosunkowo łatwo poddające się leczeniu. Później, obok przetrwałych zaburzeń depresyjnych i/lub lękowych zyskują na znaczeniu przewlekłe zaburzenia adaptacyjne. Rola psychiatry w kwalifikacji kandydatów do przeszczepu serca Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1, Marian Zembala2 1 Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach 2 Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu Transplantacja serca jest wskazana w schyłkowej niewydolności krążenia i często nie ma dla niej alternatywy terapeutycznej. Jednocześnie, przy stałym niedoborze narządów do transplantacji konieczne jest wykluczenie biorców niezdolnych do współpracy, ponieważ dla przeżycia konieczny jest stały kontakt z ośrodkiem, a przeszczepienie serca pacjentowi źle współpracującemu jest równoznaczne z pozbawieniem innej osoby szansy na przeżycie. Kryteria kwalifikacji do przeszczepów wypracowane w różnych ośrodkach znacznie się różnią. Istnieje jednak zgoda, że nie powinno się przeprowadzać transplantacji u osób niezdolnych do wyrażenia świadomej zgody i niezdolnych do współpracy pooperacyjnej. Różnice polegają głównie na ocenie wpływu zaburzeń psychicznych na te dwie dyspozycje. Wydaje się, że możliwa do zaakceptowania jest lista przeciwwskazań składająca się z pięciu pozycji: czynnych psychoz, znacznego otępienia, głębszego niedorozwoju umysłowego, uzależnienia od substancji psychoaktywnych z niemożnością utrzymania okresowej abstynencji i skrajnie nasilonej osobowości antysocjalnej. Warto podkreślić, że z pięciu wymienionych przeciwwskazań dwa są przemijające, a ostatnie jest trudne do oceny, co w praktyce jeszcze zawęża ich ilość. Pozostałe przeciwwskazania są względne. Biorąc pod uwagę wyraźną tendencję do zwiększania znaczenia transplantacji serca i do poprawy opieki pooperacyjnej, wydaje się, że zakres przeciwwskazań względnych będzie się zmniejszać. 127 Borderline w oddziale stacjonarnym - interwencja psychiatryczna czy leczenie? Bartosz Puk, Ewa Niezgoda Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie Zaburzenia z pogranicza zawsze wymagały specyficznego podejścia terapeutycznego, ze względu na ich charakter wymykający się spod kontroli konkretnych działań, jak i możliwości symbolizacji. W naszej prezentacji zastanawiamy się nad hospitalizacją pacjentów z pogranicza w warunkach stacjonarnych. Może to być interwencja psychiatryczna w stanie dekompensacji afektywnej czy psychotycznej, bądź leczenie stacjonarne długoterminowe - tj. pobyt, w trakcie którego rozpoczęte jest długoterminowe leczenie psychoterapeutyczne. Interwencja psychiatryczna w stanie dekompensacji daje szybki efekt, lecz krótkotrwały. W kontakcie z nawracającą koniecznością hospitalizacji pacjenta personel oddziału ogólnopsychiatrycznego zmaga się z uczuciami bezsilności i niemożności. Pozostaje on przy refleksji, że jedyne co można zrobić, to załagodzić objawy aż do następnego kryzysu. Stąd też duży poziom frustracji personelu w leczeniu tych pacjentów, przy równoczesnym braku poczucia trwałego wpływu i oddziaływania na przyczynę zaburzenia, która zazwyczaj leży w nieświadomym odtwarzaniu przez pacjenta urazów z przeszłości. W przypadku samego leczenia psychoterapeutycznego, np. w warunkach ambulatoryjnych, psychoterapeuta jest często odcięty od głębokich stanów psychotycznych pacjenta, z którymi nie ma kontaktu ze względu na izolowanie głębokich treści psychotycznych w obszarze intrapsychicznym, lub konkretnie - lokowaniu swej psychotyczności w obszarze hospitalizacji. Ta izolacja i rozszczepienie jest tutaj źródłem frustracji psychoterapeuty oraz głównym źródłem braku progresu w leczeniu. W naszym odczuciu, dopiero łączenie i symbolizacja mechanizmów rozszczepiania, izolacji treści psychicznych i konkretnych działań pozwala na rozwój ego pacjenta, a więc i na leczenie. Dylematy etyczne współczesnego psychiatry Stanisław Pużyński Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Autor dzieli się uwagami i wątpliwościami dotyczącymi niektórych zagadnień natury etycznej związanych z wykonywaniem zawodu psychiatry i badaniami naukowymi. Poważne wątpliwości budzą m.in. metody terapii wchodzące w zakres tzw. psychochirurgii, można też mieć poważne zastrzeżenia w odniesieniu do długoterminowego stosowania leków przeciwpsychotycznych u osób z grupy ryzyka schizofrenii, ale bez objawów psychotycznych (tzw. schizofrenia prepsychotyczna). Wymiar etyczny ma coraz szerszy udział lekarzy w promocji leków, dochodzi do zatarcia granic pomiędzy producentami leków i osobami je stosującymi, publikowanie wyników badań jest uzależnione od zgody firm farmaceutycznych (przy biernej postawie wykonawców badań), oczywisty konflikt interesów jest lekceważony. Wymiar etyczny ma tworzenie (lub udział w tworzeniu) i udostępnianie i/lub niedostateczne chronienie baz danych dotyczących chorych, które mogą być wykorzystane niezgodnie z ich przeznaczeniem, niekiedy na niekorzyść chorych. Badania naukowe - to następne pole, na którym może dochodzić do nadużyć, dotyczy to zarówno niepełnego informowania osób uczestniczących w badaniach o celu i ryzyku związanym z badaniami, jak też stosownej metodologii, dotyczy to w szczególności tzw. testów obciążeniowych, testów prowokacji psychozy i podobnych. Poważne wątpliwości 128 wzbudza dłużej trwający okres „wash out”, a w szczególności stosowanie placebo u osób wymagających aktywnej terapii. Informowanie osób badanych o wynikach badania genetycznego i ryzyku wystąpienia np. choroby Huntingtona czy Alzheimera - to następne pole możliwych nadużyć i narażenia osób badanych na ryzyko. Publikowaniu wyników badań naukowych coraz częściej towarzyszy pomijanie dorobku na danym polu innych, co nadaje publikacji walory oryginalności. Taka praktyka (a ściślej manipulacja) jest coraz powszechniejsza. Autor podkreśla, że jak dotychczas polscy psychiatrzy nie uczestniczyli w praktykach związanych z eutanazją i wyraża nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie. Nie można jednak zapominać, że widmo eutanazji krąży nad Europą. Związki między bólem a depresją Jolanta Rabe-Jabłońska Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Badania wskazują, że większość chorych na depresję zgłasza skargi bólowe (1/3-3/4). Istnieje wiele dowodów na wspólne uwarunkowania neuroprzekaźnikowe depresji i bólu. Zstępujące szlaki 5-HT i NA pełnią rolę w regulacji bólu poprzez hamowanie przewodzenia w rdzeniu przedłużonym. W depresji niedobór czynnościowy 5-HT i/lub NA powoduje napływ wielu impulsów bólowych, w normalnych warunkach nie docierających do wyższych pięter układu nerwowego. Wrażliwość ww. okolic mózgu może być zmieniona przez: zmianę uwalniania przez impulsy nerwowe neurotransmiterów na synapsach oraz zmianę funkcjonowania receptorów opioidowych w błonie komórkowej neuronów, wiążących się z peptydami opioidowymi. Czynniki wzmagające odczucie bólu: neurotrofiny: białka produkowane w unerwianych tkankach, komórkach nerwowych i gleju, substancja P, CGRP. Opioidy i substancja P mają również znaczenie w procesach regulacji nastroju. Opioidy endorfinowe działają przeciwbólowo poprzez wpływ na receptory opioidowe - RO w układzie limbicznym, korze przedczołowej. Aktywacja RO - zmniejszenie odczuwania bólu, zmniejszenie nasilenia emocji wywołanych bólem. Substancja P - mediator bodźców bólowych w rdz. kręgowym , w j. migdałowatych, j. miejsca sinawego, podwzgórzu i substancji czarnej, j. ogoniastych i szwu aktywuje receptory tachykininowe NK-1 i NK-2, obecne w ww. strukturach na neuronach 5-HT i NA. Badania kliniczne wykazały skuteczność antagonistów receptora NK1 w leczeniu depresji, podobnie jak i leków przeciwdepresyjnych działających na NA i 5-HT na doznania bólowe. Istnieją liczne wspólne mechanizmy neuroanatomiczne depresji i bólu. Badania neuroobrazowe potwierdziły, że niektóre struktury mózgu odpowiedzialne za regulację nastroju biorą udział w przetwarzaniu impulsów bólowych. Wpływ leków przeciwpsychotycznych na poziom stresu oksydacyjnego u chorych na schizofrenię Jolanta Rabe-Jabłońska Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Niektórzy badacze uważają, że uszkodzenie oksydacyjne, stwierdzane u chorych na schizofrenię, może wynikać z długotrwałego stosowania leków przeciwpsychotycznych, zarówno klasycznych neuroleptyków, jak i leków przeciwpsychotycznych II generacji. Leki te wykazują zarówno działanie pro- , jak i antyoksydacyjne, przy czym, jak wynika z badań na zwierzętach, ten sam lek może działać różnie w różnych strukturach o.u.n. 129 W badaniach na zwierzętach udowodniono, że niektóre leki przeciwpsychotyczne II generacji mogą wywierać wyraźny efekt antyoksydacyjny i redukować peroksydację lipidów. Horobin i Evans stwierdzili, że risperidon, olanzapina i klozapina wpływają korzystnie na objawy psychozy i jednocześnie normalizują stężenia niezbędnych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (EPUFAs) w błonie erytrocytów, przy czym istnieje wyraźna dodatnia korelacja między poprawą stanu klinicznego a normalizacją stężeń EPUFAs. W badaniach własnych, przeprowadzonych in vitro, stwierdzono działanie peroksydacyjne haloperidolu, natomiast risperidon, olanzapina i klozapol nie wykazywały takiego działania, a nawet w przypadku klozapolu stwierdzono tendencję do działania antyoksydacyjnego. Rozpoznawanie i leczenie hiperprolaktynemii po lekach przecipsychotycznych Jolanta Rabe-Jabłońska Klinika Zaburzeń Afektywnych i Psychotycznych Katedry Psychiatrii UM w Łodzi Prolaktyna - PRL, hormon produkowany przez komórki laktotropowe przedniego płata przysadki, wpływa na procesy rozrodcze, reguluje laktację i zachowania seksualne człowieka. Prawidłowe stężenia PRL w surowicy krwi u kobiet to 2,00-23,5 ng/ml, u mężczyzn: 1,7516,50 ng/ml. Sekrecja PRL zależy od wieku, fazy cyklu miesiączkowego i rytmu dobowego. Czynniki pobudzające to TRH, VIP, 5HT, a hamujące to DA. Fizjologiczny wzrost poziomu PRL następuje w ciąży, podczas porodu, połogu, laktacji, stresu, stosunku płciowego, po posiłku, we śnie, po drażnieniu brodawek sutkowych, wysiłku fizycznym. Hiperprolaktynemia - HPRL to podwyższenie powyżej normy stężenia PRL w surowicy krwi w 2 kolejnych oznaczeniach. Kliniczne jej objawy pojawiają się, gdy PRL utrzymuje się na poziomie 2060 ng/ml i wyżej. Diagnozowanie HPRL obejmuje: badanie podmiotowe, wywiad (cykle miesięczne, ciąże, aktywność seksualną, objawy niedoczynności tarczycy lub przysadki), stosowane leki i badania laboratoryjne: dwukrotne oznaczenie stężenia PRL w surowicy krwi, test z metoklopramidem lub dobowy profil wydzielania PRL oraz oznaczenie stężeń FSH, LH,TSH, FT3, FT4, estradiolu, testosteronu, ocenę czynności nerek, wątroby i próbę ciążową. Wysokie stężenia PRL są wskazaniem do oceny przysadki (TK lub TK z kontrastem , MR). W populacji dorosłych HPRL występuje u 0,4%, u leczonych klasycznymi neuroleptykami: u 60% kobiet i 40% mężczyzn. Leki zwiększające sekrecję PRL to: neuroleptyki klasyczne, niektóre LPIIG, leki przeciwdepresyjne: TLPD, IMAO, SSRI, anksjolityki i normotymiki. Następstwa przewlekłej HPRL to ryzyko rozwoju osteopenii, osteoporozy, chorób układu krażenia, raka sutka, pogorszenie przebiegu chorób autoimmunologicznych, nasilenie dyskinez, pogorszenie stanu psychicznego. W przypadku HPRL polekowej należy: 1) wykluczyć wpływ innych leków, 2) zmniejszyć dawkę, kontrolując stan psychiczny, 4) zmienić lek na nie powodujący wzrostu wydzielania PRL lub 5) dołączyć agonistę dopaminy, gdy był bardzo dobry wynik dotychczasowego leczenia lub pacjent nie wyraża zgody na zmianę leku. Występowanie zespołu metabolicznego i jego składowych u chorych z I epizodem schizofrenii, nie leczonych lekami przeciwpsychotycznymi. EUFEST Jolanta Rabe-Jabłońska, Tomasz Pawełczyk Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi Analiza danych o chorobowości chorych na schizofrenię wskazuje, że być może od początku psychozy, jeszcze przed leczeniem lekami przeciwpsychotycznymi - LP, obecne 130 są u nich, istotnie częściej niż w populacji ogólnej, składowe zespołu metabolicznego - ZM (otyłość, zaburzenia gospodarki węglowodanowej, lipidowej, nadciśnienie tętnicze - RR). U 99 osób (18-44 lat) z I epizodem schizofrenii, nie leczonych do tej pory LP, uczestników badania EUFEST, oceniono częstość występowania ZM (kryteria International Diabetes Federation 2006) oraz jego pojedynczych lub kilku składowych. Stwierdzono ZM u 1% badanych, obwód pasa ponad normę u 6%, nieprawidłowe stężenie HDL u 33%, glukozy na czczo u 3%, triglicerydów (TG) u 15%. 31% badanych nie miało żadnego czynnika ryzyka (CZR) rozwoju ZM, 39% - jeden czynnik, dwa - 22%, a trzy - 7%. W grupie z jednym CZR ZM najczęściej stwierdzano podwyższone RR, następnie nieprawidłowe stężenia HDL, a w grupie z dwoma CZR - najczęściej występował układ: podwyższone RR i nieprawidłowe stężenie HDL lub TG. U 5 badanych stwierdzono zaburzenia w zakresie RR+HDL+TG. Nie było istotnego związku między ww. odchyleniami a płcią badanych, statusem społeczno-ekonomicznym, innymi danymi demograficznymi wynikami w skalach oceny klinicznej oraz testach neuropsychologicznych. Farmakologiczne oddziaływanie na układ glutaminianergiczny Jolanta Rabe-Jabłońska Katedra Psychiatrii UM w Łodzi Udział zaburzeń układu glutaminianergicznego w patogenezie schizofrenii jest obecnie szeroko dyskutowany, co wiąże się m.in. z obserwacjami schizofrenopodobnych stanów indukowanych fencyklidyną (PCP) - antagonistą receptora NMDA tego układu. Zakładając występowanie hipofunkcji receptora NMDA, przeprowadzono dotychczas kilkanaście badań klinicznych, w których oceniano wpływ niekompetycyjnych agonistów tego receptora jak glicyna, D-seryna, D-cykloseryna na symptomatologię schizofrenii. Prezentacja jest przeglądem dostępnych w piśmiennictwie projektów, ponadto prezentuje wyniki uzyskane w ośrodku łódzkim oraz przedstawia próbę podsumowania skuteczności leczenia w odniesieniu do poszczególnych grup objawów psychozy (negatywnych, pozytywnych, kognitywnych). Standardy. Leczenie I epizodu schizofrenii Jolanta Rabe-Jabłońska Klinika Zaburzeń Afektywnych i Psychotycznych Katedry Psychiatrii UM w Łodzi W praktyce leczenie I epizodu schizofrenii rozpoczyna się często, gdy spełnione są tylko kryteria obrazu klinicznego, lecz nie czasu trwania objawów, szczególnie, jeśli pacjent należał do grupy zwiększonego ryzyka rozwoju tej choroby. Wiadomo, że skrócenie czasu od wystąpienia psychozy do podjęcia adekwatnej farmakoterapii wpływa korzystnie na efekty leczenia i na dalszy przebieg choroby. Ze względu na trudności z rozpoznaniem prodromu schizofrenii, brak dobrych kryteriów i narzędzi umożliwiających z wysokim prawdopodobieństwem takie rozpoznawanie oraz rozbieżne efekty leczenia, trudno przedstawić jednoznaczne rekomendacje co do odpowiedniej farmakoterapii. Zawsze w I epizodzie schizofrenii farmakoterapii winny towarzyszyć odpowiednie interwencje psychospołeczne. Wybór leku powinien być indywidualny, zależny od obrazu klinicznego oraz przeciwwskazań. W interwencji terapeutycznej w sytuacjach „niepełnego” rozpoznania schizofrenii zawsze winno się stosować LPIIG. U pacjentów z nasilonymi objawami psychotycznymi, jeśli nie ma przeciwwskazań somatycznych, to lekiem I wyboru może 131 być neuroleptyk typowy. Z reguły jednak należy rozpoczynać leczenie od LPIIG jako leku I rzutu. Również, jeśli typowy neuroleptyk nie przyniósł poprawy lub spowodował znaczne objawy uboczne, to następnym wyborem jest LPIIG, dobrany przede wszystkim pod kątem potencjalnych objawów niepożądanych. Niekiedy celowe jest również kontynuowanie leczenia za pomocą LPIIG po opanowaniu ostrych objawów psychotycznych za pomocą neuroleptyków typowych. Z wyjątkiem pacjentów z nasilonymi objawami psychotycznymi należy unikać „szybkiej neuroleptyzacji”. Dawka neuroleptyku powinna być najmniejszą dawką skuteczną, zwykle odpowiadającą 300-1000 mg chlorpromazyny /dzień, stosowaną przez 4-6 tyg. U większości chorych z I epizodem dawka leku neuroleptycznego winna być bliska dolnej wartości równoważnika chlorpromazyny. Pacjent powinien zawsze uzyskać informację o potencjalnych objawach niepożądanych, natomiast lekarz powinien monitorować potencjalne ryzyko ich rozwoju oraz nasilenia objawów schizofrenii przy pomocy odpowiednich skal oraz innych objawów psychicznych. Rola Sekcji Naukowej Kształcenia Specjalistycznego Wojciech Rachel, Agata Dimter Klinika Psychiatrii Dorosłych w Krakowie Sekcja Naukowa Kształcenia Specjalistycznego powstała w 2001 r. z przekształcenia Komisji Kształcenia Specjalistycznego ZG PTP, w okresie wprowadzania nowego systemu kształcenia specjalistycznego. W wystąpieniu przedstawione zostanie sprawozdanie z działalności sekcji za lata 2004-2007. Poruszone zostaną aktualne problemy i refleksje związane z dotychczasową działalnością statutową. Sekcja powinna reprezentować interesy osób szkolących się poprzez współpracę z PTP, WPA i strukturami odpowiedzialnymi za szkolenie (np.CMKP). Ocena jakości usług medycznych poprzez badanie opinii pacjentów, na przykładzie wybranych oddziałów psychiatrycznych IPiN Joanna Raduj, Anna Indulska, Marta Anczewska, Maciej Pałyska, Katarzyna Prot Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Ocena jakości leczenia wymaga, aby obok oceny poprawności stosowanych procedur medycznych, dokonywanej przez profesjonalistów, uwzględnić również opinie pacjentów na temat ich satysfakcji z leczenia. Opinie pacjentów, w sposób oczywisty, opierają się na ich subiektywnym doświadczeniu. W tej perspektywie znaczenia nabierają, oprócz działań personelu, także warunki przyjęcia i pobytu w oddziale. Celem badań było poznanie opinii pacjentów IPiN na temat jakości świadczonych im usług medycznych. Opracowanie relacjonuje badania przeprowadzone w 6 oddziałach psychiatrycznych diagnostyczno-terapeutycznych, przy pomocy skonstruowanego przez autorów kwestionariusza. Analiza 102 ankiet wykazała, że przy zasadniczo wysokiej satysfakcji badanych z leczenia, następujące aspekty funkcjonowania opieki wymagają poprawy: zwiększenie dostępu pacjentów do informacji związanych z ich chorobą i leczeniem oraz z przysługującymi im prawami; zwiększenie aktywności psychologów i terapeutów w oddziałach; uwzględnienie uwag krytycznych pacjentów na temat warunków pobytu w oddziale - uciążliwe zachowania współpacjentów, hałas, braki w wyposażeniu. 132 Ocena narządu głosu u dziewcząt z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego - doniesienie wstępne Aleksandra Rajewska-Rager1, Barbara Maciejewska2, Andrzej Rajewski3, Bożena Wiskirska-Woźnica2, Andrzej Obrębowski2 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Katedra i Klinika Foniatrii i Audiologii AM w Poznaniu 3 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu 2 Wstęp. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami zachorowanie na jadłowstręt psychiczny znacząco wzrosło w ostatnich 50 latach. Szacuje się, że choroba ta występuje u 1 na 200 dziewcząt w wieku pomiędzy 15-19 lat i upośledza funkcje większości układów i narządów wewnętrznych. Udowodniono wpływ jadłowstrętu psychicznego na oś podwzgórze-przysadka-gonady i dojrzewanie płciowe, jednak dotychczas nie przeprowadzono szczegółowych badań oceniających drugorzędową cechę płciową - krtań. Celem tej pracy jest ocena narządu głosu u pacjentek z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego. Metoda. Badaniem objęto 20 dziewcząt w wieku 13-24 lat hospitalizowanych psychiatrycznie. Rozpoznanie jadłowstrętu psychicznego potwierdzone zostało przez dwóch niezależnych psychiatrów zgodnie z kryteriami ICD-10. Badanie narządu głosu obejmowało: rutynowe badanie laryngologiczne oraz badanie foniatryczne z uwzględnieniem subiektywnej oceny tworzonego głosu (za pomocą skali GRBAS) i anatomiczno-funkcjonalnej oceny krtani (laryngoskopia lupowa, wideostroboskopia, analiza akustyczna tonu krtaniowego, czas fonacji). Otrzymane wyniki badań zanalizowano z uwzględnieniem wpływu masy ciała, czasu trwania choroby oraz wieku pacjentek. Wyniki. U 85% pacjentek zaobserwowano zniesienie lub osłabienie odruchów gardłowych. W badaniu GRBAS wykazano zaburzenia o lekkim nasileniu w parametrach: A (głos asteniczny) - 75% i B (głos chuchający) - 45%. U wszystkich pacjentek stwierdzono nieprawidłowy tor oddychania, a 85% osób miało skrócony czas fonacji zależny od długości trwania choroby. Badanie wideostroboskopowe u 40% osób ujawniło zaburzenia głosu o charakterze czynnościowym. Wyniki powyższych badań wskazują, że jadłowstręt psychiczny może powodować zmiany funkcjonalne i strukturalne w narządzie głosu. Odległe konsekwencje zakażeń wieku dziecięcego dla psychopatologii Andrzej Rajewski Katedra Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu Wiek przedszkolny oraz wczesny szkolny są okresem wzmożonej ekspozycji na liczne czynniki zakaźne. Towarzyszy temu wzmożona w tym wieku reaktywność układu immunologicznego. W ostatniej dekadzie nastąpił znaczny postęp badań nad powiązaniami układu immunologicznego oraz układu nerwowego. Zwrócono uwagę, że w wyniku działania czynników zakaźnych może dojść zarówno do bezpośredniego uszkodzenia komórek o.u.n., jak i pośredniej reakcji wynikającej z nadaktywności przeciwciał. Przeciwciała te mogą powodować zakłócenie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, a także uszkodzenie połączeń synaptycznych. Przedstawiona praca zawiera przegląd aktualnych badań nad skutkami zakażeń bakteryjnych oraz wirusowych dla dalszego rozwoju czynności psychicznych. Zgodnie z neurorozwojową koncepcją zaburzeń psychicznych skutki przebytych infekcji mogą odgrywać znaczną rolę w generowaniu określonych objawów psychopatologicznych 133 w okresie całego życia. Obok przeglądu literatury przedstawione zostaną wyniki własnych badań prowadzonych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży UM w Poznaniu nad rolą czynników zakaźnych w etiopatogenezie zaburzeń spektrum OCD, schizofrenii, zaburzeń odżywiania oraz przetrwałego zespołu deficytu uwagi z nadpobudliwością. Dialog z pacjentem czy psychiatryczne gry językowe? Maria Rostworowska Klinika Psychiatrii Dorosłych w Krakowie Ruch antypsychiatryczny, a także wywodzące się z konstrukcjonizmu społecznego szkoły myślenia o leczeniu psychiatrycznym przedmiotem krytyki uczyniły przede wszystkim zamknięte oddziały psychiatryczne i ich praktyki. Ruch antypsychiatryczny mówi o przemocy, do jakiej w nich dochodzi: zmienianiu wolnego podmiotu w przedmiot, z kolei konstrukcjoniści społeczni podkreślają zniewalającą moc języka psychiatrycznego (tzw. psychiatrycznych gier językowych), „odbierającą mowę” osobom diagnozowanym jako chore psychiczne. Celem wystąpienia jest podjęcie dyskusji z przytoczoną krytyką z perspektywy zespołu pracującego w zamkniętym oddziale psychiatrycznym. Na przykładzie opisu kazuistycznego przedstawione zostaną argumenty na rzecz możliwości dialogu z pacjentem w warunkach faktycznego przymusu leczenia (Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego). Spektroskopia rezonansu magnetycznego w zaburzeniach dwubiegunowych Agata Roszkowska-Górska1, Bartosz Łoza1, Iwona Patejuk-Mazurek1, Klaudiusz Papierski1, Tomasz Wolak2, Wojciech Szeszkowski2, Robert Kuriata2, Mateusz Orzechowski2, Piotr Bogorodzki2, Leszek Królicki3, Renata Andrysiak3 1 Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjologii AM w Warszawie, Pruszków 2 Politechnika Warszawska 3 Zakład Medycyny Nuklearnej AM w Warszawie Cel. Istotą działania spektroskopii rezonansu magnetycznego (MRS) jest zdolność do pomiaru rezonansu jąder atomowych w polu magnetycznym, wraz z możliwością chemicznej interpretacji tych zjawisk. MRS jest w praktyce jedyną nieinwazyjną techniką pozwalającą na śledzenie czynności ośrodkowego układu nerwowego w aspekcie biochemicznym. Celem badania MRS była analiza psychofizjologicznych zmian w indeksach biochemicznych podczas leczenia pacjentów z zaburzeniami dwubiegunowymi. Grupa i metoda. W badaniach uczestniczyło 30 chorych leczonych przez 8 tygodni z powodu zaburzeń dwubiegunowych typu I (DSM-IV-TR): 22 w fazie depresyjnej, 4 w fazie mieszanej i 4 w fazie maniakalnej. Spektroskopia wykonywana była w okolicach przedczołowych w obszarach 2x2x2 cm. Analizie poddawano trzy indeksy NAA/Cr (N-acetyloasparaginian/kreatyna, Cho/Cr (cholina/kreatyna), mI/Cr (mioinozytol/kreatyna). W analizie statystycznej posługiwano się testem T. W leczeniu wykorzystano dwa stabilizatory nastroju: olanzapinę (OLA) i lamotryginę (LAM). Oceny klinicznej dokonywano za pomocą: MADRS, YMRS, MDQ oraz CGI. Wyniki. Nie stwierdzono istotnych różnic w wynikach MRS pomiędzy OLA i LAM. W grupie OLA, w trakcie leczenia, odnotowano w obrębie prawej półkuli „granicznie” istotny przyrost indeksu NAA/Cr (p=0,051), a także istotny wzrost indeksu mI/Cr (p=0,034). Przyrost Cho/Cr był zauważalny, choć statystycznie nieistotny (p=0,116). W obu grupach OLA i LAM stwierdzono generalną poprawę stanu klinicznego. Wnioski. 134 Praca sugeruje zlateralizowany wymiar zmian psychofizjologicznych podczas leczenia osób z zaburzeniami dwubiegunowymi typu I w zakresie N-acetyloasparaginianu (marker neuronalny) oraz mioinozytolu (marker gleju). Dream Matrix - marzenia senne w kontekście grupy Krzysztof Rutkowski Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie Warsztaty obejmują dwie sesje Dream Matrix. Pojęcie macierzy śniącej (ang. Dream Matrix) zostało wprowadzone do języka psychoterapii w Tavistock Institute w 1982 r. Jego autorem był W. Gordon Lawrence. Termin ten opiera się o społeczne, grupowe, rozumienie snów indywidualnych. Szersze wyjaśnienie teoretyczne będzie przedstawione w czasie sesji „Psychologia analityczna C. G. Junga”. Sesja Dream Matrix trwa 45 minut. W jej czasie uczestnicy swobodnie mogą przedstawiać marzenia senne, najlepiej z nocy poprzedzającej spotkanie. Treść snów jest swobodnie rozwijana i uzupełniana przez pozostałe osoby, zwykle z odniesieniem do kontekstu grupy, spotkania, zjazdu. Rozwinięcie treści następuje poprzez dopowiedzenia własnych skojarzeń, wspomnień, a także i innych marzeń sennych. Niedopuszczalne natomiast jest analizowanie i redukowanie znaczenia opowiedzianych snów w jakikolwiek sposób. Spotkanie ma charakter grupy półotwartej, w trakcie sesji mogą dołączać nowi uczestnicy. Dołączać w dosłowny sposób, czyli włączając się w już trwającą treść spotkania. Sesja przed rozpoczęciem będzie poprzedzona krótkim wyjaśnieniem. Warsztaty odbędą się w dwóch częściach. Skuteczność metod kwestionariuszowych w diagnostyce PTSD Krzysztof Rutkowski Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie W wystąpieniu przedstawiono wyniki badań prowadzonych w Poradni dla Osób Prześladowanych ze Względów Politycznych. W badaniach uwzględniono wyniki uzyskane od 329 osób z rozpoznanym PTSD. Celem projektu było określenie przydatności i ew. zaadaptowanie do zastosowania w Polsce następujących metod kwestionariuszowych nacelowanych na jakościowe i ilościowe diagnozowanie PTSD: Impact of Events Scale, Mississippi Questionnaire, MMPI-2 PTSD PK Scale, and Trauma Symptom Checklist. Przeprowadzono analizę wyników i ich korelacji z objawami stwierdzanymi w bezpośrednim badaniu psychiatrycznym. Wyniki badań jednoznacznie wskazały, ze żadna z tych metod nie nadaje się do ilościowego określania nasilenia PTSD. Analiza korelacji i wyników Impact Events Scale wskazała tę metodę jako dobre narzędzie do badań przesiewowych. Z kolei Mississippi Questionnaire uzyskał najwyższe korelacje z wynikami badania klinicznego. Przedstawiono wyniki badań oraz dyskusję nad ograniczeniami zastosowania kwestionariuszy w diagnostyce PTSD. Badania zrealizowano w ramach projektu EU. Dream Matrix - społeczne znaczenie marzeń sennych Krzysztof Rutkowski Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie Pojęcie macierzy śniącej (ang. Dream Matrix) zostało wprowadzone do języka psychoterapii w Tavistock Institute w 1982 r. Jego autorem był W. Gordon Lawrence. Termin ten 135 opiera się o społeczne, grupowe, rozumienie snów indywidualnych. Obserwacje kliniczne wskazały, że sny pojedynczych osób mogą być osadzone zarówno w realiach indywidualnych jak i zbiorowych. W tym drugim przypadku marzenie senne wyśnione przez jedną osobę może być rozwijane np. w procesie amplifikacji przez grupę, uzupełniane, odnoszone do realności zbiorowej. W wystąpieniu przedstawiono założenia teoretyczne macierzy śniącej, odniesienie do kontekstu psychoterapeutycznego, prowadzenie sesji Dream Matrix. Uzupełnienie praktyczne stanowią warsztaty Dream Matrix - marzenia senne w kontekście grupy. Kształcenie specjalistyczne w psychiatrii, doświadczenia z ostatnich lat Krzysztof Rutkowski Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie Wystąpienie stanowi część dyskusji na temat aktualnych sposobów kształcenia specjalistycznego w psychiatrii. Trudności w przygotowywaniu szkoleń specjalistycznych, a ściślej w ich administrowaniu wiążą się ściśle z trudnościami organizacyjnymi dotyczącymi szerzej sposobu naboru do specjalizacji, trybu itp. Rezydentury planowane jako wzorcowy tryb specjalizowania się, jak dotąd nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Jednym z powodów jest niemożność przewidzenia liczby przyznawanych przez Ministerstwo Zdrowia miejsc szkoleniowych. Prowadzi to m.in. do różnej liczby szkolących się w różnych latach, a co za tym idzie nierównego poziomu szkolenia, dostępu do miejsc stażowych itp. Z kolei trudności w odbywaniu specjalizacji w ramach tzw. oddelegowania, wiąże się z dużym obciążeniem emocjonalnym i czasowym osób szkolących się, zwykle ze względu na trudności z uzyskaniem oddelegowania na wielomiesięczne staże. Te i inne sytuacje, poczynając od sposobu otwierania specjalizacji, szkolenie, aż po jego zamknięcie, wywołują często rozczarowanie sposobem kształcenia, nie tylko wśród stażystów, ale i osób szkolących. Wystąpienie podejmuje przedstawione zagadnienia z różnych perspektyw szkolenia. Czy cechy temperamentu pośredniczą we wpływie genów na ryzyko wystąpienia jadłowstrętu psychicznego? Filip Rybakowski1, Agnieszka Słopień1 Monika Dmitrzak-Węglarz2, Andrzej Rajewski1, Joanna Hauser2 1 Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu 2 Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu Na znaczenie konstytucjonalnych elementów osobowości w ryzyku wystąpienia zaburzeń psychicznych wskazywano wielokrotnie, a kształtowane za sprawą genów cechy temperamentu wydają się wpisywać w model predyspozycja - stres, będący dominującym sposobem współczesnego rozumienia patogenezy zaburzeń psychicznych. Celem badania była ocena, czy wymiary Inwentarza Temperamentu i Charakertu (TCI) mogą stanowić fenotyp pośredni pomiędzy czynnikami genetycznymi a zespołem chorobowym. Do badania zaproszono 149 pacjentek z jadłowstrętem psychicznym (AN) (wiek 17,6 ± 2,5) oraz 100 kobiet z grupy kontrolnej (wiek 20,7 ± 1,4). Przy użyciu TCI oceniano osobowość badanych. Dokonano także oznaczenia 12 polimorfizmów w obrębie 11 genów. Sześć polimorfizmów dotyczyło układu dopaminergicznego. Trzy polimorfizmy odnosiły się do 136 układu serotoninergicznego, a trzy kolejne polimorfizmy do genów białek regulujących rozwój OUN. Analiza związków pomiędzy badanymi wariantami genetycznymi i wymiarami osobowości wskazała na występowanie trzech istotnych zależności - polimorfizm genu receptora dopaminy D1 (48 A/G) wiązał się z cechą Unikania szkody; polimorfizm genu transportera serotoniny 5-HTTLPR wiązał się z wymiarem Autotranscendencji, natomiast zmienność w obrębie genu czynnika BDNF (-270 C/T) związana była z cechą Wytrwałości. Klasyfikacja pacjentek z AN za pomocą dwustopniowej analizy skupień pozwoliła na wyodrębnienie grupy pacjentek ze szczególnie nasilonymi wymiarami Wytrwałości i Unikania szkody. Analiza genów kandydujących w grupie pacjentów z rozwojową (temperamentalną) postacią AN wskazała na asocjację fenotypu chorobowego z polimorfizmem receptora dopaminowego typu 1 oraz trend statystyczny wskazujący na związek temperamentalnej postaci AN z polimorfizmem -270 C/T genu BDNF. Modele związków pomiędzy temperamentem a zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi - implikacje patogenetyczne i terapeutyczne Filip Rybakowski Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu Na związek pomiędzy temperamentem, rozumianym jako uwarunkowany czynnością układu nerwowego sposób funkcjonowania, a zaburzeniami afektywnymi, wskazywał Galen, a także twórca współczesnego podziału zaburzeń psychicznych Kraepelin. Relacje pomiędzy temperamentem a zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi mogą mieć charakter: spektrum temperamentalno-psychopatologicznego, predyspozycji temperamentalnej, oddziaływania patoplastycznego i powikłania. Model spektrum dotyczy m.in. związków pomiędzy cyklotymią i hipertymią a zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi. Predyspozycja odnosi się m.in. do knstruktów dotyczących okresu rozwojowego takich jak rozhamowanie behawioralne czy zaburzenia regulacji emocjonalnej. Oddziaływanie patoplastyczne oznacza wpływ temperamentu na obraz kliniczny zaburzeń afektywnych, natomiast model powikłania dotyczy wpływu bieżących objawów psychopatologicznych na cechy temperamentu. Wszystkie powyższe modele teoretyczne są obecnie dobrze potwierdzone doświadczalnie, a co za tym idzie nie można wykluczyć przynajmniej częściowej trafności każdego z nich. Przedstawione zostaną dotychczasowe wyniki badań i wynikające z nich wnioski, które pozwalają na poprawę rozumienia etiologii, związków nozologicznych oraz wpływają na postępowanie kliniczne w zaburzeniach afektywnych dwubiegunowych. Cechy osobowości a prognoza leczenia farmakologicznego w bulimii Filip Rybakowski Akademia Medyczna w Poznaniu, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu Istnieją istotne różnice międzyosobnicze dotyczące reakcji na leczenie u pacjentów z zaburzeniami odżywiania się. Identyfikacja predyktorów dobrej odpowiedzi na leczenie może zmniejszyć koszty leczenia poprzez skierowanie go tylko do osób korzystnie reagujących na daną formę terapii. Celem badania była ocena związku pomiędzy cechami osobowości mierzonymi za pomocą Inwentarza Temperamentu i Charakteru (TCI) i wynikiem leczenia farmakologicznego w bulimii. W badaniu uczestniczyło 30 pacjentek z rozpoznaniem bu- 137 limii, otrzymujących leczenie fluoksetyną lub buspironem, których osobowość oceniano za pomocą TCI. Porównano cechy osobowości u pacjentek z korzystną i niekorzystną odpowiedzią na leczenie. Pacjentki, u których wystąpił dobry wynik leczenia, cechowały się większą punktacją w skali Samokierowania oraz mniejszym nasileniem Unikania szkody od pacjentek ze złym wynikiem leczenia, a różnice te były bardziej wyrażone wśród pacjentek leczonych fluoksetyną. Analiza regresji wykazała, że jedynym wymiarem osobowości związanym z korzystną odpowiedzią na leczenie było Samokierowanie. Wydaje się to potwierdzać wyniki uprzednich badań dotyczących farmakoterapii depresji. Może również wskazywać na mechanizm synergistycznego działania psychoterapii poznawczo-behawioralnej i farmakoterapii w różnych zaburzeniach psychicznych. Wpływ leków przeciwdepresyjnych na funkcje poznawcze Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Stan depresji powoduje pogorszenie funkcji poznawczych, a leczenie depresji i ustąpienie jej objawów wiąże się również z poprawą w zakresie tych funkcji. Związek między poprawą depresji a polepszeniem funkcji poznawczych zależy od profilu farmakologicznego stosowanych leków przeciwdepresyjnych. Trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne (TPLD) powodują, zwłaszcza w początkowym okresie ich stosowania, upośledzenie funkcji poznawczych, co przypisuje się ich działaniu cholinolitycznemu. Prawdopodobnie jednak efekt antycholinergiczny odgrywa pewną rolę w ich działaniu przeciwdepresyjnym, o czym świadczą wyniki ostatnich badań wskazujące na przeciwdepresyjne działanie skopolaminy. Spośród TPLD najbardziej korzystny wpływ na funkcje poznawcze wywiera dezipramina, która powoduje relatywnie największą stymulację układu noradrenergicznego. Leki przeciwdepresyjne nowej generacji wywierają na ogół pozytywne działanie na funkcje poznawcze. Potwierdzają to doświadczenia własne dotyczące takich leków jak moklobemid (selektywny i odwracalny inhibitor monoaminooksydazy typu A), sertralina (selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny) oraz mirtazapina - lek o specyficznym działaniu noradrenergicznym i serotoninergicznym. Poprawa w zakresie części parametrów neuropsychologicznych w trakcie stosowania tych leków nie wykazywała bezpośredniej korelacji z poprawą depresji, co może wskazywać, że w niektórych aspektach leki te mogą przejawiać specyficzne działanie prokognitywne. Częstość poszczególnych rodzajów depresji w zaburzeniach afektywnych jedno- i dwubiegunowych: badanie DEP-BI Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Badaniem DEP-BI objęto ogółem 880 pacjentów (237 mężczyzn i 643 kobiety), których zakwalifikowano do następujących kategorii diagnostycznych: choroba afektywna dwubiegunowa typu I (178 pacjentów), choroba afektywna dwubiegunowa typu II (255 pacjentów), spektrum choroby dwubiegunowej (106 pacjentów) i depresja nawracająca (341 pacjentów). Poszczególne rodzaje depresji określano za pomocą kwestionariusza dodanego do wywiadu diagnostycznego. U mężczyzn z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi w porównaniu z zaburzeniami jednobiegunowymi istotnie częściej stwierdzano depresję 138 psychotyczną (iloraz szans 4,29) oraz depresję atypową, z hipersomnią i hiperfagią (iloraz szans 2,82). Wśród mężczyzn zakwalifikowanych do spektrum zaburzeń dwubiegunowych w porównaniu z depresją nawracającą częściej występowała depresja lekooporna (iloraz szans 2,56). Wśród kobiet z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi w porównaniu z depresją nawracającą istotnie częściej stwierdzano depresję przed 25 rokiem życia (iloraz szans 2,95) oraz depresję poporodową (iloraz szans 2,48). Chorzy z zaburzeniami afektywnymi jedno- i dwubiegunowymi nie różnili się pod względem częstości występowania depresji z cechami agitacji, rozpraszalności uwagi, drażliwości, gonitwy myśli i napadów paniki. Występowanie danego rodzaju depresji może stanowić pomocniczy element diagnostyczny w rozpoznaniu choroby afektywnej dwubiegunowej. Wyniki badania nie potwierdzają natomiast koncepcji depresyjnego stanu mieszanego, gdzie objawy „lękowe” mogłyby stanowić ekwiwalent dwubiegunowości. Za i przeciw interwencji prepsychotycznej Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Od ponad 10 lat trwa dyskusja na temat celowości interwencji, zwłaszcza farmakologicznej w okresie prodromalnym psychozy schizofrenicznej. Dotyczy to zwłaszcza osób z grupy tzw. wysokiego ryzyka, czyli krewnych I stopnia chorych na schizofrenię. Większość z nich, mimo braku ewidentnych objawów psychotycznych wykazuje deficyty poznawcze oraz zaburzenia funkcjonowania społecznego. Wyniki dotychczasowych badań zdają się wskazywać na umiarkowaną efektywność takiej interwencji, zwłaszcza ocenianej w trybie krótkoterminowym, w zakresie redukcji objawów, wydłużenia okresu do wystąpienia psychozy, większego stosowania się do zasad leczenia, jak również lepszego funkcjonowania społecznego i jakości życia. Jednak w myśl ostatniej analizy Cochrane Database System opublikowanej w październiku 2006 dowody na efektywność takiej interwencji są wciąż niewystarczające. Doświadczenia własne dotyczą 7 osób w wieku 17-44 lat, krewnych I lub II stopnia chorych na schizofrenię. U osób tych stwierdzano objawy schizotaksji na podstawie występowania u nich zaburzeń funkcji poznawczych i wyraźnego pogorszenia funkcjonowania społecznego. Osoby te, po wyrażeniu zgody, przyjmowały risperidon w dawkach 1-2 mg/dobę przez okres 3-7 lat. U wszystkich z nich leczenie to spowodowało znaczną poprawę w zakresie funkcjonowania społecznego i zawodowego. W badaniach neuropsychologicznych przeprowadzonych w okresie 6-24 miesięcy leczenia stwierdzono istotne polepszenie wykonywania testów neuropsychologicznych, takich jak test Wisconcin, test TMT oraz test Stroopa. U 3 osób odstawienie leczenia po 3-4 latach nie spowodowało pogorszenia funkcjonowania. Czynniki genetyczno-molekularne i neuroobrazowe a skuteczność leków neuroleptycznych w schizofrenii Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Stosowanie leków neuroleptycznych pierwszej i drugiej generacji stanowi podstawowy sposób postępowania terapeutycznego u chorych na schizofrenię. Wyniki badań genetyczno-molekularnych i neuroobrazowych wykonanych w ostatnich latach wskazują na powiązanie skuteczności poszczególnych leków z predyspozycją genetyczną i zmianami strukturalnymi mózgu. Badania farmakogenetyczne wykazały związek między działaniem 139 leków neuroleptycznych a polimorfizmem genów układu dopaminergicznego i serotoninergicznego. Zależność z polimorfizmem genu receptora dopaminergicznego D2 (DRD2) stwierdzono w odniesieniu do skuteczności haloperidolu i risperidonu, a z polimorfizmem genu receptora seroninergicznego 5HT2A w odniesieniu do klozapiny. Ponadto wykazano związek między polimorfizmem genu DRD3 a występowaniem późnych dyskinez oraz związek między polimorfizmem genu 5HT2C a występowaniem przyrostu wagi po lekach neuroleptycznych. W badaniach neuroobrazowych wykonanych w trakcie podawania leków neuroleptycznych stwierdza się różnice w działaniu na poszczególne struktury mózgowe między lekami neuroleptycznymi I i II generacji. Ogólnie, atypowe leki neuroleptyczne wykazują tendencję do silniejszego działania normalizującego zaburzoną czynność struktur mózgowych u chorych na schizofrenię. Leki neuroleptyczne II generacji powodują większy wzrost aktywności struktur korowych, podczas gdy leki I generacji działają w większym stopniu na jądra podstawy mózgu. Może to tłumaczyć poprawę w zakresie szerszego spektrum objawów schizofrenii powodowaną przez neuroleptyki atypowe oraz większą tendencję do powodowania objawów pozapiramidowych przez leki neuroleptyczne I generacji. Poziom prolaktyny u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Badanie poziomu prolaktyny wykonano u 78 chorych z pierwszym epizodem schizofrenii uczestniczących w programie EUFEST leczonych w Klinice Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu, III Klinice Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii oraz Katedrze i Klinice Psychiatrii AM w Lublinie. W grupie tej było 41 mężczyzn i 37 kobiet. Średni wiek pacjentów wynosił 26 + 7 lat. U 42 chorych nigdy nie stosowano leków neuroleptycznych, podczas gdy u 36 pacjentów leki te były uprzednio stosowane, ale przez okres nie przekraczający 2 tygodni. Prawidłowy poziom prolaktyny (<30 ng/ml) stwierdzono u 20 pacjentów: 14 mężczyzn (34%) i 6 kobiet (16%), podobny w grupie bez leków (24%), jak i otrzymujących uprzednio leki (28%). Umiarkowanie podwyższone stężenie hormonu (30-50 ng/ml) występowało u 32% mężczyzn i 30% kobiet, w grupie bez leków 26%, w grupie otrzymującej uprzednio leki 67%. Stężenie prolaktyny w granicach 50-100 ng/ml występowało u 34% mężczyzn i 30% kobiet, 33% w grupie bez leków i 28% u osób, które otrzymywały leki. Stężenie prolaktyny >100 ng/ml stwierdzono u 10 kobiet (28%). Uzyskane wyniki wskazują na częste występowanie podwyższonych stężeń prolaktyny u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii. Umiarkowanie podwyższone stężenie hormonu (30-50 ng/ml) stwierdzano istotnie częściej (<0,001) u pacjentów uprzednio eksponowanych na leki neuroleptyczne, podczas gdy stężenie wybitnie podwyższone (>100 ng/ml) występowało wyłącznie u kobiet. Trudne do leczenia postaci choroby afektywnej dwubiegunowej Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Tylko u części pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD) udaje się uzyskać pomyślny długoterminowy wynik terapeutyczny za pomocą monoterapii lekiem normotymicznym. Działanie profilaktyczne litu powodujące całkowite ustanie ekspresji 140 choroby ma miejsce tylko u 1/3 leczonych chorych, tzw. excellent lithium responders, u których występuje „klasyczna” forma choroby, z umiarkowaną częstością epizodów i bezobjawowymi okresami remisji między epizodami. Lepsze od litu profilaktyczne działanie karbamazepiny występuje w chorobie z cechami atypowości, objawami schizofrenopodobnymi, cechami organicznego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, oraz uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Podobny profil pacjentów jest odpowiedni dla stosowania walproinianów. Z kolei lamotrygina wywiera najlepsze działanie profilaktyczne zapobiegające wystąpieniu depresji, również w przypadkach współwystępowania zaburzeń lękowych i nadużywania substancji psychoaktywnych oraz innego niż CHAD obciążenia rodzinnego. Klozapina jest skuteczna w profilaktyce opornej na leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej z objawami psychotycznymi. Spośród leków neuroleptycznych nowej generacji najwięcej doświadczeń dotyczy olanzapiny, stosowanej w leczeniu i profilaktyce zespołów maniakalnych. Leczenie skojarzone za pomocą dwóch leków normotymicznych I generacji (lit, karbamazepina, walproiniany) lub leku normotymicznego I generacji z atypowymi lekami neuroleptycznymi czy lamotryginą wskazane jest u ponad połowy pacjentów. W szczególności dotyczy to przebiegu CHAD z częstą zmianą faz oraz pacjentów, u których monoterapia nie przynosi optymalnego rezultatu. Geny układu glutaminergicznego a funkcje poznawcze w schizofrenii: badania własne genu kinazy FYN Janusz Rybakowski, Alina Borkowska, Maria Skibińska, Joanna Hauser Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Pozaniu Koncepcja glutaminergiczna schizofrenii zakłada rolę układu glutaminergicznego w patogenezie, obrazie klinicznym i leczeniu tej choroby. Badania eksperymentalne wskazują, że układ glutaminergiczny odgrywa istotną rolę w rozwoju mózgu oraz w powstawaniu zaburzeń psychotycznych oraz deficytów poznawczych. Od 2002 roku identyfikowane są geny predyspozycji do schizofrenii, które są związane z czynnością układu glutaminergicznego. Są to m.in. takie geny, jak gen neureguliny, gen G72, gen dysbindyny, gen „disrupted in schizophrenia” (DISC-1) i gen metabotropowego receptora glutaminianowego (GRM3). Myszy pozbawione genu neureguliny stanowią zwierzęcy model schizofrenii, wykazując zaburzenia przetwarzania informacji podobne jak u pacjentów z tą chorobą. Polimorfizm genów G72, dysbindyny, DISC-1 i GRM3 wykazuje związek z zaburzeniami funkcji poznawczych związanych z aktywnością kory przedczołowej i hipokampa u chorych na schizofrenię. Kinaza FYN uczestniczy w przekazywaniu sygnałów między czynnikiem neurotrofowym pochodzenia mózgowego (BDNF) a receptorem glutaminianowym NMDA. W badaniu własnym wykazaliśmy u chorych na schizofrenię asocjację pomiędzy dwoma polimorfizmami genu FYN a liczbą błędów perseweracyjnych w teście Wisconsin. Błędy perseweracyjne stanowią najbardziej istotny wskaźnik zaburzeń czynności kory przedczołowej mierzony za pomocą tego testu. Standardy postępowania w nawrotach schizofrenii Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu U 80% chorych przebieg schizofrenii ma charakter zaburzenia nawrotowego lub przewlekłego. Nawrót w schizofrenii jest tradycyjnie definiowany jako ponowne wystąpienie objawów psychotycznych lub istotne zwiększenie nasilenia istniejących objawów psychotycznych wymagające interwencji terapeutycznej, a często hospitalizacji. Pogor- 141 szenie przebiegu schizofrenii wymagające takiej interwencji może mieć również charakter nasilonych objawów negatywnych (deficytowych) lub objawów depresji. Do najczęstszych przyczyn nawrotów w schizofrenii należy niestosowanie się do zaleceń lekarskich związanych z zażywaniem leków lub całkowite ich odstawienie, przyjmowanie substancji psychoaktywnych, wydarzenia stresujące oraz wystąpienie choroby somatycznej. Niekiedy kolejne zaostrzenie schizofrenii może być rezultatem naturalnego przebiegu schorzenia lub brakiem skuteczności danego leku mimo jego systematycznego stosowania. W niniejszej prezentacji omówiono standardy postępowania w nawrotach schizofrenii w zależności od ich przyczyny i obrazu klinicznego. Ponieważ zwykle kolejne nawroty schizofrenii bywają poprzedzone okresem objawów prodromalnych trwających od kilku dni do kilku tygodni, zwrócono również uwagę na konieczność postępowania psychoedukacyjnego pozwalającego na wczesne rozpoznanie objawów prodromalnych nawrotu i jak najszybsze podjęcie odpowiedniej interwencji. Funkcjonowanie społeczne i jakość życia pacjentów hospitalizowanych bez zgody Joanna Rymaszewska, Tomasz Adamowski, Tomasz Hadryś, Tomasz Pawłowski, Józef Zając, Andrzej Kiejna Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna we Wrocławiu Celem pracy była ocena poziomu funkcjonowania społecznego i jakości życia osób hospitalizowanych psychiatrycznie bez i za zgodą. Materiały i metody. Chorzy w wieku 18-65 r.ż. (n=199, 53% kobiet), przyjęci w oparciu o Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego bez zgody (76,4%) i za zgodą, ale odczuwający przymus przy przyjęciu do szpitala psychiatrycznego badani byli trzykrotnie: po przyjęciu do szpitala oraz po 1 i 3 miesiącach. Zastosowano skalę do oceny jakości życia, funkcjonowania społecznego, subiektywnego poczucia przymusu oraz krótką skalę oceny psychiatrycznej. Wyniki. Jakość życia chorych nie zmieniała się istotnie w trakcie leczenia, natomiast poprawie uległo funkcjonowanie społeczne. Przy przyjęciu jakość życia pacjentów z obu grup nie różniła się (p>0,05), natomiast funkcjonowanie społeczne było znacznie niższe w grupie pacjentów przyjętych bez zgody (p=0,0169). Nie znaleziono silnych zależności pomiędzy czynnikami demograficznymi oraz subiektywnym poczuciem przymusu a jakością życia i funkcjonowaniem społecznym w żadnym z trzech punktów pomiarowych. Wnioski. Dla pełnej oceny efektywności zastosowanych metod terapeutycznych, w tym hospitalizacji psychiatrycznej, potrzebne wydaje się uwzględnianie ich subiektywnego odbioru przez pacjenta. Zastosowanie polskiej adaptacji Skali Zaburzeń Nastroju Hirschfelda na przykładzie badania UNI-DEP Joanna Rymaszewska1, Andrzej Kiejna2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna, Pracownia Psychiatrii Konsultacyjnej i Medycyny Behawioralnej we Wrocławiu 2 Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wraz z postępem diagnostyki chorób afektywnych wzrasta potrzeba modyfikacji dotychczas funkcjonujących kryteriów ich rozpoznawania. Celem badania była ocena użyteczności polskiej wersji kwestionariusza zaburzeń nastroju jako narzędzia pomocnego w diagnostyce zaburzeń afektywnych dwubiegunowych typu I i II. Materiał i metody. W badaniu udział 142 wzięło 246 osób leczonych z powodu zaburzeń depresyjnych nawracających w wieku 1865 lat kolejno zgłaszających się do poradni zdrowia psychicznego (75,2% kobiet, średnia wieku = 48,13; SD=9,17). Analizy oparto o kryteria diagnostyczne manii/hipomanii DSMIV oraz Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju Hirschfelda. Wyniki. Stwierdzono zgodność pomiędzy kryteriami diagnostycznymi hypomanii klasyfikacji DSM-IV a poszczególnymi pytaniami Kwestionariusza Zaburzeń Nastroju (MDQ) na poziomie p<0,001. Wnioski. Kwestionariusz Zaburzeń Nastroju może być pomocny w poprawnym diagnozowaniu zaburzeń afektywnych, co może mieć niebagatelne znaczenie dla ich skutecznej terapii. Agresja - przyczyny i sposoby radzenia Małgorzata Rzewuska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Niewiele jest pełnych danych uzyskanych z badań kontrolowanych nad efektem leczenia chorych z zachowaniami agresywnymi. W psychozach najczęściej stosuje się klasyczne neuroleptyki, ale coraz więcej danych przemawia za zalecaniem leków przeciwpsychotycznych II generacji (LPP II). Istnieje rozbieżność pomiędzy powszechnym stosowaniem u chorych agresywnych leków normotymicznych a wskazaniami, w których są zarejestrowane i dowodami klinicznymi na ich skuteczność. Najwięcej danych przemawia za stosowaniem lub dołączaniem pochodnych kwasu walproinowego, które redukują wrogość, impulsywność i agresywność nie mniej niż u połowy leczonych. Obecny stan wiedzy pozwala na określenie następujących wytycznych: • • • • • U chorych niepsychotycznych i bez cech organicznego uszkodzenia o.u.n. doraźne leczenie należy prowadzić przy użyciu benzodiazepin. U chorych wymagających leczenia neuroleptykiem (psychotycznych i maniakalnych) należy stosować najmniejszą skuteczną dawkę neuroleptyku o znacznym potencjale adrenolitycznym (np. klopentiksol, lewomepromazyna), oraz LPP II (olanzapinę, risperidon, kwetiapinę, zyprazydon). W nawracających i przewlekle utrzymujących się dysforiach i agresywności należy rozważyć zastosowanie pochodnych kwasu walproinowego lub karbamazepiny. W stanach agresji na podłożu organicznym zwykle stosuje się leki selektywnie działające antydopaminergicznie (np. haloperidol, risperidon) w monoterapii lub w połączeniu z lekami przeciwpadaczkowymi (karbamazepiną, pochodnymi kwasu walproinowego). W chorobie Alzheimera u chorych agresywnych najbardziej skuteczne spośród leków przeciwpsychotycznych są olanzapina i risperidon, ale ich stosowanie u osób w podeszłym wieku zwiększa ryzyko wystąpienia incydentów naczyniowych i nagłych zgonów. Farmakologiczne metody zwiększania skuteczności leków przeciwpsychotycznych w schizofrenii - podstawy teoretyczne, próby i rezultaty Małgorzata Rzewuska, Małgorzata Luks, Agnieszka Piróg-Balcerzak, Janina Skalska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Leki przeciwpsychotyczne, zarówno klasyczne, jak i najnowsze nie zawsze prowadzą do pełnej poprawy stanu psychicznego u chorych na schizofrenię. Najczęściej oporne na leczenie farmakologiczne są objawy negatywne, afektywne, zaburzenia funkcji poznawczych, wycofanie społeczne. 143 Poznanie związku pomiędzy zaburzeniami neurotransmisji i objawami psychopatologicznymi wskazuje na przydatność kilku strategii leczenia farmakologicznego. Są to: 1. stymulacja GABA-ergiczna (kwas walproinowy, topiramat, benzodiazepiny) - poprzez wpływ na dopaminergię - może zwiększyć działanie przeciwwytwórcze, zmniejszać agresywność; 2. modulacja transmisji glutamatergicznej (glicyna, d-seryna, ampakina, piracetam, sarkozyna, lamotrygina, kwas walproinowy) - może poszerzyć działanie przeciwpsychotyczne, wrażliwość objawów negatywnych i zaburzeń funkcji poznawczych na leki przeciwpsychotyczne; 3. stosowanie agonistów receptorów adrenergicznych a1 i a 2 (idazoksan, klonidyna, guanfacyna) może hamować impulsywność, poprawiać sprawność poznawczą; 4. działanie antagonistów receptorów 5HT1A (buspiron) może zmniejszać impulsywność; 5. wpływ na układ cholinergiczny (donepezil) może korzystnie wpływać na zaburzenia sprawności poznawczej; 6. działanie serotoninergiczne - hamowanie wychwytu 5HT (klomipramina, SSRI) działanie antyobsesyjne, redukowanie objawów negatywnych; 7. działanie serotoninergiczne i noradrenergiczne (TLPD, RIMA) - może powodować efekt przeciwdepresyjny; 8. stymulacja dopaminergiczna w korze (benzamidy, leki dopaminergiczne) - może wpływać na objawy negatywne; 9. nasilenie działania antydopaminergicznego - dołączenie drugiego neuroleptyku może być użyteczne w przypadku łączenia leków o małym potencjale neuroleptycznym, ale grozi kumulacją działań niepożądanych (nasilenie objawów pozapiramidowych, prolaktynemii). Zaburzenia przemiany węglowodanowej i tłuszczowej przy stosowaniu leków przeciwpsychotycznych Małgorzata Rzewuska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Stosowanie wielu leków przeciwpsychotycznych (LPP) zwiększa ryzyko rozwoju nietolerancji glukozy, cukrzycy i dyslipidemii. Większość fenotiazyn i leków przeciwpsychotycznych drugiej generacji (LPP II) powoduje, zwłaszcza w pierwszych miesiącach leczenia, bardzo szybki i znaczny przyrost masy ciała, który niekiedy nie ustaje nawet po roku leczenia. Po rozpoczęciu leczenia wieloma spośród LPP II, w ciągu kilku tygodni często dochodzi do nasilenia istniejącej już, a niekiedy do ujawnienia się cukrzycy. Hiperglikemia zazwyczaj ustępuje po zaprzestaniu stosowania LPP II, ale ponowne zastosowanie tego samego leku powoduje rozwój cukrzycy. Dane z badań zgodnie dokumentują zwiększone w porównaniu do klasycznych neuroleptyków i innych LPP II ryzyko cukrzycy u pacjentów leczonych klozapiną lub olanzapiną. U leczonych olanzapiną lub klozapiną jest większe stężenie glukozy na czczo i po posiłku niż u leczonych KN, nawet gdy uwzględni się masę ciała. Obydwa te leki powodują największy przyrost masy ciała, ich stosowanie wiąże się stosunkowo często z rozwojem insulinooporności, z największym wzrostem LDL i całkowitego cholesterolu i trójglicerydów oraz największym spadkiem niskocząsteczkowego cholesterolu (HDL). Przedstawiono wyniki porównań olanzapiny z innymi LPP II pod kątem występowania zaburzeń metabolicznych oraz omówiono różnice w działaniu leków. Obecność tych zaburzeń wymaga modyfikacji leczenia i rzutuje na decyzję co do wyboru leku przeciwpsychotycznego. 144 Zmiany obrazu siebie u pacjentek z zaburzeniami odżywiania się po psychoterapii w klinice nerwic Paweł Sala Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Cel. Określenie za pomocą wybranych zmiennych skuteczności psychoterapii poznawczo-behawioralno-społecznej prowadzonej u chorych z anoreksją (AN) i bulimią psychiczną (BN) w Klinice Nerwic IPiN. Metoda. W badaniu uczestniczyły dwie 35-osobowe grupy AN i BN oraz grupa kontrolna chorych z rozpoznaniem zaburzeń lękowych. Jako narzędzia wykorzystano Kwestionariusz Objawów HSCL-72, Kwestionariusz Motywacji T.Wysokińskiej-Gąsior i A.Matuszewskiego, Kwestionariusz SOC Antonovsky’ego oraz Test Przymiotnikowy ACL. Pacjenci byli badani na trzech etapach: w czasie badania kwalifikacyjnego poprzedzającego przyjęcie do kliniki, w czasie przyjęcia pacjenta do kliniki oraz przed zakończeniem leczenia. Wyniki. W toku leczenia ujawniła się w obydwu grupach istotna statystycznie poprawa w zakresie psychopatologii ogólnej. Podczas leczenia w grupie AN nastąpił spadek czynnika zagrożenia oraz obniżenie czynnika krzywdy. W tym samym okresie u pacjentek BN nie zaszły istotne zmiany w zakresie motywacji. W obu grupach AN i BN w trakcie leczenia utrzymywał się stosunkowo wysoki wskaźnik czynnika aktywności. W grupie AN natężenie skali poczucia zrozumiałości oraz sensowności uległo znaczącemu zwiększeniu. Pacjentki BN przy zakończeniu leczenia charakteryzowały się większym natężeniem skali sensowności oraz ogólnego poczucia koherencji . Po zakończeniu leczenia pacjentki AN cechowały się większą niezależnością emocjonalną, mniej nasiloną krytyczną postawą wobec siebie, mniejszym zahamowaniem i większym zdecydowaniem w formułowaniu swoich opinii. W grupie BN po zakończeniu leczenia wykazano lepszą umiejętność radzenia sobie ze swoją impulsywnością, mniej nasilony krytycyzm wobec siebie, większe zdecydowanie w wyrażaniu swoich postaw oraz większą odwagę i twórczość w myśleniu. Biopsychospołeczne wspomaganie rozwoju dzieci z chorobami nowotworowymi. Możliwości i perspektywy na przyszłość Marzena Samardakiewicz Klinika Hematologii i Onkologii Dziecięcej AM w Lublinie Rozwój metod leczenia stosowanych w onkologii i hematologii dziecięcej na całym świecie pociągnął za sobą konieczność usprawniania metod monitorowania i minimalizowania skutków leczenia. Dla pełnego wyleczenia dziecka konieczna jest troska o wszystkie sfery jego rozwoju. Dlatego równoległe do leczenia wspomagającego standardem powinno być także prowadzenie planowego wspomagania psychospołecznego tak, aby następstwa psychiczne i społeczne przebytego leczenia były dla dziecka jak najmniejsze. Celem programu wspomagania biopsychospołecznego wdrażanego w polskich ośrodkach onko-/ hematologii dziecięcej jest nie tylko pomaganie w adaptacji do choroby, łagodzenie odczuwanych skutków leczenia, zmniejszanie przeżywanego napięcia i lęku, ale także psychiczne wzmacnianie dziecka, poprzez informowanie o chorobie, wyjaśnianie i edukowanie, jak również aktywizowanie dziecka i promowanie osiągnięć szkolnych. Ocena efektów wdrażanego od 1998 r. programu opieki psychologicznej pozwoliła dostrzec jego ograniczenia. Wydaje się, że rozumienie choroby i leczenia przez dużą część 145 ocenianych pacjentów i ich rodziców nie jest adekwatne. Tak jak staramy się monitorować przystosowanie dzieci w trakcie leczenia i podejmować interwencje, to interwencje kierowane na otoczenie, szkołę, kolegów na razie są sporadycznie inicjowane. Rodzice chorych dzieci wykazują rosnące zainteresowanie metodami terapii niekonwencjonalnych, dlatego należy wprowadzić jako zasadę omawianie wskazań do stosowania środków komplementarnych w trakcie leczenia. Podstawę do ustalania wizyt kontrolnych dla dzieci po zakończeniu leczenia stanowi głównie ich stan somatyczny, a obserwowane przez rodziców trudności w funkcjonowaniu psychospołecznym nie zawsze są przez nich ujawniane i w wystarczającym stopniu monitorowane. Genetyczne, neurofizjologiczne i temperamentalne mechanizmy zaburzeń lękowych Jerzy Samochowiec Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Zaburzenia lękowe mają etiologię wieloczynnikową, a na ich powstawanie mają wpływ czynniki biologiczne, osobowościowe i środowiskowe. W badaniach asocjacyjnych udowodniono związek z polimorfizmami genów ośrodkowych układów: dopaminergicznego, serotoninergicznego, noradrenergicznego, gabaergicznego, glutamatergicznego oraz z genami receptorów obwodowych (np. beta adrenergicznego). Opisywano związki z polimorfizmami genów odpowiedzialnych za metabolizm amin katecholowych (COMT, MAOA). Prowadzone są badania sprzężeń, które wykazały sygnały na chromosomach: 1, 3, 11, 14, 16. Obecnie poszukuje się związku polimorfizmów ww. genów z neurofizjologicznymi markerami reakcji na stres oraz reaktywność emocjonalną. Badając genotyp 5HTTLPR stwierdzono, iż allele s powodują strukturalne i funkcjonalne zmiany w obrębie układu limbicznego, wpływając na powstawanie patologicznych reakcji emocjonalnych (zwiększona lękliwość, unikanie przykrości), nie poddających się korektom z kory przedczołowej. Polimorfizm genu MAO-VNTR u mężczyzn wpływa na objętość kory orbitofrontalnej, pamięć emocjonalną i kontrolę funkcji poznawczych. W sytuacjach stresowych powoduje to wzrost aktywacji jądra migdałowatego i zwiększone ryzyko zachowań agresywnych. Za regulację ekspresji emocjonalnej odpowiedzialne są więc geny warunkujące zwiększone ryzyko wystąpienia zespołów lękowych i depresyjnych. Genetyka zaburzeń depresyjnych Jerzy Samochowiec Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Zaburzenia depresyjne nawracające są jednostką chorobową o dużym rozpowszechnieniu w populacji. Wykazano, że posiada ona podłoże genetyczne, a największym ryzykiem występowania rodzinnego obarczone są postacie choroby o wczesnym początku oraz z dużą nawrotowością. W dotychczas prowadzonych badaniach asocjacyjnych uzyskano statystycznie istotny związek polimorfizmów genów związanych z neuroprzekaźnictwem serotoninergicznym a występowaniem zaburzeń afektywnych. Polimorfizm promotora genu transportera serotoniny 5HTTLPR wykazuje asocjacje z występowaniem zaburzeń dwubiegunowych, skłonnością do zachowań samobójczych, depresyjnymi cechami osobowości i neurotycznością, ale nie z chorobą afektywną jednobiegunową. Polimorfizm 146 ten może wpływać na osobniczą podatność na stres. Przedmiotem badań są także geny odpowiedzialne za funkcjonowanie osi podwzgórze - przysadka - nadnercza oraz procesy neuroprotekcji i neurotoksyczności (takie jak np. BDNF). Kilka badań analizy sprzężeń całego ludzkiego genomu nie dostarczyło ostatecznej odpowiedzi o regionach chromosomów zaangażowanych w podatność na występowanie zaburzeń depresyjnych. Dalsze badania koncentrują się na tworzeniu endofenotypów związanych z depresją oraz interakcji czynników genetycznych i środowiskowych. Badania katamnestyczne funkcjonowania seksualnego kobiet z zaburzeniami odżywiania Anna Sarol-Kulka Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie Grupa badana - 52 bulimiczki i 29 anorektyczek. Okres katamnezy - 5 lat. Przeważały kobiety w przedziale wiekowym 25-29 lat. Żadna z anorektyczek w okresie katamnestycznym nie wyszła za mąż, natomiast 34% bulimiczek zmieniło stan cywilny. Anorektyczki po leczeniu częściej niż wcześniej odczuwały potrzeby seksualne, miewały sny erotyczne oraz podejmowały kontakty seksualne. Bulimiczki nie dostrzegały znaczących zmian w swoim życiu seksualnym, oceniając je jako równie dobre jak przed leczeniem. Większość anorektyczek akceptowała swoje ciało, uznając je za bardziej atrakcyjne dla siebie i partnera niż przed leczeniem, natomiast bulimiczki nie zmieniły stosunku do swojego ciała. Obie grupy różniły się znacząco częstością podejmowania kontaktów seksualnych, odczuwaniem podniecenia, jak i rolą, jaką seks pełnił w ich życiu. Poprawa objawowa w obu grupach korelowała z lepszym funkcjonowaniem seksualnym. Terapeuta w procesie leczenia schizofrenii Maryla Sawicka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Schizofrenia jako choroba psychiczna może być opisywana w terminach zaburzonych relacji z innymi ludźmi na wymiarze bliskości - dystansu. Pacjent chory na schizofrenię przeżywa konflikt wewnętrzny wyrażający się w jednoczesnym dążeniu do kontaktów z innymi ludźmi oraz ich unikaniu, co Bleuler nazywa brakiem polaryzacji ja - ty. Taki dylemat prowadzi do sytuacji, w której pełne zrealizowanie jakiejkolwiek potrzeby jest niemożliwe. Bliskość grozi utratą poczucia własnej odrębności, zaś dystans wprowadza poczucie pustki. Taki wewnętrzny konflikt przeżywany przez osobę chorą na schizofrenię rodzi olbrzymie trudności w leczeniu opartym na konieczności ciągłego kontaktowania się i przepływie informacji pomiędzy pacjentem a lekarzem psychiatrą. Praca z osobami chorymi na schizofrenię może stwarzać warunki do budowania relacji zależnościowych. Karon (1971) nazwał taką tendencję „patogenezą macierzyńską”i stwierdził, że wiąże się ona z negatywnym wynikiem leczenia schizofrenii. Witehorn i Betz (za Cechnicki 1999) podzielili terapeutów leczących pacjentów chorych na schizofrenię na typ A i B. Typ A charakteryzował się tendencją do przywiązywania dużej wagi do znaczenia objawów w biografii pacjentów, aktywnej z nimi współpracy i wspierania. Charakteryzował się osobistym i zindywidualizowanym podejściem do problemów chorych. Taka postawa skutkowała znaczącą poprawą objawową. 147 Dotychczasowe badania nad znaczeniem współpracy między lekarzem psychiatrą leczącym osobę chorą na schizofrenię pokazały, jak kapitalne znaczenie ma ta współpraca dla zmniejszenia powszechnej bolączki psychiatrii, jaką jest odmowa przyjmowania leków i brak współpracy w leczeniu. Jednak jak się wydaje brak jest tu wyjaśnień dotyczących psychologicznych mechanizmów tworzenia się sojuszu i jego wpływu na funkcjonowanie społeczne i spostrzeganie własnego życia przez pacjentów chorych na schizofrenię. Relacja terapeutyczna w schizofrenii Maryla Sawicka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W badaniach nad skutecznością leczenia osób chorujących na schizofrenię wykazano, że jednym z podstawowych czynników wiążących się z przebiegiem chorowania jest złożony czynnik współpracy i zadowolenia z leczenia. Współpraca i zadowolenie z leczenia w ogromnej mierze zależą od natury relacji między pacjentem a osobą leczącą (Bomba 2006). Znaczenie mają tu takie interpersonalne elementy leczenia jak: stałość związku z osobą leczącą bez przeciążenia emocjami i zimnego logicznego planowania lub też paradoksalnie brzmiące zalecenia o zachowaniu „intymności na dystans” czy też „bliskim dystansie” (Bleuler 1986). Wing (1970) wskazuje na potrzebę niezbyt dużego zaangażowania osoby leczącej oraz przestrzeganie zasady niskiego wskaźnika ujawnianych uczuć czy też inaczej demonstrowanie swoistej pasywności w kontaktach (Hajashi, Yamashina 2000). Dla Kępińskiego (1972) ważne jest w budowaniu skutecznej relacji : bezpośredniość, atmosfera ciepła i szacunku. Schizofrenia uwrażliwia na tworzenie sojuszu terapeutycznego z osobą leczącą (Bender, Farber 2003). Badania pokazują, że pierwszych 6 miesięcy współpracy stanowi okres krytyczny dla rozwoju sojuszu. Wtedy następuje aktywne angażowanie się w pracę i podejmowane są decyzje o dalszej współpracy między pacjentem a jego lekarzem. Dobry sojusz powoduje, że 74% pacjentów akceptuje leczenie, a 87% je dalej kontynuuje. Także kliniczne wskaźniki współpracy pokazują, że tacy pacjenci są dużo bardziej skrupulatni w przestrzeganiu zaleceń leczniczych, takich jak przyjmowanie leków i godzenie się na hospitalizacje. Już dwuletni dobry sojusz wiąże się z lepszą remisją objawową oraz z takimi wskaźnikami funkcjonowania społecznego jak: wchodzenie w stabilne i intymne związki z innymi ludźmi, poczucie zaufania do innych, zwiększenie aktywności społecznej oraz mniejszą liczbą zaburzeń zachowania (Frank, Gunderson 1990, Hanson 1999). Rola metod obrazowych w rozpoznawaniu i różnicowaniu chorób otępiennych, z uwzględnieniem wyników badań własnych Marek Sąsiadek, Anna Zimny, Anna Czarnecka Akademia Medyczna we Wrocławiu, Zakład Radiologii Ogólnej, Zabiegowej i Neuroradiologii Autorzy omawiają zastosowanie metod obrazowych w diagnostyce chorób otępiennych. Wyjściowymi badaniami obrazowymi są konwencjonalna tomografia komputerowa (TK) i rezonans magnetyczny (MR), które umożliwiają wykrycie zmian morfologicznych (np. zanik mózgu, zmiany niedokrwienne) oraz ultrasonografia dopplerowska (Doppler USG), która pozwala na ocenę przepływu krwi przez naczynia dogłowowe i mózgowe. Bardziej zaawansowane techniki, takie jak spektroskopia rezonansu magnetycznego (MRS), czyn- 148 nościowy rezonans magnetyczny (fMRI), perfuzja rezonansu magnetycznego (pMR), spektrofotometria emisyjna pojedynczego fotonu (SPECT), pozytronowa tomografia emisyjna (PET, PET/CT), perfuzja tomografii komputerowej (pTK) oraz wolumetria TK, umożliwiają ocenę zaburzeń biochemicznych, czynnościowych i perfuzji mózgowej oraz ilościową ocenę zaniku mózgu. Spośród wymienionych metod najwięcej doniesień w piśmiennictwie dotyczy SPECT i PET, a także MRS. W badaniach tych u chorych z otępieniem stwierdzono odpowiednio obniżenie przepływu mózgowego, metabolizmu glukozy oraz poziomu N-acetyloaparginianu. Autorzy niniejszej prezentacji jako jedni z pierwszych na świecie podjęli badania nad zastosowaniem perfuzji TK w otępieniu, stosując własną metodykę tej techniki. Wykazali statystycznie istotne różnice perfuzji pomiędzy grupami pacjentów z chorobą Alzheimera, otępieniem naczyniopochodnym i otępieniem mieszanym oraz korelację pomiędzy stopniem obniżenia perfuzji a nasileniem zaburzeń poznawczych w skali MMSE. Autorzy stwierdzili również korelację pomiędzy stopniem zaniku mózgu obliczonym za pomocą wolumetrii TK a nasileniem otępienia w skali MMSE. W opinii autorów badania obrazowe będą odgrywać coraz większą rolę w diagnostyce oraz monitorowaniu leczenia u chorych z otępieniem. Can We Justify the Use of Long-Acting Medications for Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder (ADHD) from an Economic Perspective? Michael Schlander1-2 1 Institute for Innovation & Valuation in Health Care (InnoValHC), Eschborn, Germany 2 University of Heidelberg, Germany 3 University of Applied Economic Sciences Ludwigshafen, Germany During the last decade, pharmaceutical spending for patients with attention-deficit-hyperactivity disorder (ADHD) has been growing internationally, driven by higher rates of recognition of ADHD, increased acceptance and intensity of pharmacotherapy, and higher unit costs of novel long-acting medications. Rational prescribing should be informed by clinical profiles and by an acceptable balance of increased costs and additional benefits. Objective. To discuss the cost-effectiveness of long-acting medications for ADHD in children and adolescents. Methods. Review of international Health Technology Assessments (HTAs) and cost-effectiveness analyses (CEAs) addressing the role of these medications. Results. One HTA did not identify differences between short-acting and long-acting medications in terms of clinical efficacy. Cost-effectiveness evaluations including the potential impact of improved treatment compliance indicate a relatively more attractive cost-effectiveness of long-acting medications than suggested by this HTA. Conclusion. Currently available health economic evaluations lend support to treatment recommendations recently issued by the European Network for Hyperkinetic Disorders (“EUNETHYDIS”), concluding that long-acting medications should be made available and used. Limitations of economic assessments in this field include their short time horizon of up to 14 months, and future research should address treatment effects on long-term sequelae associated with ADHD. Metody badania zmysłów chemicznych Anna Ścińska Akademia Medyczna w Warszawie, Klinika Otolaryngologii w Warszawie Pełna ocena wrażliwości zmysłów chemicznych możliwa jest tylko w wysoko specjalistycznych pracowniach. Sytuacja ta daleka jest od ideału wobec rosnącej roli badań 149 węchu i smaku w neurologii, otolaryngologii, chorobach wewnętrznych, a w przyszłości zapewne także w psychiatrii. Tradycyjny podział na tzw. obiektywne (neurofizjologiczne) i nieobiektywne (psychofizjologiczne) metody badania nie znajduje zastosowania w odniesieniu do zmysłów chemicznych. Węchowe i smakowe potencjały wywołane badane są tylko w kilku laboratoriach na świecie, a uzyskiwane wyniki dalekie są od „obiektywnych”. Metody psychofizjologiczne można podzielić, według intensywności stosowanych bodźców, na dwie grupy: a) procedury, w których prezentowane są bodźce okołoprogowe służące do wyznaczanie progu węchowego lub smakowego, b) procedury, w których stosowane są bodźce ponadprogowe, w tym: identyfikacja, rozpoznawanie, różnicowanie bodźców smakowych lub węchowych. Badanie progu węchowego lub smakowego, zwykle bardziej pracochłonne, odbywa się w ramach najbardziej dziś popularnych metod „schodkowych” (z ang. the staircase procedure) lub rzadko stosowanej w praktyce prezentacji stałego zestawu bodźców (z ang. the constant-stimulus method). Najbardziej popularne badanie identyfikacji bodźców ponadprogowych polega na prezentacji zestawu zapachów lub smaków z wymuszonym wyborem jednej spośród np. czterech odpowiedzi. Bodźce ponadprogowe mogą dodatkowo podlegać ocenie w aspekcie intensywności i awersji/przyjemności na skalach analogii wzrokowej. Zespół kierowany przez autorkę kończy prace nad prostym testem do przesiewowej oceny wrażliwość na cztery podstawowe smaki. Test ten wykorzystywany jest m.in. w badaniach nad wrażliwością smakową w depresji (patrz - prezentacja poświęcona depresji). Polityka wobec reformy opieki psychiatrycznej w Polsce Władysław Sidorowicz Biuro Senatorskie we Wrocławiu Pragnę dostrzec w swym wystąpieniu dwa aspekty: Przynależność Polski do Unii obliguje do wdrażania jej prawa, ale także ukierunkowuje politycznie na przyjmowane przez wspólnotę cele. Strategia lizbońska nakłada obowiązek prowadzenia polityki integracji społecznej, co jest realizowane poprzez przyjmowane krajowe plany integracji, a rozliczane Metodą Otwartej Koordynacji. Jednocześnie uruchomiono w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego możliwość realizowania istotnych programów, kładąc zwłaszcza nacisk na reintegrację zawodową grup zagrożonych wykluczeniem społecznym. Sprawy zdrowia psychicznego mądrze podjęte Ustawą o ochronie zdrowia psychicznego powinny znaleźć nowe uregulowania, kompleksowo wykorzystujące dorobek państw Unii i nasze doświadczenia we wdrażaniu zapisów tamtej ustawy. 2. W Polsce nie rozróżnia się prawnie zdrowia publicznego, obejmującego działania populacyjne i międzysektorowe, od zdrowia obejmującego specjalistyczne zaspokajanie potrzeb zdrowotnych ludzi. O ile w zdrowiu publicznym zasadniczo zajmujemy się szeroko rozumianą jakością życia, prześwietlając jej wpływ na zachowania zdrowotne i świadomie je kształtując, o tyle strefa zaspokajania potrzeb zdrowotnych koncentruje się na systemie leczniczym. Obie te sfery mają wiele pól wspólnych, takich jak choćby profilaktyka czy wpływ czynników ryzyka na zdrowie. Zdrowie psychiczne definiowane jako zdolność osoby do wypełniania swych ról społecznych powinniśmy zatem dostrzegać w obu tych obszarach. Dlatego zasadne jest angażowanie aktywności nie tylko ministra zdrowia w przygotowanie narodowego programu ochrony zdrowia psychicznego, ale także całego rządu. Kierując się dorobkiem innych dyscyplin, znacznie mocniej medycznie profilowanych, takich jak kardiologia i onkologia, powinniśmy nadać temu programowi charakter ustawy i zakreślić horyzont realizacji założonych w nim celów. 150 Utrata węchu w chorobie Alzheimera: wczesny objaw, wczesna diagnoza Halina Sienkiewicz-Jarosz Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika w Warszawie Choroba Alzheimera (AD) jest najczęstszą przyczyną otępienia. Problemem diagnostyki wczesnych stadiów tej choroby jest brak czułych testów przesiewowych oraz wysoki koszt specyficznych badań biochemicznych. Zaburzenia węchu, dotyczące identyfikacji zapachów i progu odczuwania wrażeń węchowych, są wczesnym objawem AD. Upośledzenie węchu stwierdza się również u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi (MCI), uważanymi za stadium przedkliniczne AD lub czynnik ryzyka AD, oraz u zdrowych krewnych pacjentów z rodzinną postacią AD. Zaburzenia węchu we wczesnych stadiach chorób neurodegeneracyjnych tłumaczy koncepcja Braak i Braak (1991), zgodnie z którą struktur układu limbicznego, a dopiero w końcowym etapie kory nowej. W AD bardzo wcześnie pojawiają się patologiczne zmiany w opuszkach węchowych. Mniej poznane są natomiast zmiany w nabłonku węchowym. Ze względu na możliwość pobrania wycinka nabłonka węchowego do badania neuropatologicznego ocena nabłonka stwarza perspektywy uzupełnienia procesu diagnostycznego. Niestety, zmiany patologiczne w nabłonku węchowym obserwowane u pacjentów AD spotyka się również w innych chorobach neurodegeneracyjnych. Rozważając przydatność testów służących do oceny węchu w diagnostyce chorób otępiennych, należy zwrócić uwagę na brak polskich wersji tanich i wystandaryzowanych testów kieszonkowych, których mogliby używać lekarze różnych specjalności. U osób z subiektywnymi skargami na zaburzenia pamięci badanie węchu może być cennym testem diagnostycznym pozwalającym na wysunięcie podejrzenia choroby zwyrodnieniowej, w tym AD. U takich chorych potwierdzenie zaburzeń węchu sugeruje potrzebę dalszej wnikliwej diagnostyki klinicznej i neuropsychologicznej. Czynniki psychospołeczne wpływające na wyrównanie i przebieg cukrzycy Jacek Sieradzki Katedra Chorób Metabolicznych CM UJ w Krakowie Zasadniczym celem leczenia cukrzycy jest zapobieganie powikłaniom. Kluczowe znaczenie ma tutaj realizacja kryteriów wyrównania cukrzycy. Na kryteria te składa się nie tylko wyrównanie gospodarki węglowodanowej, ale także lipidowej i normalizacja ciśnienia tętniczego. U bardzo znacznej części pacjentów z cukrzycą (ponad 48 %) typu 2 nawet najbardziej liberalne kryterium hemoglobiny glikowanej nie jest ciągle osiągnięte (Sieradzki i wsp. 2001). Brak osiągania kryteriów wyrównania cukrzycy wynika w dużej mierze z niedoskonałości edukacji. Edukacja diabetologiczna, kluczowa metoda terapeutyczna powinna być realizowana w zespole leczniczym, w którym pacjent jest jednym z członków zespołu. W cukrzycy typu 1 kluczowym problemem edukacyjnym jest akceptacja choroby i postawa oraz wyrobienie poczucia wpływu na przebieg choroby. W cukrzycy typu 2 edukacja musi uświadamiać pacjentowi progresywny charakter schorzenia i co za tym idzie postępujący model leczenia aż do konieczności wdrożenia insulinoterapii. Badanie DAWN wykazało, że lęk przed wprowadzeniem insuliny u pacjenta, ale też niechęć do jej wdrożenia u lekarza są przyczynami zbyt późno wdrażanej insulinoterapii. Istotnym czynnikiem mogącym poprawić wyniki wyrównania cukrzycy jest także wsparcie psychospołeczne. Dlatego istotna jest edukacja rodziny, szkoły, środowiska 151 pracy, a także edukacja społeczna. Bardzo ważną i nie wykorzystaną rolę odgrywają tutaj media. Dobre wyrównanie cukrzycy związane jest więc nie tylko z interwencją metaboliczną, ale także ma na nie wpływ oddziaływanie psychosocjalne. Lekarze diabetolodzy musza opracować warsztat interwencji psychologicznej i wdrażać działania prospołeczne u chorych na cukrzycę. Depresja w chorobie afektywnej dwubiegunowej Marcin Siwek, Dominika Dudek Klinika Psychiatrii Dorosłych, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Szacuje się, że 33% czasu życia pacjentów cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową (CHAD) zajmują depresje, a ciężkość przebiegu CHAD i jej negatywny wpływ na funkcjonowanie społeczne są w znaczącym stopniu determinowane przez ciężkość i częstość epizodów depresyjnych. Co istotne, objawy depresyjne wiążą się z wieloaspektowym zjawiskiem lekooporności CHAD. Wchodzą one w skład objawów epizodów mieszanych oraz z reguły dominują obraz przebiegu o szybkiej zmianie faz, gdzie mogą stanowić ponad 70% epizodów choroby. Dodatkowy problem stanowi niewłaściwe rozpoznanie. Przypuszcza się, że nawet do 20% depresji zdiagnozowanych jako CHAJ - zwłaszcza w przypadku lekooporności, występowania cech atypowych, objawów psychotycznych czy wczesnego początku choroby - to w rzeczywistości przypadki maskowanej, a konsekwencji, niewłaściwie leczonej CHAD. Nawet szybko wykryte epizody depresji dwubiegunowej o typowym obrazie stwarzają znaczące trudności terapeutyczne. Wynika to między innymi z poważnych ograniczeń stosowania leków przeciwdepresyjnych (LPD). Brakuje wiarygodnych danych na temat efektywności i bezpieczeństwa LPD w CHAD, gdyż w większości badań kontrolowanych nad LPD dwubiegunowość stanowi kryterium wykluczające. Z dostępnych danych można wnioskować o mniejszej skuteczności LPD w CHAD w porównaniu z CHAJ, zarówno w zakresie redukcji ostrych objawów depresyjnych, jak i zapobieganiu nawrotom. Poza tym, zastosowanie LPD w CHAD - nawet w połączeniu z lekami normotymicznymi - wiąże się z ryzykiem zmiany fazy lub przyspieszenia cykliczności. Zaburzenia osobowości - problem medyczny czy „przypisany” medycynie? Gustaw Sikora Private Practice, Londyn, Wielka Brytania Status zaburzeń osobowości (ZO) w lecznictwie psychiatrycznym jest ciągle nie w pełni jasny. Podejmowane są różne działania mające na celu pomoc terapeutyczną dla osób z zaburzeniami osobowości. Z pewnością działania te mogłyby być bardziej skuteczne, gdyby opierały się na spójnym i powszechnie uznanym koncepcie. Różne podejścia teoretyczne w psychiatrii przypisują różną rolę osobowości jako takiej w powstawaniu zaburzeń psychicznych i funkcjonowaniu ludzkiej psychiki. Ma to wpływ na obraz całej psychiatrii, ale szczególnie ogniskuje się to w próbach zrozumienia ZO. Efektem różnic między podejściami tzw. biologicznym, psychoanalitycznym i kilkoma innymi nie jest niestety dynamiczny, ale w miarę stabilny kompromis, lecz sytuacja, która raczej przypomina przeciąganie liny. Na podstawie literatury przedstawię najistotniejsze konsekwencje 152 praktyczne poszczególnych teorii i ich wzajemny wpływ na siebie. Psychiatria w szczególny sposób, odmiennie niż inne działy medycyny, jest zależna od kontekstu społecznego, a nawet politycznego, w jakim działa. Obecnie szczególnie dotyczy to ZO. Oczekiwania społeczne, obowiązujące teorie nie tylko medyczne i psychologiczne, ale kryminologiczne, penitencjarne i inne, a wreszcie doktryny polityczne w olbrzymim stopniu wpływają na przyjmowane strategie postępowania wobec problemu ZO. Omówię podstawowe zagadnienia w przyjmowaniu strategii postępowania wobec osób cierpiących z powodu zaburzeń osobowości na podstawie kilku krajów. Odniosę to do Polski. Na koniec sformułuję wnioski oparte na przeglądzie badań i opinii praktyków, które pozwolą na odróżnienie w naszym podejściu do problemu ZO czynników wynikających z wiedzy od tych, które wynikają z presji społecznej, przyzwyczajeń czy wreszcie uprzedzeń. Przedstawię również postulaty dotyczące praktyki. Problemy diagnozy zaburzeń psychicznych u chorych somatycznie Maria Siwiak-Kobayashi Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie Zaburzenia psychiczne u chorych somatycznie stanowią albo: - jeden z przejawów zasadniczej choroby somatycznej, z powodu której pacjent zgłasza się do lekarza lub przebywa w szpitalu; - wynik działania ubocznego leczenia choroby somatycznej (leków lub zabiegów operacyjnych); - reakcję na stres choroby somatycznej; - niezależne zaburzenie psychiczne występujące u tego samego pacjenta. Częstotliwość występowania określonych zaburzeń psychicznych jest różna w zależności od charakteru populacji chorych - leczonych w szpitalach ogólnych czy też zgłaszających się do lekarzy pierwszego kontaktu. Zaburzenia w populacji szpitalnej najczęściej są diagnozowane przez konsultantów - psychiatrów, w wyniku badania psychiatrycznego. Rozpoznawanie zaburzeń, - najczęściej z kręgu depresji, zaburzeń lękowych i uzależnień - stanowiących istotną przyczynę zgłaszania się znacznego odsetka pacjentów opieki podstawowej często pozostaje w gestii lekarzy pierwszego kontaktu. Właśnie ta populacja pacjentów stanowi istotny problem diagnostyczny. Znaczna część referatu będzie poświęcona narzędziom wspomagającym wstępną diagnozę takich przypadków. Neurobiologiczne i psychologiczne mechanizmy oraz efekty terapii zaburzeń odżywiania u dorosłych Maria Małgorzata Siwiak-Kobayashi Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Nerwic w Warszawie Referat stanowi wprowadzenie do sympozjum przedstawiającego problemy psychoterapii zaburzeń odżywiania się u dorosłych. Klinika Nerwic, z której pochodzą prezentowane prace, od kilku lat zajmuje się leczeniem zaburzeń odżywiania za pomocą kompleksu metod psychoterapeutycznych. Założenia terapii wypływają ze złożonych mechanizmów etiopatogenetycznych tych zaburzeń i celów terapii, których specyfikę określa m.in. dorosły wiek pacjentek (ów). Wystąpienie zawiera m.in. przedstawienie współczesnych poglądów na neurobiologiczne i endokrynologiczne podłoże tej grupy zaburzeń oraz teoretyczne podstawy rozumienia ich psychospołecznych uwarunkowań. Uwzględnione też są różnice w tym zakresie między pacjentami z zaburzeniami odżywiania znajdującymi się w okresie adolescencji a pacjentami dorosłymi. 153 Strategie terapeutyczne depresji lekoopornej związane z działaniem na receptor NMDA Marcin Siwek, Andrzej Wróbel Klinika Psychiatrii Dorosłych, Szpital Uniwersytecki w Krakowie U 30-40% chorych z rozpoznaniem depresji leczenie pierwszego rzutu nie przynosi zadowalających rezultatów. U około 2/3 z wymienionej grupy obserwuje się wystąpienie odpowiedzi terapeutycznej po zastosowaniu terapii drugiego rzutu. U pozostałej 1/3 lekooporność utrzymuje się nadal, mimo kilku zmian strategii terapeutycznych. Istnieje zatem konieczność poszukiwania nowych strategii potencjalizacji leczenia przeciwdepresyjnego. Rosnąca liczba doniesień wskazuje na udział w patogenezie depresji zaburzeń czynności układu glutaminianergicznego, ze szczególnym uwzględnieniem nadmiernej aktywacji receptora NMDA. Zarówno w badaniach doświadczalnych, jak i klinicznych, substancje, które pośrednio lub bezpośrednio zmniejszają aktywność receptora NMDA, charakteryzują się znaczącym działaniem przeciwdepresyjnym lub zdolnością do wzmacniania efektu działania klasycznych leków przeciwdepresyjnych (LPD). Sugeruje to możliwość ich zastosowania w farmakoterapii depresji lekoopornych. Przykładem tego są badania otwarte z wykorzystaniem riluzolu i amantadyny. Skuteczność i bezpieczeństwo połączenia amantadyny z LPD u pacjentów z wysokim stopniem lekooporności były przedmiotem obserwacji prowadzonej w Klinice Psychiatrii Dorosłych (KPD) w Krakowie. Jednym z modulatorów aktywności receptora NMDA jest cynk. W modelach zwierzęcych wykazuje on samodzielną aktywność przeciwdepresyjną oraz wzmacnia działanie imipraminy i citalopramu. W krakowskiej KPD we współpracy z Zakładem Neurobiologii PAN przeprowadzono, kontrolowane placebo, badanie randomizowane, którego celem była obserwacja efektów terapeutycznych skojarzenia LPD z wodorasparaginianem cynku. Wyniki tego pierwszego badania klinicznego sugerują możliwość potencjalizacji cynkiem w przypadkach lekoopornych. Leczenie skojarzone w leczeniu psychoz egzogennych Janina Skalska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Psychozy egzogenne są to zaburzenia schizofrenopodobne wywołane przez czynniki zewnętrzne. Należą do nich 3 grupy psychoz: zaburzenia podobne do schizofrenii somatogenne występujące w przebiegu chorób metabolicznych, w chorobach układowych, w przebiegu chorób układu dokrewnego. Na podłożu chorób somatycznych, takich jak choroby krwi, choroby pasożytnicze i infekcje ogólne opisuje się przypadki wystąpienia zespołów urojeniowych. Do drugiej grupy psychoz egzogennych należą zaburzenia psychotyczne wywołane przez substancje psychoaktywne, substancje halucynogenne oraz wziewne. Ostatnia grupa to są zaburzenia psychotyczne spowodowane alkoholem. W literaturze opisuje się również występowanie psychoz polekowych, posteroidowych, a także po lekach immunosupresyjnych. Psychozy przy stosowaniu kortykosteroidów nie są częstymi, ale dobrze rozpoznawanymi komplikacjami i dotyczą ok. 15% leczonych. Krótkotrwałe (6-8 dni) użycie sterydów niesie potencjalne zagrożenie wystąpienia psychozy. Jest to efekt wzrostu kortyzolu i jego neurotoksycznego działania na struktury o.u.n. Psychozy posterydowe rozpoznaje się u pacjentów z ujemnym wywiadem psychiatrycznym, którzy przyjmują duże dawki sterydów (zwłaszcza o długim czasie półtrwania). 154 Szczególnie niebezpieczne jest nagłe zwiększanie dawek lub odstawianie hormonów (2). Dawkowanie bezpośrednio wpływa na częstotliwość skutków niepożądanych. U pacjentów przyjmujących leki sterydowe w dawce do 40 mg/db ryzyko wystąpienia działań ubocznych jest małe, 40-80 mg/db - umiarkowane i przy dawkach przekraczających 80 mg/db znaczne (3). Wielkość dawki nie wiąże się natomiast z nasileniem i czasem trwania tych skutków. Na przykładzie pacjentki chorej na schizofrenię paranoidalną oraz z toczniem rumieniowatym przedstawiono problemy terapii skojarzonej. Neuroobrazowanie snu Michał Skalski Klinika Psychiatrii AM w Warszawie Podstawową metodą do obrazowania i oceny snu jest tradycyjna polisomnografia, która ma już długą ponad 50-letnią tradycję. Mimo tak sędziwego wieku polisomnografia jest nadal podstawową metodą diagnostyczną w wielu zaburzeniach snu, na przykład takich jak parasomnie, bezdechy podczas snu, okresowe ruchy kończyn czy nadmierna senność. Wprowadzone w ostatnich latach nowe metody neuroobrazowania czynności mózgu, głównie czynnościowy rezonans magnetyczny i badania PET, zostały także zastosowane do „wejrzenia” w śpiący mózg. Czy te zupełnie nowe w medycynie snu badania spowodują rewolucję i zastąpią dotychczasowe metody badawcze i diagnostyczne? W prezentowanym wystąpieniu przedstawiono wyniki czynnościowego neuroobrazowania śpiącego mózgu, przeprowadzone u ludzi zdrowych oraz u pacjentów z zaburzeniami snu. Dotychczas uzyskane wyniki czynnościowych badań neuroobrazowych są jeszcze dość skromne, ale już potwierdziły dużą zgodność z wynikami badań polisomnograficznych, a jednocześnie wydaje się, że prawdopodobnie pozwolą wejrzeć w nowe obszary „śpiącego mózgu”, które nie są dostępne dla polisomnografii. Takie najbardziej obiecujące kierunki, w których badania neuroobrazowe mogą w przyszłości okazać się najbardziej przydatne, obejmują następujące dziedziny medycyny snu: 1. Odkrycie mechanizmów patofizjologicznych różnych zaburzeń snu i wspomaganie w diagnozie różnicowej 2. Ocena efektów leczenia i monitorowanie przebiegu leczenia zaburzeń snu 3. Badania nowych leków wpływających na mechanizmy regulacji snu. Uzależnienie od benzodiazepin a zaburzenia snu Michał Skalski, Anna Zielińska Klinika Psychiatrii AM w Warszawie Problem współwystępowania zaburzeń snu i uzależnienia od benzodiazepin jest jednym z częstszych w praktyce klinicznej. Blisko 30% społeczeństwa cierpi z powodu zaburzeń snu (Szelenberger, Skalski, 1999). Przewlekła bezsenność wiąże się z pogorszeniem funkcjonowania, gorszą jakością życia, zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób psychicznych - depresji, zaburzeń lękowych czy uzależnienia od leków nasennych oraz częstszym korzystaniem z pomocy medycznej. Benzodiazepiny, mimo że stosowane powszechnie, wywołują liczne działania niepożądane (nadmierna senność w ciągu dnia, zaburzenia uwagi, zaburzenia pamięci, zaburzenia równowagi), wpływają na strukturę snu (redukcja stadium 3 i 4 nonREM, wydłużenie latencji REM, zwiększenie aktywności b (Morin, 2004; Poyares, 2004)), a przede wszystkim mają duży potencjał uzależniający. Spowolnienie eliminacji metabolitów BDZ wraz z wiekiem, w połączeniu z przewlekłym stosowaniem BDZ w dawkach często przekraczających terapeutyczne, wiąże się ze zwiększonym ryzykiem upadków, złamań szyjki kości udowej, a także zwiększonym ryzykiem spowodowania wypadków komunikacyjnych, 155 co zostało bogato udokumentowane w literaturze. Ponad 65% pacjentów, którym przepisano leki z grupy BDZ, kontynuuje ich stosowanie ponad rok, a 30% ponad 5 lat (Morin, 2004). Najczęstsze przyczyny zlecania BDZ przez lekarzy pierwszego kontaktu to lęk, depresja oraz bezsenność, przy czym udowodniono pozytywną korelację tej ostatniej z przewlekłym stosowaniem BDZ (Barbui, 1998). Odstawienie leków nasennych jest wyzwaniem ze względu na nasilone objawy abstynencyjne, trudną współpracę i sam charakter uzależnienia. Liczne czynniki fizjologiczne (objawy abstynencyjne) i psychologiczne (lęk przed bezsennością) wpisują się w mechanizm błędnego koła i utrwalają bezsenność. Zespoły otępienne w chorobach jąder podstawy (choroba Parkinsona, inne zespoły parkinsonowskie, choroba Huntingtona): patogeneza i aspekty diagnostyki różnicowej Jarosław Sławek Szpital Specjalistyczny św. Wojciecha w Gdańsku Do chorób jąder podstawy, którym towarzyszą zaburzenia poznawcze, należą głównie: otępienie z ciałami Lewy’ego (DLB), choroba Parkinsona z otępieniem (PDD), postępujące porażenie ponadjądrowe (PSP), zwyrodnienie korowo-podstawne (CBD) oraz choroba Huntingtona (HD). DLB charakteryzuje się triadą objawów (otępienie o fluktuacyjnym charakterze, omamy wzrokowe, zespół parkinsonowski), które muszą wystąpić w odpowiedniej sekwencji czasowej, tzn. omamy i otępienie powinny poprzedzać lub pojawić się w ciągu mniej niż jednego roku niż zespół parkinsonowski. Typowa jest nadwrażliwość na neuroleptyki. Natomiast w PDD (20-40%chorych z PD) otępienie dołącza do zaburzeń ruchowych dopiero po kilku latach. Profil zaburzeń poznawczych w PDD i DLB jest dość podobny, co często utrudnia rozpoznanie. Ten rodzaj otępienia określa się jako podkorowy z dominującymi zaburzeniami funkcji wykonawczych, zaburzeniami orientacji wzrokowo-przestrzennej, fluencji słownej. W obu tych schorzeniach patogeneza zaburzeń poznawczych jest związana z obecnością rozsianych ciał Lewy’ego, w PDD istotny udział ma prawdopodobnie także patologia alzheimerowska. W obu obserwuje się głęboki deficyt cholinergiczny, co patogenetycznie tłumaczy skuteczność leków z grupy inhibitorów cholinesterazy. W PSP zaburzenia poznawcze i zaburzenia zachowania manifestują się głównie objawami dysfunkcji płata czołowego (bradyfrenia, zaburzenia wykonawcze, trudności w nazywaniu, perseweracje, utrata kontroli nad ruchami, prowadząca do częstych upadków). HD charakteryzuje się oprócz otępienia i zmian osobowości występowaniem depresji (dość częste próby samobójcze) oraz pląsawicy. Czynniki biologiczne w etiologii zespołu nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) Agnieszka Słopień1, Monika Dmitrzak-Węglarz2, Filip Rybakowski1, Tomasz Wolańczyk3, Aneta Borkowska4, Andrzej Rajewski1, Joanna Hauser2 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 3 Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie 4 Zakład Psychologii Klinicznej i Neuropsychologii UMCS w Lublinie 1 2 Czynniki biologiczne odgrywają ważną rolę w etiologii zespołu nadpobudliwości psychoruchowej (attention-deficit hyperactivity disorder, ADHD). Spośród nich zwraca się 156 uwagę na rolę czynników neuroanatomicznych, genetycznych i neuropsychologicznych. W odniesieniu do czynników genetycznych w badaniach rodzinnych stwierdzono 5-krotnie częstsze występowanie ADHD u krewnych I stopnia pacjenta. Zgodność zachorowania na ADHD wśród bliźniąt monozygotycznych jest kilkakrotnie większa niż u dizygotycznych, co wskazuje na istotną odziedziczalność zaburzenia. Na znaczenie czynników związanych z podłożem genetycznym wskazują także wyniki badań adopcyjnych. Wyniki badań wskazują na związek ADHD z zaburzeniami układu dopaminergicznego, noradrenergicznego i serotoninergicznego. Badania molekularne w tym zakresie dotyczą genów kodujących enzymy odpowiedzialne za syntezę lub rozkład odpowiednich neuroprzekaźników oraz genów kodujących ich transportery i receptory. Zainteresowanie badaczy wzbudza też rola czynników wpływających na dojrzewanie ośrodkowego układu nerwowego. Część autorów zauważa, że osiowe objawy ADHD wynikają z upośledzenia centralnego mechanizmu hamowania, który jest jedną z tzw. funkcji wykonawczych. Według innej teorii za podstawowy deficyt w ADHD uznaje się zaburzenia w funkcjonowaniu układu nagrody. Złożona etiologia leży u podłoża heterogenności omawianego zaburzenia. Przedstawione zostaną wstępne wyniki badań nad genetycznymi i neuropsychologicznymi uwarunkowaniami ADHD prowadzonych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu oraz w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie. Internetowe forum dyskusyjne dla pacjentów i terapeutów. Przeżywanie przeniesienia Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2 1 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Wstęp. Przeżycia przeniesieniowe pacjentów nie zawsze są wprost ujawniane, podobnie ich reakcje na omówienie sytuacji przez psychoterapeutę. Czasopismo internetowe wydawane przez Komitet Redakcyjno-Wydawniczy PTP udostępnia forum dyskusyjne dla anonimowej dyskusji czytelników, pacjentów i terapeutów. Cel pracy. Ilustracja wymiany poglądów między (domniemanymi) anonimowymi pacjentami i terapeutami na temat przeniesienia, mogąca służyć zarówno do wzbogacenia kształcenia psychoterapeutów, jak i edukacji pacjentów. Materiał i metody. Zapis wątku dyskusyjnego - wypowiedzi na temat przeniesienia pacjentki i reakcji jej psychoterapeuty. Omówienie kontekstu innych wątków i artykułów prezentowanych w czasopiśmie online (www.psychiatriapsychoterapia. pl). Wyniki. Anonimowa skarga związaną z sytuacją przeniesieniowo-przeciwprzeniesieniową doprowadziła do burzliwej dyskusji, z początkowym podziałem dyskutantów na walczących ze sobą o racje pacjentów i terapeutów, a następnie refleksji tego zjawiska. Wnioski. Wykorzystanie nowych mediów pozwala na swobodną anonimową ekspresję przeżyć pacjentów i terapeutów oraz wymianę poglądów oraz informacji na temat przeżywania i rozumienia przez nich sytuacji psychoterapii. 157 Zastosowanie kwestionariuszy objawowych i osobowości w diagnostyce zaburzeń nerwicowych Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2 1 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Warsztat przedstawia możliwości diagnostyczne połączonego zastosowania dwóch kwestionariuszy utworzonych w Katedrze Psychoterapii CM UJ. Uczestnicy warsztatu zyskają umiejętności posługiwania się wersją komputerową kwestionariusza objawowego KO’0’ i kwestionariusza osobowości nerwicowej KON-2006. Zapewni on znajomość prostych i łatwo dostępnych polskich narzędzi służących do diagnostyki zaburzeń nerwicowych w codziennej praktyce, a także do oceny efektów leczenia. Prezentowany program komputerowy połączony jest z bazą danych umożliwiającą łatwe gromadzenie danych w dostępnych formatach. Uczestnicy będą mogli zapoznać się z podręcznikiem kwestionariusza osobowości nerwicowej i wynikami badań grupy ponad 1300 pacjentów i osób nie leczonych stanowiącymi podstawę dla interpretacji wyników. Oddzielne czy mieszane zespoły zaburzeń nerwicowych? Analiza współwystępowania objawów nerwicy Jerzy A. Sobański Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie Wstęp. Różne próby klasyfikacji zaburzeń nerwicowych odwołują się do mniej lub bardziej zasadnych teorii. Obowiązująca klasyfikacja ICD-10 zakłada wielość odrębnych zaburzeń różniących się zestawami objawów. Praktyka kliniczna sugeruje jednak, że często nerwice mają charakter mieszanych, wieloobjawowych syndromów. Cel pracy. Analiza współwystępowania objawów zaburzeń nerwicowych, próba określenia jego reguł. Materiał i metody. Historie chorób 3929 pacjentów, zawierające kwestionariusze objawowe wypełniane podczas kwalifikacji do leczenia. Analiza występowania symptomów zgłoszonych w kwestionariuszach.Wyniki. Objawy zgłaszane przez większość pacjentów nie należą do odrębnych zaburzeń. Najczęstsze współwystępowanie (oceniane m.in. analizą skupień) obejmuje zazwyczaj symptomy tego samego zaburzenia np. hipochondrycznego, jednak silne związki (częstą współobecność) zaobserwowano także dla innych objawów należących do kilku zaburzeń nerwicowych. Na przykład symptomowi wyszukiwania oznak chorób często towarzyszą nie tylko obawy przed zachorowaniem, obserwacja funkcji ciała lecz również bóle - nieokreślone i wędrujące oraz lęk w samotności. Objawowi stałego lęku towarzyszą często, obok niepokoju i poczucia nieokreślonego zagrożenia, także myśli natrętne. Marzeniom na jawie towarzyszą nie tylko burzliwe przeżycia zachwycenia, lecz także lęk przed utratą kontroli i myśli samobójcze. Natrętnym czynnościom towarzyszą poczucia roztargnienia, nierealności przedmiotów i zaburzenia pamięci itd.Wnioski. Odrębność kodowanych w ICD-10 zaburzeń nerwicowych wydaje się jedynie konstruktem teoretycznym, nie w pełni wspieranym nawet przez analizy statystyczne. Dawne pojęcie nerwicy i zespołów zaburzeń sprzyjające opisom zjawisk o mieszanym charakterze nie traci na użyteczności. 158 Psychologiczne aspekty i następstwa niepłodności Sylwia Anna Sobieszczańska1, Jolanta Rabe-Jabłońska2 Katedra Psychiatrii UM w Łodzi Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 1 2 Szacuje się, że bezpłodność dotyczy aż 15-20% par i według Światowej Organizacji Zdrowia powinna być zaliczona do grupy chorób społecznych. Problem jest poważny i trudny nie tylko ze względu na częstość występowania, ale również na związane z nim nierozerwalnie aspekty psychologiczne, prawne, moralno-etyczne i religijne. Ponieważ za prawidłowe funkcjonowanie układu rozrodczego odpowiedzialny jest cały organizm, wiele chorób i dysfunkcji, często odległych od narządów płciowych, może stać się przyczyną zaburzeń płodności. Obecne piśmiennictwo podaje, że w 35% przypadków chory jest mężczyzna, w 35% - kobieta, w 10% - oboje partnerzy jednocześnie, natomiast w 20% nie udaje się ustalić przyczyny choroby. Niepłodność stanowi poważny problem dla par, które starają się o potomstwo i szukają pomocy u specjalistów. W wyniku niepowodzeń w staraniach o ciążę wiele par traci poczucie seksualności, zdrowia, statusu społecznego i prestiżu. Tracą także poczucie własnej wartości i samooceny, nie czują się bezpieczni z powodu braku potomstwa i nie czują się spełnieni. Odbija się to także na ich partnerstwie. Techniki wspomaganego rozrodu są bardzo „wymagające” fizycznie i psychicznie wobec obojga partnerów i prowadzą często do uczucia barku kontroli nad prywatnością życia. Każda para decydująca się na techniki rozrodu wspomaganego powinna oprócz opieki lekarza specjalisty być także pod opieką psychologiczną ze względu na konsekwencje psychologiczne, które towarzyszą leczeniu niepłodności. Zastosowanie słabych zmiennych pól magnetycznych o niskiej wartości indukcji w leczeniu depresji Jarosław Sobiś, Robert Hese, Piotr Gorczyca, Jerzy Matysiakiewicz, Robert Pudlo, Zbigniew Gierlotka Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach, Śląska Akademia Medyczna w Katowicach Autorzy dokonali przeglądu piśmiennictwa dotyczącego zastosowania magnetostymulacji w leczeniu depresji. Szczególną uwagę poświęcono efektom biologicznym słabych zmiennych pól magnetycznych o niskiej wartości indukcji tłumaczących ich użycie w leczeniu lekoopornych depresji. Zaburzenia psychiczne w padaczce: obraz kliniczny i opcje terapeutyczne Tomasz Sobów Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Spektrum zaburzeń psychicznych związanych z padaczką jest szerokie i obejmuje zaburzenia (głównie emocjonalne) związane z czynnikami psychospołecznymi, zaburzenia związane bezpośrednio z napadami (objawy prodromalne, ekwiwalenty napadów, niedrgawkowe stany padaczkowe, zaburzenia ponapadowe), zaburzenia występujące w okresie międzynapadowym (psychozy schizofrenopodobne, stany depresyjne, zmiany charakterologiczne, zaburzenia zachowania, napady rzekome) oraz zaburzenia funkcji poznawczych. 159 Zaburzenia poznawcze związane z padaczką mogą być związane bezpośrednio z chorobą i charakterystyką chorego (znaczenie mają m.in. typ napadów, ich etiologia, resztkowa aktywność napadowa, wiek zachorowania, etiologia i inne), innymi czynnikami somatycznymi i psychiatrycznymi (np. współistnienie zaburzeń ze spektrum autyzmu, upośledzenie umysłowe, inne choroby współistniejące) lub samym leczeniem. Leki przeciwpadaczkowe, oprócz swojego działania przeciwdrgawkowego, rozwijają szereg działań psychotropowych wykorzystywanych w klinice psychiatrycznej. Niepożądanym działaniem tych leków może być ich niekorzystny wpływ na funkcje poznawcze. Najwięcej danych o niekorzystnym wpływie na funkcje poznawcze dotyczy „starych” leków przeciwpadaczkowych, takich jak fenobarbital, fenytoina, klonazepam i karbamazepina, a spośród leków nowszych - topiramat i zonisamid. Niewielki niekorzystny wpływ lub jego brak przypisuje się pochodnym kwasu walproinowego, lamotryginie i gabapentynie, a najlepsze dane w tym zakresie ma tiagabina. Wybór leku przeciwdrgawkowego powinien uwzględniać możliwą deteriorację poznawczą, zwłaszcza u dzieci i pacjentów w wieku podeszłym. Leki przeciwpadaczkowe w psychogeriatrii Tomasz Sobów Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Właściwości psychotropowe leków przeciwpadaczkowych (LPP) są znane praktycznie od wprowadzenia pierwszych leków tego typu do kliniki.Wcześnie zwrócono uwagę na uspokajające działanie soli bromu, fenobarbitalu i fenytoiny oraz działanie stabilizujące nastrój karbamazepiny (CBZ) i pochodnych kwasu walproinowego (VPA). Obserwacje te rozszerzano wraz z wprowadzaniem do leczenia nowszych leków, takich jak lamotrygina (LMT), gabapentyna (GBP) i okskarbazepina (OXC). Stosowanie LPP ze wskazań innych niż padaczka w populacji geriatrycznej jest przedmiotem coraz liczniejszych doniesień. W randomizowanych, kontrolowanych placebo (RCT) badaniach oceniano CBZ (także u chorych nie odpowiadających na neuroleptyki) oraz VPA (szczególnie u chorych z dysforią), które okazały się być skuteczne i relatywnie bezpieczne u chorych z BPSD. Badania otwarte wskazują ponadto na możliwą u chorych z BPSD skuteczność GBP i LMT. Ze względu na potencjalne działanie neuroprotekcyjne VPA zainicjowano prospektywne badanie oceniające wpływ tego leku na progresję otępienia w chorobie Alzheimera. Dane dotyczące stosowania LPP u chorych w wieku podeszłym z takich wskazań jak choroba dwubiegunowa czy nawracające zaburzenie depresyjne są skąpe i wobec braku RCT klinicyści muszą opierać się na subanalizach post hoc i anegdotycznych opisach przypadków skutecznego stosowania z tych wskazań CBZ, VPA, LMT i OXC. Inne nowsze leki, takie jak levetiracetam, topiramat i tiagabina są w populacji geriatrycznej słabo przebadane. Stosując leki przeciwpadaczkowe u chorych starszych, warto pamiętać o ich ograniczeniach, takich jak profil działań niepożądanych i interakcje, ale także o możliwym niekorzystnym wpływie na funkcje poznawcze, który wydaje się najmniejszy, przy stosowaniu tiagabiny, LMT i OXC. Patogeneza depresji o późnym początku Tomasz Sobów Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Wyodrębnienie depresji o późnym początku jako jednostki odmiennej patogenetycznie znajduje coraz poważniejsze wsparcie w wynikach badań klinicznych, neuropatologicz- 160 nych, obrazowych i biochemicznych. Klinicznie, depresje o późnym początku, poza dobrze scharakteryzowanymi odmiennościami obrazu klinicznego, cechuje obecność specyficznych deficytów funkcji poznawczych (uwagi i funkcji wykonawczych) i neurologicznych (ruchy sekwencyjne, obecność odruchów prymitywnych oraz zaburzeń chodu), co może wskazywać na nieprawidłowości w połączeniach podkorowo-korowych. Dane z badań obrazowych wskazują na możliwy udział w patogenezie depresji o późnym początku zarówno procesów pierwotnie zwyrodnieniowych, jak i niedokrwiennych, zwłaszcza o lokalizacji podkorowej. Na możliwe związki z procesem zwyrodnieniowym, zwłaszcza typu Alzheimera (AD), wskazują także obserwacje genetyczne (wpływ polimorfizmu ApoE na wiek wystąpienia depresji) oraz biochemiczne (podwyższenie osoczowego poziomu Ab42). Badania korelatów neuropatologicznych oraz podłużne obserwacje kliniczne chorych z MCI i depresją wspierają hipotezę o związku depresji o późnym początku i procesem alzheimerowskim. Z licznych obserwacji wynika ponadto, że w przypadku wystąpienia depresji po raz pierwszy w wieku podeszłym prawdopodobieństwo wystąpienia depresji zależnej od współistniejących chorób somatycznych i polipragmazji jest wyższe niż u młodszych pacjentów. Powyższe dane wskazują na konieczność zarówno precyzyjnej diagnostyki u chorych z depresją o późnym początku (w celu wykluczenia depresji „wtórnych” oraz oceny obecności i nasilenia zmian zwyrodnieniowych i naczyniopochodnych), jak i długoterminowej obserwacji tych pacjentów w celu jak najwcześniejszego wykrycia częstych u nich procesów otępiennych. Zaburzenia psychotyczne w otępieniach: dylematy terapeutyczne Tomasz Sobów Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Zaburzenia urojeniowe występują u znacznego odsetka pacjentów z otępieniem i stanowią poważny problem kliniczny. Prowadzą one do znacznego nasilenia zaburzeń behawioralnych i pogorszenia funkcjonowania pacjentów oraz stanowią dodatkowe obciążenie dla opiekunów. Istnieją dane wskazujące na cięższy przebieg otępienia oraz podwyższone wskaźniki śmiertelności u chorych, u których zaburzeniom poznawczym towarzyszy psychoza. W randomizowanych badaniach klinicznych wykazano skuteczność w leczeniu psychoz w otępieniu (głownie typu Alzheimera) leków przeciwpsychotycznych II generacji (LPIIG), takich jak risperidon, olanzapina, kwetiapina i aripiprazol. Amerykański urząd do spraw leków i żywności (FDA) wydał jednak w 2005 roku ostrzeżenie (tzw. „black box”) dotyczący stosowania z tego wskazania LPIIG [www.fda.gov/cder/drug/advisory/ antipsychotics.htm]. Powodem takiego ostrzeżenia FDA były analizy post hoc wyników randomizowanych badań klinicznych wskazujących na niewielki (ale, z powodu znacznej liczebności prób, osiągający istotność statystyczną) wzrost śmiertelności z powodów sercowo-naczyniowych w grupie leczonej aktywnie. Istnieje kilka poważnych problemów dotyczących „black boxu” FDA. Przede wszystkim nie jest jasne, dlaczego ostrzeżeniem objęto wszystkie leki z grupy LPIIG, choć dane wskazujące na wzrost śmiertelności dotyczą tylko niektórych z nich. Nie wiadomo również, dlaczego FDA nie zwróciła uwagi na podobne zjawisko dotyczące typowych (tzw. klasycznych) neuroleptyków, choć z niektórych analiz (zwykle jednak z dużych obserwacji populacyjnych a nie randomizowanych badań klinicznych) wynika, że ryzyko związane z ich stosowaniem jest prawdopodobnie jeszcze wyższe niż obserwowane w przypadku LPIIG. 161 New approaches in the treatment of bipolar disorders Daniel Souery Erasme Hospital, Department of Psychiatry. Brussels, Belgium The current renewed interest in the field of bipolar disorders can be allotted to an advanced and more thorough knowledge of various aspects of this disease and the significant advances on treatment strategies. While no single definition of a mood stabilizer would meet all considerations of experts, the most recent iteration of a definition is a medication with benefits on one or more primary aspects of bipolar, in illness, is effective acute and maintenance phase treatment and does not worsen any aspect of the illness (Bowden et al 2002). The three agents with mood stabilizing properties endorsed by the strongest data are lithium, carbamazepine and valproic acid. More recently, newer anticonvulsants such as lamotrigine, gabapentin and topiramate as well as some atypical antipsychotics have been considered as possible alternatives in the treatment of this disorder The novel studies provide evidence for fine tuning the long term treatment of bipolar disorders and introduce the concept of “mood stabilisation from above or from below” achieved by the different types of mood stabilisers. Among them, lamotrigine has shown in two placebo controlled studies to be superior to placebo and lithium in preventing depressive relapses in recently manic and depressed patients for whom remission of the acute episode has been obtained (Goodwin et al 2004). These data, in addition to similar data obtained with atypical antipsychotics can help clinician in selecting the best prophylactic option based on the profile of the bipolar disorder. This applies for the “depressive” or “manic” types where the burden of the disease is the more consequence of the depressive or manic episodes. Beyond the benefit of pharmacological, recent randomised clinical trials have shown the efficacy of psycho education and family-focused interventions as a prophylactic add-on to medication in bipolar disorders (Colom et al 2004). All these new developments will be reviewed and discussed in light of their clinical usefulness. References: Bowden CL. Pharmacological Treatment of Bipolar Disorder. In: Maj, Mario, Akiskal SH, et al., eds. Bipolar Disorder. West Sussex: John Wiley & Sons, Ltd.; 2002:191-277. Goodwin GM, Bowden CL, Calabrese JR, Grunze H, Kasper S, White R, Greene P, Leadbetter R. A pooled analysis of 2 placebo-controlled 18-month trials of lamotrigine and lithium maintenance in bipolar I disorder. J. Clin. Psychiatry. 2004 Mar;65(3):432-41. Colom F, Vieta E, Sanchez-Moreno J, Martinez-Aran A, Torrent C, Reinares M, Goikolea JM, Benabarre A, Comes M. Psychoeducation in bipolar patients with comorbid personality disorders. Bipolar Disord. 2004 Aug;6(4):294-8 Dynamika zmian osobowości u osób chorych na schizofrenię Stanisława Steuden Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie Jednym z podstawowych objawów procesu schizofrenicznego jest dezorganizacja osobowości. Jej wyrazem są zakłócenia w integracji procesów poznawczych, emocjonalnych i motywacyjnych. U poszczególnych chorych stopień dezintegracji osobowości może być 162 różny i pozostaje w zależności od ciężkości procesu chorobowego, efektywności leczenia, stopnia integracji osobowości przedchorobowej, zdolności kompensacyjnych, a także wsparcia społecznego. Osoby chore na schizofrenię nie stanowią grupy homogenicznej - różnią się one obrazem klinicznym, stopniem ciężkości choroby, jej reprezentacją poznawczą czy też zmaganiem się z nią. Przedmiotem niniejszego wystąpienia są zmiany, jakie u osób chorych na schizofrenię dokonały się w okresie kilkunastu lat trwania choroby. Podstawą oceny dynamiki zmian osobowości były badania długofalowe - wielokrotne tych samych chorych na schizofrenię (65 w badaniu pierwszym na początku choroby) i 50 w badaniu ostatnim po 15 latach jej trwania. W badaniu zastosowano test WISKAD-MMPI do oceny patologicznych cech osobowości, TSCS i ACL do oceny obrazu siebie i zmian w zakresie potrzeb, samooceny, tożsamości, relacji społecznych oraz wywiad na temat doświadczania swojej choroby. Ocena zmian osobowości obejmowała dwa poziomy: obiektywny (testowy) i subiektywny (narracyjny). Uzyskane rezultaty badań wykazały, że grupa chorych na schizofrenię nie jest homogeniczna pod względem zakresu i kierunku zmian osobowości. U wielu chorych stwierdzono brak zgadności pomiędzy zmianą obiektywną (ujmowaną za pomocą testu) a subiektywnym doświadczaniem zmiany (poziom narracji). Zaburzenia hormonalne po litoterapii Dominik Strzelecki Katedra Psychiatrii UM w Łodzi Podczas leczenia litem obserwuje się szereg istotnych zmian dotyczących gospodarki hormonalnej. Najczęstsze zaburzenia dotyczą funkcji gruczołu tarczowego i gruczołów przytarczycznych. Obserwuje się również zaburzenia metaboliczne - cukrzycę, moczówkę prostą oraz wzrost masy ciała, częściowo związane z aktywnością endokrynną. Prezentacja koncentruje się na najczęściej występujących dysfunkcjach endokrynologicznych i metabolicznych związanych ze stosowaniem litu, częstości ich występowania, czynnikach ryzyka oraz zasadach prawidłowego monitorowania zaburzeń i ich leczenia. Zwrócono uwagę również na rozpowszechnienie i wagę zaburzeń endokrynologicznych w populacji osób z zaburzeniami afektywnymi, mogących istotnie wpływać na skuteczność farmakoterapii, jak np. zjawisko oporności na leki przeciwdepresyjne częściej obserwowane w populacji pacjentów z subkliniczną niedoczynnością gruczołu tarczowego. Rola układu glutaminianergicznego w patogenezie schizofrenii Dominik Strzelecki Katedra Psychiatrii UM, Chorób Afektywnych CSK w Łodzi Dysfunkcja największego pobudzającego układu neurotransmisyjnego mózgu - układu kwasu glutaminowego - odgrywa istotną rolę w patogenezie licznych zaburzeń psychicznych. Szczególne miejsce wśród badanych schorzeń zajmuje schizofrenia, co związane jest również z niezadowalającą skutecznością dotychczas stosowanej farmakoterapii. Zaburzenia czynności układu glutaminianergicznego mogą częściowo odpowiadać za obecność objawów negatywnych i poznawczych psychozy. Potwierdzają to wyniki badań klinicznych z użyciem koagonistów glutaminianergicznego receptora NMDA - glicyny i jej analogów oraz obserwacje stosujących fencyklidynę (PCP) - niekompetycyjnego antagonistę receptora NMDA. Objawy psychotyczne po intoksykacji fencyklidyną przypominają obrazem schizofrenię bardziej, niż w dzieje się to w przypadku objawów występujących 163 podczas używania innych związków psychozomimetycznych (np. amfetaminy, LSD). Zaobserwowano ponadto, że wrażliwość receptora NMDA na PCP w dzieciństwie jest niewielka, znacznie wzrasta w okresie pokwitania, wtedy też obserwuje się wyraźny wzrost częstości zachorowań na schizofrenię. Wpływ leków normotymicznych na funkcje poznawcze Aleksandra Suwalska Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad wpływem leków normotymicznych na czynności poznawcze. Pojęcie leki normotymiczne obejmuje leki stosowane w profilaktyce choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD), czyli węglan litu, karbamazepinę, pochodne kwasu walproinowego, karbamazepinę, okskarbamazepinę oraz wprowadzone w ostatnich latach lamotryginę, topiramat, gabapentynę oraz atypowe neuroleptyki. Badania nad wpływem litu na funkcje poznawcze nie dostarczają jednoznacznych danych. Niektórzy autorzy donoszą o negatywnym wpływie litu, inni nie potwierdzają niekorzystnego wpływu litu na pamięć. Karbamazepina i pochodne kwasu walproinowego wywierają umiarkowany wpływ na czynności poznawcze. W badaniu pacjentów z padaczką kognitywne objawy uboczne okskarbamazepiny nie różniły się od placebo. Wyniki kilku badań wskazują, że lamotrygina nie wywiera niekorzystnego wpływu na czynności poznawcze. Topiramat może częściej niż inne nowe leki przeciwpadaczkowe powodować dysfunkcje poznawcze, objawy te są cięższe niż w przypadku innych leków. Badanie porównawcze objawów ubocznych stosowania 5 leków przeciwpadaczkowych i litu u pacjentów z CHAD wskazuje, że lamotrygina i okskarbamazepina wykazują najmniejsze działania uboczne na czynności poznawcze, karbamazepina i kwas walproinowy i topiramat - największe, a wpływ litu był pośredni. W trakcie leczenia neuroleptykami pacjentów z CHAD nie obserwuje się kognitywnych objawów ubocznych lub są one łagodne. Należy zaznaczyć, że leki normotymiczne zwłaszcza lit i kwas walproinowy wywierają wpływ neuroprotekcyjny, czyli ochraniający tkankę mózgową. Odbywa się to poprzez zwiększenie ekspresji czynników neurotrofowych, zwiększenie neurogenezy i wpływ na czynniki pro- i antyapoptotyczne. Farmakogenetyka litu w chorobie afektywnej dwubiegunowej Aleksandra Suwalska1, Janusz Rybakowski1, Monika Dmitrzak-Węglarz2, Maria Skibińska2, Piotr Czerski2, Anna Leszczyńska-Rodziewicz1, Agnieszka Permoda-Osip1, Aleksandra Szczepankiewicz2, Joanna Hauser3 Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 3 Klinika Psychiatrii Dorosłych, Pracownia Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 1 2 Cel pracy. W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad związkiem skuteczności profilaktycznej węglanu litu w chorobie afektywnej dwubiegunowej (CHAD) a polimorfizmem genów kandydujących związanych z mechanizmem działania litu oraz wyniki badań własnych Pracowni Diagnostyki Laboratoryjnej i Genetycznej i Kliniki Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu. Badano geny związane z układem serotonergicznym, katecholaminergicznym, układem przekaźnictwa wewnątrzkomórkowego (głównie 164 układu fosfoinozytolu). W układzie serotoninergicznym polimorfizmy genu hydroksylazy tryptofanu oraz polimorfizm insercyjno-delecyjny regionu promotorowego transportera serotoniny wykazywały związek z efektem profilaktycznym litu. Nie stwierdzono związku polimorfizmu receptorów serotoninergicznych 5-HT2A i 5-HT2C oraz dopaminergicznych DRD2, DRD3 i DRD4 z wynikiem profilaktycznego leczenia litem. Badania genów związanych z przekaźnictwem wewnątrzkomórkowym wskazują na rolę polimorfizmów genów fosfolipazy C gamma-1 i monofosfatazy mioinozytolu. W mechanizmie działania litu może odgrywać rolę działanie neurotrofowe. W ośrodku poznańskim stwierdziliśmy związek polimorfizmu Val/Met genu kodującego czynnik neurotrofowy pochodzenia mózgowego (BDNF) z efektem profilaktycznym litu. Nie stwierdziliśmy natomiast asocjacji polimorfizmu genu kodującego enzym kinazę syntazy glikogenu 3beta i skuteczności profilaktycznej litu w CHAD. Wnioski. Przedstawione dane wskazują na znaczenie układu serotoninergicznego, przekaźnictwa wewnątrzkomórkowego oraz działania neurotrofowego w mechanizmie efektu terapeutycznego węglanu litu. Strategie terapeutyczne depresji lekoopornej związane z dodaniem leków normotymicznych Aleksandra Suwalska Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu W niniejszym doniesieniu przedstawiony zostanie przegląd badań nad potencjalizacją działania leków przeciwdepresyjnych lekami normotymicznym, czyli dodaniem litu lub leków przeciwpadaczkowych u pacjentów z depresją, u których leczenie lekiem przeciwdepresyjnym nie przyniosło zadowalającej poprawy. Potencjalizacja litem jest metodą augmentacyjną o najlepiej udokumentowanej skuteczności i stanowi strategię pierwszego rzutu u pacjentów z dużą depresją, którzy nie osiągnęli poprawy w wyniku leczenia przeciwdepresyjnego. Większość badań randomizowanych wskazuje na skuteczność potencjalizacji litem. Dane nt. potencjalizacji lekami przeciwpadaczkowymi są nieliczne, część z nich to opisy przypadków. W badaniu randomizowanym przeprowadzonym w ośrodku poznańskim nie stwierdzono istotnych różnic skuteczności potencjalizacji karbamazepiną i litem. Wyniki ostatnich badań sugerują możliwość zastosowania lamotryginy i gabapentyny w potencjalizacji leków przeciwdepresyjnych. W badaniu STEP-BD porównano skuteczność różnych stategii potencjalizacyjnych (lamotrygina, inozytol lub risperidon) w dwubiegunowej depresji opornej na leczenie standardowym lekiem normotymicznym i przynajmniej jednym lekiem przeciwdepresyjnym. Analiza wyników sugeruje wyższość potencjalizacji lamotryginą. W badaniu randomizowanym z zastosowaniem metody podwójnie ślepej próby pacjenci potencjalizowani LTG uzyskali istotnie lepszy wynik w skali CGI, lecz nie w skali depresji Hamiltona niż chorzy, u których do kuracji fluoksetyną dodano placebo. Również kilka badań retrospektywnych sugeruje przydatność dodania LTG do leczenia przeciwdepresyjnego. W badaniu przeprowadzonym w Klinice Psychiatrii w Poznaniu stwierdzono porównywalną skuteczność potencjalizacji litem i lamotryginą. 165 Neurofeedback jako metoda terapii zaburzeń psychicznych. Prezentacja metody i studium przypadków Maria Sygut1, Kasper Czech2 1 Górnośląskie Centrum Medyczne Szpital Kliniczny nr 7, Katowice-Ochojec, Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach 2 Katedra Psychologii Klinicznej i Sądowej Uniwersytetu Śląskiego Terapia neurofeedback jest metodą umożliwiającą zmianę czynności bioelektrycznej mózgu. Korzystając z mechanizmu warunkowania instrumentalnego, zmienia się amplitudę wybranych fal mózgowych. Umożliwia to tłumienie fal o zbyt wysokiej amplitudzie oraz wzmacnianie fal o amplitudzie zbyt niskiej, co koreluje z zaburzeniami psychicznymi oraz neurologicznymi. W opisanych poniżej przypadkach początkowo stosowano trening globalny, by w późniejszym etapie terapii przejść do specyficznego, więc oddziałującego na krytyczne dla danego zaburzenia partie kory mózgowej. Przypadek pierwszy jest mężczyzną w wieku 21 lat z rozpoznaniem organicznych zaburzeń osobowości. Terapia neurofeedback w sposób znaczący poprawiła funkcjonowanie uwagi, pamięci krótkotrwałej wizualno-przestrzennej oraz procesy uczenia się wizualno-przestrzennego. Wpłynęło to na poprawę zmiennych psychologicznych: podniosło samoocenę oraz obniżyło poziom lęku. Przypadek drugi jest mężczyzną w wieku 52 lat cierpiącym na cyklotymię. Terapia obniżyła poziom lęku pacjenta, wyrównała afekt, przywróciła wysoką jakość snu, a także podniosła funkcjonowanie procesów poznawczych pacjenta. Trzecia z badanych osób jest kobietą w wieku 29 lat, cierpiącą na schizofrenię paranoidalną. Terapia w sposób znaczący usprawniła funkcje uwagi, pamięci krótkotrwałej wizualno-przestrzennej oraz procesy uczenia się wizualno-przestrzennego pacjentki. Zmiany w sferze poznawczej obniżyły objawy autystyczne chorej, ułatwiając kontakty społeczne oraz obniżyły poziom lęku. Psychozy imigracyjne - kazuistyka Katarzyna Szajer, Małgorzata Skórska, Hanna Karakuła, Anna Grzywa Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Życie poza granicami ojczyzny przyczynia się do występowania zaburzeń psychicznych, zarówno endogennych, jak i uwarunkowanych czynnikami zewnętrznymi. Emigracja stanowi czynnik ryzyka rozwoju zaburzeń psychotycznych u jednostek podatnych. Otoczenie przez obcych ludzi, odmienna kultura, obyczajowość i często nieznajomość języka związane są z rozwojem lub nasileniem myślenia urojeniowego. Nie bez znaczenia jest również nastawienie samych imigrantów do nowego miejsca, w którym są często pozbawieni wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny i przyjaciół oraz zabezpieczenia materialnego. Nie można też wykluczyć, że imigranci mogą wykazywać pewne zaburzenia osobowości, utrudniające im funkcjonowanie we własnym kraju, a będące przyczyną wyjazdu za granicę. Prawdopodobnie fakt ten przyczynia się do zwiększonego ryzyka wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych, depresyjnych i psychotycznych u imigrantów. Wymienione czynniki obciążające wpływają łącznie na podwyższenie poziomu stresu, co w konsekwencji prowadzi do ujawnienia się zaburzeń psychicznych u imigrantów. Celem pracy jest przedstawienie przypadków klinicznych trzech pacjentów, u których zdiagnozowano zaburzenia psychotyczne, mające ewidentny związek z wyjazdem poza granice kraju i codziennym funkcjonowaniem w środowisku obcym kulturowo. 166 Nasilenie depresji u chorych z pierwszym epizodem schizofrenii Tomasz Szafrański, Marzanna Choma, Jolanta Chojnacka, Marek Jarema Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Doniesienie dotyczy wąskiego fragmentu wyników Europejskiego Badania Pierwszego Epizodu Schizofrenii (EUFEST), w którym obok ponad 400 pacjentów z kilkunastu krajów uczestniczyło 94 chorych z czterech ośrodków w Polsce (Lublin, Łódź, Poznań, Warszawa). Badanie miało charakter 12-miesięcznej, naturalistycznej obserwacji. Jego podstawowy cel stanowiła ocena skuteczności i tolerancji wybranych leków przeciwpsychotycznych u chorych dotychczas nie poddawanych systematycznej farmakoterapii. Uzyskano dane socjodemograficzne, genetyczne oraz dotyczące nasilenia i dynamiki zmian objawów psychopatologicznych, współpracy, poziomu funkcjonowania społecznego czy jakości życia. Oceny nasilenia objawów depresyjnych dokonywano przy użyciu Skali do Oceny Depresji w Schizofrenii Calgary (CDSS) przed rozpoczęciem leczenia oraz w 4, 12, 26 i 52 tygodniu leczenia. Populację chorych objętych badaniem stanowiło 48 kobiet i 46 mężczyzn. Średnie nasilenie objawów depresyjnych wynosiło 5,4 ± 4,8 (mediana = 5). Co najmniej łagodne nasilenie depresji (wynik w CDSS>=6 pkt), przed zastosowaniem przydzielonego losowo leku, stwierdzono u 42 pacjentów - co stanowiło 44,7% badanych. Obecność zaburzeń depresyjnych była podobna u kobiet i mężczyzn; nie wykazano też zależności z poziomem edukacji, aktywnością zawodową czy stanem cywilnym. Stwierdzono związek nasilenia objawów depresji z nasileniem ogólnej psychopatologii schizofrenii w skali PANSS oraz jego brak w zakresie podskal PANSS oceniających nasilenie objawów pozytywnych i negatywnych. Dynamika zmian w nasileniu objawów depresyjnych w trakcie leczenia oraz analiza poszczególnych wymiarów skali Calgary będzie przedmiotem kolejnych doniesień. Zaburzenia funkcji poznawczych i depresja u chorych z patologiczną otyłością Wojciech Szczęsny1, Monika Wiłkość2, Wiktor Dróżdż2, Marcin Jaracz2, Stanisław Dąbrowiecki3, Roman Junik3, Andrzej Tretyn4, Alina Borkowska2 1 Katedra Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej Zakład Neuropsychologii Klinicznej Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 3 Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy 4 Zakład Biotechnologii, Wydział Biologii i Nauk o Ziemi UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy 2 Etiologia patologicznej otyłości nie jest do końca poznana. Obok czynników związanych z dietą, gospodarką węglowodanowo-tłuszczową, istotny wpływ mogą tu mieć czynniki psychologiczne. Zwraca się też uwagę, że zaburzenia jedzenia wiążą się z gorszą kontrolą impulsów, obsesyjnością oraz ze specyficzną predyspozycją osobowościową. W ostatnich latach wskazuje się na znaczenie zaburzeń czynności kory przedczołowej mózgu w regulacji zachowań osi stresowej, zachowań impulsywnych czy reakcji na czynniki stresowe. Celem niniejszej pracy była ocena zaburzeń depresyjnychi dysfunkcji kory przedczołowej mózgu u chorych z patologiczną otyłością. Przebadano 80 osób po operacji chirurgicznej z powodu patologicznej otyłości, w wieku 18-60 lat, BMI>50. Operację wykonano metodą Masona (VGB). Drugą grupę stanowiło 60 osób z BMI 30-45 (w tym 30 z otyłością prostą i 30 167 dodatkowo z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej). Do oceny depresji zastosowano skalę Becka, a do oceny funkcji poznawczych Test Sortowania Kart Wisconsin (WCST). Grupę porównawczą stanowiło 30 osób zdrowych, dobranych pod względem płci, wieku i wykształcenia do osób chorych. Występowanie depresji stwierdzono u 80% badanych osób z patologiczną otyłością, w tym u ponad 50% o średnim lub ciężkim nasileniu. U chorych z patologiczną otyłością stwierdzono istotne zaburzenia czynności kory przedczołowej mózgu w badaniu WCST, w porównaniu z osobami zdrowymi. Problematyka drugiego pokolenia ocalonych z Holocaustu w Polsce Krzysztof Szwajca, Jacek Bomba Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie Historia badań odległych następstw traumy okupacyjnej sięga w Katedrze Psychiatrii w Krakowie 1959 r. Od 1990 r. zespół pod kierownictwem prof. dr hab. Marii Orwid podjął pionierskie na gruncie polskim badania nad ocalonymi z Holocaustu i ich dziećmi. Wystąpienie referuje kontynuację tych badań, a jego przedmiotem jest opis fenomenu trangeneracyjnego przekazu traumy w populacji żyjących w Polsce potomków osób ocalonych z Holocaustu. Trauma Holocaustu poprzez swój „totalny”, ekstremalny charakter wydaje się być dobrą podstawą do obserwacji zjawisk międzygeneracyjnych, a nieliczna populacja osób żyjących w Polsce jest bardzo szczególna i w szeregu swych charakterystyk odbiega od grup osób o podobnym doświadczeniu biograficznym zamieszkałych w Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych. Potomkowie osób ocalonych z Holocaustu wychowywali się w Polsce w rodzinach mieszanych, zasymilowanych, ale z zaburzoną komunikacją wewnątrzrodzinną i podwójnym tabu, obejmującym nie tylko przeżycia okupacyjne ich przodków, ale również ich żydowskie pochodzenie. Z dużą siłą pojawiają się w tej grupie problemy niejasnej, podwójnej tożsamości. Przedmiotem szczególnego zainteresowania będzie złożony problem konstruowania ich tożsamości, jak również charakter ich relacji i sposób funkcjonowania w rodzinach generacyjnych i prokreacyjnych. Neuroendokrynne mechanizmy regulacyjne w jadłowstręcie psychicznym Małgorzata Śmiarowska Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Szczecinie Zaburzenia odżywiania się są problemem wykazującym silnie wzrostową tendencję do rozpowszechniania, uwarunkowanym zachodzącymi zmianami kulturowymi stylu życia oraz kombinacjami czynników genetycznych i psychologicznych, w efekcie powikłań endokrynnych, metabolicznych lub/i psychicznych. Molekularne mediatory równowagi energetycznej można podzielić na dwie główne klasy: syntetyzowane ośrodkowo neuropeptydy- MCH (Melanin- Concentrating Hormone), NPY (Neuropeptide Y), TRH (Thyrotopin-Releasing Hormone), CRH (Corticotropin-Releasing Hormone), AgRP (Agouti -Related Protein), a-MSH (a-Melanocyte Stimulating Hormone), CART (Cocaine-and Amphetamine-Regulated Transcript), OXA i OXB (Orexins A, B, hypocretins) oraz uwalniane na obwodzie hormony wpływające na OUN na drodze sprzężenia zwrotnego - leptyna, insulina, cholecystokinina, grelina, czynniki zapalne i inne. Ekspresja neuroprzekaźników jest regulowana zależnie od stanu odżywienia, wpływa na centralny układ serotoninergiczny, dopaminergiczny, noradrenergiczny oraz receptory: melanokortykotropowe, kortykotropowe, peptydergiczne, opioidowe, kanabinolowe, leptyny. W zaburzeniach 168 odżywiania się stwierdzono zmiany w większości z powyższych układów i potwierdzono ich związek z emocjami, nastrojem, zachowaniami impulsywnymi, popędowymi, tolerancją na stres oraz protekcją OUN przed atrofią w stanach niedożywienia - CART i BDNF (Brain-Derived Neurotropic Factor). Celem aktualnej prezentacji jest wyjaśnienie regulacji neuroendokrynnych u chorych z jadłowstrętem psychicznym hipotetycznie uczestniczących w regulacjach podwzgórzowo-przysadkowo-obwodowych odpowiedzialnych za obserwowane objawy kliniczne. Reaktywność na bodźce smakowe i zapachowe w depresji: anhedonia czy hiperhedonia? Łukasz Święcicki Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wyniki badań prowadzonych w ostatnich latach podważają klasyczny obraz depresji jako zespołu, którego typowym elementem jest anhedonia. Niektóre badania wskazują nawet na możliwość występowania hiperhedonii, tzn. wzmożonej reaktywności na bodźce nagradzające u pacjentów z zespołem depresyjnym. Podobnie, anhedonia nie wydaje się typowym elementem obrazu klinicznego choroby Parkinsona, nawet u tych pacjentów, u których współwystępuje typowa dla tej choroby abulia i objawy depresji. Autor przedstawi wyniki najnowszych badań prowadzonych przez kierowany przez niego zespół nad oceną hedonistyczną bodźców smakowych i zapachowych u pacjentów z depresją. Wstępne wyniki wskazują na brak korelacji między występowaniem i natężeniem zespołu depresyjnego a oceną hedonistyczną smaków i zapachów, niezależnie od tego, czy dany smak (zapach) oceniany jest jako przyjemny czy awersyjny. Co ciekawe, wyniki badań własnych i prace innych autorów potwierdzają tendencję do zawyżania oceny bodźców smakowych w wymiarze „nieprzyjemny/przyjemny” u pacjentów z bardziej nasilonym zespołem depresyjnym. W badaniach nad występowaniem anhedonii w przebiegu depresji warto rozróżnić deficyt „nagrody” od abulii - deficytu woli. Istotne wydaje się też rozróżnienie anhedonii antycypacyjnej od anhedonii konsumacyjnej, która była przedmiotem większości dotychczasowych badań. Abulia w naturalny sposób zmniejsza zainteresowanie bodźcami nagradzającymi i może przypominać lub pokrywać się z tzw. anhedonią antycypacyjną (z ang. anticipatory anhedonia). Anhedonia konsumacyjna (consumatory anhedonia) w przebiegu depresji może natomiast być zjawiskiem rzadkim, a jej występowanie nie znajduje, jak do tej pory, potwierdzenia w wynikach badań. Doświadczenia pierwszego w Polsce Oddziału Chorób Afektywnych Łukasz Święcicki Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Oddział Chorób Afektywnych Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie został utworzony z inicjatywy prof. Stanisława Pużyńskiego w 1974. Jest to najstarszy tego typu oddział w Polsce i prawdopodobnie drugi w kolejności w Europie. Od początku funkcjonowania ordynatorem oddziału był dr n. med. Antoni Kalinowski, od roku funkcję tę pełni autor wystąpienia. W wystąpieniu zostaną pokrótce omówione doświadczenia zebrane podczas 33 lat pracy oddziału. 169 Chronobiologia, choroba afektywna sezonowa a dwubiegunowość Łukasz Święcicki Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Dotychczasowe kryteria klasyfikacyjne choroby afektywnej sezonowej nie precyzują, czy jest to choroba afektywna dwu- czy jednobiegunowa. W praktyce we wszystkich opublikowanych badaniach uwzględniano równocześnie pacjentów z różnym przebiegiem choroby. Tymczasem wydaje się, że cecha ta może mieć decydujący wpływ na uzyskiwane wyniki. Zdaniem autora są podstawy, aby sądzić, że typowy przebieg choroby afektywnej sezonowej to przebieg dwubiegunowy z depresjami w okresie zimy i hipomaniami lub maniami wiosną i/lub latem. Autor przedstawi przegląd piśmiennictwa dotyczącego tego zagadnienia oraz wyniki badań własnych. Dyskryminacja chorych psychicznie na rynku pracy Piotr Świtaj, Marta Anczewska Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Piętno społeczne przyczynia się do ograniczenia szans życiowych osób leczących się psychiatrycznie często w stopniu nie mniejszym niż same objawy chorobowe, a niekiedy może wywierać swój negatywny wpływ nawet pod ich nieobecność. Do najbardziej dotkliwych konsekwencji piętna należy wykluczenie osób chorujących psychicznie z rynku pracy. Stygmatyzacja jest zgodnie wymieniana wśród największych przeszkód w podejmowaniu i utrzymywaniu zatrudnienia przez osoby z zaburzeniami psychicznymi [1, 2]. W sposób szczególny odnosi się to do chorujących na schizofrenię. Wskaźniki zatrudnienia osób z tym rozpoznaniem według większości badań europejskich prowadzonych w ostatnich latach mieszczą się w zakresie od 10 do 20% [1]. W badaniach własnych dotyczących subiektywnego doświadczenia napiętnowania społecznego i dyskryminacji, przeprowadzonych przy użyciu polskiej adaptacji kwestionariusza CESQ [3], spośród 153 osób z rozpoznaniem schizofrenii 24 badanych (15,7%) twierdziło, że przynajmniej czasem mimo posiadanych kwalifikacji odmawiano im przyjęcia do pracy, ponieważ wyszło na jaw, że leczą się psychiatrycznie. Według 36 badanych (23,5%) współpracownicy i przełożeni w pracy rzadko lub nigdy nie pomagali i nie wspierali ich, gdy dowiedzieli się, że chorują psychicznie. Równocześnie jednak aż 102 badanych (66,7%) często lub bardzo często unikało ujawniania poza najbliższą rodziną, że leczą się psychiatrycznie. Piśmiennictwo 1. Marwaha S, Johnson S. Schizophrenia and employment: A review. Social Psychiatry and Psychiatric Epidemiology 2004; 39:337-349. 2. Stuart H. Mental illness and employment discrimination. Current Opinion in Psychiatry 2006; 19: 522-526. 3. Wahl OF. Mental health consumers’ experience of stigma. Schizophrenia Bulletin 1999; 25 (3): 467-478. *Badanie finansowane z grantu KBN 2 PO5D 102 29. 170 Doświadczenie piętna społecznego i dyskryminacji u pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii Piotr Świtaj, Jacek Wciórka Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Cel. Przedstawienie podstawowych wniosków z badania doświadczenia piętna społecznego i dyskryminacji u osób z rozpoznaniem schizofrenii w porównaniu z osobami z rozpoznaniami innych zaburzeń psychicznych i „somatycznych”. Metoda. Za pomocą kwestionariusza CESQ [Wahl 1999] przebadano 153 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii. Do grup referencyjnych włączono 31 pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających, 30 pacjentów z rozpoznaniem uzależnienia od narkotyków, 39 pacjentów z rozpoznaniem uzależnienia od alkoholu, 31 pacjentów z rozpoznaniem nowotworów hematologicznych oraz 33 pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń kardiologicznych. Wyniki. Doświadczenie piętna, zwłaszcza w codziennych relacjach interpersonalnych, jest powszechne wśród osób leczących się z powodu schizofrenii i innych zaburzeń psychicznych. Badani znacznie rzadziej zgłaszali konkretne doświadczenia dyskryminacji w takich dziedzinach, jak praca, edukacja, wymiar sprawiedliwości czy aktywność społeczna. Najczęstsze doświadczenia piętna społecznego zgłaszali pacjenci uzależnieni od narkotyków. Wszystkie 4 grupy badanych z rozpoznaniami różnych zaburzeń psychicznych (schizofrenia, zaburzenia depresyjne nawracające, uzależnienie od narkotyków, uzależnienie od alkoholu) nie różniły się pod tym względem w sposób statystycznie istotny między sobą, wykazywały jednak znacząco wyższy poziom doświadczanej stygmatyzacji niż grupy badanych z rozpoznaniami nowotworów hematologicznych i schorzeń sercowo-naczyniowych. Wnioski. Stygmatyzacja jest istotnym problemem społecznym i klinicznym, przyczyniając się do społecznego wykluczenia osób z zaburzeniami psychicznymi oraz utrudniając proces zdrowienia. Piśmiennictwo: Wahl OF. Mental health consumers’ experience of stigma. Schizophrenia Bulletin 1999; 25 (3): 467-478. *Badanie finansowane z grantu KBN 2 PO5D 102 29. Chory psychicznie w jednostce penitencjarnej Stanisław Teleśnicki Szpital Aresztu Śledczego, Oddział Psychiatrii w Krakowie Celem pracy jest przedstawienie problemu przebywania w aresztach i zakładach karnych osób chorych psychicznie, które to osoby zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem nie powinny tam się znajdować. Przepisy kodeksu karnego, kodeksu postępowania karnego, rozporządzenia ministra sprawiedliwości dotyczące przyjmowania osadzonych do jednostek penitencjarnych powinny stanowić wystarczającą barierę przed pobytem chorych psychicznie w jednostkach penitencjarnych. Realizacja tych zapisów spoczywa również na psychiatrach, zarówno powoływanych jako biegli w sprawach karnych, jak też ad hoc, przy wydawaniu opinii o możliwości umieszczenia osób podejrzanych o chorobę psychiczną w więzieniu. W związku z faktem przebywania wielu chorych psychicznie w jednostkach penitencjarnych (co wynika z ilości osób osadzonych wymagających leczenia), poddawanych skomplikowanej procedurze uchylania tymczasowego aresztu lub kierowania na przerwy w odbywaniu kary, konieczne jest określenie modelu orzeczniczego wspomagającego czy też umożliwiającego realizację wskazań kodeksowych. 171 Niezbędne jest również wzmocnienie opieki psychiatrycznej w jednostkach penitencjarnych, zwiększenie liczby zatrudnionych tam psychiatrów, zwiększenie ilości miejsc szpitalnych, celem usprawnienia diagnozowania i leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi, wśród których jest wielu chorych psychicznie (psychotyków). Zjawisko chorób psychicznych o podłożu duchowym i demonicznym Andrzej Trojanowski Sanktuarium NSPJ w Szczecinie Teoretyczną rozprawę na powyżej sformułowany temat poprzedza konkretny fakt: jako ksiądz katolicki, egzorcysta, spotykam się z pacjentami z oddziałów psychiatrycznych, proszony o to na ogół przez kogoś z rodziny chorego. Najczęściej chodzi o pacjentów niejasno zdiagnozowanych (pomimo wykorzystania dostępnych narzędzi diagnostycznych), wobec których podejmowana farmakoterapia nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W trakcie rozmowy chora osoba ujawnia rozmaite fakty i wydarzenia ze swego życia, wśród których powtarzają się następujące epizody: stany głębokiej nienawiści i nieprzebaczenia z powodu zadanego lub doznanego zła (np. odrzucenie ze strony któregoś z rodziców, wykorzystanie seksualne, aborcje), praktyki okultystyczne (wróżbiarstwo, jasnowidztwo, magiczne rytuały), spirytyzm (bioenergoterapia, medycyna okultystyczna, stany odmiennej świadomości), sekty (najczęściej: kursy metodą Silvy, reiki, pakty satanistyczne). Każdy z tych epizodów wskazuje na rzeczywistość, którą można by określić mianem patologii w dziedzinie ducha, niesprowadzalnej do samej psychopatologii o tyle, o ile czymś zasadniczo odmiennym pozostaje w człowieku sfera psychiki i sfera ducha. Na mocy swoistej symbiozy, w jakiej działają te różne poziomy antropologiczne (do których, jako trzeci, zalicza się ciało), choroba w dziedzinie ducha (czy też sumienia) ujawnia się poprzez określone symptomy w sferze psychiki (swoiście także w wymiarze soma). Jednakże pierwotna przyczyna, niejako sam korzeń choroby, sięga właśnie patologii duchowej, która jako taka domaga się odmiennej terapii - terapii duchowej, w której swą jasno określoną rolę spełnia posługa egzorcyzmatu. Badanie aktywności wybranych enzymów bariery antyoksydacyjnej w otępieniu w zależności od wieku Elżbieta Trypka, Jerzy Leszek Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wstęp. W przebiegu starzenia dochodzi do spadku metabolizmu energetycznego. W warunkach zdrowia występuje zmniejszenie zużycia glukozy, bez równoczesnej zmiany zużycia tlenu, wydajność oksydatywnej fosforylacji. Endogenne mechanizmy antyoksydacyjne zapobiegają uszkodzeniom wywoływanym przez aktywne formy tlenu i wolne rodniki. W 8 dekadzie życia ulegają one naturalnemu osłabieniu. Cel pracy. Ocena aktywności wybranych enzymów bariery antyoksydacyjnej w otępieniu typu Alzheimera w zależności od wieku pacjentów. Materiał i metody. Do badania włączono 49 osób z rozpoznaniem choroby Alzheimera wg ICD-10. Do oceny stanu psychicznego zastosowano: Skala Deterioracji Ogólnej (GDS - Global Deterioration Scale); Krótka skala oceny stanu psychicznego (MMSE - Mini-Mental State Examination); Test rysowania zegara (CDT - Clock Drawing Test). Do wstępnej oceny zmian niedokrwiennych - Skala oceny 172 niedokrwienia o.u.n. U każdego pacjenta przeprowadzono badanie stanu somatycznego, psychicznego, wykonano analizy biochemiczne i badania obrazowe tomografii komputerowej lub magnetycznego rezonansu jądrowego. Aktywność enzymów bariery antyoksydacyjnej dysmutazy miedziowo-cynkowej (SOD-1), reduktazy (GP) i peroksydazy glutationu (GPx) oznaczano metodą spektofotometryczną. Analizy statystyczne przeprowadzono z wykorzystaniem programu SPSS w wersji 10.3.1. Wyniki. W przeprowadzonym badaniu nie stwierdzono istotnych statystyczne różnic w aktywności dysmutazy ponadtlenkowej (p=0,588), redutazy (p=0,854) i peroksydazy glutationu (p=0,675) w zależności od wieku pacjentów. Wnioski. Brak różnic w aktywności enzymów w różnych grupach wiekowych mógłby potwierdzać przypuszczenia, że spadek aktywności nie jest związany z wiekiem, a zależeć może od zaawansowania choroby. Zaburzenia psychiczne w zakażeniach wirusem HIV - doniesienie wstępne Elżbieta Trypka, Aleksandra Zawadzka, Jerzy Leszek Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wstęp. Na świecie jest zakażonych 45 mln ludzi, u 50% zakażonych występują objawy neuropsychiatryczne, a u 90% zmarłych stwierdza się histologiczne zmiany w OUN. Objawy ze strony CUN są pierwszymi objawami AIDS u około 10% pacjentów, a zaburzenia depresyjne stanowią 4-40%. Zmiany w CUN wiążą się z bezpośrednim zakażeniem przez wirus monocytów i makrofagów, możliwości replikacji wirusa w makrofagach, uwalnianiem czynników chemotaktycznych, cytokin oraz enzymów proteolitycznych, możliwej replikacji wirusa w tkance mózgowej lub interferencji gp120 z czynnikami neurotropowymi. Cel pracy. Ocena dynamiki i optymalizacji zaburzeń depresyjnych w populacji pacjentów zakażonych wirusem HIV. Materiał i metody. Do badania włączono 35 osób z potwierdzonym zakażeniem wirusem HIV 1. U każdego pacjenta przeprowadzono badanie stanu psychicznego. Do oceny nasilenia zaburzeń depresyjnych zastosowano Skalę Depresji Hamiltona oraz Skalę Ogólnego Wrażenia Klinicznego - CGI. Wyniki. Ze względu na nasilenie zaburzenia u 25 pacjentów zastosowano leczenie przeciwdepresyjne. Lekami z wyboru były leki z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu serotoniny - brak istotnych interakcji z lekami antyretrowirusowymi. Pozostałe osoby miały możliwość spotkania z psychologiem - z tej formy pomocy skorzystały 3 osoby. Wnioski. Związek pomiędzy zakażeniem wirusem HIV a obniżeniem funkcji poznawczych jest potwierdzony od wielu lat. Ocena rozpowszechnienia zaburzeń depresyjnych i ich wpływ na efektywność leczenia choroby podstawowej jest niejednoznaczna. W badaniu 71% osób wymagało leczenia przeciwdepresyjnego, u prawie 40% obserwowano poprawę stanu psychicznego. Kolejnym etapem badań będzie ocena reakcji układu immunologicznego. Wpływ leczenia onkologicznego na stan psychiczny chorych Iwona A. Trzebiatowska Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Akademia Medyczna w Gdańsku Zaburzenia psychiczne i emocjonalne są ściśle związane nie tylko z naturalnym przebiegiem samej choroby nowotworowej. Bardzo często są też konsekwencją stosowanego leczenia. Zwykle leczenie onkologiczne rozważa się w pryzmacie konsekwencji okalecza- 173 jącego postępowania chirurgicznego bądź konsekwencji naświetlań mózgowia. Stosunkowo rzadko analizuje się związek stosowanej terapii lekowej z wystąpieniem bądź zaostrzeniem całej gamy objawów psychopatologicznych. Stosunkowo największą wagę przywiązuje się do środków, z którymi związane jest wysokie ryzyko wystąpienia jakościowych zaburzeń świadomości, takich jak na przykład opioidowe leki przeciwbólowe. Zapomina się przy tym, że odpowiedź anergicznego pacjenta z zaawansowaną chorobą nowotworową często przerasta to, z czym spotykają się psychiatrzy u pacjentów jedynie krótkotrwale narażonych na „fizyczny stres” choroby. Mało poznane są tak zwane reakcje toksyczne ze strony ośrodkowego układu nerwowego przebiegające pod postacią mieszanych zespołów z elementami zarówno jakościowych, jak i ilościowych zaburzeń świadomości. Najczęściej występują one u osób, u których niedawno rozpoczęto chemioterapię, a dodatkowo dołączyły się zaburzenia wodno-elektrolitowe. Choroba nowotworowa postrzegana jest (słusznie) jako ogromnie silny czynnik reaktywny wyzwalający lęk i depresję. Niestety, rozpatrując etiologię zaburzeń lękowych i depresyjnych, często pomija się inne czynniki poza adaptacyjnymi, w znaczny sposób pogarszając możliwość skutecznego oddziaływania na powyższe zaburzenia. Dlatego wydaje się, że w dążeniu do interdyscyplinarności opieki onkologicznej, a co za tym idzie zwiększonego komfortu chorego, propagowanie wiedzy o zaburzeniach psychicznych i emocjonalnych związanych z prowadzonym leczeniem farmakologicznym jest celowe i potrzebne zarówno wśród konsultujących psychiatrów, jak i onkologów i innych specjalistów podstawowo opiekujących się pacjentem z chorobą nowotworową. Dopaminergiczna i glutaminergiczna koncepcja schizofrenii Carlssona w oparciu o badania genetyki molekularnej Piotr Tybura, Jerzy samochowiec Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Wieloletnie badania pozwoliły stwierdzić, że czynniki genetyczne w 40-50% są odpowiedzialne za wystąpienie schizofrenii. Stało się to podstawą sformułowania wielu teorii schizofrenii, wśród których znajdują się również koncepcje Arvida Carlssona. Jego teoria dopaminergiczna za podstawę choroby przyjmuje dysregulację przekaźnictwa dopaminowego, natomiast hipoteza glutaminergiczna zakłada zaburzenia przekaźnictwa w zakresie receptorów NMDA, AMPA i receptorów kainowych. W badaniu porównywano częstość alleli i genotypów polimorfizmu val-158-met genu katechol-o-metylotransferazy oraz ser310-ala genu receptora glutaminy GRIK3 wśród pacjentów chorych na schizofrenię oraz w grupie kontrolnej. Analizowano związek pomiędzy polimorfizmem badanych genów, a wynikami w PANSS podczas terapii przeciwpsychotycznej. Celem badania było wykazanie: 1. Wpływu polimorfizmów genów dla COMT i GRIK3 na częstość występowania schizofrenii paranoidalnej. 2. Istnienia zależności pomiędzy polimorfizmem badanych genów a wynikami uzyskiwanymi w PANSS pod wpływem leczenia przeciwpsychotycznego. Do badania zrekrutowano 79 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii. Pomiary skalą PANSS wykonano w 0, 14, 42 i 84 dniu. Pacjeni byli leczeni neuroleptykiem klasycznym - perazyną i/lub neuroleptykiem atypowym - olanzapiną lub ziprasidonem. Grupa kontrolna składała się z 410 zdrowych osób. Polimorfizm val-158-met genu COMT oraz ser-310-ala genu GRIK3 badano przy użyciu techniki PCR-RFLP. Do obliczeń statystycznych użyto programu SPSS. Wyniki: 1.Polimorfizm genów COMT i GRIK3 nie wykazuje związku 174 z występowaniem schizofrenii paranoidalnej. 2.Polimorfizm badanych genów nie wpływał na leczenie przeciwpsychotyczne w aspekcie wyników uzyskiwanych w PANSS. Badanie w ramach: Pfizer Independent Research Grant 2005-0039. Farmakologiczne możliwości poprawy procesów pamięciowych Jerzy Vetulani Polska Akademia Nauk, Instytut Psychofarmakologii w Krakowie Poszukiwania leków wspomagających pamięć wymagają zrozumienia neurobiologicznych mechanizmów poszczególnych faz pamięci. Usprawnienie zapamiętywania, poszukiwane w okresach intensywnego uczenia się, to nasilenie percepcji przez wzmożenie stanu czuwania. Zapewnia to pobudzenie wywołane przez leki aktywujące układ glutaminianergiczny. Szczególną nadzieję budzą ampakiny, wspomagające procesy zapamiętywania i znoszące senność. Związkiem aktywującym układ adrenergiczny i glutaminianergiczny a hamującym gabergiczny jest modafinil, zarejestrowany jako lek przeciw narkolepsji. Klasyczne stymulanty typu amfetaminy usprawniają zapamiętywanie, ale ich stosowanie jest niebezpieczne, zwłaszcza, że mogą blokować plastyczność neuronalną. Procesy uwagi oraz przywoływania zależą od sprawności układu cholinergicznego, którego pobudzenie poprawia procesy poznawcze, a w konsolidacji i rozpoznawaniu może przeszkadzać nadmierna aktywność neuronów, powodująca szum informacyjny, wynikająca z nasilenia aktywności neuronów glutaminianergicznych lub osłabienia aktywności układu gabergicznego w starości. Korzystne wyniki nawet w zaawansowanych przypadkach otępień dają inhibitory cholinesterazy, kojarzone z odwracalnymi antagonistami receptora NMDA, typu memantyny. Nowymi nadziejami w poszukiwaniu leków prokognitywnych są leki zwiększające plastyczność neuronalną, szczególnie korzystne przy zaburzeniach poznawczych towarzyszących depresji, oraz związki aktywujące CREB - inhibitory PDE-4 lub PP1. Badania molekularne sugerują korzystny efekt transfekcji dodatkowymi kopiami genu kodującego podjednostkę 2B receptora NMDA. Wpływ estrogenów na rozwój i plastyczność mózgu Jerzy Vetulani Zakład Biochemii Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie Role obu płci w utrzymaniu gatunku, a w związku z tym ich budowa i strategie seksualne są różne. Fizyczny, psychiczny i behawioralny dymorfizm płciowy jest determinowany działaniem hormonów płciowych. Budowa męska - zmiana podstawowego, żeńskiego planu budowy ciała - jest skutkiem wykształcenia się jąder, które wytwarzają MIH i testosteron. W wyniku różnych zaburzeń mogą powstać kobiety XY i mężczyźni XX. Odkrycie, że aktywność estrogenowa zależy od jajników (1923), wykrystalizowanie estronu (1929), wykazanie obecności receptorów estrogenowych (ER) w błonie komórkowej (1942), odkrycie, że ER regulują transkrypcję (1942), sklonowanie ich (1989) i odkrycie drugiego typu ER (ERb) (1996), doprowadziły do wiedzy, że ER są szeroko rozpowszechnione, a estrogeny działają na prawie wszystkie narządy. Role hormonów płciowych nie są tak jednoznaczne, jak to wynikałoby z ich nazwy. Estradiol powoduje prawidłową budowę i funkcje wielu typów neuronów, zwłaszcza prążkowia i hipokampa, i aktywuje ich regenerację. Sterując aktywnością kinaz estradiol nasila procesy neurotransmisji w układach 175 monoaminergicznych i cholinergicznym poprzez fosforylację białka DARPP-32. Mózg męski i żeński, rozwijając się w różnym otoczeniu hormonalnym, jest odmiennie wykształcony: pewne obszary korowe są większe u kobiet, a podkorowe - u mężczyzn. Znaczenie funkcjonale wielu różnic wciąż nie jest jasne, jednak na pewno odpowiadają za wiele różnic behawioralnych, jak choćby różnej preferencji zabawek u dzieci. Hormonom płciowym zawdzięczamy różnice między mózgiem męskim i żeńskim, między męską i żeńską budową ciała, między różnicom zachowania obu płci. Powinniśmy być im za to wdzięczni. Stres oksydacyjny w płytkach krwi Barbara Wachowicz Uniwersytet Łódzki, Katedra Biochemii Ogólnej w Łodzi Aktywacja płytek to złożony proces kaskadowych reakcji enzymatycznych. Aktywacji towarzyszy powstawanie wolnych rodników oraz reaktywnych form tlenu (RFT) w cyklu fosfoinozytolowym, podczas enzymatycznej przemiany arachidonianu, w cyklu glutationowym i przy udziale oksydazy ksantynowej i oksydazy NADPH. Powstające endogenne RFT uczestniczą w przekazywaniu sygnałów, działają jako wtórne przekaźniki w kontrolowaniu i regulacji funkcji płytek. Dodatkowe wytwarzanie reaktywnych form tlenu może być spowodowane przez leki, jony metali, wysiłek fizyczny, stan zapalny (lipopolisacharydy), promieniowanie czy składniki diety. Przy zmniejszeniu skuteczności układów antyoksydacyjnych płytki (enzymy: dysmutaza ponadtlenkowa, peroksydaza glutationowa, katalaza) nadmiar powstających RFT wywołuje stres oksydacyjny prowadzący do zaburzeń funkcji płytek. Aktywacja płytek zależy również od powstawania tlenku azotu i jego biodostępności. NO poprzez cGMP hamuje aktywację płytki. Wytwarzany anionorodnik ponadtlenkowy reaguje gwałtownie z NO tworząc nadtlenoazotyn, który jest bardzo silnym oksydantem hamującym funkcję płytek i wywołującym stres oksydacyjny. Powoduje peroksydację lipidów błony, zmienia jej strukturę i dostępność receptorów dla agonistów. Na toksyczne działanie nadtlenoazotynu są bardzo wrażliwe białka płytkowe. Nadtlenoazotyn powoduje utlenianie ich grup tiolowych, tworzenie grup karboksylowych, nitrowanie reszt tyrozyny, tworzenie dityrozyny, prowadząc do modyfikacji ich struktury (utrudniona fosforylacja) i funkcji. Liczne antyoksydanty chronią płytkę przed szkodliwym działaniem stresu oksydacyjnego. Podstawowe parametry snu i cechy osobowości pacjentów z narkolepsją i hipersomnią nieorganiczną Ewa Walacik, Małgorzata Fornal, Waldemar Szelenberger Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Wstęp. Diagnostyka i leczenie hipersomnii stanowi istotny problem kliniczny u pacjentów z zaburzeniami snu. Szczególne trudności nasuwa różnicowanie narkolepsji i innych hipersomnii pochodzenia centralnego. Cel pracy. Ocena parametrów snu oraz cech osobowości u pacjentów z narkolepsją oraz hipersomnią nieorganiczną. Materiał i metody. Grupę badaną stanowiło 16 osób z narkolepsją (grupa N) oraz 17 osób z rozpoznaniem hipersomnii nieorganicznej wg ICD-10 (grupa HN). Badania diagnostyczne obejmowały badanie polisomnograficzne (PSG) i Wielokrotny Test Latencji Snu (MSLT). Badanie oso- 176 bowości wykonano za pomocą MMPI. Wyniki. Stwierdzono istotne statystycznie różnice pomiędzy badanymi grupami w zakresie następujących parametrów: latencja snu (N= 2,5 ± 0,4 min., HN= 13,8 ± 3,3 min.; p=0,004), latencja REM (N= 24,9 ± 11,2 min., HN= 77,2 ± 7,8 min.; p=0,001), ilość stadium 1 (N= 13,9 ± 3,2%, HN= 5,3 ± 0,9%; p=0,02), ilość stadium 2 (N= 42,5 ± 2,0%, HN= 51,1 ± 1,7%; p=0,003), średnia latencja snu w MSLT (N= 2,9 ± 0,4 min., HN= 10,8 ± 0,9 min.; p<0,001), liczba SOREMP (N= 3,1 ± 0,3, HN= 0,2 ± 0,1; p<0,001). W profilu osobowości uzyskanym dla grupy z hipersomnią dominowała triada neurotyczna oraz podwyższony wynik w skali psychastenii, zaobserwowano także tendencję do dyssymulacji. Duży odsetek odpowiedzi typu „nie wiem” w grupie osób z narkolepsją uniemożliwił wyznaczenie średniego profilu MMPI dla tej grupy. Wnioski. W porównaniu z grupą pacjentów z hipersomnią nieorganiczną, grupa pacjentów z narkolepsją ma istotnie większą nadmierną senność mierzoną metodami obiektywnymi oraz gorszą jakość snu. Grupa terapeutyczna dla osób z podwójną diagnozą - doświadczenia własne Joanna Waniek, Marta Kędra, Agnieszka Lewandowska, Edmund Dryło, Magdalena Rozenfeld Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Wobec narastających kosztów leczenia osób uzależnionych od alkoholu lub pijących szkodliwie wśród ogółu społeczeństwa warto zająć się szczególnie osobami chorymi psychicznie pijącymi alkohol. W Klinice Rehabilitacji Psychiatrycznej IPiN podjęto próbę zintegrowanego ambulatoryjnego leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi i problemem alkoholowym. Program obejmuje elementy leczenia odwykowego w połączeniu z różnymi formami rehabilitacji psychiatrycznej i pomocy socjalnej głównie w zakresie poszukiwania pracy. Grupa jest otwarta. Duży nacisk kładziemy na motywowanie do leczenia i na psychoterapię indywidualną dostosowaną do potrzeb i możliwości pacjenta. Najwięcej chorych cierpi na zaburzenia afektywne i schizoafektywne, kolejne miejsce zajmują osoby z zaburzeniami z kręgu schizofrenii. Kilka osób z rozpoczynającym się otępieniem wymaga indywidualnego toku terapii. Pomimo niesystematycznego uczestniczenia w zajęciach, co wynika ze specyfiki zaburzeń, zauważono spadek liczby hospitalizacji w grupie leczonych pacjentów. Reformowanie opieki psychiatrycznej w Polsce Jacek Wciórka Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Zdrowie psychiczne obywateli jest dobrem i kapitałem społecznym, którego nie można już lekceważyć, dotyczy przecież co najmniej 1/4 populacji wyborców. Doświadczenia innych krajów dowodzą, że ta potencjalna siła może skutecznie urealnić swe oddziaływanie. Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego (NPZOP) jest projektem systemowej zmiany pozycji zdrowia psychicznego i jego zaburzeń w polityce społecznej państwa i świadomości jego obywateli. Jest projektem adresowanym do (1) osób zdrowych, którym oferuje działania promocyjne i prewencyjne, (2) osób doświadczających 177 zaburzeń i chorób psychicznych, którym stara się zapewnić zreformowany wg modelu środowiskowego system leczenia i wsparcia, (3) przyszłych pokoleń, dla których gromadzi wiedzę i informację. Projekt wymaga skoordynowanego wysiłku administracji rządowej, samorządowej i organizacji pozarządowych, współdziałania różnych sektorów polityki i różnych szczebli zarządzania państwem. Jego wdrożenie wymaga podniesienia poziomu społecznej świadomości problemów zdrowia psychicznego i odpowiedzialności za ich rozwiązywanie. Podjęcie reformy opieki psychiatrycznej jest w Polsce palącą potrzebą oraz społeczną, ekonomiczną, organizacyjną i moralną koniecznością. W wystąpieniu przedstawione zostaną cele, rozwiązania, oczekiwane koszty i korzyści, oraz aktualny stan prac nad NPOZP. Padną pytania ukazujące trudne i wymagające dyskusji problemy reformowania. Piśmiennictwo 1. IPiN. Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego (projekt z 18.12.006), Warszawa 2006. 2. WHO. Podjąć wyzwania, szukać rozwiązań. IPiN, Warszawa 2005 (tłum G. Herczyńska). Wczesne wykrywanie, wczesna interwencja - i co dalej? Jacek Wciórka Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Często stwierdza się, że celem wczesnego wykrywania i wczesnej interwencji jest zapobieganie. Jednak - czemu staramy się w ten sposób zapobiec? Nasilaniu się czy przekształceniu niespecyficznego „stanu prepsychotycznego” w stan „psychotyczny”, z jego domniemanym wpływem „neurotoksycznym”? Zapoczątkowaniu „schizofrenii”? Uniknięciu skutków konfrontacji z szablonami, rutyną i stygmatyzacją przypisanymi „roli chorego psychicznie”? Wyniki empirycznych badań nad skutecznością krótkoterminowego zapobiegania przekształceniu stanu prepsychotycznego w „nieschizofreniczny” lub „schizofreniczny” stan psychotyczny nie pozwalają na rozstrzygające wnioski. Jeszcze mniej wiadomo o dalszych losach poddanych takiemu postępowaniu osób. Co ważniejsze, także znaczenie wymienionych, ujętych w cudzysłowy pojęć nie jest ani ostre, ani jednoznaczne. Fenomenologia stanów prepsychotycznych pozostaje niejednorodna, a ich przydatność diagnostyczna i wartość predykcyjna budzi kontrowersje. Niektóre badania dowodzą sporego rozpowszechnienia przeżyć psychotycznych (bliskich psychotycznym?) w populacji i znacznej częstości ich spontanicznego ustępowania. Trafność pojęcia „schizofrenia” bywa kwestionowana. Niewątpliwie każdemu szukającemu pomocy należy jej udzielić w sposób możliwie skuteczny. Jeśli jednak taka interwencja miałaby być próbą zapobieżenia hipotetycznemu rozwojowi wydarzeń (np. rozwojowi „schizofrenii”), których nie potrafimy jasno określić ani przewidzieć - to czy nie pociąga to za sobą poważnych trudności teoretycznych, praktycznych i etycznych? Piśmiennictwo 1. Mc Gorry P, Nordentoft M, Simonsen E (Eds.) Early psychosis: a bridge to the future. Brit J Psychiatry. 2005, 187 (suppl 48). 2. Stone WS, Faraone SV, Tsuang MT. (Eds.) Early clinical intervention and prevention in schizophrenia. Humana Press, Totowa 2004 178 Proces zdrowienia a radzenie sobie z poczuciem napiętnowania i samonapiętnowania Jacek Wciórka Instytut Psychiatrii i Neurologii, I Klinika Psychiatryczna w Warszawie Koncepcja zdrowienia (odzyskiwania zdrowia, recovery) oznacza proces odnajdywania takich nowych celów, strategii, wartości życiowych, które pozwalają osobie z doświadczeniem poważnej choroby psychicznej ograniczać wpływ objawów lub następstw choroby na możliwość niezależnego, satysfakcjonującego życia nawet wtedy, gdy ich ustąpienie nie jest pełne. Zdrowienie rozumiane jest zwykle jako długotrwały, nieliniowo przebiegający proces odzyskiwania przestrzeni egzystencjalnej, z której chory jest wywłaszczany przez doświadczenie choroby oraz doświadczenie jej społecznych i zdrowotnych następstw. Koncepcja zdrowienia wynika wprost z doświadczeń konsumentów świadczeń psychiatrycznych i staje się coraz bardziej wpływowym sposobem myślenia, kształtującym ich postawę wobec celów leczenia, określającym oczekiwane formy pomocy oraz rozwiązania instytucjonalne opieki psychiatrycznej [Davidson i wsp, 2005]. Jednym z najbardziej dotkliwych następstw społecznych choroby psychicznej jest proces napiętnowania - tzn. narzucania chorym zawstydzającego statusu społecznego (piętno, stigma), zakładającego ich odmienność, motywującego do społecznego wykluczania i dyskryminacji. Stygmatyzacja chorych psychicznie jest mocno zakorzeniona w kulturze, co sprawia, że wielu chorych cierpi dodatkowo z powodu wdrukowanych im przed zachorowaniem stygmatyzacyjnych przekonań, które teraz kierują wobec siebie (samonapiętnowanie). Jednym z celów zdrowienia w przedstawionym tu ujęciu jest przezwyciężanie skutków napiętnowania i samonapiętnowania. Przedstawione zostaną typowe przykłady takich wysiłków podejmowanych w planie indywidualnym i wspólnotowym. Piśmiennictwo Davidson L , Harding C, Spaniol LR (Eds.) Recovery from severe mental illnesses. CPR. Boston University, Boston 2005 (Vol. I-II) Skuteczność leczenia trazodonem bezsenności pierwotnej Adam Wichniak1, Aleksandra Wierzbicka2, Eugenia Szatkowska2, Krystyna Czasak2, Iwona Musińska2, Wojciech Jernajczyk2 Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatrii w Warszawie Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Neurofizjologii Klinicznej w Warszawie 1 2 Cel. Leki przeciwdepresyjne są coraz częściej stosowane w leczeniu bezsenności ze względu na wspólne mechanizmy patofizjologiczne depresji i bezsenności. W badaniu oceniano skuteczność leczenia trazodonem bezsenności pierwotnej z uwzględnieniem wcześniejszego przyjmowania leków nasennych oraz obecności objawów depresyjnych, nie spełniających kryteriów depresji. Metoda. 28 pacjentów z bezsennością pierwotną (9 m, 19 k, śr. wiek 55,9±11,8) było leczonych przez 3 miesiące trazodonem w dawce 50-150 mg. Przed rozpoczęciem leczenia oraz po jego zakończeniu pacjenci byli obserwowani przez 7 dni w celu wykluczenia uzależnienia od leków nasennych oraz oceny snu po odstawieniu trazodonu. Pacjenci prowadzili dzienniczki snu, przez rozpoczęciem leczenia, po zakończeniu każdego miesiąca leczenia oraz 7 dni po odstawieniu trazodonu wypełniano skale: Ateńską Skalę Bezsenności (AIS), Skalę Niepełnosprawności Sheehana, 179 Skalę Ogólnego Wrażenia Klinicznego (CGI), Kwestionariusz Oceny Snu Leeds (LSEQ ). Trzykrotnie wykonywano również badania aktygraficzne. Analizę statystyczną wykonano testem MANOVA. Wyniki. Leczenie trazodonem istotnie poprawiło jakość snu. Obserwowano 4,3 pkt±2,2 do 6,3±m.in. spadek punktacji skali AIS z 13,4 0,9 godz. i skrócenie ±1,4 do 6,1± wydłużenie czasu snu z 5,1 41,1 min. Fakt wcześniejszego ±69,2 do 45,9± latencji snu z 82,1 przyjmowania leków nasennych nie wpływał istotnie na skuteczność leczenia trazodonem. Obecność objawów depresyjnych obniżała skuteczność leczenia oraz skutkowała pogorszeniem jakości snu po odstawieniu trazodonu. Wnioski. Trazodon jest skutecznym lekiem w bezsenności. Nagłe zakończenie leczenia prowadzi do pogorszenia snu u pacjentów relacjonujących dodatkowo objawy depresyjne. Stacjonarny oddział psychiatryczny dla młodzieży: zalety i wady strategii „mały oddział w dużym systemie opieki” Kinga Widelska, Jacek Bomba Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Krakowie Stacjonarny oddział młodzieżowy powstał w okresie wprowadzania w życie idei deinstytucjonalizacji leczenia psychiatrycznego. Wiązało się to ze znacznym ograniczeniem wskazań do hospitalizacji adolescencyjnych pacjentów, dążeniem do skrócenia czasu ich hospitalizacji do minimum i do leczenia ich we własnym środowisku życia, w oparciu o współpracę z tym środowiskiem (przede wszystkim z rodziną, czasem również ze szkołą). Problemem okazał się niezbyt intensywny rozwój rejonowych placówek specjalizujących się w terapii młodzieży. Hospitalizacje pacjentów wynikają więc albo ze znacznego nasilenia objawów psychopatologicznych albo ze stanu pacjenta w połączeniu z kryzysem rodzinnym i często brakiem możliwości prowadzenia adekwatnej terapii w trybie ambulatoryjnym w rejonie. W modelu funkcjonowania oddziału praca terapeutyczna z bardzo zróżnicowaną grupą adolescentów (różne obrazy i nasilenie objawów psychopatologicznych, różna dostępność i motywacja rodziny do współpracy) wymaga dużej elastyczności w postępowaniu terapeutycznym, jednocześnie daje pewne korzyści i stwarza problemy. Obszarem pracy terapeutycznej z pacjentami i ich rodzinami jest również całe spektrum przeżywania samego faktu hospitalizacji (od poczucia bezpieczeństwa i wsparcia po wyrok i opresję). Analiza związku gospodarki hormonalnej z natężeniem lęku, depresji oraz funkcjami seksualnymi u chorych na nowotwór zarodkowy jądra wiele lat po skutecznym leczeniu onkologicznym Paweł Wiechno1, Krzysztof Kubiak2, Małgorzata Sadowska1, Tomasz Demkow1 Janina Kamińska3 Klinika Nowotworów Układu Moczowego Centrum Onkologii - Instytut, Warszawa 2 Poradnia Zdrowia Psychicznego SPZ ZOZ Solec, Warszawa 3 Zakład Markerów Nowotworowych, Centrum Onkologii - Instytut, Warszawa 1 Wstęp. Nowotwory zarodkowe jądra są w zacznym odsetku przypadków wyleczalne i pacjenci po skutecznej terapii mogą przeżyć wiele lat. Materiał i metody. Do badania kwalifikowano mężczyzn z całkowitą remisją nowotworu zarodkowego jądra utrzymującą 180 się ponad dwa lata. Od listopada 2004 do grudnia 2005 do badania włączono 326 pacjentów. Mediana wieku wynosiła 37 lat (zakres: 18-72), przeżycia wolnego od progresji - 59 miesięcy (zakres: 24-291). Pacjenci wypełniali Inwentarz Cechy Lęku (STAI), Inwentarz Depresji Becka (BDI), Szpitalną Skalę Lęku i Depresji (HADS), Międzynarodowy Kwestionariusz Dysfunkcji Erekcyjnej (IIEF), Kwestionariusz Dotyczący Sfery Seksualnej (SFQ). Pacjenci oceniali stan fizyczny i psychiczny, jakość życia i jakość relacji partnerskiej. Oznaczono w surowicy krwi stężenia testosteronu, estradiolu, prolaktyny, folikulotropiny (FSH), hormonu luteinizującego (LH), tyreotropiny. Poddano analizie związki pomiędzy wynikami kwestionariuszy a stężeniem hormonów. Wyniki. Jedynie u 24% pacjentów wszystkie z oznaczonych hormonów mieściły się w zakresie normy. Najczęstsze nieprawidłowości to przekroczenie normy dla gonadotropin (LH - 55%, FSH - 49%), poziom testosteronu poniżej normy (15%). Patologiczny lęk stwierdzono u 27% (STAI) i 28% (HADS) pacjentów, patologiczny poziom depresji - u 15% (BDI) i 18% (HADS), dysfunkcję erekcyjną u 40% mężczyzn. W analizie jednowymiarowej poziomy hormonów i wyniki kwestionariuszy były zależne od wieku. Przeprowadzono zatem analizę regresji liniowej, by wykluczyć wpływ tego czynnika. Wyższe wskaźniki depresji w BDI występowały u pacjentów z LH i FSH powyżej normy (p=0,010 i p=0,017); pacjenci z przekroczonym górnym zakresem normy mieli wyższy wskaźnik lęku w STAI (p=0,026); przekroczony górny zakres normy dla LH usposabiał do problemów sfery seksualnej w SFQ (p=0,030); przekroczenie normy dla przynajmniej jednej z gonadotropin korelowało z gorszym samopoczuciem fizycznym (p=0,028); pacjenci z nieprawidłowym stężeniem estradiolu byli bardziej podatni na dysfunkcję erekcyjną (0,009). Wnioski. Nieprawidłowości hormonalne są powszechne wśród pacjentów po leczeniu nowotworów zarodkowych i mają niekorzystny wpływ na stan fizyczny i psychiczny pacjenta oraz na sferę seksualną życia. Podejście do osób chorych na zaburzenia psychiczne w kulturze buddyjskiej Marzena Wieczerzak-Jarząbek1, Sebastian Sojczuk1, Piotr Skubis1, Łukasz Krupa2, Bożena Śpila1, Katarzyna Tomkiewicz1 2 1 Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie North Middlesex University Hospital NHS Trust, London, England Celem niniejszej pracy jest przedstawienie specyfiki kulturowej, religijnej oraz wzorców opieki nad osobami chorymi psychicznie w kulturach azjatyckich. Na przykładzie Tajlandii, gdzie 95% społeczeństwa jest wyznawcami buddyzmu, ukazano problemy pacjentów chorych na schizofrenię i ich rodzin. W kulturze tajskiej, którą charakteryzuje niezwykły szacunek dla związków rodzinnych, odpowiedzialność za opiekę nad osobami chorymi psychicznie spoczywa głównie na rodzinie pacjenta. Badania nad systemem wsparcia dla osób chorujących na schizofrenię w rodzinach zróżnicowanych etnicznie wskazują, iż kultura i przynależność etniczna mają zasadniczy wpływ w procesie opieki. Model opieki w Tajlandii opiera się na obecności pięciu głównych motywów wiary buddyjskiej: „opieka jest wiarą Buddy”, „opieka jest współczuciem”, „opieka jest pomocą”, „opieka jest akceptacją”, „opieka jest cierpieniem”. Dużą wagę przykłada się także do leczenia sposobami tradycyjnymi, do tej pory nadal szeroko stosowanymi w społeczeństwie tajskim. Podczas klinicznej pracy z pacjentami chorymi, należy wykazać istotną wrażliwość na założenia buddyzmu, silnie zakorzenione w społeczeństwie i mające niejednokrotnie zasadnicze implikacje w leczeniu.Wiele prac opisujących problemy osób chorych psychicznie potwierdza 181 pozytywny wpływ na stan psychiczny wsparcia ze strony rodziny (szczególnie matek) oraz krewnych. Najlepszym połączeniem stosowanym w terapii osób chorych psychicznie wydaje się stosowanie farmakoterapii oraz psychoterapii wspierającej uwzględniającej duchowe aspekty wiary i praktyki religijne, co skutkuje poprawą funkcjonowania społecznego osób chorujących na schizofrenię. Jakość życia oraz poziom funkcjonowania w narkolepsji i innych hipersomniach Aleksandra Wierzbicka1, Adam Wichniak2, Elżbieta Waliniowska1, Anna Sobańska1, Eugenia Szatkowska1, Iwona Musińska1, Tomasz Jakubczyk1, Wojciech Jernajczyk1 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Neurofizjologii Klinicznej w Warszawie 2 Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Cel. Choroby przebiegające z nadmierną sennością, szczególnie narkolepsja znacznie zaburzają funkcjonowanie zawodowe i społeczne dotkniętych nimi osób. Celem pracy była ocena nasilenia objawów klinicznych, stopnia niepełnosprawności oraz jakości życia pacjentów z rozpoznaniem hipersomnii. 13,0, 10 K/10 M). Metoda. W grupie 20 pacjentów (śr. wiek 37,2) przyjmowanych kolejno w ciągu dwóch lat do Instytutu Psychiatrii i Neurologii z podejrzeniem narkolepsji, analizowano objawy kliniczne, wyniki badań diagnostycznych (polisomnografia, test wielokrotnej latencji snu, MRI mózgu), skal: nasilenia senności Epworth, jakości życia SF-36, ogólnego wrażenia klinicznego (CGI-S), depresji Becka i niepełnosprawności Sheehana. Wyniki. Na podstawie obrazu klinicznego i wyników badań neurofizjologicznych rozpoznanie narkolepsji postawiono w 12 przypadkach, w 8 zdiagnozowano hieprsomnię nieorganiczną. W skali senności Epworth średnia dla całej grupy wyniosła 18,9±3,3 pkt, przy czym wszyscy pacjenci uzyskali wynik nieprawidłowy (>10 pkt). W inwentarzu depresji Becka (śr. 10,2±8,8) wartości odpowiadające depresji ciężkiej lub umiarkowanej uzyskali pacjenci z narkolepsją pełnoobjawową lub u których senności towarzyszyły częste epizody katapleksji lub nasilone zaburzenia snu nocnego. U tych chorych w skali CGI-S oceniono nasilenie choroby jako dość ciężkie lub ciężkie (5 lub 6). Na podstawie wyników skali niepełnosprawności Sheehana oceniono, że objawy choroby najbardziej wpływają na naukę lub pracę zawodową. W skali jakości życia SF-36 we wszystkich podskalach wyniki były obniżone. Wnioski. Badanie potwierdza, że ogólne funkcjonowanie pacjentów z hipersomnią jest znacznie zaburzone, a jakość życia obniżona. Epidemiologia uzależnień od benzodiazepin Jan Wilk Klinika Psychiatrii X Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy Benzodiazepiny (BDA) są grupą leków szerokim gestem przepisywanych przez lekarzy różnych specjalności. Wskazania do ich stosowania i spektrum zaburzeń, przy występowaniu jakich są te leki pomocne, czyni je „ulubionym” lekiem przepisywanym pacjentom. BDA posiadają charakterystyczny profil działania krótko- i długofalowego używania i są stosunkowo bezpiecznymi przy stosowaniu lekami. Sprawia to, że bardzo często są nadużywane przez pacjentów, jak i przepisywane przez lekarzy w sposób nieodpowiedzialny. Nadużywanie i uzależnienie od BDA jest częstym zjawiskiem, z jakim spotyka się każdy lekarz w codziennej praktyce. Zwykle są to kombinacje BDA, leków antydepre- 182 syjnych, barbituranów, alkoholu i narkotyków. Autor przedstawia doświadczenia własne z kontaktu z pacjentami pierwszorazowo zgłaszającymi się do psychiatry ambulatoryjnie i hospitalizowanych. Analizą objęto historie chorób 286 pacjentów ambulatoryjnych i 72 pacjentów hospitalizowanych w Klinice Psychiatii X Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszy czy w latach 1999-2003. Najczęściej stosowaną BDA był diazepam, podawany w zaburzeniach afektywnych, wiodące dolegliwości somatyczne były z zakresu chorób wewnętrznych, a pacjent decyzję o wizycie u psychiatry podjął sam i nie był skierowany przez żadnego lekarza. Z analizy wynika, że najwyższą szybkość uzależniania ma alprazolam, a szczególnie trudno jest leczyć uzależnienie od lorazepamu. W wyniku leczenia abstynencji nie osiągnęło 46% uzależnionych od BDA krótko działających i 38% uzależnionych od BDA długo działajacych. Znaczenie polimorfizmów genów układu serotoninowego w przewidywaniu ryzyka nawrotu picia u osób uzależnionych od alkoholu Marcin Wojnar Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Uzależnienie od alkoholu jest przewlekłym zaburzeniem o charakterze nawracającym i pomimo wysiłków terapeutycznych większość leczonych uzyskuje jedynie krótkotrwałe okresy abstynencji. Celem badania była ocena zależności między genetycznymi markerami aktywności serotoninergicznej a ryzykiem nawrotu picia u pacjentów uzależnionych od alkoholu. Prospektywną obserwacją objęto 154 pacjentów leczonych z powodu uzależnienia od alkoholu w ośrodkach terapii uzależnień w Warszawie. W czasie badania pobierano próbki krwi w celu izolacji DNA. Materiał genetyczny analizowano pod kątem polimorfizmów genów istotnych dla aktywności układu serotoninowego (5-HTTLPR, TPH2, 5-HT1A, 5-HT2A, BDNF). Kolejne spotkania z pacjentami (po miesiącu i po 6-12 miesiącach od badania wstępnego) ukierunkowane były na potwierdzenie nawrotu picia oraz czasu jego wystąpienia. U pacjentów z jedną lub dwiema kopiami „krótkich” alleli genu transportera serotoniny (genotypy S/S i S/L) nawrót picia występował znamiennie częściej niż u osób z allelami wyłącznie „długimi” (homozygoty L/L). Szybszych nawrotów doświadczali jednak badani z genotypem L/L 5-HTTLPR. Wykazano ponadto, że w badanej populacji obecność allelu Val w genie BDNF była związana zarówno z podatnością na nawrót picia, jak i wcześniejsze jego wystąpienie. Nie stwierdzono związku wystąpienia nawrotu picia z polimorfizmami genów TPH2 i receptorów 5-HT. Wpływ aktywności układu serotoninowego na nawroty picia u uzależnionych od alkoholu wydaje się mieć charakter heterogenny. Jednoznaczny wpływ obniżonej ekspresji genu BDNF, związanej zarówno z dysfunkcją układu dopaminergicznego, jak i serotoninowego, prawdopodobnie potwierdza rolę dopaminy w patogenezie nawrotu picia alkoholu. Zaburzenia psychiczne po udarze mózgu: rozpowszechnienie i postępowanie według zasad EBM Marcin Wojtera Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Pomimo poprawy, jaka nastąpiła w zakresie prewencji zarówno pierwotnej, jak i wtórnej, udar mózgu pozostał ogromnym problemem klinicznym i nadal stanowi w Polsce trzecią 183 co do częstości przyczynę zgonów. Każdego roku z powodu udaru mózgu umiera więcej niż 30 tysięcy Polaków, a kolejnych 40 tysięcy zapada na udar nie kończący się zgonem. U pacjentów, którzy przeżyli udar, bardzo często rozwijają się różne zaburzenia neuropsychiatryczne. Najczęściej występującym zaburzeniem jest depresja poudarowa (23-50%), ponadto występują również zaburzenia funkcji poznawczych, zaburzenia lękowe, afekt patologiczny, anosognozja, apatia bez cech depresji, mania. Wystąpienie depresji poudarowej może być predyktorem wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych oraz w konsekwencji niższej skuteczności rehabilitacji. Otępienie naczyniopochodne uznawane jest w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej za drugą co do częstości przyczynę otępień. Należy tutaj pamiętać, że zmiany naczyniopochodne mogą towarzyszyć patologii typowej dla choroby Alzheimera oraz mogą modyfikować przebieg tej ostatniej. Stosowanie leków przeciwdepresyjnych okazało się skutecznym postępowaniem zarówno w leczeniu depresji, jak i zwiększeniu skuteczności rehabilitacji pacjentów, którzy przebyli udar. Inhibitory acetylocholinesterazy wykazują pewną skuteczność w leczeniu naczyniopochodnych zaburzeń funkcji poznawczych. Mniej wiadomo natomiast zarówno o wpływie na przebieg powrotu do zdrowia pacjentów i leczenia po przebytym udarze z innymi zaburzeniami neuropsychiatrycznymi. Konieczne jest przeprowadzenie dalszych kontrolowanych badań w tej dziedzinie. Podziały zaburzeń psychicznych u chorych na padaczkę Tomasz Wolańczyk Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie Istnieje bardzo wiele podziałów zaburzeń psychicznych w padaczce, proponowanych przez różnych autorów, nie ma natomiast jednej, ogólnie przyjętej. W zależności od przyjętych założeń można je dzielić na podstawie objawów, stosując obecnie będące w użyciu klasyfikacje psychiatryczne, jak ICD-10 lub DSM-IV. Zastosowanie klasyfikacji pozwala na mniej lub bardziej precyzyjne postawienie diagnozy na podstawie obrazu klinicznego lub przebiegu, ogólne określenie rokowania i dobranie leczenia. Natomiast użycie wyłącznie kryteriów zawartych w klasyfikacjach psychiatrycznych nie pozwala na uwzględnienie zaburzeń typowych dla padaczki, bezpośrednio lub pośrednio związanych z napadami padaczkowymi. Inny podział, oparty na związku zaburzeń psychicznych z napadami padaczkowymi wyróżnia zaburzenia bezpośrednio związane z napadami, a więc będące napadami, stanami padaczkowymi lub ich bezpośrednią konsekwencją, zaburzenia częściowo związane z napadami, wśród których wyróżniamy tak naprawdę tylko jedno zaburzenie, czyli psychozę alternatywną, pojawiającą się niejako „w miejsce” napadów padaczkowych i wreszcie wszystkie zaburzenia międzynapadowe. Oczywiście, najlepiej połączyć oba podziały i wśród zaburzeń międzynapadowych wyróżnić psychotyczne, afektywne, osobowości itd. Inny podział zaburzeń psychicznych towarzyszących padaczce jest podziałem etiologicznym. Wyróżniamy w nim zaburzenia nie związane etiologicznie z padaczką, takie, w których wspólna przyczyna powoduje zarówno wystąpienie napadów padaczkowych, jak i zaburzeń psychicznych, wreszcie takie, w których objawy dysfunkcji psychiki wynikają z napadów bądź z faktu bycia chorym na padaczkę. 184 Obraz kliniczny zaburzenia hiperkinetycznego w różnych grupach wiekowych Tomasz Wolańczyk Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie Zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) występuje u około 3-5% dzieci, natomiast zaburzenie hiperkinetyczne u 1-2%. Rozpoznanie wymaga stwierdzenia objawów zaburzeń uwagi, nadruchliwości i impulsywności w stopniu nieadekwatnym do wieku, poziomu rozwoju i zaburzającym funkcjonowanie. Objawy zmniejszają się z wiekiem, są jednak nadal problemem klinicznym u 50-70% nastolatków, u których rozpoznano ADHD. Obraz kliniczny u nastolatków zmienia się. Na plan pierwszy wysuwają się deficyty uwagi, utrudniające naukę i wpływające na wyniki szkolne. Nadal duża impulsywność i labilność emocjonalna powoduje trudności w kontaktach społecznych. Stopniowo dołącza się niska samoocena, która prowadzić może nawet do rozwinięcia się zespołów depresyjnych. Diagnoza ADHD zwiększa także znacznie ryzyko wystąpienia innych zaburzeń, zwłaszcza zaburzeń zachowania, uzależnień od substancji psychoaktywnych. W ICD-10 nie wspomina się o występowaniu zaburzenia hiperkinetycznego u dorosłych, wydaje się więc, że rozpoznanie tego zaburzenia u osób dorosłych możliwe jest tylko wtedy, gdy z całą pewnością występowało w dzieciństwie i stwierdzono, że objawy mają charakter rezydualny i stanowią kontynuację problemów występujących w dzieciństwie. Wzrost mocy fal w paśmie theta w spoczynkowym EEG w ciągu dnia u pacjentów z bezsennością Dorota Wołyńczyk1, Szymon Niemcewicz2, Waldemar Szelenberger2, Maciej Kopera2, Bartłomiej Gmaj2, Piotr Januszko2 2 1 SWZPZPOZ w Warszawie Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Jedną z podstawowych funkcji snu może być zapewnienie optymalnej aktywności receptorów adrenergicznych i tym samym utrzymanie właściwego poziomu czuwania i przetwarzania bodźców. Dlatego objawy licznych dyssomnii nie ograniczają się do godzin nocnych, głównym problemem jest upośledzone funkcjonowanie w ciągu dnia. W zaburzeniach snu najczęstszą metodą oceny funkcjonowania w ciągu dnia jest Wielokrotny Test Latencji Snu (Multiple Sleep Latency Test, MSLT). Jednakże pomiary latencji snu i subiektywna ocena czuwania nie zawsze są skorelowane, np. pacjenci z bezsennością mimo znacznego uczucia zmęczenia mają trudności z zaśnięciem w dzień, czego wyrazem jest długa latencja snu. Jako obiektywną metodę oceny czuwania w ciągu dnia ostatnio proponuje się ilościowa analizę EEG spoczynkowego. Czynność EEG podczas czuwania jest czułym wskaźnikiem ilości i jakości poprzedzającego snu. Czynność ta podlega okołodobowym wahaniom regulowanym przez zegar biologiczny. Jest też regulowana homeostatycznie: moc w paśmie fal theta w EEG narasta w miarę czuwania. Wzrost ten jest równoległy do subiektywnej jakości czuwania. W prezentowanym badaniu zapis EEG w spoczynku rejestrowany podczas MSLT porównano u 12 osób z bezsennością i 12 osób zdrowych, aby ocenić różnice w mocy fal w paśmie theta, która jest wyrazem homeostatycznej regulacji rytmu snu i czuwania. 185 Rola kapłana w leczeniu onkologiczno-paliatywnym Leszek Woroniecki Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie Rola kapłana, który towarzyszy choremu onkologicznie, jest wieloraka. U wielu osób chorych na chorobę nowotworową następuje rozbudzenie lub przebudzenie potrzeb duchowych i/lub religijnych. Świadomość choroby nowotworowej, częste spotkania z innymi chorymi, śmierć niektórych z nich w trakcie leczenia powoduje pojawienie się myśli o realności własnej śmierci. Rodzą się pytania o spełnienie we własnym życiu, o wieczność, o nieśmiertelność, o Boga. Pytania te przeniknięte są często głębokim niepokojem, który można nazwać „niepokojem egzystencjalnym” lub cierpieniem egzystencjalnym. A to cierpienie, jak pisał Jan Paweł II, „jest czymś bardziej podstawowym od choroby, bardziej wielorakim, a zarazem głębiej osadzonym w człowieczeństwie” (Salvifici Dolores, 5). U niektórych chorych dochodzi w tym kontekście do reinterpretacji własnego życia, do przemyślenia dotychczasowej hierarchii wartości i do uporczywego poszukiwania dobra w swym życiu. Chory potrzebuje pomocy w nadaniu sensu doświadczeniu choroby oraz w odbudowaniu nadziei. Obecność kapłana wydaje się wtedy bardzo istotna i oczekiwania wobec niego są wyjątkowo duże. Problemy alkoholowe wśród lekarzy Bohdan Woronowicz Instytut Psychiatrii i Neurologii, OTU w Warszawie Przypadki nietrzeźwości lekarzy podczas wykonywania swoich obowiązków zawodowych stanowią zagrożenie dla pacjentów, a jednocześnie powodują spadek autorytetu zawodu lekarza. Z przeprowadzonych w USA badań wynika, że 8-12% lekarzy cierpi na uzależnienie od alkoholu lub od innej substancji psychoaktywnej, u 20-25% występują poważne problemy alkoholowe, a uzależnienie od alkoholu dotyczy 8-10% lekarzy mężczyzn. Wskaźniki dotyczące kobiet lekarzy są odpowiednio o połowę niższe. Opierając się na swoim, ponadtrzydziestoletnim doświadczeniu w pracy z osobami uzależnionymi od alkoholu autor, pomimo braku systematycznych badań na ten temat uważa, że w Polsce, rozpowszechnienie problemów alkoholowych w środowisku medycznym stanowi poważny problem. Wśród istotnych przyczyn rozwoju problemów alkoholowych w środowisku lekarskim ważną rolę odgrywają m.in. takie czynniki jak: brak podstawowej wiedzy na temat uzależnień, przewlekły stres związany z pracą oraz traktowanie przez to środowisko tematu alkoholu jako tematu tabu. Czynnikami wpływającymi na odwlekanie decyzji o podjęciu profesjonalnego leczenia są głównie: wstyd przed pacjentami i współpracownikami, fałszywie pojęta „solidarność” zawodowa oraz subiektywne przekonanie o możliwości poradzenia sobie samemu. Wpływ na poprawę sytuacji mogłoby mieć m.in. wprowadzenie większej ilości zajęć poświęconych uzależnieniom podczas szkoleń przed- i podyplomowych, zmiana mentalności środowiska lekarskiego, przeszkolenie kadry kierowniczej w zakresie postępowania z osobami uzależnionymi i uczulenie jej na problematykę uzależnień. Pewną szansę na poprawę sytuacji daje przygotowywany przez samorząd lekarski system pomocy dla lekarzy z problemami uzależnień od substancji psychoaktywnych. 186 Narracja w diagnozie i terapii osób ze schizofrenią - nowe wyzwania Tomasz Woźniak Zakład Logopedii i Językoznawstwa Stosowanego UMCS w Lublinie Wystąpienie jest próbą wyznaczenia kierunku działań terapeutycznych odwołujących się do konstruowania lub rekonstruowania narracji u osób cierpiących na psychozę schizofreniczną. W świetle najnowszej wiedzy terapia narracyjna może stanowić ważne uzupełnienie farmakoterapii, powszechnie stosowanej w tej chorobie [S. Kapur 2003]. Przyjęta definicja narracji określa ją jako procedurę interpretacji świata za pomocą języka [T. Woźniak 2005]. Co więcej, procedura ta ma podstawy w biologicznej organizacji ludzkiego mózgu, zaś prawa dotyczące mózgu odnoszą się także do narracji. Schizofrenia jest poważną chorobą mózgu, co musi znaleźć swoje odbicie w funkcjonowaniu narracji. Badania własne autora wykazują znaczne zaburzenia narracji u osób ze schizofrenią. Między dziećmi ze schizofrenią o bardzo wczesnym początku (VEOS) a młodzieżą i dorosłymi cierpiącymi na tę psychozę zaznaczają się istotne różnice dotyczące funkcjonowania narracji. U dzieci psychoza może stać się zjawiskiem neurorozwojowym blokującym prawidłowy rozwój narracji. W przypadku osób dorosłych dominują narracje urojeniowe lub zdezorganizowane. Fakt ten powinien być wykorzystany diagnostycznie w nowo projektowanych skalach diagnostycznych. Ponadto obserwacje te stają się podstawą wniosków o włączenie terapii narracyjnej do modelu terapii schizofrenii, i to w sposób odmienny u dzieci niż u młodzieży i dorosłych. Efekt działania leków antypsychotycznych przynosi poprawę funkcjonowania społecznego i poznawczego, poprzez zahamowanie działania niekorzystnych mechanizmów neurochemicznych. Taka sytuacja dopiero stwarza podstawy do podjęcia pracy terapeutycznej, która przywróciłaby pełne funkcjonowanie struktur narracyjnych. Same leki nie zmieniają powstałych w czasie epizodu choroby sądów, nie przywracają całkowitej spójności wypowiedziom, nie dostarczają umiejętności narracyjnego rozumienia świata. Artykuł kończą propozycje głównych kierunków postępowania, wykorzystujących terapię narracyjną u dzieci, młodzieży i dorosłych cierpiących na schizofrenię. Zaburzenia lękowe i depresyjne w chorobach układu krążenia Andrzej Wykrętowicz Klinika Intensywnej Terapii Kardiologicznej i Chorób Wewnętrznych, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu Częstość występowania depresji u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, a zwłaszcza u osób po przebytym zawale serca jest znacznie wyższa niż w populacji ogólnej. Istnieje też bardzo wiele dowodów na to, że objawy depresji zwiększają ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych. Nierozstrzygnięte pozostaje do dzisiaj, czy objawy te świadczą o związku przyczynowo-skutkowym czy stanowią tylko marker ryzyka. Wydaje się, że zależności są obukierunkowe, to znaczy, że depresja sprzyja występowaniu chorób serca oraz, że choroby układu sercowo-naczyniowego stanowią czynnik ryzyka rozwoju depresji i zespołów lękowych. Szereg prac sugeruje istnienie mechanizmów patofizjologicznych mogących wyjaśniać współistnienie obu schorzeń (aktywacja osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, dysfunkcja śródbłonka, aktywacja płytek oraz wzrost stężenia cytokin prozapalnych). Zarówno lęk, jak i depresja stanowią niezależny czynnik rokowniczy u chorych po przebytym zawale serca lub u pacjentów z niewydolnością serca. Aktualna 187 jest ciągle debata, czy poprzez terapię depresji możemy wpływać na rokowanie u pacjentów z chorobami serca. Starość i samotność - transkulturowa analiza wzajemnych powiązań Anna Zaborska, Marta Makara-Studzińska Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Samotność jest doświadczana przez osoby w różnym wieku. W naszym kręgu kulturowym jest to negatywne uczucie, którego źródłem jest deficyt w zakresie relacji społecznych. Mimo że nie ma dowodów na poparcie twierdzenia, że samotność jest zjawiskiem powszechnym wśród osób starszych, to właśnie okres starości wiąże z nagromadzeniem czynników zwiększających prawdopodobieństwo doświadczania osamotnienia. Poczucie osamotnienia w podeszłym wieku spowodowane jest zarówno czynnikami związanymi z samym starzeniem się - takimi jak śmierć współmałżonka czy pogorszenie stanu zdrowia, jak również ze zmianami społecznymi - rozpad rodziny wielopokoleniowej czy migracja młodych do miast. Sytuacja taka pociąga za sobą utratę przez osobę w podeszłym wieku uprzywilejowanej pozycji - młodsi członkowie rodziny nie są już zainteresowani jej doświadczeniem życiowym i mądrością. Większość badań dotyczących samotności, także osób starszych, skupia się na czynnikach sytuacyjnych i osobowościowych. Badania pokazują jednak, że ryzyko doświadczania samotności wiąże się również z uwarunkowaniami kulturowymi, a różnice w strukturze społecznej i relacjach społecznych decydują o spostrzeganiu, doświadczaniu i radzeniu sobie z osamotnieniem. Oprócz czynników ryzyka wspólnych dla wszystkich kultur, takich jak utrata partnera czy zły stan zdrowia, istnieją również czynniki charakterystyczne dla danego kraju. Służby publiczne a przymus wobec chorych psychicznie Józef Zając Katedra i Klinika Psychiatrii, Akademia Medyczna we Wrocławiu Cel. Ocena wielkości zjawiska i stopnia zaangażowania wybranych służb publicznych w stosowaniu przymusu wobec chorych psychicznie w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców, na przykładzie Wrocławia. Metody. Zastosowane zostały metody ilościowe i jakościowe. Przeprowadzono badanie w trzech służbach publicznych: policji, straży pożarnej i straży miejskiej. Objęto badaniami ilościowymi wszystkich pracowników powyższych służb, którzy z racji zajmowanego stanowiska służbowego biorą udział w interwencjach. Kwestionariusz ankiety wypełniło 610 pracowników tj. ok. 75%. Kwestionariusz posłużył również do rekrutacji pracowników do zogniskowanego wywiadu grupowego (FGI). Wyniki. W swojej praktyce zawodowej, w trakcie wykonywania czynności służbowych 90% badanych policjantów, 82% strażników miejskich i 58% strażaków miało kontakt z osobą chorą psychicznie, 72% badanych policjantów brało udział w interwencjach z zastosowaniem przymusu wobec chorego psychicznie, a 65% stosowała go osobiście. Odpowiednio: pracownicy straży pożarnej 62% i 36% oraz strażnicy miejscy 44% i 36%. Wnioski. Największy udział w stosowaniu przymusu wobec chorego psychicznie mają policjanci. Strażacy mają udział pomocniczy w akcjach dowodzonych przez policję. Zdarza się, że strażnicy miejscy interweniują samodzielnie wobec chorych psychicznie, ale w przypadku zaostrzenia sytuacji powiadamiają inne służby. Ze względu na skalę zjawiska i odnotowane zapotrzebowanie istnieje konieczność szkoleń w tym zakresie oraz 188 doskonalenie współpracy pomiędzy poszczególnymi służbami a medycznymi służbami ratunkowymi. Leczenie szpitalne w opinii pacjentów z ostrymi zaburzeniami psychicznymi Józef Zając Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Cel. Jakościowa analiza opinii pacjentów z ostrymi zaburzeniami psychicznymi na temat warunków i efektów leczenia szpitalnego, przedstawienie ich oczekiwań w tym zakresie oraz prześledzenie zmian opinii zachodzących wraz z upływem czasu. Metody. Opinie pacjentów leczonych w szpitalu psychiatrycznym zebrano, używając skali oceny leczenia CAT (Clients` Scale for Assessment of Treatment) tydzień po przyjęciu i przy wypisie ze szpitala. Analizowano odpowiedzi na pytania otwarte, posługując się metodą jakościową oraz ilorazem szans (odds ratio). Grupa badana to 238 pacjentów spośród przyjętych do szpitala psychiatrycznego we Wrocławiu. Wyniki. Zdecydowana większość ankietowanych wskazywała na pozytywne elementy hospitalizacji psychiatrycznej (średnio 92% wyrażających opinię), natomiast mniej niż połowa (42%) na jej negatywne aspekty. Największym źródłem pozytywnych odczuć podczas pobytu szpitalnego były: relacje z personelem, formy stosowanego leczenia, relacje ze współpacjentami, ogólna atmosfera oraz poczucie bezpieczeństwa/zrozumienia. Prawie 3/4 badanych była przekonana o korzystnym wpływie leczenia i opieki. Wśród czynników, które pomogły pacjentom, najczęściej były wymieniane leki. Aktywność pacjentów w formie zajęć terapeutycznych oraz aktywność interpersonalna były ważnymi czynnikami pobytu i procesu leczenia. Zdecydowana większość pacjentów nie zgłaszała potrzeby wprowadzania zmian w oddziale. Wnioski. Subiektywne opinie pacjentów są istotnym ale niedocenianym źródłem informacji. Mówią one o oczekiwaniach pacjentów wobec terapii, warunków i organizacji pracy oddziału szpitalnego. Badanie wykazało, że pacjenci psychiatryczni chętnie wyrażają swe opinie o warunkach i efektach leczenia, także w odpowiedzi na pytania otwarte. Związki małżeńskie i dzietność osób chorujących na schizofrenię Maria Załuska, Jolanta Paszko Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie Wstęp. Chorzy na schizofrenię leczeni środowiskowo mają więcej możliwości podejmowania ról małżeńskich i rodzicielstwa. Ich funkcjonowanie w tych rolach wymaga poznania, a zapotrzebowanie na wsparcie jest wyzwaniem dla psychiatrycznej opieki środowiskowej. Cel. Ocena liczebności, satysfakcji i wydolności osób chorych na schizofrenię pełniących role małżeńską i rodzicielską. Metoda. W roku 2004 na Bielanach badaniem ankietowym objęto 110 pacjentów i klientów lecznictwa i pomocy społecznej. Wyniki. 40 osób (36,4%) w tym 25 kobiet i 15 mężczyzn posiadało dzieci, a 70 nie. Wśród osób z dziećmi 90% zawarło związek małżeński, a 57,5% aktualnie żyje w związku. Wśród nie posiadających dzieci 82,8% to osoby samotne. Na 49 małżeństw po zachorowaniu zawarto 15 (30,6%) związków, w tym 8 tj. 16,3% (aktualnie bez dzieci) i 7 (14,4%) - aktualnie z dziećmi. Wszystkich dzieci było 67, z nich 31 niepełnoletnich. Wskaźnik dzietności u kobiet - 1,6, a u mężczyzn 1,9 . Wśród 19 osób z dziećmi niepełnoletnimi było 5 przypadków znaczącej 189 niewydolności wychowawczej. Przypadki te zostaną omówione Znaczenie negatywne obok ciężkości choroby miał brak wsparcia drugiego rodzica (jego nieobecność, alkoholizm, lub choroba psychiczna). Wnioski. Odsetek osób chorych na schizofrenię i posiadających dzieci nie jest duży, w większości żyją one w małżeństwie. Ich funkcjonowanie w dużej mierze zależy od wsparcia ze strony współmałżonka i dalszej rodziny. Funkcjonowanie tych rodzin, jak i zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc, a zwłaszcza potrzeby dzieci z tych rodzin wymagają dalszych badań. Pacjent z problemem alkoholowym w szpitalu ogólnym - program diagnozy i krótkiej interwencji w Szpitalu Bielańskim w Warszawie Maria Załuska, Paweł Bronowski, Jan Brykalski, Waldemar Krzyżkowiak Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie Medyczne następstwa alkoholizmu są poważnym problem. W roku 2004 w Szpitalu Bielańskim wdrożono program diagnozy i interwencji u osób z problem alkoholowym. Celem jest analiza demograficzna i kliniczna oraz wzorca picia i rodzaju zaburzeń u osób konsultowanych w roku 2006 dla ustaleniu dalszej strategii programu. Metoda. Wszystkie zgłaszane osoby badano testem AUDIT i własnym kwestionariuszem diagnostycznym, przeprowadzano krótkie interwencje edukacyjno-motywacyjne i oferowano skierowanie do leczenia odwykowego. Wyniki. W 316 konsultacjach przeważali mężczyźni - 252 (79,7%), kobiet było 64 (20,3%). Najwięcej konsultacji było w SOR i PIP - 163, w oddziałach psychiatrii - 90, w oddziałach zabiegowych - 34, nie zabiegowych - 29. Najczęściej - u 260 osób - (82,3%) rozpoznano uzależnienie, u 48 (15,2%) nadużywanie alkoholu, u 6 uzależnienie mieszane, u 2 picie umiarkowane. Najczęstszym powodem konsultacji były: DT - 119 (37,7%), zespół abstynencyjny niepowikłany 105 (33,2%), inne zaburzenia psychiczne 22 (5,4% ). Znacznie mniej osób: 55 (17,45%) było konsultowanych z powodu upojenia, a 15 osób w abstynencji i bez zaburzeń. W 191 przypadkach (60,4%) nawiązano kontakt kilka razy, a w 61 (19,35% ) kontakt z rodziną. W wyniku interwencji 148 osób (46,8%) skierowano do leczenia odwykowego (130 przypadków ambulatoryjnych, 18 stacjonarnych), 19 osób (6%) do oddziału detoksykacyjnego lub psychiatrii. Wnioski. Wśród konsultowanych przeważają osoby w zaawansowanym stadium uzależnienia (z DT i zespół abstynencyjny niepowikłany, innymi zaburzeniami psychicznymi) i w stanach ostrych w SOR i PIP. Można przypuszczać, iż problem picia szkodliwego dla zdrowia nie jest ujawniany w rutynowym postępowaniu lekarskim, co wskazuje na potrzeby edukacyjne i zasadność badań screeningowych w oddziałach szpitalnych. Wieloczynnikowe uwarunkowania zaburzeń psychicznych u pacjenta szpitala ogólnego Maria Załuska Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatrii w Warszawie Stres związany z chorobą i hospitalizacją zależy od wielu czynników ( cech osobowości, intelektu, mechanizmów obronnych, stylów radzenia sobie, percepcji choroby, wsparcia społecznego, współwystępujących zaburzeń psychicznych, uzależnień). Reakcje pacjenta na stres szpitalny mogą być przystosowawcze lub dysfunkcjonalne, a nawet mieć postać zaburzeń psychicznych (niekiedy jest to zaostrzenie istniejącej wcześniej choroby psychicz- 190 nej). Zrozumienie uwarunkowań zachowania pacjenta, umiejętność komunikowania się z nim i radzenia sobie z własnym emocjami ma zasadnicze znaczenie dla tworzenia relacji terapeutycznej z pacjentem i ukierunkowania jego reakcji na współpracę w leczeniu. Niekiedy potrzebne jest leczenie anksjolityczne lub konsultacja psychiatry. Do częstych reakcji na chorobę należy jej zaprzeczanie i odmowa leczenia. Może ona mieć bardzo różnorodne przyczyny, także podlegające regulacji prawnej. Wystąpienie zaburzeń emocjonalnych, zachowania, psychotycznych a zwłaszcza zaburzeń świadomości u pacjenta z chorobą somatyczną może być przejawem wpływu choroby toczącej się w organizmie, a niekiedy podawanych leków na komórki mózgowe. Skargi i objawy somatyczne nie znajdujące wyjaśnienia medycznego mogą być przejawem: zaburzeń pozorowanych, somatyzacyjnych lub innych zaburzeń psychicznych. Medycyna holistyczna zainteresowana pacjentem w aspekcie biopsychospołecznym obejmuje profilaktykę, leczenie zaburzeń i rehabilitację zmierzająca do pełnej społecznej reintegracji. Pomocna w takim podejściu jest wieloosiowa diagnoza proponowana w odniesieniu do chorób psychicznych w ICD-10 i DSM-IV. Głęboka stymulacja prawego jądra półleżącego u pacjenta z zespołem Tourette’a. Opis przypadku Mirosław Ząbek, Michał Roman Sobstyl, H. Koziara Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Warszawa Autorzy przedstawiają 31-letniego mężczyznę z zespołem Tourette’a przebiegającym z bardzo nasilonymi tikami ruchowymi i wokalnymi oraz z zachowaniami agresywnymi. Leczenie farmakologiczne stosowane od wielu lat trwania choroby nie zmniejszało ilości tików oraz nie wpływało na zachowania agresywne. Pacjenta leczono operacyjnie za pomocą głębokiej stymulacji mózgu, a celem tej stymulacji było jądro półleżące. Ze względu na bardzo nasilone tiki ruchowe operacja przeprowadzona była w znieczuleniu ogólnym z wykorzystaniem neuronawigacji. Położenie jądra półleżącego ustalone zostało za pomocą wyliczenia współrzędnych w stosunku do spoidła przedniego. Stereotaktyczny target wyznaczony został również za pomocą obrazów MR w czasie T1 zależnym. Obrazy uzyskane z badania MR zostały nałożone na badania obrazowe uzyskane w badaniu CT i najlepsza trajektoria została zaplanowana za pomocą systemu planowania Treon 3 Medtronic. Do jądra półleżącego wprowadzono czteropolarną elektrodę (3389), którą połączono ze stymulatorem Itrel 3. W czasie 25 miesięcy obserwacji pooperacyjnej odnotowano znaczną poprawę u chorego zarówno w stosunku do ilości tików, jak i jego zachowań. Zachowania agresywne całkowicie ustąpiły. Częstość występowania tików oraz ich intensywność zmniejszyły się o 80% w stosunku do okresu przedoperacyjnego. Zdaniem autorów stymulacja jądra półleżącego może w niektórych przypadkach skutecznie zmniejszyć ilość i intensywność tików w zespole Tourette’a, jak również korzystnie wpłynąć na zachowania agresywne. Diagnostyka choroby afektywnej dwubiegunowej Andrzej Zięba, Dominika Dudek, Marcin Siwek Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) stwarza znaczące trudności diagnostyczne. Z badań wynika, iż od pojawienia się pierwszych jej symptomów do postawienia właści- 191 wej diagnozy mija 5-8 lat. W tym okresie pacjent nie jest leczony lub leczony w sposób niewłaściwy (np. poddawany długotrwałej terapii lekami przeciwdepresyjnymi lub typowymi neuroleptykami), co może pogorszyć przebieg choroby oraz w sposób negatywny wpłynąć na rokowanie długoterminowe. Zjawisko niedodiagnozowania ChAD dotyczy m.in. niewystarczającej czujności lekarzy psychiatrów wobec występowania u pacjentów z rozpoznaniem jednobiegunowym epizodów wzmożonego nastroju i aktywności, mogących spełniać kryteria hipomanii. Przypuszcza się, że 10-20% depresji nawracających, zwłaszcza o ciężkim, lekoopornym przebiegu, stanowi epizody depresji dwubiegunowej. Zjawiskiem bardzo powszechnym jest również nierozpoznawanie szybkiej zmiany faz, która dotyczy 10-40% pacjentów leczonych z powodu ChAD i wiąże się z koniecznością zastosowania specjalnych strategii farmakoterapeutycznych. Kolejnym problemem jest kwestia mylenia ChAD ze schizofrenią wiążąca się z faktem iż, zdaniem niektórych badaczy, nawet u 60% pacjentów cierpiących na ChAD w przebiegu dowolnego epizodu afektywnego stwierdza się co najmniej jeden objaw psychotyczny. Odrębnym aspektem diagnozy ChAD jest współchorobowość (comorbidity) z innymi zaburzeniami psychicznymi, odpowiedzialna za maskowanie typowego obrazu chorobowego i występowanie dodatkowych trudności terapeutycznych. Dobrym krokiem w celu poprawy diagnozy ChAD wydaje się być pojęcie spektrum dwubiegunowego. Definicja dwubiegunowości w ujęciu spektrum nadal ma jednak nieustabilizowany i dyskusyjny charakter oraz ciągle poszerza swój zakres. Używanie substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn leczonych szpitalnie z powodu schizofrenii Marcin Ziółkowski Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego w Bydgoszczy Wprowadzenie. Około 50% spośród osób leczonych z powodu schizofrenii używa związków psychoaktywnych, w populacji generalnej odsetek ten wynosi 17%. Używanie środków psychoaktywnych podczas trwania schizofrenii przyczynia się do wystąpienia tak problemów diagnostycznych, jak i leczniczo-opiekuńczych. Cel pracy. Ocena używania substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn leczonych szpitalnie z powodu schizofrenii. Metodologia. Badaniami objęto 40 kobiet i 40 mężczyzn leczonych w styczniu i lutym 2006 r. z powodu schizofrenii w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gnieźnie. Badania przeprowadzono za pomocą kwestionariusza własnej konstrukcji, zawierającego pytania dotyczące zmiennych demograficznych, klinicznych i związanych z zażywaniem substancji psychoaktywnych. Wyniki. Częstość palenia papierosów wśród kobiet i mężczyzn była podobna. Kobiety i mężczyźni nie różnili się pod względem częstości zażywania amfetaminy i picia kawy. Znacząca różnica pojawiła się w częstości picia alkoholu, gdzie 57,5% mężczyzn piło alkohol, a kobiet 32,5%. Ogółem narkotyki zażywało 42,5% mężczyzn i 10% kobiet. Więcej mężczyzn niż kobiet piło alkohol w trakcie zażywania leków psychotropowych, odpowiednio mężczyźni (100%), kobiety (80%) spośród pijących alkohol. Więcej kobiet (70%) niż mężczyzn (63%) przyznało się do picia alkoholu ciągami. Wnioski. Zażywanie substancji psychoaktywnych przez kobiety i mężczyzn hospitalizowanych z powodu schizofrenii było częstsze niż w populacji generalnej. Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety pili alkohol i zażywali narkotyki. Kobiety częściej piły alkohol nieprzerwanie przez kilka dni. 192 Rehabilitacja i pielęgnowanie chorych uzależnionych od benzodiazepin Marcin Ziółkowski Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego w Bydgoszczy Uzależnienie od benzodiazepin jest częstym schorzeniem współwystępującym u chorych leczonych z powodu zaburzeń lękowych, afektywnych, zaburzeń snu. Terapia chorych uzależnionych od benzodiazepin polega po pierwsze na skutecznym leczeniu schorzenia podstawowego (lęk, depresja), po drugie na stopniowym odstawieniu benzodiazepin. Opieka pielęgniarska u tych chorych polega między innymi na: obserwacji ewentualnych objawów abstynencyjnych, kontroli utrzymywania abstynencji przez chorego, edukacji chorych i ich krewnych, wpływu na wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa, okazywaniu zrozumienia dla dolegliwości pacjenta, ze względu na zwiększoną drażliwość pacjenta należy unikać niepotrzebnych dyskusji oraz nie narzucać bezwzględnie własnych decyzji. Rehabilitacja chorych uzależnionych od benzodiazepin polega między innymi na włączaniu ich w społeczność terapeutyczną, terapię zajęciową. Uczeniu chorych sposobów radzenia sobie w sytuacjach, w których uprzednio osoby te używały benzodiazepin oraz uczeniu sposobów radzenia sobie w sytuacjach, z którymi uprzednio chorzy ci sobie nie radzili (relacje społeczne). Właściwe pielęgnowanie i rehabilitacja chorych uzależnionych od benzodiazepin stanowi cenne uzupełnienie farmakologicznego leczenia tych chorych. Anxiety, fear circuitry and memory Joseph Zohar, MD, Rachel Sonnino, BA Department of Psychychiatry, Chaim Sheba Medical Center, Israel A core element in anxiety disorders is related to fear memories. In specific phobias, it might stem from the imprinting of specific phobic memories. In the case of social anxiety disorder, this might be related to aversive memory of being embarrassed in social situations and in panic disorder the anticipatory anxiety is clearly linked to alarming memories. However, the clearest example, and probably a conceptual prototype, is related to traumatic emotional memory in posttraumatic stress disorder (PTSD). The cornerstones of the symptomatology of PTSD are the flashbacks. The affected individuals are haunted by their trauma-related memories. In the talk, we will explore the possibility that PTSD is actually associated with „hyper-memory”, and that potential treatment approaches might be via „hypo-memory”. We will examine this approach looking at neuroscience insights into memory processes, animal model, clinical samples with brain concussion and the role of repressive coping style in PTSD. We will also examine this concept via careful and critical examination of interventions which interfere with memories, including debriefing and administration of benzodiazepines and cortisol and â-blockers. PTSD is still waiting for better understanding, which might enable the clinician to treat more efficiently those individuals who are tormented by their memories of traumatic experiences. A fresh look at the role of memory in anxiety in general, and in PTSD in particular, might hint at more effective interventions for some of these disorders. 193 15 lat badań nad przezczaszkową stymulacją magnetyczną - próba wyjaśnienia małej skuteczności tej metody Tomasz Zyss1, Andrzej Zięba1, Andrzej Krawczyk2, Dominika Dudek3, Bartosz Sawicki4, Marcin Siwek1, Andrzej Wróbel1, Wojciech Datka1, Bartosz Grabski1 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie 2 Centralny Instytut Ochrony Pracy, PIB w Warszawie 3 Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi 4 Instytut Elektrotechniki Teoretycznej, Politechnika Warszawska Od półtorej dekady zajmujemy się weryfikacją hipotezy o możliwości zastosowania metody przezczaszkowej stymulacji mózgu rTMS w leczeniu depresji - jako metody alternatywnej do terapii elektrowstrząsowej (EW = ECT). Zaletą metody rTMS miało być powodowanie klinicznego efektu przeciwdepresyjnego - bez wywołania napadu drgawkowego. Badania kliniczne innych autorów wykazały, iż TMS dysponuje pewnym działaniem przeciwdepresyjnym, którego nasilenie jest jednak niewielkie i raczej krótkotrwałe. Nasze własne badania kliniczne przeprowadzone w latach 2004-2006 r. nie potwierdziły, aby technika rTMS przeprowadzana z częstotliwością 10 Hz wykazywała wyraźne działanie przeciwdepresyjne. Zwiększenie częstotliwości stymulacji do 50 Hz, które w założeniach teoretycznych miało pomóc w poprawie wyników klinicznych doprowadziło do ujawnienia się czynności napadowej w EEG. Stwarzało to ewidentne ryzyko wystąpienia klinicznego napadu, którego skutki - u osoby pozostającej bez uśpienia i zwiotczenia - mogło mieć poważne konsekwencje. Uzyskane wyniki poddano analizie. Wykazano istnienie szeregu czynników, które można uznać za odpowiedzialne: - brak możliwości przeprowadzenia badań w kontroli do placebo; - brak możliwości sprawowania kontroli nad aplikowaną dawką pola magnetycznego (reakcje ucieczkowe pacjenta, który odsuwa głowę od cewki w trakcie stymulacji); - trudności z optymalizacją parametrów stymulacji magnetycznej; Główny zarzut dotyczy jednak stosowania techniki rTMS „na ślepo”, tj. aplikowanie pola magnetycznego na okolicę, która wcale nie musi być zaangażowana w powstawanie depresji; trudności z wykorzystaniem wstępnej diagnostyki lokalizacyjnej fMRI/rCBF oraz brak posiadania technologii neuronawigacji czyni metodę rTMS mało użyteczną w terapii depresji. Ogniskowe stymulacje (TMS, NVS, DBS) w leczeniu depresji - czyli o wyższości elektrowstrząsów Tomasz Zyss1, Robert T. Hese2 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie 2 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach, Śląska Akademia Medyczna w Katowicach W poszukiwaniu nowych metod leczenia - w ostatnich latach podjęto badania nad trzema niefarmakologicznymi, fizykalnymi metodami leczenia depresji: przezczaszkową stymulacją magnetyczną (TMS - transranial magnetic stimulation), elektryczną stymulacją nerwu błędnego (VMS - vagus nerve stumulation) oraz głęboką elektryczną stymulacją mózgu (DBS - deep brain stimulation), które częściej porównywane są z techniką elektrowstrząsową (EW, ECT) niż lekami przeciwdepresyjnymi. Skuteczność techniki EW jest bezsporna i wiąże się z niespecyficznym pobudzeniem wszystkich układów neuroprzekaźnikowych za pomocą supramaksymalnego bodźca. Tym samym prawdopodobieństwo modyfikacji 194 terapeutycznej układu, który był pierwotnie zaburzony - jest wysoka. Podobny mechanizm niespecyficznego oddziaływania na rozmaite struktury mózgowia i układy neuroprzekaźnikowe - dzięki rozległym połączeniom nerwu błędnego - ma technika elektrycznej stymulacji tego nerwu. Zgodnie z ogólnymi przesłankami powinna być to metoda o wysokiej skuteczności, a co najważniejsze, którą można stosować „na ślepo”. Jedynym problemem wymagającym dalszych badań jest ryzyko efektu kindling - związanego z podprogowym i bardzo długotrwałym czasem stymulacji, oraz inwazyjność metody - choć zdecydowanie mniejsza niż w przypadku techniki DBS. Ograniczeniem techniki TMS i DBS jest konieczność stosowania diagnostyki metodami funkcjonalnego neuroobrazowania - pozwalającej na dokładne zidentyfikowanie okolicy target, gdzie powinien być zaaplikowany bodziec stymulujący - magnetyczny lub elektryczny. Dokładne zaaplikowanie bodźca wymaga ponadto posłużenia się technikami neuronawigacji lub stereotaksji - co znacznie zmniejsza możliwość szerokiego zastosowania tych metod. Postępy w leczeniu zaburzeń odżywiania się - zalecenia Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrów Cezary Żechowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie Wstęp. W ostatnich latach obserwuje się intensywny rozwój badań nad zaburzeniami odżywiania się. Istotna ich część dotyczy skuteczności i efektywności metod leczenia. Wnioski wypływające z badań oraz obserwacji klinicystów stały się podstawą sformułowania przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów nowej wersji zaleceń leczenia zaburzeń odżywiania się. Cel pracy. Przedstawienie aktualnych założeń leczenia zaburzeń odżywiania się wg trzeciej edycji Praktycznych Wskazówek Leczenia Pacjentów z Zaburzeniami Odżywiania Się (APA 2006). Materiały i metody. Analiza i porównanie drugiej i trzeciej edycji Praktycznych Wskazówek Leczenia Pacjentów z Zaburzeniami Odżywiania Się. Wyniki. W ciągu ostatnich lat dokonał się istotny postęp w leczeniu zaburzeń odżywiania się. Postęp ten obejmuje zastosowanie nowych metod leczenia farmakologicznego i psychoterapeutycznego, poszerzenie oferty form opieki nad pacjentem (tzw. poziomy opieki), dokładniejszą ocenę stanu somatycznego pacjenta oraz leczenia powikłań somatycznych, szersze uwzględnienie współwystępujących zaburzeń psychicznych oraz każdorazowe konstruowanie planu leczenia pacjenta. Wnioski. Zalecenia APA w istotny sposób poszerzają aktualną ofertę leczenia pacjentów z zaburzeniami odżywiania się. Wskazują na nowe metody terapii oraz konieczność pogłębionej diagnostyki somatycznej. Wiele ze sformułowanych wskazówek wydaje się być przydatnych w polskim systemie lecznictwa. Psychoterapia psychodynamiczna dzieci i młodzieży - szkolenie, zastosowanie, badania Cezary Żechowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie Szkolenie w psychoterapii psychodynamicznej dzieci i młodzieży nie ma ujednoliconego programu w krajach Unii Europejskiej i Ameryki Północnej. Faktycznie istnieje wiele programów szkoleń zależnych od poszczególnych ośrodków i towarzystw nauko- 195 wych. W Europie coraz większego znaczenia nabiera Europejska Federacja Psychoterapii Psychoanalitycznej (EFPP). Federacja ta posiada trzy sekcje: sekcję indywidualnej psychoterapii dorosłych, sekcję indywidualnej psychoterapii dzieci i młodzieży oraz sekcję psychoterapii grupowej. Sekcja indywidualnej psychoterapii dzieci i młodzieży EFPP opracowała w 2005 i 2006 roku ujednolicony program szkolenia terapeutów. Nie jest on jeszcze dokumentem obowiązującym we wszystkich towarzystwach zrzeszonych w EFPP, jednak stał się standardem, do którego mają zmierzać reformy poszczególnych programów szkolenia. W wystąpieniu przedstawione zostaną; struktura organizacyjna EFPP, program szkolenia terapeutów dzieci i młodzieży, Polska Sekcja Terapii Psychoanalitycznej Dzieci i Młodzieży oraz przegląd badań dotyczący skuteczności terapii psychodynamicznej dzieci i młodzieży. „Tam i wtedy” - hospitalizacja w relacjach pacjentek z jadłowstrętem psychicznym 6 lat po wypisie - badania jakościowe Cezary Żechowski Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Warszawie Wstęp. Hospitalizacja jest często nieodzownym warunkiem leczenia pacjentek z jadłowstrętem psychicznym. Jednocześnie bywa trudnym, a czasem traumatycznym doświadczeniem dla pacjentki. Cel. Celem badania była ocena leczenia w szpitalu 6 lat po wypisie przez pacjentki hospitalizowane w oddziale młodzieżowym. Materiały i metody. Przebadano 11 pacjentek hospitalizowanych w oddziale psychiatrii młodzieżowej w latach 1996-1999 z rozpoznaniem restrykcyjnej postaci jadłowstrętu psychicznego. Użyto specjalnie skonstruowanej ankiety oraz przeprowadzono wywiad z pacjentką. W opracowaniu materiału wykorzystano zasady fenomenologicznej analizy interpretacyjnej (IPA). Wyniki. 6 lat po wypisie pacjentki podkreślały istotną wartość indywidualnego kontaktu z osoba leczącą, wartość psychoterapii ze szczególnym uwzględnianiem terapii rodzinnej. Najtrudniejsze przeżycia związane były ze skutkami izolacji i długotrwałą hospitalizacją, poczuciem alienacji i wyobcowania oraz z rywalizacją i negatywnym wspieraniem się w chorobie. Większość pacjentek sygnalizowała trudności ze znalezieniem odpowiedniego leczenia ambulatoryjnego. Wnioski. Z przeprowadzonych badań wynika, iż czynnikami mogącymi wpływać na poprawę adaptacji pacjentek z jadłowstrętem psychicznym w oddziale psychiatrycznym byłyby: wsparcie dla indywidualnego kontaktu lekarz-pacjent (np. stała superwizja relacji); wsparcie dla personelu pielęgniarskiego (np. superwizja grupowa, przeciwdziałanie skutkom wypalenia zawodowego); przeciwdziałanie skutkom izolacji i długoterminowej hospitalizacji pacjentek; obligatoryjna terapia i psychoedukacja rodziny; zapobieganie skutkom rywalizacji i negatywnego wspierania się; zapobieganie alienacji i poczucia wyobcowania; obligatoryjne konstruowanie planu leczenia po wypisie. 196 Streszczenia doniesień posterowych Deficyty poznawcze i objawy depresyjne u chorych po udarze mózgu Grażyna Adamiak1, Karolina Jabłkowska1, Aleksandra Lewandowska2, Katarzyna Nowakowska1, Agnieszka Stetkiewicz1, Alina Borkowska1 2 1 Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM, Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Zaburzenia funkcji poznawczych i depresja u chorych po udarze mózgu są następstwem uszkodzenia OUN. W ostatnim czasie w centrum zainteresowań badaczy znalazły się także wzajemne zależności pomiędzy depresją i dysfunkcjami poznawczymi u tych chorych. Celem pracy była ocena dysfunkcji poznawczych i nasilenia objawów depresyjnych u pacjentów po co najmniej 3 miesiącach od wystąpienia udaru. Badaniami objęto 51 chorych (23 kobiety i 28 mężczyzn) po udarze mózgu, w wieku 47-84 lat (średnia 60,0±177;9,9). Wyniki porównano z 30 osobami zdrowymi dobranymi pod względem płci, wieku i wykształcenia. Do oceny nasilenia cech depresji wykorzystano Skalę Depresji Becka. Oceny głębokości otępienia dokonano za pomocą skali MMSE. Oceny neuropsychologicznej dokonano przy użyciu Testu Łączenia Punktów A i B, Testu Stroopa A i B, Testu Rysowania Zegara, Testu Powtarzania Cyfr oraz Testu Sortowania Kart Wisconsin. Oceniono też poziom jakości życia Skalą WHO QL. Osoby po przebytym udarze mózgu uzyskały istotnie gorsze wyniki we wszystkich testach neuropsychologicznych oraz w Skali Depresji Becka w porównaniu z osobami zdrowymi. U ponad 50% badanych stwierdzono poważne nasilenie depresji, które było istotnie wyższe u chorych po udarze niedokrwiennym i lewopółkulowym. Nasilenie dysfunkcji poznawczych było największe u chorych po udarze obustronnym, zaburzenia funkcji werbalnych częściej obserwowano u chorych po udarze lewopółkulowym, zaś przestrzennych - prawopółkulowym. Zaburzenia pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych były podobne u chorych po prawo- i lewopółkulowym udarze. Nie stwierdzono różnic w zależności od płci, wyższy wiek związany był z gorszymi wynikami w teście TMT i Stroopa, zaś wyższe wykształcenie wiązało się z lepszymi wynikami w testach czołowych. Polsko-Izraelskie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego - historia, program, członkowie Jerzy Aleksandrowicz1, Bogdan de Barbaro2, Anna Bielańska3, Kazimierz Bierzyński1, Jacek Bomba2, Andrzej Cechnicki2, Łukasz Cichocki2, Ewa Domagalska-Kurdziel4, Lucyna Drożdżowicz2, Barbara Józefik2, Aneta Kalisz3, Maria Kamińska3 , Maria Orwid2, Krzysztof Szwajca2, Kinga Widelska2 Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie 2 Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie 3 Szpital Uniwersytecki UJ w Krakowie 4 Zespół Szkół Specjalistycznych nr 2 w Krakowie 1 Dla profesjonalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym trauma przeszłości istniejąca pomiędzy obu narodami, polskim i żydowskim, była i wciąż jest szczególnym 197 wyzwaniem. Idea utworzenia forum, które dałoby możliwość podjęcia wysiłku na rzecz dialogu i przełamywania istniejących po obu stronach uprzedzeń, obecna była i dyskutowana w krakowskiej Katedrze Psychiatrii od wielu lat. Utworzenie stowarzyszenia skupiającego oba środowiska psychiatryczne, polskie i izraelskie, jest efektem wysiłków wielu osób i wielu wspólnych dyskusji. W ramach polskiej części towarzystwa, obok grupy krakowskiej, od dwóch lat funkcjonuje też grupa warszawska. Obie grupy, choć spotykają się niezależnie i podejmują własne inicjatywy, pozostają ze sobą w żywym kontakcie, a większość aktywności jest podejmowana wspólnie. Prezentujemy historię blisko dziesięcioletniej współpracy w ramach Polsko-Izraelskiego Towarzystwa Zdrowia Psychicznego. W szczególności przedstawiamy zorganizowane przez towarzystwo konferencje, sympozja, wymiany dwustronne oraz publikacje i wystąpienia. Wśród wielu tematów podejmowanych w licznych dyskusjach wymienić należy problemy dotyczące pamięci wspólnej przeszłości, przeżytej traumy i jej następstw, mitów i uprzedzeń we wzajemnych relacjach, winy i odpowiedzialności oraz kształtowania przyszłości. Szczególnie ważnym wątkiem naszej współpracy jest problem antysemityzmu. Odbudowywanie dialogu jest procesem niełatwym, a często wręcz bolesnym. Jednym z obserwowanych efektów wzajemnej współpracy jest zmiana granic podziału między dyskutantami: od tożsamości narodowej do tożsamości ideowej. Zaburzenia snu wśród młodzieży Bogna Andrzejczak, Agnieszka Gmitrowicz Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Z badań prowadzonych w Oddziale Młodzieżowym CSK UM w Łodzi wynika, iż problem zaburzeń snu wśród młodzieży leczonej psychiatrycznie narasta. Coraz więcej pacjentów (co trzeci lub częściej) zgłasza się po leki nasenne. Nieliczne publikacje na temat zaburzeń snu u młodzieży wykazują, że 76-88% spośród badanych zgłasza okazjonalne problemy ze snem, a 10-20 % uważa swój sen za zły. Na złą jakość snu składają się trudności z zaśnięciem, z podtrzymaniem snu, brak wypoczęcia po śnie, nadmierna senność oraz subiektywnie zła ocena snu. Zaburzenia snu dotyczą częściej dziewcząt niż chłopców, przy czym różnica ta widoczna jest dopiero po okresie pokwitania. Czynnikami negatywnie wpływającymi na sen u młodzieży są złe relacje społeczne, problemy szkolne, niekorzystne warunki w miejscu spania, gorszy stan psychiczny, gorsza samoocena, niezdrowe nawyki w ciągu dnia oraz niezdrowe nawyki związane ze spaniem. Wśród osób z zaburzeniami snu ponad 50% przejawia jedno lub więcej zaburzeń psychicznych, u osób tych zaburzenia snu pojawiają się przeciętnie 2 lata wcześniej niż u zdrowych rówieśników. Ponad 50% osób z bezsennością zgłasza, iż zaburzenia te utrzymują się 1-5 lat lub dłużej. Wśród młodzieży często występuje zespół opóźnionej fazy snu. Zaburzony sen wiąże się z większą męczliwością, gorszym nastrojem, mniejszą efektywnością nauki i częstszymi wypadkami komunikacyjnymi. Mając na uwadze powyższe wnioski, opracowano specjalne narzędzia do oceny zaburzeń snu: Kwestionariusz Oceny Snu u Młodzieży oraz Kartę Obserwacji Snu. 198 Ocena stężenia metaloproteinazy MMP9 w surowicy krwi mężczyzn z zespołem zależności alkoholowej Beata Augustyńska1, Marcin Ziółkowski2, Lech Grodzki3 1 Uniwersytet Mikołaja Kopernika Collegium Medicum, Katedra i Zakład Patobiochemii i Chemii Klinicznej w Bydgoszczy 2 Zakład Pielęgniarstwa Psychiatrycznego Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy UMK w Toruniu 3 Zakład Ekonomiki Zdrowia CM UMK Nadmierne spożywanie alkoholu może prowadzić do przewlekłego uszkadzania wątroby. Próbą monitorowania przebiegu patologii wątroby wyrażanej również jako włóknienie tego narządu są próby oceny stanu wątroby osób nadużywających alkoholu poprzez ocenę stężenia niektórych składników macierzy pozakomórkowej (ECM) we krwi. MMP9 należy do grupy enzymów degradujących nadmiernie syntetyzowane elementy ECM. Celem niniejszej pracy była ocena stężenia MMP9 u pacjentów z zza i próba oceny jego użyteczności diagnostycznej w ocenie stanu wątroby u osób z zza. Badaniami objęto 55 mężczyzn z kliniczną diagnozą uzależnienia od alkoholu, leczonych na OLU Katedry i Kliniki Psychiatrii CM UMK. Wyniki. Dane kliniczne i biochemiczne (średnie) badanych osób: wiek 43 lata, czas uzależnienia 11 lat; aktywność: AST 37U/l, ALT40U/l, GGT 95U/l, wartość MCV 97fl, MMP9 7ng/ml. Próbując ocenić stopień uszkodzenia wątroby,dokonano podziału badanych pacjentów na podgrupy zależnie od wartości MCV, czasu uzależnienia oraz aktywności GGT. Uznano za krytyczne dla podziału wartości przekraczające 100 dla MCV, 20 lat dla czasu uzależnienia i 100 U/l dla aktywności GGT. Pacjenci o wartościach MCV wyższych niż 100 charakteryzowali się znamiennie statystycznie wyższym stężeniem MMP9 niż pacjenci o wartościach MCV niższych (MMP9 9,71 vs 6,20, p=0,024). Na granicy znamienności, ale zdecydowanie wyższe stężenie MMP9 stwierdzono u pacjentów o czasie uzależnienia dłuższym niż 20 lat niż u osób o czasie uzależnienia krótszym (MMP9 9,55 vs 6,4, p=0,056) oraz u pacjentów o aktywności GGT wyższej niż 100 U/l w porównaniu z pacjentami o aktywności GGT niższej (MMP9 9,62 vs 6,49, p=0,061). Wnioski. Przewlekłe nadużywania alkoholu prowadzi do zwiększenia stężenia MMP9 będącego wyrazem toczącego się procesu włóknienia. Wpływ stanu psychicznego na jakość życia pacjentów poddanych zabiegowi wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego Karina Badura-Brzoza1, Piotr Zając2, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1, Bogdan Koczy2, Jacek Semenowicz2 2 1 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich Cel pracy. Ocena lęku, depresji, poczucia koherencji oraz wybranych cech osobowości i ich wpływu na jakość życia, przed i po zabiegu endoprotezoplastyki. Materiał i metody. 102 pacjentów, którzy wypełnili następujące kwestionariusze na 2 tygodnie przed i 6 miesięcy po zabiegu: SOC-29, BDI, STAI, SF-36, Inwentarz Osobowości H. J. Eysenck’a Wyniki. Średnia wartość SOC przed operacją - 132,03 pkt, po operacji 134,74 pkt (p=0,07). Średnia wartość BDI przed operacją - 15,86 pkt, po operacji - 10,32 pkt (p<0,003). Poziom lęku jako stanu przed operacją wynosił 47,9 pkt, po operacji 41,1 pkt (p<0,001). Lęk jako cecha przed operacją - 46,5 pkt, po operacji - 43,6 pkt (p=0,077). 199 Średnia wartość w skali N Inwentarza Osobowości - 10,0, w skali E - 9,07, w skali K 11,51. Po operacji średnia wartość w skali N wynosiła 7,79 pkt, w skali E wynosiła 8,05, w skali K 9,76. Odnotowane różnice nie były znamienne statystycznie. Zarówno w skali PCS, jak i MCS po upływie 6 miesięcy notowano znamienną statystycznie poprawę. Średni pooperacyjny wynik w PCS i MCS korelował znamiennie dodatnio z wartościami skali SOC-29. Neurotyzm oraz lęk jako cecha wykazywały znamiennie ujemne korelacje z PCS i MCS. Brak związku depresji, lęk jako stan oraz ekstrawersja z poziomem funkcjonowania fizycznego i psychicznego ocenianego skalą SF-36.Wnioski. 1. Pacjenci z wyższym SOC wykazują lepsze funkcjonowanie po upływie 6 miesięcy od zabiegu endoprotezoplastyki stawu biodrowego. 2. Wysokie wartości lęku jako stanu oraz wysoki poziom neurotyzmu mogą pogarszać pooperacyjne funkcjonowanie pacjentów. 3. Badanie SOC oraz poziomu lęku i neurotyzmu może być przydatne w ocenie możliwości adaptacyjnych pacjentów oraz chęci współpracy w trakcie rehabilitacji po zabiegu operacyjnym. Objawy lęku i depresji i ich wpływ na jakość życia pacjentów po endoprotezoplastyce stawu biodrowego Karina Badura-Brzoza1, Piotr Zając2, Jerzy Matysiakiewicz1 Magdalena Piegza1, Robert T. Hese1, Bogdan Koczy2, Jacek Semenowicz2 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich 1 2 Cel pracy. Ocena jakości życia i wybranych parametrów oceny stanu psychicznego oraz ich zależności od BMI i czynników socjodemograficznych u pacjentów poddanych operacji endoprotezoplastyki stawu biodrowego. Materiał i metody. 184 osoby, które wypełniły kwestionariusze na 2 tygodnie przed i 6 miesięcy po operacji: SF-36, HADS, kwestionariusz oceny danych socjodemograficznych skonstruowany przez autorów Wyniki. Zanotowano poprawę w 7 podskalach skali SF-36 z wyjątkiem RE (role emotional) (p=0,45). Poprawa nastąpiła także w sumarycznych skalach PCS i MCS. Średnia wartość HADS-D przed zabiegiem wynosiła 11,31, po zabiegu 4,33 (p<0,01). Średnia w HADSA przed zabiegiem wynosiła 13,6, po zabiegu 7,3 (p<0,001). Nie wykazano korelacji sumarycznych skal MCS i PCS z takimi czynnikami socjodemograficznymi jak: płeć, wykształcenie, aktywność zawodowa, wsparcie społeczne, choroby dodatkowe. Starsi pacjenci osiągali gorsze wyniki w MCS i PCS zarówno przed, jak i po operacji. BMI korelowało znamiennie jedynie z przedoperacyjnymi wartościami PCS (p=0,02). Stan psychiczny był związany z pooperacyjnym PCS i MCS. Pacjenci zadowoleni z wyników operacji wykazywali wyższe wyniki w skalach PCS ( p=0,04) i MCS (p=0,03).Wnioski. 1. Zabieg wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego w znacznym stopniu poprawia funkcjonowanie pacjentów zarówno w zakresie fizycznym, jak i psychicznym. 2. Stan psychiczny pacjenta (obecność lęku i depresji) nie ma wpływu na jego funkcjonowanie przedoperacyjne, wpływa natomiast na funkcjonowanie pooperacyjne. 3. Jedynie niektóre czynniki socjodemograficzne (wiek, BMI, zadowolenie z zabiegu) wykazywały związek z jakością życia tych chorych. 200 Ocena wpływu stosowania bromokryptyny na stan psychiczny pacjentek i występującą u nich hiperprolaktynemię po lekach psychotropowych Zbigniew Barszcz1, Sławomir Mucha2, Jolanta Rabe-Jabłońska3 1 Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Chorób Afektywnych w Łodzi 2 Klinika Endokrynologii UM w Łodzi 3 Katedra Psychiatrii UM w Łodzi Cele. Ocena zmian stężeń prolaktyny (PRL), częstości występowania objawów klinicznych hiperprolaktynemii (HPRL) oraz stanu psychicznego u pacjentek z HPRL po lekach psychotropowych w trakcie stosowania bromokryptyny (BCR). Metody. 25 pacjentek (średnia wieku 25,56 lat) leczonych lekami przeciwpsychotycznymi (LPP) (13 pacjentek przyjmowało także inne leki psychotropowe) od co najmniej miesiąca w okresie stabilizacji stanu psychicznego, z objawami klinicznymi HPRL potwierdzonej badaniami laboratoryjnymi (podwyższone stężenie PRL, nieprawidłowy wynik testu z metoklopramidem). Pacjentki przyjmowały przez 3 miesiące preparat BCR (w dawce 1,25-8,75 mg/dobę). Po 2 tygodniach, po miesiącu, po 2 i 3 miesiącach badania oznaczano stężenie PRL, oceniano występowanie objawów klinicznych HPRL oraz oceniano stan psychiczny skalami: skalą ogólnej oceny klinicznej (CGI), skalą depresji Hamiltona (HDRS), skalą objawów pozytywnych i negatywnych schizofrenii (PANSS). Wyniki. W badaniu stwierdzono istotne zmiany stężeń PRL (po 3 miesiącach p<0,001). Nie stwierdzono istotnej redukcji występowania mlekotoku na końcu badania. Obserwowano istotną redukcję występowania zaburzeń miesiączkowania po 2 (p<0,05) i 3 (p<0,01) miesiącach. W całej badanej grupie nie obserwowano istotnych zmian w stanie psychicznym ocenianym CGI i HDRS na końcu badania. Istotne zmiany (p<0,05) dotyczyły PANSS, za co odpowiadały przede wszystkim istotne zmiany (p<0,01) w podskali ogólnej symptomatologii psychiatrycznej PANSS (PANSS-G); nie stwierdzono istotnych zmian w podskalach objawów pozytywnych i negatywnych PANSS (odpowiednio PANSS-P i PANSS-N). Wnioski. Leczenie HPRL po lekach psychotropowych BCR wydaje się skuteczne i bezpieczne przede wszystkim u pacjentek w ustabilizowanym stanie psychicznym. Znaczenie domeny prd białka huntingtyny dla patogenezy choroby Huntingtona Daniel Bąk, Dorota Hoffman-Zacharska, Michał Milewski Instytut Matki i Dziecka, Zakład Genetyki Medycznej w Warszawie Wstęp. Wariancja wieku wystąpienia pierwszych objawów choroby Huntingtona (HD) daje się tylko częściowo wyjaśnić liczbą powtórzeń kodonu CAG, w eksonie 1 genu HD. Wynika stąd konieczność badań, mających zidentyfikować inne czynniki genetyczne i środowiskowe, wpływające na obraz kliniczny HD. Wśród modyfikatorów obrazu klinicznego HD wymienia się domenę bogatą w reszty proliny (PRD). Znajduje się ona za ciągiem poliglutaminowym (polyQ) N-końcowych fragmentów huntingtynowych (N-ter HTT), tworzących agregaty w neuronach pacjentów HD. W wybranych populacjach wykazano związek pomiędzy polimorfizmem liczby reszt prolinowych, obecnych w obrębie PRD, oraz obrazem klinicznym HD. Ponadto, obserwowano wpływ delecji PRD na tendencję N-ter HTT do agregacji. Cel. Weryfikacja znaczenia PRD dla procesu agregacji N-ter HTT. Materiały i metody. Konstrukty N169-17Q oraz N169-146Q zostały zmodyfikowane 201 poprzez delecję drugiego ciągu poliprolinowego w obrębie PRD (delP). Wyniki. Fragment N169-17Q oraz jego odpowiednik zawierający delecję - N169-17Q-delP - nie agregowały. Wstępne wyniki wskazują, że w porównaniu z konstruktem wyjściowym zwiększeniu uległ potencjał tworzenia agregatów przez fragmenty N169-146Q-delP. Koagregacja różnych N-ter HTT nie zależała od obecności PRD pełnej długości. Jedynym czynnikiem mającym wpływ na tendencję fragmentów do koagregacji była liczba reszt glutaminowych w ciągu polyQ. Dwa fragmenty zawierające 146Q zawsze koagregowały. Z kolei fragmenty 17Q ulegały sekwestracji w agregatach tworzonych przez fragmenty 146Q, tylko w ~50% kotransfekowanych komórek. Wnioski. Delecja w obrębie PRD wpływała na agregację fragmentów N-ter HTT, ale nie na ich koagregację. Praca finansowana ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego: PBZ-KBN-122/ P05/01-08. Terapia zajęciowa w psychiatrii Agata Bednarek Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Problematyką terapii zajęciowej w polskiej psychiatrii interesuje się niewielka grupa badaczy. Nie brakuje również sceptyków, którzy bagatelizują jej znaczenie. Dzieje się tak z różnych powodów. Jednym z nich jest brak pogłębionych badań empirycznych mogących odpowiedzieć na pytanie dotyczące wpływu terapii zajęciowej na konkretne obszary życia psychicznego i społecznego człowieka. Ponadto brak kompleksowych opracowań na temat celów, metod i funkcji terapii zajęciowej pogarsza jej obraz w świecie nauki. Biorąc jednak pod uwagę jej znaczenie dla zachowania zdrowia psychicznego jednostki i jej skutecznego funkcjonowania w grupie społecznej, należy przyznać, że zagadnienie to jest warte pogłębionych analiz teoretycznych i empirycznych. Terapia zajęciowa jest jedną z podstawowych form oddziaływania terapeutycznego w leczeniu zaburzeń psychicznych, znaną już w czasach starożytnych. W literaturze amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej pojawiają się badania opisujące wpływ terapii zajęciowej na różne sfery życia psychicznego i społecznego człowieka. Celem opracowania jest prezentacja programów terapii zajęciowej, które są realizowane w różnych ośrodkach w Europie i USA oraz przegląd badań dotyczących ich skuteczności w leczeniu przewlekłych zaburzeń psychicznych. Odrębności semantyczne w schizofrenii Krystyna Bednarska-Półtorak, Dagmara Nowak, Marek Krzystanek, Paweł Czaja, Monika Hyper-Ochalik, Anna Majcherczyk-Jureczko, Irena Krupka-Matuszczyk, Marta Fox Klinika Psychiatrii i Psychoterapii ŚAM w Katowicach Kategoryzacja wiedzy oraz organizacja informacji wymaga stosowania rozgraniczeń pomiędzy różnymi pojęciami. W schizofrenii dochodzić może do rozmycia granic semantycznych pomiędzy definicjami różnych pojęć. Wiele badań stwierdza, iż w schizofrenii dochodzi do zaburzenia w rozumieniu znaczenia pojęć i jest ono związane z zaburzeniami myślenia obecnymi w tej chorobie [1]. Celem przeprowadzonego badania była analiza różnic semantycznych w rozumieniu pojęć z języka codziennego pomiędzy grupą osób z rozpoznaniem schizofrenii a powszechnym (słownikowym) sposobem definiowania tych pojęć. Badanie przeprowadzono w ramach zajęć psychoaktywizujących w Oddziale Dziennym Kliniki Psy- 202 chiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej. Na przestrzeni 6 miesięcy pacjentom zadawano pytanie o znaczenie następujących 46 pojęć: codzienność, święto, dom, szpital, film, książka, karnawał, post, kobieta, mężczyzna, lato, jesień, zima, wiosna, miłość, nienawiść, natura, sztuczność, optymizm, pesymizm, piękno, brzydota, praca, lenistwo, prawda, fałsz, przeszłość, przyszłość, przyjaciel, wróg, radość, smutek, rodzina, samotność, szczęście, pech, światło, ciemność, wiara, ateizm, wojna, pokój, wolność, niewola, zdrowie i choroba. Na podstawie określeń pacjentów zbudowano definicje pojęć, które następnie poddawano analizie przy udziale polonisty i literata. W wyniku przeprowadzonego badania uzyskano bardzo bogate i interesujące interpretacje analizowanych pojęć. Jednym z wniosków jest istnienie odrębności w definiowaniu pojęć przez osoby cierpiące na schizofrenię. Piśmiennictwo 1. Weickert T, Wechsler M, Coppola R, Weinberger DR, Goldberg TE.: An investigation of the integrity of semantic boundaries in schizophrenia. Schizophr. Res. 2002, 53, 187-198. Ocena przydatności klinicznej skali GEOPTE - narzędzia do samooceny funkcji poznawczych w schizofrenii Andrzej Bembenek, Katarzyna Krasuska, Piotr Świtaj, Justyna Waszkiewicz, Ewa Schaeffer, Jacek Wciórka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Trzydziestu chorych na schizofrenię rozpoznaną wg kryteriów ICD-10 zbadano za pomocą skali GEOPTE, narzędzia samooceny funkcjonowania poznawczego zaadaptowanego do warunków polskich. Oceniano wartość psychometryczna skali: rzetelność (spójność wewnętrzna), trafność diagnostyczną (porównywalność) w odniesieniu do narzędzi oceny stanu psychicznego (CGI, PANSS), funkcjonowania społecznego (GAF, SOFAS) oraz dwóch obiektywnych testów poznawczych (WCST, N-wspak). Obserwowano praktyczność skali w tym zastosowaniu. Wyniki wskazują na zadowalającą rzetelność i praktyczność narzędzia. Sprawa jego trafności pozostaje niepewna i otwarta do dalszych badań. Słowa kluczowe: schizofrenia, funkcje poznawcze, skala samooceny, skala GEOPTE. Sezonowość samobójstw w Polsce Andrzej Bembenek1, Anita Młodożeniec1, Włodzimierz Adam Brodniak1, Andrzej Polewka2 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie CM UJ, Klinika i Katedra Toksykologii i Chorób Środowiskowych 1 2 Cel. Celem niniejszej pracy było określenie, czy w Polsce występuje zmienność sezonowa zgonów samobójczych. Metoda. Badania przeprowadzono w oparciu o dane Głównego Urzędu Statystycznego z okresu 1999-2003 według miesięcy. W tym czasie popełniło samobójstwa 29.232 osoby, w tym 24.646 mężczyzn (tj. 84,3%) i 4.586 kobiet (tj. 15,7%). Uwzględniono podziały na płeć. W analizie użyto programu Demetra do dekompozycji sezonowej szeregów czasowych. Wyniki. Modele dekompozycji sezonowej dla wskaźników samobójstw ogółem oraz dla mężczyzn wykazały występowanie zjawiska sezonowości. Modele dla tych wskaźników przeszły pomyślnie wszystkie testy diagnostyczne. Natomiast model sezonowości samobójstw wśród kobiet nie przeszedł pozytywnie wszystkich testów diagnostycznych. Wnioski. Liczne prace badawcze przeprowadzone w latach 80. 203 i 90. pokazały w wielu krajach podobny wzór sezonowości samobójstw. Dokonana przez nas analiza potwierdza stwierdzany w tych badaniach rozkład z większą częstością samobójstw w okresie wiosny i wczesnego lata dla zgonów ogółem i mężczyzn. Interesujące jest jednak to, że wyniki badań z wielu krajów prowadzone w ostatnich latach wskazują jednak na stopniowy zanik tego zjawiska. Autorzy wiążą to ze wzrostem stosowania leków przeciwdepresyjnych, zmianami w rytmie uwalniania serotoniny oraz czynnikami socjologicznymi, jak np. zanik cykliczności i rytmów w życiu człowieka, rozwojem technik telekomunikacyjnych, migracją. Określenie przyczyn zarówno powstawania, jak i ustępowania sezonowości samobójstw może wpłynąć na wyjaśnienie mechanizmów leżących u podłoża tych zgonów. Szczególnie istotne może okazać się porównanie wyników z różnych krajów. Sezonowość przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii w Polsce Andrzej Bembenek Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wprowadzenie. W roku 1806 Pinel jako pierwszy opisał sezonową zmienność przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem psychotycznym (Pinel, 1806). Od tego czasu wielu autorów potwierdzało zwiększoną ilość przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii latem (Abe et al. 1992, Takei et al. 1992, Clark et al. 1998, 1999 , 1999). Postęp w badaniach nad zjawiskiem sezonowości ściśle łączy się z postępem w rozwoju metod statystycznych. W dzisiejszych czasach metody analizy szeregów czasowych są rekomendowane do tego typu analiz (Welham et al., 1995; Torrey and Rawlings, 1996; Torrey et al. 1997). Dlatego w prezentowanym badaniu zastosowano jedną z metod dekompozycji sezonowej. Osoby badane. Zakład Organizacji Ochrony Zdrowia przy IPiN gromadzi dane o pacjentach wypisywanych ze wszystkich szpitali psychiatrycznych w Polsce. Do badań użyto bazy danych z lat 1997-2004. W tym czasie było hospitalizowanych 34.614 osób z pierwszym epizodem schizofrenii. Utworzono szereg czasowy składający się z 93 obserwacji miesięcznych od stycznia 1997 do września 2004. Skorygowano różną długość miesięcy. Metoda. Zastosowano metodę dekompozycji sezonowej X-12- Arima. Wyniki. W Polsce, do szpitali psychiatrycznych, trafia w lipcu o 8% osób więcej, natomiast w grudniu o prawie 15% mniej. Model pozytywnie przeszedł wszystkie testy diagnostyczne potwierdzające stabilność sezonowości. Omówienie. Nadwyżka przyjęć pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii w lipcu wynosi 8% i jest podobna jak u innych autorów. Jednak interesująca wydaje się mniejsza o 15% ilość przyjęć w grudniu. Zjawisko sezonowości przyjęć wskazuje na istnienie sezonowych czynników środowiskowych prowadzących do wybuchu choroby. Wybrane elementy funkcji poznawczych w aspekcie stanu klinicznego pacjentów z pierwszym epizodem psychozy i przewlekłym wywiadem schizofrenii Daniel Bibułowicz1, Andrzej Czernikiewicz2 1 Dzienne Studia Doktoranckie przy AM w Białymstoku, Klinika Psychiatrii w Choroszczy 2 Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Wstęp. Zainteresowanie deficytami poznawczymi, które wśród innych osiowych objawów schizofrenii (autyzm, ambiwalencja, zobojętnienie emocjonalne, rozluźnienie 204 kojarzeń i awolicja) zostały określone jako utrata uwagi [Andreasen NC., 1997], ma mocno ugruntowaną pozycję, a badania funkcji poznawczych należą do zasadniczego nurtu badań nad schizofrenią. Praca jest częścią większego projektu realizowanego przez tego samego autora. Cel. Porównanie wybranych elementów funkcji poznawczych w aspekcie stanu klinicznego pacjentów z pierwszym epizodem psychozy i przewlekłym wywiadem schizofrenii. Metoda. Przebadałem dwie grupy pacjentów z rozpoznaniem wczesnej i przewlekłej schizofrenii (łącznie ponad 60 osób) używając: Skali do Oceny Objawów Pozytywnych i Negatywnych - PANSS, Skali Calgary do Oceny Depresji w Schizofrenii - CDSS, Testu Sortowania Kart Wisconsin - WCST, Testu Fluencji Słownej - VFT, Testu Łączenia Punktów części A i B - TMT A, TMT B. Wyniki. Niezależnie od czasu trwania choroby nasilenie objawów negatywnych istotnie ujemnie korelowało między innymi z liczbą ułożonych kategorii WCST, liczbą odpowiedzi perseweracyjnych i błędów perseweracyjnych w tymże teście, natomiast nasilenie objawów pozytywnych nie korelowało z żadnym z wyników WCST. Ponadto pomiędzy dwiema grupami wykazałem zbliżającą się do istotności statystycznej różnicę w liczbie ułożonych kategorii WCST oraz istotną statystycznie różnicę w liczbie wszystkich prób; poza tym stwierdziłem istotną statystycznie różnicę w liczbie odpowiedzi niezgodnych z kryterium dla części kategorii Testu Fluencji Słownej oraz zbliżającą się do istotności statystycznej różnicę w czasie wykonania części A Testu Łączenia Punktów. W wyżej wymienionych wynikach grupa z wywiadem przewlekłej schizofrenii wypadła gorzej. INDIGO - międzynarodowe badanie doświadczania piętna i dyskryminacji przez osoby z diagnozą schizofrenii Anna Bielańska Katedra Psychiatrii CM UJ, Pracownia Psychiatrii Środowiskowej w Krakowie Piętno choroby psychicznej, dyskryminacja osób z zaburzeniami psychicznymi w różnych sferach życia, jest widoczne nie tylko w postawach wobec chorych. Dyskryminacja przejawia się także w jakości leczenia psychiatrycznego, regulacjach prawnych, wizerunku osoby chorującej w mediach. Grupa badaczy skupionych wokół programu „Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi” przeprowadziła w 2006 r. badanie dotyczące subiektywnej oceny doświadczania piętna i dyskryminacji przez osoby chorujące psychicznie. Metoda. 41-punktowa Skala Piętna i Dyskryminacji (DISC-10) była zastosowana do badania doświadczenia piętna i dyskryminacji w różnych sferach życia, takich jak: praca, małżeństwo, podjęcie roli rodzicielskiej, czas wolny, życie religijne. Grupa badana. Badaniem przekrojowym objęto 736 osób (38% kobiet, 62% mężczyzn) z diagnozą schizofrenii z 29 miast z 28 krajów. Kryterium wykluczającym był aktywny stan chorobowy. Wstępne wyniki. Najczęściej badani odczuwają dyskryminację w obszarze 1) relacji z innymi ludźmi: w relacjach z rodziną (16%), w relacjach małżeńskich (25%), z utrzymaniem kontaktu z przyjaciółmi (17%), w relacjach seksualnych (17%), z podejmowaniem roli rodzicielskiej (19%), oraz 2) w sytuacjach związanych z zatrudnieniem: z szukaniem pracy (20%), i z utrzymaniem miejsca pracy (21%). Wnioski. 1) Konieczne programy edukacyjne dla pacjentów i ich rodzin oraz pracodawców. 2) Dalsza praca nad Skalą Piętna i Dyskryminacji. 205 Samotność jako pomijany rodzaj doświadczenia u osób chorujących na schizofrenię Anna Bieniarz Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Praca ta ma charakter fenomenologiczny. Stanowi próbę opisu przeżyć osób chorujących na schizofrenię pod kątem doświadczanego przez nich uczucia samotności. Poddano pod rozwagę kilka definicji pojęcia samotności, spotykanych w psychologii, filozofii, socjologii oraz teologii. Poczyniono rozróżnienie pomiędzy samotnością, osamotnieniem oraz izolacją społeczną, nazywaną niekiedy alienacją. Zastanowiono się również czy doświadczanie samotności osób cierpiących z powodu schizofrenii różni się jakościowo od tego przeżywanego przez osoby nie leczące się psychiatrycznie. Przeanalizowano związek pomiędzy „stępieniem emocjonalnym”, trudnościami w kontaktach społecznych, „podatnością na zranienie” i poczuciem samotności. Przyglądano się również powiązaniom samotności z autyzmem. Dyskutowano nad kwestią samotności pojawiającej się w momencie nawrotu choroby, jak również w chwili ustąpienia dokuczliwych objawów. Przedstawiono pojęcie samotności religijnej, egzystencjalnej, metafizycznej oraz samotności w komunikacji międzyludzkiej zapożyczone z koncepcji McGrawa (2000), jako trafnie oddające przeżycia osób ze schizofrenią. Szukano także wspólnego mianownika w odczuwaniu samotności u osób chorych i zdrowych. Pomocne okazało się tu rozróżnienie pomiędzy samotnością emocjonalną a społeczną poczynione przez Weissa (1973). Podjęto się też opisu samotności jako objawu występującego w zaburzeniach z kręgu schizofrenii (osobowość schizoidalna, zaburzenia schizoafektywne). Wydaje się, iż zgłaszane przez pacjentów cierpiących na schizofrenię poczucie samotności może być rozumiane jako próba szukania kontaktu z otoczeniem, od którego odgradza ich rozbudowany system omamów i urojeń. Porównanie profili farmako-EEG clomipraminy i fluoksetyny w terapii depresji Agata Biernacka-Bazyluk1, Michał Skalski2, Maria Radziwoń-Zaleska2, Dariusz Maciej Myszka2, Halina Matsumoto2, Wojciech Androsiuk2 2 1 SWZPZPOZ, Warszawa Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Zadaniem farmako-EEG jest ocena zmian wzorca EEG wywołanych lekami, obiektywna klasyfikacja środków psychotropowych, przewidywanie działania nowych leków oraz pomoc w planowaniu leczenia. Wszystkie związki chemiczne mające wpływ na OUN modyfikują czynność EEG. Zazwyczaj te same zmiany stwierdza się u chorych i u zdrowych, po jednorazowej dawce i podczas długotrwałego leczenia. Kierunek zmian zależy od klinicznego działania leku. Działanie przeciwdepresyjne wyraża się w zapisie EEG wzrostem szybkich fal beta, stłumieniem fal alfa i wzrostem fal theta. Istnieje niewiele danych dotyczących zmian profilu farmako-EEG w trakcie terapii lekami z grupy SSRI. Niniejsza praca prezentuje wyniki badania profili farmako-EEG u 4 losowo wybranych pacjentów leczonych SSRI (fluoksetyną), które porównano z 4 profilami farmako-EEG pacjentów leczonych TLPD (clomipraminą). Pacjenci włączeni do badań spełniali kryteria epizodu depresyjnego w przebiegu zaburzeń depresyjnych nawracających wg ICD-10. Badanie farmako-EEG przeprowadzano przed rozpoczęciem terapii, 3 godziny po poda- 206 niu leku z grupy TLPD (6 godzin po fluoksetynie) oraz po 2, 4, 6, 8 tygodniach kuracji. Rejestracje EEG prowadzono z odprowadzeń P3O1 i P4O2 przez około 10 minut. Na podstawie wcześniej opracowanej metodologii (M. Radziwoń-Zaleska, 1998 r.) uzyskano profile farmako-EEG, które klasyfikował niezależny ekspert. W oparciu o wstępne dane założono, że profile zmian przeciwdepresyjnych po lekach z grupy SSRI są zbliżone do profili po TLPD.W pracy przedstawiono uzyskane wyniki. Alkohol jako czynnik ryzyka zachowań suicydalnych kobiet Marzena Binczycka-Anholcer Katedra Medycyny Społecznej AM w Poznaniu Alkohol jest istotnym czynnikiem ryzyka suicydalnego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) donosi, że samobójstwa popełniane pod wpływem alkoholu stanowią średnio 20% wszystkich zgonów samobójczych (w USA - 25%, w Polsce - 22,2%). Alkohol należy, po chorobach psychicznych, do najistotniejszych czynników ryzyka suicydalnego na całym świecie. Ocena znaczenia alkoholu przy podjęciu decyzji samobójczej jest w wielu przypadkach trudna. Jedynie w sytuacji śmierci samobójczej alkoholika okoliczności wpływu alkoholu na zachowanie autodestrukcyjne nie stanowi takiego znaczenia, chyba że jest to „sposób” na ucieczkę od choroby alkoholowej. Z reguły alkohol pity jest „dla kurażu” - dla ułatwienia podjęcia decyzji samobójczej. Nadużywanie alkoholu prowadzi do procesów dezintegracyjnych rodziny, co zostało potwierdzone w badaniach interdyscyplinarnych. Częstość zamachów samobójczych wśród alkoholików jest wyższa niż w pozostałej części społeczeństwa i są one bardziej prawdopodobne (E. Ringel). Celem oceny wpływu alkoholu na zachowania suicydalne wśród kobiet przeprowadzono analizę protokołów sekcji zwłok przeprowadzonych w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej AM w Poznaniu w latach 1994-2003. Na ogólną liczbę zgonów samobójczych popełnionych w latach 19942003, to jest 586, pod wpływem alkoholu były 264 osoby (45%). Alkohol wykryto u 222 mężczyzn (48% ogółu mężczyzn) i 42 kobiet (35%). Niepokojący jest fakt wzrostu liczby samobójstw kobiet będących pod wpływem alkoholu, w okresie ostatnich 15 lat odsetek ten wzrósł z 11,3% do 36%. Fakt ten może świadczyć o rosnącym problemie niedostosowania społecznego, wpływie bezrobocia, migracji, braku stałego miejsca zamieszkania i pracy, problemów ekonomicznych, rodzinnych i zdrowotnych. Walidacja polskiej wersji skali TEMPS-A Alina Borkowska1, Marta Tomaszewska1, Hagop Akiskal2 , Magdalena Kosmowska3, Aleksandra Rajewska-Rager3, Wiktor Dróżdż1, Monika Wiłkość1, Janusz Rybakowski3 1 Zakład Neuropsychologii Klinicznej Collegium Medicum w Bydgoszczy, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 2 International Mood Centre, Department of Psychiatry University of California at San Diego, La Jolla, USA 3 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Skala temperamentu TEMPS-A jest skalą samooceny pozwalającą na ocenę w zakresie pięciu wymiarów temperamentu: depresji, cyklotymii, hipertymii, drażliwości i leku. Skala została już przetłumaczona i walidowana w kilku językach. Obecna praca przedstawia wyniki walidacji skali TEMPS-A w polskiej wersji językowej. Kwestionariusz TEM- 207 PS-A obejmuje 110 pytań, które zostały przetłumaczone z uwzględnieniem tłumaczenia zwrotnego z języka angielskiego na polski. W nastepnym etapie polską wersją TEMPS-A przebadano 500 osób zdrowych, studentów. Wewnętrzną zgodność podskal temperamentu oceniono współczynnikiem Cronbach-Alpha. Dokonano korelacji pomiędzy wymiarami temperamentu za pomocą testu Pearsona. Różnice wykonania TEMPS-A pomiędzy kobietami a mężczyznami oceniano analizą wariancji ANOVA. Polska wersja jęzkowa skali jest poprawna. Współczynnik Cronbach-Alpha dla wymiarów temperamentu, depresji, cyklotymii, hipertymii, drażliwości i lęku były: 0,70, 0,77, 0,75, 0,76 i 0,83, co wskazuje na wysoką spójność skali. Spośród podskal temepramentu najwyższa korelacja (pozytywna) wystąpiła pomiędzy skalą depresji i lęku oraz cyklotymii i drażliwości (współczynniki korelacji odpowiednio 0,63 i 0,57). Mężczyźni uzyskali istotnie wyższe wyniki w skali hipertymii, zaś kobiety cyklotymii i leku. Polska wersja skali TEMPS-A okazała się skalą o wysokiej zgodności wewnętrznej. Może ona być użyteczna w ocenie temperamentu u osób zdrowych, a także osób z chorobami psychicznymi w Polsce. Środowiskowa opieka psychiatryczna w Polsce - na przykładzie Zespołu Leczenia Środowiskowego Szpitala Tworkowskiego Jonathan Britmann, Marlena Sokół, Małgorzata Ambroziak Szpital Tworkowski, PZLŚ w Pruszkowie Środowiskowa opieka psychiatryczna jest alternatywą dla hospitalizacji całodobowej, wdrażaną i rozwijaną w wielu krajach zgodnie z zaleceniami WHO. W Polsce ten proces, zapoczątkowany w latach 70, boryka się z trudnościami, z których podstawową jest skostniałość systemu leczenia psychiatrycznego w naszym kraju. Ciągle dominują duże, scentralizowane szpitale, których głównym polem działania jest leczenie w oddziałach zamkniętych. Celem niniejszej prezentacji jest przedstawienie obecnej sytuacji w Polsce, w kontekście zaleceń WHO oraz europejskich i polskich wytycznych dotyczących ich realizacji, w skali zarówno ogólnokrajowej, jak i konkretnych problemów, metod działania i rozwoju placówki środowiskowej na przykładzie Zespołu Leczenia Środowiskowego Szpitala Tworkowskiego. Omówione zostaną na konkretnym przykładzie trudności, wynikające ze zderzenia wyżej wymienionych wytycznych z nieadekwatnymi do nich proceduralnymi wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia oraz prace nad rozwojem tej dziedziny leczenia. Poruszone zostaną problemy współpracy przyszpitalnych placówek środowiskowych z innymi, pozaszpitalnymi placówkami lecznictwa i pomocy społecznej oraz stosowane metody służące przywróceniu pacjenta do życia w społeczeństwie. Funkcja hormonalnej osi podwzgórze-przysadka-nadnercza w powiązaniu z obciążeniem wywiadem rodzinnym uzależnienia od alkoholu oraz ryzykiem nawrotu picia alkoholu Jan Brykalski1, Maria Załuska1, Kirk Brower2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie 2 University of Michigan Department of Psychiatry Wstęp. Etipatogeneza uzależnienia od alkoholu, jak również jego przebieg i ryzyko nawrotu w uzależnieniu od alkoholu jest powiązane z reakcją na stres. Jednym z ważniejszych mechanizmów fizjologicznej odpowiedzi na stres jest zmiana aktywności hormonalnej osi 208 podwzgórze-przysadka-nadnercza (PPN). Pacjenci uzależnieni od alkoholu wykazują obniżoną odpowiedź osi PPN na stres w zakresie wydzielania kortyzolu. Natomiast skuteczność leczenia uzależnienia od alkoholu naltreksonem jest powiązana ze stymulującym wpływem naltreksonu na oś PPN. W proponowanym badaniu zostanie zbadane obniżenie funkcji osi PPN (ocenianej na podstawie łączonego testu hamowania deksametazonem (DEX) i stymulacji kortykoliberyną (CRH)) w korelacji z obciążeniem rodzinnym uzależnienia od alkoholu oraz nasileniem głodu alkoholowego i ryzykiem nawrotu picia u pacjentów po okresie abstynencji uczestniczących w stacjonarnym programie odwykowym. Grupa badana. Dorośli (kobiety i mężczyźni, razem 40 osób, w wieku od 33 do 48 lat), uzależnieni od alkoholu pacjenci stacjonarnego oddziału odwykowego w okresie od 3 tygodni do 3 miesięcy od ostatniego picia alkoholu. Metoda. U pacjentów będzie przeprowadzony łączony test DEX/CRH oraz badania kwestionariuszowe nasilenia uzależnienia, głodu alkoholowego, objawów depresyjnych i lękowych. Będzie zebrany wywiad co do dotychczasowego picia alkoholu oraz uzależnienia od alkoholu w rodzinie. W celu oceny nawrotu picia wywiad dotyczący picia alkoholu będzie powtórzony po 3 miesiącach po zakończeniu terapii w oddziale odwykowym. Poziom kortyzolu u członków rodzin z uzależnionym od alkoholu rodzicem Jan Brykalski1, Robert Zucker2, Kirk Brower2, Anne Buu2, Maria Załuska1 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie 2 University of Michigan Department of Psychiatry Etiopatogeneza uzależnienia od alkoholu jest powiązana z wieloma czynnikami, m.in. z reakcją na stres. Wpływają na to zarówno czynniki środowiskowe, jak i wrodzone predyspozycje genetyczne. Jednym z ważniejszych mechanizmów fizjologicznej odpowiedzi na stres jest zmiana aktywności hormonalnej osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (PPN). W poniższym badaniu zaanalizowano dane dotyczące poziomu kortyzolu u dzieci z rodzin osób uzależnionych od alkoholu w powiązaniu z występowaniem i nasileniem uzależnienia od alkoholu u rodziców. Grupa badana. Projekt badawczy jest analizą części danych zebranych w ramach Michigan Longitudinal Study (MLS) - prospektywnego badania kolejnych pokoleń rodzin uzależnionych od alkoholu ojców: 262 osób badanych (114 rodzin), w tym 126 rodziców (48 z wywiadem uzależnienia od alkoholu), oraz 136 dzieci (92 z rodzin, gdzie co najmniej jeden z rodziców był uzależniony od alkoholu). Metoda. Oznaczono poziom kortyzolu w ślinie, zbadano (kwestionariusze) nasilenie uzależnienia i objawy psychopatologiczne. Wyniki. Poziom kortyzolu u dzieci był pozytywnie skorelowany z nadużywaniem przez nie alkoholu oraz problemem alkoholowym u ich ojców. Poziom kortyzolu u matek był pozytywnie skorelowany z objawami depresyjnymi, szkodliwym używaniem alkoholu oraz problemami życiowymi związanymi z alkoholem. Poziom kortyzolu u ojców był pozytywnie skorelowany ze szkodliwym używaniem alkoholu (brak korelacji z uzależnieniem od alkoholu).Wnioski. Czynność osi PPN wyrażona poziomem kortyzolu w badanej populacji związana jest z predyspozycjami genetycznymi, czynnikami środowiskowymi związanymi z uzależnieniem od alkoholu w rodzinie, oraz bezpośrednim toksycznym wpływem używania alkoholu. Planowane jest zbadanie kolejnej generacji grupy badanej. 209 Komiks jako narzędzie wspomagające psychoedukację w zaburzeniach psychicznych dzieci i młodzieży Anita Bryńska1, Artur Kołakowski2, Tomasz Wolańczyk1, Agnieszka Pisula1, Wojciech Giza3 1 Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie 2 Centrum CBT Warszawa 3 Eli Lilly Polska Wszystkie w zasadzie standardy i wytyczne kliniczne dotyczące oddziaływań terapeutycznych w zaburzeniach psychicznych u dzieci i młodzieży podkreślają zasadniczą rolę psychoedukacji dotyczącej istoty zaburzenia i metod leczenia. Psychoedukacja powinna zawsze obejmować samego pacjenta, ale także jego rodziców, rodzinę, opiekunów i nauczycieli, gdyż jest podstawą aktywnej współpracy w procesie leczenia i wypełniania zaleceń lekarza lub terapeuty (compliance). Psychoedukacja jest niezbędna w przypadku zaburzeń behawioralnych wiodących do nasilonych konfliktów z otoczeniem i zaburzeń w funkcjonowaniu społecznym, czego przykładem może być zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD), ale także zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD). Współczesne dziecko i nastolatek na co dzień obcuje z kulturą obrazu. Komiks jest dla niego znanym i akceptowanym źródłem informacji i rozrywki. Materiały psychoedukacyjne w formie przeznaczonego specjalnie dla dziecka lub nastolatka komiksu mogą być zatem łatwiej dostępne, zachęcić do przeczytania ich zawartości i podjęcia dyskusji z lekarzem lub terapeutą. Przygotowano komiksy edukacyjne dla dzieci, nastolatków, rodziców i nauczycieli dotyczące ADHD oraz komiks dotyczący OCD i terapii ekspozycyjnej. Celem prezentacji będzie przedstawienie przygotowanych materiałów i przedyskutowanie ich przydatności. Wpływ wieku na treści objawów w przebiegu zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych Agnieszka Butwicka1, Agnieszka Gmitrowicz2 2 1 Uniwersytet Medyczny w Łodzi Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Wstęp. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (obsessive-compulsive disorder - OCD) są dość często występującym zaburzeniem psychicznym. Charakteryzuje się ono występowaniem obsesji, kompulsji oraz towarzyszącego im lęku. Cel pracy. Ocena wpływu wieku pacjentów na treści objawów występujących w przebiegu OCD. Materiał i metody. Na podstawie dokumentacji medycznej 116 pacjentów (72 mężczyzn i 44 kobiety) hospitalizowanych w latach 1999-2006 w oddziałach psychiatrycznych na terenie Łodzi z rozpoznaniem OCD przeanalizowano obecność obsesji i kompulsji, zwracając uwagę na ich treść. Analizę statystyczną wykonano za pomocą programu Statistica 6.0. Wyniki. Mediana wieku wynosiła 22 lata (rozstęp międzykwartylowy 17-28,5). Najczęściej pośród obsesji występowały: te o treści związanej z agresją (33%), zanieczyszczeniami (31%), somatyczne (22%), religijne (15%). Z kompulsji: sprawdzanie (59%), mycie/ czyszczenie (47%), porządkowanie (19%). Początkowo w przebiegu OCD pojawiały się obsesje o treści seksualnej, następnie religijnej, związane z potrzebą symetrii, somatyczne, związane z zanieczyszczeniem. Obsesje agresji występowały powszechnie w różnych grupach wiekowych. W przypadku kompulsji najwcześniej pojawiało się porządkowanie, 210 następnie mycie/czyszczenia, sprawdzanie, kolekcjonowanie. Istotne statystycznie różnice (p<0,05) wykazano dla obsesji o treści seksualnej, religijnej, somatycznej, związanej z zanieczyszczeniami i obawą przed katastrofą, a w przypadku kompulsji dla sprawdzania i kolekcjonowania. Wnioski. Wiek pacjenta ma istotny wpływ na treść występujących objawów. Przebieg charakteryzuje się zmiennością treści obsesji i kompulsji. Ponadto ujawnienie się OCD w określonym wieku może predysponować do wystąpienia objawów charakterystycznych dla danej grupy wiekowej. Wypalenie zawodowe wśród lekarzy psychiatrów Agnieszka Butwicka1, Agnieszka Gmitrowicz2 2 1 Uniwersytet Medyczny w Łodzi Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Wstęp. Wypalenie zawodowe jest zespołem emocjonalnego i fizycznego wyczerpania. Uważa się, iż istotną rolę w kształtowaniu zespołu wypalenia odgrywa bezpośredni kontakt z klientem/pacjentem, szczególnie jeśli kontakt ten jest trudny i zajmuje dużą ilość czasu zawodowego, jak dzieje się to w przypadku lekarzy psychiatrów. Cel pracy. Ocena rozpowszechnienia zespołu wypalenia zawodowego wśród lekarzy psychiatrów.Materiał i metody. Skala AVEM (wzorzec zachowań i przeżyć związanych z pracą) składa się z 60 pytań pogrupowanych w 11 podskalach oceniających: subiektywne znaczenie pracy, ambicje zawodowe, gotowość do angażowania się, dążenie do perfekcji, zdolność do dystansowania się, tendencje do rezygnacji w sytuacji porażki, ofensywną strategię rozwiązywania problemów, wewnętrzny spokój i równowagę, poczucie sukcesu w zawodzie, zadowolenie z życia, poczucie wsparcia społecznego. Przy użyciu skali przebadano lekarzy zatrudnionych w oddziałach psychiatrycznych w Łodzi. Dane przetwarzano za pomocą programu stworzonego na potrzeby kwestionariusza AVEM. Analizę statystyczną przeprowadzono używając programu Statistica 6.0. Wyniki. Na obecnym etapie badania uzyskano ankiety od 20 spośród 49 lekarzy, których planowano włączyć do badania. Mediana wieku wynosiła 28 (rozstęp międzykwartylowy 26-31). W grupie tej zaobserwowano istotnie statystycznie wyższe prawdopodobieństwo zakwalifikowania do 2 spośród 4 typów ocenianych przez skalę AVEM (p<0,05). Wyniki analizy pełnych danych zostaną przedstawione w trakcie konferencji. Wnioski. Grupa lekarzy psychiatrów stanowi grupę podwyższonego ryzyka wystąpienia wypalenia zawodowego. Rutynowe ankiety prowadzone za pomocą różnych skal wypalenia mogą stanowić cenny środek wczesnego ostrzegania o takim zagrożeniu. Wsłuchaj się w moją opowieść… Zastosowanie analizy narracji dla diagnozy i terapii małżeństwa Małgorzata Chądzyńska Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Autonarracja to opowieść o własnym życiu, która tworzy tożsamość jednostki. Zawiera ona wiedzę o sobie i wyznacza sposób bycia w świecie. Osoby nadają znaczenia swojemu życiu i relacjom, zamieniając doświadczenia w opowiadanie. Wraz ze zdobywaniem doświadczeń opowieść o sobie poszerza się i zmienia kształt. Jednym z przełomowych momentów życia jest fakt założenia własnej rodziny. Wymaga on zmiany w wielu dziedzinach - wypełniania nowych ról (żony, męża), stworzenia wspólnoty, określenia 211 granic rodziny, separacji od rodzin pochodzenia. W tym celu małżonkowie podejmują szereg negocjacji dotyczących codziennego życia, norm, wartości, podziału władzy, stopnia wolności, intymności i odpowiedzialności własnej i partnera. Związane są one z wyobrażeniami i oczekiwaniami na temat pełnionych ról, które kształtowane są głównie w rodzinach pochodzenia. Jest to okres krytyczny - szczególnie narażony na napięcia ze względu na ciągłą konieczność negocjacji. Kiedy małżonkowie nie dokonali uzgodnień przed wejściem w kolejną fazę rozwoju rodziny to wraz z pojawieniem się dziecka trudności narastają. Praca przedstawia analizę narracji małżonków uczestniczących w terapii pary. Porównane zostały ich autonarracje w chwili, kiedy zgłosili się na terapię i pod koniec serii spotkań, tj. po 10 miesiącach. Pokazano, jak zgłaszane przez nich problemy ilustrowały się w sposobie opowiadania oraz prezentowanych treściach. W pracy wykazano, że łączy się to z kategoriami stosowanych orzeczeń do opisów działań i wzajemnych oczekiwań. Wykorzystano elementy terapii narracyjnej, aby poddać refleksji sposób opowiadania i przeżywania własnej historii oraz doświadczeń w związku. Praca przedstawia jak uzyskane zmiany w działaniu przekładały się na sposób snucia opowieści (lub odwrotnie). Psychoedukacja wśród osób chorych na schizofrenię - badania na temat sposobów prowadzenia zajęć i oczekiwań. Doniesienie wstępne Małgorzata Chądzyńska, Beata Kasperek-Zimowska, Maryla Sawicka Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Psychoedukacja określana jest jako korzystanie z metod, technik i programów edukacyjnych mająca na celu ułatwienie powrotu do zdrowia lub minimalizowanie skutków choroby czy niepełnosprawności. Zgodnie z modelem biopsychospołecznym przyjmuje ona założenie, że schizofrenia jest chorobą o wieloczynnikowym uwarunkowaniu. Poprawa funkcjonowania pacjentów może wiązać się z: leczeniem farmakologicznym, zwiększeniem umiejętności społecznych, wykorzystaniem dostępnych form oparcia społecznego. Oddziaływania psychoedukacyjne oznaczają zatem dostarczanie wiedzy oraz wykorzystywanie strategii terapeutycznych w celu zwiększania umiejętności i poprawy funkcjonowania osób chorych na schizofrenię. Odbiorcami psychoedukacji są sami pacjenci oraz ich rodziny. Prezentacja ma na celu przedstawienie wyników badania na temat psychoedukacji przeprowadzonego w Klinice Rehabilitacji Psychiatrycznej IPiN. Jest to opis sposobów prowadzenia zajęć, ich tematyki i najczęstszych problemów w pracy z pacjentami - z perspektywy trenerów. Druga część pracy dotyczy optyki uczestników zajęć: ich zainteresowania problemami związanymi z chorobą oraz spostrzeganych korzyści z udziału w grupie psychoedukacyjnej. Ponadto terapeuci i pacjenci wypowiadali się na temat subiektywnej ważności poruszanych treści i własnych propozycji tematów zajęć. Dotyczyły one oprócz bardziej szczegółowej wiedzy o chorobie i leczeniu - przede wszystkim sposobów radzenia sobie z chorobą i jej następstwami - w funkcjonowaniu społecznym, emocjonalnym oraz zdobywania specyficznych umiejętności dotyczących komunikacji, asertywności, rozwiązywania problemów międzyludzkich, przygotowania do podjęcia pracy. Wyniki badania mogą być przydatne w planowaniu i realizowaniu programów psychoedukacyjnych z osobami chorymi na schizofrenię. 212 Używanie substancji psychoaktywnych przez uczestników programu metadonowego Jan Chrostek-Maj1, Beata Bystrowska2 1 Poradnia Leczenia Uzależnień WSS w Krakowie 2 Klinika Toksykologii CM UJ w Krakowie Krakowski program metadonowy działa od 2000 roku, gdzie leczymy osoby z uzależnieniem opiatowym. Na podstawie literatury i własnych obserwacji stwierdzamy, że spotkanie osoby cierpiącej wyłącznie na uzależnienie opiatowe jest aktualnie bardzo rzadkie. Dlatego możemy spotkać się ze skłonnością do nadużywania środków chemicznych bez względu na mechanizm działania substancji. Autorzy na podstawie dokumentacji lekarskiej z Poradni Uzależnień WSS im L. Rydygiera w Krakowie obliczyli odsetek osób zgłaszających się do poradni po różne leki psychotropowe (legalne), jak i na podstawie badań laboratoryjnych określili procent osób używających nielegalne środki i alkohole. Wśród 83 uczestników programu metadonowego najwięcej i najczęściej używano pochodnych benzodiazepin, tj. 60,3% osób, neuroleptyków przepisywano 14,4% pacjentom, leków antydepresyjnych używało 33,7% uczestników programu, ale sporadycznie lub dość często używało amfetaminy 32,5% osób, opiatów 27,7% , THC 28,95 % pacjentów. Jednocześnie pacjenci otrzymywali od 10 do 130 mg metadonu dziennie w dawce ustalonej. W grupie około 25-30% osób żyje z wirusem HiV lub niektórzy cierpią na pełnoobjawową chorobę AIDS. Autorzy postulują: 1. Zmiany organizacyjne wprowadzające większą kontrolę stosowania leków u osób leczonych w jednej przychodni specjalistycznej. 2.Wprowadzenie niskoprogowych programów substytucyjnych dla osób notorycznie nie stosujących się do regulaminu. 3. Dążenie psychiatrów stykających się z problemem do lepszej wymiany informacji o pacjencie i do ustalenia miejsca leczenia osób uzależnionych tak, aby zapobiegać dublowaniu się w ordynowaniu leków psychotropowych. Depresja jako problem pacjentów leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych w badaniach własnych Barbara Renata Chrzan II Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej AM we Wrocławiu W ciągu ostatnich lat wzrasta rozpowszechnienie depresji. Według danych WHO schorzenie to znajduje się obecnie na czwartym miejscu wśród chorób zagrażających cywilizacji. W 2002 roku przejdzie na miejsce drugie, po chorobach układu krążenia. Częstość zaburzeń depresyjnych waha się od 4,5 do 9,3% u kobiet i od 2,3 do 3,2% u mężczyzn. Cel pracy. Ocena częstości występowania zaburzeń depresyjnych wśród pacjentów leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych. Materiał i metoda. Badaniem objęto 100 losowo wybranych chorych (50 mężczyzn i 50 kobiet) leczonych operacyjnie w tutejszej klinice w roku 2006 z powodu wola guzowatego, kamicy pęcherzyka żółciowego, przepuklin, żylaków kończyn dolnych oraz żylaków odbytu. Pacjenci wypełniali anonimowo ankietę Beck Depression Inventory. Udział w badaniu był całkowicie dobrowolny. Wyniki. Spośród 100 badanych za pomocą BDI zaburzenia depresyjne prezentowało 63% chorych. Wśród nich zaobserwowano nieznaczną przewagę kobiet. Pacjenci w większości nie zdawali sobie sprawy z tego, że dodatkowo cierpią na depresję. Wnioski. Wykrywalność depresji w warunkach oddziału chirurgicznego jest niska, co skłania do większego zainteresowania tym problemem. W celu optymalizacji leczenia należy dążyć do wypracowania efektywnego modelu opieki lekarsko-psychologicznej. 213 Ocena stanu wiedzy pacjentów leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych na temat profilaktyki, diagnostyki i możliwości leczenia depresji Barbara Renata Chrzan II Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej AM we Wrocławiu Depresja stanowi obecnie częstą dolegliwość spotykaną tak przez lekarza POZ, jak i przez chirurga. Schorzenie to dotyczy sfery psychicznej, dlatego przez wielu chorych traktowane jest jako wstydliwe i krępujące. U wielu pacjentów depresja towarzyszy chorobom somatycznym pozostając nierozpoznana. Pewna część lekarzy bagatelizuje dolegliwości chorych, podczas gdy wymagają one przeprowadzenia starannego wywiadu i właściwego leczenia. Cel pracy. Ocena stanu wiedzy pacjentów leczonych z powodu schorzeń chirurgicznych n/t profilaktyki, diagnostyki i możliwości leczenia depresji. Materiał i metoda. Badaniem objęto 100 chorych (50 mężczyzn i 50 kobiet) wybranych losowo, leczonych w tutejszej placówce w 2006 roku. Pacjenci wypełniali anonimową ankietę dotyczącą znajomości objawów choroby, jej profilaktyki i możliwości diagnostyczno-leczniczych. Udział w badaniu był całkowicie dobrowolny. Wyniki. 55% chorych nie miało wiedzy nt. profilaktyki i możliwości diagnostyczno-leczniczych depresji ani jej objawów, 20% było słabo zorientowanych, 10% prezentowało średni poziom wiedzy, a jedynie 5% dysponowało pełną wiedzą. Dla 55% chorych źródłem informacji była prasa, radio i TV, dla 25% Internet, a tylko dla 20% pacjentów źródłem informacji o depresji był lekarz. Nikt z badanych nie był diagnozowany przez lekarza POZ pod kątem depresji towarzyszącej chorobie chirurgicznej. Wnioski. Z uwagi na częste występowanie depresji należy położyć większy nacisk na zainteresowanie schorzeniem ze strony lekarza POZ i lekarza chirurga. Pacjenci winni być także diagnozowani na obecność depresji towarzyszącej innym schorzeniom. Neuroobrazowanie w przebiegu jadłowstrętu psychicznego jako uzupełnienie procesu diagnostycznego: metody, cele, wyzwania Anna Cieślukowska1, Izabela Łucka2 2 1 Instytut Psychologii w Gdańsku Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AM w Gdańsku Zaburzona realizacja potrzeby pokarmowej oraz stosunku do własnego ciała nie pozostaje obojętna dla ośrodkowego układu nerwowego (OUN) osób chorych. Nieprawidłowości w strukturze mózgu oraz w zakresie jego funkcji należą do najwcześniejszych oraz najbardziej uderzających psychopatologicznych aspektów anoreksji psychicznej. Jednocześnie wciąż brak jest jednoznacznych oraz konkluzywnych danych z zakresu neuropsychologii jadłowstrętu psychicznego. Niejasności dotyczą stopnia kognitywnych deficytów oraz stopnia zmian mózgowych w obrazie i przebiegu klinicznym anoreksji, a także aspektu odwracalności vs nieodwracalności owych deficytów w okresie psychiatrycznej remisji. Korelacje pomiędzy zaburzeniami odżywiania się a zmianami mózgowia najlepiej przedstawiają nieinwazyjne, przyżyciowe, zarówno strukturalne, jak i funkcjonalne techniki neuroobrazowania OUN. Odnotowywana współcześnie wzrastająca tendencja do badań z użyciem nie tylko standardowej baterii testów neuropsychologicznych, ale również technik neuroobrazowania wydaje się stanowić cenne uzupełnienie procesu diagnostycznego, prowadzące w konsekwencji do pełniejszej neuropsychologicznej oceny osób poddawanych procedurze diagnostycznej oraz obiecujący kierunek nowoczesnej diagno- 214 zy neuropsychiatrycznej. Przedstawiony zostanie przegląd dotychczasowych wyników badań z zastosowaniem strukturalnych oraz funkcjonalnych technik neuroobrazowania w przebiegu jadłowstrętu psychicznego. Stany deficytu lęku Krzysztof Czuma Centrum Psychiatrii w Katowicach Stany deficytu lęku - nieopisany fenomen niepożądanego działania SSRI. W ciągu ostatnich kilkunastu lat dwa leki stosowane w psychiatrii stały się przedmiotem publicznej debaty. Należą one do tej samej grupy tzn. SSRI - inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. I tak w połowie lat dziewięćdziesiątych gorące spory wywołała wprowadzona na rynek amerykański w 1988 r. fuoksetyna, a w ostatnich latach uwaga opinii publicznej została zwrócona na paroksetynę, zwłaszcza w kontekście doniesień o zwiększonym ryzyku zamachu samobójczego u młodzieży cierpiącej na depresje i leczonej tym lekiem. Brak w piśmiennictwie wiarygodnych interpretacji wyjaśniających to zjawisko. Autor przedstawia koncepcję, że być może za zwiększone ryzyko zamachu samobójczego, jak również inne odnotowywane powikłania (zachowania agresywne) odpowiedzialny jest polekowy deficyt lęku wynikający z faktu, że SSRI redukują nie tylko lęk patologiczny, ale i fizjologiczny, regulujący relacje jednostki ze środowiskiem. Identyfikacja podłoża fobii szkolnej według dzieci i ich rodziców Małgorzata Dąbkowska1, Anna Walczak2 Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Szpital Uniwersytecki, Oddział Dzienny Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Bydgoszczy 1 2 School refusal - odmowa uczęszczania do szkoły - heterogenny zespół, przeważnie o podłożu emocjonalnym, wpływający na różne pola funkcjonowania dziecka. Celem pracy było określenie podłoża odmowy chodzenia do szkoły w grupie młodzieży objętej terapią z tego powodu. Przyczyny odmowy chodzenia do szkoły diagnozowano za pomocą 24-punktowego kwestionariusza - The School Refusal Assessment Scale (osobno dla dziecka i rodzica) kwalifikującego cztery kategorie podłoża odmowy wg Kearnej i Silverman: 1.Unikanie specyficznych miejsc w szkole budzących strach lub ogólna nadmierna lękliwość. 2. Ucieczka od szkolnych sytuacji awersyjnych. 3. Skupienie uwagi na sobie lub lęk przed rozstaniem (lęk separacyjny) 4. Nagradzające doświadczenia pozaszkolne. Grupę badaną stanowili uczniowie gimnazjum i liceum - pacjenci Oddziału Dziennego Dzieci i Młodzieży oraz pacjenci Poradni Przyklinicznej Psychiatrii Dzieci i Młodzieży (15 osób) w wieku od 12 do 18 lat, z przewagą chłopców. Wyniki: u części dzieci podłożem był zarówno lęk społeczny, jak i lęk separacyjny, rzadko ciekawe spędzanie czasu. Identyfikacja problemu przez dziecko w większości pokrywała się z oceną rodzica. U prawie wszystkich uczniów szkoła powodowała poczucie smutku. Rodziny dzieci charakteryzowały się dysfunkcyjnością; samotne wychowywanie przez jednego z rodziców, traumatyczne doświadczenia w przeszłości, przemoc domowa, rodziny po kolejnych rekonstrukcjach, choroby psychiczne w rodzinie. Piśmiennictwo 1. Kearney CA. Identifying the function of school refusal behavior: a revision of the School Refusal Assessment Scale. J. Psychopathol. Behav Assess. 2002; 24: 235-45. 215 2. Kearney CA, Silverman WK. Measuring the function of school refusal behavior: the School Assessment Scale. J. Clin. Child. Psychol. 1993; 22: 85-96. Ocena wybranych aspektów zdrowia psychicznego ofiar przemocy domowej Małgorzata Dąbkowska Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy W grupie kobiet, ofiar przemocy domowej oceniono wpływ traumatycznych doświadczeń na zdrowie psychiczne. Diagnozę i nasilenie zespołu stresu pourazowego opierano na podstawie skali PTSD Interview (PTSD-I) autorstwa C.G. Watsona oraz za pomocą wersji cywilnej kwestionariusza Mississippi PTSD Scale. Wykorzystano wersję 35- i 39punktową. Obecność i nasilenie aleksytymii oceniano za pomocą trzyczynnikowej skali samooceny Toronto Alexithymia Scale (TAS-20). Pamięć operacyjną oceniano za pomocą testów neuropsychologicznych: Test Interferencji Stroopa, Test Łączenia Punktów TMT A i B, test fluencji słownej. Depresję oceniano za pomocą skali samooceny Becka. Wyniki. W badanej grupie ofiar przemocy domowej 97% miało objawy PTSD. Aż 70% ofiar miało nasilenie objawów PTSD znaczne, bardzo znaczne lub ekstremalne. Ponad dwie trzecie kobiet miało depresję. Głębsze obniżenie nastroju obserwowano u kobiet powyżej 30 r.ż. Aleksytymię i subkliniczną aleksytymię stwierdzono u 53% ofiar. Nasilenie objawów PTSD było istotnie wyższe w grupie kobiet z aleksytymią w porównaniu z kobietami bez aleksytymii zarówno w wynikach skali PTSD-I Watsona oraz Mississippi 35- (p=0,001, t-test), jak i 39-punktowej (p=0,005, t-test). Nasilenie objawów PTSD było istotnie skorelowane z nasileniem aleksytymii na poziomie 0,01 (test korelacji Spearmana). Zanotowano istotną korelację między punktacją czynnika 2 skali TAS-20 a nasileniem objawów PTSD. W badanej grupie ofiar przemocy domowej trudności w wyrażaniu uczuć najbardziej korelowały z ujawnieniem się objawów PTSD. Zanotowano istotne dysfunkcje poznawcze. ADHD u dorosłych Małgorzata Dąbkowska Klinika Psychiatrii CM UMK Bydgoszczy ADHD jest częstym zaburzeniem u dorosłych. Rozpowszechnienie ADHD kształtuje się między 1 a 6 % populacji. Objawy dotyczące nadruchliwości i impulsywności łatwiej ustępują z wiekiem, natomiast pozostają w większości objawy deficytu uwagi. Ryzykiem przewlekania się ADHD do dorosłości jest obciążenie rodzinne tą chorobą, niekorzystne warunki rozwoju, współchorobowość z zaburzeniami zachowania i zaburzeniami opozycyjno-buntowniczymi, zaburzeniami afektywnymi i lękowymi. Obserwacje długofalowe przebiegu ADHD pozwalają oszacować, że jedynie u 10 % pacjentów choroba ustępuje całkowicie i nie powoduje żadnego obniżenia funkcjonowania w dorosłości. Aż u 60% pacjentów z ADHD w dzieciństwie nadal utrzymują się niektóre cechy zespołu w dorosłości i noszą nazwę AADD (Adult attention-deficit disorder). U dorosłych przetrwałe objawy (głównie dotyczące deficytu uwagi) są rozpoznawane z równą częstością u mężczyzn i u kobiet. U wielu dorosłych objawy ADHD ujawniają się w szczególnie trudnych warunkach, które wymagają wyjątkowej uwagi i organizacji. Częściej osoby te mają cechy osobowości antyspołecznej (12-27%), częściej bywają uzależnione od alkoholu i narkotyków (27-46%). Znaczna część pacjentów cierpi na zaburzenia afektywne typu depresji (17-31%) 216 oraz zaburzenia lękowe (32-50%). Brak właściwej pomocy dzieciom z ADHD skutkuje poważnymi konsekwencjami w życiu dorosłym. Leczenie ADHD u dorosłych obejmuje trzy elementy:1) edukacja pacjenta i jego otoczenia 2) interwencje psychospołeczne 3) interwencje farmakologiczne. ADHD u dorosłych nie zawsze ma jedynie negatywny wydźwięk. Osoby te należą do szczególnie kreatywnych . Aktograficzna ocena ruchliwości dzieci z ADHD Małgorzata Dąbkowska1, Tadeusz Pracki2, Daria Pracka2 1 2 Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Katedra Fizjologii CM UMK w Bydgoszczy Aktografia rejestrująca nawet najmniejszą aktywność ruchową jest obiektywną metodą pomiaru umożliwiającą ocenę i monitorowanie zmian stanu zdrowia pacjentów w procesie leczenia wyrażoną w zmianach aktywności ruchowej. Celem pracy była obiektywizacja diagnostyki podtypów ADHD, ocena zgodności skal klinicznych z opisem aktograficznym, ocena zaburzeń snu, ocena nasilenia zaburzeń hiperkinetycznych w różnych środowiskach: w szkole i w domu. Grupa badana. 30 dzieci z diagnozą ADHD wg DSM-IV oraz 10 dzieci zdrowych. Metoda. Aktograf jest urządzeniem elektronicznym, bezprzewodowym, lekkim, o wielkości naręcznego zegarka. Pozwala on na całodobowy pomiar aktywności ruchowej. Rejestracja aktywności ruchowej trwała 3 doby w trakcie uczęszczania do szkoły. Zarejestrowane wyniki zostały poddane analizie komputerowej. Wyniki. Ocena kliniczna cech ADHD u dzieci wykazywała większe nasilenie zaburzenia niż obiektywne wyniki uzyskane za pomocą aktografu. Znotowano różnice w ocenie ruchliwości za pomocą aktografu między dziećmi z ADHD a zdrowymi. Ocena obecności aleksytymii oraz rozpowszechnienia problemu nadużywania alkoholu wśród studentów medycyny Agnieszka Dąbkowska1, Michał Burszewski1, Małgorzata Dąbkowska2 1 Uniwersytet Medyczny Wydział Lekarski I w Poznaniu 2 Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Termin aleksytymia (z j. grec.: a - brak, lexis - słowo, thymos - emocje) tzn. brak słów dla emocji, wprowadzony został przez Sifneosa dla opisu specyficznego, psychologicznego defektu pacjentów z zaburzeniami psychosomatycznymi. Aleksytymia w sensie syndromologicznym dotyczy procesów emocjonalno-kognitywnych, których zaburzenia prowadzą z jednej strony do określonych zakłóceń w komunikacji interpersonalnej i funkcjonowaniu społecznym, z drugiej odpowiedzialne są za tworzenie się objawów psychosomatycznych. Lekarze z cechą aleksytymii mogą mieć trudności w nawiązywaniu dobrych relacji z pacjentami. Celem pracy była ocena obecności i nasilenia aleksytymii oraz ocena rozpowszechnienia problemu nadużywania alkoholu wśród studentów medycyny oraz określenie, które podskale aleksytymii są najbardziej skorelowane z wyborem specjalizacji. Grupę badaną stanowiło 250 studentów medycyny na kolejnych latach studiów dwóch uczelni medycznych w Polsce. Metoda. Aleksytymię oceniano za pomocą 20-punktowej skali samooceny Toronto Alexithymia Scale-20 z podziałem na podskale. Obecność problemów z nadmiernym piciem alkoholu oceniano za pomocą skali CAGE. Oceniano zależność między nasileniem aleksytymii a nadużywaniem alkoholu. Oceniano nasilenie i obecność aleksytymii w grupach studentów w zależności od: płci, roku studiów, 217 planowanej specjalizacji. Wyniki. Większe nasilenie aleksytymii zanotowano wśród studentów pierwszych lat studiów. Częściej problemy z nadmiernym piciem alkoholu mieli studenci początkowych lat studiów. Rozłożenie cechy aleksytymii w badanej grupie studentów nie zależało od planowanej specjalizacji. Style atrybucji i funkcjonowanie społeczne dzieci z ADHD i dzieci zdrowych Monika I. Dąbkowska1, Justyna Buczkowska2, Mirosław Dąbkowski3 1 Studium Doktoranckie, Instytut Pedagogiki UMK w Toruniu Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu 3 Katedra i Klinika Psychiatrii UMK, Psychiatrii Dzieci i Młodzieży WOLP w Toruniu 2 Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej z Deficytami Uwagi (ADHD) jest jednym z częściej występujących zaburzeń wśród dzieci i młodzieży i zwykle ma duży wpływ na ich funkcjonowanie społeczne. W badaniu podjęto próbę oceny wzajemnego związku pomiędzy stylem atrybucji (rozumianym w kategoriach koncepcji M. Seligmana) a poziomem funkcjonowania szkolnego, rodzinnego i rówieśniczego u dzieci z ADHD w porównaniu z dziećmi zdrowymi. Do badania włączono kohortę dzieci wieku 12 i 13 lat - pacjentów leczonych z powodu ADHD w Poradni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Toruniu i dobraną do niej parami grupę dzieci zdrowych. Dzieci w obu grupach wypełniały kwestionariusze Achenbacha (Youth Self-Report Questionnaire) i Seligmana (Children’s Attribution Style Questionnaire) wraz z metryczką demograficzną i ankietą o osiągnięciach szkolnych. Rodzice dzieci wypełniali Skalę Children’s Globar Asesement Scale oraz Child Behaviour Check List Achenbacha (oba narzędzia z grupy CBCL przystosowane i znormalizowane dla Polski przez prof. T. Wolańczyka). Ujawniono istotne różnice w zakresie stylów atrybucji pomiędzy obiema grupami. Dzieci z ADHD wykazywały też jawnie gorsze funkcjonowanie we wszystkich obszarach. W korelacji nasilenia zaburzenia ze stopniem społecznej deterioracji pośredniczył pesymistyczny styl atrybucji. Te związki, choć nie przesądzające o kierunku ujawnionych zależności, przynoszą ważne implikacje dotyczące mechanizmów poznawczo-motywacyjnych. Wynikające z naturalnej fenomenologii ADHD powtarzające się negatywne doświadczenia społeczne utrudniają wykształcenie się optymistycznego sposobu myślenia. Ten szczególny styl atrybucji dzieci z ADHD może usposabiać je w przyszłości do obniżenia samooceny i większego ryzyka wystąpienia depresji. Rozpowszechnienie dystorsji percepcyjnych (nieprawidłowych spostrzeżeń) w populacji nieklinicznej Mirosław Dąbkowski1, Patryk Wasilewski1, Wojciech Jaraczewski2, Marek Machiński1, Kinga Ochocka1, Maciej Kontny1, Agnieszka Paradowska1 2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy Zagadnienie specyficzności psychopatologicznej i mocy dyskryminacyjnej nieprawidłowych spostrzeżeń budzi wątpliwości nie tylko laików, lecz sprawia trudności klasyfikacyjne również badaczom, zajmującym się fenomenologią zaburzeń psychicznych. Szczególne 218 kontrowersje budzą zaburzenia spostrzegania, spełniające w określonych wymiarach kryteria definicji omamów. Celem pracy była ocena rozpowszechnienia nieprawidłowych spostrzeżeń w populacji nieklinicznej (nigdy dotychczas nie leczonych z powodu zaburzeń psychicznych) osób dorosłych. Badaniem objęto 424 osoby (k - 263, m - 161) dobranych przypadkowo choć nie losowo. W wieku do 21 r.ż. 5%, 21 do 30 r.ż 71% i powyżej 31 r.ż 24%, wykształcenie wyższe 25%, średnie 68%, zawodowe 5%, podstawowe 2%, w grupie przeważali studenci - 48%. Respondenci wypełniali kwestionariusz Launay-Slade Hallucinations Scale wzbogacony o metryczkę demograficzną i dane dotyczące okoliczności wystąpienia nieprawidłowych spostrzeżeń. Wyniki. W skali LSHS obejmującej doznania ze sfery spostrzeżeń czuciowych, wzrokowych, słuchowych, psychicznych i derealizacji istotna grupa osób (do 25%) potwierdziła specyficzne doznania. Nie miały one związku ze zmęczeniem, przyjmowaniem substancji psychoaktywnych, niewyspaniem lub głodzeniem się. Ujawniono grupę osób potwierdzających więcej niż jedno doznanie brzeżne. Wnioski. Badana grupa, bez przeszłości psychiatrycznej, w stanie zdrowia psychicznego ujawnia specyficzne spostrzeżenia, które traktowane w sposób izolowany mogą świadczyć o zaburzeniach psychicznych. Zaburzenia lękowe i ADHD - ocena współchorobowości w 15-letniej katamnezie Mirosław Dąbkowski1, Monika I. Dąbkowska2, Justyna Buczkowska3, Borys Gniot3 Katedra i Klinika Psychiatrii UMK, Psychiatria Dzieci i Młodzieży w Toruniu 2 Studium Doktoranckie, Instytut Pedagogiki UMK Toruń 3 Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Psychiatrycznego, Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Toruniu 1 Z ADHD często współistnieją inne zaburzenia (CD, tiki), nie doszacowuje się jednak częstości współistnienia zaburzeń internalizacyjnych. Celem badania była ocena wpływu współobecności ADHD na przebieg i skuteczność leczenia zaburzeń lękowych u dzieci. Badaniami objęto pacjentów ambulatoryjnych, którzy od 15 lat (wówczas średnio 6,5 r.ż.) leczeni byli z powodu zaburzeń lękowych: wyłącznie (grupa L - 20 osób) bądź z towarzyszącym im zespołem ADD/ADHD (grupa L/ADHD - 27 osób). Pacjenci nieprzerwanie poddawani byli wielomodalnym oddziaływaniom: psychoterapeutycznym, farmakologicznym i środowiskowym. Jedynie u 1/3 pacjentów spośród obu grup obecna była jedna postać lęku. Obie grupy oceniano pod względem fenomenologii klinicznej, przebiegu choroby oraz skuteczności leczenia. W grupie L/ADHD znamiennie rzadziej niż w grupie L występował lęk separacyjny (3,7% vs 20% p<0,05) oraz lęk pierwotnie uogólniony (60% vs 85% p<0,05). W grupie pacjentów z zaburzeniami lękowymi, systematycznie współpracujących w leczeniu, ponad połowa prezentowała współistniejące objawy ADD/ADHD. Współwystępowanie ADD/ADHD z zaburzeniami lękowymi w tej grupie dzieci było częstsze wśród chłopców oraz u osób z obciążonym wywiadem okołoporodowym (uszkodzenie OUN). Skuteczność leczenia zespołów lękowych w 15-letniej katamnezie sięga 1/3 przypadków. Współwystępowanie ADD/ADHD nie wpływało na efektywność leczenia. Potwierdzono istotne trudności w diagnostyce: wielopostaciowość obrazów lękowych w dzieciństwie oraz opóźniona weryfikacja nieuwzględnianego wcześniej ADHD. Potwierdzono możliwość ewolucji obrazu klinicznego (ku zaburzeniom zachowania z zaburzeniami dyssocjalnymi osobowości bądź schizofrenii). Współchorobowość lęku i ADD/ADHD związana jest z bardziej uciążliwą dynamiką przebiegu. 219 Potrzeby osób z zaburzeniami psychicznymi a satysfakcja z opieki medycznej, funkcjonowanie społeczne oraz jakość życia Ewelina Dobrzyńska, Joanna Rymaszewska, Andrzej Kiejna Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Wstęp. Ocena potrzeb pacjentów, ich satysfakcji z leczenia, funkcjonowania społecznego oraz jakości życia jest istotna w planowaniu i szacowaniu efektywności psychiatrycznej opieki zdrowotnej. Cel. Celem badań była odpowiedź na pytania:1. Jakiego rodzaju potrzeby mają osoby z zaburzeniami psychicznymi? 2. Jakie parametry socjodemograficzne oraz kliniczne związane są z potrzebami? 3. Jakie istnieją zależności pomiędzy potrzebami pacjentów a ich satysfakcją z opieki medycznej, funkcjonowaniem społecznym oraz jakością życia? Metoda. Grupa badana obejmowała 174 pacjentów leczonych psychiatrycznie ambulatoryjnie z rozpoznaniami F 2-6 wg ICD-10. W badaniach wykorzystano Krótką Psychiatryczną Skalę Oceny (BPRS), Krótką Ocenę Potrzeb Camberwell (CANSAS), Skalę Klienta do Oceny Leczenia (CAT), Formularz Niesprawności Społecznej Groningen (GSDS) oraz Krótką Skalę Oceny Jakości Życia (MANSA).Wyniki. Najwięcej potrzeb osób badanych dotyczyło zdrowia, a następnie funkcjonowania i potrzeb socjalnych. Potrzeby niezaspokojone najczęściej wiązały sie z obszarem socjalnym. Istotnie na liczbę potrzeb wpływał stan cywilny (tworzenie związku partnerskiego) oraz liczba hospitalizacji psychiatrycznych. Wyniki ogólne CAT i MANSA korelowały pozytywnie z liczbą potrzeb niezaspokojonych. Bardzo silny związek (także po uwzględnieniu innych czynników) istniał pomiędzy nasileniem psychopatologii i funkcjonowaniem społecznym a wynikami potrzeb. Wnioski. Potrzeby socjalne są w ocenie osób z zaburzeniami psychicznymi zaspokajane w najmniejszym stopniu. Dobrym predyktorem potrzeb pacjentów jest nasilenie psychopatologii oraz poziom funkcjonowania społecznego. Istotny wpływ na potrzeby ma także stan cywilny oraz liczba hospitalizacji psychiatrycznych. Program wykrywania zaburzeń funkcji poznawczych w populacji osób po 60 r.ż. Małgorzata Dosiak, Magdalena Zagrodnik, Ewa Wojtyna, Marcin Bojarowski Oddział Psychiatryczny z Pododdziałem Psychiatrii Dziennej SPZOZ Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej Wstęp. Ocenia się, że otępienie występuje u ok. 4,7-10% osób powyżej 65 r.ż. Wskaźnik ten rośnie wraz z wiekiem. U osób starszych ze względu na ich zmniejszoną aktywność społeczną rzadziej rozpoznaje się objawy zaburzeń psychicznych, w tym wczesne objawy zaburzeń funkcji poznawczych, które mogą pozostać przez długi czas niezauważone. W ramach programów zdrowotnych dla mieszkańców Rudy Śląskiej przeprowadzono badanie w kierunku zaburzeń pamięci u osób starszych. Program skierowany był do wszystkich osób powyżej 60 r.ż. Cel. Praca ma na celu przedstawienie wstępnych wyników programu wykrywania zaburzeń funkcji poznawczych w populacji osób powyżej 60 r.ż. Materiał i metody. Badaniem objęto 163 osoby (K:M = 119:44), uczestników programu wykrywania zaburzeń funkcji poznawczych w populacji osób po 60 r.ż. Żadna z osób badanych nie była dotąd leczona z powodu zaburzeń pamięci. Wykorzystano następujące metody badawcze: wywiad i badanie kliniczne, Mini-Mental State Examination (MMSE), Test Zegara, Geriatryczną Skalę Depresji (GDS).Wyniki. Wszyscy badani zgłaszali problemy z pamięcią pogarszające jakość ich codziennego funkcjonowania. U 28,8% rozpoznano łagodne zaburzenia poznawcze, 220 u 22,7% otępienie lekkiego stopnia, u 4,9% otępienie średniego stopnia, a u 0,6% otępienie głębokie. Średnia wyników w MMSE wynosiła 25,17 (min 2, max 36). Wyniki w MMSE ujemnie korelowały z nasileniem depresji (r=-0,23; p<0,05), nie zaobserwowano natomiast istotnych związków pomiędzy wynikami w Teście Zegara i w GDS. Wnioski. Program pozwolił wykryć przypadki zaburzeń o charakterze otępiennym oraz depresyjnym i włączyć odpowiednie leczenie we wczesnych fazach choroby. Uzyskane wyniki wskazują na celowość tworzenia programów wykrywania zaburzeń psychicznych w populacji osób starszych. Poważne psychiatryczne skutki uboczne terapii interferonem-alfa u chorych z wzw typu C Wiktor Dróżdż1, Marzena Ziółkowska-Kochan2, Dorota Dybowska3, Dorota Kozielewicz3, Alina Borkowska1, Waldemar Halota3 Zakład Neuropsychologii Klinicznej, Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 2 Katedra i Zakład Neurofizjologii Klinicznej Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 3 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu 1 Celem badania było określenie rozpowszechnienia poważnych psychiatrycznych skutków ubocznych (PPSU) u chorych z wzw typu C leczonych interferonem-alfa i rybawiryną w Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii CM UMK w latach 2002-2006. Skutki te zdefiniowano jako następstwa neurologiczne i psychiatryczne związane z koniecznością przerwania terapii lub inicjacją przewlekłych zaburzeń wymagających systematycznego leczenia. Osoby badane: obserwowano grupę 424 chorych, w tym 207 mężczyzn i 217 kobiet w wieku 18-69 lat (średnia 41 lat). Interferon niepegylowany stosowano u 124 pacjentów, a u 300 chorych - interferon pegylowany. Wyniki. U dwóch mężczyzn (w wieku 44 i 62 lat) przerwano terapię z powodu wystąpienia zaburzeń psychotycznych: u jednego pacjenta zaburzenia psychotyczne ustąpiły po zastosowaniu leczenia neuroleptykiem w ciągu trzech miesięcy, natomiast u drugiego pacjenta zaburzenia utrzymują się przez ponad dwa lata mimo intensywnego leczenia. U 5 pacjentów (w wieku 39-50 lat), w tym u 1 mężczyzny i u 4 kobiet, doszło do wystąpienia przewlekłych zaburzeń afektywnych wymagających systematycznego leczenia przez co najmniej pół roku po zakończeniu terapii interferonem-alfa i rybawiryną. Ogółem poważne psychiatryczne skutki uboczne wystąpiły u 5 pacjentów leczonych interferonem niepegylowanym i 2 pacjentów leczonych interferonem pegylowanym (test Chi2: p=0,04). Wnioski. PPSU terapii interferonem-alfa i rybawiryną występują rzadko, jednak u niektórych chorych wiążą się z koniecznością przerwania terapii IFN oraz przewlekłego leczenia. Stosowanie interferonu pegylowanego wiąże się z mniejszą ilością PPSU niż stosowanie interferonu niepegylowanego. Konieczne jest monitorowanie stanu psychicznego chorych z wzw typu C w trakcie terapii interferonem-alfa i rybawiryną. Percepcja postaw rodzicielskich u osób, które chorują na depresję Beata Dutczak Instytut Psychologii w Gdańsku - studentka psychologii Przedmiotem badań było ustalenie, w jaki sposób osoby, które chorują na depresję, spostrzegają postawy rodzicielskie matki oraz ojca. W okresie od czerwca 2006 do stycz- 221 nia 2007 zbadano 30 osób (15 kobiet i 15 mężczyzn) hospitalizowanych w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym im. Prof. T. Bilikiewicza w Gdańsku z rozpoznaniem choroby afektywnej jednobiegunowej (wykluczono chorych cierpiących na zespoły depresyjne w przebiegu chorób na podłożu psychotycznym). W celu potwierdzenia diagnozy lekarskiej zastosowana została Skala Depresji Becka badająca nasilenie symptomów depresji - afektywnych, motywacyjnych, behawioralnych, poznawczych oraz somatycznych. Wiek badanych wynosił od 40 do 60 lat. Osoby te różniły się także zdobytym wykształceniem. Dla porównania wyników przeprowadzono badania w grupie kontrolnej, która została dobrana losowo spośród osób (15 kobiet, 15 mężczyzn) znajdujących się w takim samym wieku jak osoby z grupy klinicznej, nie leczonych psychiatrycznie, u których nie stwierdzono występowania symptomów depresji. Zmierzono percepcję postaw rodzicielskich za pomocą Kwestionariusza Stosunków Między Rodzicami a Dziećmi autorstwa Włodzimierza Kowalskiego. W przypadku oceniania postawy matki osoby chorujące na depresję spośród 5 postaw (kochająca, wymagająca, ochraniająca, odrzucająca oraz liberalna) zdecydowanie częściej niż grupa kontrolna wybierały postawę liberalną oraz kochającą, natomiast określając postawę ojca zdecydowanie częściej pojawiały się postawy odrzucająca oraz wymagająca. Transseksualizm czy zinternalizowana homofobia - studium przypadku Anna Dziemian, Izabela Łucka Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AM w Gdańsku Celem pracy jest przedstawienie poglądów na temat rozwoju ludzkiej seksualności, zaburzeń występujących w tej sferze, ze szczególnym uwzględnieniem transseksualizmu, homoseksualizmu oraz stygmatyzacji społecznej osób zorientowanych homoseksualnie wraz z wypływającymi z niej konsekwencjami. Objawy zgłaszane i identyfikowane przez adolescentów jako zaburzenie tożsamości płciowej mogą maskować zupełnie inny problem, na przykład brak akceptacji orientacji homoseksualnej u osoby z konserwatywnego, nietolerancyjnego środowiska. Przedstawione studium przypadku stanowi ilustrację kazuistyczną omawianych problemów. Poglądy i odczucia na temat choroby u pacjentów z rozpoznaniem nawracających zaburzeń depresyjnych - wyniki badań ankietowych Maciej Dziurkowski1, Piotr Pankiewicz2, Mikołaj Majkowicz2, Ewelina Dziurkowska3, Żaneta Pankiewicz4 2 1 Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych AMG w Gdańsku 3 Katedra i Zakład Chemii Farmaceutycznej AMG w Gdańsku 4 Oddział Dzienny - Gdańsk Nowy Port Cel. Prezentacja wyników badań przeprowadzonych w latach 2002-2003 wśród pacjentów, u których zdiagnozowano nawracające zaburzenia depresyjne. Celem było poznanie odczuć badanych osób co do obrazu procesu chorobowego oraz jego wpływu na (rozumianą w wielu wymiarach) jakość ich życia. Metoda. Dobór chorych opierał się na pewnym rozpoznaniu klinicznym, zgodzie na udział w badaniu, dobrym kontakcie emocjonalnym z lekarzem oraz na jego subiektywnej ocenie zdolności pacjenta do wglądu w skomplikowany świat własnych doznań w przebiegu choroby. 30 chorych ze zdiagnozowaną depresją 222 poproszono o wypełnienie ankiety obejmującej 23 pytania, z których część miała charakter zamknięty, część zaś pozwalała badanym szerzej wypowiedzieć się na zadany temat w formie pisemnej lub rysunkowej. Prezentacja zawiera charakterystykę demograficzną badanych, liczne cytaty z pisemnych wypowiedzi chorych, rysunki oraz analizę wyników pracy. Wnioski. Połowa ankietowanych ma poczucie choroby, większość nie wiąże jej zaistnienia z konkretnym wydarzeniem życiowym i nie ma wpływu na jej przebieg, choroba zmieniła dla przeważającej grupy chorych ich relacje rodzinne i społeczne, nie wpłynęła jednak zasadniczo na charakter życia religijnego, większość badanych doznaje często lęku, ma myśli samobójcze i nie wierzy w możliwość poprawy swojego losu. XXI wiek - ewolucja czy rewolucja w obrazie schizofrenii paranoidalnej? Maciej Dziurkowski1, Ewelina Dziurkowska2 1 Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim 2 Katedra i Zakład Chemii Farmaceutycznej AMG Cel. Opis i porównanie obrazu schizofrenii paranoidalnej, metod terapii i sytuacji społecznej pacjentów leczonych w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim w latach 1960-1963 oraz w latach 2000-2003. Materiał badawczy. 60 archiwalnych historii chorób pacjentów Szpitala Kocborowo z lat 1960-1963 z rozpoznaną schizofrenią paranoidalną; wyniki badania 60 współcześnie (lata 2000-2003) hospitalizowanych osób z tym samym rozpoznaniem. Metodologia. Analiza (m.in. metodą PANSS) urojeń, omamów, zmian treści i toku myślenia prowadzących do zaistnienia rozkojarzonych i niedostosowanych, pełnych neologizmów wypowiedzi, zmian w sferze emocji, afektu i zachowania przejawiających się zaniedbaniem, agresją, lękiem, apatią, tendencjami suicydalnymi, utratą uczuć i zainteresowań, zaburzenia relacji osób chorych z ich rodziną, przyjaciółmi, współpracownikami, zmiany życia religijnego, kulturalnego i społecznego pacjentów. Wnioski. W okresie 1960-2003 doszło do ilościowej i jakościowej zmiany obrazu doznań psychotycznych pacjentów, na ich treść i nasilenie istotny wpływ w obu grupach pacjentów miały: aktualna sytuacja polityczna, rewolucja naukowo-techniczna, przeżycia kulturalne, uwarunkowania społeczno-ekonomiczne; stan zdrowia psychicznego wywiera ogromny wpływ na sytuację rodzinną,zawodową i religijną badanych; zmieniły się proporcje zachowań dziwacznych, prób samobójczych, stanów lękowych; na przestrzeni czterdziestu lat zmianie uległa charakterystyka społeczna pacjenta, czas i metody jego leczenia. Socjodemograficzne zmiany u pacjentów z zaburzeniami nerwicowymi i związanymi ze stresem po rocznej psychoterapii ambulatoryjnej Lilianna Engel Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Cele. Weryfikacja hipotez dotyczących zmian w nasileniu objawów i zachowań wpływających na sytuację psychospołeczną pacjentów. Metoda. Badaniami objęto 100 pacjentów IPiN, dla których stworzono nową ofertę leczenia ambulatoryjnego, psychoterapię indywidualną i grupową. Są to pacjenci dorośli, z zaburzeniami nerwicowymi i związanymi ze stresem i pod postacią somatyczną, zaburzeniami osobowości, adaptacyjnymi i przewlekłymi 223 zaburzeniami nastroju. 65 pacjentów podjęło psychoterapię, natomiast 35 stanowiło grupę kontrolną, wobec której nie stosowano żadnych oddziaływań terapeutycznych. Zastosowano narzędzia: Kwestionariusz Objawowy „0” Katedry Psychoterapii Collegium Medicum Uniwesytetu Jagiellońskiego, Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej KON-2004 KP CM UJ, Kwestionariusz ANAMNEZA (l a - dane demograficzne, 2 - historia choroby psychicznej) oraz wywiad psychologiczny. Wyniki. Do leczenia zgłosili się pacjenci z rozpoznaniami: zaburzeń lękowych, zaburzeń somatyzacyjnych, zaburzeń osobowości i zaburzeń adaptacyjnych. Pacjenci zgłaszali bardzo nasilone objawy, przy granicach normy dla kobiet i dla mężczyzn odpowiednio: 165 i 200, średni wynik - 312, najwyższy - 675. Nasilenie objawów nerwicowych uległo zmniejszeniu po psychoterapii (istotnie statyst.) W badaniu zachowań pacjentów najwięcej zmian w stosunku do poprzednich 3 lat życia dotyczyło: podjęcia pracy przez niepracujących, zmiany pracy na bardziej satysfakcjonującą, nawiązanie relacji i związków przez osoby samotne, poprawa relacji konfliktowych, podjęcie ważnych decyzji dotyczących życia osobistego, zakończenie przerwanej nauki (szk. średnia, uczelnia). Wnioski. Po psychoterapii zmiany zachowań poprawiły sytuację życiową i korelowały ze zmniejszeniem objawów. Porównanie skuteczności leków przeciwpsychotycznych I i II generacji w leczeniu zaburzeń psychotycznych Marcin Flirski, Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi Cel. Porównanie skuteczności leków przeciwpsychotycznych pierwszej (FGA) i drugiej (SGA) generacji w leczeniu zaburzeń psychotycznych. Metody. Do oceny stanu klinicznego i skuteczności leczenia wykorzystano skalę PANSS. Wynik w skali PANSS uzyskano dla wszystkich uczestników badania w momencie przyjęcia do szpitala, przy wypisie i w każdym przypadku zmiany schematu leczenia przeciwpsychotycznego. W analizie statystycznej uwzględniono również dane demograficzne pacjentów i informacje na temat zestawu stosowanych leków psychotropowych. Wyniki. Do badania włączono 377 pacjentów (51,5% mężczyzn) przyjętych do Kliniki Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Rozpoznanie schizofrenii postawiono u 82% uczestników. Uzyskano średnio 22,85% poprawę wyniku w skali PANSS. Grupy pacjentów otrzymujące FGA i SGA były porównywalne w zakresie danych demograficznych i charakterystyki klinicznej. Nie wykazano istotnych statystycznie różnic skuteczności FGA i SGA, jak również mono- i politerapii lekami przeciwpsychotycznymi. Kuracja SGA była lepiej tolerowana niż FGA. Jedynym predyktorem istotnej, ponad 40% poprawy wyniku w skali PANSS było wyjściowo wysokie nasilenie objawów. Pacjenci otrzymujący FGA i SGA mieli porównywalne szanse na uzyskanie tak dobrego efektu terapii. Wnioski. W naszej populacji badanej nie wykazano istotnych różnic skuteczności FGA i SGA w leczeniu zaburzeń psychotycznych. SGA były lepiej tolerowane niż FGA. Sukces terapeutyczny wydaje się w większym stopniu zależeć od odpowiedniego doboru dawki niż klasy leku przeciwpsychotycznego. 224 Polimorfizmy genów APOE, CYP46, PRNP i PRND (Doppel) w chorobie Alzheimera i łagodnych zaburzeniach poznawczych Marcin Flirski1, Ewa Golańska2, Tomasz Sobów1, Paweł P. Liberski2, Iwona Kłoszewska1 Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi Zakład Patologii Molekularnej i Neuropatologii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi 1 2 Wstęp. Udział czynników genetycznych w etiologii stanowiącej >90% przypadków, tzw. sporadycznej postaci choroby Alzheimera (AD) szacuje się na 40-80%. Jedynym udokumentowanym genetycznym czynnikiem ryzyka jest nosicielstwo allelu 949; 4 apolipoproteiny E. Wyniki licznych badań dotyczących innych genów są zwykle niejednoznaczne. Badania genetyczne w łagodnych zaburzeniach poznawczych (MCI) są jak dotychczas nieliczne. Cel. Ocena wpływu polimorfizmów genów APOE, CYP46, PRNP, PRND na ryzyko AD i MCI. Materiał i metody. Do badania włączono jak dotąd (rekrutacja w toku) ponad 100 osób z AD, amnestyczną postacią MCI i zdrowych ochotników. Celem zwiększenia homogenności grupy badanej rekrutacją objęto wyłącznie osoby bez istotnych towarzyszących naczyniowych czynników ryzyka, nie spełniające kryteriów diagnostycznych dla innych otępień pierwotnie zwyrodnieniowych, bez wywiadu rodzinnego w kierunku AD. Wykorzystując techniki RFLP oraz sekwencjonowania oznaczeniu poddano 2 polimorfizmy w obrębie genu CYP46, polimorfizm kodonu 129 w obrębie genu PRNP, 4 polimorfizmy w genie PRND (kodony 26, 56, 174 i rejon 3’UTR) oraz oznaczono genotyp apolipoproteiny E. Wyniki. Oznaczenia w toku. Ostateczne rezultaty analizy statystycznej różnic częstości poszczególnych polimorfizmów w AD, MCI i u zdrowych ochotników, umożliwiające ocenę znaczenia powyższych genów w etiopatogenezie zaburzeń pamięci, zostaną przedstawione w czasie konferencji PTP. Choroba Alzheimera - cukrzyca typu 3? Marcin Flirski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi W wielu badaniach wykazano niekorzystny wpływ cukrzycy (DM), zarówno zależnej, jak i niezależnej od insuliny, na stan funkcji poznawczych. DM od dawna uważa się za jeden z czynników ryzyka rozwoju otępienia naczyniowego. Wyniki badań epidemiologicznych sugerują, że DM zwiększa również o 50-100% ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera (AD). Efekt ten jest w dużej mierze niezależny od innych naczyniowych czynników ryzyka. Wyniki badań epidemiologicznych tłumaczyć można chorobą niedokrwienną mózgu, toksycznym wpływem samej hiperglikemii (uszkodzenie bariery krew-mózg) oraz pośredniczącą rolą insuliny. Od momentu wykrycia obecności insuliny i jej receptorów w OUN, nie traktuje się już mózgu jako narządu niezależnego od tego hormonu. Fizjologiczne stężenia insuliny wykazują korzystny wpływ na sprawność procesów poznawczych. Zarówno zbyt niskie stężenie tego hormonu na obwodzie, jak i hiperinsulinemia, zazwyczaj jako konsekwencja insulinooporności, istotnie zwiększają ryzyko AD (dotyczy to również osób nie chorujących na cukrzycę!). Ośrodkowa hipoinsulinemia może przyczyniać się do narastania patologii alzheimerowskiej poprzez szereg mechanizmów, m.in. spadek utylizacji glukozy, zwłaszcza w hipokampie i korze śródwęchowej; nasilenie stresu oksydacyjnego związane z syntezą tzw. końcowych produktów zaawansowanej glikacji (AGE); wzrost fosforylacji białka tau i tworzenia splątków neurofibrylarnych; zwiększoną agregację 225 białka - amyloidu w wyniku hamowania enzymu rozkładającego insulinę (IDE). Strategie terapeutyczne zmierzające do przywrócenia równowagi w gospodarce insuliną w AD, jak donosowe podawanie insuliny czy stosowanie tiazolidinedionów zwiększających wrażliwość tkanek obwodowych na insulinę - są obecnie w fazie badań klinicznych. Wstępne wyniki są obiecujące. Badanie skalą FIRST predyspozycji do bezsenności - związek z bezsennością i depresją Małgorzata Fornal, Michał Skalski, Waldemar Szelenberger Katedra i Klinika Psychiatryczna Akademii Medycznej w Warszawie Wstęp. Zwiększona podatność na zaburzenia snu w sytuacji stresu została rozpoznana jako czynnik odgrywający rolę w etiologii bezsenności przewlekłej. Cel pracy. Ocena związku pomiędzy proponowaną cechą a bezsennością i depresją. Materiał i metody. Badania przeprowadzono na grupie 194 osób losowo wybranych z populacji ogólnej (107 kobiet i 87 mężczyzn; w wieku od 21 do 50 lat). Badani wypełniali Skalę Odpowiedzi Bezsennością na Stres (FIRST), Ateńską Skalę Bezsenności (AIS) oraz Skalę Depresji Becka (BDI). Wyniki. Badania potwierdziły homogeniczność skali FIRST oraz dobre wskaźniki zgodności wewnętrznej (a Cronbacha=0,89) i stabilności czasowej (r2=0,92). W grupie kobiet uzyskano istotnie wyższe wyniki w FIRST niż w grupie mężczyzn (przeciętny wynik w FIRST: 22,42±6,31 vs. 19,41±5,67; p<0,001). Niezależnie od wieku i płci, osoby z wysokim wynikiem w FIRST (grupa HF; N=90; podział według mediany) w porównaniu z osobami z niskim wynikiem w FIRST (grupa LF; N=104) uzyskiwały wyższy wynik w AIS (p<0,01) i w BDI (p<0,01). W grupie HF było dwa razy więcej osób z wynikiem w AIS ≥ 6 punktów niż w grupie LH (56% vs. 28%; p<0,001) i dwa razy więcej osób z wynikiem w BDI ≥ 12 punktów (43% vs. 21%; p<0,001). Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują, że zmienna mierzona za pomocą skali FIRST dobrze różnicuje osoby aktualnie zgłaszające objawy bezsenności od osób zdrowych. Dalsze badania prospektywne pozwolą wykazać czy osoby z przedchorobową wysoką podatnością na zaburzenia snu w sytuacji stresu są w grupie zwiększonego ryzyka rozwoju bezsenności przewlekłej. Zastosowanie klozapiny w leczeniu zespołów schizofrenicznych u dzieci i młodzieży Monika Fryze Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AMG, Oddział Dzieci i Młodzieży w Gdańsku Klozapina - lek przeciwpsychotyczny II generacji wykazuje szeroki zakres działania obejmujący kilka wymiarów schizofrenii. Na szczególną uwagę zasługuje skuteczność wobec objawów negatywnych, afektywnych oraz deficytów poznawczych, co prowadzi do polepszenia jakości życia oraz poprawy społecznego funkcjonowania pacjentów. Autorka dokonuje przeglądu piśmiennictwa dotyczącego zastosowania klozapiny w leczeniu schizofrenii u dzieci i młodzieży, podkreśla duże znaczenie i efektywność tego neuroleptyku w terapii schizofrenii u pacjentów w tej grupie wiekowej. W pracy przedstawiono wyniki leczenia klozapiną pacjentów z rozpoznaniem zespołów schizofrenicznych hospitalizowanych w Oddziale Dziecięco-Młodzieżowym w czasie ostatnich dwóch lat. 226 Próba oceny przyczyn wzrostu liczby prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży - wpływ mediów, znaczenie efektu Wertera Monika Fryze Klinika Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego AMG, Oddział Dzieci i Młodzieży w Gdańsku Podjęto próbę oceny przyczyn wzrostu liczby prób samobójczych wśród populacji dzieci i młodzieży Gdańska po samobójstwie czternastoletniej dziewczynki w październiku 2006 roku, o którym szeroko informowały media. Dokonano przeglądu piśmiennictwa na temat efektu Wertera oraz analizy znaczenia i wpływu na kolejne zachowania suicydalne sposobu informowania społeczeństwa przez media o dokonanym samobójstwie. W pracy podkreślono jak ważna jest forma oraz sposób mówienia o samobójstwie i jak duże znaczenie mogą mieć media w kształtowaniu świadomości społeczeństwa, a także w profilaktyce zachowań suicydalnych. Funkcjonalny polimorfizm genu konwertazy angiotensyny jest związany z samobójstwami dokonanymi w populacji męskiej Sylwia Fudalej1, Marcin Wojnar2, Marcin Fudalej3, Paweł Krajewski3, Grażyna Kostrzewa4, Rafał Płoski4, Waldemar Szelenberger2 1 Szpital Nowowiejski, III w Warszawie Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie 3 Katedra i Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie 4 Zakład Genetyki Medycznej AM w Warszawie 2 Wstęp. Istotną rolę w etiologii samobójstw wydają się odgrywać zaburzenia osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej (p.p.n.), która obok układu współczulnego jest głównym systemem odpowiedzialnym za reakcję stresową organizmu. Receptory AT1 angiotensyny II znajdują się we wszystkich częściach osi p.p.n. Stymulacja receptorów AT1 powoduje zwiększoną sekrecję kortykoliberyny i aktywację osi p.p.n. Cel. Ocena związku funkcjonalnego polimorfizmu genu konwertazy angiotensyny (ACE I/D) z samobójstwami dokonanymi. Materiał i metody. Grupę badaną stanowiło 165 ofiar samobójstw dokonanych (materiał autopsyjny zebrany w Zakładzie Medycyny Sądowej AM). Na podstawie analizy protokołów z sekcji zwłok zgromadzono istotne informacje dotyczące samobójców i ich śmierci. Grupę kontrolną stanowiły anonimowe próbki krwi żylnej (n=165) pobierane od zdrowych osób badanych w Pracowni Genetycznej Zakładu Medycyny Sądowej. Z pobranych próbek krwi w grupie badanej i kontrolnej wyizolowano DNA metodą wysalania. Polimorfizm ACE I/D został oznaczony za pomocą reakcji PCR. Wyniki. W grupie mężczyzn, ofiar samobójstw dokonanych (n=106), statystycznie częściej występował genotyp II niż wśród mężczyzn z grupy 2=3,974; p=0,045. Zależność taka nie występowała w grupie kontrolnej (n=118): 2=0,008, p=0,930. Po zawężeniu grupy badanej do samobójców, którzy jako metodę odebrania sobie życia wybrali skok z wysokości, związek z polimorfizmem ACE I/D u mężczyzn był wysoce istotny: p< 0,0001. Nie stwierdzono takiej zależności w grupie kobiet, p=0,597. Wnioski. Istnieje związek pomiędzy samobójstwami a polimorfizmem ACE I/D w populacji męskiej. Genotyp II u mężczyzn może predysponować do podejmowania gwałtownej i impulsywnej próby samobójczej poprzez skok z wysokości. 227 Związek polimorfizmu genu hydroksylazy tryptofanu typu 2 (TPH2) z samobójstwami dokonanymi Sylwia Fudalej1, Marcin Wojnar2, Marcin Fudalej3, Paweł Krajewski3, Rafał Płoski4, Waldemar Szelenberger2 1 Szpital Nowowiejski, III w Warszawie Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie 3 Katedra i Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie 4 Zakład Genetyki Medycznej AM w Warszawie 2 Wstęp. Badania genetyczne dotyczące etiologii samobójstw najczęściej dotyczą genów układu serotoninowego. Szczególnie ciekawym zagadnieniem wydaje się ocena roli w dziedziczeniu skłonności do zachowań samobójczych genu TPH2, odkrytego w 2003 r. i mającego ekspresję głównie w ośrodkowym układzie nerwowym. Cel. Określenie związku polimorfizmu genu TPH2 z samobójstwami dokonanymi. Materiał i metody. Grupę badaną (n=165) stanowiły ofiary samobójstw dokonanych (materiał autopsyjny zebrany w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej AM w Warszawie). Na podstawie analizy danych z protokołów sekcji zwłok zebrano informacje dotyczące: okoliczności śmierci samobójczej, mechanizmu zgonu, danych demograficznych, danych dotyczących przebytych chorób, zwłaszcza zaburzeń psychicznych oraz skłonności do samookaleczeń i podejmowania prób samobójczych w przeszłości. Grupę kontrolną stanowiły anonimowe próbki krwi żylnej (n=165) pobierane od zdrowych osób badanych w Pracowni Genetycznej ZMS AM. Z pobranych próbek krwi w grupie badanej i kontrolnej wyizolowano DNA metodą wysalania. Markery DNA zostały oznaczone za pomocą reakcji PCR. Wyniki. Stwierdzono istotnie statystycznie częstsze występowanie genotypu TT w grupie badanej (17,2%; n=25) w stosunku do grupy 2=5,390; p=0,025. Wśród samobójców, którzy w przeszłości podjęli liczne próby samobójcze, 50% miało genotyp TT 2=13,888; pc (<0,0001). Wnioski. Istnieje związek pomiędzy samobójstwami dokonanymi a polimorfizmem genu TPH2, zwłaszcza u osób, które podejmowały liczne próby samobójcze. Dysfunkcja metaboliczna okolicy skroniowej w pierwszym epizodzie schizofrenii - badanie spektroskopii protonowej MR Beata Galińska1, Agata Szulc2, Eugeniusz Tarasów3, Bożena Kubas3, Wojciech Dzienis3, Andrzej Czernikiewicz2, Jerzy Walecki4 Klinika Psychiatrii AMB w Choroszczy Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku 3 Zakład Radiologii AM w Białymstoku 4 Polska Akademia Nauk w Warszawie 1 2 Cel pracy. Celem pracy było określenie zmian metabolicznych w wybranych obszarach mózgowia pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii przy użyciu spektroskopii protonowej rezonansu magnetycznego (1H MRS) w zależności od płci. Metoda. Zbadano 30 pacjentów (20 mężczyzn i 10 kobiet, średnia wieku - 22,5 lat) hospitalizowanych po raz pierwszy w życiu z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10 oraz 19 zdrowych osób z grupy kontrolnej. Stan psychiczny pacjentów oceniono przy użyciu skali PANSS, CDSS, GAF i CGI. Badania obrazowe wykonano tomografem MR wyposażonym w magnes o natężeniu pola 1,5 T. Woxele o objętości 8 cm3 lokalizowano w obrębie płata czołowego, płata skroniowego i we wzgórzu po stronie lewej. W widmach wynikowych oceniano zawartość związków chemicznych na podstawie 228 ich stosunków w odniesieniu do kreatyny i nietłumionego sygnału wody. Oceniano względne stężenia następujących związków chemicznych: NAA (N-acetyloasparaginian), Cho (cholina), Glx (kompleks glutaminian/glutamina/GABA) i mI (mioinozytol). Wyniki. U pacjentów płci męskiej objawy psychotyczne ujawniły się średnio o 3 lata wcześniej niż u płci żeńskiej. Nasilenie objawów negatywnych w skali PANSS było istotnie wyższe u mężczyzn. Nie stwierdzono istotnych różnic względnych stężeń analizowanych związków chemicznych pomiędzy grupą pacjentów i kontrolną. U pacjentów płci męskiej w lewym płacie skroniowym obserwowano istotnie niższą proporcję NAA/Cr oraz wyższe proporcje Cho/Cr i Glx/H2O w porównaniu do kobiet. Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują na zmiany metaboliczne (patologia neuronalna) w okolicy skroniowej u mężczyzn z pierwszym epizodem schizofrenii i wspierają pogląd, że schizofrenia w formie neurorozwojowej częściej dotyczy płci męskiej. Charakterystyka rysunku dzieci z fobią szkolną Jolanta Garbaczewska1, Małgorzata Dąbkowska2 1 Szpital Uniwersytecki, Oddział Dzienny Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy 2 Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Fobię szkolną określa się jako zróżnicowany pod względem etiologicznym zespół zaburzeń emocjonalnych, którego wiodącym objawem jest obawa przed uczęszczaniem do szkoły, przy czym przed każdym udaniem się do niej i w czasie pobytu w szkole pojawiają się u dziecka przejawy lęku. Rysunek stanowi dodatkową pomoc we właściwym diagnozowaniu oraz wzbogaca komunikację i społeczny rozwój jednostki w trakcie terapii. Tworzenie rysunku stanowi łatwiejszy sposób komunikacji z innymi niż werbalne wyznanie osobistych uczuć, szczególnie jeśli wywołują one lęk, i pozwala odsłonić więcej treści nieświadomych. Celem pracy była identyfikacja charakterystycznych cech rysunku dzieci z fobią szkolną. Grupę badaną stanowili pacjenci Oddziału Dziennego Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Kliniki Psychiatrii CM UMK zajmującego się terapią dzieci z fobią szkolną. Podłożem odmowy dzieci uczęszczania do szkoły był lęk separacyjny lub lęk społeczny. Pacjenci byli uczniami gimnazjum (5 osób) i liceum (5 osoby) i kontynuowali naukę w ramach szkoły przyszpitalnej. Większość dzieci była wychowywana przez jednego z rodziców, wszyscy pochodzili z rodzin dysfunkcyjnych.Wyniki. Rysunki badanych osób odzwierciadlają niepokoje związane z problemem, w tym przypadku problem szkolny. O silnym niepokoju świadczy naszkicowana postać grubą czarną linią - jest to postać nauczyciela. W każdym rysunku zauważalna jest ogromna postać nauczyciela w porównaniu z postacią ucznia. W twarzy nauczyciela usta są otwarte, mocno zaznaczone zęby, ogólnie twarz budząca grozę, natomiast siebie osoba narysowała jako postać małą ze strachem w oczach. W rysunku brak kolorów, posłużono się kredką czarną, co wskazuje na zahamowanie emocjonalne, niepokój, a także agresję. Postawy terapeutów wobec samobójczej śmierci pacjenta - badania ankietowe Agnieszka Gmitrowicz, Aleksandra Lewandowska Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi Celem przeprowadzonych badań była ocena skutków psychologicznych pracy z pacjentem z zachowaniami samobójczymi dla psychiatrów i psychoterapeutów. Ankieta została rozdana przy okazji różnych zjazdów w kraju w 2006 roku. Spośród 97 opracowanych ankiet 229 ponad połowa ankietowanych terapeutów (58%) potwierdziła doświadczenie samobójczej śmierci pacjenta (grupa TDS, n=56), z tego zdecydowana większość (68%) miała ponad 10-letni staż pracy. Odnotowano większy udział lekarzy niż psychologów w grupie TDS w porównaniu z grupą terapeutów, którzy nie doświadczyli samobójczej śmierci pacjenta (grupa TN, n=40); 92% vs 58%. Spośród terapeutów, którzy doświadczyli samobójstwa pacjenta, 61% potwierdziło poczucie winy, 29% reakcję żałoby, a odczuwanie dystansu zasygnalizował tylko co piąty terapeuta. Poczucie wsparcia i współodpowiedzialności zespołu terapeutycznego po samobójczej śmierci pacjenta potwierdziło 77% badanych z grupy TDS. Dwie trzecie terapeutów z grupy TDS (66%, n=37) uznało, że pacjent, z którym mieli kontakt przed samobójstwem, nie otrzymał właściwej pomocy. Większość ankietowanych z grupy TDS zanegowała poczucie odpowiedniego przygotowania do oceny ryzyka samobójstwa (62%, n=35) oraz do prowadzenia terapii osób z samobójczymi zachowaniami(77%, n=43). Zdecydowana większość tej grupy terapeutów zaznaczyła potrzebę dalszego szkolenia (80%), a prawie 60% oceniło swoje kwalifikacje jako tylko dostateczne lub niedostateczne (w skali od 1 do 6). Stwierdzono, że im wyższe kompetencje zawodowe terapeutów oraz bardziej fachowe wsparcie w ramach postwencji, tym mniejsze ryzyko wystąpienia niekorzystnych skutków psychologicznych wynikających z wykonywanej pracy zawodowej. Wskazana jest kontynuacja takich badań. Charakterystyka młodocianych osób dokonujących samouszkodzeń leczonych psychiatrycznie Agnieszka Gmitrowicz, Aleksandra Lewandowska Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi Na przestrzeni ostatnich lat doszło do znacznego wzrostu liczby młodocianych pacjentów dokonujących samouszkodzeń. Zmianie podlega również współwystępowanie tego rodzaju zachowań z zaburzeniami psychicznymi. Praca przedstawia charakterystykę młodocianych pacjentów dokonujących samouszkodzeń leczonych w Oddziale Młodzieżowym Katedry Psychiatrii UM w Łodzi w 2006 roku. Samouszkodzenia stwierdzono u 43% pacjentów, z czego ponad 2/3 stanowiły dziewczęta. Decyzje o samouszkodzeniu pacjenci podejmowali w głównej mierze pod wpływem impulsu, a dominującym rodzajem autoagresji było okaleczanie skóry ostrymi przedmiotami, u większości z nich były obecne zachowania samobójcze w wywiadzie. Wyniki prezentowanej pracy wskazują, że akty autoagresji w znacznej mierze współwystępują z zaburzeniami psychotycznymi, w następnej kolejności z zaburzeniami adaptacyjnymi oraz z zaburzeniami zachowania i emocji. Prawie wszyscy pacjenci dokonujący samouszkodzeń wagarowali oraz mieli trudności w nauce, większość z nich podkreślała brak oparcia i zaburzenia psychiczne w rodzinie, a także konflikty pomiędzy poszczególnymi członkami rodziny. Pacjenci ci mieli także istotne trudności w funkcjonowaniu społecznym, większość z nich doświadczyła odrzucenia ze strony rówieśników. Prospektywna ocena przebiegu schizofrenii - różnice u kobiet i mężczyzn Krystyna Górna1, Krystyna Jaracz1, Janusz Rybakowski2 1 Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego AM w Poznaniu 2 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Cel. Prospektywna ocena przebiegu schizofrenii u kobiet i mężczyzn po I hospitalizacji psychiatrycznej z uwzględnieniem sytuacji społecznej oraz stanu psychicznego w trzech 230 punktach czasowych. Materiał. Badanie realizowano od 1998 do 2006 r. Ocen dokonywano 1 miesiąc po I hospitalizacji (B.1), rok od B.1 (B.2) i 4-6 lat od B.1 (śr. 5 lat, SD 0,7) (B.3). W pełnym cyklu badań uczestniczyły 74 osoby, w tym 46 M (62%) i 28 K (28%). Średni wiek I hospitalizacji chorych wynosił 24,7 lat. Metoda. Kwestionariusz danych społecznodemograficznych związanych z przebiegiem choroby i leczenia, do oceny stanu psychicznego - skala PANSS, do oceny funkcjonowania społecznego - Skala Funkcjonowania Społecznego (SFS) zawierająca 7 dziedzin i całkowity wynik. Badanie wykonano w ramach projektu KBN: 2 PO5D 089 28.Wyniki. Przed I hospitalizacją 85% było stanu wolnego, 60% pracowało lub uczyło się, 27% miało własne źródło dochodu, w B.3 - odpowiednio 78%, 36,5%, 28%. Nie odnotowano istotnych zmian SFS i PANSS między B.1 i B.2. Między B.2 i B.3 stwierdzono istotną poprawę całkowitego wyniku SFS oraz 4 dziedzin. W całym okresie obserwacji funkcjonowanie było poważnie upośledzone w dziedzinach: Praca/Zatrudnienie, Izolacja społeczna, Samodzielność możliwa. Wykazano istotne pogorszenie PANSS między B.2 i B.3. Nie stwierdzono zależności między zmianą funkcjonowania i stanu psychicznego a płcią. We wszystkich badaniach funkcjonowanie było lepsze wśród kobiet, szczególnie w grupie hospitalizowanych do 20 lat. Wnioski. W okresie obserwacji dominował niekorzystny przebieg choroby, dotyczący głównie stanu psychicznego. Przebieg choroby wydaje się korzystniejszy u młodszych kobiet niż mężczyzn w chwili pierwszej hospitalizacji. Wsparcie społeczne u chorych na schizofrenię - wyniki wstępne Krystyna Górna, Lidia Wrzyszczyńska, Krystyna Jaracz Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego AM w Poznaniu Wstęp. Wsparcie społeczne odgrywa istotną rolę w procesie adaptacji społecznej chorych na schizofrenię. Zdolność do poszukiwania i korzystania ze wsparcia może być ograniczona ze względu na specyfikę choroby. Cel. Porównanie wsparcia społecznego u osób ze schizofrenią i zdrowych psychicznie oraz określenie czynników wsparcia u chorych. Materiał i metody. 23 K i 27 M chorych na schizofrenię, śr. wieku - 35,5 lat, śr. czas trwania choroby - 10 lat oraz 27 K i 23 M zdrowych. W badaniach zastosowano: Berlińską Skalę Wsparcia Społecznego z podskalami: wsparcie spostrzegane dostępne (WDS) aktualnie otrzymywane (WAO), zapotrzebowanie na wsparcie (ZW), poszukiwanie wsparcia (PW), wsparcie ochronne (WO) oraz kwestionariusz danych społeczno-demograficznych i klinicznych. Wyniki. Stwierdzono istotne różnice poziomu wsparcia u chorych i zdrowych w podskalach WAO i WDS (p<0,05). Stwierdzono istotną zależność pomiędzy WDS a wykształceniem i liczbą hospitalizacji oraz pomiędzy WAO a stanem cywilnym i liczbą hospitalizacji. Wnioski. Badanie potwierdziło trudności w dostępie do wsparcia społecznego chorych na schizofrenię, zwłaszcza osób samotnych, z wykształceniem zawodowym i cięższym przebiegiem choroby. Trudności w rozpoznawaniu zespołu Aspergera na podstawie analizy historii chorób pacjentów Magdalena Grygo, Anna Resler-Maj, Gabriela Jagielska, Anita Bryńska, Agata Brzozowska, Monika Gajdzik, Elżbieta Stawicka, Celina Tomaszewicz-Libudzic, Magdalena Witkowska Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie Zespół Aspergera charakteryzuje się zaburzeniem w sferze kontaktów społecznych, nasilonymi, stereotypowymi zainteresowaniami oraz zaburzeniami semantyczno-pragmatycznymi 231 języka. Często obserwowane są zaburzenia prozodii i ekspresji emocjonalnej oraz empatii. Zespół Aspergera jako oddzielna kategoria diagnostyczna pojawił się dopiero w klasyfikacji ICD-10 w 1992 roku. Ostatnio częstość występowania tego zespołu w populacji dziecięcej określa się na 1:300. Przeanalizowano historie chorób 40 dzieci z rozpoznaniem zespołu Aspergera hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii Wieku Rozwojowego lub/i pozostających pod opieką ambulatoryjną. Analizowane dane: średni wiek pacjentów, wiek pierwszego kontaktu ze specjalistą, ilość placówek, w których dzieci były diagnozowane przed postawieniem właściwego rozpoznania oraz wcześniejsze rozpoznania. Według wstępnej analizy średni wiek pierwszego kontaktu z psychologiem lub psychiatrą wynosił 6 lat, a średni wiek postawienia rozpoznania wynosił 12 lat. Wydaje się, że postawienie rozpoznania zespołu Aspergera nie powinno napotykać na duże trudności, jeżeli bierze się go pod uwagę w diagnostyce różnicowej, szczególnie u osób z długo trwającymi trudnościami w relacjach interpersonalnych (brak umiejętności nawiązywania przyjaźni, osamotnienie, trudności w rozumieniu sytuacji społecznych). Z przedstawionych wyników można wnioskować, że nadal rozpoznanie to stawiane jest późno w porównaniu do danych z innych krajów. Taki stan rzeczy przyczynia się do faktu, że pacjenci i ich rodziny przez wiele lat pozostają bez odpowiedniej pomocy terapeutycznej, co może zwiększać ryzyko odrzucenia i przemocy wobec dziecka ze strony otoczenia. Zastosowanie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w zaburzeniach psychicznych u dzieci i młodzieży - placebo, leczenie wspomagające czy alternatywa Magdalena Grygo Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM w Warszawie Plakat przedstawia podstawy teoretyczne i podsumowanie badań klinicznych dotyczących zastosowania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (WKT) w psychiatrii dzieci i młodzieży. Przesunięcie proporcji kwasów Omega-6 do Omega-3 w pożywieniu z 1:1-4:1 do 16:1-20:1 jest sugerowane jako jedna z przyczyn rosnącej w populacji liczby zaburzeń psychicznych. Potwierdzają to niektóre badania populacyjne. WKT są integralnymi składnikami błon komórkowych neuronów mózgowych (w szczególności błon synaptycznych). Stanowią około 15-20% suchej masy mózgu. W komórkach ośrodkowego układu nerwowego (OUN) warunkują płynność, elastyczność i integralność błony komórkowej, przez co wpływają na uwalnianie i wychwyt neurotransmitterów i na procesy enzymatyczne; służą jako przekaźniki II rzędu; są prekursorami eikozanoidów. Stymulują też wzrost neuronów. Dotychczas przeprowadzono badania kliniczne, w których podawano WKT dzieciom z zaburzeniami nastroju, ADHD, zaburzeniami odżywiania i całościowymi zaburzeniami rozwojowymi. Najwięcej badań dotyczy ADHD. Ich wyniki nie są jednoznaczne, jednak wyznaczają nowe kierunki badań na przyszłość. Wydaje się, że WKT mogą stanowić bezpieczne uzupełnienie diety dzieci z różnymi zaburzeniami psychicznymi, a w przyszłości być może stać się alternatywą dla leczenia farmakologicznego niektórych z nich. Rola haplotypów w badaniu genów kandydujących Anna Grzywacz, Jerzy Samochowiec Katedra i Klinika Psychiatrii w Szczecinie Zakończenie w roku 2001 Programu Poznania Ludzkiego Genomu, dostępność systemów służących do genotypizowania w zakresie polimorfizmów pojedynczych nu- 232 kleotydów (SNPs), a także powszechne występowanie SNPs w genomie spowodowały duże zainteresowanie badaczy, zwłaszcza w identyfikowaniu genów odpowiedzialnych za złożone fenotypy końcowe. Analiza zagadnienia: Do analizy statystycznej haplotypów stosowany jest wolnodostępny pakiet statystyczny R w wersji 2.3.0 (http://www. r-project.org/) oraz pracujące w jego środowisku dwa moduły: haplo.stats w wersji 1.2.2 Moduł HaploStats pozwala na oszacowanie oraz porównanie częstości haplotypów odtworzonych na podstawie danych uzyskanych od osób niespokrewnionych. Tradycyjne sposoby określania haplotypów obejmują albo analizę rodzin, albo metody molekularne polegające na izolacji chromosomów. Obie są pracochłonne i drogie. Jako alternatywę zaproponowano kilka algorytmów pozwalających dokonać rekonstrukcji haplotypów na podstawie danych od niespokrewnionych osób: algorytm Clarka, model Bayesa oraz algorytm największego prawdopodobieństwa. Moduł haplo.stats wykorzystuje ten ostatni algorytm, a w celu maksymalizacji funkcji niezbędnych do oszacowania częstości haplotypów stosuje zmodyfikowany algorytm EM (ang. expectation-maximization). Wnioski: Analiza haplotypów składających się z kilku loci nie tylko powoduje wzrost istotności statystycznej wykrywanych zależności, ale pozwala również na dokładniejszą lokalizację miejsc odpowiedzialnych za badany fenotyp. Udział zasobów odporności na stres w procesie zdrowienia u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących w rehabilitacji psychologicznej Katarzyna Guzińska1, Agata Kupc2 1 2 Instytut Psychologii - Uniwersytet Gdański II Klinika Chorób Serca AMG w Gdańsku Zgodnie ze współczesnym paradygmatem zdrowia zasoby odporności na stres (stress resistance resources - SRR) uznane są za istotny czynnik modyfikujący negatywne skutki stresu spowodowanego chorobą oraz mogą mieć wpływ nie tylko na jakość przeżywania choroby, ale także na sam proces zdrowienia. Celem prezentowanych badań jest określenie udziału SRR w procesie zdrowienia pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących w rehabilitacji psychologicznej. Badaniami objęto 15 pacjentów leczonych metodą angioplastyki oraz 15 pacjentów po operacji przęsłowania tętnic wieńcowych przebywających na 4-tygodniowej sanatoryjnej rehabilitacji kardiologicznej. Badania odbywały się indywidualnie. Zastosowano: Skalę Uogólnionej Własnej Skuteczności (GSES) R. Schwarzera i wsp., Berlińską Skalę Wsparcia Społecznego (BSSS) w adaptacji A. Łuszczyńskiej, Wielowymiarową Skalę Umiejscowienia Kontroli Zdrowia (MHLC) w adaptacji Z. Juczyńskiego oraz Skalę Akceptacji Choroby (AIS) w adaptacji Z. Juczyńskiego. Otrzymane w badaniach wyniki pozwoliły na określenie dostępności i użyteczności SRR w procesie zdrowienia u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca uczestniczących w rehabilitacji psychologicznej. W procesie zdrowienia pacjentów z chorobą niedokrwienną serca istotne znaczenie mają SRR (samoskuteczność, wsparcie społeczne) modyfikujące efektywność rehabilitacji psychologicznej (mierzonej stopniem akceptacji choroby i kontroli zdrowia). 233 Nowe wyzwania dla terapii rodzin - doświadczenia Krakowskiego Instytutu Psychoterapii Ryszard Izdebski1, Michał Czerski2, Małgorzata Ławniczek2, Dorota Okular2, Katarzyna Pilch2, Katarzyna Ramus2, Wojciech Solecki2, Wanda Szaszkiewicz2, Krzysztof Szwajca1, Katarzyna Ślęzak2 1 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie 2 Krakowski Instytut Psychoterapii Pragnęlibyśmy przedstawić nowo utworzoną placówkę - Krakowski Instytut Psychoterapii funkcjonujący od maja 2006 r. Ośrodek ten poszerza ofertę psychoterapeutyczną miasta Krakowa, korzysta bowiem ze środków spoza NFZ. Jest finansowany przez miasto, usługi są nieodpłatne. Zarazem jest usytuowany w strukturze specjalistycznych placówek opiekuńczo-wychowawczych wsparcia dziennego dla dzieci i młodzieży Stowarzyszenia „U Siemachy”. W efekcie statystyczny klient jest inny niż zwykle. Znacząca część rodzin korzystających z naszej pomocy źle funkcjonuje w przestrzeni społecznej, wychowawczej, socjalnej. Około jednej trzeciej stanowią rodziny z alkoholizmem rodzica, częsta jest przemoc wewnątrzrodzinna, choroba psychiczna rodzica. Ten typ klientów wymaga modyfikacji tradycyjnych procedur terapeutycznych. Tak więc konstruujemy model pracy, łączący w sobie różnego rodzaju procedury, z podstawowym znaczeniem systemowo zorientowanej terapii rodzin oraz zasadą integracji działań instytucji opiekujących. Część tych oddziaływań ma charakter środowiskowy, w tym terapia rodzin odbywająca się na terenie domu pacjenta. Zespół terapeutyczny korzysta z doświadczeń i merytorycznego wsparcia Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Pozwala to na objęcie terapią całego spektrum zaburzeń wieku dziecięco-adolescencyjnego, począwszy od kryzysu dojrzewania, poprzez różne formy zaburzeń zachowania, zespoły posttraumatyczne, autoagresję, używanie substancji psychoaktywnych po zaburzenia psychotyczne. Zespół chciałby podzielić się swoimi już kilkuletnimi doświadczeniami, także z innych ośrodków, z pracy ze specyficzną grupą klientów. Style radzenia sobie w sytuacjach stresowych prezentowane przez młodzież samouszkadzającą się Karolina Jabłkowska1, Anna Krzekotowska2, Agnieszka Gmitrowicz3 1 Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi, Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi 2 Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Młodzieżowy, w Łodzi 3 Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi Stan stresu i radzenia sobie ze stresem to zjawiska, które są ze sobą ściśle związane. Skuteczne radzenie sobie człowieka, wyrażające się m.in. dobrym dopasowaniem wymagań do możliwości, zmniejsza stan odczuwanego stresu. Natomiast nieskuteczne radzenie sobie, czego przykładem mogą być samouszkodzenia u młodzieży, prowadzi do narastania stanu stresu i wielu negatywnych konsekwencji.Wobec znacznego nasilenia problemu zachowań autoagresywnych u młodzieży zasadne jest ciągłe pogłębianie wiedzy na temat ich psychologicznego funkcjonowania. Istotne zatem jest zbadanie dominujących stylów radzenia sobie w sytuacjach stresowych stosowanych przez młodocianych pacjentów dokonujących samouszkodzeń. Grupę badaną stanowi 30 pacjentów (w wieku 16-20 lat) Oddziału Młodzieżowego oraz Poradni Przyklinicznej dla Młodzieży Centralnego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, u których stwierdzono samouszkodzenia. Grupę kontrolną stanowią pacjenci nie uszkadzający się, dobrani odpowiednio pod kątem 234 płci i wieku i rozpoznań psychiatrycznych. W badaniu zastosowano Kwestionariusz Radzenia Sobie w Sytuacjach Stresowych (CISS) N.S. Endler, J.D.A. Parker. Wyniki ujmowane są na trzech skalach: SSZ - styl skoncentrowany na zadaniu; SSE - styl skoncentrowany na emocjach; SSU - styl skoncentrowany na unikaniu. Ten ostatni styl może przyjmować dwie formy: ACZ - angażowanie się w czynności zastępcze i PKT - poszukiwanie kontaktów towarzyskich. Uzyskane wyniki badań stanowią źródło nowych informacji na temat stylów radzenia sobie młodzieży prezentującej zachowania autoagresywne w sytuacjach trudnych oraz są pomocne w tworzeniu odpowiednio ukierunkowanych oddziaływań terapeutycznych. Pamięć operacyjna i funkcje wykonawcze w chorobie Gravesa i Basedowa Karolina Jabłkowska, Katarzyna Nowakowska, Grażyna Adamiak, Alina Borkowska Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Zaburzenia funkcji poznawczych w chorobach tarczycy stanowią w ostatnich latach przedmiot zainteresowań badaczy. Wykazano, że zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy związana jest ze specyficznymi zmianami w funkcjonowaniu OUN, których następstwem mogą być zaburzenia funkcji poznawczych oraz zaburzenia afektywne. Choroba Gravesa i Basedowa jest chorobą autoimmunologiczną i stanowi najczęstszą przyczynę nadczynności tarczycy. Zaburzenia funkcji poznawczych w jej przebiegu doczekały się, jak dotychczas nielicznych badań. Celem pracy była ocena sprawności pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych oraz nasilenia cech depresji u pacjentów z chorobą Gravesa i Basedowa, w porównaniu z osobami zdrowymi. Przebadano 45 pacjentów z chorobą Gravesa i Basedowa (37 kobiet, 8 mężczyzn) w wieku 18-55 lat. Chorzy byli diagnozowani endokrynologicznie w Klinice Endokrynologii i Chorób Metabolicznych UM w Łodzi i Collegium Medicum w Bydgoszczy. Grupę kontrolną stanowiło 31 osób zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i wykształcenia do osób z grupy eksperymentalnej. Do oceny sprawności pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych zastosowano Test Sortowania Kart Wisconsin i Test N-back. Nasilenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą Skali Depresji Becka. Stwierdzono występowanie istotnych zaburzeń pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych u pacjentów z nadczynnością tarczycy w przebiegu choroby Gravesa i Basedowa, w porównaniu z osobami zdrowymi. Dłuższy czas trwania choroby związany był z gorszymi, a wyższe wykształcenie z lepszymi wynikami we wszystkich parametrach stosowanych testów neuropsychologicznych. U 1/3 badanych pacjentów z chorobą Gravesa i Basedowa stwierdzono znaczne nasilenie cech depresji, które związane było z pogorszeniem funkcji poznawczy u badanych osób. Rola genu receptora DRD2 w genetycznych uwarunkowaniach zespołu zależności alkoholowej: poszukiwanie endofenotypu wiązanego z wrażliwością na smak słodki Marcin Jabłoński1, Andrzej Jasiewicz1, Anna Grzywacz 1, Przemysław Bieńkowski2, Jerzy Samochowiec1 1 Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie 2 ZZA związany jest zarówno z udziałem uwarunkowań środowiskowych, jak i genetycznych. Uważa się, że aktywacja ośrodkowego układu dopaminergicznego jest związana 235 z poszukiwaniem bodźców nagradzających (w tym substancji uzależniających, np. alkoholu). Celem naszych badań jest określenie roli, jaką odgrywa gen dla receptora DRD2 w etiopatogenezie choroby alkoholowej, określenie powiązań między fenotypem sweet liking, podtypem alkoholizmu wg Lescha i/lub Cloningera, oraz zmiennością sekwencji genów układu dopaminergicznego DRD2. W naszych badaniach weźmie udział 100 rodzin (rodzice, proband). Będziemy oceniać wrażliwość na smak słodki, przeprowadzać badanie psychometryczne (ocena podtypu alkoholizmu), oraz izolować genomowe DNA i dalej oznaczać wybrane polimorfizmy i haplotypy w obrębie układu dopaminergicznego DRD2. Badanie może uczynić z cechy fenotypowej określanej jako sweet liking osiowy element nowego endofenotypu w obrębie ZZA. Poza walorami poznawczymi, badanie ma oczywisty wymiar praktyczny. Określenie endofenotypów w obrębie ZZA może doprowadzić do bardziej precyzyjnego doboru terapii, a w konsekwencji do poprawy jej skuteczności. Ocena funkcji intelektualnych pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową w okresie remisji Justyna Janik, Aleksandra Suwalska, Dorota Łojko, Jacek Kisielewski, Helena Cyranik, Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Wstęp. Badania inteligencji pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową prowadzone są głównie w czasie depresji. Część badań nie wykazuje różnic poziomu inteligencji chorych z CHAD i zdrowych kontroli, część wskazuje na niższy wynik skali niewerbalnej w CHAD, co może się wiązać z dysfunkcją prawej półkuli, pełniącej funkcje nielingwistyczne, wymagające złożonej analizy przestrzennej i wzrokowej. Celem niniejszego badania była ocena funkcji intelektualnych oraz opis profilu ewentualnych deficytów poznawczych u osób z CHAD w zakresie funkcji werbalnych i niewerbalnych. Materiały i metody. Grupę badano stanowiło 15 pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową (CHAD) w remisji oraz 15 osób zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i poziomu wykształcenia. Wykorzystano test WAIS-R, którego podtesty analizowano pod względem angażowania określonych funkcji poznawczych. Wyniki. Pacjenci uzyskali istotnie gorszy wynik w skali pełnej i bezsłownej niż zdrowe kontrole, wyniki w zakresie skali słownej nie różniły się istotnie. Stwierdzono istotne statystycznie różnice pomiędzy grupą badaną oraz kontrolną, głównie w zakresie testów niewerbalnych, tj. symbole cyfr, klocki, braki w obrazkach, angażujących funkcje wzrokowo-przestrzenne oraz organizację percepcyjną, co potwierdzają również wyniki czynnikowe. W zakresie funkcji werbalnych różnice dotyczyły wyłącznie testu podobieństw, co może wskazywać na słabszą zdolność myślenia abstrakcyjnego osób z grupy badanej. Wnioski. Wyniki badań wskazują na obniżenie tzw. inteligencji płynnej biologicznie uwarunkowanej, zależnej w dużej mierze od czynników genetycznych. Osoby z CHAD mogą gorzej niż osoby zdrowe funkcjonować w sytuacjach nowych, wymagających reagowania w sposób angażujący procesy uwagi i funkcji wzrokowo-przestrzennych. Diagnoza schizofrenii jako błąd sztuki lekarskiej Mieczysław Janiszewski, Wioletta Jarosz-Nowakowska, Jan Koziełł, Maciej Masztalerz Wojewódzki Ośrodek Lecznictwa Psychiatrycznego w Toruniu Wstęp. Ostatnio spotkaliśmy się z bardzo poważnymi zarzutami w prasie błędnego rozpoznania schizofrenii u 63-letniego rolnika ze skutkami w postaci kilkunastoletniego, 236 zbędnego leczenia fenactilem oraz stygmatyzacją społeczną tego człowieka. Cel pracy. W pracy wyjaśniamy pojęcie błędu sztuki lekarskiej. Dążymy do określenia praktycznych wskazówek dla lekarzy psychiatrów służących zminimalizowaniu ryzyka błędu diagnostycznego. Dokonaliśmy streszczenia kilkunastoletniej dokumentacji medycznej pacjenta z leczenia ambulatoryjnego i w oddziałach szpitalnych. Omówiliśmy treść opinii sądowopsychiatrycznej wydanej w październiku 2005. Podjęliśmy próbę opisu działań dziennikarzy po to, by pomóc kolegom, którzy mogliby znaleźć się w analogicznej sytuacji. Metody. Przegląd literatury, analiza dokumentacji medycznej, próba analizy artykułów prasowych. Wyniki. Element subiektywny winy przesądza o odpowiedzialności za błąd w sztuce lekarskiej. Od 100 lat trwa dyskusja na temat etiopatogenezy schizofrenii, towarzyszą temu próby uściślania kryteriów diagnostycznych. W ostatnich latach zaszły bardzo duże zmiany w obowiązujących podczas dochodzenia do diagnozy procedurach. Podobnie zmianie uległy stosowane oddziaływania terapeutyczne. Dyskusja w mediach na temat rozpoznań psychiatrycznych nie jest możliwa. Wnioski. W trakcie procesu diagnostycznego konieczne jest rzetelne, analityczne podejście do dostępnych danych z logicznym wypracowaniem rozpoznania w kategoriach obowiązujących klasyfikacji, gdyż inaczej grozi to poważnymi następstwami zarówno dla osoby badanej, jak i badającego. Poziom kortyzolu i dehydroepiandrosteronu w surowicy krwi u pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi z uwzględnieniem rodzaju i nasilenia depresji Bertrand Janota1, Maria Załuska2 2 1 Szpital Bielański w Warszawie Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie Wprowadzenie. Zwrócono uwagę, iż podawanie dehydroepiandosteronu-DHEA w depresji łagodzi jej objawy, obniża poziom cholesterolu co ma duże znaczenie wobec niekorzystnego wpływu depresji na chorobę wieńcową. Cel badania. Ocena poziomu kortyzolu, ACTH, DHEA i s-DHEA przed i po podaniu 1 mg dexametazonu u pacjentów z depresją w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych i w chorobach afektywnych z uwzględnieniem nasilenia depresji i lęku, obciążenia stresem oraz obrazu lipidogramu. Metoda. Zbadanie 40 mężczyzn i kobiet w wieku 18-65 lat hospitalizowanych z depresją w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych (20 osób) i chorób afektywnych (20 osób). Narzędzia. Kwestionariusz stanu psychicznego (PSE), skala depresji Hamiltona, własny inwentarz stresu w okresie rozwojowym i kwestionariusz obciążających wydarzeń (R. H Rahe i T. H. Holmesa). Pomiary poziomu: ACTH , DHEA, sDHEA, DHEA i kortyzolu przed i po podaniu 1 mg dexometazonu, ocena lipidogram. Wyniki. W badaniu pilotażowym zbadano 5 pacjentów z depresją w zaburzeniach afektywnych i 4 z zaburzeniami adaptacyjnymi, nasilenie depresji wynosiło średnio 23,7+/-5,1. Po trzech tygodniach leczenia fluwoksaminą u 6 nastąpiła istotna poprawa (średnio 6,2 punktu), u 3 brak było poprawy - średnio 15 punktów. Poziom kortyzolu nie różnił się przed i po leczeniu (średnio 18,947 i 18,77 ug/dl. Upośledzone hamowanie kortyzolu zaobserwowano u 3, a po leczeniu u 2 osób. Średni poziom sDHEA przed leczeniem 2745,0 ng/ml - po leczeniu nie różnił się istotnie, jednak u 5 na 6 osób, u których doszło do poprawy stanu psychicznego, poziom sDHEA obniżył się. U jednej osoby z nieprawidłowym lipidogramem obserwowano najwyższe poziomy ACTH, kortyzolu i sDHEA. Badania będą kontynuowane. 237 Zachowania agresywne pacjentów hospitalizowanych psychiatrycznie. Wyniki wstępne Krystyna Jaracz1, Katarzyna Kubiak1, Krystyna Górna1, Renata Przybylska1, Jan Jaracz2 1 Zakład Pielęgniarstwa Neurologicznego i Psychiatrycznego w Poznaniu 2 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Cel. Analiza zachowań agresywnych chorych psychicznie przy zastosowaniu Skali Obserwacji Zachowań Agresywnych. Materiał i metody. Analizą objęto 58 pacjentów Kliniki Psychiatrii Dorosłych, hospitalizowanych od listopada 2005 r., u których wystąpiły zachowania agresywne. Do badań zastosowano Skalę Obserwacji Zachowań Agresywnych (Staff Observation Aggression Scale) autorstwa Palmstierny i wsp., rejestrujacą okoliczności (prowokacja), formę (słowna, fizyczna w stosunku do przedmiotów, w stosunku do siebie, w stosunku do innych osób), obiekt i konsekwencje agresji oraz sposoby jej powstrzymania. Wyniki. Spośród 4 form agresji najczęściej stwierdzano agresję słowną (86,6%) i agresję w stosunku do innych osób, zwykle personelu (71%). Agresję w stosunku do przedmiotów i autoagresję obserwowano odpowiednio u 33 i 21% chorych. Czynnik prowokujący zachowanie agresywne odnotowano w 12% przypadków. Najczęściej była to próba podania leków. W ramach interwencji w 88% przypadków zastosowano fizyczne unieruchomienie pacjenta i ścisłą obserwację, w 77% - podanie leku, w 74% - rozmowę z chorym. Nie stwierdzono zależności pomiędzy formą zachowań agresywnych a trybem przyjęcia na oddział (bez zgody vs. za zgodą). Wnioski. Zwraca uwagę wysoki odsetek zachowań agresywnych bez określonej przyczyny, przy jednoczesnym ukierunkowaniu tych zachowań na drugiego człowieka. Część zachowań agresywnych mogła pozostawać w związku z zaburzeniami psychicznymi, część mogła wynikać z nieterapeutycznych relacji pomiędzy personelem a chorym. Powyższa hipoteza będzie przedmiotem dalszych badań. Zaburzenia nastroju i funkcje poznawcze u chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy Jan Jaracz1, Karolina Gattner1, Aleksandra Kucharska1, Aleksandra Rajewska-Rager1, Katarzyna Łącka2 2 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Katedra i Klinika Endokrynologii, Przemiany Materii i Chorób Wewnętrznych Wstęp. Choroby tarczycy wiążą się z wysokim ryzykiem wystąpienia zaburzeń nastroju oraz deficytów poznawczych. Celem badań była ocena występowania zaburzeń nastroju oraz wybranych funkcji poznawczych u chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy. Materiał i metoda. Badaniami objęto 12 chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy (podwyższenie stężenia hormonu tyreotropowego przy prawidłowych wartościach tyroksyny i trójjodotyroniny) w przebiegu przewlekłego autoimmunizacyjnego zapalenia tarczycy, po strumektomii subtotalnej lub po podaniu 131J. Rozpoznanie zaburzeń nastroju ustalano na podstawie badania klinicznego i potwierdzano przy użyciu Schematu Badania Klinicznego w Neuropsychiatrii SCAN. Oceniano następujące funkcje poznawcze: 1. Pamięć operacyjną oraz funkcje wykonawcze (Test Sortowania Kart Wisconsin, test łączenia punktów), 2. Funkcje werbalne (test fluencji fonologicznej i kategorialnej) 3. Pamięć świeżą (test powtarzania cyfr wg skali Wechslera). Uzyskane wyniki porównano z grupą kontrolną osób zdrowych. Wyniki. W badanej grupie chorych nie występowały zaburze- 238 nia nastroju. W porównaniu z grupą kontrolną osoby badane popełniały więcej błędów perseweracyjnych oraz dłużej wykonywały test łączenia punktów. Chorzy z subkliniczną niedoczynnością tarczycy uzyskali także gorsze wyniki w badaniu oceniającym pamięć świeżą. Wnioski. 1. W badanej grupie chorych z subkliniczną niedoczynnością tarczycy nie występowały zaburzenia nastroju. 2. Ocena funkcji poznawczych wykazała osłabienie pamięci operacyjnej, funkcji wykonawczych oraz pamięci świeżej Rozpoznawanie ekspresji emocjonalnej twarzy przez chorych na depresję w trakcie leczenie escitalopramem i nortryptyliną Jan Jaracz, Amelia Patrzała, Joanna Hauser Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Poznaniu Wstęp. W czasie epizodu depresyjnego obserwuje się obniżenie zdolności do prawidłowego rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy. Niektóre badania wskazują na znaczenie funkcji układu serotoninergicznego w procesie poznania społecznego. Cel pracy. Celem pracy była ocena zdolności rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy przez chorych na depresję leczonych escitalopramem - selektywnym inhibitorem wychwytu serotoniny i nortryptyliną - lekiem trójpierścieniowym hamującym wychwyt noradrenaliny. Materiał i metoda. Badaniami objęto 36 chorych na zaburzenia depresyjne nawracające. Metodą randomizacji badanych kwalifikowano do leczenia escitalopramem w dawce 10-20 mg na dobę lub nortryptyliną w dawce maksymalnej do 150 mg na dobę. Nasilenie depresji oceniano za pomocą Skali Depresji Hamiltona (HAMD). Do oceny rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy wykorzystano narzędzie badawcze przygotowane przez R. Gura z Uniwersytetu w Pensylwanii. Analizowano prawidłowość rozpoznawania smutku, strachu oraz twarzy nie wyrażających emocji. Badanie wykonywano dwukrotnie: przed rozpoczęciem leczenia (D0) oraz po uzyskaniu poprawy w 8 tygodniu terapii (K). Wyniki. Przed rozpoczęciem leczenia w badanych grupach chorych dokładność rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy nie różniła się. W trakcie leczenia nastąpiło istotne zmniejszenie nasilenia depresji tak w grupie leczonej escitalopramem (D0 25,5; K 8,5), jak i nortryptyliną (D0 25,1 K 9,4) Po uzyskaniu poprawy chorzy leczeni escitalopramem popełniali mniej błędów podczas rozpoznawania twarzy wyrażających smutek i złość w porównaniu z grupą chorych leczonych nortryptyliną. Wnioski. Przeprowadzone badania potwierdzają rolę układu serotoninergicznego w procesie rozpoznawania ekspresji emocjonalnej twarzy. Pamięć operacyjna, funkcje wykonawcze i objawy depresji u osób z patologiczną otyłością Marcin Jaracz1, Maciej Bieliński1, Marta Tomaszewska1, Monika Wiłkość1, Wiktor Dróżdż1, Wojciech Szczęsny2, Andrzej Tretyn2, Stanisław Dąborwiecki2, Roman Junik3, Alina Borkowska3 Zakład Neuropsychologii Klinicznej CM UMK w Bydgoszczy Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy 3 Katedra i Klinika Endokrynologii UMK w Toruniu Collegium Medicum w Bydgoszczy 1 2 Zaburzenia odżywiania prowadzące m.in. do patologicznej otyłości mogą być m.in. związane z zaburzeniami afektywnymi i zaburzeniami kontroli impulsów. Wyniki badań 239 z ostatnich lat wskazują na znaczenie zaburzeń czynności kory przedczołowej mózgu w etiopatogenezie zaburzeń afektywnych. Niniejsze badanie miało na celu zweryfikowanie hipotezy o współwystępowaniu patologicznej otyłości z zaburzeniami pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych. W skład grupy badanej weszło 55 osób z rozpoznaniem patologicznej otyłości. W grupie znalazło się 45 kobiet i 12 mężczyzn. Średnia wieku wyniosła 40±12. W skład grupy kontrolnej weszło 55 osób zdrowych, dobranych pod względem płci, wieku i wykształcenia. Do badania funkcji poznawczych użyto Testu Sortowania Kart Wisconsin (WCST). Badanie objawów depresji wykonano za pomocą skal 21p. HAM-D oraz 21 p. skali depresji Becka. Analizę statystyczną przeprowadzono przy użyciu testu t-Studenta oraz współczynnika korelacji r-Pearsona. Badanie wykazało występowanie istotnej statystycznie różnicy pomiędzy grupami w zakresie wszystkich miar testu WCST. Osoby z grupy badanej popełniły więcej błędów perseweracyjnych (t=-3,63, p<0,05), nieperseweracyjnych (t=-4,64, p<0,05), ułożyły mniejszą ilość kategorii (t=4,50, p<0,05), udzieliły mniejszej ilości odpodwiedzi zgodnych z koncepcją logiczną (t=5,64, p<0,05) oraz potrzebowały większej ilości kart do ułożenia pierwszej kategorii (t=-2,16, p<0,05). Średnia wyników skali depresji Becka w grupie badanej wyniosła 12,29±9, a w skali HAM-D 6,42±5. Zaobserwowano istnienie korelacji pomiędzy wynikami skali HAM-D, a wykonaniem testu WCST w zakresie ilości błędów perseweracyjnych (r= 0,48, p<0,05) oraz odsetka odpowiedzi zgodnych z koncepcją logiczną (r=-0,31, p<0,05). Potencjały wywołane w bezsenności pierwotnej Monika Jaroszyńska, Waldemar Szelenberger, Michał Skalski, Dariusz Maciej Myszka, Karolina Androsiuk, Izabela Nowosad Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Warszawie Potencjały wywołane są metodą pomiaru reakcji układu nerwowego na bodźce w czasie rzeczywistym. Wyrażają sumę procesów fizjologicznych o zróżnicowanej lokalizacji, ale występujących w tym samym czasie, są uśrednioną odpowiedzią dużych grup neuronów podczas działania serii bodźców. Dotychczas opublikowano zaledwie kilka prac o potencjałach wywołanych w przewlekłej bezsenności. Stwierdzono większą amplitudę załamka P1N1, fali oczekiwania i fali niezgodności. Wyniki te potwierdzają koncepcję nadmiernego wzbudzenia. Wyższa amplituda P300 może korelować z innymi parametrami wzbudzenia. Bezsenność jest ciekawym zaburzeniem z jego kombinacją nadmiernego wzbudzenia, zaburzonym funkcjonowaniem w ciągu dnia z jednocześnie obniżona jakością snu nocnego. Ciągle niewyjaśniony jest do końca związek pomiędzy bezsennością, wzbudzeniem, zaburzonymi funkcjami poznawczymi a ubytkiem snu wolnofalowego. Nadmierne wzbudzenie z całodobową aktywacją układu stresu, osi podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowej i układu współczulnego wydaje się być najważniejszym mechanizmem w patogenezie bezsenności pierwotnej. Aktywacja obu układów stresu jest wprost proporcjonalna do stopnia zaburzeń snu stwierdzanych w polisomnografii i prowadzi do wzbudzenia oraz bezsenności. U osób zdrowych podczas snu aktywacja układu stresu jest stłumiona. W przewlekłej bezsenności aktywacja obu układów jest wzmożona, co przejawia się całodobowym wzrostem wydzielania ACTH, katecholamin i kortyzolu. Ciekawą metodą analizy tych zależności wydaje się badanie potencjałów wywołanych w bezsenności pierwotnej. 240 Rola polimorficznych wariantów genu transportera dopaminy DAT w uwarunkowaniach zespołu zależności alkoholowej: poszukiwanie endofenotypu związanego z wrażliwością na smak słodki (sweet liking) w populacji rodzin obciążonych uzależnieniem od alkoholu Andrzej Jasiewicz1, Marcin Jabłoński1, Anna Grzywacz1, Jerzy Samochowiec1, Przemysław Bieńkowski3 Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Instytut Psychiatrii i Neurologii, Zakład Farmakologii w Warszawie 1 2 Etiologia uzależnienia od alkoholu związana jest zarówno z czynnikami genetycznymi, jak i środowiskowymi. Uważa się, że aktywacja ośrodkowego układu dopaminergicznego jest związana z poszukiwaniem bodźców nagradzających (w tym substancji uzależniających, np. alkoholu). Badania nad genami kandydującymi sugerują udział genu transportera dopaminy DAT w etiopatogenezie ZZA . Poza cechami wspólnymi dla wielu uzależnionych osób opisano wiele cech fenotypowych, które zasadniczo odróżniają poszczególnych pacjentów. Znajduje to swój wyraz w typologiach alkoholizmu, praktycznym ich celem jest lepszy dobór terapii i określanie rokowania. Jedną z cech fenotypowych badanych w kontekście ZZA jest wzmożona wrażliwość na nagradzające działanie smaku słodkiego (sweet likers). Cecha ta pozwala wyróżnić subpopulację osób o rodzinnym przebiegu uzależnienia. Celem badania jest określenie powiązań między fenotypem sweet liking, podtypem alkoholizmu wg Lescha i/lub Cloningera, oraz zmiennością sekwencji genów układu dopaminergicznego (DAT). Do badania zrekrutujemy 100 triosów (rodzice + potomek uzależniony od alkoholu). Badanie będzie polegało na ocenie wrażliwości na smak słodki przy użyciu próbek roztworu sacharozy (ocena fenotypu sweet liking), badaniu psychometrycznym (ocena podtypu alkoholizmu), izolacji genomowego DNA i dalej oznaczeniu wybranych polimorfizmów w obrębie genu transportera odpaminy (DAT). Badanie może uczynić z cechy fenotypowej określanej jako sweet liking osiowy element nowego endofenotypu w obrębie ZZA. Poza walorami poznawczymi badanie ma oczywisty wymiar praktyczny. Określenie endofenotypów w obrębie ZZA może doprowadzić do bardziej precyzyjnego doboru terapii, a w konsekwencji do poprawy jej skuteczności. Poczucie koherencji u pacjentów depresyjnych - zmiany w trakcie psychoterapii grupowej Mirosława Jawor1, Anna Pyla2, Katarzyna Marek2 1 Klinika Psychiatrii w Krakowie 2 CM UJ w Krakowie Poczucie koherencji to struktura osobowościowa, której istotą jest sposób postrzegania świata jako zrozumiałego, sterowalnego i sensownego, wyznacza miejsce człowieka na kontinuum zdrowie - choroba, im silniejsze poczucie koherencji, tym bliżej bieguna „zdrowie”. Dotychczasowe nasze badania wykazały, że pacjenci depresyjni mają niższy globalny poziom poczucia koherencji niż osoby z populacji ogólnej. Ponieważ mierzona zmienna jest istotna dla zdrowia zarówno psychofizycznego, jak i społecznego funkcjonowania człowieka, powstaje pytanie, czy może ona ulec zmianie pod wpływem oddziaływań terapeutycznych. W prezentowanej pracy postawiono następujące pytania: 1. Czy 241 poczucie koherencji ulega zmianie pod wpływem psychoterapii grupowej. 2. Czy istnieje związek pomiędzy wyjściowym globalnym poczuciem koherencji a poprawą objawową mierzoną Inwentarzem Depresyjnym Becka. 3. Czy istnieje specyficzny profil składowych poczucia koherencji u pacjentów depresyjnych. Pomiar zmiennych dokonany jest trzykrotnie - w 1, 6 i 12 tygodniu trwania terapii. W tym celu zastosowano wystandaryzowane i znormalizowane metody badawcze o wysokich współczynnikach trafności i rzetelności. Należą do nich: a) Kwestionariusz Orientacji Życiowej (SOC-29) A. Antonovsky’ego, b) Inwentarz Objawów Depresyjnych Becka (BDI). Grupę badawczą stanowią pacjenci leczeni w Klinice Psychiatrii Dorosłych UJ w Krakowie w Oddziale Dziennym Chorób Afektywnych na przełomie roku 2006/2007. Badani to osoby w wieku od 30 do 50 lat, u których zdiagnozowano zaburzenia depresyjne. Badana grupa objęta jest dwunastotygodniowym, kompleksowym leczeniem w oddziale dziennym, w którym wiodącym oddziaływaniem terapeutycznym jest psychoterapia grupowa oparta na modelu integracyjnym. Zastosowanie lamotryginy u pacjentek ze współistniejącymi zaburzeniami odżywiania się i chorobą afektywną dwubiegunową - seria przypadków Katarzyna Kamińska1, Filip Rybakowski2 Gabinet Lekarski, Poznań Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu 1 2 Zaburzenia odżywiania się często współwystępują z chorobami afektywnymi, a w ostatnim czasie zwraca się uwagę na związek zaburzeń z objawami bulimicznymi i spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej (CHAD). Dotychczas nie przeprowadzono badań kontrolowanych psycho- lub farmakoterapii w tej grupie chorych, nie ma też jasnych wytycznych dotyczących leczenia pacjentów ze współwystępowaniem zaburzeń jedzenia i CHAD. Zwraca się uwagę na możliwość indukowania objawów hipo- i maniakalnych u osób z bulimią leczonych lekami przeciwdepresyjnymi, co może pogarszać przebieg i rokowanie obu zaburzeń. Warta rozważenia jest wówczas kuracja lekiem normotymicznym. Obserwacją kliniczną objęto 5 pacjentek w wieku od 25 do 50 lat, hospitalizowanych z powodu zaburzeń jedzenia, u których rozpoznano współistnienie spectrum CHAD. U wszystkich badanych zastosowano farmakoterapię lamotryginą w dawce 100-200 mg. Zaobserwowano istotną poprawę zarówno w zakresie objawów bulimicznych, jak i objawów afektywnych. Uzależnienie od cyberseksu, pornopedofilia internetowa - nowe wyzwanie kliniczne Robert Kamiński Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie Prezentowany materiał ma na celu przybliżyć nowe jednostki kliniczne , które coraz częściej spotykane są w pracy biegłego psychiatry, psychologa i seksuologa. Materiał analizuje aspekt problematycznych zachowań seksualnych w Internecie, opisuje charakterystyczne cechy uzależnionych od cyberseksu oraz konsekwencje tych zmian dla funkcjonowania interpersonalnego z przekraczaniem dopuszczalnych barier prawnych. 242 W pracy autor przedstawia przesłanki do oceny poczytalności osób uzależnionych od cyberpornopedofilii i cyberseksu, zakreślając definicyjny, klasyfikacyjny i kliniczny obszar pojęć dewiacja i parafilia. Opracowanie wskazuje na konieczność ścisłej współpracy i zaangażowania zespołu biegłych psychiatrów, psychologa, seksuologa oraz interdyscyplinarnego badania uwzględniającego głęboką analizę akt sprawy, osobowości badanego ocenę wielopłaszczyznowego funkcjonowania badanego człowieka wzajemne zrozumienia fenomenologii widzianej przez pryzmat różnych paradygmatów w opiniowaniu sądowym osób popełniających przestępstwa tzw. seksualne. Wpływ dawki paroxetyny na jakość życia seksualnego pacjentów depresyjnych Robert Kamiński Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie Cel. Ocena zmian w jakości życia seksualnego u mężczyzn, pacjentów leczonych z powodu depresji preparatem paroxetyny. Metoda. Do oceny dynamiki depresji użyto Skalę Depresji Hamiltona, kwestionariusz Depresji Becka oraz 20-pytaniowy odrębnie opracowany kwestionariusz. Dynamikę zmian w strukturze potrzeb i reakcji seksualnych określano za pomocą Skali Mell-Krat (wersja kromierzyżska) dla mężczyzn. Badano 39 mężczyzn leczonych z rozpoznaniem depresji, podzielonych na dwie grupy. Dawka leku w I grupie (21 pacjentów) wynosiła 20 mg/d, w II grupie 18 pacjentów po okresie 8 tygodni otrzymywało dawkę 10 mg/d. Średnia wieku w obu grupach 34 lata (21-47). Średni czas leczenia 6,4 miesiąca (4,5-7,0). Wyniki. Mężczyźni w obu grupach uzyskali poprawę subiektywną samopoczucia po 4 tygodniach, wyrażoną również w narzędziach badawczych (95%). Mężczyźni w grupie II, otrzymujący po 8 tygodniach dawkę paroxetyny 10 mg/d, uzyskali istotnie wyższą (45%) poprawę parametrów oceniających potrzeby i reakcje seksualne. Wnioski. Poprawa wyników terapii depresji nie łączy się ściśle z równoległą poprawą jakości reakcji seksualnych i poprawą zdrowia seksualnego. Uzyskane dane mogą być przesłanką do wnioskowania, iż modyfikacja sposobu farmakoterapii prowadzonej inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny u pacjentów z depresją może spowodować poprawę jakości życia seksualnego. Wyniki wskazują także na potrzebę wielowymiarowego spojrzenia na pacjenta depresyjnego i gotowość do elastycznego podejścia w ustaleniu dawki leku przeciwdepresyjnego w celu eliminowania potencjalnych następstw w postaci dysfunkcji zaburzeń zdrowia seksualnego pacjenta. Miejsce psychiatry w terapii przestępców seksualnych Robert Kamiński Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie Opracowanie zakreśla kontekst historyczny zaangażowania psychiatry w procesie diagnostyki i leczenia grupy przestępców seksualnych, akcentuje negatywne konotacje wobec osoby psychiatry oraz czynniki wspierające pozytywny wizerunek u potencjalnych pacjentów. Rola lekarza psychiatry polega nie tylko na terapii często występujących psychopatologii wśród tej grupy pacjentów (psychozy 5%, zaburzenia afektywne 32%, zaburzenia lękowe 75%, zaburzenia adaptacyjne 84%, zaburzenia osobowości 75%, uza- 243 leżnienia 40-60%, autoagresja 15%, upośledzenia umysłowe 27%, zaburzenia zachowania 33% wg badań własnych), lecz rozciąga się na obszar koniecznej interwencji w zakresie funkcjonowania seksualności pacjenta. Udział psychiatry w opiece specjalistycznej nad przestępcami seksualnymi w warunkach zakładu karnego umocowany jest jako ważny i niezbędny element procesu na każdym z etapów diagnostyki i terapii, poczynając od diagnostyki wstępnej, wypracowania kontaktu terapeutycznego, pracy nad motywacją do zmiany, leczeniem problemów związanych z adaptacją do warunków więziennych, udziale w psychoterapii i pomocy superwizyjnej zespołu leczącego.W warunkach ambulatoryjnych po opuszczeniu zakładu karnego psychiatra jest dla osoby z zaburzeniami seksualnymi najczęściej „lekarzem pierwszego kontaktu”, jedyną „instytucją”, która potrafi zrozumieć sytuację emocjonalną, pomóc odzyskać równowagę psychiczną, leczyć psychiatrycznie i seksuologicznie, uchronić przed popełnieniem kolejnego zabronionego czynu przestępczego. Wielowymiarowa ocena jakości życia kobiet osadzonych w zakładzie karnym Robert Kamiński Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie Cel. Określenie zmian w jakości życia, występowania zaburzeń depresyjnych, poziomu lęku oraz dynamiki zmian w strukturze potrzeb i reakcji seksualnych w zależności od czasu trwania izolacji. Metody. Jako narzędzie badawcze zastosowano: Skalę Depresji Hamiltona , Kwestionariusz Depresji Becka, Skalę Stanu i Cechy Spielbergera, Skalę MellKrat (wersja kromierzyżska) dla kobiet oraz 25-punktowy skonstruowany kwestionariusz. Badaniem objęto grupę 94 kobiet. Średnia wieku 34 lata (21-45). Średni okres izolacji 3,5 roku (1,5-4,5). Wyniki. Większość badanych (65%) odczuwa silną frustrację spowodowaną deprywacją potrzeby seksualnej, co koreluje z wyższymi wskaźnikami opisującymi poziom objawów depresyjnych i lęku. Nie stwierdzono zależności statystycznej pomiędzy czasem trwania izolacji a nasilaniem się frustracji seksualnej. Interesującym parametrem jest istotnie wyższy poziom tolerancji dla zachowań homoseksualnych wewnątrz grupy (75%) oraz osobiste zaangażowanie w taki sposób zaspokajania popędu seksualnego (23%). Wnioski. Uzyskane wyniki uwidaczniają zależność pomiędzy odczuwaną deprywacją potrzeb seksualnych z pogorszeniem jakości życia, skłonnością do odczynów depresyjnych i wyższym poziomem lęku u kobiet izolowanych w zakładzie karnym. Czas trwania izolacji koreluje z akceptacją i realizowaniem zaspokojenia zdeprywowanej potrzeby seksualnej w kontaktach homoseksualnych. Cyberprzestrzeń w psychiatrii XXI wieku Robert Kamiński Podkarpackie Centrum Leczenia Psychiatrycznego i Ekspertyz Sądowych i Medycyny Seksualnej w Rzeszowie Zaawansowane techniki komputerowe zmieniają życie człowieka, niosąc wiele problemów w funkcjonowaniu psychicznym człowieka. Autor podejmę próbę określenia zachodzących zmian powodowanych przez rozwój technik komputerowych i ich dostępności w kontekście jednostki, relacji interpersonalnych, społeczeństwa, określając granice normy, 244 patologii, definiując nowe jednostki kliniczne, jakimi są uzależnienie od komputera, Internetu, cyberseksu. Uzależnienie od Internetu jest takim samym problemem społecznym jak alkoholizm czy narkomania, który należy rozpatrywać w aspekcie ochrony zdrowia psychicznego. Podobnie za poważny, chociaż mało poznany problem kliniczny, uważa się uzależnienie od cyberseksu, które to zjawiska będą eskalować wraz z coraz większą dostępnością oraz rozwojem interaktywności i technik do generowania wirtualnej rzeczywistości. We współczesnym świecie narasta dążenie do osiągania maksymalnych korzyści osobistych, postawa hedonistyczna i odsuwanie od realnych relacji interpersonalnych. Doskonałą ofertę dla powyższego trendu stanowią techniki komputerowe pozwalające na coraz większe zastępowanie realnych kontaktów międzyludzkich kontaktami realizowanymi za pomocą łączy internetowych bądź kontaktów z całkowicie nierzeczywistym wirtualnym partnerem. Proces izolacji jednostki i dążenia do samowystarczalności wykazuje tendencję progresywną. Psychiatra drugiej połowy XXI wieku, aby móc zmierzyć się z nowymi wyzwaniami klinicznymi i pomóc swoim pacjentom, będzie posiadał dobrą wiedzę komputerową, a w swojej skrzynce narzędziowej pakiet programów służących do terapii zaburzeń lękowych, depresji, uzależnień, modulacji niechcianych zachowań z zastosowaniem technik wirtualnych. Ocena częstości występowania dysmorfii w grupie dzieci z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego i zespołu Aspergera Agnieszka Kapinos-Gorczyca1, Piotr Gorczyca2, Robert Hese2 NZOZ Feniks w Gliwicach Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii w Tarnowskich Górach 1 2 Autyzm jest zaburzeniem, które w ostatnich latach przeżywa swoistą eksplozję, porównywalną wśród zaburzeń wieku dziecięcego w zasadzie jedynie z alergią. Obecnie rozpowszechnienie autyzmu różni autorzy oceniają na 10-20 do nawet 30,8 na 10 000 osób. Coraz powszechniej używa się terminu spektrum zaburzeń autystycznych (ASD- autistic spectrum disorders), które obejmuje według stopnia nasilenia zaburzeń przypadki od zespołu Aspergera (Asperger Syndrome) po klasyczny autyzm Kannera. Celem pracy była ocena występowania cech dysmorfii w grupie dzieci z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego i zespołu Aspergera. Materiał i metoda. Grupę badaną stanowiło 60 dzieci w wieku od 2 do 12 lat, w tym 30 z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego i 30 z rozpoznaniem zespołu Aspergera. Dla ustalenia rozpoznania zastosowano kryteria DSM-IV. Dla oceny głębokości autyzmu posłużono się skalą CARS (Childhood Autism Rating Scale); do oceny dysmorfii w obrębie twarzy - skalą dysmorfii według Stengel - Rutkowski. Wyniki. W badanej grupie znalazło się 52 chłopców i 8 dziewczynek. Przeprowadzona analiza statystyczna wykazała w grupie dzieci z rozpoznaniem autyzmu dziecięcego większą częstość występowania pewnych cech dysmorficznych w obrębie twarzy. Wnioski. Stwierdzona w grupie dzieci autystycznych relatywnie duża liczba dysmorfii w obrębie twarzy przy nieobecności innych anomalii mogłaby potwierdzać istotną rolę czynników środowiskowych (uszkodzenie w bardzo wczesnym okresie ciąży) w patogenezie autyzmu.Wydaje się, że dołączenie się dodatkowych czynników patogennych działających w okresie ciąży lub porodu do predyspozycji genetycznej wpływa na głębokość zaburzenia, przesuwając je na kontinuum w stronę autyzmu. 245 Czy komplikacje położnicze mogą mieć wpływ na funkcje neuropsychologiczne, neurofizjologiczne i neurometaboliczne pacjentów ze schizofrenią? Hanna Karakuła1, Josef Parnas2, Anna Grzywa1, Justyna Pawęzka1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek3 2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Copenhagen University Department of Psychiatry 3 Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie Wstęp. W hipotezie neurorozwojowego pochodzenia schizofrenii komplikacje położnicze (KP) rozważane są jako jeden z czynników mogących mieć wpływ na nieprawidłowy rozwój mózgu na etapie różnicowania. Cel. Celem naszego badania było poszukiwanie związków pomiędzy występowaniem różnorodnych KP a funkcjonowaniem neuropsychologicznym, neurometabolicznym i neurofizjologicznym pacjentów ze schizofrenią. Metoda. Badaniami oceniającymi I) funkcje 1) neuropsychologiczne (WCST, TMT, SAT, Tower of Hanoi, Global-local, WAIS-R, RTM) 2) neurofizjologiczne (N100, N200, P300) 3) neurometaboliczne (H1 MRS uwzględniające struktury anatomiczne wiązane z patofizjologią schizofrenii: 1 - jądro ogoniaste, 2 - jądro soczewkowate, 3 - jądro boczne, 4 - kora przedczołowa, 5 - część przednia zakrętu obręczy, 6 - centrum semiovale, 7 - część tylna zakrętu obręczy, 8 - hipokamp, 9 - wzgórze, 10 - móżdek.) II) komplikacje położnicze na podstawie Skali Parnasa (‘midwife protocol’ Parnas i wsp.,1982), objęliśmy grupę 47 pacjentów (17 K + 30 M) z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD10 (śr. wieku 27,02; SD=5,42). Wyniki. Analiza wyników wskazuje na istnienie silnych związków pomiędzy nasileniem i częstotliwością KP a zaburzeniami funkcjonowania neuropsychologicznego, zwłaszcza w zakresie wzrokowo-przestrzennej pamięci operacyjnej (TMT B), funkcji wykonawczych (WCST), inteligencji ogólnej (WAIS-R), funkcjonowania neurofizjologicznego (obniżenie amplitudy słuchowych N100, N200, P300), funkcjonowania neurometabolicznego, szczególnie w odniesieniu do 2P, 4L, 3L, 7L, 8. Wnioski. Otrzymane wyniki mogą stanowić potwierdzenie roli komplikacji położniczych w nieprawidłowym rozwoju CUN u pacjentów ze schizofrenią. Czy schizofrenia może być rozważana jako proces neurodegeneracyjny? - badania przy użyciu H1 MRS Hanna Karakuła1, Josef Parnas2, Marek Masiak3, Anna Grzywa3, Justyna Pawęzka3, Barbara Billewicz-Bobek4, Elżbieta Szmycińska4, Rafał Piszczek5 Klinika Psychiatrii w Lublinie Cognitive Research Unit, Copenhagen University, Danmark 3 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie 4 Centrum Onkologii w Bydgoszczy 5 Katedra Ekonometrii Akademii Ekonomicznej w Katowicach 1 2 Cel. W celu weryfikacji hipotezy neurodegeneracyjnej w schizofrenii zastosowano metodę protonowej spektroskopii rezonansu magnetycznego pojedynczego voxela H1MRS (V=1 cm3), dającą możliwość oceny: sprawności metabolicznej neuronów - poprzez pomiar N-acetyloasparaginianu (NAA), liczby komórek glejowych poprzez ocenę mioinozytolu (MI) oraz produktów rozpadu mieliny - poziom choliny (Cho). Metoda. Grupę 33 pacjentów (P) z rozp. schizofrenii paranoidalnej w fazie remisji wg ICD-10 oraz 18 osób 246 z grupy kontrolnej (K) poddano badaniu H1 MRS, uwzględniającym struktury anatomiczne wiązane z patofizjologią schizofrenii: 1 - jądro ogoniaste, 2 - jądro soczewkowate, 3 - jądro boczne, 4 - kora przedczołowa, 5 - część przednia zakrętu obręczy, 6 - centrum semiovale, 7 - część tylna zakrętu obręczy, 8 - hipokamp, 9 - wzgórze, 10 - móżdżek.Wyniki. W grupie P odnotowano: istotne niższe poziomy NAA w strukturach 1L, 4P i L, 5 P i L, 10 P, istotnie wyższe Cho w: 4 P i L, 6 P i L, 8, 10 P, nie stwierdzając różnic pomiędzy grupami w odniesieniu do MI. Długość trwania nie leczonej psychozy miała wpływ na stężenie NAA w strukturach: 4 L, 8, Cho w 4P, 6L. Nie znaleziono związków pomiędzy długością trwania choroby a poziomem metabolitów. Analizowano także powiązania pomiędzy poziomami metabolitów a wiekiem badanych, asymetrycznością pomiarów, wiekiem zachorowania. Wnioski. Uzyskane wyniki nie dają podstaw do jednoznacznego potwierdzenia lub odrzucenia hipotezy neurodegeneracyjnej w schizofrenii. Strukturami, które mogą być brane pod uwagę w dalszych rozważaniach, są kora przedczołowa, hipokamp oraz móżdżek. Poczucie koherencji i sposoby radzenia sobie ze stresem u osób opiekujących się bliskimi chorymi psychicznie Beata Kasperek-Zimowska, Maryla Sawicka, Małgorzata Chądzyńska Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Założenia teoretyczne projektu stanowią dwie koncepcje, tj. teoria salutogenezy A. Antonvsky’ego oraz koncepcja stresu i radzenia sobie z nim R. Lazarusa i S. Folkman. Na podstawie tych teorii zostały sformułowane cele badawcze, postawione pytania i hipotezy. Celem projektu jest określenie związku pomiędzy poczuciem koherencji i sposobami radzenia sobie ze stresem u opiekunów. Celem pośrednim jest możliwość przewidywania strategii radzenia sobie ze stresem u opiekunów z niskim i wysokim poczuciem koherencji. Pytanie badawcze ma na celu ustalenie, czy poziom poczucia koherencji łączy się ze sposobami radzenia sobie ze stresem w grupie opiekunów. W celu odpowiedzi na powyższe pytanie zastosowana będzie następująca metodyka badań: przebadanie 50 opiekunów osób chorych psychicznie (diagnoza wg ICD-10 F20- F29) kwestionariuszami do oceny poczucia koherencji oraz sposobów radzenia sobie ze stresem. Uzyskane wyniki mogą być wykorzystane w terapii opiekunów oraz w terapii i rehabilitacji osób psychicznie chorych. Pozwolą na efektywne zastosowanie oddziaływań terapeutycznych w zależności od poziomu poczucia koherencji danej osoby. Rola i doświadczenie ojców w opiece nad dorosłym dzieckiem przewlekle chorym na schizofrenię Beata Kasperek-Zimowska1, Katarzyna Spiridonow2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Eksploracja obszaru tematycznego obejmującego opiekę nad osobą bliską chorą psychicznie była skupiona dotychczas głównie na: problematyce obciążenia, jaką niesie ze sobą ten rodzaj opieki; klimacie, jaki panuje w rodzinie zajmującej się pacjentem; stresie wynikającym z zajmowania się osobą chorą i sposobach radzenia sobie z nim; spostrzeganiu objawów przez opiekunów pod kątem przypisywania ich chorobie i woli samego pacjenta. W ostatnich latach m.in. starano się ująć problem opieki z punktu widzenia 247 teorii systemowej, biorąc pod uwagę interakcje członków rodziny. Ujmowano również rolę opiekuna i jego doświadczenie w opiece nad osobą przewlekle psychicznie chorą. Najczęściej były opisywane doświadczenia kobiet z pominięciem doświadczenia ojców. Dzieje się tak dlatego, ponieważ statystycznym opiekunem jest właśnie kobieta w wieku pomiędzy 50 a 60 rokiem życia zajmująca się najczęściej synem zbliżającym się do wieku średniego. Ojcowie dorosłych dzieci przewlekle psychicznie chorych w szerszym kontekście teoretycznym określani są jako osoby wspierające matki (Koncepcja Elastyczności Rodzinnej), ale ponoszące mniejsze obciążenie związane z opieką nad dzieckiem (Koncepcja Obciążenia Rodziny) oraz radzący sobie ze stresem wynikającym z opieki w sposób bardziej bezpośredni (Koncepcja Stresu i Radzenia Sobie z Nim) bądź nie dopuszczający do świadomości czynników wywołujących stres. Z badań P. Howard wynika, że ojciec przechodzi, podobnie jak matka, przez fazy adaptacyjne do nowej roli - życia z chorym dorosłym dzieckiem oraz dylematów i emocji z tym związanych. Mimo trudności, z którymi muszą się zmagać w związku z chorobą dziecka, bardzo rzadko korzystają z programów wsparcia oferowanych przez psychiatryczną służbę zdrowia. Teorie i modele badawcze ujmujące zjawisko opieki nad dorosłą osobą chorą psychicznie Beata Kasperek-Zimowska Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie W niniejszym doniesieniu zostanie przedstawionych pięć schematów badawczych oraz Teoria Redefiniowania Roli Rodzica według P. J. Milliken, w ramach których ujmowane jest zjawisko opieki nad dorosłą osobą przewlekle chorą psychicznie. Są to: Koncepcja Ujawnianych Emocji, Teoria Obciążenia Rodziny, Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia Sobie z Nim, Teoria Atrybucji. Szerzej opisano Teorię Redefiniowania Roli Rodzica ze względu na jej małą znajomość wśród badaczy zjawiska. Według Koncepcji Ujawnianych Emocji za nawroty psychozy obwinia się rodzinę pacjenta, Teoria Obciążenia Rodziny naświetla tylko negatywne aspekty opieki nad chorym, podkreślając, że stanowi on jedynie obciążenie dla opiekunów. Model Odporności Rodzinnej, Teoria Stresu i Radzenia Sobie z Nim oraz Teoria Atrybucji, które w odróżnieniu od pozostałych dwóch modeli nie powstały tylko na podstawie badań nad rodzinami z osobą psychicznie chorą, lecz na podstawie badań obejmujących populację ogólną, opisują obiektywnie i szerzej (oprócz Teorii Atrybucji) przejawy opieki nad chorym psychicznie. Teoria Redefiniowania Roli Rodzicielskiej w odróżnieniu od pięciu wyżej wymienionych modeli, dzięki posługiwaniu się metodą fenomenologiczną w opisie zjawiska opieki nad chorym psychicznie, podkreśla specyfikę i dynamikę zmian długotrwałego przebywania z chorym. Polidypsja w przebiegu terapii przeciwdepresyjnej - opis przypadku Aleksandra Kasperowicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Polidypsja niepsychogenna, hiponatremia i poliuria są podstawowymi objawami przewlekłego niedoboru hormonu antydiuretycznego (wazopresyny). Od czasu wprowadzenia do leczenia antydepresantów z grupy SSRI rośnie liczba doniesień kazuistycznych dotyczących ostrej hiponatremii w przebiegu niedoboru hormonu antydiuretycznego u chorych 248 geriatrycznych stosujących SSRI lub wenlafaksynę. W opisywanym przypadku wzmożone pragnienie (do 10 l wypijanych płynów) wystąpiło u 45-letniego chorego leczonego od wielu lat z powodu depresji i ZZA. Przez wiele miesięcy objaw nie wzbudził niepokoju wśród leczących pacjenta psychiatrów (ambulatoryjnych i szpitalnych) aż z powodu znacznego osłabienia pacjent trafił na oddział neurologiczny z Na+ - 122 mmol/L. W trakcie dalszej diagnostyki rozpoznano u pacjenta częściowy niedobór hormonu antydiuretycznego i włączono Minirin (syntetyczny analog wazopresyny). W okresie ok. 6 miesięcy do czasu postawienia diagnozy endokrynologicznej pacjent zażywał escitalopram, następnie fluoksetynę, która po stwierdzeniu niedoboru wazopresyny została odstawiona. Odstawienie fluoksetyny umożliwiło na ok. 2 miesiące całkowite odstawienie Minirinu, utrzymywanie się prawidłowych wartości Na+, względną kontrolę ilości wypijanych płynów (4,5 l). Pogarszający się stan psychiczny pacjenta wymagał wznowienia leczenia przeciwdepresyjnego. Włączenie na krótko TLPD, następnie wenlafaksyny łączyło się czasowo z powrotem do leczenia Minirinem, a obecnie stosowana augmentacja wenlafaksyny innymi antydepresantami (trazodon, sertralina) jest powiązana czasowo z koniecznością zwiększenia dawki Minirinu. Opisany przypadek wskazuje na niewiedzę psychiatrów dotyczącą objawów ubocznych mogących wystąpić podczas terapii najpopularniejszymi lekami przeciwdepresyjnymi. Samobójstwa a inne przyczyny zgonów wśród lekarzy Aleksandra Kasperowicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Częstość samobójstw wśród lekarzy jest według licznych źródeł większa niż w populacji ogólnej, a także większa niż wśród innych wykształconych osób. W grupie zawodowej lekarzy częstość samobójstw kobiet lekarek jest 1,5 - 2,5 razy większa niż mężczyzn, a także 3-4 razy większa (przy tej samej częstości depresji) niż w populacji ogólnej. W próbach wyjaśnienia tego zjawiska podnosi się rolę specyficznych czynników stresowych związanych z zawodem (nieobecnych u wykształconych osób innych profesji), a także wiedzę medyczną lekarzy ułatwiającą skuteczne zamachy samobójcze. Uważa się, że lekarze słabo diagnozują swoje własne problemy emocjonalne, ponadto wstydzą się korzystać z pomocy kolegów profesjonalistów. Dla porównania ryzyko zgonów z powodu chorób somatycznych, zwłaszcza tych ściśle powiązanych z paleniem papierosów (choroby sercowo-naczyniowe i układu oddechowego, nowotwory płuc) jest wyraźnie niższe wśród lekarzy (zwłaszcza wśród mężczyzn) niż w populacji ogólnej. Trudności w ocenie odległych skutków wstrząśnienia mózgu w cywilnym postępowaniu procesowym Aleksandra Kasperowicz Katedra i Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy Do częstych zadań psychiatry należy ocena uszczerbku na zdrowiu osób, które doznały urazu głowy. W praktyce medyczno-sądowej wstrząśnienie mózgu potwierdzone jest dopiero, gdy u chorego wystąpiła triada objawów: 1) utrata przytomności i niepamięć zdarzenia, 2) niepamięć wsteczna i ewentualnie następcza oraz 3) objawy wegetatywne. W opiniowaniu często spotykamy sytuacje, gdy są wątpliwości, czy doszło do wstrząś- 249 nienia mózgu i krótkotrwałej utraty przytomności, bo chory np. pamięta przebieg zdarzenia. Nieobecność utraty przytomności, brak odchyleń neurologicznych i prawidłowy wynik KT głowy nie wykluczają jednak uszkodzenia mózgu. Badania neuropsychologiczne wskazują, że ciężkość objawów klinicznych zespołu po wstrząśnieniu mózgu nie musi być proporcjonalna do stanu neurologicznego pacjenta bezpośrednio po urazie chociaż część badań potwierdza wzrost prawdopodobieństwa wystąpienia objawów zespołu wraz z przedłużającą się utratą przytomności lub długością amnezji następczej. Objawy zespołu powstrząśnieniowego najczęściej obecne są w pierwszym tygodniu po urazie i wycofują się w ciągu 3 miesięcy, jednak u 1/3 chorych utrzymują się przewlekle, mimo że ich funkcje poznawcze ulegają normalizacji. Pospolity jest pogląd, że utrzymywanie się objawów u pacjentów związane jest z chęcią uzyskania odszkodowania, jednak nie wszystkie badania potwierdzają taką zależność. Część autorów podnosi raczej rolę przedchorobowych cech osobowości i małych umiejętności radzenia sobie. W nowszych badaniach dowiedziono, że prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu powstrząśnieniowego rośnie u osób, u których po urazie były obecne nudności, wymioty i zawroty głowy. Pacjenci, u których po roku utrzymują się objawy zespołu, prawdopodobnie nie uzyskają poprawy również w późniejszym czasie. Przedoperacyjne czynniki ryzyka majaczenia po zabiegach kardiochirurgicznych Jakub Kaźmierski1, Maciej Kowman1, Maciej Banach2, Tomasz Pawełczyk3, Piotr Okoński4, Alicja Iwaszkiewicz5, Janusz Zasłonka4, Tomasz Sobów1, Iwona Kłoszewska1 1 Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi, CSK w Łodzi 2 Klinika Kardiologii UM w Łodzi 3 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 4 Klinika Kardiochirurgii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi 5 Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii Kardiologicznej UM w Łodzi Cele. Ocena częstości występowania i czynników ryzyka majaczenia po zabiegach kardiochirurgicznych. Metody. Badanie objęło 260 pacjentów zakwalifikowanych do zabiegu kardiochirurgicznego w Klinice Kardiochirurgii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Dzień przed zabiegiem u pacjentów oceniono funkcje poznawcze przy użyciu Mini-Mental State Examination (MMSE). Współwystępowanie przedoperacyjnych zaburzeń psychicznych zbadano za pomocą Mini International Neuropsychiatric Interview oraz standardowego badania psychiatrycznego. Dodatkowo do analizy włączono trzynaście innych czynników ryzyka. Po interwencji kardiochirurgicznej majaczenie rozpoznawano na podstawie kryteriów diagnostycznych DSM-IV. Wyniki. Incydencja pooperacyjnego majaczenia oceniona przy użyciu kryteriów DSM-IV wyniosła 11,5% (95% CI: 7,6-15,5%). Przeprowadzona analiza regresji logistycznej wykazała, że do niezależnych czynników ryzyka pooperacyjnego majaczenia należą zaburzenia poznawcze (MMSE 24), migotanie przedsionków, miażdżyca zarostowa tętnic kończyn dolnych, epizod dużej depresji oraz podeszły wiek pacjentów. Ponadto wykazano trend w kierunku istotności dla przebytego incydentu naczyniowo-mózgowego. Konkluzje. Majaczenie jest częstym powikłaniem zabiegów kardiochirurgicznych. Dotychczas zależność pomiędzy przedoperacyjnymi zaburzeniami poznawczymi, dużą depresją a majaczeniem po zabiegach kardiochirurgicznych nie została zweryfikowana. Wymienione predyktory mogą pomóc w ocenie ryzyka i prewencji pooperacyjnego majaczenia. 250 Kryteria diagnostyczne DSM-IV i ICD-10 oraz Memorial Delirium Assessment Scale w diagnozowaniu majaczenia po zabiegach kardiochirurgicznych Jakub Kaźmierski1, Maciej Kowman1, Maciej Banach2, Wojciech Fendler3, Piotr Okoński4, Andrzej Banyś5, Ryszard Jaszewski4, Tomasz Sobów2, Iwona Kłoszewska1 Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych UM w Łodzi 2 Klinika Kardiologii UM w Łodzi 3 II Katedra Pediatrii UM w Łodzi, Oddział Kliniczny Intensywnej Terapii i Anestezjologii 4 Klinika Kardiochirurgii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi 5 Klinika Anestezjologii i Intensywnej Terapii Kardiologicznej UM w Łodzi 1 Cele. Ocena czułości i swoistości kryteriów diagnostycznych ICD-10 i DSM-IV oraz punktu odcięcia Memorial Delirium Assessment Scale w diagnozowaniu majaczenia występującego po zabiegach kardiochirurgicznych. Metody. Do badania włączono 260 pacjentów zakwalifikowanych do zabiegu kardiochirurgicznego w Klinice Kardiochirurgii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Pooperacyjne majaczenie było diagnozowane zgodnie z kryteriami ICD-10 oraz DSM-IV. U wszystkich pacjentów przeprowadzono także badanie przy użyciu Memorial Delirium Assessment Scale (MDAS) (punkt odcięcia ±13) oraz Delirium Index. Wyniki. Incydencja majaczenia diagnozowanego na podstawie kryteriów DSM-IV, ICD-10 i przy użyciu MDAS wyniosła odpowiednio 11,5% (95% CI: 7,6-15,5%), 9,2% (95% CI: 5,7-12,8%) oraz 6,5% (95% CI: 3,5-9,5%). Czułość i swoistość kryteriów DSM-IV w diagnozowaniu majaczenia wyniosła odpowiednio 100% (95% CI: 86-100%) i 98% (95% CI: 95-99%). Czułość i swoistość kryteriów ICD-10 odpowiednio 80% (95% CI: 63-91%) i 100% (95% CI: 98-100%). Za pomocą analizy ROC zbadano czułość i swoistość różnych punktów odcięcia MDAS w stosunku do ICD-10 i DSM-IV. W obu przypadkach optymalną wartość odcięcia ustalono na poziomie ±10.Konkluzje. Incydencja majaczenia diagnozowanego po zabiegach kardiochirurgicznych jest zależna od narzędzia diagnostycznego użytego przez badacza. Różnice w czułości i swoistości pomiędzy kryteriami DSM-IV i ICD-10 są prawdopodobnie wynikiem bardziej „włączającego” charakteru kryteriów DSM-IV. Wartość 10 w MDAS jest sugerowanym punktem odcięcia w diagnozowaniu majaczenia wśród pacjentów poddanych operacji kardiochirurgicznej. Analiza wybranych czynników rodzinnych u młodocianych pacjentów leczonych psychiatrycznie Grażyna Kierszniewska, Aleksandra Lewandowska, Agnieszka Gmitrowicz Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi W okresie od grudnia 2005 do końca grudnia 2006 w oddziale młodzieżowym CSK UM w Łodzi przeprowadzono badania u 201 pacjentów w wieku od 14 do 19 lat w celu oceny czynników rodzinnych. U 31,3 % badanych postawiono rozpoznanie schizofrenii bądź zaburzeń schizotypowych (F20-F29), u 7,5% zaburzenia nastroju (F30-39), u 26,4% zaburzenia nerwicowe i związane ze stresem (F40-F48), u 5,5% upośledzenie umysłowe (F70-F79), a u 16% zaburzenia zachowania i emocji (F90-F98). W tych grupach pacjentów badano wybrane czynniki rodzinne, takie jak: rozwód, przestępczość, rywalizację z rodzeństwem, częste konflikty w rodzinie, poczucie braku oparcia wśród najbliższych. 251 Dane do oceny rywalizacji z rodzeństwem, konflikty w rodzinie oraz brak oparcia wśród najbliższych były brane z wywiadu i stanowiły subiektywne odczucia badanych. Pytano się również o wykorzystanie seksualne. Diagnozę stawiano według kryteriów ICD-10. M.in. wykazano, że uzależnione od alkoholu lub narkotyków wśród najbliższych najczęściej występowało u pacjentów z F70-F79 - 2/3, w dalszej kolejności u pacjentów z rozpoznaniem F90-F98 oraz z F40-F48 . Utratę rodzica przed 15 rokiem życia stwierdzano najczęściej u badanych z F70-F79 (około 1/3) oraz z F90-F98. Najwięcej rozwodów/separacji zanotowano wśród rodziców pacjentów z F70-F79 oraz z F90-F98 .Większość (około 2/3) pacjentów z zaburzeniami zachowania i emocji oraz z zaburzeniami nastroju była świadkami częstych konfliktów w rodzinie, skarżyła się na brak oparcia wśród najbliższych oraz na wzmożoną rywalizację z rodzeństwem. Wtórne korzyści z występowania objawów nerwicowych i ich wpływ na proces leczenia w psychoterapii grupowej Iwona Kijko1, Łukasz Müldner-Nieckowski2 2 1 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Collegium Medicum UJ, Katedra Psychoterapii w Krakowie W doniesieniu przestawiono porównawczy opis trzymiesięcznej intensywnej psychoterapii grupowej trzech kobiet z zaburzeniami nerwicowymi. W procesie terapii tych osób charakterystycznym elementem wspólnym była niezdolność do porzucenia doraźnych korzyści wynikających z choroby, która znacznie utrudniała leczenie. W opracowaniu dokonano analizy aktualnej sytuacji w systemie rodzinnym każdej z kobiet. Porównano zachowania w grupie terapeutycznej z zachowaniami przynoszącymi wtórne korzyści w relacjach z osobami znaczącymi. Tworząc hipotetyczny bilans korzyści i strat, zaproponowano rozumienie motywacji pacjentek do unikania zmiany dezadaptacyjnego sposobu funkcjonowania. Depresja w zaburzeniu depresyjnym nawracającym i chorobie afektywnej dwubiegunowej u pacjentów w wieku podeszłym Elżbieta Kisiela, Małgorzata Bocheńska, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Wstęp. Charakterystyka epizodu depresji w chorobach afektywnych u pacjentów w wieku podeszłym uwidacznia szereg podobieństw w obrazie klinicznym epizodu depresyjnego w przebiegu zaburzenia depresyjnego nawracającego i choroby afektywnej dwubiegunowej. Wskazanie odrębności klinicznych obrazu depresji umożliwia usprawnienie diagnostyki, właściwe różnicowanie obu zaburzeń oraz włączenie stosownej terapii. Poprawia to rokowanie i jakość życia pacjentów. Celem badania było wykazanie istotnie odrębnych cech w obrazie klinicznym depresji, różnicujących epizod depresyjny w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej i zaburzenia depresyjnego nawracającego u osób po 65 roku życia. Materiały i metody. Badaniem o charakterze prospektywnym objęto 54 pacjentów po 65 roku życia z objawami depresji w przebiegu nawracającego zaburzenia depresyjnego i choroby afektywnej dwubiegunowej. Ocenie zostały poddane cechy kliniczne epizodu depresyjnego. Wykorzystując skale kliniczne i kwestionariusze, zebrano trzy rodzaje danych: demograficzne, dotyczące przebiegu choroby oraz symptomatologii. Wyniki. 252 Analiza uzyskanych danych wykazała obecność cech różnicujących depresję w przebiegu chorób afektywnych. Prezentowane odmienności odnotowano w zakresie parametrów charakteryzujących przebieg choroby, ciężkość aktualnego epizodu, obecność objawów psychotycznych oraz niektórych objawów somatycznych. Wnioski. U chorych w wieku podeszłym istnieją odrębności w obrazie klinicznym jednostkowego epizodu depresji w przebiegu zaburzenia depresyjnego nawracającego i choroby afektywnej dwubiegunowej, które umożliwiają zróżnicowanie depresji jednobiegunowej i dwubiegunowej. Trening aktywnego słuchania muzyki w rehabilitacji pacjentów z psychozami z kręgu schizofrenii - prezentacja koncepcji oraz wstępnych wyników Jan Kobayashi, Agata Bednarek Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W ostatnich latach ukazuje się coraz więcej badań nad zastosowaniem muzykoterapii u chorych przewlekle cierpiących na zaburzenia z kręgu schizofrenii. Badania te dotyczą zarówno form oddziaływania aktywnych, jak i receptywnych. W ramach współpracy naszych ośrodków podjęliśmy się opracowania koncepcji modelu zajęć receptywnych, wdrożenia go oraz przeprowadzenia weryfikacji badawczej. Założenia. Opracowując program wdrożenia oddziaływań muzycznych (Warsztaty Muzyczne) w Oddziale Dziennym Kliniki Rehabilitacji Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, staraliśmy się kierować przesłankami, wynikającymi z najnowszych danych z zakresu muzykoterapii, psychologii muzyki, psychiatrii i tzw. neuroscience. Pierwszą formą oddziaływań, zaproponowaną pacjentom od października 2006 r., jest Trening Aktywnego Słuchania Muzyki (TASM). Model ten oparliśmy na zasadach treningów poznawczych, stosowanych w rehabilitacji psychoz oraz na model audycyjno-edukacyjnym, opracowanym przez prof. Witolda Rudzińskiego. Cele. Poprawa w zakresie nastroju, objawów psychozy (przede wszystkim ogólnych oraz deficytów funkcji poznawczych), jakości życia i samooceny oraz funkcjonowania ogólnego i społecznego, a także poprawa edukacyjna w zakresie umiejętności świadomego odbioru muzyki. Metoda. Zajęcia mają strukturę policykliczną i mają charakter odsłuchowy (nagrania). Odbywają się w grupach półotwartych lub zamkniętych. Cel wystąpienia: Prezentacja metody oraz wyników badań pilotażowych. Zmiana jakości życia w trakcie substytucyjnej kuracji metadonem Andrzej Kobus, Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych w Poznaniu Wstęp. Metadonowe kuracje substytucyjne dostępne są w Polsce od 1992 roku. Kuracje te są tzw. kuracjami „wysokoprogowymi” stawiającymi pacjentom znaczne wymagania i ograniczenia. Cel niniejszej pracy to ocena wpływu substytucyjnej kuracji metadonem na jakość życia osób uzależnionych od substancji opioidowych w 3-letnim okresie leczenia. Metoda. Dane oceniające jakość życia uzyskano od 28 pacjentów, którzy wypełnili kwestionariusz WHOQOL 100 przed podjęciem terapii metadonem oraz w 6, 12, 24 i 36 miesiącu kuracji. Dane uzupełniono danymi demograficznymi z dokumentacji lekarskiej i wywiadu przeprowadzonego po ukończeniu 3-letniego okresu leczenia. Wyniki. Spo- 253 śród 8 badanych obszarów jakości życia w dwóch: ogólnego stanu zdrowia i duchowości statystycznie znamienna poprawa utrzymywała się przez cały okres badania, w jednej (fizycznej) nie odnotowano istotnych zmian, a w pozostałych pięciu wyniki wahały się, przy ogólnej tendencji poprawy w pierwszym okresie badania (6 i 12 miesiąc), a następnie pogarszania się w miarę trwania kuracji. Wnioski. Kuracja substytucyjna wywiera istotny, choć niejednoznaczny, wpływ na jakość życia pacjentów. Uzyskane wyniki powinny być uwzględnione przy formułowaniu zasad prowadzenia kuracji substytucyjnej. Proces starzenia się a potrzeba poczucia godności człowieka Wojciech Kołodziej Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli Godność to poczucie i świadomość własnej wartości, szacunek dla samego siebie, utożsamiany często z dumą i honorem. Godność oznacza też sprawowanie (piastowanie) zaszczytnego stanowiska. „Godny” lub „godzien” określa się człowieka pełnego poczucia własnej wartości, wzbudzającego szacunek, powagę, często zajmującego wysokie, zaszczytne stanowisko (E. Sobol). Przez wiele dziesiątków lat aktywność zawodowa była wyznacznikiem tzw. wieku produkcyjnego i poprodukcyjnego, rozumianego powszechnie jako starość. Godność osoby starzejącej się i starej spostrzegano jako zależną od sytuacji społeczno-ekonomicznej, warunków bytowych i poziomu życia. Zwykle też starszym osobom przynosi satysfakcję i spełnienie w rodzinie w roli dziadków. Jest to satysfakcjonujący i podnoszący prestiż element życia, gdyż w tej roli osoby starsze spostrzegane są jako potrzebne wnukom, służące im pomocą, opieką i dobrą radą (M. Kielar-Turska). Charakterystyczną cechą współczesnej cywilizacji stało się dokonywanie segregacji między zdrowymi (bliższymi życiu) a chorymi (bliższymi śmierci). Manifestuje się to usuwaniem chorych starych ludzi z życia społecznego i izolowaniem ich w miejscach odosobnienia - szpitalach, hospicjach, domach pomocy itp. Zdrowie, a nawet życie bliskich oddaje się w ręce tzw. personelu fachowego. Zjawiska choroby i śmierci uległy instytucjonalizacji. Jednocześnie coraz częściej podnoszony jest aspekt godności człowieka zarówno w kategoriach godnego życia, jak i godności starzenia się i śmierci. Psychiczne aspekty zjawiska wypalenia zawodowego w kontekście tożsamości zawodowej Wojciech Kołodziej Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli Przewlekły stres związany z pracą zawodową może prowadzić do reakcji określanej mianem zespołu (syndromu) wypalenia zawodowego. W amerykańskiej psychologii określenie to pojawiło się w latach 70. XX wieku. W 1974 roku amerykański psychiatra Herbert Freudenberger w swoim artykule zamieszczonym w „Journal of Social Issue” użył określenia „wypalenie” w kontekście stanu wyczerpania spowodowanego nadmiernymi zadaniami stawianymi przez społeczne lub fizyczne środowisko pracy. Już wcześniej opisywano oczywiście zjawiska określane mianem zmęczenia lub znużenia, ewentualnie wyczerpania pracą i były one powszechnie znane. Jednakże słowo „wypalenie” znalazło szybko stałe zastosowanie z uwagi na obrazowe i sugestywne określenie wiążące się jednoznacznie z utratą energii , aktywności, „popiołem pozostałym po płomiennym zaangażo- 254 waniu w pracę”. Równocześnie z Freudenbergerem badania dotyczące zjawiska wypalenia zawodowego prowadziła psycholog kliniczny Christina Maslach. W stworzonej przez nią definicji zjawiska znalazło się stwierdzenie, że jest to „ zespół wyczerpania emocjonalnego, depersonalizacji i obniżonego poczucia dokonań osobistych, które może wystąpić u osób pracujących z innymi ludźmi”. Definicja ta składa się zasadniczo z trzech tworzących ją stwierdzeń, którymi są: wyczerpanie emocjonalne, depersonalizacja i obniżone poczucie dokonań osobistych. Percepcja śmierci w zaburzeniach depresyjnych Wojciech Kołodziej Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli Percepcja śmierci określana często zwrotem „stosunek do śmierci” zależy od tego, kto przeżywa śmierć i w jakich okolicznościach. „Stosunek do śmierci” obejmuje cały kompleks zagadnień poznawczych emocjonalnych i behawioralnych. Spotykane przypadki braku obawy przed śmiercią własną miały być przejawem nieprawidłowości albo uporczywego zaprzeczania jej istnieniu i nieuchronności nastąpienia. Wielokrotnie podkreślano ścisłe związki pomiędzy natężeniem obawy przed śmiercią a stanami psychicznymi człowieka, takimi jak np. zaburzenia depresyjne. Znajomość czynników oddziałujących na obawę przed śmiercią zachęcać może do próby uczenia ludzi „sztuki umierania”. Utrzymywany jest przy tym pogląd, że instynkt życia sprzeciwia się instynktowi śmierci. W przypadku samobójstwa i eutanazji instynkt życia poddaje się sile instynktu śmierci. W opinii Kena Wilbura psychiatria Zachodu nigdy nie dotarła do istoty syndromu zaprzeczania i przywoływania zjawiska śmierci. Śmierć i umieranie wywołuje najsilniej tłumione emocje. Jak wszystkie tłumione emocje, lęk przed śmiercią rzadko ujawniany jest bez osłonek. Percepcja śmierci w zaburzeniach depresyjnych nabiera swoistej specyfiki, co stało się przedmiotem wielu badań często o typie interdyscyplinarnym. Starość i człowiek w wieku podeszłym jako stereotyp Wojciech Kołodziej Poradnia Zdrowia Psychicznego w Nowej Soli W obszarze myślenia magiczno-symbolicznego umiejscawia się starców, podobnie jak i nowo narodzone dzieci, blisko granicy rozdzielającej świat żywych od umarłych. W religiach, mitologiach i ikonografii często bogów przedstawia się jako starców, co podkreślać ma uwolnienie od funkcji życiowych i ludzkich, wolność od sfery seksualnej, mądrość, roztropność i kierowanie się wyważonymi, opartymi o bogate doświadczenia życiowe poczynaniami, a także posiadanie pozycji stojącej ponad normami świata ludzkiego i pokusami właściwymi przeciętnemu człowiekowi. Czynnikiem w znacznym stopniu przyczyniającym się do powstawania stereotypów dotyczących ludzi starych jest zjawisko określone przez Bunzela nazwą gerontofobii. Definiowana jest ona jako irracjonalny strach przed starymi ludźmi, wrogość lub nienawiść do nich. W rzeczywistości spowodowana jest lękiem przed własną starością i śmiercią. Osoby starsze kojarzą się ze starzeniem i umieraniem i dlatego inni przenoszą własny strach przed śmiercią i w ten sposób dystansują się od śmierci. (J. Bunzel). Spostrzeganie ludzi starych wiedzie w sposób nieunikniony do powstania społecznych uprzedzeń, negatywnego nastawienia, stereotypów odnoszących się do ludzi w wieku podeszłym, co w konsekwencji jest podłożem poglądów i zachowań 255 dyskryminacyjnych. Negatywny obraz starości określany jest często mianem ageizmu. Termin ten odnosi się do nieprzychylnego nastawienia wobec starych ludzi, który poniża ich i dehumanizuje. Zaburzenia adaptacyjne jako rezultat prawdopodobnego mobbingu - analiza przypadków orzeczniczych Wojciech Kosmowski1, Aleksandra Matuszewska2 2 1 Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny w Szubinie Mobbing został wprowadzony do kodeksu pracy ustawą z dnia 14 listopada 2003 r. i oznacza takie działania lub zachowania dotyczące pracownika i skierowane przeciwko niemu, które polegają na uporczywym i długotrwałym jego nękaniu lub zastraszaniu. Ich konsekwencją jest zaniżona ocena przydatności zawodowej, poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu pracowników. Celem pracy jest określenie zakresu zadań biegłych psychiatry i psychologa w sprawach zlecanych biegłym przez sądy pracy w przypadkach prawdopodobnego mobbingu i podanie wskazówek w celu poprawy kompetencji biegłych w tych przypadkach. Poddano analizie dwie opinie sądowo-psychiatryczne w sprawach o mobbing wraz z problematyką ustnych opinii uzupełniających składanych w tych sprawach wobec stron przed sądem. Do zadań biegłych w tych sprawach należy określenie rodzaju i nasilenia stwierdzanych zaburzeń psychicznych, czasu ich trwania oraz skutków. Ponadto ocenie podlegają cechy osobowości i osobnicza wrażliwość potencjalnych ofiar mobbingu. Istotną sprawą jest ocena, czy zaistniała sytuacja w miejscu pracy mogła spowodować opisywany rodzaj zaburzeń psychicznych oraz czy były inne przyczyny schorzenia. W analizowanych sprawach poddawano także ocenie różnorodne rozpoznania zaburzeń psychicznych stwierdzanych u badanych przez różnych lekarzy, co miało znaczenie przy ocenie, czy niezdolność do pracy była spowodowana tą samą chorobą mimo odmiennego oznaczenia na zwolnieniu lekarskim. Samo stwierdzenie mobbingu należy do kompetencji sądu. Określenie proporcji różnych potencjalnych czynników zewnętrznych w rozwinięciu się zaburzeń adaptacyjnych nie jest możliwe. Oczekiwania lekarzy innych specjalności od psychiatry konsultanta - analiza konsultacji psychiatrycznych w szpitalu wielospecjalistycznym Wojciech Kosmowski Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy Rozwój wiedzy wymaga specjalizacji i współpracy między lekarzami zajmującymi się różnymi działami medycyny. Oczekiwania konsultantów i lekarzy prowadzących często są rozbieżne. Wynikać to może z niedostatecznego kształcenia na studiach i kształcenia podyplomowego w dziedzinie psychiatrii. Celem pracy jest analiza konsultacji psychiatrycznych zarówno pod względem przyczyn skierowania na konsultacje przez lekarzy prowadzących, jak i postawionych rozpoznań i zaleceń konsultanta psychiatry w celu sformułowania postulatów usprawniających proces leczenia chorych i polepszających współpracę pomiędzy lekarzami. Analizie poddano konsultacje psychiatryczne w szpitalu wielospecjalistycznym wykonane w 2006 r. W okresie objętym badaniem wykonano 220 konsultacji psychiatrycznych, wobec 24502 przyjęć pacjentów do szpitala. Najczęstsze 256 przyczyny skierowania na konsultacje to: zamiary samobójcze, depresja, zaburzenia funkcji poznawczych i agresja. Rzadko lekarze kierujący piszą w skierowaniu na konsultację hipotetyczne rozpoznanie, najczęściej jest to objaw psychopatologiczny, np. myśli samobójcze albo konkretny problem z chorym, np. trudności w kontakcie. Zdarzają się także przypadki niestosowania się do zaleceń psychiatry - przede wszystkim w postaci zaniżania dawek leków niezbędnych do poprawy stanu zdrowia chorych. Wydaje się, że szkolenia wewnętrzne ukierunkowane na zdobywanie przez lekarzy innych specjalności niezbędnej wiedzy w dziedzinie psychiatrii mogłyby poprawić współpracę i polepszyć proces leczenia chorych z zaburzeniami psychicznymi. Studium przypadku podwójnej tożsamości osoby chorej na schizofrenię Karina Kosznik Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Termin schizofrenia wprowadził Bleuler w 1911 r., podkreślając, iż schizofrenia to rozszczepienie umysłu, „brak integracji między myślami a emocjami, oraz utrata kontaktu z rzeczywistością”. Prezentowany przypadek ma na celu uwypuklenie rozszczepienia, a nawet pójście o krok dalej i zaprezentowanie rozszczepienia nie tylko umysłu, ale całej tożsamości. Tożsamość jest to system samookreśleń, które osoba uważa za charakterystyczne i specyficzne dla siebie. Tworzy się dzięki doświadczeniu i spójnej historii jednostki. Ujęcie narracyjne tożsamość definiuje jako zinternalizowaną i rozwijającą się opowieść o życiu, która integruje zrekonstruowaną przeszłość, postrzeganą teraźniejszość oraz antycypowaną przyszłość, dając poczucie jedności i celowości życia. Co dzieję się w przypadku rozszczepienia? Czy spójność i ciągłość historii jest zachowana? Według klasyfikacji DSM-IV o schizofrenii mówimy, gdy występują przynajmniej dwa z objawów: urojenia, omamy, znaczna dezorganizacja zachowania, lub zachowania katatoniczne, dezorganizacja mowy, objawy negatywne, takie jak spłycone afekt, alogia. Studium przypadku skupia się na analizie tożsamości młodej osoby chorej na schizofrenię paranoidalną. Poprzez analizę treści urojeniowych pacjentki oraz obserwację nasilających się objawów dochodzimy do momentu, w którym w konsekwencji ostrej psychozy mamy do czynienia z rozszczepieniem tożsamości na dwa niezależnie od siebie funkcjonujące systemy Ja. Systemy te funkcjonują równolegle, posiadają odrębną, spójną historię oraz ciągłość w czasie i przestrzeni.Analiza przypadku jest próbą udowodnienia, iż Ja chorobowe jest pewnego rodzaju mechanizmem obronnym, sposobem poradzenia sobie z trudnymi doświadczeniami, sytuacją choroby oraz jej konsekwencjami dla życia codziennego. „Falochron”- program profilaktyczno-terapeutyczny dla krewnych osób chorych na schizofrenię Magdalena Kotlicka-Antczak1, Jolanta Rabe-Jabłońska2, Urszula Libera2, Aleksandra Lewandowska3 Uniwersytet Medyczny w Łodzi Katedra Psychiatrii UM w Łodzi 3 Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi 1 2 W świetle współczesnej wiedzy schizofrenię należy postrzegać jako proces rozpoczynający się w okresie płodowym. Jego wczesną manifestację stanowią dyskretne objawy 257 neurologiczne, deficyty poznawcze, słabe przystosowanie społeczne. Kolejnym stadium może być tzw. „stan wysokiego ryzyka” („at risk mental state”) z nieznacznie nasilonymi lub przemijającymi objawami psychotycznymi, objawami negatywnymi, afektywnymi i pogorszeniem funkcjonowania. Przejściu tego etapu w pełnoobjawową psychozę mogą sprzyjać czynniki psychospołeczne. Odwołując się do neurorozwojowej teorii schizofrenii oraz zaleceń International Early Psychosis Association, autorzy opracowali program profilaktyczno-terapeutyczny dla młodocianych (w wieku 12-18 lat) krewnych I stopnia (dzieci lub rodzeństwa) osób z rozpoznaniem schizofrenii. W pracy przedstawiamy założenia oraz metody jego realizacji. Program obejmuje następujące obszary działań: 1. Zebranie danych i monitorowanie wybranych parametrów (dane demograficzne i rodzinne, dziecięcy rozwój psychoruchowy, funkcjonowanie psychospołeczne, ocena funkcji poznawczych) 2. Regularna ocena stanu psychicznego (w tym screening w kierunku „stanu wysokiego ryzyka”) 3. Działania zapobiegawcze (psychoedukacja, w tym dotycząca uzależnień, techniki radzenia sobie ze stresem, w razie konieczności terapia uzależnień, rodzinna, interwencja kryzysowa) 4. Interwencje terapeutyczne (terapia poznawczo-behawioralna, trening funkcji poznawczych, farmakoterapia). Program stwarza możliwość opisu grupy wysokiego ryzyka rozwoju psychozy i zastosowania różnorodnych strategii zależnie od etapu potencjalnie rozwijającego się procesu chorobowego. Zmniejsza też prawdopodobieństwo przejścia w pełnoobjawową psychozę lub daje szanse skrócenia czasu nie leczonej psychozy. Internet a opiniowanie psychologiczne osób starających się o pozwolenie na broń Robert Kowalczyk, Zdzisława Pilarz, Irena Krupka-Matuszczyk Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach Wstęp. International Test Commission przyjęła wytyczne (2000) dotyczące stosowania testów psychologicznych. Potrzeba ich wprowadzenia spowodowana została m.in. problemem pojawienia się w Internecie poufnych informacji dotyczących testów stosowanych w diagnostyce psychologicznej. Na potrzeby niniejszej pracy została wybrana specyficzna sytuacja diagnostyczna, gdzie m.in. od wyników testów psychologicznych zależy, czy dana osoba otrzyma pozwolenie na broń. Założono, że część osób starających się o zezwolenie na posiadanie broni będzie poszukiwać informacji na temat stosowanych narzędzi selekcji. Cel. Ustalenie, czy Internet dostarcza danych umożliwiających manipulowanie wynikami standardowej baterii testów psychologicznych stosowanych do oceny osób starających się o pozwolenie na broń. Metoda. Analiza informacji na temat powszechnie stosowanych testów psychologicznych tj. Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (STAI), Kwestionariusz Stylów Radzenia Sobie ze Stresem (CISS) oraz Test Niedokończonych Zdań Rottera (RISB). Do pozyskania informacji użyto wyszukiwarki Google. Uzyskane informacje posortowano według następujących kategorii: charakterystyka metody badawczej, elementy lub całość kwestionariusza badawczego, klucze/analiza uzyskanych wyników. Wnioski. W zasobach Internetu obecne są wszelkie informacje o analizowanych kwestionariuszach, pozwalające odtworzyć zarówno procedurę badania, jak i przeanalizować proces uzyskiwania wyników. Niestety, brak jest ustalonych i egzekwowanych konsekwencji prawnych oraz kontroli, choćby wybiórczej, ze strony towarzystw psychologicznych. Analizując dany materiał testowy, musimy mieć na uwadze, że istnieje ryzyko znajomości narzędzia testowego przez osobę badaną, co czyni wyniki mało wiarygodne. 258 Ocena stanu psychicznego i parametrów jakości życia u pacjentów z niewydolnością krążenia Maciej Kowman1, Tomasz Sobów1, Jarosław Drożdż2, Marcin Dominiak2, Iwona Kłoszewska1 1 CSK Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi 2 II Klinika Kardiologii UM w Łodzi Wstęp. Współwystępowanie niewydolności krążenia oraz zaburzeń psychicznych, a także jakość życia chorych z niedomogą serca stanowi poważny problem współczesnej medycyny. Liczba badań dotyczących tego zagadnienia jest wciąż niewystarczająca. Cel pracy. Analiza rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych oraz jakości życia pacjentów z niewydolnością krążenia. Materiały i metody. Badanie prospektywne objęło grupę 100 pacjentów, diagnozowanych w II Klinice Kardiologii UM w Łodzi z powodu niewydolności krążenia o etiologii niedokrwiennej lub z idiopatyczną kardiomiopatią roztrzeniową i z dysfunkcją skurczową lewej komory (EF<40%). W momencie włączenia do badania u wszystkich chorych dokonano oceny stanu psychicznego za pomocą baterii następujących narzędzi diagnostycznych: MMSE - krótka ocena stanu psychicznego, CDT - test rysowania zegara, SF-36 - kwestionariusz jakości życia, HDRS - skala nasilenia depresji Hamiltona, HARS - skala nasilenia zaburzeń lękowych Hamiltona oraz BPRS - skala do oceny stanu psychicznego. Rozpoznanie zaburzeń psychicznych odbywało się przy użyciu MINI - narzędzia wspomagającego diagnozę, opartego na kryteriach diagnostycznych ICD-10 i DSM-IV. Wyniki. W badaniu wzięło udział 100 pacjentów o średniej wieku 61,7 (SD - 1,8). Stwierdzono istotne obniżenie jakości życia w badanej grupie chorych, we wszystkich jego aspektach. Najczęstszymi zaburzeniami psychicznymi okazały się: duża depresja - 17% i uogólnione zaburzenie lękowe - 13%. GAD występowało częściej u kobiet, a zależność ta była istotna statystycznie (Fisher’s exact test p=0,01). Wnioski. Systematyczna i skrupulatna ocena stanu psychicznego jest kluczowym elementem opieki nad chorymi z niewydolnością krążenia. Obraz matki w oczach osoby z zaburzeniami odżywiania Grzegorz Kopacz, Gustaw Kozak, Monika Szewczyk Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Przebadano pilotażową grupę dziewcząt i młodych kobiet z rozpoznaniem zaburzeń odżywiania się postawionym zgodnie z kryteriami diagnostycznymi ICD-10 i DSMIV. W badaniach wykorzystano następujące narzędzia badawcze: Test Przymiotnikowy ACL-37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna, Inwentarz Zaburzeń Odżywiania (EDI) oraz Kwestionariusz dla osób chorych na anoreksję/bulimię E. Nitendel-Bujakowej. Analizie poddano postrzeganie przez córki wybranych cech osobowości matek w kontekście problemów klinicznych. Obraz dziecka z zaburzeniami odżywiania w oczach rodziców Gustaw Kozak, Monika Szewczyk, Grzegorz Kopacz Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Przeprowadzono pilotażowe badanie grupy rodziców wychowujących dziecko z zaburzeniami odżywiania się. W badaniach zastosowano Test Przymiotnikowy ACL- 259 37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna. Celem pracy była analiza aspektów związanych z postrzeganiem przez rodziców wybranych cech osobowości dziecka oraz kontekstów z nimi związanych. Diagnoza i terapia osób z zespołem Aspergera Beata Joanna Kozielec CBT w Warszawie Diagnozę zespołu Aspergera stawia się na świecie od niedawna chociaż opisy objawów można znaleźć już u Itarda. W latach czterdziestych XX wieku wiedeński lekarz Hans Asperger opisał w swojej pracy habilitacyjnej występujące u jego pacjentów charakterystyczny zespół objawów, na które składały się: dziwaczne obsesje, nieporadność w relacjach z ludźmi, dobre posługiwanie się mową. Uważał, iż mają one podłoże biologiczne. Od lat osiemdziesiątych coraz bardziej popularne staje się pojęcie kontinuum autystycznego wprowadzone przez Lornę Wing, która rozpowszechniła prace H. Aspergera i wskazała na podobieństwa pomiędzy z.A. a autyzmem dziecięcym. Obecnie obowiązująca nas klasyfikacja ICD-10 zawierająca kryteria diagnostyczne chorób i zaburzeń psychicznych wypowiada się dość jednoznacznie co do tej samej natury trudności występującej w z.A. i a.dz. Kryteria ICD są problematyczne zarówno z punktu widzenia klinicznego (ogromne zróżnicowanie manifestacji objawów, duży nacisk kładziony jest na znajomość specyfiki całościowych zaburzeń rozwoju przez klinicystę stawiającego diagnozę), jak i teoretycznego. B r a k jest leczenia przyczynowego. Skuteczność terapii jest związana z oddziaływaniem wobec towarzyszących objawów (jak depresja, ADHD czy lęki), jak pierwotnych deficytów oraz ich skutków. Zaburzenia funkcji poznawczych w schizofrenii Krzysztof Krysta, Agnieszka Koźmin, Joanna Dusik, Justyna Jarnot, Anna Krawiec, Kinga Jęczmińska, Agnieszka Piwowarczyk Śląska Akademia Medyczna, Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach Cel. Zaburzenia funkcji poznawczych są zjawiskiem bardzo często spotykanym u chorych na schizofrenię. Podobnie jednym z często obserwowanych objawów w tej grupie pacjentów jest lęk. Celem badania jest stwierdzenie, czy istnieje zależność pomiędzy nasileniem zaburzeń szybkości psychomotorycznej, pamięci operacyjnej wzrokowo-przestrzennej, szybkości czytania, pamięci operacyjnej werbalnej i funkcji wykonawczych a poziomem lęku jako stanu i lęku jako cechy u osób chorych na schizofrenię paranoidalną. Metoda. Badaniu poddano 18 chorych na schizofrenię paranoidalną, w tym 9 mężczyzn i 9 kobiet. Do oceny funkcji poznawczych zastosowano Test Łączenia Punktów, część A i B oraz Test Stroopa, część RCNb i NCWd, a do badania nasilenia lęku jako stanu i lęku jako cechy zastosowano Kwestionariusz Spielbergera (STAI). Uzyskane rezultaty poddano analizie statystycznej. Wyniki. W badanej grupie stwierdzono obecność istotnej statystycznie zależności pomiędzy nasileniem szybkości psychomotorycznej, pamięci operacyjnej wzrokowo-przestrzennej oraz szybkości czytania, a poziomem lęku jako stanu, oraz pomiędzy szybkością psychomotoryczną a nasileniem lęku jako cechy. Nie stwierdzono natomiast istotnych zależności pomiędzy pamięcią operacyjną werbalną i funkcjami wykonawczymi a nasileniem lęku jako stanu, oraz pomiędzy pamięcią operacyjną wzrokowo-przestrzenną, 260 szybkością czytania i pamięcią operacyjną werbalną i funkcjami wykonawczymi a nasileniem lęku jako cechy. Wnioski. Stwierdzone zależności pomiędzy badanymi procesami poznawczymi a nasileniem lęku potwierdzają wagę modulacyjnej cechy emocji na te procesy. Świadomość tych zależności jest istotna dla właściwej rehabilitacji poznawczej pacjentów, której celem powinno być lepsze funkcjonowanie społeczne. Uzasadnione wątpliwości co do poczytalności - założenia teoretyczne, prawne i medyczne a praktyka sądowo-psychiatryczna Ewa Król Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Cel. Praca dotyczy stwierdzanych w postępowaniu prokuratorskim czy sądowym „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności”, które skutkują powołaniem biegłych. Pojawiają się bowiem dylematy, które dotyczą zarówno sędziów, jak i prokuratorów, biegłych, czy też coraz częściej powoływanych biegłych psychiatrów, w celu sporządzania „jednoosobowych opinii wstępnych”. Celem pracy jest porównanie podejścia prawników dotyczącego powyższych „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności” z podejściem lekarzy psychiatrów. Metoda. W pracy autorka dokonuje próby porównania założeń teoretycznych dotyczących problemu „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności” stosowanych przez wymiar sprawiedliwości z tymi, które mają wiodące znaczenie dla psychiatrów. Ponadto praca porusza te zagadnienia również z uwagi na problematyczny (głównie dla psychiatrów) artykuł 79 kpk, dotyczący „poczytalności w postępowaniu procesowym”, a więc całkowicie innego podejścia do dotychczasowego terminu poczytalności. Wyniki. Analizując dostępne w literaturze dane, można przyjąć, że dla wymiaru sprawiedliwości z „uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności” najważniejsze są leczenie psychiatryczne, dokumentacja medyczna i podobne - „admistracyjne” nieco fakty, natomiast dla psychiatrów - niezwykłość czynów, motywacja, okoliczności. Leczenie psychiatryczne natomiast jest na miejscu dalszym. Wnioskiem jest więc niewątpliwie konieczność głębszej współpracy prawników i biegłych psychiatrów, celem której byłoby ustalenie zakresu wspólnie używanych terminów, m.in. uzasadnionych wątpliwości co do poczytalności, a obecnie, w związku z art. 79 kpk, także poczytalności. Podstawy pozafarmakologicznego i farmakologicznego leczenia depresji z uwzględnieniem metod penitencjarnej służby zdrowia Ewa Król Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Cel. Celem pracy jest zestawienie danych dotyczących terapii agresji, zarówno farmakologicnej, jak też psychoterapeutycznej. Ważnym elementem jest wykorzystanie osiągnięć penitencjanrnej służby zdrowia w zakresie leczenia zachowań agresywnych. Metoda. Zestawienie możliwośi faramakologicznego leczenia stanów agresji, z uwzględnieniem m.in. stanów irytacji , dysforii czy też agresji u osób w wieku podeszłym. W zakresie leczenia pozafamakologicznego zestawienie możliwości terapii sprawdzonych w warunkach penitencjarnych ze „szpitalami wolnościowymi”. Wnioski. Oczywiście ta praca po raz kolejny podkreśla, że najważniejszy w terapii jest model kompleksowy. Jednocześnie jednak podnosi znaczenie stosowania w pracy z pacjentami agresywnymi takich metod jak 261 np. Gestalt w zakresie psychoterapii czy stosowania SSRI bądź leków normotymizujących w zakresie farmakoterapii. Wpływ olanzapiny na funkcje poznawcze u pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej w trakcie sześciomiesięcznej obserwacji Adam Klasik, Krzysztof Krysta, Jacek Przybyło Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach Cel. Zaburzenia poznawcze w schizofrenii obejmują szereg takich sfer, jak procesy myślenia i pamięci, a także uwagi chorego. Dotychczasowe badania nad olanzapiną dowodzą jej wysokiej skuteczności w poprawie wymienionych zaburzeń w tej grupie pacjentów. Celem badania jest weryfikacja wpływu olanzapiny na poprawę funkcji poznawczych u osób chorych na schizofrenię w trakcie sześciomiesięcznej obserwacji. Metoda. Badaniu poddanych zostało 20 osób chorych na schizofrenię spełniające kryteria diagnostyczne ICD-X, dzień przed pierwszą dawką leku, po 28 dniach, po 60 dniach, po 3 miesiącach i po 6 miesiącach stosowania olanzapiny. W badaniach neuropsychologicznych wykorzystano Wiedeński Zestaw Testów w wersji komputerowej. Zastosowano baterię testową, składającą się z następujących narzędzi: test COGNITRON, test RT oraz test SIGNAL. Wyniki. W zakresie badanych parametrów poznawczych, tj. selektywności i ciągłość uwagi, oraz jej odporności na zakłócenia, czasu reakcji, stronności spostrzegania w jednej połowie pola percepcji, zaobserwowano poprawę w wyniku stosowanego leczenia. Wnioski. Powyższe wyniki są potwierdzeniem skuteczności olanzapiny w zakresie poprawy funkcji poznawczych w schizofrenii, o której świadczą dotychczasowe dane z literatury. Wpływ tianeptyny na funkcje poznawcze u pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych w trakcie trzymiesięcznej obserwacji Adam Klasik, Krzysztof Krysta, Irena Krupka-Matuszczyk, Jacek Przybyło Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach Cel. U osób chorujących na depresję stwierdza się obecność deficytów neuropsychologicznych dotyczących uwagi, pamięci, szybkości psychomotorycznej, a także funkcji wykonawczych. Poprawa funkcjonowania poznawczego w trakcie leczenia przeciwdepresyjnego prawdopodobnie ma związek ze zjawiskiem neuroplastyczności. W badaniach klinicznych stwierdza się poprawę w zakresie funkcjonowania poznawczego u osób leczonych tianeptyną. Celem przeprowadzonych badań było porównanie wybranych funkcji poznawczych (pamięć krótkotrwała, czas reakcji i uwaga) u pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych leczonych tianeptyną w okresie trzymiesięcznej farmakoterapii. Metoda. Do badań włączono dwudziestu pacjentów spełniających kryteria ICD X zaburzeń depresyjnych (F 32, F33), w wieku pomiędzy 18 a 50 rokiem życia. W badaniach neuropsychologicznych za pomocą baterii testów Vienna Test System zachowano następującą procedurę: pierwsze badanie w dniu przed zażyciem pierwszej dawki tianeptyny, drugie badanie po miesiącu od zażycia pierwszej dawki tianeptyny, natomiast trzecie badanie po trzech miesiącach od zażycia pierwszej dawki tianeptyny. Do pomiarów funkcji poznawczych zostały zastosowane testy Signal, CORSI oraz RT wchodzące w skład baterii Vienna Test System (VTS) w wersji komputerowej. Wyniki. Na podstawie przeprowadzonych badań wykazano, że w trakcie trzymiesięcznej farmakoterapii tianeptyną u pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych istnieje: 1) poprawa mechanizmu pamięci krótkotrwałej, 2) poprawa czasu 262 reakcji, 3) poprawa mechanizmu uwagi.Wnioski. Powyższe wyniki są kolejnym ważnym dowodem na korzystny wpływ tianeptyny na neuroplastyczność mózgu, co było już obserwowane przez innych autorów. Wpływ leczenia przeciwpsychotycznego na funkcje poznawcze u chorych na schizofrenię uzależnionych od substancji psychoaktywnych Krzysztof Krysta, Adam Klasik, Irena Krupka-Matuszczyk Klinika Psychiatrii i Psychoterapii Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach Cel. Dane z literatury wskazują na korzystny wpływ leczenia neuroleptykami atypowymi w stosunku do neuroleptyków klasycznych na funkcjonowanie poznawcze w schizofrenii. Jednak większość dostępnych doniesień dotyczy badań, z których wyłączani są pacjenci uzależnieni. Celem tego badania była analiza funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię uzależnionych i nieuzależnionych od substancji psychoaktywnych w leczeniu neuroleptykami atypowymi i klasycznymi. Metoda. Badaniu poddano 40 chorych na schizofrenię uzależnionych i 40 nieuzależnionych od substancji psychoaktywnych. Zastosowano baterię testów: test łączenia punktów, część A i B, test Stroopa, część RCNb i NCWd. W analizie danych uwzględniono rodzaj leczenia przeciwsychotycznego. Wyniki. W całej badanej populacji 80 osób w zakresie szybkości psychomotorycznej, szybkości czytania, wzrokowoprzestrzennej pamięci operacyjnej, werbalnej pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych uzyskano korzystniejszy wynik w podgrupie pacjentów leczonych neuroleptykami atypowymi. Jednak żadna z tych różnic nie okazała się istotna statystycznie. Podobna sytuacja miała miejsce wśród pacjentów chorych na schizofrenię bez współistniejącego uzależnienia od substancji psychoaktywnych, z tym, że stwierdzane różnice okazały się istotne statystycznie w przypadku szybkości psychomotorycznej, a także w obu etapach testu Stroopa. Nie stwierdzono natomiast znamiennych różnic w zakresie powyższych parametrów w grupie chorych na schizofrenię uzależnionych od substancji psychoaktywnych w zależności od stosowanego leczenia przeciwpsychotycznego. Wnioski. Wyniki wskazują na większą złożoność w zakresie wpływu leczenia przeciwpsychotycznego na funkcjonowanie poznawcze w przypadku chorych na schizofrenię dodatkowo uzależnionych od substancji. Próba wyodrębnienia kryteriów diagnostycznych specyficznego zespołu celowych samouszkodzeń (deliberate self-harm syndrom) Anna Krzekotowska1, Karolina Jabłkowska2, Agnieszka Gmitrowicz2 1 Centralny Szpital Kliniczny, Oddział Młodzieżowy w Łodzi 2 Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi Zjawisko samouszkodzeń (SU) u młodzieży w praktyce psychiatrycznej jest spostrzegane jako istotny problem. Poziom wiedzy na temat samouszkodzeń nie daje podstaw do opracowania uniwersalnych strategii postępowania i przeciwdziałania temu zjawisku. Dostępne wyniki badań, dotyczące uwarunkowań zachowań autoagresywnych, uwzględniają obok czynników biologicznych także psychologiczne, ale raczej w kontekście środowiskowym. Podejmowane są próby stworzenia kryteriów diagnostycznych specyficznego zespołu celowych samouszkodzeń. Istotne jest więc kontynuowanie badań w zakresie osobowościowych korelatów SU z uwagi na zróżnicowane wpływy kulturowe. Celem zaplanowanych badań jest określenie cech osobowości, wyznaczających zachowania autoagresywne młodzieży oraz określenie poziomu inteligencji emocjonalnej, warunkującej zdolności inter i intrapersonalne każdej jednostki. Zarówno cechy osobowości, jak i inteligencja emo- 263 cjonalna stanowią znaczące determinanty funkcjonowania psychologicznego człowieka. Badaniami objęto dotąd 40 pacjentów z wybranymi zaburzeniami, z wykluczeniem psychotycznych (w wieku 14-18 lat) Oddziału Młodzieżowego CSK UM w Łodzi, u których stwierdzono powtarzające się samouszkodzenia. W badaniu zastosowano następujące metody: Kwestionariusz Osobowości Eysencka (EPQ-R) oraz Dwuwymiarowy Inwentarz Inteligencji Emocjonalnej (DINEMO).Wyniki badań będą wykorzystane do oceny psychologicznych uwarunkowań zachowań autoagresywnych badanej młodzieży z określonymi zaburzeniami z grupy afektywnych, nerwicowych oraz zaburzeń zachowania i emocji. W przypadku wykazania zależności między cechami osobowości, inteligencją emocjonalną a samouszkodzeniami u badanej młodzieży będzie można opisać ich profil osobowości oraz wskazać czynniki ryzyka występowania celowych samouszkodzeń. Objawy depresyjne po zawale serca i ich znaczenie dla rokowania kardiologicznego Waldemar Krzyżkowiak Instytut Psychiatrii i Neurologii, IV Klinika Psychiatryczna w Warszawie Badania nad zależnością pomiędzy depresją po zawale a dalszym rokowaniem kardiologicznym przynoszą sprzeczne wyniki, co może mieć związek z poprawą opieki medycznej w okresie pozawałowym. Cel. Ocena zależności pomiędzy depresją po zawale serca a dalszym rokowaniem, ocenianym skróceniem czasu do rehospitalizacji kardiologicznej. Metoda. U 102 chorych w 6-16 dniu po zawale oceniono stan psychiczny ze szczególnym uwzględnieniem depresji. Zebrano także informacje odnośnie depresji i czynników stresowych w okresie przedzawałowym, jak również danych socjodemograficznych i predyktorów kardiologicznych niepomyślnego przebiegu choroby niedokrwiennej serca. Po upływie roku sprawdzono, czy nastąpiła rehospitalizacja i po jakim czasie. Do oceny związku pomiędzy nasileniem objawów depresyjnych (NOD) i innymi badanymi czynnikami po zawale a czasem wystąpienia rehospitalizacji zastosowano estymator Kaplana-Meiera i analizę proporcjonalnych zagrożeń Coxa. Wyniki. Stwierdzono co najmniej łagodną depresję u 40% badanych. 37% chorych było ponownie hospitalizowanych z powodów kardiologicznych. Czynnikiem o istotnym znaczeniu prognostycznym dla rehospitalizacji kardiologicznej było - poza niektórymi predyktorami kardiologicznymi - jedynie NOD mierzone skalą Becka po zawale. 1 pkt różnicy w NOD odpowiadał 10% wzrost ryzyka rehospitalizacji (p<0,0002). Istotnie większe ryzyko rehospitalizacji zachodziło już przy 7 pkt skali Becka, a wyższe wyniki (ponad 16 pkt) wiązały się z dalszym istotnym wzrostem ryzyka. Wnioski. Rehospitalizację prognozuje głównie fakt pojawienia się lub nasilenia depresji w czasie hospitalizacji spowodowanej zawałem serca. Nasilenie zaburzeń psychotycznych jako czynnik pogarszający postawienie właściwej diagnozy i wdrożenie prawidłowego leczenia - opis przypadku Marek Ksol², Magdalena Torbus1,2, Bogdan Mazur¹,² Katedra i Zakład Mikrobiologii i Immunologii Śląskiej Akademii Medycznej - Zabrze 2 SP ZOZ Państwowy Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych Rybnik 1 Częste jest współwystępowanie chorób psychiatrycznych i internistycznych u jednego pacjenta, stąd dodatkowa gałąź psychiatrii zwana psychiatrią psychosomatyczną i 264 wynikający stąd specjalny profil oddziałów psychiatrycznych dla chorych obciążonych somatycznie. Cel. Przedstawienie trudności diagnostycznych u pacjentki z zaburzeniami psychotycznymi, na podstawie przypadku 57-letniej pacjentki, która z powodów psychotycznych zaprzestała brania leków internistycznych. Opis przypadku. Chora prezentowała objawy typowe dla zaburzeń urojeniowych o typie paranoidalnym, które nałożyły się na głębokie przekonania religijne. Z uwagi na to pacjentka nie pozwoliła na wcześniejszą diagnostykę i włączenie odpowiedniego leczenia schorzeń internistycznych. Pacjentka była kiedyś leczona psychiatrycznie, obecnie jest samotną osobą, obciążoną znaczną anemią (hemoglobina rzędu 5,5 g%, erytrocyty 2,5 mln/ml), dodatkowo jest leczona z powodu niedoczynności tarczycy. Pomimo stosowania leków przeciwpsychotycznych, objawy wytwórcze stały się mniej nasilone, to nadal przekonania religijne uniemożliwiały leczenie preparatami krwiopochodnymi. Wnioski. Rokowanie jest przez cały czas niepewne. Istnieją znaczne trudności z ustaleniem właściwego miejsca hospitalizacji chorej; czy mają to być oddziały internistyczne czy oddziały ogólnopsychiatryczne. Opinie pacjentów na temat możliwości przyjmowania leków neuroleptycznych w postaci implantów o długości działania przez jeden rok Aleksandra Kucharska, Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Celem badania było poznanie opinii pacjentów na temat możliwości przyjmowania leków neuroleptycznych w postaci implantów. Metoda taka jest obecnie w fazie badań eksperymentalnych na Uniwersytecie Pensylwania w Filadelfii, a niniejsze badanie stanowiło część projektu międzynarodowego. Grupę badaną stanowiło 30 chorych hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii AM w Poznaniu, otrzymujących leki neuroleptyczne - 9 z rozpoznaniem choroby afektywnej dwubiegunowej, 7 zaburzenia schizoafektywnego, 14 schizofrenii. Średnia wieku w grupie badanej wynosiła 32,6 ( maks. 62, min. 20). Badani wypełniali ankietę, w której odpowiadali na pytania dotyczące ich stosunku do farmakoterapii i systematyczności leczenia, zapoznali się z informacjami na temat tej eksperymentalnej metody leczenia i deklarowali, czy byliby nią zainteresowani, czy nie i z jakich powodów. O wyrażenie swojej opinii proszeni byli też lekarze prowadzący pacjentów. 18 pacjentów (60%) zadeklarowało, że zdecydowaliby się na przyjmowanie leku w takiej formie. Jako powód takiej decyzji podawali najczęściej chęć bycia zdrowym, oraz chęć niesprawiania kłopotu rodzinie. 12 osób nie chciałoby stosować leku w formie implantu, jako powody najczęściej podawali to, że lubią zażywać leki doustnie i boją się nowości. Lekarze prowadzący zaleciliby taką formę terapii dla 16 spośród badanych pacjentów. W tej grupie znajdowało się 6 pacjentów, którzy nie zgodziliby się na nią. Dla 14 pacjentów lekarze prowadzący nie zalecaliby leku w takiej postaci, natomiast w grupie tej aż 8 pacjentów chciałoby takiej terapii spróbować. Ocena zaburzeń emocjonalnych i poznawczych pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii Dorota Kukulska, Dorota Parnowska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W przedstawionym badaniu podjęto próbę oceny wzajemnych relacji między nasileniem objawów negatywnych, ze szczególnym uwzględnieniem sztywności emocjonalnej 265 w ocenie subiektywnej i obiektywnej, a zaburzeniami funkcji poznawczych. Zbadano grupę 60 chorych na schizofrenię (według ICD-10) leczonych w oddziale dziennym, w stabilnym stanie psychicznym, bez wyraźnego nasilenia objawów pozytywnych (maksymalne nasilenie tych objawów w podskali PANSS nie większe niż 15 punktów) oraz z wyraźnym nasileniem objawów negatywnych (minimalne nasilenie tych objawów w podskali PANSS co najmniej 21 punktów). W badaniu użyto skal diagnostycznych: PANSS, Calgary, RSEB; oraz testów badających funkcje poznawcze: WCST (test sortowania kart Wisconsin), Stroop, test fluencji słownej, test TMT - łączenia punktów; pacjent wypełniał także skalę SE-T (Przymiotnikowa Skala do Badania Emocji). Nie było istotnych statystycznie różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami zarówno co do nasilenia objawów psychopatologicznych, wyników subiektywnej oceny emocji, jak i w odniesieniu do badanych funkcji poznawczych. Nie stwierdzono istotnych korelacji pomiędzy objawami negatywnymi a subiektywną oceną emocji oraz funkcjami poznawczymi. Nie stwierdzono także istotnych korelacji między pomiędzy subiektywną oceną emocji a funkcjami poznawczymi. U pacjentów z dłuższym czasem chorowania nie stwierdzono różnic w nasileniu objawów negatywnych ani w subiektywnej ocenie emocji, stwierdzono różnice statystyczne w wynikach testów poznawczych. Stwierdzono różnicę zależną od ilości hospitalizacji w odniesieniu do wyników testów poznawczych oraz w odniesieniu do wyników subiektywnej oceny emocji. U pacjentów z mniejszym nasileniem sztywności emocjonalnej stwierdzono lepszy wynik fluencji słownej. Patologia rozwoju wczesnodziecięcego a możliwości adaptacyjne do służby wojskowej Marcin Lepak1, Wojciech Gruszczyński2 1 2 Jednostka Wojskowa 1515 w Bydgoszczy Klinka Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi Zasadniczym celem pracy była ocena procesu adaptacji do służby wojskowej żołnierzy, u których matek na podstawie wywiadu i dokumentacji stwierdzono patologię ciąży i (lub) porodu, i (lub) u których na podstawie wywiadu i dokumentacji stwierdzono patologię wczesnego dzieciństwa. Badaniami objęto grupę 600 zdrowych żołnierzy wcielonych do 4 jednostek wojskowych w okresie od stycznia do grudnia 2003 roku, z której wyselekcjonowano 117 żołnierzy z obciążającym wywiadem okołoporodowym i wczesnodziecięcym. Do grupy kontrolnej zakwalifikowano 30 losowo wybranych żołnierzy bez istotnych obciążeń wywiadu okołoporodowego i wczesnodziecięcego. Metodami badań były wywiady psychiatryczne przeprowadzone według skonstruowanego kwestionariusza, analiza dokumentacji służbowo-lekarskiej, wywiady od przełożonych. Badania przeprowadzono czterokrotnie: w okresie wcielenia i szkolenia podstawowego, w 3, 6 i 11 miesiącu służby. Po analizie uzyskanych wyników badań stwierdzono, że obciążający wywiad okołoporodowy i wczesnodziecięcy okazał się istotnym statystycznie czynnikiem powodującym zaburzenia adaptacyjne do zasadniczej służby wojskowej. Z punktu widzenia psychiatrycznego przejawami trudności adaptacyjnych były: mieszane zaburzenia zachowania i emocji, mieszane reakcje depresyjno-lękowe oraz zaburzenia pod postacią somatyczną. Z punktu widzenia społecznego zaburzenia adaptacyjne przejawiały się nadużywaniem alkoholu z konsekwencjami dyscyplinarnymi, przestępczością wojskową, brakiem motywacji do służby. U co 4 żołnierza z obciążającym wywiadem okołoporodowym i wczesnodziecięcym zaburzenia adaptacyjne przybrały postać ostrych zespołów dezadaptacyjnych skutkują- 266 cych przedwczesnym zwolnieniem z pełnienia zasadniczej służby wojskowej z powodów psychiatrycznych. Dysfunkcje neuropsychologiczne u młodocianych pacjentów z zaburzeniami kontroli impulsów Aleksandra Lewandowska1, Agnieszka Gmitrowicz1, Alina Borkowska2 1 Klinika Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi 2 Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Celem badania jest neuropsychologiczna ocena sprawności pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych, związanych z czynnością kory przedczołowej mózgu oraz ocena sprawności pamięci deklaratywnej (epizodycznej i semantycznej) i fluencji słownej, związanych głównie z czynnością hipokampa u młodych osób prezentujących zachowania autoagresywne. Grupę badaną stanowi 50 osób w wieku 15-20 lat. Są to pacjenci Kliniki Psychiatrii Młodzieżowej UM w Łodzi z zaburzeniami zachowania i emocji, u których stwierdzono samouszkodzenia. Grupę kontrolną stanowią uczniowie losowo wybranych szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych w Łodzi dobrani odpowiednio pod względem płci i wieku. W badaniu zastosowano specyficzne metody neuropsychologiczne oceniające różne aspekty pamięci operacyjnej: 1) Test Łączenia Punktów (TMT A&B), do oceny szybkości psychomotorycznej (część A) oraz wzrokowo-przestrzennej pamięci operacyjnej (część B) 2) Test Stroopa (Stroop Color Word Interference Test) do oceny werbalnej pamięci operacyjnej 3) Test Sortowania Kart Wisconsin (WCST) do oceny pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych 4) Test Fluencji Słownej (Verbal Fluency Test) do oceny fluencji słownej. Wyniki przeprowadzanych badań wskazują, iż młodociani pacjenci z zaburzeniami zachowania i emocji dokonujący samouszkodzeń osiągają istotnie statystycznie gorsze wyniki w testach neuropsychologicznych oceniających pamięć operacyjną i funkcje wykonawcze w porównaniu z grupą kontrolną. Czas trwania zaburzeń związany jest z pogorszeniem w zakresie błędów nieperseweracyjnych (związanych z uwagą) oraz liczbą kategorii (związanych z efektywnością myślenia) w WCST. Uzyskane dane mogą być pomocne w ocenie ryzyka wystąpienia zaburzeń autoagresywnych u młodzieży z zaburzeniami psychicznymi. Czynniki związane ze skutecznością potencjalizacji tyroksyną w depresji lekoopornej Dorota Łojko, Aleksandra Suwalska, Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Wstęp. Depresję lekooporną stwierdza się u około jednej trzeciej części chorych. Wśród proponowanych metod leczenia od wielu lat oprócz leczenia skojarzonego stosuje się potencjalizację leku przeciwdepresyjnego lekiem powodującym zwiększenie efektu terapeutycznego. W depresji lekoopornej opisano potencjalizację węglanem litu, karbamazepiną, risperidonem, hormonami tarczycy. Cel pracy. Analiza czynników klinicznych i biochemicznych związanych ze skutecznością potencjalizacji tyroksyną w depresji lekoopornej. Materiały i metoda. 30 hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii pacjentek w wieku 18-59 lat ze stwierdzoną depresją lekooporną (nieskuteczność dwóch adekwatnych kuracji przeciwdepresyjnych), bez chorób tarczycy w wywiadzie, otrzymywało przez 4 tygodnie 267 100μg tyroksyny. Nasilenie depresji oceniano w 17-czynnikowej skali depresji Hamiltona (HDRS) przed rozpoczęciem potencjalizacji (średni wynik 25+/-8 pkt). Analizowano związek między skutecznością potencjalizacji tyroksyną a czynnikami klinicznymi (takimi jak wiek, czas trwania epizodu, ilość nawrotów depresji, ilość hospitalizacji, rozpoznanie, rodzaj potencjalizowanego leku) oraz biochemicznymi (stężenie wolnej tyroksyny, wolnej trijodotyroniny, tyreotropiny, wynik dynamicznego testu z hormonem uwalniającym tyreotropinę, stężenie przeciwciał przeciwtarczycowych).Wyniki. Średnie nasilenie depresji mierzone skalą Hamiltona (HDRS) w badanej grupie zmniejszyło się istotnie w ciągu 4 tygodni potencjalizacji (p<0,001). Poprawa kliniczna częściej dotyczyła pacjentek, u których potencjalizacja tyroksyną dotyczyła leków z grupy SSRI niż innych leków przeciwdepresyjnych. Wyższe stężenia tyroksyny przed leczeniem wiązały się z większym prawdopodobieństwem uzyskania remisji (na poziomie trendu statystycznego). Stresowe zaburzenia pourazowe u pilotów wojskowych następstwem wypadków lotniczych Marian Macander1, Olaf Truszczyński1, Antoni Florkowski2, Krzysztof Zboralski2, Piotr Gałecki2, Monika Bogusz-Talarowska2 1 Wojskowy Instytut Medycyny Lotniczej w Warszawie 2 Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi Konkretne działanie pilota przebiega zwykle w sytuacji deficytu czasu. Wypadek lotniczy bez względu na jego postać nie pozostaje bez wpływu na psychikę pilota. Zasadniczym celem pracy było więc zbadanie wpływu katapultowań i poważnych zagrożeń życia na wystąpienie stresowych zaburzeń pourazowych u pilotów lotnictwa wojskowego. Do badań zakwalifikowano 161 pilotów, którzy w latach 1970-2002 r. katapultowali się lub mieli różnego typu zdarzenia lotnicze zagrażające życiu. Pilotów tych podzielono na dwie grupy badawcze. Grupę kontrolną stanowiło 100 pilotów różnych eskadr lotniczych. Badanie polegało na analizie post factum materiału akt lotniczo-lekarskich, protokołów powypadkowych, wyników testów medycznych i psychologicznych. Założenia i hipotezy badawcze, które autorzy postawili sobie, rozpoczynając badania, zostały potwierdzone empirycznie. Bardzo interesująca jest zależność między pilotami, którzy się katapultowali, a tymi, którzy mieli zdarzenia lotnicze nie zakończone opuszczeniem statku powietrznego w systemie awaryjnym. Różnica między tymi grupami jest niewielka, lecz statystycznie istotna na poziomie istotności p<0,05. Po przeanalizowaniu całości materiału wysnuto następujące wniosek: katapultowanie i poważne zagrożenia życia powodują wystąpienie zaburzeń emocjonalnych i somatyzacyjnych o obrazie klinicznym zaburzeń stresowych pourazowych oraz fizycznych uszkodzeń ciała. Obraz ciała i satysfakcja seksualna u kobiet i ich partnerów w okresie ciąży Joanna Magierska1, Leszek Putyński2 , Tomasz Sobów1, Iwona Kłoszewska1 1 Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychicznych w Łodzi 2 Wydział Nauk o Wychowaniu, Uniwersytet Łódzki w Łodzi Wstęp. Ciąża jest okresem wielu zmian, zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej. Można spodziewać się, iż na przestrzeni całego okresu trwania ciąży wraz ze zmianami 268 fizycznymi, jakie dokonują się w obrębie sylwetki, dochodzi również do zmian w zakresie odczuwania satysfakcji seksualnej u obojga partnerów. Celem badania było poszerzenie wiedzy na temat seksualności okresu ciąży, jej związku z etapem zaawansowania ciąży oraz sprawdzenie, czy występuje jakikolwiek związek pomiędzy postrzeganiem ciał ciężarnych kobiet a odczuwaną satysfakcją seksualną, i to zarówno przez kobiety, jak i mężczyzn. Materiał i metody. Do badania włączono 126 par, tj. 252 osoby, w tym: 38 par w I trymestrze ciąży, 40 par w II trymestrze ciąży, 48 par w III trymestrze ciąży. W badaniu wykorzystano ankietę zawierającą standardowe pytania demograficzne, pytania dotyczące statusu związku, w jakim pozostawały osoby badane, pracy zawodowej i warunków mieszkalnych. Dodatkowo ankieta przeznaczona dla kobiet wzbogacona została o pytania dotyczące przebiegu ciąży. Do oceny stopnia satysfakcji seksualnej użyto narzędzia Indeks Satysfakcji Seksualnej (ISS). Do oceny pojęć „moje ciało” i „ciało mojej żony/partnerki” wykorzystano zmodyfikowaną wersję dyferencjału semantycznego (SD). Wyniki. Wykazano, iż niezależnie od etapu zaawansowania ciąży w badanej grupie kobiet nie występowały znaczne różnice w zakresie odczuwanej satysfakcji seksualnej. Podobne obserwacje dotyczyły również badanej grupy mężczyzn. Wizerunek kobiecego ciała nie wpływał bardzo znacząco na poziom odczuwanej satysfakcji seksualnej. Ocena tempa progresji i ciężkości przebiegu otępienia z ciałami Lewy’ego i choroby Alzheimera Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. W przebiegu otępienia z ciałami Lewy’ego (DLB) poza deficytem poznawczym występują także objawy neuropsychiatryczne, neurologiczne oraz autonomiczne. Postuluje się, iż w porównaniu z chorobą Alzheimera (AD) DLB charakteryzuje szybsze tempo progresji i ciężkość przebiegu otępienia. Istnieją także doniesienia, w których nie potwierdzono różnic w przebiegu AD i DLB. Cel. W badaniu oceniono czas trwania, nasilenie, ciężkość oraz tempo progresji otępienia w DLB i AD u chorych znajdujących się pod opieką Poradni Przyklinicznej. Materiał i metody. Zbadano 43 osoby (23 AD, 20 DLB) o łagodnym i umiarkowanym stopniu otępienia. W badaniu wykorzystano baterię testów służących do oceny stopnia nasilenia otępienia (MMSE, CDR), funkcjonowania (ADCS-ADL), obecności i stopnia nasilenia objawów psychiatrycznych (NPI) oraz objawów pozapiramidowych (UPDRS). Wyniki. Badane grupy były porównywalne pod względem wieku zachorowania i długości trwania otępienia, wyniku MMSE, natomiast uzyskano różnicę w średnim wyniku CDR (p=0,017). Pomimo podobnego zaawansowania i czasu trwania otępienia, w DLB stwierdzono bardziej nasilone trudności w znajdowaniu przedmiotów (p=0,006), pisaniu (p<0,001), czytaniu (p=0,003) i zajmowaniu się hobby (p=0,008). Chorych z DLB charakteryzowało większe natężenie objawów psychopatologicznych (p=0,001). W DLB, w porównaniu z AD, wykazano częstsze i bardziej nasilone omamy (p<0,001) i apatię (p<0,001). Ponadto w DLB występowały bardziej wyrażone zaburzenia pozapiramidowe i były one niezależne od stopnia zaawansowania otępienia (CDR, MMSE). Wnioski. Na podstawie uzyskanych wyników należy uznać DLB za chorobę cięższą niż AD i wcześniej prowadzącą do znamiennego pogorszenia sprawności motorycznej, zaburzeń funkcjonowania i wystąpienia zaburzeń zachowania. 269 Poprawa behawioralna po zamianie donepezilu na riwastygminę w otępieniu z ciałami Lewy’ego - opis dwóch przypadków Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. Zgodnie z dostępnymi danymi z piśmiennictwa w otępieniu z ciałami Lewy’ego (DLB) za podstawową opcję terapeutyczną należy uznać leczenie inhibitorami cholinesteraz. Poza poprawą stanu poznawczego można spodziewać się także wpływu na objawy neuropsychiatryczne, z definicji występujące w DLB. Jak dotąd, istnieje niewiele badań dotyczących leczenia objawów psychiatrycznych i zaburzeń zachowania w DLB. W dostępnym piśmiennictwie podkreśla się konieczność znalezienia skutecznych metod terapii, innych niż leczenie przeciwpsychotyczne, z uwagi na obserwowane w DLB reakcje nadwrażliwości na neuroleptyki. Opis przypadków: W niniejszej pracy zostały przedstawione opisy dwóch chorych z rozpoznaniem otępienia z ciałami Lewy’ego, u których uzyskano ustąpienie zaburzeń zachowania wyłącznie po zamianie inhibitora acetylocholinesterazy - donepezilu na lek o podwójnym mechanizmie działania - riwastygminę, bez potrzeby stosowania leków przeciwpsychotycznych. W pierwszym przypadku, u 82-letniej kobiety dzięki zmianie inhibitora uzyskano ustąpienie omamów wzrokowych, urojeń okradania, przekonania o wizytach obcych osób i przygotowywania dla nich posiłków. Natomiast w drugim przypadku, u 73letniej chorej, wprowadzenie zamiany donepezilu na riwastygminę spowodowało ustąpienie omamów wzrokowych, urojeń prześladowczych, uczucia obserwowania, zmniejszenie poczucia zagrożenia i wzmożonej czujności. Wnioski. Na podstawie przedstawionych opisów przypadków można oczekiwać, iż w przypadku braku efektu leczenia donepezilem możliwa jest poprawa w pewnych domenach, w tym ustąpienie objawów psychotycznych, po zmianie inhibitora na riwastygminę bez stosowania leczenia przeciwpsychotycznego. Porównanie tolerancji leczenia inhibitorami cholinesteraz w otępieniu z ciałami Lewy’ego i chorobie Alzheimera Radosław Magierski, Tomasz Sobów, Iwona Kłoszewska Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. Inhibitory cholinesteraz (IChE) stanowią leczenie z wyboru w otępieniu w chorobie Alzheimera (AD). Od roku riwastygmina ma również rejestrację do leczenia otępienia w chorobie Parkinsona. Założono, iż w związku z większym nasileniem deficytu cholinergicznego w otępieniu z ciałami Lewy’ego (DLB) w porównaniu do obserwowanego w AD, w grupie chorych z DLB powinna występować lepsza tolerancja leczenia i mniejsze ryzyko objawów niepożądanych związanych ze stosowaniem IChE w porównaniu z chorymi z AD. Materiał i metody. Dokonano analizy dokumentacji 40 chorych z rozpoznaniem DLB oraz 180 chorych z AD. Oceniano częstość i rodzaj objawów niepożądanych, częstość i powody odstawienia leku, maksymalną stosowaną dawkę oraz tolerancję leczenia z użyciem inhibitora cholinesterazy w poszczególnych grupach klinicznych. Wyniki. Wykazano dobrą tolerancję leczenia w DLB. Występujące objawy niepożądane występowały stosunkowo rzadko, najczęściej miały niewielkie nasilenie i tylko w pojedynczych przypadkach były powodem zmiany leczenia. Nie obserwowano poważnych reakcji nadwrażliwości ani nasilenia zespołu pozapiramidowego. Wnioski. Na podstawie uzyskanych wyników na- 270 leży przyjąć, iż tolerancja i bezpieczeństwo leczenia IChE w DLB jest przynajmniej tak samo dobra jak w AD. W związku z powyższym inhibitory cholinesteraz mogą stanowić przydatną opcję terapeutyczną w DLB, zwłaszcza w kontekście reakcji nadwrażliwości na neuroleptyki i objawy niepożądane po standardowych lekach. Zastosowanie programów komputerowych RehaCom w neurorehabilitacji dysfunkcji poznawczych u pacjenta z rozpoznanym stwardnieniem rozsianym. Opis przypadku Monika Mak, Karolina Korwin-Piotrowska Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie Pacjent, lat 45, wykształcenie wyższe, do czasu zachorowania aktywny zawodowo. W styczniu 2005 rozpoznano stwardnienie rozsiane. Choroba zaczęła się wewnątrzgałkowym zapaleniem nerwu wzrokowego, po paru miesiącach wystąpił prawostronny niedowład połowiczy. W badaniu NMR liczne ogniska hiperintensywne w istocie białej obu półkul o lokalizacji okołokomorowej i w ciele modzelowatym. W stanie psychicznym dolegliwości lękowe i depresyjne; stan niepełnosprawności pacjenta oceniony przy użyciu skali EDSS wynosił 5,5. W sierpniu 2005 r. skierowany na badanie neuropsychologiczne. Stwierdzono nasilone dysfunkcje w przebiegu i dynamice procesów poznawczych. Osłabiona była gotowość pamięci do aktualizacji zasobów i zapamiętywanie wzrokowe. Obserwowano trudności w zdolnościach planowania oraz elastyczności myślenia. Pacjenta zakwalifikowano do programu neurorehabilitacji przy użyciu programów komputerowych RehaCom. Wdrożono 4 procedury celem usprawnienia pamięci operacyjnej, orientacji topograficznej, fluencji słownej i zdolności konstrukcyjnych. W ciągu 1,5 roku obserwowano stopniową poprawę funkcjonowania w wielu sferach życia. Deficyty poznawcze uległy wyraźnemu zmniejszeniu w trzech procedurach, w jednej nieznacznie. Obecnie częstotliwość treningu została zmniejszona z trzech do jednego spotkania w tygodniu. Stan psychiczny pacjenta jest zadowalający. Powrócił do czynnego życia towarzyskiego, zaczął znów malować obrazy, poziom stresu uległ zmniejszeniu, a nastrój - wyrównaniu i stabilizacji. Obecnie funkcjonuje efektywnie i samodzielnie, choć z początku wszystko wskazywało na to, że będzie to niemożliwe, a deficyty będą miały tendencje do pogłębiania. Intensywne usprawnianie procesów poznawczych odniosło pozytywny skutek w polepszeniu jakości życia pacjenta. Starość i samotność - transkulturowa analiza wzajemnych powiązań Marta Makara-Studzińska, Anna Zaborska Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Samotność jest doświadczana przez osoby w różnym wieku. W naszym kręgu kulturowym jest to negatywne uczucie, którego źródłem jest deficyt w zakresie relacji społecznych. Mimo że nie ma dowodów na poparcie twierdzenia, że samotność jest zjawiskiem powszechnym wśród osób starszych, to właśnie okres starości wiąże się z nagromadzeniem czynników zwiększających prawdopodobieństwo doświadczania osamotnienia. Poczucie osamotnienia w podeszłym wieku spowodowane jest zarówno czynnikami związanymi z samym starzeniem się - takimi jak śmierć współmałżonka czy pogorszenie stanu zdrowia, jak również ze zmianami społecznymi - rozpad rodziny wielopokoleniowej czy migracja młodych do miast. Sytuacja taka pociąga za sobą utratę przez osobę w podeszłym wieku uprzywilejowanej pozycji - młodsi członkowie rodziny nie są już zainteresowani jej doświadczeniem życiowym i mądrością. Większość badań dotyczących samotności, także 271 osób starszych, skupia się na czynnikach sytuacyjnych i osobowościowych. Badania pokazują jednak, że ryzyko doświadczania samotności wiąże się również z uwarunkowaniami kulturowymi, a różnice w strukturze społecznej i relacjach społecznych decydują o spostrzeganiu, doświadczaniu i radzeniu sobie z osamotnieniem. Oprócz czynników ryzyka wspólnych dla wszystkich kultur takich jak utrata partnera czy zły stan zdrowia istnieją również czynniki charakterystyczne dla danego kraju. Różnice we wzorcu używania leków nasennych i uspokajających w grupie leczonych psychiatrycznie pacjentów geriatrycznych o wczesnym i późnym początku używania BZD Iwona Makowska1, Iwona Kłoszewska2 2 1 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. Benzodiazepiny stanowią od wielu lat najczęściej stosowaną grupę leków w objawowym leczeniu bezsenności i lęku. Częstość stosowania leków z tej grupy wzrasta wraz z wiekiem pacjentów, mimo to istnieje niewiele badań analizujących zjawisko uzależnienia od BZD w populacji geriatrycznej. Biorąc pod uwagę negatywne konsekwencje przewlekłego stosowania BZD i uzależnienia od nich, wielu badaczy próbuje wyodrębnić tzw. czynniki ryzyka uzależnienia od BZD. Cel pracy. Celem pracy była próba wyodrębnienia w populacji pacjentów geriatrycznych grupy o „wczesnym” i „późnym początku” używania BZD oraz porównanie występujących w tych grupach wzorców używania BZD i czynników wpływających na rozwój uzależnienia od nich. Materiał i metody. Do badania włączono 120 pacjentów powyżej 60 r.ż., którzy przyjmowali co najmniej 1 dawkę klasycznych BZD codziennie, od co najmniej 3 miesięcy. Następnie wyodrębniono 2 grupy pacjentów: osoby o tzw. wczesnym początku używania BZD - te, które zaczęły przyjmować BZD codziennie przed 60 r.ż. i o późnym początku - te, które zaczęły przyjmować BZD codziennie po 60 r.ż. Wyodrębnione grupy porównano uwzględniając dane demograficzne i zmienne opisujące wzorzec używania BZD. Wyniki i wnioski. W grupie pacjentów geriatrycznych można wyróżnić grupę osób o „wczesnym” i „późnym początku” używania BZD. Osoby z grupy o „wczesnym początku” w porównaniu z tymi o „późnym” były istotnie młodsze, częściej pozostawały w związku małżeńskim, stosowały BZD dłużej, w wyższych dawkach i większą liczbę różnych preparatów. Częściej łączyły one BZD z alkoholem i częściej doświadczały objawów niepożądanych w przebiegu ich stosowania, a także istotnie częściej obciążone były dodatnim wywiadem alkoholowym w rodzinie. Wpływ neurotyzmu i stresujących zdarzeń życiowych na nasilenie objawów depresyjnych Krzysztof Małyszczak1, Tomasz Pawłowski1, Tomasz Wróbel2, Małgorzata Inglot3, Andrzej Kiejna1 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Katedra i Klinika Hematologii, Nowotworów Krwi i Transplantacji Szpiku 3 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych i Deficytów Odporności AM we Wrocławiu 2 Nasilenie objawów depresyjnych zależy od poziomu trudności życiowych i poziomu neurotyzmu. Niewiele wiadomo jak te czynniki współdziałają we wpływie na objawy 272 depresyjne. Do przekrojowego badania włączono łącznie 184 osoby w wieku 20-80 lat. Badani podzieleni byli na 4 grupy: pacjenci leczeni szpitalnie z powodu nowotworów hematologicznych, pacjenci leczeni na oddziale wewnętrznym z powodu różnych chorób wewnętrznych, jak np. choroby układu krążenia lub cukrzyca, pacjenci zakażeni HCV przed leczeniem ambulatoryjnym, oraz grupa kontrolna osób zdrowych. Zastosowano kwestionariusz neurotyzmu Eysencka oraz kwestionariusz Badania Stanu Obecnego (ang. Present State Examination). Średni poziom neurotyzmu w grupach (odpowiednio 11,3, 12,6, 11,3, 10,0) nie różnił się znacząco (ANOVA, F=1,44, p=0,23). Średnie wartości nasilenia objawów depresyjnych (odpowiednio: 6,33, 4,57, 3,93, 1,93) różniły się istotnie (ANOVA, F=6,34, p<0,001). Wyniki wykazały znaczną interakcję pomiędzy trudnościami spowodowanymi chorobą i leczeniem a poziomem neurotyzmu we wpływie na nasilenie objawów depresyjnych. (F=22,9, p<0,001). Grupowe współczynniki regresji (odpowiednio 0,73, 0,39, 0,5, 0,05) były zależne od przeciętnego nasilenia trudności. Różnice w średnim nasileniu objawów depresyjnych pomiędzy grupami wynikały głównie z interakcji pomiędzy obciążeniem chorobą a neurotyzmem. Wpływ trudności życiowych i neurotyzmu na nasilenie objawów depresyjnych był symetryczny. Współczynnik regresji pomiędzy nasileniem objawów depresyjnych i wartościami neurotyzmu w grupie osób będących pod wpływem trudności życiowych tego samego rodzaju może być traktowany jako miara potencjału tych trudności do wywoływania emocjonalnego stresu i konsekwencji także objawów depresyjnych i depresji. Wpływ psychodynamiczej psychoterapii grupowej na nasilenie objawów depresyjnych i lękowych Krzysztof Małyszczak, Adrian Sieradzki, Tomasz Pawłowski, Krystian Pyszel, Przemysław Pacan, Andrzej Kiejna Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu Wstęp. Badanie przeprowadzono w celu oceny, w jaki sposób negatywny afekt, somatyzacja i nasilenie objawów depresyjnych zmieniają się w trakcie psychoterapii grupowej. Badani i metody. W badaniu udział wzięło13 mężczyzn i 39 kobiet, pacjentów oddziału dziennego leczenia nerwic w wieku 20-56 lat. Pacjenci leczeni byli z rozpoznaniem zaburzeń nerwicowych, pod postacią somatyczną oraz zaburzeń osobowości. Wszyscy uczestniczyli w 12-tygodniowej grupowej psychoterapii psychodynamicznej. Negatywny afekt, somatyzację oraz nasilenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą kwestionariuszy SCL-90-R, GHQ-30 oraz PSE (cześć kwestionariusza SCAN 2.0). Wyniki. Średnie wartości nasilenia objawów lękowych, depresyjnych somatyzacyjnych oraz depresyjnych zmieniały się w podobny sposób. Bezpośrednio po zakończeniu terapii i w 3 miesiące po zakończeniu terapii były o około 1/3 mniejsze niż na początku. Różnice pomiędzy pierwszym a drugim i trzecim pomiarem były statystycznie istotne, natomiast pomiędzy drugim a trzecim pomiarem nie były statystycznie istotne. Średnie nasilenie wrogości zmieniło się w inny sposób. Różnica średnich wartości przed i bezpośrednio po leczeniu nie była statystycznie istotna, natomiast w 3 miesiące po leczeniu średnia wartość wrogości zmalała tak, że różnica pomiędzy 3 a 1 i 2 pomiarem była statystycznie istotna. Omówienie. Lęk i wrogość są składnikami negatywnego afektu, jednak łączne ich ocenianie może być niewystarczające. Psychoterapia grupowa w podobny sposób wpływa na nasilenie objawów lękowych, depresyjnych i somatyzacyjnych, a w inny sposób na nasilenie wrogości, która ulega znaczącej redukcji dopiero po 3 miesiącach od zakończenia terapii. 273 Cechy osobowości osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2, Wojciech Kucharski2, Krystian Pyszel3, Joanna Lukas3, Ryszard Andrzejak2 Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 3 Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 1 2 Wstęp. Najczęściej wymienianymi cechami osobowości, które mają związek z nadciśnieniem tętniczym są: aleksytymia, neurotyzm, niejawna wrogość, dostosowanie społeczne, osobowość lękliwa i depresja. Cel badania. Celem badania było porównanie wybranych cech osobowości pomiędzy osobami z samoistnym nadciśnieniem tętniczym a grupą osób bez nadciśnienia. Materiał i metody. Badaniem objęto 175 osób, w tym 84 osoby z samoistnym nadciśnieniem tętniczym, będące pacjentami Kliniki Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu (32 kobiety i 52 mężczyzn; średnia wieku: 38,92 lat) oraz 90 osób z populacji ogólnej bez nadciśnienia tętniczego, stanowiące grupę kontrolną (35 kobiet i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,99 lat). Oceniono: poziom neurotyzmu, kłamstwa, psychotyzmu, ekstrawersji (za pomocą Kwestionariusza Osobowości Eysencka, EPQ-R), poziom aleksytymii (za pomocą dwóch kwestionariuszy: Bermond-Vorst Alexithymia Questionnaire, BVAQ oraz Toronto Alexithymia Scale, TAS 20), poziom niejawnej wrogości (za pomocą Cook-Medley Hostility Scale, CMHS) oraz poziom dostosowania społecznego (za pomocą Marlowe-Crowne Social Desirability Scale, MCSDS). Wyniki. Statystycznie istotne różnice stwierdzono w wartościach średnich poziomu neurotyzmu (12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001), kłamstwa (11,71 vs 10,36; t=2,13; p=0,035) oraz jednej z podskal TAS-20: trudności z identyfikacją uczuć (19,06 vs 14,72; t=4,82; p<0,001). Nie stwierdzono statystycznie istotnych różnic pomiędzy grupami w zakresie pozostałych skal i podskal. Wnioski. Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzowały się wyższym poziomem neurotyzmu i kłamstwa według Eysencka oraz większymi trudnościami z identyfikacją uczuć, ocenionymi za pomocą jednej z podskal kwestionariusza TAS-20. Poziom cechy aleksytymii u osób z samoistnym nadciśnieniem tętniczym Krzysztof Małyszczak1, Angelika Chachaj2, Andrzej Szuba2, Wojciech Kucharski2, Joanna Lukas3, Krystian Pyszel3, Ryszard Andrzejak2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii we Wrocławiu Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 3 Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Klinice Chorób Wewnętrznych, Zawodowych i Nadciśnienia Tętniczego AM we Wrocławiu 2 Osoby z nadciśnieniem tętniczym charakteryzują się wyższym poziomem aleksytymii. Celem badania była ocena poziomu aleksytymii za pomocą dwóch najbardziej znanych kwestionariuszy: Bermond-Vorst Alexithymia Questionnaire (BVAQ) oraz Toronto Alexithymia Scale (TAS-20) u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym w porównaniu z grupą kontrolną. Oceniono 84 osoby z samoistnym nadciśnieniem oraz 90 osób bez nadciśnienia (odpowiednio: 32 i 35 kobiet, 52 i 55 mężczyzn; średnia wieku: 38,92 i 38,99). Użyto kwestionariusze: BVAQ, TAS 20, Kwestionariusz Osobowości Eysencka EPQ-R i Listę 274 objawów SCL-90-R. Różnice w zakresie całych skal BVAQ i TAS20 nie były statystycznie istotne. Wartości średnie w grupie z nadciśnieniem w porównaniu z kontrolną były wyższe w zakresie: podskali TIU TAS-20 (19,06 vs 14,72; t=4,82; p<0,001), neurotyzmu (12,86 vs 9,74; t=3,52; p<0,001) i wszystkich skal kwestionariusza SCL-90-R. Wartości TAS20 korelowały z neurotyzmem (r=0,35), ekstrawersją (r=-0,20) oraz wszystkimi skalami SCL-90-R (wartości r w przedziale od r=0,29 do r=0,40). Wartości podskali TIU korelowały z neurotyzmem (r=0,5), oraz nasileniem objawów (r=0,58). Wartości BVAQ korelowały z ekstrawersją (r=-0,24) i skalą wrogości SCL-90-R (r=0,16). Stwierdzono znaczące różnice w zakresie średnich różnic podskal BVAQ, najbardziej: werbalizacja, reaktywność, analizowanie, fantazjowanie, rozpoznawanie. Różnica ta nie była znacząco skorelowana z nasileniem objawów i neurotyzmem. Rozpoznanie nadciśnienia tętniczego było związane z wyższymi wynikami podskali TAS-20: trudności z identyfikacją uczuć i różnicami podskal BVAQ. Nie było związane z wynikami całych skal BVAQ i TAS20. Rozpoznanie nadciśnienia jest w większym stopniu związane z cząstkowymi wymiarami aleksytymii niż całymi skalami. Aleksytymia u osób chorujących na dystymię i łuszczycę Luiza Marek1, Ewa Ogłodek2, Waldemar Placek1, Aleksander Araszkiewicz2 1 Klinika Dermatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy 2 Katedra i Klinika Psychiatrii w Bydgoszczy Wstęp. Aleksytymia jest terminem zaproponowanym po raz pierwszy przez Sifenosa do opisywania zaburzeń w sferze ekspresji i odczuwania uczuć u pacjentów z zaburzeniami psychosomatycznymi. Ograniczone zdolności osoby z aleksytymią do kognitywnego przeżywania emocji prowadzą zarówno do skupiania się na doznaniach somatycznych, towarzyszących pobudzeniu emocjonalnemu, jak i do kompulsywnej słabo kontrolowanej reakcji na negatywną stymulację. Aleksytymia traktowana jest jako cecha osobowości, która wraz z innymi czynnikami usposabia do występowania chorób somatycznych. Aleksytymia u pacjentów leczonych z powodu łuszczycy jest często ściśle powiązana z zaburzeniami dystymicznymi. Cel pracy. Celem pracy była ocena pomiaru cech aleksytymii u pacjentów cierpiących na dystymię i łuszczycę. Materiał i metody. Badaniem objęto 22 pacjentów (18 kobiet, 4 mężczyzn) z łuszczycą i dystymią leczących się w Klinice Dermatologii lub w Klinice Psychiatrii w Bydgoszczy. Średnia wieku pacjentów wynosiła - (-/+ ) 48 lat. Grupę kontrolną stanowiły 22 osoby zdrowe, w podobnym wieku i płci. Do pomiaru cech aleksytymii użyto skróconej wersji skali Toronto Alexithymia Scale (TAS-20) charakteryzującej się wysoką mocą dyskryminacyjną , wewnętrzną spójnością i rzetelnością. Skala TAS-20 zawierała 20 itemów do samoopisu i oceniana była 5-punktowym systemem Likerta. Wyniki. W analizie wyników skali TAS-20 wykazano największy udział czynnika - „niezdolność do różnicowania między emocjami i odczuciami cielesnymi”. Wnioski. Osoby chorujące na dystymię i łuszczycę miały znacznie podwyższone wskaźniki aleksytymii w porównaniu z grupa kontrolną. 275 Zmiany w obrębie właściwości funkcjonowania poznawczego u hospitalizowanych pacjentek z jadłowstrętem psychicznym Katarzyna Markowska1, Anna Cwojdzińska2, Filip Rybakowski3, Andrzej Rajewski3 1 Samodzielny Szpital Kliniczny nr 5, Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Poznaniu 2 Uniwersytet im. A. Mickiewicza 3 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu Cel. Celem badania było wykrycie ewentualnych zmian właściwości osobowości i funkcjonowania poznawczego powstających w trakcie hospitalizacji pacjentek z jadłowstrętem psychicznym. Metody. 10 pacjentek z rozpoznaniem jadłowstrętu psychicznego zostało poddanych rehabilitacji poznawczej (cognitive remediation therapy - CRT), a następnie za pomocą Testu Sortowania Kart Wisconsin (WCST) oraz kwestionariusza EAT-26 i Kwestionariusza Przekonań w Zaburzeniach Odżywiania (EDBQ) dokonano oceny funkcji poznawczych. Wyniki. Wyniki potwierdzają istnienie różnic na poziomie wybranych charakterystyk funkcjonowania poznawczego na początku i na końcu okresu hospitalizacji po zastosowaniu postępowania rehabilitacyjnego. Wnioski. Na zmiany w obrębie właściwości poznawczych mogą wpływać oddziaływania, jakim pacjentki są poddawane w czasie leczenia szpitalnego oraz ich efekty w postaci m.in. wzrostu masy ciała czy zmniejszenia nasilenia cech psychopatologicznych (objawów jadłowstrętu czy depresji). Terapia poznawczo-behawioralna jadłowstrętu psychicznego Katarzyna Markowska1, Anna Cwojdzińska2, Filip Rybakowski1, Andrzej Rajewski1 2 1 Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM Poznań Uniwersytet im. A. Mickiewicza, Instytut Psychologii Terapia poznawczo-behawioralna (cognitive behavioral therapy - CBT) jest metodą z wyboru w leczeniu bulimii. Fairburn i wsp. (2003) zaproponowali, aby CBT stosować w różnych zaburzeniach odżywania, m.in. w jadłowstręcie psychicznym (anorexia nervosa - AN). Oparto się na założeniu, że podstawowe objawy psychopatologiczne, takie jak skrajne skupienie na wyglądzie czy ograniczanie posiłków, są wspólne dla różnych zaburzeń odżywiania się. W AN podobnie jak w bulimii mogą występować objawy ograniczania posiłków i okresowe objadanie się, choć w AN dominują te pierwsze. W badaniu oceniono schematy poznawcze u 10 pacjentek leczonych z powodu AN w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży AM w Poznaniu. Wykorzystano Kwestionariusz Przekonań EDBQ (Cooper i wsp.) oraz klasyfikację zniekształceń poznawczych wg Garnera i Bemis. Analiza schematów poznawczych u pacjentek z AN wskazuje na celowość zastosowania CBT. Obserwowana mała skuteczność takiej terapii może wynikać ze sztywności poznawczej i trudności ze zmianą schematów postępowania występujących u tych pacjentek. Dla uelastycznienia zachowań i schematów myślenia można stosować rehabilitację poznawczą - Cognitive Remediation Therapy (CRT). Motywacja do utrzymywania abstynencji u osób uzależnionych od alkoholu Anita Markowska, Marcin Ziółkowski Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy Ocena motywacji do utrzymania abstynencji od alkoholu u chorych wyrażających zgodę na udział w badaniach nad skutecznością farmakologicznego leczenia uzależnienia od 276 alkoholu. Wstęp. Zagadnienia związane z adherencją osób leczonych do proponowanych metod postępowania mają kluczowe znaczenie w każdym działaniu leczniczym. Metoda. Badaniom poddano 160 mężczyzn, uczestniczących w programie oceniającym skuteczność farmakologicznego leczenia ZZA. U wszystkich badanych, po wyrażeniu przez nich zgody na uczestnictwo w badaniach, przeprowadzono wywiad kliniczny, w ramach którego między innymi oceniano ich przy użyciu SADD (badającej głębokość uzależnienia od alkoholu). Pytano także o ich plany co do utrzymania abstynencji. Wyniki. Na podstawie odpowiedzi na pytania, dotyczących planów utrzymywania abstynencji, wydzielono spośród badanych osób 3 grupy: (I) 39 (24,4%) osób o niskiej motywacji, (II) 94 (58,8%) osób o średniej motywacji, (III) 27 (16,9%) osób o wysokiej motywacji. Porównanie wybranych danych klinicznych między wydzielonymi grupami osób wykazało, że osoby z niską motywacją miały znamiennie wyższą punktację w skali SADD niż osoby ze średnią motywacją. Osoby z niską motywacją do utrzymania abstynencji prezentowały także niższy poziom wykształcenia niż osoby ze średnią i wysoką motywacją. Wniosek. Planując terapię osób uzależnionych od alkoholu, należy uwzględnić, że wśród osób z niższym wykształceniem i głębiej uzależnionych częściej spotykamy osoby o niskiej motywacji do leczenia. Ocena i samoocena współpracy w leczeniu a wybrane cechy osobowości pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym Halina Marmurowska-Michałowska, Gustaw Kozak, Marzena Wieczerzak-Jarząbek, Grzegorz Małaj, Aldona Stodulska-Blaszke, Piotr Skubis Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Współpraca pacjenta z lekarzem jest jednym z najistotniejszych czynników w terapii zaburzenia schizoafektywnego. Celem pracy było ukazanie cech osobowości, uwarunkowań klinicznych, socjalnych i rodzinnych wpływających na tę współpracę. W tym celu przebadano 50 pacjentek i 41 pacjentów z rozpoznaniem zaburzenia schizoafektywnego wg ICD-10 za pomocą Arkusza Samopoznania Catella oraz Kwestionariuszem Postawy Wobec Leku (DAI-10). Dane socjodemograficzne uzyskano za pomocą standaryzowanego kwestionariusza. Zbadano także ocenę współpracy w leczeniu przez lekarza. Ocena i samoocena współpracy w leczeniu a wybrane cechy osobowości pacjentów ze schizofrenią paranoidalną Halina Marmurowska-Michałowska1, Piotr Skubis1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Grzegorz Małaj1, Aldona Stodulska-Blaszke1, Halina Dubas-Ślemp1 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie 2 Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie Celem pracy było porównanie oceny i samooceny współpracy w leczeniu oraz analiza wybranych cech osobowości u pacjentów ze schizofrenią paranoidalną. Zbadano 117 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej zgodnie z kryteriami ICD-10.W grupie tej znalazło się 36 chorych dobrze współpracujących i 81 pacjentów źle współpracujących. Za pacjenta dobrze współpracującego uznaliśmy chorego, który leczył się systematycznie i przyjmował dokładnie zalecane dawki leków co najmniej przez okres ostatniego roku. Pacjent źle współpracujący to chory, u którego stwierdzono nawrót choroby z powodu odstawienia leków lub zmniejszenia ich dawki. W badaniu wykorzystano: wywiad standaryzowany własnej konstrukcji w celu zebrania danych socjodemograficznych i dotyczących współpracy, DAI - Kwestionariusz Postawy Wobec Leku-10 jako narzędzie samooceny 277 współpracy, oraz Arkusz Samopoznania Cattella. Analiza otrzymanych wyników pozwala na dyskusję dotyczącą różnic w zakresie pewnych cech osobowości u pacjentów ze schizofrenią paranoidalną współpracujących i niewspółpracujących w procesie leczenia. Pacjenci chorzy psychicznie źle współpracujący w leczeniu - analiza uwarunkowań Halina Marmurowska-Michałowska1, Halina Dubas-Ślemp1, Piotr Skubis1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Grzegorz Małaj1 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie 2 Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie Współpraca w leczeniu chorych psychicznie stała się w ostatnich latach częstym tematem publikacji naukowych. Celem pracy jest analiza czynników związanych ze złą współpracą w leczeniu w trzech badanych grupach: u chorych z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej (146 pacjentów), w zaburzeniu schizoafektywnym (98 pacjentów), oraz u chorych z rozpoznaniem epizodu depresyjnego (88 pacjentów). Badano wpływ czynników socjodemograficznych, nasilenia objawów chorobowych, objawów niepożądanych, funkcjonowania społecznego i zawodowego oraz stosunku do leczenia na jakość współpracy. W badaniu wykorzystano Kwestionariusz Socjodemograficzny skonstruowany dla potrzeb badania, Skalę Ogólnego Nasilenia Choroby- Clinical Global Impression (CGI), Skalę Akceptacji Choroby- Acceptance of Illness Scale (AIS), Kwestionariusz Postawy Wobec Leku (DAI) oraz Skalę Oceny Funkcjonowania Społecznego i Zawodowego (SOFAS). Wyniki naszego badania wskazują na istotny wpływ nasilenia objawów chorobowych, objawów niepożądanych oraz złego funkcjonowania społecznego i zawodowego w przyjmowaniu negatywnej postawy wobec leczenia we wszystkich badanych grupach. Współpraca w leczeniu a poziom depresji u pacjentów z zaburzeniami schizofrenicznymi Halina Marmurowska-Michałowska1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Piotr Skubis1, Grzegorz Małaj1, Halina Dubas-Ślemp1 2 1 Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie Problem współwystępowania depresji w przebiegu schizofrenii jest wciąż niedostatecznie zrozumiany i wyjaśniony, chociaż objawy depresyjne są powszechnie obserwowane u pacjentów ze schizofrenią. Objawy depresyjne w przebiegu schizofrenii wywierają istotny wpływ na ogólne funkcjonowanie oraz jakość życia chorych. Celem pracy była ocena wpływu nasilenia objawów depresyjnych na współpracę w leczeniu w grupie pacjentów z zaburzeniami schizofrenicznymi. Badaniem objęto 65 pacjentów: w tym 35 z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej oraz 30 z rozpoznaniem zaburzenia schizoafektywnego wg kryteriów ICD-10. W badaniu wykorzystano: Kwestionariusz Standaryzowany własnej konstrukcji dotyczący współpracy w leczeniu. Za pacjenta dobrze współpracującego uznano chorego, który leczył się systematycznie i przyjmował dokładnie zalecane dawki leków co najmniej przez okres ostatniego roku. Pacjent źle współpracujący to chory, u którego stwierdzono nawrót choroby z powodu odstawienia leków lub zmniejszenia ich dawki. Nasilenie objawów psychopatologicznych schizofrenii oceniano za pomocą Krótkiej Skali Psychopatologii wg Overalla (BPRS) oraz Skali Ogólnego Nasilenia Choroby (CGI). Na- 278 silenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą Skali Montgomery-Asberg oraz Skali Samooceny Depresji według Zunga.Wnioski. Analiza otrzymanych wyników pozwala na dyskusję na temat wpływu objawów depresyjnych w przebiegu schizofrenii paranoidalnej oraz zaburzenia schizoafektywnego na współpracę pacjentów w leczeniu. Współpraca w leczeniu a poziom psychopatologii w schizofrenii paranoidalnej i zaburzeniu schizoafektywnym - analiza porównawcza Halina Marmurowska-Michałowska, Piotr Skubis, Marzena Wieczerzak-Jarząbek, Grzegorz Małaj, Halina Dubas-Ślemp, Gustaw Kozak Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Cel. Celem pracy była ocena wpływu poziomu psychopatologii na współpracę w leczeniu pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym i schizofrenią paranoidalną. Grupa badana. Zbadano 146 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej oraz 95 pacjentów z rozpoznanym zaburzeniem schizoafektywnym (zgodnie z kryteriami ICD-10). W grupie chorych na schizofrenię paranoidalną było 62 pacjentów dobrze współpracujących i 84 źle współpracujących, natomiast w grupie z zaburzeniem schizoafektywnym 49 pacjentów dobrze współpracujących i 46 źle współpracujących. Metoda badawcza. Badanie przeprowadzono za pomocą Skali Ogólnego Nasilenia Choroby CGI (Clinical Global Impression) oraz Krótkiej Skali Psychopatologii wg Overalla (BPRS). Wgląd oceniano wg definicji zawartej w skali PANSS, punkt G-12. Wnioski. Nasilenie choroby mierzone skalą CGI i BPRS było istotnie wyższe w grupie chorych na schizofrenię paranoidalną. Pacjenci chorujący na schizofrenię paranoidalną charakteryzowali się wyższym poziomem objawów pozytywnych i negatywnych mierzonych skalą BPRS w stosunku do pacjentów z zaburzeniem schizoafektywnym. Objawy depresyjne mierzone skalą BPRS nie różnicowały obydwu grup badanych. Pacjenci współpracujący w leczeniu w obu grupach badanych posiadali lepszy wgląd (wg punktu G-12 PANSS). Ponadto charakteryzowali się mniejszym nasileniem ogólnego poziomu psychopatologii oraz niższym poziomem objawów pozytywnych i negatywnych mierzonych skalą BPRS. Źle współpracujących w leczeniu pacjentów charakteryzowało wyższe nasilenie choroby mierzone skalą CGI. Różnica w zakresie nasilenia objawów depresyjnych pomiędzy grupą współpracującą i niewspółpracującą nie osiągnęła poziomu istotności statystycznej. Przystosowanie do choroby a poziom depresji w zaburzeniach schizofrenicznych Halina Marmurowska-Michałowska1, Grzegorz Małaj1, Halina Dubas-Ślemp 1, Marzena Wieczerzak-Jarząbek2, Piotr Skubis1 1 Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie 2 Klinika Psychiatrii SPSK1 w Lublinie Przystosowanie do rozpoznanej choroby psychicznej wpływa na funkcjonowanie pacjenta w wielu płaszczyznach życia. Wśród licznych czynników, które oddziałują na przystosowanie, istotne znaczenie ma obecność i stopień nasilenia objawów depresyjnych. Celem pracy było określenie wpływu nasilenia objawów depresyjnych na przystosowanie do choroby u pacjentów chorych na zaburzenia schizofreniczne. Grupę badaną stanowiło: 35 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej i 30 z rozpoznaniem zaburzenia schizoafektywnego (wg ICD-10). Do oceny przystosowania do choroby zastosowano Skale Akceptacji Choroby (AIS). Nasilenie objawów depresyjnych oceniano za pomocą Skali 279 Montgomery-Asberg oraz samoobserwacyjnej Skali Oceny Depresji Zunga, natomiast nasilenie objawów psychopatologicznych określono za pomocą Krótkiej Skali Psychopatologii wg Overalla (BPRS) oraz Skali Ogólnego Nasilenia Choroby (CGI). Lepsze przystosowanie do choroby przejawiają osoby w lepszym stanie psychicznym (wg CGI), o mniejszym nasileniu objawów depresyjnych. Gorsze przystosowanie częściej stwierdza się u osób o większym nasileniu objawów depresyjnych. Czynniki ryzyka i poglądy młodzieży na używanie środków psychoaktywnych a profilaktyka Karolina Marunowska1, Wojciech Kosmowski2 1 Oddział Krótkoterminowej Terapii Odwykowej i Detoksykacji Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego w Bydgoszczy 2 Poradnia Zdrowia Psychicznego w Bydgoszczy Punkt ciężkości działań prozdrowotnych przesuwa się obecnie z działalności ściśle leczniczej na profilaktykę i promocję zdrowia. Niektóre grupy osób są szczególnie ważne dla skuteczności działań profilaktycznych. Należą do nich m.in. adolescenci. Proces dojrzewania w tym okresie wchodzi w fazę kulminacyjną. Część aktywności podejmowanych przez młodych ludzi w tym czasie prowadzi do zachowań destrukcyjnych. Celem pracy była ocena czynników decydujących o sięganiu po środki psychoaktywne przez młodzież oraz rozpowszechnienie poglądów potencjalnie sprzyjających rozwojowi uzależnienia. Badaniem objęto populację uczniów bydgoskich liceów i gimnazjów w wieku 14-16 lat. Grupa badana składała się ze 134 osób, w tym 52 płci żeńskiej i 82 płci męskiej. Osoby te uczestniczyły w warsztatach profilaktycznych zorganizowanych przez Urząd Miasta Bydgoszczy. Wypełniały one ankiety na początku programu i po jego przeprowadzeniu. Był on realizowany przez 3 miesiące. Nacisk położono na naukę kompetencji inter- i intrapersonalnych w połączeniu z psychoedukacją na temat środków psychoaktywnych. Uczestnicy badania po odbyciu warsztatów zmienili swoje przekonania co do możliwości uzależnienia się - warsztaty uświadomiły im realność tego zagrożenia. Płeć różnicuje postawy uczniów w zakresie przekonań o konieczności posiadania umiejętności przyjmowania środków psychoaktywnych w dzisiejszych czasach - częściej zgadzają się z tym chłopcy (z=1,978, p=0,005), dziewczęta natomiast częściej zgadzają się ze stwierdzeniem o niezaradności osób sięgających po środki psychoaktywne (z=-2,141 p=0,032) według testu U MannaWhitneya. Skuteczne prowadzenie działań profilaktycznych wymaga okresowej oceny wyników i dostosowywania tematyki do obserwowanych trendów. Używanie substancji psychoaktywnych przez pacjentów z zaburzeniami psychicznymi Halina Matsumoto1, Elżbieta Woźny2, Małgorzata Abramowska2, Anna Dziklińska2, Agnieszka Siwińska-Ziółkowska3, Marcin Wojnar2, Sylwia Fudalej2, Maria Radziwoń-Zaleska2, Piotr Januszko2 1 Katedra i Klinika Psychiatryczna AM, Pracownia Psychofarmakologii w Warszawie 2 Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie 3 Zakład Medycyny Sądowej AM w Warszawie Cel. Ocena częstości używania substancji psychoaktywnych przez pacjentów z różnymi zaburzeniami psychicznymi. Metoda. Badaniami objęto pacjentów hospitalizowanych 280 w Klinice Psychiatrycznej AM w Warszawie oraz w Szpitalu Nowowiejskim SWZPZPOZWarszawa w latach 2001-2006. Materiał stanowiły próbki moczu pobrane od 389 pacjentów (281 mężczyzn i 108 kobiet ), w wieku 18-73 lat (średnio: 27 lat ), co do których istniało podejrzenie, że używają substancji psychoaktywnych. U każdego z badanych przeprowadzano standaryzowany wywiad kliniczny. W analizowanych próbkach moczu wykonywano badania skriningowe metodą immunochromatograficzną za pomocą testów jedno-, cztero-, pięcio- lub ośmioparametrowych, w zależności od danych zawartych w wywiadzie. Wyniki dodatnie lub wątpliwe sprawdzano metodami referencyjnymi: FPIA i/lub GC/MS. Wyniki. Dodatnie wyniki stwierdzono u 141 pacjentów (36% badanych). Wśród nich najwięcej było pacjentów z diagnozą używania substancji psychoaktywnych, którzy byli hospitalizowani z powodu nasilonych objawów psychotycznych (63% w tej grupie), następnie z rozpoznaniem manii (43%), zaburzeń schizoafektywnych (41%), nerwicy natręctw (33%), zaburzeń osobowości (31%), zaburzeń depresyjnych nawracających (30%), epizodu depresji (29%), schizofrenii (29%), zaburzeń lękowych (22%) i innych (0-17%). Dodatnie wyniki toksykologiczne najczęściej dotyczyły: THC (n=47), amfetaminy ( n=38), benzodiazepin (n=30) i opioidów (n=29), rzadko kokainy (n=4) i barbituranów (n=3). Wnioski. Uzyskane wyniki badań wskazują na wysoki odsetek pacjentów przyjmowanych do oddziałów psychiatrycznych w stanie intoksykacji substancjami psychoaktywnymi. Zespół chińskiej restauracji i skombrioidoza - zespoły mogące imitować napady paniki Jerzy Matysiakiewicz, Robert Pudlo, Tomasz Matysiakiewicz Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach Termin „zespoły restauracyjne” (The restaurant syndromes) lub „zespoły poposiłkowe” (Postprandial syndromes) używany jest w piśmiennictwie dla określenia ostrych, niespecyficznych dolegliwości występujących bezpośrednio po spożyciu posiłków. Niektóre z tych zespołów swoją symptomatologią mogą imitować napady paniki a szczególnie tzw. zespół chińskiej restauracji (Chinese Restaurant Syndrome [CRS], Hot Dog Headache, Glutamate-induced astma, MSG Syndrome), w przypadku którego przez wiele lat za czynnik etiologiczny uważano glutaminian sodu, oraz skombrioidoza, występująca krótko po spożyciu (od kilku minut do kilku godzin) ryb o tzw. mięsie szarym - tutaj substancją odpowiedzialną za objawy miałaby być histamina. Rozwijająca się turystyka oraz zmiana przyzwyczajeń dietetycznych, tj. popularność dań kuchni orientalnych, w tym kuchni japońskiej (szczególnie sushi), rozpowszechnienie gotowych produktów, tzw. „chińskich zupek” z dużą zawartością glutaminianów, sprawia, że te ongiś egzotyczne zespoły objawowe mogą występować częściej, budząc wątpliwości diagnostyczne i terapeutyczne. Ich aspekt psychiatryczny, tj. imitowanie w pewnym stopniu napadów lęku, z całą pewnością nie jest najistotniejszy, ale zasługuje na zapamiętanie.Wystąpienie któregoś z opisanych stanów może zapewne powodować lękowe unikanie egzotycznych potraw, otwartą jednak kwestią pozostaje, na ile jest w stanie przyczynić się do rozwoju późniejszych zaburzeń lękowych, analogicznie do zespołu Hoigne’a. W piśmiennictwie brak jest doniesień na ten temat. 281 Trzydzieści lat Kliniki Psychiatrii w Tarnowskich Górach Jerzy Matysiakiewicz, Robert T. Hese, Robert Pudlo Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach II Klinika Psychiatrii (od października 1998 w związku z restrukturyzacją akademii przemianowana na Katedrę i Oddział Kliniczny Psychiatrii) została utworzona 1 października 1977 roku na bazie Szpitala Miejskiego nr 3 w Tarnowskich Górach (obecnie Wielospecjalistyczny Szpital Rejonowy im. Dra Bronisława Hagera). Zadaniem jej było prowadzenie dydaktyki w zakresie psychiatrii dla niedawno powstałego Wydziału Lekarskiego w Zabrzu oraz dla Oddziału Pielęgniarstwa. Pierwsi pracownicy kliniki wywodzili się z kadry Kliniki Psychiatrii w Lublińcu. Stąd właśnie przybyli: pierwszy kierownik kliniki doc. dr hab. n. med. Krzysztof Chłopicki, dr n. med. Maria Maksimowska oraz lek. Wiesław Leksowski, wkrótce, po obronie doktoratu, adiunkt, zastępca kierownika kliniki. Resztę kadry dydaktycznej stanowili młodzi psychiatrzy oraz grupa absolwentów akademii. Docent Chłopicki kierował kliniką do swojej przedwczesnej śmierci w 1982 roku. W 1983 roku klinikę objął przybyły z Gdańska doc. dr hab. n. med. Ludomir Zgirski, a po jego śmierci, w latach 1990-1998, obowiązki kierownika kliniki pełnił dr n.med. Wiesław Leksowski. Po śmieci dra Leksowskiego odpowiedzialny za klinikę był dr n. med. Jerzy Matysiakiewicz. W roku 2000 na funkcję kierownika kliniki został powołany dr hab. n. med. Robert T. Hese. Klinika zlokalizowana jest w wolno stojącym pawilonie o powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych. Organizacyjnie jest podzielona na dwa oddziały. Pełni on rolę przyjęciowego, pełnoprofilowego oddziału. Rocznie hospitalizowanych jest, zgodnie z kontraktem, ponad 600 chorych, ponadto prowadzona jest działalność konsultacyjna dla oddziałów szpitala macierzystego, Górnośląskiego Centrum Rehabilitacji „Repty”, oraz klinik Wydziału Zabrzańskiego. Związek poziomu IL-6 i b 1-endorfiny u kobiet z endo- i egzogennymi zaburzeniami depresyjnymi Anna Miodek1, Janusz Szemraj2, Paweł Szemraj1, Józef Kocur3, Anna Ryś1 2 1 SPZOZ im. J. Babińskiego w Łodzi Katedra Biochemii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi 3 Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM w Łodzi Badania w zakresie zmian w układzie odpornościowym w depresji wskazują na istnienie cech patologicznej aktywacji immunologicznej ze wzrostem stężenia białek ostrej fazy. Jednym z jej przejawów jest zwiększenie sekrecji niektórych interleukin działających prozapalnie, w tym interluekiny-6, która wskutek wielostronności działania może być uznana za jedną z głównych cytokin regulujących mechanizmy obronne. Zmianom powyższym towarzyszy uaktywnienie osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, wzmożenie sekrecji kortykotropiny. Zwiększone stężenie glukokortykosteroidów oraz kortyzolu prowadzi do niedoboru serotoniny. Konsekwencją tych zmian jest pojawienie się lub nasilenie objawów charakterystycznych dla zaburzeń depresyjnych. Częścią neuroendokrynnej reakcji stresowej jest również uwalnianie endogennych opioidów, których sekrecja jest częściowo regulowana na zasadzie sprzężenia zwrotnego przez ich stężenie we krwi w powiązaniu z osią podwzgórze-przysadka. Endogenne opioidy modulują mózgowy układ noradrenergiczny, serotoninergiczny i dopaminergiczny, biorąc udział w etiologii i farmakoterapii depresji. Celem naszej pracy jest analiza poziomu IL-6 oraz b-endorfin w egzogennych 282 i endogennych zaburzeniach depresyjnych oraz oznaczenie tych poziomów w zależności od ich długości trwania i ilości rzutów. Badania zostały przeprowadzone u kobiet w oddziałach psychiatrycznych SPZOZ im. J.Babińskiego. Wstępna analiza badań wskazuje, że poziom b1-endorfiny ulega znacznemu podwyższeniu u kobiet z endogenną depresją, szczególnie przebiegającą z agitacją. W zaburzeniach depresyjnych egzogennych podwyższenie poziomów b-endorfin jest niecharakterystyczne. Poziom Il-6 jest statystycznie nieznamienny w zaburzeniech depresyjnych endogennych i egzogennych Rozpowszechnienie zaburzeń zdrowia psychicznego wśród 19-letniej młodzieży Krakowa - występowanie i współwystępowanie Renata Modrzejewska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie Cel. Ocena występowania i współwystępowania zaburzeń zdrowia psychicznego wśród nie leczonej młodzieży (19-latkowie). Metoda. Losowaniem dwustopniowym wyłoniono reprezentatywną próbę dziewiętnastoletnich uczniów krakowskich szkół średnich (N=1200). Zastosowano skalę Becka, Leytona, EAT26, autorski kwestionariusz przyjmowania używek.Wyniki. Depresję stwierdzono u 20% chłopców i 33% dziewcząt, zaburzenia jedzenia u około 7% chłopców i 15% dziewcząt, natomiast OCD u 3,2% chłopców i 5,5% dziewcząt. Obecność depresji wiąże się z istotnie statystycznie częstszym paleniem papierosów i braniem narkotyków w grupie depresyjnych chłopców i dziewcząt. W przypadku picia alkoholu takiej zależności nie stwierdzono. Obecność zaburzeń jedzenia wiąże się ze statystycznie częstszym nadużywaniem alkoholu, paleniem papierosów i braniem narkotyków wśród chłopców i dziewcząt, natomiast OCD z nadużywaniem substancji jedynie w grupie chłopców. Wnioski. Typowe zaburzenia okresu dorastania (depresja, zaburzenia jedzenia oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne) zwiększają ryzyko uzależnienia od substancji. Relacje między objawami depresyjnymi a wymiarami przystosowania w populacji 17-letnich chłopców i dziewcząt badanych za pomocą kwestionariusza Offera Renata Modrzejewska Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży CM UJ w Krakowie Badanie KID IO „C1” i OSIQ reprezentatywnej próby 1810 siedemnastolatków z terenu miasta Krakowa (806 chłopców i 1004 dziewczęta) wskazuje na występowanie wyraźnych związków różnych wzajemnie powiązanych aspektów przystosowania związanych z samooceną i tendencja do depresji. Związki te zaznaczają się silniej u dziewcząt niż u chłopców. W uzyskanym obrazie badanych relacji wyjątek stanowią zaburzenia „ja” seksualnego, które u chłopców są słabo skorelowane, a u dziewcząt nie są skorelowane z tendencją do depresji. Otrzymane wyniki były spójne w trzech zastosowanych analizach: korelacyjnej, czynnikowej i regresji wielokrotnej. 283 Przestrzeganie praw pacjentów w ocenie kobiet i mężczyzn hospitalizowanych z powodu zaburzeń psychicznych Agata Morawska, Janusz Perzyński, Anna Wójcicka, Justyna Morylowska, Jacek Gajewski, Aneta Szpakowska, Paweł Kempisty Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Celem pracy była ocena przestrzegania praw pacjentów przez osoby hospitalizowane z powodu zaburzeń psychicznych. Badaniami objęto 132 osoby. Kobiety stanowiły 61,4% respondentów, mężczyźni 38,6%. Przestrzeganie praw pacjentów oceniano za pomocą 26punktowej ankiety skonstruowanej w oparciu o obowiązujące akty prawne, m.in. Ustawę o izbach lekarskich, Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, Ustawę o zakładach opieki zdrowotnej. Analizie statystycznej poddano wybrane prawa pacjenta, m.in. do informacji o stanie zdrowia, sposobie leczenia, rozpoznaniu. W pracy analizowano również opinie pacjentów na temat przestrzegania praw w przypadku stosowania przymusu bezpośredniego. Wyniki. Większość respondentów (61,10%) nie była zainteresowana prawami pacjenta. Znacząco większe zainteresowanie własnym stanem zdrowia, prawami pacjenta i metodami leczenia wykazywały osoby z wyższym wykształceniem. Pomimo że aż 37% ankietowanych kobiet uważało, że nie uzyskało informacji o stosowanych w trakcie kuracji leków i aż 45% ankietowanych mężczyzn dało także odpowiedź negatywną, nie stwierdzono jednak różnic w obu badanych grupach. Podobne wyniki uzyskano w odpowiedzi na pytanie dotyczące działań ubocznych stosowanych leków. Ocena przydatności Wisconsin Card Sorting Test (WCST) w diagnostyce zaburzeń funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię paranoidalną Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Iwona Mazurek-Patejuk2 2 1 II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Klinika Psychiatrii, Oddział Fizjoterapii AM w Warszawie Cel pracy. Ocena przydatności jednego z najpopularniejszych narzędzi do badania funkcjonowania poznawczego - WCST i jego specyficzności w diagnostyce schizofrenii paranoidalnej. Metoda. W badaniu uczestniczyło 128 pacjentów hospitalizowanych z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej wg ICD-10 w stosunku płci 1:1, w przedziałach wiekowych 18-55 lat (4 przedziały wiekowe: 18-25; 26-35; 36-45 oraz 46-55 lat) oraz 64 osoby z grupy kontrolnej, równoważnej pod względem płci i wieku z grupą chorych. Badanie wykonywano jednorazowo przy użyciu obecnie najpopularniejszej 64-kartowej wersji testu WCST (Berg 1948, Heaton i wsp.1993). Wyniki. zaobserwowano niespecyficzne „wyrównanie” wyników w obrębie 9 kategorii testu, tj. nadmierną redundancję (poszczególne kategorie wyników są mało swoiste, np. nasileniu w kategorii „całkowita liczba błędów” towarzyszył automatycznie wzrost w kategorii „perseweracyjne błędy”). Widoczny był brak wpływu wieku na ilość popełnianych błędów perseweracyjnych w WCST zarówno w grupie osób chorujących na schizofrenię, jak i wśród osób zdrowych. Liczba błędów perseweracyjnych w poszczególnych przedziałach wiekowych zarówno w grupie pacjentów, jak i kontrolnej, pozostawała względnie stała, przy czym pacjenci wykonywali test w sposób istotnie statystycznie gorszy niż osoby z grupy kontrolnej, popełniając niemal dwukrotnie więcej błędów. W grupie pacjentów zaznaczał się spadek w liczbie ukończonych sekwencji kategorii testu WCST wraz z wiekiem, a także wraz z długotrwałością procesu chorobowego. Z obserwacji tej można wysunąć wstępny wniosek o małej swoistości tego testu w zaburzeniach schizofrenicznych. 284 Specyficzność pomiarów funkcji poznawczych u chorych na schizofrenię Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Klaudiusz Papierski1 II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie 1 2 Cel pracy. Ocena specyficzności testów oceniających funkcjonowanie poznawcze u pacjentów chorych na schizofrenię paranoidalną. Metoda. Badanie przeprowadzono w grupie 128 (64K + 64M) pacjentów hospitalizowanych z powodu schizofrenii paranoidalnej oraz 64 (32K + 32M) zdrowych psychicznie osób, równoważnych w stosunku do grupy pacjentów pod względem płci, wieku i wykształcenia. Badani wykonywali następujące testy poznawcze: WCST, RAVLT, RCFT, TMT A, TMT B, STROOP, Wechsler Memory Test I i II, Test fluencji słownej. Specyficzność testów neurokognitywnych oceniano za pomocą indeksu wyrażającego iloraz wyników średnich osób chorych do zdrowych - dla zmiennych będących odzwierciedleniem pogorszenia klinicznego lub jako iloraz wyników średnich osób zdrowych do chorych dla zmiennych będących odzwierciedleniem poprawy klinicznej. Wyniki. Badaniem jednoznacznie najbardziej specyficznym dla schizofrenii jest ocena pamięci operacyjnej TMT B. Do domen poznawczych, które potrafimy obecnie zbadać z zachowaniem specyficzności diagnostycznej schizofrenii, należą: pamięć operacyjna (TMT B index 5,7; TMT A, index 2,5; RAVLT - lista B), przedczołowe funkcje związane z wyższym sternictwem (WCST - ukończone kategorie - index 2,6), pamięć/uczenie narastanie specyficzności wraz z wydłużaniem próby w teście RAVLT, mniej specyficzne dla schizofrenii okazały się wyniki badania „pętli słownej” pamięci operacyjnej (Stroop). Nie potwierdzono faktu, iż perseweracyjność w teście WCST, uważana przez wielu autorów za kategorię pomiarową najbardziej specyficzną dla schizofrenii, jest taką w istocie; sam pomiar okazał się wręcz przeciętny wśród licznych innych (index 1,6) i został wyprzedzony nawet przez kilka „wewnętrznych” podtestów WCST. Charakterystyka kliniczna schizofrenii paranoidalnej a obraz i patofizjologia funkcji poznawczych: analiza związków Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2, Iwona Mazurek-Patejuk2 2 1 II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie Cel. Ocena zależności pomiędzy stanem klinicznym pacjentów hospitalizowanych z powodu schizofrenii paranoidalnej a zaburzeniami funkcji poznawczych. Materiał i metoda. 128 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10, w wieku 18-55 lat, w stosunku płci 1:1 oraz 64 osoby zdrowe równoważne do grupy pacjentów. Oceny funkcji poznawczych dokonywano przy użyciu WCST, RAVLT, RCFT, TMT A, TMT B, Stroop, testu fluencji słownej, Wechsler Memory Test. Stan psychiczny pacjentów oceniano przy użyciu skal PANSS, MADRS. W celu uproszczenia wyników (PANSS, testy poznawcze) przeprowadzono analizę czynnikową z rotacją, wartością własną >1 i analizą wykresu osypiska. Rezultaty. Pomiędzy wyłonionym 7-czynnikowym modelem funkcji poznawczych oraz 5-czynnikowym modelem PANSS pojawiły się zależności słabe co do siły i nie dotyczące wszystkich składowych faktorów. Pacjenci wykonywali zadania poznawcze znacząco gorzej niż osoby zdrowe. Obserwowano 2 trendy związane z pogorszeniem funkcji poznawczych: pierwszy pomiędzy 18 a 25 rokiem życia oraz kolejny powyżej grupy wiekowej 41-45 lat, co mogłoby się wiązać z występowaniem kolejno zaburzeń 285 neurorozwojowych, jak i neurodegeneracyjnych. Wnioski. Zaburzenia funkcji poznawczych w schizofrenii są zdeterminowane w młodszych grupach wiekowych procesami neurorozwojowymi, a w starszych procesami neurodegeneracyjnymi, o czym świadczy długoterminowy, U-kształtny ich przebieg. Zaburzenia poznawcze w schizofrenii stanowią grupę fenomenologicznie zbliżoną do objawów ubytkowych. Narzędzia pomiarowe funkcji poznawczych cechują się różną specyficznością psychometryczną w schizofrenii; największą specyficznością charakteryzują się te ukierunkowane na pomiar funkcji kontrolera uwagi/centrum kierującego stanowiącego część pamięci operacyjnej Model czynnikowy wymiarów poznawczych Anna Mosiołek1, Bartosz Łoza2 2 1 II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie Cel pracy. Usystematyzowanie danych zebranych podczas wykonywania testów neurokognitywnych oraz stworzenie modelu czynnikowego funkcji poznawczych. Materiał i metoda. 128 chorych na schizofrenię paranoidalnej, w stosunku płci 1:1, oraz 64 osoby zdrowe, równoważne pod względem płci i wieku. Funkcje neurokognitywne oceniano przy użyciu testów WCST, RAVLT, RCF, TMT A, TMT B, Stroop, test fluencji słownej, Wechsler Memory Test. Wyniki. Wyniki uzyskane podczas wykonywania testów poddano analizie czynnikowej z rotacją, wartość własna >1, analiza wykresu osypiska. Model 7-czynnikowy funkcji poznawczych wyjaśniał 63,64% zmienności. Uzyskany model obejmował następujące domeny poznawcze: I uczenie/pamięć słowna - dane uzyskane podczas wykonywania testu RAVLT oraz testu fluencji słownej. II koncepcyjność - zawiera aż 6 kategorii testu WCST oceniających poziom koncepcyjny, III uwaga - wyodrębniony z wyników testu Stroopa, IV perseweracyjność - zawierał trzy podtesty WCST, V pamięć operacyjna - dane uzyskane z obu testów TMT oraz WMT, a także wskaźnik rozpoznawania z testu RAVLT. VI scalanie przestrzenne - dane z testu RCFT, VII funkcjonowanie psychomotoryczne dane z testu RCFT dotyczące sprawności psychomotorycznej. W wyniku przeprowadzonej analizy czynnikowej danych uzyskanych podczas wykonywania zadań kognitywnych przez osoby zdrowe, wyłoniono model 7-czynnikowy, wyjaśniający 71,11% zmienności, który składał się z następujących wymiarów - uczenie/pamięć słowna, perseweracyjność, uwaga, koncepcyjność, funkcjonowanie psychomotoryczne, scalanie przestrzenne, pamięć operacyjna. W przypadku sześciu wymiarów uczenie/pamięć słowna, koncepcyjność, uwaga, perseweracyjność, pamięć operacyjna, scalanie przestrzenne - zróżnicowanie pomiędzy chorymi i zdrowymi było istotne statystycznie. Trójjęzyczny słownik terminów psychologii analitycznej C.G. Junga Łukasz Müldner-Nieckowski, Krzysztof Rutkowski Katedra Psychoterapii CM UJ w Krakowie Przedstawiony słownik jest polskim opracowaniem międzynarodowego projektu International Association for Analytical Psychology (IAAP), zmierzającego do ujednolicenia używanej w tłumaczeniach terminologii psychologii analitycznej. W słowniku znajdują się hasła polskie, niemieckie i angielskie. Zawarto w nim terminy stosowane przez C.G. Junga, postjungistów, a także psychiatryczne i psychoanalityczne. Kliniczne stosowanie psychologii analitycznej wymaga intensywnego szkolenia, w tym korzystania z prac 286 teoretycznych tłumaczonych lub obcojęzycznych oraz niejednokrotnie terapii i (lub) superwizji w języku obcym. Głównym celem słownika jest stopniowe porządkowanie specjalistycznego słownictwa stosowanego w tłumaczeniach prac C.G. Junga i postjungistów i tym samym ułatwienie polskim psychoterapeutom studiowania psychologii analitycznej. W opracowaniu przedstawiono strukturę słownika, metodologię pracy oraz przykłady terminów błędnie tłumaczonych i budzących wątpliwości natury językowej. Uchodźcy czeczeńscy: zdrowie psychiczne, formy pomocy Alicja Multarzyńska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Praca jest próbą podzielenia się doświadczeniem w prowadzeniu pacjentów dotkniętych przeżyciami wojennymi i stresem akulturacyjnym na przykładzie uchodźców z Czeczenii. Większość aplikujących o nadanie statusu uchodźcy w Polsce to obywatele Czeczenii, którzy w liczbie ok. 3500 osób przebywają w 16 ośrodkach dla uchodźców na terenie całej Polski. Rocznie ok. 300 osób uzyskuje status uchodźcy, a aż dwa tysiące pobyt tolerowany. Ustawowo mają oni zagwarantowane usługi medyczne analogiczne do przysługujących obywatelom RP. Obok instytucji państwowych na rzecz uchodźców pracują liczne organizacje pozarządowe, m.in. Biuro ds. Migrantów i Uchodźców Caritas Polska. Osoby, które wymagały specjalistycznej pomocy psychiatrycznej i psychoterapii, były kierowane przez psychologa biura do lekarzy psychiatrów. Łącznie ok. 60 osób miało okazję podzielić się ze mną swoim dramatem. U 29 pacjentów rozpoznano zespół stresu pourazowego (19 kobiet i 10 mężczyzn), 21 pacjentów (16 kobiet i 5 mężczyzn) zdradzało objawy reakcji lękowo-depresyjnej w przebiegu zaburzeń adaptacyjnych. Ci pacjenci, niechętnie nastawieni do procesu leczenia, nierzadko przychodzą wyłącznie po zaświadczenia o stanie zdrowia, które umożliwia niektórym opuścić ośrodek lub odwołać się od „niekorzystnej” decyzji urzędu. Podczas pracy z uchodźcami zostały wypracowane formy pomocy akceptowane przez nich. Leczenie farmakologiczne dość często było skazane na niepowodzenie. Osoby mniej wykształcone i mężczyźni bardziej sceptycznie podchodzili do tego rodzaju leczenia. Bardziej akceptowaną formą leczenia była psychoterapia poznawczo-behawioralna ukierunkowana na rozwijanie zdolności adaptacyjnych. Istotne jest, by osoby udzielające pomocy uchodźcom doceniały znaczenie różnic kulturowych i religijnych. Ustępowanie urojeń w trakcie leczenia psychoz - ujęcie integracyjne Sławomir Murawiec Instytut Psychiatrii i Neurologii, Centrum Zdrowia Psychicznego w Warszawie Wstęp. Według teorii S. Kapura układy neuronalne oparte na przekaźnictwie dopaminergicznym są zaangażowane w nadawanie (uwydatnianiem) znaczeń obiektom w otoczeniu i reprezentacjom wewnętrznym. Dopamina mediuje zamianę neuronalnych reprezentacji z neutralnych w znaczące. Psychoza to stan zaburzonego uwydatniania znaczeń, w którym system związany z dopaminą staje się kreatorem znaczeń. Urojenia to kognitywne wyjaśnienia, które dana osoba wprowadza, aby nadać sens swojemu stanowi zaburzonego uwydatniania znaczeń. Działanie leków przeciwpsychotycznych tłumi uwydatnianie znaczeń. Ustąpienie urojeń wymaga kognitywnej i psychologicznej pracy, na bazie ustąpienia zjawiska nadmiernego nadawania znaczeń pod wpływem farmakoterapii. Metoda. Dokonano analizy wypowiedzi pacjentów hospitalizowanych z powodu schizofrenii pa- 287 ranoidalnej w okresie pierwszych 14 dni farmakoterapii lekami przeciwpsychotycznymi. Wyniki. Wyodrębniono następujące zjawiska: usiłowanie poznawczego poradzenia sobie z treściami psychotycznymi, relacjonowanie ustępowania poznawczego i emocjonalnego zaabsorbowania urojeniami, atrybuowanie zmiany psychicznej do różnych czynników, zjawisko racjonalizacji i poznawczej obrony treści psychotycznych oraz zjawisko dokonywania całościowej oceny przeżyć psychotycznych. Wnioski. Teoria psychozy jako stanu nadmiernego uwydatniania znaczeń może stanowić użyteczny schemat poznawczy, w obrębie którego jest możliwa analiza przeżyć pacjentów psychotycznych w okresie ustępowania urojeń pod wpływem farmakoterapii. Skuteczne leczenie psychoz wymaga zarówno oddziaływania farmakologicznego jak i psychoterapeutycznego, które powinny być wprowadzane w tym samym czasie. Piśmiennictwo Kapur S. Psychosis as a state of aberrant salience. Am. J. Psychiatry 2003;160:13-23. Teoria umysłu a obraz kliniczny zaburzeń w schizofrenii Izabela Niedźwiedzka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wiele prac badawczych dokumentuje obecność deficytów umiejętności tzw. teorii umysłu (theory of mind, ToM) w schizofrenii. Umiejętności te, odnosząc się do rozpoznawania wewnętrznych przeżyć i intencji innych osób, wydają się mieć zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania i przystosowania społecznego chorych. Obecnie zarówno stopień deficytów ToM, jak i związki z innymi obszarami funkcjonowania poznawczego a także wymiarami klinicznymi zaburzeń schizofrenicznych nie są jasne. Celem pracy była ocena umiejętności ToM u osób chorych na schizofrenię i badanie relacji z oceną neuropsychologiczną i oceną stanu psychicznego. Do badania włączono 32 osoby z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD10. Do opisu stanu klinicznego wykorzystano skalę PANSS i KOSS, oceny funkcjonowania poznawczego dokonano, stosując testy CORSI, TMT, WCST. Zadania oceny ToM odnosiły się do rozpoznawania wiedzy, intencji i atrybucji emocji innych osób. W badaniu nie potwierdzono istotnych zależności pomiędzy oceną neuropsychologiczną a umiejętnościami ToM. Istotne korelacje umiejętności teorii umysłu w zakresie rozpoznawania wiedzy i intencji otoczenia stwierdzono jedynie dla wyników testu WCST. Wspomniane powyżej aspekty ToM wykazywały też zależności z obrazem klinicznym, przy czym największe korelacje odnotowywano dla wymiaru dezorganizacji (wg KOSS) i poznawczego (wg PANSS). Ocena i atrybucja emocji innych osób nie wykazywała istotnych związków ani z oceną stanu klinicznego, ani wynikami badań neuropsychologicznych. Świadomość choroby a funkcjonowanie poznawcze i umiejętności teorii umysłu u chorych na schizofrenię Izabela Niedźwiedzka Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie W badaniach dotyczących schizofrenii podkreślany jest istotny wpływ zaburzeń poznawczych na obraz kliniczny, przebieg choroby i przystosowanie społeczne chorych. Deficyty kognitywne mają też pewien udział w kształtowaniu wglądu chorobowego, niemniej jednak rodzaj dysfunkcji i stopień korelacji z różnymi aspektami wglądu pozostaje 288 kontrowersyjny. Szczególną uwagę wśród zaburzeń poznawczych obecnych w schizofrenii kieruje się ostatnio na złożone umiejętności opisywane jako tzw. teoria umysłu (theory of mind, ToM). Czynności te łączone są z aktywnością kory przedczołowej, niemniej jednak zależności pomiędzy nimi a innymi zasadniczymi dysfunkcjami poznawczymi w schizofrenii nie są jasne. Kontrowersje dotyczą także nieświadomości choroby, która, jak się wydaje, nie wiąże się jedynie z upośledzeniem tzw. funkcji czołowych, ale z uszkodzeniem złożonych czynności - w tym z deficytami teorii umysłu. Celem pracy była ocena wglądu chorobowego i poszukiwanie zależności pomiędzy różnymi jego wymiarami a wykonaniem badań neuropsychologicznych i zadań teorii umysłu u osób chorych na schizofrenię. Do badania włączono 32 osoby z rozpoznaniem schizofrenii wg ICD-10. W ocenie wglądu wykorzystano skróconą wersję skali SUMD, do oceny funkcjonowania poznawczego wykorzystano test TMT, CORSI, WCST, do badania ToM zastosowano opisowe i rysunkowe historie wymagające odniesienia się do wiedzy, intencji oraz przypisania emocji przedstawianym postaciom. Wyniki analiz statystycznych wskazują na umiarkowane zależności pomiędzy nieświadomością choroby i nieświadomością efektów leczenia a oceną pamięci operacyjnej i funkcji wykonawczych. Większe zależności z oceną wglądu chorobowego odnotowano natomiast dla testów oceny ToM, zwłaszcza w zakresie nieświadomości społecznych skutków zaburzeń. Rola kapitału społecznego w chorobach psychicznych Agata Nowakowska, Robert Nowakowski SWPZZPOZ w Radomiu Kapitał społeczny to sieć kontaktów, znajomości, powiązań, przynależności do organizacji i stowarzyszeń, która stwarza jednostce lepsze możliwości uzyskania społecznie cenionych zasobów. Pomimo długiej w psychiatrii tradycji badania roli, jaką warunki środowiskowo-społeczne mogą mieć w etiologii i przebiegu chorób psychicznych, kapitał społeczny jako pojęcie nie był w tych kategoriach rozpatrywany. Kapitał społeczny odnosi się do takich cech organizacji społeczeństwa jak zaufanie, normy i powiązania, które mogą zwiększyć sprawność społeczeństwa, ułatwiając skoordynowane działania. Tak jak i inne postacie kapitału, jest on produktywny, umożliwia bowiem osiągnięcie pewnych celów, których nie dałoby się osiągnąć, gdyby go zabrakło. W rozumieniu Putnama kapitał społeczny oznacza ogół norm, sieci wzajemnego zaufania, lojalności, poziomych zależności w danej grupie społecznej. Kontynuatorem tej szkoły definiowania jest Francis Fukuyama, wg którego kapitał społeczny oznacza umiejętność współpracy międzyludzkiej w obrębie grup i organizacji w celu realizacji własnych interesów. Celem pracy jest wykazanie, czy kapitał społeczny może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne oraz w jaki sposób wiedza o nim może być użyteczna w pracy klinicznej. Przedstawione zostaną badania dotyczące roli kapitału społecznego w zaburzeniach depresyjnych, lękowych i psychozach oraz jako czynnika ryzyka w chorobach psychicznych. Pomimo końcowych wniosków, które wskazują, że kapitał społeczny może być przydatną heurystyką w studiach nad psychiatrią społeczną i kulturową, jak też pomocny lekarzom w opracowaniu planów terapii, to podkreślić należy, iż brak jest silnych dowodów potwierdzających ochronę zdrowia psychicznego przez kapitał społeczny. 289 Zaburzenia funkcji poznawczych u pacjentów uzależnionych od alkoholu Katarzyna Nowakowska1, Karolina Jabłkowska1, Grażyna Adamiak1, Alina Borkowska2 Zakład Psychologii Lekarskiej UM w Łodzi Zakład Neuropsychologii Klinicznej UMK w Toruniu, Collegium Medicum w Bydgoszczy 1 2 Uzależnienie od alkoholu jest chorobą, w obrazie której istotną rolę odgrywają zaburzenia strukturalne i czynnościowe mózgu, następstwem ich mogą być zaburzenia różnych funkcji poznawczych. Celem badań była ocena funkcji poznawczych związanych z aktywnością kory przedczołowej mózgu oraz nasilenia cech depresji u osób uzależnionych od alkoholu bezpośrednio po ciągu alkoholowym oraz u osób z co najmniej roczną abstynencją. Zbadano 103 pacjentów uzależnionych - 51 osób zbadano 7-14 dni po ciągu alkoholowym, zaś 52 osoby po okresie najmniej rocznej abstynencji. Grupę kontrolną stanowiło 30 osób zdrowych dobranych pod względem wieku, płci i wykształcenia do osób z grupy eksperymentalnej. Nasilenie uzależnienia oceniano za pomocą skali SADD oraz MAST, zaś nasilenia objawów depresyjnych dokonano za pomocą Skali Depresji Becka. W ocenie neuropsychologicznej zastosowano Test Sortowania Kart Wisconsin i test N-back, oceniające różne aspekty pamięci operacyjnej i funkcje wykonawcze. Stwierdzono istotne zaburzenia sprawności pamięci operacyjnej i funkcji poznawczych u osób uzależnionych zarówno z krótko- i długotrwałą abstynencją, porównując z osobami zdrowymi. Nie stwierdzono różnic w wykonaniu testów neuropsychologicznych przez pacjentów z krótko- i długotrwałą abstynencją, z wyjątkiem lepszego wyniku w zakresie błędów nieperseweracyjnych uzyskanych przez pacjentów z długotrwałą abstynencją. Dłuższy czas uzależnienia korelował z gorszym wykonaniem, zaś większa liczba lat nauki z lepszymi wynikami w testach neuropsychologicznych. Nasilenie depresji nie korelowało z głębokością zaburzeń poznawczych w testach neuropsychologicznych. Uzyskane wyniki wskazują na podstawowy i utrwalony deficyt poznawczy związany z zaburzeniami czynności kory przedczołowej u osób uzależnionych od alkoholu. Zaburzenia snu u kobiet i mężczyzn uzależnionych od alkoholu Izabela Nowosad, Marcin Wojnar, Maciej Kopera, Anna Ślufarska, Andrzej Jakubczyk, Anna Klimkiewicz, Aleksandra Konopa, Waldemar Szelenberger Katedra i Klinika Psychiatryczna w Warszawie Częstość występowania zaburzeń snu u osób uzależnionych od alkoholu waha się od 70 do 90%. Kłopoty ze snem mogą przebiegać pod postacią problemów z zasypianiem, utrzymaniem ciągłości snu, z poczuciem że sen jest nieregenerujący. Wiele badań wskazuje na relacje pomiędzy bezsennością a zaburzeniami funkcji poznawczych, problemami z koncentracją i pamięcią, podwyższonym poziomem napięcia psychicznego, uczuciem irytacji, obniżeniem jakości życia. Wyniki ostatnich badań wskazują, że u osób uzależnionych od alkoholu zaburzenia snu są dobrym predykatorem nawrotu w chorobie alkoholowej. Nie są znane badania na temat różnic w obrazie i przebiegu zaburzeń snu pomiędzy kobietami a mężczyznami uzależnionymi od alkoholu. Do badania włączono 100 osób uzależnionych od alkoholu (kobiet i mężczyzn), leczących się w ośrodkach leczenia uzależnień. W badaniu porównywano wyniki ankiet dotyczących zaburzeń snu pomiędzy kobietami i mężczyznami z wczesną (<8 tyg.) i późną (>8 tyg.) abstynencją. Uzyskane wyniki wskazują na brak różnic pomiędzy kobietami i mężczyznami w nasileniu proble- 290 mów ze snem we wczesnej abstynencji oraz większe nasilenie zaburzeń snu u mężczyzn w grupie osób z późną abstynencją. Wyniki te sugerują szybszy powrót prawidłowego snu w grupie kobiet utrzymujących abstynencję. Potencjały wywołane u mężczyzn uzależnionych od alkoholu - wpływ wywiadu rodzinnego Izabela Nowosad1, Maciej Kopera1, Bartłomiej Gmaj1, Jakub Żmigrodzki2, Marcin Wojnar1, Tadeusz Piotrowski1, Monika Jaroszyńska1, Waldemar Szelenberger1 1 Katedra i Klinika Psychiatryczna w Warszawie 2 Politechnika Warszawska w Warszawie Od wielu lat prowadzone są badania mające wyjaśnić, w jakim stopniu zmiany w strukturze i funkcjonowaniu OUN u osób uzależnionych są wrodzone, a na ile wywołane są działaniem alkoholu etylowego. W ostatnich latach ukazały się prace dotyczące różnic w zapisie EEG i ERP osób z wysokim ryzykiem rozwoju uzależnienia. Badania te sugerują większą moc w zakresie czynności alfa i beta w spoczynkowym zapisie EEG oraz niższą amplitudą załamka P300 i większą amplitudę fali niezgodności w grupie osób, u których w wywiadzie rodzinnym występowały osoby uzależnione. Celem badania była ocena wpływu wywiadu rodzinnego dotyczącego uzależnienia na zapis potencjałów wywołanych u osób uzależnionych od alkoholu. Do badania włączono 33 mężczyzn z rozpoznaniem uzależnienia od alkoholu i 18 mężczyzn zdrowych. Zarejestrowano zapis EEG z 61 elektrod w czasie wykonywania testu uwagi ciągłej. Badanych pacjentów podzielono na dwie grupy: pierwszą stanowiły osoby, w których rodzinie nie było osób uzależnionych, drugą - osoby, u których osobą uzależnioną był ojciec. Przeprowadzone analizy nie wykazały różnic pomiędzy grupami w amplitudzie i latencji załamka P300 po żadnym rodzaju bodźca. Tylko w grupie uzależnionych, u których ojciec również chorował, wartość amplitudy N1 była większa, a latencja po bodźcu „target” krótsza niż po bodźcu „nontarget”. W obu grupach osób uzależnionych, w odprowadzeniu Cz amplituda załamka P300 po bodźcu „target” była niższa niż po bodźcu „nontarget”. W grupie osób zdrowych nie zaobserwowano takiej różnicy. Uzyskane wyniki sugerują większy wpływ nadużywania alkoholu na późne składowe ERP, natomiast pozytywny wywiad rodzinny miał wpływ na różnice we wczesnych składowych. Sertraline and low energy laser treatment of mild and moderate depression in patients with alcohol dependence Dominik Obzejta Klinika Psychiatrii Dorosłych UM w Łodzi The current study was designed to test for differences between sertraline, selective serotonine reuptake inhibitor, and low energy laser treatment of mild and moderate depression in patients with alcohol dependence syndrome. Our objective was to compare efficiacy differences between both treatments. One hundred and fifty alcoholics were divided into three groups - fifty individuals each. All the patients took part in AA meetings. First group was treated with two types of laser biostimulation in three sessions. The second group was treated by sertraline 50mg per day. Third group were alcoholics that took part only in Anonymous Alcoholics meetings. Outcome measures included measures of depression (including response and remission that were assessed by using BDI and 17 - item HAM 291 - D) and tolerability that was assessed by ADDS. An improvement in diagnostic scales was observed in all groups. In first two groups response and remission rates were relatively higher than in third group. Comparing all groups there were more adverse events in second group. More patients reach the endpoint of the study if they were treated by laser or sertraline. Results suggest that laser therapy and sertraline intake demonstrated comparable effects on efficiacy in treatment of moderate and mild depression in alcoholics, although using laser biostimulation may be associated with less number of adverse events. Atopowe zapalenie skóry u pacjentki z ostrą reakcją na stres Ewa Ogłodek1, Luiza Marek2, Aleksander Araszkiewicz1, Waldemar Placek2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii Collegium Medicum w Bydgoszczy 2 Klinika Dermatologii Collegium Medicum w Bydgoszczy Wstęp. Atopowe zapalenie skóry (AZS) należy do grupy chorób psychosomatycznych, czyli takich, w których istotną rolę odgrywa podłoże psychogenne. W atopowym zapaleniu skóry, któremu towarzyszy zazwyczaj występowanie reakcji alergicznej na określone alergeny, stres i emocje mogą nadzwyczaj nasilać objawy choroby. Już samo wystąpienie świądu, zaczerwienienia i obrzęku skóry powoduje napięcie psychiczne, rozdrażnienie, niecierpliwość, które nasilają się znacznie, gdy pojawiają się zmęczenie i bezsenność - świąd nasila się w nocy, uniemożliwiając spokojny sen. Wszystko to sprzyja powstaniu błędnego koła w AZS - poza ewidentnymi reakcjami uczuleniowymi, nie wiadomo co jest pierwotną przyczyną utrzymującego się stanu chorobowego. Materiał i metodyka. Przedstawiono przypadek kliniczny 30-letniej pacjentki chorującej na atopowe zapalenie skóry, u której zaostrzenie zmian chorobowych obserwowano po dwukrotnej ostrej reakcji na stres. Dokonano oceny stanu zdrowia psychicznego pacjentki wg DSM-IV bezpośrednio po dwukrotnej ostrej reakcji stresowej oraz 2 miesiące od czasu ostatniego ostrego wydarzenia stresowego, w którym pacjentka już była leczona psychiatrycznie. Wyniki. Obserwowano ustępowanie zmian atopowego zapalenia skóry, m.in. świądu, bólu w czasie leczenia psychiatrycznego stosowanego łącznie z leczeniem dermatologicznym. Wnioski. Istnieje potrzeba podejścia interdyscyplinarnego do pacjenta leczonego z powodu atopowego zapalenia skóry. Zespół urojeniowy - ograniczona poczytalność - analiza przypadku Małgorzata Opio, Alfreda Ruzikowska, Lucyna Bury Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Biegły ocenia stan zniesionej lub ograniczonej poczytalności w oparciu o art. 31 §1 lub § 2 kk.Rozpoznanie kliniczne, takie jak schizofrenia czy utrwalone zaburzenie urojeniowe, nie może przesądzać oceny poczytalności. W każdym przypadku ocena poczytalności rozpatrywana jest w oparciu o konkretny zarzut, który miał miejsce w określonym czasie i towarzyszące mu okoliczności, a przede wszystkim stan psychiczny sprawcy. Ocena poczytalności powinna być dokonana zawsze indywidualnie z uwzględnieniem rodzaju zaburzeń i ich nasilenia, rodzaju czynu i ewentualnego jego związku przyczynowego z rodzajem zaburzeń, czasu czynu, towarzyszących okoliczności, ewentualnych dodatkowych czynników oddziałujących na sprawcę przed czynem lub w jego trakcie, czynnika intelektualnego i czynnika wolicjonalnego. Przedstawiony opiniowany jest przykładem indywidualnego podejścia do oceny poczytalności. Analizowany badany był wielokrotnie opiniowany z powodu narastających konfliktów z otoczeniem, które wynikały z postępują- 292 cego rozwoju zaburzeń psychicznych. W pierwszych latach konflikty wynikały z nastawień urojeniowych, a następnie zespołu urojeniowego o treści religijnej. Obecnie był opiniowany ponieważ spowodował kolizję samochodową. Konflikt, jaki powstał między opiniowanym a uczestnikiem kolizji, nie miał przyczyn urojeniowych, badany zareagował dysforią na zaistniałą sytuację. W odniesieniu do czynów urojeniowych miałby zniesioną poczytalność, ale reakcja dysforyczna, jaka wystąpiła podczas kolizji drogowej, daje prawną podstawę do zastosowania artykułu 31 par. 2. Wspólne opiniowanie psychiatryczno-psychologiczne Małgorzata Opio, Alfreda Ruzikowska, Ewa Waszkiewicz-Bialek Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Symulacja zaburzeń psychicznych w opiniowaniu sądowo-psychiatrycznym jest poważnym problemem diagnostycznym. Rozwiązanie trudności diagnostycznych dotyczy zarówno symulacji zwykłej, jak i symulacji powiązanej z zaburzeniami reaktywnymi i w jednorazowym badaniu lekarskim jest bardzo często niemożliwe do rozstrzygnięcia. Również wywiad od rodziny, który był niekonkretny, zmienny, nie przybliżył rozpoznania. W takich sytuacjach proponujemy wspólne opiniowanie lekarzy psychiatrów z psychologiem i wykonanie ewentualnych badań laboratoryjnych. W przedstawionej opinii podczas badania lekarskiego uzyskano bardzo skąpy materiał, który był bardzo trudny do oceny diagnostycznej. Można było przeprowadzić szerokie różnicowanie, które uwzględniało elementy zaburzeń reaktywnych, choroby endogennej, organicznych zmian w o.u.n. oraz symulację. Natomiast podczas badania psychologicznego opiniowany rozwiązał szereg badań testowych zgodnie ze swoimi możliwościami intelektualnymi. Po przeanalizowaniu materiału diagnostycznego u opiniowanego rozpoznano symulację z elementami reaktywnymi lękowymi. Na podstawie przedstawionego przypadku uważamy za korzystne wspólne opiniowanie ambulatoryjne lekarzy z psychologiem, szczególnie kiedy podejrzewamy u opiniowanego symulację. Przeprowadzenie wspólnej opinii pozwoliło na uniknięcie obserwacji sądowo- psychiatrycznej. Prawa i obowiązki biegłego psychiatry i psychologa Małgorzata Opio, Anna Walczyna Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie W obecnej rzeczywistości, w świetle wielu afer wstrząsających również światem medycznym, niezbędna staje się znajomość przepisów obowiązującego prawa, także wśród biegłych, którzy są jednym z ważniejszych podmiotów postępowania sądowego. Sądy coraz częściej korzystają z tego środka dowodowego, co jest z jednej strony naturalną konsekwencją postępującej specjalizacji różnych dziedzin życia społecznego oraz rozwoju nauki, zaś z drugiej strony tendencja ta jest następstwem dążenia przez sądy do jak najwszechstronniejszego ustalenia okoliczności faktycznych w czasie procesu. Czy powołany na biegłego psychiatra czy psycholog ma zatem, oprócz obowiązków nałożonych przepisami prawa, również swoje prawa? Celem niniejszej pracy będzie przypomnienie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących biegłych sądowych. W czasach krytyki środowiska medycznego, w tym psychiatrów i psychologów wydających opinie sądowo-psychiatryczne, ważna stała się znajomość ich obowiązków, a jeszcze bardziej przysługujących im praw. Wydaje się to tym bardziej ważkie z uwagi na fakt, iż w obowiązującym stanie prawnym regulacje dotyczące przeprowadzania dowodu z opinii biegłych są 293 zawarte w wielu niejednolitych aktach prawnych różnej rangi, charakteryzują się dużą różnorodnością, są często mało precyzyjne i pozostawiają duży margines interpretacyjny. Nadal trwają prace ustawodawcze nad stworzeniem tzw. ustawy o biegłych, która według założeń jej twórców miałaby w sposób kompleksowy uregulować zasady wydawania opinii przez biegłych oraz przez instytucje naukowe i specjalistyczne. Inicjatywa ta jednak już w toku opracowywania budzi wiele kontrowersji, zarówno w środowisku prawniczym, jak i samych biegłych sądowych i niewątpliwie wymaga jeszcze wielu dyskusji przed wejściem w życie rzeczonej ustawy. Funkcjonowanie psychospołeczne kobiet w okresie klimakterium Agata Orzechowska1, Dariusz Typel2, Adam Wysokiński1, Monika Talarowska-Bogusz1, Wojciech Gruszczyński1 2 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych w Łodzi Poradnia Ginekologiczna w Częstochowie Przekwitanie jest u kobiet naturalnym etapem życia, w którym zachodzące w ustroju zmiany prowadzą do ustania czynności narządów rozrodczych. Zachodzące wówczas zmiany hormonalne odpowiedzialne są za szereg objawów klinicznych wynikających z wygasania czynności endokrynnej jajników. Badanie aspektów psychologicznych związanych z przebiegiem przełomowych przemian w organizmie nabiera w medycynie coraz większego znaczenia. Objawy somatyczne związane z rodzajem tych przemian wpływają na funkcjonowanie pacjenta w społeczeństwie i na jego samopoczucie. Różnego rodzaju dolegliwości fizyczne okresu okołomenopauzalnego uniemożliwiają zaspokajanie wielu ważnych dla kobiet potrzeb, zaburzają ich poczucie szczęścia i zadowolenia z życia, co ma swoje odzwierciedlenie w różnych sferach życia. Celem pracy była ocena funkcjonowania psychospołecznego kobiet w okresie przekwitania. Określenie zmiennych psychologicznych mogących mieć istotne znaczenie w przebiegu adaptacji do tego okresu. Ponadto badano również natężenie dolegliwości somatycznych. Zbadano grupę 120 kobiet (45-55 lat) pacjentek Poradni Ginekologicznej. Podzielono je na dwie grupy: gr. I - 85 kobiet z potwierdzonymi objawami menopauzalnymi, gr. II - 35 kobiet z objawami przekwitania o znacznie mniejszym nasileniu. Zastosowano następujące metody: badanie kliniczne, w trakcie którego oceniano poczucie stabilizacji w określonych sferach życia badanych kobiet. Zastosowano też Test Przymiotników Gougha i Heilbruna i Wskaźnik Klimakteryczny Kuppermana. podczas badania lekarskiego. U ponad 60% badanych zaobserwowano obniżenie poczucia zadowolenia z życia rodzinnego zawodowego i społecznego i niską samookcaptację. U ponad 80% badanych w okresie klimakterium występuje zespół charakterystycznych objawów somatycznych i psychoemocjonalnych. ADHD u naszych ulubionych bohaterów literatury dziecięcej Agnieszka Ostrowska1, Małgorzata Zubiel1, Małgorzata Dąbkowska2 Collegium Medicum w Bydgoszczy Klinika Psychiatrii CM UMK w Bydgoszczy 1 2 ADHD - skrót z ang. Attention Deficit Hyperactivity Disorder, czyli zespół nadpobudliwości psychoruchowej, określany w literaturze jako zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi lub zaburzenia hiperkinetyczne, jest to grupa zaburzeń charakteryzujących się wczesnym początkiem (zazwyczaj w pierwszych pięciu latach życia), 294 brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających zaangażowania poznawczego, tendencją do przechodzenia od jednej aktywności do drugiej bez ukończenia żadnej z nich oraz zdezorganizowaną, słabo kontrolowaną nadmierną aktywnością (ICD-10). Już od momentu opanowania umiejętności czytania spotykamy się z dziećmi z ADHD w naszych lekturach. Celem pracy była ocena cech ADHD u wybranych popularnych postaci literatury dziecięcej. Wybrano takich znanych na całym świecie bohaterów jak: pomysłowa Pipi Langstrumph, trudny wychowawczo Koszmarny Karolek, nie do opanowania rodzeństwo Brown - Tora, Emma, Dawid i Tim, żądny przygód, nie mogący usiedzieć w miejscu Tomek Sawyer i jego przyjaciel Huck Finn, „wbrykiwający” Tygrysek z „Kubusia Puchatka”, sąsiad Gaweł, który „najdziksze wymyślał swawole” - Aleksandra Fredry, czy Mała Mi z Doliny Muminków. Przeprowadzono diagnostykę ulubionych bohaterów w kierunku ADHD. Przyporządkowano postacie do poszczególnych podtypów ADHD. Posłużono się cytatami książek. Przedstawiono postacie za pomocą grafiki komputerowej. Akustyczne cechy fali dźwięku mowy chorych na depresję Stanisław Oziemski II Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Wprowadzenie. Przegląd badań dotyczących związków pomiędzy zaburzeniami afektywnymi a akustyczną charakterystyką sygnału mowy wskazuje, że zakłócenia w płynności koordynacji i napięciu mięśni zaangażowanych w procesie produkcji mowy zostały zidentyfikowane jako unikalne i definiujące symptomy zaburzeń nastroju. Badania prowadzone w Katedrze Inżynierii Biomedycznej Uniwersytetu Vanderbilt w Nashville prowadzonej przez profesora R. G. Shiavi wykazywały do 88,3% poprawnych klasyfikacji pacjentów do jednej z trzech grup (zdrowy, z depresją, zagrożony ryzykiem samobójstwa) dokonywanych jedynie na podstawie kompleksowej analizie akustycznych cech mowy. Celowe wydaje się przeprowadzenie badań porównawczych w Polsce dotyczących akustycznych właściwości fali dźwięku mowy, osób chorych z rozpoznaniem dużej depresji, w trakcie procesu leczenia. Wyniki tych badań mogą być w przyszłości pomocne w diagnostyce zaburzeń nastroju, ocenie ryzyka samobójstwa i postępów terapii. Materiał i metoda. Badania osób hospitalizowanych w oddziale całodobowym ogólnopsychiatrycznym, polegające na analizie porównawczej akustycznych parametrów sygnału dźwięku mowy (liczenie od 1-10 i 10-1) i nasilenia objawów epizodu dużej depresji, w trakcie procesu leczenia. Przy użyciu skali depresji Becka, Hamiltona, skali emocji PANAS, PGI i CGI. Badania są kontynuowane a prezentowane wyniki są wstępne. Wyniki. (Nie obserwowane w grupie kontrolnej) Korelacja Spearmana (20 pomiarów). Liczenie 1-10 (dla zakresu 40-500 Hz): Beck (-0,454; 0,044) Mini dB (dla zakresu 500-8000 Hz): Beck (-0,524; 0,018) Mini Hz Beck (0,500; 0,025) SD dB. Liczenie 10-1 (dla zakresu 40-500 Hz): Beck (-0,578, 0,008) Mean dB (dla zakresu 500-8000 Hz): Beck (-0,578; 0,008) SD Hz Beck (-0,497; 026) Mean dB. Realizacja środka zabezpieczającego wobec nieletnich Marek Pacholski, Anna Walczyna Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Z dniem 20 kwietnia 2005 r. (Dz.U. 05. 79. 692) weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie szczegółowych zasad kierowania, przyjmowania, przenoszenia, zwalniania i pobytu nieletnich w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Określono warunki 295 przyjmowania nieletnich do zakładów o maksymalnym i wzmocnionym zabezpieczeniu: § 6. 1. Przed umieszczeniem nieletniego w zakładzie, o którym mowa powyżej, sąd może zwrócić się do Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, zwanego dalej „Instytutem”, o wskazanie właściwego zakładu. W tym celu sąd przesyła Instytutowi orzeczenie o zastosowaniu środka leczniczego wraz ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją lekarską. Prezentacja jest próbą podsumowania problemów, jakie stają na przeszkodzie realizacji rozporządzenia (brak ośrodków odwykowych o wzmocnionym zabezpieczeniu dla nieletnich, pomimo ich obecności w załączniku do rozporządzenia, niewłaściwe postanowienia sądu czy też zbyt pochopna tendencja do kierowania nieletnich do szpitali psychiatrycznych). Jest także próbą prześledzenia najczęstszych rozpoznań wśród nieletnich, w sprawie których toczy się postępowanie, a tym samym podejmuje problem przyczyn przestępczości wśród nieletnich z zaburzeniami psychicznymi. Zaburzenia świadomości po zabiegach elektrowstrząsowych Danuta Palińska1, Tomasz Sobów2, Iwona Kłoszewska2 2 1 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi, Zaburzeń Psychotycznych w Łodzi Klinika Psychiatrii Wieku Podeszłego i Zaburzeń Psychotycznych, Uniwersytet Medyczny w Łodzi Wstęp. Zaburzenia świadomości są jednym z powikłań elektroterapii. Bezpośrednio po zabiegu pojawia się postictal delirium, w okresie między zabiegami EW pojawia się interictal delirium. Praca przedstawia wyniki badania zależności pomiędzy parametrami prądu, długością napadu padaczkowego, wiekiem, płcią, rozpoznaniem klinicznym a głębokością pozabiegowego delirium. Materiał i metody. W badanej grupie 42 pacjentów wykonano 498 zabiegów EW z dwuskroniową lokalizacją elektrod, w znieczuleniu ogólnym, z częstotliwością 2-3 razy w tygodniu, przy użyciu impulsacji szpilkowej prądu. Do pomiaru głębokości zaburzeń świadomości zastosowano skalę Memorial Delirium Assessment Scale wg Breitbarta. Wyniki. Częstość postictal delirium wynosiła od 28,6% do 52,6%, częstość interictal delirium od 0% do 10%. Zidentyfikowano dodatnie korelacje pomiędzy długością napadu padaczkowego, dawką energii elektrycznej i szerokością impulsu a głębokością postictal delirium. Zidentyfikowano dodatnie korelacje pomiędzy dawką energii elektrycznej, szerokością impulsu a głębokością interictal delirium. W grupie pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii obserwowano głębsze zaburzenia świadomości typu postictal delirium i interictal delirium, aniżeli w grupie pacjentów z rozpoznaniem depresji. 5 pacjentów (11,9%) zdyskwalifikowano z leczenia zabiegami EW z powodu nasilonych zaburzeń świadomości. Korelacje między wiekiem i płcią a głębokością pozabiegowego delirium były niejednoznaczne. Analiza rozpowszechnienia używania substancji psychoaktywnych przez studentów Akademii Medycznej w Gdańsku Piotr Pankiewicz1, Dorota Ostrach2, Katarzyna Dudulska1 Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Katedry Chorób Psychicznych AMG w Gdańsku 2 Akademia Medyczna, Studenckie Koło Naukowe w Gdańsku 1 Porównanie rozmiaru zjawiska używania substancji psychoaktywnych przez studentów I i VI roku medycyny. Określenie odsetka studentów mających kontakt z tymi substancjami, nasilenia tych doświadczeń, dostępności substancji psychoaktywnych, przekonania o ich 296 szkodliwości oraz problemy zdrowotne, związane z ich używaniem. Przeprowadzono badania ankietowe (od XI do końca XII 2006) wśród studentów AM w Gdańsku dotyczące używania przez nich legalnych i nielegalnych substancji psychoaktywnych. Narzędziem badawczym był kwestionariusz ESPAD, którym przebadano 188 osób. Do badań włączono 99 studentów I roku (46 mężczyzn i 53 kobiety) oraz 89 studentów VI roku (35 mężczyzn i 54 kobiety).Wśród studentów I roku 72 % uważa sporadyczne używanie narkotyków za nieszkodliwe, natomiast na VI roku 63%. Za mało szkodliwe uznane zostały: marihuana (I rok - 60,6%; VI rok - 51,6%), środki uspokajające i nasenne (I rok - 33%; VI rok - 21,3%), amfetamina (I rok - 21%; VI rok - 18%), LSD (I rok - 18%; VI rok - 12,3%) oraz kokaina (I rok - 17%; VI rok - 6,7%). Do używania narkotyków w ciągu ostatniego roku przyznaje się 36,3% studentów I roku (w tej grupie 100% używało marihuanę, 8,3% amfetaminę i 5,5% środki uspokajające i nasenne). Odpowiednio na VI roku było to 27% studentów (w tej grupie 100% używało marihuanę, 33% środki uspokajające i nasenne). Do najczęściej proponowanych narkotyków należały: marihuana lub haszysz, amfetamina, LSD i kokaina. Zwraca uwagę malejąca tendencja używania substancji psychoaktywnych przez studentów wyższych roczników. Zmianie ulega profil przyjmowanych środków odurzających. Studenci I roku postrzegają substancje psychoaktywne za mniej szkodliwe niż studenci VI roku. Miejscem o największej dostępności środków odurzających jest m.in. uczelnia. Ocena postaw i odczuć lekarzy psychiatrów w aktualnej sytuacji społeczno-zawodowej Piotr Pankiewicz1, Bartosz Kotkowicz1, Magdalena Lemska2 1 Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Oddział Nerwic - Dzienny w Gdańsku 2 Akademia Medyczna w Gdańsku Cel. Celem badania jest ocena rzeczywistej sytuacji społeczno-zawodowej lekarzy psychiatrów w Polsce. Metoda. W badaniu wykorzystano ankietę zredagowaną w Katedrze Psychiatrii Akademii Medycznej w Gdańsku, składającą się z 29 pytań i metryczki statystycznej. Pytania dotyczyły zawodu psychiatry, oceny miejsca zatrudnienia, perspektyw rozwoju psychiatrii w Polsce, poziomu zadowolenia z wykonywanej pracy. Dane uzyskano od 130 lekarzy psychiatrów pracujących na terenie całej Polski. Wyniki. Wśród ankietowanych 66% wybrało specjalizacje w dziedzinie psychiatrii ze względu na zainteresowania, z powodu wolnego miejsca specjalizacyjnego - 14%. Spośród badanych - 70% pytanych odpowiedziało, że placówka, w której pracują, jest zorganizowana dobrze lub średnio. 50% ankietowanych widzi braki w wyposażeniu diagnostycznym miejsca pracy. Na pytanie o zmianę pracy na inną 71% odpowiedziało negatywnie, chętnie zmieniłoby pracę - 16%, nie wyjechałoby za granicę do pracy - 48%, a 15% ankietowanych zrobiłoby to od zaraz. Poproszono lekarzy o wskazanie przyczyn problemu rozwoju psychiatrii w Polsce. Główny nacisk został położony na złą organizację służby zdrowia w Polsce oraz na zbyt niskie nakłady finansowe na tę gałąź medycyny. Zapytani o liczbę miejsc pracy 34% odpowiedziało, że zatrudnionych jest w dwóch miejscach, 23% że w trzech. Z czego 65% jako podstawowe miejsce pracy wskazało oddział całodobowy w szpitalu. 25% lekarzy psychiatrów korzysta osobiście z pomocy psychologa, 11% z pomocy psychiatry. Wnioski. Ankietowani wykazują wysoki poziom integracji z zawodem. Dość silnie manifestują zadowolenie z wykonywanego zawodu. Jednocześnie wskazują na sytuację, w której zaangażowanie i poświęcenie w pracy, niestety, nie przekłada się na wzrost zarobków. 297 Oczekiwania i oceny pacjentów w stosunku do psychiatrów Piotr Pankiewicz1, Agata Leśnicka2 1 Klinika Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych, Oddział Nerwic - Dzienny, w Gdańsku 2 Akademia Medyczna w Gdańsku Oprócz skuteczności farmakoterapii, także niespecyficzne elementy kontaktu z lekarzem prowadzącym mogą się przyczyniać do osiągnięcia poprawy stanu zdrowia pacjenta bądź wpłynąć na jego chęć współpracy i podjęcia leczenia. Praca miała na celu uzyskanie niektórych cech profilu osobowości „idealnego psychiatry” według pacjentów z niektórymi zaburzeniami psychicznymi. Dane uzyskano od 101 pacjentów hospitalizowanych w szpitalach psychiatrycznych na terenie Gdańska. Każda z grup pacjentów najmniej ceniła sobie sam profesjonalizm (pacjenci psychotyczni - 18%, depresja - 15%, nerwica - 10%), najbardziej zaś pożądane były obie te cechy naraz (odpowiednio: 46%, 43%, 50%). Rozpatrywano także opinie pacjentów, czy stan cywilny lekarza psychiatry się liczy. W całej próbie 49% osób udzieliło odpowiedzi twierdzącej, natomiast inne odpowiedzi rozkładały się następująco: raczej tak - 3%, to jego sprawa - 12%, czemu nie - 1%, nie ma znaczenia - 32%, nie wiem - 3%. Na pytanie, czy lekarz psychiatra mówi pacjentowi prawdę - 47% badanych odpowiedziało twierdząco. 80% pacjentów stwierdziło, że płeć psychiatry nie ma dla nich znaczenia, a dla 70% tej próby także wiek lekarza nie liczył się w żaden sposób. Zapytani o to, czy etyka psychiatry jest ważna, pacjenci w 81% przypadków stwierdzili, że tak. Pacjenci psychiatryczni, bez względu na jednostkę chorobową, w większości cenią sobie zarówno umiejętność dobrego nawiązywania kontaktu, jak i profesjonalizm u swojego lekarza prowadzącego. Dla większości próby także stan cywilny lekarza okazuje się istotny, w przeciwieństwie do znaczenia wieku i płci psychiatry, których to wpływ jest przez pacjentów marginalizowany. Zdecydowana większość pacjentów wierzy swojemu lekarzowi. Większość pacjentów uznała etykę lekarza za ważną. Zaburzenia nastroju i funkcji poznawczych u chorych z HCV Dorota Parnowska1, Tadeusz Parnowski1, A. Gietka2, E. Gliwińska2 2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Oddział Chorób Wewnętrznych i Hepatologii CSK MSWiA w Warszawie Wirusowe zapalenie wątroby typu C jest przewlekłą chorobą prowadzącą u ok. 20% chorych do marskości wątroby. Leczenie HCV polega na przyjmowaniu ribawiryny i interferonu 2 przez 6-12 miesięcy w zależności od genotypu, czemu często towarzyszą liczne objawy niepożądane, zwłaszcza zaburzenia nastroju i procesów poznawczych. Celem badania była ocena wpływu leczenia na stan psychiczny chorych - nastrój i procesy poznawcze. Grupa badana. Do badania wybrano 18 chorych w śr. wieku 42 lat (11 mężczyzn i 7 kobiet), u których prowadzono terapię przez 48 tygodni. Chorzy pozostawali pod opieką Poradni Hepatologicznej Oddziału Chorób Wewnętrznych i Hepatologii CSK MSWiA. Rozpoznanie w.z.w. ustalono na podstawie podwyższonej aktywności transaminaz i RNA HCV w surowicy krwi. Włóknienie oceniano indeksem metavir F2.U 14 osób występował genotyp 1B. Dawka ribawiryny wynosiła od 800 do1200 mg/dz, raz w tygodniu podawano pegylowany INF-a2 w dawce 180 mg. Metody. Do oceny zaburzeń nastroju użyto Inwentarza samooceny depresji Becka i skalę MADRS. Procesy poznawcze oceniano za pomocą TMT A i B, testu Stroopa, testu fluencji słownej (fonetycznej i kategorialnej), testu 15 słów Reya i podskali symbole cyfr z testu WAIS-PL. Chorzy byli badani dwukrotnie - przed 298 rozpoczęciem leczenia i po 48 tygodniach. Wyniki. W czasie leczenia w MADRS stwierdzono wyraźne, statystycznie istotne pogorszenie nastroju (t=-3,9; p=0,009). Subiektywna ocena nastroju, choć nieistotna statystycznie, wskazywała na jego pogorszenie pod koniec leczenia. Zarówno przed leczeniem, jak i trakcie leczenia różnice w testach poznawczych nie były istotne statystycznie, stwierdzono jedynie istotny związek pomiędzy odpowiedzią wirologiczną i sprawnością pamięci operacyjnej. Inteligencja emocjonalna u chorych na schizofrenię Dorota Parnowska, Grażyna Cikowska, Agata Jarek, Dorota Kukulska, Tomasz Szafrański Instytut Psychiatrii i Neurologii, III Klinika Psychiatryczna w Warszawie Celem badania było porównanie zdolności do spostrzegania, oceny, ekspresji emocji i zdolności do regulowania emocji u siebie i u innych osób oraz zdolności do wykorzystywania emocji jako czynnika wspomagającego myślenie i działania. Do badania włączono 46 chorych z rozpoznaniem schizofrenii lub zaburzeń schizoafektywnych (zgodnie z kryteriami ICD-10), hospitalizowanych w oddziale dziennym oraz 44 osoby zdrowe. Ocenę stanu psychicznego przeprowadzono za pomocą Skali do oceny Zespołu Pozytywnego i Negatywnego (PANSS), ocenę inteligencji emocjonalnej - Kwestionariuszem Inteligencji Emocjonalnej (INTE), a ocenę empatii - Kwestionariuszem Rozumienia Empatycznego (KRE) A.Węglińskiego. Badanie przeprowadzono jednorazowo, u chorych w stanie znacznej poprawy stanu psychicznego. W grupie chorych znalazło się 28 kobiet i 18 mężczyzn, przeważało wykształcenie średnie (48,9%) i wyższe (31,9%). W grupie osób zdrowych znalazło się 19 kobiet i 25 mężczyzn głównie z wykształceniem średnim (62,2%) i wyższym (26,7%). Badane grupy różniły się istotnie statystycznie wiekiem, osoby chore były starsze średnio o 14 lat od osób z grupy kontrolnej. Nie stwierdzono istotnych statystycznie różnic pomiędzy grupami w zakresie empatii, chociaż osoby zdrowe miały wyniki wyższe ( 65,2±15,7 vs. 64,1±13,9). Inteligencja emocjonalna istotnie statystycznie różniła obie badane grupy: poziom inteligencji emocjonalnej w grupie osób zdrowych był istotnie statystycznie wyższy niż w grupie chorych ( 5,4±2,4 vs. 3,9±2,5; p<0,001). Nasilenie objawów pozytywnych i negatywnych PANSS nie korelowało z poziomem inteligencji emocjonalnej. Zjawisko przeniesienia w leczeniu psychoanalitycznym pacjentów z psychozą; od Z. Freuda do J. Lacana Dorota Parnowska, Agnieszka Chojnowska Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Celem pracy jest próba pokazania ewolucji poglądów psychoanalityków różnych szkół, na temat zjawiska przeniesienia w leczeniu pacjentów z psychozą. Poczynając od Freuda, który twierdził, że nie jest możliwe leczenie psychotycznych pacjentów za pomocą psychoanalizy, kolejni przedstawiciele różnych szkół psychoanalitycznych prezentowali odmienne poglądy i w różny sposób opisywali zjawisko przeniesienia: od opisywania go jako ambiwalentnego, z koniecznością wzmacniania w czasie pracy z pacjentem psychotycznym pozytywnego aspektu przeniesienia i unikania jego interpretacji (Federn), poprzez kładzenie nacisku na pracę nad negatywnym przeniesieniem (Bullard), następnie wskazanie 299 roli przeciwprzeniesienia jako metody pracy z psychotycznym pacjentem (Searles), aż po wprowadzenie pojęcia psychozy przeniesieniowej, jako określenia relacji przeniesieniowej w psychozie i wykorzystywania mechanizmu identyfikacji projekcyjnej w pracy nad przeniesieniem (Rosenfeld, Segal, Klein). Inne spojrzenie na przeniesienie w pracy z chorym psychotycznym prezentował Lacan, który odrzucił pojęcie psychozy przeniesieniowej i zaproponował pojęcie erotomanii przeniesieniowej, w ten sposób określając strukturę relacji pomiędzy pacjentem a psychoanalitykiem. Początkowo psychotyk sytuuje siebie jako obiekt miłości i/lub prześladowania. Rolą analityka nie jest interpretacja przeniesienia, lecz manewrowanie przeniesieniem tak, by znaleźć się w takiej pozycji wobec psychotycznego pacjenta, która zatrzyma rozwijanie się erotomanii i/lub prześladowania, umożliwiając mu w ten sposób zmianę jego stosunku do świata. Mechanizmy obronne a stan zdrowia psychicznego młodych dorosłych obciążonych schizofrenią jednego z rodziców Jolanta Paszko Szpital Bielański w Warszawie Wprowadzenie. Postęp farmakoterapii skutkuje częstszym rodzicielstwem osób z ciężkimi chorobami psychicznymi. Dzieci psychicznie chorych rodziców są grupą podwyższonego ryzyka występowania zaburzeń psychicznych. Cel. Poznanie poziomu rozwoju mechanizmów obronnych u młodych dorosłych obciążonych schizofrenią jednego z rodziców, w powiązaniu z ocenianą przez nich relacją z rodzicami w okresie rozwojowym oraz aktualnym pełnieniem dorosłych ról społecznych i stanem zdrowia psychicznego. Metoda. Badanie obejmie 90 osób dorosłych w wieku 18 -35 lat: 30 - z rodzicem chorym na schizofrenię (grupa I), 30 - z rodzicem uzależnionym od alkoholu (grupa II), 30 - z obydwojgiem zdrowych rodziców (grupa III). Narzędzia. Własny inwentarz wywiadu, Kwestionariusz Mechanizmów Obronnych DSQ 40, Kwestionariusz Ogólnego Stanu Zdrowia GHQ 28, PBI (Parental Bonding Instrument), PSP - Przegląd Stanu Psychicznego. Wyniki. Dotychczas zbadano 37 osób: Grupa I - 18, Grupa II - 9, Grupa III - 10.W badaniach przesiewowych kwestionariuszem GHQ - 11 osób uzyskało wynik mogący wskazywać na istniejącą patologię. Wstępna analiza pokazuje, że GHQ różnicuje grupę osób z rodzin alkoholowych od grupy osób z rodzicami zdrowymi. Natomiast nie różnicuje grupy osób obciążonych schizofrenią od osób ze zdrowymi rodzicami. Odwrotna sytuacja zachodzi w badaniu kwestionariuszem DSQ: uzyskane wyniki w zakresie poziomu mechanizmów obronnych niedojrzałych różnicują grupę osób z rodzicem chorym na schizofrenię od grupy osób ze zdrowymi rodzicami. Natomiast nie różnicują osób z rodzin z rodzicem uzależnionym od alkoholu, od osób ze zdrowymi rodzicami. Wniosek. Uzyskane wyniki wskazują na zasadność przeprowadzenia badań na większych grupach. Ocena skuteczności leczenia skojarzonego w zaburzeniach afektywnych wieku podeszłego Ewa Paszkowska, Tadeusz Parnowski Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Celem badania jest analiza wpływu psychoterapii na stan psychiczny chorych z zaburzeniami afektywnymi, u których nie osiągnięto poprawy w trakcie farmakoterapii. Grupa 300 badana: 60 chorych w wieku 50-87 lat z depresjami w przebiegu zaburzeń afektywnych (CHAD - 15 chorych; CHAJ - 21 chorych; epizod depresyjny - 10 chorych; inne zaburzenia nastroju-14 chorych) przyjętych do oddziału dziennego z powodu nieskuteczności leczenia farmakologicznego. Przebadano 49 kobiet i 11 mężczyzn, przeważało wykształcenie średnie i wyższe (n=48). 29 osób było samotnych, 28 chorych mieszkało z współmałżonkami. Średnia liczba wcześniejszych hospitalizacji wynosiła 3. Czas trwania choroby wynosił średnio ok.16 lat (wiek początku choroby śr. 47, 2 lata). Depresja wśród krewnych I stopnia występowała tylko u 5 chorych. Metoda. W czasie pobytu w oddziale chorzy otrzymywali wcześniej zalecane leki i poddawani byli psychoterapii. W ocenie uwzględniano sytuację rodzinną i współpracę chorych. Stan psychiczny oceniano, stosując dwukrotnie skalę CGI. W pomiarze efektywności leczenia uwzględniono ilość i rodzaj stosowanych leków. W grupie stosowano średnio 23 sesje terapeutyczne. Wyniki. Efekt oddziaływań psychoterapeutycznych był pozytywny - zmniejszenie nasilenia depresji wyniosło w CGI 1,8 punktu. Poprawę uzyskano u 50 chorych, u 6 chorych nie uzyskano zmian w stanie psychicznym, u 4 wystąpiło pogorszenie. W grupie chorych z poprawą znaczącą poprawę uzyskano u 22 chorych. Grupę tę charakteryzowało wsparcie ze strony rodziny oraz dobra lub bardzo dobra współpraca z terapeutami. Wnioski. Zastosowanie psychoterapii u chorych z brakiem reakcji na leczenie farmakologiczne istotnie poprawia ich stan psychiczny w zakresie poprawy nastroju i obniżenia poziomu lęku. Mapowanie czynności bioelektrycznej mózgu w schizofrenii Iwona Patejuk-Mazurek1, Jonathan Brittman2, Bartosz Łoza1 1 Klinika Psychiatrii Oddziału Fizjoterapii AM w Warszawie 2 Szpital Tworkowski w Warszawie Wstęp. Mapowanie EEG jest metodą topograficznego obrazowania elektrycznej czynności mózgu. Istotą jest odtworzenie ciągłego rozkładu pola elektrycznego na pokrywie czaszki na podstawie pomiarów punktowych, przy użyciu metod interpolacji. Metoda ta pozwala m.in. na poszukiwanie zależności pomiędzy mapą aktywności bioelektrycznej (tzw. skaner czynnościowy) a mapą struktur anatomicznych (tzw. skaner strukturalny) u badanych oraz poprzez porównanie z mapą wzorcową - mapę obrazującą statystycznie zmienne różnice w porównaniu ze zdrową kontrolą. Cel. Praca miała na celu porównanie zapisów widma EEG u pacjentów chorych na schizofrenię w porównaniu z zapisami osób zdrowych oraz korelacje tych wyników z wybranymi parametrami demograficznymi i opisującymi stan kliniczny chorych. Materiał i metoda. Porównano zapisy widma EEG dla 60 pacjentów z rozpoznaniem schizofrenii paranoidalnej i 60 osób z grupy kontrolnej, stan kliniczny pacjentów oceniono przy użyciu skali PANSS, parametry demograficzne to wiek i lata edukacji. Wyniki i wnioski. U pacjentów, w porównaniu z grupą kontrolną, zanotowano obniżenia fal alfa zarówno jeśli chodzi o moc, wartość częstotliwości i amplitudy, jak i % udział w poszczególnych odprowadzeniach, a także wzrost % udziału oraz mocy fal delta w zapisie nad ocenianymi obszarami (prawa i lewa okolica przedczołowa, czołowa i skroniowa). Stwierdzono jedną ujemną korelację (r-Pearsona; poziom wysoki) między latami edukacji a udziałem rytmu wolnego theta (zależność odwrotna) w lewych odprowadzeniach czołowych oraz, w tej samej okolicy, pozytywną korelację poziomu edukacji z rytmem szybkim beta. Profil odchyleń może przemawiać za istnieniem dysfunkcji szlaków wzgórzowo-korowych oraz zaburzeniem czynności układu limbicznego. 301 Organiczne zaburzenia nastroju towarzyszące leczeniu przewlekłego zapalenia wątroby typu C pegylowanym interferonem alfa i rybawiryną Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3, Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4, Jolanta Rabe-Jabłońska3 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 2 ZOZ PLMA w Łodzi 3 Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi 4 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi 1 Przewlekłe zapalenie wątroby typu C (pzw C) jest poważnym problemem społecznym, medycznym i ekonomicznym. W ostatnich latach, po wprowadzeniu leczenia łączonego za pomocą interferonu-a o przedłużonym działaniu i rybawiryny (peg-IFNa/RBW), doszło do znacznej poprawy rokowania w tej chorobie. Jednak leczenie to wiąże się z rozwojem u znacznego odsetka pacjentów objawów niepożądanych, w tym psychiatrycznych. Często obserwuje się zaburzenia depresyjne, czasem o ciężkim przebiegu. Wiele z dotychczas przeprowadzonych badań oceniało występowanie „depresji” na podstawie obecności jednego objawu należącego do symptomatologii depresyjnej. Celem badania była ocena częstości występowania zanurzeń depresyjnych rozpoznawanych zgodnie z kryteriami ICD-10 w trakcie leczenia łączonego (peg-IFN alfa/RBW). Do badania zakwalifikowano 47 pacjentów z pzw C, których podzielono na dwie grupy: badaną (B; n=26) i kontrolną (K; n=21). Pacjenci z gr. B byli leczeni następnie peg-IFN alfa/RBW, natomiast chorzy z gr. K oczekiwali na kwalifikację do powyższego leczenia i byli poddani obserwacji. Pacjenci byli badani psychiatrycznie przed rozpoczęciem leczenia i po 12 tygodniach jego trwania (gr. B) i obserwacji (gr. K). W czasie t=0, tj. przed rozpoczęciem leczenia, zaburzenia depresyjne rozpoznano zgodnie z kryteriami ICD-10 u 2 pacjentów z gr. B i 3 z gr. K, natomiast w 12 tygodni po rozpoczęciu badania powyższe liczebności wynosiły odpowiednio 8 i 3. Różnica liczebności w gr. była istotna statystycznie (p<0,05). Frakcja nowo rozpoznanych depresji w grupie badanej wynosiła 0,25 i były to zaburzenia o nasileniu łagodnym i umiarkowanym. Leczenie pzw C za pomocą peg-IFN alfa/RBW wiąże się z rozwojem u znacznej części pacjentów zaburzeń depresyjnych rozpoznawanych zgodnie z kryteriami ICD-10. Obraz kliniczny zaburzeń depresyjnych towarzyszących leczeniu przewlekłego zapalenia wątroby typu C (pzw C) pegylowanym interferonem alfa i rybawiryną Tomasz Pawełczyk1 , Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3, Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4, Jolanta Rabe-Jabłońska3 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 2 ZOZ PLMA w Łodzi 3 Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi 4 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi 1 Zaburzenia depresyjne często towarzyszą leczeniu pzw C za pomocą IFNa i RBW. Zwracano także uwagę na występowanie w trakcie interferonoterapii drażliwości, chwiej- 302 ności emocjonalnej, obecność objawów lękowych, niepokoju, bezsenności, zaburzeń koncentracji, osłabienia. Celem pracy był opis obrazu klinicznego zespołu depresyjnego towarzyszącego leczeniu pzw C peg-IFNa/RBW. Do badania zakwalifikowano 24 pacjentów z przewlekłym zapaleniem wątroby typu C bez wcześniejszego wywiadu zaburzeń nastroju. Pacjenci następnie byli leczeni peg-IFNa/RBW. Przed rozpoczęciem leczenia i w 12 tygodniu jego trwania u pacjentów wykonano badanie psychiatryczne, wykorzystując inwentarz MINI. W trakcie badania oceniano u pacjentów obecność objawów należących do symptomatologii depresyjnej. W razie spełnienia kryteriów stawiano diagnozę organicznych zaburzeń depresyjnych (F06.32) zgodnie z ICD-10. U ponad 18 z 24 pacjentów w 12 tygodniu leczenia peg-IFNa/RBW obserwowano występowanie drażliwości, męczliwości i utraty apetytu, natomiast u ponad 12 leczonych występowały także bóle mięśni i zaburzenia pamięci. U pacjentów, u których w 12 tygodniu leczenia peg-IFNa/RBW postawiono rozpoznanie F06.32, istotnie częściej niż u pozostałych występowały zaburzenia snu o charakterze trudności w zasypianiu i częstych nocnych wybudzeń, chwiejność emocjonalna, skargi na zaburzenia pamięci, obniżenie nastroju z obecnością dynamiki dobowej tego objawu i gorszym samopoczuciem w godzinach porannych. Nie obserwowano istotnych różnic w nasileniu anhedonii, obecności wczesnych porannych wybudzeń, braku reaktywności nastroju, zaznaczonego spowolnienia psychoruchowego, nadmiernego, nieadekwatnego poczucia winy i bezwartościowości - typowych objawów epizodu depresyjnego o cechach melancholicznych. Zaburzenia poznawcze towarzyszące leczeniu przewlekłego zapalenia wątroby typu C (pzw C) pegylowanym IFN alfa i rybawiryną (peg-IFNa/RBW) Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3, Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4, Jolanta Rabe-Jabłońska3 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 2 ZOZ PLMA w Łodzi 3 Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi 4 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi 1 IFNa wykazuje działanie immunomodulujące. Podczas interferonoterapii u znacznego odsetka leczonych obserwuje się objawy psychiatryczne, a wśród nich występują także zaburzenia koncentracji, pamięci, drażliwość i chwiejność emocjonalna. Celem pracy była ocena związku leczenia peg-IFNa/RBW ze zmianami sprawności wybranych funkcji poznawczych. Do badania zakwalifikowano 47 pacjentów z pzw C, których podzielono na dwie grupy: badaną (B; n=26) i kontrolną (K; n=21). Pacjenci z gr. B byli leczeni następnie peg-IFNa/RBW, natomiast chorzy z gr. K oczekiwali na kwalifikację do powyższej terapii i byli poddani obserwacji. U pacjentów przeprowadzono ocenę funkcji poznawczych za pomocą następujących testów: Testu Kolorowych Wyrazów Stroopa (SCWT), Testu Piętnastu Słów Reya (AVLT), Testu Badania Uwagi d2, Testu Syntezy Wzrokowo-Przestrzennej Hoopera (HVOT) i Testu Łączenia Punktów (TMT). Badania przeprowadzono przed rozpoczęciem leczenia (t=0) i w t=1, tj. po 12 tygodniach terapii (gr. B) i obserwacji (gr. K). We wszystkich wykonanych testach obserwowano w grupie B istotne pogorszenie sprawności wykonywania tych testów w t=1 w porównaniu do t=0. W grupie K w t=1 w stosunku do t=0 obserwowano poprawę sprawności wykonywania ww. testów, w części 303 badań znamienną statystycznie i związaną prawdopodobnie z tzw. efektem testowania. W większości testów (poza SCWT) nie obserwowano istotnego związku pogorszenia funkcji poznawczych z diagnozą organicznych zaburzeń depresyjnych. Wyniki wskazują na istnienie związku dysfunkcji poznawczych z leczeniem peg-IFNa/RBW. Ustępowanie zaburzeń poznawczych po leczeniu przewlekłego zapalenia wątroby typu C (pzw C) peg-interferonem alfa i rybawiryną (peg-IFNa/RBW) Tomasz Pawełczyk1, Agnieszka Pawełczyk2, Dominik Strzelecki3, Maciej Jabłkowski4, Jolanta Białkowska4, Daniela Dworniak4, Jolanta Rabe-Jabłońska3 Centralny Szpital Kliniczny UM w Łodzi 2 ZOZ PLMA w Łodzi 3 Klinika Zaburzeń Afektywnych, Psychotycznych i Psychicznych w Łodzi 4 Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych UM w Łodzi 1 Większość danych dotyczących związku leczenia IFNa z rozwojem dysfunkcji poznawczych pochodzi z badań wykonanych u pacjentów otrzymujących wysokie dawki IFN z powodu choroby nowotworowej. Badania pacjentów z pzw C są nieliczne i dały niejednoznaczne rezultaty. W piśmiennictwie istnieją sprzeczne dane na temat utrzymywania się zaburzeń sprawności funkcji poznawczych po zakończeniu terapii peg-IFNa/RBW. Istnieją prace wskazujące na wieloletnie utrzymywanie się deficytów poznawczych po zaprzestaniu leczenia. W innych badaniach obserwowano ustępowanie tych zaburzeń w 2-8 tygodni po zaprzestaniu interferonoterapii. Celem badania była ocena występowania zaburzeń sprawności wybranych funkcji poznawczych w 8 tygodni po zakończeniu leczenia pzw C peg-IFNa/RBW. Do badania zakwalifikowano 26 pacjentów z pzw C. Byli oni następnie leczeni peg-IFNa/RBW. U wszystkich chorych przeprowadzono ocenę funkcji poznawczych za pomocą następujących testów: Testu Kolorowych Wyrazów Stroopa (SCWT), Testu Piętnastu Słów Reya (AVLT), Testu Badania Uwagi d2, Testu Syntezy Wzrokowo-Przestrzennej Hoopera (HVOT) i Testu Łączenia Punktów (TMT). Badania przeprowadzono przed rozpoczęciem leczenia (t=0), w t=1, tj. po 12 tygodniach terapii oraz w t=2, tj. w 8 tygodni po jej zakończeniu. W t=2 większość badanych funkcji poznawczych powracała do wartości nieistotnie różnych od wyjściowych. Jedynie czas wykonania dla składowych „wyrazy” i „kolory” testu Stroopa był nadal istotnie dłuższy, choć obserwowano trend w kierunku normalizacji. Inne wyniki uzyskano, badając sprawność uwagi. W osiem tygodni po zakończeniu leczenia peg-IFNa/RBW występowało dalsze istotne pogorszenie w zakresie dokładności pracy, jej tempo oraz zdolność koncentracji były istotnie gorsze niż w t=0 i t=1. Test Wisconsin u pacjentów otrzymujących profilaktycznie węglan litu oraz u ich potomstwa Agnieszka Permoda-Osip, Janusz Rybakowski Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Wstęp. U około 1/3 pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową w trakcie długotrwałego stosowania litu następuje całkowite ustąpienie nawrotów choroby. U około połowy efekt jest częściowy, podczas gdy u 14; nie ma działania profilaktycznego. Potomstwo pa- 304 cjentów o różnym działaniu litu może wykazywać podobieństwa do swoich rodziców pod względem wielu cech. Celem niniejszej pracy była ocena wykonania testu neuropsychologicznego u pacjentów z różnym efektem profilaktycznym litu oraz u ich potomstwa. Osoby badane i metoda. Test Wisconsin mierzący funkcje poznawcze związane z aktywnością kory przedczołowej wykonano u 30 pacjentów otrzymujących profilaktycznie węglan litu oraz u 50 osób będących ich potomstwem. W grupie pacjentów nie stwierdzono różnic między osobami o różnym efekcie profilaktycznym pod względem wieku, wykształcenia oraz długości stosowania litu. U ich potomstwa nie stwierdzono różnic w zakresie wieku i wykształcenia. Wyniki. Pacjenci z niekorzystnym efektem litu uzyskali znamiennie gorsze wyniki w czterech domenach testu, takich jak błędy perseweracyjne, liczba skompletowanych kategorii, myślenie zgodne z koncepcją oraz czas do pierwszej kategorii, w porównaniu w pozostałymi pacjentami. Nie stwierdzono natomiast różnic w wykonaniu testu między potomkami osób o różnym efekcie profilaktycznym litu. Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują, że korzystny efekt profilaktycznego stosowania litu wiąże się z poprawą funkcji poznawczych dotyczących czynności kory przedczołowej. Współwystępowanie objawów depresyjnych z różnymi typami zaburzeń odżywiania się Maciej Pilecki, Barbara Józefik Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży, Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Cel badania. Ocena współwystępowania objawów depresji z poszczególnymi typami zaburzeń odżywiania się. Badana grupa: 116 dziewcząt w wieku 13 do 21 lat z diagnozą jadłowstrętu psychicznego - podtyp restrykcyjny (ANR), jadłowstrętu psychicznego - podtyp żarłoczno-wydalający (ANB) oraz bulimii psychicznej (BN). Grupę kontrolną tworzyło 85 dziewcząt nie leczonych w tym samym wieku (C). Metoda. Inwentarz Depresji Becka. Wyniki. W grupie C średni wynik BDS wyniósł 10,40 punktu, w grupie ANR 17,34, ANB 28,05, BN 29,55 Istotne statystycznie różnice wystąpiły pomiędzy średnimi we wszystkich badanych grupach z wyjątkiem ANB i BN. W analizie uwzględniającej kliniczne nasilenie depresji największa niż zakładana statystycznie nadreprezentacja wyników dodatnich obserwowana była w grupie BN. Dyskusja. Otrzymane wyniki skłaniają do zadania pytania o charakter związku pomiędzy depresyjnością a poszczególnymi typami zaburzeń odżywiania się. Wskazują one też na niejednorodność grupy zaburzeń odżywiania się. Postawy związane z odżywianiem się w anoreksji oraz bulimii psychicznej Maciej Pilecki, Barbara Józefik Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Katedry Psychiatrii CM UJ w Krakowie Cel badania. Ocena postaw związanych z odżywianiem się mierzonych kwestionariuszem EAT26 w różnych subtypach zaburzeń odżywiania się. Badana grupa. 116 dziewcząt w wieku 13 do 21 lat z diagnozą jadłowstrętu psychicznego - podtyp restrykcyjny (ANR), jadłowstrętu psychicznego - podtyp żarłoczno-wydalający (ANB) oraz bulimii psychicznej (BN). Grupę kontrolną tworzyło 85 dziewcząt nie leczonych w tym samym wieku (C). Metoda. Kwestionariusz postaw związanych z odżywianiem się - EAT26. Wyniki. W grupie C średni wynik EAT26 wyniósł 7,57 punktu, w grupie ANR 24,0 ANB 38,43, 305 BN 37,42. Istotne statystycznie różnice wystąpiły pomiędzy średnimi we wszystkich badanych grupach z wyjątkiem ANB i BN. W wypadku grupy C wynik wyższy niż 21 otrzymało 10% dziewcząt, w grupie ANR 50%, ANB 81%, B 80%. Dyskusja. Pomimo iż EAT 26 stworzony został z myślą o badaniach nad zaburzeniami odżywiania się, to zwłaszcza w wypadku dziewcząt z cechami anoreksji psychicznej restrykcyjnej wydaje się on metodą o ograniczonej możliwości stosowania jako narzędzie przesiewowe w badaniach populacyjnych. W doniesieniu analizowane są też wyniki otrzymane w poszczególnych skalach kwestionariusza. Uwarunkowania i formy przemocy w rodzinie Anna Pilszyk Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Temat przemocy w rodzinie jest dość często podejmowany w pracach naukowych jak i bardziej popularnych opracowaniach. Przyczyną tego jest jej znaczne rozpowszechnienie i negatywny społeczny odbiór. Wielu autorów próbuje zrozumieć istotę tego zjawiska, zgłębić je i opisać. Przemoc jest to wykorzystywanie siły lub władzy w celu krzywdzenia innych. Szczególny charakter ma ona, gdy dokonuje się w rodzinie. Klasyfikacja form przemocy jest dość trudna, gdyż różni badacze stosują różne kryteria podziału. Dla potrzeb plakatu dokonano przeglądu literatury na wybrany temat i dokonano prezentacji najczęściej cytowanych klasyfikacji form przemocy. Dokonano również opisu przemocy w rodzinie pod kątem czynników ją wywołujących. Spektrum przyczyn zachowań agresywnych jest bardzo szerokie: od predyspozycji osobowościowych, medycznych, po czynniki społeczne. Plakat ten jest „teoretycznym fundamentem” pod przyszłe działania zmierzające do zgłębienia problematyki przemocy. Bowiem od początku 2006 roku, w Klinice Psychiatrii Sądowej (IPiN), realizowany jest program badawczy, który ma na celu dokonanie próby szczegółowej charakterystyki sprawców przestępstw przeciwko rodzinie w kontekście psychospołecznym, medycznym i prawnym. Program opiera się na informacjach zawartych w opiniach sądowo-psychiatryczno-psychologicznych wydanych przez biegłych psychiatrów i psychologów w stosunku do sprawców, jak i ofiar przemocy. Wydaje się, że podjęcie kolejnej próby badań w tym zakresie przyczyni się do lepszego poznania tego zagadnienia i pozwoli na weryfikację wielu teoretycznych poglądów na ten temat. Uwarunkowania zaburzeń zachowania w zespołach otępiennych Anna Pilszyk Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Wydłużanie życia ludzkiego i związany z tym wzrost liczby zespołów otępiennych skłania do refleksji, a jednocześnie stanowi poważne wyzwanie dla opieki zdrowotnej i społecznej u progu XXI wieku. Dlatego tak ważne jest poszerzenie wiedzy dotyczącej problematyki starości, szczególnie na gruncie psychologicznym, aby móc w możliwie największym stopniu pomóc żyć godnie wszystkim chorym i wspierać ich opiekunów. Niniejsze opracowanie powstało na podstawie badań autorki i przygotowanej przez nią rozprawy doktorskiej. Celem pracy była analiza sprawności funkcji poznawczych, społecznego funkcjonowania i zaburzeń zachowania osób z zespołami otepiennymi w zależności od wieku (od 55 do 95 lat), typu otępienia (otępienie alzheimerowskie, naczyniopochodne, mieszane) i miejsca zamieszkania (dom rodzinny, dom pomocy społecznej). Uzyskane 306 rezultaty badań dowiodły, że uwzględnienie różnych zmiennych, takich jak: sprawność poznawcza badanego czy czynniki socjodemograficzne (płeć, wykształcenie, stan cywilny, miejsce zamieszkania i inne), nie stanowią pełnych podstaw do zrozumienia zachowań osób z zespołami otępiennymi, to jednak w pewnym stopniu je wyjaśniają. Prezentowany plakat opiera się na wynikach badań 100 osób z zespołem otępiennym i dotyczy analizy czynników predysponujących do występowania zaburzeń zachowania u opisywanych chorych. Terapia ruchem jako metoda wspomagająca farmakologiczne leczenie depresji Dorota Plackowska1, Honorata Łukaszewska2, Janusz Rybakowski1 2 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Instytut DMT - Polski Instytut Psychoterapii Tańcem i Ruchem Terapia ruchem (choreoterapia) poprawia ogólną kondycję fizyczną i psychiczną, pozwala na odreagowanie napięć i negatywnych emocji. W ostatnich latach wykazano, że powoduje poprawę stanu psychicznego chorych na depresję. Celem niniejszej pracy była ocena wpływu terapii ruchem jako metody wspomagającej leczenie farmakologiczne u chorych na depresję w przebiegu choroby afektywnej jedno- i dwubiegunowej. Pacjenci i metody. Grupę eksperymentalną stanowiło 10 kobiet w wieku średnio 38 lat, 2 mężczyzn w wieku średnio 40 lat. Kwalifikacja do grupy eksperymentalnej odbywała się na zasadzie randomizacji. Wszyscy pacjenci otrzymywali standardowe leczenie przeciwdepresyjne. Pacjenci z grupy eksperymentalnej uczestniczyli w zajęciach choreoterapii, odbywających się dwa razy w tygodniu przez cztery tygodnie. Narzędziem pomiarowym była skala depresji Becka wykonywana na początku i po czterech tygodniach obserwacji. Wyniki. Wyniki skali Becka na początku obserwacji u pacjentów uczestniczących w terapii ruchem wynosiły 37±8, a w grupie kontrolnej 36±9. Po czterech tygodniach obserwacji wyniki w skali Becka wynosiły odpowiednio w I grupie: 24 ± 8, a w drugiej grupie: 33±9. Różnica nasilenia objawów depresji między grupami po czterech tygodniach była istotna statystycznie. Wnioski. Uzyskane wyniki wskazują, że terapia ruchem może stanowić wartościowy sposób postępowania wspomagający farmakologiczne leczenie depresji. Aleksytymia, somatyzacja i zaburzenia obrazu ciała u kobiet z zaburzeniami odżywiania się i nadwagą lub otyłością Dorota Płońska, Andrzej Czernikiewicz Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Kobiety z zaburzeniami odżywiania się doświadczają zaburzeń w sferze funkcjonowania emocjonalnego. Trudności w werbalizowaniu własnych uczuć i identyfikowaniu poszczególnych emocji (aleksytymia) sprzyjają pojawieniu się somatyzacji. Jednocześnie zaburzenia obrazu ciała mogą wiązać się z osłabieniem zdolności rozróżniania doznań fizjologicznych od doznań emocjonalnych. Celem niniejszej pracy było: ocena częstości i wzajemnych zależności pomiędzy występowaniem aleksytymii, somatyzacji, zaburzeń obrazu ciała u kobiet z zaburzeniami odżywiania się i nadwagą lub otyłością oraz ocena jakości życia badanych kobiet w kontekście analizowanych zmiennych i cech zaburzeń osobowości. W badaniu wykorzystano skalę TAS-20 kwestionariusze HSCL-58, BDDE-SR, SCID II i skalę SF-36. Zbadano 187 kobiet w wieku 18-30 lat. Pacjentki z zaburzeniami odżywiania się wykazywały wyższy poziom dyskomfortu psychicznego, wyższy poziom 307 aleksytymii i niższą jakość życia oraz częściej wykazywały zaburzenia osobowości w porównaniu z grupą kobiet z prawidłową lub nadmierną masą ciała. Wyniki pacjentek z nadwagą lub otyłością nie różniły się istotnie od wyników grupy kontrolnej w zakresie większości badanych zmiennych. Jedyną cechą wspólną dla kobiet z zaburzeniami odżywiania się, otyłością lub nadwagą były zaburzenia obrazu ciała. Zaburzenia obrazu ciała miały istotny związek z gorszą jakością życia w grupie kobiet z nadwagą lub otyłością. Wyższy poziom aleksytymii, szczególnie w zakresie trudności w identyfikowaniu emocji, oraz somatyzacja i distres psychiczny u wszystkich badanych kobiet wiązały się z niższą jakością życia. Wyniki tej pracy wyraźnie wskazują na konieczność podejścia wielowymiarowego w terapii kobiet z zaburzeniami odżywiania się, a także kobiet z nadwagą lub otyłością. Psychologiczne aspekty depresji okołoporodowej Magdalena Podolska Uniwersytet Szczeciński, Pracownia Psychologii Klinicznej i Psychoterapii w Szczecinie Współczesne spojrzenie na depresję okołoporodową zdaje się zmierzać w kierunku szukania psychologicznych i społecznych potrzeb kobiety oczekującej na narodziny dziecka. Obecnie jest wiadome, że nie tylko czynniki biologiczne (np. położnicze czy hormonalne) są czynnikami spustowymi wyzwalającymi wystąpienie symptomów zaburzeń psychicznych w okresie ciąży, porodu i połogu. Problem ten dotyka według najnowszych doniesień ok. 80% kobiet w okresie okołoporodowym, z czego objawy depresji w czasie ciąży dotyczą od 25 do 35 % z nich, przygnębienie poporodowe (tzw. „baby blues”) - 50-85%, depresja połogowa - 10-20%, psychoza połogowa - 0,1-0,2%. Zjawisko depresji okołoporodowej jest stosunkowo słabo zbadane, wynika to w dużej mierze z tego, iż kobiety, których ten problem dotyczy, z różnych przyczyn - czasami wręcz irracjonalnych - unikają rozmów na temat swojego samopoczucia psychicznego, bojąc się np. stygmatyzacji. Kolejna przyczyna to trudność samych lekarzy położników ginekologów w nawiązaniu rozmowy na ten temat. Wynika to z braku odpowiedniego przygotowania psychologicznego. Implikacją takiego stanu rzeczy jest wzrost częstości nie wykrytych objawów depresji okołoporodowej u kobiet, które to wpływają w sposób niekorzystny na przebieg ciąży, porodu i połogu oraz zaburzają w znacznym stopniu prawidłowe relacje między matką a dzieckiem. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, iż w trakcie ciąży i połogu nie jest wskazane leczenie farmakologiczne zaburzeń depresyjnych, a metodą z wyboru staje się wówczas psychoterapia. Istotne jest więc stwierdzenie, czy są specyficzne cechy osobowościowe i określenie poziomu lęk jako czynników, które mogą predysponować do wystąpienia zaburzeń depresyjnych w okresie okołoporodowym. Psychologiczne aspekty niepłodności Magdalena Podolska Uniwersytet Szczeciński, Pracownia Psychologii Klinicznej i Psychoterapii w Szczecinie Niepłodność jest w świecie zjawiskiem dość powszechnym. Jak się szacuje, 10-15% ogólnej populacji ma problemy z prokreacją. Mimo ogromnego postępu, jaki dokonał się w ostatnich latach w leczeniu niepłodności i stosunkowo dobrego poznania złożoności aspektów psychologicznych towarzyszących niepłodności, wyzwaniem nadal pozostaje zapewnienie powszechnej, efektywnej i skoordynowanej z procedurami medycznymi opieki psychologicznej dla par poddających się terapii. Nie udało się do tej pory wyodrębnić specyficznych mechanizmów funkcjonowania czy też cech osobowościowych kobiet 308 leczonych z powodu niepłodności. Przyczyn tego stanu rzeczy należy szukać w specyfice problematyki, a zwłaszcza w różnorodności etiologicznej leżącej u podstaw niepłodności. Niniejsza praca ma na celu ukazanie problemów psychologicznych i dylematów towarzyszących leczonym z powodu niepłodności, określenie jak pacjentki sobie z nimi radzą i co jest równie istotne, jak psychologowie mogą im pomóc.Uzyskane wyniki wskazują, że mimo złożoności problemów zdrowotnych i psychologicznych, to, co łączy wszystkie kobiety leczone z powodu niepłodności, to chęć stworzenia pełnej, kochającej się rodziny poprzez urodzenie dziecka. W sytuacji niemożności zrealizowania tych pragnień pojawia się nasilony lęk, poczucie winy, osamotnienia, zaniżona samoocena, trudności z radzeniem sobie ze swoimi stanami emocjonalnymi. Konieczne staje się zweryfikowanie dotychczasowych schematów myślowych i przekonań oraz przewartościowanie celów życiowych. W większości przypadków sama kobieta nie jest w stanie tego dokonać. Wówczas potrzebuje profesjonalnego wsparcia, którego powinien udzielić specjalnie do tego celu przygotowany psycholog psychoterapeuta. PTSD u ocalonych z Holokaustu Katarzyna Prot Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Cel pracy. Celem pracy jest badanie późnych efektów traumy. Wielu autorów badających osoby poddane traumie, w tym ocalałych z Holokaustu, podaje w wątpliwość kryteria PTSD jako nie charakteryzujące w sposób wyczerpujący stanu psychicznego osoby poddanej traumie. Celem pracy jest ocena poziomu PTSD u osób badanych oraz opis innych objawów psychologicznych u ocalałych z Holokaustu. Metoda. Badanie dotyczy Żydów ocalałych z Holokaustu na terenie Polski i Rumunii. Dla celów badania skonstruowano kwestionariusz opisujący sytuację przedwojenną badanej osoby, okoliczności przetrwania oraz sytuację po wojnie. Poziom PTSD oceniany był na podstawie kwestionariusza Watsona. Osoby badane różnią się w związku z rodzajem doznanej traumy. Grupę kontrolną stanowiły osoby, które nie spełniały kryterium A klasyfikacji stresu potraumatycznego według DSM-IV. Wyniki. Badanie wykazało znaczne różnice pomiędzy badanymi grupami. Prawie wszyscy badani z grupy poddanej traumie mają przynajmniej część objawów PTSD, nie dotyczy to grupy kontrolnej (w szczególności dotyczy to objawów z grupy ponownego odtwarzania traumy). Ważnym czynnikiem wpływającym na objawy psychopatologiczne jest dynamika objawów w czasie oraz mechanizmy dawania sobie rady z traumą. Częstym zjawiskiem jest nadawanie nowego sensu przeżyciom poprzez obowiązek pamięci oraz mierzenie się z problem wybaczania. Wnioski. Badanie pokazuje, że objawy PTSD obecne są nawet 60 lat od momentu wystąpienia zdarzenia traumatycznego. Równocześnie kryteria PTSD nie są wystarczające do opisu całości doświadczenia traumatycznego. Ta obserwacja nie dotyczy wyłącznie ocalonych z Holokaustu (jest to zgodne z pracami Herman na temat ofiar przemocy w rodzinie i jej wnioskami dotyczącymi poszerzenia definicji PTSD). Stygmatyzacja, wykluczenie i powrót do społeczeństwa Katarzyna Prot Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Praca omawia stygmatyzację i wykluczenie, opierając się na podejściu antropologicznym Ervinga Goffmana, Rene Girarda oraz Susan Sontag. Pokazuje uniwersalne zasady, 309 jakim podlega proces stygmatyzacji oraz w jaki sposób sprawdzają się one w odniesieniu do chorych psychicznie. Analizowany jest język stygmatyzacji, który zgodnie ze zmianami społecznymi przestaje być religijno-moralizatorski, jak go opisuje Foucalt, a staje się medyczno-psychologiczny. Wobec chorych psychicznie wykluczenie przybrało i stosuje nadal formę dosłowną, fizyczną w postaci tworzenia „azylu” - goffmanowskiej „instytucji totalnej”. Dla profesjonalistów istotny jest sposób, w jaki „zarządzają” piętnem, ucząc pacjentów metod jego odkrywania i zakrywania, przestrzegając przed całkowitym pomijaniem piętna, a tym samym mają swój współudział w procesie stygmatyzacji. Prezentowane są możliwe drogi destygmatyzacji w odniesieniu do chorych psychicznie: poprzez zmianę słowa, poprzez upowszechnienie wiedzy (w tym na temat możliwości wyleczenia z choroby psychicznej) oraz przede wszystkim poprzez zmiany w systemie psychiatrycznym - likwidację szpitali azyli oraz umożliwienie osobom leczącym się psychiatrycznie powrotu do społeczeństwa. Badanie funkcji poznawczych u pacjentów z FAE i FAS Jacek Przybyło1, Krzysztof Krysta1, Agnieszka Błaszczyk2, Adam Klasik1, Irena Krupka-Matuszczyk1 2 1 Klinika Psychiatrii i Psychoterapii w Katowicach Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących nr 5 w Katowicach Wystąpienie opisuje problemy szkolne pacjentów z FAS i FAE, w których decydującą rolę grają zaburzenia funkcji poznawczych. Opisane zostało zaprojektowane i rozpoczęte badanie u wyselekcjonowanej grupy pacjentów w wieku 9-18 lat, którzy przejawiają w szkole charakterystyczne problemy z funkcjonowaniem. Badania przeprowadzone systemem VTS sugerują istnienie wspólnych dla wszystkich pacjentów zaburzeń w testach badających uwagę i koncentrację. Nie potwierdzają natomiast w większości przypadków istnienia zaburzeń pamięci. Badania są proste i tanie do przeprowadzenia, wymagają jednak bardzo doświadczonego personelu. Nie wykonano analizy statystycznej ze względu na niewystarczającą liczbę pacjentów. W wystąpieniu poruszono również temat istnienia programu rehabilitacyjnego dla pacjentów z FAS i FAE. Postcardiotomy delirium jako problem w psychiatrii konsultacyjnej Robert Pudlo1, Jerzy Matysiakiewicz1, Magdalena Piegza1, Robert Hese1, Marian Zembala2, Tomasz Styn2, Izabela Jaworska2 1 Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach 2 Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu Wraz ze wzrostem częstości i rozszerzeniem wskazań do interwencji kardiochirurgicznych wzrasta znaczenie opieki pooperacyjnej. Jednym z istotnych czynników wpływających na przebieg pooperacyjny, czas hospitalizacji, efekty rehabilitacji i koszty leczenia są pooperacyjne zaburzenia świadomości. Ich wystąpienie, poprzez wykluczenie współpracy z chorym, poważnie utrudnia prowadzenie właściwego leczenia, pogarsza komfort innych pacjentów i zmienia postrzeganie leczenia przez rodziny chorych. Dezorientacja i pobudzenie ruchowe może też być przyczyną poważnych powikłań. Stąd znajomość zasad diagnostyki i leczenia psychoz pooperacyjnych jest w praktyce psychiatrii konsultacyjnej niezbędna. Autorzy opisują klasyfikację, częstość występowania, przebieg i leczenie majaczenia pooperacyjnego. 310 Analiza treści artykułu 31 kk Robert Pudlo, Jerzy Matysiakiewicz, Robert Hese Katedra Psychiatrii ŚlAM w Tarnowskich Górach Ponieważ jednostopniowy system szkolenia uniemożliwia kandydatom na specjalistów orzekanie, wiedza orzecznicza w chwili uzyskania specjalizacji ma charakter wyłącznie teoretyczny. Wiedza ta musi polegać nie tylko na pamięciowym opanowaniu przepisów prawa, ale też na ich pełnym zrozumieniu. Chociaż brzmienie artykułu 31 kk jest powszechnie znane, istnieje potrzeba precyzyjnej analizy treści podstawowego zapisu prawnego dotyczącego niepoczytalności i krytyczne spojrzenia na utarte obyczaje orzecznicze. Dotyczy to zwłaszcza opiniowania sprawców z rozpoznanymi zaburzeniami psychotycznymi. Doniesienie zawiera analizę treści art. 31 kk wraz z odniesieniami do niektórych kategorii diagnostycznych. Borderline pomiędzy prywatą a publiką - psychoanalityczne rozumienie leczenia w sektorach publicznym i prywatnym Bartosz Puk Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości w Krakowie Odnosząc się do koncepcji „ramy terapeutycznej” Jose Blegera oraz „przeniesienia jako zjawiska całkowitego” Betty Joseph, rozważam jak umiejscowienie i prowadzenie leczenia psychoterapeutycznego w instytucji prywatnej różni się od tego lokowanego i prowadzonego w instytucji publicznej. Opierając się na doświadczeniu w pracy z pacjentami z pogranicza, przytaczam kilka uwag dotyczących podstawowych kwestii relacji pacjent-psychoterapeuta, m.in. takich jak: setting terapeutyczny, kwestia odpłatności za leczenie, efektywność leczenia, używanie instytucji jako obiektu służącego rozszczepianiu i izolowaniu treści psychicznych. Przytaczając przykłady kliniczne przypadków prowadzonych w Oddziale Leczenia Zaburzeń Osobowości oraz w praktyce prywatnej, podejmuję próbę symbolizacji zjawisk obecnych w leczeniu instytucjonalnym w dwóch sektorach - prywatnym i publicznym. Zaznaczam rozszczepienie, jakiego dokonuje zarówno pacjent, jak i terapeuta, idealizując jedną formę leczenia i dewaluując drugą. Dyskusja na ten temat wydaje się szczególnie cenna w dobie zmian socjokulturowych zachodzących obecnie Polsce. Konsultacje psychiatryczno-psychologiczne weteranów PKW z obrażeniami wielonarządowymi Andrzej Radzikowski, Stanisław Ilnicki, Magdalena Wielgus Wojskowy Instytut Medyczny, Klinika Psychiatrii i Stresu Bojowego w Warszawie Celem pracy jest przedstawienie zaburzeń psychicznych oraz problemów psychologicznych u żołnierzy leczonych w WIM z powodu urazów wielonarządowych. Poszkodowani służyli w Polskim Kontyngencie Wojskowym (PKW) w Iraku w latach 2004-2006. Wśród obrażeń dominowały postrzały oraz skutki wybuchów min pułapek. Pojedyncze osoby doznały urazu akustycznego lub zespołu zmiażdżeniowego (wypadek komunikacyjny). Najczęstsze zespoły objawowe miały charakter zaburzeń związanych ze stresem (zaburzenia snu, napady agresji, pobudzenie układu wegetatywnego, nadmierna czujność). U 1 311 osoby wystąpiły przemijające zaburzenia psychotyczne, w 3 przypadkach nie stwierdzono zaburzeń wymagających leczenia psychiatrycznego. Spośród problemów psychologicznych głównie zgłaszano obawy dotyczące powrotu do zdrowia, zdolności do dalszej służby, wpływu dysfunkcji seksualnych oraz napadów złości na funkcjonowanie w rodzinie. Badaniem objęto 24 żołnierzy na różnych etapach wielospecjalistycznego leczenia i rehabilitacji. Interwencje terapeutyczne miały na celu poprawę stanu psychicznego rannego oraz poprawę jego współpracy w leczeniu schorzenia somatycznego. Stosowano psychoterapię podtrzymującą, psychoedukację. Farmakoterapia prowadzona była we współpracy z poradnią leczenia bólu (leki z grupy SSRI, TLPD, BZD, perazyna, tianeptyna). Zaburzenia nastroju w okresie menopauzy Maria Radziwoń-Zaleska, Halina Matsumoto, Piotr Januszko, Joanna Wilkowska, Beata Ryszewska-Pokraśniewicz, Michał Skalski Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Badania epidemiologiczne wskazują, że w okresie menopauzy wzrasta liczba zachorowań na zaburzenia afektywne. W tym okresie choruje na depresję około 30% kobiet, a 85% odczuwa zaburzenia nastroju związane z menopauzą. Według innych danych rozpoznanie depresji można postawić u około 50% kobiet zgłaszających się z powodu dolegliwości okresu klimakterium. Okresowi klimakterium i inwolucji bardziej przypada rola „wyzwalająca” niż znaczenie etiologiczne w sensie ścisłym. Zespoły depresyjne występujące w okresie menopauzy niekiedy różnią się istotnie od depresji osób młodych. Charakteryzuje je występowanie wysokiego poziomu lęku, niepokoju oraz urojeń depresyjnych (zespół Cotarda), którym towarzyszą tendencje samobójcze. Wieloletnie obserwacje kliniczne wskazują, że w okresie menopauzy u części chorych ulega zmianie przebieg chorób afektywnych, które rozpoczęły się w młodości lub w wieku średnim. Okres menopauzy może również uaktywnić pierwszy lub kolejny rzut zaburzeń afektywnych dwubiegunowych, opisywano również pojawienie się zespołu naprzemiennego (bez okresów remisji), w trakcie trwania choroby. Współistnienie chorób somatycznych i następowa polipragmazja niesie za sobą zwiększone ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych. Stosowanie leków przeciwdepresyjnych dodatkowo komplikuje fakt podobieństwa objawów niepożądanych, występujących w następstwie farmakoterapii do somatycznych objawów depresji. W leczeniu depresji w okresie menopauzy dużą rolę odgrywa wspólpraca specjalistów: ginekologa i psychiatry. Wpływ leczenia risperidonem na zaburzenia czynności poznawczych u młodzieży leczonej z powodu epizodu psychozy - doniesienie wstępne Barbara Remberk Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Wprowadzenie. Rośnie zainteresowanie zaburzeniami czynności poznawczych, zwłaszcza funkcji wykonawczych u osób chorych na schizofrenię i ich rodzin. W literaturze dostępne są dane sugerujące skuteczność neuroleptyków atypowych wobec tej grupy objawów. Cel pracy. Ocena wpływu leczenia risperidonem na zaburzenia czynności poznawczych ze szczególnym uwzględnieniem funkcji wykonawczych u młodzieży leczonej neuroleptykiem z powodu epizodu psychozy. Materiał i metoda. Grupę badaną stanowiło 312 24 pacjentów hospitalizowanych w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Instytutu Psychiatrii i Neurologii z powodu epizodu psychotycznego. Pacjentów badano dwukrotnie: w trakcie pierwszego tygodnia leczenia risperidonem i po uzyskaniu istotnej poprawy klinicznej - najczęściej w okresie tygodnia przed planowym wypisem ze szpitala. Stan psychiczny pacjentów oceniano przy użyciu skali PANNS i CGI. Funkcje wykonawcze oceniano przy użyciu Testu Sortowania Kart Wisconsin, natomiast uwagę i pamięć operacyjną przy użyciu podtestu Powtarzanie Cyfr z testu do oceny inteligencji Wechslera. Wyniki. Podczas leczenia risperidonem uzyskano istotną statystycznie zmianę w zakresie niektórych parametrów testu WCST. W teście Powtarzanie Cyfr nie uzyskano zmiany istotnej statystycznie. U pacjentów wystąpiła także poprawa w zakresie wyników skali PANNS i CGI. Związek wyników poszczególnych podskal skali PANNS z wynikami testów oceniających funkcje poznawcze nie jest jednoznaczny. Wnioski. Stosowanie risperidonu w badanej grupie oprócz korzystnego efektu w zakresie objawów psychotycznych było także związane z poprawą w zakresie niektórych parametrów funkcji wykonawczych, natomiast nie w zakresie wyników testu Powtarzanie Cyfr. Kompleksowa praca z pacjentem przejawiającym zachowania agresywne realizowana w Oddziale Dziennym Psychiatrii Dzieci i Młodzieży Anna Resler-Maj1, Witold Pawliczuk2, Sebastian Król1 2 1 SPDSK, Oddział Dzienny Psychiatrii w Warszawie Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego AM Warszawa Kompleksowa praca z pacjentem przejawiającym zachowania agresywne realizowana jest w oddziale trójtorowo. Pierwszy rodzaj oddziaływań to praca ze sprawcą, czyli z dzieckiem przejawiającym zachowania agresywne, która prowadzona jest poprzez grupy dziecięce Treningu Zastępowania Agresji (ART), a dokładnie przez moduł pierwszy - Trening Kontroli Złości. Drugi rodzaj oddziaływań obejmuje pracę na oddziale dziennym realizowaną poprzez Trening Umiejętności Społecznych. Dzieci w czasie zajęć grupowych, poprzez psychoedukację, pracę, zabawę, naukę zdobywają różne umiejętności społeczne (m.in. komunikacja, asertywność, rozpoznawanie i radzenie sobie z emocjami), co ma na celu zapobieganie zachowaniom agresywnym. Trzeci rodzaj oddziaływań obejmuje pracę z opiekunami pacjentów, czyli treningi rodzicielskie, gdzie rodzice uczą się odpowiednich procedur, które pomogą im w radzeniu sobie z zachowaniami trudnymi dziecka, również agresywnymi. Obecność rodziny a odczuwana jakość życia u pacjentów z zaburzeniami afektywnymi Monika Rogoż1, Magdalena Poradowska-Trzos2, Dominika Dudek2 1 Katedra Psychiatrii, Pracownia Medycyny Sądowej w Krakowie 2 Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Cel badania. Określenie, na ile składowe jakości życia zależą od sytuacji rodzinnej pacjenta, tj. jego stanu cywilnego oraz zamieszkania wraz z rodzina prokreacyjną, generacyjną lub samodzielnie. Metoda. Badaniem objęto dwie grupy pacjentów Ambulatorium Chorób Afektywnych: 40 z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających i 40 z rozpoznaniem choroby afektywnej dwubiegunowej typu I lub II. Były to osoby 313 pozostające w chwili badania w remisji objawowej, mające za sobą m.in. jedną hospitalizację na oddziale psychiatrycznym. Do oceny jakości życia użyto kwestionariusza SF36 i Specyficzną dla Depresji Skalę Jakości Życia. Wyniki. Najwyższą jakość życia we wszystkich badanych obszarach osiągnęły osoby stanu wolnego, z czego istotne statystycznie były sfery: witalność, zdrowie psychiczne, zmiana stanu zdrowia. Fakt pozostawania w związku korelował z niską oceną jakości życia w obszarach funkcjonowania społecznego i emocjonalnego. Osoby owdowiałe i po rozwodach deklarowały niską satysfakcję z życia w obszarach odnoszących się do ich funkcjonowania fizycznego. Ponadto stwierdzono, że osoby mieszkające z rodziną generacyjną wykazywały wyższe wskaźniki jakości życia aniżeli mieszkający samodzielnie czy z rodziną generacyjną. Wnioski. Uzyskane wyniki pozostają w sprzeczności z uzyskanymi w populacji generalnej, gdzie związek małżeński w najwyższym stopniu różnicuje zadowolenie z życia. Odczuwane przez chorych poczucie bycia brzemieniem dla rodziny ma swoje źródło w trudności sprostaniu szeregu ról społecznych i emocjonalnych, które niesie za sobą pozostawanie w związku oraz świadomości obciążeń wynikających z towarzyszenia osobie przewlekle chorej. Źródło utrzymania jako podstawowy czynnik rzutujący na satysfakcję z życia odczuwaną przez pacjentów z zaburzeniami afektywnymi Monika Rogoż1, Magdalena Poradowska-Trzos2, Dominika Dudek2 1 Katedra Psychiatrii, Pracownia Medycyny Sądowej w Krakowie 2 Katedra Psychiatrii CM UJ w Krakowie Cel badania. Wykazanie zależności pomiędzy źródłem utrzymania pacjentów i odczuwaną przez nich jakością życia. Metoda. Badaniem objęto dwie grupy pacjentów Ambulatorium Chorób Afektywnych: 40 z rozpoznaniem zaburzeń depresyjnych nawracających i 40 z rozpoznaniem choroby afektywnej dwubiegunowej typu I lub II. Były to osoby pozostające w chwili badania w remisji objawowej, mające za sobą m.in. jedną hospitalizację na oddziale psychiatrycznym. Do oceny jakości życia użyto kwestionariusza SF-36 oraz Specyficznej dla Depresji Skali Jakości Życia. Wyniki. Badając zależności pomiędzy jakością życia i źródłem utrzymania stwierdzono, że najwyższe wyniki we wszystkich aspektach deklarowały osoby, dla których podstawowym źródłem utrzymania była praca zawodowa. Osoby utrzymujące się ze świadczeń rentowych najniżej oceniały swoją jakość życia we wszystkich badanych sferach z wyjątkiem zmiany stanu zdrowia. Wnioski. Spośród wszystkich zmiennych socjodemograficzych najsilniejszym predyktorem jakości życia okazuje się praca zawodowa, która podnosi u chorych poczucie kontroli, skuteczności i poziom szacunku dla własnej osoby. Fakt ten potwierdza ogromną rolę, jaką ma do spełnienia psychiatria środowiskowa, szczególnie w trudnej sytuacji na rynku pracy. Istotną sprawą jest także towarzyszenie choremu w podejmowaniu decyzji o rezygnacji z pracy zawodowej i wnikliwe rozpatrzenie odległych skutków takiego kroku. Alkohol i natchnienie Kamil Ruciński Zespół Opieki Zdrowotnej w Nysie Motto: Żadne wiersze już nie pomogą, alkohol ani łzy. Pójdziemy inną drogą i ja i ty. Ale alkohol płynie jak strumień krwi, ja wiem, co mnie nie ominie - ty drwij. Cóż mi 314 z tego/psiakrew/ żem wierny, co całuje ślady po stopach... Moja miła przepiłem październik, moja miła przepiłem listopad. W. Broniewski: Praca o sławnych ludziach (A. Osiecka. E. Hemingway, J. London, S. Przybyszewski i inni), których życie to przegrana walka z uzależnieniem. Wspólne opiniowanie psychiatryczno-psychologiczne gwarancją rozpoznania symulacji, na podstawie analizy przypadku Alfreda Ruzikowska, Małgorzata Opio, Ewa Waszkiewicz-Białek Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Symulacja zaburzeń psychicznych w opiniowaniu sądowo-psychiatrycznym jest poważnym problemem diagnostycznym. Rozwiązanie trudności diagnostycznych dotyczy zarówno symulacji zwykłej, jak i symulacji powiązanej z zaburzeniami reaktywnymi i w jednorazowym badaniu lekarskim jest bardzo często niemożliwe do rozstrzygnięcia. Również wywiad od rodziny, który był niekonkretny, zmienny, nie przybliżył rozpoznania. W takich sytuacjach proponujemy wspólne opiniowanie lekarzy psychiatrów z psychologiem i wykonanie ewentualnych badań laboratoryjnych. W przedstawionej opinii podczas badania lekarskiego uzyskano bardzo skąpy materiał, który był bardzo trudny do oceny diagnostycznej. Można było przeprowadzić szerokie różnicowanie, które uwzględniało elementy zaburzeń reaktywnych, choroby endogennej, organicznych zmian w o.u.n. oraz symulację. Natomiast podczas badania psychologicznego opiniowany rozwiązał szereg badań testowych zgodnie ze swoimi możliwościami intelektualnymi. Po przeanalizowaniu materiału diagnostycznego u opiniowanego rozpoznano symulację z elementami reaktywnymi lękowymi. Na podstawie przedstawionego przypadku uważamy za korzystne wspólne opiniowanie ambulatoryjne lekarzy z psychologiem, szczególnie kiedy podejrzewamy u opiniowanego symulację. Przeprowadzenie wspólnej opinii pozwoliło na uniknięcie obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Internacja i co dalej? Analiza przypadków Alfreda Ruzikowska, Krystyna Tarczyńska, Anna Pilszyk Instytut Psychiatrii i Neurologii, Klinika Psychiatrii Sądowej w Warszawie Podstawą prawną umieszczenia w zakładzie psychiatrycznym sprawcy niepoczytalnego na internacji jest art. 94 kk. Brak kontynuacji leczenia w trybie ambulatoryjnym po zwolnieniu z internacji powoduje z reguły nawrót zaburzeń psychicznych, które były przyczyną czynu karalnego i skierowania na internację. Dla psychiatrów zajmujących się tą problematyką nasuwają się wnioski, że po internacji powinno być zachowane leczenie ambulatoryjne nadal pod nadzorem sądu pod rygorem groźby powrotu do oddziału zamkniętego, gdzie była realizowana internacja. Chorzy psychicznie w większości wypadków, starając się uniknąć dolegliwych dla nich warunków internacji, będą bardziej skrupulatnie przestrzegać zasad leczenia ambulatoryjnego, gdy znajduje się ono pod kontrolą sądu, niż gdyby ta kontrola przeprowadzona była przez pracowników służby zdrowia czy opieki społecznej. Przedstawimy dwóch pacjentów, którzy są przykładami potrzeby rozszerzenia nadzoru sądu nad leczeniem ambulatoryjnym chorych, w stosunku do których orzeczono art. 31.§ 1 kk oraz art. 94 kk, podczas sesji posterowej. 315 Polimorfizm genów szlaku BDNF a wykonanie testu Wisconsin w chorobie afektywnej dwubiegunowej Janusz Rybakowski1, Alina Borkowska2, Maria Skibińska3, Monika Dmitrzak-Węglarz3, Aleksandra Szczepankiewicz3, Anna Leszczyńska-Rodziewicz1, Joanna Hauser1 1 Klinika Psychiatrii Dorosłych AM w Poznaniu Zakład Neuropsychologii Klinicznej UMK w Toruniu 3 Laboratorium Genetyki Psychiatrycznej Katedry Psychiatrii AM w Poznaniu 2 W poprzednich badaniach wykazaliśmy, że wykonanie testu Wisconsin u pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową wykazuje istotną asocjację z polimorfizmem val/met genu czynnika neurotrofowego pochodzenia mózgowego (BDNF). Homozygoci val/val przewyższali osoby z genotypem val/met pod względem jakości wykonania większości elementów tego testu. Zależność taka była specyficzna dla choroby afektywnej dwubiegunowej i nie występowała u chorych na schizofrenię ani u osób zdrowych. W obecnym badaniu oceniano wyniki uzyskane w teście Wisconsin u pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową w odniesieniu do polimorfizmu genów związanych z działaniem BDNF, takich jak gen kodujący specyficzny receptor błonowy TrkB dla BDNF, gen kinazy białkowej FYN, związanej z działaniem BDNF na receptor glutaminergiczny NMDA (3 polimorfizmy) oraz gen GRIN2B związany z podjednostką 2B receptora NMDA (2 polimorfizmy). Uzyskane wyniki nie wskazują na związek między wykonaniem testu Wisconsin u pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową a badanymi polimorfizmami powyższych genów. Ocena potrzeb osób starszych - Camberwell Assessment of Need for the Elderly Joanna Rymaszewska, Paulina Podgórna, Andrzej Kiejna Katedra i Klinika Psychiatrii AM we Wrocławiu Celem pracy jest adaptacja skali oceny potrzeb osób starszych Camberwell (CANE). Metody. Wykonano tłumaczenie narzędzia wraz z tłumaczeniem zwrotnym. Zorganizowano warsztaty, podczas których dyskutowano z autorem narzędzia nad przystosowaniem pytań i zagadnień zawartych w instrumencie do realiów polskich. Szkolenie, z uwzględnieniem przypadków klinicznych, obejmowało umiejętność posługiwania się narzędziem w jego pełnej wersji. W badaniu pilotażowym osób 75+ z niewydolnością nerek leczonych dializą otrzewnową wykorzystano skróconą wersję narzędzia - CANSAS oraz Krótką Oceną Stanu Psychicznego MMSE. CANE służy do oceny szeroko rozumianych potrzeb osób starszych z zaburzeniami psychicznymi i/lub chorobami somatycznymi; klasyfikuje je w kategoriach: 0 - brak problemu, 1 - potrzeba zaspokojona, 2 - potrzeba niezaspokojona. Narzędzie składa się z 24 pozycji dotyczących pacjenta oraz 2 dotyczących opiekuna. Pozwala na uwzględnienie i porównanie oceny profesjonalisty, pacjenta oraz jego opiekuna. Pełna wersja obejmuje ocenę formalnej i nieformalnej pomocy medycznej i socjalnej. Wnioski. Narzędzie umożliwia rozpoznanie potrzeby zdrowotnej i/lub społecznej, co oznacza identyfikację problemu oraz zdefiniowanie odpowiedniej interwencji, która zlikwiduje lub zredukuje potrzebę. Adaptacja tego narzędzia do warunków polskich, a w konsekwencji wprowadzenie do praktyki pokryje oczekiwanie zarówno klinicystów, jak i kadry naukowo-dydaktycznej; umożliwi zunifikowanie definiowania, a zatem i porównywania potrzeb osób starszych. 316 Efektywne określanie potrzeb umożliwia planowanie właściwych interwencji medycznych i socjalnych a także ocenę efektywności różnych form opieki instytucjonalnej. Problemy diagnostyczne w zespole płata czołowego Anna Ryś1, Anna Miodek1, Paweł Szemraj1, Zbigniew Łucki1, Józef Kocur2, Tomasz Nowakowski1 2 1 SP ZOZ im. J. Babińskiego w Łodzi Zakład Psychopatologii i Psychologii Klinicznej UŁ, Zakład Rehabilitacji Psychospołecznej UM w Łodzi Zespół płata czołowego zwłaszcza w początkowym okresie może przybierać różne obrazy kliniczne, sugerujące np. proces schizofreniczny lub zaburzenia osobowości. Celem pracy jest prezentacja diagnostyki różnicowej u pacjenta z kilkuletnim wywiadem psychotycznym. Wykonano badania obrazowe OUN - tomografię, rezonans magnetyczny, scyntygrafię OUN, przeprowadzono szczegółowe badania kliniczne (psychiatryczne, neurologiczne). Ujawniono, że pacjent doznał urazu okołoporodowego z niedotlenieniem mózgu. Zaburzenia psychotyczne pojawiły się w okresie młodzieńczym, przypominając postać zespołu paranoidalnego. Podejrzewano także zaburzenia osobowości typu borderline. Wykonane badania dodatkowe pozwoliły na ustalenie organicznego podłoża zaburzeń i postawienia rozpoznania organicznych zaburzeń osobowości o obrazie klinicznym odpowiadającym zespołowi płata czołowego. Wdrożenie leczenia pozwoliło na uzyskanie stabilizacji stanu psychicznego, bez epizodów psychotycznych i progresji objawów negatywnych. Cechy osobowości mierzone Inwentarzem Temperamentu i Charakteru - TCI R. Cloningera a podatność na uzależnienie od alkoholu w badaniach rodzinnych Agnieszka Samochowiec1,2 1 Katedra i Klinika Psychiatrii PAM w Szczecinie 2 MSKP Uniwersytet Szczeciński Osobowość rozumiana jako wielowymiarowa dynamiczna struktura zapewnia człowiekowi utrzymanie równowagi inter- i intrapsychicznej. Wg teorii R. Cloningera „podatność” na uzależnienia, w tym przekazywana w rodzinie, dziedziczy się jako biologiczna wrażliwość związana z przekazywanymi polimorfizmami genowymi, w tym także jako pewne cechy osobowości, które w zetknięciu z niekorzystnym środowiskiem warunkują powstanie fenotypu uzależnienia. Inwentarzem TCI przebadano 105 rodzin (triosów: oboje rodziców + uzależniony probant) pochodzenia polskiego. Pacjenci z rozpoznaniem ZZA wg ICD-10 (93 mężczyzn w wieku 34±9 i 20 kobiet w wieku 40±8). Średnia konsumpcja alkoholu wynosiła: 224±108 g na dobę. Pacjenci byli klasyfikowani wg typologii Cloningera i Lescha: 80% wykazało typ I alkoholizmu wg Cloningera, wg typologii Lescha: typ I - 60%, typ II - 20%, typ III - 17% i typ IV - 3%. Wykazano w całej grupie, iż u mężczyzn z ZZA cechą predykcyjną do nawrotu były wyższe wartości w wymiarze Poszukiwanie nowości (p<0,05), podczas gdy u kobiet istotną cechą predykcyjną były niskie wartości w skali Unikania przykrości. Wykazano, że probandzi znamiennie (p<0,001) różnią się od ojców i matek wyższym NS (odpowiednio: 22±5 vs 18±5 vs 16±6), wykazują wyższe HA niż ojcowie (p<0,022); odpowiednio pacjenci /ojcowie:19±7 vs 17±6. Znamiennie wyższe było HA u matek (20±5) w porównaniu z ojcami (p<0,001). Istotna różnica była także 317 widoczna w niższym SD pacjentów w porównaniu z ojcami (16±10 vs 20±10 p<0,045). Wniosek. Cechy osobowości u rodziców, zwłaszcza NS, HA i charakteru SD mają wpływ na rozwinięcie się uzależnienia u ich potomstwa. Styl pracy z osobami chorymi na schizofrenię - lekarzy i psychologów Maryla Sawicka1, Małgorzata Chądzyńska2, Beata Kasperek Zimowska2 2 1 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie Zadowolenie pacjentów chorych na schizofrenię z leczenia i tym samym ich decyzje co do dalszej współpracy bardziej zależą od osobistych cech lekarzy niż od ich profesjonalizmu medycznego czy nawet umiejętności komunikacji (Barke, Shergill 1996). Wymiary, na jakich można opisać cechy skutecznego lekarza leczącego osobę chorą na schizofrenię, dotyczą: - stopnia zaangażowania, wiarygodności, wzbudzanego zaufania; - poziomu dyrektywności; - możliwości empatycznych; - umiejętności radzenia sobie wobec nieprzewidzianych sytuacji wnoszonych przez pacjenta; - umiejętności łączenia wielu ról: eksperta, śmiało interweniującego terapeuty, autentycznej osoby; - statusu zawodowego, społecznego, sytuacji życiowej; - osobistego stylu funkcjonowania (Alvarez 2002). Opisywane na powyższych wymiarach postępowanie osoby leczącej można nazwać osobistym stylem terapeutycznym. Styl ten definiowany jest jako obiektywny i mierzalny stan, który jest względnie niezależny od samego procesu leczenia. Jest on także w zasadzie niezmienny w czasie, jednak podlega pewnym modyfikacjom pod wpływem kontaktu z określonym rodzajem pacjentów, własnego treningu, warunków pracy oraz rozwoju osobistego. Wydaje się także, że ma wpływ na stosowane procedury lecznicze i techniki terapeutyczne. Prezentowane wyniki badań są próbą udzielenia odpowiedzi na następujące pytania badawcze: 1. Czy badane grupy psychologów i psychiatrów różnią się między sobą sposobem pracy z osobami chorymi na schizofrenię? 2. Czy staż pracy psychologów i psychiatrów ma wpływ na ten sposób? 3. Czy wiek badanych ma wpływ na ich sposób pracy z osobami chorymi na schizofrenię? Podwójna diagnoza - opis przypadku Maryla Sawicka1,2, Anna Osuchowska2, Joanna Meder2, Joanna Waniek2 Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Klinika Rehabilitacji Psychiatrycznej w Warszawie 1 2 Trudności, na jakie napotyka się w leczeniu i rehabilitacji osób z podwójna diagnozą, wynikają przede wszystkim z problemów z podjęciem decyzji, kto i kiedy powinien leczyć którą ze współwystępujących chorób. Wydaje się, że jedynym skutecznym sposobem postępowania jest leczenie jednocześnie obydwu zaburzeń, podchodząc do tego w sposób zintegrowany. Zintegrowany, a więc taki, który poprzez wielość oddziaływań, leczenie schizofrenii i leczenie uzależnienia, próbuje jednocześnie zapewnić pacjentowi poczucie stałości i jedności tych tak różnorodnych wpływów. Jak to osiągnąć? Wydaje się, że ważne tu powinno być stworzenie warunków do współdziałania na podobnych zasadach kilku profesjonalistów. Jednym z nich byłby taki, który zajmowałby się problemem schizofrenii, jeden byłby specjalistą od uzależnienia i kolejny wspierałby pacjenta w jego problemach socjalnych. Trzech współpracujących terapeutów umożliwiałoby stworzenie takiej relacji, w której poprzez budowanie bliskości na odległość (Wing) i bezpiecznej bliskości stworzyłyby się warunki dla powstania zrębów bezpiecznego przywiązania. Taki 318 układ daje także możliwość zabezpieczenia przed poczuciem separacji i antycypowaniem porzucenia, co pośrednio przyczynia się do tworzenia homeostazy wewnętrznej pacjenta. Taki układ nie zagraża nadmierna bliskością, co pozwala na brak aktywowania nieadaptacyjnych wzorów przywiązania z przeszłości. Obecność kilku współpracujących terapeutów umożliwia bezpieczne i tym samym skuteczne kontenerowanie emocji pacjenta, co sprzyja modyfikacjom zachowania i odczuwania pacjenta z podwójną diagnozą. Rozłożenie odpowiedzialności terapeuty na kilka osób ułatwia stworzenie warunków do nieprzeciążania pacjenta nadmiernym zaangażowaniem emocjonalnym, co istotnie może obniżać Wskaźnik Ujawnianych Uczuć. Przykład Współchorobowości (Comorbidity) u pacjentki z chorobą afektywną dwubiegunową (ChAD) Andrzej Silczuk, Anna Bieniarz Klinika Psychiatrii Dorosłych CM UJ w Krakowie Praca przedstawia opis przypadku 21-letniej pacjentki hospitalizowanej po raz trzeci, skierowanej z rozpoznaniem ChAD. Obecne w wywiadzie objawy psychotyczne (urojenia odnoszące, halucynacje wzrokowe i słuchowe) były powodem przyjęcia pacjentki na oddział kliniczny „C” w Klinice Psychiatrii Dorosłych CM UJ, zajmujący się leczeniem pacjentów z pierwszym epizodem schizofrenii. W trakcie hospitalizacji pacjentka prezentowała cechy zaburzenia osobowości (w kierunku osobowości chwiejnej emocjonalnie typu z pogranicza) oraz silną komponentę afektywną, co stwarzało znaczne trudności diagnostyczne. Przeprowadzona konsultacja rodzinna wzbogaciła rozumienie objawów pacjentki o kontekst systemowy. Uzależniony od alkoholu ojciec pacjentki popełnił samobójstwo poprzez powieszenie się, gdy ta miała 5 lat. Pacjentka była chroniczną ofiarą przemocy wewnątrzrodzinnej, której inicjatorem był najstarszy brat. Podczas spotkania rodzinnego brat pacjentki (wcześniej leczony psychiatrycznie, z rozpoznaniem zaburzenia osobowości typu obsesyjno-kompulsyjnego) wypowiadał obecność myśli samobójczych. W czasie konsultacji pacjentka przyznała się do tendencji samobójczych poprzez przygotowywanie się do próby samobójczej przez powieszenie. Obraz kliniczny pacjentki wzbogacony będzie badaniami neuroobrazowymi MRI i HMRS.W trakcie leczenia na oddziale pojawiały się u niej zwiewne objawy urojeniowe, przybierające postać idei prześladowczych, które ustąpiły po zastosowanej farmakoterapii (m.in. olanzapina 20 mg/d, kwas walproinowy 1300 mg/d). Prezentowany przez nas przypadek ukazuje trudności diagnostyczne, jakie pojawiać się mogą przy ocenie nakładających się na siebie objawów z grupy zaburzeń afektywnych oraz nieprawidłową osobowością powstałą we wczesnym okresie rozwojowym. Inny to znaczy podobny. Terapia dzieci i młodzieży z rozpoznaniem zespołu Aspergera w grupie wielorozpoznaniowej Katarzyna Sitnik1, Agnieszka Kapinos-Gorczyca2, Piotr Gorczyca3 2 1 Zakład Psychologii ŚlAM w Katowicach Dzienny Oddział Psychiatryczny dla Dzieci i Młodzieży NZOZ Feniks w Gliwicach 3 Katedra i Oddział Kliniczny Psychiatrii ŚAM w Tarnowskich Górach Zespół Aspergera zajmuje w kręgu zaburzeń autystycznych miejsce szczególne. Będąc najbliżej normy, uznawany jest jednocześnie za zaburzenie, które znacząco i długotrwale 319 zakłóca interakcje społeczne. W konsekwencji, dość powszechnym skojarzeniem z zespołem Aspergera jest obraz utalentowanego dziwaka, skazanego na liczne niepowodzenia i porażki w sferze towarzyskiej. Autorzy pracy podejmują polemikę z tym wyobrażeniem, proponując rozwiązania terapeutyczne, wynikające z własnych doświadczeń i obserwacji klinicznych. Praca stanowi prezentację programu terapeutycznego, zastosowanego wobec 33 osób z zespołem Aspergera, w wieku 7-19 lat, hospitalizowanych w Dziennym Oddziale Psychiatrycznym dla Dzieci i Młodzieży od stycznia do grudnia 2006 r. Program ukierunkowany został na nabycie konstruktywnych umiejętności interpersonalnych, przydatnych w codziennym funkcjonowaniu oraz na rozwój empatii i samoświadomości w kontakcie z drugim człowiekiem. Oparty został na idei „grup składanek”, czyli połączenia w grupie terapeutycznej osób z rozpoznaniem zespołu Aspergera z grupą osób o innym profilu trudności (m.in. ADHD; zaburzenia zachowania; zaburzenia nastroju; specyficzne trudności szkolne). Główna forma oddziaływań terapeutycznych skoncentrowana została wokół pracy w małych podgrupach (różnorodnych pod kątem rozpoznań, wieku i płci), połączonych wspólnymi zadaniami, wyzwaniami i obowiązkami. Wśród stosowanych metod znalazły się m.in. elementy psychodramy związane z bezpośrednim kontaktem z realnymi sytuacjami społecznymi. Wstępne obserwacje autorów - uzupełnione o dane o charakterze samoopisowym, pochodzące od osób objętych programem - sugerują, iż terapia w tak dobranych grupach może mieć istotne znaczenie dla umiejętności nawiązywania i podtrzymywania więzi z innymi. Zaburzenia snu u kobiet w okresie menopauzy Michał Skalski, Maria Radziwoń-Zaleska Katedra i Klinika Psychiatryczna AM w Warszawie Zaburzenia snu u kobiet w okresie menopauzy stanowią bardzo poważny problem kliniczny. Wyniki wielu badań pokazują, że w okresie wchodzenia w okres menopauzy i późniejszym okresie na bezsenność uskarża się około 40% kobiet. W tej grupie osób obserwuje się także największe „spożycie” leków nasennych, w porównaniu z mężczyznami czy młodszymi kobietami. Z najnowszych polskich badań TNS OBOP (2005) wynika, że 52% kobiet po 50 i 64% po 60 roku życia cierpi na bezsenność. W okresie okołomenopauzalnym stopniowemu zmniejszeniu ulega produkcja estrogenu i progesteronu w jajnikach. Po wystąpieniu ostatniej miesiączki kobiety zaczynają zgłaszać wiele problemów związanych ze snem.W dotychczas przeprowadzonych badaniach nie stwierdzono związku między zmianami poziomu hormonów a nasileniem bezsenności (Krystal 1998). W różnych badaniach wykazano, że występowanie bezsenności u kobiet w okresie menopauzy jest wyraźnie skorelowane z nasileniem innych dolegliwości towarzyszących menopauzie, takich jak stres psychiczny, ból głowy, zawroty głowy, kołatania serca, depresja, przyrost masy ciała. Stwierdzono też, że uderzenia gorąca mają swoją rytmikę okołodobową, osiągają maksymalne natężenie w różnych porach dnia, a u tych kobiet, u których najsilniej występują w nocy, mogą bardzo zakłócać przebieg snu (Erlik 1981; Krystal 1998). Istnieją dowody na to, że u pewnej liczby kobiet wahania nastroju związane z okresem menopauzy są wynikiem występujących zaburzeń snu. Wstępne badania wskazują, że hormonalna terapia zastępcza może zmniejszyć nasilenie nocnych uderzeń gorąca i ilość wybudzeń w nocy (ocenianych polisomnograficznie), co w efekcie poprawia jakość snu (Scharf 1997). 320 Psychozy imigracyjne - kazuistyka Małgorzata Skórska, Katarzyna Szajer, Hanna Karakuła, Anna Grzywa Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Życie poza granicami ojczyzny przyczynia się do występowania zaburzeń psychicznych, zarówno endogennych jak i uwarunkowanych czynnikami zewnętrznymi. Emigracja stanowi czynnik ryzyka rozwoju zaburzeń psychotycznych u jednostek podatnych. Otoczenie przez obcych ludzi, odmienna kultura, obyczajowość i często nieznajomość języka związane są z rozwojem lub nasileniem myślenia urojeniowego. Nie bez znaczenia jest również nastawienie samych imigrantów do nowego miejsca, w którym są często pozbawieni wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny przyjaciół oraz zabezpieczenia materialnego. Nie można też wykluczyć, że imigranci mogą wykazywać pewne zaburzenia osobowości, utrudniające im funkcjonowanie we własnym kraju, a będące przyczyną wyjazdu za granicę. Prawdopodobnie fakt ten przyczynia się do zwiększonego ryzyka wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych, depresyjnych i psychotycznych u imigrantów. Wymienione czynniki obciążające wpływają łącznie na podwyższenie poziomu stresu, co w konsekwencji prowadzi do ujawnienia się zaburzeń psychicznych u imigrantów. Celem pracy jest przedstawienie przypadków klinicznych trzech pacjentów, u których zdiagnozowano zaburzenia psychotyczne, mające ewidentny związek z wyjazdem poza granice kraju i codziennym funkcjonowaniem w środowisku obcym kulturowo. Co opisują skale Kwestionariusza Osobowości Nerwicowej KON-2006 Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie 1 Wstęp. Wprowadzanie nowego Kwestionariusza Osobowości Nerwicowej KON-2006, skonstruowanego przez Aleksandrowicza i wsp. wymaga szerszej analizy obszarów obejmowanych przez wyodrębnione skale. Można tego dokonać poprzez badanie związków innych cech pacjentów, takich jak ich sytuacja życiowa, rodzinna i zawodowa z rozkładami wartości poszczególnych skal. Cel pracy. Poszukiwanie związków wartości skal KON2006 z wydarzeniami życiowymi i innymi informacjami z wywiadu uzyskanego od pacjentów. Materiał i metody. Historie chorób zawierające kwestionariusze KON-2006 oraz wywiady standaryzowane (ankiety życiorysowe) 399 pacjentów. Analiza związków odpowiedzi na pytania ankiety życiorysowej z rozkładami wartości poszczególnych 24 skal kwestionariusza KON-2006. Wyniki. Stwierdzono istotne statystycznie związki wartości skal KON-2006 z niektórymi wydarzeniami życiowymi i innymi informacjami o życiu pacjentów, wskazujące m.in. na większą dezintegrację neurotyczną pacjentów zaniedbywanych bądź atakowanych w przeszłości przez rodziców lub osób tracących obecnie pozycję zawodową, większe poczucie uzależnienia od otoczenia pacjentów czujących się gorszymi od partnera, obecną większą negatywną samoocenę osób najmniej atrakcyjnych w okresie szkolnym, wyższą impulsywność jednostek kiedyś „stawiających się” nauczycielom, większe trudności podejmowania decyzji osób nie mających żadnych zainteresowań i liczne inne powiązania. Wnioski. Wyniki potwierdzają istnienie spójnych związków doświadczeń i wyborów życiowych z domniemanymi cechami osobowości nerwicowej opisywanymi przez Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej KON-2006, co 321 rozumieć można jako potwierdzenie trafności zaproponowanych skal. Wyniki leczenia zaburzeń nerwicowych psychoterapią w oddziale dziennym w ocenie kwestionariuszem KON-2006, testem 16 PF Cattella i kwestionariuszem KO Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2 1 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Wstęp. Eliminacja patologicznych cech osobowości jest warunkiem trwałego ustąpienia zaburzeń nerwicowych, czego nie gwarantuje doprowadzenie wyłącznie do poprawy objawowej. Do wzbogacenia opisu zmian następujących w wyniku psychoterapii w zakresie osobowości przydatne może być nowe narzędzie - Kwestionariusz Osobowości Nerwicowej KON-2006. Cel pracy. Określenie i upowszechnienie optymalnych metod oceny wyników leczenia zaburzeń nerwicowych. Dyskusja ograniczeń stosowanych metod i narzędzi. Materiał i metody. Historie chorób 300 pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe, testy 16 PF Cattella i kwestionariusze KON-2006, wypełniane przed i po zakończeniu leczenia. Wyniki. Badania pilotowe wskazują na znaczną zbieżność między trzema zastosowanymi narzędziami oceny wyników, z największą ilością korzystnych zmian w zakresie objawów, którym nie zawsze odpowiadają równie korzystne zmiany w zakresie osobowości. Zgodność zmian objawowych i osobowości określanych wskaźnikami zmiany globalnego nasilenia objawów (XO) oraz zmiany w teście osobowości KON-2006 (X-KON) była większa niż między wskaźnikami XO a XN (zmian w teście 16 PF Cattella). U pacjentów, u których w wyniku leczenia doszło do znacznej poprawy w zakresie osobowości, poprawa objawowa była przynajmniej niewielka, a nie stwierdzono znacznej poprawy objawowej w przypadku zwiększenia wskaźnika X-KON (pogorszenia). Wnioski. Uzyskane wyniki pozwalają na rekomendację oceny wyników psychoterapii zaburzeń nerwicowych za pomocą zestawu narzędzi. Korzystne zmiany spójnie uzyskiwane w kilku obszarach są najlepszą gwarancją trafnego stwierdzenia ustąpienia zaburzeń. Od czego zależą wyniki psychoterapii. Skutki wyboru metody oceny efektu leczenia Jerzy A. Sobański Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie Wstęp. Ocena wyników leczenia dokonywana może być wg różnych kryteriów, m.in. zmiany nasilenia objawów i cech osobowości. Stosuje się m.in. badanie istotności różnic rozkładu wyników przed i po leczeniu, wielkości efektu, proporcji wyleczeń, zmian korzystnych, niekorzystnych, włączając lub nie przypadki porzucenia leczenia itd. Cel pracy. Analiza konsekwencji wyboru różnych metod oceny wyników. Materiał i metody. Kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przez 4437 pacjentów przed i po leczeniu w oddziale dziennym. Ankiety oceniające efekty wypełniane przez pacjentów i terapeutów. Wyniki. Większość procesów terapii prowadzi do przynajmniej niewielkiej poprawy objawowej (66%), mniejszy jest odsetek popraw w zakresie osobowości (47%). 322 Wyniki zależą także od kategoryzacji zmian: jakiejkolwiek poprawy czy też poprawy znacznej (42% dla objawów, 24% dla osobowości) oraz od wyboru narzędzi pomiaru. Rozbieżność części wyników w zakresach objawów i osobowości każe przypuszczać, że będą one nietrwałe. Skomplikowanie obrazu pogłębia obecność pacjentów skąpoobjawowych oraz współwystępowanie zaburzeń nerwicowych i osobowości. Oceny subiektywne dokonywane przez uczestników, choć zwykle wysokie (90% popraw wg pacjentów, 82% wg terapeutów), są stosunkowo mało użyteczne, chociażby z uwagi na ich małą zgodność (tylko 74%). Wnioski. Wybór metody oceny wyniku może spowodować rozbieżne wnioski co do prawidłowości postępowania terapeuty oraz potrzeby dalszej terapii. Może też doprowadzić do uznania instytucji leczącej za mało efektywną. Przekazywanie takich informacji pacjentom oraz płatnikom winno opierać się na porównywalnych standardach, wielowymiarowych ocenach, odnoszących się do różnych zakresów pożądanych zmian. Objawy zaburzeń nerwicowych i cechy osobowości nerwicowej u pacjentek oddziału ginekologiczno-położniczego Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2, Jan Klasa3 1 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie 3 Oddział Położniczo-Ginekologiczny Wstęp. Pacjenci szpitali niepsychiatrycznych zgłaszają często dolegliwości mogące należeć do zespołów zaburzeń nerwicowych, reakcji na stres bądź stanowić część obrazu choroby podstawowej. Taką sytuacją jest hospitalizacja związana z problemami z zakresu płodności/kobiecości i zagrożeniem zdrowia dziecka. Cel pracy. Analiza związków dolegliwości somatycznych z obrazem osobowości i zaburzeń nerwicowych u pacjentek oddziału ginekologiczno-położniczego. Materiał i metody. Ankiety na temat powodów hospitalizacji oraz kwestionariusze objawowe KO„0” i kwestionariusze osobowości nerwicowej KON-2006 wypełnione przez 100 pacjentek oddziału ginekologiczno-położniczego. Analiza składu syndromów zgłoszonych w kwestionariuszach objawowych i cech osobowości nerwicowej ujawnionych w KON-2006.Wyniki. W grupie pilotowej 46 pacjentek najczęściej występowało 15 symptomów (u 50%-75% badanych), najczęściej obniżenie nastroju i niepokój (ponad 70%). Typowe dla tej populacji było częste stwierdzenie dolegliwości rozumianych również jako związane z chorobą podstawową. Prawdopodobnie dlatego rozpowszechnienie niektórych objawów było wyższe niż w populacji pacjentek nerwicowych. Częstszy był np. częstomocz (67% vs 48%), wzdęcia (52% vs 44%) i pieczenie w przełyku (50% vs 37%). Analiza wskazuje na nieobecność zaburzeń jedynie u 46% pacjentek, 20% miało zaburzenia nerwicowe i osobowości, 17% subkliniczny poziom objawów i zaburzenia osobowości, 9% subkliniczne zaburzenia w obu zakresach, u kolejnych 9% stwierdzono objawy zaburzeń nerwicowych bez zaburzeń osobowości. Wnioski. Dla obiektywizacji oceny poziomu dolegliwości nerwicowych niezbędne jest uwzględnienie powodu hospitalizacji. Uwzględnienie stanu psychicznego pacjentów stanowić powinno standardowy element opieki na oddziałach niepsychiatrycznych. 323 Czynniki predykcyjne niekorzystnych wyników leczenia zaburzeń nerwicowych na oddziale dziennym. I. Pogorszenia i braki zmian w zakresie osobowości cz. I Jerzy A. Sobański Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie Wstęp. Liczne pozycje piśmiennictwa poruszają zagadnienia kwalifikacji do psychoterapii i prób przewidywania jej wyniku końcowego. Niezależnie od poprawności procesu leczenia można założyć istnienie czynników rokowniczych związanych z niekorzystnymi wynikami terapii. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka niepowodzenia intensywnej psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym. Materiał i metody. Historie chorób pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przed i po leczeniu oraz wywiady życiorysowe pacjentów. Analiza powiązań zmian w zakresie objawów uzyskanych w wyniku leczenia z cechami chorych i ich sytuacji życiowej przed terapią. Wyniki. Zidentyfikowano niektóre cechy sytuacji rodzinnej, obrazu objawów przed leczeniem oraz osobowości, które zmniejszały prawdopodobieństwo uzyskania korzystnych wyników leczenia pacjentek psychoterapią: m.in. małą orientację w zakresie występowania w rodzinie różnych schorzeń, poczucie, że matka bardzo kochała w dzieciństwie, słabość fizyczna w okresie szkolnym, niezakochanie się i niepodjęcie współżycia przed 18 r.ż., dotychczasowe większe zaangażowanie partnera, stan cywilny panna, brak partnera, bezdzietność, uprzednie leczenie w PZP. U mężczyzn nie stwierdzono podobnych powiązań. Wnioski. Uwzględnienie czynników ryzyka gorszych wyników psychoterapii umożliwić może otoczenie obarczonych nimi pacjentów zwiększoną uwagą, wstępne ukierunkowanie terapii, zaplanowanie częstszej superwizji wybranych procesów. Czynniki predykcyjne niekorzystnych wyników leczenia zaburzeń nerwicowych na oddziale dziennym. II Pogorszenia i braki zmian w zakresie osobowości cz. II Jerzy A. Sobański Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie Wstęp. Liczne pozycje piśmiennictwa poruszają zagadnienia kwalifikacji do psychoterapii i prób przewidywania jej wyniku końcowego. Niezależnie od poprawności procesu leczenia można założyć istnienie czynników rokowniczych związanych z niekorzystnymi wynikami terapii. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka niepowodzenia intensywnej psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym. Materiał i metody. Historie chorób pacjentów zawierające kwestionariusze objawowe i osobowości wypełniane przed i po leczeniu oraz wywiady życiorysowe pacjentów. Analiza powiązań zmian w zakresie objawów uzyskanych w wyniku leczenia z cechami chorych i ich sytuacji życiowej przed terapią. Wyniki. Zidentyfikowano niektóre cechy sytuacji rodzinnej, obrazu objawów przed leczeniem oraz osobowości, które zmniejszały prawdopodobieństwo uzyskania korzystnych wyników leczenia psychoterapią: m.in. u pacjentek zamieszkanie na wsi w okresie dzieciństwa, ojciec rządzący w rodzinie i wywierający największy wpływ na pacjentkę, troskliwy w czasie chorób, mało zdecydowana matka, bycie rządzącą innymi 324 w okresie szkolnym, niezakochanie się dotychczas, większe zaangażowanie partnera, leczenie rozpoczynane w pierwszych tygodniach-miesiącach małżeństwa, bezdzietność, zaburzenia hormonalne. U mężczyzn takimi, trudniejszymi do zidentyfikowania, czynnikami wydawały się być: zdecydowana matka, niewierzący ojciec. Wnioski. Uwzględnienie czynników ryzyka gorszych wyników psychoterapii wydaje się prowadzić do możliwości otoczenia obarczonych nimi pacjentów zwiększoną uwagą i np. zaplanowania częstszej superwizji wybranych procesów. Ocena zmian postępujących podczas leczenia a bezpośrednie wyniki psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym. Cechy osobowości w KON-2006 Jerzy A. Sobański1, Katarzyna Klasa2 1 Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie 2 Zakład Psychoterapii, Szpital Uniwersytecki w Krakowie Wstęp. Zmiany dokonujące się podczas leczenia można mierzyć w celu obiektywizacji oceny jego poprawności i efektywności. Zazwyczaj podlegają takim ocenom zmiany objawów, rzadko osobowości. Cel pracy. Ocena zmian w zakresie neurotycznych cech osobowości podczas leczenia zaburzeń nerwicowych intensywną psychoterapią w oddziale dziennym. Materiał i metody. Historie chorób 81 pacjentów (64 kobiet i 17 mężczyzn) leczonych w dziennym oddziale leczenia nerwic, zawierające kwestionariusze osobowości nerwicowej KON-2006 wypełniane przed leczeniem, podczas oceny dokonywanej około 5 tygodnia leczenia i po zakończeniu terapii. Wyniki. Zmiana w zakresie osobowości dokonująca się podczas pierwszego okresu pobytu w oddziale dziennym najczęściej zapowiadała końcowe wyniki leczenia. Uzyskanie znacznej poprawy współczynnika nasilenia nerwicowych zaburzeń osobowości (XKON) w pomiarze kontrolnym około 4-6 tygodnia leczenia u 42% pacjentów poprzedzało dalszą poprawę lub przynajmniej jej utrzymanie. W części przypadków natomiast nawet pogorszenie XKON w pierwszej fazie terapii wiązało się z uzyskaniem końcowego wyleczenia lub przynajmniej poprawy - taki wzorzec dotyczył 12% badanych. W 11% przypadków istotne zmiany dokonały się (lub ujawniły) dopiero w drugiej połowie terapii, u 9% zaobserwowano także zahamowanie lub nawet odwrócenie korzystnych zmian z okresu pierwszych tygodni, dla 7% procesów leczenia nie nastąpiły istotne zmiany u chorych z wysokim XKON. W podgrupie 17% pacjentów wartości XKON pozostawały przed, podczas i po leczeniu poza zakresem typowym dla zaburzeń. Wnioski. Uzyskane wyniki zależą nie tylko od zastosowanego narzędzia, lecz także od rozłożenia w czasie indywidualnych zmian, pozwalają one jednak zauważyć ich kierunek, związany z końcowymi efektami terapii. Czynniki ryzyka konieczności ponownej psychoterapii zaburzeń nerwicowych w oddziale dziennym Jerzy A. Sobański Katedra Psychoterapii CM UJ, Pracownia Diagnostyki Zaburzeń Nerwicowych i Behawioralnych w Krakowie Wstęp. Ponowne leczenie psychoterapią może wynikać z niepełnego zrozumienia zaburzeń pacjenta, nieprawidłowego postępowania terapeutów, z niewystarczającego 325 czasu terapii i innych okoliczności, np. konstelacji cech pacjenta obserwowalnych przed leczeniem. Cel pracy. Określenie czynników ryzyka - prawdopodobieństwa potrzeby powrotu pacjenta do psychoterapii. Materiał i metody. Historie chorób 3815 pacjentów dziennego oddziału leczenia nerwic, w tym 253 pacjentów później leczonych ponownie w tym samym ośrodku. Porównanie wyników badań diagnostycznych wykonanych przed pierwszym lub jedynym pobytem pacjentów w oddziale, przeprowadzone pod względem objawów, cech osobowości, motywacji i informacji o sytuacji życiowej. Wyniki. W grupie ponownie leczonych częstsze były w zakresie motywacji: obawa przed kłopotami i obawa, że inni się odsuną przez leczenie, częstsze było kilkakrotne powtarzanie klasy, sprzeciwianie się nauczycielom, obawy przed rozpoczęciem współżycia seksualnego, próby leczenia w prywatnej praktyce psychoterapeutycznej i in. Rzadsze natomiast były, mające miejsce w dzieciństwie, reakcje matki na chorobę pacjenta zachowaniem się tak samo jak zazwyczaj, bardzo dobre wyniki w nauce, symetryczne relacje w związkach, poczucie, że partner bardzo ich kocha i in. Nie stwierdzono różnic w zakresie wartości skal kwestionariusza objawowego, chociaż pojedyncze symptomy, takie jak obniżenie nastroju i niepewność siebie, utrudnienie myślenia, niechęć do kontaktów seksualnych, niska samoocena, ciągłe uczucie złości, odczucie, że inni są nieprzyjaźnie nastawieni, częściej występowały (przed terapią) w grupie powracających do leczenia. Wnioski. Uzyskane wyniki wydają się spójne z doświadczeniem klinicznym, jednak wnioski ograniczają się do powracających do naszego ośrodka. Predyktory funkcjonowania społecznego a przemoc w okresie dzieciństwa Marlena Sokół Wojewódzki Samodzielny Psychiatryczny ZPZ w Pruszkowie Badania przeprowadzono metodą audytoryjną w latach 2005-2006. Objęto nimi grupę 1500 osób, studentów i uczniów klas maturalnych. Celem pracy była weryfikacja hipotezy, iż nasilenie stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym wpływa na nasilenie potencjalnych czynników predykcyjnych funkcjonowania społecznego. Do badań zastosowano zestaw 5 ankiet: Inwentarz Wczesnej Traumy (ETI), Test Orientacji Życiowej ( LOT-R), Inwentarz Stanu i Cechy Lęku (STAI), Skala Kompetencji Osobistej (KompOs). Stwierdzono istnienie zależności pomiędzy całkowitym wynikiem ETI a całkowitymi wynikami kolejno zastosowanych skal. W każdym przypadku stwierdzono istnienie wysoko istotnych statystycznie korelacji, zarówno dodatnich, jak i ujemnych. Analiza korelacji wyników ETI z wynikami uzyskanymi w skali LOT- R ukazała istnienie ujemnej zależności pomiędzy nasileniem stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym a poziomem dyspozycyjnego optymizmu. Zarówno poziom lęku jako stanu, jak również jako stałej cechy charakteru był dodatnio skorelowany z całkowitym wynikiem ETI. Kolejną część badania stanowiła skala KompOs. W tym przypadku uzyskano korelację ujemną pomiędzy nasileniem stresowych wydarzeń w okresie rozwojowym a poczuciem kompetencji osobistej w dorosłości. Wyniki uzyskane w pracy ukazały negatywny wpływ doświadczenia przemocy o różnym charakterze na potencjalne czynniki predykcyjne funkcjonowania społecznego, do których zaliczono dyspozycyjny optymizm, poziom lęku jako stanu i stałej cechy osobowości oraz poziom kompetencji osobistej w populacji młodych dorosłych. Doświadczeniem, które najsilniej wpłynęło na zdecydowaną większość opisywanych w pracy cech i zjawisk, okazało się być doświadczenie nadużycia psychicznego. 326 Czy mężczyźni mają trudniej? Schizofrenia u kobiet i mężczyzn Katarzyna Spiridonow Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie Prawdopodobnie doświadczenie kliniczne skłoniło wielu badaczy do przypuszczeń, że istnieją różnice w zachorowalności i przebiegu schizofrenii u kobiet i mężczyzn. Już Kraepelin zauważył różnice między chorymi na schizofrenię kobietami i mężczyznami, opisując schizofrenię jako chorobę młodych mężczyzn [Kraepelin 1971]. Cel. Badanie różnic w zakresie zmiennych demograficznych, klinicznych i jakości życia między kobietami i mężczyznami. Badana grupa. 134 osoby: 48% mężczyzn, 52% kobiet, średnia wieku 38 lat, średni czas chorowania 15 lat, diagnoza: psychozy z grupy schizofrenii. Metody. Kwestionariusz danych demograficznych, PANSS, Kwestionariusz Jakości Życia, Baker i Intagliata (w oprac. C. Mercier). Wnioski - różnice. W badanej grupie: mężczyźni w chwili zachorowania byli młodsi niż kobiety. Wśród mężczyzn odsetek kawalerów był wyższy niż odsetek panien wśród kobiet. Nasilenie objawów negatywnych było u mężczyzn większe niż u kobiet. Mężczyźni byli mniej zadowoleni z relacji z innymi ludźmi niż kobiety. Wnioski - podobieństwa. W badanej grupie: kobiety i mężczyźni nie różnili się poziomem wykształcenia, liczbą hospitalizacji i warunkami zamieszkania. Całkowite nasilenie objawów choroby oraz nasilenie objawów pozytywnych i ogólnych były podobne u kobiet i mężczyzn. Zadowolenie kobiet i mężczyzn z warunków materialnych i cech osobistych nie różniło się istotnie. Przegląd metodologii badań katamnestycznych w zespole nadpobudliwości psychoruchowej Tomasz Srebnicki SPDSK im. Michałowicza, Klinika Psychiatrii Wieku Rozwojowego w Warszawie W literaturze światowej istnieje wiele badań oceniających przebieg rozwojowy zespołu hiperkinetycznego (F-90). Z racji różnych metodologii stosowanych w tego typu badaniach - zarówno pod względem stosowanych narzędzi a także sposobu doboru grup badawczych - zaobserwować można dużą rozbieżność uzyskiwanych wyników. Celem prezentacji jest przegląd metodologii i narzędzi stosowanych w badaniach typu follow-up w zespole hiperkinetycznym, porównanie wyników i zaproponowanie modelu badań katamnestycznych w zaburzeniu hiperkinetycznym. Obraz ojca w oczach osoby z zaburzeniami odżywiania Monika Szewczyk, Grzegorz Kopacz, Gustaw Kozak Katedra i Klinika Psychiatrii AM w Lublinie Zbadano grupę dziewcząt oraz młodych kobiet z diagnozą zaburzeń odżywiania się. Rozpoznanie zostało postawione zgodnie z kryteriami ICD-10 i DSM-IV. Badanie miało charakter pilotażowy. Zastosowano następujące narzędzia badawcze: Test Przymiotnikowy ACL-37 H.G. Gougha i A.B. Heilbruna, Inwentarz Zaburzeń Odżywiania (EDI) oraz Kwestionariusz dla osób chorych na anoreksję/bulimię E. Nitendel-Bujakowej. Analizowano postrzeganie przez córki wybranych aspektów osobowości ojców w odniesieniu do problemów klinicznych. 327 Współwystępowanie zaburzeń depresyjnych w przebiegu zakażenia HCV na podstawie 4-letniej analizy konsultacji psychiatrycznych Marek Stankiewicz1, Wojciech Łapiński2, Aleksandra Laskowska3 Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku w Choroszczy Klinika Obserwacyjno-Zakaźna AM w Białymstoku 3 SPPZOZ w Choroszczy i Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku 1 2 Cel pracy i materiał. W Polsce liczbę zakażonych wirusem HCV szacuje się na ok. 600 tys. osób, zdiagnozowanych jest tylko kilka procent tej populacji. W ostatnich latach odnotowano szereg znaczących, klinicznych i farmakologicznych postępów w leczeniu HCV (m.in. interferonem). Istotne znaczenie kliniczne mają zaburzenia psychiczne występujące w przebiegu leczenia interferonem. W pracy poddano analizie konsultacje psychiatryczne z oddziałów i klinik Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego im. Dłuskiego w Białymstoku. W grupie konsultowanych pacjentów było 30 chorych z HCV. Badanych oceniono m.in.: Skalą Depresji wg Hamiltona oraz Skalą Depresji wg Becka. Wyniki. 1. W grupie badanych zakażonych wirusem HCV depresja oceniana Skalą Depresji Hamiltona występowała u 48%, blisko13% badanych z HCV miało ciężką postać depresji. 2. Analiza regresji zmiennych demograficznych wykazała w porównaniu z grupą kontrolną, że najsilniejszym czynnikiem wpływającym na nasilenie depresji w Skali Depresji wg Becka w badanej grupie chorych z HCV było wykształcenie. Ocena wpływu różnych form leczenia biologicznego na długość hospitalizacji i okresy poprawy u pacjentów z przewlekłą schizofrenią w latach 1949-1986 oraz 1989-2006 Marek Stankiewicz, Agata Szulc, Przemysław Zieja Klinika Psychiatrii AM w Białymstoku Cel pracy i materiał. W piśmiennictwie w ocenie skuteczności różnych form leczenia schizofrenii od wielu lat na pierwszym miejscu wymienia się i ocenia różne grupy neuroleptyków. Elektrowstrząsy, śpiączki insulinowe autorzy traktują jako terapie o znaczeniu historycznym. W niniejszym doniesieniu dokonana została ocena porównawcza danych demograficznych i różnych form leczenia biologicznego, zarówno chorych leczonych w ostatniej dekadzie, jak i leczonych w połowie u